Irsko napisał:

A co ten Rooney zagral do tej pory?

Jezeli dla Ciebie niczym jest 8 bramek w tym sezonie (wiecej ma tylko Kanu z Portsmouth, a tyle samo Drogba), oraz wiele asyst i swietnych zagran to sorry. Zadam odwrotne pytanie: a co zrobil Baros?? Przez dwa miesiace w ME szalał i został królem strzelców - to wszystko!! W Liverpoolu najslabszy. Jezeli sie nie myle Burzawa tez byle kiedys najlepszym strzelcem

Post został pochwalony 0 razy

sidney46 napisał:

Na temat przydatności Rooneya się przez grzeczność nie wypowiem. Natomiast sprzedaz Błaszczykowskiego to zastrzyk gotówki dla Wisły. Na jego miejsce Wisła za nie duże pieniądze mogłaby wypozyczyć sobie Oziemczuka z Auxerre, czy poszukać nowego Błaszykowskiego w niższych ligach, tam ich biega z 10

Walory pilkarskie poszczegolnych pilkarzy,a ich przydatnosc to dwie rozne sprawy.O genjuszu Rooneya slyszy sie najczesciej pomiedzy meczami,ale w ich trakcie,juz ta gwiazda gasnie.Co do wypozyczenia Oziemczuka,to posluze sie madrym przyslowiem "dobry zwyczaj nie(wy)pozyczaj,jeszcze lepszy nieoddawaj".I nieda sie tez na miejsce sprzedanego pilkarza kupic sobie rownozednego gracza w nizszych liga,ot tak poprostu.Bo niekazdy okazuje sie talentem na miare Blaszczykowskiego

Post został pochwalony 0 razy

Irsko napisał:

Rooney nawet tyle jeszcze nie osiagnol,ile ugral Baros.A gra juz w MU ponad 2 lata,i wciaz jest tylko wielka nadzieja

a co ten biedny Czech takiego ugrał?? Ten tytuł króla strzelców i kilka fajnych meczy w reprezentacji Czech, ot co. Przejrzyj na oczy - Rooney to piłkarz wielkiej klasy i juz spelnia nadzieje

Post został pochwalony 0 razy

Masahiko napisał:

Irsko napisał: Rooney nawet tyle jeszcze nie osiagnol,ile ugral Baros.A gra juz w MU ponad 2 lata,i wciaz jest tylko wielka nadzieja a co ten biedny Czech takiego ugrał?? Ten tytuł króla strzelców i kilka fajnych meczy w reprezentacji Czech, ot co. Przejrzyj na oczy - Rooney to piłkarz wielkiej klasy i juz spelnia nadzieje

Baros nic wielkiego niezagral,ale Rooney jeszcze mniej.Przyczym Rooney jest wychwalany ponad miare.Ale Jego gra to bardziej zachwyty komentatorow,niz stan faktyczny.Czego No takiego dokonal,ze te nadzeeje juz spelnia?

Post został pochwalony 0 razy

Irsko napisał:

Masahiko napisał: Irsko napisał: Rooney nawet tyle jeszcze nie osiagnol,ile ugral Baros.A gra juz w MU ponad 2 lata,i wciaz jest tylko wielka nadzieja a co ten biedny Czech takiego ugrał?? Ten tytuł króla strzelców i kilka fajnych meczy w reprezentacji Czech, ot co. Przejrzyj na oczy - Rooney to piłkarz wielkiej klasy i juz spelnia nadzieje Baros nic wielkiego niezagral,ale Rooney jeszcze mniej.Przyczym Rooney jest wychwalany ponad miare.Ale Jego gra to bardziej zachwyty komentatorow,niz stan faktyczny.Czego No takiego dokonal,ze te nadzeeje juz spelnia?

Faktycznie Rooney może nie ma za wiele osiągnięć indywidualnych jednak piłkarsko bije na głowe Milana Barosa który jak dla mnie wsławił sie jedyniem marnowaniem setek (między innymi dlatego został usunięty z Liverpoolo). Zawodnik Mancheteru jest bardziej utalentowany od Milana Barosa a świadczy o tym przede wszystkim jego uniwersalność. Zauważ na jakiej pozycji zaczynał grać Rooney w Evertonie i na początku swojej przygody z reprezentacją a w jaki sposób gra teraz. Chodzi mi o to że wcześniej był typowym strikerem a teraz charuje na całym boisku, podaje, asystyuje, strzela po prostu pracuje dla drużyny. Z Rooneyem dokonało się coś podobnego jak z Żurawskim czyli PRZEKWALIFIKOWANIE. I nic nie szkodzi że Żuraw jest o wiele starszy od Weyna.
Pozatym Wayne Rooney posiada cechę o której Milan mógłby pomarzyć, mianowicie CHARYZMĘ i ZAANGAŻOWANIE. Jest niekwestionowanym przywódcą drużyny zarówno klubowej jaki i reprezentacyjnej.

Post został pochwalony 0 razy

PANDEM0NIUM napisał:

Faktycznie Rooney może nie ma za wiele osiągnięć indywidualnych jednak piłkarsko bije na głowe Milana Barosa który jak dla mnie wsławił sie jedyniem marnowaniem setek (między innymi dlatego został usunięty z Liverpoolo). Zawodnik Mancheteru jest bardziej utalentowany od Milana Barosa a świadczy o tym przede wszystkim jego uniwersalność. Zauważ na jakiej pozycji zaczynał grać Rooney w Evertonie i na początku swojej przygody z reprezentacją a w jaki sposób gra teraz. Chodzi mi o to że wcześniej był typowym strikerem a teraz charuje na całym boisku, podaje, asystyuje, strzela po prostu pracuje dla drużyny. Z Rooneyem dokonało się coś podobnego jak z Żurawskim czyli PRZEKWALIFIKOWANIE. I nic nie szkodzi że Żuraw jest o wiele starszy od Weyna. Pozatym Wayne Rooney posiada cechę o której Milan mógłby pomarzyć, mianowicie CHARYZMĘ i ZAANGAŻOWANIE. Jest niekwestionowanym przywódcą drużyny zarówno klubowej jaki i reprezentacyjnej.

Zurawski jeszcze w Wisle potrafil rozgrywac pilke,z tym ze tam strzelal wiecej,teraz bardziej skupia sie na rozgrywania.Wiec typowym snajperem jak Frankowski niebyl.Jesli u Fergusona Rooney tylko czekalby na dograne pilki jak Von Nistelroy,to tak szybko pozegnal by sie z kluben jak holender.Taka gra mlodego angilka w MU to jest Jego obowiazek,a nie cos wyjatkowego.W MU przywodca jest Giggs,a nie Rooney.W reprezetacj angli wazniejsi od Niego sa,Terry,Lampard,czy Gerrard

Post został pochwalony 0 razy

Irsko napisał:

.Jesli u Fergusona Rooney tylko czekalby na dograne pilki jak Von Nistelroy,to tak szybko pozegnal by sie z kluben jak holender.

W takim razie co tam robi Louis Saha? KLtóry zajmuje sie tylko dobijaniem piłek.

Irsko napisał:

Taka gra mlodego angilka w MU to jest Jego obowiazek,a nie cos wyjatkowego.

A jednak twierdze że jak na swój wiek oraz jak sam powieziałeś małe osiągnięcia Rooneya dla mnie to jest coś wyjątkowego bo widać że już teraz ten chłopak mimo swojego wieku ma posłuch w drużynie.

Irsko napisał:

W MU przywodca jest Giggs,a nie Rooney.

Irsko nie porównuj czlowieka instytucje w Mancheterze jakim jest Giggs ze zdaniem którego liczy się sam Alex z młodym i stosunkowo nieopierzonym ale zdolnym i ambitnym chłopakiem jakim jest Rooney. Wayne dopiero pretenduje do tego, i jeśli całą karierę poświęci dla klubu z Old Traford tak jak Giggs to z jego charakterem osiągnie znacznie więcej niż slawny Walijczyk.

Irsko napisał:

W reprezetacj angli wazniejsi od Niego sa,Terry,Lampard,czy Gerrard.

A co rozumiesz pod pojęciem ważności? Według mnie Anglia bardziej cierpi na deficyt klasowych napastników niż pomocników. Jeśli zabraknie Lamparda to jest Gerrard, jeśli Garrarda to jest Lampard a co jeśli zabraknie Rooneya? Wtedy cała Anglia płacze tak jak to ma miejsce po każdej jego dyskwalifikacji...

Post został pochwalony 0 razy

Irsko z tym kreowaniem megagwiazd przez Manchester to chyba trochę przesadziłeś. Wygląda na to, że cały piłkarski świat jest przygłupawy bo daje się wkręcać Manchesterowi. David Beckham, gdy grał w Manchesterze był piłkarzem klasy światowej. Zepsuł go po części Real, a po części zamiłowanie do sprzedawania swojego wizerunku (Wayne'owi to raczej nie grozi ). Rooney ma zaledwie 21 lat. I w każdym meczu już wymaga się od Niego, bądź od Ronaldo, by poprowadzili drużynę do zwycięstwa. Od Giggsa już się takich rzeczy nie wymaga, bo poprostu wkraczają te "młode wilki". I co najlepsze w tym sezonie obaj zaczynają się spełniać jako liderzy drużyny. A przecież obaj mieli nieciekawe momenty - Rooney kontuzja przed MŚ, czy pamiętna czerwona kartka dla Wayne'a w meczu z Portugalią. A jednak uraza poszła na bok i obaj świetnie współpracują, a to świadczy o dużym profesjonalizmie. Rozumiem, że chciałbyś widzieć w Rooneyu wieczny talent, ale ten talent zaczyna się spełniać i mam nadzieję, że osiągnie więcej niż wszyscy pilkarze Man U ze "starej gwardii".

PS. Najmocniej przepraszam za OT. Do ewentualnego kontynuowania dyskusji zapraszam do działu Premiership. Pozdro

Ot, co! W pełni popieram to zaproszenie, jeśli ktoś chce pisać o futbolu wyspiarskim. Tymczasem tutaj proszę nie oddalać się zbytnio od tematów dot. Wisły Kraków. - RTS

Post został pochwalony 0 razy

PANDEM0NIUM napisał:

Irsko napisał: .Jesli u Fergusona Rooney tylko czekalby na dograne pilki jak Von Nistelroy,to tak szybko pozegnal by sie z kluben jak holender. W takim razie co tam robi Louis Saha? KLtóry zajmuje sie tylko dobijaniem piłek. Irsko napisał: Taka gra mlodego angilka w MU to jest Jego obowiazek,a nie cos wyjatkowego. A jednak twierdze że jak na swój wiek oraz jak sam powieziałeś małe osiągnięcia Rooneya dla mnie to jest coś wyjątkowego bo widać że już teraz ten chłopak mimo swojego wieku ma posłuch w drużynie. Irsko napisał: W MU przywodca jest Giggs,a nie Rooney. Irsko nie porównuj czlowieka instytucje w Mancheterze jakim jest Giggs ze zdaniem którego liczy się sam Alex z młodym i stosunkowo nieopierzonym ale zdolnym i ambitnym chłopakiem jakim jest Rooney. Wayne dopiero pretenduje do tego, i jeśli całą karierę poświęci dla klubu z Old Traford tak jak Giggs to z jego charakterem osiągnie znacznie więcej niż slawny Walijczyk. Irsko napisał: W reprezetacj angli wazniejsi od Niego sa,Terry,Lampard,czy Gerrard. A co rozumiesz pod pojęciem ważności? Według mnie Anglia bardziej cierpi na deficyt klasowych napastników niż pomocników. Jeśli zabraknie Lamparda to jest Gerrard, jeśli Garrarda to jest Lampard a co jeśli zabraknie Rooneya? Wtedy cała Anglia płacze tak jak to ma miejsce po każdej jego dyskwalifikacji...

Jesli Ferguson wygonil by Sahae,to kto inny posostaje Mu z napastnikow.Rooney i nic pozatym.Jesli osagnie w MU tyle co Giggs,to bedzie mial taka pozycje o ktorej piszes,narazie jednak jej niema.Anglia niema dobrych napastnikow,wiec pokladaja nadzieje w Rooneyu.Bo Owen sie gdzies pogubil,a ten Crouch gra tak,ze juz lepiej wierzyc w niespelniony jak dotad talemt Rooneya

Post został pochwalony 0 razy

Irsko napisał:

PANDEM0NIUM napisał: Irsko napisał: .Jesli u Fergusona Rooney tylko czekalby na dograne pilki jak Von Nistelroy,to tak szybko pozegnal by sie z kluben jak holender. W takim razie co tam robi Louis Saha? KLtóry zajmuje sie tylko dobijaniem piłek. Irsko napisał: Taka gra mlodego angilka w MU to jest Jego obowiazek,a nie cos wyjatkowego. A jednak twierdze że jak na swój wiek oraz jak sam powieziałeś małe osiągnięcia Rooneya dla mnie to jest coś wyjątkowego bo widać że już teraz ten chłopak mimo swojego wieku ma posłuch w drużynie. Irsko napisał: W MU przywodca jest Giggs,a nie Rooney. Irsko nie porównuj czlowieka instytucje w Mancheterze jakim jest Giggs ze zdaniem którego liczy się sam Alex z młodym i stosunkowo nieopierzonym ale zdolnym i ambitnym chłopakiem jakim jest Rooney. Wayne dopiero pretenduje do tego, i jeśli całą karierę poświęci dla klubu z Old Traford tak jak Giggs to z jego charakterem osiągnie znacznie więcej niż slawny Walijczyk. Irsko napisał: W reprezetacj angli wazniejsi od Niego sa,Terry,Lampard,czy Gerrard. A co rozumiesz pod pojęciem ważności? Według mnie Anglia bardziej cierpi na deficyt klasowych napastników niż pomocników. Jeśli zabraknie Lamparda to jest Gerrard, jeśli Garrarda to jest Lampard a co jeśli zabraknie Rooneya? Wtedy cała Anglia płacze tak jak to ma miejsce po każdej jego dyskwalifikacji... Jesli Ferguson wygonil by Sahae,to kto inny posostaje Mu z napastnikow.Rooney i nic pozatym.Jesli osagnie w MU tyle co Giggs,to bedzie mial taka pozycje o ktorej piszes,narazie jednak jej niema.Anglia niema dobrych napastnikow,wiec pokladaja nadzieje w Rooneyu.Bo Owen sie gdzies pogubil,a ten Crouch gra tak,ze juz lepiej wierzyc w niespelniony jak dotad talemt Rooneya

Zaprzeczasz sam sobie, raz piszesz że gdyby Rooney dobijałby tylko piłki zostałby wyrzucony z OLD TRAFORD a teraz piszesz że z napastników jest Rooney i nic pozatym. Naturalnym jest pozatym fakt ze nie ma pozycji Giggsa bo jest za młody i po prostu nie miał czasu aby zdobyć tyle co Walijczyk.
pzdr

Post został pochwalony 0 razy

Red_Devil napisał:

Irsko z tym kreowaniem megagwiazd przez Manchester to chyba trochę przesadziłeś. Wygląda na to, że cały piłkarski świat jest przygłupawy bo daje się wkręcać Manchesterowi. David Beckham, gdy grał w Manchesterze był piłkarzem klasy światowej. Zepsuł go po części Real, a po części zamiłowanie do sprzedawania swojego wizerunku (Wayne'owi to raczej nie grozi ). Rooney ma zaledwie 21 lat. I w każdym meczu już wymaga się od Niego, bądź od Ronaldo, by poprowadzili drużynę do zwycięstwa. Od Giggsa już się takich rzeczy nie wymaga, bo poprostu wkraczają te "młode wilki". I co najlepsze w tym sezonie obaj zaczynają się spełniać jako liderzy drużyny. A przecież obaj mieli nieciekawe momenty - Rooney kontuzja przed MŚ, czy pamiętna czerwona kartka dla Wayne'a w meczu z Portugalią. A jednak uraza poszła na bok i obaj świetnie współpracują, a to świadczy o dużym profesjonalizmie. Rozumiem, że chciałbyś widzieć w Rooneyu wieczny talent, ale ten talent zaczyna się spełniać i mam nadzieję, że osiągnie więcej niż wszyscy pilkarze Man U ze "starej gwardii".

Nieprzesadzilem ani troche.Przereklamowany byl juz Eric Cantona,ale to co zrobiono z Beckhamem to juz byl szczyt wszystkiego.Zona piosenkarka,i kampania reklamowa wizerunku pilkarza na dalekim wschodzie.To byla taktyka specow od reklamu w MU.Walory boiskowe slynnego anglika to dlugie celne podania,i zuty wolne.Prowadzeniem gry w Menchesterze Utd zajmowali sie inni.Real kupil juz wypromowany wizerunoek Beckhama,poto zeby zarobic na sprzedazy koszulek.Laleczke C.Ronaldo Jakub Blaszczykowski walecznoscia przewyzsza o polowe,jest tez szybszy od portugalczyka,tylko w technice jest gorszy od pilkarza MU.Saha,C.Ronaldo, czy Rooney to jak narazie mlodzi zdolni,ale nie liderzy w MU.Bo bez Giggsa czy Nevilla byli by zagubieni jak dzieci we mgle.Jak sam modrze napisales Rooney zaczyna sie dopiero rozwijac.Nie jest wiec tak genijalnym pilkarzem,jakiego z Niego chcial zrobic sidney46.Piszac o przepasci jaka dzieli Blaszczykowskiego od "genijuszu" Rooneya

Post został pochwalony 0 razy

Irsko napisał:

Red_Devil napisał: Irsko z tym kreowaniem megagwiazd przez Manchester to chyba trochę przesadziłeś. Wygląda na to, że cały piłkarski świat jest przygłupawy bo daje się wkręcać Manchesterowi. David Beckham, gdy grał w Manchesterze był piłkarzem klasy światowej. Zepsuł go po części Real, a po części zamiłowanie do sprzedawania swojego wizerunku (Wayne'owi to raczej nie grozi ). Rooney ma zaledwie 21 lat. I w każdym meczu już wymaga się od Niego, bądź od Ronaldo, by poprowadzili drużynę do zwycięstwa. Od Giggsa już się takich rzeczy nie wymaga, bo poprostu wkraczają te "młode wilki". I co najlepsze w tym sezonie obaj zaczynają się spełniać jako liderzy drużyny. A przecież obaj mieli nieciekawe momenty - Rooney kontuzja przed MŚ, czy pamiętna czerwona kartka dla Wayne'a w meczu z Portugalią. A jednak uraza poszła na bok i obaj świetnie współpracują, a to świadczy o dużym profesjonalizmie. Rozumiem, że chciałbyś widzieć w Rooneyu wieczny talent, ale ten talent zaczyna się spełniać i mam nadzieję, że osiągnie więcej niż wszyscy pilkarze Man U ze "starej gwardii". Nieprzesadzilem ani troche.Przereklamowany byl juz Eric Cantona,ale to co zrobiono z Beckhamem to juz byl szczyt wszystkiego.Zona piosenkarka,i kampania reklamowa wizerunku pilkarza na dalekim wschodzie.To byla taktyka specow od reklamu w MU.Walory boiskowe slynnego anglika to dlugie celne podania,i zuty wolne.Prowadzeniem gry w Menchesterze Utd zajmowali sie inni.Real kupil juz wypromowany wizerunoek Beckhama,poto zeby zarobic na sprzedazy koszulek.Laleczke C.Ronaldo Jakub Blaszczykowski walecznoscia przewyzsza o polowe,jest tez szybszy od portugalczyka,tylko w technice jest gorszy od pilkarza MU.Saha,C.Ronaldo, czy Rooney to jak narazie mlodzi zdolni,ale nie liderzy w MU.Bo bez Giggsa czy Nevilla byli by zagubieni jak dzieci we mgle.Jak sam modrze napisales Rooney zaczyna sie dopiero rozwijac.Nie jest wiec tak genijalnym pilkarzem,jakiego z Niego chcial zrobic sidney46.Piszac o przepasci jaka dzieli Blaszczykowskiego od "genijuszu" Rooneya

Głosisz śmiałe teorie Irsko, skąd masz świadomość że bez Giggsa czy Nevilla gra Man Utd wyglądałaby tak jak to opisałeś? A co powiesz na Man Utd bez Rooneya i C.Ronaldo? Dla mnie to byłaby większa strata niż brak emerytowanych gwiazd... nie ta szybkość i zadziorność.

Post został pochwalony 0 razy

Irsko napisał:

Nieprzesadzilem ani troche.Przereklamowany byl juz Eric Cantona,ale to co zrobiono z Beckhamem to juz byl szczyt wszystkiego.Zona piosenkarka,i kampania reklamowa wizerunku pilkarza na dalekim wschodzie.To byla taktyka specow od reklamu w MU.Walory boiskowe slynnego anglika to dlugie celne podania,i zuty wolne.Prowadzeniem gry w Menchesterze Utd zajmowali sie inni.Real kupil juz wypromowany wizerunoek Beckhama,poto zeby zarobic na sprzedazy koszulek.

Nie wiem skąd Ci się wzięło przereklamowanie Cantony. Słabo pamiętam tamte czasy, ale jesteś pierwszą osobą, od której słyszę o rzekomym "przereklamowaniu". Skumulowanie kampani reklamowej Beckhama na Dalekim Wschodzie nastąpiło wówczas, gdy F. Perez postanowił zrobić z Realu Madryt najbardziej medialny klub świata. Wówczas nastąpiło, wręcz rozdzieranie wizerunku Becksa. Gdy grał w Manchesterze również był "twarzą reklamową", ale w mniejszym stopniu niż w Realu i wówczas nie miało to wpływu na Jego grę. Tak, to nie On kreował grę, w zasadzie można powiedzieć, że w ostatnich czasach w Man U kreowali ją po trochu wszyscy. Jednak to Becks zawsze zaliczał najwięcej ostatnich podań.

dalej Irsko napisał:

Laleczke C.Ronaldo Jakub Blaszczykowski walecznoscia przewyzsza o polowe,jest tez szybszy od portugalczyka,tylko w technice jest gorszy od pilkarza MU.

Walecznością Kuba przewyższa Ronaldo, ale już z szybkością sie niestety nie zgodzę. Technicznie wiadomo - zreszta pod tym względem chyba nikt w tej chwili nie może równać się z Ronaldo. No i jeszcze Ronaldo może grać na pozycji napastnika, ogólnie jako skrzydłowy strzela więcej bramek niż Kuba. Kubie trzeba oddać, że świetnie sobie radzi na prawej obronie. Obiektywnie jednak Ronaldo jest piłkarzem lepszym.

dalej Irsko napisał:

Saha,C.Ronaldo, czy Rooney to jak narazie mlodzi zdolni,ale nie liderzy w MU.Bo bez Giggsa czy Nevilla byli by zagubieni jak dzieci we mgle.

Saha raczej do młodych zdolnych się nie zalicza - ma 28 lat. A czy byliby zagubieni? Myślę, że są już wystarczająco długo w klubie, by się nie gubić. Ale nawet jeśli - przecież to jest zupełnie normalne, że doświadczeni piłkarze pomagają młodszym. Tak jest wszędzie.

dalej Irsko napisał:

Jak sam modrze napisales Rooney zaczyna sie dopiero rozwijac.Nie jest wiec tak genijalnym pilkarzem,jakiego z Niego chcial zrobic sidney46.Piszac o przepasci jaka dzieli Blaszczykowskiego od "genijuszu" Rooneya

Zgadzam się.

Post został pochwalony 0 razy

PANDEM0NIUM napisał:

Irsko napisał: Red_Devil napisał: Irsko z tym kreowaniem megagwiazd przez Manchester to chyba trochę przesadziłeś. Wygląda na to, że cały piłkarski świat jest przygłupawy bo daje się wkręcać Manchesterowi. David Beckham, gdy grał w Manchesterze był piłkarzem klasy światowej. Zepsuł go po części Real, a po części zamiłowanie do sprzedawania swojego wizerunku (Wayne'owi to raczej nie grozi ). Rooney ma zaledwie 21 lat. I w każdym meczu już wymaga się od Niego, bądź od Ronaldo, by poprowadzili drużynę do zwycięstwa. Od Giggsa już się takich rzeczy nie wymaga, bo poprostu wkraczają te "młode wilki". I co najlepsze w tym sezonie obaj zaczynają się spełniać jako liderzy drużyny. A przecież obaj mieli nieciekawe momenty - Rooney kontuzja przed MŚ, czy pamiętna czerwona kartka dla Wayne'a w meczu z Portugalią. A jednak uraza poszła na bok i obaj świetnie współpracują, a to świadczy o dużym profesjonalizmie. Rozumiem, że chciałbyś widzieć w Rooneyu wieczny talent, ale ten talent zaczyna się spełniać i mam nadzieję, że osiągnie więcej niż wszyscy pilkarze Man U ze "starej gwardii". Nieprzesadzilem ani troche.Przereklamowany byl juz Eric Cantona,ale to co zrobiono z Beckhamem to juz byl szczyt wszystkiego.Zona piosenkarka,i kampania reklamowa wizerunku pilkarza na dalekim wschodzie.To byla taktyka specow od reklamu w MU.Walory boiskowe slynnego anglika to dlugie celne podania,i zuty wolne.Prowadzeniem gry w Menchesterze Utd zajmowali sie inni.Real kupil juz wypromowany wizerunoek Beckhama,poto zeby zarobic na sprzedazy koszulek.Laleczke C.Ronaldo Jakub Blaszczykowski walecznoscia przewyzsza o polowe,jest tez szybszy od portugalczyka,tylko w technice jest gorszy od pilkarza MU.Saha,C.Ronaldo, czy Rooney to jak narazie mlodzi zdolni,ale nie liderzy w MU.Bo bez Giggsa czy Nevilla byli by zagubieni jak dzieci we mgle.Jak sam modrze napisales Rooney zaczyna sie dopiero rozwijac.Nie jest wiec tak genijalnym pilkarzem,jakiego z Niego chcial zrobic sidney46.Piszac o przepasci jaka dzieli Blaszczykowskiego od "genijuszu" Rooneya Głosisz śmiałe teorie Irsko, skąd masz świadomość że bez Giggsa czy Nevilla gra Man Utd wyglądałaby tak jak to opisałeś? A co powiesz na Man Utd bez Rooneya i C.Ronaldo? Dla mnie to byłaby większa strata niż brak emerytowanych gwiazd... nie ta szybkość i zadziorność.

O tym ze Rooey niemial by miejsca w 11-stce MU czekajac tylko na dograne pilki,pisalem w szerszym wymiarze.Bo na chwile obecna w Utd poza Rooneyem i Saha niema napastnikow.I kazdy nawet podstarzaly Larson jest im tam teraz potrzebny.To ze w kazdym zespole sa niezbedni doswiadczeni ograni juz pilkarze to jest wiadome,i bezdyskusyjne.Sam przeciez o tym napisales ze Rooney niema jeszcze pozycj Giggsa w MU,bo niemial jej kiedy nabyc.I wlasnie poto jest ten Giggs czy Neville w MU zeby Rooney mial sie od kogo nauczyc jak byc takim wlasnie liderem.Mlodych zdolnych i zadziornych pilkarzy typu Rooney czy C.Ronaldo jest na swiecie wielu.A takich starych wyjadaczy,z taka pozycja na Old Traford jaka maja Giggs czy Neville niema.Nawet Rio Ferdinand choc jadl juz chleb z niejednego pilkarskiego pieca,nieczuje tak tej specyficznej gry w jaka wrosli przez te lata dwai w/w weterani Menchesteru UTD

Post został pochwalony 0 razy

Red_Devil napisał:

Irsko napisał: Nieprzesadzilem ani troche.Przereklamowany byl juz Eric Cantona,ale to co zrobiono z Beckhamem to juz byl szczyt wszystkiego.Zona piosenkarka,i kampania reklamowa wizerunku pilkarza na dalekim wschodzie.To byla taktyka specow od reklamu w MU.Walory boiskowe slynnego anglika to dlugie celne podania,i zuty wolne.Prowadzeniem gry w Menchesterze Utd zajmowali sie inni.Real kupil juz wypromowany wizerunoek Beckhama,poto zeby zarobic na sprzedazy koszulek. Nie wiem skąd Ci się wzięło przereklamowanie Cantony. Słabo pamiętam tamte czasy, ale jesteś pierwszą osobą, od której słyszę o rzekomym "przereklamowaniu". Skumulowanie kampani reklamowej Beckhama na Dalekim Wschodzie nastąpiło wówczas, gdy F. Perez postanowił zrobić z Realu Madryt najbardziej medialny klub świata. Wówczas nastąpiło, wręcz rozdzieranie wizerunku Becksa. Gdy grał w Manchesterze również był "twarzą reklamową", ale w mniejszym stopniu niż w Realu i wówczas nie miało to wpływu na Jego grę. Tak, to nie On kreował grę, w zasadzie można powiedzieć, że w ostatnich czasach w Man U kreowali ją po trochu wszyscy. Jednak to Becks zawsze zaliczał najwięcej ostatnich podań. dalej Irsko napisał: Laleczke C.Ronaldo Jakub Blaszczykowski walecznoscia przewyzsza o polowe,jest tez szybszy od portugalczyka,tylko w technice jest gorszy od pilkarza MU. Walecznością Kuba przewyższa Ronaldo, ale już z szybkością sie niestety nie zgodzę. Technicznie wiadomo - zreszta pod tym względem chyba nikt w tej chwili nie może równać się z Ronaldo. No i jeszcze Ronaldo może grać na pozycji napastnika, ogólnie jako skrzydłowy strzela więcej bramek niż Kuba. Kubie trzeba oddać, że świetnie sobie radzi na prawej obronie. Obiektywnie jednak Ronaldo jest piłkarzem lepszym. dalej Irsko napisał: Saha,C.Ronaldo, czy Rooney to jak narazie mlodzi zdolni,ale nie liderzy w MU.Bo bez Giggsa czy Nevilla byli by zagubieni jak dzieci we mgle. Saha raczej do młodych zdolnych się nie zalicza - ma 28 lat. A czy byliby zagubieni? Myślę, że są już wystarczająco długo w klubie, by się nie gubić. Ale nawet jeśli - przecież to jest zupełnie normalne, że doświadczeni piłkarze pomagają młodszym. Tak jest wszędzie.

Pamietam ze w tamtych czasach Eric Cantona mial taka pozycje w MU,jak teraz Thierry Henry w Arsenalu.Z tym ze Henry z Arsenalem zrobil najwieksz w histori klubu wynik.A tamten MU z Cantona to taki sobie klubik,jak Werder obecnie.Nikt niewozil by sie z Beckhamem po azjatyckich krajach gdyby ten byl tam nieznany.Do dzis pamioetam jednego z kibicow Beckhama z temtej czesci swiata.Ktory byl w szoku po przejsci jego ulubienca z MU do Realu,bo mial 17 koszulek Beck'sa w barwach Menchesteru.A tu teraz nowy klub,i znow nowych nascie koszulek Realu z wiadomum nazwiskiem na tych ze koszulkach.C.Roaldo jest bardziej ogranym pilkazem na wysokim poziomi.Blaszczu niemial tyle kontaktu z pilka na najwyzszym swiatowym poziomie.I w tym jak i w technice portugalczyk przewyzsza Kube.Jezeli chodzi o szybkosc,to jesli Blaszczykowski niejest szybszy od C.Ronaldo,to w tym elemecie sa wyrownani

Post został pochwalony 0 razy

Piszesz bzdury za przeproszeniem, Irsko. To ze chce sobie zarobic na swoim wizerunku automatycznie niweluje jego umiejetnosci pilkarskie?? No daj spokoj. Pilkarzem Beckham jest naprawde bardzo dobrym. Co do Rooney'a to sprawa wygada tak: jezeli młody piłkarz, który w najlepszej lidze świata strzela 8 goli (w kilku meczach) i zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji strzelców jest dla Ciebie niespelnionym talentem to ja juz nie wiem co musialby zrobic. Chwala go wszyscy i robia z niego talent, bo nim jest. Ma swietny przeglad pola (jak na napastnika, ktorym był i czesto jest), potezne uderzenie, mysli na boisku, rozgrywa, podaje, walczy. Gdzie jest wspomniany przez Ciebie Baros, a gdzie Rooney?? Roooney to gwiazda pilki angielskiej i najlepszy strzelec angielski premiership, a Baros??....

Porównywanie Błasczykowskiego do Ronaldo jest dla mnie nieporozumieniem. Przeciez to roznica klas. Widac to po sposobie gry, dryblingu, ktory w wykonaniu Błaszczykowskiego wciaz jest chaotyczny. Ludzie Kuba zagrał kilka niezlych meczów, a Wy juz zaczynacie go porownywac Do C. Ronaldo Dajmy mu czas na rozwiniecie umiejetnosci, a byc moze juz niedlugo bedzie gral na podobnym poziomie co Ronaldo...

Post został pochwalony 0 razy

Irsko napisał:

Nikt niewozil by sie z Beckhamem po azjatyckich krajach gdyby ten byl tam nieznany.Do dzis pamioetam jednego z kibicow Beckhama z temtej czesci swiata.Ktory byl w szoku po przejsci jego ulubienca z MU do Realu,bo mial 17 koszulek Beck'sa w barwach Menchesteru.A tu teraz nowy klub,i znow nowych nascie koszulek Realu z wiadomum nazwiskiem na tych ze koszulkach.

Tak tylko chodziło mi o to, że Perez ściągnął Becksa w celu właśnie wypromowania klubu i zaczęła się gonitwa za kasą, tak żeby wyciągnąć z Niego jak najwięcej, dopóki jest jeszcze "chodliwym" towarem. W czasach gdy grał w Man U, był popularny, ale nie robiono wszystkiego co się da z Jego wizerunkiem. A potem wszystko odbiło sie na formie w Realu.

Masahiko napisał:

Porównywanie Błasczykowskiego do Ronaldo jest dla mnie nieporozumieniem. Przeciez to roznica klas. Widac to po sposobie gry, dryblingu, ktory w wykonaniu Błaszczykowskiego wciaz jest chaotyczny. Ludzie Kuba zagrał kilka niezlych meczów, a Wy juz zaczynacie go porownywac Do C. Ronaldo Dajmy mu czas na rozwiniecie umiejetnosci, a byc moze juz niedlugo bedzie gral na podobnym poziomie co Ronaldo...

Nie wiem czemu takie porównanie jest dla Ciebie nieporozumieniem. Wyjdźmy w końcu z cienia i masowego zakompleksienia. Obaj są z rocznika 85, obaj uwielbiają robić wiatrak z obrońców. Obaj sa niezwykle szybcy. Ronaldo jest lepszy technicznie i bardziej wszechstronny (czego zresztą nauczył się na zachodzie, bo na początku to był wielki samolub - teraz wprawdzie też jest, ale mniejszy ). Zasadnicza różnica polega na tym, że Ronaldo gra w Man U a Kuba w Wiśle. Błaszczu nie ma ogrania na najwyższym poziomie i nie wiadomo czy poradzilby sobie z presją. Ale z drugiej strony patrząc to raczej nie należy do piłkarzy, którym trzęsą się nogi. Myślę, że rok pobytu w jakimś naprawdę dobrym, zachodnim klubie i nasz diamencik powinien zostać oszlifowany. Pozdrawiam

P.S Zła nazwa tematu, powinno być: "Fenomen Rooneya, Błaszczykowskiego, Ronaldo i Beckhama"

Post został pochwalony 0 razy

Nie wiem, co Wy takiego widzicie w Rooney'u. Już staram sie nie brać pod uwagę faktu, że nie przepadam za nim. Ale oprócz szybkości i siły uderzenia nie dysponuje on niczym szczególnym...

Red_Devil napisał:

P.S Zła nazwa tematu, powinno być: "Fenomen Rooneya, Błaszczykowskiego, Ronaldo i Beckhama"

Albo raczej: "Fenomen Rooneya, Błaszczykowskiego, Ronaldo, Beckhama, Baros'a i Cantony"

P.S. Proszę się nie śmiać ze mnie. Może deczko pochopnie postąpiłem, ale tam już powstał naprawdę OT z kategorii gigantów. Zaś temat faktycznie trudno było dobrać jednoznacznie, bo mogło to być po prostu przeniesione do "Premiership", można było to też zatytułować "Manchester United", "Liverpool F.C.", ale generalnie najczęściej rozprawiano o tymże Rooney'u, więc dałem taki, a nie inny temat.
Zresztą dlaczego do cholery ja sie tłumaczę?

Post został pochwalony 0 razy

Red_Devil napisał:

Nie wiem czemu takie porównanie jest dla Ciebie nieporozumieniem. Wyjdźmy w końcu z cienia i masowego zakompleksienia.

Ohhh daj spokój z tym zakompleksieniem. Czyż uznanie słabszego piłkarza gorszym od lepszego oznacza kompleks? Raczej obiektywizm.

Red_Devil napisał:

Obaj są z rocznika 85, obaj uwielbiają robić wiatrak z obrońców.

Zgadza sie jak najbardziej tyle tylko, ze Ronaldo robi to lepiej, skuteczniej i z wiekszym pozytkiem dla druzyny

Red_Devil napisał:

Obaj sa niezwykle szybcy.

Tutaj również masz rację Nie ma co się zagłębiac w szczegóły ile mają na setke, bo nie zmienia to faktu, ze są szybcy jak na skrzydlowego przystalo

Red_Devil napisał:

Ronaldo jest lepszy technicznie i bardziej wszechstronny (czego zresztą nauczył się na zachodzie, bo na początku to był wielki samolub - teraz wprawdzie też jest, ale mniejszy ).

Noi oczywiście i tu masz racje. Czyż to nie wystarczy, aby uznac porownania za bezsensowne? Ale idzmy dalej

Red_Devil napisał:

Zasadnicza różnica polega na tym, że Ronaldo gra w Man U a Kuba w Wiśle.

Jest to spora różnica, ale jak sam zauwazyles obaj mają tyle samo lat, ale to Ronaldo jest lepszy w wyzej wymienionych cechach pilkarskich

Red_Devil napisał:

Błaszczu nie ma ogrania na najwyższym poziomie i nie wiadomo czy poradzilby sobie z presją.

Zgadza się, ale jak na polskie warunki i tak zagrał wiele ważnych spotkań - w reprezentacji, ale i w Wiśle. Presja? chyba nie wie co to jest

Red_Devil napisał:

Myślę, że rok pobytu w jakimś naprawdę dobrym, zachodnim klubie i nasz diamencik powinien zostać oszlifowany. Pozdrawiam

Mam podobne zdanie, ale w tym momencie jest po prostu dużo słabszy.

Post został pochwalony 0 razy

Z tym fenomenem Rooneya to trochę przesada. Faktycznie jest dobry, ale na określenie fenomenalny moim zdaniem nie zasługuje. Jednak lansowanie piłkarskich gwiazd to jeden z elementów profesjonalnego futbolu, traktowanego również jako maszynka do robienia pieniędzy. Kibice potrzebują idoli, więc trzeba im ich dać. To dodatkowo napędza koniunkturę. Jest więc w interesie wszystkich żyjących z futbolu i dla futbolu, by te gwiazdy kreować. W ten sposób ocenę piłkarza zawsze można podciągnąć o "oczko w górę". W ten sposób z dobrego uzyskamy bardzo dobrego a z bardzo dobrego - fenomenalnego zawodnika. Przykład Beckhama jest bardzo podobny.

Post został pochwalony 0 razy

Masahiko napisał:

Piszesz bzdury za przeproszeniem, Irsko. To ze chce sobie zarobic na swoim wizerunku automatycznie niweluje jego umiejetnosci pilkarskie?? No daj spokoj. Pilkarzem Beckham jest naprawde bardzo dobrym. Co do Rooney'a to sprawa wygada tak: jezeli młody piłkarz, który w najlepszej lidze świata strzela 8 goli (w kilku meczach) i zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji strzelców jest dla Ciebie niespelnionym talentem to ja juz nie wiem co musialby zrobic. Chwala go wszyscy i robia z niego talent, bo nim jest. Ma swietny przeglad pola (jak na napastnika, ktorym był i czesto jest), potezne uderzenie, mysli na boisku, rozgrywa, podaje, walczy. Gdzie jest wspomniany przez Ciebie Baros, a gdzie Rooney?? Roooney to gwiazda pilki angielskiej i najlepszy strzelec angielski premiership, a Baros??.... Porównywanie Błasczykowskiego do Ronaldo jest dla mnie nieporozumieniem. Przeciez to roznica klas. Widac to po sposobie gry, dryblingu, ktory w wykonaniu Błaszczykowskiego wciaz jest chaotyczny. Ludzie Kuba zagrał kilka niezlych meczów, a Wy juz zaczynacie go porownywac Do C. Ronaldo Dajmy mu czas na rozwiniecie umiejetnosci, a byc moze juz niedlugo bedzie gral na podobnym poziomie co Ronaldo...

Spokojnie Masahiko,bez nerwow.RTS byl ksztalcony na cialo pedagogiczne,i od czasu do czasu musi na kogos warknac Co zas sie tyczy Beckhama,i jego gry poloczonej zarabianiem wielkich pieniedzy.To niemozna robic jednoczesnie dwu rzecz,tak samo dobrze.Bo cos sie zawsze w takim ukladzie bedzie zaniedbywac.Beckham z wszystkich pilkarzy zarabial najwiecej na swiecie,ale najlepszy na swiecie nigdy niebyl.Ba niebyl nawet najlepszy w MU.Byl jednym z lepszych w UTD,ale nie njlepszym.Premiership niejest najlepsza liga swiata.Najlepsza krajowa pilkarska liga jest hiszpanska liga.A wyzszosc nad liga angielska udowodnili zdobywajac obydwa europejskie puchary,wlasnie z klubami angielslimi.To ze Rooney strzeli w Premiership 8 goli w tym sezonie,jeszcze o niczym nieswiadczy.Bo 9 goli zdobyl teraz tam chaotyczny,i niechciany w Arsenalu Nawanako Kanu.Jesli Rooney jest taki genijalny jak piszesz.To czemu niedoprowadzil Angil,czu Menchesteru Utd to jakiegos sukcesu?Milan Baros do portugalskich ME niezagral nic,ale Rooney tez.Co do porownania Blaszczykowskiego z C.Ronaldo,to zgadzam sie z tym co napisal Red

Post został pochwalony 0 razy

Nad wyzszoscia Ligi Hiszpanskiej był się kłócił, ale to nie ten temat.


A kto wczesniej mówił, że Beeckham był najlepszy z Manu?? Przeciez pisałem, ze był "bardzo dobry" i tyle.


A co mnie interesuje Kanu? Interesuje mnie Rooney, a on strzela bramki. Czyli dla Ciebie nie liczą się te bramki? fakt - strzelał do pustej bramki w momencie gdy rywale spali.... Szlag mnie zaraz trafi - Rooney w przeciwienstwie do Barosa ciągle sie rozwija i czyni zauwazalne postepy.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Ale oprócz szybkości i siły uderzenia nie dysponuje on niczym szczególnym...

W sumie tak, ale jak dodamy do tego jeszcze niezły przegląd pola to tworzy się bardzo dobry piłkarz

dalej RTS napisał:

Proszę się nie śmiać ze mnie

Broń Boże Popieram takie działanie

dalej RTS napisał:

Zresztą dlaczego do cholery ja sie tłumaczę?

No właśnie

Masahiko napisał:

Ohhh daj spokój z tym zakompleksieniem. Czyż uznanie słabszego piłkarza gorszym od lepszego oznacza kompleks? Raczej obiektywizm.

Racja, źle to nazwałem. Chciałem jakoś ująć to, że często nie doceniamy naszych piłkarzy.

dalej Masahiko napisał:

Noi oczywiście i tu masz racje. Czyż to nie wystarczy, aby uznac porownania za bezsensowne? Mam podobne zdanie, ale w tym momencie jest po prostu dużo słabszy. Ronaldo jest lepszy w wyzej wymienionych cechach pilkarskich

Jest słabszy jak pisałem. Ale nie jest dużo słabszy. Różnica między nimi jest wyraźna tylko jeśli chodzi o technikę. W pozostałych wymienionych przeze mnie elementach, różnica między nimi jest bardzo niewielka i myślę, że po prostu w lepszej lidze Kuba by tę różnicę całkowicie zniwelował. I dlatego wydaje mi się, że porównanie tych piłkarzy nie jest głupie. Oczywiście technicznie to raczej nigdy Go nie dogoni, bo jak pisałem Cris pod tym względem nokautuje wszystkich. No i wiadomo, że z Portugalii bliżej na Old Trafford niż z Polski. Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

erbe1 napisał:

Z tym fenomenem Rooneya to trochę przesada.

Wiem, że przesada, dlatego dodałem do tematu pytajnik. I zgadzam się z Tobą, że nie jest on jakimś szczególnym piłkarzem.

Post został pochwalony 0 razy

Rooney, bardzo ciężki do określenia piłkarz. Potrafi grać klasę światową, a czasami psuje każdą piłkę. To wynika jeszcze z młodości i mimo wszystko...braku ogrania na międzynarodowej arenie. Poza dobrym (bo nie jakimś wspaniałym) EURO 2004 nie zdążył jeszcze sobą nic zaprezentować. W LM nie zagrał (no może z Fenerbahce) żadnego doskonałego spotkania. Ale to kwestia czasu. W każdym meczu widać jaki potencjał drzemie w tym piłkarzu. Pod opieką sir Alexa, staje się coraz wszechstronniejszym graczem. Ma nie tylko cechy techniczne, ale i psychiczne. Widać w nim zaangażowanie, w każdą piłkę. Niestety, jeśli psuje ich dostatecznie dużo, zwala winę na sędziów, co z reguły kończy się kartkami. Zgodzę się, to diamencik jeszcze do oszliwowania. Ale to szlifowanie powoli będzie kończone i w przeciągu 2-3 lat stanie się on piłkarzem światowej klasy.

Pojęcie fenomen Rooneya jest złym określeniem ponieważ fenomen to był kolejno Ronaldo, Beckhama i Ronaldinho. Rooney nie ma jeszcze takiego wizerunku.

Porównanie Błaszczykowskiego z C. Ronaldo? Sam się nad tym zastanawiałem. Doszedłem do wniosku, że gdyby Wisła sprzedała go do klubu silnego, z dobrze rozbudowanym zapleczem treningowym jak i finansowym Błaszczu mógłby nawet przebić znacznie bardziej utytułowanego Portugalczyka. Tyle, że w Wiśle się on napewno nie rozwinie bo Wisła póki co nie ma na to możliwości. Też się zastanawiałem ile milionów euro zadowoli Wisłę, skoro za chyba jeszcze bardziej chwalonego Żurawskiego dostali jedynie 3.5 mln funtów? A Ronaldo przeszedł bodaj za 17 milionów funtów. Klasa podobna, a rozbieżność finansowa będzie ogromna. Sądzę, że Kuba odejdzie za mniej więcej podobną kwotę jak Żuraw. Tyle, że to inwestycja byłaby Wisły trafiona tylko w połowie. Ja tam za Kubę domagałbym się 10 Jednak piłka w Polsce to nie ten przemysł.

Post został pochwalony 0 razy

Cóż... zobaczymy. Na razie mi się zdaje, że po prostu media zrobiły z niego taką megagwiazdę. W moich oczach -póki co- jest on tylkko dążeniem, czy nawet marzeniem Anglików o jakimś genialnym, wszechuzdolnionym młodym piłkarzu. Wszyscy przecież pamiętamy te krzykliwe hasełka brytyjskiej prasy w stylu "cudowne dziecko", jak jeszcze grał w Evertonie.

Post został pochwalony 0 razy

To jest nonsens porównywanie Ronaldo do Błaszcza i dziwie się waszym dywagacjom... w ogóle ta cała dyskusja jest nieco dziwna
Po pierwsze Błaszczu jeśli chodzi o względy czysto piłkarski jest gorszym od sławnego portugalczyka, gra w gorszym klubie, ma nieporównywalnie mniej osiągnięć (chociażby udział rokrocznie w LM i udział na MŚ). Jedyną cechą którą Ronaldo ustępuje Jakubowi to charakter i zaangażowanie. Co do reszty to nie ma porównania. Ronaldo jest szybszy, jego technika użytkowa i technika Błaszcza to jak porównać Mercedesa do Opla, repertuar zwodów również w wykonaniu Błaszcza jest o wiele bardziej ubogi, zawodnik Wisły posiada tylko jeden zwód do linii i następnie wykorzystując swoje przyspieszenie mija rywala natomiast co potrafi Ronaldo to widzieliśmy w ostatnim meczu LM z Benficą. Błaszczu jest wybitnie piłkarzem prawonożnym a Ronaldo posługuje się obydwoma kończynami. Cristiano ma jedną wielką wadę, gwiazdorzy i szpanuje co może mu tylko zaszkodzić, i sprawia wrażenie że jak mu na boisku nie idzie to od razu wymięka, poddaje się (świetny przykład ostatni mecz z Polską) Błaszczu walecznością, zadziornością bije na głowe Cristiano i to trzeba mu przyznać jednak czy te cechy przemawiające na korzyść Błaszcza moga powodować że mamy prawo porównywać obu piłkarzy i ferować wyroki jakoby Jakub był piłkarzem lepszym od Ronaldo lub chociażby mu dorównujacym... szczerze wątpie.

Co do Rooneya powiem krótko. Jeśli ktoś nazywa piłkarza, który posiada siłe, szybkość,strzał, charyzme,waleczność,dobre rozegranie zawodnikiem o niespełnionym talencie lub wręcz piłkarzem przeciętnym to dla mnie taka osoba jest piłkarskim ignorantem.
cześć

Post został pochwalony 0 razy

Masahiko napisał:

Nad wyzszoscia Ligi Hiszpanskiej był się kłócił, ale to nie ten temat. A kto wczesniej mówił, że Beeckham był najlepszy z Manu?? Przeciez pisałem, ze był "bardzo dobry" i tyle. A co mnie interesuje Kanu? Interesuje mnie Rooney, a on strzela bramki. Czyli dla Ciebie nie liczą się te bramki? fakt - strzelał do pustej bramki w momencie gdy rywale spali.... Szlag mnie zaraz trafi - Rooney w przeciwienstwie do Barosa ciągle sie rozwija i czyni zauwazalne postepy.

Hiszpanskie kluby same wywalczyly ten prymat,wiec niama nawet jak sie do tego przyczepic,ze hiszpanska liga niejest najlepsza.Pisales ze Backham jest pilkarzem bardzo dobrym.Kanu strzelil tych bramek wiecej od Rooneya.Wiec poco przechwalac mlodego anglika?Skoro podstarzaly,i malo zwrotny nigeryjczyk jest od Niego jak narazie skuteczniejszy.Darujmy sobie juz tego Barosza,bo blysnol i przycichl.Ale Rooey nawet nieblysnol tak jak mlody czech,a juz z Niego zrobiono supergwiazde.I takim gwiazdorem Rooney kiedys moze zostanie,ale na dzis dzien niejest

Post został pochwalony 0 razy

Palm Street napisał:

Zgodzę się, to diamencik jeszcze do oszliwowania. Ale to szlifowanie powoli będzie kończone i w przeciągu 2-3 lat stanie się on piłkarzem światowej klasy. Pojęcie fenomen Rooneya jest złym określeniem ponieważ fenomen to był kolejno Ronaldo, Beckhama i Ronaldinho. Rooney nie ma jeszcze takiego wizerunku.

O tym ze za 2-3 lat Rooney bedzie pilkarzem swiatowej klasy pisano juz ponad 2 lata temu.I co po tych 2 latach osiagnol?Czemu niema jeszcze takiego wizarunku jak w/w pilkarze?Przeciez w czasie tegorocznych MS cala anglia interesowala sie stanem kostki Rooneya,upatrujac w Nim pilkarza ktoro poprowadzi dumnych anglikow do misytrzostwa swiata

Post został pochwalony 0 razy

Irsko widzę że dla Ciebie jedynym argumentem jest ilość strzleonych goli. Troche prymitywne podejście jeśli patrzysz tylko na suche liczby. Pozatym Ronney z reprezentacją Anglii na ostatnim mundialu zagrał w końcu w 1/4 finału i był jej czołową postacią.

Może powiedz mi kto według Ciebie jest piłkarzem którego można uznać za spełniony talent?

Post został pochwalony 0 razy