Przyjmuję, sędzia po aptekarsku zinterpretował przepisy aczkolwiek gdy o tym dyskutowaliśmy twierdziłeś że wszystko było ok. I w gruncie rzeczy było ok, tyle że dyktowanie wolnego pośredniego w ostatniej minucie gdy za to samo przewinienie wszyscy dają żółte kartki było co najmniej naciągane.
Za to z kolei chyba Małek was przekręcił kiedyś w meczu z Lechem, no ale on to tam jakby na etacie jest. Wojciechowski po przekręcie w meczu z Lechem zapowiedział że Polonia odda walkowera jeżeli on będzie miał sędziować.

Błędy sędziowskie są jakimś elementem piłki i będą, ale błędy tak jak to było w meczu Polonii z Legią (2:2 u was) gdzie dopiero po kilku dokładnych powtórkach można było dostrzec że ponoć faul był dyskusyjny. Jeżeli (zaznaczam - jeżeli) tam karnego nie powinno być to sędzia miał prawo się pomylić. Niestety na ogół jest tak że sędzia albo widzi coś czego nie było, albo nie zauważa czegoś oczywistego wypaczając przy tym wynik meczu.

W przypadku akcji Kuciaka sędzia przestraszył się najwyraźniej czyjejś reakcji po wykluczeniu go (za czerwień) z dwóch następnych meczów. Tak jak pisałem, wyniku meczu z Widzewem by to raczej nie zmieniło ale mając na względzie formę Kuciaka to, to osłabienie mogłoby być dla Legii ogromnym problemem.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Andu dnia Pon 16:17, 16 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz

No i 1:1 z Legią. ^^
Ech... jako stary widzewiak czuję trochę niedosyt, zwłaszcza, że jeszcze świeżo w pamięci ma się te zwycięstwa przy Ł3.
Ale z drugiej strony, patrząc na przebieg tegoż meczu, powinienem się chyba cieszyć z tego remisu. ^

WDŚ znów pod znakiem "zabaw" chuligańskich, zaś piłki za wiele nie było (tj. była w wykonaniu Ruchu), ale bramek ni hu hu... He, he, aż się zrymowało. ^^ Czyli nic nowego.
Wisła też nic nowego, no bo wygrać z ŁKS-em to nie sztuka.
Lech?.. Tyż nic nowego. Powoli pnie się w górę, a i Lechia nie jest jakaś szczególna w tym sezonie.
Zaskoczyło mnie natomiast deczko zwycięstwo PGE Błchatów z Jagą. ^

Zaś niedługo warszawska Polonia rozpocznie starcie z końcóweczką, czyli Cracovią ("końcóweczka" to moja nowa ksywa nadana Cracovii z wiadomych względów ).
Zapewne Andu już tam hula w młynie na K6.

Post został pochwalony 0 razy

nie hula, pracuje. Zresztą pogoda paskudna, a ja nie przepadam za meczami zgodowymi. Jakieś takie bez emocji są

Post został pochwalony 0 razy

Andu napisał:

...a ja nie przepadam za meczami zgodowymi. Jakieś takie bez emocji są

Ach ten nasz warszawski hool...

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Andu napisał: ...a ja nie przepadam za meczami zgodowymi. Jakieś takie bez emocji są Ach ten nasz warszawski hool...

Co do meczu, to remis jak najbardziej wynikiem sprawiedliwym. Legia do momentu karnego dla Widzewa kontrolowała sytuację, jednak potem grała tragicznie i gdyby nie Kuciak, mogła nawet przegrać. Oczywiście patrząc na ostatnie wyniki z Łodzianami (świeżo pamiętane wygrane na Ł3 to sobie włóż między bajki ), to remis też mnie nie satysfakcjonuje. Niemniej jednak grupa pościgowa (w ogóle taka istnieje?!) nie nadgoniła, więc rozpaczać nie będę.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Andu napisał: ...a ja nie przepadam za meczami zgodowymi. Jakieś takie bez emocji są Ach ten nasz warszawski hool...

No lubię Cracovię i życzę im jak najlepiej. W związku z tym emocje są nieco inne.

Post został pochwalony 0 razy

Jest to dość zrozumiałe, dzisiejszym spotkaniem wbiliście im gwóźdź do trumny, choć w zasadzie ciężko było przewidywać inne rozstrzygnięcie niż wygrana gospodarzy. Niestety.

Post został pochwalony 0 razy

Majkis napisał:

Oczywiście, wcześniej trafił w piłkę, podobnie jak Kuciak. .

oj, chyba przepisów gry nie znamy, co?

Atak na piłkę

22. Atak wślizgiem jest dozwolonym sposobem walki o piłkę, o ile wślizgująca noga (but) zawodnika atakującego w momencie ataku na piłkę dotyka ziemi i trafia bezpośrednio w piłkę.

Kuciak butem trafił widzewiaka w udo nad kolanem, a swoim kolanem trafił w piłkę. W dodatku praktycznie jednocześnie. Uderzenie było zadane z ogromną siłą. [u]Nieproporcjonalną[/], to kolejne wykroczenie.
Faul i co najmniej żółta kartka, w zależności od interpretacji przez arbitra położenia w momencie faulu obrońców Legii. Szczerze mówiąc, uważam, że w normalnych warunkach Kuciak powinien zostać odsunięty od jednego meczu przez Komisję Ligi na podstawie zapisu video. Ale to oczywiście mrzonki.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Holt_ dnia Pon 23:02, 16 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz

No dobra, zgoda Kuciak faulował. Ale tak jak mówię, opierając się na tym przepisie to i Kaczmarek faulował. I średnio mnie obchodzi, że akurat jego noga była 5 czy 10 cm nad ziemią a nie 50 jak Słowaka. Nie dotykała ziemi i tyle. Faul jest faul a też nie został odgwizdany,

Post został pochwalony 0 razy

Każdy wślizg powinien być traktowany jako faul gdyby go traktować tak jak Ty teraz, bo w każdej chwili choć na moment but może się oderwać od podłoża. Swoją drogą może to i nie byłoby takie głupie, a już na pewno bezpieczniejsze dla zawodników.

Post został pochwalony 0 razy

Oczywiście, że może jednak w tamtej sytuacji Cra-Leg to nie było na chwilę

Post został pochwalony 0 razy

Andu napisał:

W przypadku ostatniej awantury też nie zauważają że nie szło o flagi a o drzewce na których były i o zasłanianie twarzy

Holt_ napisał:

tov odniesie się któryś z was do tego, co powiedział Andu: "nie chodziło o FLAGI, tylko o ich DRZEWCE"????

Ale można je było kupić w sklepie Legii, czy nie?
Flagi jak rozumiem były konkwiskowane przed wejściem - wydawano jakieś kwitki?
Ja rozumiem, że pewnie paru imbecyli próbowało wnieść te flagi w celu zrobienia zadymy. Ale przyszło tez pewnie paru Panów Heniów z żonami i dziećmi, którzy chcieli obejrzeć mecz. Po to podobno został wybudowany ten nowoczesny stadion. I podejrzewam, że za te flagi pieniędzy z powrotem nie dostaną. Mówiąc krótko - oberwało się zapewne też niewinnym. Jeśli jakiś matoł dopuścił do tego, żeby sprzedawać takie flagi, to jest to jasny przykład, że zarząd sobie z sytuacją nie radzi. I taki Pan Heniu więcej na L3 nie zajrzy - i będzie miał rację. Tylko nie o to ITI powinno chodzić, nieprawdaż?

Post został pochwalony 0 razy

Majkis napisał:

Co do meczu, to remis jak najbardziej wynikiem sprawiedliwym.

Z tym się zgadzam, chociaż przez większość meczu Legia była przważającą stroną. Z drugiej strony mogło to być spowodowane taktyką obraną przez mroczkowskiego.

Majkis napisał:

...świeżo pamiętane wygrane na Ł3 to sobie włóż między bajki ...

He, he... Moje najbardziej kibicowskie czasy, to właśnie lata 90-te. Toteż w tym sensie mogę powiedzieć, że pamiętam to, jak dziś.
Oczywiście wiem, że ostatni bilans meczów jest dla Widzewa bardzo niekorzystny, Legia wygrała z kilkanaście razy z rzędu (bodaj 12).

Andu napisał:

No lubię Cracovię i życzę im jak najlepiej. W związku z tym emocje są nieco inne.

Spoksik. Taki żarcik.

Red_Devil napisał:

Ale można je było kupić w sklepie Legii, czy nie?

Wiesz... To akurat nie jest żaden argument. W sklepiku z emblematami kibica Widzewa można było zakupić szili i koszulki z hasłami nienawiści skierowanymi pod adresem Legii i ŁKS-u, z hasłami antysemickimi, a także rysunkami (grafikami). Wszystko do czasu. Skończyło się na zamknięciu sklepu i aresztowaniu zarówno właścicieli sklepiku, jak i pracowników.
Oczywiście zgodzę się, że historia z tymi drzewcami to lekka przesada. Z drugiej jednak strony pseudokibice też już wielokrotnie dawali zwolennikom restrykcji do ręki argument.
Ale fakt, że wolałbym zwiększenie kar za wykroczenia i łamanie prawa (wraz z poprawieniem skuteczności egzekucji tych kar), niż tego typu restrykcje prewencyjne, bo przecież nie jest powiedziane, że drzewiec od flagi służy tylko do zadymy.

Post został pochwalony 0 razy

Cóż, zgadzam się ze wszystkim - z tym oficjalnym sklepem Legii to taki profesjonalizm po Polsku... Produkty sprzedawane w takim miejscu muszą być zatwierdzone przez dyrektora ds. bezpieczeństwa Pana Błędowskiego. Ale o wiele prościej jest robić akcję o piłkę treningową za 400 zł

Post został pochwalony 0 razy

Już pisałem z czego to wynika. Za bardzo popuścili kiedyś i teraz by cokolwiek osiągnąć muszą być restrykcyjni aż do przesady (i przesadzają) inna sprawa że po dobroci to się nie da co widać po karach jakie płacą i stratach (potencjalnych) jakie ponoszą bo sporo ludzi czytając i słysząc o akcjach kibiców po prostu boi się przychodzić na mecze.
Ja sam kiedyś kibicowałem Polonii zza telewizora czy gazety bo uważałem że na stadionie to co najwyżej można w łeb deską, cegłówką czy butelką oberwać. I takie jest przekonanie wielu ludzi, którzy nie byli nigdy na meczu.

Post został pochwalony 0 razy

Andu napisał:

Ja sam kiedyś kibicowałem Polonii zza telewizora czy gazety bo uważałem że na stadionie to co najwyżej można w łeb deską, cegłówką czy butelką oberwać. I takie jest przekonanie wielu ludzi, którzy nie byli nigdy na meczu.

Dokładnie - też nie byłem w tym wyjątkiem, ale jest to też w dużej mierze spowodowane medialną propagandą - najłatwiej jest pokazać światu jak jeden bęcwał z Legii policzkuje piłkarza, a drugi z Lecha pluje na rodzinę z dzieckiem.

Post został pochwalony 0 razy

Czyżby.....Cracovia miała się jednak utrzymać? Tak, jak ostatnimi czasy?
[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

No to musiałyby dwa kluby spaść ze względu na przepisy bo Cracovia jakoś się nie kwapi by zająć choćby przedostatnią pozycję.

Post został pochwalony 0 razy

Ponoć Małek sędziuje mecz Legii z Lechem. Zobaczymy czy będą kontrowersje, jego dotychczasowe sędziowanie w meczach Lecha delikatnie rzecz ujmując nie należało do najbardziej obiektywnych.

Post został pochwalony 0 razy

Wreszcie w tym topornym sezonie chwila zadowolenia. Lech pokonuje Legię w Warszawie 1-0, poziom daleki do oczekiwań. Jednak wynik dla Lecha znakomity. Lech zagrał solidnie skoncentrowany zwłaszcza z tyłu. Coś udało sie skontrować i to utrzymać. Wreszczcie Artiom sie przełamał i trafił coś ważnego, przyjął prawą i uderzył skutecznie lewą. Remis by był dobry, natomiast zwycięsto tam smakuje wybornie
Legia bardzo bezbarwna, nie stworzyła żadnej klarownej okazji. Dawno tak słabej u siebie jej chyba nie widziano. Lech nic wielkiego nie grał w obronie też nie ma tuzów a mimo to Legia nic nie mogła zrobić poza wrzutkami na afere w końcówce.
Rumak debiutujący na ławce w takim meczu będzie miał co wspominać. Udało sie powstrzymać Legia tam, grającą o MP i mającą dobry bilans ostatnio u siebie. Lech włącza sie o gre w LE i teraz jest w dobrej sytuacji, będą problemy z atakiem na Polonie. Jednak to zwycięstwo troche wynagradza te męki i słabości w tym sezonie.

Legie miała super sytuacje teraz jednak już tak nie jest. Śląsk mimo, że gra dno na wiosne jesli jutro jakos wymęczy 3 pkt w Gdańsku będzie miał ich pkt tyle samo co Legia. W tych 3 kolejkach sporo sie może jeszcze wydarzyć.
Ruch i Fornalik mogą zacierać ręce udało sie wywieść bardzo cenne 3 pkt z Polonii i być moze na dobre zniechęcić Wojciechowskiego a na dodatek mają śladowe straty do Legii i dobry terminarz (Łks, Cracovia, Lechia w tym dwa u siebie)

Post został pochwalony 0 razy

LUBU napisał:

poziom daleki do oczekiwań. Jednak wynik dla Lecha znakomity. Lech zagrał solidnie

Nie oglądałem meczu, ale byłoby fajnie, gdybyś się w końcu zdecydował, czy mecz był kiepski, czy jednak solidnie tam grano.

Oczywiście gratki!



Post został pochwalony 0 razy

Wisła wygrała 3-1 na trudnym terenie w Bielsku-Białej. Był to już trzeci z rzędu mecz (drugi ligowy), w którym Wisła strzeliła trzy gole. Jak dla mnie to dobry prognostyk przed derbami (w których to liczę na solidne baty dla koleżnki zza Błoń, w ramach rewanżu za jesień ).

Man of the match - IMO Ivica Iliev.

Post został pochwalony 0 razy

Noo... powoli chyba wychodzą z kryzysu. ^
Odkąd Probierz prowadził Widzew, nie wątpiłem, że to bardzo dobry trener, mimo niektórych wybryków.

A gdzieś czytałem, że Franek Smuda próbuje się tam dostać na Reymonta.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

A gdzieś czytałem, że Franek Smuda próbuje się tam dostać na Reymonta.

Też coś słyszałem Ale jakoś nie za bardzo w to wierzę. Gdyby Wisła chciała zatrudnić Smudę, to IMO nie wzięłaby Probierza.

Post został pochwalony 0 razy

Cicha otwarta na ostatni mecz sezonu! Kara dla Ruchu zawieszona
- Włożyliśmy wiele wysiłku, żeby poprawić bezpieczeństwo na naszym stadionie. Cieszymy się, że Ekstraklasa to doceniła. Bez kibiców nie ma zwycięskiego Ruchu. W niedzielę znowu będziemy razem - mówi Dariusz Smagorowicz, prezes niebieskich.

Niedzielny mecz obejrzy 7600 osób. Całkowita pojemność chorzowskiego obiektu to 9300, ale część sektorów jest tak zdewastowanych, że musiały zostać wyłączone z użytku.

Co przesądziło o tym, że komisja złagodziła karę? Ruch zapewnił, że zwiększy liczbę ochrony podczas meczu. Kibice będą też narażeni na bardziej szczegółową kontrolę.

Fani nie będą również mogli wnosić na stadion dużych flag - tzw. sektorówek. To właśnie pod taką flagą przebrała się w maskujące kombinezony grupa chuliganów.

Zakaz o wnoszeniu sektorówek znalazł się także w wewnętrznym regulaminie klubu.

Zdaniem działaczy niebieskich komisja doceniła też fakt, że klub współpracował z policją przy identyfikacji pseudokibiców.

- Kara ograniczenia widowni została zawieszona na najbliższy rok - precyzuje Donata Chruściel, rzecznik prasowy klubu.




Co tam walkower, kara zniesiona. Czekam na komentarze.

Post został pochwalony 0 razy

Ech szkoda gadać. Teraz sypleli też kary finansowe dla Wisły, Legii i Sląska, za petardy, serpentyny? szaleją ostro....

Końcówka sezonu, wyrabiają sie przeróżne rzeczy. Nikt dobrze nie wygląda jednak ktoś po te MP sięgnąć musi. W poprzednich kolejkach tez cos sie działo. Sląsk po meczu w Gdańsku ponoć w drodze powrotnej ponad 100 puszczek piwa obalił, ciekawe tylko skąd takie inf. wychodzą na światło dzienne. Widzew grał tak anemicznie byle tylko czasem czegos tej Lechii nie strzelić. Zaczynają sie gierki, normalne. Śląsk jedzie do zaprzyjaźnionej grającej o nic Wisły w ostatniej kolejce i też nie ma pewnosci jak Wisła podejdzie. Cani po raz kolejny pokazuje, że jest w gorącej wodzie kompany, nie panuje nad sobą i łatwo go sprowokować.

Post został pochwalony 0 razy

"Co tam walkower, kara zniesiona. Czekam na komentarze. "

Majkis cały czas twierdzę że gdyby kilka ważnych meczów zostało przerwanych to kibole by się nieco uspokoili. I nie ma znaczenia jakie to byłyby drużyny. Kibole uważają się za sól tej ziemi tymczasem są dla kubów zupełnie niepotrzebnym balastem.

Post został pochwalony 0 razy

decyzja kompletnie bezsensowna. Zawsze powtarzam - kluby NIGDY poważnie się nie zabiorą za stadionową żulię, jeśli nie zostaną do tego zmuszone ostrym dostaniem po kieszeni. I kropka. Dlatego popieram walkowery, zamykanie stadionów, etc.

Post został pochwalony 0 razy

Holcie, chciałbym zwrócić uwagę na jedną rzecz. Kluby też nie są w stanie zapanować nad wszystkimi. A ja się pytam, co w tej sytuacji robi policja? Czyż nie ma na tyle mocy, żeby takich ''kibiców'' wyłapać od razu? Na WDŚ policjanci byli metr od tych ''kibiców''. Wreszcie się pytam gdzie jest ochrona? Czemu te pizdy ciągle biorą łapówki (zazwyczaj marne grosze) i pozwalają wnieść co popadnie? I zauważ, że nie mówię tu o ochronie zatrudnianej przez kluby, ta jest przynajmniej na Legii nie przekupna i odkąd mamy nowy stadion, tylko kilka razy udało się wnieść pirotechnikę. Mówię o finałach PP. Można wnieść wszystko. Dosłownie wszystko. Kosztuje to 20 zł. A jak masz farta to i za darmo. Nasuwa się prosty wniosek, jak zawsze zresztą. PZPN, PZPN...

Post został pochwalony 0 razy

Także moim zdaniem kluby powinno się karać za niedopilnowanie porządku na meczach na własnym stadionie - wtedy faktycznie to one odpowiadają za swoich kibiców. Za burdy na finałach PP karać kibiców indywidualnie a grupowo tylko organizatora meczu!!

Post został pochwalony 0 razy