master_of_flamaster napisał:

LUBU napisał: Mając jednak takiego Lewandowskiego można być znacznie spokojniejszym. Choc Lewandowskiego miał też i Smuda i Fornalik był to gośc grający już na zachodzie i sporo umiący a było jak było... Zadecydowała tak naprawdę jedna, poważna zmiana. Drugi napastnik, w tym przypadku Milik.

Resztę wyjaśniłeś.
Ten manewr jednak zastosował Nawałka bo oni baran Smuda ani baran Fornalik nie mieli tego w głowie i nic z tym nie robili tylko narzekali. Milika też do tego przygotował Nawałka to mu trzeba oddac. Już w eliminacjach na to ustawienie i personalia postawił bo w sparingach też się motał. Ciągłe było narzekanie że Lewandowski nie ma wsparcia wiec wreszcie miał. Do tego sam się przełamał bo umiejętności to miał za każdego selekcjonera.

master_of_flamaster napisał:

Sam nie jestem zwolennikiem Szczęsnego w bramce, ale Fabiana widzę w tej bramce jeszcze mniej. Kto w takim razie powinien bronić? Jeszcze pół roku temu powiedziałbym, że Boruc. Niestety, ten ostatnio postanowił obniżyć loty. Więc kto? Skorupski? Drągowski?

Nie siedzimy w środku więc nie wiemy jakie panują tam układy. Pamiętajmy, że Szczęsny to był w pewnym momencie pewniak u Nawałki (świetny mecz z Niemcami) wiec wie co on prezentuje. Fabiański nie zawodzi wreszcie się doczekał jakiegoś zaufania. Bramka to nie jest problem.
Mnie trochę dziwi, że tak w tej kadrze tak grzeczny jest Artur "Borubar" i nie domaga się gry nie towarzysko tylko o pkt. Pewnie się starzeje

Post został pochwalony 0 razy

LUBU napisał:

Ten manewr jednak zastosował Nawałka bo oni baran Smuda ani baran Fornalik nie mieli tego w głowie i nic z tym nie robili tylko narzekali. Milika też do tego przygotował Nawałka to mu trzeba oddac.

Żeby nie było zbyt pięknie - trzeba też pamiętać, że w rewanżu z Niemcami z niezrozumiałych przyczyn z tego ustawienia zrezygnował. Najgorsze, że personalnie większych zmian nie zrobił i oglądaliśmy Milika na lewej pomocy bodajże. Co wyszło nam jednak na minus. Mimo, że drużyna zagrała świetny mecz.

LUBU napisał:

Już w eliminacjach na to ustawienie i personalia postawił bo w sparingach też się motał. Ciągłe było narzekanie że Lewandowski nie ma wsparcia wiec wreszcie miał. Do tego sam się przełamał bo umiejętności to miał za każdego selekcjonera.

Jak tak myślę to nie wiem czy właśnie gra dwoma napastnikami nie była powodem tego przełamania. Powody? Patrz poprzedni mój post. Plus opaska kapitana podziałała na niego dobrze. Choć sposób, w jaki został tym kapitanem wciąż uważam za co najmniej nieelegancki ze strony Nawałki.

LUBU napisał:

Pamiętajmy, że Szczęsny to był w pewnym momencie pewniak u Nawałki (świetny mecz z Niemcami) wiec wie co on prezentuje.

I tu właśnie widzę niekonsekwencję ze strony Nawałki. Odsunięcie Szczęsnego od pierwszego składu było świetnym posunięciem, dało bowiem pozostałym sygnał: choćbyś nie wiem jaką był gwiazdą, nie grasz w klubie = nie grasz w kadrze. (ew. grasz słabiutko, bo Szczęsny wyleciał ze składu jeszcze kiedy w Arsenalu grał, tylko fatalnie)

A teraz? Tytoń już dawno zapomniał o formie z czasów gry w Holandii, ale w kadrze jest. Piszczek w klubie nie gra, w kadrze gra jak zwykle (z jednym wyjątkiem- Szkocja), ale wciąż pewniak. Szukała na szczęście stracił miejsce w kadrze kiedy w klubie przestał grać - jeden plus. Powołania dla Wilczka to kompromitacja. Podobnie ostatnie dla Dawidowicza. Grosicki też w klubie gra bardzo mało, co widać w kadrze - jest jeszcze gorzej niż było (mowa o meczach z Wyspiarzami przede wszystkim). A było słabo. I na koniec dwie bomby. Peszko i Mila. Serio, panie selekcjonerze? Serio?

LUBU napisał:

Fabiański nie zawodzi wreszcie się doczekał jakiegoś zaufania.

Fabiański nie zawodzi, bo od dawna nikt nie oczekuje po nim cudów. Nie mogę jednak powiedzieć, by grał dobrze. Jest poprawny (plus przebłysk ze Szkocją). Nic więcej. W moich oczach to trochę za mało na kadrę, która zawsze w bramce miała zawodników wybitnych.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Pon 00:07, 16 Lis 2015, w całości zmieniany 1 raz

[link widoczny dla zalogowanych]

Już mnie nie dziwi nienawiść do Robbena skoro Janusze żądają zwrotu pieniędzy za bilet na mecz REPREZENTACJI, bo nie zagra Lewandowski. Wstyd mi za tę bandę niedorozwojów.

Post został pochwalony 0 razy

zegary myslenia u kibicow polskich (fanow lewego) ida inaczej oni sa fanami w pierwszej linii roberta a potem polski pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

Palm Street napisał: I tak wolę Fabiana. Szczęsny z mojego punktu widzenia to taki niespełniony Neuer. Może i skalą talentu przewyższa Fabiana, ale co z tego skoro zdarzają mu się różnego typu zaćmienia z powodu przesadnej pewności siebie. To nie jest zbyt inteligentny (przynajmniej na boisku) bramkarz i niektóre głupie sytuacje sam prowokuje. Ostatnie EURO zostało mi mocno w pamięci i szczerze mam obawy czy sytuacja by się nie powtórzyła. Ostatnie Euro to akurat dobry występ Szczęsnego. Przy tak grającej obronie miał bardzo wąski wybór - sprowokować karnego albo puścić bramkę. Ja osobiście uważam, że w tamtej sytuacji postąpił właściwie.

Gdyby nie to, że graliśmy z przewagą jednego zawodnika, u siebie i było jeszcze pół godziny gry to bym się nawet zgodził. Sytuację trochę zamazuje to, że Tytoń karnego obronił. I grał bardzo dobrze przez resztę turnieju. Szczęsny miał wielkiego fuksa. Ale bynajmniej to nie świadczy o nim jakkolwiek pozytywnie.

master napisał:

Palm Street napisał: Fabiański ma lepsze wykopy, Szczęsny wyrzuty, a między słupkami Szczęsny jest minimalnie lepszy, ale mimo wszystko wystawiając go ryzykujemy dużo więcej. Porównując tych panów, trzeba odpowiedzieć sobie na jedno pytanie: czy z z Fabianem w bramce pokonalibyśmy Niemców w Warszawie? I to powinno mieć decydujące znaczenie przy wyborze bramkarza na Euro.

A kto ma to wiedzieć? Jak dyspozycja dnia jednego bramkarza może być wyznacznikiem tego kogo wystawić w bramce półtora roku później?

Moim zdaniem Fabian wcale nie popełnia więcej błędów niż Szczęsny. Więc wszystko zależy jak będziemy mieli wypaść na tym turnieju. Jeśli będziemy grać chaotycznie i z dużymi przestojami jak w zeszłych turniejach, to faktycznie potrzebujemy bramkarza-supermana, a w tej roli lepszy byłby Wojtek. Jednak ja oczekuję, że będziemy zgraną ekipą, która nie będzie popełniać głupich indywidualnych błędów i wtedy moim zdaniem lepszym wyborem byłby Fabian, który zdaje mi się bardziej regularny i przewidywalny.

Reasumując - Szczęsny wydaje mi się lepszym bramkarzem do chronienia przed kompromitacją, a Fabiański do odnoszenia sukcesów. Bo nie ma co liczyć na to, że taki mecz jak z Niemcami w Warszawie się powtórzy przynajmniej 3x z rzędu.

Post został pochwalony 0 razy

Na razie potwierdza się to co pisałem. Brakuje Lewandowskiego i Krychowiaka i już się drużyna gubi. Nawet kiedy prowadzi 2:0 (tu uważam, że zadziałał efekt zaskoczenia - nie ma Roberta, nie ma Grzegorza, nie wiadomo kogo pilnować). Fajnie wygląda Kapustka, ładna asysta do Milika, udziela się trochę w defensywie. Niefajnie wygląda Rybus. Beznadziejnie znowu wygląda Linetty, który znów jest świetny w odbiorze, ale zaraz po tym odbiorze oddaje piłkę najbliższemu rywalowi. Nijako wygląda Jodłowiec, który poza bramką niewidoczny. W ogóle strasznie nijako cała drużyna wygląda.

Ciężko mi ocenić Boruca. Nie widziałem akurat gola dla Czechów (na chwilę wyjść z pokoju...), ale z powtórek nie jestem pewien czy na pewno był bez szans. Jednak poza tą sytuacją Czesi tak partolili w ofensywie, że Artur dziś w zasadzie bezrobotny. Bo to jedno wyjście w końcówce to tylko Tytoniowi by nie wyszło - a i tak tylko dlatego, że zawróciłby w połowie drogi.

Nie rozumiem za to kompletnie czemu Nawałka dzisiaj gra jednym napastnikiem. Jak był ciekaw jak sobie poradzą w takim ustawieniu, wystarczyło obejrzeć dowolny mecz z okresu 2008-2014. Podpowiedź: umieliśmy wyprzedzić tylko drużyny pokroju San Marino.

PS czy mi się zdaje, czy magiera z wyglądu kompletnie jest już nie do odróżnienia od Listkiewicza?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Wto 21:42, 17 Lis 2015, w całości zmieniany 2 razy

master_of_flamaster napisał:

Niefajnie wygląda Rybus.

Zgadzam się. Brakuje mu wzrostu, do główek nie doskakuje z ustawianiem się też spore problemy. No ale alternatywy nie ma.

master napisał:

Beznadziejnie znowu wygląda Linetty, który znów jest świetny w odbiorze, ale zaraz po tym odbiorze oddaje piłkę najbliższemu rywalowi.

Ja byłem przekonany, że to są właśnie jego zadania w tej kadrze Nie czepiałbym się go, miewał dużo słabsze mecze. Może niech na drugą połowę Jędrzejczyk wejdzie na jego pozycję..

master napisał:

Nijako wygląda Jodłowiec, który poza bramką niewidoczny. W ogóle strasznie nijako cała drużyna wygląda.

No i jeszcze poza bramką dla rywala, gdzie zanotował asystę

Ja za pierwszą połowę wyróżniłbym Pazdana, który jest jednym z najlepszych naszych piłkarzy obecnych dzisiaj na boisku - na pewno o kilka klas lepszym niż Szukała ostatnio. No i może jeszcze Kapustkę, który nie ma jeszcze 19 lat, a w każdym spotkaniu notuje jakieś kluczowe zagranie.

master napisał:

Nie rozumiem za to kompletnie czemu Nawałka dzisiaj gra jednym napastnikiem.

Pewnie żebyśmy nie musieli oglądać Sobiecha przez tak długo

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Palm Street dnia Wto 21:49, 17 Lis 2015, w całości zmieniany 2 razy

Palm Street napisał:

Zgadzam się. Brakuje mu wzrostu, do główek nie doskakuje z ustawianiem się też spore problemy. No ale alternatywy nie ma.

Jest zawsze Kuba Wawrzyniak...

Palm Street napisał:

Ja byłem przekonany, że to są właśnie jego zadania w tej kadrze Nie czepiałbym się go, miewał dużo słabsze mecze. Może niech na drugą połowę Jędrzejczyk wejdzie na jego pozycję..

Może miewał w klubie. Ale w kadrze to kolejny mecz kiedy Linetty sam z siebie postanowił natychmiast psuć wszystkie swoje udane zagrania (a jest ich sporo).

Palm Street napisał:

Ja za pierwszą połowę wyróżniłbym Pazdana, który jest jednym z najlepszych naszych piłkarzy obecnych dzisiaj na boisku - na pewno o kilka klas lepszym niż Szukała ostatnio.

Już z Chafem parę stron temu o tym dyskutowaliśmy bodajże. Pazdan i Glik to w tej chwili MUSI być podstawowy duet w obronie.

A w drugiej połowie znów Cionek.

Palm Street napisał:

No i może jeszcze Kapustkę, który nie ma jeszcze 19 lat, a w każdym spotkaniu notuje jakieś kluczowe zagranie.

Chyba odkrycie ostatnich miesięcy w kadrze. Jak nie przystopuje, powinien jechać do Francji kosztem Mili.

Palm Street napisał:

Pewnie żebyśmy nie musieli oglądać Sobiecha przez tak długo

A Stępiński i Dawidowicz? Wprowadzając drugiego napastnika, Nawałka przekonałby się w końcu czy Milik potrafi wcielić się w rolę Lewandowskiego. A to byłaby bardzo istotna informacja. A tak coś czuję, że jak wejdzie Sobiech czy Stępiński to za Milika. I kompletnie trener wykastruje naszą ofensywę takim zagraniem.

PS Kapustka znowu się popisał fajnym strzałem. Ten chłopak MUSI zająć miejsce Mili.

PPS i piękny ruch do tyłu Pazdana, kiedy napastnika łapał na spalonym.

EDIT ok, Dawidowicz to nie napastnik. Z Dawidowskim mi się pomieszało.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Wto 22:30, 17 Lis 2015, w całości zmieniany 4 razy

Kolejne w miarę spokojne zwycięstwo.

Najsłabszy punkt - Grosicki. Cały czas, poza jedną wrzutką do Milika, grał w futbol amerykański, a na koniec strzelił gola i pochwalił się modną koszulką o czym wszyscy będą mówić i pisać. Ma facet mnóstwo szczęścia, bo dzisiaj od niego lepszy był nawet Peszko bez formy, który nie wyróżnia się w Lechii.

Dobry mecz Milika, który udowodnił, że potrafi zastąpić Lewandowskiego. Nawet ta bramka przypominała o stylu Lewego. Poza tym starał się sporo rozgrywać, co momentami nawet mu nieźle wychodziło.

Pazdan tym meczem udowodnił, że już nie ma dyskusji jeśli chodzi o partnera dla Glika na środku obrony. Bardzo dobre spotkanie.

Ekstraklasowy środek pomocy gra coraz lepiej. Z tej trójki najsłabiej wypada Jodłowiec, ale z kolei on dysponuje najlepszymi warunkami fizycznymi co może się przydawać przy stałych fragmentach gry po obu stronach boiska.

Kapustka? W końcu stawiamy na młodzież i ten przykład pokazuje, że to się opłaca. Jeszcze parę lat temu dyskutowaliśmy czy 25 latek jest gotowy na grę w kadrze, a Bartek pokazuje, że junior może być nie tylko uzupełnieniem, ale i ważną postacią. Zasługuje na więcej szans, kosztem Grosickiego.

Boczni obrońcy to największa bolączka tej reprezentacji i nawet nie dlatego, że są jakoś przeraźliwie słabi, tylko dlatego, że ich postawa na boisku to jedna wielka loteria. Ciężko cokolwiek napisać.

No i Nawałka mógłby sobie w końcu dać spokój z Thiago Cionkiem. Nie jest on graczem perspektywicznym - lepiej inwestować w młodzież.

Post został pochwalony 0 razy

Palm Street napisał:

Kolejne w miarę spokojne zwycięstwo. Najsłabszy punkt - Grosicki. Cały czas, poza jedną wrzutką do Milika, grał w futbol amerykański, a na koniec strzelił gola i pochwalił się modną koszulką o czym wszyscy będą mówić i pisać. Ma facet mnóstwo szczęścia, bo dzisiaj od niego lepszy był nawet Peszko bez formy, który nie wyróżnia się w Lechii.

Nie zgodzę się.Grosicki drugi od końca, on każdy mecz w kadrze gra równie beznadziejnie jak dzisiaj, zdążyłem się przyzwyczaić. Jednak zdecydowanie najsłabszy Karol Linetty. W drugiej połowie rzeczywiście się ożywił, ale w tym konkretnym przypadku ożywienie to 2-3 podania celne. Dla mnie na razie lepiej go sobie odpuścić, bo to co gra w kadrze to kryminał. Aż dziw bierze, że Czesi nie umieli jego strat na bramki przekuć.

Z kolei w całym meczu najsłabszy Skoda - to co ten facet wyczynia w stuprocentowych okazjach to skandal. Czescy kibice mogą być wściekli, dostali drugiego Vratislava Lokvenca.

Palm Street napisał:

Dobry mecz Milika, który udowodnił, że potrafi zastąpić Lewandowskiego. Nawet ta bramka przypominała o stylu Lewego. Poza tym starał się sporo rozgrywać, co momentami nawet mu nieźle wychodziło.

Genialna asysta przy golu Grosickiego. Cech dobrze wyszedł do Arka, gdyby piłkarz Ajaxu strzelał, pewnie wciąż byłoby 2:1. Na minus rozminięcie się z piłką w dobrej sytuacji. W sumie też zupełnie jak Robert to spartolił.

Palm Street napisał:

Pazdan tym meczem udowodnił, że już nie ma dyskusji jeśli chodzi o partnera dla Glika na środku obrony. Bardzo dobre spotkanie.

Nic dodać, nic ująć. Wreszcie doczekaliśmy się naprawdę porządnej defensywy. A wszystko dzięki temu, że Szukała wyjechał do Arabii, co podobno miało zaszkodzić kadrze.

Palm Street napisał:

Ekstraklasowy środek pomocy gra coraz lepiej. Z tej trójki najsłabiej wypada Jodłowiec, ale z kolei on dysponuje najlepszymi warunkami fizycznymi co może się przydawać przy stałych fragmentach gry po obu stronach boiska.

I dla obu drużyn. Niestety, użyteczność przy stałych fragmentach to nie do końca to, czego oczekuję po DM. Jodłowiec, podobnie jak Mila, Peszko i Linetty - do odstrzału.

Palm Street napisał:

Kapustka? W końcu stawiamy na młodzież i ten przykład pokazuje, że to się opłaca. Jeszcze parę lat temu dyskutowaliśmy czy 25 latek jest gotowy na grę w kadrze, a Bartek pokazuje, że junior może być nie tylko uzupełnieniem, ale i ważną postacią. Zasługuje na więcej szans, kosztem Grosickiego.

Kapustka powiniengrac tam gdzie dziś - na lewej. Kosztem Grosickiego może grać Kuba kiedy wróci do formy. Dopóki nie wróci - Zieliński. Ryzykowne, ale i tak lepsze od Kamila "Turbo" Grosickiego.

Palm Street napisał:

Boczni obrońcy to największa bolączka tej reprezentacji i nawet nie dlatego, że są jakoś przeraźliwie słabi, tylko dlatego, że ich postawa na boisku to jedna wielka loteria. Ciężko cokolwiek napisać.

Również dlatego, że jedyny, który w miarę regularnie gra z boku to Piszczek. Pozostali grają w zależności od tego jak Nawałce w wyliczance wyjdzie.

Palm Street napisał:

No i Nawałka mógłby sobie w końcu dać spokój z Thiago Cionkiem. Nie jest on graczem perspektywicznym - lepiej inwestować w młodzież.

Fojut, Golla, Salomon... A to tylko taka pierwsza myśl. Szkoda, że Mattem Miazgą nikt się nie zainteresował, przyjąłby powołanie od Nawałki gdyby ten uprzedził Klinnsmana..

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Wto 23:21, 17 Lis 2015, w całości zmieniany 2 razy

A, i taka jeszcze kwestia, która mnie irytowała. Otóż chodzi mi o to, jak pan Maciej Iwański określa kontrę przeciwników.

Ostatnio od dłuższego czasu zajmuję się pewnym dowodem opartym na tzw. odwzorowaniu zwężającym. Inna nazwa tego odwzorowania?Tutaj definicja z wiki.
[link widoczny dla zalogowanych](matematyka)

Jak oglądam mecz, chciałbym się oderwać od pracy, a nie ciągle kontrakcja i kontrakcja.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Wto 23:57, 17 Lis 2015, w całości zmieniany 1 raz

https://www.youtube.com/watch?v=f23LAufOPqA

obejzalem sobie te skroty z wczorajszego meczu padly ladne bramki milik przy trzeciej bramce pokazal ze umie sie dzielic bo nie jeden by w tej sytuacji sam by probowal bramke strzelic tez czesi ladna bramke strzelili ale dostali oni tez ta pilke zaprezentowana od jodlowca pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

cieszy mnie to bardzo ze stadion w wroclawiu byl pelny czytam na onecie ze bylo 40 tysiecy widzow bo ten stadion w ekstraklasie swieci pustkami to fajnie ze przynajmniej na sparing kadry idzie ten stadion napelnic pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

A, i taka jeszcze kwestia, która mnie irytowała. Otóż chodzi mi o to, jak pan Maciej Iwański określa kontrę przeciwników. Ostatnio od dłuższego czasu zajmuję się pewnym dowodem opartym na tzw. odwzorowaniu zwężającym. Inna nazwa tego odwzorowania?Tutaj definicja z wiki. [link widoczny dla zalogowanych](matematyka) Jak oglądam mecz, chciałbym się oderwać od pracy, a nie ciągle kontrakcja i kontrakcja.

Serio tak mówi? Ja jak słyszę, że Maciuś zaczyna komentować piłkę nożną to już od kilku lat zawsze w tym momencie zaczynam szukać jakiejś zagranicznej relacji Wtorkowy mecz oglądałem więc na jakimś bałkańskim kanale

TVP ma dramatycznie złych komentatorów od piłki nożnej. Za Laskowskim też nie przepadam, ale trzeba mu oddać, że on jako zadeklarowany kibic Barcelony co nieco o piłce wie.

Ale żeby nie było, że offtopuję... poniższe zdjęcie ładnie zepnie klamrą temat dziennikarzy TVP i wczorajszego meczu Niektórzy z ich ekipy pracowali bardziej efektywnie niż komentatorzy. Wygląda na to, że Czesi do nas przyjechali nawet nie tyle na sparing co na rekreację

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

w sobote bedzie w paryzu losowanie grup na euro 2016 to bardzo fajnie ze boniek to traktuje jako zabawe bo trzeba po prostu to brac co los daje i sie w sportowej rywalizacji zmierzyc napewno dziennikarze beda pisac o grupach smierci czy o grupach marzen ktore moga na polske trafic pamietam ze cztery lata temu po losowaniu dziennikarze w polsce piali z zachwytu ze ma sie wymarzona grupe rzeczywistosc pokazala sie jednak z innej strony bo gospodarz polska zajela ostatnie miejsce w tej "wymarzonej" grupie dlatego powinno sie przyjac to co w sobote los polsce da i zrobic za pol roku swoje pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

A tymczasem Janek znowu szaleje. Nikt nie chce z nami grać, zagramy w półfinale, grupa śmierci to ta, gdzie będzie Polska. Więc kogo chce z pierwszego koszyka? Niemców, bo z nimi w grupie mamy większe szanse na awans z drugiego miejsca.

Z drugiego koszyka nie chce Włochów, bo ich obrona sprawdza się w każdym turnieju. Szczególnie w Brazylii zaszaleli, wygrywając jeden mecz i przegrywając dwa. W eliminacjach ME mieli JEDNEGO w miarę poważnego rywala - Chorwatów. Dwa remisy. W 2015 roku pokonali tylko takie potęgi, jak Malta, Azerbejdżan, Bułgaria czy Norwegia. Remis z Rumunią, remis z Anglią, remisy z Bułgarią i Chorwacją. Porażki z Belgią i Portugalią. Od mundialu w 2014 pokonali tylko jedną drużynę z czołówki. Holandię.

Generalnie Włochy to jeden z wymarzonych rywali dla nas. Są w kryzysie, grają bardzo przeciętnie, poza Pelle nie mają w zasadzie kim straszyć. Catenaccio od dawna już nie grają. Ale Janek wie swoje. Awansujemy do półfinału, boi się nas każdy, ale z Włochami i Islandią lepiej się nie spotkać.

Post został pochwalony 0 razy

janek ma swoje widzenie skoro on uwaza ze kazdy sie polski boi lub ze bycie z polska oznacza grupe smierci to niech on to tak trabi to jego sprawa pytam sobie tylko komu ma te trabienie sluzyc byc moze sluzy to jego wlasnym "ego" jutro bedziemy na wieczor madrzejsze co do grupy polski pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Czas leci jutro już losują, można się naczytać i nasłuchać wielu teorii. Los ma jakieś znaczenie bo każdy rywal jest inny i już można się przygotowywać pod tych konkretnych. Żadne losowanie nie będzie idealne przynajmniej dla nas bo weryfikacja jest bolesna.
1) Tak było gdzie dano się ponieść euforii po awansie i losowaniu w Korei (USA, Korea,Portugalia i Polska)
2) czy Janasa gdzie w Niemczech gospodarze są poza zasięgiem, ale już Ekwador czy Costa Rica miały być tłem tym bardziej gdzie Polska gra prawie u siebie i ma już doświadczenie z Korei.
3) wręcz Franka Smudę całowano za farta (Rosja, Grecja, Czechy)
4) czy Leo Benhakera za el.MŚ (Czechy, Słowacja, Słowenia, Irlandia .Płn., San Marino)
EFEKT- ten sam upokorzenia które bolą do dziś dużego kalibru , a potem tłumaczenia!

Na losowanie czekam spokojnie, ale swoje życzenie mam.

1) Anglia - czas się też na nich odegrać i to czas najwyższy, Grając na neutralnym terenie.
Częste gry eliminacyjne na wyjeździe zawsze nas niszczyli (poza tym legendarnym Wembley. A jak już była szansa to ktoś coś schrzanił (Woźniak) czy Wójcik wychodząc po najmniejszy wymiar kary.
W Polce było lepiej, ale zawsze brakowało szczęścia. To poprzeczka( 0-0) Terasiewicza, to ten nasz kiler Lineker (1-1 w Poznaniu) czy zmarnowane okazje życia Marka Leśniaka w Chorzowie (1-1) ciągle brak zwycięstwa do dziś od 1973
2) Chorwacja / Austria - lubię rewanże więc mogą być i jedni i drudzy.
3) Irlandia Płn.- lubię odwet, a pamiętam nie zbyt przyjemne przyjęcie w Belfaście, starcia i do tego fatalny występ Boruca i nie tylko na wyspach. W 2016 można by coś z tym zrobić jak los da

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez LUBU dnia Sob 00:50, 12 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz

lubu skoro masz swoje zyczenie to fajnie tylko powiedz mi prosze za co ma sie polska austrii zrewanzowac bo ten remis dal obu reprezentacji pozegnanie z euro 2008 i zostal wytoczony przes angielskiego arbitra webba bo dal najpierw gola ze spalonego a pozniej karnego ktorego wielu innych arbitrow by nie dalo no ale skoro sobie austrie na rewanz zyczysz to moze sie dzis wieczorem te twoje zyczenie spelnii pozyjemy zobaczymy pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

stary napisał:

lubu skoro masz swoje zyczenie to fajnie tylko powiedz mi prosze za co ma sie polska austrii zrewanzowac bo ten remis dal obu reprezentacji pozegnanie z euro 2008

Za to Euro 2008. W końcu nie udało się ich pokonać, a to była koniecznośc to było wiadome już po losowaniu. Ciężkie zadanie trzeba było wyjść w Wiedniu ale wykonalne. Dziwny był to mecz Leo Beenhakker zdecydowanie przesadził wychodząc Jopem na środku defensywy. Okoliczności tego meczu były i są niezapomniane każdy ma swoje.
Czekam, na karnego podyktowanego przeciw gospodarzom w takich okolicznościach w takim turnieju w takim fragmencie meczu. Myślę że jeszcze trochę poczekam...

Natomiast na pewno nie zgodzę się że ten wynik nic nie znaczył. To łatwo dziś mówic. Wtedy Polaczków pożegnano, ale Austria pozostawała w grze. Zwycięstwo z Niemcami byle 1-0 dawało awans. Szanse nikłe ale, nie takie rzeczy piłka widziała. Gospodarze jednak nadal się liczyli. Można było pompować balon cała Austria żyła. Przygotowywali się długi czas nie po to by po meczu z Polską plakac i grac o honor.

Ich i Chorwatów bym chętnie z nami zobaczył we Francji. Jednak to drugorzędna sprawa. Zdecydowanie Anglia mnie interesuje oni są nr 1.

Post został pochwalony 0 razy

mialem na mysli ze ten remis po koncowym rachunku w tej grupie dal obu reprezentacja pozegnanie pamietam jeszcze bo patrzylem ten mecz na niemieckiej telewizji co wtedy spiker niemiecki w czasie drugiej polowy powiedzial padlo takie zdanie ze arbiter webb w przerwie widzial ze dal gola ze spalonego i on jak sie znajdzie okazja ten swoj blad naprawi ten niemiecki spiker mial jakos "jasnowidzowskie" spojzenie bo jak te zdanie wtedy wypowiedzial bylo chyba jeszcze 15 minut do gry a co do karnego to byc moze jeszcze troche poczekasz pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Ile można z tymi cholernymi Niemcami grać? Trafiamy na nich częściej niż Bayern na Arsenal w LM.

Post został pochwalony 0 razy

Niemcy, Ukraina, Polska, Irlandia Północna. Spokojnie możemy zająć drugie miejsce. A jeśli Niemcy utrzymają obecny poziom, możemy nawet o pierwsze powalczyć.

Gospodarze w fazie grupowej mogą nawet rezerwami sobie pograć. I z Giroudem w bramce.

Grupa E - grupa śmierci jak dla mnie. Podobnie grupa B. Ogólnie jednak faza grupowa zapowiada się wyjątkowo nudna.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Sob 18:56, 12 Gru 2015, w całości zmieniany 3 razy

lubu sobie polnocna irlandie zyczyl to ja dostal a tak wszystkie miejsca dla polski w tej grupie mozliwe oby tylko swoj pierwszy mecz pozytywnie zaliczyly pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

napewno tomaszewski sie zaraz zglosi w mediach i powie cos o grupie "smierci" bo tak juz mowil przed losowaniem ten kto ma polske w grupie ma grupe "smierci" pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Dobrze, że nie ma Francji jednak gospodarzy lepiej nie mieć.
Niemcy to chyba nowy losowowy koszmar. Jak ich latami nie było to teraz trafiają się regularnie (MS 2006, Euro 2008, el.ME 2016), zmienili Anglików choć tego przebic się nie da. Anglicy 5 (słownie PIĘĆ) razy z rzędu losowani dla nas w eliminacjach nie ma lekko.

Na pewno nie narzekam na Irlandie Płn. Jest coś do uregulowania. Oni idą na pierwszy rzut. Trzeba ich pokonać to podstawa zacząc od zwycięstwa bo tego nie było w każdym z poprzednich turniejów i efekt był jeden....Tu trzeba ich koniecznie poprzestawiać i wygrać !

Post został pochwalony 0 razy

Różnica jest taka, że ostatni mecz nie musi być o honor. Remis z Irlandią Północną w zasadzie automatycznie powoduje, że w ostatnim meczu zagramy o awans. Choć z trzeciego miejsca.

Post został pochwalony 0 razy

Brych steht ebenso auf der Liste wie Martin Atkinson (England), Cüneyt Cakir (Türkei), Mark Clattenburg (England), William Collum (Schottland), Jonas Eriksson (Schweden), Ovidiu Hategan (Rumänien), Sergej Karassjow (Russland), Viktor Kassai (Ungarn), Pavel Kralovec (Tschechien), Björn Kuipers (Niederlande), Szymon Marciniak (Polen), Milorad Mazic (Serbien), Svein Moen (Norwegen), Nicola Rizzoli (Italien), Damir Skomina (Slowenien), Clement Turpin (Frankreich) und Carlos Velasco Carballo (Spanien).

uefa nominowala 18 arbitrow na turniej we francji fajnie ze jest tez polski arbiter szymon marciniak pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

przeczytalem te wspomnienia tych ostatnich turniejow gdzie polska nie wychodzila z grupy i cos o huknieciu balonu no cuz ktos ten balon zawsze naddmuchal ostatnio tez czytalem taki artykul na temat francji ze jezeli polska nie wyjdzie z grupy to bedzie hanba takie zdanie uwazam za pompowanie balonu no cuz ja tego nie zmienie pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

nastepne pompowanie balonika tym razem tomaszewski nikt niechcial polske wylosowac polska sie otrze o medal czasami mam takie wrazenie ze janek szybciej mowi niz to przemysli co on mowi no cuz mozna teraz codziennie robic taki temat ktorego bym nazwal rozmowa o jajkach ktorych kura jeszcze nie zniosla pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy