. .
Logo Fani piłki nożnej!
Eksperci w dziedzinie futbolu
 
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 50, 51, 52 ... 156, 157, 158  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Fani piłki nożnej! Strona Główna » Reprezentacje krajowe
. POLSKA!!!!! BIAŁO CZERWONI!!!!! Go back
Autor Wiadomość
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Krol_kier napisał:
Potwierdziły się moje przypuszczenia o całkowitej bezsensowności rozgrywania dzisiejszego meczu.


tak? kto potwierdził?


Krol_kier napisał:

I proszę bez tekstów o "etapach selekcji", czy prawideł typu "kilku zawodników z tego meczu może wejść do reprezentacji na stałe", bo mi się nóż w kieszeni otworzy.



sugeruję więc nie nosić go w tej przedniej od spodni.

Post został pochwalony 0 razy
Krol_kier


Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: się biorą dzieci?
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Holt_ napisał:
Krol_kier napisał:
Potwierdziły się moje przypuszczenia o całkowitej bezsensowności rozgrywania dzisiejszego meczu.


tak? kto potwierdził?


Życie potwierdziło. Pisemnego potwierdzenia oczywiście nie wystawiło, ale wystarczyło obejrzeć mecz, aby się o tym przekonać.

Post został pochwalony 0 razy
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Krol_kier napisał:
Holt_ napisał:
Krol_kier napisał:
Potwierdziły się moje przypuszczenia o całkowitej bezsensowności rozgrywania dzisiejszego meczu.


tak? kto potwierdził?


Życie potwierdziło.


czyje?

Krol_kier napisał:
Pisemnego potwierdzenia oczywiście nie wystawiło, ale


...ale przecież życiu można wierzyć na słowo, jak niepodpisanemu czekowi, nieprawdaż?

Post został pochwalony 0 razy
Krol_kier


Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: się biorą dzieci?
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Holt_ napisał:
Krol_kier napisał:
Holt_ napisał:
Krol_kier napisał:
Potwierdziły się moje przypuszczenia o całkowitej bezsensowności rozgrywania dzisiejszego meczu.


tak? kto potwierdził?


Życie potwierdziło.


czyje?


Widzę, że upodobałeś sobie metodę sokratesowską. Ale nic z tego.

Jeśli twierdzisz, że to spotkanie przyniosło namacalne korzyści, to je przedstaw. Bo ja jestem zdania, że, jak napisał endriu, wszystko co było widać w tym meczu równie dobrze można by zaobserwować w wewnętrznym sparingu.

Post został pochwalony 0 razy
Irsko


Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Skarzysko
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Zgrupowanie to nietylko mecz kontrolny,ale tez masa roznych ciwiczen,i rozwiązan taktycznych z ktorymi to ci piłkarze zetkneli sie pierwszy raz.W meczu z bosniakami tez piłkarze mieli zaprezetowac jak rozumieją taktyczne zalecenia holendra

Post został pochwalony 0 razy
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
no proszę, chcąc nie chcąc muszę się zgodzić z Irkiem.

A ponadto mogę tylko powtórzyć to co mówiłem - jest idiotyzmem wpuszczanie młodych, nieopierzonych debiutantów na mecz z z np Holandią w charakterze paprotki do starych repów typu Krzynówek czy Żurawski, bo w takim spotkaniu praktycznie nie powąchają piłki. Jak może to spieprzyć atmosferę, pokazały MŚ w Korei, gdzie bossowie typu Hajto czy Świr traktowali mniej doświadczonych zawodników po chamsku i z buta.

Najpierw trzeba zobaczyć, jak zagrają ze słabszym rywalem i że tak powiem "swoim" gronie. Zobaczyć, jak pracują na treningach. I zobaczyć, którzy próbują i mają predyspozycje do brania gry na siebie. To im da pewną podporę. Na kolejne zgrupowanie nie przyjadą już jak zalęknione Muminki.

Jestem dziwnie spokojny o to, że wnioski dla siebie Beenhakker z tego meczu wyciągnął.

Post został pochwalony 0 razy
Irsko


Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Skarzysko
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Holt_ napisał:
no proszę, chcąc nie chcąc muszę się zgodzić z Irkiem.

A ponadto mogę tylko powtórzyć to co mówiłem - jest idiotyzmem wpuszczanie młodych, nieopierzonych debiutantów na mecz z z np Holandią w charakterze paprotki do starych repów typu Krzynówek czy Żurawski, bo w takim spotkaniu praktycznie nie powąchają piłki. Jak może to spieprzyć atmosferę, pokazały MŚ w Korei, gdzie bossowie typu Hajto czy Świr traktowali mniej doświadczonych zawodników po chamsku i z buta.

Najpierw trzeba zobaczyć, jak zagrają ze słabszym rywalem i że tak powiem "swoim" gronie. Zobaczyć, jak pracują na treningach. I zobaczyć, którzy próbują i mają predyspozycje do brania gry na siebie. To im da pewną podporę. Na kolejne zgrupowanie nie przyjadą już jak zalęknione Muminki.

Jestem dziwnie spokojny o to, że wnioski dla siebie Beenhakker z tego meczu wyciągnął.
Zgadza sie,to jest prawidłowa selekcja,i przygowowanie piłkarzy taktycznie.Bo tego co gra kadra niegra nikt w lidze.Pamietam jak w stolicy z Serbami nasi niemieli pojecie gdzie i jak stac na boisku,a miedzyna formacjami mozna było lotnisko zrobic,takie były przerwy.Niewiem czemu niepochwala tego pan Andrzej,bo przeciez wypominał polskim szkoleniowcom brak presingu.A tego elementu niemozna wyszkolic gdzies tam na wewnetrznej gierce

Post został pochwalony 0 razy
Krol_kier


Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: się biorą dzieci?
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Irsko napisał:
Zgrupowanie to nietylko mecz kontrolny,ale tez masa roznych ciwiczen,i rozwiązan taktycznych z ktorymi to ci piłkarze zetkneli sie pierwszy raz.


Byłeś na jakimś treningu kadry, że wiesz jakie to nowe ćwiczenia wykonują na nim piłkarze? Bo kadrowicze zgodnie twierdzą, że ćwiczenia wykonywane na zgrupowaniach nie różnią się od tych w klubach.

Co do rozwiązań taktycznych - to rzeczywiście miałoby sens, ale gdyby zgrupowanie trwało kilka tygodni. Co oni dadzą radę trwale przyswoić przez trzy dni? Jedno liźnięcie lizaka to za mało, aby kilka miesięcy później pamiętać jaki był jego smak.

Irsko napisał:

W meczu z bosniakami tez piłkarze mieli zaprezetowac jak rozumieją taktyczne zalecenia holendra


Tak, fajnie, tylko że istnieją, poza wyżej wspomnianym, trzy malutkie "ale":

1) Poprawna realizacja ich w spotkaniu z tak słabym rywalem nie może stanowić żadnej wykładni. To, że skoczek wzwyż opanował technikę pozwalającą mu skoczyć 50 m, nie oznacza, że da radę skoczyć 100 albo 200...

2) Realizacja założeń taktycznych nawet w tym meczu była i tak nie była poprawna, bo gra długimi fragmentami wyglądała jak kopanina na boisku podstawówki. No chyba, że założenia taktyczne przewidywały taką właśnie grę, ale w to wątpię.

3) A tak w ogóle to "założenia taktyczne" nie są jakimś wydumanym tworem czysto teoretycznym, ale uwzględniają też współpracę na boisku pomiędzy konkretnymi zawodnikami. Co to ma teraz za znaczenie, w jaki sposób współpracują na boisku Brożek z Wawrzyniakiem i Pawłowskim, albo Goliński z Pazdanem i Kuklisem?
Ważniejsze jest jak np. Brożek wypadnie grając z Smolarkiem i Krzynówkiem. Jednak na to pytanie ten mecz nie dał nam odpowiedzi.

Holt_ napisał:
mogę tylko powtórzyć to co mówiłem - jest idiotyzmem wpuszczanie młodych, nieopierzonych debiutantów na mecz z z np Holandią w charakterze paprotki do starych repów typu Krzynówek czy Żurawski, bo w takim spotkaniu praktycznie nie powąchają piłki.


Rozumując w ten sposób nie wprowadzi się do kadry żadnego nowego piłkarza, bo nawet po rozegraniu kilku takich "pół-reprezentacyjnych" meczów jak ten z Bośnią dany piłkarz w porównaniu z Żurawskim i Krzynówkiem i tak będzie nieopierzonym debiutantem.

Holt_ napisał:

Jak może to spieprzyć atmosferę, pokazały MŚ w Korei, gdzie bossowie typu Hajto czy Świr traktowali mniej doświadczonych zawodników po chamsku i z buta.


Hajty i Świra nie ma już w kadrze. Zresztą patrz wyżej.

Holt_ napisał:

Najpierw trzeba zobaczyć, jak zagrają ze słabszym rywalem i że tak powiem "swoim" gronie. Zobaczyć, jak pracują na treningach. I zobaczyć, którzy próbują i mają predyspozycje do brania gry na siebie. To im da pewną podporę. Na kolejne zgrupowanie nie przyjadą już jak zalęknione Muminki.


Futbol to gra zespołowa, w drużynie nie są potrzebni wyłącznie liderzy. Jeśli wszyscy zaczną "brać grę na siebie" to na boisku będzie jedenastu odrębnych piłkarzy, a nie jedenastoosobowa drużyna.

Że kilku da to podporę? W meczu rozgrywanym przy udziale stuosobowej grupki widzów, z ograniczonym do minimum zainteresowaniem mediów, na końcu cywilizowanego świata? Wątpię.


Holt_ napisał:

Jestem dziwnie spokojny o to, że wnioski dla siebie Beenhakker z tego meczu wyciągnął.


A tak, tu się zgadzam. Główny wniosek brzmi zapewne: "nic się na tym cholernym zgrupowaniu nie dowiedziałem, ale żeby nie dołować zawodników poopowiadam mediom trochę bajek o tym, jak bardzo są utalentowani i perspektywiczni".

Irsko napisał:
]Zgadza sie,to jest prawidłowa selekcja


No. Taką samą przeprowadzali przed mistrzostwami Engel i Janas - w normalnych meczach towarzyskich wyłącznie starzy kadrowicze, nowi hordą meczach z Wyspami Owczymi, Litwą etc. Efekty tej selekcji nie były ciekawe. Teraz po raz trzeci brniemy w tą sama drogę. Oby stał sie cud i powiedzenie "do trzech razy sztuka" okazało się prawdziwe, bo inaczej już po trzech meczach na Euro będzie można powiedzieć gospodarzom "aufwiedersehen" i zacząć pakować manatki.

Post został pochwalony 0 razy
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Krol_kier napisał:
Irsko napisał:
Zgrupowanie to nietylko mecz kontrolny,ale tez masa roznych ciwiczen,i rozwiązan taktycznych z ktorymi to ci piłkarze zetkneli sie pierwszy raz.


Byłeś na jakimś treningu kadry, że wiesz jakie to nowe ćwiczenia wykonują na nim piłkarze? Bo kadrowicze zgodnie twierdzą, że ćwiczenia wykonywane na zgrupowaniach nie różnią się od tych w klubach.


no, niezupełnie. Kadrowicze podkreślają zachodniość Beenhakkera, jego zaangażowanie i indywidualne podejście do graczy.

Braki odrębności podkreślają raczej trenerzy, którzy mieli okazję te zajęcia obserwować.

A to mnie akurat nie dziwi.


Krol_kier napisał:

Co do rozwiązań taktycznych - to rzeczywiście miałoby sens, ale gdyby zgrupowanie trwało kilka tygodni.


kompletna bzdura. Dziś takich zgrupowań po prostu nie ma. Nigdzie.


Krol_kier napisał:

1) Poprawna realizacja ich w spotkaniu z tak słabym rywalem nie może stanowić żadnej wykładni. To, że skoczek wzwyż opanował technikę pozwalającą mu skoczyć 50 m, nie oznacza, że da radę skoczyć 100 albo 200...


skoro o tym mowa - jak widzę, wg Ciebie Murańkę trzeba wysłać na mamuta?


Krol_kier napisał:

3) A tak w ogóle to "założenia taktyczne" nie są jakimś wydumanym tworem czysto teoretycznym, ale uwzględniają też współpracę na boisku pomiędzy konkretnymi zawodnikami. Co to ma teraz za znaczenie, w jaki sposób współpracują na boisku Brożek z Wawrzyniakiem i Pawłowskim, albo Goliński z Pazdanem i Kuklisem?
Ważniejsze jest jak np. Brożek wypadnie grając z Smolarkiem i Krzynówkiem.





jeśli będzie wchodzącym nowicjuszem, w ogóle nie wypadnie. Bo nie będą na młodego grali.

Krol_kier napisał:

Holt_ napisał:
mogę tylko powtórzyć to co mówiłem - jest idiotyzmem wpuszczanie młodych, nieopierzonych debiutantów na mecz z z np Holandią w charakterze paprotki do starych repów typu Krzynówek czy Żurawski, bo w takim spotkaniu praktycznie nie powąchają piłki.


Rozumując w ten sposób nie wprowadzi się do kadry żadnego nowego piłkarza, bo nawet po rozegraniu kilku takich "pół-reprezentacyjnych" meczów jak ten z Bośnią dany piłkarz w porównaniu z Żurawskim i Krzynówkiem i tak będzie nieopierzonym debiutantem.



rozumując w ten...nie, ja akurat w Twoj nie jestem stanie. Nie za bardzo rozumiesz co czytasz, ot i problem.

Krol_kier napisał:

A tak, tu się zgadzam. Główny wniosek brzmi zapewne: "nic się na tym cholernym zgrupowaniu nie dowiedziałem, ale żeby nie dołować zawodników poopowiadam mediom trochę bajek o tym, jak bardzo są utalentowani i perspektywiczni".


hmm...wiesz co???

Bez ogródek powiem - jakbym jako Beenhakker miał wyłącznie do czynienia z takimi złośliwymi krasnalami duchowymi jak ty, rzuciłbym trenerkę w diabły.\

Na szczęście:

1. on jest mocniejszy psychicznie.
2. on jest przyzwyczajony do złośliwości i małości
3. nie stanowisz większości Smile




Krol_kier napisał:
Oby stał sie cud i powiedzenie "do trzech razy sztuka" okazało się prawdziwe, bo inaczej już po trzech meczach na Euro będzie można powiedzieć gospodarzom "aufwiedersehen" i zacząć pakować manatki.


o tak....

bo jeśli zastosujemy genialną selekcję KK to awansujemy do półfinału.Rolling Eyes

Ja akurat jestem realistą i sądzę, że z grupy nie wyjdziemy. Natoamist mam nadzieję, e zaprezentujemy się po prostu lepiej niż na ostatnich MŚ.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Holt_ dnia Śro 22:19, 19 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Irsko


Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Skarzysko
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Krol_kier napisał:
Byłeś na jakimś treningu kadry, że wiesz jakie to nowe ćwiczenia wykonują na nim piłkarze? Bo kadrowicze zgodnie twierdzą, że ćwiczenia wykonywane na zgrupowaniach nie różnią się od tych w klubach.
Piłkarze w lidze najpierw przyjmuja piłke,a puzniej rozgrywaja.Natomiast w meczu z Bosniakami zaczynali grac z pierwszej na jeden kontakt,to chyba jadac na zgrupowanie tego nienabyli.No i sam Beenhakker przyznał ze przekazał tym piłkarzą kilka rzeczy ktore na zachodzie wpaja sie juniorom

Krol_kier napisał:
Co do rozwiązań taktycznych - to rzeczywiście miałoby sens, ale gdyby zgrupowanie trwało kilka tygodni. Co oni dadzą radę trwale przyswoić przez trzy dni? Jedno liźnięcie lizaka to za mało, aby kilka miesięcy później pamiętać jaki był jego smak.
No nie,kilku juz grało przeciez w kadrze holendra,z tego zgrupowania tez kilku sie załapie,i tak bedzie to sukcesywnie budowane

Krol_kier napisał:
1) Poprawna realizacja ich w spotkaniu z tak słabym rywalem nie może stanowić żadnej wykładni. To, że skoczek wzwyż opanował technikę pozwalającą mu skoczyć 50 m, nie oznacza, że da radę skoczyć 100 albo 200...
Tak tylko ten skoczek niezaczyna skakac na 200 metrach,tylko najpierw 50 metrow.Własie poto są takie sparingi zeby mozna było przeciwiczyc na słabszym rywalu .Wtedy to jest sie czesciej przy piłce mozna rozna waryjanty przeciwiczyc

Krol_kier napisał:
2) Realizacja założeń taktycznych nawet w tym meczu była i tak nie była poprawna, bo gra długimi fragmentami wyglądała jak kopanina na boisku podstawówki. No chyba, że założenia taktyczne przewidywały taką właśnie grę, ale w to wątpię.
Taktyka Beenhakeera to gra blisko wszystkich formacj z ktorej mozna zaczac grac presing,bo przeciwnik niemoze wtedy rozegrac piłki.Tego grania pruzno szukc w lidze.No i gra bocznymi strefami boiska przeciez była,czyli jednak cos zaprezetwali kadrowicze
Krol_kier napisał:
A tak w ogóle to "założenia taktyczne" nie są jakimś wydumanym tworem czysto teoretycznym, ale uwzględniają też współpracę na boisku pomiędzy konkretnymi zawodnikami. Co to ma teraz za znaczenie, w jaki sposób współpracują na boisku Brożek z Wawrzyniakiem i Pawłowskim, albo Goliński z Pazdanem i Kuklisem?
Ważniejsze jest jak np. Brożek wypadnie grając z Smolarkiem i Krzynówkiem. Jednak na to pytanie ten mecz nie dał nam odpowiedzi.
Nie!To juz niejest pilka w ktorej grały pray,i miały sie rozumiec na boisku.Teraz zgrane mają byc formacje,a piłkarze mają pilnowac sie taktyki,a nie staych znajomych z poprzednich meczy.Bo takie granie łatwo przeczytają przeciwnicy


Krol_kier napisał:
No. Taką samą przeprowadzali przed mistrzostwami Engel i Janas - w normalnych meczach towarzyskich wyłącznie starzy kadrowicze, nowi hordą meczach z Wyspami Owczymi, Litwą etc. Efekty tej selekcji nie były ciekawe. Teraz po raz trzeci brniemy w tą sama drogę. Oby stał sie cud i powiedzenie "do trzech razy sztuka" okazało się prawdziwe, bo inaczej już po trzech meczach na Euro będzie można powiedzieć gospodarzom "aufwiedersehen" i zacząć pakować manatki.
Roznica miedzy Beenhakkerem a Janasem i Engelem jest taka.Ze tamci chcieli piłkarzy ktorzy by mieli grac ze starymi wyjadaczami.A Holender ma swoją taktyke.Z Serbami bez Krzynowkow i Smolarkow zespoł grał naprawde solidnie

Post został pochwalony 0 razy
Krol_kier


Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: się biorą dzieci?
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Holt_ napisał:
Kadrowicze podkreślają zachodniość Beenhakkera, jego zaangażowanie i indywidualne podejście do graczy.


Trzymajmy się meritum. Mowa była o "masie nowych ćwiczeń". To, że Beenhakker przechadza się wśród ćwiczących kadrowiczów w garniturze zamiast w dresie nie zmienia istoty samego ćwiczenia.

Holt_ napisał:

Dziś takich zgrupowań po prostu nie ma. Nigdzie.


Amerykę odkryłeś...

Holt napisał:

wg Ciebie Murańkę trzeba wysłać na mamuta?


Nie, bo Murańka na mamucie może nawet zginąć. Jednak piłkarzom w czasie meczu takie niebezpieczeństwo nie grozi.

Holt napisał:

jeśli będzie wchodzącym nowicjuszem, w ogóle nie wypadnie. Bo nie będą na młodego grali.


Widzę, że uważasz kadrę za rodzaj pierwotnego plemienia z rządami opartymi na gerontokracji.

W historii jakoś zdarzały się jednak liczne przypadki np. zdobywania goli przez debiutantów i to w normalnych meczach.


Holt_ napisał:

Krol_kier napisał:

Holt_ napisał:
mogę tylko powtórzyć to co mówiłem - jest idiotyzmem wpuszczanie młodych, nieopierzonych debiutantów na mecz z z np Holandią w charakterze paprotki do starych repów typu Krzynówek czy Żurawski, bo w takim spotkaniu praktycznie nie powąchają piłki.


Rozumując w ten sposób nie wprowadzi się do kadry żadnego nowego piłkarza, bo nawet po rozegraniu kilku takich "pół-reprezentacyjnych" meczów jak ten z Bośnią dany piłkarz w porównaniu z Żurawskim i Krzynówkiem i tak będzie nieopierzonym debiutantem.



rozumując w ten...nie, ja akurat w Twoj nie jestem stanie. Nie za bardzo rozumiesz co czytasz, ot i problem.


Rzeczywiście, czasami czytając Twoje komentarze nie bardzo rozumiem, o co Ci w nich chodzi. Na przykład teraz.

Krol_kier napisał:

nie stanowisz większości Smile


Owszem. I jestem bardzo dumny, że mam własne zdanie, zamiast klęczeć przed ołtarzem.

BTW: Po kilku porażkach ta większość stanie się wobec selekcjonera znacznie bardziej krytyczna niż ja. To typowe rozumowanie większości polskich kibiców: wygrywamy - trener jest bogiem, cudotwórca, mesjaszem, który przybył zbawić nasz futbol; przegrywamy - trener nagle okazuje się kompletnym nieudacznikiem. Jeśli Beenhakker nie odejdzie sam w glorii sukcesu, to przy pierwszej większej porażce też go to czeka. Zresztą przedsmak tego był po meczu z Finlandią, nie pamiętasz co wtedy mówiło się i pisało o selekcjonerze? A to była tylko jedna porażka...

Holt napisał:

bo jeśli zastosujemy genialną selekcję KK to awansujemy do półfinału.Rolling Eyes


Twój idol Beenhakker zapowiada, że jedzie po Mistrzostwo Europy, tak więc ostrożnie tutaj ze złośliwością...

Holt napisał:

Ja akurat jestem realistą i sądzę, że z grupy nie wyjdziemy


Zdaje się, że wspominałeś coś o "duchowych krasnalach", prawda?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Krol_kier dnia Czw 01:09, 20 Gru 2007, w całości zmieniany 2 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Proszę wybaczyć, że się wtrącę. Widzę tu ciekawą dyskusję, miło sioę ją czyta, jednak chciałbym się odnieść do pewnych kwestii, czy raczej racji Króla. Otóż Kierze, stwierdziłeś, że mecz z Bośniakami nie jest żadną wykładnią dla debiutujących i nie mających tym samym większego doświadczenia piłkarzy. Ponadto na przykład zapodany przez Holta_ odpowiedziałeś w następujący sposób:
Król Kier napisał:
Nie, bo Murańka na mamucie może nawet zginąć. Jednak piłkarzom w czasie meczu takie niebezpieczeństwo nie grozi.

Zgadzam się z tym, że niebezpieczeństwo twardego lądowania z dużej wysokości piłkarzom nie grozi. Mogę też zgodzić się, że rywal mógłby być nieco bardziej wymagający (chociaż dla tych nowicjuszy BiH jest w sam raz, ponieważ nie są oni wcale dużo niżej notowani, niż my). Jednak twierdzenie, że ów mecz nie stanowił żadnej wykładni absolutnie do mnie nie dociera. Rywal był średnio wymagający, ale w takim razie nowicjusze powinni na jego tle wypaść dobrze, a wypadli niestety przeciętnie aż do bólu.
Odnoszę wrażenie, drogi Kierze, iż chciałbyś rzucić tych początkujących "pływaków" od razu na głęboką wodę, i to nie morską, tylko taką nad rowem oceanicznym. Tylko nasuwa się pytanie, czy miałbyś jakąkolwiek wykładnię, gdyby to był mecz nie z BiH, tylko np. z pierwszą drużyną Argentyny, Szwecji, Francji lub Niemiec, czy nawet wspomnianej przez Ciebie Holandii? Otóż wiedz, że jest więcej niż pewne, że o żadnej wykładni nie mogłoby być wówczas mowy. Z prostej przyczyny. Ci piłkarze nic by wtedy nie pokazali, bo po prostu nie mieliby nawet szans.

Odniosłem też wrażenie, iż krytykujesz metody i osiągnięcia L. Beenhakker'a. Cóż... Ja wstrzymałbym się póki co z ową krytyką do zakończenia Euro 2008. Holender jest w trakcie pracy, a Ty chcesz już przed świtem oceniać dzień, jaki będzie. I uwierz mi, że trudno -jak na razie- zarzucić cokolwiek Beenhakker'owi.

Kier także napisał:
3) A tak w ogóle to "założenia taktyczne" nie są jakimś wydumanym tworem czysto teoretycznym, ale uwzględniają też współpracę na boisku pomiędzy konkretnymi zawodnikami. Co to ma teraz za znaczenie, w jaki sposób współpracują na boisku Brożek z Wawrzyniakiem i Pawłowskim, albo Goliński z Pazdanem i Kuklisem?
Takie znaczenie, że Leo poszukuje młodych zdolnych. Chyba nie sądzisz, że np. Krzynówek będzie biegał niczym struś Pędziwiatr do końca świata i o jeden dzień dłużej. Prawdę powiedziawszy, "Krzynek" już teraz nie ma siły biegać. Latka jednak robią swoje, prawda?..

Król również napisał:
Po kilku porażkach ta większość stanie się wobec selekcjonera znacznie bardziej krytyczna niż ja.
Najpierw zaczekajmy na te porażki. Jeszcze trzeba wziąć pod uwagę to, że owe porażki musiałyby mieć duże znaczenie (np. przedwczesne opuszczenie boisk Szwajcarii i Austrii).

[quote=Król Kier"]To typowe rozumowanie większości polskich kibiców: wygrywamy - trener jest bogiem, cudotwórca, mesjaszem, który przybył zbawić nasz futbol; przegrywamy - trener nagle okazuje się kompletnym nieudacznikiem.[/quote]Jest jeszcze jedna grupa ludzi, również charakterystyczna dla Polaków, do której o przynależność zaczynam podejrzewać Ciebie... Wink To grupa tych, która zawsze będzie narzekać, bez względu na to, czy są powody, czy nie, i która zawsze będzie szukać dziury w całym.
Czy masz słuszność, Kierze, pokaże czas. Ja w każdym bądź razie natenczas nie mam Holendrowi nic do zarzucenia, ani do metodyki jego szkoleń, podejścia do piłkarzy, ani do osiąganych przez niego celów.

Kier ponadto napisał:
Jeśli Beenhakker nie odejdzie sam w glorii sukcesu, to przy pierwszej większej porażce też go to czeka.
Nie, jeśli nie będzie to znacząca porażka.

Kier też napisał:
Zresztą przedsmak tego był po meczu z Finlandią, nie pamiętasz co wtedy mówiło się i pisało o selekcjonerze?
Głupich nie sieją...
Btw, takie nagonki nie są charakterystyczne li tylko dla Polaków, Kierze. Zauważ, jaka wrzawa podnosi się po każdej porażce Anglii. I nie mówię tu jedynie o aparacie McClaren'ie, bo ten okazał się totalnym niewypałem, ale dotyczy to także wcześniejszych meczów rozgrywanych przez Anglię.

Król Kier napisał:
Twój idol Beenhakker zapowiada, że jedzie po Mistrzostwo Europy, tak więc ostrożnie tutaj ze złośliwością...
Parafrazując słowa pewnego kabaretu:
pierwsze primo - nic nie zapowiadał, tylko twierdził, że nawet my możemy zdobyć mistrzostwo Europy, że jest to możliwe i mówił to w kontekście tego, że wierzy w naszych piłkarzy.
po drugie primo - wcześniej Leo miał za zadanie awansować do Euro. I zadanie owo wykonał pierwszorzędnie (z pierwszego miejsca grupy). Nb. nie przypominam sobie, aby którykolwiek z jego poprzedników tego dokonał w ciągu całej dotychczasowej historii naszej piły. Rolling Eyes

Któl Kier napisał:
Holt_ napisał:
Ja akurat jestem realistą i sądzę, że z grupy nie wyjdziemy
Zdaje się, że wspominałeś coś o "duchowych krasnalach", prawda?
Laughing
Cóż... Tutaj Holt_ znów zabawia się we wróżkę... Smile

Post został pochwalony 0 razy
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:

Odnoszę wrażenie, drogi Kierze, iż chciałbyś rzucić tych początkujących "pływaków" od razu na głęboką wodę, i to nie morską, tylko taką nad rowem oceanicznym. Tylko nasuwa się pytanie, czy miałbyś jakąkolwiek wykładnię, gdyby to był mecz nie z BiH, tylko np. z pierwszą drużyną Argentyny, Szwecji, Francji lub Niemiec, czy nawet wspomnianej przez Ciebie Holandii? Otóż wiedz, że jest więcej niż pewne, że o żadnej wykładni nie mogłoby być wówczas mowy. Z prostej przyczyny. Ci piłkarze nic by wtedy nie pokazali, bo po prostu nie mieliby nawet szans.


dokładnie tak.



RTS napisał:

Król Kier napisał:
To typowe rozumowanie większości polskich kibiców: wygrywamy - trener jest bogiem, cudotwórca, mesjaszem, który przybył zbawić nasz futbol; przegrywamy - trener nagle okazuje się kompletnym nieudacznikiem.
Jest jeszcze jedna grupa ludzi, również charakterystyczna dla Polaków, do której o przynależność zaczynam podejrzewać Ciebie... Wink To grupa tych, która zawsze będzie narzekać, bez względu na to, czy są powody, czy nie, i która zawsze będzie szukać dziury w całym.


bingo.


RTS napisał:


Któl Kier napisał:
Holt_ napisał:
Ja akurat jestem realistą i sądzę, że z grupy nie wyjdziemy
Zdaje się, że wspominałeś coś o "duchowych krasnalach", prawda?
Laughing
Cóż... Tutaj Holt_ znów zabawia się we wróżkę... Smile


wrózkę, która pracuje przy wyjątkowo sprawnej szklanej kuli.

Niemcy i Chorwaci to na dziś dzień drużyny znacznie lepsze od nas i nie sądzę, żeby tu się miało coś radykalnie przez pół roku odmienić.

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Holt_ napisał:
wrózkę, która pracuje przy wyjątkowo sprawnej szklanej kuli.
Radziłbym być ostrożny, bo może się okazać, że owa sprawność będzie musiała być zweryfikowana. Smile

Odp. dokończę później. Teraz nie mogę.
Nareszcie już w domciu. Dokończę więc na spokojnie, to com zaczął...

Holt_ napisał:
Niemcy i Chorwaci to na dziś dzień drużyny znacznie lepsze od nas i nie sądzę, żeby tu się miało coś radykalnie przez pół roku odmienić.

Otóż, wiedz, drogi Holcie_, że w piłce wszystko możliwe, więc nie można zakładać z góry, że nie damy rady z Chorwacją, czy Niemcami (tu chyba wszyscy czekają na udany rewanż Wink ). Np. ja nie spodziewałem się, że z Portugalią wygramy u siebie na tym etapie przygotowań. U mnie szczytem optymizmu był szczęśliwy remis. I podejrzewam, że u Ciebie było podobnie.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez RTS dnia Czw 11:23, 20 Gru 2007, w całości zmieniany 2 razy
endriu60


Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Nie zgadzam sie z opiniami,że pilkarze w takich meczach,z takimi rywalami czegos sie uczą...

Jest to selekcja wstepna,ktora ma na celu to,aby Benhaker przyjrzał sie wszystkim przez niego zebranym pilkarzom na zgrupowaniu,oraz podczas meczu,jest to jedyna okazja aby miał ich wszystkich razem,do oceny ich mozliwosci gry w reprezentacji,pozniej nastepuje odsiew i zostaja ci u ktorych wyluskał charyzme,aby w bliskiej przyszlosci rozwijali swoje mozliwosci...

Nie ma mowy o jakiejkolwiek nauce podczas takiego zgrupowania,poza wypelnianiem zadan taktycznych...
Natomiast w przypadku gdy dostana kolejna szanse,ale juz z lepszym przeciwnikiem i w innym zestawieniu takowa szanse nauki otrzymaja...
Krok po kroku jak mowi Leo....

Kier ma racje,jestem podobnego zdania...
Moze tylko inaczej wyobraza sobie selekcje...

Post został pochwalony 0 razy
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
endriu60 napisał:
Nie zgadzam sie z opiniami,że pilkarze w takich meczach,z takimi rywalami czegos sie uczą...

Jest to selekcja wstepna,ktora ma na celu to,aby Benhaker przyjrzał sie wszystkim przez niego zebranym pilkarzom na zgrupowaniu,oraz podczas meczu,jest to jedyna okazja aby miał ich wszystkich razem,do oceny ich mozliwosci gry w reprezentacji,pozniej nastepuje odsiew i zostaja ci u ktorych wyluskał charyzme,aby w bliskiej przyszlosci rozwijali swoje mozliwosci...



a czy ja napisałem coś innego???

Post został pochwalony 0 razy
Krol_kier


Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: się biorą dzieci?
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:
Mogę też zgodzić się, że rywal mógłby być nieco bardziej wymagający (chociaż dla tych nowicjuszy BiH jest w sam raz, ponieważ nie są oni wcale dużo niżej notowani, niż my).


Nie graliśmy z Bośnią i Hercegowina, ale z rezerwami Bośni i Hercegowiny. One są w sam raz co najwyżej do bezbarwnej kopaniny bez ładu i składu.

RTS napisał:

Jednak twierdzenie, że ów mecz nie stanowił żadnej wykładni absolutnie do mnie nie dociera. Rywal był średnio wymagający, ale w takim razie nowicjusze powinni na jego tle wypaść dobrze, a wypadli niestety przeciętnie aż do bólu.


No właśnie. I nic w tym dziwnego. Ta przypadkowa zbieranina nie mogła wypaść dobrze. M in. dlatego właśnie ten mecz nie miał żadnego sensu.

RTS napisał:

Odnoszę wrażenie, drogi Kierze, iż chciałbyś rzucić tych początkujących "pływaków" od razu na głęboką wodę, i to nie morską, tylko taką nad rowem oceanicznym. Tylko nasuwa się pytanie, czy miałbyś jakąkolwiek wykładnię, gdyby to był mecz nie z BiH, tylko np. z pierwszą drużyną Argentyny, Szwecji, Francji lub Niemiec, czy nawet wspomnianej przez Ciebie Holandii?


O Holandii wspominał Holt, a nie ja.

Poza tym odnoszę wrażenie, że nie uchwyciłeś właściwie toku moich myśli. Ja nie uważam, że w takich meczach naszymi przeciwnikami powinny być Holandia, Argentyna, Andora, Sierra Leone, czy jakikolwiek inny zespół. Uważam, że takich meczów nie powinno być w ogóle. Ze sto razy wymieniałem powody i szczerze mówiąc trochę mi się to już znudziło.

RTS napisał:

Odniosłem też wrażenie, iż krytykujesz metody i osiągnięcia L. Beenhakker'a.


Osiągnięć nie. Metody częściowo tak, bo część jest niewłaściwa. I jeśli ta część nie ulegnie zmianie, to więcej osiągnięć może już nie być.

Nikt nie jest nieomylny w tym co robi. Ale Ty i Holt chyba tego nie rozumiecie.

RTS napisał:

Kier także napisał:
3) A tak w ogóle to "założenia taktyczne" nie są jakimś wydumanym tworem czysto teoretycznym, ale uwzględniają też współpracę na boisku pomiędzy konkretnymi zawodnikami. Co to ma teraz za znaczenie, w jaki sposób współpracują na boisku Brożek z Wawrzyniakiem i Pawłowskim, albo Goliński z Pazdanem i Kuklisem?
Takie znaczenie, że Leo poszukuje młodych zdolnych. Chyba nie sądzisz, że np. Krzynówek będzie biegał niczym struś Pędziwiatr do końca świata i o jeden dzień dłużej. Prawdę powiedziawszy, "Krzynek" już teraz nie ma siły biegać. Latka jednak robią swoje, prawda?..


Tak, tylko co to ma wspólnego z moim komentarzem? Czy ja zabraniam wprowadzania do kadry nowych piłkarzy? Wręcz przeciwnie, jestem jak najbardziej za. Ale mecz z rezerwami BiH nikogo do kadry nie wprowadził. Holt twierdzi, że to przedwstępny etap selekcji, takie odsianie ziarna od plew... Bzdura. Taki pseudo-mecz może co najwyżej wypaczyć selekcję. Bo jeśli na jego podstawie wnioskować o przydatności do kadry, to wyjdzie, że najbardziej przydatni są Goliński i Kuś, bo oni wypadli w sobotę najlepiej, ale tylko dlatego, że byli zdecydowanie najbardziej doświadczeni w ekipie i dzięki temu łatwiej im było znaleźć sobie miejsce dopiero co powstałej drużynie. To ma być sensowna selekcja?

RTS napisał:

Jest jeszcze jedna grupa ludzi, również charakterystyczna dla Polaków, do której o przynależność zaczynam podejrzewać Ciebie... Wink To grupa tych, która zawsze będzie narzekać, bez względu na to, czy są powody, czy nie, i która zawsze będzie szukać dziury w całym.


Tak, oczywiście, nie podoba mi się sposób selekcji, wiec jestem narzekającym na wszystko malkontentem... To tak, jakbyś oskarżył o pedofile kogoś tylko dlatego, że pogłaskał dziecko po głowie.

RTS napisał:

wcześniej Leo miał za zadanie awansować do Euro. I zadanie owo wykonał pierwszorzędnie


Zgadza się. I został za to odpowiednio wynagrodzony finansowo. Teraz ma za zadanie właściwie przygotować kadrę do EURO.

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Król Kier napisał:
No właśnie. I nic w tym dziwnego. Ta przypadkowa zbieranina nie mogła wypaść dobrze. M in. dlatego właśnie ten mecz nie miał żadnego sensu.
Z tym, że nie mamy tu do czynienia z li samym tylko meczem. Był on bowiem poprzedzony obozem szkoleniowym.

Król ponadto napisał:
Uważam, że takich meczów nie powinno być w ogóle.
Cóż... Ja z kolei uważam, że jesteś w błędzie... Rolling Eyes

Oprócz tego Kier napisał:
RTS napisał:
Odniosłem też wrażenie, iż krytykujesz metody i osiągnięcia L. Beenhakker'a.
Osiągnięć nie. Metody częściowo tak, bo część jest niewłaściwa. I jeśli ta część nie ulegnie zmianie, to więcej osiągnięć może już nie być.
Zdaje się, że wcześniej też krytykowałeś (częściowo Wink ) owe metody... Czy do tej pory wyszliśmy na nich źle?

Kier napisał:
Tak, tylko co to ma wspólnego z moim komentarzem? Czy ja zabraniam wprowadzania do kadry nowych piłkarzy? Wręcz przeciwnie, jestem jak najbardziej za. Ale mecz z rezerwami BiH nikogo do kadry nie wprowadził.
Bo wprowadzani piłkarze okazali się w zasadzie lipą. Po fakcie to każdy jest mądry. Wink Chociaż nie chciałbym tego jeszcze przesądzać. Będzie jeszcze mecz z Danią.. Być może niektórzy z tych nowych dostaną jeszcze jakąś szansę.

Kier także napisał:
Holt twierdzi, że to przedwstępny etap selekcji, takie odsianie ziarna od plew... Bzdura. Taki pseudo-mecz może co najwyżej wypaczyć selekcję. Bo jeśli na jego podstawie wnioskować o przydatności do kadry, to wyjdzie, że najbardziej przydatni są Goliński i Kuś, bo oni wypadli w sobotę najlepiej, ale tylko dlatego, że byli zdecydowanie najbardziej doświadczeni w ekipie i dzięki temu łatwiej im było znaleźć sobie miejsce dopiero co powstałej drużynie. To ma być sensowna selekcja?
Ale oczywiście nie dopuszczasz do siebie myśli, że i ci mniej doświadczeni zaczynają w ten sposób nabierać pierwszych doświadczeń?.. Rozumiem, że chciałbyś wprowadzać do kadry 30-latków, jako najmłodszych...

Król Kier napisał:
Tak, oczywiście, nie podoba mi się sposób selekcji, wiec jestem narzekającym na wszystko malkontentem... To tak, jakbyś oskarżył o pedofile kogoś tylko dlatego, że pogłaskał dziecko po głowie.
Nie. Masz prawo do swojego zdania. Tylko obawiam się, że jest wielce prawdopodobne, iż za jakiś czas będziesz je musiał zweryfikować. Wink

Kier napisał:
Zgadza się. I został za to odpowiednio wynagrodzony finansowo. Teraz ma za zadanie właściwie przygotować kadrę do EURO.
Ot, zfadzam się co do joty. Smile Więc pozwólmy mu realizować postawione cele. Bennhakker nie jest pierwszym z brzegu szkoleniowcem... To nie M. Probierz... Wink

Post został pochwalony 0 razy
stary


Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 14926
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: dortmund
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
krolu kier co do wynagrodzin finansowych beenhakkera mysle ze dla holendra sa to rzeczy drugorzedne bo uwiesz mi jezeli by holendrowi chodzilo wylacznie o pieniadze nie poszedl by do polski gdzie on cos okolo 700 tys euro zarabia w klubach zachodnich to by on nieraz cztery krotna sume dostal hiddink w rosji naprzyklad trzy razy tyle co leo zarabia mysle ze tez holender nie odzuci pieniedzy jak mu sie da wiecej ale on w swoim wieku bedac przes ponad 30 lat trenerem na swoje stare lata dosc juz zarobil i dlatego wzial takie propozycje jak trinidad tobago i polske bo widzial w tym pierwsz zadanie jako trener a nie swiecace sie euro pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Marek napisał:
krolu kier co do wynagrodzin finansowych beenhakkera mysle ze dla holendra sa to rzeczy drugorzedne bo uwiesz mi jezeli by holendrowi chodzilo wylacznie o pieniadze nie poszedl by do polski gdzie on cos okolo 700 tys euro zarabia w klubach zachodnich to by on nieraz cztery krotna sume dostal hiddink w rosji naprzyklad trzy razy tyle co leo zarabia mysle ze tez holender nie odzuci pieniedzy jak mu sie da wiecej ale on w swoim wieku bedac przes ponad 30 lat trenerem na swoje stare lata dosc juz zarobil i dlatego wzial takie propozycje jak trinidad tobago i polske bo widzial w tym pierwsz zadanie jako trener a nie swiecace sie euro pozdrawiam
Dokładnie tak. Na tym etapie życia Leo chce po prostu rozpowszechniać piłkę, przyczyniać się do jej rozwoju. Już kiedyś pisałem gdzieś, że w pewnym sensie to smutne, że w tym sensie wybrał Polskę. Ale i tak uważam, że dobrze się stało, ponieważ możemy na tym skorzystać ogromnie.
Co do zarobków, to nam mogą się te pieniądze wydawać duże, to też wynika z różnic płacowych w Polsce i Europie Zachodniej i chyba nie do Leo powinniśmy mieć o to pretensje. Wink Ponadto, jak już słusznie stwierdziłeś, Marku, owe pieniądze, jakie jest mu w stanie zaoferować PZPN to dla Holendra są to prawie żadne pieniądze. Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że pewnym sensie Bennhakker robi nam łaskę. Nam pozostaje obecnie tylko spuścić z pokorą głowę, uczyć się i wyciągnąć od Holendra jak najwięcej.

Post został pochwalony 0 razy
endriu60


Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Holt_ napisał:
endriu60 napisał:
Nie zgadzam sie z opiniami,że pilkarze w takich meczach,z takimi rywalami czegos sie uczą...

Jest to selekcja wstepna,ktora ma na celu to,aby Benhaker przyjrzał sie wszystkim przez niego zebranym pilkarzom na zgrupowaniu,oraz podczas meczu,jest to jedyna okazja aby miał ich wszystkich razem,do oceny ich mozliwosci gry w reprezentacji,pozniej nastepuje odsiew i zostaja ci u ktorych wyluskał charyzme,aby w bliskiej przyszlosci rozwijali swoje mozliwosci...



a czy ja napisałem coś innego???


Nie.. nie napisales,ale odnioslem wrazenie czytajac Twoja dyskusje z kierem i to ze zgadzales sie z irsko,ze myslisz podobnie czyli widzisz sens takich sparingow i oczywiste korzysci i naczej mowiąc to ze pilkarsko kandydaci do reprezentacji w takich meczach ucza sie pilkarskiego rzemiosla i podnosza swoje umiejentnosci,bo w orange maja z tym problemy...

Natomiast dla mnie jest oczywiste ze z rywalem takiej klasy jak to mialo miejsce w ostatnim meczu pilkarsko nic u tych pilkarzy sie nie zmieni...
Benhaker oczywiscie robi co do niego nalezy,aby nalezycie wywiazac sie z kontraktu,czyli jak ksiazka pisze kombinuje z ta selekcja,ale jestem pewien ze sam pod nosem psioczy na caly zarzad PZPN-u,ze oczekuja od niego cudu,zalatwiajac tak beznadziejnych sparing partnerow....
Zreszta to nie jest zadna nowosc to trwa juz od lat i kier ma racje ze jest to strata drogocennego czasu....

no bo kompletna nonsensem jest mowienie mam na mysli Irka ze w takich meczach uczymy sie gry presingiem,z takim rywalem? czy amatorzy z BiH wogole sa wstanie zmusic do takiej gry rywala...

Dlatego to co wczesniej napisalem w wewnetrznej gierce mozna ten element zdecydowanie lepiej przecwiczyc...
I w tej kwesti kompletnie nie zgadzam sie z Irkiem,to tak jakby wchodzac do brodzika chcialoby sie nauczyc plywac....

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez endriu60 dnia Sob 21:24, 22 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
endriu60


Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Irsko napisał:
Krol_kier napisał:
Byłeś na jakimś treningu kadry, że wiesz jakie to nowe ćwiczenia wykonują na nim piłkarze? Bo kadrowicze zgodnie twierdzą, że ćwiczenia wykonywane na zgrupowaniach nie różnią się od tych w klubach.
Piłkarze w lidze najpierw przyjmuja piłke,a puzniej rozgrywaja.Natomiast w meczu z Bosniakami zaczynali grac z pierwszej na jeden kontakt,to chyba jadac na zgrupowanie tego nienabyli.No i sam Beenhakker przyznał ze przekazał tym piłkarzą kilka rzeczy ktore na zachodzie wpaja sie juniorom.


No chyba sobie Irek żartujesz,chcesz mi wmowic ze pilkarze ktorzy graja od dluzszego czasu w orange,nie maja pojecia o tym co to jest gra bez przyjecia,a na kilku dniowym zgrupowaniu opanowali ten element gry...

To jest kwestia indywidualnego wyszkolenia pilkarza i nie da sie tego opanowac w kilka dni...
Pozatym na kadre pilkarze nie przyjezdzaja sie uczyc gry w pilke,to maja byc najlepsi pilkarze z ekstraklasy,ktorzy beda tylko spelniac zalozenia taktyczne...

Podobnie ma sie rzecz jezeli chodzi o gre presingiem...
to od gry w klubie zalezy czy jest sie dobrze przygotowany wydolnosciowo i czy podola sie temu przez pelne 90 min...
Pilkarz ktory na kadre przyjezdza slabo przygotowany wytrzymalosciowo nie wypelni zalozen taktycznych trenera i w perspektywie stoi na straconej pozycji jezelichodzi o gre w reprezentacji...

Gdzie ty wogole Irek zauwarzyles poprawe gry w tym elemencie....
z piłkarzami o takiej klasie jest to niemozliwe bo nie sa wstanie zmusic rywala aby to przecwiczyc...

Post został pochwalony 0 razy
Irsko


Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Skarzysko
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
endriu60 napisał:
No chyba sobie Irek żartujesz,chcesz mi wmowic ze pilkarze ktorzy graja od dluzszego czasu w orange,nie maja pojecia o tym co to jest gra bez przyjecia,a na kilku dniowym zgrupowaniu opanowali ten element gry...
Napisałem ze ten element przyswolili,tylko za ZACZYNAJA TAK GRAC.Bo zeby to funkcjonowało nawet jakto tako,zawodnocy muszą rozumiec jak i co mają grac.Podstawa to poustawianie formacj,wtedy gara wychodzi jakby sama.Bo przeciwnik niema mozliwisci rozegrania piłki,a przejmujacy piłke zagrywa według schematu,na piłkarza ktory biegnie tam gdzie piłka bedzie zagrana.Inni tez wybiegaja zabierajac ze sobą takzwane plasty,w celu rozprowadzenie gry

endriu60 napisał:
To jest kwestia indywidualnego wyszkolenia pilkarza i nie da sie tego opanowac w kilka dni...
Techniki nie,ale kilka schematow taktycznych napewno tak
endriu60 napisał:
Pozatym na kadre pilkarze nie przyjezdzaja sie uczyc gry w pilke,to maja byc najlepsi pilkarze z ekstraklasy,ktorzy beda tylko spelniac zalozenia taktyczne...
Zgadza sie,ale zeby grac z pierwszej piłki niewystarczy wyszkolenie techniczne.Bo bez taktyki zadnego skutku nieprzyniesie.Poprostu jak nawet z pierwszej piłki Jasiu zagra tam gdzie Rysia niebedzie,to przeciwnik przejmie piłke.A jezeli formacje niebedą blisko,to kątra przeciwnikow

endriu60 napisał:
Podobnie ma sie rzecz jezeli chodzi o gre presingiem...
to od gry w klubie zalezy czy jest sie dobrze przygotowany wydolnosciowo i czy podola sie temu przez pelne 90 min...
Pilkarz ktory na kadre przyjezdza slabo przygotowany wytrzymalosciowo nie wypelni zalozen taktycznych trenera i w perspektywie stoi na straconej pozycji jezelichodzi o gre w reprezentacji...
Na ten sparing wszyscy byli przygotowani kondycyjnie

endriu60 napisał:
Gdzie ty wogole Irek zauwarzyles poprawe gry w tym elemencie....
z piłkarzami o takiej klasie jest to niemozliwe bo nie sa wstanie zmusic rywala aby to przecwiczyc...
Przedewszystkim to presing nietylko jest zeby sie wybronic,ale tez zeby atakowac,i tu przeciwnik niema as takiego znaczenia.Wazne jest wypełnienie taktyki,i koncentracja,bo nawet słaby przeciwnik moze wyjsc z kąrtą.Pisze Pan ze niema mowy zeby sie czegos nauczyli na takim zgrupowaniu,po za wypełnieniem taktyki.To chyba jak wypełnili taktyke,to sie czegos nauczyli.Czyli sam Pan w ten sposub przyznał ze zgrupowanie było potrzebne

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Irsko dnia Sob 23:23, 22 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Krol_kier


Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: się biorą dzieci?
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:
Król Kier napisał:
No właśnie. I nic w tym dziwnego. Ta przypadkowa zbieranina nie mogła wypaść dobrze. M in. dlatego właśnie ten mecz nie miał żadnego sensu.
Z tym, że nie mamy tu do czynienia z li samym tylko meczem. Był on bowiem poprzedzony obozem szkoleniowym.


Ten temat też był już wałkowany powyżej. W skrócie: korzyści z owego obozu szkoleniowego również budzą moje poważne wątpliwości.

RTS napisał:
Zdaje się, że wcześniej też krytykowałeś (częściowo Wink ) owe metody... Czy do tej pory wyszliśmy na nich źle?


Metody się udoskonala, a nie konserwuje, nawet jeśli dawały dotychczas pożądane rezultaty. Czy linoskoczek, który przechodząc po linie kilkakrotnie się zachwiał i raz o mało nie poślizgnął, ale mimo to doszedł do końca, powinien następnym razem robić dokładnie to samo?

RTS napisał:
Bo wprowadzani piłkarze okazali się w zasadzie lipą. Po fakcie to każdy jest mądry. Wink


Skład personalny na to zgrupowanie to odrębna sprawa, także dyskusyjna. Przy czym nie zgodzę się, że każdy jest mądry po fakcie. I na tym forum byli tacy, którzy tuż po powołaniach sygnalizowali, że skład jest, delikatnie mówiąc, nie do końca trafny. Ze względu na wrodzoną skromność nie wspomnę, kto konkretnie to sygnalizował.

RTS napisał:

Ale oczywiście nie dopuszczasz do siebie myśli, że i ci mniej doświadczeni zaczynają w ten sposób nabierać pierwszych doświadczeń?.. Rozumiem, że chciałbyś wprowadzać do kadry 30-latków, jako najmłodszych...


Bynajmniej nie rozumiesz. Dlaczego mają nabierać pierwszych doświadczeń w takich kopaninach, a nie od razu w normalnych meczach? Skąd pewność, że nie podołają? To tak jakbyś kazał komuś zaliczyć pierwszy raz koniecznie z bardzo brzydką dziewczyną, bo jako debiutant z ładną nie da sobie rady.

RTS napisał:

pieniądze, jakie jest mu w stanie zaoferować PZPN to dla Holendra są to prawie żadne pieniądze.


Pewnie. Cóż dla ludzi zachodu znaczy nędzny milion euro rocznie? Przecież to prawie jałmużna...

RTS napisał:
Na tym etapie życia Leo chce po prostu rozpowszechniać piłkę, przyczyniać się do jej rozwoju.


Oj, RTS, RTS... Święta idą, nie wypada być nadmiernie złośliwym, więc powyższe słowa skomentuje tylko tą oto uśmiechniętą mordą Rolling Eyes

Oscar Wilde napisał kiedyś: "Młodym ludziom wydaje się, że najważniejszą rzeczą w życiu są pieniądze. Natomiast gdy się zestarzeją, są już tego pewni."

Post został pochwalony 0 razy
Masahiko


Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Na tym etapie dyskusji bliżej mi do Kiera niż Holta czy Irka. Nie będe się jednak specjalnie wypowiadał, bo meczu nie widziałem. Może później skrobnę swoje skromne zdanie na ten temat Razz

Post został pochwalony 0 razy
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Krol_kier napisał:
[Bynajmniej nie rozumiesz. Dlaczego mają nabierać pierwszych doświadczeń w takich kopaninach, a nie od razu w normalnych meczach? Skąd pewność, że nie podołają? To tak jakbyś kazał komuś zaliczyć pierwszy raz koniecznie z bardzo brzydką dziewczyną, bo jako debiutant z ładną nie da sobie rady.


Ok. Zabroń swemu synowi podrywać szkolne koleżanki. Wyslij go do USa na numerek z Jennifer Anniston. W sam raz na fajny pierwszy raz.

Post został pochwalony 0 razy
endriu60


Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Krol_kier napisał:
RTS napisał:

Ale oczywiście nie dopuszczasz do siebie myśli, że i ci mniej doświadczeni zaczynają w ten sposób nabierać pierwszych doświadczeń?.. Rozumiem, że chciałbyś wprowadzać do kadry 30-latków, jako najmłodszych...


Bynajmniej nie rozumiesz. Dlaczego mają nabierać pierwszych doświadczeń w takich kopaninach, a nie od razu w normalnych meczach? Skąd pewność, że nie podołają? To tak jakbyś kazał komuś zaliczyć pierwszy raz koniecznie z bardzo brzydką dziewczyną, bo jako debiutant z ładną nie da sobie rady.


Ja bym sie posunał do jeszcze lepszego przykladu....
to tak jakbys zaliczyl swoj pierwszy raz z dziewicą i oczekiwał że cie czegos nauczy,a krytykowal wszystkich wokol,ktorzy doradzali że z kobieta doświadczona nie mozesz liczyc na to ze zaznasz wiekszych uniesień erotycznych Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
endriu60 napisał:
[Ja bym sie posunał do jeszcze lepszego przykladu....
to tak jakbys zaliczyl swoj pierwszy raz z dziewicą i oczekiwał że cie czegos nauczy,a krytykowal wszystkich wokol,ktorzy doradzali że z kobieta doświadczona nie mozesz liczyc na to ze zaznasz wiekszych uniesień erotycznych Rolling Eyes


kiepski przykład. Smile Bo reprezentacja BiH to nie dziewica....to młodziutkie, coś już umiejące dziewczątko....

sam smaczek, Andrzejku Smile Smile Smile

Post został pochwalony 0 razy
endriu60


Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Irsko napisał:
endriu60 napisał:
No chyba sobie Irek żartujesz,chcesz mi wmowic ze pilkarze ktorzy graja od dluzszego czasu w orange,nie maja pojecia o tym co to jest gra bez przyjecia,a na kilku dniowym zgrupowaniu opanowali ten element gry...
Napisałem ze ten element przyswolili,tylko za ZACZYNAJA TAK GRAC.Bo zeby to funkcjonowało nawet jakto tako,zawodnocy muszą rozumiec jak i co mają grac.Podstawa to poustawianie formacj,wtedy gara wychodzi jakby sama.Bo przeciwnik niema mozliwisci rozegrania piłki,a przejmujacy piłke zagrywa według schematu,na piłkarza ktory biegnie tam gdzie piłka bedzie zagrana.Inni tez wybiegaja zabierajac ze sobą takzwane plasty,w celu rozprowadzenie gry....


I sadzisz ze tych podstawowych zasad gry w pilke nikt w orange do tej pory im nie przekazal,i ze musieli zaliczyc wystep w kadrze aby wreszcie uzmyslowili sobie na czym polega gra w pilke...

Mysle jednak ze w klubie,pomimo slabego wyszkolenia jest im o wiele latwiej zastosowac ten element gry z oczywistego powodu,mianowicie zgrania ze soba...

Inna sprawa jest jednak to o czym czesto pisze,zeby to opanowac trzeba umiejentnosci ktorych niestety ale naszym kopaczom brakuje




Irsko napisał:
endriu60 napisał:
To jest kwestia indywidualnego wyszkolenia pilkarza i nie da sie tego opanowac w kilka dni...
Techniki nie,ale kilka schematow taktycznych napewno tak


Zgadzam sie,ale co te schematy daja w praktyce,jak brak umiejetnosci do zrealizowania załozen przedmeczowych...

Przeciez zycie w polskiej pilce pokazuje ze od założen do realizacji jest niestety ale dluga droga...

W pojedynku z takim rywalem jest to bardzo ulatwione,choc i tu nie mozna mowic o jakis rewelacjach,zatem jakie korzysci na przyszlosc z tego plyna no prosze odpowiedz?przy najblizszej potyczce z lepszym rywalem zgina jak dzieci rewolucji...

Irsko napisał:
endriu60 napisał:
Pozatym na kadre pilkarze nie przyjezdzaja sie uczyc gry w pilke,to maja byc najlepsi pilkarze z ekstraklasy,ktorzy beda tylko spelniac zalozenia taktyczne...
Zgadza sie,ale zeby grac z pierwszej piłki niewystarczy wyszkolenie techniczne.Bo bez taktyki zadnego skutku nieprzyniesie.Poprostu jak nawet z pierwszej piłki Jasiu zagra tam gdzie Rysia niebedzie,to przeciwnik przejmie piłke.A jezeli formacje niebedą blisko,to kątra przeciwnikow


Ta gra Jasia z Rysiem nazywa sie gra na pamieć i nie chodzi o to ze Rysiu ma stac w danym miejscu,tylko ma przewidziec w ktore miejsce zostanie dograna pilka...

Jest to jeden z elementow gry taktycznej,ktory w tym przypadku nie da sie zrealizowac w 100%

Inaczej rzecz sie ma np. z plastrem,takie zalozenie mozna zrealizowac w 100%,bo jest to czynnik indywidualny i wszystko zalezy od jednej osoby,albo sie wyeliminuje delikwenta z gry przez pelne 90 min,albo sie urwie i strzeli gola np.i wtedy taktyka pali na panewce.. Wink




Irsko napisał:
endriu60 napisał:
Podobnie ma sie rzecz jezeli chodzi o gre presingiem...
to od gry w klubie zalezy czy jest sie dobrze przygotowany wydolnosciowo i czy podola sie temu przez pelne 90 min...
Pilkarz ktory na kadre przyjezdza slabo przygotowany wytrzymalosciowo nie wypelni zalozen taktycznych trenera i w perspektywie stoi na straconej pozycji jezelichodzi o gre w reprezentacji...
Na ten sparing wszyscy byli przygotowani kondycyjnie


na ten tak choc rewelacji nie bylo,a i przeciwnik zycia nam nie utrudniał,ale cobys powiedzial gdyby pszyszlo nam grac np.z drugim czy nawet trzecim garniturem z Anglii? czy wtedy tez bylo by dobrze? własciwie jest to odpowiedz na to co daja nam mecze z takimi rywalami jak ostatnio....

Irsko napisał:
.Pisze Pan ze niema mowy zeby sie czegos nauczyli na takim zgrupowaniu,po za wypełnieniem taktyki.To chyba jak wypełnili taktyke,to sie czegos nauczyli.Czyli sam Pan w ten sposub przyznał ze zgrupowanie było potrzebne


Po pierwsze kondycja nie nalezy do taktyki,a jezeli z owa taktyka zle nie bylo to wynikalo z tego ze rywal byl kiepsciutki...

Co nam po takiej nauce,jak w momencie gdy zagramy z rywalem znacznie trudniejszym,to nie bedziemy wstanie w takim meczu wykazac sie tymi umiejentnosciami..

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez endriu60 dnia Nie 16:31, 23 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
endriu60


Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Holt_ napisał:
endriu60 napisał:
[Ja bym sie posunał do jeszcze lepszego przykladu....
to tak jakbys zaliczyl swoj pierwszy raz z dziewicą i oczekiwał że cie czegos nauczy,a krytykowal wszystkich wokol,ktorzy doradzali że z kobieta doświadczona nie mozesz liczyc na to ze zaznasz wiekszych uniesień erotycznych Rolling Eyes


kiepski przykład. Smile Bo reprezentacja BiH to nie dziewica....to młodziutkie, coś już umiejące dziewczątko....

sam smaczek, Andrzejku Smile Smile Smile


no dobra ale najwyzej po pierwszym razie... Wink
a Wiesz co jej wtedy siedzi w glowie.. dlaczego tak bolalo i przy nastepnej okazji jest jeszcze bardziej bierna Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Wyświetl posty z ostatnich:   
.
.
.
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Fani piłki nożnej! Strona Główna » Reprezentacje krajowe Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 50, 51, 52 ... 156, 157, 158  Następny
Strona 51 z 158

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB - Copyright © 2002-2004 the phpBB Group

JustFooty Theme v1.02 (readme) by Jakob Persson / Tesseract Media (copyright © 2004-2005 Jakob Persson)
In cooperation with BeautifulGame.net, forumthemes.org and bbstyles.net
.
. . .