Holt_ napisał:

Pozytywy: 1. lepsza szybkość i zwrotność całej drużyny

Moim zdaniem graliśmy w podobnym, niezbyt szybkim tempie, jak w meczu z Kolumbią. Tyle, że Chorwaci nie grali tak szybko jak Kolumbijczycy.

Holt_ napisał:

Negatywy 1. bardzo słaba forma Szymkowiaka.

Zgadza sie. Grał, jakby miał klapki na oczach, albo wogóle oślepł.
Zastanawiam sie nawet, czy wobec jego beznadziejnej dyspozycji, przy systemie 4-4-2 nie powinniśmy zrezygnować z ofensywnego pomocnika i grać dwoma defensywnymi.

Post został pochwalony 0 razy

PANDEM0NIUM napisał:

Radomski dla mnie zawodnik meczu, skuteczny zarówno w defensywie (mnóstwo odbiorów, przechwytów i agresywnych wejść) jak i w ofensywie (kilka udanych wejść do przodu oraz prostopadłych podań)

tak

PANDEM0NIUM napisał:

Ale po koleji Boruc - dobry mecz, udane interwencje

mam calkiem inne zdanie. Niepwne chyty, słabiutka gra nogami

PANDEM0NIUM napisał:

Żurawski - denerwowało mnie jego ciągłe wracanie,

a co mial robić przy tak słabej grze Szymka

PANDEM0NIUM napisał:

Gwarantowali spokój w tyłach, jednak jak to się mówi nie ma róży bez kolców bo sytuacji za dużo (szczególnie w drugiej połowie) nie stworzyli ale to jest konsekwencją takiego a nie innego ustawienia.

nie. To nie jest kwestia ustawienia, tylko słabej gry Szymkowiaka, który zepsuł dziś całe mnóstwo dobrze zapowiadających się kontr.

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

Krol_kier napisał: Zwycięstwo jest... niezasłużone. Chorwacja stworzyła więcej groźnych sytuacji, których nie wykorzystała, no ale to już jej problem bez przesady, Królu......jakie oni mieli setki????? Jeden niecelny strzał głową Balabana?

Tzw. "setek" mało, ale były dwa strzały Bosnjaka, strzał w poprzeczke z wolnego, wspomniana główka, conajmniej jedno groźne dośrodkowanie... może nie jest to oszałamiająca ilość, ale tych groźnych sytuacji i tak było ponad dwa razy więcej niż z naszej strony.

Krol_kier napisał:

Kiepsko wypadł Żurawski.

Holt_ napisał:

absolutnie nie. Po prostu przy słabej grze Szmkowiaka musiał się wziąć za rzogrywanie.

Ale on nie miał rozgrywać, tylko czaić sie z przodu. Jeśli gramy jednym napastnikiem, to nie moze on się co chwile cofać...

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

1. lepsza szybkość i zwrotność całej drużyny

Zgadzam się. To było widać szczególnie w pierwszej połowie

Holt_ napisał:

2. aktywnijesza postawa bocznych obrońców w ofensywie (choć jeszcze niewystarczająca)

Ja jakoś tego nie widziałem, no może po razie ze strony Żewłakowa i Baszcza

Holt_ napisał:

3. bardzo dobra gra Radomskiego (chyba najlepszy jak dotąd mecz w kadrze) i Sobolewskiego

Sobol jest pewniakiem i według mnie jest jednym z lepszych w Europie na swojej pozycji

Holt_ napisał:

4. powracanie do dawnej formy Krzynówka

Z ust mi Pan to wyjął Panie Holt

Holt_ napisał:

5. niezła gra stoperów, a zwłaszcza Jopa (choć oczywiście nie ustrzegli się błędów, ale jednak powstrzymanie niezłego przecież Klasnicia musi budzić uznanie)

Owszem jednak kilka razy źle się ustawił ale ogólnie ok


Negatywy

Holt_ napisał:

1. bardzo słaba forma Szymkowiaka. W meczu z Kolumbią nie było tego tak widac, bo caly zespol gral slabo.

To jest konsekwencją takiego a nie innego ustawienia, za dużo ryzykował jednak teraz się nie opłaciło ale kiedyś może być inaczej

Holt_ napisał:

2. za mało strzalów z dystansu.

Z tego co pamiętam to Krzynio dwa razy uderzał, w tym raz minimalnie niecelnie no i Szymek ale w nogi obrońców jednak trzeba przyznać że było to za mało prób.

Holt_ napisał:

3. 30 minut Mili - gra po prostu katatrofalna, ani jednego dobrego zagrania

Katastrofalna to może za duże słowo bo miał dwa czy trzy udane podanie i przechwyty jednak to zdecydowanie za mało jak na niego.

Holt_ napisał:

4. nieumiejetne wyprowadzanie kontratakow, ciągle ostatnie podanie jest ciut, ciut za mocne.

Zgadzam się, albo Szymkowiak niecelnie zagrywał, albo Żurawski źle przyjmował piłkę i nad tym powinni popracować jeszcze nasi zawodnicy

Holt_ napisał:

W każdym razie mozna popatrzeć w przyszłość z większym optymizmem, bo forma ewidentnie rośnie.

Ja tam cały czas wierzyłem w naszych i dalej wierze jednak szkoda że Janas nie postawil na Kuszczaka.
pzdr[/quote]

Post został pochwalony 0 razy

Krol_kier napisał:

Tzw. "setek" mało,

tak naprawdę to ich nie bylo.

Krol_kier napisał:

ale były dwa strzały Bosnjaka, strzał w poprzeczke z wolnego,

Żurawski też trafił w poprzeczkę.

Krol_kier napisał:

ale tych groźnych sytuacji i tak było ponad dwa razy więcej niż z naszej strony.

przesada

Krol_kier napisał:

Ale on nie miał rozgrywać, tylko czaić sie z przodu.

no ale powtarzam pytanie - co mial robić przy fatalnie rozgrywających Szymkowiaku i Mili?

Post został pochwalony 0 razy

PANDEM0NIUM napisał:

Radomski dla mnie zawodnik meczu, skuteczny zarówno w defensywie (mnóstwo odbiorów, przechwytów i agresywnych wejść) jak i w ofensywie (kilka udanych wejść do przodu oraz prostopadłych podań)

Niezly mecz, ale ja mam do niego jakis uraz

PANDEM0NIUM napisał:

Boruc - dobry mecz, udane interwencje jednak mnie nie przekonuje, sprawia wrażenie nieskoncentrowanego i prezentuje troche "olewaszczy" stosunek do meczu.

Moze taki jest jego styl?? Moze wtedy sie mniej denerwuje?? Facet bronil bardzo poprawnie. Widac u niego troche niepewnosci, ale dla mnie bramkarz numer 1. na MŚ i to bezdyskusyjnie.

PANDEM0NIUM napisał:

Żewłakow - bardzo dobry mecz w defensywie, co mnie raziło to mało akcji oskrzydlających (jak zwykle) oraz kilka razy nie zdązył wrócić do obrony.

Niezle, ale widzialem tego zawodnika w lepszej formie....

PANDEM0NIUM napisał:

Jop - nie do przejścia w pojedynkach 1 na 1, twardy i dobry w grze w powietrzu jednak miewał błędy w ustawieniu, za wolny.

Zdecydowny i agresywny i o to chodzi

PANDEM0NIUM napisał:

Baszczu - na początku słabiej ale potem się rozkręcał, dobry w def. jednak mnie drażniło że kilka razy niepotrzebnie zagrywał długie piłki do Żurawia które i tak nie dochodziły do celu.

Dokładnie mnie to samo rzucilo się w oczy... Powinien pograc pilka i tylko jezeli nie ma komu to niech rzuci pilke i byleby byla ona w miare dokladna.

PANDEM0NIUM napisał:

Krzynówek - no wreszcie (szczególnie w pierwszej połowie) to był stary dobry Krzynio, jednak widać że nie ma kondycji jednak ma jeszcze 6 dni i powinno być dobrze.

Niezly, ale nie rewelacyjny...

PANDEM0NIUM napisał:

Żurawski - denerwowało mnie jego ciągłe wracanie, według mnie słaby mecz Maćka (już drugi pod rząd) jednak wierze że się odbuduje.

Wina tego, ze Zurawski sie wracal lezy w slabej grze Szymkowiaka....

Post został pochwalony 0 razy

Zgadzam się z Kierem, Żurawski nie powinien się tak często cofać bo przy tym stylu gry z wracającym Żurawiem my po prostu gramy bez napastnika. Szkoda że Janas nie wpuścił Brożka.

Holcie co do Boruca miał udane interwencje i pewnie łapał pilki i za to pozytywna ocena ale zgadzam się z Tobą ze jednak powinien lepiej grać nogami i dlatego szkoda że nie zagrał Kuszczak.

Post został pochwalony 0 razy

PANDEM0NIUM napisał:

Holcie co do Boruca miał udane interwencje i pewnie łapał pilki i za to pozytywna ocena ale zgadzam się z Tobą ze jednak powinien lepiej grać nogami i dlatego szkoda że nie zagrał Kuszczak.

Szkoda tym większa, że jeśli coś stanie się Borucowi (jak już broni to tfu tfu - źle mu nie życzę), Kuszczak będzie grał pod ogromną presją. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że chłopak jest odporny psychicznie.

Post został pochwalony 0 razy

PANDEM0NIUM napisał:

Zgadzam się z Kierem, Żurawski nie powinien się tak często cofać bo przy tym stylu gry z wracającym Żurawiem my po prostu gramy bez napastnika.

w założeniu nie powinien. Ale to założenie opiera się na innym zalożeniu, że Szymek dobrze podaje. Dziś zawalał. To co miał Zurawski robić? Rozkładać ręce jak Kamil?

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

PANDEM0NIUM napisał: Zgadzam się z Kierem, Żurawski nie powinien się tak często cofać bo przy tym stylu gry z wracającym Żurawiem my po prostu gramy bez napastnika. w założeniu nie powinien. Ale to założenie opiera się na innym zalożeniu, że Szymek dobrze podaje. Dziś zawalał. To co miał Zurawski robić? Rozkładać ręce jak Kamil?

Jednak mnie jakoś dzisiaj Żurawski nie przekonał, grał podobnie jak w meczu z Kolumbią, oby na mudial zdązył z formą.

Post został pochwalony 0 razy

Na początek chciałbym serdecznie powitać K_i_t_t'a (kurcze, tak kombinujecie ze swoimi nickami, że paluchy można sobie połamać na klawiaturze ).
Już pisałem gdzieś tam, że rzeczywistym sprawdzianem naszej repry będzie dopiero mecz z Chorwacją. Nie przewidziałem jedynie, że Chorwaci nie zagrają w swoim pełnym składzie, stąd nie mogę tego meczu uznać za stuprocentowy sprawdzian. Niemniej jednak pkazał on, że -o ile mamy więcej zawodników w 2 linii- potrafimy sobie całkiem nieżle radzić na boisku. Czy zatem mamy szanse dobrze wypaść na mundialu? Nie będę tu tego rozstrzygał, ponieważ w pobliżu krąży niejaki Masahiko , który znowu zareagowałby z przesadą (temacik o naszych szansach na mundialu jest bowiem gdzie indziej). Natomiast meczu z Kolumbią w ogóle nie brałem pod uwagę. Trudno bowiem oczekiwać czegokolwiek od piłkarzy tuż po forsownym treningu w Bad Ragaz, co nie oznacza, że nie był on potrzebny. W Wolfsburgu Polacy na pewno wyciągnęli wnioski z meczu w Chorzowie, zresztą można było tego oczekiwać. Nie robliśmy praktycznie błędów w obronie (za wyjątkiem dwóch sytuacji), A. Boruc nauczył się już w porę startować do piłki, "Ebi" -co zauważył już K_i_t_t- zdobył bramkę w sytuacji niemal identycznej, jaką miał w spotkaniu z Kolumbijczykami, kiedy nie trafił do bramki. To z pewnością napawa optymizmem, chociaż mój na pewno jest jeszcze umiarkowany. W piłce, bowiem, wszystko jest możliwe, a to, jak nasi są przygotowani na mundial
okaże sie w meczach grupowych i miejmy nadzieję, że i późniejszych.
Co do poczynań P. Janasa, to niestety nie mogę się zgodzić z K_i_t_t'em, że są to rozpaczliwe zabiegi. Przynajmniej nie do końca. P. Janas na pewno jest dobrym trenerem, a w poszczególnych meczach towarzyskich, czy to z Litwą, czy z Kolumbią, czy wreszcie z Chorwacją sprawdzał każdą strategię, ustawienie i -co zrozumiałe- szukał najlepszego sposobu na najbliższych rywali. Nie mnazwałbym tego paniką, chociaż pośpiech na pewno jest, ze względu, że w ogóle mieliśmy bardzo mało czasu na przygottowanie (mam tu na myśli i to, że "Janosik" dość późno zaczął szukać innych zawodników oraz to, że niektórzy dotychczasowi i podstawowi stracili formę). Pozdrawiam.
P.S. Gratulacje dla ŁKS-u, który jako drugi (po Widzewie) wywalczył awans do Ekstraklasy.


tu masz u mnie duzego "+" tak trzymaj i napisz o naszych szansach bo chetnie przeczytam - Masahiko

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez RTS dnia Sob 19:11, 03 Cze 2006, w całości zmieniany 1 raz

Skupię się na drugiej linii, bo tu chyba zmieniło się najwięcej. Oczywiście inne było ustawienie zespołu, inne zaangażowanie w grę i nie padały też bramki dla przeciwników (choć okazje były). Dzięki temu łaskawiej oceniamy grę. Lider - Szymek zagrał trochę słabiej. Czasami niepotrzebnie szukał kogoś, komu mógłby zagrać piłkę, zamiast zdecydować się na uderzenie z dystansu albo dłuższe pociągnięcie z piłką, ale nie martwiłbym się zbytnio o formę Mirka. Myślę, że da radę. Zgadzam się, że dużym pozytywem polskiej ekipy byłe gra Radomskiego. Ktoś powiedział, że to jego najlepszy mecz w kadrze i zapewne miał rację. Zauważyć jednak trzeba, że na Arka raczej nie stawiano w kadrze. Wchodził on zazwyczaj jako rezerwowy lub też dostawał szansę w meczu, więdząc że musi tym samym pokazać, że coś mu się należy. Zawsze traktowany był jako dubler. W dzisiejszym spotkaniu udowodnił, że mamy dwóch dobrych defensywnych pomocników. Cieszyć musi również stopniowy powrót do formy Jacka Krzynówka. Dobrze się pokazał na swoim przyszłym stadionie i trzeba mieć nadzieję, że jego forma nadal będzie zwyżkować. Kosowski zagrał krótko, ale w swoim dobrym stylu. Smolarek grał na pograniczu pomocy i ataku i również spisał się dobrze. Gratulacje dla najniższego w naszej ekipie zawodnika za zdobycie bramki głową. I wreszcie gra w pomocy często cofającego się Żurawia. Oczywiście nie zawsze gra w tym ustawieniu będzie tak skuteczna i wydaje mi się (o czym wspomnieli też goście ze studia telewizyjnego), że to ustawienie szykowane raczej na spotkanie z gospodarzami turnieju, ale być może sprawdzi się również w innych meczach. Ciekawe porównanie do Grecji.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Na początek chciałbym serdecznie powitać K_i_t_t'a (kurcze, tak kombinujecie ze swoimi nickami, że paluchy można sobie połamać na klawiaturze ). Już pisałem gdzieś tam, że rzeczywistym sprawdzianem naszej repry będzie dopiero mecz z Chorwacją. Nie przewidziałem jedynie, że Chorwaci nie zagrają w swoim pełnym składzie, stąd nie mogę tego meczu uznać za stuprocentowy sprawdzian. Niemniej jednak pkazał on, że -o ile mamy więcej zawodników w 2 linii- potrafimy sobie całkiem nieżle radzić na boisku. Czy zatem mamy szanse dobrze wypaść na mundialu? Nie będę tu tego rozstrzygał, ponieważ w pobliżu krąży niejaki Masahiko , który znowu zareagowałby z przesadą (temacik o naszych szansach na mundialu jest bowiem gdzie indziej). Natomiast meczu z Kolumbią w ogóle nie brałem pod uwagę. Trudno bowiem oczekiwać czegokolwiek od piłkarzy tuż po forsownym treningu w Bad Ragaz, co nie oznacza, że nie był on potrzebny. W Wolfsburgu Polacy na pewno wyciągnęli wnioski z meczu w Chorzowie, zresztą można było tego oczekiwać. Nie robliśmy praktycznie błędów w obronie (za wyjątkiem dwóch sytuacji), A. Boruc nauczył się już w porę startować do piłki, "Ebi" -co zauważył już K_i_t_t- zdobył bramkę w sytuacji niemal identycznej, jaką miał w spotkaniu z Kolumbijczykami, kiedy nie trafił do bramki. To z pewnością napawa optymizmem, chociaż mój na pewno jest jeszcze umiarkowany. W piłce, bowiem, wszystko jest możliwe, a to, jak nasi są przygotowani na mundial okaże sie w meczach grupowych i miejmy nadzieję, że i późniejszych. Co do poczynań P. Janasa, to niestety nie mogę się zgodzić z K_i_t_t'em, że są to rozpaczliwe zabiegi. Przynajmniej nie do końca. P. Janas na pewno jest dobrym trenerem, a w poszczególnych meczach towarzyskich, czy to z Litwą, czy z Kolumbią, czy wreszcie z Chorwacją sprawdzał każdą strategię, ustawienie i -co zrozumiałe- szukał najlepszego sposobu na najbliższych rywali. Nie mnazwałbym tego paniką, chociaż pośpiech na pewno jest, ze względu, że w ogóle mieliśmy bardzo mało czasu na przygottowanie (mam tu na myśli i to, że "Janosik" dość późno zaczął szukać innych zawodników oraz to, że niektórzy dotychczasowi i podstawowi stracili formę). Pozdrawiam. P.S. Gratulacje dla ŁKS-u, który jako drugi (po Widzewie) wywalczył awans do Ekstraklasy.

Dokładnie RTS, Janas wie co robi, i na pewno dzisiejszy meczyk dużo mu odpowiedział i rozjaśnił. Szymek wróci do swojej formy jestem tego pewien a wtedy nasza gra z kontry na pewno się poprawi bo dzisiaj Szymek grał wyjątkowo nieporadnie. Miał kilka razy dobrze ustawionego Żurawia a zagrywał do... Kovaca.
Wierze że będzie lepiej.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Co do poczynań P. Janasa, to niestety nie mogę się zgodzić z K_i_t_t'em, że są to rozpaczliwe zabiegi. Przynajmniej nie do końca. P. Janas na pewno jest dobrym trenerem, a w poszczególnych meczach towarzyskich, czy to z Litwą, czy z Kolumbią, czy wreszcie z Chorwacją sprawdzał każdą strategię, ustawienie i -co zrozumiałe- szukał najlepszego sposobu na najbliższych rywali. Nie mnazwałbym tego paniką, chociaż pośpiech na pewno jest, ze względu, że w ogóle mieliśmy bardzo mało czasu na przygottowanie (mam tu na myśli i to, że "Janosik" dość późno zaczął szukać innych zawodników oraz to, że niektórzy dotychczasowi i podstawowi stracili formę)

Witaj RTS No cóż, jestem honorowym człowiekiem i w części muszę odszczekać to co powiedzialem o Janasie Ale tylko w części. Dlaczego? Otóż wcale nie zagraliśmy porywająco - to po pierwsze. Pytanie jest też jak dalece poważnie Chorwaci potraktowali ten mecz, bo jak dla mnie grali na dużym luzie, przeciwieństwie do nas - to po drugie.

Post został pochwalony 0 razy

Witaj, erbe1! Ciekawe podsumowanie dzisiejszego spotkania. Jednakże muszę tu zabrać głos w pewnych sprawach (to jest silniejsze ode mnie ).

erbe1 napisał:

Lider - Szymek zagrał trochę słabiej. Czasami niepotrzebnie szukał kogoś, komu mógłby zagrać piłkę, zamiast zdecydować się na uderzenie z dystansu albo dłuższe pociągnięcie z piłką, ale nie martwiłbym się zbytnio o formę Mirka. Myślę, że da radę.

A pewnie, że da radę. Być może zabrakło jego strzałów z dystansu, ale myślę, że to wynikało ze wskazań trenerskich. Myślę, że jego gra (to co robi na boisku) nie jest przypadkowa. To typ gracza myślącego.

erbe1 napisał:

Zgadzam się, że dużym pozytywem polskiej ekipy byłe gra Radomskiego. Ktoś powiedział, że to jego najlepszy mecz w kadrze i zapewne miał rację. Zauważyć jednak trzeba, że na Arka raczej nie stawiano w kadrze. Wchodził on zazwyczaj jako rezerwowy lub też dostawał szansę w meczu, więdząc że musi tym samym pokazać, że coś mu się należy. Zawsze traktowany był jako dubler. W dzisiejszym spotkaniu udowodnił, że mamy dwóch dobrych defensywnych pomocników.

A. Radomskiego rzeczywiście nie poznawałem . P. Janas przez cały ten czas nieźle wyszkolił tego zawodnika i Arek ma za co być mu wdzięcznym.
Nie sądzę też, aby nie miałby być wcześniej brany pod uwagę, jako ten podstawowy gracz. Nie po to selekcjoner poprawiał jego grę. A odnośnie udowadniania swojej wartości podczas meczów kontrolnych, to chyba raczej dotyczy to wszystkich zawodników, nie zaś tylko A. Radomskiego.

erbe1 napisał:

Cieszyć musi również stopniowy powrót do formy Jacka Krzynówka. Dobrze się pokazał na swoim przyszłym stadionie i trzeba mieć nadzieję, że jego forma nadal będzie zwyżkować.

W J. Krzynówka ani przez chwilę nie wątpiłem, zarówno w ubiegłym, jak i tym roku. On już dawno przkonał mnie, że jest graczem klasowym.

erbe1 napisał:

Kosowski zagrał krótko, ale w swoim dobrym stylu.

Zagrał krótko, ale nie bez zarzutu. Jego centry i podania były jakieś takie słabe i łatwo rozszyfrowywane przez Chorwatów. Poza tym było dobrze.
Co do M. Żurawskiego, to myślę, że masz rację, jeśli chodzi o jego ustawienie i grę. "Ebi" też nie zawiódł.
Pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy

K.i.t.t napisał:

wcale nie zagraliśmy porywająco

No wiesz... Trudno, żeby piłkarze mieli grać na pełnych obrotach na kilka dni przed turniejem Po co ryzykować kontuzje i marnować siły potrzebne na mundial? Nigdzie nie grają na 100% tuż przed ważnymi imprezami. Ponadto to tylko spotkanie towarzyskie. Takie mecze mają inne cele. Myślę, że to jest też odpowiedzią na Twoje poniższe pytanie:

K.i.t.t napisał:

jak dalece poważnie Chorwaci potraktowali ten mecz, bo jak dla mnie grali na dużym luzie, przeciwieństwie do nas - to po drugie.

Polacy też zagrali w/g mnie na luzie. Pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Polacy też zagrali w/g mnie na luzie.

Taa...szczególnie wyluzowani byli Mila i Szymkowiak. Sprawiali wrażenie jakby myśleli, że grają sobie rekreacyjnie w dziada na plaży.

Post został pochwalony 0 razy

Czyli możemy powiedzieć jedno, wiemy już w jaki sposób będzie grała na mundialu ta reprezentacja i pytanie czy taki system może przynieść powodzenie (a`la Grecja).
Według mnie nie. Ale cóż czas pokaże

Post został pochwalony 0 razy

PANDEM0NIUM napisał:

Czyli możemy powiedzieć jedno, wiemy już w jaki sposób będzie grała na mundialu ta reprezentacja i pytanie czy taki system może przynieść powodzenie (a`la Grecja). Według mnie nie. Ale cóż czas pokaże

Z Niemcami, ktorych najmocniejsza formacja jest pomoc, szansa jest duża, ale już z Ekwadorem trzeba zagrac zdecydowanie inaczej bardziej ofensywnie. Co do Kostaryki to takyke powinno sie ustawiac pod wynik jaki tam bedziemy musieli osiagnac. Jezeli bedzie potrzebne zwyciestwo to atak na calego, ale jesli bedzie potrzebny remis lub dopuszczalna bedzie porazka to mozna cos poeksperymentowac....

Post został pochwalony 0 razy

Dobry wynik w dzisiejszym meczu na pewno pozytywnie wpłynie na zespół. Ważne, że była lepsza gra niż ostatnio. Zawodnicy lepiej się ruszali. Dobra konsekwentna gra defensywna. Defensywni pomocnicy robili dobra robotę choć błąd Sobola mógl sporo kosztować. Po jego starcie Chorwat miał setke. Obrona zagrał niezle choc Jop miał czasem niepewne interwencje, ale ogólnie ok. Dobra dyspozycja Krzynówka cieszy. To była taktyka pod Niemcy i pewnie tak zagramy. Z Ekwadorem jednak trzeba wyjść bardziej ofensywnie. W ofensywie dziś za mało akcji. Z kontry nie nic nie stworzyliśmy. Słabo zagrał Szymkowiak kilka piłek żle rozegrał. Zurawski bez dokładengo podania nic nie zrobi. Trzeba mu dograc piłke na 20m potrafi zwieść obrońce i strzelić szczura tego zabrakło. Smolar tez za mało w ofensywnie, ale on zawsze jest przydatny czego dowód jak świetnie się zachowal przy bramce.
Niektóre elementy zwaszcza gra w ataku były nie najlepsze, ale i tak optymistycznie można spojrzeć przed meczem z Ekwadorem. Zostało 6 dni mozna coś jeszcze dopracować.

Post został pochwalony 0 razy

Grzegorz Rasiak wszedł na końcówkę o oddał strzał na bramkę po którym wyraźnie był niezadowolony. To może być jego zadanie. Wejść na te 5-10 minut i oddać kilka strzałów na bramkę. 8 bramek w kadrze oznacza że jest szansa że piłka znajdzie się w siatce.
Ogólnie jeśli chodzi o całą kadre to jeszcze będzie lepiej.

Post został pochwalony 0 razy

Bic napisał:

Grzegorz Rasiak wszedł na końcówkę o oddał strzał na bramkę po którym wyraźnie był niezadowolony. To może być jego zadanie. Wejść na te 5-10 minut i oddać kilka strzałów na bramkę. 8 bramek w kadrze oznacza że jest szansa że piłka znajdzie się w siatce. Ogólnie jeśli chodzi o całą kadre to jeszcze będzie lepiej.

Proszę Cię...8 bramek,ale przeciwko komu,Wyspy Owcze,St.Gallen...Janas wreszcie zobaczył,że jego pupil jest bez formy i nie ma co ryzykować graniem w 10.
Wczoraj mecz był dobry.Nasza drużyna grała w nowym ustawieniu więc stąd wynikało pewne zagubienie niektórych zawodników (Szymkowiak,Żurawski),ale mam nadzieję,że będzie lepiej,jak widać forma rośnie - Krzynówek,Smolarek,Jop Wiadomo kto będzie pierwszym bramkarzem i to chyba najlepszy wybór

Post został pochwalony 0 razy

Przemo napisał:

Proszę Cię...8 bramek,ale przeciwko komu,Wyspy Owcze,St.Gallen...Janas wreszcie zobaczył,że jego pupil jest bez formy i nie ma co ryzykować graniem w 10.

Myślę że ty jesteś bez formy pisząc swoje farmazony. Nie czytaj bredni na onecie i spróbuj pomyśleć własnym rozumem a zobaczysz walory Rasiaka. A jak trzeba będzie to Grzegorz przekona do siebie bramkami lub pożytecznymi zagraniami jak w El.MŚ z Austrią lub Walią.

Post został pochwalony 0 razy

Przemo napisał:

Proszę Cię...8 bramek,ale przeciwko komu,Wyspy Owcze,St.Gallen.

skąd Ci to St Gallen wyskoczylo?

Macedonia, Izrael (2), Serbia (2), Litwa, Wyspy Owcze (2).

To są przeciwnicy, ktorym Rasiak strzelal gole w kadrze w oficjalnych meczach.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio grali z 4-ligowcami ze Szwajcarii,to byli chyba amatorzy St.Gallen
No Rasiak strzela bramki samym potęgom europejskim

Post został pochwalony 0 razy

Janas po meczu z Chrwacją powiedział: "Radomski zagrał bardzo dobrze, natomiast jeśli chodzi o Szymkowiaka, to mamy w drużynie 23 piłkarzy i można znaleźć zastępcę nawet dla niego"
Ciekawe kim go zastąpi? Milą ???

Post został pochwalony 0 razy

K.i.t.t napisał:

Janas po meczu z Chrwacją powiedział: "Radomski zagrał bardzo dobrze, natomiast jeśli chodzi o Szymkowiaka, to mamy w drużynie 23 piłkarzy i można znaleźć zastępcę nawet dla niego" Ciekawe kim go zastąpi? Milą ???

Jest jeszcze Giza,Żurawski może zagrać z tyłu a z przodu...Gregg

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

Przemo napisał: Proszę Cię...8 bramek,ale przeciwko komu,Wyspy Owcze,St.Gallen. skąd Ci to St Gallen wyskoczylo? Macedonia, Izrael (2), Serbia (2), Litwa, Wyspy Owcze (2). To są przeciwnicy, ktorym Rasiak strzelal gole w kadrze w oficjalnych meczach.

Niestety, wkradała się w twa wypowiedź pewna nieścisłość Otóż Serbia jest silną ekipa i raczej te gole nalezy zaliczyć in plus u Rasiaka Poza tym o ile wiem, to w tej kadrze grają raczej Czarnogócy, więc nie Serbia tylko Czarnogóra Chyba, że coś mi się porypało Co oczywiście nie świadczy o tym, że jest jakimś genoiuszem - ot, po prostu strzelił całe gole silnej drużynie Mila swego czasu też niezłym drużynom gole strzelał i wszyscy widzimy, jak gra teraz
A Przemo nie dyskutuj z bikiem, bo on argumentów na obronę Rasiaka ma mniej więcej tyle, ile razy Rasiak zepsuł jakieś zagranie w kadrze pomnożone przez ilośc upadków Mili

Post został pochwalony 0 razy

Osobiście wolę jak Rasiak nie gra, ale jak by był szybszy to kto wie. Pewnego pułapu ten facet nie osiągnie, chociaz kto wie jakby się potoczyła jego przygoda z Tottenhamem jakby sędzia uznał prawidłowo zdobytą bramkę z Liverpoolem i przy odrobinie szczęścia w tymże meczu jego lobik nad Reiną nie wylądował na siatce. Może miałby Jol do niego tyle zaufania ile Benitez do Croucha.
Tacy zawodnicy się przydają ale nie są to zawodnicy podstawowi wybitnych drużyn

Post został pochwalony 0 razy

Rasiak poprostu jest zbyt słaby na Reprezentacje. On nie robi postępów. Lepiej grał jeszcze za czasów gry w Groclinie kiedy ten zespoł ogrywał Herte czy nawet Manchester City. Bodajże nawet to on zapewnił wygrana nad Hertą.
A wracając do meczu z Chorwacją to bardzo dobra była taktyka. Sądze że tak Polska powinna grać. Nie mamy zbyt dużo szans z Niemcami taktyką 4-4-2 więc możemy zagrać podobnie jak Grecja w 2004 na ME w Portugalii kiedy to ograli dwa razy gospodarzy a także Czechów czy też obrońców tytułu - Francuzów. Mając takich walecznych graczy jak Radomski i Sobolewski trzeba to wykorzystac. Jedynym problemem jest to że Żurawski przyzwyczaił się do schodzenia na boki i do tyłu. W meczu z Chorwacją często tak było i Krzynówek był tym najbardziej wysuniętym. Dobrze to zrobili ale raczej Smolarek powinien się z Żurawskim wymieniać pozycjami.

Post został pochwalony 0 razy