. .
Logo Fani piłki nożnej!
Eksperci w dziedzinie futbolu
 
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 37, 38, 39 ... 50, 51, 52  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Fani piłki nożnej! Strona Główna » Inne sporty
. Siatkówka Go back
Autor Wiadomość
Majkis


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 3763
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: skądinąd;)
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
A pajacom od Smudy inne pajace śpiewają nic się nie stało po najbardziej przykrym i kompromitującym turnieju w historii naszej reprezentacji.

Cóż, czapki z głów dla tej drużyny.

Post został pochwalony 0 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Majkis napisał:
A pajacom od Smudy inne pajace śpiewają nic się nie stało po najbardziej przykrym i kompromitującym turnieju w historii naszej reprezentacji.

Cóż, czapki z głów dla tej drużyny.
Pisanie o Smudzie tuż po tym, jak pojawiło sie tutaj zdjęcie Anastasiego jest co najmniej nietaktem. Smile

Cóz mogę jeszcze powiedzieć...
Najlepej blokujący: Marcin Możdżonek.
Najlepszy atakujący: Zbigniew Bartman.
Najlepszy libero: Krzysztof Ignaczak.
MVP turnieju: Bartosz Kurek.

Polacy grają siatkówkę kosmiczną. Nie wiem czy na dzień dzisiejszy jest na świecie ktokolwiek, kto byłby w stanie nam dorównać. Właczając w to Rosję. Obawiałem se tych Amerykanów, ci zawodnic nigdy sie nie łamią, ne dyskutują, zawsze walcza do końca. Bezpodstawnie. Polacy dali dziś prawdziwy pokaz swojej siły, zmietli rywali z powierzchni ziemi, dobitnie tym samym pokazując Amerykanom, ile im brakuje do ich poziomu. Brakuje lat swietlnych. Teraz to inni musza drżeć. Czas najwyższy stwierdzic jeden fakt. Polska wreszcie stała się potęgą. Prawdziwa potęgą. Na każdej pozycj mamy obecne po kilku zawodników, którzy spokojnie załapaliby się do pierwszej szóstki wiekszości druzyn świata. Mamy dwóch genialnych środkowych - Marcina Możdzonka i Piotra Nowakowskiego - powszechnie uważanych za ścisłą światową czołówkę. Mamy Bartosza Kurka, o którym napisano chyba juz wszystko. Michał Winiarski jest zawodnikiem kompletnym. Podobnie można by było pisac o Michale Ruciaku, gdyby ten nieco poprawł atak. Krzysztof Ignaczak wreszcie na stałe chyba zagości juz w gronie najwybitniejszych libero świata, obok takich sław jak Sergio czy Werbow. Nawet Jakub Jarosz, po pobycie we Włoszech, nauczył sie grać. O Bartmanie pisac nie ma sensu, przesunięcie go na atak było zabiegem wręcz genialnym. Nikt już w Polsce nie pamieta nawet, kim jest Mariusz Wlazły. I tak moge pisac i pisać, i pisać. A miałbym o kim. Zagumny, Żygadło (wreszcie ten pan ROZGRYWA), Zatorski, Wisniewski, Kosok, Kubiak... No po prostu doczekaliśmy sie drużyny wielkiej. Pokusiłbym sie nawet o stwierdzenie, że najwiekszej w hstorii polskiej siatkówki.

A Anastasi jest cholernym bogiem.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Nie 21:43, 08 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:

Smile

Post został pochwalony 0 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Wiemy już, kto pojedzie na Igrzyska Olimpijskie. Wszyscy złoci medaliści Ligi Światowej, z wyłączeniem Wiśnewskiego i Zatorskiego. Czyli wybór najepszy z mozliwych, stąd w komentarzach będzie mniej o decyzjach personalnych Anastasiego (do których przyczepic sie nie mogę, nawet Jarosz wreszcie sie nauczył atakować, te Wlochy dobrze na niego działaja), więcej o róznych innych, w moich oczach istotnych, rzeczach.

Rozgrywający: Paweł Zagumny (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle), Łukasz Żygadło (Fakieł Nowy Urengoj).
Czyli dwójka najlepszych obecnie polskich rozgrywających. Co ciekawe, w ostatnim czasie to Żygadło jest tym pierwszym. Jedyne, co martwi to wiek naszych sypaczy: Zagumny - 35, Żygadło - 33 lata. Z młodych mamy, co prawda, Fabiana Drzyzgę i Grzegorza Łomacza, jednak do poziomu pierwszej dwójki jeszcze sporo im brakuje. Aczkolwiek ostatnie występy Łomacza w Treflu, a także podpisanie przez Drzyzgę kontraktu z AZS-em Warszawa dają pewną nadzieję na "lepsze jutro."

Atakujący: Zbigniew Bartman (Asseco Resovia Rzeszów), Jakub Jarosz (Andreoli Latina).
Paweł Papke widzi w tej kadrze jeszcze Wlazłego. Ja widze Pawła papke w psychiatryku. Najlepszy mozliwy wybór na dzień dzisiejszy. Ja osobiście bardzo liczę w kolejnym sezonie na Konarskiego, Krzyśka czy Kamińskiego. Nie wiem z kolei czy Bartmanowi transfer do Resovii wyjdzie na dobre, jeśli Schoeps upora się z problemami zdrowotnymi, może być "Zibiemu" ciężko o regularne występy. Miło by też było, gdyby Gromadowski i Janeczek wystrzelili wreszcie z formą, aczkolwiek w przypadku tego drugiego może byc o tyle ciężko, że formanie jest zawodnikiem Resovii, ale tak sę złożyło, że nie wiadomo, gdzie zagra. W najgorszym raze skończy w Rzeszowie jako trzeci, bez szans na grę. Szkoda tego zawodnika. Najbardziej szkoda jednak Sławomira Jungiewicza.

Środkowi: Marcin Możdżonek (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle), Piotr Nowakowski (Asseco Resovia Rzeszów), Grzegorz Kosok (Asseco Resovia Rzeszów).
Wisniewski na razie jeszcze nie figuruje w kadrze, aczkolwiek transfer do Kędzierzyna, gdzie raczej powinien być, razem z Możdzonkiem, graczem "szóstkowym" (Gladyr pewnie, tradycyjnie już, połowę sezonu spędzi na leczeniu kontuzji), co swietne rokuje na przyszłość. W tym zawodniku widze przyszłośc kadry. Bardzo fajnie rozwijają nam się Andrzej Wrona z Delecty i Dawid Gunia, na którego konsekwentnie stawia się w Olsztynie. A skoro przy Olsztynie jestesmy, mamy tam jeszcze Piotra Haina oraz, od nowego sezonu, Wojciecha Sobalę. Dwóch bardzo zdolnych i, co wazne, młodych zawodników. Miło by było, gdyby więcej szans dostałn też Łukasz Polański z Jastrzebskiego Węgla (albo chociaz poszedł na wypozyczenie, bo przy takiej konkurencji to wiele sobie nie pogra). No i nie zapominajmy o Karolu Kłosie ze Skry (aczkolwiek tam mamy do czynienia z istna paranoją: Wytze Kooistra, jeden z najlepszych środkowych świata, siedzi na trybunach...) oraz Bartoszu Gawryszewskim z Jastrżebia. Z pewnościa kilku młodych (również na innych pozycjach) jeszcze sie znajdzie, niestety w ostatnim czasie zbyt mało czasu miałem na siatkówkę nie do końca się tutaj orientuję.

Przyjmujący: Michał Kubiak (Jastrzębski Węgiel), Bartosz Kurek (Dynamo Moskwa), Michał Ruciak (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle), Michał Winiarski (PGE Skra Bełchatów).
Bardzo jestem ciekaw, jak Kurek poradzi sobie w Rosji. Aczkolwiek akurat o tego zawodnika myślę, że możemy byc spokojni.
Warszawa z kolei zdołała utrzymac w składze Krzysztofa Wierzbowskiego, który jest teraz chyba największa gwiazdą tej drużyny. W kolejnym sezonie niejako z koneczności na plusligowych parkietach zapewne zobaczymy wreszcie Michała Kaczyńskego (AZS Częstochowa). Mnie najbardzej martwią transfery Martino i Felipe do ZAKSY, cięzko będzie Ruciakowi utrzymać miejsce w składzie. Koniecznie trzeba wypozyczyć po raz kolejny Mikę, bo w Rzeszowie ten chłopak na razie tylko by się marnował. No i ciekaw jestem czestochowskej i warszawskej młodziezy. Również w Olsztynie stawiaja na młodych, w nastepnym sezonie najprawdopodobniej coraz rzadziej (jeśli w ogóle) będziemy oglądac na boisku Pawła Siezieniewskiego. I dobrze. Na częste występy Łukasza Wiese (Delecta Bydgoszcz) raczej bym nie liczył.


Libero: Krzysztof Ignaczak (Asseco Resovia Rzeszów)
Tutaj na długe ata możemy byc spokojni. Dzis mamy znakomitego Ignaczaka, w przyszłości najprawdopodobniej podstawowym libero reprezentacji będzie niewiele gorszy (i duzo młodszy) Paweł Zatorski. A pamiętajmy o takich zawodnikach, jak Damian Wojtaszek (od nowego sezonu Jastrzebski Węgiel, świetny transfer swoja drogą), Michał Debiec (Delecta Bydgoszcz), Michał Żurek (AZS Olsztyn, tez ładnie się ustawili, zwłaszcza, że w poprzednim sezonie na tej pozycji mieli Mierzejewskiego) czy Adrian Stańczak. Plus młodzi z Warszawy. Nie jest źle.

Kurde, trochę zbyt optymistyczny post mi wyszedł. Zwłaszcza, że na pozycji rozgrywacza naprawde spory kryzys mamy...

Za to mamy spore zaskoczenia w reprezentacji Rosji. Otóż do Londynu nie pojadą Werbow, Siwożelec i Biriukow. Generalnie szeroki skład podany przez Aleknę wyglada nastepująco:

R: Butko, Grankin
P: Biereżko, Ilinych, Tietiuchin, Chtiej
Ś: Abrosimow, Apalikow, Wołkow, Muserskij
A: Krugłow, Michajłow
L: Obmoczajew, Sokołow

Kurde, to przyjęcie naprawdę nie powala. Na dodatek wciąz nie wiadomo w jakiej formie będzie Wołkow. Co prawda, najprawdopodobniej z kadry wypadnie jeden libero (Obmoczajew, chyba, że Alekno znów zaskoczy) oraz środkowy, aczkolwiek tym środkowym będzie ktos z dwójki Abrosimow/Apalikow (raczej Abrosimow), brak Wołkowa czy (szczególnie) Muserskiego będzie ogromnym zaskoczeniem, by nie powiedzieć szokiem.

Jeszcze fajniej wygląda skład Włochów.

Rozgrywający: Dragan Travica, Dante Boninfante
Przyjmujący: Samuele Papi, Simone Parodi, Cristian Savani, Ivan Zaytsev.
Środkowi: Emanuele Birarelli, Alessandro Fei, Luigi Mastrangelo,
Atakujący: Michal Lasko
Libero: Andrea Bari, Andrea Giovi

Jak widac, Berruto poświęcił jednego atakującego, by mieć w składzie ewentualnego zastępcę dla Bariego. Owszem, zdaję sobie sprawę, że Fei jest w równej mierze środkowym, co atakującym (i tak na środku pewnie wyjda Mastrangelo i Birarelli), poza tym w ataku zawsze może zagrać jeszcze Zaytsev, jednak ten osamotniony Łasko wygląda bardzo ciekawie. Smile

Cholera... Jeśli dotrwałes do tego miejsca i nie jestes Red_Devilem, gratuluję...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Wto 00:24, 10 Lip 2012, w całości zmieniany 4 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Tak mnie mile zaskoczyli z LŚ, że już teraz spokojnie mogę opijać ich londyńskie złoto, które przywiozą.

Post został pochwalony 0 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Na poprawę nastroju: na pewnym forum znalazłem link do artykułu ze strony TVP.

[link widoczny dla zalogowanych]

Chcąc wskazac wszystkie błedy merytoryczne, musiałbym zacytowac cały artykuł. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Masahiko


Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
PS. A już najbardziej mnie, jak napisał, że nasi ledwie doczłapali do półfinału, po czym w drugim zdaniu pisał coś o szacunku do tejże drużyny Very Happy Very Happy hahahaha, albo że to zagraniczni trenerzy i lata gry z najlepszymi były powodem, że teraz wygrywamy z czołówką Very Happy Very Happy

Harada, na drugi raz bez słowa skasuję Ci post. Jakim cudem Ty zostałeś moderatorem? Razz - RTS

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Masahiko dnia Wto 22:02, 10 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Janisz_


Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Płock/Toruń
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Równie dobrze mógłbym założyć bloga o modzie`Razz

Post został pochwalony 0 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Masahiko napisał:

PS. A już najbardziej mnie, jak napisał, że nasi ledwie doczłapali do półfinału, po czym w drugim zdaniu pisał coś o szacunku do tejże drużyny Very Happy Very Happy hahahaha, albo że to zagraniczni trenerzy i lata gry z najlepszymi były powodem, że teraz wygrywamy z czołówką Very Happy Very Happy
Pomijam fakt, że Acosta juz od paru lat nie jest prezesem FIVB, co pan redaktor nam sugeruje. Smile Nie wiem, może na wiki nie zaktuazowali. )

Post został pochwalony 0 razy
Red_Devil


Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 901
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
master_of_flamaster napisał:

Czyli dwójka najlepszych obecnie polskich rozgrywających. Co ciekawe, w ostatnim czasie to Żygadło jest tym pierwszym. Jedyne, co martwi to wiek naszych sypaczy: Zagumny - 35, Żygadło - 33 lata. Z młodych mamy, co prawda, Fabiana Drzyzgę i Grzegorza Łomacza, jednak do poziomu pierwszej dwójki jeszcze sporo im brakuje. Aczkolwiek ostatnie występy Łomacza w Treflu, a także podpisanie przez Drzyzgę kontraktu z AZS-em Warszawa dają pewną nadzieję na "lepsze jutro."


Będzie dobrze. Nie mogę tylko pojąć dlaczego Skra nie wzięła Fabiana do siebie, tylko postanowiła poeksperymentować z jakimś Słoweńcem... No i żałuję, że tak długo nie docenialiśmy Żygadły. No ale z drugiej strony siedząc na ławce (nawet jeśli to najlepszy klub na świecie) nie dajesz wystarczającego argumentu, by być pierwszym rozgrywającym Polskiej reprezentacji.

master_of_flamaster napisał:
Atakujący: Zbigniew Bartman (Asseco Resovia Rzeszów), Jakub Jarosz (Andreoli Latina).
Paweł Papke widzi w tej kadrze jeszcze Wlazłego. Ja widze Pawła papke w psychiatryku. Najlepszy mozliwy wybór na dzień dzisiejszy. Ja osobiście bardzo liczę w kolejnym sezonie na Konarskiego, Krzyśka czy Kamińskiego. Nie wiem z kolei czy Bartmanowi transfer do Resovii wyjdzie na dobre, jeśli Schoeps upora się z problemami zdrowotnymi, może być "Zibiemu" ciężko o regularne występy. Miło by też było, gdyby Gromadowski i Janeczek wystrzelili wreszcie z formą, aczkolwiek w przypadku tego drugiego może byc o tyle ciężko, że formanie jest zawodnikiem Resovii, ale tak sę złożyło, że nie wiadomo, gdzie zagra. W najgorszym raze skończy w Rzeszowie jako trzeci, bez szans na grę. Szkoda tego zawodnika. Najbardziej szkoda jednak Sławomira Jungiewicza.


Niby dlaczego nie Wlazły?
Jeśli reprezentanci nie widzą problemu, to kto ma go widzieć? Kibice, bo wiedzą wszytko najlepiej i pewnie są zdania, że Mariusz rozpier.... by tą kadrę od środka?
Inna sprawa, że na IO MW bym nie widział, Nie potrafię wyobrazić obie opcji, że AA dziękuje nagle Jaroszowi (czytaj "kopie Go w dupę")
Ale po IO - czemu nie?
Co do młodych też mam nadzieję, że się rozwiną - póki co to tylko nadzieja. O Janeczku, a tym bardziej Gromadowskim lepiej zamilczeć - parę lat oczekiwania to już nie brak formy - to brak umiejętności.

master_of_flamaster napisał:
Cholera... Jeśli dotrwałes do tego miejsca i nie jestes Red_Devilem, gratuluję...


Very Happy Z czytaniem problemu nie miałem, gorzej z odpisywaniem Smile
Heh, mam spowolnionego neta i dodatku na klawiaturze (po uprzednim zalaniu jej piwem) nie działają mi przyciski "w" i " i muszę je cały czas kopiować. Chyba 40 min pisałem tego posta, jak znajdę wieczorem cza to ustosunkuję się do reszty Twojego posta. Pozdrawiam Smile

Post został pochwalony 0 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Red_Devil napisał:
Będzie dobrze. Nie mogę tylko pojąć dlaczego Skra nie wzięła Fabiana do siebie, tylko postanowiła poeksperymentować z jakimś Słoweńcem...
Ja juz chyba wiem... Słyszałem ostatnio, że fabian straszne fochy zaczął stroić i uwaza się co najmniej za Mikko Esko. Nawrocki do cierpliwych raczej nie nalezy (a z trudnym charakterami to w ogóle mu nie po drodze, prędzej by sie pozabijali), byc moze nie chcieli ryzykować. Dla Drzyzgi to i lepej, kto jak kto, ale Bednaruk (niegdyś, podobnie jak Żygadło, zawodnk Trentino) będzie wiedział jak się chłopakem zająć.

Red_Devil napisał:
Niby dlaczego nie Wlazły?
Jeśli reprezentanci nie widzą problemu, to kto ma go widzieć? Kibice, bo wiedzą wszytko najlepiej i pewnie są zdania, że Mariusz rozpier.... by tą kadrę od środka?
Problem polega na tym, że jeszcze niedawno reprezentanci za bardzo go nie widzieli w kadrze. Poza tym Bartman ewidentnie przestawia sie na atakującego, jarosz robi stałe postepy, a Wlazły, trenujac pod okiem Nawrockiego, skazuje się na cofanie w rozwoju...

Red_Devil napisał:
O Janeczku, a tym bardziej Gromadowskim lepiej zamilczeć - parę lat oczekiwania to już nie brak formy - to brak umiejętności.
Ostatni sezon janeczka bardzo dobry. Z kolei problemem Gromadowskego jest fakt, że nigdy szansy w tej kadrze tak naprawde ne dostał, mimo od lat bardzo dobrej gry w rozgrywkach klubowych.

Równiez pozdrawam i dziękuję za okazanie zainteresowania tematem Wink

A z rosyjskiej kadry odpadl Abrosimow oraz... Krugłow. zatem, podobnie jak Włosi, Rosjanie jada z dwoma libero i jednym atakującym. Co prawda jestem gotów zaryzykowac stwierdzenie, że Michajłow jest lepszy od pozostałych razem wzietych, ale zawsze to tylko jeden zawodnik.

BTW
RTS w poscie Harady napisał:
Harada, na drugi raz bez słowa skasuję Ci post. Jakim cudem Ty zostałeś moderatorem? Razz - RTS
[/quote]W tamtych czasach to kazdy mógł zostac moderatorem Laughing

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Pon 21:20, 16 Lip 2012, w całości zmieniany 2 razy
Red_Devil


Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 901
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Nie wierzę... siedziałem dzisiaj nad postem dwie godziny i kiedy byłem przy końcu zawiesił mi się komputer... spróbuję jeszcze raz Smile

master napisał:
Środkowi: Marcin Możdżonek (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle), Piotr Nowakowski (Asseco Resovia Rzeszów), Grzegorz Kosok (Asseco Resovia Rzeszów).
Wisniewski na razie jeszcze nie figuruje w kadrze, aczkolwiek transfer do Kędzierzyna, gdzie raczej powinien być, razem z Możdzonkiem, graczem "szóstkowym" (Gladyr pewnie, tradycyjnie już, połowę sezonu spędzi na leczeniu kontuzji), co swietne rokuje na przyszłość. W tym zawodniku widze przyszłośc kadry. Bardzo fajnie rozwijają nam się Andrzej Wrona z Delecty i Dawid Gunia, na którego konsekwentnie stawia się w Olsztynie. A skoro przy Olsztynie jestesmy, mamy tam jeszcze Piotra Haina oraz, od nowego sezonu, Wojciecha Sobalę. Dwóch bardzo zdolnych i, co wazne, młodych zawodników. Miło by było, gdyby więcej szans dostałn też Łukasz Polański z Jastrzebskiego Węgla (albo chociaz poszedł na wypozyczenie, bo przy takiej konkurencji to wiele sobie nie pogra). No i nie zapominajmy o Karolu Kłosie ze Skry (aczkolwiek tam mamy do czynienia z istna paranoją: Wytze Kooistra, jeden z najlepszych środkowych świata, siedzi na trybunach...) oraz Bartoszu Gawryszewskim z Jastrżebia. Z pewnościa kilku młodych (również na innych pozycjach) jeszcze sie znajdzie, niestety w ostatnim czasie zbyt mało czasu miałem na siatkówkę nie do końca się tutaj orientuję.


Dość ich wymieniłeś Laughing Zobaczymy ilu z nich będzie w stanie przeskoczyć na poziom reprezentacyjny (ale jako się o to nie boję). środkowych mamy od groma, nie ma co ich za bardzo szukać za granicą (przykładem Kooistra i Bontje). Może po odejściu Możdżonka ze skry Holendrowi będzie łatwiej. Zresztą, kto wie jaką formę będzie trzymał Plina, podejrzewam, że dość często szóstce skry będzie pojawiało się dwóch Panów "K".

master napisał:
Przyjmujący: Michał Kubiak (Jastrzębski Węgiel), Bartosz Kurek (Dynamo Moskwa), Michał Ruciak (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle), Michał Winiarski (PGE Skra Bełchatów).
Bardzo jestem ciekaw, jak Kurek poradzi sobie w Rosji. Aczkolwiek akurat o tego zawodnika myślę, że możemy byc spokojni.


Nie ma co się bać. Kurek rozwija się niesamowicie, pamiętam jak pojawił się w Kędzierzynie, wielki, z dużym zasięgiem, ale nie potrafiący zagrywać, przyjmować, ogóle jakiś taki surowy technicznie Smile Teraz cza na tytuł MVP IO a następnie podbój Rosji Smile


mater napisał:
Warszawa z kolei zdołała utrzymac w składze Krzysztofa Wierzbowskiego, który jest teraz chyba największa gwiazdą tej drużyny.


Fajnie, z Drzyzgą trochę pograli w Częstochowie, jest szansa że ten duet przyniesie trochę korzysci. A jak dobrze wejdzie w sezon - to do kadry Go Wink

mater napisał:
Mnie najbardzej martwią transfery Martino i Felipe do ZAKSY, cięzko będzie Ruciakowi utrzymać miejsce w składzie.


E tam, nawet jak obaj się sprawdzą to i tak Castellani nie posadzi Ruciaka na ławce tylko będzie stosował rotację. sezon jet długi i paru wyrównanych siatkarzy się przyda.

mater napisał:
Libero: Krzysztof Ignaczak (Asseco Resovia Rzeszów)
Tutaj na długe ata możemy byc spokojni. Dzis mamy znakomitego Ignaczaka, w przyszłości najprawdopodobniej podstawowym libero reprezentacji będzie niewiele gorszy (i duzo młodszy) Paweł Zatorski. A pamiętajmy o takich zawodnikach, jak Damian Wojtaszek (od nowego sezonu Jastrzebski Węgiel, świetny transfer swoja drogą), Michał Debiec (Delecta Bydgoszcz), Michał Żurek (AZS Olsztyn, tez ładnie się ustawili, zwłaszcza, że w poprzednim sezonie na tej pozycji mieli Mierzejewskiego) czy Adrian Stańczak. Plus młodzi z Warszawy. Nie jest źle.


I pomysleć, że Lozano wolał Gacka... brrr... Zgadzam się, że na tej pozycji nie mamy problemu i przez najbliższe lata mieć nie będziemy.

mater napisał:
Kurde, trochę zbyt optymistyczny post mi wyszedł. Zwłaszcza, że na pozycji rozgrywacza naprawde spory kryzys mamy...


Póki co nazwał bym to kryzysem "drobnym" Wink Nasza czołowa dwójka może rządzić jeszcze przez parę lat, ewentualnie teraz na zatępstwo mamy paru solidnych siatkarzy. wierzę, że doczekamy się jeszcze wirtuoza Smile

mater napisał:

Jeszcze fajniej wygląda skład Włochów.

Rozgrywający: Dragan Travica, Dante Boninfante
Przyjmujący: Samuele Papi, Simone Parodi, Cristian Savani, Ivan Zaytsev.
Środkowi: Emanuele Birarelli, Alessandro Fei, Luigi Mastrangelo,
Atakujący: Michal Lasko
Libero: Andrea Bari, Andrea Giovi


Tak zapytam - jet tu kto przed 30? Papi, Boninfante, czy Mastrangelo to już chyba dinozaury, Papi może mieć już nawet 40 lat Smile
Ciekawe, czy nie są nieco wypaleni... Jakos nie jestem pod wrażeniem tego składu i nie widzę możliwosci przegranej z Nimi. Ale spokojnie Smile

master_of_flamaster napisał:
Dla Drzyzgi to i lepej, kto jak kto, ale Bednaruk (niegdyś, podobnie jak Żygadło, zawodnk Trentino) będzie wiedział jak się chłopakem zająć.


Oby. Bednaruk sporo widział, a na boisku był wojownikiem. Nagrał się też z paroma swirami (Kadziu, Kontantinow). Fabianek raczej sobie nie pofochuje Smile

mater napisał:
Problem polega na tym, że jeszcze niedawno reprezentanci za bardzo go nie widzieli w kadrze. Poza tym Bartman ewidentnie przestawia sie na atakującego, jarosz robi stałe postepy, a Wlazły, trenujac pod okiem Nawrockiego, skazuje się na cofanie w rozwoju...


I pewnie sam Wlazły dostrzegł brak postępów i jet to jedna z przyczyn Jego chęci powrotu. Cztery mecze w roku z solidnym przeciwnikiem poza Polki to trochę mało. Co do Jarosza, to fakt jet bardzo dobry i robi postępy, ale do poziomu MW wciąż mu brakuje i nie sądzę, żeby do tego poziomu kiedykolwiek doskoczył. Uzupełniający się Wlazły i Bartman - to by mogła być zabójcza broń Smile

Red_Devil napisał:
O Janeczku, a tym bardziej Gromadowskim lepiej zamilczeć - parę lat oczekiwania to już nie brak formy - to brak umiejętności.
Ostatni sezon janeczka bardzo dobry. Z kolei problemem Gromadowskego jest fakt, że nigdy szansy w tej kadrze tak naprawde ne dostał, mimo od lat bardzo dobrej gry w rozgrywkach klubowych.[/quote]

W umie prawda, jednak Gromadowskiego sprawdzało i pomijało już kilku trenerów, Janeczek miał przejsć do jakiej solidnej ekipy i też cisza...

mater napisał:
A z rosyjskiej kadry odpadl Abrosimow oraz... Krugłow. zatem, podobnie jak Włosi, Rosjanie jada z dwoma libero i jednym atakującym. Co prawda jestem gotów zaryzykowac stwierdzenie, że Michajłow jest lepszy od pozostałych razem wzietych, ale zawsze to tylko jeden zawodnik.


Dokładnie, skład ruskich wrażenia na nikim nie robi, Maksym to rzeczywiscie problem, ale Jego problemem jet polska sciana Smile

BTW
RTS w poscie Harady napisał:
Harada, na drugi raz bez słowa skasuję Ci post. Jakim cudem Ty zostałeś moderatorem? Razz - RTS
[/quote]W tamtych czasach to kazdy mógł zostac moderatorem Laughing[/quote]

Cos sugerujesz? Laughing szkoda, że nie zmieniłes koloru na czarny, post jet dłuższy niż trzy linijki i RTS by pewnie nie przeczytał Smile

Post został pochwalony 0 razy
stary


Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 14926
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: dortmund
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
[link widoczny dla zalogowanych]
fajnie ze polacy wygrali ten turniej ciekawy jestem czy oni ta forme na olympiadzie powtorza pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
stary napisał:
http://sport.onet.pl/igrzyska/siatkowka,310/reprezentacja-polski-wygrala-x-memorial-huberta-jerzego-wagnera,44816.html
fajnie ze polacy wygrali ten turniej ciekawy jestem czy oni ta forme na olympiadzie powtorza pozdrawiam
Faktem jest, że rywale nie powalali, cieszy jednak wysoka forma polskich satkarzy. Cieszy też, że jestesmy bodaj jedyna druzyną, która nawet ławką rezerwowych może walczyc o złoto olimpijskie. No, może nie dosłowne, bo jednak zawodników jest w kadrze tylko 12, więc nie starczy na dwie "szóstki", ale zawsze. Smile

Post został pochwalony 0 razy
LUBU


Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TRZCIANKA
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Dzis w Włochami inauguracja. Ostatnia dyspozycja napawa optymizem, skałd jest zgrany doswiadczony z dobrym trenerem. Tylko ze teraz nas stawia sie jako faworytów. Tego za bardzo nie lubimy. Sam jestem ciekaw jak z ta presja sobie poradza. Jak sobie poradza bedą wychwalani pod niebiosa. Prawdziwy sprawdzian klasy, powodzenia[/code]

Post został pochwalony 0 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
LUBU napisał:
Dzis w Włochami inauguracja. Ostatnia dyspozycja napawa optymizem, skałd jest zgrany doswiadczony z dobrym trenerem. Tylko ze teraz nas stawia sie jako faworytów. Tego za bardzo nie lubimy. Sam jestem ciekaw jak z ta presja sobie poradza. Jak sobie poradza bedą wychwalani pod niebiosa. Prawdziwy sprawdzian klasy, powodzenia[/code]
No, do końca się zgodzic nie moge, Polacy z rolą faworytów ostatnio radza sobie bardzo dobrze, co pokazali juz podczas turnieju w Sofii. Najwieksza zasługą Anastasiego jest własnie znakomicie wykonana praca nad psychka polskich siatkarzy. To, że to sa znakomci zawodnicy było wiadome juz wcześniej, brakowało im jednak własnie owej psychiki, wiele razy przegrywali na boisku sami ze sobą, a przeciwnik spokojnie to wykorzystywał (było to widać w meczach z Brazylijczykami - jeszcze niedawno nasi szybko by sie poddali).

Co się zas tyczy meczu z Włochami... Powiem, że akurat w tym meczu porazka naszej drużyny jest jak najbardziej realna. I to bynajmniej nie ze wzgledu na klasę drużyny włoskiej (od dawna bowiem twierdze, że do ścislej czołówki troche im jednak brakuje), Łasko i spółka ewidentnie nie leżą naszej drużynie. Kluczem będzie na pewno zatrzymanie Michała Łasko, który potrafi się posypać po kilku blokach pod rząd. Problem Włochów polega na tym, że tym razem nie za bardzo jest kim tego Łaskę zastąpić. Teoretyczne Fei też jest atakującym, nawet bardzo dobrym, jednak do Łask troche mu już brakuje, wiek z pewnoscia robi swoje. Atutem Feia może być mimo wszystko doswiadczenie.

Przede wszystkim z Włochami kluczowy będzie odbiór zagrywki. W meczu ze Stanami Zjednoczonymi oraz Bułgaria pojawiały sie przestoje w grze własnie w momentach, gdy rywale mocno ryzykowali na zagrywce. W ekipie Włoch mamy wielu zawodników dysponujacych bardzo mocną zagrywka, że wymienie tylko Savanego, Zaytseva czy Łaskę. Bardzo ciekaw jestem, jak Polacy sobie z tym poradzą. Aczkolwek, jak mówiłem, dochodzi tez kwestia ogólnej włochowatośc naszych rywali. Potrafią skurczybyki prowokowac jak nikt inny.

Post został pochwalony 0 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
W 2014 roku mundial odbędzie się według innych zasad, tak by na każdym etapie rywalizacji drużyny nie kalkulowały, a walczyły o zwycięstwa. - Nie ma idealnych systemów rozgrywek, ale jestem przekonany, że ten dobrze się sprawdzi. To nasz pomysł, który zaakceptowała FIVB. Nowinki są tylko dwie - powiedział "PS" Mirosław Przedpełski.

Walka o złoto mistrzostw świata zacznie się w czterech sześciozespołowych grupach (zespoły zagrają w Gdańsku, Krakowie, Katowicach i we Wrocławu - m.in. Polacy). Z nich awansują po cztery najlepsze drużyny, które zostaną wylosowane - to pierwsza nowość - do dwóch grup liczących po osiem zespołów (z zaliczeniem wyników I fazy). Na tym etapie walka toczyć będzie się w Łodzi i Bydgoszczy (grupa E, m.in. Polacy), oraz we Wrocławiu i Katowicach (gr. F). Po cztery najlepsze drużyny awansują do ćwierćfinałów. Od tej fazy mecze toczyć będą się już w Łodzi i Katowicach.

Zgodnie z założeniem systemu, ma być jak najmniej meczów bez stawki, jak najwięcej walki i samej siatkówki. Drugą nowością, w porównaniu z MŚ 2010, jest zwiększenie liczby gier do stu (z 96).


Cóz mogę powiedzieć... Wreszcie Solars wpadł na jakiś dobry pomysł. Bo to, co działo się dwa lata temu we Włoszech zakrawało na paranoję - Brazylijczycywystawiający atakującego na rozegrani z Bułgarami, rzegrywający gładziutko 0:3, żeby tylko w półfinale było łatwiej... O Włochach, którzy drabinkę ułożyl całkowicie pod siebie, dzięki czemu dotarli do półfinału, nawet nie wspominam. U nas drabinki nie ma, będą losować. Jak w siatkówce plażowej. Bardzo dobry pomysł.

Post został pochwalony 0 razy
Majkis


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 3763
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: skądinąd;)
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
To jest według Ciebie dobry pomysł? Totalna paranoja, może niech grają w ogóle systemem ligowym każdy z każdym po 23 mecze?! Kurde, jaki sens mają dwie fazy grupowe i potem dopiero ćwierćfinały? Zresztą przy drugiej fazie grupowej dalej jest miejsce na kombinowanie, żeby to nie trafić na tego w 1/4 itd. Cóż, panowie od FIVB, proszę spojrzeć na Mistrzostwa Świata w piłce nożnej. Zero kombinowania, wszystkie mecze o stawkę, każdy mecz emocjonujący do samego końca. I o to chodzi. Najprostsze systemy są najlepsze.

Post został pochwalony 0 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Majkis napisał:
To jest według Ciebie dobry pomysł? Totalna paranoja, może niech grają w ogóle systemem ligowym każdy z każdym po 23 mecze?! Kurde, jaki sens mają dwie fazy grupowe i potem dopiero ćwierćfinały?
To nie jest argument. A druga faza grupowa wbrew pozorom daje większą pewnośc, że w ćwierćfinałach naprawdę zagraja najlepsi, a nie drużyny, które przypadkem wygrały jeden mecz (jak Włosi z Australia w 2006).

I nie pisz, prosze, o paranoi, kiedy nie ma żadnego uzasadnienia dla tej opinii. System dwóch faz grupowych funkcjonuje od bardzo dawna i NIKT dotąd nie narzekał na ten pomysł.

Majks napisał:
Zresztą przy drugiej fazie grupowej dalej jest miejsce na kombinowanie, żeby to nie trafić na tego w 1/4 itd. Cóż, panowie od FIVB, proszę spojrzeć na Mistrzostwa Świata w piłce nożnej. Zero kombinowania
Zero kombinowania? Laughing Pewnie dlatego w 2004 w Mistrzostwach Europy (rozgrywanych takim samym systemem jak mundial, co nalezy podkreślić) Szwecja zremisowała 2:2 z Danią. Smile Bo tu nie ma kombinowania. Smile

Majkis napisał:
wszystkie mecze o stawkę, każdy mecz emocjonujący do samego końca.
Bzdura. Kiedy druzyna ma 6 punktów, zazwyczaj odpuszcza trzeci mecz fazy grupowej. Zreszta ile to już razy ktoś już po dwóch meczach miał zapewniony udział w 1/8?

Majkis napisał:
I o to chodzi. Najprostsze systemy są najlepsze.
A teraz wyjaśnij mi czemu dwie fazy grupowe sa takie złe. Bo jak na razie nie przytoczyleś żadnego argumentu, odnoszę wręcz wrażenie, że Twój post powstał jedynie po to, by zanegowac moja opinię. Jak na razie - bez argumentów. Smile

A na koniec powiem Ci, jak ja widze system w piłce noznej. Piłkarze dzisiaj to take gwiazdeczki, które nie chcą sie przemęczać, bo jeszcze sobie paznoketek złamia. Trzeba wiec ograniczac liczbę spotkań, bo potem przez cały rok beda narzekac, że ne maja formy, bo ch MŚ zmęczyły. Udowodnij mi, że tak nie jest...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Czw 15:26, 13 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
Majkis


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 3763
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: skądinąd;)
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Posta nie naskrobałem tylko po to, żeby Ci zaprzeczyć. Co prawda lubię się kłócić ale naprawdę uważam ten pomysł za paranoję. Ustawka Szwecji z Danią oczywiście była skandaliczna ale służyła zapewnieniu sobie awansu a nie celowej porażce by trafić na słabszą drużynę. Takie sytuacje się zdarzają raz na kilka turniejów, to prawda i akurat tego typu rzeczy są nieuniknione.

Jak możesz pisać, że nikt nie narzekał na system dwóch faz grupowych? A ostatnie MŚ chociażby?

To teraz masterku powiedz mi, kto mając 6 punktów po dwóch spotkaniach odpuścił sobie trzecie na EURO 2012? Albo Mundialu 2010? Albo EURO 2008? No słucham tych przykładów. Nikt bo po pierwsze 6 punktów może nie gwarantować nawet wyjścia z grupy, nie mówiąc już o wygraniu grupy, które jest zazwyczaj korzystne (bo każdy gra na całego).

Czemu dwie fazy grupowe są złe?

Po pierwsze uważam, że mistrzostwa mogą być za długie i będzie w nich zbyt mało spotkań o wymierną stawkę. Chodzi mi o drugą fazę grupową bo tak jak mówię, drużyny mogą zacząć kombinować (w końcu wychodzą aż 4 zespoły!)
Po drugie i też bardzo ważne, chodzi o ''przechodnie'' punkty z pierwszej fazy grupowej. Przypuśćmy, że trzy zespoły wygrały wszystkie mecze a między sobą zaliczyły po wygranej i porażce. Jednak tylko dwa z nich znajdą się razem w kolejnej fazie. I co wtedy jedna drużyna będzie ewidentnie pokrzywdzona, druga dostanie ewidentnie punkty za darmo a tylko trzecia będzie neutralna. Zresztą w ogóle jakaś drużyna może się słabo spisywać w I fazie grupowej ale nie wylosować zespołów z którymi przegrała do drugiej fazy. Albo ktoś będzie grać ostatni mecz grupowy z zespołem, który już nie ma szans na awans. Jaka jest stawka takiego meczu? Ja po prostu nie akceptuje systemu, kiedy to awans do dalszej fazy uzyskuje 2/3 drużyn.

Post został pochwalony 0 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Majkis napisał:
Jak możesz pisać, że nikt nie narzekał na system dwóch faz grupowych? A ostatnie MŚ chociażby?
A Ty to piszesz tak o, bo cos słyszałes czy sprawdzałes u źródeł? Bo widzisz, akurat tutaj sie orientuję. I widzisz, tak sę złozyło, że nikt nie narzekał na druga faze grupowa, a na... trzecia faze grupową. Dzieki tak ułozonej drabince, w drugiej i trzeciej fazie grały po trzy druzyny. Dzieki temu celowe odpuszczanie i ustawanie spotkań było wręcz banalne. Samą drabinke turniejową, która promowała Włochów oraz pozwalała awansować do finału mając więcej porażek już pomijam. Nastepnym razem proponuje dokładnie weryfikowac swoje informacje.

Majkis napisał:
To teraz masterku powiedz mi, kto mając 6 punktów po dwóch spotkaniach odpuścił sobie trzecie na EURO 2012? Albo Mundialu 2010? Albo EURO 2008? No słucham tych przykładów.
Hm... Euro 2008... Hiszpania wystawiła w trzecim meczu drugi skład. Chorwacja wystawiła w trzecim meczu drugi skład. Holandia wystawiła w trzecim meczu drugi skład.

Majkis napisał:
Nikt bo po pierwsze 6 punktów może nie gwarantować nawet wyjścia z grupy, nie mówiąc już o wygraniu grupy, które jest zazwyczaj korzystne (bo każdy gra na całego).
Oczywiście. Powiedz mi w takim razie, kiedy ostatnio 6 punktów nie wystarczyło do wyjścia z grupy.

Majkis napisał:
Po pierwsze uważam, że mistrzostwa mogą być za długie i będzie w nich zbyt mało spotkań o wymierną stawkę. Chodzi mi o drugą fazę grupową bo tak jak mówię, drużyny mogą zacząć kombinować (w końcu wychodzą aż 4 zespoły!)
W drugej fazie grupowej licza sie wyniki z pierwszej fazy. Wcale więc nie musi byc tak łatwo, jak piszesz. Druzyna, która wyszła z ostatniego miejsca w pierwszej fazie musi sporo sie nagimnatykowac, żeby awansowac do ćwierćfinału. Najlepiej żeby wygrała wszystkie mecze. Tak więc nikomu nie musi byc łatwo.

Majkis napisał:
Po drugie i też bardzo ważne, chodzi o ''przechodnie'' punkty z pierwszej fazy grupowej. Przypuśćmy, że trzy zespoły wygrały wszystkie mecze a między sobą zaliczyły po wygranej i porażce. Jednak tylko dwa z nich znajdą się razem w kolejnej fazie. I co wtedy jedna drużyna będzie ewidentnie pokrzywdzona, druga dostanie ewidentnie punkty za darmo a tylko trzecia będzie neutralna.
Liczą sie wyłacznie punkty, które te druzyny zdobyły między sobą. Zatem każdy do kolejnej fazy awansuje z trzema punktami (przy zachowaniu obecnych przepisów punktowania - 2 za zwyciestwo, 1 za porazkę, jednak to bez znaczenia zawsze będzie tych punktów tyle samo). Bez wzgledu na to kto z kim i dlaczego. Gdzie są zatem te darmowe punkty?

Majkis napisał:
Zresztą w ogóle jakaś drużyna może się słabo spisywać w I fazie grupowej ale nie wylosować zespołów z którymi przegrała do drugiej fazy.
To bez znaczenia. Przechodza Ci wszystkie punkty ugrane z zespołami, które awansowały.

Majkis napisał:
Albo ktoś będzie grać ostatni mecz grupowy z zespołem, który już nie ma szans na awans. Jaka jest stawka takiego meczu?
Rozstawienie w losowaniu. O tym decyduje kolejnośc miejsc w grupie. A tutaj licza sie wszystkie punkty zdobyte w grupie, nawet z najsłabszym. Dopiero gdy mamy "remis" pomiedzy najlepszymi, tworzymy "mała tabelę", gdzie liczą se tylko mecze między tymi drużynami.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Czw 16:57, 13 Wrz 2012, w całości zmieniany 2 razy
Majkis


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 3763
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: skądinąd;)
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Master, wszystko fajnie, tyle że wystawienie przez w/w reprezentacje pół rezerwowego składu to nie było odpuszczenie bo w każdym z tych przypadków drużyny te nie dały rywalom żadnych szans. Była to więc znakomita zagrywka taktyczna trenerów. To chyba trochę co innego, niż celowe porażki?

I proszę Cię nie wmawiaj mi, że ktoś w pierwszej fazie grupowej mając pewny awans będzie walczył w ostatnim meczu z drużyną, która nie ma już szans na całego, tylko po to aby być rozstawionym w II fazie grupowej. Jeszcze gdyby to o play-offy chodziło to może, może...

Ja bym to widział w ten sposób. Gramy 8 grup po 4 zespoły. My, z racji rankingu i pozycji gospodarza a pewnie także Brazylia, Rosja, Włochy, Bułgaria, USA, Kuba i Serbia jesteśmy rozstawieni. W grupie trzeba by było grać na maxa aby ją wygrać, w przypadku drugiego miejsce można wpaść na giganta już w 1/8. W 1/4 i tak najwięksi graliby między sobą. Taki system zapewniłby widowiskowość a także to, że każdy mecz byłby o ogromną stawkę. I turniej nie trwałby w nieskończoność. 7 spotkań. Tyle musiałby wygrać mistrz świata. I nie byłoby miejsca na głupie porażki w pierwszej bądź drugiej fazie grupowej. Mistrz świata ma wygrywać wszystko. Zresztą przy 4 zespołach w grupie i dwóch wychodzących nie ma miejsca na kombinowanie, kiedy z grupy wychodzi 4/6 czy 4/8 zespołów.

Ale cóż, jak będzie zobaczymy za 2 lata Smile

Post został pochwalony 0 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Majkis napisał:
Master, wszystko fajnie, tyle że wystawienie przez w/w reprezentacje pół rezerwowego składu to nie było odpuszczenie bo w każdym z tych przypadków drużyny te nie dały rywalom żadnych szans. Była to więc znakomita zagrywka taktyczna trenerów. To chyba trochę co innego, niż celowe porażki?
A ja pisałem o celowych orazkach czy odpuszczaniu? Bo wystawienie rezerw to nie jest celowa porazka. Ale nie swiadczy tez o tym, że trener za wwszelką cenę chce ten mecz wygrac. A skoro nie chce wygrać - cóż...

I
Majkis napisał:
proszę Cię nie wmawiaj mi, że ktoś w pierwszej fazie grupowej mając pewny awans będzie walczył w ostatnim meczu z drużyną, która nie ma już szans na całego, tylko po to aby być rozstawionym w II fazie grupowej. Jeszcze gdyby to o play-offy chodziło to może, może...
Oczywiście, że będzie. W dzisiejszej siatkówce kazdy jeśli tylko ma mozliwość uniknięcia Rosji, Brazylii czy Polski zrobi wszystko, by te możliwośc wykorzystać. Chyba, że próbujesz mi teraz wmówic, że im to bez róznicy czy trafia na Niemcy czy na Rosję. Nie wiem dokładnie, jak samo losowanie ma wyglądać, jak z rozstawieniami będzie i tak dalej. Jednak kolejnośc w grupie może miec tutaj spore znaczenie przy ewentualnej mozliwosci uniknięcia rywala.

Inna sprawa, że w takiej pice noznej jesli dwie ekipy maja po 7 punktów, motywacji w ostatnim meczu tez jakiejśc specjalnej nie mają...

Majkis napisał:
Ja bym to widział w ten sposób. Gramy 8 grup po 4 zespoły. My, z racji rankingu i pozycji gospodarza a pewnie także Brazylia, Rosja, Włochy, Bułgaria, USA, Kuba i Serbia jesteśmy rozstawieni. W grupie trzeba by było grać na maxa aby ją wygrać, w przypadku drugiego miejsce można wpaść na giganta już w 1/8.
Oczywiśce, że trzeba grać na maksa żeby wygrac. Przeciwko Egiptowi, Iranowi, Japonii czy Chinom zapewne

Majkis napisał:
W 1/4 i tak najwięksi graliby między sobą. Taki system zapewniłby widowiskowość a także to, że każdy mecz byłby o ogromną stawkę. I turniej nie trwałby w nieskończoność. 7 spotkań.
Widowiskowość? Gdzie? Z której strony? 8 grup sprawia, że ścisła światowa czołowka nawet specjalnie nie musi sie przemęczac, żeby awansowac do ćwierćfinału. Bo dopiero tam istnieje mozliwośc, że spotkaja sie ze soba. Wcześniej nie ma na to szans. Bo każdy bez problemu wygra grupe i spotka sie z wiceliderem innej grupy. A wsród tych wceliderów mamy takie potegi jak Tunezja, Australia, Portoryko, Finlandia czy Portugalia. Nie wiem czy akurat te druzyny zagraja w MŚ, ale bedą te ekipy własnie takiego formatu. Jesli dla Ciebie to zapewnia widowiskowośc, bo przeciez wszyscy graja o stawkę - ok, nie mam pytań. Ja jednak wolałbym emocje przez cały turniej. Siatkówka to nie piłka nozna, tutaj w osmiu czterozespołowych grupach nie ma bata, by utworzyć grupę smierci. Nie ma nawet szans na emocjonujące ćwierćfinały. I to jest tez jeden z argumentów za dwiema fazami grupowymi. Wtedy masz pewnośc, że juz na wczesniejszym etapie dwe potęgi sie spotkają. Co więcej, taki system wbrew pozorom znaczaco zwiększa szanse równiez takch ekip jak Niemcy, Czechy czy Słowacja na awans do ćwiercfinału. Bo tylko wtedy najlepsi moga sie "wyrżnąć" nawzajem.

Tak więc wybacz, ale Twój pomysł nie jest do zaakceptowania ze sportowego punktu widzenia. Znacząco bowiem obniża poziom samego turnieju.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Czw 18:43, 13 Wrz 2012, w całości zmieniany 2 razy
Majkis


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 3763
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: skądinąd;)
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Mnie właśnie o to chodzi, żeby najlepsi się nie ''wyrżnęli'' przed tym ćwierćfinałem. I właśnie chciałbym aby każdy z tych ćwierćfinałów był nie zapomnianym widowiskiem a taki system by to gwarantował. Nie wiem w ogóle skąd Ci się wzięło zdanie, że ''nie ma szans na emocjonujące ćwierćfinały''. Chyba chodziło Ci o 1/8. I tak i nie. Bo już 1/8 Serbia vs Niemcy mogło by być ciekawym widowiskiem. A już na pewno 8 ostatnich spotkań turnieju byłoby czymś fantastycznym. Może i faza grupowa nie byłaby sportową ucztą ale przynajmniej wymuszałaby granie na maxa. A nie jak np. Polska z Australią.

Generalnie wg mnie niesprawiedliwe jest, że ktoś grałby słabo bądź przeciętnie przez dwie fazy grupowe a potem złapałby formę (bądź rywal zadyszkę na ćwierćfinał czy półfinał i ktoś by sobie zdobył medal tylnymi drzwiami. To są mistrzostwa świata i na coś takiego nie powinno być miejsca.

A jeśli nie chcesz narzekać na poziom, to rozwiązanie jest proste. 4 grupy po 4 zespoły i walka na całego od samego początku turnieju. Gwarantuję Ci, że takiego turnieju byśmy prędko nie zapomnieli bo stał by na znakomitym poziomie. A wygrałby go najlepszy.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Majkis dnia Czw 19:04, 13 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Majkis napisał:
Chyba chodziło Ci o 1/8. I tak i nie. Bo już 1/8 Serbia vs Niemcy mogło by być ciekawym widowiskiem.
Nie byłoby. Serbowie maja fantastyczną młodzież, która juz w tym sezonie powinna stanowić o sile swoch klubów (panie Wlazły, bój sie pan, bo Atanasijevic już pana dogonił), z kolei Niemcy ostatnio same problemy mają. na dzisiaj to chyba tylko Grozer i, w mniejszym stopniu, Tischer cos u nich reprezentują, reszta ma mnejsze lub wieksze problemy z formą lub zdrowiem.

Majkis napisał:
A już na pewno 8 ostatnich spotkań turnieju byłoby czymś fantastycznym.
8 ostatnich spotkań. Odejmij spotkania typu Rosja-Bułgaria czy Brazylia-Serbia. Szybkie trzysetówki. A na pewno kilka takich wypadnie. Odejmij tez mecz o trzecie miejsce, jeśli zagra w nim Rosja/Brazylia/USA. Zostaje może 4-5 meczów na niezłym poziomie. Na cały turniej. Zreszta niech bedzie nawet 8. 8 spotkań na wysokim poziomie przy 64 spotkaniach w całym turnieju. Dziękuje, postoję.

Majkis napisał:
Może i faza grupowa nie byłaby sportową ucztą ale przynajmniej wymuszałaby granie na maxa. A nie jak np. Polska z Australią.
Postawa Polski wynikała z czegos innego, ne z odpuszczania spotkań. Pisałem o tym. Nasza druzyna była przetrenowana, gołym okiem było to widac w całym turnieju, gdzie na swoim normalnym poziomie Biało-Czerwoni zagrali jeden mecz. Z Włochami. Reszta bez wyjatku fatalna. Podkreslali to wszyscy eksperci, widzieli to wszyscy kibice. To jedno. No i gdzie ty masz wymuszanie gry na maxa? brazylia w trzecim składzie pokona wszystkich przeciwników grupowych przy takim systemie. Bez wysiłku. To samo Rosja. Pozostali w drugim składzie. Tez bez wysiłku. Mecze na zasadzie "punkt za punkt do 20:20, potem ciśniemy". Pamietasz mecz Polska-Chiny z MŚ 2006? Własnie cos takiego byśmy oglądali. Plus gratisowo 24 spotkania w rodzaju Czechy-Portugalia. Rzeczywiscie, ta formuła z pewnościa sprzyjałaby popularyzacji siatkówki. Wszycy by zobaczyli, jaki to piękny, widowiskowy sport. Szczególnie podczas rywalizacji Egiptu z Portoryko.

Majkis napisał:
Generalnie wg mnie niesprawiedliwe jest, że ktoś grałby słabo bądź przeciętnie przez dwie fazy grupowe a potem złapałby formę (bądź rywal zadyszkę na ćwierćfinał czy półfinał i ktoś by sobie zdobył medal tylnymi drzwiami. To są mistrzostwa świata i na coś takiego nie powinno być miejsca.
Lepiej grac przecętnie w jednej fazie grupowej i w 1/8 finału i dotrzeć do ćwierćfinału? Przeciez to dokładnie to samo. Tylko w fazie grupowej potęg mogą zweryfikowac Twoja siłe, tutaj nie. Tutaj na luzie, przy przeciętnej grze wchodzisz do ćwierćfinału. I dopiero wtedy grasz z kims na powaznie. Tam na powaznie grasz juz w pierwszej fazie grupowej. Bo własnie mecze z najlepszymi najczęściej maja decydujące znaczenie dla dalszych losów w turnieju.

Majkis napisał:
A jeśli nie chcesz narzekać na poziom, to rozwiązanie jest proste. 4 grupy po 4 zespoły i walka na całego od samego początku turnieju. Gwarantuję Ci, że takiego turnieju byśmy prędko nie zapomnieli bo stał by na znakomitym poziomie. A wygrałby go najlepszy.
A jak masz zamiar dobrac druzyny do takiego turnieju? Rozumiem, że pasuje ci schemat 10 ekip z Europy, 2 z Ameryki Południowej, USA, a reszta dostaje 3 miejsca? Wielu narzekało na to, że w olimpijskim turnieju siatkówki plazowej pojawiła sie para afrykańska zamiast kilku znakomitych par. Par europejskich albo brazylijskich (względnie amerykańskich). Tylko, że to jednak nie miniturniej, tutaj swoch reprezentantów powinien miec kazdy kontynent. A przy owych 16 druzynach zaczyna brakowac miejsca. Siatkówka jest cholernie popularna w Japonii. Zostają dwa miejsca. Miejsce w turnieju nalezy się Iranowi, zdecydowanie. Zostaje jedno miejsce. Portoryko. Dominikana. Egipt. Tunezja. A co z Kanadą? Co z Chinami?

I teraz trzeba zadbac o to, by zagrały najlepsze druzyny z każdego kontynentu oraz żeby poziom nie był żenująco niski...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Czw 19:52, 13 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
Majkis


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 3763
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: skądinąd;)
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
No faktycznie, przejebane generalnie, że Chiny i Kanada by nie zagrały wtedy na MŚ, o tym nie pomyślałem :/

Co do reszty, może masz rację, może nie. Nie chcę się zawczasu kłócić, zobaczymy jak to wyjdzie za 2 lata Smile Tzn. jak wypadnie przyjęta opcja, która się Tobie podoba a mnie nie.

Post został pochwalony 0 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Majkis napisał:
No faktycznie, przejebane generalnie, że Chiny i Kanada by nie zagrały wtedy na MŚ, o tym nie pomyślałem :/
I po co ta ironia? Chiny może rzeczywiscie prezentują mizerny poziom, ale kanadyjczycy mają kilku fajnych zawotników, że tylko Wintersa, Lewisa czy Martina tu wspomnę. Im jak najbardziej miejsce w turnieju sie należy. Podobnie jak Portoryko. Japonii. Australii. Oczywiście nie za darmo, ale jesli na nie zapracuja (kwalifikacje, miejsce w rankngu, turnieje kontynentalne), winni jechać. To sa mistrzostwa świata, a nie mistrzostwa Europy, Brazyli i Stanów Zjednoczonych. Ze wszystkimi plusami i minusami tego.
W ramach ciekawostki dodam, że tacy Kanadyjczycy do wielkich turniejów przygotowuja sie juz na kilka miesięcy wcześniej, dzięki czemu kluby notorycznie maja problemy z zawodnikami z tego kraju. Swego czasu Skra przez pół roku bez Lewisa grała.

Majkis napisał:
Co do reszty, może masz rację, może nie. Nie chcę się zawczasu kłócić, zobaczymy jak to wyjdzie za 2 lata Smile
Na razie koncentrujmy sie na ME za rok. Smile

fajnie, że we Wrocławiu jakies mecze na MŚ będa sie odbywały, tam w sumie mam najbliżej. Chociaz jesli zreazuje plany na nastepne lata, może jednak lepiej mi bedzie jeździc do tej Łodzi/Katowic... Wink

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Czw 20:53, 13 Wrz 2012, w całości zmieniany 3 razy
Majkis


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 3763
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: skądinąd;)
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
master_of_flamaster napisał:




fajnie, że we Wrocławiu jakies mecze na MŚ będa sie odbywały, tam w sumie mam najbliżej. Chociaz jesli zreazuje plany na nastepne lata, może jednak lepiej mi bedzie jeździc do tej Łodzi/Katowic... Wink


Do Radomska się przeprowadzasz? Very Happy

Czy tak jak ŁKS będziesz jeździł na wakacje do Zgierza? Very Happy Czy to Widzew w końcu?

Post został pochwalony 0 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Majkis napisał:
Czy tak jak ŁKS będziesz jeździł na wakacje do Zgierza? Very Happy Czy to Widzew w końcu?
Jak w Zgierzu jest woda po pierogach to pewnie Widzew...

Post został pochwalony 0 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Zapomniałem o tym wspomnieć kilka dni temu. Przedpełski wybrany prezesem PZPS na kolejna kadencję. "Cudownie". Nestety, beton PZPS-owski ma dwie przewagi nad PZPN-owskim. Po pierwsze: polska satkówka odnosi sukcesy, mając więc pełne społeczne poparcie (kibiców tak naprawde ne interesuje sytuacja w związku, gdyby piłkarze grali jak siatkarze, Lato byłby idolem bez względu na wszystko - tak jak Przepełski jest przez wielu kibiców kochany). Po drugie, ten beton jest duzo bardzej wpływowy. Lato w strukturach śwatowej piłki jest nikim. Przedpełski jest czonkiem prezydium FIVB.

Najlepsze w tym wszystkm jest to, że wyboru Przedpełskiego nie zakłócła nawet... kontrola CBA badająca fnanse związku. Okazuje sę bowiem, że Solaris całkiem sporo wydaje, a stołek prezesa pozwala mu na bardzo wygodne zyce. Bo co z tego, że nie pobera wynagrodzenia z tytułu pełnionej funkcji (kolejny argument dla kibiców, by Solarsa uwielbiac i stawiac za wzór), skoro facet ma tyle przywilejów, że zwyczajnie tej kasy nie potrzebuje, bo i tak PZPS mu finansuje te wszystke hotele, kolacje, wizyty w Solarium etc?

Na sam koniec warto przytoczyc dwie historie dotyczące zjazdu PZPS.

Pierwsza. Jak przyznaje Janusz Biesiada, po raz pierwszy na walnym zgromadzeniu nie głosowano wniosku komisji rewizyjnej, organu nadzorującego dzałalność finansową zwązku. Olali to, olal komisję.

Druga. Ten sam Biesiada pytał obecnego prezesa o finanse. Wprost. Dlaczego imprezy organzowane przez PZPS kosztuja kilka razy więcej niz kilka at temu, kiedy to on był prezesem? Dlaczego PZPS wydał grube pieniądze na kancearie prawnicza, która miała za zadanie "ugotować" Besiadę, mimo, że ostatecznie, jak sie okazało, były prezes był niewinny (więcej na temat samej sprawy tutaj: [link widoczny dla zalogowanych]), co potwierdziły wyroki sądów trzech instancji? Czemu te pieniądze nie mogły pójśc np. w szkolenie młodziezy? A oto odpowiedź, jaka usyszał: "robimy przerwę i idziemy na kolację."

Resztę dopowedzce sobe sami. Ja ze swej strony powem tyle, że jeśli komuś sie wydaje, że PZPN powinen wzorowac sie na PZPSie, ma racje. Wydaje mu się. Zresztą RTS tez może co nieco powiedziec o tym, parę takich przykładów na bajzel w PZPS mu swego czasu przytoczyłem, chyba ze 3 privy mi to zajęło.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Śro 11:47, 10 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
Wyświetl posty z ostatnich:   
.
.
.
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Fani piłki nożnej! Strona Główna » Inne sporty Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 37, 38, 39 ... 50, 51, 52  Następny
Strona 38 z 52

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB - Copyright © 2002-2004 the phpBB Group

JustFooty Theme v1.02 (readme) by Jakob Persson / Tesseract Media (copyright © 2004-2005 Jakob Persson)
In cooperation with BeautifulGame.net, forumthemes.org and bbstyles.net
.
. . .