sidney46 napisał:

Pytanie czy Brożek ma status gwiazy w Polsce i wzbudza takie emocje jak Rooney,

Zdaniem niektórych mediów bez wątpienia. Przynajmniej do niedawna.

Sidney napisał:

status gwiazdy OE to ma Matusiak doprowadzając kibiców Legii do białej gorączki wypowiedziamy w kwestiach transferu do polskiego klubu

Bo Matusiak ma rzeczywiścei talent, a przynajmniej pokazuje takie zadatki..

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

sidney46 napisał: Pytanie czy Brożek ma status gwiazy w Polsce i wzbudza takie emocje jak Rooney, Zdaniem niektórych mediów bez wątpienia. Przynajmniej do niedawna.

Skoro w Championship Manager 4 to był najlepszy napastnik

RTS napisał:

Sidney napisał: status gwiazdy OE to ma Matusiak doprowadzając kibiców Legii do białej gorączki wypowiedziamy w kwestiach transferu do polskiego klubu Bo Matusiak ma rzeczywiścei talent, a przynajmniej pokazuje takie zadatki..

Byleby tylko nie skończył jak Niedzielan. Ten też pokazywał zadatki na gwiazdę. Do czasu...

Post został pochwalony 0 razy

Rooney to najlepszy angielski piłkarz od casów Gascoigne`a, więc nic dziwnego, że Anglicy chuchają na niego i dmuchają.

A że przypomina Gazzę nie tylko na boisku, więc jest wdzięcznym tematem dla mediów.

Post został pochwalony 0 razy

Na pewno nie jest to piłkarz meteor, pamiętam jego debiut bodjże z Arsenalem i od razu bramka. Tych talentów Anglicy mają furę całą Teo Walcott wchodzi za Ljundberga i gra nie gorzej od niego. Liverpool bez Gerrarda pewnie grałby przeciętnie

Post został pochwalony 0 razy

Palm Street napisał:

Skoro w Championship Manager 4 to był najlepszy napastnik

Jak mniemam jest to jakaś gra komputerowa, czy tak? W takim razie nie wiedziałem, że gry decydują o tym, kto jakim jest piłkarzem...

Palm również napisał:

Byleby tylko nie skończył jak Niedzielan. Ten też pokazywał zadatki na gwiazdę. Do czasu...

Tu w zasadzie masz rację. Jednak drobna różnica polega na tym, że Niedzielan nie błysnął w kadrze... Przynajmniej nie przypominam sobie tego...

Holt_ napisał:

Rooney to najlepszy angielski piłkarz od casów Gascoigne

Bo od czasów P. Gascoine'a angielski futbol przeżywał kryzys, tj. brakowało rodzimych zdolniaków. A ponadto dla mnie już S. Gerard, D. Beckham, czy F. Lampard są już zdolniejsi, niż Rooney.

Sidney46 napisał:

Liverpool bez Gerrarda pewnie grałby przeciętnie

I lepiej nie można byłoby tego ująć. A teraz zadajmy sobie pytanie, czy MU grałby przeciętnie bez Róoney'a? Odpowiedź raczej jest prosta, jak drut.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Palm Street napisał: Skoro w Championship Manager 4 to był najlepszy napastnik Jak mniemam jest to jakaś gra komputerowa, czy tak? W takim razie nie wiedziałem, że gry decydują o tym, kto jakim jest piłkarzem...

Pewnie że nie decyduje ale ta legendarne już seria czasami wiernie odtwarza "skillsy" piłkarzy (szczególnie tych nieznanych)

RTS napisał:

Palm również napisał: Byleby tylko nie skończył jak Niedzielan. Ten też pokazywał zadatki na gwiazdę. Do czasu... Tu w zasadzie masz rację. Jednak drobna różnica polega na tym, że Niedzielan nie błysnął w kadrze... Przynajmniej nie przypominam sobie tego... .

Polska - Węgry 1:2 bodajże i dwie bramki Niedzielana przy dwóch asystach Rasiaka

RTS napisał:

Holt_ napisał: Rooney to najlepszy angielski piłkarz od casów Gascoigne Bo od czasów P. Gascoine'a angielski futbol przeżywał kryzys, tj. brakowało rodzimych zdolniaków. A ponadto dla mnie już S. Gerard, D. Beckham, czy F. Lampard są już zdolniejsi, niż Rooney..

Nie rozumiem czemu cały czas usilnie porównujecie tych piłkarzy z Rooneyem, przecież to pomocnicy, których Anglicy mają wystarczająco dużo by siebie zastępowali a Rooney to napastnik, pozatym jak Holt napisal Anglicy dmuchają i chuchają na niego bo to do tej pory jedyny ich napastnik klasy światowej.

I to jest właśnie odpowiedź na główny temat tego postu "Fenomen Rooney". Polega on na tym, że nie znalazł on do tej pory godnego konkurenta. Czy ktoś umie przytoczyć tutaj nazwisko jakiegoś super angielskiego napastnika?
Owen? A co on osiągnął?? Najlepszym w jego wykonaniu był jedynie mecz z Argentyną gdy miał 18 lat a potem to już jest równia pochyła i zmaganie z kontuzjami.

RTS napisał:

Sidney46 napisał: Liverpool bez Gerrarda pewnie grałby przeciętnie I lepiej nie można byłoby tego ująć. A teraz zadajmy sobie pytanie, czy MU grałby przeciętnie bez Róoney'a? Odpowiedź raczej jest prosta, jak drut.

Głupoty gadasz.
Po pierwsze to strasznie denerwuje mnie gdybanie które czesto jest mylne i prowadzi do błędnych wniosków.
Przypomina mi się sezon w którym Liverpool zdobył LM i mecze które Liverpool wielokrtnie grała bez swojego kapitana i co? Jakoś wygrywała, pamiętam okres w którym Gerard miał co rusz kontuzje, wracał na boisko i odnosił nową (jest to jedna z jego wad - kontuzjogenność). I co wtedy? Ano Liverpool nic nie robił sobie z nieobecności swojego kapitana i wygrywał jak leci. Więc Twoja teoria RTS została w tym momencie obalona.
pzdr

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Palm Street napisał: Skoro w Championship Manager 4 to był najlepszy napastnik Jak mniemam jest to jakaś gra komputerowa, czy tak? W takim razie nie wiedziałem, że gry decydują o tym, kto jakim jest piłkarzem...

Tak, ale ta [link widoczny dla zalogowanych] odkryła mi z jakiegoś prowincjalnego nigeryjskiego klubu m.in. [link widoczny dla zalogowanych], który teraz jest gwiazdą Lille i strzelił ostatnio gola Milanowi. Na dodatek sprowadzić go do Wisły Kraków za worek piasku. Pewnie niedługo znajdzie miejsce w lepszym klubie. Niby gra, ale baza danych potężna. I co najważniejsze często bardzo trafnie odnosi się do rzeczywistości.

RTS napisał:

Palm również napisał: Byleby tylko nie skończył jak Niedzielan. Ten też pokazywał zadatki na gwiazdę. Do czasu... Tu w zasadzie masz rację. Jednak drobna różnica polega na tym, że Niedzielan nie błysnął w kadrze... Przynajmniej nie przypominam sobie tego...

Niby nie, ale Węgry vs Polska to jego mecz. A czy Groclin nie przypomina czasem Bełchatowa? Tak jakoś powoli zaczynam widzieć jakąś analogie. Napastnik i pomocnik gwiazda

RTS napisał:

Holt_ napisał: Rooney to najlepszy angielski piłkarz od casów Gascoigne Bo od czasów P. Gascoine'a angielski futbol przeżywał kryzys, tj. brakowało rodzimych zdolniaków. A ponadto dla mnie już S. Gerard, D. Beckham, czy F. Lampard są już zdolniejsi, niż Rooney.

A ile oni mają lat? W Rooneya ciągle wierzą, a ci wymienieni piłkarze już sporo osiągnęli i powoli będą schodzić z międzynarodowej areny.

RTS napisał:

Sidney46 napisał: Liverpool bez Gerrarda pewnie grałby przeciętnie I lepiej nie można byłoby tego ująć. A teraz zadajmy sobie pytanie, czy MU grałby przeciętnie bez Róoney'a? Odpowiedź raczej jest prosta, jak drut.

A kim byś go zastąpił? Solskjaerem? bo Larsson to tylko na 3 miesiące i już nie zdąży na LM. Nawet chyba nie jest zarejestrowany...A sezon w Allsvenskan zaczyna się pod koniec marca albo na początku kwietnia.

Co do Gerrarda, to ten już i tak nie gra tego co niegdyś. Teraz bardziej liczyłbym na Xabiego Alonso, że pociągnie tę drużynę.

Post został pochwalony 0 razy

PANDEM0NIUM napisał:

Przypomina mi się sezon w którym Liverpool zdobył LM i mecze które Liverpool wielokrtnie grała bez swojego kapitana i co? Jakoś wygrywała, pamiętam okres w którym Gerard miał co rusz kontuzje, wracał na boisko i odnosił nową (jest to jedna z jego wad - kontuzjogenność). I co wtedy? Ano Liverpool nic nie robił sobie z nieobecności swojego kapitana i wygrywał jak leci. Więc Twoja teoria RTS została w tym momencie obalona. pzdr

Pytanie za 3 pkt kto uratował dupę Kirklandowi I Benitezowi w meczu z Olimpiakosem Pireus w tymże sezonie o mało brakowała a nie było b legendy Stambułu w mieście The Beatles

Post został pochwalony 0 razy

sidney46 napisał:

Pytanie za 3 pkt kto uratował dupę Kirklandowi I Benitezowi w meczu z Olimpiakosem Pireus w tymże sezonie o mało brakowała a nie było b legendy Stambułu w mieście The Beatles

Oświeć mnie

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

A teraz zadajmy sobie pytanie, czy MU grałby przeciętnie bez Róoney'a? Odpowiedź raczej jest prosta, jak drut.

zgadza się. Jest prosta. Grałby słabo, bo z Sahą i Solskjaerem daleko by nie zajechali.

Post został pochwalony 0 razy

PANDE napisał:

Polska - Węgry 1:2 bodajże i dwie bramki Niedzielana przy dwóch asystach Rasiaka

Tak, w 2004 r. I było coś o nim słychać poza tym?

PANDE napisał:

Po pierwsze to strasznie denerwuje mnie gdybanie które czesto jest mylne i prowadzi do błędnych wniosków. Przypomina mi się sezon w którym Liverpool zdobył LM i mecze które Liverpool wielokrtnie grała bez swojego kapitana i co?

Mógłbyś podać jaieś przykłady? Poza tym ja mówię o obecnym sezonie, kiedy LFC miał mały dołek, bo właśnie grał bez S. Gerarda. I proszę, Gerard wrócił do gry i dwa ostatnie spotkania LFC wygrał bezdyskusyjnie 4:0 i teraz 3:0 na wyjeździe.

Holt_ napisał:

RTS napisał: A teraz zadajmy sobie pytanie, czy MU grałby przeciętnie bez Róoney'a? Odpowiedź raczej jest prosta, jak drut. zgadza się. Jest prosta. Grałby słabo, bo z Sahą i Solskjaerem daleko by nie zajechali.

No... z pewnością... Na 38 goli zdobytych przez MU w lidze Rooney w 22 meczach, jakie zagrał zdoył zaledwie 8 goli...

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

No... z pewnością... Na 38 goli zdobytych przez MU w lidze Rooney w 22 meczach, jakie zagrał zdoył zaledwie 8 goli...

Teraz dodaj do tego asysty, statystyki podań, wygranych pojedynków, udanych dryblignów i rozpoczętych akcji brakomwych. Myślę, że przy 60% bramkach powinien mieć udział, a to bardzo dużo

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Na 38 goli zdobytych przez MU w lidze Rooney w 22 meczach, jakie zagrał zdoył zaledwie 8 goli...

jakby to napisał matematyk, to bym się nie dziwił, ale historyk, humanista......

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

No... z pewnością... Na 38 goli zdobytych przez MU w lidze Rooney w 22 meczach, jakie zagrał zdoył zaledwie 8 goli...

Nie pomyślałeś że wpływ na to ma sposób jego gry, od zdobywania bramek w Man Utd są inni (chociażby Saha) a Rooney diametralnie zmienil styl gry o czym już pisałem wcześniej.

P.S. Czyżbyś zabawiał się w Irsko?

Post został pochwalony 0 razy

PANDE napisał:

P.S. Czyżbyś zabawiał się w Irsko?

Hehh..., nie. Po prostu nie uważam Rooney'a za jakiegoś nie wiadomo kogo. Poza tym przyznaję, że nie przepadam za nim. Być może ma spory wpływ na całą grę drużyny MU, niemniej jednak nie sądzę aby nie był nie do zastąpienia, zwłaszcza dla takiego klubu jak MU.

Post został pochwalony 0 razy

Pandem napisał:

P.S. Czyżbyś zabawiał się w Irsko?

Bez personalnych wycieczek prosze.Twoje prowokacje przestaly Mnie juz bawic.Po porownaniu Roonaya do Gascoigne zrozumialem ze niektorzy wola pilkarzy wylansowanych w stylu gwiazd Hollywoodu,niz gracy udowadniajacych swa wartosc na boisku

Post został pochwalony 0 razy

Wiadomo - Rooney to gwiazdka wylansowana przez media, a na boisku jest słaby jak para kaloszy... Proponuje obejrzeć choć jeden mecz MU

Post został pochwalony 0 razy

Irsko napisał:

Bez personalnych wycieczek prosze.

ej ziomek nie bądź taki nadwrażliwy, toż to żart był

Irsko napisał:

Twoje prowokacje przestaly Mnie juz bawic.P

I znowu ogólniki, ogolniki, ogólniki, jakie prowokacje?

Irsko napisał:

o porownaniu Roonaya do Gascoigne zrozumialem ze niektorzy wola pilkarzy wylansowanych w stylu gwiazd Hollywoodu,niz gracy udowadniajacych swa wartosc na boisku

W którym momencie porównałem rooneya do Gascoigna? Według mnie piłkarz Manczesteru jest o wiele lepszy od tego pijaczyny Pula.

Post został pochwalony 0 razy

PANDE napisał:

Według mnie piłkarz Manczesteru jest o wiele lepszy od tego pijaczyny Pula.

Pandem, teraz to ja mam do Ciebie prośbę... Powiedz, że napisałeś to specjalnie...

Post został pochwalony 0 razy

Irsko napisał:

Pandem napisał: P.S. Czyżbyś zabawiał się w Irsko? Bez personalnych wycieczek prosze.Twoje prowokacje przestaly Mnie juz bawic.Po porownaniu Roonaya do Gascoigne zrozumialem ze niektorzy wola pilkarzy wylansowanych w stylu gwiazd Hollywoodu,niz gracy udowadniajacych swa wartosc na boisku

bo oczywqiście Gazza na boisku swej wartości nigdy na boisku nie pokazał


Człowieku, czy Ty naprawdę tak tylko się bawisz, czy po prostu masz sklerozę, albo - trzecie wyjście - kompletnie nie znasz się na piłce nożnej? Przyznam, że jest to zagadka przyrodnicza, która mnie dosyć frapuje......

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

PANDE napisał: P.S. Czyżbyś zabawiał się w Irsko? Hehh..., nie. Po prostu nie uważam Rooney'a za jakiegoś nie wiadomo kogo. Poza tym przyznaję, że nie przepadam za nim. Być może ma spory wpływ na całą grę drużyny MU, niemniej jednak nie sądzę aby nie był nie do zastąpienia, zwłaszcza dla takiego klubu jak MU.

nie ma graczy niezastąpionych.

Post został pochwalony 0 razy

Pandem napisał:

Irsko napisał: o porownaniu Roonaya do Gascoigne zrozumialem ze niektorzy wola pilkarzy wylansowanych w stylu gwiazd Hollywoodu,niz gracy udowadniajacych swa wartosc na boisku W którym momencie porównałem rooneya do Gascoigna? Według mnie piłkarz Manczesteru jest o wiele lepszy od tego pijaczyny Pula.

Slabo sledzisz watek,nikt nie napisal ze to Ty.Ja zas tylko stwierdzilem ze juz rozumien ten styl porownywania

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

Irsko napisał: Pandem napisał: P.S. Czyżbyś zabawiał się w Irsko? Bez personalnych wycieczek prosze.Twoje prowokacje przestaly Mnie juz bawic.Po porownaniu Roonaya do Gascoigne zrozumialem ze niektorzy wola pilkarzy wylansowanych w stylu gwiazd Hollywoodu,niz gracy udowadniajacych swa wartosc na boisku bo oczywqiście Gazza na boisku swej wartości nigdy na boisku nie pokazał

Muzyka POP miala wtedy Samanthe Fox,a pilka nozna Paul'a Gascoign.Z Rooneya moze byc jeszcze naprawde dobry pilkarza.Jesli postawi na pilke,i zajmie sie tym co pilkarz powiniewn robic

Post został pochwalony 0 razy

Irsko napisał:

Muzyka POP miala wtedy Samanthe Fox,a pilka nozna Paul'a Gascoign.

a polska publicystyka sporotwa jeszcze nie miała Irska i na tym polegał jej dramat......

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

nie ma graczy niezastąpionych.

Ech... przepraszam, sam zaplątałem się we własne słowa. Oczywiście, chciałem rzec, że Rooney nie jest właśnie nie do zastąpienia.

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

Irsko napisał: Muzyka POP miala wtedy Samanthe Fox,a pilka nozna Paul'a Gascoign. a polska publicystyka sporotwa jeszcze nie miała Irska i na tym polegał jej dramat......

Iscie krakowski dowcip.Dobry pilkarz sam udowadnia swoja wartosc na boisku,a slabemu potrzeba poparcia dziennikarzy

Post został pochwalony 0 razy

Irsko napisał:

.Dobry pilkarz sam udowadnia swoja wartosc na boisku,a slabemu potrzeba poparcia dziennikarzy

a dobremu - nieślepych widzów.

Z okazji świąt życzę poprawy wzroku.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Holt_ napisał: nie ma graczy niezastąpionych. Ech... przepraszam, sam zaplątałem się we własne słowa. Oczywiście, chciałem rzec, że Rooney nie jest właśnie nie do zastąpienia.

podobnie jak każdy inny piłkarz.

Post został pochwalony 0 razy

widze ze 11 lat temu byla dosc zywa dyskusja na temat "fenomenu" rooneya teraz po 11 tu latach mozna powiedziec ze rooney w manu zdobyl kilka trofeow zdobyl mnostwo goli i zostal najlepszym strzelcem w kadrze anglii i ponownie na starze lata powrocil skad przyszedl do evertonu i mysle ze w rodzinnym klubie jeszcze pare sezonow pogra szkoda ze w tej tematyce sie juz te forumowicze ktore wtedy tak zywo dyskutowali nie zglosza no ale ta dyskusja zostanie dla przyszlosci dla tych ktore moze kiedys ja przeczytaja pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy