. .
Logo Fani piłki nożnej!
Eksperci w dziedzinie futbolu
 
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Fani piłki nożnej! Strona Główna » Szatnia
. Daleko od noszy... ;) Go back
Autor Wiadomość

Jak ocieniasz dzisiejszą służbę zdrowia w Polsce?
Bez zarzutu.
0%
 0%  [ 0 ]
Dobrze.
0%
 0%  [ 0 ]
Bez rewelacji, ale nikt nie jest doskonały.
27%
 27%  [ 3 ]
Źle.
36%
 36%  [ 4 ]
Tragicznie.
36%
 36%  [ 4 ]
Wszystkich Głosów : 11

endriu60


Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Holt_ napisał:
RTS napisał:
Panowie, zluzujcie deczko...


myślę, że najsensowniej będzie, RTS-ie, jeśli dalsze uwagi n/t zdrowia powymieniamy na priv.

Towarzystwo endriu w tym akurat wątku forum nie wpływa korzystnie na mój system trawienny. Trochę co prawda głupio, bo za chwilę się tu zjawi i ryknie tryumfalnie o braku argumentów etc - ale zwisa mi to i powiewa.

Tak więc zapraszam.


boli prawda co?..taka bezposrednia nie przez ogrodek jak to wiekszosc obludnikow czyni..

mozesz sobie dalej wymieniac uwagi..,nie bede ci w tym przeszkadzal

Post został pochwalony 0 razy
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
endriu60 napisał:
[a przeciez tam wielich kokosow u sasiadow nie ma,jednak wyglada to zdecydowanie lepiej organizacyjnie,a przedewszystkim mentalnie..


endriu60 napisał:

z Wegrami natomiast to laczy nas tylko slynne powiedzenie...



endriu60 napisał:

emeryci to sobie wypracowali wszystkie przywileje przez lata pracy...




endriu60 napisał:
.chyba was popie...



endriu60 napisał:

przeciez powaznych chorob nie leczycie,jak co to na stol i tniemy



endriu60 napisał:

nie chce wam sie poswiecic czasu dla pacjenta i leczycie tylko objawowo,nie szukajac przyczyny...
no bo po co tracic czas ktory poswieci sie dla zarabiania kasy w gabinetach prywatnych,dyzurach etc





no...i to właśnie miałem na mysli, RTSie.

Szkoda mi czasu na polemikę z tym bełkotem. Równie dobrze mógłbym Papuasowi tłumaczyć, jak wygląda lodowiec.

Podtrzymuję swoją poprzednią propozycję.

Post został pochwalony 0 razy
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
endriu60 napisał:
Holt_ napisał:
RTS napisał:
Panowie, zluzujcie deczko...


myślę, że najsensowniej będzie, RTS-ie, jeśli dalsze uwagi n/t zdrowia powymieniamy na priv.

Towarzystwo endriu w tym akurat wątku forum nie wpływa korzystnie na mój system trawienny. Trochę co prawda głupio, bo za chwilę się tu zjawi i ryknie tryumfalnie o braku argumentów etc - ale zwisa mi to i powiewa.

Tak więc zapraszam.


boli prawda co?


Prawda boli. Ale w twoich tekstach jest jej tyle, co - cytując Prusa - trucizny w zapałce Smile Smile

Zaś bełkot tylko śmieszy Smile A chamstwo? Tylko irytuje.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Holt_ dnia Śro 23:24, 09 Sty 2008, w całości zmieniany 2 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Nie rozumiem za bardzo dwóch rzeczy... Mianowicie, czemu lludzie tak obawiają się utworzenia ze szpitali spółek handlowych. Rolling Eyes W którymś mieście w kraju (niestety nie wiem, w którym, bo nie od początku oglądałem wiadomości) pracownicy szpitala i pacjenci zorganizowali pikietę, ponieważ obawiają się, że de facto będzie to oznaczać likwidację owej instytucji. Niekoniecznie. Przecież celem nie jest likwidowanie szpitali, tylko zaprowadzenie porządku, oddłużenie i urentowienie ośrodków leczniczych.
Chyba, że obawiają się częściowej redukcji zatrudnienia. To co innego, bowiem umiejętności i kwalifikacje kadr zarządzania w niejednym szpitalu pozostawiają wiele do życzenia. Rolling Eyes
Nie bardzo łapię też, czemu obawiają się tego sami lekarze, którzy twierdzą, że jeśli szpitale staną się spółkami handlowymi, to pojawią się brokerzy. A niby z jakiej racji uważa się, że firmy brokerskie są potrzebne szpitalom? No chyba tylko po to, by koszty działania szpitala były większe. Rolling Eyes Nie lepiej, jak szpitla sam zatrudni odpowiednich ludzi do zarządzania?..

Post został pochwalony 0 razy
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:
Nie rozumiem za bardzo dwóch rzeczy... Mianowicie, czemu lludzie tak obawiają się utworzenia ze szpitali spółek handlowych. Rolling Eyes W którymś mieście w kraju (niestety nie wiem, w którym, bo nie od początku oglądałem wiadomości) pracownicy szpitala i pacjenci zorganizowali pikietę, ponieważ obawiają się, że de facto będzie to oznaczać likwidację owej instytucji. Niekoniecznie. Przecież celem nie jest likwidowanie szpitali, tylko zaprowadzenie porządku, oddłużenie i urentowienie ośrodków leczniczych.



RTS-ie, zdajesz się nie rozumieć, że w tej chwili fakt, że szpital publiczny de facto zgodnie z prawem upaść nie może, jest jedynym powodem, dla którego dawno nie został rozebrany na cegły przez wierzycieli.

Z chwilą przekształcenia go w spółkę handlową ta bariera (ostatnia) zniknie.

Najpierw trzeba szpital oddłużyć, a potem dopiero przekształcać go w spółkę. Zresztą wg dzisiejszej GW takie są plany Kopacz i rozmawia ona z ministrem finansów. Przecież zadłużenie szpitali wynosi na dziś dzień od 4 do 6 mld. Jak wyobrażasz sobie działalność takich spółek?

To raz a dwa - taki spółki musiałyby działać na rynku, a nie w tych dziwnych warunkach finansowych, jak dziś.

Na czym bowiem polega sukces braku długów wielu szpitali?

Na pozbyciu się niedochodowych oddziałów.
Dlaczego były niedochodowe?
Bo NFZ płacił za procedury na nich wykonywane zbyt mało w stosunku do ich realnych kosztów.
Czy ich pacjenci zostali wyleczeni?
Nie, przeszli do innych szpitali na inne takie oddziały.
I z jednej strony - generują im z kolei długi, bo przecież NFZ dalej źle za to płaci, a wszystkich oddziałów zamknąć się nie da, z drugiej - wskutek takiego działania dostęp do specjalistów z pewnych dziedzin wydłuża się.


I kółeczko się zamyka - bez dodatkowych pieniędzy system "nie zapali".


A o redukcji zatrudnienia to radziłbym mówić ostrożnie. Ono już jest de facto zredukowane w przypadku lekarzy i pielęgniarek do minimum balansującego na granicy bezpieczeństwa chorych. I zapewniam Cię, ze wiem co mówię.....

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Holt_ dnia Sob 18:27, 12 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
I wszystko się zgadza. Toteż nie rozumiem tych obaw ludzi. No, chyba, że nie ufają obecnemu rządowi... Rolling Eyes W takim razie się pytam, po co nań głosowali, jak były wybory?

Post został pochwalony 0 razy
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:
I wszystko się zgadza. Toteż nie rozumiem tych obaw ludzi.


masz na myśli lekarzy czy pacjentow?

Obawy lekarzy płyną stąd, że boją się o właściwą kolejność. Bo wpychanie zadłużonego szpitala na pseudorynek (tzn z rynkowymi kosztami a dyktowanymi odgórnie przychodami) musi się skoczyć upadkiem placówki.

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Holt_ napisał:
masz na myśli lekarzy czy pacjentow?
I jednych i drugich. Wiadomo przecież, żźe nowa spółka musi być oddłużona, żeby był w ogóle sens jej funkcjonowania. Bo i jedni i drudzy się obawiają.
Wróciłem właśnie z pubu, gdzie ze znajomymi mieliśmy właśnie zażyłą dyskusję właśnie n/t obecenj sytuacji w służbie zdrowia. I odnosz wrażebnie, że z jednej stron y (to o czym wspominałeś) pokutuje u nas ta mentalność, że darmowa służba nam (pacjenrtom) się należy, bo placimy6 składki. Sam twierdzisz, że składki te są nieadekwantne do rzeczywistych kosztów. I ja sobie zdaję sprawę z tego.
I w tym momencie i pacjenci i lekarze mnie wręcz zadziwiają. Otóż, każdy wie, że całościowe reformy są w dzisiejszym dniu rzeczą nie wskazaną, a konieczną. Z drugiej strony ta obawa przed wszelakimi zmianami. No, wybacz, ale czy to jest poważne?..
Znajomy jeszcze zwrócił uwagę na jedną r4zecz. Otóż przy naszym wątku kosztów świadczeń wypomniał taką sytuację, że np. głupia rurka do kroplówki, czy chemioterapii kosztuje ok. 30-40 gr, ale dystrybutor narzuca np. cenę 4 zł, gdzie jest przebitka kilkukrotna. I wierzę mu, bo mój przyjaciel jest -że tak powiem- w ranży. Very Happy I zastanawia mnie tu jedno, że rynkowe warunki niejako potęgują niezdrową sytuację w resorcie. I to w dużym stopniu wyjaśnia rosnące koszty wszelkiego rodzaju świadczeń.Stąd też jestem coraz bardziej przekonany, że owe świadczenia (ich koszty) są wygórowane za sprawą swoistej polityki firm farmaceutycznych, czy dystrybutorow sprzętu medycznego stawki narzucane szpitalom. Owszem, można zawsze zgonić na nieprofesjonalne kadry zarządzania w owych szpitalach, które się na to godzą. Jednak, żeby to miało sens, nie można takich umów obwarować specjalnymi uwarunkowaniami?
Odnoszę wrażenie, że min. Kopacz idzie niejako śladem kolejnych odkrytych przez nią -że tak to nazwę- dewiacji ekonomicznych. Reaguje na kolejną rzez, o której się dowie. Toteż jestem jeszcze bardziej przekonany, że rząd PO nie ma pomysłu, a przede wszystkim odwagi do przeprowadzenia śmielszych reform. Jednak dowcip polega na tym, że i samo społeczeństwo żywi obawy przed wszelkimi większymi zamianami. I to jest dokładnie to samo, co obecna kultura polityczna w Polsce. Niby chcemy czegoś więcej, ale de facto nie chcemy, bo się boimy. Tym odzwierciedleniem są też kolejne rządy. A potem wszyscy są raptem rozczarowani. To samo dotyczy korupcji. jakze powszechnej w tym kraju. Więc uważam, że bzdurą jest to, że ryba psuje się od głowy. W tym kraju (zresztą, jak wszystko) jest na odwrót: tu ryba psuje się od ogona. I nie będzie lepiej, dopóki my sami nie spoważniejemy. Babka (min. Kopacz) twierdzi, że nie ma sensu dokładać do systemu, który jest niesprawny. Lekarze odpowiadają, że w istocie nie ma sensu czegokolwiek ruszać, jeśli nie idzie za tym totalna reforma. I obie strony mają rację. Z tym, że pytam się. Gdy zamiast tchórzliwego rządu Tuska, byłby rząd z jajami, który nie bałby się zdecydowanych reform i je realizował bez zmrużenia oka, to czy nie podniosły się by głosy (zarówno ze środowisk lekarskich, jak i -że tak to nazwę- "pacjenckich" głosy pełne sprzeciwu i obawy zarazem wobec zmian? I w zasadzie mam już odpowiedź, jeśli widzę uż pierwsze reakcje ludzi (zarówno pracowników szpitala, jak i pacjebntów) na wieść o prywatyzacji tego szpitala.

Holt_ napisał:
Obawy lekarzy płyną stąd, że boją się o właściwą kolejność. Bo wpychanie zadłużonego szpitala na pseudorynek
]Jeszcze, jakbyś zdradził mi, jakie są podstawy tych obaw, w kontekście oświadczeń, że najpierw będzie oddłużenie przyszłych spółek handlowych, jakimi mają być szpitale, to może bym i zrozumiał te obawy. Bądźmy poważni.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez RTS dnia Nie 14:10, 13 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
sidney46


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 1314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poland
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:
I wszystko się zgadza. Toteż nie rozumiem tych obaw ludzi. No, chyba, że nie ufają obecnemu rządowi... Rolling Eyes W takim razie się pytam, po co nań głosowali, jak były wybory?


Pytanie retoryczne, gorszego rządu od Kaczyńskich & company lmited dłużej nie można było znieść

Post został pochwalony 0 razy
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:

Z drugiej strony ta obawa przed wszelakimi zmianami. No, wybacz, ale czy to jest poważne?..



nie wszelakimi, tylko nieprzygotowanymi.

RTS napisał:

Stąd też jestem coraz bardziej przekonany, że owe świadczenia (ich koszty) są wygórowane za sprawą swoistej polityki firm farmaceutycznych, czy dystrybutorow sprzętu medycznego stawki narzucane szpitalom. Owszem, można zawsze zgonić na nieprofesjonalne kadry zarządzania w owych szpitalach, które się na to godzą. Jednak, żeby to miało sens, nie można takich umów obwarować specjalnymi uwarunkowaniami?


LOL

Bawisz mnie do łez.

Idąc śladem Twoich myśli, pójdę jutro do salonu Opla, wybiorę sobie nowiutką Astrę, ale zapłacę za nią tylko połowę ceny, bo powiem dealerowi, że absolutnie nie zgadzam się z grabieżczą polityką jego koncernu.

Rożnica jest tylko ta subtelna, ze o ile ja bez Astry żyć mogę, o tyle niejeden pacjent bez kroplówki - nie.



RTS napisał:


Holt_ napisał:
Obawy lekarzy płyną stąd, że boją się o właściwą kolejność. Bo wpychanie zadłużonego szpitala na pseudorynek
]Jeszcze, jakbyś zdradził mi, jakie są podstawy tych obaw, w kontekście oświadczeń, że najpierw będzie oddłużenie przyszłych spółek handlowych, jakimi mają być szpitale, to może bym i zrozumiał te obawy. Bądźmy poważni.



no właśnie, bądźmy poważni.

Kopacz mówi o oddłużeniu dopiero od dwu-trzech dni. Wcześniej mówiło się li i jedynie o tworzeniu spółek.

Post został pochwalony 0 razy
sidney46


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 1314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poland
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Tak czy inaczej nikogo nie ma w domu Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Holt_ napisał:
LOL

Bawisz mnie do łez.

Idąc śladem Twoich myśli, pójdę jutro do salonu Opla, wybiorę sobie nowiutką Astrę, ale zapłacę za nią tylko połowę ceny, bo powiem dealerowi, że absolutnie nie zgadzam się z grabieżczą polityką jego koncernu.

Rożnica jest tylko ta subtelna, ze o ile ja bez Astry żyć mogę, o tyle niejeden pacjent bez kroplówki - nie.
Mnie bawi do łez zdzieranie ze szpitali kasy (kilkukrotne przebicie ceny) przez owych dystrybutorów.
Równie zabawne jest Twoje porównanie do salonu Opla, bo nie sądzę, by zgarniali sobie 1000% marżę.
Twój stosunek do tego też mnie bawi do łez. Smile

Holt_ napisał:
Kopacz mówi o oddłużeniu dopiero od dwu-trzech dni. Wcześniej mówiło się li i jedynie o tworzeniu spółek.
A, chyba że tak.

Post został pochwalony 0 razy
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:



Równie zabawne jest Twoje porównanie do salonu Opla, bo nie sądzę, by zgarniali sobie 1000% marżę.


to znaczy kto??

Co za różnica jaką marżę?? Co za różnica czy 1000% czy 500%? Liczy się ogólny mechanizm.

Globalne, międzynarodowe koncerny farmaceutyczne dyktują ceny i tyle. Myślisz, że obchodzi ich szpital w nie najbiedniejszej w końcu Polsce, jak spokojnie patrzyli na konanie Afryki z powodu zakazu produkcji tanich generyków zamiast kupowania ich drogich produktów???

U nas się cały czas powtarza, że szpital to nie piekarnia, że etyka, że etc etc.
I ja się nawet zgadzam.

Ale co ma moja zgoda do tego? Koncerny zgody nie dają. Rynek usług medycznych kształtują oni, na swoich warunkach.....bo oni też dobrze wiedzą, że szpital to nie piekarnia i że dla chorych ludzi będzie musiał znaleźć pieniądze na pewne rzeczy......

Oczywiście, konkurencja też jest, koncerny ze sobą rywalizują. Na poziomie "bardzo drogi - ciut tańszy". Generalnie szpitalowi jest rybka to, czy zapłaci za dobry antybiotyk horrendalną kwotę, czy "horrendalną minus 5 PLN" a takie są realia.

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Holt_ napisał:
Oczywiście, konkurencja też jest, koncerny ze sobą rywalizują. Na poziomie "bardzo drogi - ciut tańszy". Generalnie szpitalowi jest rybka to, czy zapłaci za dobry antybiotyk horrendalną kwotę, czy "horrendalną minus 5 PLN" a takie są realia.
Hehh... Ty to nazywasz konkurencją?.. Ja bym to nazwał takim nieformalnym kartelem. Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:
Holt_ napisał:
Oczywiście, konkurencja też jest, koncerny ze sobą rywalizują. Na poziomie "bardzo drogi - ciut tańszy". Generalnie szpitalowi jest rybka to, czy zapłaci za dobry antybiotyk horrendalną kwotę, czy "horrendalną minus 5 PLN" a takie są realia.
Hehh... Ty to nazywasz konkurencją?.. Ja bym to nazwał takim nieformalnym kartelem. Rolling Eyes


no i niech nawet.

Formalnie wszystko jest Ok. I co ma robić dyrektor szpitala? Nie kupować leków, bo nie będzie koncern pluł mu w twarz?

Nie kupi on, kupi inny i on dobrze o tym wie......

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Holt_ napisał:
no i niech nawet.

Formalnie wszystko jest Ok. I co ma robić dyrektor szpitala? Nie kupować leków, bo nie będzie koncern pluł mu w twarz?

Nie kupi on, kupi inny i on dobrze o tym wie......
Ja nie mam pretensji do jednego, czy drugiego dyrektora. Stwierdzam po prostu fakt. Przez takie coś koszta zdrowotne są poniekąd wygórowane. I tyle.

Post został pochwalony 0 razy
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:
Holt_ napisał:
no i niech nawet.

Formalnie wszystko jest Ok. I co ma robić dyrektor szpitala? Nie kupować leków, bo nie będzie koncern pluł mu w twarz?

Nie kupi on, kupi inny i on dobrze o tym wie......
Ja nie mam pretensji do jednego, czy drugiego dyrektora. Stwierdzam po prostu fakt. Przez takie coś koszta zdrowotne są poniekąd wygórowane. I tyle.


RTS-ie, tylko ,ze to tak, jakbyś miał pretensję do deszczu że pada, zamiast kupić parasol.

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Holt_ napisał:
RTS napisał:
Holt_ napisał:
no i niech nawet.

Formalnie wszystko jest Ok. I co ma robić dyrektor szpitala? Nie kupować leków, bo nie będzie koncern pluł mu w twarz?

Nie kupi on, kupi inny i on dobrze o tym wie......
Ja nie mam pretensji do jednego, czy drugiego dyrektora. Stwierdzam po prostu fakt. Przez takie coś koszta zdrowotne są poniekąd wygórowane. I tyle.


RTS-ie, tylko ,ze to tak, jakbyś miał pretensję do deszczu że pada, zamiast kupić parasol.
Akurat deszcz mi nie przeszkadza. Very Happy Ale tak poważniej... Wiem, ze jest wiele niesprawiedliwości na tym świecie i nie da się ich usunąć od ręki. Jednak warto się nad tym zastanowić, bo -jak sam stwierdziłeś- koszta leczenia rosną na całym świecie, nie tyklo w Polsce. Rzecz jasna to problem w zasadzie globalny, jednak istnieje.

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Pozwolę tutaj przedstawić inicjatywę Termedii - wydawnictwqa medycznego:

Cytat:
Szanowni państwo!


Zapraszamy do zapoznania się z nową inicjatywą wydawnictwa Termedia – Akademią „Menedżera Zdrowia”, która wytycza nowe standardy kształcenia osób odpowiedzialnych za zarządzanie w publicznych i niepublicznych instytucjach opieki zdrowotnej.
Nasze szkolenia to przemyślany cykl spotkań, obejmujący kolejne obszary zarządzania opieką zdrowotną. Kierowane są zarówno do dyrektorów naczelnych placówek medycznych, jak i menedżerów medycznych oraz menedżerów operacyjnych. To nowatorski program rozwoju umiejętności. Spotkania z wybitnymi praktykami zarządzania, doświadczonymi wykładowcami i trenerami zarządzania w sektorze opieki zdrowotnej – z Polski i z zagranicy – gwarantują inspirujące pogłębianie wiedzy.
Akademia „Menedżera Zdrowia” to nie tylko możliwość skorzystania z nowej oferty edukacyjnej, ale także przynależność do elitarnego grona ekspertów zarządzania i bezpłatny dostęp do zasobów internetowych czasopisma „Menedżer Zdrowia”, które patronuje Akademii. Oferuje ona unikalny program rozwoju zawodowego, dostosowany do pełnionej funkcji.


Jestem ciekaw, jakie jest Wasze stanowisko wobec takowej inicjatywy? Mnie osobiście podoba się owo przedsięwzięcie, jeżeli spojrzy się na to, jak są polskie placówki medyczne zarządzane... Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:
Pozwolę tutaj przedstawić inicjatywę Termedii - wydawnictwqa medycznego:

Cytat:
Szanowni państwo!


Zapraszamy do zapoznania się z nową inicjatywą wydawnictwa Termedia – Akademią „Menedżera Zdrowia”, która wytycza nowe standardy kształcenia osób odpowiedzialnych za zarządzanie w publicznych i niepublicznych instytucjach opieki zdrowotnej.
Nasze szkolenia to przemyślany cykl spotkań, obejmujący kolejne obszary zarządzania opieką zdrowotną. Kierowane są zarówno do dyrektorów naczelnych placówek medycznych, jak i menedżerów medycznych oraz menedżerów operacyjnych. To nowatorski program rozwoju umiejętności. Spotkania z wybitnymi praktykami zarządzania, doświadczonymi wykładowcami i trenerami zarządzania w sektorze opieki zdrowotnej – z Polski i z zagranicy – gwarantują inspirujące pogłębianie wiedzy.
Akademia „Menedżera Zdrowia” to nie tylko możliwość skorzystania z nowej oferty edukacyjnej, ale także przynależność do elitarnego grona ekspertów zarządzania i bezpłatny dostęp do zasobów internetowych czasopisma „Menedżer Zdrowia”, które patronuje Akademii. Oferuje ona unikalny program rozwoju zawodowego, dostosowany do pełnionej funkcji.


Jestem ciekaw, jakie jest Wasze stanowisko wobec takowej inicjatywy?



nie mam pojęcia. Bo napisane jest to tak ogólnikową nowomową, że nie znaczy dokładnie nic.

"Przemyślany cykl", "nowe standardy", "nowatorski program", "unikalny program" i "inspirujące pogłębianie". Taaak.....a już "trener zarządzania" to w ogóle podoba mi się najbardziej Smile

Abstrahuję już od tego, że jak menadżerowi z zagranicy przedstawią system finansowania naszej służby zdrowia, to biedak rzuci ręcznik na ring Smile

Najlepszy trener od sprintów nie wyszkoli sprintera, kiedy będzie trenował na bagnach Smile Smile

Swego czasu na rynku gier komputerowych była dostępną produkcja - symulator ochrony zdrowia, tytułu nie pomnę, coś a`la Railroad Tycoon.


Zapewniam Cię, RTS-ie - kiedy wrzucałeś do niej parametry "polskie" (wysokość składki, zarobki, zakaz komercyjnej działalności etc) - nie było takiego gracza, który szybko nie bankrutował Smile Smile Smile

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Cóż... pewnie i masz rację, Holcie_, może i to jest jeden wielki bubel. Jednak przyznasz, że tej podobne inicjatywy są tu, w tym kraju potrzebne.
Nie można bowiem zadłużania sie szpitali zwalać tylko i wyłącznie na kanwę braku pieniędzy, łożonych na szpitale. Gdyby przyczyną zadłużenia było tylko to, że placówki dostawały za mało pieniędzy na podstawowe funkcjonowanie, to wszystkie szpitale państwowe bez wyjątku popadałyby w ogromne długi. Tymczasem są niektóre ośrodki, które jakimś trafem nie mają zadłużenia, inne zaś delikatnie powiedziawszy spore. To już jest -wg mojej opinii- wynik zarządzania przez dyrekcję zasobami, jakimi dysponuje dany szpital. A już nabieram pewności co do tego, jeżeli jeszcze pomyślę sobie o tym, jaki jest porządek administracyjny w niektórych szpitalach. Nie wiem, czy już o tym wspominałem, ale ile jest takich przykładów, że np. dana pacjentka jest ...w dwóch szpitalach na raz. Shocked I potem jeden ze szpitali np.musi oddać pieniądze pobrane za nieobecnego pacjenta i dodatkowo niepotrzebnie bulić karę w NFZ .Hehh... A żebyś Ty wiedział ile kasy do funduszu z tego tytułu wpłynęło za sam 2007 rok... Smile
Z tym, że jednocześnie podkopało to poważnie budżety owych feralnych szpitali. Nie powiesz mi zatem, że kłopoty co poniektórych placówek wynikają tylko i wyłącznie z tego powodu, że NFZ daje szpitalom za mało. Bo choćby dawali grube miliardy na szpital, to jak placówka jest zarządzana przez idiotę, to i tak ten idiota wpędzi ją w długi.

Post został pochwalony 0 razy
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:
Cóż... pewnie i masz rację, Holcie_, może i to jest jeden wielki bubel. Jednak przyznasz, że tej podobne inicjatywy są tu, w tym kraju potrzebne.


nie. Nie są. Już nie są.

Inicjatyw jest w tym kraju po pachy. Potrzebne są konkretne ustawy i pieniądze. Dobrymi pomysłami możemy sobie tapetować ściany.


RTS napisał:
Gdyby przyczyną zadłużenia było tylko to, że placówki dostawały za mało pieniędzy na podstawowe funkcjonowanie, to wszystkie szpitale państwowe bez wyjątku popadałyby w ogromne długi. Tymczasem są niektóre ośrodki, które jakimś trafem nie mają zadłużenia, inne zaś delikatnie powiedziawszy spore. To już jest -wg mojej opinii- wynik zarządzania przez dyrekcję zasobami, jakimi dysponuje dany szpital.


nie.

To jest przede wszystkim efekt dwu czyników

1. różnej wielkości kontraktów dla podobnych szpitali zawieranych przez rózne oddziały NFZ. Często jest to zależne od zamożności danego regionu (tym bardziej że oprocz kontraktu gmina czy starostwo może przekazywać dodatkowe pieniądze jako dotacje), a często zwyczjanie po ludzku i po polsku zależy tylko od układów towarzysko-partyjno-koleżeńskich pomiędzy dyrekcjami NFZ i dyrekcjami poszczególnych placowek.

2. likwidacji tzw niedochodowych oddziałów w jednych szptalach i "spychaniu" pacjentów tychże do innych szpitali, co musi napędzić dlug tych drugich.


RTS napisał:
Nie wiem, czy już o tym wspominałem, ale ile jest takich przykładów, że np. dana pacjentka jest ...w dwóch szpitalach na raz. Shocked I potem jeden ze szpitali np.musi oddać pieniądze pobrane za nieobecnego pacjenta i dodatkowo niepotrzebnie bulić karę w NFZ .


ile? śladowe ilości. Pojedyncze przypadki nagłasniane przez media.

Pomijam już, że jest to mylenie skutków z przyczyną. Nie dlatego brakuje pieniędzy, że są takie przypadki, tylko dlatego pojawiają się takie przypadki, że brakuje pieniędzy i dyrektor/ordynator stara się je za wszelką cenę z NFZ wydrzeć.

RTS napisał:
Nie powiesz mi zatem, że kłopoty co poniektórych placówek wynikają tylko i wyłącznie z tego powodu, że NFZ daje szpitalom za mało. Bo choćby dawali grube miliardy na szpital, to jak placówka jest zarządzana przez idiotę, to i tak ten idiota wpędzi ją w długi.


owszem, powiem. Bo w odroznieniu od Ciebie znam sytuację z autopsji a nie z Onetu.

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Holt_ napisał:


RTS napisał:
Nie wiem, czy już o tym wspominałem, ale ile jest takich przykładów, że np. dana pacjentka jest ...w dwóch szpitalach na raz. Shocked I potem jeden ze szpitali np.musi oddać pieniądze pobrane za nieobecnego pacjenta i dodatkowo niepotrzebnie bulić karę w NFZ .


ile? śladowe ilości. Pojedyncze przypadki nagłasniane przez media.
LOL Laughing Laughing
W samym regionie łódzkim jest to 64% szpitali wg obliczeń NFZ. I mowa tu jest tylko w przypadkach, gdzie (najprawdopodobniej w wyniku głupich pomyłek) pacjant przebywa w dwóch placówkach na raz.

Holt_ napisał:
Pomijam już, że jest to mylenie skutków z przyczyną. Nie dlatego brakuje pieniędzy, że są takie przypadki, tylko dlatego pojawiają się takie przypadki, że brakuje pieniędzy i dyrektor/ordynator stara się je za wszelką cenę z NFZ wydrzeć.
Bzdura. Takie coś wynika tylko i wyłącznie z bałaganu w administracji szpitali.
Oczywiście kary płacone przez szpitale nie wynikają tylko z bałaganu w zapiskach. Do tego dochodzą jeszcze nagminne przypadki wyłudzania pieniędzy ,to w końcowym efekcie przynosi szpitalom skutek odwrotny od zamierzonego. Bo jeśli NFZ wykryje taki numerek ,a z reguły wykrywa, to szpital nie tylko musi zwrócić zagarniętą sumę, ale i płacić karę finansową. Ja nawet rozumiem, że często jest to dyktowane, tym, że szpitalom brakuje pieniędzy i próbują je w jakiś sposób zdobyć. I w tym przypadku zgadzam się, że jest to wynikiem braku pieniędzy. Ale nie wmawiaj mi, że szpitale są profesjonalnie zarządzane i nie ma w nich bałaganu, bo takimi słowami wzbudzasz tylko moje rozbawienie. I nie tylko moje, jak sądzę... A bałagan w administracji ma się do braku pieniędzy, niczym przysłowiowy piernik do wiatraka.

Holt_ napisał:
RTS napisał:
Nie powiesz mi zatem, że kłopoty co poniektórych placówek wynikają tylko i wyłącznie z tego powodu, że NFZ daje szpitalom za mało. Bo choćby dawali grube miliardy na szpital, to jak placówka jest zarządzana przez idiotę, to i tak ten idiota wpędzi ją w długi.


owszem, powiem.
Laughing

Holt_ dalej napisał:
Bo w odroznieniu od Ciebie znam sytuację z autopsji a nie z Onetu.
Buehehehe... W takim razie ta Twoja autopsja nieco wąska jest w tej materii. Smile
Z tym Onetem też się udałeś. Smile Wyobraź sobie, że czytam prasę, wyobraź sobie, że znam parę osób, które pracują w szpitalach, i wyobraź sobie, że znam masę osób, które mają lub mieli do czynienia ze szpitalami, jako pacjenci. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:
Holt_ napisał:


RTS napisał:
Nie wiem, czy już o tym wspominałem, ale ile jest takich przykładów, że np. dana pacjentka jest ...w dwóch szpitalach na raz. Shocked I potem jeden ze szpitali np.musi oddać pieniądze pobrane za nieobecnego pacjenta i dodatkowo niepotrzebnie bulić karę w NFZ .


ile? śladowe ilości. Pojedyncze przypadki nagłasniane przez media.
LOL Laughing Laughing
W samym regionie łódzkim jest to 64% szpitali wg obliczeń NFZ.


brednie. Jak to niby było liczone???

Co to znaczy 64%? W tylu szpitalach pacjenci byli liczeni podwójnie? To znaczy trzeba to podzielić na dwa???

Możesz mi dać jakiegoś linka do źródła tej sensacji??
Bo pachnie mi to taką samą g....o prawdą jak onegdajsze rewelacje o masowych wyłudzeniach pieniędzy w szpitalu MSWiA w Warszawie, gdzie pismak nie był w stanie zrozumieć pojęcia krótkiego pobytu na SOR-ze.

RTS napisał:

Holt_ napisał:
Pomijam już, że jest to mylenie skutków z przyczyną. Nie dlatego brakuje pieniędzy, że są takie przypadki, tylko dlatego pojawiają się takie przypadki, że brakuje pieniędzy i dyrektor/ordynator stara się je za wszelką cenę z NFZ wydrzeć.
Bzdura. Takie coś wynika tylko i wyłącznie z bałaganu w administracji szpitali.


brednia totalna. Nie dyskutuj ze mną na ten temat, bo naprawdę wiem, jakie sztuki wyprawia się, aby wyszarpać kasę z NFZ.


RTS napisał:
Bo jeśli NFZ wykryje taki numerek ,a z reguły wykrywa, to szpital nie tylko musi zwrócić zagarniętą sumę, ale i płacić karę finansową.


kolejna brednia. Za dużo czytasz prasy i dyrdymałów opowiadanych w niej przez kolejnych ministrów i pracowników NFZ. Praktycznie żaden szpital jeszcze takich kar nie zapłacił (pomijam fikcyjne rejestracje chorych, ale to akurat dotyczy głównie przychodni). Takie rzeczy robi się o wiele mądrzej, mój drogi. Prawdziwych wyłudzeń urzędnik z NFZ nie jest w stanie wykryć - i tylko tyle powiem.

W każdym razie nikt jeszcze nie zdołał ich udowodnić tak, aby płacono kary. To są czcze pogróżki urzędników. A ich problem polega na tym, że ustawy i przepisy są pisane w kretyński, niefachowy sposób i dają niezwykle szerokie pole do interpretacji Smile Smile Smile z czego zarządzający skwapliwie korzystają.



RTS napisał:
Ale nie wmawiaj mi, że szpitale są profesjonalnie zarządzane i nie ma w nich bałaganu


tyle, że - jak zwykle, notabene - mylisz skutek z przyczyną. Bałagan jest bowiem zwykle wynikiem nie działań zarządzających, tylko narzucanych im z góry przepisów, często sprzecznych ze sobą.




RTS napisał:
Wyobraź sobie, że czytam prasę, wyobraź sobie, że znam parę osób, które pracują w szpitalach, i wyobraź sobie, że znam masę osób, które mają lub mieli do czynienia ze szpitalami, jako pacjenci. Smile


pacjenci to akurat g....o wiedzą na temat zarządzania i finansowania swojego leczenia, mój drogi, Lepiej pogadaj z kimś z kierownictwa poszczególnych oddziałów Smile Smile Może wtedy się dowiesz co nieco o tym, jak zarządzać oddziałem, żeby nie przyniósł za dużych strat Smile Smile choć wątpię, bo pewne rzeczy są top secret Smile Smile

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Holt_ napisał:
Za dużo czytasz prasy i dyrdymałów opowiadanych w niej przez kolejnych ministrów i pracowników NFZ. Praktycznie żaden szpital jeszcze takich kar nie zapłacił (pomijam fikcyjne rejestracje chorych, ale to akurat dotyczy głównie przychodni). Takie rzeczy robi się o wiele mądrzej, mój drogi. Prawdziwych wyłudzeń urzędnik z NFZ nie jest w stanie wykryć - i tylko tyle powiem.

W każdym razie nikt jeszcze nie zdołał ich udowodnić tak, aby płacono kary. To są czcze pogróżki urzędników. A ich problem polega na tym, że ustawy i przepisy są pisane w kretyński, niefachowy sposób i dają niezwykle szerokie pole do interpretacji Smile Smile Smile z czego zarządzający skwapliwie korzystają.

Holt_ napisał:
brednia totalna. Nie dyskutuj ze mną na ten temat, bo naprawdę wiem, jakie sztuki wyprawia się, aby wyszarpać kasę z NFZ.

He, hehh... Smile Jeśli nawet jest tak, jak sugerujesz, to nie mam zamiaru wydobywać tutaj Waszych tajnych metod. Smile Moim celem było tu zwrócenie uwagi na coś inszego. Mianowicie na konsekwencje takiego -nazwijmy to po imieniu- wyłudzania. Nie wiem, w jakim odsetku jest to wykrywane przez fundusz, ale przy wykryciu nie za bardzo opłaca się to szpitalom. Rozumiem intencje i nie potępiam za to. Potępiam natomiast w tym aspekcie, że często naraża to szpitale na straty, zamiast dodatkowego zastrzyku pieniędzy. I nawet, jeśli w wyjaśnieniach odpowiednio to zinterpretujecie, to przecież i tak najczęściej tę kasiorę trza oddać. :roll; No, nie opowiesz mi chyba, że za każdym razem zrobicie z koła kwadrat i NFZ przyzna Wam za każdym razem rację. W owe 100% skuteczności nie uwierzę, choćbyś mnie przypiekał żywcem. Smile
Holt_ napisał:
brednie. Jak to niby było liczone???
Pytanie do urzędników spod znaku NFZ, nie do mnie. Zresztą, są to przypuszczenia. No, ale dobrze, żebyśmy nie tkwili w obszarze przypuszczeń, to łódzki NFZ podaje na podstawie raportu z rozliczeń szpitali w regionie za pierwsze półrocze 2007 roku, że stwierdzono błędy w rozliczeniach w 56 szpitalach na 76 placówek. Jak tak sobie policzę, to procentowo wychodzi mi nawet więcej, bo nieco ponad 73,5%. Rolling Eyes Wiesz, Holcie_, ja też nie przepadam za urzędasami (w każdym bądź razie niektórymi), ale wyjaśnij mi, po co urzędnicy NFZ mieliby kłamać w tej materii? Smile

Holt_ ponadto napisał:
tylko narzucanych im z góry przepisów, często sprzecznych ze sobą.
A mógłbyś mi choć jeden przykład takiego przepisu podać...

Poprosiłeś też o linki... Proszę bardzo. Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Trochę też z Poznania i okolic...

[link widoczny dla zalogowanych]

I jeśli nawet uszło to szpitalom na sucho, jeśli idzie o 2006 rok, to -jak podejrzewam- było to spowodowane tylko tym, że nikt nie chciał, by doszło do dramatów. Bo chyba przyznasz, że takie oddziały, jka onkologia, kardiologia, czy anestezjologia są niezbędne...
Takie kroki, o jakich zasugerowałeś świadczą tylko o desperacji.
Wiem, że to wszystko wymaga zmian i jak najszybszej naprawy służby zdrowia, stworzenia wydajnego systemu funkcjonowania sektora zdrowotnego omnino. Cóż... W chwili obecnej jednak, póki co należy spokrzeć w kierunku pewnej kobietki w okularkach, która ponoć wszystkim podnosi ciśnienie, szczególnie lekarzom... Wink
Mam nadzieję, że to wszystko znajdzie jakieś sensowne zakończenie. Rolling Eyes

P.S. 1 Częściowo mnie przekonałeś do swego punktu widzenia, Holcie_. Częściowo. Bo nie uwierzę w nieomylność pracownika administracji szpitala. Mało tego. Nie uwierzę też w ilości śladowe pomyłek. Przykład? Proszę uprzejmie. W niemal każdym szpitalu są problemy z rozliczaniem się szpitali przed NFZ, bo za każdym razem fundusz zmienia zasady. To z kolei powoduje m.in. niekompatybilność z dotychczasowymi programami, użytkowanymi przez działy księgowości i administracji poszczególnych placówek. I jak już koniecznie chcesz linka, to proszę uprzejmie:

[link widoczny dla zalogowanych]

P.S. 2 I jeszcze złe wieści. Nie sądzę, aby NFZ tym razem popuścił. Z tego, co słyszałem, fundusz poszukuje pracowników, specjalistów prawa, którzy będą przygotowywać m.in. materiały dla rozpraw sądowych. Chyba nie sądzisz, że NFZ będzie się procesował z kosmitami, jakby co... Smile

Post został pochwalony 0 razy
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:
to przecież i tak najczęściej tę kasiorę trza oddać.


no właśnie nie.


RTS napisał:
No, nie opowiesz mi chyba, że za każdym razem zrobicie z koła kwadrat i NFZ przyzna Wam za każdym razem rację. W owe 100% skuteczności nie uwierzę, choćbyś mnie przypiekał żywcem. Smile


Jaki interes ma sąd w doprowadzaniu do bankructwa wysokospecjalistycznego oddziału? Zwykle sprawy są interpretowane na tegoż szpitala korzyść.

Ot, nasz poprzedni dyrektor wygrał od małopolskiego NFZ grube miliony za zaległe niezapłacone procedury.....


RTS napisał:
No, ale dobrze, żebyśmy nie tkwili w obszarze przypuszczeń, to łódzki NFZ podaje na podstawie raportu z rozliczeń szpitali w regionie za pierwsze półrocze 2007 roku, że stwierdzono błędy w rozliczeniach w 56 szpitalach na 76 placówek. Jak tak sobie policzę, to procentowo wychodzi mi nawet więcej, bo nieco ponad 73,5%. Rolling Eyes Wiesz, Holcie_, ja też nie przepadam za urzędasami (w każdym bądź razie niektórymi), ale wyjaśnij mi, po co urzędnicy NFZ mieliby kłamać w tej materii? Smile


kłamać? Smile Smile

Nic podobnego. Smile Oni po prostu inaczej sobie te rozliczenia interpretują. Szpitale mają swoje i czasem spotykają się w sądzie. I jakoś do tej pory większość tego typu spraw wygrywają właśnie szpitale.



RTS napisał:
Holt_ ponadto napisał:
tylko narzucanych im z góry przepisów, często sprzecznych ze sobą.
A mógłbyś mi choć jeden przykład takiego przepisu podać...


ot chociażby liczenie dni pobytu. Nie wiedzieć czemu szpitalom zostawiono dowolnośc, czy liczą dni pobytu wg reguły "wszystkie - pierwszy" czy "wszystkie - ostatni". W ten sposób, jeśli pacjent jest przenoszony ze szpitala do szpitala, może się zdarzyć, ze dokumentacji NFZ znajdzie się wiadomość o tym, że w danym dniu chory był w dwu szpitalach jednocześnie. I proszę - oszustwo dla prasy gotowe Smile Smile

RTS napisał:

Takie kroki, o jakich zasugerowałeś świadczą tylko o desperacji.


oczywiście, że tak. Ale nie o złym zarządzaniu szpitalami przez ich dyrektorów.


RTS napisał:
Przykład? Proszę uprzejmie. W niemal każdym szpitalu są problemy z rozliczaniem się szpitali przed NFZ, bo za każdym razem fundusz zmienia zasady. To z kolei powoduje m.in. niekompatybilność z dotychczasowymi programami, użytkowanymi przez działy księgowości i administracji poszczególnych placówek.


aha.

I to wg Ciebie ma być doskonały przykład złego zarządzania szpitali przez ich dyrektorów???

Czy to nie ja wcześniej pisałem o błędach z góry????



RTS napisał:

P.S. 2 I jeszcze złe wieści. Nie sądzę, aby NFZ tym razem popuścił. Z tego, co słyszałem, fundusz poszukuje pracowników, specjalistów prawa, którzy będą przygotowywać m.in. materiały dla rozpraw sądowych. Chyba nie sądzisz, że NFZ będzie się procesował z kosmitami, jakby co... Smile



jakbym przerżnął tyle spraw o szmal, też bym szukał nowych prawników. Tyle, że tu raczej trzeba by zmienić prawo.....

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Ciekawy news był w komercyjnych faktach.
Dotyczył tzw. kregarzy (czy jak ich tam nazywają). Rolling Eyes Tj. mowa o tych, którzy nastawiają kręgosłup, m.in. owymi mocnymi szarpnięciami.
Zainteresowało mnie to, ponieważ lekarze przestrzegają przed usługami owych kręgarzy, ponieważ często ponoć robią ludziom więcej szkód, aniżeli pomogą.
Ja jednak nie wrzucałbym wszystkich do worka, ponieważ bardziej przekonuje mnie opinia jednego z kręgarzy, że ci, którzy sa do tego odpowiednio przygotowani i wykształceni z reguły pomagają ludziom, których plecki bolą. Co innego znachorzy.
Zgodzę się, że trzeba to umieć, ponieważ takie szarpnięcia mogą zakończyć sie nawet trwałym kalectwem. Raz byłem u takiego kręgarza, jak jeszcze handlowałem w Tuszynie. Plery mnie niemiłosiernie bolały od dźwigania towaru, więc zafundowałem sobie ową "przyjemność". Jak mną szarpnięto, to myślałem, że kręgosłup mi wyrwą Smile Jednak chwilę potem poczułem się, jak nowo narodzony. Dosłownie. Smile Ból minął, jak ręka odjął.
Więc lekarze chyba deczko przesadzają z tym wrzucaniem wszystkich do jednego worka. Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Mam do Was pytanie...
Czy gdybyście byli lekarzami dentystami, wykonalibyście kanałówkę bez uprzedniego zrobienia zdjonka RTG?.. Smile Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez RTS dnia Czw 14:39, 15 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Masahiko


Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Zdecydowanie nie Very Happy Very Happy Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Nie chcę, by ten wątek stał się swoistą poradnią medyczną on-line, toteż przepraszam za spam, ale nie mogę nic sensownego w necie znaleźć... Embarassed

Może ktoś z Was wie... Czy powinienem się martwić jeżeli OB mam poniżej normy?

Post został pochwalony 0 razy
Wyświetl posty z ostatnich:   
.
.
.
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Fani piłki nożnej! Strona Główna » Szatnia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 6 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB - Copyright © 2002-2004 the phpBB Group

JustFooty Theme v1.02 (readme) by Jakob Persson / Tesseract Media (copyright © 2004-2005 Jakob Persson)
In cooperation with BeautifulGame.net, forumthemes.org and bbstyles.net
.
. . .