Majkis napisał:

Nie wiem co jest frajerskiego w tym, że wygrywasz u siebie 3-1, po czym remisujesz na wyjeździe 2-2. Ale spoko, każdy sobie wyjaśnia jak może

Remisujesz 2:2 po nieuznanej bramce. Dobra, sędzia nie zaiczył. Ale uważaj: nie musieli stracic od razu bramki. Stracili, bo zamiast wracac do defensywy mieli lepsze rzeczy do roboty. 1:2 dawało awans? Dawało. Ciężko więc mówic, że ktoś ich oszukał.

Ale ok, nie ma sensu tracic czasu na mecz sprzed ładnych paru lat. Wtedy jeszcze sie przejmowałem. Teraz kiedy polskie druzyny odpadają, ja sie śmieję. Kiedy reprezentacja zbiera baty, ja się śmieję. Gdybym miał rwać wlosy z głowy, dawno bym wyłysiał. A za dobrze z nimi wyglądam.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Nie 18:47, 01 Wrz 2013, w całości zmieniany 1 raz

Ehhh Master, wygląda to tak, że hejtujesz sezonowców, a wobec polskiej piłki sam troszeczkę takim jesteś.

Post został pochwalony 0 razy

Palm Street napisał:

Ehhh Master, wygląda to tak, że hejtujesz sezonowców, a wobec polskiej piłki sam troszeczkę takim jesteś.

Stoję niżej od sezonowca. Sezonowiec potrafi wymienić chociaż pierwszy skład swojej nowej ukochanej drużyny. Ja mam problemy z wymienieniem chociaz jednej FORMACJI w takiej Legii Warszawa (po kontuzji Kuciaka nawet nie wiem, kto broni). W kontekście kadry, od dawna jestem ironicznym komentatorem, owszem, na dobru tej drużyny mi zależy, ale po kiego się stresowac niepotrzebnie? Ta kadra gra kichę dłużej niż ja żyję.

Post został pochwalony 0 razy

http://www.youtube.com/watch?v=uPPzfjfamc8
dopiero dzis obejzalem sobie skroty meczu legii trudno rumuni byli lepsi a polacy nie mieli wiary w siebie dotego szkolne bledy i to u najlepszej polskiej druzynie poprostu smutno na to patrzyc pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

no link z meczu slaska nawet niechce mi sie wstawic bramkarz byl bardzo goscinny i pilkarz z numerem 14 to szczyt sztywnego czlowieka szkoda ze slask nie byl wstanie chodz czesc tego pokazac co udalo mu sie w sewillii przes kilka dobrych minut to byl znowu powrot do czasow kamienia lupanego pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Co ten Kaziu Węgrzyn plecie? Przeciez byl ewidentny kontakt nóg Skaby z kostką gracza Apollonu....cale szczescie ze spieprzyli strzał.....

Post został pochwalony 0 razy

Poza pokonaniem Brugii w obecnej edycji europejskich pucharów polskie kluby zanotowały zwycięstwa jedynie z takimi tuzami światowej piłki jak Rudar Plevja, Honka Espoo oraz The New Saints we wczesnych rundach kwalifikacyjnych.

Kluby z Cypru, Rumunii, Norwegii czy Azerbejdżanu nie wspominając już o włoskim i hiszpańskim okazały się za trudnymi rywalami by odnieść choć jedno zwycięstwo w potyczkach przeciw nim.

Lechowi raz fuksiarsko się udało z Żalgirisem w końcówce.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Palm Street dnia Czw 20:33, 03 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz

Legia wyszła na tym spotkaniu jak zabłocki na mydle, same straty.
Widziałem tylko fragmenty bo ciężko na to marne, ciche widowisko było patrzeć. Skaba przy bramce na pewno nie pomógł. Słaby wynik słaba gra.

Niech Legia przeanalizuje nie licząc amatorów z Walii (1-0) to już 4 spotkanie (doliczając Rosenborg), którego nie są w stanie wygrac u siebie za Urbana wiec cos tu jest nie tak.
A i wcześniej (2009r) za Urbana znów czegoś zabrakło tym razem z Broendby tak wiec tego trochę jest.

Post został pochwalony 0 razy

Olimpi Rustawi
FH Homel
Metalurg Lipawa
SV Ried
The New Saints

za 'Oglądam polską piłkę nożna dla beki' kluby, które udało się pokonać Urbanowi w grze na europejskich salonach.

Post został pochwalony 0 razy

czytalem ze legia w meczu z lazio dostanie znowu finansowa kare uefa ma dziwne miary co do kary kara dla lazio jest trzy razy mniejsza niz dla legii oj tak nie powinno sie karac ale pokazuje to tez ze kibice legii maja porzadnie cos nierowno pod sufitem przeciersz wiedza jak cieta jest uefa na legie a oni dalej swoje balangi odstawjaja no cuz widocznie dojscie do mozgu jest u wielu z nich zamkniete pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

To zależy który to wybryk, w końcu za recydywę Fenerbahce zostało wywalone z pucharów.

Post został pochwalony 0 razy

kto wie byc moze legia ma zamiar fenerbahce nasladowac pod zgledem sportowym by nie bylo by zadnej straty pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

no cóż... potwierdza się to o czym pisałem od dawna. Nasze drużyny to dziadostwo. Trzy mecze w LE, trzy porażki, zero zdobytych bramek. Bajkami o Lidze Mistrzów można sobie d... podetrzeć zakładając że nie zostało to wydrukowane na przyzwoitym papierze.

Póki o mistrzostwie Polski będą decydować "błędy sędziowskie" i póki nie zaczną w klubach uczciwie pracować z młodzieżą, póty będziemy dostarczycielami punktów zarówno w pucharach jak i w eliminacjach do ME czy MŚ.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Andu dnia Pią 19:41, 25 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz

Słabo było w tym Trabzonie...
Turcy jak na to, że grali u siebie byli bardzo anemiczni szybko jednak zdobyli bramkę potem się cofnęli i Legia już miała problem. Niby prowadzili grę stworzyli podobnie jak w Rzymie jedną doskonałą okazje próbowali jeszcze cos z dystansu, ale nie ma kto tego kończyc. Nie tylko brak napastnika i bramkarza tych słabszych punktów jest więcej.
Polski piłkarz jak już występuje naprzeciw ludzi z innego kraju nie potrafi normalnie dobrze kopnąc piłki? Do tego stojącej przecież tez wrzutki czy to Brzyskiego czy Furmana nawet pierwszego zawodnika w murze nie przechodziły. Bramki tracone oczywiście z łatwością.

Fakty są dość miażdżące na razie zero bramek zero punktów mistrza Polski tak słabego bilansu nie ma nikt. To obrazuje fatalny stan klubowej piłki, a tego roczny to już tragedia.
Radzą sobie z nami Azerowie, Lech z Rumakiem kompromitacja, Sląsk ośmieszony i teraz zerowy dorobek Legii.
Trochę jednak rozumień legionistów wkurzeniem na sędziowanie. Rzut karny nie odgwizdany. Z tymi sędziami to już nie ma sily. W Madrycie za przepychankę wywalili Włocha chyba w Salsburgu też kogoś z S.Liege usunęli za lekki łokietek tu jakiś Turek konkretnie trafia Koseckiego i gramy dalej.

Post został pochwalony 0 razy

Andu napisał:

Póki o mistrzostwie Polski będą decydować "błędy sędziowskie" i póki nie zaczną w klubach uczciwie pracować z młodzieżą, póty będziemy dostarczycielami punktów zarówno w pucharach jak i w eliminacjach do ME czy MŚ.

Sugerujesz, że Legia zdobyła mistrzostwo Polski dzięki błędom sędziowskim? A może masz na myśli jakiś inny zespół, który ten tytuł ostatnimi czasy dostał w prezencie? W to drugie jednak szczerze wątpię, znając twój głęboko tkwiący kompleks do warszawskiej drużyny.

Post został pochwalony 0 razy

Poczytaj o projekcji (to z psychologii) a dowiesz się czemu tak lubicie mówić o kompleksach.

A o mistrzostwach i kolejności w tabeli niestety zbyt często decydują sędziowie. I niekoniecznie miałem tu na myśli Legię, wy akurat jesteście wiecznym kandydatem, ale w większości przypadków kończy się to tylko na zapowiedziach.

Post został pochwalony 0 razy

I co, niby błędy sędziowskie są przyczyną niskiego poziomu naszych ligowych drużyn? Jestem pod wrażeniem tej tezy
Gadasz tak, jakby w silnych zagranicznych ligach sędziowie byli nieomylny a słowo korupcja znane było jedynie z filmów. Nie wiem skąd w ogóle przypuszczenie, że u nas to zjawisko wyróżnia się na tle innych krajów.

Post został pochwalony 0 razy

Nowej świeckiej tradycji zadość, mamy czwartek, pora na wpie....l Legii w LE.
Znowu przebieg meczu taki sam, pilkarze Legii biegają, piłkarze rywala strzelają bramki.
Jak znowu Jasiu Urban powie "zabraklo szczęścia i skuteczności" to chyba potem pojawi się Bill Murray, a na końcu świstak.

Post został pochwalony 0 razy

Ja nie wiem, w jakich kategoriach rozumiesz słowo wpierdol ale chyba w nieco innych, niż ja. Bo jeśli nazywasz wpierdolem mecz, w którym przyjeżdża do nas drużyna, która oddaje jeden strzał na bramkę i wygrywa 2-0, to dla mnie jest to bardziej frajerska porażka aniżeli żaden wpierdol. Bo wpierdol, to spuścili np. 2 tygodnie temu gracze Bayernu piłkarzom z Pilzna. Przynajmniej ja to słowo w ten sposób rozumuję.

Post został pochwalony 0 razy

Majkis napisał:

Ja nie wiem, w jakich kategoriach rozumiesz słowo wpierdol ale chyba w nieco innych, niż ja. Bo jeśli nazywasz wpierdolem mecz, w którym przyjeżdża do nas drużyna, która oddaje jeden strzał na bramkę i wygrywa 2-0, to dla mnie jest to bardziej frajerska porażka aniżeli żaden wpierdol. Bo wpierdol, to spuścili np. 2 tygodnie temu gracze Bayernu piłkarzom z Pilzna. Przynajmniej ja to słowo w ten sposób rozumuję.

To se rozum dalej.

Czwarta pod rząd frajerska porażka, tak? Czwarty pod rząd brak szczęścia? Czwarty pod rząd "lepszy" występ od rywala?

Macie 0 goli i 0 punktów. Tak. Dostaliscie wpierdol czwarty raz z rzędu. W tym sezonie Liga Europy was totalnie przerasta.

"Rewanż z Trabzonem przypomina nam trochę… walkę Najmana z Saletą. Legia, niestety, wyłącznie w oscarowej roli tego pierwszego. Nabuzowany Najman, od początku z impetem, złowrogo machający rękami, a po drugiej stronie Saleta, który nawet jeszcze nie ustawił porządnie gardy, a rywal i tak sam zdążył sobie o niego złamać nogę. " - za weszlo.com


Bylibyście zaj....ą drużyną, gdyby jeszcze goli nie trzeba było strzelać w tej dyscyplinie sportu.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Holt_ dnia Pią 07:05, 08 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz

mistrz kraju jest normalnie wizytowka swojej ligii to pokazuje tez w jakim zalosnym stanie jest ekstraklasa to ze takie potegi swiatowe jak grozny wilno skopje valarenga karabach i kilka innych sa dla polskich druzyn nie do przejscia jest smutno rzeczywistoscia a nie wypadkiem przy pracy jak czesto prubowali to media wcisnac ta grupe ktora legia ma naprawde do grup smierci nie nalezy no ale dla mistrza polski sa za wysokimi progami a wiec do nastepnego roku i do nastepnych obiecanek ze bedzie lepiej pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

ja meczu nie widzialem dlatego trudno mi dac jakas ocene kto byl lepszy ale wkleilem to dlatego bo mam bardzo dobra pamiec co do druzyn polskich i ich epizod w europejskiej pilce patrze na puchary europejskie od drugiej polowy lat 60tych i takie stwierdzenie jak urban mowi przes te 47 lat mojego patrzenia czytalem bardzo czesto od innych polskich druzyn bylismy lepsi ale brak nam doswiadczenia to ja jako starszy czlowiek spytam grzecznie to kiedy wy kochane polskie druzyny je zdobycie te doswiadczenie albo ma sie te kolko macieja na wieki wiekow krecic pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Majkis, ale kiedy po raz czwarty z rzędu Legia przegrywa do zera, mówienie pechowej porażce, byciu lepszym (jak Urban) etc. zakrawa już powoli na kpinę. Pecha można mieć w jednym-dwóch meczach. Ale nie we wszystkich. Legia zdążyła już zagrać z 6 rywalami w pucharach i tylko jednego potrafiła pokonać.

Bardzo dobrze zresztą napisali o tym na Onecie.

[link widoczny dla zalogowanych]

Artykuł mocno ironiczny, ale cholernie prawdziwy. Bo te pechowe porażki bardzo dobrze grającej drużyny powoli sprawiają, że Legia staje się najgorszą drużyną w tej kilkuletniej historii Ligi Europy.\

Przypominają mi się słowa Xaviego po wpier... od Bayernu w poprzednim sezonie. "Mieliśmy 70% posiadania piłki, więc to my prowadziliśmy grę, nie można mówić, że Bayern nas zdominował".

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Pią 11:46, 08 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz

To pitolenie Urbana strasznie przypomina późnego Fornalika. On musi czuć, że ucieka mu posadka spod dupy.

Bo normalnie trener w takiej sytuacji powinien wstrząsnąć drużyną, zamiast układać okrągłe zdania o tym jak niby Legia była lepsza. Opierniczyć wszystkich tych kopaczy, powiedzieć im jakiego wstydu narobili klubowi i zmusić ich do zapieprzania na 200%.

A Urban po kolejnym ch...owym wyniku z rzędu próbuje jeszcze głaskać swoich piłkarzy po główkach.

'W naszej grze nie było przypadkowości' - fajnie wiedzieć, że gol samobójczy był wkalkulowany.

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

Czwarta pod rząd frajerska porażka, tak? Czwarty pod rząd brak szczęścia? Czwarty pod rząd "lepszy" występ od rywala?

A gdzie ja napisałem, że czwarty pod rząd brak szczęścia? Albo czwarty pod rząd lepszy występ od rywala? Umiem nazwać rzeczy po imieniu i była to kolejna frajerska porażka z rzędu. Kolejna - trzecia. Bo to, co się wydarzyło dwa tygodnie temu to międzynarodowy skandal. Ale nie zamierzam kruszyć kopii. Nazywaj to sobie wpierdolem, jak chcesz ale wyraźnie czuję tutaj zawiść związaną z tym, że Twoja Wisła nawet sobie tych ''wpierdoli'' nie powąchała.

Holt_ napisał:

Macie 0 goli i 0 punktów. Tak. Dostaliscie wpierdol czwarty raz z rzędu. W tym sezonie Liga Europy was totalnie przerasta.

Co w tym dziwnego, ze nas przerasta? Nagle polski klub musi grać co 3 dni, posypało się mnóstwo kontuzji, więc nic dziwnego, że te rozgrywki nas przerastają. Nie twierdzę przecież inaczej. I strasznie się powtarzasz z tym wpierdolem. Nudny jesteś.

Holt_ napisał:

Bylibyście zaj....ą drużyną, gdyby jeszcze goli nie trzeba było strzelać w tej dyscyplinie sportu.

Wysiliłbyś się na odrobinę oryginalności a nie wszystkie swoje teksty czerpiesz z artykułów Stanowskiego. Tak, tak, ten cały eurowpierdol, to przecież też rodem z Weszło

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

Majkis, ale kiedy po raz czwarty z rzędu Legia przegrywa do zera, mówienie pechowej porażce, byciu lepszym (jak Urban) etc. zakrawa już powoli na kpinę. Pecha można mieć w jednym-dwóch meczach. Ale nie we wszystkich. Legia zdążyła już zagrać z 6 rywalami w pucharach i tylko jednego potrafiła pokonać.

Ale przecież ja nie pisałem o pechowej porażce, tylko o frajerskiej porażce. Chyba różnica istnieje, nie?

Post został pochwalony 0 razy

Może się mylę ale o frajerskiej porażce to można mówić gdy zwycięstwo lub remis było na wyciągnięcie ręki. Tymczasem zarówno Lazio jak i Trabzonspor robiły z Legią co chciały kontrolując przez cały czas grę. To że porażki były tak nikłe wynikało bardziej z oszczędzania sił. Grali o trzy punkty i nie wysilali się by strzelać kolejne gole bo i po co skoro nic im nie groziło ze strony Legii.

Post został pochwalony 0 razy

Dokladnie tak. Rywale grają spokojnie, oszczędnie, czasem - jak Lazio - drugim składem. I to w zupełnosci na Legię wystarcza. Kontuzje? Zlitujcie się. Ktos wierzy w to ze zSaganowskim Legia strzelilaby jakiegos gola?
Złe transfery i reklamiarstwo. Kiepski trener nie potrafiący ani ustawić, ani zmotywować drużyny. I tyle. Nie żaden pech, nie żadne frajerstwo, tylko przejrzysta monotonna gra bardzo przecietnymi zawodnikami na kazdej pozycji.
Przecież ta drużyna nawet w naszej słabiuteńkiej lidze, w której slabiutka kadrowo Wisła zajmuje miejsce na podiym - nie jest w stanie oderwac sie od peletonu.......

Post został pochwalony 0 razy

Andu napisał:

Może się mylę ale o frajerskiej porażce to można mówić gdy zwycięstwo lub remis było na wyciągnięcie ręki. Tymczasem zarówno Lazio jak i Trabzonspor robiły z Legią co chciały kontrolując przez cały czas grę. To że porażki były tak nikłe wynikało bardziej z oszczędzania sił. Grali o trzy punkty i nie wysilali się by strzelać kolejne gole bo i po co skoro nic im nie groziło ze strony Legii.

No bez przesady. Naprawdę według Ciebie Trabzonspor robił wczoraj z Legią co chciał? Przypominam, Turcy oddali w całym meczu 1 strzał (jakikolwiek, nawet nie mówię, że celny). Jakoś mam dziwne przeczucie,że gdyby przyjechał Bayern, to by strzelił 5 czy 6 bramek i pojechał do domu. A to byli Turcy, Żadnego wpierdolu, ot zwykła porażka, wynikająca z różnicy umiejętności.

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

Dokladnie tak. Rywale grają spokojnie, oszczędnie, czasem - jak Lazio - drugim składem. I to w zupełnosci na Legię wystarcza. Kontuzje? Zlitujcie się. Ktos wierzy w to ze zSaganowskim Legia strzelilaby jakiegos gola?

Człowieku. Dvaliszwili musi grać praktycznie w pełnym wymiarze czasowym co trzy dni. Gdyby był Sagan, rotacja, walka o pierwszy skład to i motywacja byłaby większa i każdy z nich by miał więcej sił, niż obecnie jeden Gruzin. Piłkarze z naszej ligi nie są przyzwyczajeni do takiego maratonu i żadna inna drużyna (przynajmniej za moich czasów) nie grała tyle, co Legia teraz.
Zresztą, nie wiem czy pamiętasz ale zawsze, kiedy jakaś drużyna miała bajeczną przygodę europejską (co w naszym ligowym języku oznacza dotrwała do września), to zawsze w lidze grała totalny piach (vide Legia Skorży, Lech czy Wisła Kasperczaka).

Holt_ napisał:

Złe transfery i reklamiarstwo. Kiepski trener nie potrafiący ani ustawić, ani zmotywować drużyny. I tyle. Nie żaden pech, nie żadne frajerstwo, tylko przejrzysta monotonna gra bardzo przecietnymi zawodnikami na kazdej pozycji.

Ale przecież ja nie mówię nic o żadnym pechu! Proszę o nie wkładanie mi do ust słów, których nigdy nie wypowiedziałem. Zgadzam się, że złe transfery. W zupełności się zgadzam.

Holt_ napisał:

Przecież ta drużyna nawet w naszej słabiuteńkiej lidze, w której slabiutka kadrowo Wisła zajmuje miejsce na podiym - nie jest w stanie oderwac sie od peletonu.......

Poczekajmy aż odpadniemy z Europy, aż skład się trochę wyleczy, wróci bramkarz

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Majkis dnia Pią 14:27, 08 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz