Oj nieciekawie dzieje się ze szpitalem w Tomaszowie Mazowieckim. Tak patrzę na wiadomości, oglądam i przypominam sobie, jak jeszcze w sierpniu w tym szpitalu przychodziła na świat moja córeczka. Zresztą trochę wcześniej żona była w Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi, gdzie została skierowana (w trakcie ciąży) na badania. Badania się nie odbyły, bo oddział, który je przeprowadzał został ze dwa dni wcześniej zamknięty.
Czy znajdzie się ktoś mądry, kto uzdrowi polską służbę zdrowia?

Post został pochwalony 0 razy

Erbe1 napisał:

Czy znajdzie się ktoś mądry, kto uzdrowi polską służbę zdrowia?

Na pewno nie w rządzie D. Tuska. Problem rzeczywiście jest, bo w sektorze zdrowotnym od jakiegoś czasu zaczyna tworzyć się swoista anarchia, co jest najlepszym dowodem, że obecny system zdrowotny jest kompletnie nietrafiony. Innymi słowy wymaga całkowitej zmiany. Najgorsze jest to, że sytuacja jest nagła, a jak na razie nikt nie ma pomysłu na przeprowadzenie odpowiednich i koniecznych reform .Z biegiem czasu może być tylko coraz gorzej.
Z drugiej strony rozczarowali mnie kompletnie lekarze, zwłaszcza ci spod znaku OZZL, którzy w zasadzie zadowolili się samymi podwyżkami. I pomyśleć, że wcześniej zależało im na uzdrowieniu służby zdrowia. Ja zaś odnoszę wrażenie, że zależało im tylko na mamonie. Reszta im zwisa i powiewa. Kłopoty szpitali?.. A co to! To nie ich zmartwienie. A ja myślałem, że to zmartwienie nas wszystkich. Pacjent? A co tam pacjent... Grunt, żeby dostawać 7-8 tysia miesięcznie, a sektor zdrowotny niech przysłowiowe płuca wypluje.

Post został pochwalony 0 razy

On the other hand
Dlaczego mieliby wyręczać rząd. Mogą proponować pewne rozwiązania, ale nie mają inicjatywy ustawodawczej. Każda grupa zawodowa chce mieć więcej kasy to norma.

Post został pochwalony 0 razy

Sidney46 napisał:

Dlaczego mieliby wyręczać rząd. Mogą proponować pewne rozwiązania, ale nie mają inicjatywy ustawodawczej.

Nie mają. Z tym, że nie przedstawili zbyt wiele konkretnych propozycji. Właściwie to są to postulaty. Oczywiście mamona, no i trochę tam pomarudzili na temat lekarzy rezydentów.

[link widoczny dla zalogowanych]

Dobrze. Z tym, że spełnienie tych żądań nie rozwiąże problemów służby zdrowia, a wręcz przeciwnie. Więc po co te groźby, że dojdzie do załamania systemu usług zdrowotnych w kraju, skoro i tak do tego dojdzie?
Druga sprawa. Kto, jak nie lekarze (no i pacjenci) wie lepiej, co jest nie tak ze służbą zdrowia? Aż nie chce mi się wierzyć, że lekarze nie mają w tej kwestii nic do powiedzenia.

Sidney napisał:

Każda grupa zawodowa chce mieć więcej kasy to norma.

I owszem. Tyle, że pieniędzy na podwyżki nie ma. I co? Lekarze z OZZL obrażą się i pozrywają kontrakty? I co to komu da? Czy lekarze myślą, że na Zachodzie czekają na nich tysiące ciepłych posadek? Nonsens. Czy pacjenci na tym skorzystają. Nie ma takiej możliwości.

Jest to problem ogólnospołeczny, dotyczy nas wszystkich. Najsmutniejsze jest jednak to, że tak naprawdę nie mamy żadnego pomysłu na naprawę służby zdrowia. A jeśli nawet, jak są jakoweś propozycje, to żaden rząd nie odważy się sprywatyzować służby zdrowia, by nie stracić poparcia. No chyba, że byłby to rząd z jajami, ale takowego nie mamy i raczej nieprędko będziemy mieć. Z drugiej strony nasze społeczeństwo jest jednak jeszcze za biedne na służbę zdrowia. Owszem, można powiedzieć, że ów dawny, totalnie spartaczony plan Balcerowicza sprawił, że nie jesteśmy przygotowani na prywatną opiekę medyczną, chociaż powinniśmy. Ale takie gadanie do niczego nie doprowadzi.

Ja po prostu dziwię się postawie naszych medyków. Dziwię się też kolejnym rządom, które bezradnie rozkładają ręce. Czy naprawdę nie stać nas na więcej, niż tylko na żądanie większej manny z nieba lub na bezradne rozkładanie rąk w Sejmie?
Może to zabrzmi zabawnie, może ktoś doszuka się tu jakiejś demagogii politycznej, ale może dobrze byłoby wykazać dobre chęci i stworzyć coś w rodzaju ogólnonarodowego frontu, w ramach którego wszyscy może jakoś spróbowalibyśmy rozwiązać ten problem.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez RTS dnia Sob 17:33, 05 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz

Gwoli prawdy sam słyszałem poł roku temu Bukiela z OZZL, który mówił o prywatnej służbie zdrowia.
Jakbyś się spytał nauczycieli o sensowności istnienia gimnazjów odpowiedzieli by że to najwiekszy błąd w polskiej oświacie po 89 roku, ale na to samo pytanie nauczyciele zatrudnieni w gimnazjach odpowiadaliby pokrętnie.
Przecież PO w wyborach obiecywała nie będzie prywatyzacji słuzby zdrowia tylko dodatkowe ubezpieczenia.
Nie spodziewaj się radykalnych reform PO jest zakładnikiem różnych haseł w stylu ,,druga zielona wyspa'', ,,cud gospodarczy'' itd.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Druga sprawa. Kto, jak nie lekarze (no i pacjenci) wie lepiej, co jest nie tak ze służbą zdrowia? Aż nie chce mi się wierzyć, że lekarze nie mają w tej kwestii nic do powiedzenia.

a co wg ciebie mają???

RTS napisał:

Sidney napisał: Każda grupa zawodowa chce mieć więcej kasy to norma. I owszem. Tyle, że pieniędzy na podwyżki nie ma. I co? Lekarze z OZZL obrażą się i pozrywają kontrakty? I co to komu da? Czy lekarze myślą, że na Zachodzie czekają na nich tysiące ciepłych posadek? Nonsens.

dlaczego ciepłych?? Czy musimy mieć ciepłe? Nie, wystarczy lepiej płatne niż tu. Ciężej i tak się nie urypiemy, wiem, bo pracowałem i moi koledzy też.

Pieniędzy nie ma???

A g....o prawda, że nie ma. Jak górnicy z kamieniami podchodzą pod Sejm, zawsze się znajdują. My kamieniami rzucać nie będziemy, ale mamy nawet lepszy straszak. Bo kamień w Sejm to przeciętnego Polaka gie obchodzi w gruncie rzeczy,ale brak szpitala już bardziej. Więc niech się ta idiotka Kopacz gimnastykuje. Niech jak ostatnia kretynka nie rezygnuje dobrowolnnie z pieniędzy przeznaczonych dla firm konsultingowych w ramach Funduszu Pracy.

Tylko polski kontyngent w Iraku kosztuje nas grube miliony - klamstw rządu o wysokości tych kwot nie che mi się już słuchać.

Dość, powtarzam - DOŚĆ - już wiecznego oszczędzania na lekarzach, pielęgniarkach itp. DOŚĆ. Niech to już raz pi.....lnie i niech się nawet zawali. Niech wreszcie przeciętny Polak zrozumie wreszcie, co dla niego znaczymy, niech przestanie p.....yć o tym co mamy w garażach i zacznie PLACIĆ. Niech wreszcie zrozumie, że albo zapłaci jak na świecie - nie tylko w bogatych krajach, WSZĘDZIE, bo jak nie, to zdrowy ZA DARMO nie będzie.

WSZĘDZIE opieka zdrowotna kosztuje. WSZĘDZIE. I jeśli nie zrozumie tego polskie społeczeństwo, to po prostu - powiem brtualnie - powoli zacznie zdychać jak Murzyni w centralnej Afryce.

RTS napisał:

Czy naprawdę nie stać nas na więcej, niż tylko na żądanie większej manny z nieba

nie żadnej manny, tylko REALNEGO spojrzenia na REALNE koszty opieki zdrowotnej. Składka zdrowotna w Polsce jest smieszna i g.....niana, czy to tak trudno pojąć? Brednie o nieszczelności systemu są wymyślane na potrzeby mediów - choćby nie wiem jak uszczelnić rurę KANALIZACYJNĄ, MLEKO z niej nie popłynie!!!

Post został pochwalony 0 razy

Sidney46 napisał:

Nie spodziewaj się radykalnych reform PO jest zakładnikiem różnych haseł w stylu ,,druga zielona wyspa'', ,,cud gospodarczy'' itd.

Nie spodziewam się. Choć może nie tyle z powodu owych hasełek, ile z tej przyczyny, że ten rząd nie ma de facto pomysłu.

Post został pochwalony 0 razy

Co do pielęgniarek

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

No i tak to właśnie będzie wyglądało. W nieskończoność...

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

Dość, powtarzam - DOŚĆ - już wiecznego oszczędzania na lekarzach, pielęgniarkach itp. DOŚĆ. Niech to już raz pi.....lnie i niech się nawet zawali. Niech wreszcie przeciętny Polak zrozumie wreszcie, co dla niego znaczymy, niech przestanie p.....yć o tym co mamy w garażach i zacznie PLACIĆ.

Trochę przesadzasz Holt_ przecież kto chce się naprwdę wyleczyć i tak wykłada kasę. Nieraz bywa tak że ludzie płacą kasę lekarzom żeby uspokoić swoje sumienie ( nie zapłaciłem a teraz sam jestem winien bo umarła matka, ojciec itp.)
Solidarnośc pomiędzy pielęgniarkami a lekarzami bez jaj, moja żona pracuje jako instruktor terapii zajęciowej dyrektor w szpitalu podniósł płace lekarzom jakoś o innych grupach zapomniał.
Pamiętam jak córka miała wycinany trzeci migdał w przeddzień operacji zgłosił się anastezjolog i zaczął zonie wykładać że w zasadzie ,,jutro no wie Pani to mnie chyba nie będzie, bo szkolenie, dopiero się dowiedziałem hmm, hmmm...'' zona spytała ,,ile?'' gość: ,,no 200 zł'' dobrze rozumiem odpowiedziała zona bo też pracuję w służbie zdrowia
facet zaskoczony odpowiedział a to szkoda że Pani wczesniej nie powiedziała.

Prawda jest też taka że jesli to mialoby się opierac na zasadach wolnego rynku niektórzy lekarze nie pracowaliby nie tylko za granicą ale także w Polsce nie byłoby chętnych na ich usługi.

Jeszcze co do tej pracy zagranicą moja siostra cioteczna pracowała w Polsce jako pielęgniarka jakoś pracy od 3 lat w tym zawodzie znaleźć nie może mieszkając w Londynie

Post został pochwalony 0 razy

sidney46 napisał:

Trochę przesadzasz Holt_ przecież kto chce się naprwdę wyleczyć i tak wykłada kasę.

owszem. Tyle, że powiem obrazoburczo - w jego przekonaniu dużą, w odniesieniu do realnych kosztów - małą.

Post został pochwalony 0 razy

Holcie, ale czy to wina społeczeństwa, że tak śmieszne pieniądze idą na służbę zdrowia? Ludzie płacą podatki, a to dlaczego z nich nie jest opłacana opieka zdrowotna to już wina rządzących. To tak na moje oko...

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

a co wg ciebie mają???

Na chwilę obecną tylko postulaty. A propozycje? O propozycjach były jakiś czas temu rozmowy i nic z tego nie wynikło.
Zauważ też, że ministrami zdrowia są lekarze (no może za wyjątkiem Cegielskiej i Hausnera ). I przez tyle lat służba zdrowia non-stop kuleje Owszem, powiesz, że może mieli pomysły, ale układy polityczne im na to nie pozwoliły. Wobec tego spytam się Ciebie, po co w takim razie owa złość lekarzy (w tym Twoja) pod adresem kolejnych ministrów??

Holt_ napisał:

dlaczego ciepłych?? Czy musimy mieć ciepłe? Nie, wystarczy lepiej płatne niż tu. Ciężej i tak się nie urypiemy, wiem, bo pracowałem i moi koledzy też.

Dobrze, tylko czy akurat za granicą jest aż takie zapotrzebowanie na lekarzy? Bo z tego co wiem, to potrzebują co najwyżej pielęgniarki we Włoszech.

Holt_ napisał:

Pieniędzy nie ma??? A g....o prawda, że nie ma. Jak górnicy z kamieniami podchodzą pod Sejm, zawsze się znajdują. My kamieniami rzucać nie będziemy, ale mamy nawet lepszy straszak. Bo kamień w Sejm to przeciętnego Polaka gie obchodzi w gruncie rzeczy,ale brak szpitala już bardziej.

A są pieniążki??? To dlaczego coraz częściej mówi się o prywatyzacji służby zdrowia? Przecież skoro pieniądze są, to po co? A dlaczego szpitale nie potrafią związać końca z końcem, dlaczego w szpitalach brakuje podstawowych leków?

Holt_ napisał:

Więc niech się ta idiotka Kopacz gimnastykuje. Niech jak ostatnia kretynka nie rezygnuje dobrowolnie z pieniędzy przeznaczonych dla firm konsultingowych w ramach Funduszu Pracy.

Dla firm konsultingowych, czy windykacyjnych?..

Holt_ napisał:

Tylko polski kontyngent w Iraku kosztuje nas grube miliony - klamstw rządu o wysokości tych kwot nie che mi się już słuchać.

To akurat prawda.

Holt_ napisał:

WSZĘDZIE opieka zdrowotna kosztuje. WSZĘDZIE. I jeśli nie zrozumie tego polskie społeczeństwo, to po prostu - powiem brtualnie - powoli zacznie zdychać jak Murzyni w centralnej Afryce.

Owszem. I popieram w zasadzie ową prywatyzację. Z tym, że co w takim razie z najbiedniejszymi, którzy np. cierpią na wady serca, czy ...nowotwory? Bo korzystanie z tomografów, cytostatyków, operacji, czy terapii genowej nie jest tanie. To może ja się przebranżuję, np. na budownictwo, albo produkcję leków i sprzętu medycznego, bo w takim razie hospicja zaczną tu powstawać, jak grzyby po deszczu.
No chyba, że niektóre sektory opieki zdrowotnej byłby dofinansowane przez państwo, tj. najubożsi pacjenci cierpiący na niektóre schorzenia mieliby coś w rodzaju ulgi lub rabatu...

Holt_ napisał:

nie żadnej manny, tylko REALNEGO spojrzenia na REALNE koszty opieki zdrowotnej.

I chcesz mi powiedzieć, że lekarze z ZZ mają realne spojrzenie?..

Holt_ napisał:

owszem. Tyle, że powiem obrazoburczo - w jego przekonaniu dużą, w odniesieniu do realnych kosztów - małą.

I pewnie jest też winą społeczeństwa, że dla nich takowe sumy są duże, tak?

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Erbe1 napisał: Czy znajdzie się ktoś mądry, kto uzdrowi polską służbę zdrowia? Na pewno nie w rządzie D. Tuska. Problem rzeczywiście jest, bo w sektorze zdrowotnym od jakiegoś czasu zaczyna tworzyć się swoista anarchia, co jest najlepszym dowodem, że obecny system zdrowotny jest kompletnie nietrafiony. Innymi słowy wymaga całkowitej zmiany. Najgorsze jest to, że sytuacja jest nagła, a jak na razie nikt nie ma pomysłu na przeprowadzenie odpowiednich i koniecznych reform .Z biegiem czasu może być tylko coraz gorzej. Z drugiej strony rozczarowali mnie kompletnie lekarze, zwłaszcza ci spod znaku OZZL, którzy w zasadzie zadowolili się samymi podwyżkami. I pomyśleć, że wcześniej zależało im na uzdrowieniu służby zdrowia. Ja zaś odnoszę wrażenie, że zależało im tylko na mamonie. Reszta im zwisa i powiewa. Kłopoty szpitali?.. A co to! To nie ich zmartwienie. A ja myślałem, że to zmartwienie nas wszystkich. Pacjent? A co tam pacjent... Grunt, żeby dostawać 7-8 tysia miesięcznie, a sektor zdrowotny niech przysłowiowe płuca wypluje.

Zgadzam sie w 100%

Oni skladaja przysiege i jak to sie ma do ich leczenia...
Ich tylko gotowka ineresuje i niech ktos nie probuje mi wmawiac standardowe teksty typu ze to tylko sa jednostki...
Kopa w d.... i wyjazd za granice jak sie im nie podoba...

Biedaczyska zal mi ich niezmiernie,tak na lewo i na prawo sie rozgladam i widze strasznie duzo biedy w tej grupie spolecznej

A moze ktos z forumowiczow zna takiego jegomoscia w swoim otoczeniu?

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

Dość, powtarzam - DOŚĆ - już wiecznego oszczędzania na lekarzach, pielęgniarkach itp. DOŚĆ. Niech to już raz pi.....lnie i niech się nawet zawali. Niech wreszcie przeciętny Polak zrozumie wreszcie, co dla niego znaczymy, niech przestanie p.....yć o tym co mamy w garażach i zacznie PLACIĆ. Niech wreszcie zrozumie, że albo zapłaci jak na świecie - nie tylko w bogatych krajach, WSZĘDZIE, bo jak nie, to zdrowy ZA DARMO nie będzie.

Bredzisz Holt... guw.. znaczycie dla pacjentow,myslicie tylko o sobie i mamonie z jakiej korzystacie,a pacjent to dla was czysty zysk i nie mieszaj w to pielengniarek,ktore tyraja za marne grosze,wykorzystujecie to do swoich samolubnych celow..
popier... wam sie w glowie z tymi podwyzkami,a nic sobie nie robicie z pacjentow...

Uczulam Cię Endriu, byś unikał zbyt dosadnego języka. - RTS

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

[dlaczego ciepłych?? Czy musimy mieć ciepłe? Nie, wystarczy lepiej płatne niż tu. Ciężej i tak się nie urypiemy, wiem, bo pracowałem i moi koledzy też.

ze jak urypiemy? ty wiesz wogole co to jest ciezka praca? a nie lezenie bykiem na kanapie czy serfowanie na kompie,a moze kawusie po kilka podczas zmiany i cieplo w du..
komu ty takie farmazony opowiadasz...

no to pochwal sie ile to przecietnie maja lekarze na miesiac,tylko nie zapomnij o całoksztalcie tej tzw. ciezkiej pracy...

Post został pochwalony 0 razy

Uczulam Cię Endriu, byś unikał zbyt dosadnego języka. - RTS[/quote]

juz koncze ale krew mnie zalewa jak slucham te brednie holta

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

owszem. Tyle, że powiem obrazoburczo - w jego przekonaniu dużą, w odniesieniu do realnych kosztów - małą.

Nie zrozumieliśmy się. Chodzę prywatnie do specjalistów i płacę zgodnie z ich cennikiem. Miałem do usunięcia znamię barwnikowe wizyta kosztowała 60 zł zabiego 170 zł.
Wizyta u ortopedy około 50 zł.
Do lekarza rodzinnego chodzę kiedy już dopadnie mnie grypa raz na 2 lata moja wizyta nie przekracza 10 minut (anytbiotyk ewentualnie L4) za stomatologa też płacę co roku ze 200 zł.
Nie mów że ludzie nie mają świadomości że żeby być zdrowym muszą zapłacić kumpla żona, która zaszła w ciążę chodzi do LUxmedu i płaci normalne stawki.

Moja żona chodziła lata temu do endokrynologa, który przyjmował w gabinecie prywatnym a wszelkie badania robił i zlecał w szpitalu gdzie był ordynatorem. Moja matka uparła się i chodzi ustawowo odsyłają ją od jonasza do kajfasza. Jest byłą pielęgniarką

Post został pochwalony 0 razy

Endriu napisał:

Oni skladaja przysiege i jak to sie ma do ich leczenia...

Bo przysięga ta w zasadzie stała się zwykłą formalnością podczas odbierania dyplomu...

Endriu napisał:

A moze ktos z forumowiczow zna takiego jegomoscia w swoim otoczeniu?

Są wyjątki. Jednym jest internistka, mój lekarz rodzinny, która pracuje tylko w rejonówce (i nigdzie indziej), zarabia naprawdę niewiele i dopiero co spłaciła Fiacika Uno, którym jeździ od paru lat. Nb. w rejonowej pracuje od ho! ho! i ma najwięcej pacjemtów ze wszystkich lekarzy w tej przychodni. Jest po prostu pomocna, skromna ,miła i uczynna, toteż jest lubiana. Drugą osobą jest pewna onkolog, która nie leczy pacjentów, ale wykłada na UM w Łodzi, prowadzi badania naukowe i jeździ na sympozja. Płaca ma -szczerze powiem- przyzwoitą, ale na pewno daleką od takich, jakich żądają jeogmoście z OZZL. Ach! Może niezupełnie jest tak, że nie zajmuje się chorymi, miałem raczej na myśli, że nie pracuje etatowo w żadnym szpitalu, czy przychodni. Ale pomaga jednemu z łódzkich hospicjów, gdzie naprawdę się angażuje i nie dostaje za to ani grosza od tegoż hospicjum. Hehh... No i oprócz tego jest dość młoda, sympatyczna, itd. Niestety już zamężna.
Ale fakt, że takich osób ze świecą szukać...

Post został pochwalony 0 razy

endriu60 napisał:

Biedaczyska zal mi ich niezmiernie,tak na lewo i na prawo sie rozgladam i widze strasznie duzo biedy w tej grupie spolecznej A moze ktos z forumowiczow zna takiego jegomoscia w swoim otoczeniu?

Znałem małżeństwo lekarzy ona zajmowała się opisywaniem zdjęć RTG i pracowała w przychodni rejonowej on syn znanego onkologa pracował w szpitalu onkologicznym, prywatnej przychodni (przez pewien czas nawet na izbie wyrzeźwień).
Ona zarabiała marnie on przyzwoicie tyle że całymi dniami go w domu nie było. Rozwiedli się poznał jakąś pielęgniarkę na kursie za granicą (tak mi opowiadał). Lekarzami byli marnymi, ale imprezy były u nich przednie

Nie wrzucałbym wszystkich do jednego wora

Post został pochwalony 0 razy

endriu60 napisał:

Holt_ napisał: [dlaczego ciepłych?? Czy musimy mieć ciepłe? Nie, wystarczy lepiej płatne niż tu. Ciężej i tak się nie urypiemy, wiem, bo pracowałem i moi koledzy też. ze jak urypiemy? ty wiesz wogole co to jest ciezka praca? a nie lezenie bykiem na kanapie czy serfowanie na kompie,a moze kawusie po kilka podczas zmiany i cieplo w du.. komu ty takie farmazony opowiadasz...

popyskuj sobie tutaj, na forum. Jest teraz na to czas.

Jak będziesz musiał iść do lekarza z naprawdę ciężką chorobą, to ci rureczka zmięknie. I krzyczeć nie będziesz. Tylko będziesz stał ze zrozpaczoną miną i będziesz próbował wcisnąć jakiś g.....y pieniądz lekarzowi do kieszeni, omal jej nie urywając, bo Ci się będzie wydawało, że inaczej się nie da wyleczyć kogoś z rodziny.

Żałośni, żeby nie powiedzieć obrzydliwi są tacy ludzie.......


Wyrywaj do znachora, skoro wg ciebie lekarze mogą sobiew wyjechać. Po co do nich w ogóle łazisz, kiedy ty lub ktoś z twojej rodziny jest chory? Przecież możesz się bez nich obejść jak widać?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Holt_ dnia Nie 17:08, 06 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz

Jeszcze jeden taki post i nie skończy się tylko na jego usunięciu, Holt_.

A tak poza tym...

Holt_ napisał:

...bo Ci się będzie wydawało, że inaczej się nie da wyleczyć kogoś z rodziny.

No... W sumie póki co, to nie widać innej możliwości, u większości lekarzy... Podwyżki? OK! ALE NIE SAME PODWYŻKI! Pr5zede wszystkim trzeba najpierw zreformować cały system zdrowotny w Polsce, a nie tylko podwyżki. Druga sprawa... Ciekaw jestem, czy poszedłbyś na taki układ, że podwyżki tak, ale za to praca tylko na jednym etacie i powiedzmy ...góra 8-10 godzin na dobę.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez RTS dnia Nie 17:20, 06 Sty 2008, w całości zmieniany 2 razy

RTS napisał:

Jeszcze jeden taki post i nie skończy się tylko na jego usunięciu, Holt_.

nie ma problemu. W imię walki z hipokryzją i głupotą jestem gotowy nawet na bana.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Holt_ napisał: dlaczego ciepłych?? Czy musimy mieć ciepłe? Nie, wystarczy lepiej płatne niż tu. Ciężej i tak się nie urypiemy, wiem, bo pracowałem i moi koledzy też. Dobrze, tylko czy akurat za granicą jest aż takie zapotrzebowanie na lekarzy? Bo z tego co wiem, to potrzebują co najwyżej pielęgniarki we Włoszech.

LOL.

RTS, pojedź na pierwsze lepsze targi sprzętu zdrowotnego i zobacz, ilu tam się kręci headhunterów werbujących lekarzy do Hiszpanii, Francji, Szwecji, Norwegii, etc, etc.

Ofert jest multum. Nie dalej jak za dwa miesiące dwojka z nas, z mojego oddziału wyjeżdza na stałe do Szwecji. Jeden z nich z zoną - też lekarzem. W kwietniu do Hiszpanii wyjeżdża chirurg. Kilku ortopedów już wyjechało. Zaczyna brakować chętnych na rezydentury w Polsce bo ludzie wyjeżdzają od razu po studiach

RTS napisał:

A są pieniążki??? To dlaczego coraz częściej mówi się o prywatyzacji służby zdrowia? Przecież skoro pieniądze są, to po co?

a KRUS?

RTS napisał:

Holt_ napisał: Więc niech się ta idiotka Kopacz gimnastykuje. Niech jak ostatnia kretynka nie rezygnuje dobrowolnie z pieniędzy przeznaczonych dla firm konsultingowych w ramach Funduszu Pracy. Dla firm konsultingowych, czy windykacyjnych?..

konsultingowych. To miały być pieniądze dla firm organizujących pseudoszkolenia dla bezrobotnych.

RTS napisał:

Z tym, że co w takim razie z najbiedniejszymi, którzy np. cierpią na wady serca, czy ...nowotwory? Bo korzystanie z tomografów, cytostatyków, operacji, czy terapii genowej nie jest tanie. To może ja się przebranżuję, np. na budownictwo, albo produkcję leków i sprzętu medycznego, bo w takim razie hospicja zaczną tu powstawać, jak grzyby po deszczu. No chyba, że niektóre sektory opieki zdrowotnej byłby dofinansowane przez państwo, tj. najubożsi pacjenci cierpiący na niektóre schorzenia mieliby coś w rodzaju ulgi lub rabatu...

oczywiście, żew tak, przecież tak własnie się robi na swiecie. Przez to, że za część rzeczy się płaci, jest więcej pieniędzy na świadczenia podstawowe. Trzeba je tylko wreszcie okreslić. To zresztą ponoć Kopacz planuje. Zobaczymy.

RTS napisał:

Holt_ napisał: nie żadnej manny, tylko REALNEGO spojrzenia na REALNE koszty opieki zdrowotnej. I chcesz mi powiedzieć, że lekarze z ZZ mają realne spojrzenie?..

wg ciebie podawane przez nich koszty obsługi opieki zdrowotnej są nierealne?

RTS napisał:

Holt_ napisał: owszem. Tyle, że powiem obrazoburczo - w jego przekonaniu dużą, w odniesieniu do realnych kosztów - małą. I pewnie jest też winą społeczeństwa, że dla nich takowe sumy są duże, tak?

w tym sensie, że uwierzyli ludziom i mediom którzy im to wmawiali przez lata.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Jeszcze jeden taki post i nie skończy się tylko na jego usunięciu, Holt_. A tak poza tym... Holt_ napisał: ...bo Ci się będzie wydawało, że inaczej się nie da wyleczyć kogoś z rodziny. No... W sumie póki co, to nie widać innej możliwości, u większości lekarzy... Podwyżki? OK! ALE NIE SAME PODWYŻKI! Pr5zede wszystkim trzeba najpierw zreformować cały system zdrowotny w Polsce, a nie tylko podwyżki. Druga sprawa... Ciekaw jestem, czy poszedłbyś na taki układ, że podwyżki tak, ale za to praca tylko na jednym etacie i powiedzmy ...góra 8-10 godzin na dobę.

taki układ został zaproponowany w Krakowie w nowym stricte prywatnym (zero refundacji z NFZ) szpitalu im sw Andrzeja. Ale tam lekarze dostają 3-4 średnie krajowe +premie..........


Reformować można, pewnie. Ale kim go będziesz reformował, jeśli ten exodus (zwłaszcza młodych) potrwa?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Holt_ dnia Nie 17:36, 06 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz

Holt_ napisał:

RTS, pojedź na pierwsze lepsze targi sprzętu zdrowotnego i zobacz, ilu tam się kręci headhunterów werbujących lekarzy do Hiszpanii, Francji, Szwecji, Norwegii, etc, etc. Ofert jest multum. Nie dalej jak za dwa miesiące dwojka z nas, z mojego oddziału wyjeżdza na stałe do Szwecji. Jeden z nich z zoną - też lekarzem. W kwietniu do Hiszpanii wyjeżdża chirurg. Kilku ortopedów już wyjechało. Zaczyna brakować chętnych na rezydentury w Polsce bo ludzie wyjeżdzają od razu po studiach

Szerokiej drogi. Tylko mi nie wmawiaj, Holcie_, że w krajach zachodnich, gdzie lekarze zarabiają dużo więcej, niż tu, nie ma lekarzy. Mem jedynie nadzieję, że nie rozczarujecie się, jak już dotrzecie do docelowego kraju.

Holt_ napisał:

a KRUS?

Chcesz zabrać kasę rolnikom?

Holt_ też napisał:

konsultingowych. To miały być pieniądze dla firm organizujących pseudoszkolenia dla bezrobotnych.

Ach. Bo nie byłem pewien, do czego pijesz, czy do znanego chyba wszystkim Colombusa, czy do czegoś innego. A uważasz, że nie powinno się bezrobotnych ukształtować w coś. Chyba jednak lepiej, jak bezrobotnemu da się wędkę, żeby łowił ryby, niż, żeby co chwila dawać mu świeżą rybę... No, ale jak widzę, chcesz dla swoich 8 tysia zabrać nie tylko rolnikom, ale i bezrobotnym. Robi się coraz ciekawiej. Czekam zatem na dalsze Twoje wynurzenia...

Holt_ napisał:

wg ciebie podawane przez nich koszty obsługi opieki zdrowotnej są nierealne?

To dlaczego żaden z was, kiedy dostaje moc decyzyjną nie wprowadzi nowych zasad i nie zreformuje służby zdrowia????

Holt_ napisał:

w tym sensie, że uwierzyli ludziom i mediom którzy im to wmawiali przez lata.

Mnie inkt niczego nie wmawiał. I wiem, że koszta przy niektórych badaniach, czy zabiegach są duże, ale nie przy wszystkich (!). A poza tym faktem pozostaje, że danie lekarzowi 200 to jest dla mnie dużo.

Holt_ napisał:

taki układ został zaproponowany w Krakowie w nowym stricte prywatnym (zero refundacji z NFZ) szpitalu im sw Andrzeja. Ale tam lekarze dostają 3-4 średnie krajowe +premie..........

I chcesz powiedzieć, że lekarze tam pracujący robią tylko na jednym etacie?

Holt_ ponadto napisał:

Reformować można

Nie, słonko. Nie "można". Trzeba.

Holt_ napisał:

Ale kim go będziesz reformował, jeśli ten exodus (zwłaszcza młodych) potrwa?

Ale jak dotychczas lekarze tu są i są od lat. A jak służba zdrowia wygląda, każdy widzi...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez RTS dnia Nie 17:53, 06 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz

RTS napisał:

Szerokiej drogi.

zobaczymy, co powiesz za rok-dwa. Chyba ,że endriu da ci numer komórki swojego znachora

RTS napisał:

Tylko mi nie wmawiaj, Holcie_, że w krajach zachodnich, gdzie lekarze zarabiają dużo więcej, niż tu, nie ma lekarzy. Mem jedynie nadzieję, że nie rozczarujecie się, jak już dotrzecie do docelowego kraju.

nie rozumiem. Sądzisz, że oni tam jadą w ciemno???? Że nie mają nagranej roboty??? A czym się niby mają rozczarować? Część z nich już ma praktykę zagraniczną za sobą. A ci, którzy już tam wyjechali, tez nie mają zakneblowanych ust i informują nas o tym, że dziennie przyjmują nie 40 tylko góra 12-15 chorych (Szwecja) za znacznie większe pieniądze niż tu.

A lekarzy w wielu krajach nie ma dlatego, że stamtąd wyjeżdżają do krajów gdzie można zarobić jeszcze więcej - w Europie np to Holandia i Belgia, poza Europą kraje arabskie (Dubaj, Arabia Saudyjska, Kuwejt), USA. Nie ma też dlatego, że można zarobić dużo i dobrze w innych zawodach. W Polsce też spadła liczba chętnych do studiowania medycyny. Nie ma w tym nic dziwnego.

A poza tym - zapominasz chyba o unijnej dyrektywie "48 godzin pracy tygodniowo". Tam się jej po prostu chce przestrzegać, a nie ją ordynarnie jak u nas omijać. W związku z tym zatrudnienie należy zwiększyć. Zwłaszcza, że rośnie tam imigracja przybyszów z Afryki i Azji (w Holandii to np ok 1/5 - 1/4 wszystkich chorych, a sądzę, że ta proporcja jeszcze się zwiększy).

Problem nie tylko w tym, że lekarzy nie ma, ale przede wszystkim w tym, że pacjentów coraz więcej.

RTS napisał:

Holt_ napisał: a KRUS? Chcesz zabrać kasę rolnikom?

nie zabrać, tylko zlikwidować kuriozalną nierówność wobec prawa podatkowego.

RTS napisał:

Holt_ też napisał: konsultingowych. To miały być pieniądze dla firm organizujących pseudoszkolenia dla bezrobotnych. Ach. Bo nie byłem pewien, do czego pijesz, czy do znanego chyba wszystkim Colombusa, czy do czegoś innego. A uważasz, że nie powinno się bezrobotnych ukształtować w coś. Chyba jednak lepiej, jak bezrobotnemu da się wędkę, żeby łowił ryby, niż, żeby co chwila dawać mu świeżą rybę... No, ale jak widzę, chcesz dla swoich 8 tysia zabrać nie tylko rolnikom, ale i bezrobotnym. Robi się coraz ciekawiej. Czekam zatem na dalsze Twoje wynurzenia...

RTS, pokaż mi kogoś, kto rzeczywiście po tych kursach znalazł konkretną pracę. Pokaż mi kogoś, kto znajdzie pracę informatyka po kursie na którym uczą obsługi danych na podstawie programu dBase (to nie żart, tylko prawda).........

RTS napisał:

Holt_ napisał: wg ciebie podawane przez nich koszty obsługi opieki zdrowotnej są nierealne? To dlaczego żaden z was, kiedy dostaje moc decyzyjną nie wprowadzi nowych zasad i nie zreformuje służby zdrowia????

bo mu nie pozwala premier. Bo chce potem zostać prezydentem. Albo ponownie premierem. Zyjemy w kraju polityków tchórzy. Których do pewnych decyzji trzeba będzie po prostu ZMUSIĆ.

RTS napisał:

Holt_ napisał: taki układ został zaproponowany w Krakowie w nowym stricte prywatnym (zero refundacji z NFZ) szpitalu im sw Andrzeja. Ale tam lekarze dostają 3-4 średnie krajowe +premie.......... I chcesz powiedzieć, że lekarze tam pracujący robią tylko na jednym etacie?

dokładnie tak. Jest to warunek do podpisania kontraktu. Jeśli się go złamie, umowa zostaje rozwiązana. Stąd te wysokie pensje.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Holt_ dnia Nie 19:25, 06 Sty 2008, w całości zmieniany 2 razy

Szczerze przyznam tak dokładnie to się nie orientuję jakie jest zapotrzebowanie na lekarzy.
Moja siostra miała jakieś tam oferty z domów pomocy społecznej ale praca tam to masakra jest.
Chelernie drogo płaci za mieszkanie w Londynie około 240 ojro, do tego dochodzi opłata za szkołę dla córki,gdyby nie spotkała kolesia rodem z Rosji cientko by było.
Onkolog, którego znam raczej nie szykuje się do wyjazdu ma prywatną praktykę i full pacjentów, jego ojca koledzy po fachu wysadzili ze stanowiska dyrektora szpitala onkologicznego pomimo wyciągnięcia szpitala z długów i wyprowadzenia na prostą.

Normalną rzeczą jest że kiedyś ta smycz musiała się zerwać to nie lata 90-te kiedy można było opowiadać o wyrzeczeniach w zamian za obiecanki w stylu za kilka lat reforma przyniesie wymierne korzyści.

Co do KRUS to Holt ma rację

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez sidney46 dnia Nie 19:21, 06 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz

sidney46 napisał:

Normalną rzeczą jest że kiedyś ta smycz musiała się zerwać to nie lata 90-te kiedy można było opowiadać o wyrzeczeniach w zamian za obiecanki w stylu za kilka lat reforma przyniesie wymierne korzyści.

dokładnie. Ile można słuchać tych bredni?
Nie ma co się oburzać. Zostaliśmy wytresowani przez kolejne rządy. Patrzyliśmy na ich postępowanie z róznymi grupami zawodowymi i nauczyliśmy się, że władza ustąpi tylko przy pistolecie przyłożonym do głowy.

Trudno. Nie możemy się dłużej dawać oszukiwać i zwodzić. Pistolet pora wyjąć, tym bardziej, że tym razem amunicję i pozwolenie na użycie broń przyniosła UE.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Holt_ dnia Nie 19:32, 06 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz

spójrzmy jak pewne rzeczy robią sąsiedzi

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy