Panienka_Kochajaca_Sport napisał:

Red_Devil napisał: Strasznie irytujące sa te małe punkty Hm, nie jestem poinformowana dobrze, czy to znaczy, że nadal w przypadku równej ilości dużych pkt. liczone są te małe?? Myślalałam, że znów wrócono do systemu setów.. Jedno szczęście, że my w tym przypadku aż tak dużo nie tracimy...

Niestety tak... Dużo nie tracimy, ale o wiele lepiej mamy w setach

Panienka_Kochajaca_Sport napisał:

mistrzostwa to wyczerpujący maraton - bardzo często ci, którzy rewelacyjnie zaczynają dość szybko odpadają (oby tak nie było w naszym przypadku).

Mam nadzieję, że prędzej popadają przeciwnicy. Narazie graliśmy najkrócej ze wszystkich drużyn na mistrzostwach

Panienka_Kochajaca_Sport napisał:

Szlag mnie trafia z tymi godzinami (nigdy więcej MŚ w Azji ). Jedno szczęście, że finały i półfinały wypadają w weekend

Tak a w weekend mam zjazd . MŚ w Azji pewnie szybko nie będzie, ale za to zapowiadają się piękne IO 2008 w Pekinie

Panienka_Kochajaca_Sport napisał:

Majkis napisał: Najbardziej przykre by było jednak, gdybyśmy pokonali Serbów, a z Rosją przegrali i odpadli. A to jest w ogóle taka możliwość??

Niestety jest, bo jeśli przegramy z Rosją a wygramy z Serbią to wtedy te 3 drużyny będą miały po jednej porażce a stosunek małych punktów raczej wypada nam na niekorzyść. Ale nie ma co tak zakładać - trzeba pokonać Rosję

Post został pochwalony 0 razy

Powiem więcej, właśnie takie wygrane na przewagi do 35 cieszy najbardziej!

Post został pochwalony 0 razy

Dziś tak jak się spodziewałem, kolejne 3-0. I zdziwię się, jeśli jutro będzie inaczej. Potem dzień przerwy i meczyk o wszystko z Sowietami. Musimy ich wreszcie rozłożyć!! Potem jakiś półfinał z Bułgarią i finał ze zmęczonymi 5 setową walką z Brazylią Serbami. Oczywiście wygrany Taaaa czemu nie?

Post został pochwalony 0 razy

Wybaczam Pande fatalny błąd w tworzeniu zupełnie nielogicznego tematu, skoro nawet istnieje odpowiedni dział. Przenosze jego posty i starego.

Pandemonium napisał:

Oczywiście temat siatkówki a w szczególności występu naszej drużyny na MŚ. Fakt 1. Mamy łatwiejszą grupę niż Grupa Bułgarska Fakt 2. Dzisiejszy mecz pokazał że mamy solidnych rezerwowych, w przypadku niedyspozycji któregoś z podstawowych graczy (Świderski, Zagumny) mamy młodych (Żygadło, Bąkiewicz) lub doświadczonych rezerwowych (Gruszka) którzy są w stanie pomóc kolegom. Fakt 3. Seria zwycięstw po 3:0 ze słabiakami mogłaby (ale nie musiała) być zgubna dla naszych. Fakt 4. Dzisiejsze zwycięstwo z Rosją wzmocni i uskrzydli naszych. Fakt 5. IDziemy po złoto! Oczywiście jeśli macie jakieś spostrzeżenia piszcie pod tym tematem. Pozdro

Post został pochwalony 0 razy

stary napisał:

gratulacje dla polskiej siatkowki kto wie moze sie to tak stanie i polska na podium zlota wejdzie szkoda ze nie mialem mozliwosci obejzenia tewgo meczu ale pamietam jeszcze lata wagnera i te dramatyczne mecze ktore to histori polskiej siatkowki weszli moze chlopacy lazano to powtorzy ja im to zycze z calego serca pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Pandemonium napisał:

stary napisał: gratulacje dla polskiej siatkowki kto wie moze sie to tak stanie i polska na podium zlota wejdzie szkoda ze nie mialem mozliwosci obejzenia tewgo meczu ale pamietam jeszcze lata wagnera i te dramatyczne mecze ktore to histori polskiej siatkowki weszli moze chlopacy lazano to powtorzy ja im to zycze z calego serca pozdrawiam A ja właśni podczas oglądania tego meczu skojarzyłesm sobie drużyne Raula z drużyną Huberta Wagnera. Radość ta sama po wygranym meczu

Post został pochwalony 0 razy

stary napisał:

pandemonium kazde zwyciestwo polskie niezaleznie w jakiej dyscyplynie daje kazdemu polakowi radosc i satysfakcje w 1982 roku w dortmundzie polska w pilce recznej wywalczyla brazowy medal na mistrzostwach swiata pokonali dunczykow bylem wtedy na tym meczu i kilkaset polakow fajrowalismy z druzyna po meczu razem w szatni plakalismy z radosci jak male dzieci to juz 24 lata temu ale wspomnienia zostaja do konca zycia pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

masahiko widze ze wszystko tu na forum musi miec swoje ordnung ale czesto to tak jest ze czlowiek jak pisze jest skupiony na pisaniu i o tym nie mysli pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

stary napisał:

masahiko widze ze wszystko tu na forum musi miec swoje ordnung ale czesto to tak jest ze czlowiek jak pisze jest skupiony na pisaniu i o tym nie mysli pozdrawiam

Oczywiscie stary i dlatego przeniosłem te posty. Nie mam pretensji o to, ze Pandem się pomylił. Pamietaj jednak, ze ja jestem od tego, aby wlasnie ten "ordnung" był zachowany. Teraz kończy OT i do tematu

Post został pochwalony 0 razy

Cieszy cenne zwycięstwo nad zadufanymi w sobie Rosjanami. Początek może nie był imponujący ze względu na fakt, że jednak nasi byli nieco zdepreymowani (presja robi swoje), jednak nasi pokazali charakter i pokazali wreszcie tym ze Wschodu ich miejsce.
Mnie jednak ciekawi, czy cieszylibyśmy się ze zwycięstwa, gdyby nie to, że Rosjanie zagrali bez dwóch podstawowych zawodników, w tym rozgrywającego...

Post został pochwalony 0 razy

hm, odnośnie naszych siatkarzy to tak dla rozluznienia tematu (nie przenosic do dzialu humor, jasne? Skoro pisze tutaj to znaczy, ze ma byc tutaj. I to nie jest offtop )
Wskażcie 5 różnic:

A meczu co prawda nie ogladalem, ale w szkole przezywalismy to bardzo (10 chlopa w mediotece przy kompie gapi sie w zmienijace sie cyferki i wydaje z siebie dziki ryk kiedy widzi 25:22) Po tie-breaku (radio, angielski, nauczycielka uprawia siatkowke ) wielki przemarsz przez szkole i krzyki "Polska! Biało-czerwoni!"

Widzę, master, że dmuchasz na zimne. Oczywiście to nie jest offtopic. Jeżeli post nie narusza porządku i regulaminu forum, to nie ma obaw, że zostanie zdjęty, czy przeniesiony. - RTS

Post został pochwalony 0 razy

Wielkie gratulacje. Polacy idą jak burza. Oby tylko nie zadowlili się tym, co już ugrali. Świetne występy, świetne wyniki, tylko dlaczego te mistrzostwa są rozgrywane na końcu świata? Człowiek nawet nie może sobie transmisji obejrzeć.

Post został pochwalony 0 razy

erbe1 napisał:

Człowiek nawet nie może sobie transmisji obejrzeć.

Ojj ciekawa jestem ilu jeszcze uczniów oprócz mnie po dzisiejszym dniu ma kilka dodatkowych godzin nieobecnych Ale ja chociaż mam usprawiedliwienie - sam Lozano apelował do nauczycieli o to, żeby nie mieli za złe uczniom nieobecności na lekcji (oraz ewentualnej senności po nieprzespanej nocy ) z powodu oglądania meczów kadry

Tak sobie myślałam oglądając... Ten czwarty set to chyba najlepszy w naszym wykonaniu na tych MŚ Nie tyle ze względu na wynik i styl, ale na wolę walki, chęć zwycięstwa... Po prostu coś niesamowitego Mniejsza już o mecz z Serbią (chociaż fajnie byłoby go wygrać ), powiem wam, że nie jestem aż taka wybredna, i nawet brąz by mnie zadowolił

Ale skoro dokopaliśmy Rosji, dlaczego by nie dokopać Brazylii?

Post został pochwalony 0 razy

Ach.. Coż to był za mecz! Po przegraniu dwóch setów nie wierzyłem, że możemy jeszcze coś w tym meczu ugrać, a jednak! Wspaniała końcówka, walka do ostatniej piłki, mocna psychika, wiara we własne umiejętności zapewniły nam walkę o finał. To było świetne, już dawno nie widziałem takiego meczu w wykonaniu naszych! Teraz nie ma co zachwycać się dzisiejszą wygraną i trzeba podjąc walkę jutro z Serbami, tak abyśmy w półfinale grali z Francuzami, a nie Brazylią.

Post został pochwalony 0 razy

JasonMariner napisał:

tak abyśmy w półfinale grali z Francuzami, a nie Brazylią

Wszystko pięknię, tylko stety niestety obawiam się, że nie dane nam będzie zagrać z Francją Co najwyżej mój drogi z Bułgarią Francja chyba nie ma szans na awans

Post został pochwalony 0 razy

U mnie w szkole też niesłychane emocje. Praktycznie kilka osób miało na bieżąco relację LIVE przez esemesy. Matki, ojcowie czy też ''wagarowicze'' prześcigali się w relacjonowaniu nam meczyku I tak poprzez WOK, religię wielkie skupienie i emocje, na religii po raz pierwsze od początku roku wszyscy się modlili i nagle eksplozja radości Ehh... pięknie. Tylko faktycznie z tym miejscem to lekka przesada. Powinno się takie imprezy robić jednak pod Europejczyków. Fajnie że jesteśmy w Final Four, oby nie było tylko tak jak bodajże rok temu w LŚ...

Post został pochwalony 0 razy

I po raz kolejny potwierdza się teza, że gdy za szkolenie kadry wzięli się cudzoziemcy uznani na świecie, to nie tylko w siatkówce, ale i w ogóle polscy zaczynają się liczyć w walce o najwyższe cele. Czyli jaki to jest wniosek. Polscy trenerzy muszą sie wiele nauczyć od zagranicznych - bardziej uznanych. Przecież u Wspaniałego i Gościniaka też grali niektórzy zawodnicy obecnej kadry Lozano. I co, za ich kadencji nasi nie umieli zajść dalej niż do 1/4 finału ( Olimpiada w Atenach ). A który z nich potrafił wprowadzić Polskę do finału Ligi Światowej - żaden. Ani Mazur, ani Wspaniały, ani Gościniak ( choć nie pamiętam, czy miał szansę poprowadzić polską kadrę w Lidze Światowej ). Lozano już raz to zrobił i to był zalążek dobrej reprezentacji, którą mamy teraz. Nie bał się wyrzucić "mózgów" polskiej reprezentacji jak Stelmach, Ignaczak, którzy poszli w tango po wygranym meczu jednego z turniejów. Umiał przeciwstawić się szmatławcowi "Fakt", gdy ten ubrał ich w pampersy. I tak można by wymieniać.
Ale cieszy mnie to, że Polacy umieli wygrać mecz .... przegrany. Przecież każdy o zdrowych zmysłach nie przypuszczał, że będziemy umieli się podnieść po przegranych w takim sobie stylu pierwszych dwóch setach. A tu proszę. Podnieśli się i upokorzyli Rosję jak tylko można było. I tacy siatkarze rosyjscy jak Połtawski, Kuleszow, Abramow zbaranieli zwłaszcza w tie-breaku. I gdy przegrywali z Polską w ostatnim secie, to popełniali już błąd za błędem. Ale mi się nasuwa jeszcze jeden aspekt. Mam na myśli nie tylko rywalizację Polski z Rosją, tylko rywalizację trenerów Raul Lozano ( selekcjoner Polski ) i Zoran Gajic ( selekcjoner Rosji ). Co łączy obu Panów - ano to, że obaj kandydowali na stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski po rezygnacji Gościniaka po nieudanej olimpiadzie. I ten mecz pokazał, że PZPS dokonał właściwego wyboru. Pokazał, że drogi trener, a takim był Gajic nie jest gwarantem sukcesu. I teraz Gajic musi obejść się smakiem medalu na MŚ. Gajic przegrał nie tylko batalię w walce o fotel selekcjonera reprezentacji Polski, a teraz przegrał walkę o medal MŚ z ... niedoszłym swoim pracodawcą, czyli Polską.

Post został pochwalony 0 razy

No i wspaniałe zwycięstwo Polaków nad faworyzowaną Serbią i Czarnogórą. Wydaje się, że poszło łatwo i szybko, ale jednak mecz zakończony wynikiem 3:0, a nie 3:2 jest zawsze któtszy. Łatwo jednak na pewno nie było, zaś na twarzach naszych zawodników. Niemniej jednak jestem nieco zaskoczony takim wynikiem. Co jak co, ale z Serbią nie spodziewałem się wyniku 3:0. Na wyróżnienie i pochwałę zasłyguje rzecz jasna cała drużyna, ale szczególnie S. Świderski, który robił z Serbami co chciał, no i P. Zagumny, który był -jak słusznie zauważył komentator- nie do zatrzymania. Myślę też, że na szczególne uznanie zasługuje też R. Lozano, który znowu udowodnił, że jest znakomitym szkoleniowcem o mocnym charaterze, co już zauważył miki.
Przed nami teraz Bułgaria i należy spodziewać się b. ciężiego spotkania. Przyznam szczerze, iż nie znam za bardzo zespołu bułgarskiego, ale kiedy spojrzę na jego wyniki w obecnym turnieju, to mam pewne obawy przed tym meczxem. Niemniej jednak wierzę w nasz zespół i ufam, że to my znajdziemy się w finale.

Post został pochwalony 0 razy

Zagraniczni trenerzy też, jednak decydujące czynnik który powoduje ze nasi zaczęli w końcu grać na miare swoich mozliwosci to całkowita metamorfoza psychiczna. Wcześniej przy prowadzeniu z Serbią 2:0 skakaliby z radości do góry, zachowywaliby sie jak małe dzieci a dzisiaj...
Każdy widział jak poważni i skoncentrowani byli nasi nawet przy tak wysokim prowadzeniu. Zmężniali psychicznie.
Kolejnym czynnikiem są czyste zdolności siatkarskie. Obrona Gacka, rozegranie Zagumnego i atak Wlazłego. Dzisiaj starzy Serbowie nie mieli nic do powiedzenia. Można powiedzieć że młodość i entuzjam ograł rutyne.

Post został pochwalony 0 razy

gratulacje dla polskiej siatkarki trzymym za nia kciuki tylko szkoda ze nie mam mozliwosci obejzenia meczow dlatego tez nie moge brac udzialu w dyskusi na temat poziomu gry ale jak wyczytuje z postow innych musza grac bardzo dobrze pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Grają znakomicie, stary. Mało błędów popełniają, nie tracą głowy, są skupieni, jak już PANDEM zauważył i dobrze wykonują założenia taktyczne R. Lozano. Serbię pokonali dosyć szybko i gładko, zmuszali Serbów do popełniania błędów i Serbowie pod koniec byli już praktycznie bezradni.
Meczu z Rosją nie oglądałem, ale można sobie wyobrazić, jak nasi musieli grać, skoro przegrywając 0:2 potrafili wyprowadzić wynik na 3:2.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Grają znakomicie, stary. Mało błędów popełniają, nie tracą głowy, są skupieni, jak już PANDEM zauważył i dobrze wykonują założenia taktyczne R. Lozano. Serbię pokonali dosyć szybko i gładko, zmuszali Serbów do popełniania błędów i Serbowie pod koniec byli już praktycznie bezradni. Meczu z Rosją nie oglądałem, ale można sobie wyobrazić, jak nasi musieli grać, skoro przegrywając 0:2 potrafili wyprowadzić wynik na 3:2.

Można by powiedzieć że jak na razie (9meczów) działają z szybkoscią karabinu maszynowego i precyzją aptekarza z Leverkusen. Zagumny wybiera dokładnie takie warianty rozegrania jakie są w danym momencie najlepsze, Wlazły ustawia ręke i wybiera kierunek uderzenia jak najbardziej optymalny dla danej sytuacji a Gacek jest tam gdzie powinien.
Troche dziwie sie Świderskiemu że swoją grą nie dopasowuje się do kolegów, jest jakiś taki przygaszony i nie kończy ataków. Zobaczymy co będzie dalej, droga po złoto stoi otworem.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Mnie jednak ciekawi, czy cieszylibyśmy się ze zwycięstwa, gdyby nie to, że Rosjanie zagrali bez dwóch podstawowych zawodników, w tym rozgrywającego...

Nie szukajmy dziury w całym

RTS napisał:

Na wyróżnienie i pochwałę zasłyguje rzecz jasna cała drużyna, ale szczególnie S. Świderski, który robił z Serbami co chciał

Robił co chciał, ale tylko w bloku i obronie - w ataku ostatnio słabiej. Ale może to dlatego, że za bardzo nas rozbestwił swoją dotychczasową skutecznością.

Miki napisał:

Ale cieszy mnie to, że Polacy umieli wygrać mecz .... przegrany. Przecież każdy o zdrowych zmysłach nie przypuszczał, że będziemy umieli się podnieść po przegranych w takim sobie stylu pierwszych dwóch setach.

Ekhem... Uważam się za osobę o zdrowych zmysłach, mimo tego iż cały czas powtarzałem, że żeby cieszyć się z wygranej trzeba wygrać 3 sety a nie 2.

Mnie bardzo cieszy po meczach z Rosją i Serbią zamknięcie jadaczki dwóm zadufanym w sobie siatkarzom - Abramowowi i Milinkovicowi. Pierwszy uważał, że Polska jest słaba i nie ma żadnych szans. Drugi wątpił, że Polacy są w stanie pokonać Rosjan (nie wspominając o Serbach), a także wypowiadał się niezbyt pochlebnie o Szamponie (coby nie przechodził do Włoch, bo nie da sobie rady). Wszyscy już odpowiednio podsumowali te spotkania, ja dodam jeszcze, że po meczu z Rosją zakręciła mi się łezka w oku (zresztą myślę, że nie tylko mi). Z Serbią było Flawless Victory. Kogo by tu jeszcze pochwalić? Gacek - sam podważałem sens zabrania go na MŚ, ale trzeba przyznać, że wytrzymuje presje i gra naprawdę dobrze. Półfinał z Bułgarią - z tego co pamiętam przeciwnik nie jest dla nas zbyt wygodny, ale ostatni mecz z nimi, bodajże w 2005 roku, wygralismy (nie pamiętam ile). To było o wejście do MŚ. Na pewno nieciekawe jest to, że mają dobrych szpiegów. Iwanow chętnie z pewnością scharakteryzuje Wlazłego i Gruszkę, natomiast Plamen K. pewnie coś niecoś podpatrzył u Plińskiego, Kadziewicza i Szymańskiego. Ale na pewno bać się tego zespołu nie musimy i wierzę, żę wygramy. Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Na pewno wygramy! Szkoda tylko godzin tych spotkań. Jakżesz inne byłoby wieczorne oglądania naszych w akcji wspólnie ze znajomymi, gdzieś... A tak oglądamy zaspani albo w ogóle nie oglądamy gdyż pracujemy albo chodzimy do szkoły...
I ja naprawdę wierzę, że pokonamy Bułgarię! Nie mamy wyboru, pójdziemy na całość! I dobrze, że ten mecz będzie w sobotę, na pewno obejrzymy go wszyscy.

Post został pochwalony 0 razy

Co tam Bułgaria Pokonamy Brazylię też od razu W co po dzisiejszym meczu naprawdę wierzę Zastanawiam się jedynie, dlaczego Serbowie zagrali tak słabo? Mimo wszystko to 3:0 przyszło nam łatwo. Nie żeby zaraz mi coś nie pasowało i szukała usprawiedliwienia dla dobrej gry Polaków no ale właściwie poza pierwszym setem [którego akurat nie widziałam ] Serbowie nie istnieli Gdyby Brazylia zajęła miejsce w grupie można by przypuszczać, że zrobili to specjalnie, żeby z nimi nie grać, no ale z dwojga złego lepsza już chyba Bułgaria... Słyszałam w wywiadzie dla Polsatu, jak Miljkovic mówił, że to nie oni zagrali słabo, tylko Polacy tak dobrze Och, jaki on uroczy i miły Może i ma rację

PS. Jedyny minus, to to, że akurat dziś, ostatniego dnia II fazy grupowej Świderski stracił lidera najskuteczniejszego gracza turnieju Ale i tak odzyska go do finału

Post został pochwalony 0 razy

Panienka_Kochajaca_Sport napisał:

Co tam Bułgaria Pokonamy Brazylię też od razu W co po dzisiejszym meczu naprawdę wierzę Zastanawiam się jedynie, dlaczego Serbowie zagrali tak słabo? Mimo wszystko to 3:0 przyszło nam łatwo. Nie żeby zaraz mi coś nie pasowało i szukała usprawiedliwienia dla dobrej gry Polaków no ale właściwie poza pierwszym setem [którego akurat nie widziałam ] Serbowie nie istnieli Gdyby Brazylia zajęła miejsce w grupie można by przypuszczać, że zrobili to specjalnie, żeby z nimi nie grać, no ale z dwojga złego lepsza już chyba Bułgaria... Słyszałam w wywiadzie dla Polsatu, jak Miljkovic mówił, że to nie oni zagrali słabo, tylko Polacy tak dobrze Och, jaki on uroczy i miły Może i ma rację PS. Jedyny minus, to to, że akurat dziś, ostatniego dnia II fazy grupowej Świderski stracił lidera najskuteczniejszego gracza turnieju Ale i tak odzyska go do finału

Według mnie Serbowie po prostu nie wytrzymali kondycyjnie tego spotkania.

Post został pochwalony 0 razy

PANDE napisał:

Troche dziwie sie Świderskiemu że swoją grą nie dopasowuje się do kolegów, jest jakiś taki przygaszony i nie kończy ataków. Zobaczymy co będzie dalej, droga po złoto stoi otworem.

Red_Devil napisał:

Robił co chciał, ale tylko w bloku i obronie - w ataku ostatnio słabiej. Ale może to dlatego, że za bardzo nas rozbestwił swoją dotychczasową skutecznością.

Co do Świderskiego, to nie xgodzę się, że grał słabo, czy odstawał od reszty kolegów. Jak sądzę, miał określone zadania taktyczne i wywiązał się z nich. To nie on miał być największym zmartwieniem dla Serbów i być "tym nie do zatrzymania", tylko M. Włazły. Zaś o tym, że S. Świderski jest w dobrej formie, świadczy już to (jak zauważył Red_Devil), że dobrze bronił i blokował.

PANDE napisał:

Według mnie Serbowie po prostu nie wytrzymali kondycyjnie tego spotkania.

Bo ja wiem... Nie zauważyłem, żeby Serbowie słaniali się po parkiecie, natomiast popełniali błędy i chyba brakowało im woli walki. Może mają jaiś kryzys...

Klaudia napisał:

Co tam Bułgaria Pokonamy Brazylię też od razu

Huzia na Moskala, huzia, na Serba, huzia na Bułgara!

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Klaudia napisał: Co tam Bułgaria Pokonamy Brazylię też od razu Huzia na Moskala, huzia, na Serba, huzia na Bułgara!

no właśnie wygrywamy z druzynami ze wschodu, szkoda że nie mieliśmy okazji złoić tyłkom zachodniej europie: Francji, Włochem oraz stanom zjednoczonym

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pandem dnia Czw 15:35, 30 Lis 2006, w całości zmieniany 1 raz

RTS napisał:

PANDE napisał: Troche dziwie sie Świderskiemu że swoją grą nie dopasowuje się do kolegów, jest jakiś taki przygaszony i nie kończy ataków. Zobaczymy co będzie dalej, droga po złoto stoi otworem. Red_Devil napisał: Robił co chciał, ale tylko w bloku i obronie - w ataku ostatnio słabiej. Ale może to dlatego, że za bardzo nas rozbestwił swoją dotychczasową skutecznością. Co do Świderskiego, to nie xgodzę się, że grał słabo, czy odstawał od reszty kolegów. Jak sądzę, miał określone zadania taktyczne i wywiązał się z nich. To nie on miał być największym zmartwieniem dla Serbów i być "tym nie do zatrzymania", tylko M. Włazły. Zaś o tym, że S. Świderski jest w dobrej formie, świadczy już to (jak zauważył Red_Devil), że dobrze bronił i blokował.

Świderski jest liderem drużyny z prawdziwego zdarzenia, kimś takim kogo brakowało naszej siatkówce w ostatnich latach, ale tak jak napisałaś rola Killera jest przypisana Mariuszowi. Słabszy dzień w ataku zdarzy się każdemu siatkarzowi, a my musimy cieszyć się z tego, że jak Szampon ma słabszy dzień to szaleje Świder, a jak Świder nie radzi sobie w ataku to Wlazły robi swoje A jak oboje złapią rytm i do tego dojdzie jeszcze Winiar i nasi śodkowi to żegnaj Bułgario

Post został pochwalony 0 razy

Red_Devil napisał:

RTS napisał: PANDE napisał: Troche dziwie sie Świderskiemu że swoją grą nie dopasowuje się do kolegów, jest jakiś taki przygaszony i nie kończy ataków. Zobaczymy co będzie dalej, droga po złoto stoi otworem. Red_Devil napisał: Robił co chciał, ale tylko w bloku i obronie - w ataku ostatnio słabiej. Ale może to dlatego, że za bardzo nas rozbestwił swoją dotychczasową skutecznością. Co do Świderskiego, to nie xgodzę się, że grał słabo, czy odstawał od reszty kolegów. Jak sądzę, miał określone zadania taktyczne i wywiązał się z nich. To nie on miał być największym zmartwieniem dla Serbów i być "tym nie do zatrzymania", tylko M. Włazły. Zaś o tym, że S. Świderski jest w dobrej formie, świadczy już to (jak zauważył Red_Devil), że dobrze bronił i blokował. Świderski jest liderem drużyny z prawdziwego zdarzenia, kimś takim kogo brakowało naszej siatkówce w ostatnich latach, ale tak jak napisałaś rola Killera jest przypisana Mariuszowi. Słabszy dzień w ataku zdarzy się każdemu siatkarzowi, a my musimy cieszyć się z tego, że jak Szampon ma słabszy dzień to szaleje Świder, a jak Świder nie radzi sobie w ataku to Wlazły robi swoje A jak oboje złapią rytm i do tego dojdzie jeszcze Winiar i nasi śodkowi to żegnaj Bułgario

Chyba żegnaj Brazylio chciałeś powiedzieć

Post został pochwalony 0 razy