. .
Logo Fani piłki nożnej!
Eksperci w dziedzinie futbolu
 
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 58, 59, 60  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Fani piłki nożnej! Strona Główna » Piłka nożna w Polsce
. Polskie drużyny w pucharach Go back
Autor Wiadomość
Ch.A.F.


Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sam już nie wiem
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
master_of_flamaster napisał:
Wisła-Iraklis. Znowu Wisła vs. polski obrońca, tym razem Mirosław Sznaucner Wink Dobry prognostyk, prawda? Wink
Na pewno lepszy niż Wisła vs. polski napstnik Wink
master_of_flamaster napisał:
faktem jest jednak, że Wislacy trafili jakby lepiej.
Czy przypadkiem nie ma to związku z tym, że Wiślacy w przeciwnieństwie do Legii byli rozstawieni w losowaniu Rolling Eyes Choć w zasadzie to tego rozstawienia prawie nie widać, bo Legia trafiła prawie najlepiej jak mogła. Smile
master_of_flamaster napisał:
No i Sznaucner to jednak zawodnik duzo wiekszej klasy niż ratajczyk - dośc powiedzieć, że jest uznawany za jednego z lepsych obrońców ligi greckiej.
I jest dalej od reprezentacji kraju niż jego rodak z Materrsburga. Rolling Eyes

Podbnie jak większość jestem zadowolony z losowania, choć wolałbym chyba troszeczkę bardziej by Wiślacy wybrali się znowu na wycieczkę do Norwegii. Smile To dopiero była by okazja do rewanżu. Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
miki napisał:
I mimo tego, że Wisła wygrała w SV Mattersburg tylko 1:0, to jednak zagrała najlepiej ze wsyzstkich polskich drużyn.
Bo pozostałe drużyny zagrały niemal beznadziejnie. Niestety. Sad
Ponadto miki napisał:
I jest to nadzieja, tylko sakramentalne pytanie - czy to, co wczoraj zaprezentowałą Wisła starczy na następną rundę.
Obawiam się, że niezbyt. Wiśle brakuje bardzo dobrego napastnika. W obronie zaś Wisła trochę panikuje i przy byle nacisku przeciwnika wybija piłki na oślep.
Oprócz tego miki napisał:
Gdy w Internecie przeczytałem listę potencjalnych rywali Wisły i Legii, to pierwsza myśl, jaka mi przyszła to taka, że Wisła będzie skazana na awans do fazy grupowej, a Legia - na wyeliminowanie.
Słuszna myśl przyszła Ci do głowy. Tak to niestety wygląda.
miki przypomniał mi i napisał:
Kibice Widzewa pewnie pamietają potyczkę z Litexem kilka sezonów temu w 2 rundzie eliminacyjnej LM ( trenerem Widzewa był wtedy Grzegorz Lato ). Też wszyscy kibice mówili "CO to jest ten Litex?" I rzeczywistość była taka, że w Bułgarii Widzew dostał baty aż 1:4, a w rewanżu odrobił straty i awansował, ale dopiero po karnych. A prawda jest taka, że Widzew był wtedy organizacyjnie lepiej poukładany, niż Legia obecnie.
Ja już zapomniałem o tamtym wydarzeniu. Owszem, na boisku wszystko jest możliwe, jednak piłka nożna to nie tylko boisko. To dobra organizacja, dobre szkolenie, dobra strategia, dobrzy piłkarze i dobra atmosfera. A tego wszystkiego niestety brakuje dzisiejszej Legii. Ale zobaczymy. Wobec konfrontacji z Austrią, Legia nie stoi na straconej pozycji, niemnej jednak nie daję jej większych szans.
Goły napisał:
Wisła pokazała wszystkim Polskim drużynom i reprezentacji Polski jak należy grać. Pressing na połowie przeciwnika walka o każdą piłkę o każdy metr boiska z poświęceniem.
Tak powinno się grać standardowo. Rolling Eyes
Ponadto Goły napisał:
Obrona funkcjonowała bardzo dobrze bez zarzutów tylko z 2-3 akcje piłkarzy Austriackich.
Z tym niestety nie mogę się do końca zgodzić. W końcówce defensywa Wisły miała wyraźne problemy. To, że Austriacy przeprowadzili w ciągu całego meczu tylko z kilka akcji, to w dużym stopniu zasługa 1 i 2 linii, która wysoko grała pressingiem i tym samym nie pozwalała drużynie SV rozgrywać akcji.
Goły napisał:
Z przodu może nie było tak dobrze jak sprzodu
Zakładam, że tu chciałeś coś innego napisać, ale i tak nie mogę dojść, o co Ci chodziło. Wink
Pełen zadziwiającego optymizmu Danio napisał:
Legia w I rundzie spotka się z Autrią!! Dla mnie to super wiadomośc. Mimo, że Austria jest niewiele gorsza od Szachtara to i tak mogliśmy trafic gorzej( Panathinaikos, PSG, Hertha) Co prawda był też dośc słaby Litex Łowecz, ale narzeka nie można.
Rzeczywiście Legia miała szczęście, że nie natrafiła na PSG, Ajax, albo coś jeszcze groźniejszego. Niemniej zazdroswzczę Ci tego huraoptymizmu. Albowiem Austria nie należy obecnie do słabeuszy, a nie tak dawno warszawska jedenastka potrafiła niespodziewanie przegrywać z potencjalnie słabszymi (niż Austria) rywalami, np. F.C. Zurich. Toteż ja bym to nazwał raczej szczęściem w nieszczęściu, aniżeli tylko samym szczęściem. Rolling Eyes No, ale bądź co bądź będę trzymał kciuki za Legię. Tylko niech wreszcie zagra na poziomie.
Ponadto Danio napisał:
Chyba wszyscy pamiętamy "popis" Włodarczyka, który przestrzelił piłke z pół metra?
Taaak... P. Włodarczyk po tamtym wyczynie nie jest w stasnie mnie niczym zaskoczyć. Mam nadzieję, że teraz nie zaskoczy mnie w sensie pozytywnym. Wink
Wracając do Wisły...
master napisał:
Wisła-Iraklis. Znowu Wisła vs. polski obrońca, tym razem Mirosław Sznaucner Wink Dobry prognostyk, prawda? Wink Tym razem jest jednak o tyle trudniej, że pierwszy mecz Wiślacy grają u siebie (duzo wygodniej jest grac pierwszy mecz na wyjeździe - no, chyba, że u siebie sie wygra 4:0. Nie 4:1, bo wtedy sie odpada jak Milan z Deportivo Razz ).
Ależ Wisła w pojedynku z Panathinaikos'em też grała najpierw u siebie. Rolling Eyes
master też napisał:
Wiem, liga grecka wcale taka silna
Nie jest. Ale nasza liga jest za to cholernie słaba. Drużyny klubowe w sumie też. Chociaż zgodzę się z przedmówcami, że Wisła najlepiej się spisała w tym pierwszym styku z pucharami europejskimi. I nie piszę tu tylko o wyniku i awansie T.S.-u. Cała gra Wisły była lepiej poukładana, niż pozostałych polskich reprezentantów (Chociaż meczu Wisły Płock nie widziałem).

Post został pochwalony 0 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:
master napisał:
Wisła-Iraklis. Znowu Wisła vs. polski obrońca, tym razem Mirosław Sznaucner Wink Dobry prognostyk, prawda? Wink Tym razem jest jednak o tyle trudniej, że pierwszy mecz Wiślacy grają u siebie (duzo wygodniej jest grac pierwszy mecz na wyjeździe - no, chyba, że u siebie sie wygra 4:0. Nie 4:1, bo wtedy sie odpada jak Milan z Deportivo Razz ).
Ależ Wisła w pojedynku z Panathinaikos'em też grała najpierw u siebie. Rolling Eyes
I jak to się skończyło? Wislacy odpadli. Lepiej jest grac pierwszy mecz na wyjeździe, bo ewentualne straty duzo łatwiej jest odrobic na własnym stadionie (no, chyba, że przegrało sie 4:0 [nie 4:1 Razz mszczę się na kibicach Milanu Very Happy]).

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
master_of_flamaster napisał:
RTS napisał:
master napisał:
Wisła-Iraklis. Znowu Wisła vs. polski obrońca, tym razem Mirosław Sznaucner Wink Dobry prognostyk, prawda? Wink Tym razem jest jednak o tyle trudniej, że pierwszy mecz Wiślacy grają u siebie (duzo wygodniej jest grac pierwszy mecz na wyjeździe - no, chyba, że u siebie sie wygra 4:0. Nie 4:1, bo wtedy sie odpada jak Milan z Deportivo Razz ).
Ależ Wisła w pojedynku z Panathinaikos'em też grała najpierw u siebie. Rolling Eyes
I jak to się skończyło? Wislacy odpadli. Lepiej jest grac pierwszy mecz na wyjeździe, bo ewentualne straty duzo łatwiej jest odrobic na własnym stadionie (no, chyba, że przegrało sie 4:0 [nie 4:1 Razz mszczę się na kibicach Milanu Very Happy]).
Poniekąd zgadza się, że lepiej, jak gra się na wyjeżdzie najpierw, ale jeżeli dany zespół jest dobry, to i tak wygra, nawet grając pierwsze spotkanie u siebie.

Post został pochwalony 0 razy
Goły


Dołączył: 01 Cze 2006
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Świnoujście
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Z przodu może nie było tak dobrze jak z tyłu miałem na myśli. Faktycznie wiele akcjii Austriaków było przerywanych dzięki napastnikom i pomocnikom. Ale jak dzień wcześniej widzę jak zawdonicy Szachtara mijają jak tyczki obrońców Legii a dzień później widzię jak piłki na 15-25 są wybijane przez obrońców Wisły i piłkarze Mattersburga nie za bardzo mają jak podejśc pod bramkę następnie porównuje obie linie defensywne i jestem pod wrażeniem Wiślackiej.

Post został pochwalony 0 razy
Panienka_Kochajaca_Sport


Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Trójmiasto
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:
master_of_flamaster napisał:
RTS napisał:
master napisał:
Wisła-Iraklis. Znowu Wisła vs. polski obrońca, tym razem Mirosław Sznaucner Wink Dobry prognostyk, prawda? Wink Tym razem jest jednak o tyle trudniej, że pierwszy mecz Wiślacy grają u siebie (duzo wygodniej jest grac pierwszy mecz na wyjeździe - no, chyba, że u siebie sie wygra 4:0. Nie 4:1, bo wtedy sie odpada jak Milan z Deportivo Razz ).
Ależ Wisła w pojedynku z Panathinaikos'em też grała najpierw u siebie. Rolling Eyes
I jak to się skończyło? Wislacy odpadli. Lepiej jest grac pierwszy mecz na wyjeździe, bo ewentualne straty duzo łatwiej jest odrobic na własnym stadionie (no, chyba, że przegrało sie 4:0 [nie 4:1 Razz mszczę się na kibicach Milanu Very Happy]).
Poniekąd zgadza się, że lepiej, jak gra się na wyjeżdzie najpierw, ale jeżeli dany zespół jest dobry, to i tak wygra, nawet grając pierwsze spotkanie u siebie.


Patrz Szachtar - Legia.....

Ale my nie jesteśmy AŻ tak dobrym zespołem, żeby dla nas to nie miało znaczenia. Gdyby Wisła grała rewanż z Panathinaikosem u siebie, może to wyglądało by zupełnie inaczej? Tak głośny doping, ogromny upał, to wszystko miało w jakimś stopniu wpływ na porażkę.

Moje pytanie - dlaczego Legia nie była rozstawiona w losowaniu?

Post został pochwalony 0 razy
LUBU


Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TRZCIANKA
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Wisła Płock - powórka z rozrywki. Lepiej będzie jak ten zespoł szybko nie awansuje do pucharów. Po raz trzeci z rzędu odpada w eliminacjach. Raz mieli pecha, ale kolejne to slabe mecze. Odessa to slaby zespół można było go spokojnie wyeliminowac. To dwa porównywalne zespoły (Płock-Odessa) tylko czemu po raz koleny to Wisla popelnia te same błędy? W Odessie przy stanie 0-0 grali na remis. Mają za swoje. Do tego w Płocku nie ma zainteresowania? Ile wczoraj było ludzi 4-5tys? Co to jest za frekwencja. Kiedy tam był komplet? Chyba jeszcze jak grała Petrochemia Exclamation
-----------
Wisła Kraków - mimo skomnego zwycięstwa pewny awans. Dobra defensywa, gorzej z atakiem. Tam ciągle są problemy. Dobrze jednak, żę grają dalej.

Legia - Austria Wiedeń, Wisła - Iraklis
Legia jak nie zmieni stylu gra z tą dyspozycją nie ma czego szukać. Wisła jak zagra rozważnie i skuteczniej powinno być dobrze. Jeden zespół musi awansować do grupy.

Post został pochwalony 0 razy
Danio


Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 731
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:

Pełen zadziwiającego optymizmu Danio napisał:
Legia w I rundzie spotka się z Autrią!! Dla mnie to super wiadomośc. Mimo, że Austria jest niewiele gorsza od Szachtara to i tak mogliśmy trafic gorzej( Panathinaikos, PSG, Hertha) Co prawda był też dośc słaby Litex Łowecz, ale narzeka nie można.
Rzeczywiście Legia miała szczęście, że nie natrafiła na PSG, Ajax, albo coś jeszcze groźniejszego. Niemniej zazdroswzczę Ci tego huraoptymizmu. Albowiem Austria nie należy obecnie do słabeuszy, a nie tak dawno warszawska jedenastka potrafiła niespodziewanie przegrywać z potencjalnie słabszymi (niż Austria) rywalami, np. F.C. Zurich. Toteż ja bym to nazwał raczej szczęściem w nieszczęściu, aniżeli tylko samym szczęściem. Rolling Eyes No, ale bądź co bądź będę trzymał kciuki za Legię. Tylko niech wreszcie zagra na poziomie.


potem jednak żem napisał:
Mimo wszystko o awans będzie baaardzo trudno, bo Legia nic sobą nie prezentuje i zapewne w Wiedniu też się cieszą z losowania
To potwierdza tylko, że mój huraoptymizm dotyczył raczej samego losowania i podtekstu, który będzie towarzyszył temu dwumeczu, a nie samego meczu Smile Razz tzn, że wiedząc że nie będzie łatwo i tak ciesze się z ewentualnego utarcia nosa wiedeńczykom Wink Mam nadzieje że dobrze mnie zrozumiałeś teraz Wink

Post został pochwalony 0 razy
Ch.A.F.


Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sam już nie wiem
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Panienka_Kochajaca_Sport napisał:
Moje pytanie - dlaczego Legia nie była rozstawiona w losowaniu?
A niby za co miała być rozstawiona Question W ostatnich latach jej wyniki w europejskich pucharach były, co tu dużo mówić, katastrofalne, praktycznie same porażki. Sad Nie było za co ją rozstawić.

Post został pochwalony 0 razy
erbe1


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 1666
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Legia - Austria 1:1. W meczu dwóch słabych drużyn padł remis. Szkoda, że bramkowy. Pierwsza połowa zupełnie bezbarwna i paradoksem jest, że wówczas padły bramki. W drugiej połowie gra była już żywsza, ale co z tego. Nawet jak wejdziemy do tej fazy grupowej, to przy tej formie będzie to wyglądało tak, jak swego czasu grała Amica Wronki, czyli marnie. Chciałbym jednak wierzyć, że Legię stać na awans i lepszą grę. W każdym bądź razie w trakcie transmisji padły słowa, że w przypadku nieawansowania do fazy pucharowej to nie trener Wdowczyk będzie się żegnał z drużyną, ale część zawodnków. Jest więc jakieś novum w działaniu działaczy (a przynajmniej w zapowiedziach takiego działania).

Post został pochwalony 0 razy
Ch.A.F.


Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sam już nie wiem
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Legia - Austria 1:1

Cieszy: że Legia była zespołem zdecydowanie lepszym
Martwi: że mimo wszystko nie przełożyło się to na bramki
Wkurza: sędzia, który boi się gwizdać karnych, zwłaszcze jak przypomnę sobie za co wczoraj odgwizdano karnego MU

Szkoda, że Legia nie wygrała tego meczu, bo w rewanżu nie będzie takiej okazji. Coś czuję, że do tego czasu Austria się pozbiera. Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Po tym meczu straciłem chyba resztki opinii na temat S. Szałachowskiego. Ten zawodnik chyba powinien występować w cyrku lub w przedstawieniu pt. "Zaprzepaszczając wszelkie szanse". Evil or Very Mad
Właściwie szkoda, że Legii nie udało się zwyciężyć. Byłoby na pewno łatwiej w Wiedniu, a tak Legia nie ma zbyt wielkich szans, choć na pewno jakieś ma. Wiele też zależy od tego, jak zagra Legia w rewanżu i w jakiej będzie formie, bo ta obecna (zwł. dotycząca obrońców) nie zasługuje nawet na miano "w miarę". Mecz w drugiej połowie mógł się podobać. Druga linia mistrza Polski kreowała momentami całkiem ładne dla oka akcje. Tylko co z tego, skoro były one mało skuteczne, a defensorzy gości odczytywali zamiary legionistów, jak gdyby czytali poranną gazetę. Do tego dochodzi mierne zdolności napastników Legii. O Szałachowskim (bo chyba grał dzisiaj w ataku Rolling Eyes - w każdym bądź razie tak to wyglądało na boisku) nie chcę już wspominać z wiadomych powodów. P. Włodarczyk również nie pokazał nic, a raczej pokazał swoją nieudolność. Evil or Very Mad D. Janczyk też niczym nie błysnął. Wniosek: Legia jest bez napastników. Wbrew opinii muszę też stwierdzić, iż Legia zaczęła ładnie grać już w piewrszej połowie. W końcowych minutach pierwszej odsłony dominowała właśnie Legia i mogło to się podobać. W końcu wyrównująca bramka nie padła z niczego, tylko z bardzo ładnej akcji.

Na pochwały na pewno zasługują:

Ł. Fabiański - tę straconą bramkę można mu wybaczyć, ponieważ zawiniła tu głównie obrona Legii. Zresztą w ogóle cała ekipa Legii nie powinna była dopuścić do takiej sytuacji, jaka miała miejsce w 26 minucie. Łukasz bardzo ładnie bronił, szczególnie w końcówce meczu groźny strzał któregoś z austriackich piłkarzy.

D. Choto - No nie sądziłem, że kiedykolwiek wyróżnię tego piłkarza. Wink Tymczasem Diksson grał całkiem nieźle, był waleczny, ambitny i do tego nie faulował. :schock: Mało tego, to on był faulowany Wink
Był też dwukrotnie blisko zdobycia bramki. Zabraklo szczęścia. No cóż... i tak bywa.

M. Radovic - Bardzo aktywny, miał kilka b. dobrych zagrań, podobały się jego akcje zwł. w końcówce pierwszej połowy. Smile Mało tego! Pomocnik stołecznych zdradził też swoje umiejętności teatralno-aktorskie w sytuacji, kiedy faulował podczas jednej z akcji ofensywnych. Te gesty, ta mimika!.. Jestem wręcz przekonany, że gdyby Serb nie został piłkarzem, z pewnością zrobiłby karierę na deskach jakiegoś teatru. Wink

Roger GuerreiroNie tylko za piękną bramkę (którą nb. strzelił z pomocą klatki piersiowej któregoś z kolegów - o ile oczy mnie nie mylą), ale i za ambitną postawę, zagrzewanie kolegów do walki, za aktywność na boisku praktycznie przez cały mecz i ogólnie za b. dobrą grę. Smile

G. BronowickiImponująca postawa defensora Legii, głównie w 2 odsonie meczu. Wszędzie go było pełno na tej prawej stronie, jak nie w obronie, to w ataku. Szkoda tylko, że Grześ nie zaczął grać od pierwszych minut, a dopiero od drugiej połowy. Ale ambicji i woli walki nie można mu odmówić.

O Wiśle już tak dużo nie napiszę, bo jestem zmęczony. Napiszę tylko tyle, że krakowską drużyną, jak na razie jestem kompletnie rozczarowany. Ani nie potrafili w tych pierwszych 20 minutach skonstruować żadnej akcji ofensywnej zakończonej celnym strzałem, ani nawet w ogóle nie potrafią grać pressingiem. Przynajmniej ja takowego póki co nie widzę...
Podobała mi się brameczka Iraklisu w 8 min. Smile Szkoda tylko, że to "Biała Gwiazda" nie prowadzi. I po co tak głupio tracić bramki już na początku meczu, w dodatku u siebie?..

Post został pochwalony 0 razy
Masahiko


Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:
Roger GuerreiroNie tylko za piękną bramkę (którą nb. strzelił z pomocą klatki piersiowej któregoś z kolegów - o ile oczy mnie nie mylą),



A ja myslalem, ze bramke zdobyl Junior... Rolling Eyes Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Masahiko napisał:
RTS napisał:
Roger GuerreiroNie tylko za piękną bramkę (którą nb. strzelił z pomocą klatki piersiowej któregoś z kolegów - o ile oczy mnie nie mylą),



A ja myslalem, ze bramke zdobyl Junior... Rolling Eyes Rolling Eyes
Zgadza się, L. Junior. Praktycznie miałem na myśli obu Brazylijczyków. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Ch.A.F.


Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sam już nie wiem
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Wisła - Iraklis 0:1

Cieszy: że jest jeszcze mecz rewanżowy
Martwi: wynik i bardzo słaby występ zawodników
Wkurza: że prawdopodobnie wszystko się skończy jak zwykle

Najgorsze jest to, że wcale nie widać przesłanek jakoby Wisła miała w rewanżu zagrać lepiej. Od czasów Schalke i Lazio nie pamiętam wyjazdowego spotkania w europejskich pucharach w którym Wisła zagrała by dobrze i co ważniejsze osiągnęła bardzo korzystny rezultat. Spotkań z leszczami nie liczymy Razz Jeżeli grając z przewagą jednego zawodnika i na własnym boisku nie potrafi się strzelić bramki to czy uda się to na wyjeździe 11 na 11 Question I żeby jeszcze przy tym nie stracić bramki. Rolling Eyes Bardzo czarno to widzę Confused

Post został pochwalony 0 razy
LUBU


Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TRZCIANKA
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
1) Legia - pierwsza połowa gra katastrofalna. Jedyny pozytyw to szczęśliwie strzelona bramka. Druga odslona lepsza zagrali szybciej i jakoś to wyglądało. Jednak pod bramką była już nieporadność. Austria Wiedeń też słabiutko wygląda, dwa lata temy na Łazienkowskiej była o wiele lepsza. Ten wynik rewelacyjny nie jest, ale w Wiedniu jak zagra sie z podobym zacięciem co w drugiej połowie grając z kontry może będzie łatwiej coś trafić i wtedy defens Wink
2) Wisla - słaba gra. Ostatnio cieniują aż za dużo. Od czasów NEC nikogo sensownego nie przeszli i nawet w Krakowie przegrywają. Mierny pioczątek, potem bicie gową w mur. W meczu dwie dobre okazje i po za tym nic. Kilku piłkarzy niech wyleje sobie na łeb wiadro zimnej wody. Przyda sie to Błaszczykowskiemu, który ostatnio gra karygodnie. Jego styl opiera sie na zasadzie kopnij i biegnij czyli prymitywnej piłce i do te jego upadki Laughing Niech sie chłop opanuje bo ostanio chyba mu zaszumiało. Zieńczuk kolejny raz po za ligą polska nie potrafi nic zrobić. Dudka ogrywany jak amator. Atak prezentuje sie mizernie gdzie te czasy z Zurawiem i Frankiem? W Salonikach będzie ciężko, ale jak kilku zawodników chce nadal tu grać muszą tam wygrać.

Post został pochwalony 0 razy
erbe1


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 1666
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Po takich meczach to i komentować się nie chce. Po wylosowaniu przeciwników pucharowych wśród polskich kibiców panował umiarkowany optymizm. Przeważały opinie, że dobrze wylosowaliśmy. Kibice przeciwników naszych drużyn również cieszyli się z wyników losowania i wszystko wskazuje na to, że mieli rację. Coż były to pojedynki między drużynami słabymi i... słabszymi. Crying or Very sad

Post został pochwalony 0 razy
Masahiko


Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Żenada Confused Confused Confused


Może to lepiej, że teraz odpadną nasze drużyny, aniżeli miały by się kompromitować w fazie grupowej. Poziom obu meczów był po prostu straszny. Niby ta druga połowa Legii była lepsza, ale nie wróżę tej drużynie nic dobrego. Z Wisłą będzie jak z Valarengą - przez dwa mecze miała przewagę, ale bramki strzelić nie mogła. Dopóty nie będzie w Krakowie dobrego napastnika, dopóki nie będzie efektownej gry i zwyciestw...

Post został pochwalony 0 razy
Palm Street


Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 1799
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Masahiko napisał:
Z Wisłą będzie jak z Valarengą - przez dwa mecze miała przewagę, ale bramki strzelić nie mogła.


Ale w końcu po karnych wygrała Smile

Post został pochwalony 0 razy
Masahiko


Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Palm Street napisał:
Masahiko napisał:
Z Wisłą będzie jak z Valarengą - przez dwa mecze miała przewagę, ale bramki strzelić nie mogła.


Ale w końcu po karnych wygrała Smile



chodziło mi w tym przykładzie z Valarengą o Wisłę i jej odpadnięcie Wink

Post został pochwalony 0 razy
Palm Street


Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 1799
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Masahiko napisał:
Palm Street napisał:
Masahiko napisał:
Z Wisłą będzie jak z Valarengą - przez dwa mecze miała przewagę, ale bramki strzelić nie mogła.


Ale w końcu po karnych wygrała Smile



chodziło mi w tym przykładzie z Valarengą o Wisłę i jej odpadnięcie Wink


Wiem, ale źle użyłeś porównania Razz Z Iraklisem będzie jak z Valarengą Wink

A jakie jest moje zdanie na ten temat?

1) Legia zagrała całkiem przyzwoity futbol. Pierwsza połowa to takie rwane akcje bo brakowało reżysera gry, choć bardzo dobrze zagrał Roger, aktywny był Radovic. I nie zgodzę się tutaj z opinią co do Szałachowskiego, zagrał całkiem przyzwoicie biorąc pod uwagę to, że był jedynym napastnikiem Legii przy pięciu obrońcach Austriii. Przynajmniej sie starał a zaangażowania u polskich piłkarzy ostatnio zdecydowanie brakuje. Dodam, że moim zdaniem jeszcze gorzej zagrał Janczyk, który był całkiem niewidoczny, chociaż...oglądałem mecz tylko do 62 minuty. Bardzo dobra zmiana Burkharda. Jeżeli mam kogoś wyróżnić to: Roger, Radovic, Fabiański i Burkhard. Bronowicki drugą odsłonę grał dobrze, ale to on zaspał przy bramce.

2) Wisła jak Wisła, od czasów Franka nie ma kto kończyć akcji. A więc jak zwykle obyło się bez gola. Brożek coś tam próbował, ale widać, że to nie jest to samo co 4 lata temu. Radovanovic nic nie pokazał ciekawego. Ogólnie zabrakło szczęścia bo mogło być przecież 3:1 gdyby Brożek, Sobolewski i Zienczuk nie pomylili się o kilka centymetrów. A tak...0:1 i pozostaje liczyć, że w Grecji pokażemy dobry futbol. Bardzo podobało mi się jak Pawełek wyszedł na 50 metr Smile I ten sprint Penksy Smile Akcja meczu. No i gdyby ten strzał Zienczuka wszedł to mmmm brameczka. Ale przynajmniej się starali, bo Zienczuk tak sie spocił, że podczas przerwy cały parował Wink Błaszczykowski to nieporozumienie. Gdybym miał kogoś wyróżnić to...hmmm...Pawełek (1 błąd) no i może jeszcze niech tam będzie Zienczuk Wink

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Palm Street napisał:
I nie zgodzę się tutaj z opinią co do Szałachowskiego, zagrał całkiem przyzwoicie biorąc pod uwagę to, że był jedynym napastnikiem Legii przy pięciu obrońcach Austriii. Przynajmniej sie starał a zaangażowania u polskich piłkarzy ostatnio zdecydowanie brakuje.
Ależ nie atakował on bramki Austriaków sam i mial wsparcie. A efekt taki sam, jak efekt starań D. Janczyka. Poza tym co mam sądzić o piłkarzu, który nie atakowany przez nikogo wywraca się na prostej murawie i nie potrafi opanować prostej piłki? Kilka było takich "wyczynów" S. Szałachowskiego, a szczególny był ten w drugiej dekadzie pierwszej połowy, słusznie "nagrodzony" gwizdami przez kibiców Legii. Poza tym ja jakichkolwiek efektów tych starań raczej nie zauważyłem. Nie można oceniać graczy po samych staraniach, bo w takiej sytuacji równie dobrze ja mógłbym wybiec wówczas na boisko. Też bym się starał. Wink
Palm Street napisał:
Dodam, że moim zdaniem jeszcze gorzej zagrał Janczyk, który był całkiem niewidoczny, chociaż...oglądałem mecz tylko do 62 minuty.
I nic nie straciłeś, nie śledząc poczynań D. Janczyka po 62 minucie. Wink Zupełnie jakby go nie było. O! Przepraszam. Raz go widziałem w końcówce, kiedy próbował dobiec do zdecydowanie zbyt mocnego prostopadłego podania. Oczywiście nie miał szans dojść do piłki. Smile Aż dziwi mnie, że tu nie używasz argumentu, że Austria miała pięciu obrońców. Razz
Ponadto Palm Street napisał:
Bardzo dobra zmiana Burkharda.
Jestem skłonny się zgodzić. Cool
Palm też napisał:
Bronowicki drugą odsłonę grał dobrze, ale to on zaspał przy bramce.
Masz rację, ale jego gra w drugiej połowie -w mojej skromnej opinii- rozgrzesza go. Gdyby nie nieskuteczność Legii w ataku, nie byłoby remisu. Rolling Eyes
O Wiśle Palm Street napisał:
Wisła jak Wisła, od czasów Franka nie ma kto kończyć akcji.
Bo Wisła nie ma teraz napastników...
Palm Street napisał:
Brożek coś tam próbował, ale widać, że to nie jest to samo co 4 lata temu.
Który Brożek? Zresztą to nie istotne. Obaj niczego nie pokazali.
Palm również napisał:
Radovanovic nic nie pokazał ciekawego.
Cała "drużyna" Wisły nie pokazała nic ciekawego...
Palm napisał:
Ogólnie zabrakło szczęścia bo mogło być przecież 3:1 gdyby Brożek, Sobolewski i Zienczuk nie pomylili się o kilka centymetrów.
Ja mógłbym być miliarderem, gdybym trafił szóstkę w środę...
Palm też napisał:
A tak...0:1 i pozostaje liczyć, że w Grecji pokażemy dobry futbol.
Naprawdę w to wierzysz? Shocked
Palm napisał:
Bardzo podobało mi się jak Pawełek wyszedł na 50 metr Smile I ten sprint Penksy Smile Akcja meczu.
Oglądając takie "akcje" nie trzeba skakać na banji. Skok adrenaliny murowany. Wink
Palm Street także napisał:
Błaszczykowski to nieporozumienie.
Ot, co.

Post został pochwalony 0 razy
Panienka_Kochajaca_Sport


Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Trójmiasto
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Masahiko napisał:
Może to lepiej, że teraz odpadną nasze drużyny, aniżeli miały by się kompromitować w fazie grupowej.
Wcale nie lepiej. Pamiętaj, że za każdy awans, zwycięstwo (chyba również za remis) w PUEFA (i LM też, no ale tu nie mamy na co liczyć Razz) otrzymuje się określoną liczbę punktów do rankingu UEFA... A jeśli będziemy przegrywać i odpadać już teraz z każdym kim się da, to za dużo tych pkt. nie zdobędziemy... A chciałabym zauważyć, że aktualnie są one nam bardzo potrzebne...

Post został pochwalony 0 razy
Masahiko


Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Panienka_Kochajaca_Sport napisał:
Masahiko napisał:
Może to lepiej, że teraz odpadną nasze drużyny, aniżeli miały by się kompromitować w fazie grupowej.
Wcale nie lepiej. Pamiętaj, że za każdy awans, zwycięstwo (chyba również za remis) w PUEFA (i LM też, no ale tu nie mamy na co liczyć Razz) otrzymuje się określoną liczbę punktów do rankingu UEFA... A jeśli będziemy przegrywać i odpadać już teraz z każdym kim się da, to za dużo tych pkt. nie zdobędziemy... A chciałabym zauważyć, że aktualnie są one nam bardzo potrzebne...




Ale, żeby zdobyć te punkty to trzebw ywgrywać, a nasze NAJLEPSZE kluby przegrywaja ze sredniakami europejskimi Wink Jeszcze raz pisze - lepiej przegrać teraz (niezauwazalnie ze tak powiem) niz kompromitowac sie w fazie grupowej Wink

Post został pochwalony 0 razy
Palm Street


Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 1799
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:
Palm Street napisał:
I nie zgodzę się tutaj z opinią co do Szałachowskiego, zagrał całkiem przyzwoicie biorąc pod uwagę to, że był jedynym napastnikiem Legii przy pięciu obrońcach Austriii. Przynajmniej sie starał a zaangażowania u polskich piłkarzy ostatnio zdecydowanie brakuje.
Ależ nie atakował on bramki Austriaków sam i mial wsparcie. A efekt taki sam, jak efekt starań D. Janczyka. Poza tym co mam sądzić o piłkarzu, który nie atakowany przez nikogo wywraca się na prostej murawie i nie potrafi opanować prostej piłki? Kilka było takich "wyczynów" S. Szałachowskiego, a szczególny był ten w drugiej dekadzie pierwszej połowy, słusznie "nagrodzony" gwizdami przez kibiców Legii. Poza tym ja jakichkolwiek efektów tych starań raczej nie zauważyłem. Nie można oceniać graczy po samych staraniach, bo w takiej sytuacji równie dobrze ja mógłbym wybiec wówczas na boisko. Też bym się starał. Wink


Ale Szałachowski jako taki mały kurdupelek gówno mógł tam zrobić. To skrzydłowy, a nie napastnik. Aż mnie zdziwiło, dlaczego Włodarczyk nie zagrał od początku, przecież nawet bez formy jest lepszy od Szałachowskiego w ataku.

RTS napisał:
Palm Street napisał:
Dodam, że moim zdaniem jeszcze gorzej zagrał Janczyk, który był całkiem niewidoczny, chociaż...oglądałem mecz tylko do 62 minuty.
I nic nie straciłeś, nie śledząc poczynań D. Janczyka po 62 minucie. Wink Zupełnie jakby go nie było. O! Przepraszam. Raz go widziałem w końcówce, kiedy próbował dobiec do zdecydowanie zbyt mocnego prostopadłego podania. Oczywiście nie miał szans dojść do piłki. Smile Aż dziwi mnie, że tu nie używasz argumentu, że Austria miała pięciu obrońców. Razz


Bo to też jest argument jakiś argument Razz. Polaków też trzeba bronić Razz Jednak zawsze brakowało wykończenia.

RTS napisał:

Palm też napisał:
Bronowicki drugą odsłonę grał dobrze, ale to on zaspał przy bramce.
Masz rację, ale jego gra w drugiej połowie -w mojej skromnej opinii- rozgrzesza go. Gdyby nie nieskuteczność Legii w ataku, nie byłoby remisu. Rolling Eyes


Racja. Ale bramkę zawalił! Smile

RTS napisał:
O Wiśle Palm Street napisał:
Wisła jak Wisła, od czasów Franka nie ma kto kończyć akcji.
Bo Wisła nie ma teraz napastników...


Ma, ale Legia ma dokładnie taki sam problem. Nie strzelają!

RTS napisał:
Palm Street napisał:
Brożek coś tam próbował, ale widać, że to nie jest to samo co 4 lata temu.
Który Brożek? Zresztą to nie istotne. Obaj niczego nie pokazali.


Mowa o Pawle. A biorąc pod uwagę, że Piotr zagrał połowe pierwszej częsci ze złamaną ręką to można go rozgrzeszyć.

RTS napisał:
Palm również napisał:
Radovanovic nic nie pokazał ciekawego.
Cała "drużyna" Wisły nie pokazała nic ciekawego...


Tak jest! Ale czasami była ta adrenalinka Razz

RTS napisał:
Palm napisał:
Ogólnie zabrakło szczęścia bo mogło być przecież 3:1 gdyby Brożek, Sobolewski i Zienczuk nie pomylili się o kilka centymetrów.
Ja mógłbym być miliarderem, gdybym trafił szóstkę w środę...


Milonerem Wink A poza tym to Wisła miała na wygraną większe szanse niż Ty Smile
RTS napisał:
Palm też napisał:
A tak...0:1 i pozostaje liczyć, że w Grecji pokażemy dobry futbol.
Naprawdę w to wierzysz? Shocked


Tak! Patriota jestem Razz

RTS napisał:
Palm napisał:
Bardzo podobało mi się jak Pawełek wyszedł na 50 metr Smile I ten sprint Penksy Smile Akcja meczu.
Oglądając takie "akcje" nie trzeba skakać na banji. Skok adrenaliny murowany. Wink


I za to kocham polską piłkę nożną Smile


Pozdrawiam!

Post został pochwalony 0 razy
Panienka_Kochajaca_Sport


Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Trójmiasto
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Masahiko napisał:
Panienka_Kochajaca_Sport napisał:
Masahiko napisał:
Może to lepiej, że teraz odpadną nasze drużyny, aniżeli miały by się kompromitować w fazie grupowej.
Wcale nie lepiej. Pamiętaj, że za każdy awans, zwycięstwo (chyba również za remis) w PUEFA (i LM też, no ale tu nie mamy na co liczyć Razz) otrzymuje się określoną liczbę punktów do rankingu UEFA... A jeśli będziemy przegrywać i odpadać już teraz z każdym kim się da, to za dużo tych pkt. nie zdobędziemy... A chciałabym zauważyć, że aktualnie są one nam bardzo potrzebne...




Ale, żeby zdobyć te punkty to trzebw ywgrywać, a nasze NAJLEPSZE kluby przegrywaja ze sredniakami europejskimi Wink Jeszcze raz pisze - lepiej przegrać teraz (niezauwazalnie ze tak powiem) niz kompromitowac sie w fazie grupowej Wink


Niekoniecznie od razu wygrywać. Wystarczy awansować Razz (Chociaż dla nas to równie niewykonalna sztuka) Ja tam wole awansować i zdobyć jakiekolwiek punkty, niż co roku kończyć udział w PUEFA na pierwszej rundzie (albo eliminacjach)... nawet jeśli gra w fazie grupowej ma opierać się na samych porażkach. Uwierz mi, że o wiele więcej korzyści dla wszystkich będzie wtedy jeśli awansujemy Wink Przynajmniej inne zespoły będą mieć na kim zdobywać punkty Razz

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Palm Street napisał:

Ale Szałachowski jako taki mały kurdupelek gówno mógł tam zrobić. To skrzydłowy, a nie napastnik. Aż mnie zdziwiło, dlaczego Włodarczyk nie zagrał od początku, przecież nawet bez formy jest lepszy od Szałachowskiego w ataku.
Mnie też zdziwiło, że P. Włodarczyk nie wyszedł w podstawowym składzie. A co do zawodników skrzydłowych, to uważasz, że M. Radovic był gorszy od S. Szałachowskiego? Ja tak nie sądzę.

Palm Street napisał:


RTS napisał:
O Wiśle Palm Street napisał:
Wisła jak Wisła, od czasów Franka nie ma kto kończyć akcji.
Bo Wisła nie ma teraz napastników...


Ma, ale Legia ma dokładnie taki sam problem. Nie strzelają!
Nie ma. Napastnicy, którzy nie strzelają to nie napastnicy. Piłkarze, którzy nie potrafią grać to nie piłkarze.

Palm Street napisał:
RTS napisał:
Palm Street napisał:
Brożek coś tam próbował, ale widać, że to nie jest to samo co 4 lata temu.
Który Brożek? Zresztą to nie istotne. Obaj niczego nie pokazali.

Mowa o Pawle. A biorąc pod uwagę, że Piotr zagrał połowe pierwszej częsci ze złamaną ręką to można go rozgrzeszyć.
Rozgrzeszyć można, ale wątpię, czy zagrałby lepiej, gdyby nie dozbnał kontuzji. Może tylko odrobinę.
Palm napisał:
RTS napisał:
Palm napisał:
Ogólnie zabrakło szczęścia bo mogło być przecież 3:1 gdyby Brożek, Sobolewski i Zienczuk nie pomylili się o kilka centymetrów.
Ja mógłbym być miliarderem, gdybym trafił szóstkę w środę...


Milonerem Wink A poza tym to Wisła miała na wygraną większe szanse niż Ty Smile
Tym gorzej to świadczy o drużynie Wisły.
Oprócz tego Palm napisał:
RTS napisał:
Palm też napisał:
A tak...0:1 i pozostaje liczyć, że w Grecji pokażemy dobry futbol.
Naprawdę w to wierzysz? Shocked


Tak! Patriota jestem Razz
A ja realistą.

Palm napisał:
RTS napisał:
Palm napisał:
Bardzo podobało mi się jak Pawełek wyszedł na 50 metr Smile I ten sprint Penksy Smile Akcja meczu.
Oglądając takie "akcje" nie trzeba skakać na banji. Skok adrenaliny murowany. Wink


I za to kocham polską piłkę nożną Smile
Ja wolałbym kochać tę polską piłkę za co innego.


Palm napisał:
Pozdrawiam!
Również...

Post został pochwalony 0 razy
Palm Street


Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 1799
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:
Palm Street napisał:

Ale Szałachowski jako taki mały kurdupelek gówno mógł tam zrobić. To skrzydłowy, a nie napastnik. Aż mnie zdziwiło, dlaczego Włodarczyk nie zagrał od początku, przecież nawet bez formy jest lepszy od Szałachowskiego w ataku.
Mnie też zdziwiło, że P. Włodarczyk nie wyszedł w podstawowym składzie. A co do zawodników skrzydłowych, to uważasz, że M. Radovic był gorszy od S. Szałachowskiego? Ja tak nie sądzę.


Ja również, po tym meczu moje zdanie uległo zmianie. Tylko, że i Szałachowski jest niezłym skrzydłowym Smile

RTS napisał:
Palm Street napisał:


RTS napisał:
O Wiśle Palm Street napisał:
Wisła jak Wisła, od czasów Franka nie ma kto kończyć akcji.
Bo Wisła nie ma teraz napastników...


Ma, ale Legia ma dokładnie taki sam problem. Nie strzelają!
Nie ma. Napastnicy, którzy nie strzelają to nie napastnicy. Piłkarze, którzy nie potrafią grać to nie piłkarze.


Zobaczysz! Brożek i Radovanović w rewanżu jeszcze coś pokażą co zasługuje na pochwałę. Przynajmniej w to wierzę!

RTS napisał:
Palm Street napisał:
RTS napisał:
Palm Street napisał:
Brożek coś tam próbował, ale widać, że to nie jest to samo co 4 lata temu.
Który Brożek? Zresztą to nie istotne. Obaj niczego nie pokazali.

Mowa o Pawle. A biorąc pod uwagę, że Piotr zagrał połowe pierwszej częsci ze złamaną ręką to można go rozgrzeszyć.
Rozgrzeszyć można, ale wątpię, czy zagrałby lepiej, gdyby nie dozbnał kontuzji. Może tylko odrobinę.


Jednak nie ma co porównywać go do Błaszczykowskiego, który grał na drugiej stronie. Piotrek ze złamaną ręką zaprezentował się o niebo lepiej.
Choć nie oznacza to, że grał bardzo dobrze!

RTS napisał:
Palm napisał:
RTS napisał:
Palm napisał:
Ogólnie zabrakło szczęścia bo mogło być przecież 3:1 gdyby Brożek, Sobolewski i Zienczuk nie pomylili się o kilka centymetrów.
Ja mógłbym być miliarderem, gdybym trafił szóstkę w środę...


Milonerem Wink A poza tym to Wisła miała na wygraną większe szanse niż Ty Smile
Tym gorzej to świadczy o drużynie Wisły.


Cóż tym razem zabrakło szczęścia i trochę umiejętności. Miejmy nadzieję, że w Salonikach będzie lepiej.

RTS napisał:
Oprócz tego Palm napisał:
RTS napisał:
Palm też napisał:
A tak...0:1 i pozostaje liczyć, że w Grecji pokażemy dobry futbol.
Naprawdę w to wierzysz? Shocked


Tak! Patriota jestem Razz
A ja realistą.


Pesymistą. Bo realista widziałby jakiekolwiek szanse Wisły. Jeden rzut rożny może przesądzić o meczu. Jeszcze nic straconego.

RTS napisał:
Palm napisał:
RTS napisał:
Palm napisał:
Bardzo podobało mi się jak Pawełek wyszedł na 50 metr Smile I ten sprint Penksy Smile Akcja meczu.
Oglądając takie "akcje" nie trzeba skakać na banji. Skok adrenaliny murowany. Wink


I za to kocham polską piłkę nożną Smile
Ja wolałbym kochać tę polską piłkę za co innego.


Ja też, ale co poradzić. Nasi są w dawaniu zastrzyku adrenaliny są w światowej czołówce. Chociaż to! Smile Tylko szkoda, że często nie tej pozytywnej Confused

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Palm Street napisał:

Ja również, po tym meczu moje zdanie uległo zmianie. Tylko, że i Szałachowski jest niezłym skrzydłowym Smile
Powiedzmy.

Palm Street napisał:



Zobaczysz! Brożek i Radovanović w rewanżu jeszcze coś pokażą co zasługuje na pochwałę. Przynajmniej w to wierzę!
Palm, kpisz, czy o drogę pytasz?

Palm Street napisał:


Jednak nie ma co porównywać go do Błaszczykowskiego, który grał na drugiej stronie. Piotrek ze złamaną ręką zaprezentował się o niebo lepiej.
Choć nie oznacza to, że grał bardzo dobrze!
Bo J. Błaszczykowski bardzo zniżył loty... żeby nie powiedzieć, że spadł, niczym samolot bez silników.

Palm napisał:


Cóż tym razem zabrakło szczęścia i trochę umiejętności.
Z przewagą tego drugiego.
Palm też napisał:
Miejmy nadzieję, że w Salonikach będzie lepiej.
Nadzieję zawsze można mieć.

Palm napisał:


Pesymistą. Bo realista widziałby jakiekolwiek szanse Wisły. Jeden rzut rożny może przesądzić o meczu. Jeszcze nic straconego.
Realistą. Oceniam szanse Wisły po jej grze. A tu kompletnie zawiodła również koncepcja D. Petrescu. Owszem, chciałbym, aby Wisła zagrała w Salonikach na dużo wyższym poziomie. Jeśli już koniecznie chcesz usłyszeć ode mnie, to proszę. Wisła ma pewne szanse. Ale są one b. niewielkie.

Post został pochwalony 0 razy
miki


Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Zabiorę i ja głos w sprawie występu polskich druzyn w pucharach. I niestety, po raz kolejny musimy być zawiedzeni. Obie drużyny nas zawiodły. A przede wszystkim Wisła. Dla mnie był to obraz nędzy i rozpaczy. Sądziłem, że już gorzej być nie może, ale pomyliłem się. Mało tego, mimo, iż kibicuję Legii, więcej szans dawałem Wiśle. A patrząc na mecz Wisły z Iraklisem, przypominał mi się mecz ... z 1989 roku w pierwszej rundzie Pucharu UEFA miedzy GKS Katowice - Rovaniemi PS. GKS przegrał 0:1 i odpadł z rozgrywek, a GKS pod wodzą Władysława Żmudy grał na zasadzie "bicie głową w mur". I to samo było widać w Wiśle. Nie inaczej z moją Legią. 1:1 zostawia sprawę awansu otwartą i Legia musi grać tak, jak w drugiej połowie. Trzeba walczyć, jeśli chce się awansować.
Złośliwie mowiąc jeżeli tak ma wyglądać gra polskich drużyn w pucharach i polskiej reprezentacji pod wodzą Beenhakkera, to niech ... lepiej Lipiec powoła zarząd komisaryczny w PZPN i niech nasze drużyny w cholerę wywalą z międzynarodowych rozgrywek. Bo to już zakrawa na kpiny. Albo może w Legii, Wiśle czy polskiej reprezentacji przeczytają mój post i zobaczą, że kibice są zdegustowani grą polskich drużyn i wezmą się do roboty.

Post został pochwalony 0 razy
Wyświetl posty z ostatnich:   
.
.
.
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Fani piłki nożnej! Strona Główna » Piłka nożna w Polsce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 58, 59, 60  Następny
Strona 11 z 60

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB - Copyright © 2002-2004 the phpBB Group

JustFooty Theme v1.02 (readme) by Jakob Persson / Tesseract Media (copyright © 2004-2005 Jakob Persson)
In cooperation with BeautifulGame.net, forumthemes.org and bbstyles.net
.
. . .