. .
Logo Fani piłki nożnej!
Eksperci w dziedzinie futbolu
 
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Fani piłki nożnej! Strona Główna » Szatnia
. Nauka, szkoła i jej problemy. Go back
Autor Wiadomość
Krol_kier


Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: się biorą dzieci?
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Holt_ napisał:
akurat pomysł Romana z mundurkami zły nie jest.

Osobiście jestem zdania, ze jak ktoś się wyróżnia tylko np dredami, to trochę malo.


Tu sie zgadzam, ale przykład troche nietrafiony, bo przecież dredów mundurek nie zakryje.

Post został pochwalony 0 razy
TERR0R_SQUAD_OF_5_J_A


Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
:Jeśli nowe, szkolne mundurki będą wyglądać tak...
[link widoczny dla zalogowanych]
To ja rzucam studia w cholerę i wracam do LO!
Na 6 lat!

Post został pochwalony 0 razy
canela


Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Laughing Terr0r to chyba musiałoby być Liceum Ogólnokształcące im. Playboya.

Post został pochwalony 0 razy
aspazja


Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lipsko/Ostrowiec Św.
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
TERR0R_SQUAD_OF_5_J_A napisał:
:Jeśli nowe, szkolne mundurki będą wyglądać tak...
[link widoczny dla zalogowanych]
To ja rzucam studia w cholerę i wracam do LO!
Na 6 lat!


Zapominasz że są licealistki w rozmiarach XXL i nie prezentowałyby się w czyms takim dobrze, a wrecz przeciwnie Very Happy. A jak lubisz takie panienki to zawsze możesz poszukać w innym miejscu;). Dasz rade, tego typu estetyki nie brakuje.

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Rzekłbym: lepiej późno niż wcale, ale stwierdzę, że obecna pora jest najlepsza. Pod warunkiem, że z miejsca ruszy przygotowanie i realizacja projektu. Obecnie na świecie wdraża się najnowszą technologię jądrową, więc jest szansa, że coś zaczniemy bez zacofania technologicznego, coś co ma przyszłość w przemyśle na tej planecie.

Post został pochwalony 0 razy
Christof


Dołączył: 21 Paź 2005
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Króleskie Miasto Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
TERR0R_SQUAD_OF_5_J_A napisał:
:Jeśli nowe, szkolne mundurki będą wyglądać tak...
[link widoczny dla zalogowanych]
To ja rzucam studia w cholerę i wracam do LO!
Na 6 lat!


Tak mundurki szkolne napewno nie będą wyglądać. Przynajmniej dopóki ministrem edukacji jest Giertych Wink

Post został pochwalony 0 razy
Panienka_Kochajaca_Sport


Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Trójmiasto
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Słyszeliście co się wydarzyło w Gdańsku...?

[link widoczny dla zalogowanych]

O Boże...

Pierwszy raz od bardzo długiego czasu coś mnie naprawdę przeraziło... Coś co jest dla mnie kompletnie niepojęte....

Strasznie mnie to dotknęło. Sam fakt, że to wszystko dzieje się tak blisko mnie, a ta dziewczyna była praktycznie prawie w moim wieku.... Dziś rano mój facet od historii pierwszy nam o tym opowiadał. Pierwszy raz słyszałam taką grobową ciszę u mnie... Ona miała 14 lat. W takim wieku sytuacja, ludzie, jej psychika, zmusiła ją do tego aby popełnić samobójstwo. To przerażające... Co mnie jednak bulwersuje najbardziej, to wcale nie to, co jej zrobili. Chociaż to najodrażająca rzecz na jaką mogli wpaść. Zgwałcić kobietę (a właściwie dziewczynę, jeśli nie dziewczynkę), w takim wieku, na dodatek na oczach tylu ludzi... Zrobili z tego wielkie widowisko, trzeba mieć naprawdę poryte, żeby wpaść na taki pomysł... Publiczność, nagranie na telefon... Sam gwałt jest czymś ohydnym, jest ogromnym poniżeniem, natomiast patrząc jeszcze na "oprawę" jaką temu nadali, ukazuje całkowity brak szacunku... dla niej, dla klasy, dla wszystkiego.. żałosne... Ale w pewnym sensie, to nasze chore środowisko, uodporniło mnie na takie wiadomości. Sam gwałt, mimo, że był czymś strasznym, już nie robi na nikim takiego wrażenia. Fakt faktem, że to przejmujące, ale już nie na tyle by ludzie jakoś głębiej sobie wszystko przemyśleli.. Za to poraża mnie jedna rzecz. Wszystko działo się na oczach klasy. 20 kilku debili stało i obserwowało bezczynnie to co się dzieje. Nie bardzo przekonują mnie tłumaczenia pana od historii, który twierdził, że wszyscy oni byli zastraszeni. Ja rozumiem, gdyby na nią rzuciło się 15 kolesi. Ale ich było 3. Niech mi nikt nie wmówi, że 20 osób nie potrafi wydostać się z klasy i udać się po jakiegokolwiek nauczyciela! A oni stali i się wpartrywali. Czytam sobie gazety i słucham radia, i każdy apeluje o pomoc dla tych biednych, pokrzywdzonych uczniów. Mało mnie obchodzi w sumie co czują. Skoro w nich nie było odrobiny empatii dla tej dziewczyny, dlaczego do cholery mamy się teraz użalać nad nimi??? Są - podobnie zresztą jak i ta nauczycielka - pośrednio współwinni jej śmierci. I będą z tą świadomością żyć do końca życia...

Nie wiem czy ten post w ogóle pasuje do tego tematu. Bardziej nadawało by to się do "997" niż tematu o szkole.. Confused

Hej, Romek, czekamy na twoją rekację... Oto nasza bezpieczna szkoła... W sumie ciekawi mnie co teraz stanie się z tymi chłopakami. Znając polskie prawo mogą co najwyżej spędzić kilka lat w poprawczaku, bo na wymiarę żadnej innej kary, ze względu na swój wiek, nie można pozwolić.


Przerażające....

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Cóż... Coraz więcej zwyrodnialców jest w polskich (ale nie tylko polskich) szkołach. I nie zmieni tego, ani Roman, ani żaden pseudopolityk (obojętnie czy z prawej, czy z lewej strony sceny politycznej). Nie są w stanie tego zmienić sami nauczyciele. Takie i inne obrazki w naszych szkołach będą się powtarzać coraz częściej. Myślę, że problem tkwi tam, gdzie się "wykuwa" przyszłych nauczycieli i wychowawców, a więc na wydziałach Pedagogiki i Dydaktyki. Obie te nauki stoją w Polsce na poziomie co najwyżej miernym, co zresztą sami wykładowcy przyznają. Nauczanie tego jest wręcz parodią nauki, metodologia jest archaiczna, nie ma nawet szans, by z takiej "kuźni" wyszedł dobry nauczyciel, tym bardziej wychowawca. Nawet jeśli ma wszelkie predyspozycje ku temu. Dlatego też ja zrezygnowałem z fakultetu Dydaktyki na studiach. Polscy nauczyciele i wychowawcy kopletnie nie potrafią na chwile obecną przygotować dzieci do życia w dzisiejszych realiach. Owszem, są wspaniali nauczyciele, ja takowych posiadałem w szkole podstawowej. Jednak przygotowywanie ludzi do zawodu wychowawcy, bądź nauczyciela jest zaledwie wierzchołkiem góry w naszym -pożal się boże- szkolnictwie. System nauczania w polskich szkołach pozostawia wiele do życzenia, co zresztą nie jest dla nikogo żadną nowością. Szkoła powinna być główną sferą życia przeciętnego nastolatka, czy kilkulatka. Każdego. Tymczasem większość z Was uczy się jeszcze w szkołach i sami najlepiej wiecie, że szkoła jest tą "dodatkową" częścią życia, albo drugim światem, który trzeba przecierpieć, zaś życie zaczyna się dopiero po lekcjach. W Polsce bowiem szkoła od dawna nie spełnia swoich podstawowych zadań.
A tak na marginesie, to co to opisane przez Ciebie wydarzenie ma współnego z nauką? Rolling Eyes Shocked
Klaudia napisał:
Nie wiem czy ten post w ogóle pasuje do tego tematu. Bardziej nadawało by to się do "997" niż tematu o szkole..
No właśnie. Ów post kompletnie tu nie pasuje. Nie lepiej było stworzyć nowy temat "Polskie szkolnictwo" lub inny? Smile Na miejscu modemów założyłbym nowy taki ttemat i Twój, jak i mój post przeniósł tam.
Pucek, ja chyba zrewiduję swoją decyzję odnośnie Twojej propozycji. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Panienka_Kochajaca_Sport napisał:
Słyszeliście co się wydarzyło w Gdańsku...?

.


zbieramy owoce liberalizacji, rozpoczetej jeszcze pod koniec lat 80-ych. Zbieramy owoce kladzenia nacisku na PRAWA ucznia, z pomijaniem jego obowiazkow. Zbieramy owoce luzowania cugli i zastanawiania sie nad tym, jak tu by jeszcze biednemu uczniowi przeciazonemu nauka pomoc.
Zbieramy owoce tlumaczenia sie nauczyciela przed kuratorium z zostawienia ucznia na drugi rok w tej samej klasie.


To wszystko musialo sie tak skonczyc.

Chocbym mial flaki sobie wypruc, nie dopuszcze do tego, aby moje dziecko mialo chodzic do panstwowej szkoly.

Post został pochwalony 0 razy
Irsko


Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Skarzysko
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Panienka_Kochajaca_Sport napisał:
Słyszeliście co się wydarzyło w Gdańsku...?

[link widoczny dla zalogowanych]

O Boże...

Pierwszy raz od bardzo długiego czasu coś mnie naprawdę przeraziło... Coś co jest dla mnie kompletnie niepojęte....

Strasznie mnie to dotknęło. Sam fakt, że to wszystko dzieje się tak blisko mnie, a ta dziewczyna była praktycznie prawie w moim wieku.... Dziś rano mój facet od historii pierwszy nam o tym opowiadał. Pierwszy raz słyszałam taką grobową ciszę u mnie... Ona miała 14 lat. W takim wieku sytuacja, ludzie, jej psychika, zmusiła ją do tego aby popełnić samobójstwo. To przerażające... Co mnie jednak bulwersuje najbardziej, to wcale nie to, co jej zrobili. Chociaż to najodrażająca rzecz na jaką mogli wpaść. Zgwałcić kobietę (a właściwie dziewczynę, jeśli nie dziewczynkę), w takim wieku, na dodatek na oczach tylu ludzi... Zrobili z tego wielkie widowisko, trzeba mieć naprawdę poryte, żeby wpaść na taki pomysł... Publiczność, nagranie na telefon... Sam gwałt jest czymś ohydnym, jest ogromnym poniżeniem, natomiast patrząc jeszcze na "oprawę" jaką temu nadali, ukazuje całkowity brak szacunku... dla niej, dla klasy, dla wszystkiego.. żałosne... Ale w pewnym sensie, to nasze chore środowisko, uodporniło mnie na takie wiadomości. Sam gwałt, mimo, że był czymś strasznym, już nie robi na nikim takiego wrażenia. Fakt faktem, że to przejmujące, ale już nie na tyle by ludzie jakoś głębiej sobie wszystko przemyśleli.. Za to poraża mnie jedna rzecz. Wszystko działo się na oczach klasy. 20 kilku debili stało i obserwowało bezczynnie to co się dzieje. Nie bardzo przekonują mnie tłumaczenia pana od historii, który twierdził, że wszyscy oni byli zastraszeni. Ja rozumiem, gdyby na nią rzuciło się 15 kolesi. Ale ich było 3. Niech mi nikt nie wmówi, że 20 osób nie potrafi wydostać się z klasy i udać się po jakiegokolwiek nauczyciela! A oni stali i się wpartrywali. Czytam sobie gazety i słucham radia, i każdy apeluje o pomoc dla tych biednych, pokrzywdzonych uczniów. Mało mnie obchodzi w sumie co czują. Skoro w nich nie było odrobiny empatii dla tej dziewczyny, dlaczego do cholery mamy się teraz użalać nad nimi??? Są - podobnie zresztą jak i ta nauczycielka - pośrednio współwinni jej śmierci. I będą z tą świadomością żyć do końca życia...

Nie wiem czy ten post w ogóle pasuje do tego tematu. Bardziej nadawało by to się do "997" niż tematu o szkole.. Confused

Hej, Romek, czekamy na twoją rekację... Oto nasza bezpieczna szkoła... W sumie ciekawi mnie co teraz stanie się z tymi chłopakami. Znając polskie prawo mogą co najwyżej spędzić kilka lat w poprawczaku, bo na wymiarę żadnej innej kary, ze względu na swój wiek, nie można pozwolić.


Przerażające....
Ale w czym problem,przeciez"robta co chceta"wiec robia

Post został pochwalony 0 razy
Masahiko


Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Nie atakowałbym tutaj uczniów tej klasy. Nigdy nie bylas w gimnazjum? Wiadomo, ze w kazdej klasie znajdzie sie ekipa rzadzaca. Już wieksza odpowiedzialnosc ponosi nauczycielka.


Mi natomiast chodzi o zupelnie inna sprawe. Mianowicie - gimnazjum Exclamation Zastanawia mnie co za glab wymyslil tą szkołę. Gdzie rozgrywa sie najwiecej dramatów i najwiecej skandali? W gimnazjum!!

Moje pytanie: gdzie byli rodzice chlopcow? Jak ich wychowano skoro potrafia zgwalcic rowiesniczke...

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Japoniec napisał:
Nie atakowałbym tutaj uczniów tej klasy. Nigdy nie bylas w gimnazjum? Wiadomo, ze w kazdej klasie znajdzie sie ekipa rzadzaca. Już wieksza odpowiedzialnosc ponosi nauczycielka.
Nie sądzę, Masahiko, aby to nauczyciel/wychowawca ponosił winę w stopniu większym, aniżeli ci "uczniowie". Wina pedagoga polega na tym, że nie wychował odpowiednio tych dzieciaków, że nie wskazał im drogi, jak powinno się postępować, a jak nie i tu na pewno jak wychowawca, nauczyciel odpowiedzialny za lasę poniósł porażkę. Ale większą -uważam- winę ponieśli sprawcy tego ohydnego czynu. Chyba nie są oni do cna zdegenerowanymi troglodytami, nie byli chyba w amoku i chyba wiedzieli co czyniią. Podobno wśród sprawców był też chłopak, któremu dziewczyna (ofiara) dała kosza. To tak jakby częściowo rozgrzeszać jakiegoś świra, że zabił jakąś dziewczynę, dlatego, że go opuściła (a były i takie prypadki). Toteż nie zgodzę się z Tobą, że wychowawca ponosi w tym wypadku większą winę od samych sprawców.
P.S. Część winy ponoszą również rodzice.
Smutny to dramat dziewczyny i jej rodziny, dramat, który zgotowali jej jej własni "koledzy" z klasy. Niestety, ale takie i inne wypadki będą się powtarzać, być może coraz częściej, jeżeli nikt nic nie zrobi ze szkolnictwem. Sad


Masahiko też napisał:
Mi natomiast chodzi o zupelnie inna sprawe. Mianowicie - gimnazjum Exclamation Zastanawia mnie co za glab wymyslil tą szkołę. Gdzie rozgrywa sie najwiecej dramatów i najwiecej skandali? W gimnazjum!!
Myślę, że to nie kwestia tego, że rozdzielono część podstawówki i utworzono coś pośredniego - gimnazjum. Chociaż poddczas reform nieudacznika J. Buzka byłem przeciwny taiemu rozwiązaniu, ale z innych powodów.

Post został pochwalony 0 razy
Masahiko


Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:
Chociaż poddczas reform nieudacznika J. Buzka byłem przeciwny taiemu rozwiązaniu, ale z innych powodów.



a z jakich o ile mozna wiedziec??



Zle mnie zrozumialem RTS. Oczywiscie, ze winni są uczniowe, którzy zrobili "TO" i co do tego nie mam watpliwosci. Chodzi mi o uczniow, ktorzy mieli sie niby biernie temu przygladac - to na nich swoja zlosc skupila Klaudia i zupelnie nie wiem dlaczego. Przeciez to nie oni są winni, a uczniowie ktorzy to zrobili, wychowawcy, rodzice - no własnie rodzice. Napisałeś RTS, ze czesciowo są winni. Wydaje mi sie, ze w najwiekszym stopniu są winni temu "zezwierzenceniu" swoich przerazajacych wychowankow....

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Masahiko napisał:
RTS napisał:
Chociaż poddczas reform nieudacznika J. Buzka byłem przeciwny taiemu rozwiązaniu, ale z innych powodów.

a z jakich o ile mozna wiedziec??
Przede wszystkim reformę tę przygotowano bez odpowiedniego zaplecza finansowego. Wiele szkół zrealizowało ją w ten sposób, że gimnazja i licea (lub gimnazja i podstawówki) mieści się w jednym budynku i w gruncie rzeczy wychodzi na to samo, a więc główna idea tego podziału wzięła siłą rzeczy w łeb. Natomiast nie tknięto tych rzeczy które najbardziej "bolą" polskie szkolnictwo, a więc nie unormowano optymalnie statusu prawnego nauczyciela, z kuratorium zrobiono organizację niemal prześladowczą, związując je idiotycznymi przepisami, wreszcie nie zmieniono nic w metodzie nauczania, w tym także w metodach przygotowywania studentów pedagogiki i dydaktyki do roli wychowawców i nauczycieli.
Masahiko napisał:
Zle mnie zrozumialem RTS. Oczywiscie, ze winni są uczniowe, którzy zrobili "TO" i co do tego nie mam watpliwosci. Chodzi mi o uczniow, ktorzy mieli sie niby biernie temu przygladac - to na nich swoja zlosc skupila Klaudia i zupelnie nie wiem dlaczego. Przeciez to nie oni są winni
Ach tak... Jednak mimo wszystko w pełni rozumiem Klaudię. Ci pozostali, bierni uczniowie, ponoszą niestety i swoją -dodam- niemałą część winy. ?Jak można przecież pozwolić na coś takiego?! Ta bierność jest niczym innym, jak tylko przyzwoleniem na to zło i -jak to określiłeś- "zezwierzęcenie". Pod tym względem ci pozostali nie są wcale lepsi od tego "bydła". Potem wszyscy, tj. opinia publiczna etc. są zszokowani, że ludzie są obojętni, jak ktoś kogoś napada na ulicy, jak ktoś kogoś okrada, itd. I tu wychodzi na jaw, jka szkoła przygotowuje tych młodych do życia społecznego. I jak ma w tym kraju być lepiej, skoro nie ma nawet przesłanek, że samo społeczeństwo będzie lepsze? Nawet jak pałeczkę przejmie nowe, kolejne młode pokolenie, to bedzie tak samo, ta sama mentalność, to samo zobojętnienie typu "to nie moje zmartwienie", "lepiej się nie wtrącać, nie narażać". To typowa aspołeczna postawa i takie cechy wykazuje ta klasa. ...i podejrzewam, że taka patologia ma miejsce w niejednej szkole i w niejednej klasie. Jesteśmy -że tak to ujmę- na takich tykających bombach. Tylko czekać, gdzie eksploduje następna, w którym miejscu, klasie, w liceum, gimnazjum? A może w podstawówce? Szkolnictwo to problem bardzo złożony i sięgnął dna. Tu trzeba wszystko zmienić od góry do dołu, tak samo jak w piłce nożnej, tak samo, jak w służbie zdrowia, itd.
Evil or Very Mad

Post został pochwalony 0 razy
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
podpisuje sie pod slowami red Gottesmana z Rzepy:

"Co jeszcze muszą zrobić szkolni bandyci, by wszyscy uzmysłowili sobie, jak bardzo chora jest polska szkoła? Nauczyciele z roku na rok tracą autorytet, uczniom coraz więcej wolno i tę wolność wykorzystują w sposób najprostszy. Nadpobudliwość dysleksja, dysgrafia stały się słowami-wytrychami, za pomocą których tłumaczy się często zwykłe lenistwo, chamstwo ale również pedagogiczną nieudolność i słabość. Czas już najwyższy, by o tym poważnie porozmawiać. Pomyślmy bardziej o dziewczynce z Gdańska, a nie o wszechpolskiej przeszłości Romana Giertycha."

Post został pochwalony 0 razy
Panienka_Kochajaca_Sport


Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Trójmiasto
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Masahiko napisał:
Chodzi mi o uczniow, ktorzy mieli sie niby biernie temu przygladac - to na nich swoja zlosc skupila Klaudia i zupelnie nie wiem dlaczego.


Ano dlatego, że bierne przyglądanie się temu, jest w tym wypadku jest najgorszym rozwiązaniem jakie mogli wybrać. Mamy już takie chore społeczeństwo, że o rzeczach złych, gorszących, się nie mówi. Kiedy widzisz, że kilku kolesi zaczepia innego, opuszczasz głowę i idziesz dalej. Mogę to jeszcze zrozumieć, każdy boi się o siebie, o to co żeby nic mu się nie stało. Ale jak ja mam sobie tłumaczyć, że 20 osób (!!!) stało i przyglądało się jak kilku debili gwałci dziewczyne???? Jak czytam te teksty, że kilka koleżanek próbowało jej pomóc to mi się niedobrze robi.... Koleżanki? Kilka dziewczyn miało dać radę kolesiom? No ok, a co z resztą? Co z chłopakami z tej klasy, stali się i patrzyli? Może się jeszcze śmiali, może im się to podobało? Ja nie znajduję dla nich żadnego usprawiedliwienia. Co to ma znaczyć "ekipa rządząca"?? Chcesz mi powiedzieć, że 20 osób nie potrafii się przeciwstawić kilku chłopakom? OK, może i nie potrafii. Ale w takiej sytuacji oni MUSZĄ jakoś zareagować. Ta dziewczyna nie była zaczepiania czy obrażana. Ona była gwałcona. To nie jest coś wobec czego można jakoś przejść obojętnie. I jak mam zrozumieć to, że nikt nie mógł wyjść z klasy po nauczyciela? Nikt nie miał przy sobie telefonu żeby gdziekolwiek zadzwonić? To nie były trzy osoby, tylko ok. 20 ludzi! Nic ich nie usprawiedliwia...



Onet napisał:
Sąd Rodzinny w Gdańsku zdecydował, że gimnazjaliści, którzy upokorzyli 14-letnią Anię, trafią na 3 miesiące do schroniska dla nieletnich - poinformowała telewizja TVN24.



Ta... A po tych 3 miesiącach będą szukać sobie kolejnej fajnej miłej koleżanki...

Mam tylko nadzieję, że te boskie okładki Fucka i SE - ze zdjęciami tych debili - chociaż na coś się przydadzą, i już zadna dziewczyna, fajna czy niefajna, nie będzie chciała nawet na nich spojrzeć...

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Zamierzałem początkowo przenieść kilka ostatnich postów, dotyczących niedawnej tragedii, jaka spotkała Anię z uwagi na to, że to co się stało nie ma absolutnie nic wspólnego z nauką (w każdym znaczeniu tego słowa) i przenieść je pod nowy temat "Szkolnictwo i jego problemy". Jednak spoglądając na wcześniejsze dłuuugie dyskusje Krol'a_Kier'a, Klaudii i innych forumowiczów (w tym mnie Razz ) na tematy np. swobodnych strojów w szkole, pozwoliłem sobie po prostu dostosować temat do treści. Najzwyczajniej za dużo było tu off topic'ów.

Dzisiaj obchodzimy dzień żałoby po dramacie Anii. Warto byłoby, abyście (Ci, którzy uczęszczają jeszcze do szkół) zastanowili się nad tym, co zaszło w Gdańsku i wyciągnęli z tego wnioski. Mam nadzieję, że jak będziecie świadkami czegoś takiego, nie weźmiecie tego za żart i nie będziecie bierniena coś tak potwornego patrzyli, tylko zareagujecie zdecydowanie. Skoro szkoła nie może temu zaradzić, starajmy się sami.
\*/\*/\*/

Post został pochwalony 0 razy
Masahiko


Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS jasna sprawa Wink


Ja natomiast zastanowilem sie jeszcze raz nad tą sprawą i zaczynam dostrzegac wiele aspektów o ktorych powinno sie podyskutowac, tak w gronie uczniow i ludzi mlodych, jak i rządzacych. Po tej tragedii jedno rzuca się w oczy - bierne zachowanie młodzieży (zauwazyla to Klaudia i RTS). Skąd sie to bierze? zapewne stąd, ze nasze spoleczenstwo dotyka coraz wieksza znieczulica. Skąd jednak ta znieczulica? ano z nadmiaru złych wiadomosci (tutaj przypomina sie fragment hip-hopowej piosenki, gdzie na samym poczatku Maciej Orłoś mówi mniej wiecej cos takiego: mam dosc zlych wiadomosci wiec lepiej chodzmy sie napic i juz Razz ). Telewizja jest przesaczona obrazami z wojen, tragedii itp. Kolejna sprawa to internet i wszechobecna pornografia. W tej chwili sciagniecie filmu pornograficznego nalezy do najłatwieszjych rzeczy w necie. Na coraz młodszych oddziałowywuje erotyzm i pornografia w internecie, ale i TV. Tu już nawet nie idzie o erotyzm, bo to moze byc sztuką, ale czysta pornografia. Kolejna przyczyna tragedi? Wychowanie w domu. Już nie bede nawet wspominal o rodzinach patologicznych, bo wiadomo jak to wyglada, ale niezwykle czesto ostatnimi czasy zdarzaja sie koszmarne bledy w wychowaniu w tzw. dobrych domach. Dzieci wychowywane bezstresowo (sam jestem zwolennikiem takiego systemu, ale oczywiscie w pewnych granicach) zyja nie potrafiac odroznic co zle, a co dobre, bo nie nauczyli ich tego rodzice. Zlaicyzowane spoleczesntwo nie ma oparcia w wartosciach moralnych, ktore niesie np. Kosciol. Pochłania ich tylko praca. Traca na tym dzieci, ktore robia wiele rzeczy by zwrocic na siebie uwage. Kolejna sprawa to odwrocenie rol w szkolach - teraz uczniowie są katami, a nauczyciele ofirami. Oczywiscie nie jest to wszedzie, ale uczniowie maja coraz wiecej praw, a coraz mniej obowiazkow. Po raz pierwszy zwrocilem na to uwage, gdy zaczela nam o tym opowiadac nasza nauczycielka od francuskiego. Poźniej wiele wydarzen mnie w tym utwierdzało. O ile starsi nauczyciele potrafia wzbudzic szacunek o tyle Ci młodsi kompletnie nie radza sobie z wyrostkami z gimnazjum. WIem cos o tym, bo jak juz wspomnialem skonczylem tego rodzaju szkole. Czesciowo winni sa również nauczyciele - powinni dostrzec ze cos jest nie tak. Przeciez to widac, gdy jakis uczen, lub uczniowie staja sie czlonkami jakies powiedzmy "mafii" szkolnej. Poza tym szczeglniejsza uwage nalezy zwrocic na osoby z rodzin biednych i patologicznych. Nie wiem kim byli i z jakich rodzin pochodzili sprawcy, ale obstawiam, ze prowokatorzy na pewno nie byli z "porzadnych domow"...


[*]

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Masahiko napisał:
Po tej tragedii jedno rzuca się w oczy - bierne zachowanie młodzieży (zauwazyla to Klaudia i RTS). Skąd sie to bierze? zapewne stąd, ze nasze spoleczenstwo dotyka coraz wieksza znieczulica. Skąd jednak ta znieczulica? ano z nadmiaru złych wiadomosci (tutaj przypomina sie fragment hip-hopowej piosenki, gdzie na samym poczatku Maciej Orłoś mówi mniej wiecej cos takiego: mam dosc zlych wiadomosci wiec lepiej chodzmy sie napic i juz Razz ). Telewizja jest przesaczona obrazami z wojen, tragedii itp.
To prawda. Hurtowa ilość tragedii wpływa na to, że nasza psychika pewnego rodzaju tamę, w postaci zobojętnienia. Po prostu by tego nie zniosła. Bardzo przejmujemy się, gdy widzimy śmierć jednej lub dwóch osób, albo jeden przypadek tragedii. Natomiast większa ilość ofiar, bądź wypadków to już statystyka. Podobnie ma sie rzecz z mediami, które każdego dnia donoszą o jakichś tragediach, ofiarach, itp. Pierwszą wiadomością może nawet się przejmiemy, natomiast za którymś razem ie poruszy nas to niemal w ogóle. Nikt w końcu nie powiedział, że ludzka psychika nie jest doskonała i powinniśmy mieć tego świadomość.
Masahiko napisał:
Kolejna sprawa to internet i wszechobecna pornografia. W tej chwili sciagniecie filmu pornograficznego nalezy do najłatwieszjych rzeczy w necie. Na coraz młodszych oddziałowywuje erotyzm i pornografia w internecie, ale i TV. Tu już nawet nie idzie o erotyzm, bo to moze byc sztuką, ale czysta pornografia.
Ztgadza się. Jeżeli za oglądanie filmów pornograficznych, zwłaszcza takich perwersyjnych bierze się młody chłopiec, który jest kompletnie niedojrzały, to jak ma się rozwnąć jego umysł? Wiek dziecięcy oraz młodzieńczy jest wiekiem, kiedy umysł ludzki pochłania najwięcej wiedzy i najłatwiej. Nie oznacza tojednak, że jego rozwój emocjonalny i psychiczny dobiegł już do mety. I taki młody człowiek oglądający film z pornopgrafią lub przemocą nie ma większych szans na to, że prawidłowo (znaczy się bez wypaczenia) to wszystko przyjmie. Skutki mogą byc nieobliczalne i to na całe późniejsze życie.
Masahiko napisał:
Kolejna przyczyna tragedi? Wychowanie w domu. Już nie bede nawet wspominal o rodzinach patologicznych, bo wiadomo jak to wyglada, ale niezwykle czesto ostatnimi czasy zdarzaja sie koszmarne bledy w wychowaniu w tzw. dobrych domach. Dzieci wychowywane bezstresowo (sam jestem zwolennikiem takiego systemu, ale oczywiscie w pewnych granicach) zyja nie potrafiac odroznic co zle, a co dobre, bo nie nauczyli ich tego rodzice.
Sęk w tym, że wychowanie bezxstresowe jesty w całej swej okazałości totalną bzdurą, która de facto nie ma racji bytu. W/g mojej skromnej osoby jest to całkowicie nieakceptowalne.
Japoniec ponadto napisał:
Zlaicyzowane spoleczesntwo nie ma oparcia w wartosciach moralnych, ktore niesie np. Kosciol.
O jakich wartościach Ty piszesz? Jak dla mnie Kościół jest już totalnie skompromitowany. Więc jakie on ma wartości nieść? Poza tym dla rzeszy młodych ludzi jest on instytucją całkowicie nieatrakcyjną. Jeśli rozmawiamy o wartościach moralnychto wiedz, że nie tylko religia jest źródłem tychże wartości. To równie dobrze może być zwyczajna ludzka etyka. Etyka powstała przecież w jakimś celu. Ma ona określić, jka ludzie powinni postępować, t5ak by było im dobrze (ogólnie wszystkim), poszukuje optymalnych zasad życia społecznego. Zatem oprócz dgmatów kościelnych również może być i jest nauka tym źródłem moraslności. Każda nauka, czy to astronomia, czy historia, czy biologia i jej odmiany, uczy przede wszystkim szacunku do drugiego człowieka, po jakimś czasie pozwala nam wywnioskować, że wszyscy jesteśmy ludźmi, tym samym gatunkiem i w naszym szeroko pojętym interesie leży dbać o siebbie nawzajem. Nauka uczy nas do jak potwornych rzeczy jesteśmy zdolni (historia, socjologia, psychologia, psychiatria), uczy nas jak tego unikać, jak się wystrzegać. Nauka uczy nas też jak mamy pzetrwać RAZEM (astronomia, historia, biologia). Psychologia i filozofia pomaga nam z kolei poznać samych siebie, nasze reakcje, uczucia, dążenia. Mógłbym tak wymieniać bez końca. Sęk w tym, jaką obrać metodę nauczania, tak by człowiek już w bardzo młodym wieku poczuł tego "bakcyla" oraz żeby zrozumiał to, że należy szanować siebie nawzajem i pomagać sobie, nie zaś niszczyć czyjąś Psyche, czy -o zgrozo!- krzywdzić fizycznie, zabijać, lub jak ostatnio skłaniać do odebrania sobie życia. Człowiek przecież czasem może zrozumieć te wartości dopiero po latach badań lub nauki. Tymczasem uświadamiać rtrzeba człowieka już w jego młodym wieku. Jak to zrobić wśród otqaczającej nas fali przemnocy? To jest -moim skromnym zdaniem- zadanie, jakie musi wypełnić dzisiejsza szkoła.
Dalej Masahiko napisał:
Pochłania ich tylko praca. Traca na tym dzieci, ktore robia wiele rzeczy by zwrocic na siebie uwage.
Praca i szacunek dla pracy są dobre. Gorzej, jeśli nad ogólnoludzkimi wartościami górę bierze pęd do keriery lub sama praca. To już są problemy z hierarchią warrtości. To jest duży problem naszego społeczeństwa i szkoda, że nikt o tym nie mówi. Jednak to nie jest tylko kwestia samej hierarchii. Zapewne wiesz, jak u nas wygląda system ekonomiczny, jak wygląda dzisiejsza praca w Polsce. Jest wiele rodzin, w których matka lub ojciec pracują od rana do wieczora za nędzne grosze, by utrzymac rodzinę. Tym samym nie mogą odpowiednio dobrze przypilnować -że tak powiem- dziecka. Zbyt liberalny system ekonomiczny w Polsce rozbija podstawową jednostkę społeczną, jaką jest rodzina. I sporawa część ludzi to odczuwa. Stąd też ostatnimi czasy w plskiej prawicy hasło "rodzina" stało się bardzo modne i miało stać się i chwytliwe (co poniekąd prawicy się udało). Stąd też jak powstawała partia R. Giertycha przyjęła właśnie taką nazwę, jaką przyjęła. Dowcip polega jednak na tym, że nawet bardzo mądre hasło nie wzbudzi zainteresowania w ustach głupca. A nasze -choć wielce niedoskonałe- społeczeństwo doskonale wie, że władzę reprezxentuję albo durnie, nieudaxcznicy, albo złodzieje i ludzie pozbawieni wszekiej moralności (czytaj PIS, LPR, ale także tyczy się to innych opcji politycznych).
Kolejna sprawa to odwrocenie rol w szkolach - teraz uczniowie są katami, a nauczyciele ofirami. Oczywiscie nie jest to wszedzie, ale uczniowie maja coraz wiecej praw, a coraz mniej obowiazkow. Po raz pierwszy zwrocilem na to uwage, gdy zaczela nam o tym opowiadac nasza nauczycielka od francuskiego. Poźniej wiele wydarzen mnie w tym utwierdzało. O ile starsi nauczyciele potrafia wzbudzic szacunek o tyle Ci młodsi kompletnie nie radza sobie z wyrostkami z gimnazjum. WIem cos o tym, bo jak juz wspomnialem skonczylem tego rodzaju szkole. [/quote]Powyższe, co napisałeś jest tylko skutkiem tego, co i Ty i ja napisaliśmy w naszej dyskusji. Dodam też, że nie jest to normą, że tylko starsi nauczyciele wzbudzają szacunek. Słyszałem bowiem o wieu przypadkach, kiedy "znęcano" się właśnie nad starszym nauczycielem. To zależy od osobowości i niejako przebojowości nauczyciela. Trzeba mieć te własne odpowiednie predyspozycje.
[quote="Masahiko też"]Czesciowo winni sa również nauczyciele - powinni dostrzec ze cos jest nie tak. [/quote="Masahiko"]Czasami jest tak, że nauczyciele dostrzegają to, tylko że nie wiedzą, jak temu zaradzić.
Masahiko napisał:
Przeciez to widac, gdy jakis uczen, lub uczniowie staja sie czlonkami jakies powiedzmy "mafii" szkolnej.
Wśród uczniów na pewno widać, wśród nauczycieli - nie koniecznie.
Masahiko napisał:
Poza tym szczeglniejsza uwage nalezy zwrocic na osoby z rodzin biednych i patologicznych.
Masz absolutną rację, ale zdarzają się chlubne wyjątki.
Masahiko napisał:
Nie wiem kim byli i z jakich rodzin pochodzili sprawcy, ale obstawiam, ze prowokatorzy na pewno nie byli z "porzadnych domow"...
Niekoniecznie, Masahiko. Życie i historia już nie raz okazały, że strasznych rzeczy dokonywały osoby, które pochodziły z tzw. dobrych domów.

Post został pochwalony 0 razy
erbe1


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 1666
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:
Sęk w tym, że wychowanie bezxstresowe jesty w całej swej okazałości totalną bzdurą, która de facto nie ma racji bytu. W/g mojej skromnej osoby jest to całkowicie nieakceptowalne.

Tak jest bzdurą, ale jest jednocześnie modne i gro rodziców, chcących być na czasie próbuje w tej sposób "traktować" swoje pociechy. Uważają, że taki sposób świadczy o ich nowoczesności. I później rosną nam całe zastępy domowych tyranów. Oczywiście daleka jest jeszcze droga do bandyctw o których głośno było niedawno... Dlaczego jednak dopiero ofiary potrafią wzbudzić dyskusję nad takimi oczywistościami?
Problem dotyczy nie tylko szkoły, bo tendencja bezstresowego wychowania znajduje swe odbicie w "dorosłej resocjalizacji". W przypadku wieźniów mówi się w pierwszej kolejności o resocjalizacji a dopiero później o karze, której powinien zostać poddany przestępca. I powstają sytuacje, że wielu wieźniów ma lepsze życie w więzieniu niźli w domu. Nie martwią się o opał na zimę, o wikt i opierunek. Kolega spotkał kiedyś gościa z którym nie widział się lata a z którym razem uczęszczali do podstawówki. Po krótkiej rozmowie dotyczacej tego, co tam u kogo słychać, rozmówca mego kumpla wyznał (w chwili szczerości?), że pora obrobić jakiś sklep, lub kiosk, bo robi się zimno i trzeba znaleźć jakieś miejsce na zimę. Być może w swym toku rozumowania poszedłem zbytnio na skróty, ale tak to odbieram. Coraz więcej mamy różnej maści psychologów, specjalistów od naprawiania świata, którzy głoszą swe mądrości, ale gdzieś ginie w tym wszystkim człowiek. Mędrcy głoszą swe teorie a sąsiedzi nie widza tradgedii, która rozgrywa się w mieszkaniu obok. [/img]

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
erbe1 napisał:

Tak jest bzdurą, ale jest jednocześnie modne i gro rodziców, chcących być na czasie próbuje w tej sposób "traktować" swoje pociechy. Uważają, że taki sposób świadczy o ich nowoczesności.
To świadczy o ich głupocie i kompletnym braku wyobraźni
[quote=erbe1"I później rosną nam całe zastępy domowych tyranów. Oczywiście daleka jest jeszcze droga do bandyctw o których głośno było niedawno... Dlaczego jednak dopiero ofiary potrafią wzbudzić dyskusję nad takimi oczywistościami? [/quote]Bo ludzie nie mają wyobraźni. Pamiętam, jka kiedyś koleżanka z liceum opwiadała mi, mianowicie, kiedy czekała na autobus na przystanku, jakiś ok 7-8 letni (jej ocena) chłopiec zaczął ja kopać po nogach. Wytrzymała z dobre dwie minuty, po czym zwróciła uwagę matce dziecka, która stała obok. Ta wydarła sie wręcz na moja koleżankę, że jak ta śmie zwracać jej uwagę, jka wychowywać dziecko. Po czym powiedziała mojej koleżance, by ta się nieodzywała, bo stresuje jej dziecko. Kobieta otwarcie przyznała, że wychowuje bezstresowo. Rolling Eyes
erbe1 napisał:
W przypadku wieźniów mówi się w pierwszej kolejności o resocjalizacji a dopiero później o karze, której powinien zostać poddany przestępca. I powstają sytuacje, że wielu wieźniów ma lepsze życie w więzieniu niźli w domu. Nie martwią się o opał na zimę, o wikt i opierunek.
To to już jest w ogóle paranoja. Jedna z wielu, jakie mają miejsce w tym kraju. Nie wiem, czy słyszałeś o wybudowaniu z 8-10 lat temu nowoczesnego więzienia w Radomiu, na co poszły niebagatelne pieniądze, a więźniowie pławią się w saunach, siłowniach, salach komputerowych. Takie samo więzienie powstało niedawno w pod Piotrkowem Tryb. Podobno jeszcze gdzieś ma powstać w innym miejscu Polski. Ludzie! Evil or Very Mad Miliony Polaków mogą sobie pomarzyć o saunie. Sal komputerowych brakuje w wielu szkołach, a aspołeczni bandyci i kryminaliści mają mieć lepiej, niż wzykli ludzie. Ku.wicy można dostać, za przeproszeniem. To jednak prawda, że ten kraj jest dla kryminalistów, nie dla zwykłych obywateli.
erbe1 napisał:
Kolega spotkał kiedyś gościa z którym nie widział się lata a z którym razem uczęszczali do podstawówki. Po krótkiej rozmowie dotyczacej tego, co tam u kogo słychać, rozmówca mego kumpla wyznał (w chwili szczerości?), że pora obrobić jakiś sklep, lub kiosk, bo robi się zimno i trzeba znaleźć jakieś miejsce na zimę. Być może w swym toku rozumowania poszedłem zbytnio na skróty, ale tak to odbieram.
Dobrze odbierasz w zasadzie. Jednakże to jest trochę inna sprawa. Cheć wylądowania w więzieniu jest motywem popełniania przestępstw głównie wśród ludzi b. ubogich lub wręcz żyjących w skrajnej nędzy i nie jest to zjawisko nowe. Ten sam motyw mają terż ludzie bezdomni. Hehh... A przy takich więzieniach, jak teraz budują w Polsce, to niedługo przestępcami z premedytacją staną sie zwykli Kowalscy. Wink
erbe1 napisał:
Coraz więcej mamy różnej maści psychologów, specjalistów od naprawiania świata, którzy głoszą swe mądrości, ale gdzieś ginie w tym wszystkim człowiek. Mędrcy głoszą swe teorie a sąsiedzi nie widza tradgedii, która rozgrywa się w mieszkaniu obok. [/img]
Ano ,tak tu niestety jest.
P.S. I widzisz, erbe1. Poznałeś kolejny powód, dla którego chcę ten kraj opuścić na stałe.

Post został pochwalony 0 razy
erbe1


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 1666
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:
Cheć wylądowania w więzieniu jest motywem popełniania przestępstw głównie wśród ludzi b. ubogich lub wręcz żyjących w skrajnej nędzy i nie jest to zjawisko nowe. Ten sam motyw mają terż ludzie bezdomni.

No właśnie. Rozwiązanie problemu biedy w wielu polskich domach jest zbyt trudne. Łatwiej wiec grać rolę cywilizowanego państwa, które przestrzega praw więźniów i dochodzi do paranoi. Posłużę się jeszcze jednym przykładem sprzed paru lat. Zaznaczam od razu, że nie wiem jak sytuacja w tym względzie przedstawia się obecnie. Mianowicie stawka żywnościowa więźnia była wyższa niż żołnierza. Jeden odbywał karę a drugi służył ojczyźnie. Pozostawię to bez komentarza.
RTS napisał:

P.S. I widzisz, erbe1. Poznałeś kolejny powód, dla którego chcę ten kraj opuścić na stałe.

Gdybym był młodszy, to być może też bym spróbował. W tej chwili mam jednak rodzinę i ciężko byłoby mi zostawić wszystko i wyjechać. Na wyjazd z całą rodzinę nie mógłbym się jednak zdecydować (czy raczej pozwolić - żeby być bardziej precyzyjnym w wypowiedzi). Gdzieś jednak w głębi mnie tkwi optymizm. Przecież w końcu i u nas musi się to wszystko poukładać. Nie jesteśmy w niczym gorsi od zachodnich społeczeńst, więc może i u nas wreszcie zacznie być normalnie. Szkoda tylko, że ciągle przy realizacji spraw istotnych dla całego kraju, czy społeczeństwa tak wielu chce załatwic swoje prywatne interesiki.

Post został pochwalony 0 razy
aspazja


Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lipsko/Ostrowiec Św.
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Tak ode mnie...
Z tragedii zrobiono wielką sensację i ogólnonarodową debatę.
Nie przeczę że była ona potrzebna, ale zainteresowani powinni mieć świadomośc tego, co się dzieje nie po tak drastycznym wydarzeniu ale na długo przed nim. Notorycznie przymyka się oko sprawy, które przemilczane nie mogą być absolutnie bo doporowadza to do fatalnych skutków.
Nie przeceniałabym roli szkoły i nauczycieli w procesie wychowywania i kształtowania osobowości przeciętnego ucznia. Nie zapominajmy, że nauczycielom płacą za przekazywanie wiedzy i pewnych wartości a nie za wychowywanie samo w sobie, bo rzeczą niemożliwą jest wychowanie trzydziestki dzieciaków, które widzi się kilka razy w tygodniu- nie ukrywajmy że to rola rodziców i rodziny.
Do nauczycieli można mieć takie same zarzuty jak do reszty społeczeństwa- biernośc i obojętność na krzywdę innych, bagatelizowanie problemów innych ludzi. To nie dotyczny ani nastolatków ani ludzi w wieku średnim ani żadnej innej konkretnej grupy, a ogółu społeczeństw (nie tylko naszego). Ludzie są egoistami, empatia jest im zupełnie obca. Co gorsze- większośc do głodni sensacji tchórze. Dający się opanować wyrazistym baranom i milczący dopóki krzywdzeni są inni ludzie a nie oni sami. Dotyczy to spraw drobnych- typu obrażanie innych na ulicach, a także powaznych- kiedy jest jakiś wypadek więcej jest ludzi wyciągających apartaty i komórki w celu uchwycenia chwili niż usiłujących nieść pomoc. Lepiej milczeć, nie wychylać się, nie widzieć. I biernie przyzwalać na zło. Niekiedy ręce opadają... Sami sobie robimy ze świata piekło. Kazdy kazdemu. Tak rzadko liczymy się z tym co nasze gesty, słowa, a nawet nasze milczenie czynią z innymi...
Sprawa zasadnicza- co zrobić z tym żeby losu Ani nikt nie powtórzył? Nie wiem. Przychodzi mi tylko do głowy powolna praca od podstaw. Eliminacja jednostek patologicznych? To też jest jakiś pomysł, ale w obliczu tego, jaki mamy rząd wątpię żeby takowa (jako forma pomocy nie selekcji) była przeprowadzona w sposób własciwy.

Post został pochwalony 0 razy
Masahiko


Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:
O jakich wartościach Ty piszesz? Jak dla mnie Kościół jest już totalnie skompromitowany.



A kiedy Kosciół nie był skompromitowany?? A jednak wytrwał dwa tysiace lat. Jakie wartości? Nie wiem jak w Łodzi, ale w Nowym Saczu ksieża działają i to bardzo pręznie - pomoc dzieciom z rodzin patologicznych, pomoc bezdomnym, ale takze katechezy w szkole (choc nie ma sie co oszuiwac, ze przedmiot ten jest zmarginalizowany w szkolach) czy msze Św. Koscioł popełnia błędy, zyje w przepychu, ale jednak (co jako historyk powinienes miec na wzgledzie) w wielu trudnych chciwlach pomagał naszemu społeczenstwu, przenosił wiele wartosci. Zreszta co bede sie rozpisywal - jestem przeciwko dzisiejszemu Kosciolowi, ale po reformach i zmianach Kosciół jest i bedzie waznym osrodkiem kulturalnym, duchowym, moralnym społeczenstwa polskiego.


Z reszta tego co mi odpisałeś zgadzam sie w zupelnosci RTS i nie mam zamiaru dalej polemizowac, bo po prostu sie zgadzamy Wink

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Masahiko napisał:


A kiedy Kosciół nie był skompromitowany?? A jednak wytrwał dwa tysiace lat.
Bo w jego kieszeniach (lub ideologii) tkwili średniowieczni władcy, później elity i monarchie konserwatywnych państw. Kler zawsze potrafił się ustawić...
Japoniec napisał:
katechezy w szkole (choc nie ma sie co oszuiwac, ze przedmiot ten jest zmarginalizowany w szkolach)
No właśnie. Jestem ciekaw, czy jesteś za obecnością nauki religii w szkołach, czy przeciw? Rolling Eyes
Ponadto Masahiko napisał:
czy msze Św. Koscioł popełnia błędy, zyje w przepychu, ale jednak (co jako historyk powinienes miec na wzgledzie) w wielu trudnych chciwlach pomagał naszemu społeczenstwu,
I jako historyk mam to na względzie.
Dalej Masahiko napisał:
...przenosił wiele wartosci.
No z tym już niekoniecznie...
Japoniec napisał:
ale po reformach i zmianach Kosciół jest i bedzie waznym osrodkiem kulturalnym, duchowym, moralnym społeczenstwa polskiego.
Niestety.


Masahiko napisał:
Z reszta tego co mi odpisałeś zgadzam sie w zupelnosci RTS i nie mam zamiaru dalej polemizowac, bo po prostu sie zgadzamy Wink
No i uciął rozmowę,
Niczym skazanemu kat głowę... Wink

Post został pochwalony 0 razy
Masahiko


Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:
Bo w jego kieszeniach (lub ideologii) tkwili średniowieczni władcy, później elity i monarchie konserwatywnych państw. Kler zawsze potrafił się ustawić...



Zgadza się, co tylko potwierdza moją tezę o wysokiej pozycji Kosicola, a co za tym idzie mozliwosci przenoszenia przez nią pewnych tradycji....


RTS napisał:
No właśnie. Jestem ciekaw, czy jesteś za obecnością nauki religii w szkołach, czy przeciw? Rolling Eyes



Tak, ale jesli uczniowie po bierzmowaniu będą mogli sobie sami wybierac czy chca chodzic na religie(chyba, ze pochodza z rodziny o innych tradycjach religijnych to wtedy nie ma o czym mowic. Wtedy jednak nalezy im zapewnic lekcje etyki. Ja osobiscie jestem troche negatywnie nastawiony tak do Kosciola, jak i religii katolickiej, ale widze i docieniam bliskość Polski i Polaków z Chrzescijanstwem (zwłaszcza z Katolicyzmem) i dlatego uwazam, ze ustroj Panstwa musi sie opierac na religi katolickiej - ale tylko przy pomocy tolerancji, ekumenizmu i bron boze zamykania sie przed innymi religiami i kulturami (co bedzie ciezkie). Polska i Watykan zawsze będą połęczone jakas niewidzialna nicia....


RTS napisał:
No z tym już niekoniecznie...



A ja bede z tym polemizowal. Czesto ludzie widza tylko zło w Kosciele, pedofilie, a w przeciagu calej historii rowniez symonii czy nepotyzmu. Ja tez to widze i wywoluje to we mnie zlosc. Zaklamanie Kosciola było i jest wielkie, ale Kosciol to nie tylko zło. Kosciół to równiez czesto wartosci moralne, ktore choc maja problemy nierzadko z dostsosowaniem sie do swoich czasow, prowadza całe ludy. Chocby dekalog, ktory stal sie tak naprawde osią wszelakich pisanych i niepisanych praw człowieka i blizniego...


RTS napisał:
Niestety.



Dla mnie bez znaczenia. Jest to Kosciol. Gdyby był to hipermarket przykładowo to miałbym takie same obiekcje...

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Masahiko napisał:

RTS napisał:
No właśnie. Jestem ciekaw, czy jesteś za obecnością nauki religii w szkołach, czy przeciw? Rolling Eyes

Tak, ale jesli uczniowie po bierzmowaniu będą mogli sobie sami wybierac czy chca chodzic na religie(chyba, ze pochodza z rodziny o innych tradycjach religijnych to wtedy nie ma o czym mowic. Wtedy jednak nalezy im zapewnic lekcje etyki.
No cóż... Ja mam zgoła odmienne zdanie w tej materii. Dla mnie religia, jak każda ideologia, a tym bardziej dogmat, nie powinna mieć miejsca w szkole. Szkoła to jest miejsce, gdzie zaczynamy mnieć do czynienia z wiedzą, nauką, nie zaś dogmatami. Nie zabraniam przez to nikomu wyznawać jakiejkolwiek religii. Kto chce praktykować, niech uczęśzcza na nabożeństwa, kto chce poznawać religie, niech studiuje kulturoznastwo, kto chce poznawać boga, niech studiuje teologię, Biblię, Torę, Koran, Wedy i inne święte księgi. Popatrz też na to z innej strony. Właśnie dzięki religii w szkole kler zdobywa sobie "owieczki" (które ja bardziej nazwałbym ofiarami). A potem wyrośnie takie kolejne pokolenie Giertychów, Kaczorów lub (o zgrozo!) Rydzyków, którzy ślepo będą szli za haslami katolicyzmu, czy każdej innej religii, nawet, jakby kaznodzieja wzywał do skoczenia w ogień. Pójdą, bo od małego byli tak uczeni. (Oczywiście mówię to teraz w przenośni, ale mam nadzieję, że wiesz, o co mi chodzi). Większość dzieci (zwłaszcza te najmłodsze) nie mają z reguły pojęcia, co im sie wpaja. Nie są tego świadome. Dlatego tez jestem zwolennikiem laickiego państwa, gdyż, państwo jest z natury instytucją laicką. Jestem zdecydowanie za rozdzieleniem państwa od religii.
Wspominasz też o etyce, jeśli ktoś nie życzy sobie uczęszczać na lekcje religii. W praktyce to wygląda tak, że nie ma etyki i tak czy owak chodzisz sobie na tę religię. I powiedz katechecie, że jesteś niewierzący. Nie licz wtedy na dobrą ocenę z tego pseudoprzedmiotu.
Japoniec napisał:
Ja osobiscie jestem troche negatywnie nastawiony tak do Kosciola, jak i religii katolickiej,
Ja jestem zadeklarowanym antyklerykałem. Laughing
[quote="Japoniec"] dlatego uwazam, ze ustroj Panstwa musi sie opierac na religi katolickiej Aaaaaa!!! Przerażasz mnie, Masahiko. Wink To co napisałeś o swoim nastawieniu do katolicyzmu pozwala mi mieć nadzieję, że po prostu nie wiesz co napisałeś teraz. Chcesz opierać ustrój państwowy na religii? A wiesz czym jest fundamentalizm?

Masahiko napisał:
Kosciół to równiez czesto wartosci moralne
Za którymi kryją się konkretne cele Kościoła, już niekoniecznie mające coś wspólnego z moralnością chrześcijańską
Dalej Japoniec napisał:
maja problemy nierzadko z dostsosowaniem sie do swoich czasow,
Zawsze kler miał i będzie mieć z tym problemy, bo to jest nieodłączną częścią każdej ideologii opierającej się an dogmatach.
A dalej jeszcze napisał:
prowadza całe ludy
Im więcej ciemnych ludów, tym większy triumf Kościoła.
Japończyk napisał:
Chocby dekalog, ktory stal sie tak naprawde osią wszelakich pisanych i niepisanych praw człowieka i blizniego...
Zakładam, że masz tu na myśli ogólne wartości moralne. Czy uważasz, że do tego, by te wartości stworzyć, naprawdę jest potrzebna religia, bóstwa, bóg? Rolling Eyes A jeśli już jesteśmy konkretnie przy dekalogu, to zauważ, że oprócz rzeczy, które zaiste powinny być wzorcami dla postępowania, są i też takie, które niosą ze sobą zabarwienie nietolerancji (2 przykazanie). Wiele religii które na świecie były i są to religie nietolerancyjne z natury. Katolicyzm jest tu niestety w czołówce.
Mnie osobiście zraziły do katolicyzmu -oprócz tego, co kler przez wieki wyrabial i wyrabia- jego dogmaty, a więc to, że nie można krytykować filizofii chrześcijańskiej, że wszystko to, co głosi Kościół, nie można krytykować. Dla mnie nie przyjmowanie krytyki, albo choćby kontrargumentów jest oznaką słabości. Poza tym historia nauczyła mnie tego, że 90% wojen w dziejach ludzkości była spowodowana religią. Dla mnie religia jest przeżytkiem. W/g mnie ludzkość nigdy nie wyzwoli się z więzów wstecznictwa, nietolerancji, słabości, jaką jest de facto konflikt między ludźmi (tym samym gatunkiem), który ich dzieli, zamiast łączyć, jeżeli nie "wyrośnie" -że tak powiem- z religii i wierzeń. Jeśli ludzie naprawdę mają być otwarci na świat, na rozwój, powinni otworzyć umysły ponad wszelkie religie, izmy oraz ideologie. Dobra, zaczynam już bredzić... Wink Ale to dlatego, że jest późno i jestem zmęczony. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Masahiko


Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:
No cóż... Ja mam zgoła odmienne zdanie w tej materii. Dla mnie religia, jak każda ideologia, a tym bardziej dogmat, nie powinna mieć miejsca w szkole.



Ale wiekszosc spoleczenstwa w Polsce to katolicy Exclamation Dlaczego ta wiekszosc nie moze miec swojej religi?? Nie chcesz to nie chodz...



RTS napisał:
Popatrz też na to z innej strony. Właśnie dzięki religii w szkole kler zdobywa sobie "owieczki" (które ja bardziej nazwałbym ofiarami). A potem wyrośnie takie kolejne pokolenie Giertychów, Kaczorów lub (o zgrozo!) Rydzyków, którzy ślepo będą szli za haslami katolicyzmu, czy każdej innej religii, nawet, jakby kaznodzieja wzywał do skoczenia w ogień



I to jest wlasnie wypatrzony poglad poprzez takich osobnikow jak Rydzyk. A co wsrod nauczycieli, polityków, artystów, rolników czy studentow nie ma jakiś "czarnych owiec"?? Dlaczego maja wyjsc kolejni Giertychowie? A może wyjdą naśladowcy Wojtyły, Tischnera, czy nawet ksiedza z mojej parafii - ktory bardzo anagazuje sie w pomoc ubogim Exclamation


RTS napisał:
Większość dzieci (zwłaszcza te najmłodsze) nie mają z reguły pojęcia, co im sie wpaja.



A jak dziecka uczy się fizyki to myslisz, ze to rozumie?? Jeszcze raz mowie od bierzmowania, albo i wczesniej dziecko powinno miec mozliwosc wyboru czy chce uczeszczac na lekcje religi i czy chce chodzic do Kosciola.... OD wieków ludzie byli wychowywani w pewnym kregu kulturowym ( w zaleznosci gdzie sie urodzili) i nie mogli przeciez wybierac - musieli sie podporządkowac i dopiero z mozliwoscia poznania innych kultur mógł dokonać wyboru.


RTS napisał:
Dlatego tez jestem zwolennikiem laickiego państwa, gdyż, państwo jest z natury instytucją laicką. Jestem zdecydowanie za rozdzieleniem państwa od religii.



Cześciowo też jestem, ale nie do końca...


RTS napisał:
Wspominasz też o etyce, jeśli ktoś nie życzy sobie uczęszczać na lekcje religii. W praktyce to wygląda tak, że nie ma etyki i tak czy owak chodzisz sobie na tę religię. I powiedz katechecie, że jesteś niewierzący. Nie licz wtedy na dobrą ocenę z tego pseudoprzedmiotu.



Masz racje - nie ma etyki, ale kolejna czesc zdania jest już bzdurą. Twoim wyobrazeniem ksiedza jest czlowiek tak zapatrzony w religie, ze jezeli ktos jest przeciwny to odrazu na sciecie (czyt. wyrzucenie z religi i problemy w szkole). Tak nie jest. Mialem kolezanke w gimnazjum, ktora byla z zielonoswiatkowcow (podobala mi sie zreszta Very Happy ) i nie uczeszczała na lekcje. Nie bylo z tym zadnego problemu....



RTS napisał:
Ja jestem zadeklarowanym antyklerykałem. Laughing



Co nie oznacza, ze nie mozesz spojrzec na to troche z innej strony...


RTS napisał:
Aaaaaa!!! Przerażasz mnie, Masahiko. Wink To co napisałeś o swoim nastawieniu do katolicyzmu pozwala mi mieć nadzieję, że po prostu nie wiesz co napisałeś teraz. Chcesz opierać ustrój państwowy na religii? A wiesz czym jest fundamentalizm?




Oczywiscie przesadzilem. Zle napisałem i zle mnie zrozumiales. Oczywiscie, ze nie chcce opierac ustroju Panstwa na religi - to jasne. Chodzi mi tylko, ze Polska musi być zwiazana z katolicyzmem, bo to jest jedna z naszych najwieszkych spozcizn kulturowych z naszej jakze kolorowej historii...


RTS napisał:
Za którymi kryją się konkretne cele Kościoła, już niekoniecznie mające coś wspólnego z moralnością chrześcijańską



Dajze spokoj z tym ciemnym Kosciolem, ktory na kazdym kroku prowadzi polityke. Prawda jest taka, ze czesto zupelnie nie potrzebnie ksieza mieszaja sie w polityke - czego zupelnie nie rozumiem (dobrym przykaldem jest kosciol protestancki, ktory ma obojetny stosunek do wladzy). Jezeli jednak chodzi o spoleczenstwo to są taką samą instytucję jak np. szkoła i powinien miec wpływ na to co dzieje z jego wiernymi...



RTS napisał:
Im więcej ciemnych ludów, tym większy triumf Kościoła.



Wole by te ciemne ludy prowadził Kosciół, anizeli Lepper czy Rydzyk....


RTS napisał:
Wiele religii które na świecie były i są to religie nietolerancyjne z natury. Katolicyzm jest tu niestety w czołówce.



Może i tak, ale bedac tak wielką religią probouja w irracjonalny sposob pozerac te mniejsze...


RTS napisał:
Mnie osobiście zraziły do katolicyzmu -oprócz tego, co kler przez wieki wyrabial i wyrabia- jego dogmaty, a więc to, że nie można krytykować filizofii chrześcijańskiej, że wszystko to, co głosi Kościół, nie można krytykować. Dla mnie nie przyjmowanie krytyki, albo choćby kontrargumentów jest oznaką słabości.



Racja. Ja tutaj tez mam wiele watpliwosci. Rzekłbym, że właśnie ten konserwatyzm Watykanu jest najbardziej odrazajacy - gdyby nie siła Kosciola to jego stosunek do swiata już dawno spowodowałby upadek... Ale jak widac ludzie potrzebowali i potrzebuja religii - po co? Tego juz nie wiem...



RTS napisał:
Poza tym historia nauczyła mnie tego, że 90% wojen w dziejach ludzkości była spowodowana religią.



eeee, no chyba teraz przesadziles. To, ze gdzies w tle moze i byla religia zamieszana to nie znaczy, ze odrazu byla jej przyczyna. Wiele wojen miało charakter osobisty (sic!), ideologiczny, gospodarczy czy po prostu dla zdobycia nowych ziem...


RTS napisał:
Dla mnie religia jest przeżytkiem.




Dla mnie z innych niż twoje wzgledów równiez Wink



RTS napisał:
Jeśli ludzie naprawdę mają być otwarci na świat, na rozwój, powinni otworzyć umysły ponad wszelkie religie, izmy oraz ideologie.



100% racji. Jednak czasami przechodzi to już troche w przesade - przykład Holandii...


RTS napisał:
Dobra, zaczynam już bredzić... Wink Ale to dlatego, że jest późno i jestem zmęczony. Smile


Wyspij się drogi moderatorze Wink

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Masahiko napisał:
RTS napisał:
No cóż... Ja mam zgoła odmienne zdanie w tej materii. Dla mnie religia, jak każda ideologia, a tym bardziej dogmat, nie powinna mieć miejsca w szkole.



Ale wiekszosc spoleczenstwa w Polsce to katolicy Exclamation Dlaczego ta wiekszosc nie moze miec swojej religi??
Nie bronię im wyznawania tego, czy innego boga. Ale czy miejscem na to jest szkoła?

Masahiko napisał:
RTS napisał:
...A potem wyrośnie takie kolejne pokolenie Giertychów, Kaczorów lub (o zgrozo!) Rydzyków, którzy ślepo będą szli za haslami katolicyzmu, czy każdej innej religii, nawet, jakby kaznodzieja wzywał do skoczenia w ogień

I to jest wlasnie wypatrzony poglad poprzez takich osobnikow jak Rydzyk.
Chyba wypaczony... Wink

Dalej Japoniec napisał:
A co wsrod nauczycieli, polityków, artystów, rolników czy studentow nie ma jakiś "czarnych owiec"??
Są, o tym właśnie mówię...

Masahiko napisał:
Dlaczego maja wyjsc kolejni Giertychowie? A może wyjdą naśladowcy Wojtyły, Tischnera, czy nawet ksiedza z mojej parafii - ktory bardzo anagazuje sie w pomoc ubogim Exclamation
Mogą i tacy wyjść, ale są to pojedyncze przypadki.

Japoniec napisał:
A jak dziecka uczy się fizyki to myslisz, ze to rozumie??
A czy fizyki dzieci się uczą od wieku 9 lat? Zaczynają ja poznawać, jak już coś nie coś rozumieją. Poza tym chyba popełniasz podstawowy błąd. Nie można bowiem mylić religii z nauką. To dwie różne rzeczy.

Masahiko napisał:
Jeszcze raz mowie od bierzmowania, albo i wczesniej dziecko powinno miec mozliwosc wyboru czy chce uczeszczac na lekcje religi i czy chce chodzic do Kosciola.... OD wieków ludzie byli wychowywani w pewnym kregu kulturowym ( w zaleznosci gdzie sie urodzili) i nie mogli przeciez wybierac - musieli sie podporządkowac i dopiero z mozliwoscia poznania innych kultur mógł dokonać wyboru.
Otóż to. Jeśli chodzi o religię człowiek nie ma praktycznie wyboru.

Masahiko napisał:
Masz racje - nie ma etyki, ale kolejna czesc zdania jest już bzdurą. Twoim wyobrazeniem ksiedza jest czlowiek tak zapatrzony w religie, ze jezeli ktos jest przeciwny to odrazu na sciecie (czyt. wyrzucenie z religi i problemy w szkole). Tak nie jest. Mialem kolezanke w gimnazjum, ktora byla z zielonoswiatkowcow (podobala mi sie zreszta Very Happy ) i nie uczeszczała na lekcje. Nie bylo z tym zadnego problemu....
W liceum miałem bardzo sympatyczną katachetkę, z która można było nawet żartować i pogadać. A jednak. Kiedy moja koleżanka jej powiedziała, że nie jest wierząca uczęszcza na religię, tylo dlatego, że nie ma inneo wyjścia (w mojej szkole etyka była tylko na papierze). Katechetka potem obniżyła dziewczynie ocenę o jeden w dół na świadectwu.

Japoniec napisał:
RTS napisał:
Ja jestem zadeklarowanym antyklerykałem. Laughing
Co nie oznacza, ze nie mozesz spojrzec na to troche z innej strony...
Mogę, bo i sam bylem kiedyś bardzo wierzącym.

Masahiko napisał:
Polska musi być zwiazana z katolicyzmem, bo to jest jedna z naszych najwieszkych spozcizn kulturowych z naszej jakze kolorowej historii...
Spuścizn narzuconych przez obcych...
Masahiko napisał:
Jezeli jednak chodzi o spoleczenstwo to są taką samą instytucję jak np. szkoła
Ano są...

Masahiko napisał:
i powinien miec wpływ na to co dzieje z jego wiernymi...
Gdyby Kościół wywierał swój wpływ li tylko na swoich wiernych, to by była, jak to ówię "z Bogiem sprawa".
RTS napisał:
Im więcej ciemnych ludów, tym większy triumf Kościoła.
Wole by te ciemne ludy prowadził Kosciół, anizeli Lepper czy Rydzyk....[/quote]Na jedno by wyszło.

Japoniec napisał:
ale bedac tak wielką religią probouja w irracjonalny sposob pozerac te mniejsze...
Nie bardzo wiem, co masz na myśli...

Masahiko napisał:
Ale jak widac ludzie potrzebowali i potrzebuja religii - po co? Tego juz nie wiem...
Bo i potrzebują. Taka jest już ludzka psychika, że człowiek, kiedy jest mu ciężko ucieka się do różnych rzeczy. Możnaby rzec, że słabym psychicznie jest ona otrzebna, ale trochę byłoby to niecozpłycone stwierdzenie. Ja natomiast zaryzykowałbym stwierdzenie, iż gdyby ludzie znali lepiej swoją psychikę, samych siebie, rozumieli to, wówczas religia nie byłaby im aż tak potrzebna.

Masahiko też napisał:
RTS napisał:
Poza tym historia nauczyła mnie tego, że 90% wojen w dziejach ludzkości była spowodowana religią.

eeee, no chyba teraz przesadziles. To, ze gdzies w tle moze i byla religia zamieszana to nie znaczy, ze odrazu byla jej przyczyna. Wiele wojen miało charakter osobisty (sic!), ideologiczny, gospodarczy czy po prostu dla zdobycia nowych ziem...
Ja rzekłbym, iż to co wymieniłeś było tłem (choć nie zawsze), natomiast religia zawsze się przewijała w konfliktach i to jako główny wątek. Jeśli chodzi o religię, to możnaby rzec, iż obie wojny światowe były wyjątkiem. Ale nie byłoby to do końca trafne stwierdzenie. Np. dla nazistów religią był A. Hitler i jego wizja Niemiec. Sami naziści traktowali wszelki religie jako konkurent ich ideologii. Religia to ideologia.

Masahiko napisał:

100% racji. Jednak czasami przechodzi to już troche w przesade - przykład Holandii...
A ja Ci powiem, że wbrew pozorom w Holandii jest wysoka moralność, rzekłbym nawet wyższa, niż w Polsce. A to, że są tolerancyjni, to już inna sprawa i nie uważam tego za złe.

Post został pochwalony 0 razy
Masahiko


Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:
Nie bronię im wyznawania tego, czy innego boga. Ale czy miejscem na to jest szkoła?



Skoro szkoła jest publiczna, a w polsce dominuje Katolicyzm to tak. Zreszta nie mam nic przeciwko religii w szkole - mozna sie wielu ciekawych rzeczy dowiedziec (co wazne zyciowych, bo w przeciwienstwie do chemii lub fizyki wiekszkosc czasu na lekcji spedzam spiac...)



RTS napisał:
Chyba wypaczony... Wink



Mój błąd Wink



RTS napisał:
Mogą i tacy wyjść, ale są to pojedyncze przypadki.



Tak samo jak jeden jest tylko Rydzyk...



RTS napisał:
A czy fizyki dzieci się uczą od wieku 9 lat? Zaczynają ja poznawać, jak już coś nie coś rozumieją. Poza tym chyba popełniasz podstawowy błąd. Nie można bowiem mylić religii z nauką. To dwie różne rzeczy.



To Ty pierwszy wspomniales o nauce. Sam człowiek nie zainteresuje się fizyka - trzeba mu to wpoic, tak samo jak religie - pozniej ma wybor. W przypadku nauki moze isc na studia, ktore go interesuja, a w przypadku religii moze zmienic ją, albo stac sie ateista - proste...



RTS napisał:
Otóż to. Jeśli chodzi o religię człowiek nie ma praktycznie wyboru.



Oczywiscie, ze ma. Nie ma wyboru do ktoregos tam roku zycia (przyjmijmy ze 18-stego), ale pozniej moze swobodnie decydowac. Katolicyzm to jedna z tych religi, ktora nie narzuca nikomu wiary - nie chcesz nie wierz...



RTS napisał:
Kiedy moja koleżanka jej powiedziała, że nie jest wierząca uczęszcza na religię, tylo dlatego, że nie ma inneo wyjścia (w mojej szkole etyka była tylko na papierze). Katechetka potem obniżyła dziewczynie ocenę o jeden w dół na świadectwu.




I stało jej się coś?? A myslisz, ze inni nauczyciele nie zmieniaja ocen według swoich sympatii? Babka od chemii dała mi w drugiej klasie 4 choc z ocen wychodziła mi raczej trójka, a dlaczego? bo mnie lubiła Very Happy



RTS napisał:
Spuścizn narzuconych przez obcych...



Question Question co masz na mysli Question Question



RTS napisał:
Na jedno by wyszło.



Noi prosze - takie myslenie doprowadziło do rządów Kaczorów w Polsce Wink dziekujemy Wink Nie chodzi bron boze, ze jestes przeciwko kosicolowi, ale taka obojetnosc - mniejsze zło się mówi...



RTS napisał:
Nie bardzo wiem, co masz na myśli...



Sam nie wiem o co mi chodziło... Laughing




RTS napisał:
Ja rzekłbym, iż to co wymieniłeś było tłem (choć nie zawsze), natomiast religia zawsze się przewijała w konfliktach i to jako główny wątek.



Ale to dotyczyło kilku - krucjaty, co jeszcze?


RTS napisał:
Jeśli chodzi o religię, to możnaby rzec, iż obie wojny światowe były wyjątkiem. Ale nie byłoby to do końca trafne stwierdzenie. Np. dla nazistów religią był A. Hitler i jego wizja Niemiec. Sami naziści traktowali wszelki religie jako konkurent ich ideologii. Religia to ideologia.



Ty tutaj łączysz ideologie z religią. Ja tego nie łącze stąd mamy rozbieżne zdania. Jezeli popatrzec na to tak jak Ty to sie zgadza, ale mnie chodzi o religia - chrzescijanstwo, islam, a nie nazizm, komunizm i absolutyzm...



RTS napisał:
A ja Ci powiem, że wbrew pozorom w Holandii jest wysoka moralność, rzekłbym nawet wyższa, niż w Polsce. A to, że są tolerancyjni, to już inna sprawa i nie uważam tego za złe.



I do czego doprowadza te dzialania w Holandii?? Juz nie chce mi sie tutaj dyskutowac na ten temat, ale troche strasznie to tam wyglada...

Post został pochwalony 0 razy
Wyświetl posty z ostatnich:   
.
.
.
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Fani piłki nożnej! Strona Główna » Szatnia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 4 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB - Copyright © 2002-2004 the phpBB Group

JustFooty Theme v1.02 (readme) by Jakob Persson / Tesseract Media (copyright © 2004-2005 Jakob Persson)
In cooperation with BeautifulGame.net, forumthemes.org and bbstyles.net
.
. . .