Jestesmy mistrzami europy,po raz pierwszy i to w tak mocno okrojonym skladzie,choc trzeba powiedziec ze szczescie w przekroju calego turnieju nas nie opuszczało...Sam mecz kosztowal mnie mnóstwo nerwów,skonczylo sie jednak cudownie...Przyznam sie ze zwatpiłem po trzecim secie w zwyciestwo...Francuzi odzyskali w tym momencie pewnosc siebie,a nasi staneli w miejscu(odwieczny problem psychiki),na szczescie nie trwalo to długo...koncówka bardzo emocjonująca ze szcześliwym finałem....Brawo

Post został pochwalony 0 razy

Znakomity rok w siatkowce...Nasze Panie zdobyły dzisiaj brąz mistrzostw europy,pokonując gładko Niemki...w całym turnieju zagrały naprawde dobrze i na ten medal zasługiwały...Wloszki i Holenderki były poza zasiegiem...co mnie zaskoczylo to świetne przygotowanie psychiczne,porafiły sie podniesc w trudnych momentach...wczesniej byly z tym problemy...Super

Post został pochwalony 0 razy

W debiucie w plus lidze Pamapol Wieluń przegrywa 1:3 ze Skra Bełchatow...świetna gra Pamapolu w trzecim i czwartym secie...Kordysz.Lubiejewski,Błoński czy Zadler rozegrali świetne partie
Wynik ten mógłby być o wiele lepszy, bo wieluńscy siatkarze bliscy byli doprowadzenia do tiea-breaka. Sensacja wisiała zatem w powietrzu...Brawo...Mialem okazje pogratulowac osobiscie mistrzom europy...na meczu byl tez trener Castelani

Post został pochwalony 0 razy

Wydaje się, że Pamapol powinien spokojnie utrzymać się w lidze kosztem Radomia.
Skra chyba jeszcze w nie jest w najwyższej formie .... i czekamy na powroty Wlazłego i Winiarskiego.

Post został pochwalony 0 razy

Ja z innej beczki. Podziwiam trenera Daniela Castellaniego - selekcjonera polskiej reprezentacji w siatkówce. W internecie czytałem, że w cały jeden z weekendów oglądał całą kolejkę rozgrywek ligowych. Może w jednym lub dwóch meczach spóźnił się i był dopiero na drugim secie. I na efekty nie trzeba było długo czekać. Czego nie można było powiedzieć o Lozano albo o Beenhakkerze. Powinno się oglądać rywali i uważam, że Castellani jeszcze wiele dobrego zrobi dla polskiej siatkówki.

Post został pochwalony 0 razy

Jutro meczyk Pamapolu z Delectą...mam nadzieje na dobry wynik,tym bardziej ze występ Gruszki w tym meczu stoi pod znakiem zapytania...W ostatniej kolejce na wyjeżdzie Asseco sprawilo nam straszny łomot szczegolnie w drugim secie,siatkarze Resovi mieli kapitalną zagrywke w ktorej brylowal Woicki,z ktorą to kompletnie nie radzili sobie nasi siatkarze...

Post został pochwalony 0 razy

Po sześciu kolejkach Pamapol ma 7pkt i zajmuje siódme bezpieczne jak narazie miejsce w tabeli plus ligi...w trzech ostatnich spotkaniach zdobyliśmy 4pkt,co mozna uznać za sukces...szczególnie punkcik w wyjazdowym spotkaniu z Jastrzębskim jest osiągnięciem,a moglo być jeszcze lepiej,gdyz prowadzilismy dwa zero w setach...szkoda...ważne jednak że podejmujemy walke znajlepszymi...wcześniej ze Skrą....Szkoda straconych punktów z obecnym liderem,tym bardziej że w pierwszym secie Delecta nie istniała...umiejetności są,trzeba tylko jeszcze psychicznie przygotować zespół i wszystko bedzie ok...w nastepnej kolejce gramy na wyjezdzie z Zaksą...

Post został pochwalony 0 razy

Polscy siatkarze w dobrym stylu pokonali 3:0 Kanadę na otwarcie MŚ. Oby tak dalej

Post został pochwalony 0 razy

Musze sobie obejrzeć ich mecz. Kiedy grają następny?

Post został pochwalony 0 razy

dzisiaj o 21 z Niemcami. Oczywiście na Polsacie .

Post został pochwalony 0 razy

Po dramatycznym spotakniu Polacy pokonali Niemców 3:2 i zapewnili sobie awans do drugiej fazy rozgrywek. Momentami gra Polaków wyglądała bardzo dobrze jednak czasami popełniali głupie błędy. To jest początek turnieju więc mam nadzieję że w trakcie wyeleminują błędy. Dzisiaj mecz z Serbami.

Post został pochwalony 0 razy

Niezła nerwówka wczoraj była. Gratulacje dla chłopaków za walkę do końca.
Teraz kolej na Serbię (dzisiaj o 21.00). Na szczęście dla nas jest to już mecz o pietruszkę, bo awans do następnej rundy już mamy.

Post został pochwalony 0 razy

pokonali Niemców, rozwalą i Serbów, zawsze mnie nurtuje, czemu nasi pilkarze w reprezentacji nie starają się być równie dobrzy co siatkarze, choc dostają większe wynagrodzenie za mówiąc szczerze miernote

Post został pochwalony 0 razy

Christof napisał:

Teraz kolej na Serbię (dzisiaj o 21.00). Na szczęście dla nas jest to już mecz o pietruszkę, bo awans do następnej rundy już mamy.

No w końcu pierwszy mecz, który obejrzę. Nie ma co kalkulować, przydałoby się ograć Serbów i już w pierwszej rundzie wyautować ich z turnieju, ale to bardzo mało prawdopodobne Ciekawe, czy ta porażka z Kanadą, to był efekt kalkulacji Serbów? Jeśli tak, to mam nadzieję, że się na tym przejadą

Post został pochwalony 0 razy

musial byc dramatyczny mecz z niemcami szkoda ze go nie widzialem pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

No i Polacy pokonali w niezłym stylu grających na stojąco Serbów 3:1. Na plus w tym spotkaniu słabszy z Niemcami Winiarski. Świetną zmianę dał Bartman - pokazał, że jest świetną alternatywą na przyjęciu. Bardzo dobrze wyglądała współpraca na linii rozgrywający - środkowi. Oby tak dalej.
Ciężko w sumie się z tego cieszyć, gdyż wygranie grupy oznacza, że Polacy trafili na Bułgarów i Brazylijczyków (trzecia drużyna naszej grupy - Niemcy - zagrają z Włochami i Portoryko, druga - Serbia - z Kubą i Meksykiem). Z Canarinhos będzie bardzo ciężko wygrać i raczej nie usiądę ze zbyt dużym optymizmem przed telewizorem. Co innego przed meczem z Bułgarią. Idiotyczna drabinka ułożona pod Włochów w wielu przypadkach doprowadziła do zaniku sportowej rywalizacji. I dobrze, że nasi nie kalkulują, tylko grają. Za to wielki szacunek. I przynajmniej w razie medalu żaden bęcwał nie powie, ze mieliśmy łatwą drogę.

Post został pochwalony 0 razy

Właśnie jak to jest z tą drabinką? O co to dokładnie chodzi?


Bułgarii bym się nie obawiał. Myślę że z nimi powinniśmy sobie poradzić. To już chyba nie jest tak mocna ekipa jak jeszcze kilka lat temu...

Post został pochwalony 0 razy

Ciężko jest to wytłumaczyć pisemnie ale spróbuje. W pierwszej fazie było 6 grup po 4 drużyny z każdej grupy wyszły po 3 drużyny które poraqz kolejny utworzyły 6 grup tymrazem 3- drużynowych. Z tych grup wyjdą po dwie drużyny. Utworzą one cztery grupy 3-drużynowe których zwycięzcy zagrają w półfinałach. Układ został stworzony po to by Włosi na Brazylię bądź Rosje mogli trafić dopiero w półfinale. Efektem kalkulacji drużyn jest to że trzeci w naszej grupie Niemcy trafili na Włochów i Portoryko, a my jako zwycięzcy grupy w "nagrodę" dostaliśmy Brazylię i Bułgarię.

Post został pochwalony 0 razy

Otwarty Polsat woli pokazać hotel 52 i szpilki na giewoncie zamiast meczu siatkarzy...szacun... Swoją drogą zastanawiałem się co obejrzeć Lecha cy siatkarzy. Pan Solorz pomógł podjąć decyzję...

Post został pochwalony 0 razy

Ja chyba będę przeskakiwał z programu na program. Dzisiaj TV4 wyprawia ucztę telewizyjną - o 18:30 Borussia gra z Sevillą, a potem puszczają Lecha. Na Polsacie sport cały czas siatka, także też ładnie. A Polsat normalny - no cóż niskobudżetowe tasiemce, dopóki są w godzinach dziennych, nie przeszkadzają. A tak jak ktoś nie ma P Sport, to powinien się lekko wpienić.

Post został pochwalony 0 razy

Brazylia - Polska 3:0. Niestety spodziewałem się takiego wyniku i wczorajszy wieczór spędziłem oglądając mecz Lecha... Teraz trzeba wygrać z Bułgarią i to dość wysoko, oraz liczyć na jutrzejsze, pewne zwycięstwo Canarinhos. Może czas, żeby nieco dłużej pograł Wlazły?

Post został pochwalony 0 razy

Polska-Bułgaria 0:3. W słabym stylu Polacy żegnaja się MŚ zajmująch miejsca 13-18. Spodziewałem dużo więcej po niezłych meczach w pierwszej fazie.

Post został pochwalony 0 razy

Już rozumiem tę sprawę z losowaniem itd.

Jedna rzecz mnie tylko zastanawia - dlaczego nie liczą punkty zdobyte we wcześniejszej fazie turnieju? Dziwne to trochę...

Post został pochwalony 0 razy

Cały ten regulamin to nieporozumienie, całe te mistrzostwa to narazie wielka farsa.

Co do naszych to były wielkie deklaracje cały sezon został temu poświęcony - wracają z podkulonymi ogonami. Dawno tak słabej gry nie było. Nawet przez większą chwile nie postawiliśmy oporu. Wszyscy wyglądali na wykończonych psychicznie i chcieliby jak najszybciej zejść z parkietu. Tragiczny występ. Najgorsze, ze wydawało by sie mieliśmy ułożony zespoł. Tam nikt przypadkowy nie pojechał byli zgrani mieli ogranie międzynarodowe byli wysoko notowani a wygladali fatalnie.

To już nie pierwszy raz jak mamy coś udowadnic, potwierdzić nic z tego nie wychodzi. Z Lozano byli 2 na MS na ME bardzo słabo. Z Castelanim było ME na MS kompromitacja. Daniel podał sie do dymisji. Teraz trzeba już myśleć o kwalifikacjach IO.

Post został pochwalony 0 razy

Mecze siatki zawsze są ciekawe Ostatnio coś czytałem, ze chcą wprowadzić kwarty, ale mam nadzieję, że to nie nastąpi

Post został pochwalony 0 razy

Ktoś jeszcze pamięta o tym jakże pięknym sporcie? Cóz, w reprezentacji nowy trener, kilka nowych twarzy, kilka starych twarzy, kilku zawodników pominietych, inni, cholera wie za co, w kadrze się znaleźli. Słowem: to co zawsze

A jak to w ogóle wygląda u Andrei Anastasiego (Boże, jak ja dziekowałem niebiosom, kiedy nie wypaliło z Nawrockim...)?

Przyjmujący: Bartosz Kurek, Zbigniew Bartman, Michał Bąkiewicz, Michał Kubiak, Mateusz Mika, Michał Ruciak

Ok. Kurek, Bartman, Bąkiewicz... WHAT? Matko jedyna, ten człowiek niedość, że od lat grzeje ławę w Skrze to jeszcze ostatnio stwierdził, że przecież to nic takiego, bo w kwadracie jest też Antiga, a to nie wstyd grzać ławę z kimś takim. Jasne. Gdyby go odesłali na trybuny i traf by chciał, że obok znalazłby się Giba, Michałek pewnie byłby siatkarzem spełnionym i czym prędzej wpisałby sobie w CV "siedziałem obok Giby". Taaaaa... Ale dobra, może Anastasi go powołał, żeby było na co bluzgać. Kogo my tam dalej mamy? Kubiak, Mika, Ruciak... Niby fajnie. Niby Mika sporo potrafi. Tylko coś sporo ławę grzał w ostatnim sezonie. Ale ja się czepiam. W sumie nawet fajni ci przyjmujący. Poza panem Bąkiewiczem znaczy się.
A ciekawi mnie jak sie koledzy i koleżanki zapatrują na ewentualne przyszłe powołania dla Oliega Achrema (po odbyciu karencji naturalnie)? Czy w ogóle jest sens powoływania go do kadry w wieku, jaki za te 2 lata osiągnie?


Atakujący: Marcel Gromadowski, Piotr Gruszka, Bartosz Janeczek, Jakub Jarosz

Następców Wlazłego nie widać. Nie słychać. Niedobrze. Co prawda Mariuszek wielkiej formie, ale jak, nie daj Boże, coś mu się stanie? Będzie lament...
Janeczka akurat lubię, chłopak coś mimo wszystko potrafi. Gotów byłbym zaryzykować nawet nazwanie go drugim atakującym reprezentacji. Gromadowski trochę rozczarował, ale kto w tym Olsztynie nie rozczarował... Moją opinie na temat Gruszki znają wszyscy, niewiele zmieniła się przez te lata (nawet jak zostawał MVP, ja pamiętałem tylko jego złe zagrania - może jestem po prostu uprzedzony, diabli wiedza...). O Jaroszu się nie wypowiadam. Miałem nie przeklinać. No, ale może zdarzy się jakiś cud i już w KK nie będą tak usilnie o Rouziera zabiegać...

Rozgrywający: Fabian Drzyzga, Paweł Woicki, Łukasz Żygadło

Nie ma Łomacza, co zresztą mnie nie dziwi. Oj, średnio sobie Grzesiu radził w ostatnim sezonie, bardzo średnio. W sumie skład nie zaskakuje. Jest młody Drzyzga, jest rezerwowy Woicki ze swoją fajną zagrywką, jest też rezerwowy Żygadło, którego zresztą Anastasi gra bardzo dobrze. Czytałem, że AA w ten sposób kontynuuje to, co uskutecznał we Włoszech - jeden wystawiacz (w tym przypadku jest to Żygadło), jeden świr (Woicki). Jak to wyjdzie - się zobaczy. Ale na ME już musi Zagumny wrócić.

Środkowi: Piotr Hain, Grzegorz Kosok, Marcin Możdżonek, Karol Kłos, Piotr Nowakowski

Brak Czarnowskiego rozumiem - kontuzja. Braku Wiśniewskego nie rozumiem. Za to cholernie cieszy mnie obecność w kadrze Grzegorza Kosoka. Wiem, że sporo osób jest przeciwnych powoływaniu tego zawodnika, jednak ja osobiście bardzo chętnie go w tej kadrze zobaczę. W Resovii jego gra bardzo mi sie podobała. Inna sprawa, że na PLS dużo czasu w tym sezonie nie miałem, więc wiele tych spotkań sobie nie zobaczyłem. Ale i tak się ciesze. Hain i Kłos to melodia przyszłości. Ale lepiej on niż Kadziewicz z Plińskim, którzy raczej IO nam już nie wygrają (o MŚ nawet nie wspominam).

Libero: Krzysztof Ignaczak, Paweł Zatorski

Narzekał nie będę. Cieszę się tylko, że tych libero jeszcze się w kraju znajdzie (Wojtaszek, Dębiec, podobno w Gdańsku też fajnego chłopaka mają). No i wreszcie nie będziemy musieli oglądac, jak Gacek znowu partoli łatwe piłki...

do kolegi powyżej: federacja siatkówki ściga się ostatnio z Ecclestonem o to, kto wymyśli więcej bzdurnych przepisów w ciągu jednego miesiąca, więc żebyś się nie zdziwił...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Nie 22:37, 08 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz

No nie wierzę - Master

master_of_flamaster napisał:

A jak to w ogóle wygląda u Andrei Anastasiego (Boże, jak ja dziekowałem niebiosom, kiedy nie wypaliło z Nawrockim...)?

Nie Ty jeden - jak usłyszałem opcję "Nawrocki" to myślałem, że jakiś dziennikarz zdobył się na bardzo niesmaczny żart... No bo - po jaką cholerkę było w takim razie zwalniać Castellaniego? Żeby dać niemalże gołowąsa?

master napisał:

Przyjmujący: Bartosz Kurek, Zbigniew Bartman, Michał Bąkiewicz, Michał Kubiak, Mateusz Mika, Michał Ruciak

Pomysł z Bąkiem rzeczywiście nieco skopany... Ten człowiek sam już nie ukrywa, że lepszy już nie będzie. Słabiutki atak, no i zagrywka już nie ta co kiedyś - pozycja czwartego przyjmującego Skry na ten moment wydaje się być maksimum Jego możliwości...
Z tej ekipy wygląda na to, że odpada Zbyszek Bartman - Andrea widzi w Nim atakującego - niezły pomysł, tyle, że pewnie trzeba będzie szybko studzić gorącą głowę Zibiego.

master napisał:

A ciekawi mnie jak sie koledzy i koleżanki zapatrują na ewentualne przyszłe powołania dla Oliega Achrema (po odbyciu karencji naturalnie)? Czy w ogóle jest sens powoływania go do kadry w wieku, jaki za te 2 lata osiągnie?

Cóż - na ten moment bym Go widział w kadrze. Za dwa lata (pewne z tą karencją?) będzie miał 30 lat, więc teoretycznie wiek nie powinien stanowić przeszkody. Sporo zależy od tego jak będą rozwijać się zawodnicy tacy jak Kubiak, czy Kurek (ten zwłaszcza, bo nie ma co ukrywać - trochę się w rozwoju zatrzymał).

master napisał:

Atakujący: Marcel Gromadowski, Piotr Gruszka, Bartosz Janeczek, Jakub Jarosz Janeczka akurat lubię, chłopak coś mimo wszystko potrafi. Gotów byłbym zaryzykować nawet nazwanie go drugim atakującym reprezentacji. Gromadowski trochę rozczarował, ale kto w tym Olsztynie nie rozczarował... Moją opinie na temat Gruszki znają wszyscy, niewiele zmieniła się przez te lata (nawet jak zostawał MVP, ja pamiętałem tylko jego złe zagrania - może jestem po prostu uprzedzony, diabli wiedza...). O Jaroszu się nie wypowiadam. Miałem nie przeklinać.

O dyspozycji naszych armat najlepiej świadczy pomysł Anastasiego z Bartmanem. Niestety to już jest ten czas, kiedy Gromadowski i Janeczek powinni zamieniać się w gwiazdy światowej siatkówki, a postępów zbytnio nie widać, a co do Jarosza - też się nie wypowiem Co do Piotrka - świetny, mądry, niekonfliktowy człowiek - ale siatkarz już niestety słaby (choć ja również nigdy Gruszki za geniusza nie uważałem - inna rzecz, że On całą karierę powinien być atakującym) i raczej nie widzę dla Niego miejsca w tej reprezentacji...

master napisał:

No, ale może zdarzy się jakiś cud i już w KK nie będą tak usilnie o Rouziera zabiegać...

A dawać Go tam koniecznie Znakomity technik, powinien wprowadzić nową jakość wśród atakujących Plus Ligi.

master napisał:

Rozgrywający: Fabian Drzyzga, Paweł Woicki, Łukasz Żygadło Nie ma Łomacza, co zresztą mnie nie dziwi. Oj, średnio sobie Grzesiu radził w ostatnim sezonie, bardzo średnio. W sumie skład nie zaskakuje. Jest młody Drzyzga, jest rezerwowy Woicki ze swoją fajną zagrywką, jest też rezerwowy Żygadło, którego zresztą Anastasi gra bardzo dobrze. Czytałem, że AA w ten sposób kontynuuje to, co uskutecznał we Włoszech - jeden wystawiacz (w tym przypadku jest to Żygadło), jeden świr (Woicki). Jak to wyjdzie - się zobaczy. Ale na ME już musi Zagumny wrócić.

Trochę lipa, że tylko jeden rozgrywający jest perspektywiczny... Jak Drzyzga się nie popisze to będziemy w czterech literach. Zagumny na szczęście wciąż genialny i nie sądzę, żeby miało go zabraknąć na ME.

master napisał:

Środkowi: Piotr Hain, Grzegorz Kosok, Marcin Możdżonek, Karol Kłos, Piotr Nowakowski Za to cholernie cieszy mnie obecność w kadrze Grzegorza Kosoka. Wiem, że sporo osób jest przeciwnych powoływaniu tego zawodnika, jednak ja osobiście bardzo chętnie go w tej kadrze zobaczę.

Ja mam mieszane uczucia - aczkolwiek też muszę przyznać, że nie zwracałem na Niego w tym sezonie zbyt dużej uwagi. Na moją opinię spory wpływ ma Jego występ z Sisleyem, który delikatnie mówiąc, nie wyszedł mu najlepiej... No ale dobrze, niech się ogrywa, może cosik z Niego będzie.

master napisał:

Hain i Kłos to melodia przyszłości.

Prawda.

master napisał:

Ale lepiej on niż Kadziewicz z Plińskim, którzy raczej IO nam już nie wygrają (o MŚ nawet nie wspominam).

Tu się zgodzić nie mogę - Igrzysk Nam może i nie wygrają, ale jak na razie nasi środkowi to albo "melodie przyszłości", albo chimeryczny do bólu Możdżonek. Dla starego cwaniaka Pliny musi się znaleźć miejsce

master napisał:

Libero: Krzysztof Ignaczak, Paweł Zatorski Narzekał nie będę. Cieszę się tylko, że tych libero jeszcze się w kraju znajdzie (Wojtaszek, Dębiec, podobno w Gdańsku też fajnego chłopaka mają). No i wreszcie nie będziemy musieli oglądac, jak Gacek znowu partoli łatwe piłki...

Tutaj mogę się podpisać rękoma i nogami. Igła - najlepszy libero w Polsce ostatnich lat + Zator - olbrzymi postęp w minionym sezonie, bez wątpienia zastąpienie Gacka Zatorskim było genialnym posunięciem włodarzy Skry.

Pozdrówa!

Post został pochwalony 0 razy

Red_Devil napisał:

No nie wierzę - Master

W sumie miałem nadzieję, że kolega Diabeł, jedyny chyba ze starej ekipy (a nie, był jeszcze jeden, ale przez tego pana to ja sobe dałem spokój z pisaniem tutaj), który był zainteresowany tym tematem, podejmie rozmowę

Red_Devli napisał:

Nie Ty jeden - jak usłyszałem opcję "Nawrocki" to myślałem, że jakiś dziennikarz zdobył się na bardzo niesmaczny żart... No bo - po jaką cholerkę było w takim razie zwalniać Castellaniego? Żeby dać niemalże gołowąsa?

Nawrocki pokazał już, na co go stać. Wiem, jak to brzmi w kontekście ostatnich osiągnięć Skry Bełchatów, ale ciężko oprzeć się wrażeniu, że z tej ekipy można nieco więcej wycisnąć.

Red_Devil napisał:

Z tej ekipy wygląda na to, że odpada Zbyszek Bartman - Andrea widzi w Nim atakującego - niezły pomysł, tyle, że pewnie trzeba będzie szybko studzić gorącą głowę Zibiego.

Pomysł istotne bardzo interesujący i przyznam, że trochę ostatnio zanedbałem swoje "obowiązki" kibica i nie wiedziałem nawet, że AA coś takiego chciałby przetestować.

Red_Devil napisał:

Cóż - na ten moment bym Go widział w kadrze. Za dwa lata (pewne z tą karencją?) będzie miał 30 lat, więc teoretycznie wiek nie powinien stanowić przeszkody.

Zgadza się, zawodnik, który chce grać dla nowej drużyny narodowej musi odbyć dwuletnią bodajże karencję (w tej chwili Ricardo zdaje się, że mógłby już dla Włoch grać).

Red_Devil napisał:

Sporo zależy od tego jak będą rozwijać się zawodnicy tacy jak Kubiak, czy Kurek (ten zwłaszcza, bo nie ma co ukrywać - trochę się w rozwoju zatrzymał).

O Kubiaka bym się nie obawiał, mam tylko nadzieję, że za rok, kiedy skończy sę okres wypożyczenia do Warszawy, nie zacznie regularnie grzać ławy we Włoszech.

Red_Devil napisał:

O dyspozycji naszych armat najlepiej świadczy pomysł Anastasiego z Bartmanem. Niestety to już jest ten czas, kiedy Gromadowski i Janeczek powinni zamieniać się w gwiazdy światowej siatkówki

W przypadk Gromadowskiego obraz nieco zaciemnia fakt, że grał w zdecydowanie najgorszej druzynie minionego sezonu, na dodatek beznadziejnie przygotowanej. Uczciwie trzeba przyznac, że jednak grał na tyle, na ile pozwalali mu koledzy z drużyny. No i z całą pewnością ne był tak beznadziejny jak Tuia przez większość sezonu (pytanie: czy można rozegrac gorszy sezon od Francuza?).
Inna sprawa, że taki Kapfer jakoś mógł być czołowym zawodnikem PLS, mimo stosunkowo przeciętnej ekipy...

Nie wiem co będzie z Marcelem w następnym sezonie. Do Olsztyna dołączył ostatnio Igor Yudin (beznadziejny ruch ze strony Jastrzębskiego - chyba, że uda im się gaspariniego utrzymać, chociaż i tak uważam, że Australijczyk w formie jest od Mitji dużo lepszy).

Red_Devil napisał:

A dawać Go tam koniecznie Znakomity technik, powinien wprowadzić nową jakość wśród atakujących Plus Ligi.

Podobno kontrakt podpisał już 10 maja, KK czeka do oficjalnego ogłoszenia transferu do zakończenia sezonu we Francji. No, jeśl to prawda, będzie się z czego cieszyć

Red_Devil napisał:

Trochę lipa, że tylko jeden rozgrywający jest perspektywiczny... Jak Drzyzga się nie popisze to będziemy w czterech literach. Zagumny na szczęście wciąż genialny i nie sądzę, żeby miało go zabraknąć na ME.

Drzyzga od nastepnego sezonu może być w Częstochowie numerem dwa. Czytałem opinie, że ostatnio zresztą spuścił trochę z tonu, niestety.
Cholerka, ja się naprawde o to rozegranie obawiam, w najlepszej czwórce Plusligi mieliśmy dwóch Polaków, z czego jeden z nich to Zagumny, a przecież to własnie dla niego potrzebujemy następcy.
W sumie to jest jeszcze gorzej. W grupie mistrzowskiej przedstawia się to bowiem nastepująco:
Skra Bełchatów - Miguel Angel Falasca (ESP),
ZAKSA Kędzierzyn Koźle - Paweł Zagumny (POL),
Asseco Resovia Rzeszów - Michał Baranowicz (ITA)/Lukas Tichacek (CZE) [od nowego sezonu],
Tytan AZS Częstochowa - Fabian Drzyzga (POL),
Delecta Bydgoszcz - Michal Masny (SLO),
AZS Politechnka Warszawska - Maikel Salas Moreno (CUB).

Dwóch Polaków w pierwszej "szóśtce" PlusLigi. Od nowego sezonu prawdopodobne również siódmy zespół (Jastrzebski Węgiel) będzie miał zagranicznego sypacza w osobie Rodriguinho (BRA). Dramat...

Red_Devil napisał:

Ja mam mieszane uczucia - aczkolwiek też muszę przyznać, że nie zwracałem na Niego w tym sezonie zbyt dużej uwagi. Na moją opinię spory wpływ ma Jego występ z Sisleyem, który delikatnie mówiąc, nie wyszedł mu najlepiej... No ale dobrze, niech się ogrywa, może cosik z Niego będzie.

Zauważyłem, że Kosok to taki zawodnik, którego albo sie kocha, albo nienawidzi A tak bardziej na serio to meczów z Sisleyem niestety nie oglądałem. W tych paru meczach ligowych zrobił na mnie jednak dobre wrażenie. Poza tym jesli przyjrzymy się statystykom, okazuje się, że Kosok w bloku grał w tym sezone porównywanie do Plińskiego, w ataku też wcale od zawodnika Skry nie odstawał. No i to jednak on, nie Perłowski, był tym Polakiem, który grał obok Millara (inna sprawa, że to żaden argument - Travica ostatni sezon miał równie przeciętny co jego dwie największe gwiazdy - Millar i Cernic).

Red_Devil napisał:

Tu się zgodzić nie mogę - Igrzysk Nam może i nie wygrają, ale jak na razie nasi środkowi to albo "melodie przyszłości", albo chimeryczny do bólu Możdżonek. Dla starego cwaniaka Pliny musi się znaleźć miejsce

Kolega, podobnie zresztą jak Andrea Anastasi, zapomina o Łukaszu Wiśniewskim Ja osobiście nie miałbym nic przeciwko, żeby w kadrze na ME byli Wiśniewski, Czarnowski (jeśli wróci do formy po kontuzji) i ktoś z dwójki Nowakowski/Kosok. Zresztą ci ostatni od nowego sezonu będą grali w jednym klubie, wtedy okaże się, który naprawde jest lepszy
Zgadzam się natomast co do Możdżonka. Odnosze wrażenie, że Marcin kompletnie zatrzymał się w rozwoju w ostatnim czasie, co, w kontekście ostatnich plotek transferowych (Kooistra, żeby daleko nie szukać) oraz obecności w bełchatowskiej drużynie młodego, zdolnego Kłosa nie wrózy mu najlepiej.

Z innej beczki. Resovia ma nowego rozgrywającego. Hehe, to juz chyba czwarty z rzędu sezon, kiedy rzeszowska ekipa zmienia rozgrywającego Przyznać jednak trzeba, że tym razem jest to zawodnik z bardzo wysokiej półki - reprezentant Czech, Lukas Tichacek. Ponadto na dniach do drużyny ma dołączyć Marko Bojic (chociaż mówi się tez o Plateniku). Cóz, wygląda na to, że ktoś tam się zorientował, że wielkie nazwiska (Travica, Wika, Woicki, Cernic, Millar - niewypały z najwyższej półki, że tak powiem) nie zawsze są gwarantem sukcesu. I bardzo dobrze
Martwi, że podobno Skra przegrała jednak batalię o de Cecco. Z wiekowym już Falaską daleko chyba jednak nie zajdą. W poniedziałek ma zostac podane do wiadomości pierwsze nazwisko, które w Bełchatowie pojawi się od przyszłego sezonu.
No i na koniec kwestia Łomacza, dla którego ciężkie czasy mogą nadejść. Jeśli do Jastrzębia dołaczy Rodriguinho (o którym ostatnio słyszałem, że razem z Bruno Rezende stanowią dwójkę najlepszych brazylijskich rozgrywających), Grzegorz na miejsce w wyjściowym składzie już liczyć mógł nie będzie. Chyba, że drużynę zmieni. A podobno jeśli do Jastrzębia miałby trafić Bartman, mogłby wystąpić pewne problemy jeśli chodzi o dogadywanie się obu zawodników.

Red_Devi napisał:

Pozdrówa!

Wzajemnie i powodzenia w finale CL

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Pon 23:15, 16 Maj 2011, w całości zmieniany 3 razy

Cóz, pozwolę sobie napisac coś o tym, na jakim etapie obecne znajduje się okienko transferowe w Polsce. Rzecz najciekawsza zostawię sobie na koniec, ci, którzy chcą, że tak powiem, troszke pośmiac się z pewnego pana, który wszem i wobec ogłasza z kim to on negocjacji ne prowadził mogą od razu przeszkoczyć na koniec posta

Tymczasem my zajmiemy się wicemistrzem kraju czyli ZAKSĄ kędzierzyn-Koźle. Jak wiemy (lub nie, podejrzewam, że przzeważa ta druga opcja - chyba, że coś się pod moją neobecnośc zmieniło ), w ostatnim sezonie najsłabiej obsadzoną pozycją w drużynie prowadzonej przez Krzysztofa Stelmacha był atak, gdzie rolę perwszej "armaty" grał Jakub Jarosz. Zawodnik w zasadzie bez formy przez większą część sezonu, który ostatnio w rozwoju ne tylko się zatrzymał, ale wręcz cofnął (co oczywiście nie przeszkadza Anastasemu w powoływaniu go do kadry). Cóz, w nowym sezone Kuby już w Kędzierzynie nie zobaczymy (swoją drogą, ciekawe gdze ostatecznie wyląduje - wg karuzeli transferowej na siatka.org zainteresowanie nim miały wyrażać Jastrzębski Węgiel, gdzie raczej byłby rezerwowym [chyba, że Gasparini jednak odejdzie, a plotki o ewentualnym zakontraktowaniu Michała Laski okażą się być jedynie plotkami - chociaż, gdyby każdy klub, któremu menedżer Włocha wysłał ofertę zakupu jego podopiecznego miał być Łaską zainteresowany, nie starczyłoby nam PlusLigi] oraz AZS Politechnika Warszawska [Prygiel już podobno kończy karierę albo wraca do Radomia - informacje są różne], gdzie jednak również byłby rezerwowym [z dwójki Statsenko-Jarosz zdecydowanie ten pierwszy prezentuje się lepiej]), zobaczymy tam natomiast reprezentanta Francji, Antonina Rouziera. Skok jakościowy bardzo duży, to trzeba przyznać. I, obok Tichacka w Rzeszowe, jest to na raze zdecydowanie największy dotychczas hit transferowy (chyba, że wypali... nie, to na końcu ) w PlusLidze. Inna sprawa, jak Rouzier poradzi sobie w klubie, gdzie po francusku za bardzo się nie mówi (wcześniej grał tylko we Francji oraz w Belgii, gdzie stopień znajomości francuskiego jest jednak "trochę" wyższy niż w Polsce). W kontekście ZAKSY mówi się również o ściągnięciu nowego przyjmującego. Wg jednych źródeł miałby to być Kubańczyk (Despaigne konkretniej), wg innych jakiś Brazylijczyk (tutaj można tylko snuć domysły, chociaż kibice podejrzewają, że może chodzić o Thiago Andresa - aczkolwiek to bardziej "chciejstwo". Na pewno nie będzie to Murilo Endres, ale o tym panu na koniec [jeśli ktoś dalej to czyta, ma pierwszą małą wskazówkę odnośnie tego, co będzie na końcu ]). Dla porządku napiszę jeszcze, że plotki mówią też coś o zainteresowaniu Antigą, ale tego powazne oczywiśce ne traktujemy

Dobra, ZAKSĘ mamy za sobą kto tam był dalej... A, Resovia Rzeszów. Cóż mogę powiedzieć. Proponuję sobie przeanalizować to zestawienie: Woicki, Redwitz, Baranowicz, Tichacek. Co łączy tych panów? Wszyscy grali/będą grać w Resovii. Ze swej strony proponuję tylko poszperać w statystykach (jeśli ktoś nie wie), przez jak długi okres czasu każdy z nich był podstawowym sypaczem rzeszowskiej ekipy. Cóż, z takim podejściem o wyniki trudno
Aczkolwiek przyznać muszę jedno. Tegoroczne transfery Resovii wreszcie przeprowadzone z głową. Nowakowski, Tichacek, Bojic... Nie są to może nazwiska na miarę Cernica czy Millara (no, może za wyjątkiem Tichacka), jednak jakościowo moga okazać się dużo większymi wzmocnieniami niż ich bardzej znani, ale też dużo bliżsi emerytury koledzy, którzy w ostatnim sezonie trochę zawodzili. Z klubem pożegnają się z kolei trener Ljubomir Travica (chciałoby się rzec: nareszcie), Michał Baranowicz, Matej Cernic, Ryan Millar (czyli trzy cholernie nietrafone transfery - ten drugi niby cośtam jeszcze grał, ale jak nazywasz sie Matej Cernic to "cośtam" jednak nie zawsze spełnia oczekiwania, szczególnie, że tani w utrzymaniu to ty nie jesteś) oraz Ivan Ilic (ulubieniec Travicy chyba, bo inaczej jego długiej obecności w Rzeszowie tłumaczyć nie można). Czyli generalanie transfery na plus. Tylko błagam, nie zmieniajcie Tichacka po sezone, nawet jeśli sam Grbic będzie błagał o angaż w waszej drużynie, co za dużo to niezdrowo...

Kogo mamy dalej... Czewa na razie tylko pozbyła się kolejnego podstawowego zawodnika (co, znając ten klub, i tak nie wpłynie na jakośc gry, która będzie wysoka - podejrzewam, że chocby paliło sie i waliło, Czewa zawsze będzie w "czwórce" albo chociaż "szóstce".) - standard. Aczkolwiek martwi, że Kardosa chcą wymienić na Michalczyka bodajże. Byłby cyrk jak z Dacewiczem w Wielunu (do dziś nie wiem, w czym Marszałek miał być lepszy od niego).

Warszawa na razie nikogo nie sprowadza. I słusznie, priorytetem na tę chwilę powinno byc utrzymanie Kubiaka i Bartmana. O ile z tym pierwszym problemu raczej nie powinno byc, o tyle Bartmana kusi Jastrzębie, gdzie, jak wiemy, trenerem jest siatkarski idol Zibego - Lorenzo Bernardi.

O Delekcie też na razie nie ma co pisać... Chociaż nie, chwila... Ach, tak, zapomniałbym zupełnie o nowym kandydacie na trenera. [link widoczny dla zalogowanych], sam wszystkiego robił nie będę, jakaś dyskusja by sie przydała

Powoli zbliżamy się do hitu...

Ale najpierw Jastrzębski Węgiel. na początek trochę historii. W sezonie 2005-2006 Jastrzębianie zaskoczyli wszystkich ściągając na przyjęcie Plamena Konstantinova (mojego ulubionego zawodnika zresztą). Bułgar szybko stał się podstawowym zawodnikiem swojej drużyny, w kolejnym sezonie jednak ja opuścił. Na jego miejsce klub sprowadził Dawida Murka. Ten utrzymał się w jastrzębskiej ekipie rok dłużej, jednak w 2008 roku odszedł do Bełchatowa. Nic to, bo jastrzębianie zakontraktowal kolejną wielką gwiazdę, jaką był Guillaume Samica. Siatkarz znakomity, kompletny, w wielkiej formie, który... po roku opuścił klub. Ale za to kto przyszedł na jego miejsce... Sam wielki Pavel Abramov! To dopiero był transfer, to dopiero był zawodnik, to dopiero był... sezon. Tak, sezon. Tyle czasu Rosjanin grał w PlusLidze. W kolejnym sezonie gwazda przyszła trochę mniejsza od Abramova (żeby pobić tamten transfer musieliby sprowadzić co najmniej Murilo - robę się coraz bardziej złośliwy, wiem ) - Lukas Divis. Jednak wciąż był to bardzo dobry zawodnik, można było na niego liczyć, mimo fatalnego sezonu (ale w sumie czego Grodecki oczekwał, jak Santilliego zastapił Prielożnym). I, co najwazniejsze, mówiło się, że uda się go zostawić w klubie na dłużej. Mówiło się. A jak sie stało? Cóż...
Odchodzą: Lukas Divis (SVK) (Lokomotiv Novosybirsk). Taaaaaak. Przypomina wam to coś? Nie? A sprawdzaliście te statystyki odnośnie Resovii? No właśnie...
Poza tym klub opuszcza Igor Yudin (do Osztyna) i Ben Hardy (koniec kariery). Za to mówi się, że od nowego sezonu do klubu meliby dołączyć Rodriguinho i Michał Lasko. Jak będzie w rzeczywistości? Cóz, dowiemy się pewnie - tradycyjnie - na zakończenie okresu transferowego...

Uff, się rozpisałem... Nic to, jeszcze Olsztyn nam został (i Murilo - ale o tym sza!).
A Olsztyn zaczął z grubej rury. Nowym trenerem AZS UWM Olsztyn w następnym sezonie będzie znany już polskim kbicom Tomaso Totolo. Cóż, początek świetny, ale nawet najlepszy trener nic nie poradzi bez zawodników. I tutaj na razie też sprawa wygląda bardzo przyjemnie. Nowym rozgrywającym olsztynian zostanie reprezentant Hszpanii, Guillermo Hernan, z kolei w ataku (prawdopodobnie, może Totolo przywróci go na przyjęcie, a na ataku zostanie Marcel) zagra Igor Yudin. Cóz mogę rzecz, transfery świetne, czas mnie goni, więc sie nie nagadam, może ktoś inny coś pokomentuje


A teraz, w ramach przerwy w czytaniu tego arcynudnego wywodu, pytanie ode mnie: jak wyglądają sprawy kontraktów Kapfera, Lambourne'a i Castarda w Kielcach? Odejdą, zostaną, ktoś coś wie? I druge pytanie: co z de la Fuente? Zostaje w Gdańsku? Jak tak to w ogóle prezentuje poziom, który pozwoliłby mu na grę w Pluslidze?

No i czas na pana, który negocjował z wielkimi zawodnikami. Sondował możliwość sprowadzenia takich graczy, jak Priddy i Dante. Był o krok od podpisania kontraktu z samym Murilo Endresem, któego jednak sprzątnął mu sprzed nosa jeden z brazylijskich klubów (zabawne, prawie wszyscy najlepsi Brazyliczycy grają już w tamtejszej lidze, a Polacy nadal potrafią mówić, że ich liga to żenada praktycznie nie istnieje). Oczywiście wszystkim chwalił się prasie. Ostatnio mówiło (ba, dalej się mówi) o sprowadzenu Kubańczyków: Leala, czy Roberlandy Simona. O kim mowa? Oczywiście o Kazimierzu Pietrzyku ze Skry Bełchatów, który właśnie wygrał z wielkim Trentino Volley walkę o wielką (aczkolwiek 24-letnią...) nadzieję serbskiej siatkówki! Któż więc będzie reprezentował barwy Skry? Ano... Konstantin Cupkovic... Przyjmujący. No, Włosi pewnie walczyli jak lwy, przecież mają zaledwie pięciu zawodników na te pozycję. A do tego, jakie powalające statystyki ma Serb,, który ostatnie pół roku spędził w Romie... aż 6 spotkań! Na 77 piłek aż 7 przyjął w punkt! Całą 1/11! I na dodatek psuł zaledwie co piątą zagrywkę! I wcale nie jestem cyniczny, jestem dumny, że tacy zawodnicy wzmacniają ekipę mistrza Polski, to gwarant sukcesu!

Dobra, poużywałem sobie. Ale na litość boską, to gadanie "chcieliśmy Priddy'ego i Murilo, ale nie wyszło" jakoś tak żałośne wygląda w kontekście Cupkovica. Nie twierdzę wcale, że to słąby zawodnik (nada się na zmiennika Wlazłego, atak ma dobry, trzeba mu to przyznać; ewentualnie mógłby za Kurka wchodzić - ale wyobrażacie sobie przyjęcie Kurek - Cupkovic? Dramat...), ale sami powiedzcie...

Co prawda mogliśmy mieć Murilo, ale się nie udało, więc mamy Cupkovica.

...jak to brzmi?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Wto 19:04, 17 Maj 2011, w całości zmieniany 2 razy

Będzie krótko, bo na chwilę obecną ten temat spełnia swoje pierwotne założenia - jeden welki monolog mojej skromnej osoby. Miło, że pod tym względem niewiele się zmieniło

Pisałem o transferach Nowakowskiego, Bojica i Tichacka do Resovii. W ostatnim czasie klub potwierdził oficjalnie transfery rozgrywającego Macieja Dobrowolskiego oraz amerykańskiego przyjmującego, Paula Lotmana. Dziwić może transfer tego pierwszego, który dothychczas w Kielcach był podstawowym zawodnikiem, podczas gdy w Rzeszowie znów czeka go rola zmiennika, ciężko sobie bowiem wyobrazić, żeby Dobrowol był w stanie wygryźć ze skłądu Tichacka.

Delectę Bydgoszcz z kolei wzmocnił zawodnik, któy z każdym kolejnym sezonem notuje regres. W chwili obecnej nie wiem czy nadaje sie do czegokolwiek innego poza grzanem ławy w jakimś przeciętniaku PlusLigi. Mam tu na myśli oczywiście Marcina Wikę, kilka lat temu czołowego polskiego przyjmującego, a teraz... Bydgoski klub pozbył się Wojciecha Serafina, który był czwartym przyjmującym (słuszna decyzja), sprowadził z kolei Wikę, który ma być graczem szóstkowym (decyzja... wątpliwa). Nie wiem jak z Siltalą, mówi sie jednak, że odejdzie. Nie zdziwiloby mnie to za bardzo, Fin rozegrał chyba najgorszy sezon w swojej karierze. Podobnie zresztą jak rzeszowskie gwiazdy, tam jednak było to bardziej odczuwalne.
Z drugiej jednak strony mówi sie, że pare przyjmujących w Bydgoszczy stanowić by mieli obcokrajowcy (stąd z klubem miałby sę pożegnac również Michal Cerven). Nieoficjalnie padaja tutaj takie nazwska, jak Kunnari, Jakopin czy, mnie realnie, Schwarz. Cóz, pozyjemy, zobaczymy.

Nie udało sie niestety ściągnięcie Rodriguinho do Jastrzębskiego Węgla. Umowa ponoc juz była podpisana, jednak w związku z problemami natury osobistej (choroba matki, ciążą żony), została rozwiązana. Z tego, co wiem, tłumaczenie to najprawdopodobniej jest zgodne z prawdą, nie żaden wymysł prezesa. Nowym sypaczem w Jastrzebiu został w takim wypadku Włoch, Giacomo Sintini. Więcej nic nie wiadomo, chociaż najprawdopodobniej w ataku zagra Łasko (albo Jarosz ), mówi się róniez o wielkim hicie transferowym na środek siatki (Wytze Kooistra? Rob Bontje? Gustavo Endres? ), a także polskim przyjęciu (jednym z zawodników na tej pozycji miałby być Bartman), żeby nie było problemów z obcokrajowcami. Chyba, że przyszedłby kolejny zawodnik z polskim obywatelstwem (jak Łasko).

Nowym rpzyjmującym AZSu Osztyn został z kolei reprezentant Bułgarii, Metodi Ananiew. Zatem w przyjęcu pewnie będziemy mieli duet Siezieniewski-Ananiew, a Yudin zagra w ataku. Albo nie zagra. Limit obcokrajowców wciąż aktywny. Mało prawdopdoobne z kolei zestawienie Yudin-Ananiew. o którym sie mówiło.
Gromadowski niemal na pewno odchodzi. Grzyb niemal na pewno nie przychodzi. Bo miał przyjść, jakby kogoś to obchodziło

Poza tym mówi się o dwóch potencjalnych hitach transferowych Farta Kielce. Drużynę mieliby wzmocnić kanadyjski przyjmujący, Fred Winters oraz francuski rozgrywający, Pierre Pujol. I transfer tego drugiego jest jak najbardziej prawdopodobny, zwłaszcza, że w ostatnim czasie raz, że leczył kontuzję, dwa, że juz jakby mniej śmiało wymienia się go w gronie potencjalnych kandydatów do "Top 10" najlepszych rozgrywających świata. Przydałby mu się więc sezon, w któym mógłby się odbudowac, a ekipa Farta byłaby idealnym miejscem: brak wiekszej presji w połączeniu ze stosunkowo mocnym składem - mógłby sobie wymarzyć więcej?
Ponadto mówi sie o opcji "dwóch Kanadyjczyków, dwóch Francuzów". Kontrakty z klubem najprawdopodobniej przedłużą Kamiński (Kanadyjczyk z polskim paszportem) oraz Kapfer (Franuz - ja osobiście chętnie dalej bym go w PlusLidze oglądał). Zostaje więc Pujol (dobry znajomy Kapfera z reprezentacji) oraz... WInters? Może. Aczkolwiek również Soonias miał miec oferty powrotu do Polski.

Ponadto trochę nam się sypie zespół Treviso, stąd zainteresowanie polskich klubów zawodnikami włoskego giganta. I o ile opowieści z gatunku "Papi z Kovarem w Olsztynie" mozna raczej włozyc między bajki (chociaż ten Kovar PODOBNO mógły być realny), podobnie zresztą, jak Horstinka (który juz chyba trzeci sezon z rzedu wybiera się do Polski ), o tyle prawdopodobne jest, że do Polski trafi jeden-dwóch środkowych z tej drużyny. Prawdopodobnie chodzi tutaj o kogoś z dwójki (albo nawet obu) Bontje-Bjelica. Stąd umiesciłem nazwisko tego pierwszego przy Jastrzębiu. Chociaż faktem jest, że to Bełchatów miał sciągnąc do siebie środkowego z Treviso. Z tym, że w przypadku Bełchatowa ne do końca wiadomo, bo mówiło się równiez o zainteresowaniu Wytze Kooistrą. Tak czy inaczej myśle, że w przyszłym sezonie w Polsce możemy oglądać przynajmniej dwch zawodników z trójki Kooistra/Bontje/Bjelica. Ten ostatni tylko w Bełchatowe.
W sumie jak patrzę na skład Treviso to przypomina mi się, że również o Davidzie Szabo mówiło się niedawno w kontekście transferu do Polski...

A z innych ciekawostek warto wspomnieć, że Leandro Visotto wraca do Europy i od nowego sezonu ma reprezentowac barwy włoskiego Cuneo. Tym samym będzie, jeśli sie nie mylę, drugim reprezentantem Brazylii występujacym na codzień na Starym Kontynencie. W sumie szkoda troche, że w ligę brazylijską (w zasadzie to głównie w RJX) takie pieniądze inwestują ostatnio, Brazylijczyków zawsze znakomicie sie oglądało...

Dziękuję za uwagę... sobie. Znaczy się tradycji stało się zadość, znów tylko master tu pisze, czasem mu Diabeł odpisze W sumie wolę to od kłotni z pewnym... użytkownikiem

Szlag, miało byc krótko...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Sob 15:44, 21 Maj 2011, w całości zmieniany 11 razy