endriu60 napisał:

A toś nowinke przepowiedział...w takiej sytuacji jednak ujmujesz naszej reprezentacji,bo coz to za problem wygrac z ekipa,ktora wedlug ekspertow pilki jest jedna z najlepszych reprezentacji ...to ze nie graja tak fenomenalnie jak pare lat wstecz,nie zmienia faktu ze to czołówka swiatowa i zwyciestwo oraz gra bez respektu z takim rywalem jest duzym sukcesem naszej reprezentacji...

Ale bredzisz. Najpierw zarzucasz mi pisanie oczywistości, a potem... że nie mam racji.

endriu60 napisał:

dwoch braci w podstawowej jedenastce tego chyba jeszcze w historii polskiej pilki nie było..

Byli. Michał i Marcin Żewłakow

endriu60 napisał:

Holt_ napisał: co ważne wygląda, że w przypadku Lewandowskiego nie zostanie popełniony "błąd Brożka" czyli spóźnienie i zaniechanie. Tak...Z tym ze błąd,ktory twoim zdaniem zostal popelniony,to wina Engela i Janasa...

Taa... Może jeszcze Wójcika i Piechniczka?

endriu60 napisał:

Leo musial sie moim zdaniem przyjrzec blizej wislakowi,aby miec pewnosc ze poprzedni selekcjonerzy żle ocenili mozliwosci polskiego napastnika lub poprostu uznali ze czas dla tego pilkarza nadejdzie w przyszlosci...

Gdybyś nie pamiętał, przypomnę, że Janas Brożka na MŚ jednak zabrał, zaś Leo wolał na ME wziąć Tomasza "wooden level" Zahorskiego.

Dajmy spokój dyrdymałom i powiedzmy prosto z mostu - Leo z powołaniem Brożka spóźnił się minimum rok.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Krol_kier dnia Nie 21:44, 12 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz

Masahiko napisał:

Co do samego meczu to napisane zostało dużo. Oceny zostały wystawione i trudno się z Kierem nie zgodzić.

To dlaczego dajesz w odstawke Wasilewskiego,skoro zdaniem Kiera wystep jego mozna zaliczyc do udanych...

Pozatym nie zgadzam sie z Kierem ze Lewandowski zagral dobry mecz...chyba ze mowi o Robercie

Co do oceny pilkarzy zgadzam sie z Holtem...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez endriu60 dnia Nie 22:00, 12 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz

endriu60 napisał:

To dlaczego dajesz w odstawke Wasilewskiego,skoro zdaniem Kiera wystep jego mozna zaliczyc do udanych...

Zagrał dużo lepiej niż w swoich ostatnich występach. Tylko dwa czy trzy razy pozwolił przedrzeć się rywalowi. Ilu znasz na świecie bocznych obrońców, którzy nie pozwalają się minąć ani razu przez 90 minut?

Gdybyś uważniej oglądał mecz zauważyłbyś też, że Błaszczykowski był wczoraj usposobiony bardzo ofensywnie i często nie asekurował Wasilewskiego, przez co ten miał dodatkowo utrudnione zadanie.

Nie jest to najmocniejszy punkt naszej ekipy, ale nie przesadzajmy - z Czechami zagrał naprawdę przyzwoicie. Gdyby tak grał w każdym meczu byłoby ok.

endriu60 napisał:

Pozatym nie zgadzam sie z Kierem ze Lewandowski zagral dobry mecz..

Policz sobie ile zaliczył przechwytów i ile razy z powodzeniem ubezpieczał partnerów. Tylko samą końcówkę miał dość słabą, ale wtedy ewidentnie brakowało mu już sił.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Krol_kier dnia Nie 22:20, 12 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz

Krol_kier napisał:

endriu60 napisał: A toś nowinke przepowiedział...w takiej sytuacji jednak ujmujesz naszej reprezentacji,bo coz to za problem wygrac z ekipa,ktora wedlug ekspertow pilki jest jedna z najlepszych reprezentacji ...to ze nie graja tak fenomenalnie jak pare lat wstecz,nie zmienia faktu ze to czołówka swiatowa i zwyciestwo oraz gra bez respektu z takim rywalem jest duzym sukcesem naszej reprezentacji... Ale bredzisz. Najpierw zarzucasz mi pisanie oczywistości, a potem... że nie mam racji.

Zaraz...zaraz...ale z czym bredze ze zaliczam Czechów do scislej swiatowej czolówki?

Krol_kier napisał:

endriu60 napisał: dwoch braci w podstawowej jedenastce tego chyba jeszcze w historii polskiej pilki nie było.. Byli. Michał i Marcin Żewłakow

No fakt...zapomnialem o blizniaku

Krol_kier napisał:

endriu60 napisał: Holt_ napisał: co ważne wygląda, że w przypadku Lewandowskiego nie zostanie popełniony "błąd Brożka" czyli spóźnienie i zaniechanie. Tak...Z tym ze błąd,ktory twoim zdaniem zostal popelniony,to wina Engela i Janasa... Taa... Może jeszcze Wójcika i Piechniczka?

Żartujesz sobie?Engel go nie powolywal,bo uznal ze jest za mlody,choc sugestie byly oczywiste,ze jest to bardzo zdolny pilkarz,w tym czasie zdobyl ME mlodzikow...Janas tez go pomijal..nie zagral zadnego meczu jak dobrze pamietam w eliminacjach...Na mistrzostwa ku zaskoczeniu wszystkich pojechal za pewniaka Frankowskiego,a tam sobie specijalnie nie pogral

Krol_kier napisał:

endriu60 napisał: Leo musial sie moim zdaniem przyjrzec blizej wislakowi,aby miec pewnosc ze poprzedni selekcjonerzy żle ocenili mozliwosci polskiego napastnika lub poprostu uznali ze czas dla tego pilkarza nadejdzie w przyszlosci... Gdybyś nie pamiętał, przypomnę, że Janas Brożka na MŚ jednak zabrał, zaś Leo wolał na ME wziąć Tomasza "wooden level" Zahorskiego.

No i co z tego jak w imprezie odegrali podobne role...czyli żadne....Jezeli chodzi o Zahorskiego i nie tylko... To opinie na ich temat sa jednoznaczne z drwina wobec Benhhakkera

Krol_kier napisał:

Dajmy spokój dyrdymałom i powiedzmy prosto z mostu - Leo z powołaniem Brożka spóźnił się minimum rok.

To ty tak uwazasz...

Post został pochwalony 0 razy

endriu60 napisał:

Zaraz...zaraz...ale z czym bredze ze zaliczam Czechów do scislej swiatowej czolówki?

Między innymi.

endriu60 napisał:

Żartujesz sobie?Engel go nie powolywal,bo uznal ze jest za mlody,choc sugestie byly oczywiste,ze jest to bardzo zdolny pilkarz,w tym czasie zdobyl ME mlodzikow..

Engel odchodził z reprezentacji w 2002r. Brożek miał wtedy 19 lat i grywał do tego czasu głównie w rezerwach Wisły.

endriu60 napisał:

Janas tez go pomijal..nie zagral zadnego meczu jak dobrze pamietam w eliminacjach...Na mistrzostwa ku zaskoczeniu wszystkich pojechal za pewniaka Frankowskiego,a tam sobie specijalnie nie pogral

Bo wtedy był wciąż tylko zawodnikiem dobrze rokującym. Ale Janas i tak go zauważył, zabierając go na MS kosztem podupadłego bohatera eliminacji - Frankowskiego i oddalając od składu swojego największego ulubieńca - Rasiaka

Gwałtowny rozwój talentu Brożka nastąpił później. Ale nie aż tak bardzo później, jak usiłuje nam wmówić Beenhakker. Te twierdzenia o nagłym wzroście poziomu w okresie dwóch wakacyjnych miesięcy balansują pomiędzy śmiesznością a żałosnością.

endriu60 napisał:

Krol_kier napisał: Gdybyś nie pamiętał, przypomnę, że Janas Brożka na MŚ jednak zabrał, zaś Leo wolał na ME wziąć Tomasza "wooden level" Zahorskiego. No i co z tego jak w imprezie odegrali podobne role...czyli żadne....

Obydwaj pojechali na swoje mistrzostwa na kredyt, ale w przypadku Zahorskiego był to kredyt bez zdolności płacowych kredytobiorcy.

No i przede wszystkim gdyby Brożek pojechał do Austrii, w przeciwieństwie do zabrzanina nie byłby tylko uzupełnieniem składu, lecz jego wyraźnym wzmocnieniem.

endriu60 napisał:

Krol_kier napisał: Dajmy spokój dyrdymałom i powiedzmy prosto z mostu - Leo z powołaniem Brożka spóźnił się minimum rok. To ty tak uwazasz...

... i mam rację.

Post został pochwalony 0 razy

Masahiko napisał:

Holt_ napisał: i co ważne wygląda, że w przypadku Lewandowskiego nie zostanie popełniony "błąd Brożka" czyli spóźnienie i zaniechanie. Podobnie jak Endriu nie uważam, aby błąd leżał tutaj po stronie Leo.

czyzbys tez byl zwolennikiem pogladu, ze Brozek jest jak pomarancza - dojrzewa na wakacyjnym sloncu?

Przeciez forma Brozka niczym sie nie rozni od tej sprzed Euro. Caly czas strzela gole w lidze.

Post został pochwalony 0 razy

Krol_kier napisał:

endriu60 napisał: ] Pozatym nie zgadzam sie z Kierem ze Lewandowski zagral dobry mecz.. Policz sobie ile zaliczył przechwytów i ile razy z powodzeniem ubezpieczał partnerów. Tylko samą końcówkę miał dość słabą, ale wtedy ewidentnie brakowało mu już sił.

nie tylko. Wlasnie z tym ubezpeiczaniem nie zawsze dobrze szlo. Czesi oddali kilkan iezlych strzalow z drugiej linii, bo Lewandowski nie zawsze nadazal z pilnowaniem przedpola pola karnego.

Ja zreszta nie napisalem, ze Lewandowski gral slabo, po prostu powyzsze wrzucilem do minusow meczu.

Post został pochwalony 0 razy

Krol_kier napisał:

endriu60 napisał: Zaraz...zaraz...ale z czym bredze ze zaliczam Czechów do scislej swiatowej czolówki? Między innymi.

Odnosze niekiedy wrażenie ze mam do czynienia z niedzielnymi kibicami pilki...otóż slabsze wystepy stanowia u wielu diametralną zmiane pogladu...od zachwytu po nieprzemyslaną krytyke...
Ciekawi mnie Twoje zdanie o Francuzach,Anglikach Portugalczykach ?

Krol_kier napisał:

endriu60 napisał: Żartujesz sobie?Engel go nie powolywal,bo uznal ze jest za mlody,choc sugestie byly oczywiste,ze jest to bardzo zdolny pilkarz,w tym czasie zdobyl ME mlodzikow.. Engel odchodził z reprezentacji w 2002r. Brożek miał wtedy 19 lat i grywał do tego czasu głównie w rezerwach Wisły.

No i co z tego...A ile lat mieli tacy pilkarze jak Owen,Rooney,Babel...nie chodzi mi o to że Engel go nie powolal,raczej że go nie zauważal,wogole od lat bardzo zachowawczo traktuje sie mlodych obiecujacych pilkarzy,przywiazanie do starych sprawdzonych było domeną Engela i Janasa...Oczywiscie trzon musi pozostac,natomiast powinno sie wprowadzac mlodych,obiecujacych pilkarzy po to aby sprawdzac ich w kadrze,liczac na jakis brylancik...Poprzedni selekcjonerzy o tym zapomnieli,teraz jednak gdy Benhhaker pomijał Brozka zrobilo sie z tego powodu wielkie larmo...On go z kadry nie wykluczyl...On mu sie przygladał i dostal swoja szanse ktora wykorzystal na ten moment,dlatego z pewnoscia ze Slowacja zagra,dalsze jego losy sa w jego rekach konkretnie w nogach

Krol_kier napisał:

endriu60 napisał: Janas tez go pomijal..nie zagral zadnego meczu jak dobrze pamietam w eliminacjach...Na mistrzostwa ku zaskoczeniu wszystkich pojechal za pewniaka Frankowskiego,a tam sobie specijalnie nie pogral Bo wtedy był wciąż tylko zawodnikiem dobrze rokującym.

I dlatego powinien byc sprawdzony...

Krol_kier napisał:

Gwałtowny rozwój talentu Brożka nastąpił później. Ale nie aż tak bardzo później, jak usiłuje nam wmówić Beenhakker. Te twierdzenia o nagłym wzroście poziomu w okresie dwóch wakacyjnych miesięcy balansują pomiędzy śmiesznością a żałosnością.

I wlasnie dlatego Janas jest usprawiedliwiony...Natomiast Benhhakker z tego powodu jest potępiany i wyszydzany

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez endriu60 dnia Pon 13:35, 13 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz

endriu60 napisał:

No i co z tego...A ile lat mieli tacy pilkarze jak Owen,Rooney,Babel...nie chodzi mi o to że Engel go nie powolal,raczej że go nie zauważal

ale co mial zauwazac?

endriu60 napisał:

,teraz jednak gdy Benhhaker pomijał Brozka zrobilo sie z tego powodu wielkie larmo..

pprzepraszam, endriu, ale zgrywasz sie.

Pewnie, ze larmo.

Bo za czasow Janasa Brozek tylko sie zapowiadal. Widac bylo talent, ale to byla zaliczka na pilkarza.

Natomiast jesli nagle ten talent eksploduje, a pilkarz strzela 20 goli w lidze, to w tym momencie nie zabieranie go na wielka impreze kosztem napastnika, ktory strzela 5 razy mniej goli...zreszta co tu gadac o Zahorskim...Brozek nie pojechal na zgrupowanie, na ktore pojechal Matusiak!!!

Cos takiego to juz jest niestety - mowmy otwarcie - sabotaz.

endriu60 napisał:

On go z kadry nie wykluczyl...On mu sie przygladał

i poraz 13567 zadaje pytanie - co takiego wypatrzyl teraz, czego nie wypatrzyl przed Euro?

Bo wg mnie Brozek gra jak gral i strzela jak strzelal.

endriu60 napisał:

I wlasnie dlatego Janas jest usprawiedliwiony...Natomiast Benhhakker z tego powodu jest potępiany i wyszydzany

tak, dokladnie tak i nie masz co ironizowac. Za kadencji Janasa Brozek nie strzelal tylu goli co teraz. I nie tyle, co przed Euro za kadencji Beenhakkera.

Grzech Beenhakkera jest dokladnie o tyle wiekszy, ile wiecej bramek zdobyl Brozek.

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

czyzbys tez byl zwolennikiem pogladu, ze Brozek jest jak pomarancza - dojrzewa na wakacyjnym sloncu?

On i tak nic by na Euro nie wskórał. Nie piszę tego po to, aby bronić Beenhakkera, lecz po to, aby pokazać że w sumie tak źle na tym Brożek nie wyszedł. Pamiętajmy że Brożek przed Euro miał wielu krytyków i słaby występ na Euro dałby powód jego przeciwnikom do kolejnej porcji krytyki.

Post został pochwalony 0 razy

Masahiko napisał:

On i tak nic by na Euro nie wskórał. Nie piszę tego po to, aby bronić Beenhakkera, lecz po to, aby pokazać że w sumie tak źle na tym Brożek nie wyszedł. Pamiętajmy że Brożek przed Euro miał wielu krytyków i słaby występ na Euro dałby powód jego przeciwnikom do kolejnej porcji krytyki.

no...tak, z tego punktu widzenia mozna by sie zgodzic.

Dochodze do ponurego wniosku. Nasza reprezentacja wisi na doslownie kilku nazwiskach, z ktorych najgrubsze to Blaszczykowski.......jesli jego brakuje, a paru jest w gorszej formie, wychodzi piach.
Inna rzecz, ze Leo powinien wtedy bardziej elastycznie reagowac z taktyka.

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

Masahiko napisał: On i tak nic by na Euro nie wskórał. Nie piszę tego po to, aby bronić Beenhakkera, lecz po to, aby pokazać że w sumie tak źle na tym Brożek nie wyszedł. Pamiętajmy że Brożek przed Euro miał wielu krytyków i słaby występ na Euro dałby powód jego przeciwnikom do kolejnej porcji krytyki. no...tak, z tego punktu widzenia mozna by sie zgodzic. Dochodze do ponurego wniosku. Nasza reprezentacja wisi na doslownie kilku nazwiskach, z ktorych najgrubsze to Blaszczykowski.......jesli jego brakuje, a paru jest w gorszej formie, wychodzi piach. Inna rzecz, ze Leo powinien wtedy bardziej elastycznie reagowac z taktyka.

No wreszcie sie zgadzamy...bo bardzo dlugiej dyskusji mozna dojsc do konsensusu,w kwesti braku powoływania Brozka do kadry....Masahiko tym komentarzem wbrew temu co piszesz nieswiadomie jednak bronisz podejmowane przez trenera decyzje,Brozkowi wsrod tamtych rutyniarzy siedzenie na ławce z pewnoscia by nie pomagało,czego dowodem byly MS...Holt oczywiscie ma też sluszna racje ze reprezentacja opiera sie na kilku pilkarzach klasy miedzynarodowej,ale takie niestety sa realia w polskim futbolu i Leo bogiem nie bedzie...natomiast jest nadzieja na to aby zmienilo sie to krok po kroku,ale na lepsze...Tacy pilkarze jak wlasnie Brozek,Lewandowski Robert,Murawski,Roger już teraz moga stanowic o sile zespolu...Teraz przychodzi kolej na zmiany w defensywie i tu znowu trzeba czasu aby wyluskac kilku zdolnych pilkarzy,aby mogli zastapic obecnych.Dlatego uważam ze krytyka wobec Benhhakkera nie jest konstruktywna,tylko ma na celu pozbycie sie Holendra z roli selekcjonera...Nigdy sie nie zgodze z taka opinia aby Polska mysl szkoleniowa byla wstanie wiecej zrobic dla dobra polskiego futbolu od holenderskiej...Cel tej krytyki ma zupelnie inny wymiar,od czysto sportowej...takie jest moje zdanie...

Post został pochwalony 1 raz

Przy czym pamiętaj Endriu, że ten wyjazd należał się Brożkowi jak psu buda. Był w zdecydowanie lepszej formie, aniżeli Matusiak (ufff, nie pojechał ) czy Zahorski.


Poza tym Paweł Brożek jadąc na Euro wcale nie musiał siedzieć na ławie no ale juz po Mistrzostwach i trzeba się skupić na obecnej kadrze.



Obecnie nie wygląda to chyba, aż tak różowo jak było z Czechami. Moim zdaniem największą bolączką polskiej reprezentacji, a raczej jej graczy jest brak gry w drużynie klubowej, oraz bardzo niestabilna forma. Cieszy mnie natomiast coraz mocniejsza pozycja w kadrze Murawskiego, który powoli powinien stać się liderem kadry. W tej chwili to jedyne nazwisko, które przychodzi mi do głowy. Może jeszcze kiedyś odrodzi się Garguła, albo Majewski zacznie grać (albo kontuzja, albo ekscesy).


Skład na Słowację będzie zapewne taki:

Boruc - Wasilewski, Żewłakow, Dudka, Krzynówek - Błaszczykowski, Lewandowski, Murawski, Roger - Smolarek, Brożek.


Czyli ta sama ekipa + Krzynówek za Wawrzyniaka. Liczę że może uda się znaleźć Beenhakkerowi jakieś inne rozwiązanie na lewej obronie.

Post został pochwalony 0 razy

Może ten Boenisch by się nadał ... Niemcy tam chętnie po niego sięgną jak nie my.

Post został pochwalony 0 razy

Masahiko napisał:

Czyli ta sama ekipa + Krzynówek za Wawrzyniaka. Liczę że może uda się znaleźć Beenhakkerowi jakieś inne rozwiązanie na lewej obronie.

na Slowacje raczej nie, bo musialby rozbic pare stoperow, a nie ma za bardzo kogo tam wstawic na ich miejsce. Gdyby powolal Radomskiego lub Kukielke zamiast Pazdana, otwieralyby sie ciekawe pola manewru.....

Post został pochwalony 0 razy

Z tym Kukiełką to sobie Panowie chyba jaja robicie

Post został pochwalony 0 razy

Zbiera niezłe recenzje w Bundeslidze. Wielu takich piłkarzy nie ma...

Post został pochwalony 0 razy

Masahiko napisał:

Zbiera niezłe recenzje w Bundeslidze. Wielu takich piłkarzy nie ma...

Tak....tyle tylko że to nie są kryteria powolywania pilkarzy przez Beenhakera....Wichniarek jest tego ewidentnym przykladem...Holendra jak widac zbytnio nie interesuje jakie pilkarz zbiera recenzje w klubie,raczej w wyniku obserwacji skupia sie na tym jaki potencjal drzemie w pilkarzach i co mogli by wniesc do reprezentacji...Kukielka niestety w swojej karierze niczego szczegolnego do gry nie wniósł,podobnie jest z pilkarzami,ktorych Leo juz próbował,a nie potwierdzili swoich mozliwosci...

Zatem na mecz ze Słowacja pozostaje jedna niewiadoma...Wojtkowiak czy Krzynowek...cosik mi sie wydaje,że Krzyniu bedzie podobnie jak z Czechami zmiennikiem...

Post został pochwalony 0 razy

endriu60 napisał:

Tak....tyle tylko że to nie są kryteria powolywania pilkarzy przez Beenhakera.....

Jeśli będzie osiągał niezłe (nawet nie mówię o dobrych czy bardzo dobrych) wyniki to nie widzę problemu z takimi kryteriami. Jeśli jednak ma to się odbić na grze to ja już wolę tego Kukiełkę...

Post został pochwalony 0 razy

endriu60 napisał:

Tak....tyle tylko że to nie są kryteria powolywania pilkarzy przez Beenhakera....Wichniarek jest tego ewidentnym przykladem...Holendra jak widac zbytnio nie interesuje jakie pilkarz zbiera recenzje w klubie,raczej w wyniku obserwacji skupia sie na tym jaki potencjal drzemie w pilkarzach i co mogli by wniesc do reprezentacji...

tylko, ze jesli ingoruje przy tym ich gre w klubie, to czy chcesz czy nie - pachnie to znachorstwem.

Czucie i wiara zamiast szkielka i oka - to w futbolu jakos mnie nie przekonuje.

Post został pochwalony 0 razy

endriu60 napisał:

Zatem na mecz ze Słowacja pozostaje jedna niewiadoma...Wojtkowiak czy Krzynowek...cosik mi sie wydaje,że Krzyniu bedzie podobnie jak z Czechami zmiennikiem...

Tak... Trzeba się rozglądac za innym lewym obrońcą.
Wawrzyniak - bez komentarza
Krzynówek - bez komentarza
Wojtkowiak - bez komentarza

Tak w skrócie mozna opisac ich grę.

Tylko kto w takim razie? Brożek? Gancarczyk? Wielkiego wyboru nie ma. Tzn. mógłby byc Żewłakow, który pewnością poradziłby sobie bardzo dobrze, ale kto wtedy zagra na środku? Jop?

Lepiej wyślijmy jakies pudełko czekoladek do Wiednia, może Bąk zmieni zdanie...

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

[ Lepiej wyślijmy jakies pudełko czekoladek do Wiednia, może Bąk zmieni zdanie...

i karton soku pomarańczowego.


A dzisiejszy mecz to najbardziej frajerska porażka reprezentacji jaką pamiętam.

Aczkolwiek Beenhakkera za nią nie obwiniam. Choć..kamyczek mu wrzucę - zauważyliście jak podziekował za grę Rogerowi a jak Brożkowi?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Holt_ dnia Śro 21:22, 15 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz

Game over.

Brak mi słow...

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

A dzisiejszy mecz to najbardziej frajerska porażka reprezentacji jaką pamiętam.

To się zgadza tym bardziej z takim rywalem i po takich bramkach

To jest szok. My nic wielkiego nie graliśmy co było do przewidzenia ale prowadzilimy gre potem prowadziliśy. Trzeba pod koniec tylko martwic sie o to by nic nie stracic i to zabezpieczyc Boruc wiele razy nas ratował tym razem jednak jego szmata prawdopodobnie bardzo przyczyniła sie do porażki. Słowacy odżyli u nas zączał sie syf i stało się. Nic nie grający Słowacy zdobyli 3pkt piękno piłki szkoda tylko, że z naszym udziałem. Jak można było stracic takie pkt? To będzie mialo wielkie znaczenie. Czesi dzis też nic nie grali, ale wygrali do Bratysławy pojadą po 3pt. Nam to sie jeszcze odbije czkawką. Ta strata będzie mieć dla nas wielkie znaczenia dla dalszej fazy eliminacji Za dużo jednak tych brakow "koncentracji" umiejętności przytrzymania wyniki w końcówkach stanowczo....

Post został pochwalony 0 razy

Jestem kompletnie rozbity po tym meczu...przegrac mecz po takich blędach swiadczy tylko o tym jak beznadziejni jestesmy w destrukcji,i wcale nie chodzi mi to ze stracilismy bramki w dwie minuty...tylko w sposob jaki to uczynilismy...kompletne amatorstwo...Boruc to chyba gral dzisiaj na kacu...Ostatnie lata nasza obrona do monolitu nie nalezala,ale to co teraz wyczyniaja to masakra,oczywiscie poza nielicznymi wyjatkami...Niech jeszcze ktos napisze ze Beenhakker jest temu winien do go poprostu wirtualnie kopne w du...Z wielkiej euforii po meczu z Czechami stworzylismy sobie sytuacje w grupie nie do pozazdroszczenia,bo aby liczyc na awans koniecznie trzeba zdobyc punkty w dwoch wyjazdowych meczach ze Słowenia i Czechami ...wygrywajac pozostale mecze u siebie...Nie wiem czy dam rade dzisiaj zasnąc...

To co gra ostatnio Lewandowski,to jest poprostu kaleczenie tak pieknego sportu jakim jest futbol....

Holt_ napisał:

Aczkolwiek Beenhakkera za nią nie obwiniam. Choć..kamyczek mu wrzucę - zauważyliście jak podziekował za grę Rogerowi a jak Brożkowi?

Weż już nie pitol banialukow....Trzeba bylo zobaczyc jaka mine miał Brozek jak schodzil z murawy gdy go Leo zmieniał,a było to przy wyniku 0:1...kolejny z tych wielce obrazonych....to co mial mu na szyje skoczyc w takiej sytuacji...Ja najpierw zauwazylem zdziwienie i niesmak Brozka..Ty natomiast skupiony jestes szczegolnie na tym aby skrytykowac trenera...I szukasz ku temu kazdej sposobnosci

Post został pochwalony 0 razy

ta porazka bardzo boli bo byla ona do unikniecia ale pilka jest sportem bledow i polska zostala w ostatnich 5 minutach gry za bledy ukarana od slowackiej druzyny ktora tez za wiele w ten wieczor niepokazala ale swoje dwie bramki strzelila widac tez ze druzyna polska ma ogromne problemy dwa rowne mecze zagrac w krotkim czasie mleko zostalo wylane ale eliminacje mozna jeszcze sporo punktow zdobyc szkoda tylko ze polska wczoraj ten podarunek prowadzenia znowu z rak oddala pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

endriu60 napisał:

Z wielkiej euforii po meczu z Czechami stworzylismy sobie sytuacje w grupie nie do pozazdroszczenia,bo aby liczyc na awans koniecznie trzeba zdobyc punkty w dwoch wyjazdowych meczach ze Słowenia i Czechami

Ua chciabym podkreslic, że musimy równiez wygrac dwa mecze z Irlandią Północną.

endriu60 napisał:

To co gra ostatnio Lewandowski,to jest poprostu kaleczenie tak pieknego sportu jakim jest futbol....

Mógłby zagrac Dudka, tylko, że wtedy obrona zupełnie by sie nam posypała. Tak więc mamy sytuację patową. Może jednak dopbrze by było odkurzyć Kukiełkę? Albo zacząc stawiać na Bandrowskiego?

Inna rzecz, że gra Lewandowskiego, podobnie zresztą jak gra Krzynówka, wynika z ich sytuacji w klubach. Podkreślic równiez chciałbym, że ostatnio miejsce w składzie Olympiakosu stracił Żewłakow. Nie, zebym chciał kogos dobijac...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Czw 09:08, 16 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz

endriu60 napisał:

Weż już nie pitol banialukow....Trzeba bylo zobaczyc jaka mine miał Brozek jak schodzil z murawy gdy go Leo zmieniał,a było to przy wyniku 0:1

specjalnej miny nie zauwazylem, aczkolwiek.......

Juz w drugim meczu z rzedu Brozek jest zmieniany mimo, ze robi to co do niego nalezy (odpowiednio gol i asysta).Trudno oczekiwac w zwiazku z tym zachwytu w oczach.

Wczorajsza zmiana byla w ogole dosc dziwaczna, bo wszedl za niego Krzynowek. Notabene - Leo ze zmianami znowu nie trafil.

Post został pochwalony 0 razy

Dosyć późno zostały przeprowadzone te zmiany, ale absolutnie nie powinniśmy winnić Beenhakkera za tą porażkę.


Po raz kolejny wychodzą nam bokiem nasze boki obrony Wasilewski do wyrzucenia natychmiast, a Wojtkowiak to na pewno rozwiązanie tymczasowe. Co do Leawndowskiego to można zmienić taktykę i nie grać ciągle dwoma defenwynymi pomocnikami.

Post został pochwalony 0 razy

Masahiko napisał:

Dosyć późno zostały przeprowadzone te zmiany, ale absolutnie nie powinniśmy winnić Beenhakkera za tą porażkę.

ta porazka to efekt przede wszystkim pecha, splotu kilku przypadkow naraz.

Za szybko chyba juz uwierzylismy ze mecz jest wygrny i Boruc wyraznie sie zdekoncentrowal. No i znowu daje o sobie znac ten fatalny nawyk, ktory kosztowal nas tez punkty na Euro z Austria - zamiast grac pilka, wymuszac faule etc, pod koniec meczu przy prowadzeniu 1:0 zaczynamy sie niepotrzebnie cofac, wybijac na oslep i patrzec na zegarki. I tu wlasciwie jedyna pretensja jaka mozna miec do Leo - nie walczy z tym ,a wrecz ugruntowue, zdejmujac ofensywnych graczy i wprowadzajac zamiast nich zawodnikow o innych predyspozycjach.

W tym meczu bylismy od Slowakow lepsi i przegralismy wylacznie na wlasne zyczenie.

i w glupiej sytuacji znalazl sie Listek, cos tam mowiacy swego czasu o minimum czterech punktach sa trzy, ale czy akurat za taki mecz zwalniac Beenhakkera? ja fanem Holendra nie jestem, ale to byloby w jakims sensie kuriozum

Post został pochwalony 0 razy