Moim zdaniem do zmiany nadawał się Lewandowski. Jeżeli wchodził Krzynówek powinien zmienić Smolarka, żeby nie robić bałaganu.
Za dużo tych klopsów ma ostatnio Boruc, o ile w Celtiku nie ma to większego znaczenia to niestey w reprezentacji ma straszne konsekwencje.
Tak jak pisał Holt_ may kilkunastu zawodników do gry jeżeli są w formie fajnie to wygląda, jeżeli są bez formy albo słabsi fizycznie wychodzi straszna dzuma.
Dalej się upieram że nieskorzystanie z Głowackiego jest jednym z powazniejszych błędów Leo większym niż brak Wichniarka.

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez sidney46 dnia Czw 13:11, 16 Paź 2008, w całości zmieniany 2 razy

Holt_ napisał:

ta porazka to efekt przede wszystkim pecha, splotu kilku przypadkow naraz.

Pech jest wtedy, jak piłka odbije się od kępki trawy, stanie w kałuży albo wiatr ją zdmuchnie.

Holt_ napisał:

W tym meczu bylismy od Slowakow lepsi i przegralismy wylacznie na wlasne zyczenie.

Akurat więcej akcji oraz lepsze ich rozgrywanie zaprezentowali Słowacy. Grą z pierwszej piłki również nas przewyższali.
Cały efekt psuł niejaki Vittek, którego gra przyprawiała widzów o ból zębów.

Co do (nie)winy Beenhakkera, to należy pamiętać, że ktoś takich, a nie innych, piłkarzy wstawił do składu. Boruc w ostatnim czasie nie jest w najwyższej formie, a mimo to Leo po ukraińskich ekscesach odsunął go od kadry jedynie na takie szlagiery, jak mecze ze Słowenią i San Marino, robiąc niejako z gęby cholewę.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez GACUS_ dnia Czw 16:14, 16 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz

GACUS_ napisał:

Akurat więcej akcji oraz lepsze ich rozgrywanie zaprezentowali Słowacy.

oglądaliśmy inne mecze? Ile sytuacji takich jak Lewandowskiego czy Błaszczykowskiego wypracowali Słowacy?

Post został pochwalony 0 razy

Człowiek juz troche ochłonąl jednak wciąż ciężko pogodzić z tym co sie stało w te 60 sekund tak jak kiedys z walką Gołoty Naprawde nie pamiętam kiedy tak straciliśmy punkty! Nie mam pretensji do Benhakera jednak on prowadzi zespoł może można było wcześniej zrobic jakies zmieny cos skorygowac. Nikt jednak nie przewidział fatalnego błędu Boruca kluczowego dla wyniku tego meczu. Coż stało sie można byc wkurzonym, ale nic sie już nie zmieni w piłce różne jaja widać sie zdarzają. NIe spodziewałem sie jakies wielkiej gry po Czechach było już wieksze zmeczenie boisko w Bratysławie kiepskie. Mimo to do tej fatalnej minuty było jeszcze w miere przyzwoicie. Ogolnie ten dwumecz Cze/Sło nie był zły nasza gra już lepiej wyglądala. Całe szczeście, ze tych Czechów udało sie pokonać bo inaczej sytuacja w grupie była by zła. Teraz też nie jest za wesoło, ale tam każdy ma podobne szasne. Wszystko wyjaśni sie wiosną. Można było mieć jak w miare spokojną teraz będzie nerwowo. Czekają nas cięzkie wyjazdy. Jak będzie koniecznośc trzeba będzie szukać 3pkt nawet w Pradze. Jak coś zabraknie na koniec to niestety tych z Bratysławy
Trzeba poczekać szanse nadal każdy sie liczy w tej grupie. Ofensywa w miare sie ułozyła może jeszcze ktoś dojdzie. Za to za obroną trzeba sie brać koniecznie. Boki popełniają fatalne błędy. Nie ma zmiennika do środka. Tu trzeba koniecznie coś poprawic.

Post został pochwalony 0 razy

Panowie nie ma co szukac przyczyn porazki...Bo ona jest oczywista...indywidualne bledy pilkarzy w grze obronnej zadecydowaly ze mecz ten przegralismy...Zmiany zostaly podyktowane taktyka i byly jak najbardziej sluszne kazdy trener prowadzac w meczu w koncowce dokonuje zmian,chcac zyskac na czasie i wprowadzic pilkarza ze swieżymi silami.Murawski byl wykonczony,dlatego wszedl Gargula,npastnik w tym momencie nie byl juz potrzebny dlatego Leo wzmocnil druga linie...Lewandowski wszedl na koncowke po to aby jeszcze zmienil wynik meczu...ot cała filozofia...

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

Ile sytuacji takich jak Lewandowskiego czy Błaszczykowskiego wypracowali Słowacy?

Oba zespoły miały podobną liczbę groźnych sytuacji, do tego dochodzą akcje zakończone mniej efektownie, czyli spartolone przez Vittka. Okazje obu Polaków były dość klarowne, ale zakończone strzałami w trybuny.

Post został pochwalony 0 razy

endriu60 napisał:

..Zmiany zostaly podyktowane taktyka i byly jak najbardziej sluszne kazdy trener prowadzac w meczu w koncowce dokonuje zmian,

66 minuta to nie końcówka. A to wtedy pojawił się na boisku grający potem znacznie gorzej od zmienionego Murawskiego Garguła.

endriu60 napisał:

.Murawski byl wykonczony,dlatego wszedl Gargula,

tak, tak....oczywiście...a pewnie w weekend znowu będzie ganiał jak antylopa...tych bajek o zziajanym Murawskim to ja już mam potąd...

endriu60 napisał:

.npastnik w tym momencie nie byl juz potrzebny

BZDURA!!!!

Gdybyśny prowadzili 3:0, to można by tak powiedzieć, ale nie przy jednobramkowej przewadze. Bo to jest przewaga wątła i nigdy nie należy się przy takowej cofać wyłącznie do obrony, szczególnie, jeśli do tej pory mechanizm działał w miarę sprawnie.

endriu60 napisał:

.Lewandowski wszedl na koncowke po to aby jeszcze zmienil wynik meczu...ot cała filozofia...

a powinien ewentualnie wejść trochę wcześniej. Jeśli Leo widział, że Brożek jest zmęczony (w to akurat wierzę, bo on tytanem kondycji nie jest), to należało wpuścić świeżego napastnika, żeby swoim wigorem szachował Słowaków, nie pozwalając im przerzucić większej ilości graczy do przodu.

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

endriu60 napisał: ..Zmiany zostaly podyktowane taktyka i byly jak najbardziej sluszne kazdy trener prowadzac w meczu w koncowce dokonuje zmian, 66 minuta to nie końcówka. A to wtedy pojawił się na boisku grający potem znacznie gorzej od zmienionego Murawskiego Garguła.

Druga linia napracowala sie w meczu z Czechami niesamowicie,dlatego zmiana z pewnoscia zostala podyktowana po to aby na boisko wszedl pilkarz ze swiezymi silami,mogl byc to np.Boguski nawet na to liczylem ale trener zdecydowal inaczej...jednak bramka padla po dokonaniu zmiany,na co niektorzy mowia ze trener mial nosa

Holt_ napisał:

endriu60 napisał: .Murawski byl wykonczony,dlatego wszedl Gargula, tak, tak....oczywiście...a pewnie w weekend znowu będzie ganiał jak antylopa...tych bajek o zziajanym Murawskim to ja już mam potąd...

Weż zacznij juz myslec racjonalnie...Przeciez sam dobrze wiesz że Rafal w ostatnim czasie rozegral wiele morderczych meczy i mial prawo byc wykonczony,gdy schodzil z murawy dokladnie mu sie przyjrzalem... i bez blefu... widzialem u niego potworne zmeczenie...Zmiana moim zdaniem byla sluszna

Holt_ napisał:

endriu60 napisał: .npastnik w tym momencie nie byl juz potrzebny BZDURA!!!! Gdybyśny prowadzili 3:0, to można by tak powiedzieć, ale nie przy jednobramkowej przewadze. Bo to jest przewaga wątła i nigdy nie należy się przy takowej cofać wyłącznie do obrony, szczególnie, jeśli do tej pory mechanizm działał w miarę sprawnie.

Tyle tylko ze zmiana Brozka nastapila w ostatnich minutach meczu...Dlatego decyzja ta byla jak najbardziej trafna... prowadzac 1:0 na kilka minut przed koncowym gwizdkiem sedziego,kazdy trener robi zmiany taktyczne

Holt_ napisał:

endriu60 napisał: .Lewandowski wszedl na koncowke po to aby jeszcze zmienil wynik meczu...ot cała filozofia... a powinien ewentualnie wejść trochę wcześniej. Jeśli Leo widział, że Brożek jest zmęczony (w to akurat wierzę, bo on tytanem kondycji nie jest), to należało wpuścić świeżego napastnika, żeby swoim wigorem szachował Słowaków, nie pozwalając im przerzucić większej ilości graczy do przodu.

To co pisalem wyzej nie bylo takiej potrzeby prowadzac 1;0...W koncowce Robert wszedl juz tylko w gescie rozpaczy aby zmienic niekorzystny wynik

Post został pochwalony 0 razy

Ech... zdążyłem tylko na końcówkę tego meczu i właściwie nie wiem, po co. Chyba tylko po to, by stracić nerwy patrząc, co wyprawiają nasze pseudograjki, szczególnie w obronie. :/
Cóż... mam nadzieję, że Leoweźmie ich w karby i albo awansujemy do mundialu, albo nie.

Post został pochwalony 0 razy

endriu60 napisał:

[To co pisalem wyzej nie bylo takiej potrzeby prowadzac 1;0...

Gorski mawial - bojac sie rywala, wygrywac jest trudno.

Swoja droga...nasza grupa jest wyjatkowo slaba, jak sie okazuje. Szkoda, ze jestesmy dalecy od optymalnej formy, bo szanse na awans bylyby naprawde spore, a tak....mimo kryzysu na mundial pewnie pojada Czesi.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Holt_ dnia Pią 11:11, 17 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz

Holt_ napisał:

endriu60 napisał: [To co pisalem wyzej nie bylo takiej potrzeby prowadzac 1;0... Gorski mawial - bojac sie rywala, wygrywac jest trudno.

Tak...to jest prawda...Sadze jednak ze z przebiegu meczu,mozna smialo powiedziec ze Slowacji jednak sie nie balismy...Mentalnie jednak jak zawsze mamy problemy dlatego koncowka meczu wygladala tak ,a nie inaczej...

A co do Gorskiego to mam kolejny ze slynnych jego cytatow....

RTS napisał:

Cóż... mam nadzieję, że Leoweźmie ich w karby i albo awansujemy do mundialu, albo nie.

Mecz mozna wygrac...przegrac...lub zremisowac

no to moze RTS...Jest jeszcze jedna opcja w mysl powiedzonka Pana Kazimierza

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

Swoja droga...nasza grupa jest wyjatkowo slaba, jak sie okazuje. Szkoda, ze jestesmy dalecy od optymalnej formy, bo szanse na awans bylyby naprawde spore, a tak....mimo kryzysu na mundial pewnie pojada Czesi.

Moze nie tak slaba...jak bardzo wyrownana...poza oczywiscie San Marino...Holendrzy np.moim zdaniem maja slabszą..Tez mi sie wydaje ze Czesi awansuja z pierwszego miejsca...Czesto dobre reprezentacje maja slaby poczatek jednak pozniej radza sobie bez problemow z awansem, moze poza nielicznymi wyjatkami...Holt szanse na awans sa dalej... Licze na odzyskanie formy na wiosne i kilka trafionych zmian w lini defensywy

Post został pochwalony 0 razy

Kadra na Irlandie Płn. - San Marino
[link widoczny dla zalogowanych]

Niestety wypadł Paweł Brożek paskudne "lądowanie w Bełchatowie"

Raz jest raz go nie ma. Lubi agresywny styl waleczny Marek Saganowski wraca. Ale uwaga wreszcie Benhaker sięgnął po Jelenia, który teraz w Lyonie trafił i wygląda na dobrą forme.

Żarty sie skończyły. Po tej koszmarnej minucie w Bratyslawie zrobił sie problem i potknąć sie nie można. Presja jest wielka. A w Irlandii Płn. tez sa wielkie nadzieje pkt mają tyle samo a wcześniej też już w eliminacjach potrafili odsyłać znacznie lepszych od nas bez pkt z Belfastu wyjażdzały Anglia, Hiszpania czy Szwecja. W pojedyńczym meczu są grożni jak im sie na to pozwoli trzaba uważać !!

Troche czasu mineło na szczęście niektórzy mogli torche sie poruszać i pograć. Kto w bramce zobaczymy. NIech Banhaker trafi bo i Boruc - Fabiański prezentują dobry podobny poziom. Byle wiedzial kto może mieć lepszy dzieć
Dudka zaczął grać we Francji, Wasyl gra w Anderlechcie, Wawrazyniak w Grecji, jest Żewlakow mimo to tutaj ciągle nie ma pewności o tą formacje.
Krzynówek gra w Bundeslidze, Błaszczykowski powinien pojechać do Belfastu choć miał sporą przerwę. Murawski czy Roger muszą zagrać lepiej jak w lidze gdzie nie błysczą specjalnie. M.Lewandowski wiecej grywa w Szahtarze.
Bedzie jeszcze Smolare czy R.Lewandowski

Ważne że niektórzy mają już wiecej ogrania. Powinno to wyglądać lepiej niż w lutym. Udało nam sie wymęczyć wygrane w Dublinie i z Walią. Oby nawet po mękach też udało sie wywieść punkty z Belfastu

Post został pochwalony 0 razy

W miejsce Pawła Brożka został powołany Łukasz Sosin. Zobaczymy co z tego będzie. Chociaż na Irlandię Płn. i San Marino powinien wystarczyć. Nawet gdyby miał wejść z ławki, bo konkurencję ma teoretycznie mocną (R.Lewandowski, Jeleń, Smolarek, Saganowski).

Post został pochwalony 0 razy

Przecież nikt nie powiedział, że on wyjdzie w pierwszym składzie.

Post został pochwalony 0 razy

Jeśli Błaszczykowski będzie zdrowy i gotowy do gry to pewnie zagramy z Błaszczem na prawej, Krzynówkiem na lewej, wysuniętym Lewandowskim i Jeleniem na szpicy. Spore szansę na grę ma również niezły ostatnio Saganowski. Najdalej moim zdaniem Smolarek. Nawet bez Brożka ofensywa wygląda dosyć ładnie. Defensywa też nie najgorzej. Najbardziej się martwię środkiem pola. Murawski jest w słabszej formie, ale za to Lewandowskiemu wiedzie się chyba nie najgorzej. Jest jeszcze Boguski. Powinno być dobrze

Post został pochwalony 0 razy

Mecz z Irlandią Północną do przerwy - jak narazie wygląda to niezbyt ciekawie. Nie rozumiem dużej liczby niewymuszonej liczby błędów z naszej strony. Dailiśmy Irlandczykom minimum trzy prezenty, z czego wykorzystali jeden. My przeprowadziliśmy jedną składną akcję i strzeliliśmy gola na 1-1. Oby po przerwie było lepiej.

Post został pochwalony 0 razy

Może czasu zabrakło na zgranie drużyny, zdecydowanie za dużo nieporozumień i błędów na każdej linii, szczególnie w obronie. Poza tym wydaje mi się, że trochę dużo niedoświadczonych graczy typu Bandrowski.
Ech. Szkoda gadać...

Post został pochwalony 0 razy

dlaczego Beenhakker ciągle patrzy na zegarek?

Bo tak sobie myśli: "Jeszcze kwadrans i już tylko praca w Feyenoordzie"....

A serio:

Pora się pożegnać nie tylko z holenderskim bufonem, ale też z niektórymi piłkarzami. Wawrzyniak, Bandrowski, Krzynówek i last but not least Boruc - niestety, miejsca w tej drużynie już nie mają.

Kogo dziś można ewentualnie, minimalnie wyróżnić?

Strzelców bramek. Coś tam miejscami próbował robić Roger, ale debilnie i kuriozalnie ustawiony przez Beenhakkera nie na swojej pozycji czuł się wyraźnie niepewnie.

Reszta jest milczeniem.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Holt_ dnia Sob 20:11, 28 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz

Liczyłem, że po przerwie będzie lepiej... Przeliczyłem się. Wstyd i kompromitacja... Czy oni myśleli, że Irlandczycy położą się przed nimi i będą błagali o najnizszy wymiar kary ??
Z taką grą to można mieć obawy nawet przed meczem z San Marino.

Post został pochwalony 0 razy

Christof napisał:

Liczyłem, że po przerwie będzie lepiej... Przeliczyłem się. Wstyd i kompromitacja...

Też myślałem, że druga odsłona będzie wyglądać w wykonaniu naszych zupełnie inaczej. Zwykle za Leo było tak,że w drugiej połowie grali lepiej, zwykle Holender docierał do piłkarzy, miał rozwiązanie i w przerwie w szatni czynił właściwe zmiany i decyzje.
Ciężko mi wytłumaczyć nawet sobie, co się stało z naszą reprą? Czyżby wypaliła się po ME?.. A może piłkarze czekają już na nowego trenera?..

Christof napisał:

Z taką grą to można mieć obawy nawet przed meczem z San Marino.

Hehh... Mam podobne obawy.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

A może piłkarze czekają już na nowego trenera?..

a dziwisz się? Ty bys nie czekal, gdyby stary trener interesowal się ostatnio kolejnymi fuchami bardziej niż kadrą?

Przecież Beenhakker ostatnio nie robi nic innego poza dawaniem do zrozumienia, że polska kadra go już nudzi......a Polacy nie doceniają jego geniuszu....przecież to musi być wyczuwalne w kadrze.

Post został pochwalony 0 razy

Zagrali jak pizdy i tyle .....
Roger, Jeleń, Saganowski i Robert Lewandowski na lekki plus, a o reszcie to szkoda gadać.
I znowu, po cholerę zagraliśmy jednym napastnikiem, któremu z dodatku grano wysokie piłki na głowę, przy rosłych obrońcach rywali. Nie można było zagrać dwójką - Jeleń, Saganowski?
Idiotyczne forsowanie Krzynówka i Wawrzyniaka ... w ogóle nie mieliśmy lewego skrzydła .... prawego zresztą też bo R. Lewandowski zbiegał do środka.
I kurde .... co to za zmiana .... przy 3-1 obrońca za obrońcę?
Chociaż po prawdzie, to porównując nasze poprzednie występy z tych eliminacji (nie licząc meczu z Czechami, który o dziwo, był dobry), można się tego było spodziewać ... graliśmy na zbliżonym poziomie.
Teraz byle przepchnąć to San Marino w środę -> bye bye Leo -> zmiana trenera -> i może coś da radę jeszcze na jesieni powalczyć przy korzystnym układzie meczów.

Post został pochwalony 0 razy

tragedia, tragedia!!!
Nie idzcie ta droga!

Post został pochwalony 0 razy

Jakby tak policzyć liczbę mniejszych i większych kiksów i podzielić przez 90 minut to by pewnie wyszło pół kiksa na miutę. Dramat który przerodził się w komedię. Ciężko jest wskazać naszych reprezentatów którzy ani razu nie skompromitowali się jakimś zagraniem. Chyba tylko napastnicy.

Przy fatalnym stanie boiska zadziwiająca byłą dysproporcja popełnianych przerażających kiksów pomiędzy piłkarzami obu drużyn. Zupełnie jak by nasi piłkarze grali na kartoflisku a Irlandczycy na idealnej murawie. Czy oni się czegoś nażarli złego przed meczem? Fabiański ponoć wypadł ze skłądu ze względu na jakieś problemy żołądkowe...

Po meczu w Bratysławie byłem pewien, że gorzej już być nie może. Otóż może. Wszystkie trzy stracone bramki to następstwa kiksów i potwornych nieporozumień, a mogło paść jeszcze kilka podobnych ale przeciwnik był zbyt słaby by wbić jeszcze ze trzy.

Szkoda gadać...

Post został pochwalony 0 razy

Z drugiej jednak strony piłkarze powinni zachowywać się, jak fachowcy. Dopóki jest dany trener, to mają jego słuchać. Ich nie powinno obchodzić, co z posadą zkoleniowca,trenera, etc. Oni mają grać! No, ale przecież to nasi...

Post został pochwalony 0 razy

O ludzie coś my tu zobaczyli
Przygotowaliśmy sie w Dublinie graliśmy z Walią w ich gorszym składzie jednak podobny styl chcieliśmy złapać. Doskonale wiedzieliśmy, że boisko w Dublinie będzie zle. Mieliśmy grać piłką a nie kopać sie. A wyglądaliśmy jaka jakaś zbieranina po niezłym kacu

To była jakaś kompromitacja. Najgorszy mecz od wielu lat. I to nie z czołowym zespołem tylko z rzemieślnikami. Tylu strat karygodnych ustawień niepewnych zagrac nie było widać od bardzo dawna Defensywa sie osmieszała. Każdy bał sie podejśc do piłki. Te błedy od pierwszych minut było widać. Praktycznie nie było zagranie jakieś lepszej kombinacyjnej akcji. Znów tylko jedny napastnikiem jak byśmy do potentata wyszli i do tego kążdy grał długą piłke Ani agresji, większego zaangażowania czasami wyglądało to wrecz jak komedia jak kolejny zawodnik sie potykał czy machal Dawno tak żenującej gry nie było. Pół biedy w towarzyskim, ale to nie był taki mecz. Dramat co oni wyprawiali. Boruc popełnił kluczowe błędy w tych eliminacjach fatalne, proste. Szkoda chłopa, bo nie jest z nim teraz najlepiej. Benhaker miał trafić z bramkarzem nie zrobił tego. Prawie kazdy zagrał kompromitująco Jeleń szarpał, cos tam Roger chciał zresztą szkoda słow słaba grająca prostą piłke Irl.Płn cieszy sie kosztem nas.

Znów mozolnie budowalna pozycja szybko moze sie rozwalić. Kiedys tez udało sie lekko podnieść trafić na dobrą grupe (Euro 2004) i meczem z Łotwą spieprzyć sprawe. Teraz też grupa jest dobra i glupia porażka w Slowacji zaczeła ciąg. Teraz sytuacja jest już poważna będą problemy i byle jeszcze sie skupić i nie odpuscic walki o baraze
Nasi gwiazdorzy powinni oddać premie i wplacić na jakies konto charytatywne za to co zaprezentowali. Stać ich na to jak widać biorą wielke pnieniądze za duże na ich możliwości. Przykro było patrzeć na ich postawe.

Zgadzam sie z wami panowie , że trzeba zrobić porządki pożegnać sie z kilkoma zawodnikami. Trzeba to przewietrzyć. Atmosfera bedzie teraz gorąca. Krytyka ogromna inaczej byc nie może. Zobaczymy co na to Benhaker. Może chlop bedzie miał też już wszystkiego dość.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez LUBU dnia Sob 21:38, 28 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz

RTS napisał:

Z drugiej jednak strony piłkarze powinni zachowywać się, jak fachowcy. Dopóki jest dany trener, to mają jego słuchać.

no i słuchali. Roger posłusznie tuptał po lewej stronie, choć w klubie gra na środku za napastnikiem. Krzynówek grzecznie grał za napastnikiem, choc w klubie gra na lewej stronie. Robert Lewandowski gral na prawej pomocy, choc w klubie Smuda go tam nie wystawia, a był dostepny Irek Jeleń, który w klubie tam grywa dosc czesto. I tak dalej, i tak dalej.........Dudka, Wawrzyniak...też ostatnio grają w klubie na innych pozycjach niz dziś w Belfascie.

Post został pochwalony 0 razy

Kibice FC Koeln wykupują cegiełki na transfer Podolskiego. Może my powinniśmy zacząć kupować cegiełki na zwolnienie Beenhakkera? Bo, że dziad sam się do dymisji nie poda, to chyba nikt nie ma wątpliwości.

A kilka miesięcy przed ME 2008 były takie pogłoski, że Meksykanie chcą go zabrać do siebie... Naprawdę musieli wtedy wybrać Erikssona?

Post został pochwalony 0 razy

Leo pewnie do Meksyku sam nie chciał, bo dalej do Rotterdamu stamtąd

Post został pochwalony 0 razy