. .
Logo Fani piłki nożnej!
Eksperci w dziedzinie futbolu
 
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Fani piłki nożnej! Strona Główna » Reprezentacje krajowe
. Orły Górskiego. Go back
Autor Wiadomość
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Irsko napisał:
Niemogli wyjechac do wielkich klubow w style Real Madryt,bo bylo to zabronione.A kiedy juz byli slabsi,to stali sie niepotrzebni,i dostali pozwolenie na wyjazd.Tu niema nawet kszty gdybania,tu sa fakty ze wyjechali w duzo puzniej niz chcxieli,i nie do wielkich klubow
Bzdury pleciesz, Irsko. Lubański i Gadocha wyjechali już w rok po największym osiągnięciu naszej repry w MŚ,74. No, ale ponoć Ty nalepiej wiesz... Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy
Irsko


Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Skarzysko
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:
Irsko napisał:
Niemogli wyjechac do wielkich klubow w style Real Madryt,bo bylo to zabronione.A kiedy juz byli slabsi,to stali sie niepotrzebni,i dostali pozwolenie na wyjazd.Tu niema nawet kszty gdybania,tu sa fakty ze wyjechali w duzo puzniej niz chcxieli,i nie do wielkich klubow
Bzdury pleciesz, Irsko. Lubański i Gadocha wyjechali już w rok po największym osiągnięciu naszej repry w MŚ,74. No, ale ponoć Ty nalepiej wiesz... Rolling Eyes
Kulawy Lubanski,bo po slynnej kontuzj Lubanski niebyl juz tym samym Lubanskim,i stal sie zbedny.Dlatego zanim napiszesz ze ktos plecie bzdury to sprawdz czy aby napewna sa to bzdury

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
A od kiedy każda kontuzja kończy karierę? Jakoś nie przeszkadzała mu grać w Lokeren, a potem w klubach francuskich i belgijskich. A R. Gadocha też miał kontuzję, jak przeszedł do Nantes? Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Irsko


Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Skarzysko
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:
A od kiedy każda kontuzja kończy karierę? Jakoś nie przeszkadzała mu grać w Lokeren, a potem w klubach francuskich i belgijskich. A R. Gadocha też miał kontuzję, jak przeszedł do Nantes? Laughing
No wlasnie na tym polega problem ze slowo grac gramatycznie znaczy tylko grac i nic wiecej.Ale dla kibica grac to niezawsze znaczy to samo.Na przyklad taki Citko GRAŁ w Widzewie,i GRAŁ w Legi.Ale miedzy pierwszym a drugim GRAŁ jest wielka roznica

Post został pochwalony 0 razy
endriu60


Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Irsko napisał:
A kiedy juz byli slabsi,to stali sie niepotrzebni,i dostali pozwolenie na wyjazd


nie mam teraz duzo czasu ale sprowokowałes mnie znowu,abym napisal chociaż krotki post,reszte moze uda mi sie wieczorem
kiedy byli slabsi hahaha,to uwazasz ze Robert Gadocha najlepszy skrzydlowy MŚ74,był slaby,co ty wogóle piszesz,jeszcze raz powtarzam wyjechali za zaslugi,bo władze przejzaly troche na oczy ipod presja pozwolily na taki wyjazd.Natomiast Lubanski irsko to jeden z trojki najlepszych polskich pilkarzy i przestań mu ublizać

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Irsko napisał:
nie mam teraz duzo czasu ale sprowokowałes mnie znowu
Endriu, on zawsze prowokuje... Laughing

RTS napisał:
No wlasnie na tym polega problem ze slowo grac gramatycznie znaczy tylko grac i nic wiecej.Ale dla kibica grac to niezawsze znaczy to samo.Na przyklad taki Citko GRAŁ w Widzewie,i GRAŁ w Legi.Ale miedzy pierwszym a drugim GRAŁ jest wielka roznica

Po 2-letniej przerwie (spowodowanej właśnie tą kontuzją wybrał grę w Lokeren, ponieważ w Polsce go skreślono i grał tam dobrze. Chyba nie myślisz, że w 1978 r. ponownie powołano go do kadry za piękne oczy lub zazasługi...
Poza tym jeszcze raz pytam, Gadocha i inni też?

Post został pochwalony 0 razy
Irsko


Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Skarzysko
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:
Endriu, on zawsze prowokuje... Laughing
Nic podobnego,poprostu mam racje w tej sprawie,i niebede milczal kiedy ktos prubuje gloryfikowac pilkarzy za zaslugi ktorych niwedokonali.Bo bezsprzecznym faktem jest ze kiedy juz opisywani pilkarze dostali mozliwosc wyjazdu,to wyjezdzali do byle klubikow w stylu Lokeren

RTS napisał:
Po 2-letniej przerwie (spowodowanej właśnie tą kontuzją wybrał grę w Lokeren, ponieważ w Polsce go skreślono i grał tam dobrze. Chyba nie myślisz, że w 1978 r. ponownie powołano go do kadry za piękne oczy lub zazasługi...
Poza tym jeszcze raz pytam, Gadocha i inni też?
No nareszcie przyznales ze Lubanski wyjechal bo juz Go w polsce niechciano.Skoro w tym Lokeren i w MS 78 Lubanski gral tak dobrze,to czemu te wielkie kluby niechcialy juz pana Lubanskiego.Ale co Gadocha i inni,ktory z nich zawojowal europe po wyjezdzie z ligi polskiej

Post został pochwalony 0 razy
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:
[Chyba nie myślisz, że w 1978 r. ponownie powołano go do kadry za piękne oczy lub zazasługi...


a właśnie niestety w dużej mierze tak.

Przed Mundialem Lubański wcale nie był w najwyższej formie. Gmoch zgotował mu wielki powrót w meczu Z duńczykami w eliminacjach i potem nie za bardzo miał pole manewru....a forma Lubańskiego była przeciętna.

Gmoch zabrał go na MŚ przede wszystkim ze względu na ogromny autorytet Włodka, liczył, że ten będzie go wspierać w konfliktowych sytuacjach.

I od razu sprawa się rypła, bo spory były głównei o pieniądze, a Lubański grający za granicą akurat tych miał pod dostatkiem i nie miał powodu się zbytnio angażować.

MŚ w Argentynie to był moj pierwszy mundial i L>ubański był moim pierszym wielkim rozczarowaniem. Po tym co opowiadał mi moj śp dziadek, spodziewałem się zobaczyć króla boisk. A zobaczyłem ospale poruszającego się po murawie ocięzalca.

W porównianiu do Bońka czy Nawałki wypadał koszmarnie.....

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Irsko napisał:
RTS napisał:
Endriu, on zawsze prowokuje... Laughing
Nic podobnego,poprostu mam racje...
A, przepraszam. Endriu, on zawsze ma rację... Wink

Irsko napisał:
niebede milczal kiedy ktos prubuje gloryfikowac pilkarzy za zaslugi ktorych niwedokonali.
No po prostu brawo! ...słów mi brak...

Irsko napisał:
No nareszcie przyznales ze Lubanski wyjechal bo juz Go w polsce niechciano.
Jest jednak różnica pomiedzy tym, że go nie chciano, a tym, że był -jak to określiłeś- "zbędny", prawda?

Holt_ napisał:
Przed Mundialem Lubański wcale nie był w najwyższej formie.
Nie twierdzę, że był w formie u szczytu, tak jak z mundialu 74 , ale grał przyzwoicie, zwłaszcza w Belgii. A jeśli chodzi o mundial w Argentynie, to cała repra wypadła dość blado, nie zaś tylko W. Lubański.

Holt_ napisał:
I od razu sprawa się rypła, bo spory były głównei o pieniądze, a Lubański grający za granicą akurat tych miał pod dostatkiem i nie miał powodu się zbytnio angażować.
Otóż to. Smile

Post został pochwalony 0 razy
endriu60


Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Irsko napisał:
Niemogli wyjechac do wielkich klubow w style Real Madryt,bo bylo to zabronione.A kiedy juz byli slabsi,to stali sie niepotrzebni,i dostali pozwolenie na wyjazd.Tu niema nawet kszty gdybania,tu sa fakty ze wyjechali w duzo puzniej niz chcxieli,i nie do wielkich klubow


nie doczekałem sie odpowiedzi,odnosnie słabej gry Gadochy,czy mozesz sensownie wytlumaczyc mi to ze pilkarz uznany przez najwyzsze autorytety najlepszym skrzydlowym MS74,jest w twoich oczach słaby i dlatego wyjezdza grac za granicą<jakie to sa według ciebie fakty>


Irsko napisał:
To ze silny klub buduje sie przez wiele lat,a nie przez jeden sezon,to mowia wszyscy fachowcy w tej dziedzinie.Jak naprzyklad Boniek,czy ci z Lecha,i Legi.Wiec niejest to tylko moje zdanie


ale ja w zadnym wypadku tego nie neguje,to jest proces długotrwały.natomiast my rozmawiamy o Pogoni i Brazylijczykach grajacych w tym klubie,dla mnie jest oczywiste ze graja tam szmaciarze,którzy oblicza Pogoni nie zmienia i o jakiej ty mowisz budowie zespolu tym panom juz dawno powinno sie podziekowac przynajmniej w wiekszosci i wtedy i szukać wartosciowych pilkarzy aby mozna bylo mowic o budowie zespołu,jeszcze jeden problem jak zemna polemizujesz to staraj sie być dokladny bo moje stwierdzenie ze spadna z ligi dotyczylo konca sezonu,a my jestesmy dopiero w polowie,czyli tak czy owak to ja jestem blizej prawdy od ciebie bo walke o puchary to juz z całą pewnoscia maja z głowy.Zachlysnąłes się Brazylijczykami i znowu twoja wiedza bierze w łeb.

Post został pochwalony 0 razy
endriu60


Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Holt_ napisał:
RTS napisał:
[Chyba nie myślisz, że w 1978 r. ponownie powołano go do kadry za piękne oczy lub zazasługi...


a właśnie niestety w dużej mierze tak.

Przed Mundialem Lubański wcale nie był w najwyższej formie. Gmoch zgotował mu wielki powrót w meczu Z duńczykami w eliminacjach i potem nie za bardzo miał pole manewru....a forma Lubańskiego była przeciętna.

Gmoch zabrał go na MŚ przede wszystkim ze względu na ogromny autorytet Włodka, liczył, że ten będzie go wspierać w konfliktowych sytuacjach.

I od razu sprawa się rypła, bo spory były głównei o pieniądze, a Lubański grający za granicą akurat tych miał pod dostatkiem i nie miał powodu się zbytnio angażować.

MŚ w Argentynie to był moj pierwszy mundial i L>ubański był moim pierszym wielkim rozczarowaniem. Po tym co opowiadał mi moj śp dziadek, spodziewałem się zobaczyć króla boisk. A zobaczyłem ospale poruszającego się po murawie ocięzalca.

W porównianiu do Bońka czy Nawałki wypadał koszmarnie.....


ale nawet gdyby tak bylo ze pojechał za zaslugi,to w czym tkwi problem zostal powolany do szerokiej kadry i z pewnoscią na to zaslugiwal,wiadomo jednak bylo ze w podstawowym skladzie bedzie mu bardzo trudno sie załapac,pozycja srodkowego napastnika byla zarezerwowana dla Szarmacha,ale drugiego srodkowego tak dobrego aby reprezentowal nas na mistrzostwach niestety ale nie bylo,w przeciwienstwie do ciebie,ja się gra Wlodka nie rozczarowałem bo mogłem sie tego spodziewac,natomiast można mieć jakis zal do całej reprezentacji,ale teraz z perspektywy czasu jednak nie mam,bo tak naprawde to była swietna ekipa,niestety MS to turniej i przekonuja sie o tym najlepsi,tak jak choćby ostatnio uwazana przez wielu za stuprocentowego faworyta Brazylia<czy ona jest słaba nie tylko nie trafili z formą lub kilka innych powodow>Boniek i Nawalka to byli dobrze sie zapowiadajacy mlodzieńcy,natomiast Lubanski to juz prawie sportowa emerytura,a gdy mial lat 16 to.........?

Post został pochwalony 0 razy
Irsko


Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Skarzysko
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
endriu60 napisał:

nie doczekałem sie odpowiedzi,odnosnie słabej gry Gadochy,czy mozesz sensownie wytlumaczyc mi to ze pilkarz uznany przez najwyzsze autorytety najlepszym skrzydlowym MS74,jest w twoich oczach słaby i dlatego wyjezdza grac za granicą<jakie to sa według ciebie fakty>
Skoro byl taki dobry to pewno wyjechal do jednego z najlepszych klubow w europie.No i skoro jednak wyjechal to znaczy ze ten Jego patryjotyzm jest mocno naciagany


endriu napisał:
ale ja w zadnym wypadku tego nie neguje,to jest proces długotrwały.natomiast my rozmawiamy o Pogoni i Brazylijczykach grajacych w tym klubie,dla mnie jest oczywiste ze graja tam szmaciarze,którzy oblicza Pogoni nie zmienia i o jakiej ty mowisz budowie zespolu tym panom juz dawno powinno sie podziekowac przynajmniej w wiekszosci i wtedy i szukać wartosciowych pilkarzy aby mozna bylo mowic o budowie zespołu
I tak tam sie dzieje lepsi w stylu Andradiny,czy Lilo zostaja,a slabi wyjezdzaja,i na ich miejsce sa sprowadzani nowi,
endriu napisał:
jeszcze jeden problem jak zemna polemizujesz to staraj sie być dokladny bo moje stwierdzenie ze spadna z ligi dotyczylo konca sezonu,a my jestesmy dopiero w polowie,czyli tak czy owak to ja jestem blizej prawdy od ciebie
Nie to bylo na wiosne zeslego roku,a tamten sezon juz dawno sie zakonczyl,dodam tylko ze z ligi spadla Warszawska Polonia,a po zwyciezkich barazach w lidze pozostala Arka
endriu napisał:
bo walke o puchary to juz z całą pewnoscia maja z głowy.Zachlysnąłes się Brazylijczykami i znowu twoja wiedza bierze w łeb.
Czyli jednak niepojmujesz naczym polega budowa klubu.Brazylijczycy niemaja tu nic do rzeczy

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Irsko napisał:
Skoro byl taki dobry to pewno wyjechal do jednego z najlepszych klubow w europie.
Wyjechał do Francji i grał w F.C. Nantes, wówczas czołowego klubu w Ligue 1. A dlaczego tam, a nie np. do Realu lub Bayern'u?.. Mówił o tym sam R. Gadocha w jednym z wywiadów udzielonych P. Zarzecznemu:

Cytat:
Czy olimpijski sukces odbił się konkretnymi ofertami dla piłkarzy?

Oj tak. I to wspaniałymi. Ja miałem ofertę z Realu Madryt, jego działacze tygodniami przesiadywali w warszawskim hotelu Grand próbując jakoś mnie z Polski wykupić. Chodził za mną Bayern Monachium, na każdym wyjeździe kontaktował się ze mną ktoś z tego klubu, sugerował przejście. Zawsze odpowiadałem, że najpierw niech załatwią sprawę legalnie, że nie będę uciekał jak inni, po kryjomu.

I w końcu pan postawił na swoim...

Ale po paru latach dopiero, gdy po mistrzostwach świata w 1974 roku dostałem zgodę na wyjazd do francuskiego FC Nantes. Byłem pionierem, żaden piłkarz przede mną nie wyjechał do zawodowego klubu, dopiero po mnie był Lubański. A czemu Francja? Bo Francję lubił pierwszy sekretarz partii Gierek. Dla władz mogłem jechać tylko tam. A za żadne skarby do Niemiec, bo uważali je za hitlerowskie. A propos tego Nantes...
Któregoś pięknego dnia francuska prasa napisała: "Gadocha do Juventusu Turyn, a na jego miejsce w Nantes - Kevin Keegan". Proszę sobie wybrazić, że ten wielki piłkarz, dziś trener Anglii miał kiedyś załatać dziurę po Gadosze! Ale na swojej pozycji to ja byłem najlepszy w świecie.


Irsko napisał:
No i skoro jednak wyjechal to znaczy ze ten Jego patryjotyzm jest mocno naciagany

Nie mogę tu zrozumieć jednego, mianowicie: co tu ma do rzeczy patriotyzm? Nie rozumiem, czemu Endriu napisałeś wcześniej o patriotyzmie? No chyba, że to miało być tym czymś w porównaniu do dzisiejszych naszych grajków. Ale mimo wszystko, to nie patriotyzm i tu zgodzę sie z Irskiem. Jednak i Ty Irsko nie do końca masz rację, pisząc, że skusiła ich tylko i wyłącznie kasa. Tak, jak napisał Endriu, to była dla nich głównie sprawa prestiżu (a kluby zachodnie były prestiżowe) i sławy, chcieli też zobaczyć i ten inny świat po drugiej stronie kurtyny. I co w tym złego?
Czy nawet gdybyś otrzymał propozycję dobrego kontraktu pracy za granicą nie wyjechałbyś, mając na utrzymaniu rodzinę? Poza tym tak, jak Gadocha, tak i inni chcieli przede wszystkim zagrać w jakimś dobrym zagranicznym klubie i tam spróbować swych sił. Jeszcze inni nie chcieli żyć w komunistycznym reżymie i uciekali po kryjomu, nielegalnie. Real też tak chciał zrobić z Gadochą, wyieść go z Polski, niczym Yankesi Mikołajczyka w 1947. I co w tym złego, że chcieli wyjechać?

Post został pochwalony 0 razy
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
endriu60 napisał:
pozycja srodkowego napastnika byla zarezerwowana dla Szarmacha,ale drugiego srodkowego tak dobrego aby reprezentowal nas na mistrzostwach niestety ale nie bylo,


Gmoch zabrał na Mundial znajdującego się wówczas znajdującego w rewelacyjnej formie Andrzeja Iwana, młodego przebojowego napastnika.

Niestety, pomimo dobrych doświadczeń z tego Mundialu z Nawałką i Bońkiem, na eksperyment z Iwanem zabrakło Nawałce odwagi.

Ponadto w kraju zostal niepowołany król strzelców Kmiecik......

Post został pochwalony 0 razy
Irsko


Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Skarzysko
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:
Irsko napisał:
Skoro byl taki dobry to pewno wyjechal do jednego z najlepszych klubow w europie.
Wyjechał do Francji i grał w F.C. Nantes, wówczas czołowego klubu w Ligue 1. A dlaczego tam, a nie np. do Realu lub Bayern'u?.. Mówił o tym sam R. Gadocha w jednym z wywiadów udzielonych P. Zarzecznemu:

Cytat:
Czy olimpijski sukces odbił się konkretnymi ofertami dla piłkarzy?

Oj tak. I to wspaniałymi. Ja miałem ofertę z Realu Madryt, jego działacze tygodniami przesiadywali w warszawskim hotelu Grand próbując jakoś mnie z Polski wykupić. Chodził za mną Bayern Monachium, na każdym wyjeździe kontaktował się ze mną ktoś z tego klubu, sugerował przejście. Zawsze odpowiadałem, że najpierw niech załatwią sprawę legalnie, że nie będę uciekał jak inni, po kryjomu.

I w końcu pan postawił na swoim...

Ale po paru latach dopiero, gdy po mistrzostwach świata w 1974 roku dostałem zgodę na wyjazd do francuskiego FC Nantes. Byłem pionierem, żaden piłkarz przede mną nie wyjechał do zawodowego klubu, dopiero po mnie był Lubański. A czemu Francja? Bo Francję lubił pierwszy sekretarz partii Gierek. Dla władz mogłem jechać tylko tam. A za żadne skarby do Niemiec, bo uważali je za hitlerowskie. A propos tego Nantes...
Któregoś pięknego dnia francuska prasa napisała: "Gadocha do Juventusu Turyn, a na jego miejsce w Nantes - Kevin Keegan". Proszę sobie wybrazić, że ten wielki piłkarz, dziś trener Anglii miał kiedyś załatać dziurę po Gadosze! Ale na swojej pozycji to ja byłem najlepszy w świecie.


Irsko napisał:
No i skoro jednak wyjechal to znaczy ze ten Jego patryjotyzm jest mocno naciagany

Nie mogę tu zrozumieć jednego, mianowicie: co tu ma do rzeczy patriotyzm? Nie rozumiem, czemu Endriu napisałeś wcześniej o patriotyzmie? No chyba, że to miało być tym czymś w porównaniu do dzisiejszych naszych grajków. Ale mimo wszystko, to nie patriotyzm i tu zgodzę sie z Irskiem. Jednak i Ty Irsko nie do końca masz rację, pisząc, że skusiła ich tylko i wyłącznie kasa. Tak, jak napisał Endriu, to była dla nich głównie sprawa prestiżu (a kluby zachodnie były prestiżowe) i sławy, chcieli też zobaczyć i ten inny świat po drugiej stronie kurtyny. I co w tym złego?
Czy nawet gdybyś otrzymał propozycję dobrego kontraktu pracy za granicą nie wyjechałbyś, mając na utrzymaniu rodzinę? Poza tym tak, jak Gadocha, tak i inni chcieli przede wszystkim zagrać w jakimś dobrym zagranicznym klubie i tam spróbować swych sił. Jeszcze inni nie chcieli żyć w komunistycznym reżymie i uciekali po kryjomu, nielegalnie. Real też tak chciał zrobić z Gadochą, wyieść go z Polski, niczym Yankesi Mikołajczyka w 1947. I co w tym złego, że chcieli wyjechać?
Jak najbardziej zgadzam sie z tym wszystkim.Ale skoro pilkarzą w tamtych czasach zalezalo bardziej na prestizu,niz na pieniadzach.To oco chodzi w zdaniu napisanym przez Holt_a,ze na MS 78 pilkarzą chodzilo glównie o pieniadze,a ze Lubanski gral juz za granicą to pieniedzy mial pod dostatkiem i sie w sprawy finansowe niewtracal

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Pieniądze to oni i tak mieli i w Górniku i w Stali. W Górniku w szczególności. Zabrze mogło swego czasu kupić, kogo chciało. Z Zachodu raczej nie, ponieważ granice nie były otwarte. Ale fakt faktem, że na Zachodzie, np. w Nantes zarabiało się więcej. Jednak uważam, że zrobili to bardziej dla sławy. Poza tym nie uwierzę też że nie zrobili tego z ciekawości, by zobaczyć, jak jest po drugiej stronie, poza tym większość z nich nie chciała żyć w owym ustroju. Tu już nie tylko chodziło o przekonania polityczne, ale również to, że od połowy lat 70-tych był kryzys ekonomiczny.

Post został pochwalony 0 razy
Irsko


Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Skarzysko
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:
Pieniądze to oni i tak mieli i w Górniku i w Stali. W Górniku w szczególności. Zabrze mogło swego czasu kupić, kogo chciało. Z Zachodu raczej nie, ponieważ granice nie były otwarte.
W pierwszym poscie tej calej dyskusj jest ze pilkarz wowczas zarabial w lidze polskiej mniej niz sztygar fedrujacy.Wiec pilkarze wowczas zarabiali dobrze,czy jednak niekoniecznie?
RTS napisał:
Jednak uważam, że zrobili to bardziej dla sławy.
Byli slawni zanim wyjechali równiez na zachodzie
RTS napisał:
Poza tym nie uwierzę też że nie zrobili tego z ciekawości, by zobaczyć, jak jest po drugiej stronie,
Przeciez wyjezdzali na zachud z klubami,i reprezetacja.Wiec dobrz znali roznice miedzy propaganda socjalizmu,a wolnym rynkiem
RTS napisał:
poza tym większość z nich nie chciała żyć w owym ustroju. Tu już nie tylko chodziło o przekonania polityczne, ale również to, że od połowy lat 70-tych był kryzys ekonomiczny.
No wlasnie kryzys ekonomiczny.Czyli jakby niekombinowal,i tak zawsze wychodzi na to samo,pieniadze

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Irsko napisał:
W pierwszym poscie tej calej dyskusj jest ze pilkarz wowczas zarabial w lidze polskiej mniej niz sztygar fedrujacy.Wiec pilkarze wowczas zarabiali dobrze,czy jednak niekoniecznie?
Raczej nie ja to napisałem. Poza tym nigdzie nie jest powiedziane, że piłkarze w tamtym ustroju byli Rockefeller'ami. Płace w PRL-u były w miarę jednolite, jednak w takich klubach, jak Zabrze, czy Stal Mielec piłkarze zarabiali więcej.

Irsko napisał:
]Byli slawni zanim wyjechali równiez na zachodzie
Ale byli nieznani.

Irsko napisał:
Przeciez wyjezdzali na zachud z klubami,i reprezetacja.Wiec dobrz znali roznice miedzy propaganda socjalizmu,a wolnym rynkiem
Irsko, masz choć krztę wyobraźni? I co oni niby widzieli? Autokar, hotel, trening, mecz, autokar.

Irsko napisał:
RTS napisał:
poza tym większość z nich nie chciała żyć w owym ustroju. Tu już nie tylko chodziło o przekonania polityczne, ale również to, że od połowy lat 70-tych był kryzys ekonomiczny.
No wlasnie kryzys ekonomiczny.Czyli jakby niekombinowal,i tak zawsze wychodzi na to samo,pieniadze
Jeszcze raz zapytuję Ciebie: i co w tym złego? Zwłaszcza, że potem nie było nawet co do gęby w tym kraju włożyć. Poa tym, nie był to główny powód, aczkolwie nie był on bez znaczenia.

Post został pochwalony 0 razy
endriu60


Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Holt_ napisał:
endriu60 napisał:
pozycja srodkowego napastnika byla zarezerwowana dla Szarmacha,ale drugiego srodkowego tak dobrego aby reprezentowal nas na mistrzostwach niestety ale nie bylo,


Gmoch zabrał na Mundial znajdującego się wówczas znajdującego w rewelacyjnej formie Andrzeja Iwana, młodego przebojowego napastnika.

Niestety, pomimo dobrych doświadczeń z tego Mundialu z Nawałką i Bońkiem, na eksperyment z Iwanem zabrakło Nawałce odwagi.

Ponadto w kraju zostal niepowołany król strzelców Kmiecik......


Andrzej Iwan był bardzo młodym w tym czasie piłkarzem i Gmoch bał się podejmować ryzyka tym bardziej że miał już w wyjściowym składzie Bońka i Nawałkę,dostał szansę gry w meczu z Tunezją ale chyba jej nie wykorzystał,bow nastepnej fazie mistrzostw już z niego nie korzystal,moze faktycznie brakowało odwagi Gmochowi,ale jak pamietam to Iwan nic wielkiego nie pokazał,natomiast Kmiecik to chyba nie pojechał za zmarnowana sytuację w meczu z Niemcami na poprzednich mistrzostwach,żartuje oczywiscie,ale i takie pogłoski chodziły,wydaje sie jednak że niepasował do koncepcji bo mielismy juz czterech pilkarzy ktorzy mogli grac na tej pozycji,a jak wiadomo Gmoch mógł zabrać 23 pilkarzy,niesadze aby to cokolwiek zmienilo pojechali najlepsi,ale poprostu zawiedli<ja jednak tego tak nie nazywam>

Post został pochwalony 0 razy
endriu60


Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Irsko napisał:

Skoro byl taki dobry to pewno wyjechal do jednego z najlepszych klubow w europie.No i skoro jednak wyjechal to znaczy ze ten Jego patryjotyzm jest mocno naciagany


był znakomity i ty dobrze o tym wiesz,tylko twoja ambicja nie pozwala ci się ze mną zgodzić,pozatym to z moich postów wynika że ja o niczym innym nie pisze tylko o patriotyzmie,nawet RTS się pogubił w tym wszystkim,wyluzuj Irsko bo jeżeli coś wspominałem to tylko dla porównania jak wielka jest różnica pomiedzy tamtymi a obecnymi czasami<przepaść>


Irsko napisał:
I tak tam sie dzieje lepsi w stylu Andradiny,czy Lilo zostaja,a slabi wyjezdzaja,i na ich miejsce sa sprowadzani nowi


tak budować dobry klub jak to czynią w Pogoni to chyba nie ma nigdzie na swiecie,z Andradiną to chyba ślub wziąłeś bo od roku ciagle o nim mówisz,natomiast gdy budowe zespolu bedą opierać właśnie na Brazylijczyku,to tym bardziej nie widzę perspektyw,kilka sezonow i emerytura dla tego pana

Irsko napisał:
Nie to bylo na wiosne zeslego roku,a tamten sezon juz dawno sie zakonczyl,dodam tylko ze z ligi spadla Warszawska Polonia,a po zwyciezkich barazach w lidze pozostala Arka


jeśli tak bylo to bardzo przepraszam,widocznie Pogoń z polskimi pilkarzami uciułała tyle punktów że Brazylijczycy nie zdążyli tego roztrwonić,teraz jednak Brazylijskiej Pogoni to z pewnoscia grozi,a o pucharach to mozna zapomniec jak znam życie jeszcze długo


Irsko napisał:
Czyli jednak niepojmujesz naczym polega budowa klubu.Brazylijczycy niemaja tu nic do rzeczy


jak to nie maja,toż to Brazylijska Pogoń !!!

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Uprzejmie proszę nie offtopować. W innym wypadku będzie kasowanko... Twisted Evil

Post został pochwalony 0 razy
Irsko


Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Skarzysko
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:
Irsko, masz choć krztę wyobraźni? I co oni niby widzieli? Autokar, hotel, trening, mecz, autokar.
Jakis czas temu Sopcony Jasio w TVP3 opowiadal ze wyjazdy na zachod podczas gry w reprezetacj traktowal jako najwieksza nagrode za gre,bo mógl dzieki tym wyjazda poznac to co bylo zabronione dla pozostalych.Czyli cos tam z tego zachodu juz wtedy liznoł

RTS napisał:
Jeszcze raz zapytuję Ciebie: i co w tym złego? Zwłaszcza, że potem nie było nawet co do gęby w tym kraju włożyć. Poa tym, nie był to główny powód, aczkolwie nie był on bez znaczenia.
Nic zlego,tak jak niema nic zlego w tym ze teraz tez wyjezdzaja.Jednak wowczas 24 letni pilkarz niemógl wyjechac za granice nawet po wywalczeniu 3 miejsca na swiece,tylko musial czekac na pozwolenie wyjazdu.A teraz jak taki zagra dobrze 3 mecze w kadrze,i pól sezonu w lidze to juz wyjezdza za granice.Wiec tamten zakaz wyjazdow odegral niebagatelna role w wysokim poziomie polskiego pilkarstwa.A nie zas dobre checi pozostania w/w pilkarze w ówczesnej lidze polskiej.Bo checi to Oni mieli wyjechac,tylko ze zgoda na wyjazd niebylo tak latwo

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Irsko napisał:
RTS napisał:
Irsko, masz choć krztę wyobraźni? I co oni niby widzieli? Autokar, hotel, trening, mecz, autokar.
Jakis czas temu Sopcony Jasio w TVP3 opowiadal ze wyjazdy na zachod podczas gry w reprezetacj traktowal jako najwieksza nagrode za gre,bo mógl dzieki tym wyjazda poznac to co bylo zabronione dla pozostalych.Czyli cos tam z tego zachodu juz wtedy liznoł
Tyle, że hotele w których przebywali były zamykane, tak by nikt nie mógł wyjść.

Irsko napisał:
Nic zlego,tak jak niema nic zlego w tym ze teraz tez wyjezdzaja.
No tylko z tą różnicą, że teraz u nas byle piłkarzyna chce rwać na Zachód, chociaż jeszcze nic albo prawie nic nie pokazał.

Post został pochwalony 0 razy
Irsko


Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Skarzysko
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
endriu60 napisał:

był znakomity i ty dobrze o tym wiesz,tylko twoja ambicja nie pozwala ci się ze mną zgodzić,
Tak byl znakomity,ale na MS 74,zanim wyjechal za granice tez tam cos pogrywal,ale na zachodzie wielkiej kariery niezrobil
endriu napisał:
pozatym to z moich postów wynika że ja o niczym innym nie pisze tylko o patriotyzmie,nawet RTS się pogubił w tym wszystkim,wyluzuj Irsko bo jeżeli coś wspominałem to tylko dla porównania jak wielka jest różnica pomiedzy tamtymi a obecnymi czasami<przepaść>
No wlasnie oto chodzi ze roznica miedzy obecnymi,a tamtymi pilkarzami polega na tym ze tamci mieli zakaz i miemogli od tak sobie wyjechac,chyba ze zwiali.A ci co teraz graja państwowego zakazu niemaja,i wyjezdzaja zanim jeszcze sie dobrze rozegraja
endriu60 napisał:
jak to nie maja,toż to Brazylijska Pogoń !!!
Pogon jest Ptaka,a nie Brazylijska.Tak jak Chelsea,niejest Rosyjska,tylko jest Abramowicza. ps.Wychodzi na to ze teraz te czesc o Pogoni trzeba by przeniesc do watku OE

Post został pochwalony 0 razy
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
endriu60 napisał:

Andrzej Iwan był bardzo młodym w tym czasie piłkarzem i Gmoch bał się podejmować ryzyka tym bardziej że miał już w wyjściowym składzie Bońka i Nawałkę,dostał szansę gry w meczu z Tunezją ale chyba jej nie wykorzystał,


z Tunezją grał pół godziny, ale z Meksykiem już 80 minut i wypadł w tym drugim meczu dobrze.

Potem nie pojawił się wcale, bo Gmoch wolał wystawiać Szarmacha. Notabene zmiany Gmocha na tym Mundialu były w ogóle do chrzanu....

endriu60 napisał:
Kmiecik (...)
wydaje sie jednak że niepasował do koncepcji


ha! A czy Gmoch miał na tych MŚ jakąś koncepcję? Bo moim zdaniem miał ich dziesięc na jeden mecz......

endriu60 napisał:

pojechali najlepsi,



nie.
Z powodu kontuzji nie pojechał np Terlecki, ktory mógł być drguim Gadochą.
Na MŚ pojechał np Włodzimierz Mazur, w sumie dość przeciętny napastnik bez większych osiągnięć w reprezentacji, którego największym atutem była gra w gierkowskim Zagłebiu Sosnowiec.....

Post został pochwalony 0 razy
Irsko


Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Skarzysko
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:
Irsko napisał:
RTS napisał:
Irsko, masz choć krztę wyobraźni? I co oni niby widzieli? Autokar, hotel, trening, mecz, autokar.
Jakis czas temu Sopcony Jasio w TVP3 opowiadal ze wyjazdy na zachod podczas gry w reprezetacj traktowal jako najwieksza nagrode za gre,bo mógl dzieki tym wyjazda poznac to co bylo zabronione dla pozostalych.Czyli cos tam z tego zachodu juz wtedy liznoł
Tyle, że hotele w których przebywali były zamykane, tak by nikt nie mógł wyjść.
To niewiem moze to siedzenie w tym hotelu Mu sie tak spodobalo,skoro tak sie tym zachwycal

Irsko napisał:
Nic zlego,tak jak niema nic zlego w tym ze teraz tez wyjezdzaja.
No tylko z tą różnicą, że teraz u nas byle piłkarzyna chce rwać na Zachód, chociaż jeszcze nic albo prawie nic nie pokazał.[/quote]Chciec to chcieli i tamci,tylko ze tak latwo niemogli

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Irsko dnia Wto 21:30, 30 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Irsko napisał:
Tak byl znakomity,ale na MS 74,zanim wyjechal za granice tez tam cos pogrywal,ale na zachodzie wielkiej kariery niezrobil



to o Gadosze??

jemu karierę na Zachodzie przerwały kontuzje. Nie potrafił przestawić się na francuski system treningowy, a i cięli go tam mocniej niż w polskiej lidze.

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Irsko napisał:
To niewiem moze to siedzenie w tym hotelu Mu sie tak spodobalo,skoro tak sie tym zachwycal
Może sobie przypalał w tych hotelach i stąd miłe wspomnienia... Wink I pewnie do dziś mu tak zostało, bo ostatnimi czasy w TV dużo bredzi... Smile

Irsko napisał:
Chciec to chcieli i tamci,tylko ze tak latwo niemogli
Ale nie tylko z powodu specjalnych zezwoleń partii na wyjazd. Wtedy Europę dzieliła kurtyna i kontakty między Polską (czy w ogóle blokiem wschodnim), a Zachodem były bardzo ograniczone, do minimum. Nawet wtedy, kiedy Gierek "otworzył się" na Zachód. Wobec tego, jeżeli zachodnie kluby starały się o jakiegoś piłkarza zza Łaby, to piłkarz ten musiał być konkretny, tak by wysiłki się opłaciły. A takimi konkretnymi byli Lubański, Gadocha, Lato, Gorgoń i inni.

Holt_ o Gadosze napisał:
jemu karierę na Zachodzie przerwały kontuzje. Nie potrafił przestawić się na francuski system treningowy, a i cięli go tam mocniej niż w polskiej lidze.
Ale zanim go zdołali skosić porządnie, on naciął sporo bramek we Francji.

Post został pochwalony 0 razy
endriu60


Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Holt napisał:
z Tunezją grał pół godziny, ale z Meksykiem już 80 minut i wypadł w tym drugim meczu dobrze.

Potem nie pojawił się wcale, bo Gmoch wolał wystawiać Szarmacha. Notabene zmiany Gmocha na tym Mundialu były w ogóle do chrzanu....


bardzo dobrze pamietasz te MS chociaz byłes bardzo mlody Smile ja jednak nie przypominam sobie aby z Meksykiem zagral rewelacyjnie,ta wygrana toraczej zasluga Deyny i strzelca dwoch bramekBońka,jak dobrze pamietam tomial ciag na bramke ale nic z tego nie wynikalo,pamietam tez ze przestrzelil z okolo 10 metrow po podaniu Deyny,tylko nie wiem dokladnie czy to bylo z Meksykiem czy Tunezja,jezeli chodzi o zmiany to sądzac po wynikach topewnie tak,wydaje mi się jednak że za dużo było gwiazd,ale kolektyw zawiódł,cóż takajest piłka.


Holt napisał:
ha! A czy Gmoch miał na tych MŚ jakąś koncepcję? Bo moim zdaniem miał ich dziesięc na jeden mecz......


kazdy trener ma swoją koncepcję przed meczem problem polega na tym czy zawodnicy będą to realizować,wydaje mi się jednak że w tym przypadku nie zadziałało to drugie


Holt napisał:
Z powodu kontuzji nie pojechał np Terlecki, ktory mógł być drguim Gadochą.
Na MŚ pojechał np Włodzimierz Mazur, w sumie dość przeciętny napastnik bez większych osiągnięć w reprezentacji, którego największym atutem była gra w gierkowskim Zagłebiu Sosnowiec.....


tak zgadzam sie z Toba zupełnie,Terlecki stylem gry bardzo przypominał Roberta i gdyby pojechał to mógłby dużo zdziałać<minus zbyt indywidualna gra>wogoleto nie pojechali jeszce inni którzy grali w eliminacjach żal mi było Sybisa,mały ale swietnie wyszkolony piłkarz,z Mazurem to faktycznie przesadzil,prawdopodobnie zabral go dlatego że bylo sporo kontuzji pilkarzy grajacych w eliminacjach,takczy inacze podstawowy sklad byl i oczekiwania byly większe

Post został pochwalony 0 razy
Irsko


Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Skarzysko
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:
Ale nie tylko z powodu specjalnych zezwoleń partii na wyjazd. Wtedy Europę dzieliła kurtyna i kontakty między Polską (czy w ogóle blokiem wschodnim), a Zachodem były bardzo ograniczone, do minimum. Nawet wtedy, kiedy Gierek "otworzył się" na Zachód. Wobec tego, jeżeli zachodnie kluby starały się o jakiegoś piłkarza zza Łaby, to piłkarz ten musiał być konkretny, tak by wysiłki się opłaciły. A takimi konkretnymi byli Lubański, Gadocha, Lato, Gorgoń i inni.
To jest bezsprzeczne.Foremulowicz niejaki endriu60 w pierwszym poscie tej calej dyskusj napisal ze temat pieniedzy w pilce jest na tym forum narzucony przezemnie,i tego sie niewypieram.Bo istnienie obecnych klubow to przedewszystkim pieniadze,szkolenie niema zbyt wielkiego znaczenia.Ale juz ta czesc o w/w pilkarzach ktorzy wedlug endriu60 niechcieli wyjezdzac do najwiekszych klubow europy byla nieprawdziewa.Co zreszta wynika z wileu postow,a takze i cytatow wymienionych w tej dyskusj

Post został pochwalony 0 razy
Wyświetl posty z ostatnich:   
.
.
.
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Fani piłki nożnej! Strona Główna » Reprezentacje krajowe Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 2 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB - Copyright © 2002-2004 the phpBB Group

JustFooty Theme v1.02 (readme) by Jakob Persson / Tesseract Media (copyright © 2004-2005 Jakob Persson)
In cooperation with BeautifulGame.net, forumthemes.org and bbstyles.net
.
. . .