LUBU napisał:

Oczywiście, że wyglądaliśmy dużo gorzej od nich, ale przynajmniej widzieliśmy emocjonujący mecz.

wiesz, Niziurski w jednej ze swoich książek napisał "jak dostajesz na ringu w szczękę i Cię wynoszą na noszach, to też się nkt nie nudzi"

Post został pochwalony 0 razy

Ej no panowie nie przesadzajcie. Legia nie jest bez szans w spotkaniu z Szachtarem. Nie jest to jakiś europejski gigant. W składzie nie ma porywających nazwisk. Co prawda jest faworytem ale bez przesady co ten klub osiągnął takiego w LM ? Moim zdaniem tak jak wcześniej ktoś pisał szanse są 60 do 40 na kożyść Doniecka. Legia ma w miare solidny skład solidnego trenera. A jakie to atuty ma takie WIELKIE że tak nas przytłacza ? Wisła z Austriakami powinna sobie poradzić. Austriacy grają bodajże pierwszy raz w PUEFA i nie mają żadnych pożądnych graczy. Wisła nie grała w LM więc nie spali się psychicznie jak przed laty. Czemu Wisła jest skazana na porażkę ? Ja nie widzę nic na niekorzyść Wisły. Co prawda ledwo wygrali z Górnikiem ale jest czas Dan to mądry człowiek i z tak słabym przeciwnikiem powinien sobie poradzić. Z Wisłą Płock to faktycznie ciężko mi ocenić bo nie znam klubu z Ukrainy a Płotczanie składem nie zachwycają więc wszystko jest możliwe. Może to właśnie jest problem bo skoro kibice nie wierzą w swoje kluby to czemu piłkarze mają wierzyć ? Jakbym był piłkarzem to by mi sie nie chciało grać dla takich kibiców.

Post został pochwalony 0 razy

Goły napisał:

Legia nie jest bez szans w spotkaniu z Szachtarem. Nie jest to jakiś europejski gigant. W składzie nie ma porywających nazwisk.

Zawodnicy wymienieni przez Holta byliby w Polsce uznawani za gwiazdy najwyższego formatu...

Goły napisał:

Co prawda jest faworytem ale bez przesady co ten klub osiągnął takiego w LM ?

A co mają osiągnięcia wspolnego z terazniejsza forma? Może kiedyś Legia osiagnela cwiercfinal, ale z tego powodu nie znajda sie z fazie grupowej...

Goły napisał:

A jakie to atuty ma takie WIELKIE że tak nas przytłacza ?

hmmm... Legia ledwo radzi sobie z amatorami z Islandii, a w lidze nie zachwycaja - do tego jeszcze raz sprawdz kadre Szachtara. Szansę są, ale niewielkie...

Goły napisał:

Czemu Wisła jest skazana na porażkę ?

Napewno ma najwieksze szanse z polskich ekip, ale widzac poziom innych druzyn w PUEFA i PI odniechciewa sie nawet miec nadzieje...

Goły napisał:

Może to właśnie jest problem bo skoro kibice nie wierzą w swoje kluby to czemu piłkarze mają wierzyć ? Jakbym był piłkarzem to by mi sie nie chciało grać dla takich kibiców.

To niech zagrają dla pieniedzy, ktorych i tak dostaja za duzo w stosunku do umiejetnosci...

Holt napisał:

Masahiko napisał: Holt napisał: nas jak zwykle cche się osiągnąć "walką", "gryzieniem trawy", "nieustępliwością" "wycinaniem", "niepatyczkowaniem" i tym podobnymi magiami i bełkotliwymi słowami-kluczami. a czym chciałbyś to osiągnąć? Skoro nie szkolimy graczy, ani pod wzgledem taktycznym, ani techinczym. Jedynym naszym atutem jest właśnie walka - będziesz wymagał od Włodarczyka nauczenia się techniki?? a taktyki go uczyć to nie łaska? Techniki go nie uczyć? Brednia. Nie trzeba go uczyć zwodów a`la Ronaldinho. Ale jest coś takiego jak technika użytkowa. I już tego, żeby mu piłka nie odskakiwala przy przyjęciu i żeby jej nie gonił, albo, żeby strzelal podcinką zamiast nap....ć z zamkniętymi oczami - tego go Wdowczyk może na treningach uczyć. Nawet każąc mu po tych treningach zostawać. I mam nadzieję, że tego go uczy.

Nadzieja matką głupich jak mówi polskie przysłowie... To tak jakbyś poszedł do drużyny B - klasy i wziął juniora starszego i kazał mu grać w 4 lidze. Włodarczyk to drewno i w wieku 29 lat ma się nauczyć techniki? Tego sie uczy od małolata i z czasem staję się za późno na jakkąkolwiek naukę, zwłaszcza ze u niego pewnego pułapu się nie przeskoczy. Taktykę oczywiscie można trenowac - a ze Włodarczyk to nie głupi facet to i moze coś by z tego było, ale czy samą taktyką i walką wygra się z najlepszymi? śmiem wątpić...

Post został pochwalony 0 razy

znacznie lepszy mecz Legii

niż ten na Islandii.

Ciągle brakuje skuteczności, ale być może jest to wina rozluźnienia i oszczędzania sił. A być może jest to wina Włodarczyka.

Wspaniały doping, ale sąsiedztwo transparentów z Małym Powstańcem i drugiego o chuligananch - do porzygania się.

Obrona Legii gra niby bezbłędnie, ale jakoś tak.....na oślep, odnoszę wrażenie, że Choto nie za bardzo kontroluje, w jakim kierunku główkuje piłkę.

Na Szachtar przyda się powrót Surmy, bo Alcantara zapędza się do przodu i ktoś będzie musiał go asekurować.

Siła ofesnywy Legii jest duża, i na pewno (podkreslam - na pewno) obroni ona MP, a czy wystarczy na Ukraino-Latynosów? Hm....


No i dwa teksty wieczoru Darka S:
"W Szachtarze jest dużo gwiazd, gra tam Mariusz Lewandowski"
"Tracimy dużo piłek, niewykorzystujemy sytuacji, mamy przestoje i to wszystko są plusy".

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

Ciągle brakuje skuteczności, ale być może jest to wina rozluźnienia i oszczędzania sił. A być może jest to wina Włodarczyka.

Zdecydowanie Włodarczyk

Holt_ napisał:

Obrona Legii gra niby bezbłędnie, ale jakoś tak.....

Mam podobne wrażenie. Niby dobrze, ale coś wisi w powietrzu

Holt_ napisał:

Siła ofesnywy Legii jest duża, i na pewno (podkreslam - na pewno) obroni ona MP, a czy wystarczy na Ukraino-Latynosów? Hm....

Co do MP to jeszcze nie mozna miec takiej pewnosci. Z Ukraińcami pewnie będzie porażka chyba, że zacznie grać pomoc, bo w pierwszej połowie Vukovic nie istniał na boisku, a wdrugiej to samo Burkhardt - a przeciez to amatorzy z Islandii...

Post został pochwalony 0 razy

Nie oglądałem wyjazdowego meczu Legii z Hafnarfjoerdur'em, jednak ten w Warszawie stał na dość miernym poziomie. Widać, jak na niskim poziomie stoi polska piłka. Z takimi amatorskimi zespołami, jak FH Legia powinna wygrywać wysoko. Jedynie pochwalę A. Vukovic'a za ładny techniczny strzał, "Fabiana" nie będę chwalić, bo nie powinien mieć on praktycznie nic do roboty ale podobała sie interwencja w 2 połowie. Nie zawiódł też polsko-brazylijski Beckham, który wykorzystał rzut wolny w końcówce. Reszta -wybaczcie- do kitu. I słowo daję, że nie czepiałbym się, ale niedługo Legia zmierzy się z Szachtarem Donieck i z taką grą nie widzę większych (jeżeli w ogóle) szans mistrza Polski w konfrontacji z Ukraińcami. Mimo wszystko trzymam kciuki za warszawski klub i z pewnością będę mu kibicował.
Pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Jedynie pochwalę A. Vukovic'a za ładny techniczny strzał,

To było chyba jego jedyne udane zagranie w czasie meczu. Jezeli nie radzi sobie z amatorami to o czym my mowimy? Legia wciaz bez rozgrywajacego...

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

"W Szachtarze jest dużo gwiazd, gra tam Mariusz Lewandowski"

Nie chcę cię rozczarowywac, ale tam rzeczywiście jest uważany za gwiazdę, został nawet przez kibiców wybrany do jedenastki wszechczasów Szachtara Oczywiście, wiem, że Szpakowskiemu wyszło to przez przypadek, ale jednak z prawdą się nie rozmija

Post został pochwalony 0 razy

Masahiko napisał:

Jezeli nie radzi sobie z amatorami to o czym my mowimy? Legia wciaz bez rozgrywajacego...

Bez rozgrywającego?? Żeby tylko! Cała 2 linia praktycznie nie istniała. W pierwszej odsłonie wykopywano piłki do przodu na wiwat i na oślep, co pewnie miało oznaczać długie podania do P. Włodarczyka lub Eltona B. (ot, taka polska kopanina ). Żeby stosować długie podania trzeba mieć grę opanowaną tip top. Z tego, co pamiętam, swego czasu Bayern Monachium mógł sobie pozwolić na grę długimi podaniami, gdzie M. Ballack, czy Ze Roberto potrafili takie dalekie piłki bardzo precyzyjnie dograć do R. Makkay'a, czy do C. Pisarro. Ale to w wykonaniu Legii pokazało jedynie, jak słabo piłkarze MP mają opanowane rzemiosło piłkarskie i ile jeszcze pracy przed nimi.
Jedziemy dalej. Obrona. Chyba nie przesadzę, jak nazwę to piwnicą (żeby nie nazwać dnem, bo dno to może jeszcze nie było ). D. Choto, czy -jak mu tam- Julio/Hulio grali, jak na wakacjach, albo jakby zaczynali grać po raz pierwszy w piłkę. Albo gubili piłki i to w pobliżu własnej bramki lub pola karnego, albo sami się gubili. I co z tego, że Islandczycy tego nie wykorzystali, a Dicksonowi raz udało się naprawić swój błąd? Nie padły gole dla gości jedynie dlatego, że graliśmy z piekarzami, młynarzami, murarzami i kelnerami, a nie zzawodowymi piłkarzami. Gdyby to byli zawodowcy, to Legii nawet te dwa gole nic by nie pomogły. Ot, co.
Następna sprawa. Atak. Niby D. Wdowczyk dysponuje silną ofensywą (B. Elton, D. Janczyk, P. Włodarczyk, M. Korzym, czy M. Gottwald), a nic z tego nie wynika. Równie dobrze możnaby zatrudnić 5 Rasiaków i efekt byłby ten sam. Atak Legii już w meczu przeciwo Cracovii raził totalną nieskutecznością, mimo wygranej 3:1. Okazji było co niemiara i tylko jeden napastnik strzelił gola, B. Elton, bo doznał nagłego olśnienia. Bramki w Legii zdobywają głównie pomocnicy (jak Vucovic lub Roger G.), czy obrońcy (jak Hulio/ Hugo - czy jakoś podobnie). I nie miałbym nic przeciwko temu, bo wiele jest nowoczesnych koncepcji gry, gdzie napastnicy pełnią rolę odwracania uwagi obrońców, a strzelają pozostali, ale w Legii napastnicy marnują okazje seryjnie. W dzisiejszym meczu prym wiódł P. Włodarczyk. Jednak bardziej powinno się zmyć głowę Eltonowi, ponieważ ten chłopak ma potencjał, ma talent, technikę, a mimo tego nie pokazał w zasadzie nic wtym meczu. Atai MP przypominają bicie głową w mur. I ma rację Wdowczyk, że nie jest dobrze, tylko niech coś z tym wreszcie zrobi. W końcu jest trenerem.
Nie wróżę dobrze Legii przed spotkaniem z Szachtarem, chociaż chciałbym, aby awansowała do LM.
Pozdrawiam.[/url]

Post został pochwalony 0 razy

O piłkarskiej stronie meczu jest chyba napisane wszystko, co najważniejsze (szczególnie kolega RTS nie przestaje mi imponować trafnością spostrzeżeń), więc napiszę coś na temat kibiców.

Doping naprawdę klasa- to był ryk... to było to. A "Warszawa, Warszawa..." wyszło idealnie. Doping robił wrażenie nawet kiedy słuchało się go tylko w tv. Swoje robi też pewnie ustawienie sprzetu, ale aż ciarki momentami przechodziły. Imponujące.

Holt_ napisał:

sąsiedztwo transparentów z Małym Powstańcem i drugiego o chuligananch - do porzygania się.

Dokładnie tak samo to odebrałam. Flaga TB albo coś tam "melanż trwa" i obok Powstaniec. Albo napis "Warszawskie dzieci pójdziemy w bój, za kazdy kamień Twój, stolico damy krew" w kontekście demolowania Starówki. Jakoś tak... nie bardzo.
Wiadomo, że nie wynika to z obłudy, tylko z kontrastów jakie są w grupie no i poniekąd w każdym z osobna,ale to moze razić. Tak czy tak, zawsze to jest plus kiedy społeczność kibicowska pamięta o historii własnego miasta.

Post został pochwalony 0 razy

Moim i nie tylko moim zdaniem zawiodła jedynie skuteczność. Gołym okiem widać było, że na boisku gra jedna drużyna, jedna kreuje akcje, gra piłką. Ale niestety spośród 6-7 sytuacji tzw. stuprocentowych udało się wykorzystać tylko jedną. I gdyby nie niezawodny w rzutach wolnych Edson pozostałby po meczu spory niedosyt. Wg mnie nieskuteczność ta spowodowana jest straszną nerwowością. Piłkarze czują, że są bardzo mocni i że wszyscy na nich liczą.
Poprawić skuteczność, zagrać na większym luzie i faza grupowa nasza!

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

Holt_ napisał: "W Szachtarze jest dużo gwiazd, gra tam Mariusz Lewandowski" Nie chcę cię rozczarowywac, ale tam rzeczywiście jest uważany za gwiazdę, został nawet przez kibiców wybrany do jedenastki wszechczasów Szachtara

Tak tam Lewandowski ma wysokie notowania, ale to raczej nie świadczy dobrze o tym zespole jak jest on wybierany do "11" wszechczasów. Inna sprawa, że tam gra na pozycji środkowego obrońcy. To jego miejsce a nie jak ciągle w kadrze ustawiono go jako def.pomocnika i nikt nie widzial, że on wtedy nic nie gra
--------------------------------
Lepszy mecz Legii niż ostatnio i teraz z Szachtarem trzeba zagrać jeszcze (znacznie) lepiej (dziś Legia nie wysilala się za bardzo). Skuteczność katastrofalna to co wyprawiał Włodar o zgrozo Były monenty niezłej gry, ale tez przestoje. Srodek nie wygląda dobrze. Vuković i Burkhard muszą pokazać dużo więcej. Było troche za duzo nonszalancji, ale awans był pewny. Na Ukrainie skoncentrowanym trzeba być cały czas i zaprezentować o wiele lepszą skuteczność. Trzeba szukać stałych fragmentów gry Edson nie poraz pierwszy pokazał, że potrafi strzelić. Oni są pewni awansu może troche Legie zlekceważą, wtedy trzeba to wykorzystac. Ofens wygląda przyzwoicie koniecznie trzeba szukać bramki w Doniecku (majac w zanadrzu rewanż w Warszawie) bo wątpliwe jest, ze zagrają na "0" w defensywnie.

Post został pochwalony 0 razy

Nie mogę do końca zgodzić się z Aspazją odnośnie dopingu. Owszem, było głośno, starali się dopingować, ale jak sama zauważyłaś:

Aspazja napisał:

...to był ryk...

. Bo to był ryk, a nie śpiew. "Legia, Legia Warszawa", które miało brzmieć jak znane wszystkim "Polska-biało-czerwoni" nie brzmiało jak śpiew, ale jak ryk bez żadnej melodyjności. Owszem, można nie mieć talentu do głosu i śpiewu, ale słyszałem wielu kibiców, którzy potrafili i potrafią śpiewać na trybunach, aż wzruszenie człowieka ogarniało. Tymczasem tego, co wczoraj wydobywali ze sowich gardeł fani z Żylety po prostu słuchać się nie dało. "Warszawa" też im wyszła tak sobie, a potrafią ją zaśpiewać fenomenalnie, bo już nie raz słyszałem. Jedynie, co ze śpiewu im wyszło, to "Legia jest MP, Legia najlepsza jest...". Cieszy natomiast, że publiczność była przez cały czas -że tak powiem- żywa, wspierała (już pominę muzykalność) dopingiem, oklaskiwała drużynę i była z nią
Zgodzę się natomiast i z Tobą i z Holtem_, że widok fany "Teddy Boys" obok "Małego powstańca" jakoś nie najlepiej pasuje.
Pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

słyszałem wielu kibiców, którzy potrafili i potrafią śpiewać na trybunach, aż wzruszenie człowieka ogarniało.Tymczasem tego, co wczoraj wydobywali ze sowich gardeł fani z Żylety po prostu słuchać się nie dało.

Na mnie zrobił duże wrażenie doping kibiców Legii w tym meczu. Ale to pewnie dlatego, że jestem dziewczyną z prowincji, nie odwiedzam reguralnie ligowych stadionow i moze masz rację że jaram sie byle czym (w domyśle- Legią jakąś ).

RTS napisał:

Warszawa" też im wyszła tak sobie, a potrafią ją zaśpiewać fenomenalnie, bo już nie raz słyszałem.

Ja słyszałam to po raz pierwszy w życiu. Moim zdaniem zdecydowanie najlepiej z wszystkiego co w rzeczonym meczu wykonali wyszło im właśnie to.
A co do braku melodyjnosci... ogólnie źle z tym u nas. Polacy nie mają we krwi czegoś takiego jak np: Grecy czy Argentyńczycy. Kibice Panathinaikosu potrafia przyspiewki spiewac nawet na dwa głosy. U nas raczej nigdy to nie wyjdzie. Chyba, że na trybuny zaprosi się jakiś chór.

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

Wspaniały doping, ale sąsiedztwo transparentów z Małym Powstańcem i drugiego o chuligananch - do porzygania się.

Delikatnie mówiąc... Dobrze chociaż, że tym razem swastyki nie wywiesili.

master_of_flamaster napisał:

Holt_ napisał: "W Szachtarze jest dużo gwiazd, gra tam Mariusz Lewandowski" Nie chcę cię rozczarowywac, ale tam rzeczywiście jest uważany za gwiazdę, został nawet przez kibiców wybrany do jedenastki wszechczasów Szachtara

Gdzie ty takie głupoty wyczytałeś? Prędzej uwierzę w UFO, albo w zmartwychwstanie Chrystusa, niż w coś takiego.
Mieszkańcy Doniecka musieliby być ślepi i trwale upośledzeni...

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

Holt_ napisał: "W Szachtarze jest dużo gwiazd, gra tam Mariusz Lewandowski" Nie chcę cię rozczarowywac, ale tam rzeczywiście jest uważany za gwiazdę, został nawet przez kibiców wybrany do jedenastki wszechczasów Szachtara

Gdzie ty takie głupoty wyczytałeś? Prędzej uwierzę w UFO, albo w zmartwychwstanie Chrystusa, niż w coś takiego.
Mieszkańcy Doniecka musieliby być ślepi i trwale upośledzeni...[/quote]Nie, nie są ani ślepi ani trwale uposledzeni. TAk się smiesznie składa, że w Szachtarze Lewandowski gra w obronie, a nie wpomocy, jak w kadrze. I na tej pozycji spisuje się naprawdę bardzo dobrze. A to, że TY uważasz, że jest słaby nie znaczy, że tak jest. Cóż, w tym przypadku widać ostatnie zdanie twojego podpisu okazuje się byc prawdziwe...

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

]Nie, nie są ani ślepi ani trwale uposledzeni. TAk się smiesznie składa, że w Szachtarze Lewandowski gra w obronie, a nie wpomocy, jak w kadrze. I na tej pozycji spisuje się naprawdę bardzo dobrze. A to, że TY uważasz, że jest słaby nie znaczy, że tak jest. Cóż, w tym przypadku widać ostatnie zdanie twojego podpisu okazuje się byc prawdziwe...

Bzdura - w tym przypadku wiele innych osób sądzi podobnie.

I ponawiam pytanie - gdzie wycztałeś te głupoty? Zapewne w jakiejś polskiej gazecie - gdzie dziennikarz wyssał to sobie z palca, albo wyjął nie powiem skąd...
Ewentualnie kiedyś wybrano Lewandowskiego np. do jedenastki kolejki, a w Polsce ktoś to przekręcił i wyszła jedenastka wrzechczasów... To dość częsty proceder w polskich mediach - polscy zawodnicy zawsze są kreowani na gwiazdy, szkoda jednak, że tylko w takich ligach, których w polsce nijak obejrzeć nie można.

Post został pochwalony 0 razy

aspazja napisał:

Na mnie zrobił duże wrażenie doping kibiców Legii w tym meczu. Ale to pewnie dlatego, że jestem dziewczyną z prowincji, nie odwiedzam reguralnie ligowych stadionow

Nie przesadzaj, Aspazjo.

aspazja napisał:

i moze masz rację że jaram sie byle czym (w domyśle- Legią jakąś ).

Nic takiego nie napisałem.

aspazja napisał:

A co do braku melodyjnosci... ogólnie źle z tym u nas. Polacy nie mają we krwi czegoś takiego jak np: Grecy czy Argentyńczycy. Kibice Panathinaikosu potrafia przyspiewki spiewac nawet na dwa głosy. U nas raczej nigdy to nie wyjdzie. Chyba, że na trybuny zaprosi się jakiś chór.

W sumie masz rację. Nie wiedziemy prymu na świecie pod tym względem, ale i nasi kibice mają niezłe przyśpiewki i potrafią je wykonać wspaniale, choćby fani Lecha, Widzewa i właśnie też Legii. Tylko, że wczoraj legioniści byli moim zdaniem beznadziejni (pod względem przyśpiewek, rzecz jasna). Odnosiłem wrażenie, że mecz rozgrywano gdzieś na jakieś przysłowiowej dalekiej prowincji (bez urazy ) na początku lat 90-tych, gdzie zeszła się typowa zbieranina. A krytykuję to wszystko w świetle dzisiejszych i ultrasowskich i muzykalno-dopingowych efektów.
A propos dopingu, to co sądzisz o przyśpiewce "gola, gola, strzelcie k....m gola", którą kibice Legii śpiewali w 2 połowie przez dobre 5 minut? Ja wtedy zastanawiałem się jedynie, czy delegat UEFA wyciągnie konsekwencje, czy też nie. Widać nie wyciągnął. Albo towarzyszący mu polski delegat PZPN wstydził się mu przetłumaczyć słowa.
Pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy

Krol_kier napisał:

I ponawiam pytanie - gdzie wycztałeś te głupoty? Zapewne w jakiejś polskiej gazecie - gdzie dziennikarz wyssał to sobie z palca, albo wyjął nie powiem skąd... Ewentualnie kiedyś wybrano Lewandowskiego np. do jedenastki kolejki, a w Polsce ktoś to przekręcił i wyszła jedenastka wrzechczasów... To dość częsty proceder w polskich mediach - polscy zawodnicy zawsze są kreowani na gwiazdy, szkoda jednak, że tylko w takich ligach, których w polsce nijak obejrzeć nie można.

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

aspazja napisał: Na mnie zrobił duże wrażenie doping kibiców Legii w tym meczu. Ale to pewnie dlatego, że jestem dziewczyną z prowincji, nie odwiedzam reguralnie ligowych stadionow Nie przesadzaj, Aspazjo.

I tu i w poniżej zacytowanym fragmencie chodziło mi o zastosowanie hiperboli. Ale dzięki .

RTS napisał:

aspazja napisał: i moze masz rację że jaram sie byle czym (w domyśle- Legią jakąś ). Nic takiego nie napisałem.

To była celowa nadinterpretacja :p.

RTS napisał:

Tylko, że wczoraj legioniści byli moim zdaniem beznadziejni (pod względem przyśpiewek, rzecz jasna). Odnosiłem wrażenie, że mecz rozgrywano gdzieś na jakieś przysłowiowej dalekiej prowincji (bez urazy ) na początku lat 90-tych, gdzie zeszła się typowa zbieranina. A krytykuję to wszystko w świetle dzisiejszych i ultrasowskich i muzykalno-dopingowych efektów.

IMO mocno z tą oceną przesadziłeś. Nie zapiminajmy, że to nie był szczególnie ważny mecz, ani pod względem sportowym (rywal półamatorski, skromna zaliczka pozwalala na spokoj wewnetrzny, mecz byl w TV) ani kibicowskim (kibiców gości prawdopodobnie nie stwierdzono, zresztą że tak to delikatnie ujmę, mistrz Islandii potęgą nie jest) i spodziewałam się raczej śladowego dopingu, więc to, co usłyszałam zaskoczyło mnie(to szokujące że bronię kibiców Legii!...juz sie to nie powtorzy podejrzewam:D).

RTS napisał:

A propos dopingu, to co sądzisz o przyśpiewce "gola, gola, strzelcie k....m gola", którą kibice Legii śpiewali w 2 połowie przez dobre 5 minut? Ja wtedy zastanawiałem się jedynie, czy delegat UEFA wyciągnie konsekwencje, czy też nie. Widać nie wyciągnął. Albo towarzyszący mu polski delegat PZPN wstydził się mu przetłumaczyć słowa.

To taka warszawska gościnność, heh. A słów przyspiewek chyba się delegatom nie tłumaczy?... nic mi na ten temat nie wiadomo.

RTS napisał:

Pozdrawiam.

Ja również .

Post został pochwalony 0 razy

Krol_kier napisał:

I ponawiam pytanie - gdzie wycztałeś te głupoty? Zapewne w jakiejś polskiej gazecie - gdzie dziennikarz wyssał to sobie z palca, albo wyjął nie powiem skąd... Ewentualnie kiedyś wybrano Lewandowskiego np. do jedenastki kolejki, a w Polsce ktoś to przekręcił i wyszła jedenastka wrzechczasów... To dość częsty proceder w polskich mediach - polscy zawodnicy zawsze są kreowani na gwiazdy, szkoda jednak, że tylko w takich ligach, których w polsce nijak obejrzeć nie można.

no cóż, Królu, nie masz racji. Kumasz cyrylicę?

Во вторник 16 мая в гостинице «Донбасс Палас» общественности была представлена «Народная сборная «Шахтера» за 70 лет. Эту команду сформировали вы, уважаемые посетители сайта. Два месяца вы участвовали в опросах и помогали нам определять лучших из лучших игроков 1936-2006.

Вести эту эпохальную церемонию честь выпала Власте Шовковской и Виктору Гусеву. Представителям средств массовой информации и самым удачливым болельщикам выпал уникальный шанс увидеть на одной сцене столько легендарных личностей вместе.

Три человека, вошедшие в состав команды-мечты, к сожалению, не смогли принять участие в торжестве. Мариуш Левандовски уже отправился в расположение сборной Польши.


Jeśli nie kumasz - jdenastkę wybierali kibice. Lewandowski nie mógl przyjechać na wręczanie nagród, bo był w reprezentacji.

A oprócz niego z obecnej drużyny Szachtara załapał się tylko Tymoszczuk.


Ta kwięc jest to prawda. Ale przypomnę, że w plebiscycie na przebój 50 lecia polskiej piosenki "Takie tango" zajęło az drugie miekjsce, głownie dlatego, że plebiscyt był ogłoszony, gdy ten hit swięcił tryumfy.....

Post został pochwalony 0 razy

Ja tylko dodam, że specjalnie dla Kiera dałem linka, gdzie jest o tym napisane po angielsku, żeby zrozumiał, co tam pisze
A wybory były niedawno (jakieś 2-3 miesiące temu), więc chyba na Ukrainie Lewandowski jest wciąż na fali wznoszącej. Zwłaszcza, że w dalszym ciągu gra w pierwszym składzie

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

A wybory były niedawno (jakieś 2-3 miesiące temu), więc chyba na Ukrainie Lewandowski jest wciąż na fali wznoszącej.

przyznam się, że kiedy usłyszałem o tej jedenastce wszechczasów, to (o ile uwierzyłem) sądziłem, ze kibice glosowali na graczy tego "ostatniego" Szachtara, bo przecież tak naprawd dopiero teraz liczy się on w piłce - kiedyś, za ZSRR, raczej nie była to czołowa drużyna ligi radzieckiej, taki nasz GKS Katowice może.

A tymczasem z obecnego Sd do tej jedenastki łapie się tylko Timoszcuk......ciekawe. Jak widac, Lewadnowski musi tam grac o niebo lepiej niż w kadrze, bo nie wierze, ze na Ukrainie, ojczyxnie Szewczenki, Błochina i Demianienki slabo znają się na piłce.

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

A tymczasem z obecnego Sd do tej jedenastki łapie się tylko Timoszcuk......ciekawe. Jak widac, Lewadnowski musi tam grac o niebo lepiej niż w kadrze, bo nie wierze, ze na Ukrainie, ojczyxnie Szewczenki, Błochina i Demianienki slabo znają się na piłce.

Wiesz, meczu nie oglądałem, ale słyszałem, że jak w LM Szachtar 2 lata temu wygrał 3:1 z Barca to Lewandowski był jednym z najlepszych Być może to taki drugi Warzycha - dobry w klubie, średni w kadrze. Z tym, że Warzycha nie był ciągle wystawiany na nieswojej pozycji...

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

Holt_ napisał: A tymczasem z obecnego Sd do tej jedenastki łapie się tylko Timoszcuk......ciekawe. Jak widac, Lewadnowski musi tam grac o niebo lepiej niż w kadrze, bo nie wierze, ze na Ukrainie, ojczyxnie Szewczenki, Błochina i Demianienki slabo znają się na piłce. Wiesz, meczu nie oglądałem, ale słyszałem, że jak w LM Szachtar 2 lata temu wygrał 3:1 z Barca to Lewandowski był jednym z najlepszych Być może to taki drugi Warzycha - dobry w klubie, średni w kadrze. Z tym, że Warzycha nie był ciągle wystawiany na nieswojej pozycji...

A gdzie mieli postawić Warzychę...Na lewym bramkarzu ? Lewandowski dla mnie jest poprostu leszczem,choc mozna miec inne zdanie...A co do wyniku Legia-Szachtar stawiam na...Legię Trzeba kibicować swoim Dopiero wmeczuzoabczymy czy Lewandowski poradzi sobie z Eltonem i Włodarczykiem(Janczykiem ? ).

Post został pochwalony 0 razy

MIeszko napisał:

A gdzie mieli postawić Warzychę...Na lewym bramkarzu ? Lewandowski dla mnie jest poprostu leszczem,choc mozna miec inne zdanie...A co do wyniku Legia-Szachtar stawiam na...Legię Trzeba kibicować swoim Dopiero wmeczuzoabczymy czy Lewandowski poradzi sobie z Eltonem i Włodarczykiem(Janczykiem ? ).

Lewandowski jest dla ciebie leszczem, bo gra w pomocy... To mniej więcej tak samo jakby Warzycha grał na tym twoim lewym bramkarzu... Bo sorry, ale skoro sam piłkarz przyznaje, że źle się czuje a defensywnym pomocniku, za to świetnie się czuje w obronie to coś tu jest nie tak. I bynajmniej nie świadczy to o tym, że jest leszczem...

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

MIeszko napisał: A gdzie mieli postawić Warzychę...Na lewym bramkarzu ? Lewandowski dla mnie jest poprostu leszczem,choc mozna miec inne zdanie...A co do wyniku Legia-Szachtar stawiam na...Legię Trzeba kibicować swoim Dopiero wmeczuzoabczymy czy Lewandowski poradzi sobie z Eltonem i Włodarczykiem(Janczykiem ? ). Lewandowski jest dla ciebie leszczem, bo gra w pomocy... To mniej więcej tak samo jakby Warzycha grał na tym twoim lewym bramkarzu... Bo sorry, ale skoro sam piłkarz przyznaje, że źle się czuje a defensywnym pomocniku, za to świetnie się czuje w obronie to coś tu jest nie tak. I bynajmniej nie świadczy to o tym, że jest leszczem...

Prawdziwy dobry gracz jest uniwersalny.To tyle ode mnie.


P.S.Czyzby zapowiadal sie off-topic na 5 stron ?

Post został pochwalony 0 razy

MIeszko napisał:

master_of_flamaster napisał: MIeszko napisał: A gdzie mieli postawić Warzychę...Na lewym bramkarzu ? Lewandowski dla mnie jest poprostu leszczem,choc mozna miec inne zdanie...A co do wyniku Legia-Szachtar stawiam na...Legię Trzeba kibicować swoim Dopiero wmeczuzoabczymy czy Lewandowski poradzi sobie z Eltonem i Włodarczykiem(Janczykiem ? ). Lewandowski jest dla ciebie leszczem, bo gra w pomocy... To mniej więcej tak samo jakby Warzycha grał na tym twoim lewym bramkarzu... Bo sorry, ale skoro sam piłkarz przyznaje, że źle się czuje a defensywnym pomocniku, za to świetnie się czuje w obronie to coś tu jest nie tak. I bynajmniej nie świadczy to o tym, że jest leszczem... Prawdziwy dobry gracz jest uniwersalny.To tyle ode mnie. P.S.Czyzby zapowiadal sie off-topic na 5 stron ?

Boruc do ataku, Żurawski na bramkę, Saganowski ze Smolarkiem na środku obrony, Jop jako rozgrywający. Sam to przed chwilą napisałeś...
Dobry zawodnik nie musi byc uniwersalny i sprawdzać sie na każdej pozycji. Najważniejsze, żeby był dobry na SWOJEJ pozycji, a pozycją Lewandowskiego NIE JEST pomoc... Szkoda, że jakoś nie możesz tego zrozumieć

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

MIeszko napisał: master_of_flamaster napisał: MIeszko napisał: A gdzie mieli postawić Warzychę...Na lewym bramkarzu ? Lewandowski dla mnie jest poprostu leszczem,choc mozna miec inne zdanie...A co do wyniku Legia-Szachtar stawiam na...Legię Trzeba kibicować swoim Dopiero wmeczuzoabczymy czy Lewandowski poradzi sobie z Eltonem i Włodarczykiem(Janczykiem ? ). Lewandowski jest dla ciebie leszczem, bo gra w pomocy... To mniej więcej tak samo jakby Warzycha grał na tym twoim lewym bramkarzu... Bo sorry, ale skoro sam piłkarz przyznaje, że źle się czuje a defensywnym pomocniku, za to świetnie się czuje w obronie to coś tu jest nie tak. I bynajmniej nie świadczy to o tym, że jest leszczem... Prawdziwy dobry gracz jest uniwersalny.To tyle ode mnie. P.S.Czyzby zapowiadal sie off-topic na 5 stron ? Boruc do ataku, Żurawski na bramkę, Saganowski ze Smolarkiem na środku obrony, Jop jako rozgrywający. Sam to przed chwilą napisałeś... Dobry zawodnik nie musi byc uniwersalny i sprawdzać sie na każdej pozycji. Najważniejsze, żeby był dobry na SWOJEJ pozycji, a pozycją Lewandowskiego NIE JEST pomoc... Szkoda, że jakoś nie możesz tego zrozumieć

Nie chodzi mi o takie zmiany A czy Smolarek narzeka ze w kadrze gra na pomocy ? Nie Taki właśnie powinien być piłkarz.Jesli tak bronisz Lewandowskiego to najlepiej wyslij list do PZPN ze sie powiesisz za jaja jak nie będzie grał na swojej pozycji.Moze poskutkuje.

Post został pochwalony 0 razy

MIeszko napisał:

Nie chodzi mi o takie zmiany A czy Smolarek narzeka ze w kadrze gra na pomocy ? Nie Taki właśnie powinien być piłkarz.Jesli tak bronisz Lewandowskiego to najlepiej wyslij list do PZPN ze sie powiesisz za jaja jak nie będzie grał na swojej pozycji.Moze poskutkuje.

Może Smolarek nie narzeka dlatego, że nominalnie jest pomocnikiem, a w ataku zaczął grać z potrzeby chwili?
A to pismo to miał być żart, ta? Bp sorry, ale to wygląda tak, jakbyś za wszelką cenę chciał mi udowodnić, że kot musi porządnie zaszczekać... Nie moja wina, że gra na def pomocniku, chciałbym tylko, żebyś wreszcie przyjął do wiadomości, że jego słabe występy w kadrze to w dużej mierze wina trenera, który uparcie wystawiał go w pomocy, mimo, że nawet slepy widział, że ten eksperyment zupełnie się nie udał...

Post został pochwalony 0 razy