No mam nadzieję, że z Niemcami obejdzie się już bez tie breaka. Swoją drogą - nasi to chyba bardzo lubią horrory

Post został pochwalony 0 razy

Zwycięstwa nad Brazylią i Rosją mają swoją wymowę trzeba to docenic to rywale z najwyższej półki każdy grał o coś.
Ja z Rosją widziałem 2 sety i podobnie jak zawodnicy odpuściłem , skończyło się dobrze, ale mogło jeszcze lepiej. Jest bardzo dobrze, ale apetyt rośnie w miarę jedzenia.
Niemcy? Nasuwa mi się jedno nazwisko Grozer. Gramy u siebie okazja jest idealna na dużą sprawę czyli finał.
Potrafimy wygrywać mimo tych przestojów i słabszych chwil, jest atmosfera walka na całego i dobre też przygotowanie fizyczne nikt nie pęka. 4 tie-breaki wygrane. No i robiący różnicę Wlazły.

Nie spodziewałem się, że ta Brazyliana to takie płaczki i akurat tu będą robic takie sceny.

Post został pochwalony 0 razy

LUBU napisał:

Niemcy? Nasuwa mi się jedno nazwisko Grozer. Gramy u siebie okazja jest idealna na dużą sprawę czyli finał.

Grozer i Kaliberda (od nowego sezonu w PlusLidze zresztą). Z tym, że do pokonania Polski obaj muszą mieć dzień konia. Bo jak sobie czytam trochę o poczynaniach naszych rywali w tym turnieju i dowiaduję się, że taki Fromm w całym turnieju nazbierał może 17 punktów to różnicę widać. Albo taki Kampa na rozegraniu, który zawodził w każdym klubie, w jakim grał. W sumie największym nazwiskiem w tej drużynie (poza Grozerem i Kaliberdą) jest szkoleniowiec - Belg, Vital Heynen. Dotąd nic wielkiego z nimi nie osiągnął (pokonał kilka buraczanych rywali, pokonał Iran, który nie wytrzymał presji, nie podjął nawet walki z Rosją, Francją i Brazylią), jednak ten facet to szaleniec. Potrafi zaskoczyć w najmniej oczekiwanym momencie. I zazwyczaj to zaskoczenie pozytywne jest tylko dla kibiców jego drużyn. Co ciekawe, Heynen to nie jedyne duże nazwisko na ławce Niemców. Jednym z jego asystentów jest bowiem... Roberto Santilli. Szykuje nam się bardzo "polski" mecz swoją drogą. Heynen - trener Transferu Bydgoszcz, Santilli - był trener Jastrżebskiego Węgla, Grozer - grał w Resovii, Schoeps - gra w Resovii, Tille - będzie grał w Skrze Bełchatów, Westphal - gra w Czarnych Radom, Kaliberda - będzie grał w Jastrzębskim Węglu... Do tego brat Steuerwalda grał w AZSie Warszawa.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Pią 22:24, 19 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz

telewizja niemiecka sport 1 zmienila swoj program i pokaze dzis mecz miedzy polska i niemcami w spodku i chyba wezme sobie dzis troche czasu zeby go obejzec mam nadzieje ze zobacze dobry mecz pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

stary napisał:

telewizja niemiecka sport 1 zmienila swoj program i pokaze dzis mecz miedzy polska i niemcami w spodku i chyba wezme sobie dzis troche czasu zeby go obejzec mam nadzieje ze zobacze dobry mecz pozdrawiam

Dobrego meczu raczej na pewno nie zobaczysz. Turniej stoi na bardzo niskim poziomie, dodatkowo Niemcy nie są ekipą, która by ten turniej zawyżała. A i Polacy prezentują siatkówkę mocno przeciętną, pełną przestojów (dzisiaj na pewno przydarzy się przynajmniej jedna seria, kiedy Grozer pójdzie na zagrywkę). Szczerze wątpię, że ten mecz, w kontekście tak słabego całego turnieju, będzie nagle na wysokim poziomie.

Post został pochwalony 0 razy

master jakos nigdzie w polskich mediach nie wyczytalem ze poziom tych mistrzostw jest slaby czytam tylko zachwyty i pochwaly pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

stary napisał:

master jakos nigdzie w polskich mediach nie wyczytalem ze poziom tych mistrzostw jest slaby czytam tylko zachwyty i pochwaly pozdrawiam

Poczytaj opinie kibiców, ale nie tych, co siatkówkę od święta oglądają, a tych, co od wielu lat w tym "siedzą". To najgorszy turniej od ostatniego wielkiego turnieju (aczkolwiek tu zdania są podzielone, jedni, w tym ja, uważają, że nie jest lepiej niż na IO, inni uważają, że IO to była taka katastrofa, że gorzej być nie może). Niemcy w półfinale? Niemcy dzisiaj grają tak samo mizernie jak kilka lat temu. Tylko dzisiaj rywale grają jeszcze słabiej. Włosi, Serbowie, Bułgarzy, Amerykanie - żenujący poziom gry. Brazylijczycy, Rosjanie, Polacy - niewiele lepiej. Francuzi grają cały czas swoje, zawsze byli solidni, zawsze czarowali techniką, ale zawsze były wielkie ekipy, które leżały poza ich zasięgiem. Dziś są wysoko, bo inni są nisko. Zresztą... Spójrz na składy MŚ z 2006 roku (o 2002 już nie wspominam nawet). U nas byli to: Zagumny i Żygadło na rozegraniu, Świderski, Winiarski, Bąkiewicz, Gruszka w przyjęciu, Wlazły, Szymański w ataku, Pliński, Kadziewicz, Grzyb na środku i Gacek na libero (Lozano był skłócony z Ignaczakiem). A dziś? Dziś do kadry łapią się zawodnicy tacy jak Buszek, Mika czy Nowakowski. Włosi tylko na mundial zabrali czwórkę Cisolla, Papi, Savani, Cernic. Szkoda któregokolwiek na ławce sadzać A teraz? Parodi, Lanza, Piano, Kovar. Szkoda któregokolwiek (może poza Kovarem) wpuszczać na boisko. Zaytsev gra w ataku, bo nie ma komu grać na tej pozycji. O Rosjanach nie wspominam, wtedy byli poważnie osłabieni brakiem Chamuckiego, który zrezygnował z gry w kadrze (by później do niej wrócić), ale wciąż mieli w składzie takich geniuszy, jak Połtawski, Kosariew, Abramow, Diniejkin, Kazakow, Kosariew... O Amerykanach czy Serbach nawet nie wspominam. Dzisiaj po prostu nie ma następców wielkich zawodników z tamtych lat. A dodatkowo ci, którzy przyjechali teraz prezentują taką formę, że aż zęby bolą. Straty po 7-8 punktów z rzędu to norma, w jednym meczu drużyny na przemian potrafią takie serie puszczać. W meczu Polski z Brazylią była sytuacja, gdzie piłka z 5-6 razy przechodziła z jednej strony na druga, bo żadna z drużyn nie umiała tego zaatakować (a to były dość proste piłki sytuacyjne)! To jest wysoki poziom? To jest żeńska siatkówka. Tylko oka nie ma na czym zawiesić.

A teraz w półfinale mamy Francję, najsłabszą Brazylię od lat, słabiutkich Niemców i Polaków bez trenera. A o piąte miejsce grały Iran i Rosja. Ten turniej to aberracja jakaś.

Z drugiej strony, zachwyty i pochwały nie dotyczą poziomu turnieju, co nie dziwi, bo nikt nie powie "jestem beznadziejny, tęsknię do czasów Giby". A atmosfera i organizacja stoją (poza trzecią fazą i postawą kibiców w Krakowie) na wysokim poziomie.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Sob 16:53, 20 Wrz 2014, w całości zmieniany 2 razy

nagle na sport 1 stoi ze sa problemy licencowe i mecz miedzy polska i niemcami nie bedzie pokazany pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Gratuluję. Oddawać pole Niemcom. NIEMCOM. Drużynie JEDNEGO zawodnika. Coś jak Australia, może nieco tylko wyższy poziom.

Post został pochwalony 0 razy

Chcę, żeby to było jasne. To nie Polacy wygrali pierwszego seta. To Niemcy go przegrali. Nie można klękać przed drużyną, która oddaje punkty sama z siebie...

Na razie tragedia. O ile w poprzednich meczach zagubiony tylko Pit, dzisiaj dołącza do niego Kłos. Nie mam pojęcia, co dzieje się z tym środkiem. Zatorski w przyjęciu szaleje niczym Grebennikov, ale w obronie nasza drużyna nie istnieje po prostu. Ostatnie ataki podbijane przez Niemców i tylko dotknięciu siatki zawdzięczamy zwycięstwo w secie.

Nie rozumiem tez taktyki zagrywki. Fromm znany jest z tego, że przyjmować nie umie. Czemu nikt go nie dręczy? I jak to w ogóle jest możliwe, że Fromm tak spokojnie punktuje?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Sob 20:02, 20 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz

Niemcy zdobywają 7 punktów, my 2. O tym, jak wyglądały te punkty rywali to nawet nie chce mi się mówić...

Post został pochwalony 0 razy

I remis. Niemcy grają piach, a Polacy nie przyjmują flota. Bardzo prostego.

Post został pochwalony 0 razy

Oni nie grają jak siusiumajtki. To są siusiumajtki. Frajerstwo, wstyd, hańba, żenada coodwalają...

Post został pochwalony 0 razy

To, co dzieje się w tym secie to niestety wina przede wszystkim naszego pseudotrenera. Po co była ta podwójna zmiana tak w ogóle? prowadzimy wysoko, idzie, ten zmienia. I iść przestaje. Po turnieju jak nie wyleci, proponuję Przedpełskiemu tomografię mózgu.

Post został pochwalony 0 razy

Chyba tylko nasi potrafią prowadzić 18-11, a w końcówce seta grać na przewagi

Post został pochwalony 0 razy

2:0. Ale jeśli Antiga nie zrzeknie się jakiejkolwiek władzy decyzyjnej na rzecz Blaina, jutro nas zniszczą, bez względu na to czy w meczu o trzecie, czy w finale. Eksperyment Przedpełskiego totalnie się nie powiódł, Antiga w tym turnieju podejmuje jedną skandalicznie złą decyzję po drugiej. Naprawdę, my te wyniki osiągamy POMIMO trenera, nie dzięki niemu. Chociaż media i niedzielni kibice próbują nam wcisnąć co innego. I to boli mnie najbardziej. Bo głosy rozsądku są zagłuszane przez motłoch, a najgorszy trener w historii naszej reprezentacji ma wspaniałą prasę, opinię geniusza i traktowany jak bohater narodowy...

Post został pochwalony 0 razy

Christof napisał:

Chyba tylko nasi potrafią prowadzić 18-11, a w końcówce seta grać na przewagi

Z NIEMCAMI. To jest najgorsze. Gdyby jeszcze rywal prezentował jakiś poziom... Ale Niemcy grają źle od początku do końca seta, a Polacy przestają przyjmować proste floty Guntera.

Post został pochwalony 0 razy

Złoto dla Brazylii, brąz dla Francji. Bez względu na zakończenie tego meczu.

Post został pochwalony 0 razy

To nie jest zabawne. Oni nie zasługują na finał. Nie z tym czymś, bo grą tego nie nazwę.

A nasz pseudotrener jak zwykle widzi, co się dzieje. Kłos osłabia drużynę od początku meczu? Co tam, niech gra! Przełamie się!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Sob 21:07, 20 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz

Brawo Niemcy! Jeszcze dwa sety! Bo tym ciotom należy się porażka 2:3 za taką grę. W zasadzie to należałoby się 0:3, ale 2:3 boli bardziej i bardziej niszczy marzenia. Więc 2:3.

Post został pochwalony 0 razy

Swoją drogą, zauważyłem właśnie, że w każdym meczu bardziej krytykuję tę drużynę niż chwalę. To też o czymś świadczy. I to bynajmniej nie o tym, że jestem malkontentem.

EDIT pieluchy powinni nosić, a nie spodenki...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Sob 21:18, 20 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz

Chyba bardzo chcą zagrać tie breaka...

Post został pochwalony 0 razy

Christof napisał:

Chyba bardzo chcą zagrać tie breaka...

Raczej przegrać cały mecz. W tej chwili mam jakieś 80-90% pewności, że do finału awansują Niemcy.

Post został pochwalony 0 razy

Żenada goni żenadę. Polacy od początku grają beznadziejnie, ale dzisiaj osiągnęli jakieś apogeum.

Post został pochwalony 0 razy

Ufff... Jednak się udało i gramy o złoto.

Post został pochwalony 0 razy

Wlazły-Niemcy 3:1. Cóz ja mogę napisać... Widzieliśmy, co się działo. Kiedy przeciwnik nie popełnia błędów, Polacy są jak dzieci we mgle.

Zatem dwa krótkie kawały niech podsumują ten półfinał.

1. Najkrótszy kawał świata?
-Mika na kontrze.

2. Najmniejsza jednostka czasu?
-utrata przewagi.

Dziękuję, dobranoc. Mamy srebro. Bez szans na złoto. A Antiga do wymiany, bo gorszego selekcjonera już dawno nie mieliśmy. Wyniki go nie bronią. One są pomimo tego dyletanta.

Post został pochwalony 0 razy

Christof napisał:

Ufff... Jednak się udało i gramy o złoto.

Nie. Mamy srebro. Chyba nikt normalny nie wierzy, że to coś potrafi zdobyć złoto.

Post został pochwalony 0 razy

Cóż, mały eksperyment w mym wykonaniu zakończył się porażką. Podzieliłem się na Onecie moją opinią na temat meczu, gry Polaków w całym turnieju oraz kompetencji Antigi. Dowiedziałem się, że powinienem zostać uśpiony przed narodzinami. Oczywiście próbowałem sprowadzić rozmowę na właściwy tor, podałem sensowne argumenty i prosiłem o rzeczową dyskusję ( ). Jedyne co osiągnąłem to 100% na minus, aż mi się przykro zrobiło i łapkę w górę sobie samemu wystawiłem.

Chyba jednak prawdziwi kibice siatkówki zainteresowani czymś więcej niż wynikami polskiej drużyny (a na te złożyło się wiele czynników, o których zresztą tutaj pisałem i nawet taki Masahiko parę razy się ze mnązgodził ) na tym mundialu to mniejszość...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Sob 22:29, 20 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz

A tak w ogóle to odkodują finał. Brawo, kurde. Może jeszcze w tym Polsacie liczą, że to w jakikolwiek sposób pozwoli im zachować twarz?

Post został pochwalony 0 razy

A ja myślę że trochę przesadzasz. Pewnie masz rację w swoich krytycznych uwagach wobec naszych siatkarzy. Nie jest jednak trochę tak, że po pierwsze w siatkówce jeszcze bardziej niż w piłce nożnej obowiązuje zasada - każdy mecz jest inny. Po drugie w fazie pucharowej najważniejszym zadaniem jest przejść do następnej fazy. Mimo słabszego dnia i ogromie błędów jakie popełnili nasi siatkarze, udało się im pokonać Niemców. Faktycznie Ci zagrali jeszcze słabiej niż nasi.

Nie jestem co prawda optymistą przed finałem, ale to nie mecz z Niemcami mnie tak nastroił. Wierzę że nasi z mocniejszym rywalem zagrają o niebo lepiej. Trzeba zagrać perfekcyjnie w przyjęciu i jeszcze dopracować zagrywkę chociaż ta z Niemcami nie była, aż taka zła.

Post został pochwalony 0 razy