RTS napisał:

No jak w tym kraju mamy ufać lekarzom? Wcześniej ogotowia, teraz to... słów mi brak... :/ [link widoczny dla zalogowanych] P.S. Zastanawiam się, czy nie rozdzielić postów i nie stworzyć osobnego tematu dot. medycyny. :/ Bon chyba zasługuje na osobny wątek, tyle dziwnych rzeczy się dzieje ostatnio z tą służbą...

co do sprawy kardiochirurga:

Sądzę, że zarzuty korupcyjne moga się potwierdzić. Znaczna część znanych mi ordynatorow ma na swoim koncie tzw wziątki.

Natomiast co do zarzutów zabójstwa.....

Pók co podchodzę bardzo sceptycznie.

Po pierwsze - Ziobro i Kamiński goraczkowo łakną sukcesu CBA, ktore powstało za kupę kasy i nie zrobiło od tego czasu dosłownie NIC.

Po drugie - odlączenie od respiratora człowieka nie rokującego, ew. z potwierdzoną smiercią mozgu nie jest niczym dziwnym. Konia z rzedem temu kto udowodni temu lekarzowi, ze dalsza sztucna wentylacja i podtrzymywanie życia temu czlowiekowi nie byłaby tzw "terapią uporczywą", która odrzucal nawet Jan Paweł II (odrzucal doslownie.....).
Niestety, na kardiochirugii takie rzeczy się zdarzają, bo często zdarza się, ze cięzko chory organizm nie wytrzymuje kilku godzin operacji prowadzonej w arunkach znacznej hipotermii i przy użyciu tzw krązenia pozaustrojowego.

Po trzecie - niestety z autopsji znam takie przypadki, kiedy rodzina domaga się zoperowania krewnego za wszelką cenę, reaugje oburzeniem na argmenty przeciwko operacji (ba, nawet posądza, że "widocznie na coś cekacie i wtedy go zoperujecie"), a kiedy chory po operacji ląduje na Intensywnej Terapii i tam umiera, kipią pretensjami do chirurgów i anestezjologów, że "sp.....yli sprawę, a chory mógł żyć". A ponieważ znam takie przypadki z autopsji, więc nie mogę zaręczyć, że i tak nie było w tym przypadku.


Po czwarte - nie wykluczalbym tzw porachunków wewnątrzklinicznych.


I wreszcie po piąte - gdyby w tej formie sprawę przedstawili dziennikarze (jak w przypadku sprawy łódzkiej), wszystko byłoby Ok. Jesli jednak sprawę tak przedstawia dwóch ministrow a trzeci Religa i m wtoruje - to jest kompletny skandal . Słyszymy werdykt bez sądu i bez zakończonego dochodzenia.


Notabene - obserwując rządy PiSu nie oczekiwalem niczego innego.

Dodałbym jeszcze, że Religa oskarżający innych o łapówki...ech, nawet nie bede kończyl......
Napisze jeszcze tylko, że Mirosław G. jest w Krakowie znany także stąd, że zawsze lekcewaząco wypowiadał się o umiejętnościach Religi jako chiruga....

Post został pochwalony 0 razy

Widziałem ten materiał CBA żadna rewelacja norma w Polsce o której wie każdy. Koniak, kawa, bomboniery tak funkcjonuje słuzba zdrowia od lat 80-tych. Kumpel pracował jako sanitariusz na onkologii nieraz w fartuchu znajdywał kasę, nawet się tego nie spodziewając.
Religa rżnie głupa wg mnie, udając tego jednego uczciwego. W ten sposób CBA musiałoby zamknąć 90% lekarzy zajmujących się chirurgią.
Dla mnie pokazówa trzeba coś rzucic na ruszt bo za dużo smrodu robi Lepper, Macierewicz, teraz Dorn, wszyscy śmieją się z Fotygi i Kalaty, zaraz z czymś wyskoczy Giertych.
Czasem mam wrażenie że CBA przypomni sobie że nie odprowadziłem składki z klubu do US i zapuka do moich drzwi. Sam pomysł że mają być karani ci co dali kasę żeby ratować zdrowie swoich bliskich zalatuje mi czasami Stalina i Bieruta.

Post został pochwalony 0 razy

Ponieważ i Sidney i Holt_ napisali w jednym tonie, to cytując Holta_ odpowiem może Wam obu.

Holt_ napisał:

Natomiast co do zarzutów zabójstwa.....

No właśnie to mnie najbardziej zbulwersowało, tu pomijam już korupcję, której także zdecydowanie nie pochwalam.

Dalej Holt_ napisał:

Póki co podchodzę bardzo sceptycznie. Po pierwsze - Ziobro i Kamiński goraczkowo łakną sukcesu CBA, ktore powstało za kupę kasy i nie zrobiło od tego czasu dosłownie NIC.

Tu też coś jest na rzeczy, łącznie z tą, jak to nazwaliście - pokazówą. I byłbym skłonny to uznać za bardziej prawdopodobne od zabójstwa typu: "po złości" bo nie dostał szmalu za leczenie. Jednak jest drobny szczegół (choć de facto wcale nie drobny i wcale nie szczegół), mianowicie to, co robiło w głównej mierze łódzkie pogotowie. Lekarz o pseudonimie "anioł śmierci" wraz z sanitariuszami, który w handlu z frmami pogrzebowymi poszedł już zupełnie na całość i "pomagał" chorym zejść z tego świata. No sorry, ale wtedy też ciężko było w coś takiego uwierzyć, bo człowiek nie dopuszczał myśli, że funkcjonariusze instytucji, która wedle swego powołania miała ratować ludzkie życie, mogą czynić coś zgoła odwrotnego. Kiedy teraz słyszę o tym jegomościu ze szpitala MSWiA, to zastanawiam się, czy przypadkiem naszą służbę nie trawi już jakaś makabryczna patologia. I nie mam tu na myśli chyba odwiecznych już kłopotów finansowych naszej służby, ale raczej stronę moralną.
Być może i Ty masz rację, że pacjent mógł być w takim stanie po zabiegu, że nie dojdzie do równowagi, mało, że nie przetrzyma -że tak powiem i że w związku z tym dalsze podtrzymywanie życia nie ma sensu. W końcu ów ordynator przeprowadził taki zabieg pomimo przeciwskazań. Chociaż przyznaję bez bicia, że nie wiem, jakie były to dokładnie przeciwskazania. Zresztą też nie wiem, czy aby przypadkiem rodzina nie naciskała na przeprowadzenie owej operacji. Zresztą przyznam szczerze, że uznaję pewne przypadki przeprowadzenia nawet bardzo ryzykownej operacji.
No cóż, zobaczymy najpierw, jakie dowody zbierze prokuratura. Wspomniałeś też o tzw. głodzie sukcesu CBA. Ależ przecież ten głód zostanie najprawdopodobniej zaspokojony, bo niemal pewne jest, że facet brał i to nie od dzisiaj, a CBA jest właśnie od korupcji. Toteż w takim razie po co ten zarzut zabójstwa. Jeżeli prokuratura stawia dany zarzut, to znaczy, że coś jest na rzeczy.

Ponadto Holt_ napisał:

Po czwarte - nie wykluczalbym tzw porachunków wewnątrzklinicznych.

To też jest możliwe. Przypominam tylko, że sam ordynator psuł te stosunki, wprowadzając niezdrową atmosferę do oddziału i traktując personel tak, a nie inaczej.

Holt_ też napisał:

I wreszcie po piąte - gdyby w tej formie sprawę przedstawili dziennikarze (jak w przypadku sprawy łódzkiej), wszystko byłoby Ok. Jesli jednak sprawę tak przedstawia dwóch ministrow a trzeci Religa i m wtoruje - to jest kompletny skandal . Słyszymy werdykt bez sądu i bez zakończonego dochodzenia.

Holcie_ drogi. Ależ w podobnym tonie wypowiadał się i prokurator. No tak, ale zaraz zapewne powiesz, że mu Ziobro kazał tak mówić...

Werner ( ) napisał:

Napisze jeszcze tylko, że Mirosław G. jest w Krakowie znany także stąd, że zawsze lekcewaząco wypowiadał się o umiejętnościach Religi jako chiruga....

Tyle, że ów Mirosław G jest mi znany jedynie z łapówkarstwa i z tego, że dostał zarzut morderstwa, że prawdopodobnie źle traktował personel. Natomiast o jego osiągnięciach jakoś wcześniej nie słyszałem. Zaś o Relidze słyszałem, czytałem, że m.in. stworzył z zabrzańskiego ośrodka wiodący ośrodek w Polsce w dziedzinie kardiologii i przeszczepów.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Lekarz o pseudonimie "anioł śmierci" wraz z sanitariuszami, który w handlu z frmami pogrzebowymi poszedł już zupełnie na całość i "pomagał" chorym zejść z tego świata.

nie. Lekarzom takiego zarzutu nie przedstawiono. Oni są oskarżeni tylko o korupcję i nieudolność. Zarzuty zabójstw są postawione tylko sanitariuszom.

RTS napisał:

W końcu ów ordynator przeprowadził taki zabieg pomimo przeciwskazań. Chociaż przyznaję bez bicia, że nie wiem, jakie były to dokładnie przeciwskazania. Zresztą też nie wiem, czy aby przypadkiem rodzina nie naciskała na przeprowadzenie owej operacji. Zresztą przyznam szczerze, że uznaję pewne przypadki przeprowadzenia nawet bardzo ryzykownej operacji.

każdy uznaje. Zwłaszczas, jeśli ktos tak jak Ty uczciwie przyzna, że za mało na ten temat wie.
Ale sam widzisz - ta para omnibusów takich wątpliwości nie ma. Oni już od dawna chorują na chorobę dygnitarzy - "ponieważ się nie znam, więć się autorytatywnie wypowiem..."

RTS napisał:

No cóż, zobaczymy najpierw, jakie dowody zbierze prokuratura.

a po co? Teraz, kiedy już wszystko jasne?

RTS napisał:

Holt_ też napisał: I wreszcie po piąte - gdyby w tej formie sprawę przedstawili dziennikarze (jak w przypadku sprawy łódzkiej), wszystko byłoby Ok. Jesli jednak sprawę tak przedstawia dwóch ministrow a trzeci Religa i m wtoruje - to jest kompletny skandal . Słyszymy werdykt bez sądu i bez zakończonego dochodzenia. Holcie_ drogi. Ależ w podobnym tonie wypowiadał się i prokurator.

jaki? Na konferencji byli zdaje się tylko Ziobro i Kamiński?

RTS napisał:

Tyle, że ów Mirosław G jest mi znany jedynie z łapówkarstwa i z tego, że dostał zarzut morderstwa, że prawdopodobnie źle traktował personel. Natomiast o jego osiągnięciach jakoś wcześniej nie słyszałem.

no, to poważny argument
Garlicki jest jednym z kilku najlepszych kardiochirugrgów w kraju. Osobistym uczniem profesora Dziatkowiaka z Krakowa, był tu nawet potocznie nazywany "synusiem" .
dokonywał m.in. pierwszych przeszczepów serca u ciężarnych kobiet.
Podejmował się wielu operacji, których nie chciał się podejmować m.in. Religa.

Co oczywiście nie zmienia faktu, ze jest wielkim chamem i człowiekeim skorumpowanym do szpiku kości.

RTS napisał:

Zaś o Relidze słyszałem, czytałem, że m.in. stworzył z zabrzańskiego ośrodka wiodący ośrodek w Polsce w dziedzinie kardiologii i przeszczepów.

owszem, Religa był zawsze mistrzem autopromocji.
No i nie zapominajmy jeszcze o jednym - profesor Dziatkowiak (wielki suikinsyn, IMHO, notabene) nigdy nie ukrywał\swojego mocno krytycznego stosunku do PRL, w zwiazku z czym miał mocno ograniczony dostęp nie tylko do mediów, ale i do finansów.
W przeciwieństwie do Religi, który zawsze wiedział dp jakiego ugrupowania się wpisać. I pod kogo się podwiesić. Za co władze odpłacały mu się m.in. tuszowaniem problemów alkoholowych.......

Post został pochwalony 0 razy

coraz fajniej

[link widoczny dla zalogowanych]

szkoda, że wcześniej tego nie powiedział.

Cymbały z Wprost oczywiście nie odróżniają płynu w jamach opłucnowych powsytałego wskutek niewydolności układu krążenia od płynu zapalnego.

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Jedna sprawa Durlik udaje zaskoczonego tak samo jak Religa. To już jest smieszne. Oj zacznie się używanie na lekarzach Holt_ jak znam media i poczekalnie w przychodniach.

Kolega Twojej specjalności przy okazji usuwania mojej córce 3 migdała zaczął mojej zonie jęczeć że ,,jutro to wie Pani, w zasadzie czasu nie mam.....'' żona: ,,wiem też pracuję w słuzbie zdrowia no to ile?''
gość: ,,głupia sprawa że też Pani wcześniej nic nie mówiła''

Wg mni częściowa prywatyzacja, onkologii typu wycinanie czerniaka itp. są nie do uniknięcia

Post został pochwalony 0 razy

a to już jest dla mnie szczególnie zabawne

[link widoczny dla zalogowanych]

bo medyczny światek w Krakowie dobrze wie, że dra G akurat kobiety...hm....interesowały wybitnie umiarkowanie, że tak się delikatnie i dyskretnie wyrażę

Post został pochwalony 0 razy

Holcie_, wybcz, kotku, ale będzie krtótko, bo jestem po kil;ku piwkach. Wspominałeś coś o tym, źe na konfie nie było prokuratora. Zgadza się, ale ja nie mówiłem o konferencji TVN24, ale o wypowiedzi prokuratora. Próbowałem znaleźć jego wypowiedź w necie, ale nie udało mi się, bo koncentrCję mam na poziomie 0 pkt. w tym mmencie. Znalazłem za to kilka pochlebnych wypowiedzi o jego działalności. Głównie to były opinie jego pacjentów, więc nie mgę tego uznać do końca za wiarogodne źródło, dlateo, że Ci ludzie, będąc wdzięcznymi mu za uratowanie życia nigdy nie będą w pełni obiektywni. Dlatego ja zaczekam na rozwój sytuacji.
Napisałeś Wernerze, że...

Cytat:

a po co? Teraz, kiedy już wszystko jasne?

No, wybacz, ale na jakiej pdstawie to npisałeś? To jest założenie a priori, więc pozxwolę sobie tego nie skomentować.

Holt_ napisał:

każdy uznaje. Zwłaszczas, jeśli ktos tak jak Ty uczciwie przyzna, że za mało na ten temat wie.

Uwierz mi. Bie każdy i wśród nich znajdują się lekarze ,którzy potrafią powiedzieć, że nie odejmą się operacji, nawet jak widzą sznse, bo uznają , są zbytt małe sznase i się "tego nie podejmą". Tylko, że wypadku niektórych chorób nie zmianiają stanu rzeczy (chory i tak zejdzie) i dodatkowo narażaja o na cierpienia w ostatnich stadiach. Nazwałbym to umywaniem rączek i nie mówię to przez jakąś histerię, ale na spokojnie na odstawie doświadczeń.

Holt_ napisał:

wszem, Religa był zawsze mistrzem autopromocji.

Raczej promocji, niż autopromocji. Bo najpierw usłyszałem o Śląskiej Klinice Medycznej w Zabrzu, niż o nim. A poza tym co złego w promocji? Teraz żyjemy w czasach, gdzie tego typu sprawy (promocja, itp.) mają niebagatelne znaczenie. Jeszcze zwykle reklamy, gdzie jakiś burżuj chce zarobić tylko mamony, to jeszcze oleję, tym bardziejm, żę mam chron iczne uczulenie na takie reklamy, ale gdzie chodzi o życie i promocję zdrowia, to podpiszę się pod czymś takim oburącz. Sam byłem zbulwersowany, że Szpital im. Kopernika, jako9 pierwszy w Łodzi zaczął (zwłaszcza po tylu aferach) taką politykę promocyjną, ale nie tylko. Tylko, że chodazi o cel. Ten szpital od niemal 9 lat działa bez zarzutu. Mało tego. Jemu podlega osobny szpital onkologiczny. Po prostu ta instytucja znakomicie prosperuje i nie jest to ani samodzielna jednostka. Funkjonuje na zwykłych zasadach, jak gros szpitali w kraju. To właśnie od obecnego dyra tego szpitala wyszedł swego czasu projekt (którego swego czasu w cyrku na Wiejskiej w Warszawie nie przyjęto), żeby szpitale działaly na tych samych zasadach, jak firmy, żeby mogły prowadzić działalność gosp., etc., tak by być instytucją nie tylko rentowną, ale i dochodową. Tak jak firma. Jak masz zyski rozwijasz się.

Holt_ napisał:

No i nie zapominajmy jeszcze o jednym - profesor Dziatkowiak (wielki suikinsyn, IMHO, notabene

Hehhh... tu niezbyt Cię rozumiem. Najpierw opisujesz go, jako autorytet w dziedzinie kardiochirurgii, a teraz określasz go, jakon"sukinsyn". W istocie jest sukinsynem, że brał, ale to też się bierze zs śmiesznych zarobków lekarzy w Polsce, bo wiem, że jest to praca wymagająca nie tylko dużego wysiłku umysłwego, ale także w pewnym (nie jednym) sensie i praca fizyczna jednocześnie i zgadxam się, że lekrz powinien zarabiać godziwie i nie powinien robić więcej, niż 8 godzin na dobę. Ale łapówjarstwa nic wg mnie nie może usprawiedliwić, tyn bardziej, że każdy medyk, nawet zaczynając studia składa rzysięgę Hiokratesa. Uważa bowiem, że jeśli ktoś chce zostać lekarzem, to bierzwe to na poważnie. A jeśli chodzi o zarzut morderstwa, to jescze raz powtarzam, żeby poczekać na rozwój sprawy. Bo równie dobrze może to być bajeczka dopisana przez PIS, żądny sukcesu swego dziecka - CBA, ale równie dobrze może to być wyłączenie aparatury "po złości", bo rodzina nie chciała dać w łapę. Byłby w sumie czysty, gdyby nie fakt, że przez lata brał. Po co brał? Ja rozumiem, że to był w środowisku medycznym autorytet, że lekarze będą bronić go, jako kolegę po fachu, ale myśę, że dobrze byłoby odczekać z opiniami i poczekać na rozwiązanie asprawy. Po prostu po wielu rzeczach, jakie dzieją się wn naszym "kochanym" kraju, jestem teraz krytycznie nastawiony wobec wszelkich rzeczy.
Tu jeszczer chciałbym poruszuyć jeszcze jedną rzecz. Nawiązuję tu przy tym i do historii łódzkiegpo pogotowia. Tu chodzi o zaufanie, a więc o psychologię. Sam doskonale wiesz, że psychika jest jedną z najwrazliwszych rzeczy, towarzyszących żywemu ludzkiemu (i nie tylko ludzkiemu organizmowi). Jak człowiek ma ufać takiemu pogotowiu, gdzie ta instytucja jest powołana od średniowiecza do ratowania życia, a tu coś robią odwrotnego? To samo się tyczy lekarzy w szpitalach. Ja nie mówię, że każdy lekarz jest taki, bo to byłaby oczywista bzdura, ale nie wiesz, czy natrafisz na jakiegoś totalnie zepsutego człowieka, który ma uprawnienia do używania skalpela. Po prostu chcę powiedzieć, że co jak co, ale służba zdrowia nie powinna była nigdy dochodzić do takich wypaczeń, jak zdarzenia związane z łódzkim pogotowiem. I teraz, jak ktoś z mojej rodziny bęzei potrzebował interwencji pogotowia (np. przy astmie, gdzie są potrzebne zwykłe środki rozkurczowe i uspokajające), będę patrzał na ręce. I wiem, że to nie pomaga lekarzowi, czy sanitariuszowi w prcy, a wręcz przeciwnie. I teraz powiedz mi, czy ja jestem winien takiej sytuacji? I mam tę świadomość, że to bardzo źle wływa na jakość pracy lekarze, ale nie będę w stanie swojego zachowana zmienić. A powiem Ci, że tużź po tym wybuchu afery w łódzkim pogotowiu, dla ekip z ul. Sienkiewicza (tam mieści się łódzkie pogotowie) jest nawwt do tej pory dramat (mój dobry znajomy poracuje, jako kierowca karetki). I przez pewien czas były wypadki błędów wpierwszej pomocy, czy interwecjach pogotowia. I jak mi znajomy powiedział, było to przez to, że ludzie w mieście byli totalnie nieufni, stąd pojawiały siębłędy, w kilku wypadkach kosztowało9 to życie pacjenta. Znajomek móiwł mi wego czsu, że jeden lekarz z tego powodu wpadł w alko bo nie mógł tego wytrzymać, nb. lekarz z ekipy karetki, którą prowadzi mój kumpel. Stracił oczywiście robotę (teraz jest jakiś młody lekarz). Mnie chodzi głównie o kwestię zaufania. Wiadomo, że człowiek potrzebujący natychmiastowej pomocy boi się i będzxie l;iczyć jedynie na człowieka, który w istocie jest w stanie pomóc, a tu nagle zonk. A teraz się słyzy o czymś takim, jak w warszawskim szpitalu MSW. Owzem, pisałeś i Sidny pisał, żew proceder korupcyjny trwa już nierzerwanie od lat i że też samo tzw. społeczeństwo daje. Ale pierwsze primo (używając słów kabaretu S.P., czy później PANDEGO) ludzie zdają sobie sprawę z tego, że lekarze zarabiają zdecydowanie mniej, niż powinni, a po drugie primo (a może nawet przede wszystkim) jest różnica między tym, że ktoś pouratowaniu życia daje prezent z czystej wdzięczności, a tym, że płaci, by lekarz łaskawie wykonał zabieg. No, wybacz...

Holt_ napisał:

szkoda, że wcześniej tego nie powiedział.

O tym właśnie pisałem w swoim drugim akapicie. Jeśli ktoś ma umrzeć, zawsze warto podjąć się zabiegu, ale nie wszyscy w takiej sytuacji się tego podejmą. Owszem, to może działać na korzyść Garisckiego, ale to, że brał może równocześnie działać na niekorzyść, bo skąd masz 100% pewność, że nie zrobił tego o złości, bo nie dostał kasy. Przyznaję, że trochę zbyt emocjonalnie zareagowałem na pierwsze wieści o tym, dlatego nie oskarżam a priori, ale mówię (iszę) : poczekajmy do wyjaśnienia sprawy.

Holt_ napisał:

Cymbały z Wprost oczywiście nie odróżniają płynu w jamach opłucnowych powsytałego wskutek niewydolności układu krążenia od płynu zapalnego.

Vel łynu, jako produktu "ubocznego" nowotworu. Tu i owszem, ponoć była infekcja płuc u chorego iu rozumie-m, że to byłl jeden z czynników, które przemawialy za tym, by zabiegu nie podejmować. Ale w związku z tym postawiłbym pytanie, czy w przypadku tegoż jegomościa z Sieradza czas naglił? Tzn., czy nie lepiej było najpierw pozbyć się infekcji płuc i dopiero npotem przeprowadzić zabieg transplantacji? No chyba, że czas naglił i że życie z wadliwym srduchem liczyło się już w godzinach...

Holt_ napisał:

a to już jest dla mnie szczególnie zabawne

Buehehehe, mnie też to rozbawiło, chociaż mi nie do śmiechu. Ale z drugiej strony nie można wykluczyć, że skoro facet brał od lat, to postanowił pobrać opłatę i w naturze... ;
)

Sidney46 napisał:

Wg mni częściowa prywatyzacja, onkologii typu wycinanie czerniaka itp. są nie do uniknięcia

Sidney'u, są wręcz konieczne. Ale są też takie choroby nowotworowe, których lecenie kosztuje sporo kasy, a ludzi (zwłąszcza zwykłych Kowalskich) na to nie stać w tym kraju. I tu uważam, że państwo powinno wspomóc takich ludzi. Ale zgodzę się, że szpitale powinny funkcjonować na zasadzie prywatnych firm, zaś potrzebującym, których nie stać na leczenie powinno wspomagać państwo, ale nie na zasadzie, że szpitale takim ludziom powinny wykonywać usługi gratis. Pństwo powinno wtedy udzielać dotacji (będź kredytu), ale pacjemntowi, nie klinice, czy innemu ośrodkowi.
Dobra, pewnie uznacie, że bredzę , ale miejcie to na uwadze, że jestem dziś w nocy w stanie tzw. wyskokowym...

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Cytat: a po co? Teraz, kiedy już wszystko jasne? No, wybacz, ale na jakiej pdstawie to npisałeś? To jest założenie a priori, więc pozxwolę sobie tego nie skomentować.

ironia, metafora, etc

RTS napisał:

Tylko, że wypadku niektórych chorób nie zmianiają stanu rzeczy (chory i tak zejdzie) i dodatkowo narażaja o na cierpienia w ostatnich stadiach. Nazwałbym to umywaniem rączek i nie mówię to przez jakąś histerię, ale na spokojnie na odstawie doświadczeń.

nie znasz obecnej specyfiki pracy chirurgów. Anestezjologów poniekjąd też to dotyczy.
Podejście rodzin chorych jest obecnie takie, że jesli lekarz mówi, że nie zrobi zabiegu, bo są przeciwskazania, to.......znaczy, że czeka na wziątkę. Albo spisał chorego na straty i nie chce go leczyć, bo leczenie jest dla szpitala/oddziału zbyt kosztowne. I że to zbrodnia.
Jest to po części wina samych chirugów-łapowników, a po częsci mediów i tępych dziennikarzy.

RTS napisał:

Teraz żyjemy w czasach, gdzie tego typu sprawy (promocja, itp.) mają niebagatelne znaczenie.

teraz tak, ale promocja Religi zaczęła się w połowie lat 80-ych.

RTS napisał:

Holt_ napisał: No i nie zapominajmy jeszcze o jednym - profesor Dziatkowiak (wielki suikinsyn, IMHO, notabene Hehhh... tu niezbyt Cię rozumiem. Najpierw opisujesz go, jako autorytet w dziedzinie kardiochirurgii, a teraz określasz go, jakon"sukinsyn".

a co ma jedno do drugiego?
Poseł Niesiołowski też zapewne jest świetnym entomologiem, a politykiem marnym.
Kardiochirugiem jest Dziatkowiak znakomitym. A właściwie był, bo obecnie jest na emeryturze.

RTS napisał:

W istocie jest sukinsynem, że brał,

tu nie o branie chodzi, czy brał, tego akurat nie wiem.
Natoamist wiem, jak traktował lekarzy (nie tylko swoich, ale i tych, którzy przyjeżdzali z chorymi w delu ich konsultacji), wiem tez jak odnosił się do studentów.
Pogarda to byłby eufemizm.

RTS napisał:

Ale łapówjarstwa nic wg mnie nie może usprawiedliwić, tyn bardziej, że każdy medyk, nawet zaczynając studia składa rzysięgę Hiokratesa.

akurat o łapówkarstwie nic w niej nie ma, a o godziwym wynagrodzeniu i owszem.

RTS napisał:

Tu i owszem, ponoć była infekcja płuc u chorego

osobiście wątpię. Religa mówił o pomiarach oporów płucnych, co oznaczałoby że mieliśmy do czynienia z płynem niewydolnościowym.

RTS napisał:

Tzn., czy nie lepiej było najpierw pozbyć się infekcji płuc i dopiero npotem przeprowadzić zabieg transplantacji? No chyba, że czas naglił i że życie z wadliwym srduchem liczyło się już w godzinach...

czy to była infekcja? Wątpię.

RTS napisał:

Holt_ napisał: a to już jest dla mnie szczególnie zabawne Buehehehe, mnie też to rozbawiło, chociaż mi nie do śmiechu. Ale z drugiej strony nie można wykluczyć, że skoro facet brał od lat, to postanowił pobrać opłatę i w naturze... ;

hm....ale od kobiet?
)

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

że jesli lekarz mówi, że nie zrobi zabiegu, bo są przeciwskazania, to.......znaczy, że czeka na wziątkę.

Bo czekał na wziątkę. Miałem tu na myśli konkretny przypadek. Tylko, że się nie doczekał, a rodzina szukała innego lekarza. Zanim się znalazła to organizm był już wycieńczony no i było za późno.

Holt_ napisał:

akurat o łapówkarstwie nic w niej nie ma, a o godziwym wynagrodzeniu i owszem.

Przepraszam, tutaj najzwyczajniej pomyliłem i połączyłem różne wątki. Wczoraj późnim wieczorkiem nie byłem w najlepszej dyspozycji. ...zresztą nadal nie jestem, łeb mi pęka... :/ Niestety nie pamiętam o cp mi tu chodziło.

Holt_ napisał:

osobiście wątpię. Religa mówił o pomiarach oporów płucnych, co oznaczałoby że mieliśmy do czynienia z płynem niewydolnościowym. (...) czy to była infekcja? Wątpię.

Ja nie wiem co to było, wyraziłem tylko przypuszczenie (zauważyłeś wyraz "ponoć"? ). Nie znam sprawy dokładnie, zresztą nawet nie czytuję o tym w prasie, bo robi mi się od tego wszystkiego niedobrze... :/

Post został pochwalony 0 razy

RTS bez jaj w karaju należącym do UE minister sprawiedliwości mówi ten człowiek niekogo już więcej nie zabije, Kamiński 30% operacji kończyło się śmiercią - kiedy to normalny wskaźnik. Zarzut wziął łapówki na sumę około 100 tys zł, kiedy w materiałach prokuratury jest zarzut 10 tys. Wsztstko na starej dobrej maksymie Kurskiego ,,ciemny lud wszytko kupi''
Kiedyś z Kluski zrobiono głównego przestępcę III RP, bez wyroku sądu ogłoszono go hochsztaplerem i złodziejem.

Z jedej strony w rządzie jest złodziej,cham, człowiek z wyrokiem sądowym, ten sam rząd powołuje kosztowną CBA, która zatrudniając sporą grupę ludzi opiera się na donosie, który określa jako swój wielki sukces. To się chłopaki wymuszający haracze w trójmiejskich pubach muszą śmiać z moczem na nogach

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Sidney46 napisał:

Kamiński 30% operacji kończyło się śmiercią - kiedy to normalny wskaźnik

Bo to normalny wskaźnik w zasadzie. Więc nie wiem, o co chodzi...

Sidney46 napisał:

Zarzut wziął łapówki na sumę około 100 tys zł, kiedy w materiałach prokuratury jest zarzut 10 tys.

Nie wiem, jaka suma widnieje w materiałach, ale skoro facet brał, to powinien odpowiedzieć.

Sidney46 napisał:

ten sam rząd powołuje kosztowną CBA, która zatrudniając sporą grupę ludzi opiera się na donosie, który określa jako swój wielki sukces. To się chłopaki wymuszający haracze w trójmiejskich pubach muszą śmiać z moczem na nogach

Sidney, a który polityk nie jest dwulicowy...
Jeśli natomiast chodzi o CBA, to w istocie tania ta instytucje nie jest i tu przyznaję, że nasi politycy wykazali się trochę zbytnią rozrzutnością. Niemniej jednak myślę, że agencja będzie w przyszłości i teraz potrzebna. Co do sukcesów CBA, to nie należy -uważam- oczekiwać, że nadejdą one szybko, to jest niemożliwe, choćby z tego powodu, że dziś nie wiemy jeszcze za bardzo, jak dokładnie walczyć z łapówkarstwem. Myślę jednak, że z czasem będzie lepiej.

Jeśli chodzi o prof. Garlickiego, to to, że brał jest w zasadzie pewne, a jeśli chodzi o zarzut zabójstwa, to się dopiero okaże, czy prokuratura przesadziła z zarzutem, czy nie.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Sidney46 napisał: Kamiński 30% operacji kończyło się śmiercią - kiedy to normalny wskaźnik Bo to normalny wskaźnik w zasadzie. Więc nie wiem, o co chodzi...

bo ten idiota w okularkach potraktował te 30% jako coś ogromnego, coś, co go jak to się teraz w PiSie mówi - poraziło.

No cóż, życie wymaga czasem większej wiedzy, niż ta niezbędna do robienia zadym ulicznych w ramach Ligi Republikańskiej.

Post został pochwalony 0 razy

Holcie_, to, że poziom intelektualny i kulturalny naszej klasy politycznej od dwóch, trzech kadencji jedzie regularnie w dół, to już wiadomo. Jak widzę tych "mędrców" pokroju Gosiewskiego, Giertychów lub tej od kurwików, albo psychopatów typu Kaczyńscy lub Wierzejski, albo jak widzę i słyszę ten śmiech prof. ( ) Leppera, który chwilę wcześniej wrzucił jakiś prymitywny żarcik (nazwijmy to żarcikiem, bo zapewne takie było założenie Leppera ), to zadaję sobie pytanie, jak głupi muszą być ludzie, którzy głosując na takie osoby nie widzieli pdczas wyborów, na jakich durniów i pajaców głosują. Tylko mi nie mówcie o jakiejś tam sile promocji danej osoby i o sile wizerunku. Bo debila nie poznaje się po tym, jak się ubiera. Poza tym -za przeproszeniem- bydło i chołota nigdy nie stanie się inteigencją, tak jak parweniusz nigdy nie stanie się kimś, kogo naśladuje. Tak też Lepper, który już działał w 1 połowie lat 90-tych w tym swoim Bloku Ludowym (normalny prymityw w kaloszach, berecie i widłąmi w ręku) nie stanie się kimś innym, kiedy włoży na sobie garnitur. Jak się na niego patrzało wówczas, to w sam raz do cyrku. Z tym, że wtedy jeszcze nie zrobiono z Sejmu cyrku. Teraz można rzec, że jest tam gdzie powinien być, czyli właśnie w cyrku. Jedno mnie tylko martwi, mianowicie to, że ten cyrk ma (niestety) wpływ na życie kraju.
W cyrku mamy już praktycznie samych ignorantów i kretynów, których IQ jest na alarmująco niskim poziomie. Nie spodziewajmy się zatem, że poziom kultury politycznej wzrośnie lub, że poszczególni ministrowie będą mieć choćby podstawy potrzebnej wiedzy. To ignoranci. Przy takich ten młody przywódca SLD, wygląda na kogoś inteligentnego, ale de facto bystry raczej to i on nie jest. Smutne...

Ja jeszcze chciałbym nawiązać do swojej wypowiedzi n/t CBA. Narzekacie na koszta powstania tej agencji, która w przyszłości, jak już opracuje system walki z korupcją, będzie potrzebna, a nie bulwersuuje Was to, że ponad 40 mln PLN z budżetu państwowego idzie na budowę kolejnego zbędnego "kombinatu pana boga", zwanego świątynią bożej Opatrzności? Nb. zasilenie budowy tego monstrum realizuje się kosztem emerytów i rencistów, którym przez kilka lat ma sie nie rewaloryzować świadczeń. Przecież to już nóż się w kieszeni otwiera. Ten -za przeproszeniem- idiota Glemp też nie ma swtydu. Jest wyraźny zapis w Konstytucji z 1997 r. (art. 25, pkt. 1), że "Kościoły i inne związki wyznaniowe są równouprawnione.".Gdzie w takim razie ta równość, skoro inne związki wyznaniowe muszą bulić podatki na rzecz państwa, a katolicki kler nie dość, że nie płaci ani grosza podatku, to jeszcze dostaje sute dotacje od państwa. W dodatku, w takim czasie, kiedy brakuje pieniędzy na szpitale, walkę z bezrobociem, na szkoły i na biednyh, których -jak mi się wydaje- jest coraz więcej. I byłoby jeszcze więcej, gdyby spora liczba Polaków nie wyjeżdżała za granicę. Większość moich znajomych już na stałe osiedliła się w Anglii, Szkocji, Irlandii, Irlandii Płn. i Szwecji. Teraz dziś czytałem artykuł, że wyjeżdżają już i lekarze (zwłaszcza hirurdzy, anestezjolodzy) i pielęgniarki, a w służbie zdrowia jest już ponad (sic!) 4 tys. wakatów. Mało tego. Prawie nic nie daje się na naukę, na badania naukowe, w czym odstajemy od świata zdecydowanie. Nasza armia ma lecieć do Afganistanu na dosłownie rozpadających się w powietrzu poradzieckich Mi-17. No ludzie!! Jest tyle innych jakże ważnych i koniecznych wydatków, to celem nr 1 jest budowa jakiejś kretyńskiej, nikomu nie potrzebnej świątyni. Szczyt wszystkiego. :/

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Sidney, a który polityk nie jest dwulicowy...

Myślę że ten odbicie polskiej metalności początku XXI wieku

RTS napisał:

to jest niemożliwe, choćby z tego powodu, że dziś nie wiemy jeszcze za bardzo, jak dokładnie walczyć z łapówkarstwem.

Z łapówkarstwem najlepiej się walczy poprzez tworzenie przejrzytego prawa a nie zamordyzmu

Post został pochwalony 0 razy

sidney46 napisał:

RTS napisał: Sidney, a który polityk nie jest dwulicowy... Myślę że ten odbicie polskiej metalności początku XXI wieku

Ano, co racja, to racja...

Sidney46 też napisał:

Z łapówkarstwem najlepiej się walczy poprzez tworzenie przejrzytego prawa a nie zamordyzmu

Ojej, nie to miałem na myśli. Bardziej chodziło mi o samo udowodnienie korupcji, bo nie jest to łatwe i powie Ci to każdy specjalista, nie tylkko w Polsce. Jeśli zaś chodzi o to, że klauni siedzący w Cyrku nie potrafią od lat sklecić sensownego i jednoznacznego prawa to już jest inna historia (niestety też wymagająca sporych zmian).

Post został pochwalony 0 razy

Korupcja ma to do siebie że wychodzi przy okazji działań operacyjnych polcji czy CBA w różnych sprawach. Zresztą zakupy kontrolowane, prowokacje itp. służą do ich wykrywania.

Jeżeli w Polsce o tym czy ktoś jest przestępcą decyduje prezydent razem z wiceministrem ministerstwa obrony narodowej to juz jestesmy bardziej podobni do republiki bananowej znajdującej się gdzieś w Afryce.

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Co do Andrzeja, słyszeliście jak zarzucił Tuskowi, że jego zachowanie nie jest godne prawdziwego Kaszuba? I że on o tym wie, bo on nim jest

Przepraszam bardzo, ale niezmiernie boli mnie ta kwestia, że ktoś taki ma reprezentować w świecie mój region Zdecydowanie wolałam Tuska Inna sprawa, że nie jestem do końca przekonana, że jego okolice to także Kaszuby

Post został pochwalony 0 razy

Klaudia napisał:

Przepraszam bardzo, ale niezmiernie boli mnie ta kwestia, że ktoś taki ma reprezentować w świecie mój region

Wydawało mi się, że Klaudia, pochodząca z Trójmiasta mieszka w regionie Pomorza nie Kaszub...

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Klaudia napisał: Przepraszam bardzo, ale niezmiernie boli mnie ta kwestia, że ktoś taki ma reprezentować w świecie mój region Wydawało mi się, że Klaudia, pochodząca z Trójmiasta mieszka w regionie Pomorza nie Kaszub...

A bo ja wiem... W sumie Kaszuby to chyba część Pomorza Zdecydowanie mieszkam na Kaszubach, nawet mam w domu książki o tym, że mój region to Kaszuby Mogę Ci nawet powiedzieć kilka słów po kaszubsku

Post został pochwalony 0 razy

Panienka_Kochajaca_Sport napisał:

A bo ja wiem... W sumie Kaszuby to chyba część Pomorza Zdecydowanie mieszkam na Kaszubach, nawet mam w domu książki o tym, że mój region to Kaszuby

O rany koguta! Pomyliłem Kaszuby z Kujawami. Najmocniej przepraszam, oczywiście masz rację.

Klaudia też napisał:

Mogę Ci nawet powiedzieć kilka słów po kaszubsku

A chętnie... tylko nie spodziewaj się, że coś zrozumiem...

Post został pochwalony 0 razy

polecam lekturę

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

a co powiecie o raporcie po likwidacji WSI?


Macki Grzegorza Woźniaka sięgały daleko....a pomagał mu Jerzy Tepli

ludzie, szkoda ,ze jeszcze nie napisali nic o Irenie Falskiej i o Janie Begerze Bez Kozery powiem - szkoda

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

polecam lekturę

Lekturka w istocie interesująca, choć to "GW".
To, że polska transplantologia w sensie nauki i jakości zabiegów działa dobrze, to raczej wiadomo. Zauważ, że spore dla niej zasługi ma i prof. Z. Religa.
Jeśli natomiast chodzi o problemy nurtujące tę dziedzinę medycyny, to:
1) brak narządów - hehh... no cóż... ja na pewno będę chciał umierając oddać te organy, które będą nadawały się do użytku. Już lepiej bowiem, aby się jeszcze komuś przydały, aniżeli miałyby się stać posiłkiem dnia dla robali lub bakcyli odpowiadających za putrefactio. Niestety pewnie nikogo to nie zachwyci, ale raczej spodziewam się, że ten problem nie zniknie dopóki, dopóty postęp technologiczny i medyczny nie doprowadzi do tego, że będzie się produkować sztuczne serce, sztuczne nerki, sztuczne wątroby i inne takie tam. Jednak myślę, że w ciągu najbliższych lat zostanie to dopracowane i będzie możliwe z miejsca wszczepianie sztucznych narządów do chorych organizmów. Oczywiście czasu teŻ wymagać będzie cena, która właśnie z czasem powinna spaść (mam na myśli cenę sztucznych narządów). Z teg co się orientuję, to prowadzi się obecnie badania nad połączeniem sztucznego mechanizmu z naturalnymi tkankami, np. nerwowymi (co w przypadku serca jest niezmiernie ważne). Tzn. mam na myśli taki narząd-cyborg ( ), czyli półnaturalny narząd. Dobrze byłoby, gdyby też nastąpił szybszy postęp w chodowaniu naturalnych tkanek w warunkach laboratoryjnych. Tu także jest i pole do popisu dla genetyków. Ale dobra, skończmy z tą fantastyką Tak, czy owak sądzę, że ewidentnie problem ten mogą rozwiązać w sumie tylko sztuczne narządy.
Druga sprawa, to bardzo powszechne i popularne dziś słowo (nie tylko w światku medycznym), mianowicie korupcja. Ta jest niestety, podobnie jak głupota i ignorancja w naszym kraju niemal wszechobecna. I słusznie autor artykułu napisał, że nie dotyczy ona li tylko transplantologii, lecz całej w zasadzie służby zdrowia. Tu recepta też jest, choć niezbyt prosta. Podnieść płace dla lekarzy i ograniczyć ich dzień (vel noc) pracy do 8 godzin. No, wyjątkiem byłyby operacje, które przebiegają dłużej (choć możnaby robić tak, że po ośmiu godzinach prowadzący byłby zastępowany przez innego lekarza, ale to już nie wiem, czy byłoby możliwe). Kiedyś na Discovery amerykańscy lekarze usuwali ważący (sic!) ponad 50 kg guz nowotworowy, niezłośliwy rzecz jasna (bo ianczej pacjentką już dawno zajmowaliby się pracownicy kostnicy, nie lekarze), guz ogromny, gdzie kobieta wyglądała w zasadzie, jak ziemniak. Pierwsza operacja trwała aż 23 godziny. Więc nie wiem, lekarze chyba się zmieniali, bo a po 23 godzinach chodziłbym jak pijany. Tu chodzi o to, by lekarze byli wypoczęci. Płace zaś + suroqwe kary za korupcję mają zaś sprawić, że całe, bez wyjątku środowiso medyczne odrzxuci łapówkarstwo. Hmm... Tak sobie właśnie myślę...
Swoją drogą, chylę czoła temu anestezjologowi (znajomemu autora artykułu) za tę postawę (o ile to prawda). Widać, że lekarz ten nie jest tak zepsuty, jak ów Garlicki, czy, jak mu tam, widać też, że nauka i powołanie nadal są pasją dla tego cżłowieka. I oby nigdy nie zszedł z tej drogi. I mam nadzieję, że nie jest to bajka, opowiedziana przez redaktora "GW". :/

Holt_ napisał:

a co powiecie o raporcie po likwidacji WSI?

ło jezusicku! Powiem tylko, gdyby głupota miała skrzydła.... Ale czegóż innego można się spodziewać po schizofreniku Macierewiczu? Tak to właśnie jest, Holcie_, kiedy szpitale są przepełnione i ośrodki dla umysłowo lub znerwicowanie chorych wypuszczają niebezpiecznych delikwentów w świat szeroki. Jedno powiem. Po raz pierwszy zgodziłem się z innym klownem, L. Wałęsą, co do tego, jak określił Kaczyńskiego. Współczuję tylko czynnym agentom naszego wywiadu, którzy stają teraz przed wyborem: zakończenie kariery wywiadowczej lub w najgorszym wypadku śmierć w jakimś nieprzychylnym kraju (np. typu Iran lub nawet Białoruś, czy Rosja). A szkoda ich, ponieważ większość z nich jest doświadczona, zna się na fachu, a tu na dzień dobry zostają zdemaskowani. Przypomina mi to idiotyczne działania Stalina, który w 1937 r. zrobił swoją kolejną czystkę, tym razem wśród armii, szczególnie oficerów. Zaowocowało to tylko tym, że Armia Czerwona została pozbawiona fachowej i doświadczonej kadry dowódczej, co zaowocowało m.in. tym, że ZSRR poniósł ogromne straty w wojnie z niewielką Finlandią. No nic. Smutne, ale debilów w naszym kraju wciąż jest zbyt wielu.

Post został pochwalony 0 razy

czy Lech Wałęsa odpowie za ujawnienie tajemnicy państwowej?

[link widoczny dla zalogowanych]


A swoją drogą.....jak to pięknie brzmi:
"Posłanka Szypińska stwierdziła, iż jest to jej własna inicjatywa razem z posłem Karskim oraz wszystkich obywateli Polski, którzy czują się oburzeni wypowiedzią Lecha Wałęsy."

Ze swej strony czuję się w obowiązku zakomunikować, że my, brygada młodzieżowa, w czynie społecznym zobowiązujemy się zaciągnąć wartę przy panu prezydencie, żeby nikt go więcej nie znieważał! Prezydentowym skrytożercom mówimy - NIE!

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

czy Lech Wałęsa odpowie za ujawnienie tajemnicy państwowej? [link widoczny dla zalogowanych] A swoją drogą.....jak to pięknie brzmi: "Posłanka Szypińska stwierdziła, iż jest to jej własna inicjatywa razem z posłem Karskim oraz wszystkich obywateli Polski, którzy czują się oburzeni wypowiedzią Lecha Wałęsy." Ze swej strony czuję się w obowiązku zakomunikować, że my, brygada młodzieżowa, w czynie społecznym zobowiązujemy się zaciągnąć wartę przy panu prezydencie, żeby nikt go więcej nie znieważał! Prezydentowym skrytożercom mówimy - NIE!

Oj, zważywszy na to co spotkało pana Huberta H. za kilka bardzo, ale to bardzo nieładnych epitetów pod adresem pana prezydenta, radziłabym dokładnie się zastanawiać co się mówi i... pisze Kto wie, może już niedługo cenzura obejmie i wszystkie fora internetowe, i cały ten temat będzie materiałem dowodowym w sprawie przeciwko co poniektórym osobom

Post został pochwalony 0 razy

Panienka_Kochajaca_Sport napisał:

Oj, zważywszy na to co spotkało pana Huberta H. za kilka bardzo, ale to bardzo nieładnych epitetów pod adresem pana prezydenta, radziłabym dokładnie się zastanawiać co się mówi i... pisze Kto wie, może już niedługo cenzura obejmie i wszystkie fora internetowe, i cały ten temat będzie materiałem dowodowym w sprawie przeciwko co poniektórym osobom

z sadystyczną przyjemnością wygram proces przeciwko kaczym przydupasom przed Trybunałem w Strasbourgu

Post został pochwalony 0 razy

Cóż... ja nie mogę tego nazwać "znieważeniem", ponieważ L. Wałęsa powiedział prawdę, prawdę i tylko prawdę. Owszem, Kaczyński jest durniem. I nie ma nic w tym zabawnego, ponieważ trudno się cieszyć, że mamy prazydenta-durnia. :/ Wcześniej napisałem, że pod tym określeniem podpisuję się oburącz. Otóż nie, zmieniam zdanie. To nie jest dureń, to jest CHORY DUREŃ, otaczający się takimi samymi, jak on durniami.

A oto kolejny dowód na to, że "nasz" prezydzio jest kretynem: Dolina Rospudy. Nasz prezydzio nie interweniuje, a więc w pełni akceptuje decyzję łosia Szyszki, zaś jego braciszek w pełni popiera inicjatywę zniszczenia tego zakątka, nazywając sprzeciw ludzi myślących wobec tego i obronę środowiska fanatyzmem Nie muszę chyba w obecnej dobie informacji przedstawiać jakże bulwersującej sprawy.
Powstała już społeczna strona w obronie Doliny Rospudy:

[link widoczny dla zalogowanych]

Można tu stać się członkiem symbolicznej "Republiki Doliny Rospudy", stronka też umożliwia napisania petycji do premiera.

Holt_ napisał:

z sadystyczną przyjemnością wygram proces przeciwko kaczym przydupasom przed Trybunałem w Strasbourgu

A ja z nieopisaną satysfakcją uczynię podobnie.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Holt_ napisał: z sadystyczną przyjemnością wygram proces przeciwko kaczym przydupasom przed Trybunałem w Strasbourgu A ja z nieopisaną satysfakcją uczynię podobnie.

Szczerze będą kibicować

Post został pochwalony 0 razy