Jakież zaległości w temacie Widzewa! Kończy się lato i urlop. Jutro trzeba wrócić do pracy. Wreszcie będzie można trochę popisać na forum.
A w Widzewie jest całkiem nieźle, przynajmniej jeśli spojrzeć na miejsca w pierwszoligowej tabeli. Oby tak dalej. Gra pozostawia jeszcze trochę do życzenia, są przestoje, trochę nierozważności w obronie, sporo (mimo dużej ilości bramek) sytuacji niewykorzystanych, ale przecież nie można mieć wszystkiego od razu. Cieszę się z przyjścia Robaka i chyba nawet nie muszę tego tłumaczyć - facet w każdym meczu strzela bramkę. Zdziwiło mnie natomiast przyjście Mielcarza. Nie żebym był jakiś wielbicielem talentu Fabiniaka. Po prostu byłego bramkarza Korony nie cenię najwyżej. W moich oczach jest on najwyżej poprawny. Oczywiście życzę mu jednak, aby wypadał w każdym meczu jak najlepiej, tak abym musiał zmienić swe zdanie o nim. Może po prostu był najlepszy z tych dostępnych na rynku? Zresztą jeśli wszystko będzie szło w miarę dobrze, to trener po dokładnym przejrzeniu stanu posiadania będzie mógł odpowiednio uzupełnić zespół w przerwie zimowej, tak aby swobodnie można było powrócić do ekstraklasy. Wiem, wiem... w pamięci trzeba mieć jeszcze odwołanie PZPN-u do sądu najwyższego, ale to już zupełnie inna bajka. Trochę żałuję, że ostatni mecz z Dolcanem Ząbki nie odbył si e w trochę późniejszym terminie. Mógłbym wówczas obejrzeć go na żywo na własnych śmieciach i w dodatku w towarzystwie tysięcznej grupy sympatyków łódzkiego klubu. Taki mecz u siebie, choć niby na wyjeździe. Ciekawy jestem, czy kolejny gracz z klanu Ekwueme zawita do nas. Jeśliby tak się stało, to ufam że zaprezentuje się lepiej niż jego dwaj bracia. I wtedy można by było go wykupić z Legii (ależ się rozgdybałem ). To chyba na razie tyle. Acha... martwi mnie to, co się dzieje z Piotrkiem Kuklisem.

Post został pochwalony 0 razy

Erbe napisał:

martwi mnie to, co się dzieje z Piotrkiem Kuklisem.

Mnie również. Bo w istocie szkoda tego talentu, a Piotrek wciąż nie może odnaleźć swojej poprzedniej formy.

P.S. Witamy z powrotem wypoczętego kolegę.

Post został pochwalony 0 razy

erbe1 napisał:

Ciekawy jestem, czy kolejny gracz z klanu Ekwueme zawita do nas. Jeśliby tak się stało, to ufam że zaprezentuje się lepiej niż jego dwaj bracia. I wtedy można by było go wykupić z Legii

Polecam o ile przez przygodę z Legią nie zszedł na psy. Poza bramkarzami to Legia na ogół marnuje zawodników. Gdy grał w Polonii bardzo dobrze rozbijał ataki przeciwników, gorzej mu szło z celnymi podaniami, ale z meczu na mecz się poprawiał i gdy już grał bardzo dobrze to... kupiła go Legia i grzeje ławę. Więc jeżeli do was przyjdzie to na początku może mieć problemy, ale powinien się po paru meczach rozkręcić.

Post został pochwalony 0 razy

Podobno oba kluby już się dogadały...

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Witamy z powrotem wypoczętego kolegę.

Witam, witam.

RTS napisał:

Podobno oba kluby już się dogadały...

No tak kluby dogadały się, tyle że zawodnik chciałby zarabiać jeszcze więcej niż w Legii, więc sprawa transferu upadła. Byłby najlepiej zarabiającym graczem Widzewa. Zobaczymy jak pójdzie dzisiaj z Gorzowianami. Nie ukrywam, że liczę na komplet punktów. Przy okazji zastanawiam się, jak długo jeszcze partnerem Robaka w ataku będzie mało efektywny Mierzejewski.

Post został pochwalony 0 razy

Przerwa w rozgrywkach trwa, więc pole do popisu mają działacze przygotowujący transfery. Oby w tej roli pan Zub spisywał się lepiej niż poprzednio, jako trener. Dogadanie się z Matusiakiem było z pewnością bardzo medialne, mam więc nadzieję że teraz te wszystkie oczekiwania w stosunku do Radka znajdą potwierdzenie na boisku (z korzyścią zarówno dla klubu, jak i w dalszej kolejności dla reprezentacji). Zaskoczyła mnie zmiana na stanowisku trenera, bo przecież bardzo rzadko się zdarza, by zmieniać trenera w drużynie liderującej rozgrywkom. Paweł Janas jest z pewnością bardzo doświadczonym trenerem a ostatnia jego praca w Bełchatowie tylko to potwierdza, liczę więc że były zawodnik łódzkiego klubu dopisze kolejny piękny rozdział w swej trenerskiej karierze również w łódzkim klubie. Prawie "doklepany" jest również transfer środkowego pomocnika płockiej Wisły - Grzeszczyka. Jest młody perspektywiczny (ponoć kibic Legii ), więc jeśli się sprawdzi, to może zając miejsce w środku drugiej linii na parę najbliższych lat. Z całej, licznej grupy młodych zawodników testowanych jeszcze w końcówce ubiegłego roku wybrano kilku, którym miano przyjrzeć się bliżej. Póki co jednak z drużyną trenuje tylko napastnik Piech (z Gawina Królewska Wola). Testowany jest również Litwin Šernas. Zdaniem trenera trudno jest jednak wypowiadać się na jego temat, po jednej grze wewnętrznej. Być może zostanie więc na sparing i Jagiellonią i wówczas rozstrzygnie się jego przyszłość.
Część młodych (głównie) zawodników zostało wystawionych na listę transferową. Odszedł na razie tylko młody Broź, choć prawie pewne jest też przejście Mierzejewskiego do Cracovii. W Widzewie się nie sprawdził, choć szans dostawał mnóstwo. Ze średnią poniżej jednej bramki na sezon trudno marzyć o zawojowaniu pierwszej ligi, nie mówiąc już o ekstraklasie. Jednak, jak obiło mi się o uszy trener Płatek ceni wszechstronność zawodnika, którego widzi raczej na boku obrony niż w ataku (może na tej pozycji bardziej się sprawdzi).
Pozostali zawodnicy z listy transferowej zwietrzyli jednak swoją szansę w zmianie trenera i liczą, że uda im się wywalczyć miejsce w kadrze zespołu na rundę wiosenną. Janas raczej nie boi się stawiań na młodych zawodników, więc może któremuś z nich się uda. Jeśli nie, to zawsze można się przenieść do Sokoła Aleksandrów Łódzki. Klub ten pomimo przejścia jego trenera (Muchińskiego) do Lecha nadal wyraża zainteresowanie paroma młodymi zawodnikami łódzkiej drużyny. Z poza transferowych informacji na uwagę z pewnością zasługuje przedłużenie o kilka kolejnych lat umowy z Harnasiem. Czyli na razie nie jest źle, choć przecież muszę przyznać, że w dalszym ciągu liczę na jeszcze jakieś wzmocnienia.

Post został pochwalony 0 razy

Kolejny bardzo medialny ruch działaczy Widzewa - czyli zakontraktowanie Bieniuka. Prasę oczywiście tak samo, jak sam transfer interesowała małżonka gracza, ale to już inna bajka. Szkoda mi Piecha. Ledwo chłopak podpisał kontrakt a już czeka go operacja i półroczna przerwa w grze. Te pół roku (okres wypożyczenia) miało zadecydować o jego przydatności. Widzew zagwarantował sobie prawo pierwokupu a tu taki klops... Mam nadzieję, że jednak wszystko ułoży się dobrze zarówno dla tego obiecującego napastnika, jak i dla samego klubu.
Ufam, że po niezłym występie Litwina Šernasa nie podkupi nam go Legia. Wszystko jest dogadane i z piłkarzem i jego dotychczasowym klubem, więc może i w tym przypadku umowa zostanie podpisana.
Tymczasem testowanych jest czterech kolejnych graczy. Czy się nadadzą czas pokaże. Może któryś załapie się na wyjazd do Tunezji a później również do drużyny. Ale o tym dowiemy się dopiero za jakiś czas.

Post został pochwalony 0 razy

Widzewek wraca do Ekstraklasy. He, he... Zdróweczko. ^^

Post został pochwalony 0 razy

Na półmetku Widzew znjduje się na czele tabeli z przewagą 6 pkt.
To napawa optymizmem. Nie napawa jednak to, że mamy wąską ławkę rezerwowych. Wprawdzie pierwsza drużyna jest nie do przejścia, to jednak rezerwy nie mają żadnej wartości piłkarskiej. Pokazały to dobitnie dwa ostatnie mecze (z Łęczną 0:0 oraz ze Stalową Wolą 3:0).
No i przydałby się dobry partner dla M. Robaka. Może włodarze sypną kasą w okienku transferowym, chociaż na razie na to się nie zanosi.

Post został pochwalony 0 razy

No to się Widzew "nawzmacniał", że ho, ho... Aż nie wiem, czy śmiać się, czy płakać. -_-

Post został pochwalony 0 razy

Aż nie chce się podsumowywać, bo zresztą co tu jest do opisania...
Cackowie nadal konsekwetnie starają się o to, by Widzew znowu znalazł się na zapleczu Ekstraklasy. Hurtowa wyprzedaż zawodników, pozbycie się dobrego szkoleniowca, żadnych (jak na razie) zakupów. Po prostu miodzio! -_-

Z tego co wiem, przyglądamy się jakiemuś Nigeryjczykowi, który wprawdzie pyknął dwie bramki w dwóch meczach, ale czy hrabia Cacuś zdecyduje się go wziąć, ciężko stwierdzić...

Żeby było weselej, stadion Widzewa prawdopodobnie powstanie nie w 2013, a w 2015 roku - oczywiście zakładając optymistycznie, że w ogóle powstanie. Dlaczego? Dlatego, że nasze kochane władze i radni przekazanie części pieniędzy na ten cel zapisali w uchwale nie "do roku 2013", a "w latach 2013-2015". Nóż się w kieszeni otwiera.

Na otarcie przysłowiowych łez parę dni temu przeczytałem przezabawny artykuł dziennikarzy "Faktu", w którym to Widzewem zainteresowany jest rosyjski Lukoil.
Zastanawia mnie tylko, czy "Fakciarze" mieli jakąś grubszą libację w redakcji, czy może jakieś zioło zapuścili... ^

Chociaż z drugiej strony może i jest coś na rzeczy, bo od pewnego czasu mam podejrzenia, że Cackowie chcą zwijać manatki.

Post został pochwalony 0 razy

No i nasza kulawa Ekstraklasa ruszyła. Pierwsze koty za płoty i mistrz Polski zastopowany na dzień dobry.
A niewiele brakowało, by Widzewek wygrał. ^ Zabrakło jednak koncentracji w końcówce w linii obrony. Może dobrze by było, gdyby J. Bieniuk w końcowych momentach meczu myślał jeszcze o tymże meczu, zamiast o gorącej Anii w ciepłej pościeli...
Dobra wiadomość to też taka, że Okachi już będzie mógł zagrać z Górnikiem Zabrze i zobaczymy, czy będzie z niego pociecha.
O stadionie jak zwykle nic na razie słychać.
"Ciekawe" są też relacje między klubem, który gorąco namawia do kupna karnetów i SK "Fanatycy Widzewa", które równie gorąco namawia, by jednak nie kupować tych karnetów. Efekt widoczny w postaci frekwencji w meczu z Wisłą... Ja się tylko zastanawiam, kiedy cały ten cyrk wreszcie się skończy.
Do tego niektórzy tzw. "kibice" wolą wybrać "grzybobranie" zamiast doping własnej drużyny.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez RTS dnia Pon 21:25, 01 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz

A jednak na Cacusia można czasem wywrzeć wpływ, bo Widzew jednak poczyni pewne wzmocnienia. Szkoda, że tak późno. Oprócz kupionego Okachi'ego w Widzewie moga pojawić się i inni. Teraz są testowani dwaj zawodnicy. Jeden to młodziutki Gruzin, Merab Gigauzi, który gra na pozycji pomocnika w środku pola. Może i ciekawy zawodnik, ale czy rzeczywiście Widzew teraz potrzebuje kogoś na środek pomocy? Może i tak, bo jak czasem patrzę na grę łodzian, to mi się zbiera, już nie powiem na co...
Z drugiej strony, wolałbym w takim razie, żeby to był jakiś zawodnik kreatywny, tj. żeby był reżyserem gry, rozgrywającym z prawdziwego zdarzenia.

Drugi kandydat to Estończyk, niestety dość już w sile wieku sportowego, bo 27-letni Andrei Sidorenkov. Jest lewonożny, toteż jego nominalną pozycją jest lewa obrona (taki left-back ), ewentualnie lewoskrzydłowy w pomocy. I tę kandydaturę już bardziej rozumiem.
Dobrze by było, gdyby jeszcze Widzew był bardziej skutecny w ataku. Bo co z tego, że nasi napastnicy grają ładnie dla oka, skoro nie przynosi to namacalnych efektów? Na efekty mogę sobie iść do kina lub teatru.
No, zobaczymy, co z tego będzie...

Post został pochwalony 0 razy

Ktoś próbuje iść po rozum do głowy w moim ukochanym klubie, tylko, że wciąż nie do końca...
Ale po kolei. Nagle Widzew przypomniał sobie, że trzeba dokonać pewnych transferów. To żart oczywiście. Przede wszystkim podejrzewam, że to efekt naciskania Turków, żeby w końcu oddali Widzewowi pieniądze za Robaka, jak i polityki oszczędnościowej i zrezygnowania z usług Michniewicza. To też efekt tego (no i tu tylko moje podejrzenie), że Widzew prawdopodobnie trzymał w ścisłej tajemnicy swoje plany transferowe, a z drugiej strony wprowadził do mediów dezinformację w postaci hasła: "żadnego transferu w tym okienku nie będzie". I są tego efekty! ^ Widzew w krótkim czasie pozyskał jakże przydatnych i ożywiających grę łodzian, Dzlamiedze i Okachi'ego.
Teraz natomiast sprawdzany jest Fin, 24-letni wysoki napastnik, Jami Puustinen. Jak go sobie tak w skrócie obejrzałem, to nie zrobił na mnie jakiegoś oszałamiającego wrażenia, ale jest w sumie bramkostrzelny, przeszedł też solidną piłkaską szkołę angielską. Wydaje mi się więc, że jest to wystarczający powód, by go sprawdzić. A nuż widelec... A wtedy Widzew będzie miał solidny i skompletowany atak.

Tutaj można zobaczyć taką małą kompilację złożoną z jego goli w lidze fińskiej:
http://www.youtube.com/watch?v=jEv_HES0du8

Drugi to jeszcze wyższy od Fina Ukrainiec, bramkarz Wissy Szczuczyn. Dobrze, bo przyda się alternatywa dla Mielcarza, do którego co rusz ma się pewne zastrzeżenia.

Wciąż jednak nie mogę doczekać się lewego obrońcy (co jest już chyba chroniczną bolączką Widzewa), oraz dobrego, kreatywnego rozgrywającego zawodnika w pomocy. Mam nadzieję, że uda się jeszcze kogoś ciekawego sprowadzić.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez RTS dnia Śro 19:36, 24 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz

Chwilami odnoszę wrażenie, że za chwilę w Widzewie stracą instynkt samozachowawczy z tymi transferami i zaczną sprowadzać szrot...

Łódzkiej ekipie brakuje lewego defensora, tym bardziej, że Ł. Broź teraz boryk się z naderwanymi więzadłami w stawie kolanowym, a oni sprowadzają 23-letniego pomocnika z Brazylii. Jegomość zwie się Igor Medeiros de Melo Alves (długie to, jak zwykle u Brazylijczyków)...
Boję się tylko, żeby był chociaż dobry. Wszyscy mamy przecież doświadczenia z bele jakimi Brazylijczykami, sprowadzanymi hurtowo przez Ptaków.

Post został pochwalony 0 razy

No i doszedł nam lewy obrońca, Tunezyjczyk (jak i Ben Radhia) - Hachem Abbes. Oby był tak dobry, jak mówi o nim jego rodak... ^


[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Słabiuteńki mecz z Bełchatowem. Kopanina w ktorej trudno kogokolwiek wyróżnić, może poza Dżalamidze.

Post został pochwalony 0 razy

Widzew, rzeczywiście słabiej zagrał, no i niestety wynik sprawiedliwy. Szkoda, że się nie udało, Widzew wskoczyłby wówczas na pozycję lidera.
Początek był ładny w wykonaniu Widzewa, szczególnie środek pola ładnie wyglądał. Niestety z rozgrywania piłki niewiele wynikało.
Potem coraz więcej strat i niecelnych podań, zwł. Ostrowskiego na prawej stronie.
I o ile środek pola -przynajmniej do 25 minuty- był opanowany, to z przodu była jakaś taka pełna nonszalancja. Widzewowi zabrakło przede wszystkim skuteczności, wynikającej z braku wykańczania akcji.
Później owa nonszalancja wkradła się i do 2 linii, a skoro Bełchatów szarpał, to wyglądało to jak wyglądało (kopanina).
Coraz więcej też błędów zaczęła popełniać defensywa Widzewa, zwłaszcza boki obrony były dziurawe, przez co GKS dochodził do sytuacji. Widać, że ta formacja jeszcze nie za dobrze funkcjonuje, no i są braki kadrowe, skoro Budka musiał przez 1 połowę grać jako boczny defensor.
W 38 minucie Nowosielski wręcz ośmieszył widzewską obronę, na szczęście dla łodzian strzał kompletnie nieudany.
W 2 odsłonie Ostrowski już nie zagrał, co mnie nie zdziwiło specjalnie, bo choć starał się, to nie wychodziły mu ani dośrodkowania, ani nie był w stanie dłużej piłki utrzymać, a najczęściej ją tracił. Zastąpił go Ben Radhia, który też jednak nie zachwycił, więc potem zamienił się z Budką. Niestety Budka też zagrał, tak jakby to był sparing.
Zaraz po przerwie ładna kontra Widzewa, niestety znów zabrakło wykończenia akcji. Nika przecież -zamiast od razu uderzać z woleja- musiał tak przyjąć piłkę na klatę, by defensor miejscowych zdołał piłkę wybić. Ech...
Rozczarował tez Okachi, który jednak był pilnowany, ale mimo wszystko należy mu się ochrzan za te straty piłek i uparte pchanie się w największy tłok bełchatowian. To samo zresztą się tyczy Dzalamidze, który też za bardzo i za często pchał się w bezsensowne dryblingi. Poza tym odnoszę wrażenie, że ciągle uparcie oddaje strzały techniczne, najchętniej waliłby loby. Irytowało to, ponieważ były co najmniej dwie sytuacje, gdzie raczej powinien uderzyć mocno i po ziemi. ;/
Na pochwałę zasługuje jedynie Ugo Ukah, który popisał się kilkoma dobrymi zagraniami i interwencjami, był wręcz nie do przejścia.
W końcówce to Widzew przycisnął, świetną sytuację miał m.in. Grzelczak, niestety tradycyjnie zabrakło skuteczności.
Jeśli chodzi o ogólną grę Widzewa, to Mroczkowski ma ciekawe koncepcje, jednak dziś przede wszystkim zawiodła drużyna. Indywidualne popisy i sztuzki techniczne może są efektowne, ale nic z nich nie wynikało. Szkoda...

P.S. Tak a propos sytuacji, kiedy padł Kosowski w polu karnym. W powtórkach nie było widać dokładnie, ale jeżeli Budka nawet go musnął, to nie na tyle, by mógł się wywrócić. Wg mnie była to bardziej teatralność Kamila i żółta kartka słusznie została mu pokazana. Niemniej jednak sędzie kiepsko prowadził mecz i popełnił kilka błędów.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez RTS dnia Sob 17:05, 10 Wrz 2011, w całości zmieniany 2 razy

Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że Cacuś zaczyna zwijać manatki z Widzewa i okaże się kolejnym pseudo-biznesmenem pokroju Grajewskiego, czy Jaskółczyna...
Klub ostatnio odstąpił od zakupu N. Dzalamidze, teraz przymierza się do rezygnacji z A. Budki.
Nie wiem, dokąd to wszystko zmierza, ale raczej nie wyniknie z tego nic dobrego. -_-
O stadionie dla Widzewa też cicho się zrobiło ostatnio, co też nie jest dobrą wróżbą. Ech...

Post został pochwalony 0 razy

Wiem, że Widzew nie ma teraz kasy, ale jak sprzedadzą Dudu, to się deczko wkurzę. :/

Post został pochwalony 0 razy

Pożegnalny filmik o Adrianie Budce zrobiony przez kibiców Widzewa:

http://www.youtube.com/watch?v=QG7aTEIonJw&feature=player_embedded

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]
polak potrafi tylko czy to cos chlubnego kombinacja lezy w genach niezaleznie jaki system rzadzi pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

stary napisał:

http://sport.onet.pl/pilka-nozna/ekstraklasa/kibice-widzewa-osmieszyli-zabezpieczenia,1,5039352,wiadomosc.html polak potrafi tylko czy to cos chlubnego kombinacja lezy w genach niezaleznie jaki system rzadzi pozdrawiam

Ja bym to nazwał raczej wytknięciem luk w tym systemie i pokazaniem, że wprowadzały go niedojdy, które i tak pewnie za swoją indolencję zebrały niezłe pensyjki.

A tak z inszej beczki, bo szefuńcio przerwał milczenie... ^

[link widoczny dla zalogowanych]

Później zapewne się odniosę do tego, ale nie teraz bo brak czasu.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez RTS dnia Śro 03:28, 29 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz

Jak to jest u Was z tym protestem?

Post został pochwalony 0 razy

Z jakim protestem? oO Bo nic nie wiem. :<

Post został pochwalony 0 razy

No pierwsza kolejka ligowa. Już nie pamiętam z kim graliście. Ale nie było dopingu.

Post został pochwalony 0 razy

Dopingu nie yło, bo kibolia protesty urządza. Ale tu już mamy 4 kolejeczki i 4 zwycięstwa za sobą i za chwilę meczyk z Górnikiem,.
Ciekawe, czy dalej Widzew pociągnie tę passę.
Na pewno jednak przydadzą się te zdobyte punkty, by być w bezpiecznej odległości od dołu tabeli.

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]
widzialem ostatnie 15 minut tego meczu w internecie czytalem takie slowa stadion dla widzewa szkoda tylko ze kibice nie sa wstanie stary stadion chodz w polowe zapelnic pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Nie są w stanie, bo nie chcą. Jest protest, ponieważ kibice są skłóceni z klubem, właściwie teraz to nawet nie nie wiem o jką pierdołę tym razem. Wiem, że jest bojkot.
Do tego protestują przeciwko władzom miasta, które ogłosiły niedawno - wbrew obietnicom- , że stadionu nie będzie, bo firmy wycofały się. Pytanie tylko, czemu tak naprawdę się wycofały. Magistratowi osobiście nie wierzę, tym bardziej, że nawet o tym nie poinformował władz Widzewa. Klub był zaskoczony, czytając prasę o tym, że stadionu nie będzie. Ot, jakaś mocno śmierdząca sprawa. Niestety nie wiem dokładnie, co się teraz tam dzieje na linii klub - miasto.

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]
ciekawy jestem ile lat te postepowanie beda trwali zanim ruszy jakas koparka pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy