Mam już złodzieja, ale to tylko poszlaki. Zaraz znajdę przeciwko niemu dowody

Post został pochwalony 0 razy

canela_ napisał:

2. Marcin " Ciemno było raz, zamaskowana była dwa, jestem krótkowzroczny trzy!" To skąd był taki pewien, że to była kobieta? Na razie to tylko domysły ale podobnie jak policjant obstawiam właściciela.

Dodajmy jeszcze tą kawę sugerującą kłopoty właściciela, a już zwłaszcza niemożność dostrzeżenia, która kobieta to była (w sensie sylwetki, którą każda na pewno ma inną. Ja też obstawiam właściciela Przecież najprawdopodobnie jako jedyny potrafiłby się posłużyć czymś takim jak palnik.

Post został pochwalony 0 razy

Nie wydaje się Wam, że zbyt łatwe by to było, gdyby właściciel to zrobił? Ten drugi policjant cały czas o tym gada, więc Właściciel odpada. Jeżeli miałbym strzelać to obstawiłbym albo sprzątaczke, albo kochanke.

Post został pochwalony 0 razy

K.i.t.t napisał:

Przecież najprawdopodobnie jako jedyny potrafiłby się posłużyć czymś takim jak palnik.

palnik.....

Post został pochwalony 0 razy

Już wiem Masahiko, nie podpowiadaj tak bardzo

Post został pochwalony 0 razy

Już wiem, ale K.i.t.t. sie powstrzymał to ja też

Post został pochwalony 0 razy

Przeslijcie odpowiedz na PW to zobacze czy macie racje

Post został pochwalony 0 razy

Kitt zgadl bezblednie i chcialem przeprosic za podpowiedzi byly zbyt oczywiste wraz z kolejna zagadka nie bede podpowiadal albo nie tak bardzo

Post został pochwalony 0 razy

Dobra kolej na mnie;)

Pytanie 1
Gdybyś znał kobietę, która ma już ośmioro dzieci, z czego dwoje jest głuchych, dwoje jest ślepych a jedno upośledzone umysłowo, przy czym owa kobieta jest chora na syfilis, to czy zalecałbyś aborcję?

Zanim przeczytasz odpowiedź na końcu, odpowiedz tez na drugie pytanie.

Pytanie 2
Masz wybrać przywódcę dla całego świata. Jest trzech kandydatów:


Kandydat A:
konsultuje się z astrologiem, ma powiązania ze skorumpowanymi politykami, ma dwie kochanki, nałogowo pali i wypija 8 do 10 martini dziennie.

Kandydat B:
Został wyrzucony ze stanowiska dwukrotnie, śpi do południa, używał opium w szkole i wypija ćwiartkę whisky każdego wieczora.

Kandydat C:
Odznaczony bohater wojenny, Wegetarianin, nie pali, czasem pije piwo, jest monogamista.

Który z kandydatów byłby twoim ideałem?

Post został pochwalony 0 razy

oczywiscie ze B, nie pytajcie sie, czym sie kierowalam

Post został pochwalony 0 razy

1. NIE
2. B

Post został pochwalony 0 razy

MILKIWAY napisał:

oczywiscie ze B, nie pytajcie sie, czym sie kierowalam

No to Milki wybrałas .... a zreszta pobawcie sie ja juz wiem i zadnego nie wybieram ,choc ten "C" najmniej mi odpowiada

a na pytanie 1 odpowiedz brzmi : NIE !!

Post został pochwalony 0 razy

a tak, pierwsze pytanie... hmm... no coz, ja zawsze wychodizlam z zalozenia, ze aborcji mowi sie stanowcze NIE

Post został pochwalony 0 razy

Wszyscy mówią aborcji stanowcze NIE! I bardzo dobrze bo w ten sposób zamordowalibyście Bethovena.
A ta druga część?

Post został pochwalony 0 razy

PANDEM0NIUM napisał:

A ta druga część?

Mam powiedziec co sie pod tym kryje??

Post został pochwalony 0 razy

Ten kandydat C ma zadatki na dyktatora

Post został pochwalony 0 razy

Kandydat C to Hitler Nie mogłem się powstrzymać

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

Kandydat C to Hitler Nie mogłem się powstrzymać

Post został pochwalony 0 razy

PANDEM0NIUM napisał:

master_of_flamaster napisał: Kandydat C to Hitler Nie mogłem się powstrzymać

Tak jest Pandemonium



Post został pochwalony 0 razy

canela_ napisał:

PANDEM0NIUM napisał: master_of_flamaster napisał: Kandydat C to Hitler Nie mogłem się powstrzymać Tak jest Pandemonium

Któy moderator? I kurde coście się mnie tak uczepili?

jak to ktory?? a czy ja cos tutaj zdradzilem wczesniej?? wez Master bawic sie nie umiesz - Masahiko

Post został pochwalony 0 razy

Brawo dla Caneli za rozwiazanie zagadki jeszcze ktos zna rozwiazanie?? Jak tak to pisac na forum aha i zaniedlugo kolejna zagadka z Johnem

Post został pochwalony 0 razy

Pewnego razu do baru wszedł nieznajomy, położył na kontuarze 2 złote i poprosił o pół kufla piwa. Barmanka zapytała czy chciałby Żywca czy Tyskie. Nieznajomy poprosił o Żywca.

Po jakimś czasie do baru przyszedł drugi nieznajomy, położył na kontuarze 2 złote i poprosił o pół kufla piwa, po czym barmanka od razu nalała mu Żywca. W jaki sposób domyśliła się, jakie piwo życzył sobie ten nie znany jej człowiek?

Post został pochwalony 0 razy

Masahiko napisał:

Pewnego razu do baru wszedł nieznajomy, położył na kontuarze 2 złote i poprosił o pół kufla piwa. Barmanka zapytała czy chciałby Żywca czy Tyskie. Nieznajomy poprosił o Żywca. Po jakimś czasie do baru przyszedł drugi nieznajomy, położył na kontuarze 2 złote i poprosił o pół kufla piwa, po czym barmanka od razu nalała mu Żywca. W jaki sposób domyśliła się, jakie piwo życzył sobie ten nie znany jej człowiek?

Nie domyśliła się, tyko z góry założyła, że ten drugi też wybierze Żywca.

Post został pochwalony 0 razy

Masahiko napisał:

Pewnego razu do baru wszedł nieznajomy, położył na kontuarze 2 złote i poprosił o pół kufla piwa. Barmanka zapytała czy chciałby Żywca czy Tyskie. Nieznajomy poprosił o Żywca. Po jakimś czasie do baru przyszedł drugi nieznajomy, położył na kontuarze 2 złote i poprosił o pół kufla piwa, po czym barmanka od razu nalała mu Żywca. W jaki sposób domyśliła się, jakie piwo życzył sobie ten nie znany jej człowiek?

Może Tyskie się skończyło ??

Post został pochwalony 0 razy

Tak wlasnie myslalem, ze bedziecie odpowiadac ja zadnych podpowiedzi nie bede udzialal

Obie odpowiedzi są niepoprawne....

Post został pochwalony 0 razy

Przyszedł ten sam człowiek, niekoniecznie w tym samym dniu (po pewnym czasie), ewentualnie bliźniak. To moja wersja

NIe doczytałem: skoro jest wyraźnie napisane, że wszedł drugi mężczyzna, obstawiam bliźniaka.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez K.i.t.t dnia Wto 14:30, 06 Cze 2006, w całości zmieniany 1 raz

Zauważyłem ciekawą zagadkę, jaką zapodał Masahiko. Nie czytałem ani odpowiedzi forumowiczów-detektywów (by nie sugerować się ich sugestiami) oraz Twojej odpowiedzi (ze zrozumiałych względów, choć nie mam pewności, czy taką odpowiedź dałeś.
Podejrzane są wszystkie osoby, mające dostęp do sejfu. Jednak spostrzegłem kilka nieścisłości.
Primo: albo Martyna (ekspedientka) cierpi na głuchotę , albo Marcin ma słuch nietoperza, albo któreś z nich łga.
Secundo: Pan Marcin, albo ma zwyczaj nad wyraz energicznie wstawać od biurka w swoim mini-biurze (tak, że krzesło przewraca i zalewa atramentem dokumenty), albo znowu kłamie. W końcu zeznał, że najpierw wyszedł ze swojego biura, sprawdzić, co to za hałas. 2:1 dla pana Marcina. Poza tym wypalenie ściany (zakładam, że ściany sejfu) trochę trwa i robi hałas przez dłuższy czas. Jeżeli mini-biuro jest vs pokoju z sejfem, to właściciel musiał słyszeć hałas, zanim sprawca zdążył dobrać się do tych diamentów. I zakładając, że ekspedientka miała rację, mówiąc, iż są tam grube ściany i nie słyszała nic, to ciężko uwierzyć, że właściciel będąc blisko pokoju z sejfem nic nie słyszał. Dlaczego? Bowiem są jeszcze drzwi. No chyba, że w tym sklepie mają hermetyczne i dżwiękoszczelne drzwi . Ponadto p. Marcin też miał motyw. Toteż najbardziej podejrzany wydaje mi się pan Marcin (właściciel).
Niemniej jednak nie na 100%, ponieważ dziwi mnie też to, co stwierdziła ex Marcina, Kamila. Otóż mogła te klucze oddać przy okazji, zawsze, wtedy, kiedy była w sklepie (rozstała się z Marcinem "kiedyś", więc zakładam, że dawno). Była też wystrojona drogą biżuterią, choć akurat to nie musi o niczym świadczyć. Brakuje mi tu natomiast poświadczenia ekspedientki, Martyny, że Kamila była owego wieczoru w sklepie, nie na zapleczu. To, że sejf był rozpruty, a Kamila miała klucze też nie musi o niczym świadczyć (można rozpruć sejf dla zmylenia tropu). Poza tym kobieta nie bawiłaby sie w zabawę z palnikiem (chociaż mogę się tu mylić). Więc mimo wszystko stawiałbym na Marcina.
Zaraz sprawdzę odpowiedź.

Post został pochwalony 0 razy

Ewentualnie mogli się wszyscy zmówić i razem to zaaranżować, a p. Marcin podzieliłby się odszkodowaniem z kobietami

Post został pochwalony 0 razy

Masahiko napisał:

Pewnego razu do baru wszedł nieznajomy, położył na kontuarze 2 złote i poprosił o pół kufla piwa. Barmanka zapytała czy chciałby Żywca czy Tyskie. Nieznajomy poprosił o Żywca. Po jakimś czasie do baru przyszedł drugi nieznajomy, położył na kontuarze 2 złote i poprosił o pół kufla piwa, po czym barmanka od razu nalała mu Żywca. W jaki sposób domyśliła się, jakie piwo życzył sobie ten nie znany jej człowiek?

Hipoteza nr. 1: Tyskie podrożało
Hipoteza nr. 2: Jeden koleś zamawiał dla drugiego.
Hipoteza nr. 3: Barmanka umie czytać myśli
Hipoteza nr. 4: Drugi koleś jest niepełnoletni, a Żywiec jest przecież bezalkoholowy
Hipoteza nr. 5: Koleś zawsze zamawiał Żywca i facetka już mu się przezwyczaiła.
Hipoteza nr. 6: Tyskie się skończyło.
Hipoteza nr. 7: Barmanka bawiła się w "chybił trafił"
Hipoteza nr. 8: Facet był niemy i pokazał jej gestem lub na migi

Post został pochwalony 0 razy

Może facet chciał drugie pół kufla? WYpił pierwsze to [przylazł i wypił drugie Swoją droga kto to widział kufel piwa za 4 zł Tam, gdzie jeżdżę na wakacje kufel kosztuje 3,50

Post został pochwalony 0 razy