RTS napisał:

Nie bardzo łapię pytanie. Co znaczy "powinien"? Tu jest pełna wolność wyboru. Będzie chciał, to wybierze grę dla Polski, nie będzie chciał, wybierze grę w Izraelu.

Wybierając gre dla Polski Melikson pokaże się niestety z jak najgorszej strony. Takich decyzji nie podejmuje się w momencie, gdy było się już w DOROSŁEJ KADRZE innej drużyny. A on dla tej kadry nawet bramki już zdobywał.

W Polsce wciąż welu kbiców uważa takego np Wilimowskiego za zdrajcę, przez wiele lat ten zawodnik był wymazany z kart historii. Nie uważasz, że w tym momencie mówienie o Meliksonie w kontekście polskiej reprezentacji zakrawa na hipokryzję?

RTS napisał:

Wg mnie pytanie powinno brzmieć, na ile my powinniśmy się posunąć z tym naturalizowaniem piłkarzy? Bo to, że jest to konieczne, nie ulega wątpliwości. Mamy już wyjątkowo złą sytuację w naszej piłce i jeśli nie chcemy się totalnie zbłaźnić na Euro (na którym to turnieju -przypominam- będziemy współgospodarzami ^), to wyjątkowo musimy sięgnąć po tego typu rozwiązania. Pytanie jednak, ilu konkretnie mamy jeszcze naturalizować piłkarzy?

Naturalizować? Ani jednego. Wiele razy podkreślałem, że nie widzę nc złego w powoływaniu Obraniaka czy Perquisa, w przypadku których ciężko mówić o naturalizacji (a jesli jednak - w takim razie trzeba przyjąc, że również E. Smolarek był naturalizowany). Jednak powołwanie Arboledy czy Meliksona to już przesada. Ten pierwszy z Polską ma tyle wspólnego, że gra w naszej lidze, ten drugi zdążył nawet zdobyć dwe bramki dla reprezentacji Izraela. W przypadku ewentualnej gry Izraelczyka dla Polski wyglądałoby to jak zwykły transfer piłkarza z jednej drużyny do drugiej. Naprawdę nie widzisz w tym problemu? To nie wiem, może zmieńmy przepisy jeszcze bardziej i powołajmy np Badstubera z Howedesem, bo akurat obrońców nam brakuje?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Wto 19:35, 27 Wrz 2011, w całości zmieniany 2 razy

master_of_flamaster napisał:

[ Naturalizować? Ani jednego. Wiele razy podkreślałem, że nie widzę nc złego w powoływaniu Obraniaka czy Perquisa, w przypadku których ciężko mówić o naturalizacji

E?

Melikson ma polskie pochodzenie licząc jedno pokolenie wstecz (matka), a Obraniak i Perquis dwa pokolenia (babcia/dziadek).

Ponadto Meliksonowi potwierdzono posiadanie obywatelstwo (co znaczy, ze miał je od urodzenia), a Perquisowi nadano (co znaczy, że jeszcze miesiąc temu był tylko Francuzem).

Post został pochwalony 0 razy

Krol_kier napisał:

E? Melikson ma polskie pochodzenie licząc jedno pokolenie wstecz (matka), a Obraniak i Perquis dwa pokolenia (babcia/dziadek). Ponadto Meliksonowi potwierdzono posiadanie obywatelstwo (co znaczy, ze miał je od urodzenia), a Perquisowi nadano (co znaczy, że jeszcze miesiąc temu był tylko Francuzem).

A czy Obraniak i Perquis zdobywali juz bramki dla dorosłej kadry Francji? Bo widzisz, tak się składa, że Melkson juz dla Izraela grał i strzelał.

Post został pochwalony 0 razy

[quote="master_of_flamaster"]a jesli jednak - w takim razie trzeba przyjąc, że również E. Smolarek był naturalizowany/quote]

Naprawdę nie widzisz różnicy pomiędzy etnicznie 100% Polakiem, urodzonym w Polsce, a Francuzem, którego łączy z nami tylko rzekome pochodzenie babci?

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

A czy Obraniak i Perquis zdobywali juz bramki dla dorosłej kadry Francji? Bo widzisz, tak się składa, że Melkson juz dla Izraela grał i strzelał.

I co z tego? W jaki sposób czyni go to gorszym?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Krol_kier dnia Śro 16:33, 28 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz

Krol_kier napisał:

I co z tego? W jaki sposób czyni go to gorszym?

Może w ten, że wyglądało to tak, jakby grał dla jednych, znudziło mu się i postanowił grać dla innych? Nikt go do gry dla Izraela ne zmuszał, jeśli chcał grać dla Polski, czemu przyjął powołanie do tamtej drużyny?

Post został pochwalony 0 razy

Zapewne dlatego, że selekcjoner Izraela go powołał, a Polski nie.

Dziwi mnie Twoje święte oburzenie. Do Polanskiego, który deklarował, że jest Niemcem i nie będzie grał dla Polski, jakoś nie miałeś zastrzeżeń.

Post został pochwalony 0 razy

Krol_kier napisał:

Zapewne dlatego, że selekcjoner Izraela go powołał, a Polski nie.

Ach, i to oznacza, że miał obowiązek to powołanie przyjąc? Widzisz, Higuain swego czasu również dostał powołane do reprezentacji Francji...

Krol_Kier napisał:

Dziwi mnie Twoje święte oburzenie. Do Polanskiego, który deklarował, że jest Niemcem i nie będzie grał dla Polski, jakoś nie miałeś zastrzeżeń.

A czy Polanski grał w kadrze Niemiec? Nie zauważyłem. A powiem Ci, że do tej kadry mógłby się załapać, od Bendera specjalnie poziomem nie odstaje.

Mnie irytuje, że zawodnik, który zdobywał już nawet bramki dla dorosłej kadry Izraela nagle ma ochotę grać w reprezentacji Polski. To jest jawne okazywane braku jakiegokolwiek szacunku nie tylko dla Polsk, ale przede wszystkim dla Izraela. I wybacz, ale ja dla czegoś takiego w polskej drużynie narodowej miejsca nie widzę.

Post został pochwalony 0 razy

To przede wszystkim polityka jego menedżera, działanie ojca, który jest za tym, by grał dla Polski też na pewno robi swoje. Z drugiej też strony selekcjoner Izraela też przez jakiś czas go nie powoływał, a z kolei jak doszły do "Erec Israel" wieści, że Melikson chce grać dla naszych, to nastąpiło święte oburzenie Żydów.
Fakt jednak, że to cyrki się dzieją teraz takie, że ho ho...

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

To przede wszystkim polityka jego menedżera, działanie ojca, który jest za tym, by grał dla Polski też na pewno robi swoje. Z drugiej też strony selekcjoner Izraela też przez jakiś czas go nie powoływał, a z kolei jak doszły do "Erec Israel" wieści, że Melikson chce grać dla naszych, to nastąpiło święte oburzenie Żydów.

Jeśli tak bardzo chciał grac dla Polski, czemu więc to powołanie przyjął?

Cóz, jeśli można mówić o jakiejkolwiek aferze wokół tego zawodnika, przyznać trzeba, że sam jest sobie winien. I nie zdziwię się, jeśl okaże się, że w rozgrywkach na szczeblu reprezentacyjnym ten zawodnik jest już skończony...

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

A czy Polanski grał w kadrze Niemiec? Nie zauważyłem.

A tych dwudziestu meczów w młodzieżówce też nie zauważyłeś?

Parafrazując Twoje słowa: skoro tak bardzo chciał grać dla Polski, to dlaczego przyjął tamte dwadzieścia powołań?

master_of_flamaster napisał:

Mnie irytuje, że zawodnik, który zdobywał już nawet bramki dla dorosłej kadry Izraela nagle ma ochotę grać w reprezentacji Polski. To jest jawne okazywane braku jakiegokolwiek szacunku nie tylko dla Polsk, ale przede wszystkim dla Izraela. I wybacz, ale ja dla czegoś takiego w polskej drużynie narodowej miejsca nie widzę.

Melikson grał w dwóch meczach (a raczej w dwóch końcówkach) i nie może zmienić zdania, a Polanski grał w dwudziestu i może?

Post został pochwalony 0 razy

Krol_kier napisał:

A tych dwudziestu meczów w młodzieżówce też nie zauważyłeś? Parafrazując Twoje słowa: skoro tak bardzo chciał grać dla Polski, to dlaczego przyjął tamte dwadzieścia powołań?

Ok, punkt dla Ciebe. Tylko co w takim razie z 15 meczami Meliksona dla izraelskej młodzieżówki? Sytuacja taka sama jak z Polanskim. Z tym, że Izraelczyk poszedł nawet krok dalej.

Inna sprawa, że tak naprawdę z reguły dopero wybór dorosłej kadry jest samodzielną i śwadomą decyzją piłkarza - wiele juz było przypadków, kiedy zawodnik przyjmował powołania do dwóch różnych młodzieżówek. I dopóki rzeczywiśce jest to bardzo młody i niekoniecznie dojrzały zawodnik, można mu to ewentualnie wybaczyć. Nie można tego wybaczyc człowiekowi, który już śwadomie pokazał, że czuje se zraelczykiem, zagrał w tamteszej kadrze, zdobył dwie bramki i mu sie odwidziało.

Poza tym jeszcze raz przytaczam tu przypadek Wilimowskiego, który wciąz przez wielu w Polsce uważany jest za zdrajcę, a jego mecze dla polskiej kadry są tematem tabu. Czemu więc ten sam naród popiera grę Meliksona dla Polski?

Krol_Kier napisał:

Melikson grał w dwóch meczach (a raczej w dwóch końcówkach) i nie może zmienić zdania, a Polanski grał w dwudziestu i może?

Jeśl w ten sposób na to patrzysz, licz w przypadku Meliskona 17, nie dwa spotkania...

No i podkreślam tutaj znów fakt, że Polanski nie grał w dorosłej kadrze Niemiec...

Post został pochwalony 0 razy

master bardzo sluszne pytanie na temat wilimowskiego dlaczego narod popiera meliksona a wilimowski jest zdrajca trudno na to odpowiedziec ale sprubuje kiedys taki pan ktory dostal nobla i byl elektrykiem w gdansku powiedzial taki cytat jestem za a nawet przeciw to wyjasnia dlaczego tego popieram a innego tepie jezeli dla narodu polskiego ten czlowiek jest wzorem i widocznie on nim jest zreszta polska pilka sama nie wie czego chce takie ona robi wrazenie po za granicami pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

Jeśli tak bardzo chciał grac dla Polski, czemu więc to powołanie przyjął?

Master, przecież nikt tu nie ukrywa tego, że on też liczy na to, by pokazać się tam, gdzie dostanie powołanie. Wcześniej jednak nie miał nawet żadnych przesłanek, że otrzyma powołanie z Polski. Pamiętajmy o tym, że to co robimy teraz z naszą kadrą to jest swoisty ewenement. Kto normalny by się spodziewał?..

master napisał:

Cóz, jeśli można mówić o jakiejkolwiek aferze wokół tego zawodnika, przyznać trzeba, że sam jest sobie winien.

Nie uważam tak. To Izraelczycy robią niepotrzebną aferę, zaś my niepotrzebnie się tym przejmujemy.
Na miejscu Maora nie przejmowałbym się całą otoczką, tylko robił swoje.

master napisał:

I nie zdziwię się, jeśl okaże się, że w rozgrywkach na szczeblu reprezentacyjnym ten zawodnik jest już skończony...

Ale właściwie dlaczego miałby być skończony?.. oO
Zgodzę się tylko z jednym. Powinien w końcu podjąć decyzję, reprezentację którego kraju wybiera i tyle.

Stary napisał:

master bardzo sluszne pytanie na temat wilimowskiego dlaczego narod popiera meliksona a wilimowski jest zdrajca trudno na to odpowiedziec

Niekoniecznie. Wilimowski raczej nie uważał się za Polaka. Poza tym to były inne czasy, gdzie stabilizacja ekonomiczno-polityczna i militarna w Europie stała pod dużym znakiem zapytania. Obecnie stosunki polsko-żydowskie nie są jakieś napięte. Wtedy na linii Polska-Niemcy bardzo iskrzyło (i bynajmniej nie mówię tu o gorącej miłości ^). Polska i Izrael nie graniczą ze sobą, żaden z tych krajów nie prowadzi agresywnej polityki względem siebie, nie ma wzajemnych pretensji terytorialnych, nie ma też dyktatur. Społeczeństwa teraz też nie są tak bardzo zradykalizowane, jak w międzywojniu. To były zupełnie inne zasy.
A dodam, że zdrajcą tak naprawdę okrzyknięto go dopiero po wojnie, gdzie antyniemieckość była silnym elementem propagandy komunistycznej.

Stary napisał:

polska pilka sama nie wie czego chce takie ona robi wrazenie po za granicami pozdrawiam

I tutaj trudno się z tym nie zgodzić. Z drugiej jednak strony polska piłka przeżywa tak naprawdę głęboki kryzys i we wszystkim próbuje znaleźć rozwiązanie.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Nie uważam tak. To Izraelczycy robią niepotrzebną aferę, zaś my niepotrzebnie się tym przejmujemy.

Uważasz, że potepianie zawodnika, któy najperw zdobył dwe bramk w pierwszej drużynie Izraela, a potem mu się odwidziało i postanowił grac dla Polski to robenie niepotrzebnej afery?

Powem Ci, że kretynizmem były zmany w regulaminie, które pozwalaja zawodnikowi zmienić drużynę, jeśli ten nie grał w meczu o punkty. Kiedyś już przepisy pozwoliły Puskasowi reprezentować Hiszpanię, co było totalnym kretynizmem...

RTS napisał:

Ale właściwie dlaczego miałby być skończony?.. oO Zgodzę się tylko z jednym. Powinien w końcu podjąć decyzję, reprezentację którego kraju wybiera i tyle.

Sugerujesz, że gra dla dorosłej kadry Izraela nie była taką decyzją? Cóż, jeśli tak to może lepiej zrezygnować z jakichkolwiek rozgrywek międzynarodowych...

Podkreślam tutaj jeszcze raz: mne nie oburza samo powoływanie zawodników z polskimi korzeniami. Mnie oburza to, co sobe wymyślił Melikson, a co mozna smiało porównac do tego, co, na szczeblu klubowym, swego czasu zrobił Luis Figo - zdradził swoje barwy...

A, i jeszcze jedna sprawa...

RTS napisał:

Obecnie stosunki polsko-żydowskie nie są jakieś napięte.

Pomijając naturalnie fakt, iż Polacy sa jednym z najbardzej antysemickich narodów na świecie, mogę Ci przyznac rację...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Czw 23:59, 29 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz

master_of_flamaster napisał:

Uważasz, że potepianie zawodnika, któy najperw zdobył dwe bramk w pierwszej drużynie Izraela, a potem mu się odwidziało i postanowił grac dla Polski to robenie niepotrzebnej afery?

Izraelczyków poniekąd rozumiem, ale z naszego punktu widzenia jest to niepotrzebne robienie wielkiego halo.

master napisał:

Powem Ci, że kretynizmem były zmany w regulaminie, które pozwalaja zawodnikowi zmienić drużynę, jeśli ten nie grał w meczu o punkty.

Zgadzam się z tym. Jednak faktem jest to, że teraz są takie, a nie inne przepisy i takowe praktyki stają się coraz częstsze. Świata nie zmienisz, master. Idziemy w kierunku internacjonalizmu.

RTS napisał:

Sugerujesz, że gra dla dorosłej kadry Izraela nie była taką decyzją?

Nie. Decyzją będzie zagranie w oficjalnym meczu turniejowym.

master napisał:

Mnie oburza to, co sobe wymyślił Melikson, a co mozna smiało porównac do tego, co, na szczeblu klubowym, swego czasu zrobił Luis Figo - zdradził swoje barwy...

Jeszcze raz zaznaczam, że Melikson ma cały czas -obok izraelskiego- obywatelstwo polskie oraz polskie korzenie. W jego rodzinie mówią też po polsku, jak i po hebrajsku. Ciekawostką jest też to, że w Izraelu żyje sporo Polaków, czy raczej polskich żydów.

master napisał:

Pomijając naturalnie fakt, iż Polacy sa jednym z najbardzej antysemickich narodów

A gdzieś Ty to skonkludował? oO Wybacz, ale to jest ewidentna bzdura, która nie ma żadnego potwierdzenia w faktach.

Post został pochwalony 0 razy

Tak a propos tego, o czym mówił Hajto w wywiadzie, co przytoczyłem w wątku Zmiany w krajowej piłce...
Co sądzicie o zachowaniu naszych głównych piłkarzy odnośnie wyjazdu do Korei Płd.
Ja tam w sumie nie dziwię im się, że większość naszych wymigała się od tego zgrupowania. Ta daleki wyjazd w zasadzie jest tylko po to, by szacowny pZPN znów mógł łyknąć trochę mamony... Ech...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez RTS dnia Śro 14:45, 05 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz

RTS napisał:

Co sądzicie o zachowaniu naszych głównych piłkarzy odnośnie wyjazdu do Korei Płd. ...

Kilku wykruszeń należało sie spodziewać i tak było. Cała ta organizacja już zawodzi, Franek doleciał póżniej. Lecimy kawał drogi by poznac inny styl gry czy zagrac rewanz za MS. Ciekawe kto taki styl gry pokaże na Euro. Potem jeszcze spotkamy Białorusinów ale mecz zagramy poza krajem jak by nie można było tego zrobić gdzieś w PL gdzie będzie zainteresowanie.
Skupiając sie już na kadrze zobaczymy jak jutro wypadniemy zwaszcza w defensywie. Może będzie lepszy pomysł na gre niż za Engela gra długą piłke na Kałużnego który miał zgrywać te piłki do napastników a jak było pamiętamy

Post został pochwalony 0 razy

Ratujemy remis w Seulu bo bramce najlepszego w naszych szeregach Błaszczykowskiego. Nie zanosiło sie na to bo w drugiej połowie Koreańczycy jechali z nami równo. Znów defensywa sie stanowiła problemu dla rywali. Dwa proste błędy w kryciu jeszcze nie wykorzystane w pierwszej połowie. Ale za to już w drugiej Perquis sie pięknie machnął przy bramce na 1-1, Wojtokwiak wystawia rywalowi pięknie piłke do strzału.
Franek zadowolony z gry i zaangażowania. W drugiej połowie było gorzej bo jak twierdzi "przeciwnik grał fantastycznie" i on zaczął robic zmiany a wtedy zawsze cos siada. Teraz wiemy czemu on zmian nie lubi. Momentami zagralismy solidnie sytuacji jednak było mało Brożek miał dobrą ale reszta. Teraz Franek będzie porządkował to co ma bo selekcje już zakończył

Post został pochwalony 0 razy

LUBU napisał:

Ale za to już w drugiej Perquis sie pięknie machnął przy bramce na 1-1, Wojtokwiak wystawia rywalowi pięknie piłke do strzału.

co pisałem po ostatnim meczu? Nie ma co jechać na Głowackiego, bo zastępcy też będą pierniczyć grę, bo nie prezentują wystarczającej klasy.

Post został pochwalony 0 razy

Ja tylko na chwilę.
Meczu z Koreą nie oglądnąłem niestety, natomiast z Białorusią właściwie zdążyłem zwrócić na druga połowę do domu.
Obrona w sumie zgrabnie, cała zresztą gra drużyny, trochę niewykorzystanych sytuacji w ataku. Ogólnie ciężko deliberować, bo Białoruś okazała się -pisząc eufemistycznie- bardzo przeciętnym przeciwnikiem. Po tym meczu (a przynajmniej 2 połowie) widać było, że Białorusini wyraźnie obniżyli loty w ciągu ostatnich lat. Aczkolwiek wciąż mają zdolnych graczy w swoich szeregach.
Dodam jeszcze - chociaż Kier i Holt_ powiedzą, że się czepiam- że dało się (niestety) zauważyć słaby występ Brożka. Komentować nie będę, bo jeszcze tu na mnie gromy spadną.

Tak jeszcze a propos wypowiedzi Holta_ na temat Perquisa i Głowackiego. Otóż nie zgadzam się z powyższym. Dla Głowackiego nie widzę miejsca. On już miał wystarczająco dużo szans. A Perquis jeden słabszy występ i już po nim jedziemy? oO
Btw... Zawodnik dobrze wypadł w Wiesbaden, przynajmniej w 2 odsłonie. Popełnił jeden błąd, kiedy zagrał za plecy, bodajże Peszki, o ile się nie mylę... Zresztą zaraz potem naprawił ten błąd.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Tak jeszcze a propos wypowiedzi Holta_ na temat Perquisa i Głowackiego. Otóż nie zgadzam się z powyższym. Dla Głowackiego nie widzę miejsca. On już miał wystarczająco dużo szans. A Perquis jeden słabszy występ i już po nim jedziemy? oO

problem polega na tym, że Perquis nienajlepiej prezentuje się też ostatnio w Sochaux. Jest to naprawdopodobniej zwyczajnie bardzo przeciętny zawodnik.

Post został pochwalony 0 razy

Rywal przeciętny w tym Wiesbaden, Było troche kibiców biało-czerwnownych. Pewnie Białorusini dali z siebie więcej w meczu o pkt w Bukareszcie. Nam bardziej zależało. Podobało sie dążenie do zwycięstwa. Dobra też asekuracja w defensywie. Każdy skupiony na swoich zadaniach. Znów dali swoje Lewy z Kubą. Błaszczykowski w ostatnich meczach kadry dobry, skuteczny. Bierze na siebie gre, mimo dobrych not na problem z regularną grą w klubie jak to sie nie zmieni cos z tym zrobi.

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

problem polega na tym, że Perquis nienajlepiej prezentuje się też ostatnio w Sochaux. Jest to naprawdopodobniej zwyczajnie bardzo przeciętny zawodnik.

Może mieć teraz trochę słabszą formę... Ale ocena jego umiejętności na tej podstawie jest dość pochopna.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Holt_ napisał: problem polega na tym, że Perquis nienajlepiej prezentuje się też ostatnio w Sochaux. Jest to naprawdopodobniej zwyczajnie bardzo przeciętny zawodnik. Może mieć teraz trochę słabszą formę... Ale ocena jego umiejętności na tej podstawie jest dość pochopna.

Próbujesz sugerować, że ocena jego umiejętności na podstawie obecnego sezonu jest pochopna?

Post został pochwalony 0 razy

Tak, raczej tak. Na podstawie tylko jednego sezonu to jest to wniosek dość pochopny. Nie uważam Perquisa za jakiegoś wirtuoza piłki, ale jest zawodnikiem dobrym.
Nie wiem, może Holt_ mówił "przeciętny" w odniesieniu do zawodników w najlepszych ligach zachodnich. Wtedy gotów byłbym się zgodzić.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Tak, raczej tak. Na podstawie tylko jednego sezonu to jest to wniosek dość pochopny. Nie uważam Perquisa za jakiegoś wirtuoza piłki, ale jest zawodnikiem dobrym.

Tak jak Mertesacker... Który zresztą zaczął grać na swoim normalnym poziomie. Długo nie wytrzymał

A Perquis niestety ostatnio coraz częściej w lidze popełnia karygodne błędy. Na razie mamy jeden dobry i jeden, jak na razie, kiepski sezon u tego zawodnika. Problem polega na tym, że o powołaniach winna decydować AKTUALNA DYSPOZYCJA, a nie ich POTENCJAŁ. A w przypadku Perquisa to drugie niestety domnuje ostatnio nad pierwszym.

Boże, nawet ballady tej Comie średnio wychodzą ostatnio...

Post został pochwalony 0 razy

Czep się. Nie wiem, nie widziałem ostatnio Mertesackera (mówię o ostatniej dekadzie).

A co do Perquis'a... Może podziałał na niego kontakt z polską (s)kopaną i naszymi kopaczami?..

Post został pochwalony 0 razy

Jeszcze krótko do ostatniego występu. Selekcjoner był zadowolony zobaczymy jak będzie ta gra wyglądać juz z lepszymi rywalami typu Włochy czy być może i tu wypalił Związekiem Radzieckim
Nie chcę już wytykać Smudzie wykszałcenia, ale panie Franku wstyd...

Post został pochwalony 0 razy

O jego wykształcenie się nie martw. A co do Związku?.. Na pewno wpadka, ale czy na pewno wpadka?.. Jakby nie patrzeć, to tam w sumie pod wieloma względami nadal jest Związek Radziecki.

Post został pochwalony 0 razy