Jedno drugiego nie wyklucza, można karać indywidualnie zakazami i jednocześnie dawać walkowery czy zamykać stadion.

Zamknięcie trybuny czy stadionu jest o wiele boleśniejsze zarówno dla klubu jak i dla kibiców. I skuteczniejsze. Skuteczniejsze dlatego że klub poniesie dotkliwą stratę bo 15 tys to żadna kara, ale jak nie dostanie kasy za np 10 tys biletów to już to zaboli. A kibice... nie będą mogli iść na stadion to będą wkurzeni na hołotę a nie na organizatorów co pomogłoby rozbić źle pojmowaną solidarność kibicowską.

A indywidualnie też można. Ilu tam wbiegło z Lecha i Legii na płytę stadionu w Bydgoszczy? Już by się spokojniej zrobiło gdyby wszyscy dostali po pięć lat zakazu stadionowego. Przez pięć lat by się postarzeli to może i mądrzejsi by się zrobili.

Post został pochwalony 0 razy

No dobra ale karanie klubu za wybryki kibiców na wyjazdach jest trochę bez sensu. Uważasz, że Papa Walter powinien stać na bramkach w Kielcach i sprawdzać, czy ktoś nie wnosi rac? To jest w gestii organizatora meczu aby poprzez ochroniarzy dopilnować porządku. Jeśli to się nie udaje, to cwaniaczki rzucające race powinny dostać po łbie indywidualnie a oprócz tego po tyłku organizator meczu a nie klub.

Post został pochwalony 0 razy

ale to przecież proste.

W jakimś wyjazdowym meczu odpalono racę na sektorze gości?

To na następny mecz nie pojadą. I tyle. I tak aż do skutku.

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

ale to przecież proste. W jakimś wyjazdowym meczu odpalono racę na sektorze gości? To na następny mecz nie pojadą. I tyle. I tak aż do skutku.

No kara dla kibiców jak najbardziej.

Ale do rzeczy, koniec pierdzielenia o walkowerach.

Właśnie nasze wspaniałe gwiazdeczki spieprzyły najłatwiejszą szansę na MP odkąd pamiętam. Inna rzecz, że na ten tytuł kompletnie nie zasłużyli. Choć z drugiej strony kto zasłużył? Rok temu Wisła przynajmniej zdystansowała nieco tę frajerską ligę, w tym roku frajerami są wszyscy po kolei ale najbardziej oczywiście nasi piłkarzole. Wstyd mi za nich. Co za dwa dni. Najpierw do reprezentacji powołano zbieraninę, która słowa nie umie po polsku powiedzieć a teraz nasi kopacze zhańbili Legię. Po prostu pięknie. Niech już tym mistrzem zostanie Śląsk, ewentualnie Lech. Oby nie pajace uważający się za Niemców.

Post został pochwalony 0 razy

czyzby legia naprawde nie ma ochote na mistrzostwo no ale jest jeszcze jedna kolejka oj nie ladnie majkis mowisz na temat ruchu chorzow no cuz kazdy ma swoja opinie pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Cały czas nawiązuję do zachowania ich kibiców. Dlatego po prostu wolę Śląsk czy Lecha z tym trofeum. Ślązacy tak czy inaczej zagrają w pucharach, co więcej gorzej niż na drugim miejscu pewnie nie skończą ale życzę im aby właśnie na tym drugim pozostali. W tej sytuacji tytuł dla Śląska, mam nadzieję, że Wisła nie będzie w niedzielę umierać na boisku aby wygrać ten mecz.

Post został pochwalony 0 razy

Spoko Majkis, Polonia dziś dała ciała jeszcze bardziej, ale przynajmniej było śmiesznie i wesoło na trybunach. Taki piknik...

Post został pochwalony 0 razy

Tylko że wy w meczu o pietruchę. A my w najważniejszym meczu sezonu. Tzn. każdy kolejny był najważniejszy. A oni każdy kolejny przepierniczali. Przechodzili obok meczów. Tyle, że ten był naprawdę ostatni. Teraz już pozamiatane, cudu w ostatniej kolejce nie będzie. Pretendenci są beznadziejni ale potrafią spiąć poślady w ważnych meczach, W przeciwieństwie do nas.

Post został pochwalony 0 razy

I dodam, że nie potrafię się cieszyć z porażki Polonii 0-4 u siebie. Jest mi to zupełnie obojętne. Jestem mega zawiedziony, szczęście w nieszczęściu, że przyglądam się temu żalosnemu przedstawieniu z daleka.

Post został pochwalony 0 razy

porownalem sobie tabele ekstraklasy do tabeli bundesligii i polacy prowadza 6 do 1 ale czy z tego prowadzenia mozna byc dumny to nie wiem w ekstraklasie sa 6 druzyn ktore nie maja wiecej bramek strzelonych niz kolejkow meczowych w bundeslidze jest tylko spadkowicz kaiserslautern ktory ma tak malo strzelonych bramek oj dlaczego w polskiej lidze tak malo bramek pada przeciersz bramki to jak sol do zupy pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Tak wariackiego sezony dawno nie było. Ja ogólnie jestem zadowolony. Lech załapał sie na gre w LE mimo, że nic na to nie wskazywało i pogodzono sie z porażką. Odpadł w PP, miał w lidze duże straty i grał słabo. Potrzebna była super seria i jeszcze inne wyniki musiały pasować. I to sie zdarzyło ! Udało sie uratować sezon choć on cały był bardzo męczący i praktycznie przegrany. Bilans Lecha w ostatnich meczach (7-1-0) jest wręcz cudowny, jednak tam też było farta za cały sezon. Każdy odżył po odejsciu Jose. Cieszy, że mimo beznadziejnej sytuacji wierzono jeszcze w odrobienie strat. Rumak zasłużył na prowadzenie Lecha w przyszłym sezonie. Wreszcie pod koniec sezony wrócił jakiś klimat i te frekwencje na Polonii czy Podbeskidziu ok 27.000 mogły sie podobać.

Skorża miał w Legii też swoje momenty. Męczył sie w poprzednim sezonie jednak dwa razy pod rząd PP miał. Jednak w lidze wtapiał. To co teraz sie zdarzyło będzie mu sie odbijać długo. Normalnie wyglądająca Legiia po tym co robiła konkurencja powinna spokojnie sobie lidera kontrolować. Wszystko zależało od nich jednak sobie rady nie dali a szans mieli sporo. W końcówce sezony poza finałem PP wyglądali nieporadnie. Fatalne transfery, wielkie osłabienia na wiosne, a już wzmocnien nie było. Zawiódł Novo, Blanco też sobie nie radził i nie przekonywał wogole.

Ktoś doczłapie do MP i zagra w el.LM. Nikt specjalnie na to nie zasługuje ale ktoś musi. Może w tej sytuacji już Sląsk, który jednak na jesien wyglądał najsolidniej, ma choć obiekt na europejskim poziomie bo na cichej wstyd kogoś z zachodu przyjmować lub trzeba szukać zastępczych aren.

Nie osiągneli spodziewanych efektów tacy fachowcy jak Probierz czy Michniewicz. Racja przyszli w trakcie sezonu, ale mają doświadczenie dysponowali też niezłymi kadrami a tak naprawde szybko stracili swoje szanse.

Post został pochwalony 0 razy

LUBU napisał:

Tak wariackiego sezony dawno nie było. .

Będą takie następne.

Ta liga jest w tej chwili tak słaba, że niemal wszystkim rżadzi przypadek. Wyniki są w kratkę, często wystarczy mocno pobiegać pół meczu, żeby dowieźć zwycięstwo do końca. Czasem jeden strzał decyduje o zwycięstwie.....poziom techniki użytkowej piłkarzy spadł do minimum, dryblujących graczy można policzyć na palcach jednej ręki.

To jest liga, w której każdy trener może wyjść na idiotę, i jednocześnie każdy trener może wyjść na bohatera - kwestia fartu.

Post został pochwalony 0 razy

dzis i w polsce sie sezon konczy patrzac na tabele to moga jeszcze teorytycznie 4 zespoly zostac mistrzem tylko czy jakas z tej czworki na te mistrzostwo zasluzylo trudno mi powiedziec przes dluzszy okres wydawalo sie ze legia te mistrzostwo zdobedzie no ale ostatia porazka w gdansku im mocno te plany pokrzyzowala zobaczymy kto dzis ta mistrzowska korone zdobedzie bo ktos mistrzem musi przeciersz zostac pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

No to pogratulować Śląskowi

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Andu dnia Nie 18:12, 06 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz

gratulacje dla slaska niech powalczy on o ta lige mistrzow odpowiedni stadion do tej edycji wroclaw posiada ale mysle ze ta liga bedzie dla mistrza polski znowu za wysoki prog miala no ale w liga europy tez mozna sobie pograc pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

patrze tak na ta tabele ekstraklasy i sie tylko dziwie pierwsza czworka strzelila wiecej niz 40 bramek 6 druzyn nawet mniej bramek strzelilo niz kolejek ligowych w tej grupie jest nawet byly mistrz wisla majac 29 goli ja rozumiem ze poziom w polsce jest slabszy niz w innych zachodnich krajach ale to nie powinno byc przeciersz powodem ze bramki padaja jak na lekarstwo ironicznie powiedzac w polsce powinno sie bramki powiekszyc na dlugosc 10 metrow i wysokosc 3 metry moze wtedy skutecznosc strzelecka sie poprawi pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

http://www.youtube.com/watch?v=-FxQxCC69eM&feature=player_embedded#

A propo tego, że nikt nie ma kompleksu Legii hahahaha

fetujmy awans do pucharów, który zawdzięczamy TYLKO I WYŁĄCZNIE LEGII WARSZAWA bo normalnie zespół taki jak Amica Poznań czy też Lech Wronki (tj. który nie zmieścił się w najlepszej trójce), miałby takie samo prawo do gry w Europie jak Izolator Boguchwała. Brawo, wspaniała feta!

Post został pochwalony 0 razy

Majkis napisał:

http://www.youtube.com/watch?v=-FxQxCC69eM&feature=player_embedded# A propo tego, że nikt nie ma kompleksu Legii hahahaha fetujmy awans do pucharów, który zawdzięczamy TYLKO I WYŁĄCZNIE LEGII WARSZAWA !

Tobie gorzej, kolego????

Legia strzeliła 42 bramki dla Lecha i zdobyła 52 punkty?

Ja rozumiem, że można być kibicem.....ale pamiętaj, fanatyk to ZAWSZE = zapluty buldog z zaciśniętymi zębami.

Post został pochwalony 0 razy

Nie, zdobyła Puchar Polski. Gdyba zdobyła go Wisła, Arka czy jakikolwiek inny zespół spoza pierwszej trójki, drużyna wyżej o pucharach mogłaby pomarzyć.

Post został pochwalony 0 razy

a uczył Cię ktoś w szkole na polskim, co oznacza zwrot "tylko i wyłącznie"?

Post został pochwalony 0 razy

Chodziło mi o to, że czwarta drużyna zawdzięcza grę w europejskich pucharach tylko i wyłącznie Legii. Nie jestem językoznawcą ale chyba tak ujęte zdanie ma sens? W sensie, że zakładam, iż oni już to czwarte miejsce mają i wtedy już grę w pucharach zawdzięczają tylko i wyłącznie Legii.
Coś na wzór tego, jak kilka lat temu Liverpool grę w Lidze Mistrzów (mimo nie załapania się do top 4) zawdzięczał tylko i wyłącznie walijskiej drużynie, która zgodziła się z nimi grać w kwalifikacjach. Bo jakby to, że zdobył LM nastąpiło zupełnie niezależnie.

Post został pochwalony 0 razy

Majkis napisał:

Chodziło mi o to, że czwarta drużyna zawdzięcza grę w europejskich pucharach tylko i wyłącznie Legii. Nie jestem językoznawcą ale chyba tak ujęte zdanie ma sens?

nie, nie ma i najwyraźniej jednak z polskiego byłeś marny.

Sformułowanie "tylko i wyłącznie" nie ma w tej sytuacji żadnego zastosowania. Bo czwarta drużyna zawsze zawdzięczać będzie czwartą pozycję samej sobie. A tylko w tym - łącznym a nie wyłącznym własnie - kontekście można rozpatrywać grę w pucharach.

Post został pochwalony 0 razy

Holcie, żeby te "kompleksy" wytłumaczyć, należałoby się zapoznać z powojenną historią Warszawy.
Otóż po Powstaniu Warszawskim (w którym zginęło wielu warszawiaków), władza ludowa mając świadomość że mieszkańcy Warszawy nie zapomną zarówno wstrzymania ofensywy jak i 1920r i nie będą zbyt przychylni nowej władzy, władza musiała temu jakoś zapobiec. Jako że warszawiacy sami zaczęli spontanicznie odbudowywać ruiny to czerwoni wymyślili hasło "cały naród odbudowuje swoją stolicę" ściągając z całej Polski ludzi i jednocześnie szykanując tych warszawiaków których uznali za potencjalne zagrożenie tak by wyjechali np. do Wrocławia - niektórzy nawet mówią że Wrocław to lwowiacy ze sporą domieszką warszawiaków .
Dzięki temu do Warszawy zawitała nowa grupa społeczna, którą określano mianem chłoporobotników. Celowe przemieszanie społeczności w Warszawie rozbiło jej solidarność jako że przyjezdni (przede wszystkim ze wsi) ludzie byli naprawdę zapatrzeni w czerwonych. Czerwoni zelektryfikowali Polskę, walczyli z analfabetyzmem, dali pracę i obiecywali jeszcze więcej. Gdy Stalin wykitował to naprawdę wielu ludzi płakało - bo kto teraz będzie się nimi opiekował. Warszawa przez to stała się bardzo specyficznym miastem i gdy ktoś mówi że to największa wiocha w Polsce to ma niestety sporo racji. Inna sprawa że przeważnie nawet w życiu nie spotkał prawdziwego warszawiaka bo i w samej Warszawie o to trudno - zostało może 15%.

I teraz przechodzimy do sedna. Zapewne nieraz słyszałeś o Polakach którzy wyjechali np do USA i po pół roku udawali że zapomnieli polskiego języka, teksty "u nas w Ameryce" były bardzo powszechne, Ci ludzie nie chcieli się przyznawać do tego że są Polakami bo uznawali to za coś wstydliwego. Za to bardzo szybko chcieli być prawdziwymi Amerykanami. Gdy ktoś im to zarzucał to twierdzili że to z zazdrości i kompleksów.
Warszawa to dla niektórych taka mniejsza Ameryka i sam fakt zamieszkiwania w niej uznają za Bóg wie jaką nobilitację. Tacy bardzo szybko starają się być bardziej warszawscy niż to możliwe, podobnie z ich dziećmi - czym skorupka za młodu... Znaczna część z nich zaczęła kibicować Legii, rozrywek kiedyś było niewiele, a piłka była jedną z nich. Na mecze Polonii nie szli bo po cholerę oglądać mecz z jakimś Wichrem Kobyłka skoro można oglądać Inter, Juventus czy choćby Górnika. Z czasem doszło do tego że nawet nie wiedzieli że w Warszawie są jakieś inne sensowne kluby, no chyba że miały siedzibę tuż obok miejsca zamieszkania, była tylko Legia i długo, długo nic. Owszem, jakaś Polonia miała sukcesy w lekkoatletyce, sportach motorowodnych, jakaś Gwardia w boksie i przez chwilę w piłce ale to był margines.
Teraz są już w swoim mniemaniu warszawiakami pełną gębą ale to co wynieśli z domu nadal w nich jest, to stąd uznają wszelką krytykę czy niechęć za przejaw kompleksów. Nawiasem mówiąc w psychologii nazywane jest to projekcją czyli przypisywaniem innym swoich cech. Podsumowując ten przypadek - zakompleksieni zarzucają innym kompleksy bo uważają że nie ma innego wytłumaczenia.

Wyjaśniłem czemu legioniści tak łatwo zarzucają wszystkim kompleksy?

Post został pochwalony 0 razy

Brawo Andu, post roku normalnie ale co ma piernik do wiatraka? Podałem do dyskusji tę konkretną sytuację a Ty zaraz jakieś uogólnienia.

Post został pochwalony 0 razy

Napisałeś że to kompleksy a ja wyjaśniłem czemu uważacie to za przejaw zakompleksienia.

Samo zachowanie piłkarza jest karygodne bo nie powinien zachowywać się jak zwykły kibol. Piłkarze to jednak osoby publiczne i zanim z czymś wystrzelą to powinni się chwilę zastanowić.

Post został pochwalony 0 razy

Uważam to za przejaw zakompleksienia bo to był przejaw zakompleksienia.

Post został pochwalony 0 razy

przypomina mi się taki dowcip, idealnie pasujący do tej sytuacji.

Flamandowie twierdzą, że niemal wszyscy "nieznani żołnierze belgijscy" polegli w czasie pierwszej wojny światowej to Wallonowie. Na tym polega ich kompleks wyższości.
Wallonowie mówią...to samo. I na tym polega ich kompleks niższości.

Post został pochwalony 0 razy

Zaraz wyjdzie, że wszyscy powinni Legii dziękować. Feta we Wrocławiu dzieki Legii, wicemistrzowsto w Chorzowie też dzięki Legii. Dobrodzieje z Łazienkowskiej dawali prezenty na lewo i prawo. Lech by może i przez Legię dostał sie do pucharów jesli ta by w finale pokonała Wisłę czy inny klub. Gdyby, gdyby...Tam jednak był Ruch i obojętnie kto by tam wygrał czołówka tak była ułożona że 4 miejsce dawało awans to było wiadome od 10 kwietnia. Trzeba było je zająć i Lech to zrobił świetnymi wynikami pod koniec sezonu.

Andu napisał:

Samo zachowanie piłkarza jest karygodne bo nie powinien zachowywać się jak zwykły kibol. Piłkarze to jednak osoby publiczne i zanim z czymś wystrzelą to powinni się chwilę zastanowić.

Nic tylko sie z tym zgodzić. Można kogoś nie lubić jednak piłkarze powinni trzymać fason i miec jakis szacunek. Dziwi mnie, że akurat Stilić nagle taki kozak sie zrobił. Szkoda, że w tym sezonie na boisku już tak za tego Lecha tak nie umierał.

Post został pochwalony 0 razy

Holt, Andu zastanawia mnie tylko, czemu zawsze gdy o czymś napiszę, nie odnosicie się do meritum albo odnosicie się w minimalnym stopniu, a skupiacie się na najeżdżaniu na mnie i na Legię? Można sobie podyskutować o naszych kibolach w momencie kiedy zrobią jakąś wiochę ale nie zawsze i nie przy każdej okazji albo i bez okazji bo to się robi już nudne.

Lubu, ja nie napisałem, że Śląsk zawdzięcza mistrzostwo czy Ruch wicemistrzostwo. Napisałem, że Lech zawdzięcza Legii grę w pucharach i to jest prawda, niezależnie od tego kto grał w finale. Bo pamiętaj, że PP to nie tylko mecz finałowy ale równie dobrze Legia mogła odpaść wcześniej a wtedy Puchar mógłby zdobyć ktoś spoza pierwszej trójki.

Post został pochwalony 0 razy

I naprawdę to, że to Legia pomogła im grać w tych pucharach to nie ma większego znaczenia, tak tylko to dodałem. Chodzi o sam fakt, że podczas fety śpiewano o Legii.

To samo zresztą na meczu Wisła - Śląsk. Odśpiewano tam piosnkę ''gdzie twoje berło...kurwo pierdolona''. Oczywiście logika nakazywałaby interpretować, że było to skierowane od kibiców Śląska do kibiców Wisły, bo to właśnie od krakowskiego klubu WKS przejął koronę. Ale wszyscy wiemy, że to nie prawda. Jak widać fani obu klubów z logiką wiele wspólnego nie mają. Ciężko też się nie domyślić, że piosenka była skierowana do Legii. Jak sami widzicie, to nie ja stawiam Legię w centrum świata. Robią to kibice innych klubów. I według mnie to się właśnie nazywa kompleks. I nie chcę czytać 70-letniej genezy kompleksiarstwa wśród kibiców Legii. Chcę dyskutować o tym co się dzieje tu i teraz. Czy jest to w waszym wypadku możliwe? W przypadku Lecha, wcale nie chodziło mi o jakiegoś Stilicia bo generalnie w dupie mam grajka. Chodziło mi o grupę kibiców.

Post został pochwalony 0 razy