. .
Logo Fani piłki nożnej!
Eksperci w dziedzinie futbolu
 
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Fani piłki nożnej! Strona Główna » Humor
. Dowcipy Go back
Autor Wiadomość
Michaell186


Dołączył: 01 Sie 2013
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Mała dziewczynka spaceruje sobie z psem po parku.
Podchodzi do niej ksiądz i pyta:
- Jak się nazywasz, dziewczynko?
- Mam na imię Płatek.
Ksiądz zrobił wielkie oczy i pyta:
- Ooo, a skąd się wzięło tak egzotyczne imię?
- Widzi ksiądz to drzewo? Sześć lat temu moi rodzice wyznali sobie pod nim miłość. Potem pod tym drzewem gorąco się kochali. Kochali się tak mocno, że z drzewa zaczęły się sypać płatki kwiatów, okrywając ich nagie ciała.
Ksiądz zrobił jeszcze większe oczy, pogładził małą po główce mówiąc:
- Piękna historia z tym Twoim imieniem. A jak się wabi Twój piesek?
- Pigi.
Ksiądz jest zdziwiony i czekając na równie zadziwiającą historię jak poprzednia, pyta:
- A dlaczego ma tak na imię?
- Bo rucha świnie!


W szpitalu psychiatrycznym idzie pacjent ze szczoteczką do zębów na smyczy.
Przechodzący lekarz mówi do niego:
- O...jaki ładny piesek, panie Nowak.
- Co pan, panie doktorze, zwariował pan? Przecież to szczoteczka do zębów!
Lekarz trochę zmieszany poszedł do gabinetu, a świr na to (do szczoteczki na smyczy):
- Widzisz Azor, jak żeśmy pana doktora w konia zrobili?


Zakład psychiatryczny.
Pacjent chodzi po korytarzu ze szczoteczką do zębów na smyczy. Podchodzi do niego lekarz i pyta:
- Jak się czuje pański piesek?
- Jaki pies? Panie doktorze tak sobie szczoteczkę do zębów na sznurku ciągnę.
Lekarz zadowolony biegnie do innych lekarzy powiedzieć, że pacjent wyzdrowiał.
W tym momencie pacjent zwraca się do szczoteczki do zębów:
- Te... Azor patrz jak go wykiwaliśmy.

Post został pochwalony 0 razy
dawidoo


Dołączył: 05 Wrz 2013
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Zawody lotniczo-spadochronowe. Spadochroniarze postanowili zrobić dowcip i zrzucić z samolotu kukłę. Wyskakują - pierwszy spadochroniarz, drugi, trzeci, kukła, piąty, szósty. Po chwili otwierają się spadochrony - pierwszy, drugi, trzeci, piąty, szósty, a czwarty nie. Ludzie z przerażeniem obserwują jak czwarty spadochroniarz wpada w krzaki nie otworzywszy spadochronu. Po chwili z krzaków wychodzi spadochroniarz, który od godziny siedział tam w ukryciu, otrzepując liście i mówi:
- Cholera, znów się nie otworzył.

Post został pochwalony 0 razy
Christof


Dołączył: 21 Paź 2005
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Króleskie Miasto Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Dwóch amerykańskich turystów wybrało się do Rosji na wakacje, aby podziwiać przyrodę.
Chodzą po lesie, robią zdjęcia, zachwycają się pięknem natury, aż tu nagle wyskakuje z krzaków niedźwiedź i zaczyna ich gonić. Turyści z krzykiem zaczęli uciekać.
Nieopodal strumyka dwóch ruskich zrobiło sobie piknik.
Siedzą na kocu, piją wódkę (w strumyku chłodzi się jeszcze kilka butelek) zagryzają ogórkami i kiełbasą.
Ruscy piją a tu nagle przez środek koca przebiegają turyści i goniący ich niedźwiedź.
Rozdeptali kiełbasę i ogórki, wylali wódkę...
Ruscy popatrzyli na siebie i rzucili się w pogoń.
Po kilku minutach wracają, ze strumyka wyciągają flaszkę wódki i jeden z nich mówi:
- Ty wiesz Saszka, ale ten w futrze to się nawet nieźle bił...

Post został pochwalony 0 razy
KowalkiewiczLukasz


Dołączył: 12 Lis 2013
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Przychodzi facet do baru i zamawia setkę, płucze gardło, wypluwa i mówi:
- Kur... pier... Matiz.
Sytuacja powtarza się kilka razy, aż w końcu barman pyta:
- Dlaczego pan płucze gardło, wypluwa i mówi "Kur... pier... Matiz"
- Jadę sobie moją odstawioną Scanią, wjeżdżam do rowu i nie mogę wyjechać. Jestem zły. Podjeżdża facet malutkim Matizem i mówi, że mnie wyciągnie. Ja na to, że jak mu się uda, to mu zrobię loda.
I na to pije kolejną setkę, płucze, wypluwa i mówi:
- Kur... pier... Matiz.


Jedzie sobie w autobusie kompletnie pijany facet.
Nagle spadło mu coś na głowę.
Ocknął się i rzuca hasło do gościa obok:
- Przepraszam gdzie my jesteśmy?
- W Łodzi - odpowiada facet.
- To wiem, ale dokąd płyniemy?

Post został pochwalony 0 razy
filipnowotek


Dołączył: 12 Sty 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Seryjny morderca ciągnie kobietę do lasu w wiadomym celu.
Kobieta krzyczy przerażona:
- Ale ponuro i ciemno w tym lesie! Bardzo się boję!
- No, a ja co mam powiedzieć? Będę wracał sam.


Mąż został wezwany do szpitala, bo jego żona miała wypadek samochodowy.
Zdenerwowany czeka na lekarza, wreszcie lekarz się pojawia ze współczującą miną.
- I co?! Co z nią, panie doktorze?!.
- Cóż...żyje. I to jest dobra wiadomość.
Ale są i złe: żona niestety, będzie musiała przejść skomplikowany zabieg, którego NFZ nie refunduje. Koszt: 25 tys. złotych.
- Oczywiście, oczywiście - na to mąż.
- Potem potrzebna jej będzie rehabilitacja. NFZ nie refunduje.
Koszt ok. 5 tys. miesięcznie.
- Tak, tak... - kiwa głową mąż.
- Konieczny będzie pobyt w sanatorium, które zajmuje się tego typu
urazami, plus ta rehabilitacja cały czas.
NFZ nie refunduje... Koszt sanatorium - 10 tysięcy...
- Boże...
- Tak mi przykro... To nie koniec złych wiadomości. NFZ
nie refunduje również leków, które przepiszemy pańskiej żonie,
a to bardzo drogie leki..
- Ile? - blednie mąż.
- Miesięcznie 12 - 15 tys. złotych.
- Jezuu...
- Plus pielęgniarka całą dobę. Na pana koszt. Tu już się
może pan dogadać. Myślę, że znajdzie pan kogoś za 10 zł za godzinę...
Cisza. Mąż chowa twarz w dłoniach.
Nagle lekarz wybucha serdecznym śmiechem, klepie męża po ramieniu:
- Żartowałem! Nie żyje!

Post został pochwalony 0 razy
zubidshb5P


Dołączył: 07 Lut 2014
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Smile

Post został pochwalony 0 razy
Belinea_30


Dołączył: 22 Lut 2014
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krynica-Zdrój
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Smile Smile

Post został pochwalony 0 razy
Venscalse83


Dołączył: 25 Lut 2014
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzeg Dolny
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
hahahahaha

Post został pochwalony 0 razy
Badmad52


Dołączył: 07 Kwi 2014
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Polkowice
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Very Happy dobry Razz

Post został pochwalony 0 razy
KamilDereszowski


Dołączył: 05 Maj 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Po zakończeniu zimnej wojny jednostki specjalne USA i Rosji przeprowadzają wspólne manewry. Do sali, w której zgromadzili się żołnierze obu nacji wchodzi amerykański sierżant i mówi:
- Dzisiaj ćwiczymy skoki z małych wysokości - pułap 200 metrów.
Na to Rosjanie wpadają w panikę. Po naradzie jeden z nich występuje i pyta czy nie mogliby skakać ze 100 metrów. Zdziwiony sierżant odpowiada:
- Ale na 100 metrach lotu nie rozwiną się nam spadochrony!
Na to wszyscy Rosjanie zgodnie:
- Ooo!? To dzisiaj skaczemy ze spadochronami?


Mówi ojciec do syna:
- Synu, znalazłem ci wspaniałą kandydatkę na żonę!
- Ale tato... sam potrafię znaleźć sobie dziewczynę... kto to jest?
- To córka Kulczyka!
- Suuuper! Trzeba było tak od razu!
Ojciec udaje się do Kulczyka na rozmowę:
- Dzień dobry Panu! Wydaje mi się, że znalazłem doskonałego kandydata na męża Pańskiej córki!
- Wie Pan... ale ja nie szukam męża dla mojej córki...
- Ależ to wiceprezes Orlenu.
- Cudownie! To zmienia postać rzeczy!
Następnie ojciec udaje się do prezesa Orlenu:
- Witam Pana Panie prezesie! Przychodzę z dobrą nowiną - mam idealnego kandydata na wiceprezesa w Pańskiej firmie.
- No tak.. Ale ja nie szukam nikogo na tę posadę.
- Jest Pan pewien?! To zięć Kulczyka!
- Ooo! Chyba, że tak!

Post został pochwalony 0 razy
Xenia


Dołączył: 07 Maj 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Siedzi blondynka w parku na ławce, na której wisi karteczka z napisem: świeżo malowane. Podbiega malarz i krzyczy:
- Nie widzi pani, że świeżo malowane?!
- Nie wierzę w napisy. Ostatnio było napisane: ch** ci w dupę, siedziałam cztery godziny i nic!

Post został pochwalony 0 razy
Guzman


Dołączył: 27 Sie 2014
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Któregoś razu rolnik pojechał na bazar.Wziął ze sobą swoje warzywa.Gdy jest na miejscu,widzi człowieka który wszystkich krytykuje.
-Co to jest?-pyta
-Ziemniaki-odpowiada sprzedawca
-E,u nas są 2 razy większe-mówi
Podchodzi do rolnika i pokazując na arbuza pyta się
-A to co?
-Groszek-odpowiada rolnik

Post został pochwalony 0 razy
darekj


Dołączył: 16 Wrz 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Mój dziadek ciągle narzeka - że koszty życia strasznie wzrosły w dzisiejszych czasach. M
ówi:
- "Pamiętam kiedy byłem młody - mama mi dała 5 złotych na zakupy, a ja wróciłem do domu z pełną reklamówką - wędliny, mleko, chleb, ser, masło, konfitury. A teraz co? Wszędzie te lustra, te kamery!!"

Post został pochwalony 0 razy
maciekkonnik


Dołączył: 29 Sie 2015
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Jasiu pyta tatę:
- Czemu mam tylko dwa guziki przy spodniach a ty masz cztery.
- Bo masz małego orzełka a tata ma dużego.
Na drugi dzień Jasiu idzie z tatą do kościoła.
Idzie ksiądz w takiej czarnej szacie co ma dużo guzików i mówi:
- Ten to dopiero ma orła.


Jest konkurs kto najdłużej wytrzyma pod wodą.
Zgłosiło się trzech mężczyzn.
Mówi pierwszy:
- Eeee... ja to wytrzymam ponad godzinę.
Drugi na to:
- A ja drogi kolego co najmniej trzy godziny, bo jestem zawodowym nurkiem.
Na to trzeci:
- A ja to dłużej niż minutę to se nie posiedzę, bo się dla jaj zgłosiłem.
Pierwszy zawodnik nieoczekiwanie wypłynął po 5 minutach.
Komisja pyta:
- A co to się stało, mówił pan, że godzinę wytrzyma?
- A daj pan spokój z wprawy wyszedłem.
Drugi zawodnik wypłynął po 30 min.
- Co się stało? W panu cała nadzieja była zawodowy nurek i co?
- A daj pan spokój. Przeceniłem swoje możliwości.
Trzeci najbardziej słaby zawodnik jak wskoczył tak mija godzina, dwie wypływa po trzech godzinach.
Komisja w szoku.
- Jak pan to zrobił??
- k**wa nie wiem, musiałem o coś gaciami zahaczyć!


Pani na lekcji pyta dzieci:
-Jak sobie wyobrażacie św. Mikołaja?
Dzieci odpowiadają, że jako starszego grubszego pana.
Pani pyta o to samo Jasia.
Jasio odpowiada:
-Ja wyobrażam sobie Mikołaja jako
starszego grubszego pana z dużą DUPĄ.
- A dlaczego?
- Bo mój tata powiedział, że gówno pod choinkę dostanę!

Post został pochwalony 0 razy
Filip69


Dołączył: 12 Lip 2016
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
- Jasiu dlaczego masz w dyktandzie te same błędy co twój kolega z ławki?
- Bo mamy tego samego nauczyciela od języka polskiego...

Post został pochwalony 0 razy
jukol


Dołączył: 28 Lis 2016
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Przychodzi facet do dentysty:
- Dzień dobry, mam pewien problem.
- Jaki?
- Wydaje mi się, że jestem ćmą.
- Hm, to panu jest potrzebny psychiatra a nie dentysta!
- Wiem.... Ale u pana paliło się światło.

Post został pochwalony 0 razy
ujo


Dołączył: 01 Gru 2016
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Bóg patrząc na grzeszną Ziemię zauważył zły stosunek społeczeństwa do lekarzy. Chcąc podnieść reputację całego personelu medycznego, zszedł był na Ziemię i zatrudnił się jako lekarz w przychodni rejonowej. Pierwszy dzień pracy, siedzi w izbie przyjęć, przywożą mu sparaliżowanego chorego (20 lat na wózku inwalidzkim).
Bóg wstaje, kładzie choremu na głowę swoje dłonie i mówi: - Wstań i idź!
Chory wstaje, wychodzi na korytarz. Na korytarzu tłum oczekujących, wszyscy pytają:
- No i jak nowy doktor?
- Doktor jak doktor, ku*wa nawet ciśnienia mi nie zmierzył!

Post został pochwalony 0 razy
yupo


Dołączył: 05 Gru 2016
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Facet spędza popołudnie u kochanki. Niespodziewanie do domu wraca mąż. Kochanka szybko bierze worek ze śmieciami, daje stojącemu w drzwiach mężowi i mówi:
- Kochanie proszę cię wynieś śmieci.
Facet w tym czasie wymknął się niepostrzeżenie, i idąc, w drodze do domu myśli o swojej kochance w samych superlatywach: "Ta moja kochanka jest inteligentna, sprytna, ale ona to wymyśliła".
Wchodzi do domu, a tu żona daje mu worek ze śmieciami i mówi:
- Kochanie, proszę wynieś te śmieci.
Facet nic nie mówiąc bierze worek, idzie w kierunku śmietnika i mruczy do siebie pod nosem: "ku**a mać, cały dzień w domu siedzi i nawet śmieci nie wyniesie...".

Post został pochwalony 0 razy
minek


Dołączył: 06 Gru 2016
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Rozmawia dwóch kolegów:
- Podobno przestałeś pić?
- To dzięki teściowej, stale widziałem ja potrójnie!

Post został pochwalony 0 razy
extrema


Dołączył: 17 Lis 2016
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
haha Razz

Post został pochwalony 0 razy
polyn


Dołączył: 14 Gru 2016
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Listonosz odchodzi na emeryturę. Mieszkańcy jego rewiru postanowili go pożegnać, każdy na swój własny pomysł. Przychodzi do pierwszego domu, a tam otwiera facet, który bierze listy i wręcza mu czek na 200 zł.
W drugim domu dostaje pudełko kubańskich cygar.
W trzecim butelkę dobrej whisky.
Przychodzi do czwartego, otwiera mu odziana skąpo, ponętna blondynka. Patrzy na niego kocim wzrokiem i zaciąga do sypialni. Jeden, dwa... pięć orgazmów. Po wszystkim kobieta przygotowuje mu wspaniałe danie. Na sam koniec podaje mu kawę i banknot dziesięciozłotowy.
Facet z lekka zblazowany drapie się po głowie:
- To co pani dla mnie zrobiła było wspaniałe, ale po co mi te dziesięć złotych?
- Zastanawiałam się co panu dać w związku z odejściem na emeryturę. W końcu mąż mi doradził:
"Pie*dol go, daj mu dychę!" A posiłek to już sama wymyśliłam..

Post został pochwalony 0 razy
grum


Dołączył: 15 Gru 2016
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Na sali sądowej:
- Czy oskarżony dawał świadkowi narkotyki?
- Nie dawałem!
- A żona oskarżonego dawała?
- A dalej mówimy o narkotykach?

Post został pochwalony 0 razy
Adam91


Dołączył: 11 Lip 2021
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Dobre wszystkie Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Wyświetl posty z ostatnich:   
.
.
.
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Fani piłki nożnej! Strona Główna » Humor Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10
Strona 10 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB - Copyright © 2002-2004 the phpBB Group

JustFooty Theme v1.02 (readme) by Jakob Persson / Tesseract Media (copyright © 2004-2005 Jakob Persson)
In cooperation with BeautifulGame.net, forumthemes.org and bbstyles.net
.
. . .