. .
Logo Fani piłki nożnej!
Eksperci w dziedzinie futbolu
 
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 43, 44, 45  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Fani piłki nożnej! Strona Główna » Reprezentacje krajowe
. Eliminacje EURO 2008 Go back
Autor Wiadomość
miki


Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Wspaniały mecz biało-czerwonych. Wszystko mi się w tym meczu podobało. Nie wiem, co teraz napisać, ale .... jestem w szoku. Nie wiem, czy się ze mną zgodzicie, ale ja momentami zastanawiałem się, czy oby oglądaliśmy faktycznie naszą drużynę. Przecież zaczęliśmy w tym samym składzie, co z Kazachstanem, a jak zagraliśmy z Kazachstanem, każdy widział - długo nie mogliśmy strzelić bramki, aż wreszcie bohater meczu z Portugalią - Euzebiusz Smolarek. Myślę, że ma szansę nawiązać do tradycji swojego ojca, przed laty wspaniałego piłkarza Włodzimierza Smolarka.
Ale nasuwa mi się jeszcze taka mała replika ode mnie. Zróżnicowanie wiekowe nas forumowiczów jest duże, ale ostatni raz czy w eliminacjach, czy meczach rangi mistrzostw Świata, jaką drużynę klasową pokonaliśmy - Portugalię. Było to w 1986 roku na Mistrzostwach Świata w Meksyku, było 1:0, a bramkę zdobył Smolarek ... Włodzimierz. I później graliśmy i z Anglią, i z Francją, mieliśmy niezłe pokolenie piłkarzy, którzy zdobyli srebrny medal na olimpiadzie w Barcelonie, a od ww 1986 roku nigdy nie wygraliśmy z klasową drużyną. Były remisy, ale nie zwycięstwa. Bo trudno za taką uznać Norwegię, która jakimś cudem była przydzielona na do pierwszego koszyka przed losowaniem eliminacji Mistrzostw Świata w Korei i Japonii. Mimo tego, że awansowaliśmy do MŚ w Niemczech, ale z Anglią nie wygraliśmy, tylko z przeciętnymi Austrią, Walią, Irlandią Północną. Owszem, ważne były to zwycięstwa, ale nie porównujmy klasy zespołów, z którymi umieliśmy wygrać z klasą Anglii. I nie dokonał tego żaden z poprzedników Beenhakkera - ani Strejlau, ani Apostel, ani Piechniczek ( gdy po raz drugi prowadził polską kadrę ), ani Wójcik, ani Engel, ani Boniek, ani Janas. Większość z ww wymienionych go tak krytykuje i mówi, że go zniszczy ( Engel ). I co taki Engel teraz powie. Beenhakker zrobił dzisiaj coś, co nie udało się poprzednikom i jest naprawdę na dobrej drodze, żeby zrobić z naszej drużyny zespół. Owszem, za wcześnie na euforię, ale cieszyć się trzeba nie tylko z trzech punktów, tylko z tego, że Polska wreszcie zagrała mecz odmieniona i tak, jak wszyscy tego chcieli i że wygrała mecz, którego zdaniem niektórych i patrząc na poprzednie mecze ... nie miała prawa wygrać. A zrobiła to po raz pierwszy od niepamiętnych lat ( mam na myśli zwycięstwo w meczu z rywalem z wyższej półki ).

I teraz co powiedzą Ci, co tak zawzięcie krytykowali Beenhakkera.

Post został pochwalony 0 razy
miki


Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Masahiko w Dziale Aktualności napisał napisał:

W 61 minucie idealną akcję zmarnował Rasiak, który zamiast strzelać w sytuacje sam na sam podawał i do tego niedokładnie.


Czy piszesz o sytuacji, gdy podawał do Lewandowskiego, a on z trudnej pozycji próbował strzelić do pustej bramki.
Jeżeli tak, to nie do końca się z Tobą zgodzę. Nie miał łatwej sytuacji strzeleckiej. Choć moim zdaniem Rasiak powinien wcześniej zagrywać do Lewandowskiego. Gdyby podał wcześniej Lewandowski byłby w dużo lepszej sytuacji strzeleckiej. Ale jest to moja suwerenna opinia. Chociaż z drugiej strony to "na dwoje babka wróżyła".

Masahiko w Dziale Aktualności raz jeszcze napisał:

Polska: Wojciech Kowalewski - Paweł Golański, Jacek Bąk, Arkadiusz Radomski, Grzegorz Bronowicki - Jakub Błaszczykowski (65 min. - Jacek Krzynówek), Mariusz Lewandowski, Radosław Sobolewski, Euzebiusz Smolarek - Maciej Żurawski, Grzegorz Rasiak (73 min. - Rasiak).


Czy Rasiaka zmienił ... Rasiak. Chyba Matusiak. Sorry, nie chcę nikogo łapać za słówka.

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Normalnie prze3cieralem oczy ze zdziwienia. Very Happy Dodam, że jestem w lekkim szoku. Wink Upewnijcie mnie, czy to na pewno aby nasi grali, czy może ktoś inny tyle, że w biało-czerwonych strojach... Wink
No, ale na poważnie. NARESZCIE POLACY ZAGRALI TAK, JAK POWINNI GRAĆ W KAŻDYM MECZU!!! Każdy zagrał wreszcie konsekwentnie, wreszcie w naszej reprezentacji pojawiło się coś takiego, jak wzajemna asekuracja i to zarówno w defensywie, w środku pola, jak i w ataku. "Orły" zagrały odważnie, mądrze i byli świetnie ustawieni na boisku. Wychodzi wreszcie geniusz taktyczny Leo Beenhakker'a. Słuszność miał jeden z dziennikarzy, że wynik 2:1 to byl najniższy wymiar kary. Szkoda, że nie udało się M. Żurawskiemu, szkoda, że [tradycyjnie] G. Rasiak zmarnował idealną sytuację w 61 minucie. Jednak przede wszystkim należy się cieszyć ze zwycięstwa nad czwartą drużyną świata i do tego w pełni zasłużonego. Osobiście niezmiernie mnie cieszy, iż to MY utarliśmy butnym Portugalczykom nosa.
Wracając do Grzesia -to tak a propos mojej dysputy z Glikiem...
Glik napisał:
CHmiest jest za słaby moim zdaniem.
Rasiak nie strzela, bo nie ma podań.
Obaj są za słabi, chociaż dziś -o dziwo- nie grał tragicznie. Jednak co do podań, to w tym meczu specjalnie liczyłem zagrania Grzegorza. Wziąłem pod uwagę tylko celne podania kolegów do Rasiaka. Otrzymał ich 9, przy czym aż w sześciu przypadkach była to strata, zaś jedynie w trzech sytuacjach Grześ nie stracił piłki. W 61 min. zmarnował doskonałą sytuację. Na plus jednak można mu zaliczyć wol walki, asekurację, interwencje w defensywie i to, że był uczestnikiem akcji, po której padł gol dla naszych.
Jednak -mimo, że nie uznaję zasady iż zwycięzców się nie krytykuje- muszę pochwalić casłą drużynę, bowiem zagrała na naprawdę godny podziwu poziomie. Oby nasi chłopcy nie zapomnieli, jak się gra w piłkę i nie zapomnieli nauki Leo. Smile
miki napisał:
Ale nasuwa mi się jeszcze taka mała replika ode mnie. Zróżnicowanie wiekowe nas forumowiczów jest duże, ale ostatni raz czy w eliminacjach, czy meczach rangi mistrzostw Świata, jaką drużynę klasową pokonaliśmy - Portugalię. Było to w 1986 roku na Mistrzostwach Świata w Meksyku, było 1:0, a bramkę zdobył Smolarek ... Włodzimierz.
Zgadza się. Smile Cóż... widać, że rodzina Smolarków ma szczęście do Portugalczyków. Wink Ojciec "Ebi'ego" na pewno jest teraz dumny z postawy swojego syna. Smile
Dalej miki napisał:
I później graliśmy i z Anglią, i z Francją, mieliśmy niezłe pokolenie piłkarzy, którzy zdobyli srebrny medal na olimpiadzie w Barcelonie
No, nie wiem, czy teraz wylądujemy w finale ME, ale byłoby miło. Wink
miki napisał:
Masahiko napisał:
W 61 minucie idealną akcję zmarnował Rasiak, który zamiast strzelać w sytuacje sam na sam podawał i do tego niedokładnie.
Czy piszesz o sytuacji, gdy podawał do Lewandowskiego, a on z trudnej pozycji próbował strzelić do pustej bramki.
Jeżeli tak, to nie do końca się z Tobą zgodzę. Nie miał łatwej sytuacji strzeleckiej.
Nie miał łatwej sytuacji strzeleckiej, bo nie przyjął piłki, jak należy. A potem, jakby tego było mało zagrał i niedokładnie i zdecydowanie zbyt mocno.[/url]

Post został pochwalony 0 razy
Ch.A.F.


Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sam już nie wiem
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
miki napisał:
Ale nasuwa mi się jeszcze taka mała replika ode mnie. Zróżnicowanie wiekowe nas forumowiczów jest duże, ale ostatni raz czy w eliminacjach, czy meczach rangi mistrzostw Świata, jaką drużynę klasową pokonaliśmy - Portugalię. Było to w 1986 roku na Mistrzostwach Świata w Meksyku, było 1:0, a bramkę zdobył Smolarek ... Włodzimierz. I później graliśmy i z Anglią, i z Francją, mieliśmy niezłe pokolenie piłkarzy, którzy zdobyli srebrny medal na olimpiadzie w Barcelonie, a od ww 1986 roku nigdy nie wygraliśmy z klasową drużyną. Były remisy, ale nie zwycięstwa. Bo trudno za taką uznać Norwegię, która jakimś cudem była przydzielona na do pierwszego koszyka przed losowaniem eliminacji Mistrzostw Świata w Korei i Japonii. Mimo tego, że awansowaliśmy do MŚ w Niemczech, ale z Anglią nie wygraliśmy, tylko z przeciętnymi Austrią, Walią, Irlandią Północną. Owszem, ważne były to zwycięstwa, ale nie porównujmy klasy zespołów, z którymi umieliśmy wygrać z klasą Anglii. I nie dokonał tego żaden z poprzedników Beenhakkera - ani Strejlau, ani Apostel, ani Piechniczek ( gdy po raz drugi prowadził polską kadrę ), ani Wójcik, ani Engel, ani Boniek, ani Janas.
Dokładnie nad tym samym zacząłem się zastanawiać. W końcu wygraliśmy z czołową drużyną świata i to w meczu o stawkę. Pod tym względem przełamaliśmy niekorzystną passe, która trwała, jak napisał miki, jakieś 20 lat. Może to jest znak, że uda się nam przerwać pewną inną, dłuższą złą passę Question Wink

Teraz, kiedy nieco ochłonąłem, jeszcze wrócę do zawodników.

Nie mogę wyjść z podziwu dla Leo za to, że z Lewandowskiego zrobił świetnego defensywnego pomocnika i to w momencie, gdy sam zawodnik zaczął trochę "narzekać", że w klubie gra przecież w obronie.

Ale przede wszystkim nie mogę wyjść z podziwu dla Bronowickiego. Drugi mecz w kadrze, w dodatku na nie swojej pozycji, a mimo to z tak mocnym przeciwnikiem potrafił zagrać tak świetny mecz. Owszem, kilka razy było widać, że jego lewa noga nie pracuje jeszcze jak prawa, ale jak dla mnie to wygrywa na dzień dzisiejszy rywalizację z Żewłakowem.

Ciekawe jak wypadnie Boruc w meczu z Belgią, bo to najprawdopodobniej on zastąpi pauzującego za kartki Kowalewskiego. Rolling Eyes Pierwsza ofiara żółtych kartek, ale akurat na pozycji gdzie mamy problem bogactwa. Very Happy

W ogóle ciekawe jak Leo ustawi drużynę gdy będzie miał do dyspozycji wszystkich piłkarzy. Zagraliśmy piękny mecz z Portugalią, a przecież nie grał w nim nasz obecnie najlepszy polski piłkarz - Jeleń. Jeżeli dodamy jeszcze powracającego do formy Krzynówka to wychodzi nam w przodzie mały tłok, bo przecież Błaszczykowski w tym mczu też nie dał selkcjonerowi powodów by z niego rezygnował. Obrona też miała być katastrofalna przy braku kilku wydawało by się kluczowych obrońców, a jednak okazało się inaczej. Smile

Z taką grą jesteśmy jak najbardziej w stanie wygrać wreszcie z kolejną niewygodną dla nas drużyną - Belgią.

Ciężko jest mi obecnie znaleść coś niepokojącego w naszej grze. Może tylko to, że znów niepotrzebnie doprowadzamy do nerwowej końcówki. Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy
Bic


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Skoro Błaszczykowski tak dobrze gra na prawej pomocy to Jeleń niech gra w ataku jako jedyny napastnik. Żurawski jak widać to wolny elektron. Człowiek, który na boisku zostawia serce.
Mam nadzieję że Irek wyzdrowieje, dojdzie do formy i będzie do dyspozycji Beenhakera.
Potrzebujemy napastnika. Engel miał Olisadebe, za kadecji Janasa gole strzelał Frankowski (Żurawski też).
Ciekawe czy zagramy jakiś towarzyski mecz przed następną batalią o punkty.

Post został pochwalony 0 razy
tomasdivius


Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Szacunek po wczorajszym meczu dla calej reprezentacji, procz jednego zawodnika, pewnie kazdy wie o kogo chodzi. Nie pamietam, kiedy tak dobrze zagralismy. Jedynie co mi przychodzi na mysl to mecz Polska-Norwegia z eliminacji do MS 2002. na stadionie slaskim.
Oby ten mecz byl impulsem do dalszej dobrej gry Polakow.
Trzymam kciuki.

Post został pochwalony 0 razy
Bic


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Baszczyński (jak dojdzie do formy) może z Golańskim powalczyć, ale Bronowicki nie powinien łatwo oddać miejsca Żewłakowowi. Nie mówię, że Michał powinien być całkiem skreślony, ale jednak lepszy jest teraz Grzegorz.
Dobra decyzja żeby Radomski grał na obronie. Chyba można powiedzieć że o to właśnie chodzi.
Środek pola to oczywiście Sobolewski a kto obok niego? Lewandowski był obok Rasiaka (drewniakiem - według wielu kibiców), a dziś pokazał, że to co umie czyli odbierać piłkę robi dobrze.
Mamy naprawdę dobre skrzydła i nie mówię tylko o Smolarku czy Błaszczykowskim, ale też Krzynówek czy Jeleń mogą tam grać.
Maciej Żurawski to nasz wolny elektron. Cofnięty w polu pełni rolę lidera zespołu. W ataku bym widział Matusiaka albo Jelenia. Rasiak oczywiście zasługuje na to żeby być powoływany.
Zastanawiam się czy to nie jest ten "diament" który kiedyś próbował Janas. Bo przecież gramy dwoma defensywnymi pomocnikami, a Żurawski jest bardziej cofnięty i gra jakby w środku.

Post został pochwalony 0 razy
Masahiko


Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
miki napisał:
Masahiko w Dziale Aktualności napisał napisał:

W 61 minucie idealną akcję zmarnował Rasiak, który zamiast strzelać w sytuacje sam na sam podawał i do tego niedokładnie.


Czy piszesz o sytuacji, gdy podawał do Lewandowskiego, a on z trudnej pozycji próbował strzelić do pustej bramki.
Jeżeli tak, to nie do końca się z Tobą zgodzę. Nie miał łatwej sytuacji strzeleckiej. Choć moim zdaniem Rasiak powinien wcześniej zagrywać do Lewandowskiego. Gdyby podał wcześniej Lewandowski byłby w dużo lepszej sytuacji strzeleckiej. Ale jest to moja suwerenna opinia. Chociaż z drugiej strony to "na dwoje babka wróżyła".




Moim zdaniem powinien ładować po długim rogu lub Exclamation podać do Lewandowskiego, ale dokładnie Exclamation Exclamation



Masahiko w Dziale Aktualności raz jeszcze napisał:

Polska: Wojciech Kowalewski - Paweł Golański, Jacek Bąk, Arkadiusz Radomski, Grzegorz Bronowicki - Jakub Błaszczykowski (65 min. - Jacek Krzynówek), Mariusz Lewandowski, Radosław Sobolewski, Euzebiusz Smolarek - Maciej Żurawski, Grzegorz Rasiak (73 min. - Rasiak).


Czy Rasiaka zmienił ... Rasiak. Chyba Matusiak. Sorry, nie chcę nikogo łapać za słówka.[/quote]


A tutaj muszę się przyznać, że po prostu skopiowałem te składy z Onetu i nie zauwazylem błędu Razz Razz Już mi sie nie chciało pisać Razz


miki napisał:
Zróżnicowanie wiekowe nas forumowiczów jest duże, ale ostatni raz czy w eliminacjach, czy meczach rangi mistrzostw Świata, jaką drużynę klasową pokonaliśmy - Portugalię. Było to w 1986 roku na Mistrzostwach Świata w Meksyku, było 1:0, a bramkę zdobył Smolarek ... Włodzimierz


Pokonalismy nie tak dawno Włochów, ale był to mecz towarzyski Wink


[quote="Ch.A.F]Ale przede wszystkim nie mogę wyjść z podziwu dla Bronowickiego. Drugi mecz w kadrze, w dodatku na nie swojej pozycji, a mimo to z tak mocnym przeciwnikiem potrafił zagrać tak świetny mecz. Owszem, kilka razy było widać, że jego lewa noga nie pracuje jeszcze jak prawa, ale jak dla mnie to wygrywa na dzień dzisiejszy rywalizację z Żewłakowem.[/quote]

Tyle tylko, że Bronowicki to niegdyś lewy pomocnik lub obrońca i dopiero w Łęcznej, a później w Legii przemianowany został na prawego obrońce...


[quote="tomasdivius]Szacunek po wczorajszym meczu dla calej reprezentacji, procz jednego zawodnika, pewnie kazdy wie o kogo chodzi.[/quote]

Co wy sie tak czepiacie tego Rasiaka Question Kto miał asyste przy drugim golu Smolarka? Kto zgrał piłkę do Lewandowskiego przy pierwszej bramce? Zrobił swoje i gdyby jeszcze lepiej rozegrał tą akcje z 60min. byłby bohaterem meczu Exclamation Exclamation

Post został pochwalony 0 razy
WARES


Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: WROCŁAW CITY
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Masahiko Rasik zgodze się, podał do Smolarka przy drugim golu, ale piłke przy pierwszej bramce Smolarka, mariuszowi Lewandowskiemu wyłożył sam Ebi Smolarek - nie Rasiak! Smile

Post został pochwalony 0 razy
Bic


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
WARES napisał:
Masahiko Rasik zgodze się, podał do Smolarka przy drugim golu, ale piłke przy pierwszej bramce Smolarka, mariuszowi Lewandowskiemu wyłożył sam Ebi Smolarek - nie Rasiak! Smile

Ale Rasiak tam był

Post został pochwalony 0 razy
Goły


Dołączył: 01 Cze 2006
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Świnoujście
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Bic napisał:
WARES napisał:
Masahiko Rasik zgodze się, podał do Smolarka przy drugim golu, ale piłke przy pierwszej bramce Smolarka, mariuszowi Lewandowskiemu wyłożył sam Ebi Smolarek - nie Rasiak! Smile

Ale Rasiak tam był

No tak był ale tylko stał z boku.
Co do korekt w ustawieniu to wyrzucił bym tylko Rasiaka który zagrał co prawda bardzo dobry mecz ale mimo wszystko nie będzie mieścił się w pierwszej jedenastce. Moim zdaniem Smolarka powinno się przesunać do ataku a na prawe skrzydło dać Jelenia. W lini obrony nie ma co wymieniać bo w meczu z Portugalia nie było słabych punktów. Mam tylko nadzieje że w następnych meczach będą grać podobnie.

Post został pochwalony 0 razy
LUBU


Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TRZCIANKA
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Nie wiem co im wczoraj było, ale takiej gry dawno nie było. Ten zespół jest nieobliczalny. Potrafi zagrać kompromitująco z Finami i koncertowo z Portugalią. Benhaker troche odetchnie. Po meczu z Finami można było łapać doła, że gorzej niż za Janasa. Jednak mecz z Serbią dał już jakąś nadzieje, a wczorajszy był znakomity. Swietnie ustawieni, szybcy, agresywni grali z jakimś pomysłem. Tak mieliśmy grac na MS bez kompleksów. Niektórzy piłkarze mnie zszokowali (Lewandowski, Bronowicki) potrafiliśmy zneutralizować Portugalczyków i momentami ich zdominować Shocked Lepsza skuteczność i Portugalia by wyjechała z 0-3, lub 1-4. Szczerze takiej gry już nie pamiętam. Tak samo jak zwycięstwa z takim zespołem o punkty ME czy MS. Ostatni raz wygraliśmy z takim zespołem z 20 lat temu Exclamation Wójcik wygrał z Bułgarią, Engel z Norwegią i Ukrainą, Janas z Austrią, ale to był co najwyżej niezle zespołu. Benhaker poprowadził do zwycięstwa z Portugalią, która jest wicemistrezm Europy, 4 zespół świata, wielkie gwiazdy nie przegrali od 8 lat meczu w Eliminacjach, a nam udało sie ich pokonac i co ważne nie fuksem tylko zasłużenie. Oby nie był to tylko jednorazowy wyskok i coś ciekawego zaczeło sie tworzyć.
Kowalewski 7 - dawał pewność zespołowi, dobrze skrocił kont jak wyszedł do Ronaldo i zmusił go do błędu
Golański 7 - niebo a ziemia w porównaniu z tym co grał z Kazachami, potrafił sie czybko odbudować i nię pękł to ważne.
Radomski/Bąk 8 - obaj pewni, prawie bezbłędni sporo wygranych pojednynków.
Bronowicki 9 - szok co prezentował ten zawodnik, dobry w defensywnie inicjował tez akcje ofensywne. Nie dawał sie ogrywać czego sie obawiałem (Golanski też) mogł przerwać tą akcje na 1-2, ale nie narzekajmy
Błaszczykowski 7 - kolejne zaskoczenie, nie bał sie indywidualnych akcji niektóre mu wychodziły. Grał bez kompleksów najlepszy mecz w kadrze
Sobolewski 8 - widoczny, waleczny dawno go nie widzieliśmy w takiej formie. Wyłączył z gry Deco Exclamation
Lewandowski 8 - nie wiem co Benhaker z nim zrobił, ale ostatnio to zupełnie inny zawodnik niż za Janasa. Dobry mecz z Serbami i teraz też bardzo dobry. Praktycznie bez strat, do tego próbował strzelać. Szok najlepszy mecz w kadrze w końcu. Często grał dno, ale w czoraj naprawde bez zastrzeżeń
Smolarek 10 - wyborna skuteczność, świetna gra co tu dużo gadać
Zurawski 8 - był wszędzie, walczył na maksa, udział przy pierwszej bramce zabrakło mu szczęścia (słupek) dobre spotkanie
Rasiak 7 - Note obniża zmarnowanie fatalnie sytuacji. To była sztuka powinno być 3-0 i po meczu. Do tego momentu nieżle. Czesto wygrywał pojedynki, zastawiał sie świetne dogranie do Smolarka.

Post został pochwalony 0 razy
Pucek
Administrator

Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
naprawde pierwszy raz chyba widziałem, zeby Polacy biegali...

Oby potrafili tyle powera wykrzesac z siebie z mniej wymagajacymi rywalami. Niech Benhakker teraz wezmie zespol w garsc i powie 'Kurwa, panowie tak ma byc w kazdym meczu!'.

Ta walka, ta klepka, ta suktecznosc - oto chodzi, z tym mozemy wygrac z kazdym

Post został pochwalony 0 razy
gilik


Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Pucek napisał:
naprawde pierwszy raz chyba widziałem, zeby Polacy biegali...

I to jest bardzo dziwne. Szczególnie Rasiak mnie zadziwił swoją chęcią do gry i walecznością.

Pucek napisał:
Oby potrafili tyle powera wykrzesac z siebie z mniej wymagajacymi rywalami. Niech Benhakker teraz wezmie zespol w garsc i powie 'Kurwa, panowie tak ma byc w kazdym meczu!'.


Z tym będzie moim zdaniem kłopot. Taka jest mentalność Polaków, że ze słabymi grać nie umiemy. Ale oby Benhakker to zmienił

Pucek napisał:
Ta walka, ta klepka, ta suktecznosc - oto chodzi, z tym mozemy wygrac z kazdym


Takie jest i moje zdanie. Możemy wygrać z każdym, ale również z każdym możemy przegrać.

Post został pochwalony 0 razy
erbe1


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 1666
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Jakże przyjemnie czyta się te wszystkie, pełne radości, pomeczowe wrażenia. Nasi piłkarze wczorajszym występem udowodnili jak ważną rolę podczas gry może odegrać psychika. Liczyłem przed meczem, że wygramy, ale przewidywałem zdobycie jakiejś bramki a potem kurczowe utrzymywanie wyniku. Nasi zagrali jednak fenomenalnie i byli wyraźnie lepsi od przeciwników (czym mnie niewątpliwie zaskoczyli). A przecież była to ta sama drużyna, która parę dni wcześniej męczyła się z Kazachstanem. Kiedy oglądałem bocznych obrońców, przecierałem oczy ze zdumienia: te efektowne wejścia po skrzydłach (zwłaszcza Bronowicki)...
Po mistrzostwach zarzucano naszemu trenerowi, że powołał tych samych zawodników, którzy tak fatalnie spisali się na tej największej piłkarskiej imprezie. Na szczęście pojawiły się też opinie, że trzeba selekcjonerowi dać szansę na poznanie graczy i dokonanie ("negatywnej") selekcji. I ta drużyna zaczyna powstawać. Pierwszym bramkarzem jest odrzucony przez Janasa - Kowalewski. Golański i Bronowicki, to już wynalazki Leo - debiutowali w kadrze za jego kadencji. Podobnie można powiedzien o ustawieniu na środku obrony Radomskiego. Ktoś kiedyś powiedział, że drużynę trzeba zacząć budować od tyłu i tak właśnie dzieje się z naszą drużyną. Oby kolejne potyczki biało-czerwonych dostarczały nam równie wiele radości. Wtedy znów na osiedlowych boiskach pojawią się zastępy młodych piłkarzy, z których każdy będzie chciał być Smolarkiem, lub Żurawskim, zamiast - jak to bywa obecnie przybierać sobie zagraniczne przydomki. Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Ch.A.F.


Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sam już nie wiem
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
gilik napisał:
Z tym będzie moim zdaniem kłopot. Taka jest mentalność Polaków, że ze słabymi grać nie umiemy. Ale oby Benhakker to zmienił
Otóż nie zgadzam się, bo właśnie ostatnimi laty punkty zdobywaliśmy tylko na tych równych i słabszych. Mecze z tego typu drużynami wychodziły nam tak dobrze, że odrabialiśmy w nich dużo strat poniesionych z faworytami. Teraz potrafimy wygrywać także z tymi mocniejszymi, Portugalią czy Serbią, bo tak jak we wczorajszym spotkaniu tak i w meczu z Serbią byliśmy zespołem lepszym. Gdyby wtedy udało się wygrać bylibyśmy dzisiaj nie na czwartym miejscu lecz na pierwszym Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Bic


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Wystarczy żebyśmy wygrywali. Jak poprawimy skuteczność to i z tymi słabszymi będzie to lepiej wyglądało. Tyle jest teraz niespodzianek, że naprawdę trzeba uważać. A jak chodzi o napastnika to ja bym tam widział Jelenia albo Matusiaka. Ktoś kto umie zejść na bok i nie jest takim typowym środkowym napastnikiem ale jest szybki.
Kto wie może Frankowski wróci do formy. Fizycznie jak się odbuduje to szczeście i skuteczność też przyjdzie.
Myślę, że Leo nie zmieni za bardzo tego składu. Może uzna, że z Belgią przyda się szybki napastnik na kontrataki ale tak to chyba jest ok. Oprócz tego, że w bramce stanie Boruc.
Beenhaker zmienił koncepcje gry i to było widać porównując mecze z Finladią a ten z Portugalią. Uznał, że skoro naszym atutem są kontry to trzeba poprostu atakować od połowy boiska i próbować przejąć piłkę.
A co kiedy będzie to rywal broniący się ? Wtedy trzeba wykorzystać okazje strzeleckie. Umiemy grać ze słabszymi co pokazaliśmy za kadencji Janasa i Engela. Choć też były wpadki.
Jeszcze dodam, że Beenhaker nie będzie tolerował gwiazdorstwa i jak Jeleń nie chce grać w reprezentacji to nie. W kadrze wszyscy są równi i grają o to samo dla Polski.

Post został pochwalony 0 razy
Majkis


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 3763
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: skądinąd;)
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Niestety przegapiłem pierwszą połowę, ale nawet to co zobaczyłem w drugiej wprawiło mnie w osłupienie. Do 75 minuty Portugalczycy wyglądali jak dzieci we mgle. Ich każda akcja kończyła się na 20 metrze od naszej bramki, po czym następowała kontra z groźną akcją często podbramkową dla nas. Po prostu majestria Very Happy
Niestety ostatnie minuty już nieco słabsze, nie wiem czy to z powodu rozluźnienia czy też zmęczenia. Portugalia doszła do kilku groźnych akcji no i strzeliła też bramkę.
Bezcenne 3 punkty, które niejako odzyskaliśmy za mecz z Finami. Tak więc niemalże status quo. Teraz trzeba koniecznie ograć Belgów, bowiem aż 5 drużyn jak wiadomo liczy się w walce o awans i warto nadmienić, że 3 z nich już zaliczyliśmy.

Post został pochwalony 0 razy
miki


Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Zgodzę się z większością opinii, ale ja się będę też upierał, że rola trenera jest niepodważalna. Przykład - Boniek miał dobrych w kadrze piłkarzy, a nie umiał tego zespołu stworzyć. Janas - nie do końca momentami trafił z pewnymi decyzjami. Z kolei Beenhakker pokazuje, że jest nie tylko dobrym fachowcem, trenerem, ale również taktykiem. Owszem, na początku mu nie wychodziło z naszymi piłkarzami, ale podobała mi się ta jego wiara. Bo niejeden już po meczu z Finlandią "zabrał zabawki i poszedł do domu". A on - mimo porażki z Finlandią, słabej gry, a on wierzył, że stworzy z tej drużyny team umiejący walczyć jak równy z równym z faworytami. I jak tak dalej pójdzie, to ... mamy szansę mieć klasowy zespół, a holenderski trener Leo Beenhakker prowadzący polską reprezentację powinien wystawić odpowiednie cenzurki naszym polskim trenerom, przynajmiej poprzednikom. Żaden z nich od 20 lat nie umiał wygrać w eliminacjach z faworytem mimo tego, że awansowaliśmy dwa razy do mistrzostw, ale z faworytami albo przegrywaliśmy albo remisowaliśmy ( nie biorę oczywiście pod uwagę towarzyskiego z Włochami, tylko mecze o punkty ). A Beenhakker to zrobił. I Ci teraz mają czelność go krytykować, zwłaszcza Engel.

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
miki napisał:
Zgodzę się z większością opinii, ale ja się będę też upierał, że rola trenera jest niepodważalna.
To oczywiste, że rola trenera jest niebagatelna. To podstawa. Gdyby nie trenerzy, znający sie na szkoleniu i taktyce, to do tej pory futbol byłby amatorski.
miki napisał:
[...]A Beenhakker to zrobił. I Ci teraz mają czelność go krytykować, zwłaszcza Engel.
Toteż noty Engela spadają u mnie na łeb, na szyję.
Swoją drogą Jureczek teraz strasznie cicho siedzi po zwycięstwie Holendra nad Portugalią... Wink

Post został pochwalony 0 razy
Irsko


Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Skarzysko
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:
miki napisał:
Zgodzę się z większością opinii, ale ja się będę też upierał, że rola trenera jest niepodważalna.
To oczywiste, że rola trenera jest niebagatelna. To podstawa. Gdyby nie trenerzy, znający sie na szkoleniu i taktyce, to do tej pory futbol byłby amatorski.
miki napisał:
[...]A Beenhakker to zrobił. I Ci teraz mają czelność go krytykować, zwłaszcza Engel.
Toteż noty Engela spadają u mnie na łeb, na szyję.
Swoją drogą Jureczek teraz strasznie cicho siedzi po zwycięstwie Holendra nad Portugalią... Wink
Bez przesady.Z calym szaconkiem dla holendra,to Engel jak narazie zrobil wiecej dla polskiej pilki

Post został pochwalony 0 razy
erbe1


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 1666
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
"Polska bramkarzami stoi" - jeszcze całkiem niedawno z czystym sumieniem można się było podpisać pod takim tekstem. Ostatnio jednak wobec prawie pewnej absencji Kowalewskiego (skutek żółtych kartek) w meczu z Belgią trwają dyskusje nad tym, kto powinien zostać powołany do kadry. Pewna wydaje się pozycja Boruca. Był rezerwowym w ostatnich meczach, więc teraz zapewne wskoczy do wyjściowego składu. W ostatnim meczu ligowym wystąpił i choć spóźnił się z interwencją, czego konsekwencją była utracona bramka to później grał na dość dobrym poziomie.
Ale kto prócz niego? Dudek już przyzwyczaił nas do tego, że siedzi na ławce rezerwowych, ostatnio puściły mu nerwy w meczu derbowym drugim drużych Liverpool'u a prócz tego miał już ostatnio szansę, żeby się wykazać i nie zrobił tego. Kuszczak też siedzi na ławce a ostatnio spotkało to kolejnego z bramkarzy, którzy pojechali na mistrzostwa - Fabińskiego. W identycznej sytuacji znalazł się będący w kręgu zainteresowań selekcjonera - Pawełek. Do meczu z Belgami jest jeszcze trochę czasu, ale na razie wygląda na to, że prócz Boruca, pozostali bramkarze kandydować będą do reprezentacji z ławek rezerwowych swoich klubów. Jest co prawda pomysł odwołania się od żółtej kartki otrzymanej przez Kowalewskiego w starciu z Portugalczykami, ale jego szanse powodzenia są znikome. Na kogo więc w tej sytuacji postawi Beenhakker?

Post został pochwalony 0 razy
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
erbe1 napisał:
" Pewna wydaje się pozycja Boruca. Był rezerwowym w ostatnich meczach, więc teraz zapewne wskoczy do wyjściowego składu. W ostatnim meczu ligowym wystąpił i choć spóźnił się z interwencją, czego konsekwencją była utracona bramka to później grał na dość dobrym poziomie.
Ale kto prócz niego?


myślę ,że powinien tym razem przyjechać Kuszczak, chćby po to, żeby dać mu do zrozumienia, że się o nim nie zapomina.
A trzeci to już obojętnie - byle nie Dudek, bo będzie niepotrzebnie rządził na zgrupowaniu........

Post został pochwalony 0 razy
erbe1


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 1666
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Holt_ napisał:

myślę ,że powinien tym razem przyjechać Kuszczak, chćby po to, żeby dać mu do zrozumienia, że się o nim nie zapomina.
A trzeci to już obojętnie - byle nie Dudek, bo będzie niepotrzebnie rządził na zgrupowaniu........

Jeśli utrzyma się dotychczasowa sytuacja i wszyscy pozostali kandydaci będą grać ławę, to też jestem za Kuszczakiem. Przynajmniej siedzi w najmocniejszym klubie. Wink
A powołanych tym razem ma być tylko dwóch bramkarzy (tak przynajmniej twierdził trener Dawidziuk).

Post został pochwalony 0 razy
Masahiko


Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Irsko napisał:
Bez przesady.Z calym szaconkiem dla holendra,to Engel jak narazie zrobil wiecej dla polskiej pilki



Dziwne, by mial zrobic wiecej skoro pracuje w Polsce kilka miesiecy. Moim zdaniem Polska z Portugalia zagrała lepiej niż najlepszy mecz za kadencji Engela...

Post został pochwalony 0 razy
LUBU


Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TRZCIANKA
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Masahiko napisał:
Irsko napisał:
Bez przesady.Z calym szaconkiem dla holendra,to Engel jak narazie zrobil wiecej dla polskiej pilki

Moim zdaniem Polska z Portugalia zagrała lepiej niż najlepszy mecz za kadencji Engela...

Zagrała lepiej niz za kadencji kilku trenerów...
1) Englel - najlepsze spotkania w Kijowie 3-1, i Oslo 3-2 i 3-0 w Chorzowie z Norwegią wszystko to El.MS 2002. Były to cenne wygrane zwlaszcza styl pokonania Norwegów 3-0 mógł sie podobać (Norwegia losowana wtedy z I koszyka) jednak to nie ta marka co Portugalia
2) Janas - w eliminacjach z potętatami bezaradny Szwecja 0-2 i 0-3 w Sztokcholmie to była kompromitacja, Anglia też 0 pkt.
Wygrane z Węgrami, Łotwą, Austrią czy Walią. Zwycięstwa w El.MS 2006 były bardzo istotne, ale przychodziły z wielkimi problemami. W Wiedniu sporo wzniósł Frankowski, którego Janas by nie powołal gdyby nie dziennikarze. W Cardiff przy lepszej skuteczności gospodarzy do przerwy mogło byc 0-2. Potem znów dał o sobie znać Frankowski. Rewanże w Polsce ledwo ledwo. Mimo dobrej gry do przerwy z Austria końcówka horror. Te zwycięstwa przy Portugali wyglądają znacznie gorzej. Rywale prezentowali znacznie mniejszą silę, a styl gry to już wyraźna róźnica
3) Wójcik - zwycięstwa z Bułgarią (3-0, 2-0) to jego największe osiągnięcie, porażki ze Szwedami i Anglią w Londynie. Do takiego poziomu meczu jak z Portugalią jego kadra nawet się nie zbliżyła.
4) Apostel - tylko wygrana z Słowacją 5-0, ale w rewanżu kompromitacja. 2 remisy z Francją. W Paryżu zabrakło 5min do zwycięstwa, ale tam był tylko rozpaczliwy defens. Dochodzi jeszcze porażka z Izraelem, remis z Rumunami i 1-2 tam (Wandzik gol Laughing )
5) Piechniczek (2 podejscie) - remis z Włochami, 2 porażki z Anglią, wygrana z jakimiś kelnerami chyba Mołdawia. Jedynie udało się zdobyć bramkę na Wembley, ale i tak 1-2 po szmacie Woźniaka
6) Streilau - nic ciekawego, co prawda remisy z Anglą i Holandią, ale nic więcej. 2 nieudane podejścia w eliminacjach choć raz grupe miał śmierci: Ang, Hol, Norwegia, Turcja...

Z tego wychodzi, że takiego meczu jak z Portugalią o taką stawke (El.MS, El.MS) z takim rywalem. Portugalia wicemistrz Europy, 4 miejsce na MS, bez porażki 8lat w eliminacjach. Rozegranego na takim poziomie w naszym wykonaniu nie oglądaliśmy przez ponad 15 lat Shocked Takie są fakty...

Post został pochwalony 0 razy
Irsko


Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Skarzysko
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Masahiko napisał:
Irsko napisał:
Bez przesady.Z calym szaconkiem dla holendra,to Engel jak narazie zrobil wiecej dla polskiej pilki



Dziwne, by mial zrobic wiecej skoro pracuje w Polsce kilka miesiecy. Moim zdaniem Polska z Portugalia zagrała lepiej niż najlepszy mecz za kadencji Engela...
.Jednak woda wychwala sie za wygrana wojne(awans),a nie bitwe(jeden mecz)

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Więc nie chwal dnia przed zachodem Słońca, Irsko.
Swoją drogą cieszy mnie, że wyszedłeś z letargu i zawitałeś tutaj. Wink A więc witam serdecznie! Smile

Post został pochwalony 0 razy
Masahiko


Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Irsko napisał:
Masahiko napisał:
Irsko napisał:
Bez przesady.Z calym szaconkiem dla holendra,to Engel jak narazie zrobil wiecej dla polskiej pilki



Dziwne, by mial zrobic wiecej skoro pracuje w Polsce kilka miesiecy. Moim zdaniem Polska z Portugalia zagrała lepiej niż najlepszy mecz za kadencji Engela...
.Jednak woda wychwala sie za wygrana wojne(awans),a nie bitwe(jeden mecz)



Bez wygranych bitew (meczy) nie ma zwycieskiej wojny (eliminacji).


Chwale Beenhakkera, choc przyznam, ze mialem watpliwosci po pierwszych meczach. Czekam z niecierpliwoscia na mecz z Belgią. To bedzie prwdziwy sprawdzian tej druzyny. Poprzeczka zawieszona wysoko i dlatego w Belgii zadowoli mnie remis Razz

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Japoniec napisał:
To bedzie prwdziwy sprawdzian tej druzyny. Poprzeczka zawieszona wysoko i dlatego w Belgii zadowoli mnie remis
Mnie też. Jednak jeśli Ty liczysz na awans naszych do Euro, to powinieneś być zadowolony tylko ze zwycięstwa nad Belgami, bo sytuacja Polski w tabeli -delikatnie powiedziawszy- do najlepszych nie należy.

Post został pochwalony 0 razy
Wyświetl posty z ostatnich:   
.
.
.
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Fani piłki nożnej! Strona Główna » Reprezentacje krajowe Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 43, 44, 45  Następny
Strona 11 z 45

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB - Copyright © 2002-2004 the phpBB Group

JustFooty Theme v1.02 (readme) by Jakob Persson / Tesseract Media (copyright © 2004-2005 Jakob Persson)
In cooperation with BeautifulGame.net, forumthemes.org and bbstyles.net
.
. . .