Inne Repry

Pisałem wcześniej, że był to jeden z moich faworytów do objęcia reprezentacji (drugim był Montella). Zastanawia mnie tylko, czy były trener Juventusu będzie umiał dostosować się do przeciwników, którzy niekoniecznie uprawiają włoski styl gry. Puchary obnażyły bowiem pewną przypadłość, na którą cierpi zresztą nie tylko Conte - problemy, gdy ta wychuchana taktyka niekoniecznie daje radę. Stąd też zastanawiałem się, czy nie jest dla niego trochę za wcześnie, czy nie warto by było spróbować sił w innej lidze niż włoska (kilka klubów spoza Serie A chętnie widziałoby go u siebie).

Abstrahując jednak od tej wady, Conte był chyba najlepszym kandydatem (również dlatego, że włoscy trenerzy ostatnio szału nie robią). Mam cichą nadzieję, że nie wprowadzi żadnej rewolucji i będzie starał się kontynuować myśl Prandellego, który zdecydowanie na plus odmienił grę włoskiej kadry. Oraz, że odpali mu kilku zawodników, bo Prandelli miał duże problemy, by zebrać chociaż 18 zawodników na poziomie, szczególnie było to widać w ataku, gdzie Włosi mają mocno przeciętnego Balotellego (który jednak chyba nigdy nie wyczerpie cierpliwości futbolowego świata do jego osoby), kilku niezłych, acz zupełnie pozbawionych doświadczenia piłkarzy jak Immobile czy Berardi oraz kilku zawodników, którzy strzelają dużo, regularnie, ale mają rok-dwa do emerytury (Toni, di Natale).

Post został pochwalony 0 razy

Pytanie czy ten wynik jest zaskakujący. Pamiętaj, że w eliminacjach do ostatniego mundialu odpadli dopiero po barażach. A strzelec bramek dla Islandii w meczu z Holandią, Gylfi Sigurdsson to wcale nie taki znowu anonimowy zawodnik. Sport idzie do przodu i tylko w Polsce wciąż wielu nie może się z tym pogodzić, stąd szoki niedowierzanie, kiedy Islandia pokona Holandię albo uporczywe twierdzenie, że Iran ma beznadziejną reprezentację w siatkówce mężczyzn. Smile

Post został pochwalony 0 razy