RTS napisał:

Niestety mogłem obejrzeć tylko ostatnie pół godziny meczu towarzyskiego, jaki dziś rozegrano pomiędzy Finami, a naszymi. Wobec tego niewiele będę miał do powiedzenia. Jednak kilku piłkarzy, których widziałem po 60 minucie w akcji zasługuje na wyróżnienie. Przede wszystkim M. Kuś, który mile mnie zaskoczył przemyślaną grą, starannym wyłączaniem fińskich napastników z gry, no i imponującym sprytem. A zdaje się, że co niektórzy jakiś czas temu mocno krytykowali tego zawodnika, czyż nie? Kolejnymi zasługującymi na pochwałę jest para D. Nowak - K. Grosicki, którzy narobili sporo zamieszania w polu karnym rywali i sądzę, że w przyszłości będzie z obu dużo pociechy. Tym bardziej, że obaj świet5nie rozumieją się na boisku. Aktywny wydawał sie także M. Zieńczuk. No i tyle w zasadzie. Więcej co nieco mogliby napisać Ci, którzy mieli okazję widzieć całe spotkanie.

Ja, co prawda, oglądałem cały mecz, jednak nie moge dodac dużo więcej. Oprócz wymienionych przez ciebie zawodników dobre wrażenie zrobił na mnie przede wszystkim Wojciech Łobodziński, który po raz kolejny potwierdził, że w kadrze więcej jest z niego pożytku niż w Zagłębiu. Zawodnik "Miedziowych" znakomicie radził sobie na prawej stronie, był praktycznie nie do zatrzymania dla fińskich defensorów.
Nie zawiódł równiez Sebastian Przyrowski, aczkolwiek miał tylko dwie okazje, by wykazać się umiejętnościami. W miarę solidnie grał Goliński. Garguła, oprócz asysty, dla mnie praktycznie niewidoczny. Nie zachwycił Lisowski - dużo nieporozumień z Przyrowskim oraz pozostałymi obrońcami. Kompletnie zawiódł mnie Paweł Brożek - ten zawodnik chyba nigdy już nie będzie gotowy do zdobywania bramek w reprezentacji. Reszta ani na plus, ani na minus.
Największym pozytywem tego meczu dla mnie bez wątpienia jest duet Nowak-Grosicki, na który warto częsciej stawiać w takich spotkaniach jak dzisiejsze. Błedem byłoby oczywiście zabieranie tych zawodników na ME, jednak w kontekście eliminacji afrykańskiego mundialu (oraz, miejmy nadzieję, samego turnieju), moga to być zawodnicy bardzo przydatni.

Post został pochwalony 0 razy

Gra Łobodzinskiego jest przestarzała,wrzutki na pole karne przypominają futbol archaiczny z ligi angielskiej lat 90-tych.Nowoczesna piłka jest szybką wymianą podan w małej przestrzeni.Nowak czy Grosicki sa jeszcze na tyle młodzi ze nieprzywykli grac jak Brozek czu Łobodzinski.Łtwiej im jest przyswoic nowoczesny futbol

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Irsko dnia Nie 11:59, 03 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz

Trochę dziwi mnie, że Leo nie powołał na mecz z Czechami Dawida Nowaka, tym bardziej, że powołany K. Grosicki świetnie się rozumiał z tym pierwszym na boisku... No, ale cóż... Do pracy selekcjonera nie można mieć większych zastrzeżeń, więc nie będę z powodu Nowaka robić szumu...

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Trochę dziwi mnie, że Leo nie powołał na mecz z Czechami Dawida Nowaka, tym bardziej, że powołany K. Grosicki świetnie się rozumiał z tym pierwszym na boisku... No, ale cóż... Do pracy selekcjonera nie można mieć większych zastrzeżeń, więc nie będę z powodu Nowaka robić szumu...

W sumie i tak Wichniarek raczej na pewno rozegra pełne 90 minut, więc po co dowoływac kolejnych napastników? Zwłaszcza, że nawet Grosicki za wiele sobie z Czechami nie pogra (nie wiem czy w ogóle znajdzie się w kadrze meczowej...)

Post został pochwalony 0 razy

Irsko ma trochę racji odnośnie Łobodzińskiego. Niby aktywny, ale ta jego gra jakaś taka przestarzała. Oglądałem niewielki fragment, bo zmęczenie mi bardzo doskwierało, a i sam mecz mało ciekawy. Ten początkowy fragment to najsłabszy był chyba Garguła...

Post został pochwalony 0 razy

Masahiko napisał:

Irsko ma trochę racji odnośnie Łobodzińskiego. Niby aktywny, ale ta jego gra jakaś taka przestarzała. Oglądałem niewielki fragment, bo zmęczenie mi bardzo doskwierało, a i sam mecz mało ciekawy. Ten początkowy fragment to najsłabszy był chyba Garguła...

Juz nawet Zienczuk łapie co i jak,grajac na jeden kontakt,bez cholowania piłki.Kiedys tak jak Łobodzinski grał Smolarek.Czyli ze jest szansa ze pomocnik Zagłebia nauczy sie grac na jeden kontakt

Post został pochwalony 0 razy

master napisał:

Zwłaszcza, że nawet Grosicki za wiele sobie z Czechami nie pogra (nie wiem czy w ogóle znajdzie się w kadrze meczowej...)

Osobiście uważam, że zawodnika tego należy już wprowadzać do kadry.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Osobiście uważam, że zawodnika tego należy już wprowadzać do kadry.

Oczywiście, jednak w takich spotkaniach jak środowe powinni byc sprawdzani przede wszystkim zawodnicy, którzy mają nas reprezentować w Euro 2008. Grosicki na razie niech pojeździ na zgrupowania i pogra głównie w meczach z tymi mniej wymagającymi rywalami.
Oczywiście zasada ta powinna obowiązywac tylko do austriacko-szwajcarskiego turnieju.

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

RTS napisał: Osobiście uważam, że zawodnika tego należy już wprowadzać do kadry. Oczywiście, jednak w takich spotkaniach jak środowe powinni byc sprawdzani przede wszystkim zawodnicy, którzy mają nas reprezentować w Euro 2008. Grosicki na razie niech pojeździ na zgrupowania i pogra głównie w meczach z tymi mniej wymagającymi rywalami. Oczywiście zasada ta powinna obowiązywac tylko do austriacko-szwajcarskiego turnieju.

Oczywistym jest, że mamy sprawdzić w meczu z Czechami naszą podstawową jedenastkę. Jednak nie widzę przeciwwskazań, by np. K. Grosickiego wprowadzić na boisko na końcowe chociażby 10 minut. Tym bardziej, jeżeli sytuacja na to pozwoli. Zresztą sam Leo tego nie wyklucza i wydaje mi się, że ma słuszność.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

master napisał: Zwłaszcza, że nawet Grosicki za wiele sobie z Czechami nie pogra (nie wiem czy w ogóle znajdzie się w kadrze meczowej...) Osobiście uważam, że zawodnika tego należy już wprowadzać do kadry.

najpierw musi wygrać pewne miejsce w Legii. Na razie go nie ma.

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

najpierw musi wygrać pewne miejsce w Legii. Na razie go nie ma.

Z tym może być różnie, bo to polski klub...
Ot, Grosicki... kolejny talent, który jest marnowany. :/

A co do meczu z Czechami...
Bardzo ładne spotkanie, dobra gra, choć momentami chaotyczna... No, ale w końcu rywal był w sumie wymagający, choć nieco osłabiony. W zasadzie, żeby się zanadto nie rozpisywać, muszę pochwalić całą drużynę. No może prawie całą...
Mam tylko pytanie. Oczywiście nie chcę skreślać M. Żurawskiego, ale chyba pora się zastanowić, czy on nadal stanowi wzmocnienie dla naszej repry?... Moim zdaniem raczej nie...

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Oczywiście nie chcę skreślać M. Żurawskiego, ale chyba pora się zastanowić, czy on nadal stanowi wzmocnienie dla naszej repry?... Moim zdaniem raczej nie...

trzeba po prostu poczekać, co pokaże w Larissie.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Z tym może być różnie, bo to polski klub... Ot, Grosicki... kolejny talent, który jest marnowany. :/

Nie rozpędzaj się tak. Pamiętajmy, że Grosicki do niedawna leczył się z uzaleznienia od hazardu, tak więc nie miał nawet mozliwości, żeby wywalczyc sobie miejsce w składzie Legii. Pierwszą taka "prawdziwą" szansę gry otrzyma dopiero wiosną.
No, ale w tym przypadku to akurat sam zawodnik jest sobie winien...

RTS napisał:

Mam tylko pytanie. Oczywiście nie chcę skreślać M. Żurawskiego, ale chyba pora się zastanowić, czy on nadal stanowi wzmocnienie dla naszej repry?... Moim zdaniem raczej nie...

Owszem, w dzisiejszej formie Żurawski do kadry się nie nadaje. Jednak poczekałbym jeszcze do marcowego zgrupowania, kiedy "Żuraw" - miejmy nadzieję - będzie podstawowym zawodnikiem Larissy. Wtedy dopiero będziemy mogli ocenić jego prawdziwą przydatnośc dla kadry.
Z kolei ja dzisiaj największa uwagę zwracałem na grę Artura Wichniarka. I powiem szczerze: dzisiaj "Król Artur" niespecjalnie mnie zachwycił. Owszem, pokazał parę dobrych zagrań (szczególnie podanie do wychodzącego Smolarka przy stanie 1:0 dla naszych), jednak to wszystko, co moge o nim powiedziec. Widac było, że Czesi odrobili lekcje i skutecznie wyłaczyli naszego napastnika z gry. Jednak dobrze by było, gdyby Beenhakker dotrzymał swej obietnicy i dał szansę napastnikowi Arminii również w marcowym spotkaniu z USA.

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

Z kolei ja dzisiaj największa uwagę zwracałem na grę Artura Wichniarka. I powiem szczerze: dzisiaj "Król Artur" niespecjalnie mnie zachwycił. Owszem, pokazał parę dobrych zagrań (szczególnie podanie do wychodzącego Smolarka przy stanie 1:0 dla naszych), jednak to wszystko, co moge o nim powiedziec. Widac było, że Czesi odrobili lekcje i skutecznie wyłaczyli naszego napastnika z gry. Jednak dobrze by było, gdyby Beenhakker dotrzymał swej obietnicy i dał szansę napastnikowi Arminii również w marcowym spotkaniu z USA.

Nie zachwycił Wichniarek, ale od dawien dawna wyczułem w polskiej drużynie prawdziwego napastnika. Takiego snajpera. Ostatnim takim piłkarzem w reprezentacji był Frankowski. Zdecydowanie Artur lepszy zarówno od Rasiaka, Żurawskiego, jak i Matusiaka czy Zahorskiego

Post został pochwalony 0 razy

Sam mecz bardzo ładny, kilka akcji musiało się podobać. Chciałbym zwrócić uwagę na kilka spraw - Jop zaprezentował się według mnie lepiej od Jacka Bąka. Co oczywiście nie oznacza, że Bąk zagrał źle . To raz. Dwa - znów świetny występ Łobodzińskiego (czy on naprawdę jest dopiero w trakcie przygotowań ). Jak wyzdrowieje Kuba, to konkurencja na prawym skrzydle zapowiada się przepysznie. Niezły Krzynówek - potwierdził, że Magath ma oczy w czterech literach. Lewandowski tradycyjnie już na wysokim poziomie (aha, właśnie - nie wiedziałem, że Lewy umie strzelać technicznie ).
Udany powrót po kontuzji Dudki. Trzeba przyznać, że Beenhakker potrafi wydobyć z Niego wszystko co najlepsze. Żurawski - niestety tak jak tu większość mówiła - musi odbudować się w klubie, inaczej nie jest wzmocnieniem kadry. Wichniarek trochę bezbarwny (aczkolwiek jedno świetne podanie - o czym pisał master). Powinien dostać jeszcze jedną szansę. To tyle.

Post został pochwalony 0 razy

Jeszcze niezna Wichniarek filozofj Beenhakkera,w Bundeslidze gra inaczej.Juz w kadrze młodszy Łobodzinski gra sporro,a ten styl zaczyna teraz łapac.Na PP w Legi gra Radowic,jest naprawde ekstra piłkarzem,i Grosicki niema pewnego miejsca na tej pozycj.A wraca po kontuzj Szałachowski,ktory przed kontuzją lepiej grał niz Radowic,i serba cofnieto wowczas na PO,zeby na PP grał Szałachowski,nazywany Messim polskim.Kiedy grali w młodziezowce Szałachowski był nawet lepszy niz Błaszczykowski

Post został pochwalony 0 razy

Dobrze rok sie zaczął najpierw momentami przebłyski ligowców z Finami teraz bardzo dobry wynik z czołową reprezentacją Europy. Wynik cieszy, ale też nie ma co sie tym wielce jarać. Mecz tylko towarzyski, Czesi nie w pełnym zestawieniu. Wazne jednak, ze zagralismy z tym zespołem i potrafilismy cos stworzyc. Swietne te podanie na czystą pozycje do Łobodzinskiego (Dudka), i Smolarka (Wichniar) także to na boku do Zurawskiego. Pierwsza połowa dobra. Były stutacje i tak gra niezle wyglądała. Druga dużo słabsza dalismy za duzo pograc Czechom. Są to zawodnicy lepsi technicznie oni mieli wiecej z gry wiecej grali piłką. Obrona zagrała dobrze choc kilka razy sie zakotłowało pod bramką.
Dobre spotkanie Łobodzinskiego i ta prawa pomoc z Błaszczykowskim jak dojdzie ciekawie wygląda. Jest jeszcze Jelen, który tez tam moze grac jednak ma znacznie niższe notowanie niż Ci twaj u Benhakera. Srodek Dudka - Lewandowski solidna gra. Leon naprawde potrafił z tych zawodników cos wydobyc. Mozna byc z nich zadowolonym, a Lawandowski to jeden z pewniaków! Zupelnie inny niz za czasów Janasa gdzie był kompletnie w cieniu. Defensywa też stabilna choc widac, ze Benhaker szuka piłkarza na lewą obrone do Bronowickiego. Wichnierek zagral tylko 45' bez jakiegos błysku, ale w miare poprawnie. Dopiero pierwszy raz był na kadrze Benhakera. Dostanie jednak jeszcze szanse. Zurawski musi sie odbudowac i niech sie bierze do roboty. Przypomina mi zawodnika z przed dwoch lat na MS. Ocięzały bez pewnosci w słabej formie. Do czerwca troche czasu musi wtedy wyglądac znacznie lepiej! Szkoda, ze tak mało pograł Murawski, ale on jak i inni z OE juz pod koniec lutego zagrają z Estonie jednak rywal nieporownywalny do tego z srody.
Trzon kadry jest i mało prawdopodobne by na EURO kogos z niego zabrakło. Jednak Benhaker cały czas sie przyglada bedzie jeszcze kilka testów i mozna sie jeszcze załapac jak i wypasc z obiegu.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Ot, Grosicki... kolejny talent, który jest marnowany. :/.

Bez jaj jest szybki i to jest jego zaleta, z prawej nogi wali Panu Bogu w okno, na razie gra chaotycznie. W jego wieku Rooney też miał klopoty z samym sobą a w grze mu to nie przeszkadzało.

Co do meczu jakoś mnie to nie dziwi że Krzynówek nie ma miejsca w Wolsburgu

Post został pochwalony 0 razy

Najważniejsze, że jako zespół potrafimy wygrywać z zespołami wyżej od Polski notowanymi (teraz Czechy, w eliminacjach Portugalia). To niesłychanie ważne przed mistrzostwami Europy. Tam wszak silnych drużyn nie zabraknie. Za Janasa chociażby pokonywaliśmy w eliminacjach do mistrzostw świata wszystkich teoretycznie słabszych, niestety z kim mieliśmy przegrać, to przegraliśmy...
Dobrze więc, że tak wiara w swoje umiejętności (zaszczepiona przez Leo) przyjęła się wśród naszych reprezentantów. Strach w starciu z silnym rywalem nie pęta im już nóg.
Dobrze też, że nasz trener myśli także o tym, co będzie po mistrzostwach Europy i sprawdza graczy również pod tym kątem. Przecież po najbliższej imprezie odejdzie np taki Bąk i dobrze jest wiedzieć kogo ma się w zamian, by później w pospiechu nie szukać na "łapu-capu", często robiąc kolejne eksperymenty w trakcie spotkań eliminacyjnych.

Post został pochwalony 0 razy

Kadra Janasa tez wygrała sparing z Włochami,ale sparing niejest meczem

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

trzeba po prostu poczekać, co pokaże w Larissie.

Początek mu wyszedł całkiem całkiem... Zobaczymy, jak będzie dalej...

master napisał:

Nie rozpędzaj się tak. Pamiętajmy, że Grosicki do niedawna leczył się z uzaleznienia od hazardu, tak więc nie miał nawet mozliwości, żeby wywalczyc sobie miejsce w składzie Legii. Pierwszą taka "prawdziwą" szansę gry otrzyma dopiero wiosną.

W sumie racja. Jednak byłbym mocno zdziwiony, a raczej nie tyle zdziwiony (bo w tym kraju wszystko możliwe), co zbulwersowany, gdyby w Legii nie występował na boisku.

master napisał:

Owszem, w dzisiejszej formie Żurawski do kadry się nie nadaje. Jednak poczekałbym jeszcze do marcowego zgrupowania, kiedy "Żuraw" - miejmy nadzieję - będzie podstawowym zawodnikiem Larissy. Wtedy dopiero będziemy mogli ocenić jego prawdziwą przydatnośc dla kadry.

Prawda to, mocium panie, prawda...

master też napisał:

Owszem, pokazał parę dobrych zagrań (szczególnie podanie do wychodzącego Smolarka przy stanie 1:0 dla naszych),

A czasem to nie Dutka podał do "Ebiego"?..

Harada napisał:

Nie zachwycił Wichniarek, ale od dawien dawna wyczułem w polskiej drużynie prawdziwego napastnika. Takiego snajpera.

A mógłbyś zdradzić, gdzie Ty widzisz w nim snajpera?

[qyuote="Red"]Jop zaprezentował się według mnie lepiej od Jacka Bąka[/quote]To mnie akurat nie dziwi.

Czerwony Diabeł także napisał:

Co oczywiście nie oznacza, że Bąk zagrał źle

To prawda. Ostatnimi czasy zrobił niesamowite postępy, czego kompletnie się nie spodziewałem. Doszło u mnie nawet do niesłychanej rzeczy. Otóż ostatnio jakbym bardziej ufał Bąkowi na tej pozycji, aniżeli Jopowi.
Fakt, faktem, że obaj prezentują się ostatnio nad wyraz dobrze. Co nie oznacza, że nie momentów, że serce bardziej zabije, kiedy są przy piłce. I bynajmniej to mocniejsze bicie nie jest spowodowane wzruszeniem...
Hm... Może faktycznie problem J. Bąka polegał na tym, że naszą reprę wcześniej nie prowadził odpowiedni [czytaj: dobry] szkoleniowiec.

[quiote="Ponadto fan siatkowej i kopanej"]Jak wyzdrowieje Kuba, to konkurencja na prawym skrzydle zapowiada się przepysznie.[/quote]To tyż prawda. Cóż... tak to zwykle bywa, że kibice cieszą się, kiedy trener ma tego rodzaju ból głowy...

Red oprócz tego napisał:

Niezły Krzynówek - potwierdził, że Magath ma oczy w czterech literach.

Cóż... Nikt nie jest doskonały. A tak poważniej... "Krzynek " dość długo szukał formy po owej sławetnej kontuzji. Teraz musi ową formę potwierdzać. Nic zatem dziwnego, że Felix patrzył na niego z pewnym dystansem. Myślę jednak, że jeśli Jacek zaliczy w najbliższej przyszłości kilka spotkań tak udanych, jak to z Czechami to zobaczymy go niebawem ponownie na niemieckich murawach.

Red Devil też napisał:

Udany powrót po kontuzji Dudki. Trzeba przyznać, że Beenhakker potrafi wydobyć z Niego wszystko co najlepsze.

To również racja.

Sidney o Kamilu napisał:

z prawej nogi wali Panu Bogu

Eee... Nie przesadzasz aby?..

Ponadto Sidney napisał:

na razie gra chaotycznie

Po prostu chłopak wymaga odpowiedniego poukładania. To wszystko.

Sidney też napisał:

Rooney też miał klopoty z samym sobą a w grze mu to nie przeszkadzało.

Ot, co.

Erbe1 napisał:

Najważniejsze, że jako zespół potrafimy wygrywać z zespołami wyżej od Polski notowanymi (teraz Czechy, w eliminacjach Portugalia). To niesłychanie ważne przed mistrzostwami Europy.

Mam tylko nadzieję, że przez to sodówa naszym do głowy nie uderzy... Ale już wychowawcza ręka Leo w tym, by tak się nie stało.

Irsko napisał:

Kadra Janasa tez wygrała sparing z Włochami,ale sparing niejest meczem

Ale jest kolosalna różnica pomiędzy "grą" kadry Janasa, a grą jedenastki Beenhakker'a.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

A czasem to nie Dutka podał do "Ebiego"?..

Dudka miał asystę przy bramce Łobodzińskiego.

RTS napisał:

Harada napisał: Nie zachwycił Wichniarek, ale od dawien dawna wyczułem w polskiej drużynie prawdziwego napastnika. Takiego snajpera. A mógłbyś zdradzić, gdzie Ty widzisz w nim snajpera?

Choćby w tym, że w piątek strzelił kolejnego gola w Bundeslidze

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Irsko napisał: Kadra Janasa tez wygrała sparing z Włochami,ale sparing niejest meczem Ale jest kolosalna różnica pomiędzy "grą" kadry Janasa, a grą jedenastki Beenhakker'a.

Jak najbardziej,ale wygrane tamtej kadry z mocnymi w sparingach,są taksamo niewzane,jak wygrane tej kadry z mocnymi w sparingach

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Irsko dnia Nie 12:46, 10 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz

Masahiko napisał:

Dudka miał asystę przy bramce Łobodzińskiego.

Ach, racja.

Harada napisał:

RTS napisał: A mógłbyś zdradzić, gdzie Ty widzisz w nim snajpera? Choćby w tym, że w piątek strzelił kolejnego gola w Bundeslidze

I cóż z tego?.. Rasiak też strzela.

Irsko napisał:

Jak najbardziej,ale wygrane tamtej kadry z mocnymi w sparingach,są taksamo niewzane,jak wygrane tej kadry z mocnymi w sparingach

Zgazda się. Tylko nie wiemy dokładnie, na jakim etapie przygotowań byli wtedy Włosi, a właściwie można się domyślić, że na początkowym, skoro potem i tak zdobyli mistrzostwo świata. Po prostu sparing sparingowi nierówny.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

I cóż z tego?.. Rasiak też strzela.

Strzela? W drugiej lidze angielskiej strzelił chyba mniej niż Wichniarek w Bundeslidze. Zaznaczam że Arminia to nie jest potentat Ligi Niemieckiej...

Post został pochwalony 0 razy

Póki co, ja nie krzyczałbym tak od razu "Hurra!" na sam widok Wichniarka. Warto mu się przyjrzeć, ale jeśli chce grać w reprze nie tylko w meczach towarzyskich, to musi coś więcej pokazać, niż to co zaprezentował w sparingu z Czechami...

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Irsko napisał: Jak najbardziej,ale wygrane tamtej kadry z mocnymi w sparingach,są taksamo niewzane,jak wygrane tej kadry z mocnymi w sparingach Zgazda się. Tylko nie wiemy dokładnie, na jakim etapie przygotowań byli wtedy Włosi, a właściwie można się domyślić, że na początkowym, skoro potem i tak zdobyli mistrzostwo świata. Po prostu sparing sparingowi nierówny. ;

Grali z Włochami jak ligi grały,zadne tam etapy przygotowan.Najczesciej mecze sparingowe gra sie na luzie,takze wynik niejest miarodajny

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Irsko dnia Pon 15:59, 11 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz

RTS napisał:

Ponadto fan siatkowej i kopanej napisał: Jak wyzdrowieje Kuba, to konkurencja na prawym skrzydle zapowiada się przepysznie. To tyż prawda. Cóż... tak to zwykle bywa, że kibice cieszą się, kiedy trener ma tego rodzaju ból głowy...

Co by się tylko migreną nie skończyło i będzie dobrze

RTS napisał:

Red oprócz tego napisał: Niezły Krzynówek - potwierdził, że Magath ma oczy w czterech literach. Cóż... Nikt nie jest doskonały. A tak poważniej... "Krzynek " dość długo szukał formy po owej sławetnej kontuzji. Teraz musi ową formę potwierdzać. Nic zatem dziwnego, że Felix patrzył na niego z pewnym dystansem. Myślę jednak, że jeśli Jacek zaliczy w najbliższej przyszłości kilka spotkań tak udanych, jak to z Czechami to zobaczymy go niebawem ponownie na niemieckich murawach.

Oby, oby... Bo wiesz, sporo onetowców pisze już to samo co przed mundialem - czyli niemieccy trenerzy specjalnie nie pozwalają grać naszym zawodnikom, żeby Ci byli w słabej formie na Mistzrostwach

A tak poza tym to Leo powołał 18 piłkarzy na towarzyskie spotkanie z Estonią:

Bramkarze
Sebastian Przyrowski (Groclin Dyskobolia Grodzisk Wlkp.), Bartosz Fabiniak (Widzew Łódź).
Obrońcy
Adam Kokoszka (Wisła Kraków), Marcin Kuś (Korona Kielce), Tomasz Lisowski (Widzew Łódź), Michał Pazdan (Górnik Zabrze), Mariusz Pawelec (Górnik Zabrze), Jakub Wawrzyniak (Legia Warszawa).
Pomocnicy
Łukasz Garguła (GKS Bełchatów), Michał Goliński (Zagłębie Lubin), Konrad Gołoś (Górnik Zabrze), Kamil Grosicki (Legia Warszawa), Piotr Kuklis (Widzew Łódź), Radosław Majewski (Groclin Dyskobolia Grodzisk Wlkp.), Marek Zieńczuk (Wisła Kraków).
Napastnicy
Radosław Matusiak (Wisła Kraków), Dawid Nowak (GKS Bełchatów), Tomasz Zahorski (Górnik Zabrze)

Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to brak Pawła Brożka - no ale tu muszę przyznać, że w kadrze nie pokazuje On zbyt wiele. Poza tym miło, że są piłkarze, którzy świetnie pokazali się w meczu z Finami, czyli Grosicki i Nowak (zobaczymy, jak wypadną tym razem). Ogólnie zastrzeżeń nie zgłaszam, widać, że coraz lepiej krystalizuje się także ekipa ligowców

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

I cóż z tego?.. Rasiak też strzela.

Hm... Zauważasz subtelną róznicę pomiędzy 1Bundesligą a Championship?
Poza tym nie skreslajmy zawodnika po jednym meczu. Fakt, wypadł bardzo przeciętnie. Jednak nalezy również wziąc pod uwagę, że nasi napastnicy raczej nie mieli zbyt wielu okazji do wykazania się - Czesi nie pozwalali nam na zbyt wiele.
Równie dobrze można stwierdzić, że Smolarek w formie, jaką zaprezentował w meczu z Czechami do kadry się nie nadaje. I byłaby to prawda. Jednak jeden mecz to jeszcze troszczkę za mało, by ocenić przydatność zawodnika dla kadry. No, chyba, że
a) stoi na boisku i nie wie co ma ze soba zrobić
b) jest bramkarzem i przed chwilą puścił czternastą bramkę.

Red_Devil napisał:

Oby, oby... Bo wiesz, sporo onetowców pisze już to samo co przed mundialem - czyli niemieccy trenerzy specjalnie nie pozwalają grać naszym zawodnikom, żeby Ci byli w słabej formie na Mistzrostwach

Cóz, akurat jedynym zawodnikiem, którego taka sytuacja miałaby dotyczyc jest Krzynówek. Jednak w jego przypadku problem wygląda troszeczkę inaczej: Felix Magath jest kretynem. Dowiódł tego trenując Bayern ("Salihamidzic nie jest nam potrzebny, mamy wielu dużo lepszych zawodników, którzy bez problemu go zastapią"), dowodzi tego trenując Wolfsburg i odstawiając od składu jednego z lepszych zawodnikw tej drużyny

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Pon 18:21, 11 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz

Irsko napisał:

Grali z Włochami jak ligi grały,zadne tam etapy przygotowan

Czyli, że nie było jakiegoś szczególnego obozu przygotowawczego u Włochów, bo grały ligi. I o to mi właśnie chodzi.

Irsko napisał:

Najczesciej mecze sparingowe gra sie na luzie,takze wynik niejest miarodajny

Zgodzę sie z tym, że wynik często nie jest miarodajny, dlatego w sparingach zwracam większą uwagę na jakość gry całej drużyny, nie zaś na wynik. Nie do końca natomiast zgodzę się, że grają na luzie. Do pewnego stopnia na pewno. Jednak należy pamiętać, że chłopaki nie wychodzą na boisko na sparing, żeby sobie ot tak pokopać. To swoisty egzamin dla piłkarzy i trenera, dopracowywanie taktyki, strategii, sprawdzanie jej. To próba generalna.

Red napisał:

Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to brak Pawła Brożka

Może to nazwiecie moim uprzedzeniem, ale mnie jego nie brakuje...

Red dalej napisał:

no ale tu muszę przyznać, że w kadrze nie pokazuje On zbyt wiele

Otóż to. W jego przypadku brakuje tego potwierdzenia, a takim potwierdzeniem jego umiejętności byłby właśnie dobry występ w kadrze.
Zresztą i w Wiśle nie zawsze pokazuje na co go stać. O ile go stać... Ot, taka przereklamowana gwiazdeczka.

Red Devil też napisał:

Poza tym miło, że są piłkarze, którzy świetnie pokazali się w meczu z Finami, czyli Grosicki i Nowak (zobaczymy, jak wypadną tym razem).

Zgadzam się. I sam jestem ciekaw, jak wypadną za drugim razem. Jeśli potwierdzą swoją wartość, to będzie to tylko powód do radości.

master z kolei napisał:

Poza tym nie skreslajmy zawodnika po jednym meczu. Fakt, wypadł bardzo przeciętnie. Jednak nalezy również wziąc pod uwagę, że nasi napastnicy raczej nie mieli zbyt wielu okazji do wykazania się - Czesi nie pozwalali nam na zbyt wiele.

Masz rację. Jednak jakoś A. Wichniarek mnie nie przekonuje... nie wiem, czemu. Nie potrafię tego wytłumaczyć.
Ale obejrzeć/sprawdzić w kadrze można. Jest nawet wskazane. W końcu zawsze lepiej mieć nadmiar, niż niedobór piłkarzy.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez RTS dnia Śro 22:52, 27 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz