[link widoczny dla zalogowanych]

w niemczech ten chlopak jest anonimowy a w polsce posiada on juz swoja platforme dyskusyjna no cuz gra na emocjach jest widocznie w mediach bardzo popularna stawia mi sie tylko pytanie komu ona jest potrzebna pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Krystian Bielik poprosił PZPN o niepowoływanie go do kadry U18 na najbliższe zgrupowanie i zrobiła się mała burza.

Spójrzmy na fakty: facet jest kapitanem drużyny U18 Arsenalu Londyn, ale od jakiegoś czasu grywa regularnie w drużynie U21 Kanonierów. Podstawowy środkowy obrońca Arsenalu U21.

Teraz przypomnijmy sobie, że za rok w Polsce odbędą się Mistrzostwa Europy U21. Dlaczego ten facet nie dostaje powołania do kadry U20 tylko jakiegoś U18? Nie dość, że nasi trenerzy osłabiają naszą młodzieżówkę, to jeszcze blokują karierę bardzo zdolnemu środkowemu obrońcy. To jest pieprzony skandal. A niektórzy na Bielika zaczęli się jeszcze krzywo patrzeć. Ja akurat doceniam jego inteligencję i bardzo szanuję decyzję. Zrobił to w sposób kulturalny, poprzez oficjalne pismo - przed faktem. A nie jak Wojtek Pawłowski lata temu, poprzez wywiad o bardzo buraczanej wymowie.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Palm Street dnia Pon 20:50, 21 Mar 2016, w całości zmieniany 1 raz

chlopak zrobil to w kulturalny styl to fakt a myslenie w pzpnie to dla mnie mieszkajacy zagranica ciezko czasami do zrozumienia stawia mi sie tylko jedno pytanie jezeli ten chlopak ma byc taki dobry jak to czesto czytalem w polskich mediach to dlaczego jeszcze nie zadebiutowal w pierwszym zespole arsenalu pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

stary napisał:

chlopak zrobil to w kulturalny styl to fakt a myslenie w pzpnie to dla mnie mieszkajacy zagranica ciezko czasami do zrozumienia stawia mi sie tylko jedno pytanie jezeli ten chlopak ma byc taki dobry jak to czesto czytalem w polskich mediach to dlaczego jeszcze nie zadebiutowal w pierwszym zespole arsenalu pozdrawiam

Zadebiutował pół roku temu wraz z kilkoma innymi wyróżniającymi się piłkarzami akademii.

Zagrał wtedy jako defensywny pomocnik, a nie obrońca, ale jego występ został oceniony bardzo dobrze względem reszty żółtodziobów.

[link widoczny dla zalogowanych]

Polecam zjechać w komentarze.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Palm Street dnia Wto 08:28, 22 Mar 2016, w całości zmieniany 2 razy

palm street chodzilo mi ale o debiut w ligowym meczu premiership ale ja tez chyba mieszkajac w niemczech zapomnialem ze w anglii tak czesto nie daja mlodym chlopakom debiutowac w premiership jak w niemieckiej bundeslidze w borussi narazie jest dwoch 17to latkow pulisic i paßlack ktore czesciej juz w bundeslidze dostawaja swoje minuty gry chetnie bym tego chlopaka obejzal jak on w obronie arsenalu sobie daje rade w meczu ligowym pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

No bez przesady, żeby drużyna, która walczyła o Mistrzostwo Anglii, w środku sezonu wystawiała nagle osiemnastolatka, mając w składzie ludzi kupionych za dziesiątki milionów euro. Dwa, trzy sezony i Bielik będzie zweryfikowany.

Post został pochwalony 0 razy

palm street dales swietny przyklad jak sie rozni anglia od niemcow w niemczech to nawet druzyna ktora gra o mistrzostwo czesto daje mlodemu chlopakowi szybki debiut w bundeslidze a w anglii wiekszosci graja te ktore kosztowali grube miliony dlatego tez taki götze debiutowal w mlodym wieku w borussi nawet ze oni grali o mistrzostwo jak ich klopp trenowal za czasow hitzfelda w latach 90tych to w ataku grali dwojga 17to latkow ricken i tanko i borussia z tym mlodym atakiem zostala mistrzem jerzy gorgon jako 18to latek zadebiutowal jako stoper gornika zycze temu chlopakowi zeby nie musial az czekac dwa czy trzy sezony zeby debiutowac pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Nie ma co porównywać Bundesligi do Premier League, bo ta pierwsza jest nastawiona na widowisko i pieniądze. Bundeslidze bliżej do takiej Ligi BBVA, gdzie też widać jakieś myślenie systemowe. Potem wyraźnie widać, które reprezentacje grają najlepiej.

Co nie zmienia faktu, że zdecydowanie wolę podejście Premier League

Zresztą uważam, że praktycznie na każdej pozycji może grać junior - poza bramkarzem i środkiem obrony. To pozycje wymagające doświadczenia, którego nie da się nabyć ot tak.

Post został pochwalony 0 razy

Nie mam pojęcia czemu w ogóle ta burza się rozpętała. Czy U-18 o coś gra? Nie. Znaczy się chłopak, który, jak Palm napisał, powinien być szykowany już do gry w "wyższej" kadrze młodzieżowej, ma obowiązek grać w bezużytecznych meczach o nic? W dodatku, przykro mi to pisać, przy trenerach, którzy co najwyżej mogą go cofnąć w rozwoju?

No i jest jeszcze jeden, mocny argument za Bielikiem. Otóż w Polsce w tej chwili nie ma zawodnika, któremu gra w młodzieżówkach coś dała. Powiem więcej, dobra gra w kadrach młodzieżowych nikogo nawet nie wypromowała. Tak naprawdę jedyne interakcje pomiędzy selekcjonerem kadry dorosłej a młodzieżowej są wtedy, kiedy od czasu do czasu ten pierwszy bierze na bezwartościowy mecz podstawowego zawodnika młodzieżówki i to przed najważniejszymi meczami.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Wto 16:12, 22 Mar 2016, w całości zmieniany 1 raz

Zresztą uważam, że praktycznie na każdej pozycji może grać junior - poza bramkarzem i środkiem obrony. To pozycje wymagające doświadczenia, którego nie da się nabyć ot tak.

dzieki bogu nie mysli kazdy trener tak jak ty to palm street napisales dlatego tez w bramce zadebiutowal kiedys taki 17to letni buffon 21 lat temu i stoi on w bramce do dzis albe teraz nie dawno zadebiutowal w bramce milanu taki 16to letni chlopak i stoi on jeszcze w niej chyba donnaruma sie nazywa no ale masz racje bramkarz i stoper ta sa juz pozycje ktore wymagaja moze wiecej niz inne pozycje dlatego tez ja osobiscie bardzo cenilem jerzego gorgonia ktory jako 18to latek zadebiutowal na pozycji stopera w gorniku i ta pozycje w tym klubie gral przes 13 lat zanim poszedl do szwajcarji pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Marku wszystko się zgadza, ale pamiętaj ile w tym wszystkim jest przypadku. Buffon w debiucie zagrał jeden z lepszych meczów w karierze zachowując czyste konto przeciw Milanowi i broniąc rzut karny. Z kolei Donnarumma dostał szansę tylko dlatego, że pozostali bramkarze z Diego Lopezem na czele puszczali szmatę za szmatą - aż patrzeć się nie dało - a młodziak zaliczył bardzo dobry debiut.

Zostali w bramce wcale nie na podstawie tego, że byli świetnie rokującymi juniorami, a dlatego, że wyszedł im jeden mecz. Gdyby wpuścili wtedy po 2-3 bramki, a zespół przegrał - nie popełniając żadnego błędu - to i tak usiedliby na 99% na ławce.

Co ciekawe Buffon w wywiadzie po latach nawet mówił, że miał nadzieje, że jego koledzy z drużyny sprowokują jakiś rzut karny i wręcz prosił obrońców, żeby miał szansę się wykazać. Inteligentny facet.

Post został pochwalony 0 razy

palm street przypadek szczescie i odwaga trenerska dac mlodym pilkarzom mozliwosc szybkiego debiutu naleza tez do pilki noznej szkoda troszke ze ten bielik nie trenuje pod okiem tuchela czy kloppa to byc moze by juz gral w lidze pod warunkiem ze ten chlopak by ich do swoich mozliwosci przekonal pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

Co prawda wszyscy w tym temacie poparliśmy raczej Bielika, ale generalnie powyżej macie najlepszy argument dla jego przeciwników.

Laporte latem miał przejść do jednego z najlepszych i najbogatszych na świecie klubów, miał nawet szansę na występ na EURO, a tymczasem francuski Bask plany będzie musiał zweryfikować. Tym właśnie grożą mecze młodzieżówek.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Palm Street dnia Pią 20:14, 25 Mar 2016, w całości zmieniany 1 raz

Palm Street napisał:

http://eurosport.onet.pl/pilka-nozna/liga-hiszpanska/hiszpania-powazny-uraz-aymerica-laporte/cmr12y Co prawda wszyscy w tym temacie poparliśmy raczej Bielika, ale generalnie powyżej macie najlepszy argument dla jego przeciwników. Laporte latem miał przejść do jednego z najlepszych i najbogatszych na świecie klubów, miał nawet szansę na występ na EURO, a tymczasem francuski Bask plany będzie musiał zweryfikować. Tym właśnie grożą mecze młodzieżówek.

Oszołomów, niestety, nic nie przekona. Dla nich gra w kadrze to najwyższy honor, a kontuzje i blizny są jak ordery.

Za to pozwolę sobie nawiązać jeszcze do poruszonego wcześniej tematu młodych obrońców i bramkarzy. Owszem, z jednej strony mamy bowiem Buffona czy Donnarumę, ale z drugiej są Chiellini, Alaba czy Huth. Do dziś nie potrafię zapomnieć debiutu pierwszego w LM (nie umiał nawet piłki z autu wyrzucić, żeby mu sędzia nie odgwizdał błędu) oraz pierwszych meczów drugiego w Bayernie (kompromitacja goniła kompromitację, kibice nadali mu prześmiewczą ksywę "no-look-pass" - bynajmniej nie chodziło o opanowanie tego typu podań w tak młodym wieku). Dzisiaj są gwiazdami światowego formatu. O tym jak Huth robił z siebie pośmiewisko na początku kariery w Chelsea też wszyscy chyba pamiętamy. Dzisiaj tak jakby wymiata w drużynie zmierzającej po mistrzostwo Anglii (choć podejrzewam, że skończą jak Liverpool Rogersa).

Do czego zmierzam? Ci zawodnicy pokazali swego czasu, że na ich pozycjach jednak pewne doświadczenie się przydaje i największy nawet talent go nie zastąpi. Gdyby trenerzy od razu zapomnieli o tych koszmarnych debiutach, pierwsza dwójka pewnie skończyłaby jak Huth, który, po zbyt szybkim wskoczeniu do pierwszego składu CFC, długo się podnosił zanim osiągnął obecny poziom.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Pią 21:21, 25 Mar 2016, w całości zmieniany 1 raz

stary napisał:

palm street przypadek szczescie i odwaga trenerska dac mlodym pilkarzom mozliwosc szybkiego debiutu naleza tez do pilki noznej szkoda troszke ze ten bielik nie trenuje pod okiem tuchela czy kloppa to byc moze by juz gral w lidze pod warunkiem ze ten chlopak by ich do swoich mozliwosci przekonal pozdrawiam

Czy to na pewno byłaby dobra opcja dla Bielika? Zauważ, że w Anglii akurat Arsenal wie, jak postępować z młodymi. Szczęsnego już nam wychowali, więc spokojnie. Jeśli za szybko wskoczy do składu, może być jak ze wspomnianym przeze mnie Huthem. Albo Bojanem Krkicem. Albo Freddym Adu. Albo Kerlonem, którego jedynym pierwszoligowym klubem w ostatnich latach był maltański Sliema Wanderers.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Pią 21:25, 25 Mar 2016, w całości zmieniany 1 raz

master piszesz ze szczesnego wychowali tylko jakos niechcieli go miec u siebie i dlatego jest on narazie w bella roma wojtkowi napewno pod zgledem bramkarskim nie mozna za wiele powiedziec bo jest to dobry bramkarz jemu tylko wlasny swoj charakter stoi czesto na przeszkodzie do lepszej kariery pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Nie chcieli mieć u siebie, bo przyszedł Petr Cech, czyli całkowity top wśród bramkarzy. Po drugie Wojtek jest tylko wypożyczony. To tylko oznacza, że Arsenal doskonale zna jego wartość.

Post został pochwalony 0 razy

Palm Street napisał:

Nie chcieli mieć u siebie, bo przyszedł Petr Cech, czyli całkowity top wśród bramkarzy. Po drugie Wojtek jest tylko wypożyczony. To tylko oznacza, że Arsenal doskonale zna jego wartość.

Po trzecie, Wojtek wypisuje brednie na twitterze. Po czwarte, pali fajki tak, żeby wszyscy widzieli. Owszem, Cech to światowy top, ale zadecydowały również względy pozasportowe. W wielkich klubach, gdzie zawodnicy są niejako ambasadorami, nie toleruje się tego typu zachowań.

Szczęsny tak naprawdę sam sobie zawinił. Powiedz mi, Marku, nie byłeś ani trochę zażenowany za każdym razem, kiedy Grosskreutz udzielał wywiadów? Podobnie czuli się wszyscy związani z Arsenalem.Dzięki Szczęsnemu właśnie.

Post został pochwalony 0 razy

master co do niektorych wypowiedzi großkreutza te lepiej czasami powiesic na to "plaszcz milczenia" bog dal kazdemu czlowiekowi troche oleju do glowy tylko od nas czasami zalezy jak my ten olej w glowie uzywamy kevin woli czasami cos powiedziec a pozniej sie zastanawia co wogule on powiedzial no cuz kazdy z nas ma swoje wady i zalety pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

na mistrzoswach europy u 17cie w azerbajczanie niemcy w cwiercfinale zagraja z belgia niestety polska mlodziezowka sie na ten turniej nie zakwalifikowala pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Portugal - Österreich (Sa.) -:- (-

Deutschland - Belgien -:- (-

Schweden - Niederlande (So.) -:- (-

Spanien - England -:- (-

cwiercfinalowe mecze stoja dzisiaj sa dwa spotkania mecze portugalii i niemiec pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

portugalia pokonala austrie 5 do 0 i niemcy pokonali belgie 1 do 0 oba zespoly weszli do polfinalu pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

hiszpania pokonala anglie 1 do 0 i stoi w polfinale brakuje jeszcze jeden polfinalista ktory sie rozstrzygnie w meczu miedzy szwecja i holandia pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

czwartym polfinalista jest holandia ktora pokonala wczoraj szwecje 1 do 0 pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Mi 18.05. 13:00 Portugal - Niederlande


Mi 18.05. 18:00 Deutschland - Spanien

w sirode beda grane polfinaly portugalia trafi na holandie i niemcy na hiszpanie pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

portugalia pokonala holandie 2 do 0 i stoi w finale pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

rywalem portugalii w finale bedzie hiszpania ktora pokonala niemcow 2 do 1 a wiec bedzie to final iberow pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

portugalia zostala nowym mistrzem europy u17cie pokonala ona hiszpanie w rzutach karych 5 do 4 w normalnym czasie i w dogrywce stalo 1 do 1 a wiec gratulacje dla nowego mistrza europy pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

To pewnie nie tu, ale co tam (młodzież 1992 )

Czas leci strasznie...
Zaraz kolejna olimpiada niestety bez biało czerwonych w piłce nożnej. I tak co 4 lata. Mineło prawie cwierc wieku od ostatniego występu! Pamiętam to do dziś bo to jedyna olimpiada z udziałem Polaków, którą oglądałem czasem wspominam bo co innego zostało

Wójcik/Janas - dwa ostre gordzielniki, którzy wypili niejedno jezioro !
Ani jeden ani drugi nie był żadnym taktykiem. Jechali na prostych metodach. Ale wynik jednak wtedy zrobili znakomity. Tam nie było żadnych analiz, przyzwolenie na sporo i prosty trening.
"Kasa misiu" Wójcik zebrał jednak grupę naprawdę dobrych piłkarzy. Umotywował ich podjarał a to umiał i to zagrało.
Jakoś do tej Barcelony awansowali (nawet po hańbiońcym 0-5 w Kopenhadze i tych wyliczeniach) Jednak w eliminacjach pokonali Anglię, Irlandię i Turków. Awans był ogromnym sukcesem. Kolejne lata tylko to potwierdziły. To były inne czasy chłopaki nie mieli takich warunków jak dziś, ale mieli jaja i determinację.

Wyszli na Camp Nou na Hiszpanów. To był inny świat. Prawie 100 tys ludzi obiekt z innej planety i jeszcze świetni technicznie Hiszpanie. A tam Guardiola czy Luis Enrique czy inni mieli Polaczków wkręcić w ziemię.

Był chwilowy żal, w kraju jednak zapanowała euforia. Wójcik już sprzedawał swoje gadki. Teraz to pokolenie miało zamieszać w seniorskiej piłce. Życie brutalnie to zweryfikowało. Nikt naszej piłki nie zbawił. Co zapamiętałem?

Brakarze:
Kłak - miał być bramkarzem na lata wydawał się niezniszczalny. Pamiętam jak dziś, że specjalnie na mecz Olimpia - Górnik (był też Wałdoch) się wybrałem. Kłak był tak oblegany, że ledwo go było widać po meczu. Zniszczyły go kontuzje. Skończył się bardzo szybko. Potem gdzieś dorabiał w Belgii.
Onyszko - zahaczył się w Danii grał tam lata na dobrym poziomie nic po za tym. Miał kłopot z nerkami i skończył karierę.Nie wiem co teraz robi. Był trochę narwany.

Obrona:
Wałdoch -Tomek gdzies pograł i dobrze zarobił. Sporo lat w Niemczech na dobrym poziomie co łatwe nie jest. Grał na MS 2002
Koźmiński - podobnie jak Wałdoch pograł na zachodzie we Włoszech. Także grał na MS 2002
Łapiński - klasowy stoper miał dobry przegląd i świetnie się ustawiał. Jednak był pipkowaty delikatny i zbyt wygodny. Dlatego siedział cały czas w Polsce.
Gęsior/Bajor/Jałocha/Adamczuk - solidni ligowcy. Adamczuk gdzieś wyjechał strzelił też Anglii w 1993 i wsio.

Pomoc:
Brzęczek - miał być reżyserem gry na lata. Nic z tego nie było. Pograł gdzies w Austrii. Nic już nie wniósł do kadry choć trafił na Wembley dla swojej satysfakcji.
Staniek - bardzo szybko przepadł choć wróżono mu karierę. Nie miał genetyki. CIąglę miał problemy z wagą.
Świerczewski - walczak on gdzieś pograł. Zwłaszcza Francja. Miał zdrowie i był ostry. Grał na MS 2002.

Atak:
Tu był największy atut. Mieliśmy dwóję naprawdę dobrego kalibru.
Juskowiak/Kowalczyk w 1992 mimo że byli młodzi, to nie były anonimy ! Ba !
Przecież oni strzelali bramki przed olimpiadą takim zespołom jak Sampdoria Genua, Manchester United czy Olympique Marsylia ! Grając z polskim zespołem ukuć takie firmy to duży wyczyn do cholery !
To było normalne szybko ktoś ich wzioł i tam mieli coś pokazac.

Juskowiak: Andrzej miał świetne warunki dobre wykończenie. Grał w Portugali Grecji czy Niemczech. Jednak były większe nadzieje z nim. W Kadrze bez sukcesów. Miał niezle el.96 i to tyle
Kowalczyk: Miał dobry zwód prosty ale cholernie skuteczny i świetnie grał głową. Jednak był leniwy i lubił wypic. To go szybko skończyło.

Jak widać, nikt specjalnie nie zabłysnął. Było kilka niezłych karier ale liczono na znacznie więcej.
Dla kadry to już wogole posucha. Zaledwie 3 zawodników pomogło i wystąpiło na MS 2002. Jednak Barcelony nikt im nie zabierze do końca życia. Czas leci a kolejnego awansu nie ma.

Post został pochwalony 0 razy

na mistrzostwach swiata u20 w poludniowej koreji w jednej osmej niemcy po dogrywce odpadlu z zambia 3 do 4 pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy