. .
Logo Fani piłki nożnej!
Eksperci w dziedzinie futbolu
 
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 22, 23, 24 ... 58, 59, 60  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Fani piłki nożnej! Strona Główna » Piłka nożna w Polsce
. Polskie drużyny w pucharach Go back
Autor Wiadomość
endriu60


Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Holt_ napisał:
Masahiko napisał:

W powtórkach nie było widać momentu tego "popchnięcia". Nie wiem gdzie Ty ten faul widziałeś....


właśnie przed powtórkami, kiedy szła normalna akcja. Potem, nie wiem dlaczego, cały czas powtórki pokazywały akcję z innej kamery, bardziej bocznej, bliższej linii końcowej, tak jakby realizator chciał przede wszystkim przekonać widzów, że spalonego nie było.


Nie sadze aby to tracenie mozna bylo nazwac faulem...sedzia trafne decyzje przeplatal beznadziejnymi,i nie chodzi mi tu o faworyzowanie Austrii...Sytuacja z sedzia asystentem byla tego jasnym dowodem..

Post został pochwalony 0 razy
stary


Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 14926
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: dortmund
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
widzialem wczoraj caly mecz wisly i koncowke dogrywki w poznaniu przynajmniej jednemu klubowi udal sie awans gratulacje kolejorz musze powiedziec ze nawet bym nie byl za mocno smutny jak by sie kolejarzowi ta decydujaca bramka nie udala i uwzglednie dlaczego bo od niewiem juz ile lat widzialem polska druzyne ktora chciala swoje scczescie zmusic za wszelka cene i zostala za to w ostatniej minucie dogrywki unagrodzona nie jestem zadnym insajderem lecha ale mysle ze to ich moze najlepszy mecz na arenie europejskiej byl i to z pozytywnym wynikiem co do bialej gwiazdy oczekiwalem sie wiecej owszem pod koniec pierwszej polowki sobolewski bo ladnej akcji mial ta mozliwosc do strzelenia gola i pod koniec drugiej polowy jak padla wyrownajaca bramka byle tez chyba trzy okazje do strzelenia bramki szczupak brozka bez sily prosto w rece bramkarza i chyba ktos nad poprzeczka strzelal ale stawia mi sie pytanie co wisla przes dobre 70 innych minut tego meczu robila niezrozumialem tej taktyki ale ja tez nie jestem trenerem dlugie pilki na brozka i to kilkanascie razy ktore angliki z latwoscia przerywali zaden poverplay zeby przynajmniej procentualnie wiecej posiadac pilke tempo grzecznie powiedzac zeby nikogo z kibicow bialej gwiazdy nie urazic dosc swobodne i do tego stwierdszenie polskiego komentatora na ostatni kwadrans meczu widocznie wisla nie wierzy juz w siebie i zaczyna tracic sily do biegania lub kondycyjne niewiedzialem czy po tym zdaniu mam plakac czy smiac sie panowie przeciersz w tym meczu wy wiekszosc tego meczu przespaliscie jak mozna tracic sily w tak wolnym tempie moze jestem za krytyczny ale na mistrza polski to co wyscie pokazali bylo poprostu za malo patrzac ze graliscie z druzyna ktora do tej pory nie za darmo na ostatniej pozycji stoi pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
LUBU


Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TRZCIANKA
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Wisła wyeliminowana, Lech gra dalej...
Meczu Wisły nie widziałem wiec nie wypowiem sie co tam sie działo. Powiem tylko szkoda. Tottenham był spokojnie do łyknięcia. Wszędzie podają, że Glowackiem zaliczono tego gola dla gości. Ten facet ma coś w sobie do tego Twisted Evil Anglicy w slabej formie w lidze byli do przejscia, ale znow czegos zabrakło.

Szczęscia za to nie zabrakło Lechowi w 120m. Dawno juz ktos z naszych zaspołów nie awansował w takich okolicznościach. Piłka jest czasami brutalna. Gdyby ten Austryjak sie nie machnął i wybił tą piłkę to byłby koniec sędzia miał już gwizdek w gębie na szczęscie wystawił tą piłke Murawskiemu i była wielka euforia. Mecz bardzo dobry emocjonujący sędzia sie motał> Lech grał do przodu wyszedł z ciężkich opresji i udalo sie zrealizowac cel awansu do grupy. Ta jedna akcja pozwala zarobic jeszcze całkiem niezłe pięniądze, ograc troche ten zepoł na arenie międzynarodowej zdobyć troche punków jak że ważnych do rankingu nieźle brawo Lech Exclamation We wtorek losowanie Lech w ostatnim koszyku można sie spodziewać jakis dobrych firm i niech tak będzie szczególnie jak ktoras z nich np: Arrow Milan zawita na Bułgarską Cool

Post został pochwalony 0 razy
Masahiko


Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
endriu60 napisał:

Nie sadze aby to tracenie mozna bylo nazwac faulem...sedzia trafne decyzje przeplatal beznadziejnymi,i nie chodzi mi tu o faworyzowanie Austrii...Sytuacja z sedzia asystentem byla tego jasnym dowodem..



No nie wiem. Zawodnik na pełnej szybkości wbiega w pole karne, rywal go zahacza i ten nie ma szans na wykończenie akcji. Jak już mówiłem sędzia był bardzo słaby i mylił się w obie strony, ale problem w tym, że to Lech na tym mógł stracić...

Holt napisał:

właśnie przed powtórkami, kiedy szła normalna akcja. Potem, nie wiem dlaczego, cały czas powtórki pokazywały akcję z innej kamery, bardziej bocznej, bliższej linii końcowej, tak jakby realizator chciał przede wszystkim przekonać widzów, że spalonego nie było.



Nie widziałem faulu Regnifo, ale nie wykluczam, że był. Jeśli tak to bramka prawidłowo nie uznana Wink


ale miałem takie wrażenie na powtórkach, że Austriak po prostu się poślizgnął...

Post został pochwalony 0 razy
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
dzisiejsza wypowiedź Peszki dla PS:

"Spokojnie z tym karnym, nic tam nie było, chciałem go wymusić".

Chyba to rozstrzyga sprawę, panowie.


aha.....mam jeszcze taką jedną uwagę, już na marginesie....

W 120 minucie zwycięskiego gola strzelił Murawski.

Kto to ostatnio odkrył, że ma on sił tylko na 45 minut, bo zapomniałem? Wink

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Holt_ dnia Sob 18:28, 04 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
endriu60


Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Masahiko napisał:
No nie wiem. Zawodnik na pełnej szybkości wbiega w pole karne, rywal go zahacza i ten nie ma szans na wykończenie akcji. Jak już mówiłem sędzia był bardzo słaby i mylił się w obie strony, ale problem w tym, że to Lech na tym mógł stracić...


Pomyliłeś sytuacje masahiko...mowimy o akcji gdzie Murawski trafil w poprzeczke,a Rengifo glowa umiescil pilke w siatce,tam z pewnoscia faulu nie bylo i bramka byla zdobyta jak najbardziej prawidlowo...natomiast jesli chodzi o akcje z udzialem Reissa czy Peszki,to zgadzam sie z Toba ze jest to dyskusyjna sprawa...Reiss wychodzil na czysta pozycje i został wybity z rytmu...Ja bym sie nie wachal nawet przez moment podyktowac karnego... w tej sytuacji nikt by do arbitra pretensji nie mial wlacznie z Austriakami,jestem tego pewien...Peszko pomimo ze przyznal sie do symulki.to jednak zrobil to tak umiejentnie ze sedzia podobnie bez obaw mogl wskazac na wapno,wrecz powinien....Zreszta na 10 takich sytuacji sedziowie dyktuja 8 karnych.Najbardziej smieszne bylo to ze Cypryjczyk po konsultacji z bocznym ktory sugerowal faul,zignorowal asystenta i nie uznal przewinienia Austriaka...

Post został pochwalony 0 razy
Masahiko


Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
endriu60 napisał:

Pomyliłeś sytuacje masahiko...mowimy o akcji gdzie Murawski trafil w poprzeczke,a Rengifo glowa umiescil pilke w siatce,tam z pewnoscia faulu nie bylo i bramka byla zdobyta jak najbardziej prawidlowo...




Ano jasne. Coś zakręcony jestem Very Happy


endriu60 napisał:
Zreszta na 10 takich sytuacji sedziowie dyktuja 8 karnych.Najbardziej smieszne bylo to ze Cypryjczyk po konsultacji z bocznym ktory sugerowal faul,zignorowal asystenta i nie uznal przewinienia Austriaka...



Generalnie nie skrzywdzili Lecha, bo awansował. Gorzej jakby Lechici nie awansowali. WTedy nie byłoby ciekawie...

Post został pochwalony 0 razy
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
endriu60 napisał:
[
Pomyliłeś sytuacje masahiko...mowimy o akcji gdzie Murawski trafil w poprzeczke,a Rengifo glowa umiescil pilke w siatce,tam z pewnoscia faulu nie bylo i bramka byla zdobyta jak najbardziej prawidlowo.


Rengifo popchnął ręką obrońcę Austrii, ten upadł i asystent liniowy od razu po tym machnął chorągiewką.

A właśnie, endrui, Ty masz zawsze taką świetną pamięć, lepszą od statystyk w Intenecie....kto to był ten, który mówił, że Murawski ma siły na 45 minut?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Holt_ dnia Nie 06:26, 05 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
endriu60


Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Holt_ napisał:
endriu60 napisał:
[
Pomyliłeś sytuacje masahiko...mowimy o akcji gdzie Murawski trafil w poprzeczke,a Rengifo glowa umiescil pilke w siatce,tam z pewnoscia faulu nie bylo i bramka byla zdobyta jak najbardziej prawidlowo.


Rengifo popchnął ręką obrońcę Austrii, ten upadł i asystent liniowy od razu po tym machnął chorągiewką.


Dobrze...Nie tłumacz mi Holt...Ja dokladnie pamietam te akcje...prześledż kilkakrotnie ten fragment, jak możesz to raz jeszcze gdzies zobaczyć...A pozniej z reka na sercu powiedz ze sedzia sie nie pomylil...Moje zdanie jest takie...bramka zostala zdobyta jak najbardziej prawidlowo.

Holt_ napisał:
A właśnie, endrui, Ty masz zawsze taką świetną pamięć, lepszą od statystyk w Intenecie....kto to był ten, który mówił, że Murawski ma siły na 45 minut?


Znowu sobie szydzisz....Sluchaj to Ja moze zapytam inaczej...daj mi dowod na to ze Murawski zaprzeczyl gdziekolwiek slowom,ktore wypowiedzial Holender...to przestane ufac trenerowi.Podkreslam jedno to ze popieram Benhhakkera to nie znaczy ze nie popelnia on błedow,jednak z potencjalem i przygotowaniem poszczegolnych pilkarzy na zgrupowaniu sa one znikome...Swiadczy o tym chocby mecz ze Slowenia,przez 30 min reprezentacja realizowala swietnie zalozenia trenera,to ze pozniej byla katastrofa to jest wina Holendra czy przygotowania pilkarzy w klubach...Holt odpowiedz mi na to pytanie

Post został pochwalony 0 razy
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
endriu60 napisał:
Dobrze...Nie tłumacz mi Holt...Ja dokladnie pamietam te akcje...prześledż kilkakrotnie ten fragment, jak możesz to raz jeszcze gdzies zobaczyć...A pozniej z reka na sercu powiedz ze sedzia sie nie pomylil...


na pewno było popchnięcie. Sędzia miał prawo podjąć taką decyzję.


endriu60 napisał:

Holt_ napisał:
A właśnie, endrui, Ty masz zawsze taką świetną pamięć, lepszą od statystyk w Intenecie....kto to był ten, który mówił, że Murawski ma siły na 45 minut?


Znowu sobie szydzisz....Sluchaj to Ja moze zapytam inaczej...daj mi dowod na to ze Murawski zaprzeczyl gdziekolwiek slowom,ktore wypowiedzial Holender


hmm.....gdzie on zaprzeczył......poczekaj niech pomyślę....mam! W czwartek wieczorem w Poznaniu.

A co przygotowania w klubach....no własnie, odpowiedz sobie. Jak to jest, że pod okiem Smudy Murawski potrafi ganiać 120 minut jak oszalały husky, a po kilku dniach z Leo rusza się dwa razy wolniej?

A może to Holender popełnia błędy w przygotowaniu fizycznym graczy? W końcu na ich osobistą prosbę zmniejszyl obciążenia treningowe przed meczem w San Marino, prawda?
A jak było na Euro, kiedy to trenował ich geniusz fizjologii, pan Lindemann? Dokładnie to samo.

No i jeszcze ten drobiazg - jak się powołuje z uporem piłkarzy siedzących na trybunach w swoich klubach, to potem nie powinno się otwierać gęby ze zdziwienia, że miękną oni po pół godzinie gry.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Holt_ dnia Nie 13:12, 05 Paź 2008, w całości zmieniany 3 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Co do faulu, to z tego, co pamiętam, to chyba był faul, ale nie jestem pewien. Tak, czy owak, Lech trochę szczęśliwie przeszedł dalej. Ale grunt, że przeszedł. Smile

Jeśli chodzi o Murawskiego, to wcale tak ostatnio nie biegał, jak oszalały husky, raczej Peszko, choć prawdą jest, że jest aktywny. Wink

Post został pochwalony 0 razy
miki


Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
No, mecz Lecha z Austrią mi się podobał. I przypominał mi się mecz Broendby - Widzew, gdzie awans Widzew wywalczył w ostatniej minucie, tak jak Lech. A kto te zespoły prowadził ... Franciszek Smuda. Widać, że jeszcze się nie wypalił jako trener. A jak myślicie, jak Lechowi pójdzie w fazie grupowej?

Post został pochwalony 0 razy
Masahiko


Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Patrząc na dzisiejsze wyniki grupy H w której gra Lech jest duża szansa na awans. Feyenoord jeszcze słabszy niż z meczu z Wisłą dwa lata temu, Deportivo też w nie najwyższej formie. Faworytem grupy wydaje się być CSKA, ale reszta ekip jest do pokonania.

Post został pochwalony 0 razy
miki


Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Tylko mam nadzieję, że Smuda wyciągnie wnioski z występu Wisły Kraków ( dwa lata temu ), bo dla mnie Feyenord i Nancy też nie były mocne, długo tez prowadziliśmy z Blackburn ( o ile dobrze pamiętam ). Dlatego też Lech musi zagrać z zębem i do końca, jak to było w meczu z Austrią Wiedeń. Szansa jest i ja w nią wierzę. A naszym dodatkowym atutem może być atmosfera, jaką potrafią stworzyć kibice na Lechu. Podobały mi się mecze Lecha w Pucharach czy z Legią pod względem oprawy, jaką stworzyła publiczność.

Post został pochwalony 0 razy
endriu60


Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Szkoda mi Kolejorza...zwyciestwo wymkneło sie w koncowce meczu co mnie nie dziwi... we wspolczesnej pilce przygotowanie wytrzymalosciowe to podstawa sukcesu..nas jednak dzieli przepasc od najlepszych lig europy...dzisiejszy mecz po raz kolejny to potwierdzil,..choc przeciwnik to typowy europejski sredniak..to na tym poziomie jednak poza pojedynczymi wygranymi nie jestesmy wstanie osiagnac spektakularnego sukcesu...W tej fazie rozgrywek koncza sie zarty bez wzgledu na kogo trafimy,trzeba jednak przyznac ze Lech zrobil co mogł...gdyby Rengifo.trafil w ostaniej minucie stadion by oszalal podobnie jak w meczu z Austria,a Arboleda ze szczescia pewnie plakał by jak bobr...

Ps. w kolejnym meczu w Moskwie nie daje zadnych szans Lechitom...choc sercem remis brałbym w ciemno... natomiast koniecznie trzeba wygrac z Deportivo,jesli marzy nam sie awans...niezmiernie trudne zadanie Wink

Post został pochwalony 0 razy
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
endriu60 napisał:
Szkoda mi Kolejorza...zwyciestwo wymkneło sie w koncowce meczu co mnie nie dziwi... we wspolczesnej pilce przygotowanie wytrzymalosciowe to podstawa sukcesu..nas jednak dzieli przepasc od najlepszych lig europy...dzisiejszy mecz po raz kolejny to potwierdzil,.


nonsens, nonsens, nonsens. W odniesieniu do pojedynku Lecha z Nancy - nonsens.

Akurat wczorajszy mecz potwierdził tylko jedno - że Smuda nie pojęcia o zimnej wyrachowanej taktyce, a jego sposób na sukcesy to ułańskie szarże i chaos boiskowy. A to niestety częściej się nie sprawdza niż sprawdza, przynajmniej od pewnego poziomu w górę.

Mecz bowiem ułożył się znakomicie, prezenciki od bramkarza dopełniły reszty.....i tylko powstaje jedno zasadnicze pytanie - kto u licha kazał Smudzie rzucać zespół w ostatnich 15 minutach do jakiś hurraataków zamiast spokojnie, tak jak wcześniej, przyjmować Nancy w okolicach linii środkowej i próbować kontrataków???

To raz. A dwa to nie można zapominać, że kilku graczy Lecha grało tuż po przebytych antybiotykoterapiach. Dlatego gadanie o przygotowaniu wytrzymałościowym w tym wypadku mija się nieco z celem.

Mecz można było spokojnie wygrać, bo akurat od Nancy Lecha nie dzieli żadna bezbrzeżna przepaść. Natomiast Smudę cały czas sporo dzieli od trenera europejskiej klasy.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Holt_ dnia Pią 21:58, 07 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
endriu60


Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Holt_ napisał:
Akurat wczorajszy mecz potwierdził tylko jedno - że Smuda nie pojęcia o zimnej wyrachowanej taktyce, a jego sposób na sukcesy to ułańskie szarże i chaos boiskowy. A to niestety częściej się nie sprawdza niż sprawdza, przynajmniej od pewnego poziomu w górę.


Czy ty nie potrafisz zrozumioec ze wlasnie od pewnego poziomu gry polskie kluby nie sa wstanie realizowac zalozen taktycznych ze wzgledu na braki w wyszkoleniu i wytrzymalosciowe...Lech gra ofensywnie bo tylko tym moze przeciwstawic sie innym na tym poziomie...wszelkie proby cofania sie do obrony czy wymieniania podan skonczyly by sie katastrofa

Holt_ napisał:
Mecz bowiem ułożył się znakomicie, prezenciki od bramkarza dopełniły reszty.....i tylko powstaje jedno zasadnicze pytanie - kto u licha kazał Smudzie rzucać zespół w ostatnich 15 minutach do jakiś hurraataków zamiast spokojnie, tak jak wcześniej, przyjmować Nancy w okolicach linii środkowej i próbować kontrataków???


Lech przed utrata drugiej bramki atakowal? ty chyba ogladales inny mecz...to wlasnie cofniecie sie na swoja polowe spowodowalo utrate gola..bo kolejorzowi zwyczajnie zabraklo sil w koncowce..co zreszta dzisiaj potwierdza opinia publiczna i sami pilkarze...dopiero przy wyniku 2:2...gdy Nancy była juz usatysfakcjonowana Lech probowal jeszcze strzelic 3-bramke

Holt_ napisał:
To raz. A dwa to nie można zapominać, że kilku graczy Lecha grało tuż po przebytych antybiotykoterapiach. Dlatego gadanie o przygotowaniu wytrzymałościowym w tym wypadku mija się nieco z celem.


W tym wypadku moze i tak i biore to tez pod uwage...natomiast nie jest to problem tego jednego meczu...na tym poziomie gry jest to regula w w wydaniu polskich klubow

Post został pochwalony 0 razy
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
endriu60 napisał:
Holt_ napisał:
Akurat wczorajszy mecz potwierdził tylko jedno - że Smuda nie pojęcia o zimnej wyrachowanej taktyce, a jego sposób na sukcesy to ułańskie szarże i chaos boiskowy. A to niestety częściej się nie sprawdza niż sprawdza, przynajmniej od pewnego poziomu w górę.


Czy ty nie potrafisz zrozumioec ze wlasnie od pewnego poziomu gry polskie kluby nie sa wstanie realizowac zalozen taktycznych ze wzgledu na braki w wyszkoleniu i wytrzymalosciowe..


że co??!!!! Nie mając sił rzucają się do huraaataków???!!!!


endriu60 napisał:
.Lech gra ofensywnie bo tylko tym moze przeciwstawic sie innym na tym poziomie...wszelkie proby cofania sie do obrony czy wymieniania podan skonczyly by sie katastrofa


wiesz kto ostatnio plótł rzeczy podobne do Twoich? Engel przed i po meczu Wisły w Atenach z PAO.

Ciekawe, że jakoś zawsze takie ględzenie KOŃCZY się katastrofą, czytaj stratą punktów.



endriu60 napisał:


Lech przed utrata drugiej bramki atakowal? ty chyba ogladales inny mecz..


oj, taaaaak......ja i jeszcze paru innych komentatorów.....

Wojciech Kowalczyk:
"W końcówce można było spokojnie przyjąć Francuzów na swojej połowie i wyprowadzać kontry, kierując piłki do szybkiego Peszki albo Lewandowskiego. Zamiast tego Lech ruszył do przodu i sam został skontrowany."

Rafał Stec:
"Poznaniacy wciąż sprawiają wrażenie piłkarzy, którzy bardziej lubią entuzjastyczną i spontaniczną bieganinę niż cierpliwie budowanie sukcesu. Ich ambicji nie sposób nie docenić, ale zarazem żal, że bez ustanku biegają - odwołując się do terminologii trenera Smudy - jak nakręceni. To im szkodzi"

Gazeta Wyborcza:
"Polacy wyraźnie osłabli, a Nancy próbowało wykorzystać zły moment gospodarzy. Smuda szalał na ławce rezerwowych, gestykulując zaganiał swoich piłkarzy do ataku."

Post został pochwalony 0 razy
endriu60


Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Holt_ napisał:
endriu60 napisał:
Holt_ napisał:
Akurat wczorajszy mecz potwierdził tylko jedno - że Smuda nie pojęcia o zimnej wyrachowanej taktyce, a jego sposób na sukcesy to ułańskie szarże i chaos boiskowy. A to niestety częściej się nie sprawdza niż sprawdza, przynajmniej od pewnego poziomu w górę.


Czy ty nie potrafisz zrozumioec ze wlasnie od pewnego poziomu gry polskie kluby nie sa wstanie realizowac zalozen taktycznych ze wzgledu na braki w wyszkoleniu i wytrzymalosciowe..


że co??!!!! Nie mając sił rzucają się do huraaataków???!!!!


Ostatnie 20 min Kolejorza poprostu nie bylo juz stac na takie ataki...byly to tylko nieudolne proby,w ktorych brakowalo plynnosci i dokladnosci w tych przeprowadzanych akcjach...chyba ci nie musze po raz kolejny tlumaczyc co bylo tego powodem...


Holt_ napisał:
endriu60 napisał:
.Lech gra ofensywnie bo tylko tym moze przeciwstawic sie innym na tym poziomie...wszelkie proby cofania sie do obrony czy wymieniania podan skonczyly by sie katastrofa


wiesz kto ostatnio plótł rzeczy podobne do Twoich? Engel przed i po meczu Wisły w Atenach z PAO.


To ciesze sie bardzo ze nie jestem osamotniony w tych wypowiedziach Wink





endriu60 napisał:


Lech przed utrata drugiej bramki atakowal? ty chyba ogladales inny mecz..


oj, taaaaak......ja i jeszcze paru innych komentatorów.....

[/quote]
Holt_ napisał:
Wojciech Kowalczyk:
"W końcówce można było spokojnie przyjąć Francuzów na swojej połowie i wyprowadzać kontry, kierując piłki do szybkiego Peszki albo Lewandowskiego. Zamiast tego Lech ruszył do przodu i sam został skontrowany."


Ooooooooo...kolejny ktory ogladal inny mecz....Kowal bredzisz nieprzecietnie....dokladnie bylo na odwrot przy wyniku 2:1gdzies od 60 minuty Lech przyjmowal Francuzow na wlasnej polowie...ataki Nancy sunely raz po raz na bramke kolejorza i kwestia czasu byla wyrownujaca bramka,co zreszta mialo miejsce...Lecha nie bylo juz stac w tym czasie na kontry bo wyraznie oslabli i nie potrafili sie przeciwstawic atakom żabojadow...dopiero w momencie gdy nastapilo wyrownanie zadowoleni z takiego obrotu sprawy Francuzi wyraznie zwolnili czego efektem byly koncowce meczu nieudolne proby zmiany wyniku przez kolejorza



Holt_ napisał:
Gazeta Wyborcza:
"Polacy wyraźnie osłabli, a Nancy próbowało wykorzystać zły moment gospodarzy. Smuda szalał na ławce rezerwowych, gestykulując zaganiał swoich piłkarzy do ataku."


To jest najblizsza prawdy opinia...ktora zreszta jest diametralnie rozna od tej przedstawionej przez Kowala Wink cos sie Holcie pogubiles Wink

Post został pochwalony 0 razy
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
endriu60 napisał:

To jest najblizsza prawdy opinia...ktora zreszta jest diametralnie rozna od tej przedstawionej przez Kowala Wink cos sie Holcie pogubiles Wink


to, że Smuda zachęcał do ataku, to co innego niż mówi Kowalczyk?

Post został pochwalony 0 razy
endriu60


Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Holt_ napisał:
endriu60 napisał:

To jest najblizsza prawdy opinia...ktora zreszta jest diametralnie rozna od tej przedstawionej przez Kowala Wink cos sie Holcie pogubiles Wink


to, że Smuda zachęcał do ataku, to co innego niż mówi Kowalczyk?


Tak dokladnie co innego....

Kowal pisze ze Lech przy wyniku 2:1 atakował i zostal skarcony bramka na 2:2....co jest totalna bzdurą...natomiast Smuda szalał przy lini,bo podopieczni osłabli i sie cofneli na swoja polowe,w wyniku czego Nancy atakujac wykorzystalo moment i wyrownali...Zauważ ze Smuda szlal zachecajac kolejorza do ataku wtedy gdy Nancy probowalo wyrownac<wykorzystac zły moment>gazeta wyborcza

przeczytaj uważnie raz jeszcze...

Post został pochwalony 0 razy
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
endriu60 napisał:


Kowal pisze ze Lech przy wyniku 2:1 atakował i zostal skarcony bramka na 2:2....co jest totalna bzdurą....Zauważ ze Smuda szlal zachecajac kolejorza do ataku wtedy gdy Nancy probowalo wyrownac<wykorzystac zły moment>gazeta wyborcza

przeczytaj uważnie raz jeszcze...


no własnie czytam. Najpierw piszesz, że Kowalczyk pisze bzdury, bo wg ciebie Lech wcale nie atakował przy stanie 2:1...a za chwilę potwierdzasz, że przy stanie 2:1 Smuda zachęcał do ataku Smile Smile

Supcio Smile

Czyli albo lechici okazali niezdyscyplinowanie i nie posłuchali swojego guru Smile a mimo to stracili gola Smile albo go też jednak posłuchali i stracili gola Smile

Ja jednak sądzę, że to drugie i że była to zła decyzja Smudy Smile którą jednak Kowalczyk dobrze zauważył i ocenił Smile

Post został pochwalony 0 razy
endriu60


Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Holt_ napisał:
endriu60 napisał:


Kowal pisze ze Lech przy wyniku 2:1 atakował i zostal skarcony bramka na 2:2....co jest totalna bzdurą....Zauważ ze Smuda szlal zachecajac kolejorza do ataku wtedy gdy Nancy probowalo wyrownac<wykorzystac zły moment>gazeta wyborcza

przeczytaj uważnie raz jeszcze...


no własnie czytam. Najpierw piszesz, że Kowalczyk pisze bzdury, bo wg ciebie Lech wcale nie atakował przy stanie 2:1...a za chwilę potwierdzasz, że przy stanie 2:1 Smuda zachęcał do ataku Smile Smile

Supcio Smile


hehehe...przeciez tu nie ma zadnej sprzecznosci...Ja pisze że Lech nie atakowal i Smuda byl takiego samego zdania,dlatego ich do tego zachecal,po coz mialby to robic gdyby bylo odwrotnie...natomiast Kowal twierdzi ze Kolejorz atakowal w tym czasie co powtarzam poraz kolejny jest wierutna bzdura...zreszta jak ogladal mecz na haju to piernik go wie co on tam widział Laughing

Sorry Holt...ale masz wyrazne problemy ze zrozumieniem tych dwoch wypowiedzi...

Post został pochwalony 0 razy
endriu60


Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Holt_ napisał:
Ja jednak sądzę, że to drugie i że była to zła decyzja Smudy Smile którą jednak Kowalczyk dobrze zauważył i ocenił Smile


Decyzja Smudy byla bardzo dobra,tylko pilkarze jej nie zrealizowali... Lech dajac sie zepchnac do defensywy stracil w koncu bramke...natomiast Kowalczyk tej decyzji ocenic nie mogl,bo bylo w polowie dokladnie tak jakie bylo jego zyczenie...Lech sie cofnał,tyle tylko ze nie byl wstanie kontrowac.. tak jak to mialo miejsce w pierwszej czesci meczu i na poczatku drugiej polowy

Post został pochwalony 0 razy
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
endriu60 napisał:
Decyzja Smudy byla bardzo dobra,tylko pilkarze jej nie zrealizowali... Lech dajac sie zepchnac do defensywy stracil w koncu bramke


no widzisz. I tu sie różnimy. Bo ja uważam, że Smuda podjął decyzję fatalną, w swoim stylu zresztą, on nigdy nie umiał organizować defensywy, przez co przegrał już multum spotkań z Lechem za swojej kadencji. Zawodnicy zrealizowali jego polecenie. Skończyło się to źle.

Prawdopodbnie pozostaneimy przy swoich opiniach.

Dla mnie hurraatakowanie kiedy się prowadzi na 10 minut przed końcem meczu to głupota.

Post został pochwalony 0 razy
endriu60


Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Holt_ napisał:
endriu60 napisał:
Decyzja Smudy byla bardzo dobra,tylko pilkarze jej nie zrealizowali... Lech dajac sie zepchnac do defensywy stracil w koncu bramke


no widzisz. I tu sie różnimy. Bo ja uważam, że Smuda podjął decyzję fatalną, w swoim stylu zresztą, on nigdy nie umiał organizować defensywy, przez co przegrał już multum spotkań z Lechem za swojej kadencji.


Tak zgadzam sie...kluby trenowane przez niego nie moga sie pochwalic dobra organizacja gry obronnej...Smuda nawet tego nie probowal majac swiadomosc tego ze nie posiadamy w tym aspekcie gry klasowych pilkarzy ktorzy mogli by realizowac zalozenia ...dlatego wybral koncepcje ofensywnej gry w ktorej to zdecydowanie lepiej sie czuje,majac tez swiadomosc tego ze kibice to uwielbiaja,a ze potrafi niezle dotrzec do psychiki pilkarzy i mentalnie ich przygotowac do gry,to osiagnal z pilkarzami jak na polskie warunki naprawde dobre wyniki....Ja go rozumie,bo gdybym byl trenerem w polskiej lidze to wpajal bym bez konca pilkarzom ze najlepsza obrona jest atak, z prostego powodu brak pilkarzy do zorganizowanej gry w destrukcji....w przodach nie jest z tym najlepiej ale jakos to jeszcze wyglada i w tym widzi szanse....Prawda jest ze z zespolami z wyzszej polki nie jest latwo,ale tutaj tkwi problem przygotowania fizycznego,gdzie odstajemy pod tym wzgledem wyraznie,dlatego nawet w przypadku gdy prowadzimy w takich meczach to niezmiernie trudno jest utrzymac korzystny wynik do konca Wink

Post został pochwalony 0 razy
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
endriu60 napisał:


Tak zgadzam sie...kluby trenowane przez niego nie moga sie pochwalic dobra organizacja gry obronnej...Smuda nawet tego nie probowal majac swiadomosc tego ze nie posiadamy w tym aspekcie gry klasowych pilkarzy ktorzy mogli by realizowac zalozenia :


no już weź mnie nie osłabiaj do reszty, bo spadnę z obrotowego krzesełka......

Jaaaaaaasne...już zwłaszcza do obrony to trzeba mieć takie zajebiste predyspozycje, że hoooooooooooo a może i więcy.........

Post został pochwalony 0 razy
endriu60


Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Holt_ napisał:
endriu60 napisał:


Tak zgadzam sie...kluby trenowane przez niego nie moga sie pochwalic dobra organizacja gry obronnej...Smuda nawet tego nie probowal majac swiadomosc tego ze nie posiadamy w tym aspekcie gry klasowych pilkarzy ktorzy mogli by realizowac zalozenia :


no już weź mnie nie osłabiaj do reszty, bo spadnę z obrotowego krzesełka......

Jaaaaaaasne...już zwłaszcza do obrony to trzeba mieć takie zajebiste predyspozycje, że hoooooooooooo a może i więcy.........


hehehe....Co Cie tak zdziwilo Holcie...Najlepszych obroncow na swiecie cechuje...
1.Świetna technika
2.Znakomita zwrotnosc
3.Bardzo dobra gra głową
4.Presing
5.Dobra asekuracja
6.Pewnosc siebie
7.Świetny odbior i przechwyt
8.Znakomita gra jeden na jeden
9.Błyskotliwa reakcja na wydarzenia na boisku....
10.Gra pilką

A teraz pytanie do Ciebie....ktory z polskich obroncow posiada chocby 3 takie cechy...

Zdziwienie Twoje pozwala mi sadzic ze dobry obronca dla Ciebie to taki ktory powala przeciwnika na ziemie Wink

Post został pochwalony 0 razy
Irsko


Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Skarzysko
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Conajmniej 8 tych zalet moze pochwalic sie Arboleda

Post został pochwalony 0 razy
endriu60


Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Irsko napisał:
Conajmniej 8 tych zalet moze pochwalic sie Arboleda


hehehe...ale to Kolumbijczyk...ale tak na powaznie to przesadziles....skoro co najmniej 8 zalet to rownie dobrze moze byc 10...a wtedy z pewnoscia nie gral by w Lechu,tylko powiedzmy Chelsea...wiesz obrona Lecha do monolitu nie nalezy,a zauwaz ze graja w niej jeszcze dwaj reprezentanci...Gra glowa na dobrym poziomie z tym sie moge zgodzic Wink lepiej sie czuje pod bramka przeciwnika jak pod swoja

Post został pochwalony 0 razy
Wyświetl posty z ostatnich:   
.
.
.
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Fani piłki nożnej! Strona Główna » Piłka nożna w Polsce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 22, 23, 24 ... 58, 59, 60  Następny
Strona 23 z 60

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB - Copyright © 2002-2004 the phpBB Group

JustFooty Theme v1.02 (readme) by Jakob Persson / Tesseract Media (copyright © 2004-2005 Jakob Persson)
In cooperation with BeautifulGame.net, forumthemes.org and bbstyles.net
.
. . .