Trudno jest mi skomentować to co działo się wczoraj na boisku w meczu Niemców z Szwedami, była niepowtarzalna okazja aby wyeliminować szkopów już po dwóch meczach, trzy korony były o włos od sprawienia sensacji, nie od dziś jednak wiadomo, że Niemcy mogą odmienić losy spotkania dokładnie w ostatniej sekundzie doliczonego czasu, ile to już razy w historii potwierdzili to, że grac w piłkę trzeba do momentu gdy sędzia użyje gwizdka oznajmiającego koniec spotkania, trzeba mieć naprawdę farta aby tak znacząco odmienić swój los na mundialu, gdyby padł remis to szwaby mogłyby się powoli pakować, natomiast bramka Krosa spowodowała, że już teraz mogą być spokojni awansu, nie sądze aby mieli jakiekolwiek problemy z Koreańczykami, wracając do meczu, to po pierwszej połowie Szwedzi mogli zapewnić sobie wygraną w tym meczu, najpierw ewidentny karny i czerwona dla Boatenga, a potem zmarnowane dwie setki, zawsze należy pamietać o tym że w pojedynku z Niemcami piłka jest niesprawiedliwa, Marciniak po raz kolejny popełnił poważny błąd i znowu pytam gdzie w tym momencie byli war'owcy, duch sportowej rywalizacji ponownie został zachwiany, jestem przekonany że gdyby było odwrotnie Szwedzi do końca graliby w dziesiątkę. Dwa wcześniejsze mecze bez historii, zgodnie z przewidywaniami wygrane faworytów, śmieszą mnie opinie ekspertów, że Belgowie w końcu pokazali swoje możliwości, ten mecz niczym nie różnił sie od tego z Panamą, gdzie w pierwszych 20 minutach czerwone diabły mieły 3,4 sytuacje do zdobycia gola, tyle tylko że wczoraj byli bardziej skuteczni.. jeszcze jedna sytuacja z wczorajszych meczów godna jest odnotowania Heung-Min Son wziął przykład z Zielińskiego i w doliczonym czasie strzelił identyczna bramkę jak nasz pomocnik

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez endriu60 dnia Nie 13:35, 24 Cze 2018, w całości zmieniany 2 razy

Jak tak dalej pójdzie to angole wyśrubują rekordowy wynik na mistrzostwach

Post został pochwalony 0 razy

anglia do przerwy prowadzi panama az 5 do 0 i kto wie czy nie bedzie to dla panamanczykow dzis jakis "waterloo" pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

RTS napisał: Bo ja wiem, czy wypaczony. Boatengowi należała się co najmniej żółta kartka za taki faul. Czerwona jest dość surową karą, ale chyba zgodzisz się, że zasłużył. Znowu nie zrozumiałeś. Po pierwsze: Boateng nie zobaczył bezpośredniej czerwonej w tym meczu, zobaczył dwie żółte. Po drugie: miałem na myśli sytuację z pierwszej połowy, kiedy reprezentant Niemiec chamsko popchnął i podciął jednocześnie Berga we własnym polu karnym, ani przez chwilę nie będąc zainteresowanym piłką. Brakowało tylko, żeby krzyknął "na kolana, psie!" Marciniak stwierdził "nic nie było, gramy dalej". Było. Czerwona dla Boatenga i karny dla Szewcji. Tak powinna się ta akcja skończyć. A już widzę jak Niemcy wygrywają ten mecz grając w osłabieniu prawie całe spotkanie.

Żewłakow też był zaskoczony czerwoną dla Boatenga

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez endriu60 dnia Nie 14:13, 24 Cze 2018, w całości zmieniany 1 raz

endriu60 napisał:

natomiast bramka Krosa spowodowała, że już teraz mogą być spokojni awansu, nie sądze aby mieli jakiekolwiek problemy z Koreańczykami

Nawet jak wygrają z Koreańczykami, mogą odpaść. Wystarczy, że Szwedzi pokonają Meksyk. Wtedy Meksyk, Niemcy i Szwecja mają po 6 punktów i sprawdzamy różnicę bramek. W tej chwili Meksyk ma +2, Niemcy i Szwecja mają 0. Wygrana Niemców dwiema bramkami gwarantuje im awans. Więc zakładamy jednobramkowe zwycięstwo (w tym mundialu jest to prawdopodobne, biorąc pod uwagę ich formę). Sprawdzamy scenariusz, w którym Niemcy odpadają, więc Szwedzi nie mogą wygrać więcej niż jedną bramką z Meksykiem (wtedy meksyk ma 0 i musi liczyć, że Niemcy stracą punkty). Wszystkie drużyny mają +1. Sprawdzamy bramki strzelone. Na tę chwilę Meksyk ma 3, Szwecja ma 2, Niemcy mają 3. Czyli Szwedzi muszą strzelić w ostatniej kolejce więcej goli niż Niemcy i jednocześnie wygrać jednym golem. Przykładowe wyniki, przy których Niemcy odpadają:
Niemcy - Korea 1:0
Szwecja - Meksyk 3:2.

Wtedy mamy
Szwecja - 6 pkt - 5:4
Meksyk - 6 pkt - 5:4
Niemcy - 6 pkt - 3:2

Niemcy odpadają, między Meksykiem a Szwecją tworzymy małą tabelę
Szwecja - 3 pkt - 3:2
Meksyk - 0 pkt - 2:3

Końcowa klasyfikacja w grupie to
1. Szwecja
2. Meksyk
3. Niemcy
4. Korea Południowa

Jeśli Szwedzi strzelą o jednego gola więcej niż Niemcy, np. Niemcy wygrają 1:0 z Koreą, a Szwedzi 2:1 z Meksykiem, wtedy wszystkie ekipy mają po tyle samo bramek strzelonych (4). I dopiero sprawdzamy mała tabelę pomiędzy drużynami. Mamy
Meksyk - 3 pkt - 2:2
Szwecja- 3 pkt - 3:3
Niemcy - 3 pkt - 2:2

Wszyscy na remis, ale Szwedzi mają najwięcej goli strzelonych. W takim wypadku Szwedzi zajmują pierwsze miejsce, a pomiędzy Niemcami i Meksykiem tworzymy kolejną małą tabelę. Mamy
Meksyk - 3 pkt - 1:0
Niemcy - 0 pkt - 0:1

Zatem końcowa klasyfikacja grupy to
1. Szwecja
2. Meksyk
3. Niemcy
4. Korea Południowa

Czyli jeśli Niemcy chcą wyjść z grupy bez oglądania się na innych, muszą wygrać z Koreą co najmniej dwiema bramkami. Czy są w stanie? Mam wątpliwości. Szczególnie, że jeśli Korea dokona cudu i wysoko pokona Niemców, a dodatkowo Meksyk wysoko pokona Szwedów, może się okazać, że z grupy wyjdzie Meksyk i Korea. Zatem w teorii Korea wciąż ma o co grać.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Nie 14:17, 24 Cze 2018, w całości zmieniany 1 raz

endriu60 napisał:

master_of_flamaster napisał: RTS napisał: Bo ja wiem, czy wypaczony. Boatengowi należała się co najmniej żółta kartka za taki faul. Czerwona jest dość surową karą, ale chyba zgodzisz się, że zasłużył. Znowu nie zrozumiałeś. Po pierwsze: Boateng nie zobaczył bezpośredniej czerwonej w tym meczu, zobaczył dwie żółte. Po drugie: miałem na myśli sytuację z pierwszej połowy, kiedy reprezentant Niemiec chamsko popchnął i podciął jednocześnie Berga we własnym polu karnym, ani przez chwilę nie będąc zainteresowanym piłką. Brakowało tylko, żeby krzyknął "na kolana, psie!" Marciniak stwierdził "nic nie było, gramy dalej". Było. Czerwona dla Boatenga i karny dla Szewcji. Tak powinna się ta akcja skończyć. A już widzę jak Niemcy wygrywają ten mecz grając w osłabieniu prawie całe spotkanie. Żewłakow też był zaskoczony czerwoną dla Boatenga

Ja już nie mam siły do naszych komentatorów...

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

Czyli teraz już nie "jak Marciniak jest pewien decyzji to VARu nie ma" tylko "jak VARowcy nie zauważą to VARu nie ma"? Facet, ilekroć jesteś na dnie, wyciągasz zza pazuchy kolejną łopatę.

Post został pochwalony 0 razy

master jezeli wedlug listkiewicza marciniak gwizdze na najwyzszym pozimie to ja niechce wiedziec jak jego gorszy poziom gwizdania wyglada ja moge rozumiec ze jeden rodak chce bronic drugiego rodaka ale panowie przy calym szacunku skoro niemiecki reporter w czasie meczu sie skorygowal i powiedzial ze mogl byc karny to gdzie jest pana objektywnosc panie listkiewiczu pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

panama strzela honorowego gola jest tylko 6 do 1 dla anglii i jeszcze troche minut do gry pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

anglia pokonala paname 6 do 1 i bedzie z belgia grala o zwyciestwo w grupie co do krolow strzelcow to momentalnie prowadzi anglik harry kane z 5 golami pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

endriu60 napisał: master_of_flamaster napisał: RTS napisał: Bo ja wiem, czy wypaczony. Boatengowi należała się co najmniej żółta kartka za taki faul. Czerwona jest dość surową karą, ale chyba zgodzisz się, że zasłużył. Znowu nie zrozumiałeś. Po pierwsze: Boateng nie zobaczył bezpośredniej czerwonej w tym meczu, zobaczył dwie żółte. Po drugie: miałem na myśli sytuację z pierwszej połowy, kiedy reprezentant Niemiec chamsko popchnął i podciął jednocześnie Berga we własnym polu karnym, ani przez chwilę nie będąc zainteresowanym piłką. Brakowało tylko, żeby krzyknął "na kolana, psie!" Marciniak stwierdził "nic nie było, gramy dalej". Było. Czerwona dla Boatenga i karny dla Szewcji. Tak powinna się ta akcja skończyć. A już widzę jak Niemcy wygrywają ten mecz grając w osłabieniu prawie całe spotkanie. Żewłakow też był zaskoczony czerwoną dla Boatenga Ja już nie mam siły do naszych komentatorów...

Miałem nadzieję że Borczuch poprawi Żewłakowa ale ten milczał jak zaklęty

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

endriu60 napisał: natomiast bramka Krosa spowodowała, że już teraz mogą być spokojni awansu, nie sądze aby mieli jakiekolwiek problemy z Koreańczykami Nawet jak wygrają z Koreańczykami, mogą odpaść. Wystarczy, że Szwedzi pokonają Meksyk. Wtedy Meksyk, Niemcy i Szwecja mają po 6 punktów i sprawdzamy różnicę bramek. W tej chwili Meksyk ma +2, Niemcy i Szwecja mają 0. Wygrana Niemców dwiema bramkami gwarantuje im awans. Więc zakładamy jednobramkowe zwycięstwo (w tym mundialu jest to prawdopodobne, biorąc pod uwagę ich formę). Sprawdzamy scenariusz, w którym Niemcy odpadają, więc Szwedzi nie mogą wygrać więcej niż jedną bramką z Meksykiem (wtedy meksyk ma 0 i musi liczyć, że Niemcy stracą punkty). Wszystkie drużyny mają +1. Sprawdzamy bramki strzelone. Na tę chwilę Meksyk ma 3, Szwecja ma 2, Niemcy mają 3. Czyli Szwedzi muszą strzelić w ostatniej kolejce więcej goli niż Niemcy i jednocześnie wygrać jednym golem. Przykładowe wyniki, przy których Niemcy odpadają: Niemcy - Korea 1:0 Szwecja - Meksyk 3:2. Wtedy mamy Szwecja - 6 pkt - 5:4 Meksyk - 6 pkt - 5:4 Niemcy - 6 pkt - 3:2 Niemcy odpadają, między Meksykiem a Szwecją tworzymy małą tabelę Szwecja - 3 pkt - 3:2 Meksyk - 0 pkt - 2:3 Końcowa klasyfikacja w grupie to 1. Szwecja 2. Meksyk 3. Niemcy 4. Korea Południowa Jeśli Szwedzi strzelą o jednego gola więcej niż Niemcy, np. Niemcy wygrają 1:0 z Koreą, a Szwedzi 2:1 z Meksykiem, wtedy wszystkie ekipy mają po tyle samo bramek strzelonych (4). I dopiero sprawdzamy mała tabelę pomiędzy drużynami. Mamy Meksyk - 3 pkt - 2:2 Szwecja- 3 pkt - 3:3 Niemcy - 3 pkt - 2:2 Wszyscy na remis, ale Szwedzi mają najwięcej goli strzelonych. W takim wypadku Szwedzi zajmują pierwsze miejsce, a pomiędzy Niemcami i Meksykiem tworzymy kolejną małą tabelę. Mamy Meksyk - 3 pkt - 1:0 Niemcy - 0 pkt - 0:1 Zatem końcowa klasyfikacja grupy to 1. Szwecja 2. Meksyk 3. Niemcy 4. Korea Południowa Czyli jeśli Niemcy chcą wyjść z grupy bez oglądania się na innych, muszą wygrać z Koreą co najmniej dwiema bramkami. Czy są w stanie? Mam wątpliwości. Szczególnie, że jeśli Korea dokona cudu i wysoko pokona Niemców, a dodatkowo Meksyk wysoko pokona Szwedów, może się okazać, że z grupy wyjdzie Meksyk i Korea. Zatem w teorii Korea wciąż ma o co grać.

Dzięki, pięknie to wszystko rozpisałeś, ale jest to mało prawdopodobne, przewrotnie mogę powiedzieć że nawet przy porażce z Kolumbią nie jesteśmy bez szans na awans..zdarzyć się może wszystko i tutaj z pewnością się zgadzamy..

Post został pochwalony 0 razy

Prawdopodobny skład na mecz z Kolumbią...Szczęsny-Piszczek-Bednarek-Pazdan-Bereszyński-Góralski-Krychowiak-Rybus-Zieliński-Kownacki-Lewandowski...do przyjecia przeze mnie

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez endriu60 dnia Nie 15:32, 24 Cze 2018, w całości zmieniany 1 raz

zaraz zacznie sie mecz japonia przeciwko senegal ciekway jestem jak sobie japonczycy z gornymi pilkami poradza bo sa oni w przecietnosci o okolo 10 centymetrow mniejsze od afrykanczykow ale jak wiadomo nie zawsze wiekszosc ma wplyw na wygranie gornych pilek sadze ze japonczycy beda probowali jak najczesciej grac dolna pilka pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Trzymam kciuki za wygraną Senegalu, moim zdaniem jest to dla nas najlepsza opcja!

Post został pochwalony 0 razy

endriu60 napisał:

Prawdopodobny skład na mecz z Kolumbią...Szczęsny-Piszczek-Bednarek-Pazdan-Bereszyński-Góralski-Krychowiak-Rybus-Zieliński-Kownacki-Lewandowski...do przyjecia przeze mnie

Nie zgodzę się. Byłby do przyjęcia gdybyśmy grali 4-4-2 (czy może bardziej 4-4-1-1), np. tak:

--------------------Lewandowski--------------------
-----------------------Zieliński-----------------------
Rybus---Góralski---Krychowiak---Kownacki
Bereszyński---Pazdan---Bednarek---Piszczek
-----------------------Szczęsny-----------------------

Ale będzie 3-4-3 (czy tam 3-4-1-2)...

-----------Lewandowski----Kownacki-----------
-----------------------Zieliński-----------------------
Bereszyński---Góralski---Krychowiak---Rybus
---------Pazdan---Bednarek---Piszczek---------
-----------------------Szczęsny-----------------------

Czyli ustawienie, w którym nasi już udowodnili, że grać nie potrafią. Obawiam się, że Nawałka znowu zawalił sprawę.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Nie 16:19, 24 Cze 2018, w całości zmieniany 2 razy

senegal wyszedl na prowadzenie bo bramkarz japonii nie zrobil najlepsza figure przy tej bramce pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

endriu60 napisał:

Trzymam kciuki za wygraną Senegalu, moim zdaniem jest to dla nas najlepsza opcja!

Jest najlepsza, bo tylko przy wygranej Senegalu możemy nawet przegrać z Kolumbią i awansować. Pytanie brzmi: czy to na pewno dobra sytuacja? Czy nasi wtedy nie zagrają na 50-60%, bo przecież porażka wcale nas nie eliminuje?

Post został pochwalony 0 razy

OK, widzę pewną prawidłowość w bramkach zdobywanych przez Senegal.

Post został pochwalony 0 razy

japonia wyrownala plaskim strzalem w rog pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

endriu60 napisał: Trzymam kciuki za wygraną Senegalu, moim zdaniem jest to dla nas najlepsza opcja! Jest najlepsza, bo tylko przy wygranej Senegalu możemy nawet przegrać z Kolumbią i awansować. Pytanie brzmi: czy to na pewno dobra sytuacja? Czy nasi wtedy nie zagrają na 50-60%, bo przecież porażka wcale nas nie eliminuje?

Dokładnie..
Niestety Japońce wyrównały, gdybyśmy grali tak szybka piłkę jak oni, to prawdopodobnie meczu z Senegalem byśmy nie przegrali..

Post został pochwalony 0 razy

Tak sobie myślę... Japonia 4 lata temu: są wielkie indywidualności, nie ma drużyny. Japonia dzisiaj: indywidualności brak (Kagawa, Honda, Okazaki bez formy), ale jest drużyna. I od razu zupełnie inne granie.

Post został pochwalony 0 razy

master i endriu najlepsze bedzie jak polska po prostu wygra dzis swoj mecz a na ten co teraz leci miedzy senegalem i japonia nie ma sie i tak wplywu nawet ze serce kibicowskie by pewna konstelacje wyniku chetnie chcialo pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

endriu60 napisał:

master_of_flamaster napisał: endriu60 napisał: Trzymam kciuki za wygraną Senegalu, moim zdaniem jest to dla nas najlepsza opcja! Jest najlepsza, bo tylko przy wygranej Senegalu możemy nawet przegrać z Kolumbią i awansować. Pytanie brzmi: czy to na pewno dobra sytuacja? Czy nasi wtedy nie zagrają na 50-60%, bo przecież porażka wcale nas nie eliminuje? Dokładnie.. Niestety Japońce wyrównały, gdybyśmy grali tak szybka piłkę jak oni, to prawdopodobnie meczu z Senegalem byśmy nie przegrali..

Poczekajmy do końca spotkania. Senegal w sumie w meczu z nami też żadnego zagrożenia nie stwarzał, obie bramki sami praktycznie sobie wbiliśmy. Tutaj na razie Japończycy też w zasadzie sami sobie tego gola wbili. A szamani senegalscy jeszcze nie powiedzieli ostatniego słowa.

Post został pochwalony 0 razy

stary napisał:

master i endriu najlepsze bedzie jak polska po prostu wygra dzis swoj mecz a na ten co teraz leci miedzy senegalem i japonia nie ma sie i tak wplywu nawet ze serce kibicowskie by pewna konstelacje wyniku chetnie chcialo pozdrawiam

Najciekawiej dla widowiska chyba by było gdyby dzisiaj w naszej grupie padły dwa remisy. Wtedy w ostatniej kolejce każda ekipa będzie grać o wszystko.

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

endriu60 napisał: Prawdopodobny skład na mecz z Kolumbią...Szczęsny-Piszczek-Bednarek-Pazdan-Bereszyński-Góralski-Krychowiak-Rybus-Zieliński-Kownacki-Lewandowski...do przyjecia przeze mnie Nie zgodzę się. Byłby do przyjęcia gdybyśmy grali 4-4-2 (czy może bardziej 4-4-1-1), np. tak: --------------------Lewandowski-------------------- -----------------------Zieliński----------------------- Rybus---Góralski---Krychowiak---Kownacki Bereszyński---Pazdan---Bednarek---Piszczek -----------------------Szczęsny----------------------- Ale będzie 3-4-3 (czy tam 3-4-1-2)... -----------Lewandowski----Kownacki----------- -----------------------Zieliński----------------------- Bereszyński---Góralski---Krychowiak---Rybus ---------Pazdan---Bednarek---Piszczek--------- -----------------------Szczęsny----------------------- Czyli ustawienie, w którym nasi już udowodnili, że grać nie potrafią. Obawiam się, że Nawałka znowu zawalił sprawę.

W meczu z Senegalem lepiej funkcjonowało ustawienie z trzema obrońcami, Kownacki nie może grać za plecami Zielinskiego, to jest rasowy napastnik..

Post został pochwalony 0 razy

do przerwy japonia remisuje z senegalem 1 do 1 na poczatku afrykanczycy mieli troche wiecej z gry po bramce dla japonii gra sie wyrownala zobaczymy co przyniesie druga polowa pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

endriu60 napisał:

W meczu z Senegalem lepiej funkcjonowało ustawienie z trzema obrońcami, Kownacki nie może grać za plecami Zielinskiego, to jest rasowy napastnik..

Ja to raczej widzę tak, że w drugiej połowie z Senegalem po prostu wszedł Bednarek, który zneutralizował Cionka. Dlatego wyglądało to lepiej. Szczególnie, że Kuba i tak był niewidoczny.

Inna sprawa, że gdybyśmy mieli trenera to pewnie w drugiej połowie Bednarek zastąpiłby Cionka, a za Kubę wszedłby zawodnik ofensywny...

Można Zielińskiego zawsze wystawić na skrzydle i Kownackiego w ataku z Lewandowskim. Czyli gramy jak w eliminacjach Euro 2016. Aczkolwiek Kownacki w Lechu grywał jako skrzydłowy i dobrze to wyglądało.

Paradoksalnie kluczowe w meczu z Kolumbią, żeby... Nie prowadzić czasem dwiema bramkami. W ostatnim czasie trzy razy kiedy prowadziliśmy 2:0 - z Czarnogórą, Koreą Południowa i Chile - przeciwnik strzelał nam dwa gole w odstępie kilku minut.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Nie 16:54, 24 Cze 2018, w całości zmieniany 3 razy

master moze to tak bedzie te dwa remisy jest to oczywiscie mozliwe tylko nie kazda druzyna potrafi grac o wszystko dlatego wolalbym zeby polska dzis wygrala pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

endriu60 napisał: W meczu z Senegalem lepiej funkcjonowało ustawienie z trzema obrońcami, Kownacki nie może grać za plecami Zielinskiego, to jest rasowy napastnik.. Ja to raczej widzę tak, że w drugiej połowie z Senegalem po prostu wszedł Bednarek, który zneutralizował Cionka. Dlatego wyglądało to lepiej. Szczególnie, że Kuba i tak był niewidoczny. Inna sprawa, że gdybyśmy mieli trenera to pewnie w drugiej połowie Bednarek zastąpiłby Cionka, a za Kubę wszedłby zawodnik ofensywny...

Też liczyłem na to, że Bednarek zmieni Cionka, muszę jednak przyznać, że grając trzema obrońcami Thiago już takich błędów nie popełniał, nie sądzisz że jednak takie ustawienie jest w tym momencie lepsze? może jednak Glik zamiast Piszczka, tego jeszcze na sto procent nie wiemy..

Post został pochwalony 0 razy