W sumie powstania naszemu narodowi nigdy nie wychodziły. warszawskie, listopadowe, styczniowe, krakowskie, insurekcja kościuszkowska - klęski; powstania śląskie też niezbyt się udały.

Jedynie Wielkopolska ma się czym pochwalić, za czasów insurekcji była wprawdzie klęska, ale te z początku XIXw. i z lat 1918-1919 zakończyły się sukcesami i wedle mojej wiedzy historycznej innych udanych powstań w naszej historii nie było...

Post został pochwalony 0 razy

ja wiem ze powstanie warszawskie budzi czesto kontrowersyjne dyskusie normalnie lubie dyskusje pro i kontra ale d dzisiejszy dzien gdzie mnie mocno bierze sentymentalnosc chce tylko jedno powiedziec dziekuje wam powstancy warszawy za ten wasz 63 dni boj o wolnoscoddaliscie zycie krwawiliscie i po wojnie byliscie przes prl katowani wasza generacja byla w innym duchu wychowana niz nastepne wy potwiedziliscie te slowa pilsudskiego jak byl on wtedy skazany na syberie majac 19 lat mowiac zycie zycie nie jest najwazniejsze najwazniejsze jest polska dla was polska byla i jest najwazniejsza dzisiaj polska jest wolna o ktora wy wtedy walczyliscie szkoda tylko ze dzisiejszym obywatelom polski czesto brakuje ten szacunek jeden do drugiego to co dla was wtedy bylo normalnoscia ale niechce zeby ktos myslal ze gram tu jakiegos sedziego bo mieszkajac w kraju ktory wielkie krzywdy polsce zrobil nie mam takiego prawa dzisiaj o 17 tej moje mysli beda u was pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Krol_kier napisał:

W sumie powstania naszemu narodowi nigdy nie wychodziły. warszawskie, listopadowe, styczniowe, krakowskie, insurekcja kościuszkowska - klęski; powstania śląskie też niezbyt się udały. Jedynie Wielkopolska ma się czym pochwalić, za czasów insurekcji była wprawdzie klęska, ale te z początku XIXw. i z lat 1918-1919 zakończyły się sukcesami i wedle mojej wiedzy historycznej innych udanych powstań w naszej historii nie było...

ew. III śląskie.

Post został pochwalony 0 razy

Król napisał:

W sumie powstania naszemu narodowi nigdy nie wychodziły. warszawskie, listopadowe, styczniowe, krakowskie, insurekcja kościuszkowska - klęski; powstania śląskie też niezbyt się udały.

Bo nie było ku temu odpowiednich przesłanek. A przy powstaniu warszawskim już szczególnie. Podczas listopadowego był jeszcze cień szansy na korzystną sytuację międzynarodową i poparcie mocarstw zachodnich. W okresie zrywu styczniowego praktycznie w całej europie były aktywne ruchy lewicowe, które nb popierały polską sprawę.
Podczas udanych powstań (czy to śląskich, czy wielkopolskiego) była zupełnie inna sytuacja w Europie. Dawny porządek upadł bezpowrotnie. Powstanie wielkopolskie upadłoby, gdyby nie korzystna dla nas interwencja dyplomatyczna Europy.
Natomiast przy powstaniu w sierpniu 1944 r. nie było żadnej korzystnej sytuacji polityczne3j na kontynencie. ZSRR nawet nie dopuszczał do myśli jakichkolwiek samowolnych wystąpień Polaków. Aktywność Rządu na emigracji nie była też na rękę Zachodowi, który wtedy bardzo liczył na pomoc sowiecką w wojnie z nazistami. Stalin dyktował wówczas warunki i choćby miliony Polaków wykrwawiło się w owym powstaniu, Polska i tak znalazłaby się w strefie wpływów sowieckich.
Ponadto o tym, czy powstanie warszawskie było dla nas korzystne, czy nie niech świadczy fakt, że Stalin wręcz ucieszył się na wieść o powstaniu warszawskim.

Post został pochwalony 0 razy

nawiasem mówiąć przy kazdej kolejnej rocznicy sierpnia 1944 można usłyszeć coraz bardziej szokujące brednie.

Dziś Pan Prezydent majaczył.

"Powstanie Warszawskie miało potężne znaczenie nie tylko dla Polski, ale dla całego świata".

"W całej historii Polski nie było lepszych żołnierzy niż powstańcy warszawscy".

Post został pochwalony 0 razy

W przypadku Powstania Warszawskiego Polacy jak zwykle zostali zrobieni w jajo przez "sojuszników" zarówno tych na wschodzie jak i na zachodzie.
Powstanie miało wybuchnąć gdy na przedmieściach Warszawy pojawią się wojska Armii Czerwonej, wcześniej (w lipcu) czerwoni apelowali do Polaków by tak zrobili. I tak się stało, niestety wówczas sowieci wstrzymali ofensywę i czekali cierpliwie na wykrwawienie powstania. Anglicy (a raczej Churchill) jeszcze próbowali wspierać Powstańców ale przy braku zgody Rosjan na lądowanie na terenach już przez nich zajętych oraz braku solidnego wsparcia w parlamencie brytyjskim projekt mostu powietrznego upadł.
Amerykanie to zupełnie olali, ponieważ już wcześniej strefy wpływów zostały ustalone, a ponadto mieli nadzieję na wsparcie ZSRR w wojnie z Japonią.
I tak zostaliśmy z tym wszystkim sami, a na świecie do dziś nie wiedzą, że była to długotrwała bitwa która pochłonęła najwięcej ofiar w II wojnie światowej.
Jednak czy rzeczywiście to była niepotrzebana ofiara? Dziś nie wiemy co stałoby się z Polską gdyby nie Powstanie Warszawskie, niektórzy z historyków twierdzą że bylibyśmy kolejną, bodaj XVII republiką ZSRR.

PS.
Polecam książkę Normana Daviesa "Powstanie 44"

Post został pochwalony 0 razy

Andu napisał:

Powstanie miało wybuchnąć gdy na przedmieściach Warszawy pojawią się wojska Armii Czerwonej, wcześniej (w lipcu) czerwoni apelowali do Polaków by tak zrobili.

Nie apelowali. Stalin naciskał na Brytyjczyków, by ci wybili Polakom z głowy powstanie warszawskie.

Andu napisał:

Anglicy (a raczej Churchill) jeszcze próbowali wspierać Powstańców ale przy braku zgody Rosjan na lądowanie na terenach już przez nich zajętych oraz braku solidnego wsparcia w parlamencie brytyjskim projekt mostu powietrznego upadł.

Ten pomysł był realizowany, ale realizację przerwano z wiadomych względów.

Andu napisał:

Amerykanie to zupełnie olali, ponieważ już wcześniej strefy wpływów zostały ustalone, a ponadto mieli nadzieję na wsparcie ZSRR w wojnie z Japonią.

Zgadza się. Dodam jeszcze, że Amerykanie jeszcze przed wybuchem wojny wiedzieli np. o pakcie Ribbentrop-Mołotow i o tym, że będzie on zrealizowany lada dzień.

Andu napisał:

Jednak czy rzeczywiście to była niepotrzebana ofiara? Dziś nie wiemy co stałoby się z Polską gdyby nie Powstanie Warszawskie, niektórzy z historyków twierdzą że bylibyśmy kolejną, bodaj XVII republiką ZSRR.

To jest bardzo możliwe. Powstanie warszawskie było częścią składową akcji "Burza", która to miała za zadanie przejąć ważniejsze punkty na okupowanych ziemiach. Cel był prosty. Pokazać, że tu jest Polska i że AK ma tu poważne wpływy. Miano wyzwalać niektóre tereny tuż przed wejściem Armii Czerwonej, tak, by to Polacy byli gospodarzami, a nie sowiecie, czy niemieccy okupanci. Przyznam, że lepiej to wyszło J. Broz-Tito, aniżeli naszym, jednak tamten miał czynne i solidne wsparcie ze strony aliantów zachodnich. Niemniej jednak zasługi -nazwijmy to- uratowania Polski przed wchłonięciem do ZSRR nie można przypisywać tylkko i wyłącznie powstańcom warszawskim. Również PPR (z Gmułką i Osóbką-Morawskim na czele)skrzętnie dbała o to, by ludowa Polska była osobnym państwem. Gomułka prowadził podobną linię podczas tajnego spotkania w Szklarskiej Porębie jesienią 1947 r. Jego stanowisko zostało dodatkowo poparte przez Jugosłowian. Jednak całkowicie się zgadzam, że wybuch powstania warszawskiego i przedłużające się zacięte walki o Warszawę wpłynęły na to, że Stalin stopniowo przestał myśleć o Polsce, jako Republice Radzieckiej, a zaczął myśleć o Polsce, jako kraju satelickim. Nie pamiętam dokładnie słów Stalina z w rozmowie z Berią (albo z gen. Sierowem), jakie przytaczali L. Bazylow i M.J. Zacharias, ale brzmiały one mniej więcej: lepiej mieć Polaków na łańcuchu, aniżeli próbować z nich zrobić sowietów i bez przerwy pierniczyć się z ich powstaniami. Wprawdzie nawiązywał do wszystkich powstań i konspiracji Polaków, ale prawdą jest, że powstanie w stolicy w 1944 r. zrobiło na nim wrażenie.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Nie apelowali. Stalin naciskał na Brytyjczyków, by ci wybili Polakom z głowy powstanie warszawskie.

Oficjalne stanowisko Moskwy istotnie takie było, ale sowieckie radio odbierane w Warszawie na krótko przed Powstaniem nadawało co innego
Wiesz dobrze że Stalin do tego co mówił podchodził "dość elastycznie". Przykładem może być umowa z USA o przystąpieniu do wojny z Japonią. Stalin słowa dotrzymał, wypowiedział wojnę Japonii, wysłał tam ze dwa oddziały i obietnica dotrzymana, a Amerykanie niech sobie dalej sami radzą .

Post został pochwalony 0 razy

Andu napisał:

Oficjalne stanowisko Moskwy istotnie takie było, ale sowieckie radio odbierane w Warszawie na krótko przed Powstaniem nadawało co innego

Niestety nie pamiętam, co nadawało sowieckie radio tuż przed powstaniem. Wiem natomiast, że Stalin zareagował z wściekłością na wieść o zamierzeniach Rządu Polskiego. Potem jednak wręcz cieszył się, że szkopy wytłuką mu choć część potencjalnej opozycji. I tak też się stało. Reszty dokonał gen Sierow w czerwcu 1945 r., potem dywizje NKWD i polska bezpieka, KBW nie wyłączając.

Post został pochwalony 0 razy

Nie trafi się teraz za nim, a Rosjanie nie otworzą wszystkich archiwów.
To tak jak z wprowadzeniem stanu wojennego, niby twierdzą że nie interweniowaliby w Polsce i Jaruzelski nie musiał go wprowadzać, ale tak z drugiej strony... Węgry 56, Czechosłowacja 68, manewry za naszą wschodnią granicą w 1981r w których dziwnym trafem nie uczestniczyło LWP. To wskazywało na przygotowania do interwencji, a jeszcze trzeba pamiętać że na terenie Polski była broń nuklearna i nie wierzę w to by ZSRR ot tak sobie odpuściło wyłamanie się Polski z bloku wschodniego.

Post został pochwalony 0 razy

Andu o Stalinie napisał:

Nie trafi się teraz za nim,

Był cholernie elastyczny, w sumie nie znam bardziej elstycznego polityka od niego. I nie jestem odosobniony w tym zdaniu.

Andu także napisał:

To tak jak z wprowadzeniem stanu wojennego, niby twierdzą że nie interweniowaliby w Polsce i Jaruzelski nie musiał go wprowadzać, ale tak z drugiej strony... Węgry 56, Czechosłowacja 68, manewry za naszą wschodnią granicą w 1981r w których dziwnym trafem nie uczestniczyło LWP. To wskazywało na przygotowania do interwencji, a jeszcze trzeba pamiętać że na terenie Polski była broń nuklearna i nie wierzę w to by ZSRR ot tak sobie odpuściło wyłamanie się Polski z bloku wschodniego.

Tych wszystkich nowożytnych zagadek póki co nie da się rozwiązać. Wszelkie dysputy na ten temat mogą być i z pewnością są niezwykle rapujące, ale tak na dobrą sprawę są jałowe... A historycy wciąż czekają na otwarcie archiwów. Nie tylko rosyjskich. Także brytyjskich (jeśli chodzi np. o sprawę śmierci gen. Sikorskiego). Ciekawe, czy w ogóle doczekamy się na owe akta.

Post został pochwalony 0 razy

Andu napisał:

Powstanie miało wybuchnąć gdy na przedmieściach Warszawy pojawią się wojska Armii Czerwonej, wcześniej (w lipcu) czerwoni apelowali do Polaków by tak zrobili. I tak się stało,

nie, tak się nie stało. Czołówki radzieckie pojawiły się tylko pod Warką i Radzyminem. A wtedy - osłabione kilkuset kilometrowym marszem i odcięte od źródeł zaopatrzenia, które zostały z tyłu (swoją drogą, powtórka z 1920...) dostały potężnie w d.....w pancernej bitwie pod Radzyminem i zmuszone były nieco się cofnąć. Na chwilę. I wtedy właśnie wybuchło Powstanie. Akurat wtedy, gdy Niemcy złapali chwilę oddechu na przegrupowanie sił i uporządkowanie frontu.....

Andu napisał:

niestety wówczas sowieci wstrzymali ofensywę i czekali cierpliwie na wykrwawienie powstania.

to już później. Kiedy Stalin się już nad tym na spokojnie zastanowił.....

Andu napisał:

Jednak czy rzeczywiście to była niepotrzebana ofiara? Dziś nie wiemy co stałoby się z Polską gdyby nie Powstanie Warszawskie, niektórzy z historyków twierdzą że bylibyśmy kolejną, bodaj XVII republiką ZSRR.

o ile wiem, sławne zdanie o komunizmie pasującym do Polaków jak siodło do krowy, Stalin wypowiedział jeszcze przed powstaniem....

Andu napisał:

PS. Polecam książkę Normana Daviesa "Powstanie 44"

hagiografia.
Interesujące są natomiast prace Ciechanowskiego i Kirchmayera, zwłaszcza ta ostatnia, bo ten przedwojenny sztabowiec WP analizuje na zimno głownie sytuację militarno-wojskową, dane co do uzbrojenia, etc.....

Post został pochwalony 0 razy

Andu napisał:

Stalin słowa dotrzymał, wypowiedział wojnę Japonii, wysłał tam ze dwa oddziały

w sumie jakieś 1,5 mln ludzi

a te dwa oddziały to wojska radziecko - mongolskie, które składały się z :
a) 1 Frontu Trans-Baikalskiego, czyli :
6 Armii Pancernej Gwardii - 5 korpus pancerny oraz 7 i 9 korpusy zmechanizowane
17 Armii - 209,278 i 284 dywizje strzelców 70 i 82 dywizje* ( brygady ) pancerne
36 Armii - 2 i 86 korpusy strzelców i jedna grupa operacyjna ( wsparcie 205,33 i 35 brygad czołgów )
39 Armii - 5Gw, 94 oraz 113 korpusy strzelców
53 Armii - 18Gw, 49 i 57 korpusy strzelców
Sowiecko - Mongolskiej Grupy Konno - Zmechanizowanej w składzie:
59 radzieckiej dywizji kawalerii, 5,6,7 i 8 mongolskich dywizji kawalerii oraz 43 radzieckiej i 3 mongolskiej brygady* ( dywizji )pancernych
12 Armii Lotniczej w składzie : 6,7 i 30 korpusów lotniczych

b) 1 Frontu Daleko - Wschodniego, czyli :
1 Armii Czerwonej Flagi - 26 i 59 korpusy strzelców i grupa pancerna
5 Armii - 17,4565 i 72 korpusy strzeleckie plus grupa pancerna
25 Armii - 39 korpus strzelców, dywizja pancerna plus załogi kilku regionów umocnionych
35 Armii - 3 dywizje strzelców oraz 2 pancerne
9 Armii Lotniczej - 19 korpus lotniczy i inne mniejsze jednostki
Ponadto dowództwo armii dysponowało jeszcze 6 dywizjami strzelców, 84 dywizją kawalerii i jakimś oddziałem pancernym

c) 2 Frontu Daleko - Wschodniego, czyli :
2 Armii Czerwonej Flagi - 4 dywizje strzelców i 3 pancerne
15 Armii - 4 dywizje strzelców i 3 pancerne
16 Armii - 9 dywizje strzelców i 3 pancerne
10 Dywizji Lotniczej
Flotylli Amurskiej

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Reszty dokonał gen Sierow w czerwcu 1945 r., potem dywizje NKWD i polska bezpieka, KBW nie wyłączając.

A potem UB i SB .... i tak do dziś ....

RTS napisał:

Tych wszystkich nowożytnych zagadek póki co nie da się rozwiązać. Wszelkie dysputy na ten temat mogą być i z pewnością są niezwykle rapujące, ale tak na dobrą sprawę są jałowe...

Bo ja wiem czy jałowe ... może pomogły by trochę w ukaraniu Jaruzelskiego (wreszcie).

RTS napisał:

A historycy wciąż czekają na otwarcie archiwów. Nie tylko rosyjskich. Także brytyjskich (jeśli chodzi np. o sprawę śmierci gen. Sikorskiego). Ciekawe, czy w ogóle doczekamy się na owe akta.

Bardzo możliwe, że po otwarciu takich akt może się okazać że Sikorskiego zabili/mieli udział sami alianci ... teraz chyba czekają aż nikogo nie będzie to obchodzić.

Post został pochwalony 0 razy

Janisz_ napisał:

RTS napisał: A historycy wciąż czekają na otwarcie archiwów. Nie tylko rosyjskich. Także brytyjskich (jeśli chodzi np. o sprawę śmierci gen. Sikorskiego). Ciekawe, czy w ogóle doczekamy się na owe akta. Bardzo możliwe, że po otwarciu takich akt może się okazać że ....

tak sobie czytam , czytam i lekko uśmiecham.

Panowie - tych i innych tego typu akt nie ujrzymy na oczy ani my, ani nasze dzieci. Może wnuki.

Macierewiczów i Kurtyków w normalnych krajach trzyma się z rękami zawiązanymi za plecami, a nie daje im kluczy do archiwów.

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

nie, tak się nie stało. Czołówki radzieckie pojawiły się tylko pod Warką i Radzyminem. A wtedy - osłabione kilkuset kilometrowym marszem i odcięte od źródeł zaopatrzenia, które zostały z tyłu (swoją drogą, powtórka z 1920...) dostały potężnie w d.....w pancernej bitwie pod Radzyminem i zmuszone były nieco się cofnąć. Na chwilę. I wtedy właśnie wybuchło Powstanie. Akurat wtedy, gdy Niemcy złapali chwilę oddechu na przegrupowanie sił i uporządkowanie frontu....

Zgadza się. Po tych "przygodach" sowieci nawet bardziej niż Niemcy potrzebowali chwili oddechu. Z dalszą ofensywą ruszono dopiero 12 stycznia 1945 r.

Co do wojsk radzieckich na Dalekim Wschodzie to nie zauważyłem tych "dwóch oddziałów"
Rzeczywiście jest to zupełna nieprawda. Sowieci wysłali dość pokaźne siły na Wschód. Oprócz tego były zacięte walki Armii Czerwonej z Armią Cesarską. Sowieci ponadto ponieśli dotkliwe straty, m.in. w Mandżurii (gdzie stacjonowała elitarna armia kwantuńska) oraz w rejonie Płw. Koreańskiego. Oczywiście walki nie były długie lecz za to gwałtowne. Ponadto ZSRR miał przewagę, ponieważ większość sił japońskich była zaangażowana w walki z US. Ponadto w Chinach na głowie miano Chiang Kai Shek'a i Ludową Armię Chińską Mao. Fakt jednak faktem, że procentowo Rosjanie niewiele strat ponieśli. Zresztą Stalin nigdy nie przejmował się stratami w ludziach.

Janisz_ napisał:

A potem UB i SB .... i tak do dziś ....

Chodziło mi o załatwianie AK-owców, członków BCh, zy nawet potem sądzenie i likwidacja WiN.

Janisz_ napisał:

Bo ja wiem czy jałowe ... może pomogły by trochę w ukaraniu Jaruzelskiego (wreszcie).

W sensie historycznym jałowe, ponieważ nie wniosą one niczego konkretnego, dopóki nie udostępni się archiwaliów.
Zaś co do Jaruzelskiego, to niech chociaż państwo przestanie płacić mu ponad 9 tysięczną rentę/emeryturę.

Janisz_ także napisał:

Bardzo możliwe, że po otwarciu takich akt może się okazać że Sikorskiego zabili/mieli udział sami alianci ... teraz chyba czekają aż nikogo nie będzie to obchodzić.

Ależ pogląd, że zrobili to Brytyjczycy na prośbę Moskwy (czy nawet bez tej prośby) nie jest nowy. Powiem więcej. Jest wielce prawdopodobny.

[

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Chodziło mi o załatwianie AK-owców, członków BCh, zy nawet potem sądzenie i likwidacja WiN.

No ta Ja poszedłem dalej trochę i myślałem o zabijaniu czy w najlepszym razie marginalizowaniu polskich patriotów również w czasie PRL i później.

RTS napisał:

Zaś co do Jaruzelskiego, to niech chociaż państwo przestanie płacić mu ponad 9 tysięczną rentę/emeryturę.

No chociażby ... ale widać, że nikomu dziś nie przeszkadza, że ludzie dawnego reżimu nadal dostają wysokie uposażenia, bądź zasiadają w parlamencie, co wybory dochodząc do władzy.

RTS napisał:

Ależ pogląd, że zrobili to Brytyjczycy na prośbę Moskwy (czy nawet bez tej prośby) nie jest nowy. Powiem więcej. Jest wielce prawdopodobny.

Tylko, że jak powiedział Holt prawdopodobnie nigdy się tego nie dowiemy. Za 50 lat Brytyjczycy mogą powiedzieć, że poczekamy jeszcze 50 ... i co zrobimy ... zmusimy ich do ujawnienia siłą !: Za 100 lat nikt pewnie nie będzie o tym pamiętał.

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

Czołówki radzieckie pojawiły się tylko pod Warką i Radzyminem.

Wyraziłem się trochę nieprecyzyjnie, rzeczywiście chodziło mi o Radzymin. Ale prawdą jest że między 25 a 29 lipca 1944 radio Moskwa nadawało program wzywający do chwycenia za broń by wesprzeć tfuuu Armię Czerwoną w wyzwalaniu. Więc trochę Polacy zostali "wsparci" w decyzji o rozpoczęciu Powstania.

Cytat:

hagiografia

Fakt że Davies jest trochę polakofilem, ale trzeba mu przyznać że jest dość rzetelny.

Post został pochwalony 0 razy

Andu napisał:

Fakt że Davies jest trochę polakofilem, ale trzeba mu przyznać że jest dość rzetelny.

W sumie jest. A stety niestety w porównaniu z innymi zachodnimi historykami dziejów powszechnych jest wręcz wzorem rzetelności.

Post został pochwalony 0 razy

Davies to przede wszystkim znakomity historyk i na przykład "Boże Igrzysko" powinien przeczytać każdy Polak mający problemy z naszą historią.


W czasie zakończonego już niestety urlopu przerobiłem sobie historię powszechną. Super lekturka autorstwa Marka Boruckiego. Nie uczyłem się tego i większość dat nie pamiętam, ale przynajmniej kojarze już pewne wydarzenia. Naprawdę warto sobie pewne rzeczy przypomniec.

Post został pochwalony 0 razy

dzisiaj jest 13 sierpien tragiczny dzien dla niemieckiej histori 46 lat temu w ten dzien zaczeto budowac mur berlinski walter ulbricht go nazwal antyfaszystowskim walem obronnym ktory wedlug jego zdania bedzie na przynajmniej 100 lat stal historia miala inne zdanie i 28 lat pozniej mur berlinski przestal istniec i stal sie historia pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Ileż to ofiar spowodowała sama budowa muru. Kiedy mur zaczęto budować, uciekinierów znalazło się dwukrotnie więcej. Bo były jeszcze luki, a wiedziano, że już potem nie będzie tak łatwo. Ale na nieogrodzonych jeszcze terenach, w oknach i bramach opuszczonych kamienic (tych najbliżej muru) byli agenci STASI i żołnierze, którzy strzelali bez ostrzeżenia, jeśli tylko ktoś zbliżył się z zamiarem przekroczenia magicznej linii. I niby tak blisko Zachodu, a jednak tak daleko...

Post został pochwalony 0 razy

15 sierpien myslalem ze ktos inny juz o tej dacie cos napisal ale wyglada to nato ze stary musi przypomniec 87 rocznice takzwanego cudu nad wisla ale mam nadzieje ze marcin fachowo ta bitwe opisze pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

jest dzis 30 rocznica smierci elvisa presleya pamietam jeszcze ten dzien jak z rana wstalem i wlaczylem radio i po jakims czasie przy wiadomosciach spiker niemieckiego radia nadal wiadomosc o smierci elvisa ja wtedy 18 letni chlopak bylem w szoku bardzo lubilem jego piosenki postanowilem tego dnia sie w pokoj zamknac i slychac jego plyty nawet razem z nim spiewalem z jedna roznica ze moj glos tylko sie na trybune poludniowa nadaje love me tender its now or never its all right my mama jailhouse rock devil in disguise in the ghetto i wiele innych tytulow spiewalem w ten dzien razem z elvisem w moim pokoju i nie jedna lezka poplynela mi przez policzek minelo juz dzisiaj 30 lat ja juz nie jestem 18 ale muzyke elvisa slysze do dzisiaj pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

jak jeszcze bylem dzieckiem bardzo lubilem w gliwicach jezdzic rowerem do mojej ulubionej wiezy stalem czesto przed nia i na nia patrzylem niewiem dlaczego wtedy jeszcze jako dziecko niewiedzialem ze ta wieza radiostacji gliwickiej byla celem prowokacji dzien przed rozpoczeciej drugiej wojny swiatowej dzisiaj jest ten dzien minelo juz 68 lat od tej pamietniej nocy i tego napadu na ta radiostacje przes oddzialy ss w polskich uniformach alfred naujoks prowadzil wtedy ta akcje w 1944 roku dostal sie do amerykanskiej niewoli i po wojnie zawsze jakos mial stracha ze go polska sluzba bezpieczenstwa uprowadzi do polski i zrobi mu sad tak jak to zrobil mossad z eichmann ale niestety wtedy dla polskiej bezpieki priorytet po wojnie byl katowanie i uwieznienie polakow ktorym ustruj od ruskich sie nie podobal i bojacy alfred naujoks mogl spokojnie w hamburgu umrzec pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

jest dzis pierwszy wrzesien i chyba kazdy wie co to za rocznica ale dla mnie 1 wrzesien ma tez swoja historie bo w ten dzien w roku 1966 poszlem w gliwicach do szkoly i w ten dzien w 1977 roku zaczelem sie w firmie uczyc zawodu w tej firmie pracuje do dzisiejszego czasu to znaczy minelo mi dzis 30 lat pracy w jednej ty<lko firmie w pilce noznej by sie na to wiernosc powiedzialo chetnie bym zostal w tej firmie do renty ale kto wie czy przyszlosc mi na to pozwoli pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Marku pogratulować, tak zacnego jubileuszu

1 września - dla mnie legionistki ma podwójnie wielkie znaczenie, dziś nie tylko rocznica wybuchu II Wojny, ale też śmierci Kazimierza Deyny [*]

Post został pochwalony 0 razy

mija dziusiaj 6 rocznica zamachu na world trade center pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

17 wrzesien 1939 sowjeska sajuza napada na polske i wbija jej noz w plecy minelo juz 68 lat pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

No niestety musiało to mieć miejsce 17 wrzesnia...

Post został pochwalony 0 razy