. .
Logo Fani piłki nożnej!
Eksperci w dziedzinie futbolu
 
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 50, 51, 52 ... 90, 91, 92  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Fani piłki nożnej! Strona Główna » Piłka nożna na świecie
. Champions League Go back
Autor Wiadomość
Majkis


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 3763
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: skądinąd;)
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
master_of_flamaster napisał:


interesująco zapowiada się za to rewanż.


Ale który? W Manchesterze? W Dortmundzie? W Maladze? No bo chyba nie zamierzasz mi powiedzieć, że Arsenal nawiąże walkę o awans w Monachium. I nie gadaj, że Bayern gorzej gra u siebie. Bawarczycy, jeśli zechcą, to zmiotą Kanonierów w rewanżu. A jeśli nie zechcą, to odniosą skromne zwycięstwo albo zlitują się i po słabym meczu, wypuszczą Anglików z jakimś 1-1.

Post został pochwalony 0 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Majkis napisał:
master_of_flamaster napisał:


interesująco zapowiada się za to rewanż.


Ale który? W Manchesterze? W Dortmundzie? W Maladze? No bo chyba nie zamierzasz mi powiedzieć, że Arsenal nawiąże walkę o awans w Monachium. I nie gadaj, że Bayern gorzej gra u siebie. Bawarczycy, jeśli zechcą, to zmiotą Kanonierów w rewanżu. A jeśli nie zechcą, to odniosą skromne zwycięstwo albo zlitują się i po słabym meczu, wypuszczą Anglików z jakimś 1-1.
Misiu, interesująco z perspektywy kibiców Bayernu. Chodzi mi o to, że wreszcie zagramy bez Schweinstegera i okazje do wykazania się dostanie duet Gustavo-Martinez, obecnie w teorii najlepszy środek, jaki Bayern może wystawć. Stąd też bardzo ciekaw jestem (i zapewne nie tylko ja) jak to wypadnie w praktyce. Tylko tyle miałem na mysli, wydawało mi sie, że logicznie to wynika z mojego posta. Smile Specjalnie nawet wypowiedź na akapity podzieliłem. Smile

I ne będe przeciez próbował dowodzić słabości druzyny, która w tym sezonie ligowym straciła 7 bramek, bez przesady. Very Happy Arsenal trzeba zmieśc i zmieciony zostanie. Może uda sie nawet wynik z Schalke powtórzyć. W sume to Schalke ich ograło, więc... Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Wto 23:05, 19 Lut 2013, w całości zmieniany 3 razy
Majkis


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 3763
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: skądinąd;)
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
No to nie sprecyzowałeś Razz

Z perspektywy kibica Legii to arcyciekawo zapowiada się najbliższy mecz z Koroną a niemal równie interesująco pucharowy z Olimpią Grudziądz Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Palm Street


Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 1799
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Racja Bayern to jedni z głównych kandydatów do zdobycia głównego trofeum. Ale moim zdaniem podobne szanse ma ktoś z dwójki Szachtar/BVB, Porto, Real/Manchester, Barcelona i nie przekreślałbym też Galatasaray, które jutro obejrzę z wielką uwagą. Smile Bardzo wielu poważnych kandydatów do głównego trofeum w tym roku.

Post został pochwalony 0 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Palm Street napisał:
Ale moim zdaniem podobne szanse ma ktoś z dwójki Szachtar/BVB
Żart? Z taka gra defensywną, jaka oba zespoły pokazały w ostatnim meczu to nie za bardzo mają co marzyc o tytule. Chyba, że to był jednorazowy wypad. Tyko BVB cos duzo tych wypadów miewa, szczególnie gdy zabraknie Subotica albo Hummelsa. W takim Bayernie na ten przykład nie grał w ostatnim czasie Boateng, kontuzje leczy Badstuber. I co się okazało? Że nawet van Buyten, kiedy jest w formie, spokojnie sobie poradzi.

Post został pochwalony 0 razy
Palm Street


Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 1799
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Weź pod uwagę, że Szachtar dopiero się przebudził ze snu zimowego i stąd choćby tak żenujące krycie, że Hummels po rogach 2 razy bez wyskoku mógł umieścić piłkę w siatce ze środka pola karnego 5 metrów od bramki Rolling Eyes Póki co grali sparingi na pół gwizdka, ale jeśli przejdą Borussię to powinni być w coraz lepszej dyspozycji. Niektórzy z resztą już są co pokazał ten mecz.

Co do Borussii to faktycznie obawiać się można jedynie o kontuzje gwiazd i linię obrony. Ale obrona nie jest mocną stroną żadnego klubu z tych które wymieniłem. Poza Bayernem. Ale to nie pretenduje ich wcale do czegoś więcej niż reszty. Wystarczy, że pojawi się jakiś mecz wyjazdowy w dwumeczu, w którym gola nie strzelicie i tyle będzie z waszej obrony. Z Arsenalem to inna bajka, oni grają 1-2 dobre mecze w miesiącu, a ostatnio im ta średnia jeszcze spadła w mojej opinii Rolling Eyes To klub, który najmniej zasługiwał na grę w 1/8 z tych które się zakwalifikowały. Poczekaj aż traficie na jakiegoś rywala z wcześniej wymienionych. Jeśli nie będę miał racji to chętnie przyznam się do błędu.

Post został pochwalony 0 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Palm Street napisał:
Co do Borussii to faktycznie obawiać się można jedynie o kontuzje gwiazd i linię obrony. Ale obrona nie jest mocną stroną żadnego klubu z tych które wymieniłem. Poza Bayernem. Ale to nie pretenduje ich wcale do czegoś więcej niż reszty. Wystarczy, że pojawi się jakiś mecz wyjazdowy w dwumeczu, w którym gola nie strzelicie i tyle będzie z waszej obrony.
Jak to nic? Wystarczy na wyjedzie gola nie stracić. Wtedy ewentualna strzelona bramka to dodatkowy bonus. Smile

Palm Street napisał:
Z Arsenalem to inna bajka, oni grają 1-2 dobre mecze w miesiącu, a ostatnio im ta średnia jeszcze spadła w mojej opinii Rolling Eyes To klub, który najmniej zasługiwał na grę w 1/8 z tych które się zakwalifikowały. Poczekaj aż traficie na jakiegoś rywala z wcześniej wymienionych. Jeśli nie będę miał racji to chętnie przyznam się do błędu.
Z jednej strony racja, z drugiej... Szachtar w grupie okazał się byc lepszy od najsłabszego zwycięzcy LM w historii. BVB z kolei w obronie dobrze grała jedynie z Realem, który w tym sezonie przezywa ogromny kryzys, zarówno sportowy jak też, że tak to ujmę, psychiczny. Z kolei zwycięstwa nad ManCity i Ajaxem nie są jakimś wielkim dokonaniem, jeśli przyjrzymy sie postawie tych zespołów w tej edycji LM. W ten sposób możemy jednak pisac o każdym. Barcelona wyszła z grupy śmiechu. Bayern przegrał z BATE Borysów i zaledwie zremisował z Valencią. Et cetera, et cetera, et cetera.

W mojej opnii obecnie gównymi faworytami do zwycięstwa w rozgrywkach są FC Barcelona oraz FC Bayern. Manchester United też może namieszać (nie wierzę, że Real awansuje do 1/4 finału). Galatasaray jeśli nie awansuje do 1/4 finału, będa chyba największymi frajerami w tej edycji, albowiem to, co ostatnio Niebiescy prezentują można określić jedyne jednym słowem. Żenada. Paradoksalnie jednak myślę, że Galatasaray może mocno przejechac se na transferach Drogby i Sneijdera. Szczególnie Holender nie zachwyca w ostatnim czasie.

Ja osobiście z kolei w ćwierćfinale na dzień dzisiejszy obawiabym sie wyłącznie FC Barcelony. Aczkolwiek nie byłaby to panika jak trzy-cztery lata temu, kiedy Katalończycy potrafii wygrywac z nami po 4:0. Z kolei najbardziej chciałbym trafić na Borussię. Przynajmniej TVP transmisję by puściła. Smile

Post został pochwalony 0 razy
stary


Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 14926
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: dortmund
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
bayern szczegolnie w pierwszej polowie dominowal arsenal w tej polowie ani razu nie strzelil w kierunku bramki neuera w tym sezonie wogule bundesliga wypada z liga angielska dobrze patrzac na wyniki schalke i bayern z arsenalem lub borussii z manchesterem city pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
Majkis


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 3763
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: skądinąd;)
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
master_of_flamaster napisał:
Szachtar w grupie okazał się byc lepszy od najsłabszego zwycięzcy LM w historii.


Boże, jak Ty biadolisz z tym Chelsea, odczep się w końcu od nich, co? Laughing

Niby na jakiej podstawie twierdzisz, że był to najsłabszy zwycięzca w historii LM? Ty nawet nie oglądałeś zapewne wszystkich edycji tych rozgrywek a pewien jestem, że gadasz tak, tylko dlatego, że w finale pokonali dość szczęśliwie Bayern.
Kurde w grupie Spartak, Marsylia, potem rewelacyjne Napoli, Benfica i faworyt rozgrywek - Barcelona. To fakt, szczególnie w fazie pucharowej nie ogrywali rywali kilkoma bramkami, wyszarpali sobie tę Ligę Mistrzów. Ale nie potrzebowali do tego pomocy sędziego. Zrobili to sami, może z jakąś tam dozą szczęścia. Z perspektywy kilku lat, ich porażek z drużyną Barca+sędzia, należało im się jak nikomu innemu.

Post został pochwalony 0 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Majkis napisał:
Boże, jak Ty biadolisz z tym Chelsea, odczep się w końcu od nich, co? Laughing
Tym razem nie pisałem tego złośliwie. Chelsea pokonała w grupie tylko Norwegów z Nordcośtam i Szachtara właśnie. Wielu argumentuje jednak, że przeciez Szachtar wyrzucił za burtę zwycięzce LM. Zwycięzcę, który zebrał baty z kim tylko się dało. Nie twierdze, że Szachtar to słaba druzyna, bo sam od kilku sezonów z przyjemnością obserwuję to, co tworzy Mircea Lucescu. Po prostu deprecjonuję to jedno osiągnięcie.

Majkis napisał:
Niby na jakiej podstawie twierdzisz, że był to najsłabszy zwycięzca w historii LM? (...)
Ja pisałem to w kontekście AKTUALNEGO sezonu. A fakty są takie, że Chelsea jest pierwszym w historii zwycięzcą LM, który nie wyszedł z grupy. Bardzo przeciętnej grupy, w któej na papierze była głównym faworytem. Ergo jest najsłabszym zwycięzcą w historii. Proste. Gdyby Bayern wygrał wtedy LM, a teraz nie wyszedł z grupy, do której mał okazje trafić, to własnie Bayern nazwałbym najsłabszym zwycięzcą w historii.

W kontekśce poprzedniego finału zawsze i wszędzie będe pisał, że był to największy fart i najbardzej niezasłuzony tytuł w historii. Ale nie będe pisa, że w swoim, pożal się Boże, mistrzowskim sezonie byli najsłabsi w historii, bo, jak sam stwierdziłeś sporo silnych druzyn zostawili w pokonanym polu.

Na pewno również nie będę również stawiał ich obok takich klubów, jak FC Barcelona, FC Bayern, ManUtd czy nawet Real, który ostatnio jednak dołuje strasznie. Dla mnie jest to wyższa półka średnia. Nic więcej. Chociaż na pewno są lepsi od Arsenalu. Pytanie: kto nie jest?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Śro 18:26, 20 Lut 2013, w całości zmieniany 2 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Szachtar okazał się być lepszy nawet od ...Widzewa. Wink Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Majkis


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 3763
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: skądinąd;)
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
master_of_flamaster napisał:


A fakty są takie, że Chelsea jest pierwszym w historii zwycięzcą LM, który nie wyszedł z grupy. Bardzo przeciętnej grupy, w któej na papierze była głównym faworytem. Ergo jest najsłabszym zwycięzcą w historii. Proste.


Ale to czy ta grupa była przeciętna, to zweryfikują wyniki Juventusu i Szachtara w dalszych fazach rozgrywek Wink I nie wyszli raczej właśnie m.in. dlatego, że Ukraińcy grali świetnie a nie odwrotnie - w sensie, nie sądzę, że doniecki klub awansował bo Chelsea była tak beznadziejna. Po prostu chodzi mi, że Twój argument, że Szachtar zostawił w pokonanym polu najsłabszego zwycięzcę w historii jest z dupy, bo idąc Twoim tokiem rozumowania, kogo by nie wyprzedził, to ten wyprzedzony byłby najsłabszy bo został wyprzedzony, paranoja, nieprawdasz? Laughing

Post został pochwalony 0 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Majkis napisał:
Ale to czy ta grupa była przeciętna, to zweryfikują wyniki Juventusu i Szachtara w dalszych fazach rozgrywek Wink
Zwycięzca Ligi Mistrzów traci szanse na awans, a jedyna druzyna, która pokonał pewnie i wysoko to Nordcośtam...

A Szachtar prawdopodobnie odpadnie już w 1/8. Zaiste, poteżna była to grupa.

Majkis napisał:
I nie wyszli raczej właśnie m.in. dlatego, że Ukraińcy grali świetnie a nie odwrotnie - w sensie, nie sądzę, że doniecki klub awansował bo Chelsea była tak beznadziejna.
Była. Di matteo kompletnie nie miał pomysu na gre i praktyczne jego Chesea nie byla w stanie stawic oporu ani Szachtarowi, ani Juventusowi. Chelsea w fazie grupowej grala beznadziejnie i zasłużenie z tej grupy nie wyszła...

Majkis napisał:
Po prostu chodzi mi, że Twój argument, że Szachtar zostawił w pokonanym polu najsłabszego zwycięzcę w historii jest z dupy, bo idąc Twoim tokiem rozumowania, kogo by nie wyprzedził, to ten wyprzedzony byłby najsłabszy bo został wyprzedzony, paranoja, nieprawdasz? Laughing
Nie mam pojęcia, skąd taki wniosek. Każda drużyna wyprzedzona przez Szachtar byłaby najsłabsza? Gdzie ja to napisałem? Ja napisałem, że Szachtar pokonał pierwszego w historii LM obrońce tytułu, który nie zdołał nawet wyjśc z grupy, co w moich oczach czyni go najsabszym obrońcą tytułu w historii. Ale tytul ten dalej im przysługuje i będzie przysługiwał do końca rozgrywek. Zatem ich tytułujmy. Chelsea jest najsabszym zwycięzcą LM w historii. I nie powiem, żeby mi było przykro, przeciwnie, dzień, kiedy odpadli już po fazie grupowej był dla mnie jak dotąd najpiękniejszym wydarzeniem w obecnym sezonie. Wątpię, by cos to przebiło, bo tylko ewentualne zwycięstwo Bayernu w LM dałoby mi więcej satysfakcji.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Śro 18:56, 20 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
Majkis


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 3763
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: skądinąd;)
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
No ale nie zdołał wyjść z tej grupy bo właśnie został pokonany przez Szachtar... Z jednej strony piszesz, że Szachtar pokonał najsłabszego zwycięzcę LM w historii a z drugiej argumentujesz to, że był najsłabszy bo został pokonany przez Szachtar. Ehh, pokrętna to logika, która jednak IMO świadczy o sile klubu z Donbass Areny. Przynajmniej tak należy to postrzegać. Na tej zasadzie nie doceniajmy Senegalu, który pokonał niegdyś Francję bo ta była najsłabszym MŚ w historii bo nie wyszła z grupy. Ale dlaczego nie wyszła? A no bo przegrała z Senegalem m.in. Laughing

I faktycznie, nazywaj tę grupę ironicznie potężną bo Szachtar ma spore szanse odpaść w 1/8 Rolling Eyes

Nie wiem, czy pamiętasz na jednym turnieju każdy obwieścił grupą śmierci tę, gdzie spotkały się Anglia, Argentyna, Szwecja i Nigeria. Żadna z tych drużyn nie odegrała znaczącej roli w dalszej fazie. Natomiast post factum okazało się, że najsilniejszą grupą była ta z Brazylią, Turcją, Kostaryką i Chinami... tak właśnie. Więc siłę grupy osądź z łaski swojej, jak Juve i Donieck zakończą swą przygodę z tegoroczną LM Smile

Post został pochwalony 0 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Majkis napisał:
No ale nie zdołał wyjść z tej grupy bo właśnie został pokonany przez Szachtar... Z jednej strony piszesz, że Szachtar pokonał najsłabszego zwycięzcę LM w historii a z drugiej argumentujesz to, że był najsłabszy bo został pokonany przez Szachtar. Ehh, pokrętna to logika, która jednak IMO świadczy o sile klubu z Donbass Areny.
Źle mnie zrozumiałes. Ja nie twerdzę, że Chelsea jest słaba, bo ją Szachtar pokonał. Ja twierdze, że jest słaba, bo tylko Nordcośtam jej NIE pokonał. Ośmielam się tez nawet twerdzć, że z forma i jakośca gry, jaka wtedy jeszcze podopieczni di Matteo prezentowali, druzyna ta miałaby problem żeby wyjśc z którejkolwiek innej grupy.

Majkis napisał:
Przynajmniej tak należy to postrzegać. Na tej zasadzie nie doceniajmy Senegalu, który pokonał niegdyś Francję bo ta była najsłabszym MŚ w historii bo nie wyszła z grupy.
Ale dlaczego nie wyszła? A no bo przegrała z Senegalem m.in. Laughing
I znowu mieszasz straszliwie. Francja w 2002 zaprezentowała sie beznadziejnie i nie zdołała pokonac nikogo, z Senegalem włącznie, po turnieju zresztą spadła na Francuzów, bardzo zasłużenie, ogromna fala krytyki. Chcesz mi zasugerowac, że jednak nikt nie powinien mieć wtedy do nich pretensji, bo to nie oni byli tacy słabi tylko rywale tacy mocni? Podobnie było z Chelsea. W faze grupowej grali fatalnie, byli krytykowani przez wszystkich, a ten niby geniusz, di Matteo, zaplacił za tę porażkę swoją posadą.

Majkis napisał:
I faktycznie, nazywaj tę grupę ironicznie potężną bo Szachtar ma spore szanse odpaść w 1/8 Rolling Eyes
Wcześniej pisałeś Ale to czy ta grupa była przeciętna, to zweryfikują wyniki Juventusu i Szachtara w dalszych fazach rozgrywek. Moja ironia dotyczyła tego właśnie zdania.

Majkis napisał:
Nie wiem, czy pamiętasz na jednym turnieju każdy obwieścił grupą śmierci tę, gdzie spotkały się Anglia, Argentyna, Szwecja i Nigeria. Żadna z tych drużyn nie odegrała znaczącej roli w dalszej fazie. Natomiast post factum okazało się, że najsilniejszą grupą była ta z Brazylią, Turcją, Kostaryką i Chinami...
Nie okazało się. Okazało sie tylko, że Brazylia i Turcja osiągnęły świetne wyniki. Nie możesz jednak sugerowac, że cała grupa była najsilniejsza. Nie udowodnisz bowiem, że Kostarykę czy Chiny stac na trzecie bądź tez pierwsze miejsce w turnieju.

Majkis napisał:
tak właśnie. Więc siłę grupy osądź z łaski swojej, jak Juve i Donieck zakończą swą przygodę z tegoroczną LM Smile
Jezu, facet, zecyduj sie w końcu na jedną opcje. Najperw mi piszesz I faktycznie, nazywaj tę grupę ironicznie potężną bo Szachtar ma spore szanse odpaść w 1/8, bo osądzam na podstawie odpadnięcia Szachatara siłe grupy (osobiście nie wierzę, że Ukraińcy wyeliminuja BVB), a potem piszesz, że jednak mam to robić...

Post został pochwalony 0 razy
Majkis


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 3763
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: skądinąd;)
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
master_of_flamaster napisał:
Źle mnie zrozumiałes. Ja nie twerdzę, że Chelsea jest słaba, bo ją Szachtar pokonał. Ja twierdze, że jest słaba, bo tylko Nordcośtam jej NIE pokonał. Ośmielam się tez nawet twerdzć, że z forma i jakośca gry, jaka wtedy jeszcze podopieczni di Matteo prezentowali, druzyna ta miałaby problem żeby wyjśc z którejkolwiek innej grupy.


Używając Twojej argumentacji: nie udowodnisz mi tego.
master_of_flamaster napisał:

I znowu mieszasz straszliwie. Francja w 2002 zaprezentowała sie beznadziejnie i nie zdołała pokonac nikogo, z Senegalem włącznie, po turnieju zresztą spadła na Francuzów, bardzo zasłużenie, ogromna fala krytyki. Chcesz mi zasugerowac, że jednak nikt nie powinien mieć wtedy do nich pretensji, bo to nie oni byli tacy słabi tylko rywale tacy mocni? Podobnie było z Chelsea. W faze grupowej grali fatalnie, byli krytykowani przez wszystkich, a ten niby geniusz, di Matteo, zaplacił za tę porażkę swoją posadą.


No z tą Francją to może faktycznie słaby przykład, masz rację, że grali beznadziejnie, nie tylko z Senegalem.

master_of_flamaster napisał:
Moja ironia dotyczyła tego właśnie zdania.


No to fajnie, że oceniasz siłę grupy po jednym meczu Szachtara, zresztą pierwszym po bardzo długiej przerwie Rolling Eyes
master_of_flamaster napisał:

Nie okazało się. Okazało sie tylko, że Brazylia i Turcja osiągnęły świetne wyniki. Nie możesz jednak sugerowac, że cała grupa była najsilniejsza. Nie udowodnisz bowiem, że Kostarykę czy Chiny stac na trzecie bądź tez pierwsze miejsce w turnieju.


Nie udowodnisz mi, że nie. A prawda jest taka, że Brazylia i Turcja rozjebały na tym turnieju WSZYSTKICH, więc jeśli ktoś komuś ma udowadniać coś a propos tej grupy, to Ty jej słabość a nie ja jej siłę Smile
master_of_flamaster napisał:

Jezu, facet, zecyduj sie w końcu na jedną opcje. Najperw mi piszesz I faktycznie, nazywaj tę grupę ironicznie potężną bo Szachtar ma spore szanse odpaść w 1/8, bo osądzam na podstawie odpadnięcia Szachatara siłe grupy (osobiście nie wierzę, że Ukraińcy wyeliminuja BVB), a potem piszesz, że jednak mam to robić...


To Ty czytaj ze zrozumieniem bo Szachtar JESZCZE nie odpadł. Jeśli odpadną w 1/8 a Juventus za chwilę w 1/4, to zgodzę się, że grupa nie tyle była przeciętna co nawet słaba. Ale do tego jeszcze droga baaaaaardzo daleka.

Post został pochwalony 0 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Majkis napisał:
Używając Twojej argumentacji: nie udowodnisz mi tego.
A Ty mi nie udowodnisz, że racji nie mam. Ale patrząc na jakość ich gry w faze grupowej, bliższy jestem jednak postawionej przeze mnie tezy.

Majkis napisał:
Nie udowodnisz mi, że nie.
Czekaj, mówimy o dowodzeniu, że Kostaryka i Chiny nie są potęgami? Doooobra...

Majkis napisał:
A prawda jest taka, że Brazylia i Turcja rozjebały na tym turnieju WSZYSTKICH, więc jeśli ktoś komuś ma udowadniać coś a propos tej grupy, to Ty jej słabość a nie ja jej siłę Smile
No nie wszystkich, bo inaczej mielbysmy dwóch mistrzów świata. Zreszta, dla mnie bohaterami turnieju byli Turcy i Niemcy. Za to, że pokazal Koreańczykom, gdzie sobie mogą swoje "sprawiedliwe" wyniki wsadzić.

Majks napisał:
To Ty czytaj ze zrozumieniem bo Szachtar JESZCZE nie odpadł. Jeśli odpadną w 1/8 a Juventus za chwilę w 1/4, to zgodzę się, że grupa nie tyle była przeciętna co nawet słaba. Ale do tego jeszcze droga baaaaaardzo daleka.
Do odpadnięcia Szachtara juz biziutko, wystarczy, że w BVB zagra Subotic. A zagra. Co się zas tyczy Juve... Zależy. Jesli trafią na Galate, zapewne przejdą dalej. Ale ciężko mi mówić o potedze, kiedy do półfinału przechodzisz na takich druzynach jak Cetic czy Galata...

A tak odnośnie dzisiejszego meczu... Piłkarze Barcelony błyszczą. Dosłownie. Tylko brokatu brakuje.

Post został pochwalony 0 razy
Majkis


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 3763
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: skądinąd;)
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Nie chodzi mi na pewno o to, że Chiny i Kostaryka to potęgi. Chodziło mi o to, że to była najmocniejsza grupa, Brazylia i Turcja to udowodniły. Możesz spróbować wskazać mocniejszą... zresztą to chyba nie ten temat.

A w ogóle to dobry jesteś Laughing

Już widzisz jak Juve odpada w półfinale po wcześniejszym wyeliminowaniu w 1/4 Galaty, które jest w tym momencie mniej więcej tak samo blisko odpadnięcia w 1/8 jak Szachtar Laughing Wyluzuj, jeszcze raz powtórzę, nie dziel skóry na niedźwiedziu - za wcześnie. W momencie kiedy kluby z Doniecka i Turynu odpadną, wtedy ocenimy siłę tej grupy i w konsekwencji to, jak duże było frajerstwo Chelsea, ok?

A co do dzisiejszej Barcelony, błyszczą? Nie żartuj, strasznie słaby mecz...

Post został pochwalony 0 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Majkis napisał:
Już widzisz jak Juve odpada w półfinale po wcześniejszym wyeliminowaniu w 1/4 Galaty, które jest w tym momencie mniej więcej tak samo blisko odpadnięcia w 1/8 jak Szachtar Laughing
Czy ja znowu cos takego napisałem? Nie, napisałem, że jeśli Juve dojdzie do półfinału, eliminując po drodze Galatę, cięzko mówić o nich w kategoriach potęgi, bo na łątwiejsza drabinkę chyba trafić nie mogą (no, chyba, że Schalke przejdzie daej zamiast Galaty).

Majkis napisał:
A co do dzisiejszej Barcelony, błyszczą? Nie żartuj, strasznie słaby mecz...
Pisałem, że dosłownie błyszczą. Widziałeś te koszulki? Założę się, że świecą w ciemności.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Śro 21:53, 20 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
Majkis


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 3763
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: skądinąd;)
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
master_of_flamaster napisał:
Czy ja znowu cos takego napisałem? Nie, napisałem, że jeśli Juve dojdzie do półfinału, eliminując po drodze Galatę, cięzko mówić o nich w kategoriach potęgi, bo na łątwiejsza drabinkę chyba trafić nie mogą (no, chyba, że Schalke przejdzie daej zamiast Galaty).


No ale kurde, może w ogóle Celtic im wsadzi czwórkę i odpadną w 1/8? Pewnie nie, ale jakieś dywagacje, że w 1/4 trafią na Galatę to w ogóle jakiś nonsens. Tak jak mówię, pożyjemy, zobaczymy, za wcześnie dzielisz skórę na niedźwiedziu.

Post został pochwalony 0 razy
Majkis


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 3763
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: skądinąd;)
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
A co do strojów Barcy, to nie zaczaiłem o co chodzi. Ale mam wrażenie, że już grali w nich wcześniej, np. z Granadą? Także mnie się aż tak bardzo w oczy nie rzuciły i stąd nie skojarzyłem.

Post został pochwalony 0 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Dobra, teraz mam naprawde nadzieję, że Barcelona to odrobi w rewanżu, chociaż zapewne będze cholernie ciężko. Nie zdziwię się jak Milan autobus ustawi. Ale mój plan na ten sezon był taki, że to Bayern eliminuje Barcę, nie Milan. To raz. Dwa, że Milan taki jak dzisiaj gra właśnie to, czego Bayern nie lubi. I to, co Borussia w ostatnch dwóch sezonach doprowadzała do perfekcji w meczach z nami...

Inna sprawa, że przy pierwszej bramce aysysta Zapaty fantastyczna. W stylu Bieleckiego z jego najlepszych lat.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Śro 22:44, 20 Lut 2013, w całości zmieniany 2 razy
Palm Street


Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 1799
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Co do Chelsea w zeszłym roku to moim zdaniem byli świetnie zorganizowaną drużyną, która ośmieszyła te kluby, które próbowały grać w piłkę. Chelsea pokazała najpiękniejszy antyfutbol jaki widziałem w życiu, więc proszę nie mówić, że nie zasłużyli na trofeum. Ba, moim zdaniem w ostatnich latach mało kto sobie tak zasłużył na to swoją postawą.

Master zrozum, że to, iż nie grali otwartej piłki i przegraliby takową grając nie świadczy o tym, że byli słabsi. Do drużyny należy też trener i to on ustala taktykę, która zazwyczaj robi największą różnicę w meczach pucharowych. Di Matteo zrobił tę różnicę. Można mówić sobie co się chce o tym jakie są jego umiejętności trenerskie, ale sprawił, że w Europie CFC w końcu grała tak jak miała grać już od 10 lat. Do tego zaczynał przed rewanżem z Napoli, w którym The Blues dostali baty 1:3. Mało kto by z tego wyszedł.

A co do dzisiejszej LM to R. Stec napisał o ciekawej statystyce. Messi grał przeciw włoskim drużynom 9 raz i jeśli strzelał im gole to tylko z karnych Rolling Eyes Jaki z tego wniosek? Idę do bukmachera obstawić karnego na Camp Nou Laughing

Post został pochwalony 0 razy
stary


Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 14926
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: dortmund
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
[link widoczny dla zalogowanych]
obejzalem sobie wczoraj ten pojedynek barca pomimo 73 procent posiadania pilki nie stworzyla zbyt groznych akcji wlosi stali dobrze w polu i swoje szansy wykorzystali chodz wedlug mnie ta pierwsza bramke nie powinno uznac no ale sedzia zdecydowal bedzie to dla barcy ciezkie zadanie w rewanzu pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
Palm Street


Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 1799
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Zapata dostał najpierw w głowę potem w rękę, ale ja mimo, że nie przepadam za Milanem to uznałbym tego gola, choć także gdyby nie został uznany to nie byłoby nic dziwnego.. Gdyby kolejność tych zdarzeń była odwrotna to nie mogłoby być mowy o golu.

Post został pochwalony 0 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Palm Street napisał:
Master zrozum, że to, iż nie grali otwartej piłki i przegraliby takową grając nie świadczy o tym, że byli słabsi. Do drużyny należy też trener i to on ustala taktykę, która zazwyczaj robi największą różnicę w meczach pucharowych. Di Matteo zrobił tę różnicę. Można mówić sobie co się chce o tym jakie są jego umiejętności trenerskie, ale sprawił, że w Europie CFC w końcu grała tak jak miała grać już od 10 lat. Do tego zaczynał przed rewanżem z Napoli, w którym The Blues dostali baty 1:3. Mało kto by z tego wyszedł.
Jezu, nastepny. Wskaz mi, w którym miejscu napisałem o Chelsea jako o najsłabszej drużynie w kontekście poprzedniego sezonu. A jak juz sie zorientujesz, że pisałem o nich w kontekście najsłabszego obrońcy trofeum, daj m znać.

Post został pochwalony 0 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Cytat:
Paradoksalnie jednak myślę, że Galatasaray może mocno przejechac se na transferach Drogby i Sneijdera.

[link widoczny dla zalogowanych]
Mówcie mi Nostradamus. Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Palm Street


Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 1799
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
To po co używasz sformułowań typu 'najsłabszy zwycięzca LM w historii'? I tak nie masz jak porównywać ze sobą poszczególnych drużyn, brzmi to troszkę jak frustracja. Nie rozumiem też czemu się teraz zasłaniasz kontekstami, bo zwycięzcą LM była Chelsea z drugiej połowy zeszłego sezonu (zmiana trenera), a nie obecna? Równie dobrze można powiedzieć, że najsłabszym triumfatorem LM był Liverpool z Dudkiem, bo w ogóle do następnej edycji LM się nie zakwalifikował (trzeba ich było wpuszczać tylnymi drzwiami po drodze zmieniając zasady). Po finale też pisałeś, że trofeum zawdzięczają tylko szczęściu. Chelsea dwa razy z rzędu skopiowała to co z robił Inter w 1/2 finału z Barcą na Camp Nou. Skopiowała triumfatora Ligi Mistrzów, skopiowała umiejętnie taktykę Mourinho - podobno geniusza, co ważne skutecznie. A jak coś się dzieje kilka razy to już raczej nie mówiłbym o szczęściu. Po prostu na takie drużyny jak Barcelona czy porównywany do niej często Bayern najlepszy jest radykalny styl włoski. A już zwłaszcza na stadionie rywala.

Po prostu się różnimy w spojrzeniu na futbol. Dla mnie zwycięstwo ultradefensywą świadczy nie o słabości własnej, a rywala. W tej grze chodzi o zdobywanie goli, a nie o bycie blisko tego.

Porównałbym tą sytuację do tenisa i Radwańskiej, która ma z reguły mało wygrywających piłek, a swój sukces opiera na błędach rywalek. Jej zwycięstwa są jakieś mniej zasłużone?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Palm Street dnia Czw 19:32, 21 Lut 2013, w całości zmieniany 2 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Palm Street napisał:
To po co używasz sformułowań typu 'najsłabszy zwycięzca LM w historii'?
Z czystej złośliwości.

Palm Street napisał:
Po finale też pisałeś, że trofeum zawdzięczają tylko szczęściu.
Bo zawdzięczają.

Palm Street napisał:
Chelsea dwa razy z rzędu skopiowała to co z robił Inter w 1/2 finału z Barcą na Camp Nou. Skopiowała triumfatora Ligi Mistrzów, skopiowała umiejętnie taktykę Mourinho - podobno geniusza, co ważne skutecznie. A jak coś się dzieje kilka razy to już raczej nie mówiłbym o szczęściu. Po prostu na takie drużyny jak Barcelona czy porównywany do niej często Bayern najlepszy jest radykalny styl włoski. A już zwłaszcza na stadionie rywala.
Tu nie chodzi o radykalny styl włoski. Ten mecz nie wyglądał tak, że Chelsea się zabarykadowała i skutecznie broniła. Zawodncy Bayernu skutecznie wkręcali w ziemię obrońców Chelsea, wyjątkiem był w zasadzie Gary Cahill, który, przyznaję z bólem serca, bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Problem tego meczu polegał na tym, że Gomez i spółka pudłowali na potęge, ostrzeliwując słupki, poprzeczkę i trybuny. Kolejny problem polegał na tym, że bramkę goście zdobyli w finale z niczego, po błędzie dopiero co wprowadzonego van Buytena oraz Manuela Neuera. Na koniec jeszcze Robben spartolił karnego. O karnych nie ma co mówić, dla mne nieporozumieniem jest, że dwóch dopiero co kontuzjowanych, nie będących w pełni formy zawodników wykonywało "jedenastki" Z drugiej strony, już sam fakt wykonywania karnego przez Neuera o czyms już świadczy. Bo, powiedzmy sobie szczerze, nikt nie wiedział kto teraz ma iść. Mam do Heynckesa ogromny szacunek za to, co zrobił i robi dalej z Bayernem, facet praktycznie w dwa lata stworzył maszyne do wygrywania i chyba każdy trener, obejmując nową druzynę, chciałby byc w takiej sytuacji, w jakiej latem będzie Guardiola. Za to szacunek dla don Juppa na wieki. Ale z karnymi wtedy spartaczył.

Palm Street napisał:
Po prostu się różnimy w spojrzeniu na futbol. Dla mnie zwycięstwo ultradefensywą świadczy nie o słabości własnej, a rywala. W tej grze chodzi o zdobywanie goli, a nie o bycie blisko tego.
Widzisz, gdyby jeszcze CFC grała jak z Barcelona, może mógbym to przeboleć. Ale w finale nawet ta defensywa miernie się prezentowała...

Palm Street napisał:
Porównałbym tą sytuację do tenisa i Radwańskiej, która ma z reguły mało wygrywających piłek, a swój sukces opiera na błędach rywalek. Jej zwycięstwa są jakieś mniej zasłużone?
Czy częścią taktyki Radwańskiej jest modlenie sie przez cały mecz o cud?

Post został pochwalony 0 razy
Palm Street


Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 1799
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Cytat:
Czy częścią taktyki Radwańskiej jest modlenie sie przez cały mecz o cud?


W pewnym sensie tak, bo jeśli rywalka trafia to i trafiają się takie mecze jak na olimpiadzie w singlu.

Co do Chelsea to niedługo postaram się obejrzeć ten mecz jeszcze raz i wtedy Ci odpiszę. Smile Wtedy napiszę coś bardziej konkretnie.

Post został pochwalony 0 razy
Wyświetl posty z ostatnich:   
.
.
.
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Fani piłki nożnej! Strona Główna » Piłka nożna na świecie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 50, 51, 52 ... 90, 91, 92  Następny
Strona 51 z 92

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB - Copyright © 2002-2004 the phpBB Group

JustFooty Theme v1.02 (readme) by Jakob Persson / Tesseract Media (copyright © 2004-2005 Jakob Persson)
In cooperation with BeautifulGame.net, forumthemes.org and bbstyles.net
.
. . .