. .
Logo Fani piłki nożnej!
Eksperci w dziedzinie futbolu
 
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Fani piłki nożnej! Strona Główna » Szatnia
. Filmy i nie tylko... Go back
Autor Wiadomość
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:
oni to rozpowszechniali, a ja stosuję na własny użytek. Rolling Eyes Very Happy


jeśli ściągasz w p2p, to jednocześnie udostępniasz. I mamy zbrodnię nr 1.

A kopię na własny użytek możesz posiadać tylko, gdy posiadasz też....oryginał. Mamy zbrodnię nr 2.

Mane, tekel, fares.

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Pierwsze primo: nie mam już P2P, bo BS już wytegowałem z systemu (choć nie wykluczone, że znów ściągnę, jak będę potrzebował Wink ).
Po drugie primo: chromolę to "mane thekel fares" Laughing Użytkowników ściągaczy P2P są miliony w Polsce i miliardy na świecie, więzień im zabraknie, gdyby mieli wszystkich pozamykać. I niech zamkną BS, bo jak na razie im się nie udało, bo podstaw nie znaleźli.
Wreszcie po trzecie primo: jeśli mam jakiś oryginał i pożyczam go znajomemu, by sobie przegrał, nie łamię prawa, ponieważ nie sprzedaję mu kopii tej płyty. Mogę z kupioną płytą zrobić co zechcę, nawet ją podeptać i połamać, pożyczyć komuś lub dać w prezencie, ponieważ ja za nią zapłaciłem. To samo dotyczy tego co dostaje, otrzymuje. Rozprowadzanie per definitione dotyczy sprzedaży nielegalnych kopii w celu zarobkowania. Tu chodzi o niepłacenie wynagrodzeń autorom (choć de facto nie autorom, a firmom fonograficznym na przykład) i niepłacenie podatku do budżetu (vide: Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych). Owszem można się przyczepić, że nie zapłaciłem wtedy podatku od darowizny, ale jest to po prostu durne prawo. Mam w związku z tym pytanie dla Ciebie? Czy zapłaciłeś podatek od darowizny, kiedy na "gwiazdkę" kupowałeś prezent żonie lub dziecku? Bo może fiskus powinien się tym zainteresować?.. Laughing Sam widzisz to kuriozum.
Ci przedsiębiorczy uczniowie rozprowadzali owe filmy, muzykę i gry w celach wyraźnie zarobkowych. Toteż nie łamię prawa kopiując sobie z oryginału, lub z kopii, czy nawet z kopii kopii oryginału, jeśli nie płacę za to.
Aha. I jeszcze po czwarte primo. Mam w ogóle prawo wyboru nabycia tańszego lub gratisowego nagrania, bo nie jest moją winą, że producenci chcą nabić kabzę kosztem ludzi. Holcie_ nagranie płyty fonograficznej to koszta 5-7 PLN łącznie z opakowaniem i okładkami, płyty DVD ok. 10 PLN a nawet poniżej, tymczasem płyty z muzą masz w sklepach po 50-60 PLN. Przecież to jest 1000% przebicie. Czy to jest poważne? Więc ci producenci, którzy przez to zdzierstwo i tak zarabiają w tydzień więcej niż niejeden lekarz i historyk razem wzięci w miesiąc i jednocześnie narzekają i dziwią się, że jest tyle piractwa na świecie. A teraz sobie wyobraź, że rząd podnosi akcyzę na alkohol, np. na wódę czy na wino o 1000%. Średniej jakości wóda kosztowałaby nie 30, a 300 PLN. Uważasz, że nie byłoby wtedy melin? Mało tego, oblegane byłyby niczym hipermarkety w dniu otwarcia. Wniosek: prawo OK, ale wszystko z umiarem i sensem.
A tak poza tym z własnej subiektywnej perspektywy bez mrugnięcia okiem wybiorę środek tańszy lub bezcenny (w sensie darmowy Wink ). Very Happy Razz

Post został pochwalony 0 razy
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:

Wreszcie po trzecie primo: jeśli mam jakiś oryginał i pożyczam go znajomemu, by sobie przegrał, nie łamię prawa, ponieważ nie sprzedaję mu kopii tej płyty


Ty nie. On - tak, bo oryginał nie jest jego. Kopią legalną jest tylko i wyłącznie taka kopia, na którą posiadasz własny oryginał lub licencję.

RTS napisał:

. Mogę z kupioną płytą zrobić co zechcę


niezupełnie. Nie możesz jej np skopiować w 100 egzemplarzach i sprzedać ich, albo odtwarzać publicznie.

RTS napisał:

, nawet ją podeptać i połamać, pożyczyć komuś lub dać w prezencie, ponieważ ja za nią zapłaciłem. To samo dotyczy tego co dostaje, otrzymuje.


jeśli na własność - tak. Jeśli mu ją tylko pożyczasz - może jej sobie tylko posłuchać.

RTS napisał:

Ci przedsiębiorczy uczniowie rozprowadzali owe filmy, muzykę i gry w celach wyraźnie zarobkowych.


???? A skąd niby taki wniosek?????
Ideą p2p jest dzielenie się własnymi zasobami nieodpłatnie.


RTS napisał:

Toteż nie łamię prawa kopiując sobie z oryginału, lub z kopii, czy nawet z kopii kopii oryginału, jeśli nie płacę za to.


tylko i wyłącznie wtedy, jeśli jesteś posiadaczem oryginału.


RTS napisał:
bo nie jest moją winą, że producenci chcą nabić kabzę kosztem ludzi. Holcie_ nagranie płyty fonograficznej to koszta 5-7 PLN łącznie z opakowaniem i okładkami, płyty DVD ok. 10 PLN a nawet poniżej, tymczasem płyty z muzą masz w sklepach po 50-60 PLN. Przecież to jest 1000% przebicie. Czy to jest poważne?



nie. Ale zgdone z prawem. Właściciel produktu może zażądać takiej ceny za niego, jaka mu się spodoba. A Ty możesz tego nie kupować, przymusu nie ma. A z chwila, gdy ktoś naruszy jego prawa autorskie, staje się przetępcą.

Nie chcę uchodzić za świętoszka, wielokrotnie ściągałem muzykę z p2p, ale wiem, że robiąc to - łamię prawo.[/url]

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Holt_ napisał:
Ty nie. On - tak, bo oryginał nie jest jego. Kopią legalną jest tylko i wyłącznie taka kopia, na którą posiadasz własny oryginał lub licencję.
Holcie_ drogi: Art. 6, pkt 3 Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych z dn. 4 lutego 1994 r. mówi: "Utworem rozpowszechnionym jest otwór, który za zezwoleniem twórcy został udostępniony publicznie". Może podkreślę słowo PUBLICZNIE. W rozumieniu obecnego prawa oznacza to, że zgoda autora jest wymagana do kopiowania danego utworku i publicznego [tj. w miejscu publicznym przy publice] jego rozpowszechniania, czyli wtedy, kiedy np. stanąłbym na ulicy, sprzedawałbym lub rozdawałbym płyty ludziom publicznie, a więc przy ludziach w miejscu publicznym. To samo tyczy się puszczania muzyki w pubie, także w miejscu publicznym.

Holt_ napisał:
niezupełnie. Nie możesz jej np skopiować w 100 egzemplarzach i sprzedać ich, albo odtwarzać publicznie.
No tu owszem, to jest właśnie ten jedyny wyjątek.

Holt_ napisał:
RTS napisał:
Ci przedsiębiorczy uczniowie rozprowadzali owe filmy, muzykę i gry w celach wyraźnie zarobkowych.
???? A skąd niby taki wniosek?????
Ano stąd, że przy delikwentach znaleziono ponad 2 tys. płyt CD i DVD z nielegalnymi kopiami. Chyba nie wmówisz mi, że porobili sobie te kopie na własny użytek... Laughing A może chcieli zabawić sie w św. Mikołaja i rozdac te płyty potrzebującym? Laughing Bo płyty niekoniecznie służyć mogą do dzielenia się np. muzyką przez P2P i niekoniecznie dzielenie się muzą może odbywać się nieodpłatnie, czego dowodem jest BS Pro.

Holt_ napisał:
RTS napisał:
Toteż nie łamię prawa kopiując sobie z oryginału, lub z kopii, czy nawet z kopii kopii oryginału, jeśli nie płacę za to.
tylko i wyłącznie wtedy, jeśli jesteś posiadaczem oryginału.
Żartujesz sobie? Kotku, teraz kłania się art. 118, ust. 1 "Kto w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przedmiot będący nośnikiem utworu, artystycznego wykonania, fonogramu, wideogramu rozpowszechnianego lub zwielokrotnionego bez uprawnienia, albo wbrew jego warunkom nabywa, pomaga w jego zbyciu, przyjmuje albo pomaga w jego ukryciu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 2 , ograniczenia wolności albo grzywny". I ust. 2: "Jeżeli sprawca uczynił sobie z popełniania przestępstwa źródło dochodu, albo działalność przestępną określoną w ust. 1 , organizuje ją lub kieruje, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3".
To o czym wspomniał w atykule prasowym dziennikarzyna o tych 5 latach prawi o o tym artykuł 116, ust. 3: "Jeżeli sprawca uczynił sobie z popełniania przestępstwa określonego w ust. 1 stałe źródło dochodu, albo działalność przestępną, określoną w ust. 1 , organizuje ją lub kieruje, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 5". Tak dla jasności, ustępy 1 i 2 tegoż artykułu mówią: Ust.1 "Kto bez uprawnienia lub wbrew jego warunkom rozpowszechnia cudzy utwór w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, artystyczne wykonanie, fonogram, wideogram lub nadanie podlega karze pozbawienia wolności do lat 2 (...)" i Ust. 2 : "Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w ust. 1 w celu osiągnięcia korzyści majątkowej podlega karze pozbawienia wolności do lat 3 (...)". Poza tym, żeby ukazać absurd tego, co napisałeś, to niby po co miałbym kupować nabywać koię, skoro posiadam oryginał? Ponadto jeśli kupuję nielegalną kopię rozpowszechnianą publicznie, ale posiadam oryginał, to już nie popełniam tego przestępstwa? Laughing
Jeśli natomiast idzie o wypowiedź tej cizi, odnośnie posiadania nielegalnego materiału nagraniowego (nawet bez tych zakichanych korzyści majątkowych) to jest różnica między tym, w jaki sposób nabyło się te kopie, czy się je otrzymało za darmola, czy też kupiło od przestępców, wspierając tym samym ich działalność. O czym już autor artykułu onetowego nie raczył wspomnieć.

Holt_ napisał:
RTS napisał:
(...) Czy to jest poważne?
nie. Ale zgdone z prawem.
No więc, skoro nie zrozumiałeś do czeg zmierzałem w tej wypowiedzi, to napiszę dosadnie: otóż mam takie niepoważne prawo tam, gdzie Słońce nigdy nie zagląda.

Holt_ napisał:
Nie chcę uchodzić za świętoszka, wielokrotnie ściągałem muzykę z p2p, ale wiem, że robiąc to - łamię prawo
Jeśli kupujesz od piratów, to owszem. A jeśli nawet, to ja Cię za to nie posądzam. A z pewnych względów nawet popieram. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:
Holt_ napisał:
Ty nie. On - tak, bo oryginał nie jest jego. Kopią legalną jest tylko i wyłącznie taka kopia, na którą posiadasz własny oryginał lub licencję.
Holcie_ drogi: Art. 6, pkt 3 Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych z dn. 4 lutego 1994 r. mówi: "Utworem rozpowszechnionym jest otwór, który za zezwoleniem twórcy został udostępniony publicznie". Może podkreślę słowo PUBLICZNIE. W rozumieniu obecnego prawa oznacza to, że zgoda autora jest wymagana do kopiowania danego utworku i publicznego [tj. w miejscu publicznym przy publice] jego rozpowszechniania, czyli wtedy, kiedy np. stanąłbym na ulicy, sprzedawałbym lub rozdawałbym płyty ludziom publicznie, a więc przy ludziach w miejscu publicznym. To samo tyczy się puszczania muzyki w pubie, także w miejscu publicznym.



wszystko pięknie, ale Ty piszesz w tym miejscu o rozpowszechnianiu, a kopiowanie nie jest rozpowszechnianiem, tylko zwielokratnianiem, a o tym mówi Art. 94.
1. Producentem fonogramu lub wideogramu jest ten, pod czyim nazwiskiem lub firmą (nazwą) fonogram lub wideogram został po raz pierwszy sporządzony.
2. Bez uszczerbku dla praw twórców lub artystów wykonawców, producentowi fonogramu lub wideogramu przysługuje wyłączne prawo do rozporządzania i korzystania z fonogramu lub wideogramu w zakresie:
1) zwielokrotniania określoną techniką,
2) wprowadzenia do obrotu,
3. itd, itd....


RTS napisał:

Holt_ napisał:
RTS napisał:
Toteż nie łamię prawa kopiując sobie z oryginału, lub z kopii, czy nawet z kopii kopii oryginału, jeśli nie płacę za to.
tylko i wyłącznie wtedy, jeśli jesteś posiadaczem oryginału.
Żartujesz sobie? Kotku, teraz kłania się art. 118, ust. 1 "Kto w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przedmiot będący nośnikiem utworu, artystycznego wykonania, fonogramu, wideogramu rozpowszechnianego lub zwielokrotnionego bez uprawnienia, albo wbrew jego warunkom nabywa, pomaga w jego zbyciu, przyjmuje albo pomaga w jego ukryciu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 2 , ograniczenia wolności albo grzywny". I ust. 2: "Jeżeli sprawca uczynił sobie z popełniania przestępstwa źródło dochodu, albo działalność przestępną określoną w ust. 1 , organizuje ją lub kieruje, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3".



zostawmy w spokoju ten drugi paragraf o uczynieniu stałego źródła, zajmijmy się tym pierwszym.

"Kto w celu osiągnięcia korzyści majątkowej...." i w zasadzie wystarczy. Ten artykuł jest interpretowany - poniekąd logicznie - w ten sposób, ze kopiując płytęZAMIAST kupić ją DROŻEJ w sklepie osiągasz korzyść majątkową wyrażającą się w różnmicy pomiędzy ceną oryginału a ceną czystego nośnika.
Jeśli skopiujesz te płyty w kwocie niższej od określonej w innym miejscu kodeksu KK, podpadasz pod wykroczenie, jeśli ją przekroczysz - pod przestępstwo.

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Holt_ napisał:
) zwielokrotniania określoną techniką,
Zgoda, ale owo zwielokratnianie nie jest ujęte osobno, w osobnym ustępie, ale jest podejmowane łącznie z pozostałymi pukntami, które dotyczą rozkręcania biznesu bez odpowiednich uprawnień. Poza tym w Ustawie nie jest objęte karalnością powielanie samo w sobie.

Holt_ napisał:
"Kto w celu osiągnięcia korzyści majątkowej...." i w zasadzie wystarczy. Ten artykuł jest interpretowany - poniekąd logicznie - w ten sposób, ze kopiując płytęZAMIAST kupić ją DROŻEJ w sklepie osiągasz korzyść majątkową wyrażającą się w różnmicy pomiędzy ceną oryginału a ceną czystego nośnika.
Słońce, tu mowa o korzyści majątkowej w skojarzeniu ze zbytem, jest to zaznaczone wyraźnie. Natomiast z kupowaniem tańszych rzeczy, to jest to moje podstawowe prawo konsumenta. Nikt nie ma prawa mnie ukarać, jeżeli kupię wódę w jednym sklepie, gdzie kosztuje ona 27,90 PLN, zamiast w sklepie, gdzie kosztuje ona 30,- PLN. Istota rzeczy polega tu na korzyści majątkowej w sensie dochodowości.

Holt_ napisał:
Jeśli skopiujesz te płyty w kwocie niższej od określonej w innym miejscu kodeksu KK, podpadasz pod wykroczenie, jeśli ją przekroczysz - pod przestępstwo.
Owszem, jeśli skupuję "TE PŁYTY", czyli płyty nielegalne.

---------------------------------------------------------------------------------------------
A teraz z innej beczki. Właśnie oglądam na TVN dyskusję i swoiste w zasadzie recenzje polskich filmowców odnośnie filmu pt. "Strajk - bohaterka z Gdańska" w reżyserii niemieckiego twórcy, Volker'a Schlöndorff’a. Film zapowiada się być ciekawy głównie pod wzaględem tego, że jest kontrowersyjny i nawet nie zarzucano jakiegoś braku z zgodności z prawdą historyczną , ale już z rzeczywistością ponoć nie ma wiele wspólnego, zwł. rzeczywistością społeczną. . Jedno mnie zraziło, mianowicie to, że jeden z dyskutantów (eech... już nie pamiętam który, chyba A. Gwiazda) powiedział, że jest pewna scena batalistyczna, w której ZOMOwcy atakują demonstrantów i w zasadzie ci "ZOMOwcy" udają, że biją tych robotników, mkiedy de facto ZOMO swego czasu lało porządnie. JA powiem osobiście, że nie denerwuje mnie bardziej żadna rzecz w filmie, niż właśnie brak autentyczności. :/ Więc nie wiem, czy na to iść.
Zapraszam w trybie natychmiastowym do TVN24 Smile

EDIT: J. Borowczak natomiast strywializował, że postać nawiązująca do A. Walentynowicz, zapisałe się do związków, by "dostać zupę". Smile Bądź co bądź emocje są, ale może ktoś już obejrzał ów film i może coś powiedzieć...

Post został pochwalony 0 razy
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:


Holt_ napisał:
"Kto w celu osiągnięcia korzyści majątkowej...." i w zasadzie wystarczy. Ten artykuł jest interpretowany - poniekąd logicznie - w ten sposób, ze kopiując płytęZAMIAST kupić ją DROŻEJ w sklepie osiągasz korzyść majątkową wyrażającą się w różnmicy pomiędzy ceną oryginału a ceną czystego nośnika.
Słońce, tu mowa o korzyści majątkowej w skojarzeniu ze zbytem, jest to zaznaczone wyraźnie.


nic podobnego, no coś Ty????


"Kto w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przedmiot będący nośnikiem utworu, artystycznego wykonania, fonogramu, wideogramu rozpowszechnianego lub zwielokrotnionego bez uprawnienia, albo wbrew jego warunkom nabywa, pomaga w jego zbyciu, przyjmuje albo pomaga w jego ukryciu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 2 , ograniczenia wolności albo grzywny"


uczyłeś się matematyki, to wiesz, co to jest alternatywa, a co to jest koniunkcja. Tu mamy do czynienia z alternatywami, co podkreślone jest sfromułowaniami "albo", czyli mamy równoległe warianty.

A więc Twojkolega pożyczający od Ciebie przedmiot będący nośnikiem utworu PRZYJMUJE go od Ciebie celem NIEUPRAWNIONEGO ZWIELOKROTNIENIA - odnosi korzysć majątkową.

Mało tego - z tego paragrafu wynikałoby, że jeśli udowodniono by Ci ŚWIADOME pozyczenie tego nośnika w celu skopiowania, odpowiadałbyś za współudział Smile Smile


RTS napisał:

Natomiast z kupowaniem tańszych rzeczy, to jest to moje podstawowe prawo konsumenta. Nikt nie ma prawa mnie ukarać, jeżeli kupię wódę w jednym sklepie, gdzie kosztuje ona 27,90 PLN, zamiast w sklepie, gdzie kosztuje ona 30,- PLN. Istota rzeczy polega tu na korzyści majątkowej w sensie dochodowości.



LOL, tu mnie powaliłeś na kolana.
W takim razie likwidujemy paragraf za paserstwo Smile Smile

Przykład z wódką byłby trafny i adekwatny wtedy, gdybyś zamiast wódki kupował bimber na melinie.
I tańszy, i kradziony zarazem, bo łamiący monopol państwa czyli prawa autorskie do oryginalnej wódki Smile Smile

Post został pochwalony 0 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Skoro zaczęto offtop o piratach to się przyłaczę. Wink Zwłaszcza, że jestem przeciwniekiem procederu nazywanego piractwem Smile Zdecydowanym przeciwnikiem Smile
RTS napisał:
Słońce, tu mowa o korzyści majątkowej w skojarzeniu ze zbytem, jest to zaznaczone wyraźnie.

Hm, czyli jak nabywasz piraty za cene tańsza jestes niewinny? No to patrz:
"Kto w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przedmiot będący nośnikiem utworu, artystycznego wykonania, fonogramu, wideogramu rozpowszechnianego lub zwielokrotnionego bez uprawnienia, albo wbrew jego warunkom nabywa (...) podlega karze pozbawienia wolności do lat 2 , ograniczenia wolności albo grzywny"
Nabywasz. Holt_ już wyjasniał ci korzyści majątkowe. A więc samo nabywanie piratów jest łamaniem prawa. A skąds te piraty bierzesz, prawda? Kopiowanie na własną rekę równiez jest zabronione (dochodzimy tutaj do bardzo nielubianego przez zwolenników owego procederu pojęcia "własności intelektualnej").
RTS napisał:
Natomiast z kupowaniem tańszych rzeczy, to jest to moje podstawowe prawo konsumenta. Nikt nie ma prawa mnie ukarać, jeżeli kupię wódę w jednym sklepie, gdzie kosztuje ona 27,90 PLN, zamiast w sklepie, gdzie kosztuje ona 30,- PLN. Istota rzeczy polega tu na korzyści majątkowej w sensie dochodowości.
TO sa dwie rózne sprawy, mój drogi. Owszem, masz prawo kupowac tansze rzeczy - prawo konsumenta. Ale chodzi tutaj o kupowanie produktów LEGALNYCH. Jesli kupujesz cos nielegalnego, bo wychodzi taniej - cóz, to juz chronione prawami konsumenta nie jest. To tak jakbys chciał powiedzmy kupic zegarek jakiejs uznanej marki. Złoty, zeby było ciekawiej. Zakładamy, że kosztuje on 3 stówy (mało, wiem, ale to przykład). Czy twoim konsumenckim prawem jest nabycie ukradzionego egzemplarza owego zegarka "bo jest tańszy"? Otóz nie jest. Tak samo jest w przypadku nielegalnych kopii. Kupujesz bowiem rzeczy KRADZIONE, co podchodzi zreszta pod paserstwo...

Jeszcze odnośnie twojego narzekania na ceny. Cóz, własnie dzięki temu, że w naszym kraju te 75% nabywanych płyt to pirackie kopie oryginały sa drogie. Producent musi miec jakis zysk. Sęk w tym, że jak ktoś ściąga muzykę/filmy/gy bądź tez nabywa pirackie kopie "bo taniej" - cóz, w takim przypadku, prosze ja ciebie, producent musi podwyższac cenę oryginalnych płyt. Zysk być musi, a skoro nabywców jest mało to trzeba podnieśc cenę - coby nie okazało sie nagle, że interes jest nieopłacalny. Załóżmy, że wyprodukowałeś 100 par majtek ( Wink ). Wyprodukowanie każdej kosztowało cię powiedzmy 1 zł. A więc wydales na ten interes 100 zł. Sprzedajesz je, zarabiasz powiedzmy stówe i wszyscy zadowoleni. A teraz załóżmy, że 75 par ci ukradziono. Zostałeś z 25 parami, w dodatku jestes 100 zł do tyłu. Żeby ci się opłaciło musisz je sprzedawać w cenie ponad 4 zł za sztukę - w przeciwnym razie będziesz stranty, ew. wyjdziesz na zero (a więc nic nie zarobisz).
Widzisz mój drogi, chodzi mi o to, że ludzie nabywający nielegalne kopie walnie przyczyniaj sie do wzrostu cen. I to m. in. przez was ja musze kupowac filmy i gry komputerowe po cenach, że tak to ujmę, zawyżonych. A więc to ja powinienem miec do ciebie pretensje, bo wychodzi, że ja płace pieniądze, które ty oszczędzasz kupując nielegalne kopie. A więc ja ponosze konsekwencje za to, że ty łamiesz prawo. Fajna sytuacja, nie? Smile


to go podaj na komende. Teraz konczcie Panowie OT, bo wstyd Wink

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Holt_ i master napisał:
nic podobnego, no coś Ty????


"Kto w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przedmiot będący nośnikiem utworu, artystycznego wykonania, fonogramu, wideogramu rozpowszechnianego lub zwielokrotnionego bez uprawnienia, albo wbrew jego warunkom nabywa, pomaga w jego zbyciu, przyjmuje albo pomaga w jego ukryciu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 2 , ograniczenia wolności albo grzywny"


No właśnie! Smile "Kto W CELU OSIĄGNIĘCIA KORZYŚCI MAJĄTKOWEJ przedmiot będący nośnikiem utworu, artystycznego wykonania, fonogramu, wideogramu rozowszechnianego lub zwielokrotnionego bez uprawnienia, albo wbrew jego warunkom NABYWA, POMAGA W JEGO ZBYCIU, [w tym wypadku też jest to interpretowane, jako alternatywy "lub", "albo", co i tak nie zmienia postaci rzeczy, bo jest tu mowa o celach korzyści majątkowej], przyjmuje [no tu można by się doczepić, bo rodzą się wątpliwości co do interpretacji, ale z drugiej strony mógłbym to wykorzystać w sprawie sądowej różnorako to interpretując Very Happy ]

Holt_ napisał:
LOL, tu mnie powaliłeś na kolana.
W takim razie likwidujemy paragraf za paserstwo Smile
Przecież cały czas rozmawiamy o nielegalnej działalności. Gdzie napisałem, że nie łąmię prawa KUPUJĄC [a więc NABYWAJĄC] rzeczy kopiowane nielegalnie? Bo pisałem wręcz coś odwrotnego. Celowo napisałem o legalnym kupowaniu wódy, ponieważ istota łamania prawa autorskiego polega na NABYWANIU rzeczy NIELEGALNYCH (a więc nielegalnie rozprowadzanych). Kupowanie od paserów jest przestępstwem, bowiem wspieram ich działalność płacąc im za ich usługi. Kłania sie czytanie ze zrozumieniem.

Holt_ napisał:
Przykład z wódką byłby trafny i adekwatny wtedy, gdybyś zamiast wódki kupował bimber na melinie.
Toteż celowo podałem przykład z legalną wódą, bowiem pisząc o karalności wybrania produktu tańszego, poruszyłeś kwestię prawa konsumenta, a to dotyczy rzeczy tylko i wyłącznie legalnie rozprowadzanych. Zatem to Twoja interpretacja "korzyści majątkowej" była niewłaściwa, nie zaś mój przykład.

Teraz master...

master napisał:
Hm, czyli jak nabywasz piraty za cene tańsza jestes niewinny?
Kłąnia się czytanie ze zrozumieniem, masterku. Wink Możesz mi wskazać, gdzie ja napisałem, że mogę zgodnie z prawem nabywać pirackie płyty?

master napisał:
Owszem, masz prawo kupowac tansze rzeczy - prawo konsumenta. Ale chodzi tutaj o kupowanie produktów LEGALNYCH
No właśnie. I dlatego odpowiadając Holtowi_ podałem przykład z kupowaniem LEGALNEJ wódy, a nie wódy z meliny.

master ponadto napisał:
Jeszcze odnośnie twojego narzekania na ceny. Cóz, własnie dzięki temu, że w naszym kraju te 75% nabywanych płyt to pirackie kopie oryginały sa drogie.
A dlaczego nie spojrztysz na to z drugiej strony? Gdyby płyty były w cenach przystępnych i rozsądnych, nie byłoby piractwa, albo byłoby bardzo ograniczone. Gdyby ceny nie były z kosmosu, wówczas to te 75% należałoby do legalnej sprzedaży.

P.S. Holcie_, bo już sie pogubiłem w tych postach (cholera, już trzy panele mam otwarte Laughing ) a nie mogę tego znaleźć, by przytoczyć. Pisałeś gdzieś o pojęciu "własności intelektualnej". Otóż odnosi się ono bardziej do prawa patentowego, niż autorskiego, ale mniejsza z tym. Pokaż mi ten zapis w polskim prawodawstwie, który traktuje o prawie "własności intelektualnej" Smile .

P.S. 2 I jeszcze do panów JApońca i mastera: nie jest to OT, ponieważ traktuje o piractwie dityczącym także filmów. Jest to po prostu obszerna dygresja. Ewentualnie można założyć nowy wątek, tj. podzielić temat. Proszę mi tylko dać znać na priva.


szeroko patrzysz Razz niech bedzie, ze to nie OT Razz

Post został pochwalony 0 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:
No właśnie! Smile "Kto W CELU OSIĄGNIĘCIA KORZYŚCI MAJĄTKOWEJ przedmiot będący nośnikiem utworu, artystycznego wykonania, fonogramu, wideogramu rozowszechnianego lub zwielokrotnionego bez uprawnienia, albo wbrew jego warunkom NABYWA, POMAGA W JEGO ZBYCIU, [w tym wypadku też jest to interpretowane, jako alternatywy "lub", "albo", co i tak nie zmienia postaci rzeczy, bo jest tu mowa o celach korzyści majątkowej], przyjmuje [no tu można by się doczepić, bo rodzą się wątpliwości co do interpretacji, ale z drugiej strony mógłbym to wykorzystać w sprawie sądowej różnorako to interpretując Very Happy ]
Nierefolmowalny przypadek. Tłumacza mu, że odnosi korzyści majątkowe z tego (oszczędności) a ten nadal swoje, że wszystko jest ok Wink Zreszta zwróć uwage na słowo "nabywa" - a więc wychodzi, że skor nabywasz owe piraty to łamiesz prawo. Ale to tak na marginesie Wink

RTS napisał:
Przecież cały czas rozmawiamy o nielegalnej działalności. Gdzie napisałem, że nie łąmię prawa KUPUJĄC [a więc NABYWAJĄC] rzeczy kopiowane nielegalnie? Bo pisałem wręcz coś odwrotnego. Celowo napisałem o legalnym kupowaniu wódy, ponieważ istota łamania prawa autorskiego polega na NABYWANIU rzeczy NIELEGALNYCH (a więc nielegalnie rozprowadzanych). Kupowanie od paserów jest przestępstwem, bowiem wspieram ich działalność płacąc im za ich usługi. Kłania sie czytanie ze zrozumieniem.
Zaraz, to ja tu czegoś nie rozumiem. Po kiego w takim rzie uparcie tłumaczysz wszystkim tu obecnym, że masz pełne prawo kupowac taniej (zapewne chodziło ci o piraty) i nic złego w tym nie ma, a potem piszesz, że jednak w istocie łamiesz prawo? Wybacz, może sie pogubiłem, ale mam wrazenie, że własnie zaprzeczyłes swoim słowom... Bo wczesniej udowadniałes, że policja nic ci nie zrobi. teraz piszesz wesoło, że jednak popełniasz przestepstwo... Wyjasnij mi to jak 4-letniemu dziecku Smile

RTS napisał:
Toteż celowo podałem przykład z legalną wódą, bowiem pisząc o karalności wybrania produktu tańszego, poruszyłeś kwestię prawa konsumenta, a to dotyczy rzeczy tylko i wyłącznie legalnie rozprowadzanych. Zatem to Twoja interpretacja "korzyści majątkowej" była niewłaściwa, nie zaś mój przykład.
Znowu cię tutaj nie zrozumiałem Wink Czyli że nabywasz piraty nielegalnie, tak? Smile No to ja już nie widze żadnego sensu w tej dyskusji, skoro przyznajesz się do tego, czego się wczesnej wypierałeś... A oszczędności SĄ korzyścia majątkową, nie wiem czemu ci sie interpretacja Holta nie podoba... Chyba, że jak oszczędzasz to tracisz Very Happy

master napisał:
Hm, czyli jak nabywasz piraty za cene tańsza jestes niewinny?
Jezusie Nazarejski, to po co ty tłumaczysz to wszystko skor zgadzasz się z tym, że łamiesz prawo? Smile A tak swoją drogą - dobrze ci z tym? Wiesz, ja jednak mam ogromnego kaca morlanego jesli już uzywam jakiejs pirackiej płyty... Smile

RTS napisał:
No właśnie. I dlatego odpowiadając Holtowi_ podałem przykład z kupowaniem LEGALNEJ wódy, a nie wódy z meliny.
To po co był ten przykład? Kupowanie piratów w tańszej cenie jest korzyścią majątkową, więc czemu podałes przykład z legalnym zakupem? Wtedy tez odnosisz pewna korzyść - oszczędzisz te 10 zł - co, nie jest to korzyśc majątkowa? Więc co to jest? Smile Strata majątkowa? Smile Wiesz, mówią, że oszczędny dwa razy traci, ale... Very Happy

master napisał:
A dlaczego nie spojrztysz na to z drugiej strony? Gdyby płyty były w cenach przystępnych i rozsądnych, nie byłoby piractwa, albo byłoby bardzo ograniczone. Gdyby ceny nie były z kosmosu, wówczas to te 75% należałoby do legalnej sprzedaży.
mam pytanie - czy wszyscy zwolennicy piractwa używaja tego samego argumentu i nic na nich nie działa? Very Happy Złotko, czy my dajemy producentom szansę na to, zeby obnizyli te cholerne ceny? Nie Smile Zresztą nawet jak je obniża to i tak 50% stanowic będa pirackie kopie - bo sie wszyscy poprzyzwyczajaliście do płyt po 5-6 zł. A to nie działa w te stronę. Piszesz, że samo nagraie płyty etc to mały wydatek. A prawo do nagrania? Trzeba zapłacic autorom produktu (zespół/programiści/etc), trzeba zapłacić za licencję (np.gry komputerowe - trzeba najpierw wykupic prawa do rozpowszechniania w Polsce) etc. Jakaś kwota się z teog uzbiera. I producent, choćby chciał, nie bedzie tego sprzedawał po 5 zł za sztukę, bo mu się zwyczajnie nie opłaca. A jeden z drugim na stadionie sprzeda ci płytke za 6 zł, ksero instrukcji gratis. I taki jeden z drugim kupi taka płytke. Bo tanio. A w sklepie musiałby zapłacic "aż" 20 zł - przeciez on za to ma 5 produktów, a ma płacic za jeden? Nie ma mowy...
I z taka mentalnościa windujemy ceny Smile

RTS napisał:
P.S. Holcie_, bo już sie pogubiłem w tych postach (cholera, już trzy panele mam otwarte Laughing ) a nie mogę tego znaleźć, by przytoczyć. Pisałeś gdzieś o pojęciu "własności intelektualnej". Otóż odnosi się ono bardziej do prawa patentowego, niż autorskiego, ale mniejsza z tym. Pokaż mi ten zapis w polskim prawodawstwie, który traktuje o prawie "własności intelektualnej" Smile .
Serdenko, mój nick to master_of_flamaster, nie Holt_ Smile Jutro ci poszukam, teraz idę spać Smile

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
master napisał:
Nierefolmowalny przypadek.Tłumacza mu, że odnosi korzyści majątkowe z tego (oszczędności) a ten nadal swoje, że wszystko jest ok Wink Zreszta zwróć uwage na słowo "nabywa" - a więc wychodzi, że skor nabywasz owe piraty to łamiesz prawo. Ale to tak na marginesie
Z całym szacunkiem, master, ale to Ty wydajesz się być przypadkiem niereformowalnym, bo nadal nie potrafisz się przestawić na tryb czytania ze zrozumieniem. Powtarzam po raz kolejny i ostatni zarazem, że nigdzie nie napisałem, że kupowanie od piratów jest czymś legalnym, bo wręcz przeciwnie.

master napisał:
No to ja już nie widze żadnego sensu w tej dyskusji, skoro przyznajesz się do tego, czego się wczesnej wypierałeś..
Skarbie, o jaki wypieraniu się piszesz? Ja o prostu stoje na stanowisku, że jeśli sobie za omocą BS ściągnę film lub pożyczę o znajomego płytkę i skopiuję sobie film (opcjonlanie muzę, grę) na kompa), to nie łamię prawa autorskiego. Holt_ zaś nie wiedzxieć czemu stoi na stanowisku zgoła odmiennym.

master napisał:
Złotko, czy my dajemy producentom szansę na to, zeby obnizyli te cholerne ceny? Nie
Koteńku, a czy to nam zależy na sprzedaży i zarabianiu mamony przez producenta? nie. To jest w interesie tegoż producenta. więc skoro daje kosmiczne ceny, więc niech nie narzeka, że pirqactwo sięmnoży, bo kiedy ustalasz cenę z Marsa, to nietrudno przewidzieć, że rozkwitnie czarny rynek. No chyba, że wszyscy mają intelekt pokrju Macierewicza lub tego "geniusza" co pogłębił dziurę budżetoą, Wąsacza. Smile

master napisał:
Serdenko, mój nick to master_of_flamaster, nie Holt_
Ach, bo to Ty napisałeś, wydawało mi się, że to Holt_ o tym wspominał. Smile Wybacz tę gafę... Wink

Post został pochwalony 0 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:
Ja o prostu stoje na stanowisku, że jeśli sobie za omocą BS ściągnę film lub pożyczę o znajomego płytkę i skopiuję sobie film (opcjonlanie muzę, grę) na kompa), to nie łamię prawa autorskiego. Holt_ zaś nie wiedzxieć czemu stoi na stanowisku zgoła odmiennym.
Widzisz, cały dowcip polega na tym, że łamiesz to przeklęte prawo. Kopiowanie płyty od kolegi jest nielegalne. Pozwól, że zacytuje ci fragment tekstu na opakowaniu filmu "Pulp Fiction", którego jestem posiadaczem:
"Kopiowanie, rozpowszechnianie, publiczne odtwarzanie (...) jest zabronione i grozi surowymi sankcjami cywilnymi i karnymi, z pozbawieniem wolności do lat 5 włacznie"
Przeczytał? Zrozumiał? A więc widzi chyba, że nie ma prawa kopiowac płyty z filmem od kolegi. Licencja jest tylko na jedną osobę - na twojego kolegę - i tylko on ma prawo posiadac kopie owego produktu (zakładamy, że posiada oryginał). Posaiadanie kopii owej płyty przez kogokolwiek, kto twoim kolega nie jest jest nielegalne. To samo ze ściąganiem z Bearshare'a - równiez to jest nielegalne. Nie wierzysz? Zapytaj na dowolnym większym oficjalnym forum o link, skąd możesz ściągac powiedzmy mp3. Zostaniesz zbanowany za, uwaga, piractwo. A piractwo jest nielegalne Smile Mam nadzieję, że wyjaśniłem ci to jasno...
RTS napisał:
Koteńku, a czy to nam zależy na sprzedaży i zarabianiu mamony przez producenta? nie. To jest w interesie tegoż producenta. więc skoro daje kosmiczne ceny, więc niech nie narzeka, że pirqactwo sięmnoży, bo kiedy ustalasz cenę z Marsa, to nietrudno przewidzieć, że rozkwitnie czarny rynek. No chyba, że wszyscy mają intelekt pokrju Macierewicza lub tego "geniusza" co pogłębił dziurę budżetoą, Wąsacza. Smile
eXtra Klasyka - oto jeden z przykładów. 20 zł to niewiele jak za dobrą grę komputerową (wbrew pozorom nie tylko starsze gierki mozna tam znaleźć - chyba, że dla ciebie produkt jednoroczny to już staroć) tylko kogo to obchdzi? Ludzie i tak to kopiują i nawet tak niska cena tu nie pomaga. No i tłumaczyłem ci, że producenci nie moga ustalac niższych cen, bo będa stratni. Dla ciebie cena wytłoczenia takiej płyty nie jest wysoka więc nie maja prawa tyle żądać. Przeprasza, a czy producent płaci tylko za wytłoczenie? Bzdura. Licencja, programiści/muzycy, licencja na rozprowadzanie w Polsce etc etc etc. Sporo tych wydatków. Nie oczekuj, że kupisz płyte z muzyka za 10 zł, bo koszt jej wyprodukowania to powiedzmy 7 zł, więc i tak zarobią - po prostu nierealne jest żeby taniej sprzedawali.
A, i jeszcze jedno - masz jakiegos idola muzycznego? To wiedz, że każdy plik mp3 z jego muzyką, który ściągnąłes np. z Bearhshare'a sprawia, że okradasz swoich ulubieńców... Nie no, widac, że ich lubisz, tylko mala prośba ode mnie - zacznij mnie nienawidzić, mi jest dobrze z moimi pieniędzmi, nie chcę, żeby ktoś mnie okradł Wink

Post został pochwalony 0 razy
Masahiko


Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
A ja bym chetnie kupil oryginalna plytke, ale po pierwsze są dla mnie za drogie, a po drugie czesto nie moge jej nigdzie znalezc. Takie oryginalne plytki ładnie pasuja do kolekcji i poza tym wygladaja estetyczniej niz zwykla plyta z napisem zrobionym markerem.

Post został pochwalony 0 razy
sidney46


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 1314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poland
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
W wiadościach tvn24 mówili tylko p2p a tu proszę

[link widoczny dla zalogowanych]

To co wywalamy office'a, corella ?

Post został pochwalony 0 razy
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:

No właśnie! Smile "Kto W CELU OSIĄGNIĘCIA KORZYŚCI MAJĄTKOWEJ przedmiot będący nośnikiem utworu, artystycznego wykonania, fonogramu, wideogramu rozowszechnianego lub zwielokrotnionego bez uprawnienia, albo wbrew jego warunkom NABYWA, POMAGA W JEGO ZBYCIU, [w tym wypadku też jest to interpretowane, jako alternatywy "lub", "albo", co i tak nie zmienia postaci rzeczy, bo jest tu mowa o celach korzyści majątkowej], przyjmuje [no tu można by się doczepić, bo rodzą się wątpliwości co do interpretacji, ale z drugiej strony mógłbym to wykorzystać w sprawie sądowej różnorako to interpretując Very Happy ]


PRZEDMIOT BĘDĄCY NOŚNIKIEM UTWORU ZWIELOKROTNIONEGO BEZ UPRAWNIENIA ....PRZYJMUJE.

Tu nie masz nic do interpretacji. Przyjęcie od Ciebie płyty, skopiowanie jej i posiadanie nielicencjonowanej kopiii jest przestępstwem. Samo skopiowanie płyty, która nie jest Twoją własnością, jest przestępstwem.


RTS napisał:

istota łamania prawa autorskiego polega na NABYWANIU rzeczy NIELEGALNYCH (a więc nielegalnie rozprowadzanych). Kupowanie od paserów jest przestępstwem, bowiem wspieram ich działalność płacąc im za ich usługi. Kłania sie czytanie ze zrozumieniem.



NABYWANIU? A ja myślałem, że także na PRZYJMOWANIU. A co innego robisz ściągając mp3 z internetu, jak nie PRZYJMUJESZ je?

Post został pochwalony 0 razy
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Masahiko napisał:
A ja bym chetnie kupil oryginalna plytke, ale po pierwsze są dla mnie za drogie, a po drugie czesto nie moge jej nigdzie znalezc. Takie oryginalne plytki ładnie pasuja do kolekcji i poza tym wygladaja estetyczniej niz zwykla plyta z napisem zrobionym markerem.


a kto ci broni zrobić okładkę na kompie.....

Post został pochwalony 0 razy
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:

---------------------------------------------------------------------------------------------
Właśnie oglądam na TVN dyskusję i swoiste w zasadzie recenzje polskich filmowców odnośnie filmu pt. "Strajk - bohaterka z Gdańska" w reżyserii niemieckiego twórcy, Volker'a Schlöndorff’a. Film zapowiada się być ciekawy głównie pod wzaględem tego, że jest kontrowersyjny i nawet nie zarzucano jakiegoś braku z zgodności z prawdą historyczną , ale już z rzeczywistością ponoć nie ma wiele wspólnego, zwł. rzeczywistością społeczną. .


no, proszę, jakie te Szwaby przebiegłe.

"Andrzej Gwiazda zaznaczył, że politycznym celem filmu może być osłabienie polskiego przemysłu stoczniowego, a także ugruntowanie niemieckiego stereotypu Polaka. - Film ukazując kiepsko wykształconych i dużo pijących stoczniowców, świetnie wpisuje się w wizję Polaka - pijaka i złodzieja - powiedział Gwiazda."


jak tu nie kochać Wałęsy za to, że mówi o tym towarzystwie "stado psycholi"?

Post został pochwalony 0 razy
sidney46


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 1314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poland
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Jeszcze lepszy był Wyszkowski, który powiedział przy okazji tego filmu że już w 1987 roku ZSRR wydał zgodę na zjednoczenie Niemiec, a Polska mogła pójść drogą Finladii, natomiast okrągły stół był zdradą narodową bo komuniści oszukiwali społeczeństwo (o czym wiedział wg ww. kościół)

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Holt_ napisał:
PRZEDMIOT BĘDĄCY NOŚNIKIEM UTWORU ZWIELOKROTNIONEGO BEZ UPRAWNIENIA ....PRZYJMUJE.

No więc właśnie tu jest haczyk z tym przyjęciem. Wink Niemniej jednak mnie lata ta ustawa. Razz Popieram piractwo tylko z pewnych względów. Sam natomiast nie kupuję pirackich płyt od paru lat, raczej je zgrywam. Wink

master napisał:
Przeprasza, a czy producent płaci tylko za wytłoczenie? Bzdura. Licencja, programiści/muzycy, licencja na rozprowadzanie w Polsce etc etc etc. Sporo tych wydatków. Nie oczekuj, że kupisz płyte z muzyka za 10 zł, bo koszt jej wyprodukowania to powiedzmy 7 zł, więc i tak zarobią - po prostu nierealne jest żeby taniej sprzedawali.
Zapewne tu masz rację, ale znaczy to, że cały ten system jest do d... Ja nie zamierzam bulić kilkakrotnie więcej z tej prozaicznej przyczyny, że mnie nie stać, żeby kupować takowe płyty. Toteż wolę sobie sklecić płytkę z filmem, czy muzyką ściągnniętą na BS i zgrać za pomocą Nero.

Harada napisał:
Takie oryginalne plytki ładnie pasuja do kolekcji i poza tym wygladaja estetyczniej niz zwykla plyta z napisem zrobionym markerem.
Nie musisz markerem. Na Nero możesz zaprojektować sobie okładkę, a nawet nalejkę na samą płytę. Smile

Holt_ napisał:
no, proszę, jakie te Szwaby przebiegłe.

"Andrzej Gwiazda zaznaczył, że politycznym celem filmu może być osłabienie polskiego przemysłu stoczniowego, a także ugruntowanie niemieckiego stereotypu Polaka. - Film ukazując kiepsko wykształconych i dużo pijących stoczniowców, świetnie wpisuje się w wizję Polaka - pijaka i złodzieja - powiedział Gwiazda."
Laughing Laughing Laughing

Post został pochwalony 0 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:
Holt_ napisał:
PRZEDMIOT BĘDĄCY NOŚNIKIEM UTWORU ZWIELOKROTNIONEGO BEZ UPRAWNIENIA ....PRZYJMUJE.

No więc właśnie tu jest haczyk z tym przyjęciem. Wink Niemniej jednak mnie lata ta ustawa. Razz Popieram piractwo tylko z pewnych względów. Sam natomiast nie kupuję pirackich płyt od paru lat, raczej je zgrywam. Wink
Co nie zmiena faktu, że w świetle prawa jesteś przestępcą Smile Jakbyś kiedys sie wyleczył z antyklerykalizmu to sie wyspowiadaj z tego Wink

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
master napisał:
Co nie zmiena faktu, że w świetle prawa jesteś przestępcą Smile
Już taki jestem ziimny drań. ♪ ♫ ... i dobrze mi z tym beez dwóch zdań. ♪ ♫ Rock ya Smile

master napisał:
Jakbyś kiedys sie wyleczył z antyklerykalizmu...
Nie łudź się, skarbie...

Post został pochwalony 0 razy
sidney46


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 1314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poland
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
16 Blocks



"16 przecznic" to typowy film akcji. Jack Mosley to doświadczony nowojorski glina, któremu zostaje przydzielone z pozoru bardzo łatwe zadanie - ma eskortować z posterunku policji do sądu Eddiego Bunkera - drobnego przestępcę, który ma zeznawać w charakterze świadka. W drodze do sądu ktoś jednak próbuje zabić Eddiego. Eskortujący go Jack zdaje sobie sprawę z grożącego im obu niebezpieczeństwa i wzywa wsparcie. Pierwszy pojawia się detektyw Frank Nugent wraz ze swoją ekipą. Wśród policjantów z drużyny Nugenta Eddie rozpoznaje detektywa, przeciwko któremu miał zeznawać w sądzie. Staje się jasne, że przestępcy którzy chcą śmierci Eddiego to policjanci.


Pomysł filmu chyba żywcem zerżnięty z filmu Eastwooda ,,Wyzwanie'' tyle że jak ktoś oglądał już ten film to pachnie z lekka plagiatem

Post został pochwalony 0 razy
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
sidney46 napisał:
16 Blocks

Pomysł filmu chyba żywcem zerżnięty z filmu Eastwooda ,,Wyzwanie'' tyle że jak ktoś oglądał już ten film to pachnie z lekka plagiatem


takich filmow było multum, choćby "Midnight Run".

Post został pochwalony 0 razy
sidney46


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 1314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poland
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Tak ale to była komedia, która pomysłem sięgała do tego pomysłu, a tutaj miałem wrażenie że reżyser po chamsku zerżnął cały scenariusz wstawiając dla niepoznaki mało znaczące wzmianki

Post został pochwalony 0 razy
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
i co teraz z nami będzie.........? Rolling Eyes

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
sidney46


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 1314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poland
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Będzie Magda M part IV moja zona już się doczekać nie może Smile

Post został pochwalony 0 razy
GACUS_


Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 684
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wodzisław Śląski
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Holt_ napisał:
i co teraz z nami będzie.........? :roll:

[link widoczny dla zalogowanych]

Może Cichopek zagra wreszcie w filmie? Widziałbym ją w roli takiej polskiej Mary Elizabeth Mastrantonio. Dystyngowana, z pięknym i często eksponowanym biustem.

Post został pochwalony 0 razy
sidney46


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 1314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poland
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Jak ktoś nie widział to własnie w C+ jest Green Street Hooligans ( godz 21.00)



Post został pochwalony 0 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Nigdy nie lubiłem musicali i jestem przekonany, że nigdy ich nie polubię. Ale po wczorajszym seansie pwoeim, że przynajmniej jeden film z tego gatunku przypadł mi do gutu, a jest to "Moulin Rouge", który to film miałem okazję obejrzeć na antenie Polsatu. Fabuła banalna, konwencja bardziej kiczowata niż wszystkie dzieła tego typu razem wzięte, scenografia bogata aż się chce wymiotować... A jednoczesnie film ma ten klimat, ma to coś, co sprawia, że ciężko sie oderwać od (w moim przypadku) TV. Byc może ma na to wpływ fakt, że Moulin Rouge rzeczywiste a filmowe to jeden wielki festiwal kiczu. Kiczu, który został tutaj ujęty niezwykle realistycznie Wink
A wykonanie piosenki "Roxanne" - po prostu poezja, jeszcze mi to gra w głowie Smile Tym bardziej mi miło, że pan, któy wykonywał ten utwór razem z Ewanem McGregorem to Polak, Jacek Koman Wink

Post został pochwalony 0 razy
Pucek
Administrator

Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
to be honest i have to say, i didn't like this film, master Wink

Post został pochwalony 0 razy
Wyświetl posty z ostatnich:   
.
.
.
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Fani piłki nożnej! Strona Główna » Szatnia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 11, 12, 13  Następny
Strona 8 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB - Copyright © 2002-2004 the phpBB Group

JustFooty Theme v1.02 (readme) by Jakob Persson / Tesseract Media (copyright © 2004-2005 Jakob Persson)
In cooperation with BeautifulGame.net, forumthemes.org and bbstyles.net
.
. . .