sidney46 napisał:

Tym razem jeszcze się napijesz, ale i tak musisz się pogodzić z tym że na dzień dzisiejszy Mourinho, Benitez i tak wytyczają kierunek nowoczesnej piłki a nie Frank Rijkaard czy Arsen Wenger for example

na szczęscie nie do końca, c.b.d.u.

Post został pochwalony 0 razy

Barca przegrala ale to nie znaczy ze jest jakis kryzys. Wydaje mi sie ze albo zlekcewazyli rywala, albo po prostu powoli zaczynaja odczuwac skutki sezonu. Jednak mistrzostwa nie oddadza

Post został pochwalony 0 razy

Masahiko napisał:

Barca przegrala

Ja tam nie widzę powodów do zmartwień

Post został pochwalony 0 razy

Victor Valdes Victor Valdes Victor Valdes
Jak on dalej ma zamiar tak bronic, to odpuście sobie LM, bo Juninho już pokazał, że takcy bramkarze to nie jest dla niego problem
Victor Valdes Voctor Valdes Victor Valdes
Dzisiaj z qmple rozmawiałem, że tylko Tima Wiese wam brakuje
Victor Valdes Victor Valdes Victor Valdes
Jakby ktoś nie wiedział - chodzi mi o tę jego wspaniałą paradę przy pierwszym golu Osasuny
Victor Valdes Victor Valdes Victor Valdes
...ale ze mnie złosliwiec

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

Victor Valdes Victor Valdes Victor Valdes Jak on dalej ma zamiar tak bronic, to odpuście sobie LM, bo Juninho już pokazał, że takcy bramkarze to nie jest dla niego problem Victor Valdes Voctor Valdes Victor Valdes Dzisiaj z qmple rozmawiałem, że tylko Tima Wiese wam brakuje Victor Valdes Victor Valdes Victor Valdes Jakby ktoś nie wiedział - chodzi mi o tę jego wspaniałą paradę przy pierwszym golu Osasuny Victor Valdes Victor Valdes Victor Valdes ...ale ze mnie złosliwiec

Ismael Ismael Ismael
Jak on dalej ma zamiar tak grać w obronie, to odpuście sobie Bundesligę, bo Klose i Klasnic, już pokazali, że minąc, okiwać, ośmieszyć takich obrońców jak on to dla nich nie problem
Ismael Ismael Ismael
Myślę, że do kompletu brakuje wam tylko Woodgate'a... może wam pare goli samobójczych strzeli?
Ismael Ismael Ismael
Jakby ktoś nie wiedział - chodzi mi o tą jego wspaniałą grę w meczu z Milanem
Ismael Ismael Ismael
...ale ze mnie szczery człowiek

Post został pochwalony 0 razy

Ładnie Michael, ładnie niech sobie Master nie myśli, że może tak wszystko wyśmiewać

chociaż rzeczywiście się Valdes popisał ojjjj...

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych] - hm, w sumie im się nie dziwię

Powinni poszukać u nas Dudek, Kuszczak... wybór jest duży

Post został pochwalony 0 razy

Panienka_Kochajaca_Sport napisał:

http://sport.onet.pl/1020297,0,0,wia,1280095,dyscyplina.html - hm, w sumie im się nie dziwię Powinni poszukać u nas Dudek, Kuszczak... wybór jest duży

Odnośnie dyskusji o pewnym bramkarzu w pewnym temacie - Raff, jak nie ManU to może Barca?
Dodam jeszcze, że mnie też to nie dziwi... Osasuna, Valencia... Ciekawe, co ten mistrz jeszcze ma zamiar spieprzyć?

Post został pochwalony 0 razy

Post został pochwalony 0 razy

wszyscy grają dla Barcy

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

wszyscy grają dla Barcy

Valencia i Real zawodzą, Villareal wogóle nie włączył sie do gry, troche szkoda.
Z jednej strony bardzo mnie to cieszy ale z drugiej chyba wolę bardziej zaciętą walkę o fotel mistrza. Im mniej punktów różnicy tym wieksza adrenalina, przynajmniej dla mnie

Post został pochwalony 0 razy

Nie widze w tej chwili innej opcji jak drugie z rzedu Mistrzostwo Hiszpanii dla Barcy. Sa wielkie szanse na podwójną Koronę dla katalonskiego klubu, ale Liga Mistrzów to już inna bajka (tam takie druzyny jak real odpadaja w miare wczesnie).....

Post został pochwalony 0 razy

Masahiko napisał:

Nie widze w tej chwili innej opcji jak drugie z rzedu Mistrzostwo Hiszpanii dla Barcy. Sa wielkie szanse na podwójną Koronę dla katalonskiego klubu, ale Liga Mistrzów to już inna bajka (tam takie druzyny jak real odpadaja w miare wczesnie).....

Lyon sobie po was pojedzie
No cóż, mistrzostwo Hiszpanii, jeśli będzie, będzie chyba w pełni zasłużone... Chociaż ja wolałbym raczej Valencię, ale nie oszukujmy się - to raczej nierealne, chyba, że nagle kontuzję odniosie 10-15 zawodników Barcy

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

Masahiko napisał: Nie widze w tej chwili innej opcji jak drugie z rzedu Mistrzostwo Hiszpanii dla Barcy. Sa wielkie szanse na podwójną Koronę dla katalonskiego klubu, ale Liga Mistrzów to już inna bajka (tam takie druzyny jak real odpadaja w miare wczesnie)..... Lyon sobie po was pojedzie

Dlatego wlasnie napisalem ,ze Liga Mistrzow to inna bajka. Tutaj liczy się tak de facto forma dnia, bo w drugim meczu mozna tylko utrzymac korzystny wynik (lub odrobic straty jezeli taki wspanialy dzien trafilby sie w drugim spotkaniu). Cos czuje ,ze groznym rywalem moze byc wlasnie Lyon

Post został pochwalony 0 razy

GRAN DERBY! BARCELONA vs. REAL MADRYT


[link widoczny dla zalogowanych]
Kolejna odsłona najgorętszych i najbardziej emocjonującyh derbów w piłkarskim światku czeka nas już sobotniego wieczora o godzinie 22:00 w katalońskiej świątyni futbolu, Camp Nou. Po ostatnim weekendzie ligowym Real wyrusza do Barcelony bardzo zmotywowany i podbudowany wysokim zwycięstwem nad Deportivo. Przesycone pewnością siebie wypowiedzi przywdziewających śnieżnobiałe trykoty piłkarzy nie stanowią żadnej niespodzianki. Wydaje się to o tyle dziwne, że Królewscy zostali już raz upokorzeni w tym sezonie przez aktualnych mistrzów Hiszpanii i to dośc dotkliwie, bo 0-3 w Madrycie. Drugim faktem kompletnie nie przemawiającym za ewentualną wygraną 9-krotnych zdobywców Pucharu Europy jest to, że na 20 ostatnich spotkań z Barçą na jej stadionie, reprezentanci stołecznego klubu zdołali wygrać ledwie raz, remis padł 5 razy, natomiast 14-krotnie musieli oni zaznać goryczy porażki.

Z obozu katalońskiego giganta dochodzą za to, jak zwykle, głosy tonujące emocje, panującą wśród Los Cules euforię, a także ostrzeżenia, że mistrzostwo Hiszpanii nie jest jeszcze obronione. 'Jeszcze' wydaje się tu całkiem odpowiednim wyrazem - dziś bowiem Barça ma 11 punktów przewagi nad stołeczną ekipą. Rok temu, kiedy Gran Derby rozgrywano również w ramach 31. kolejki Primera División, odpowiednio przewaga wynosiła dziewięć oczek. Jak wszyscy znakomicie pamiętamy, campeonato zostało wtedy zdobyte bez większych przeszkód, mimo porażki 4-2 na Santago Bernabeu. Dziś sytuacja jest zatem bardziej komfortowa. Mimo tego, że granatowo-bordowi szykują się na rewanż z Benficą, a z Lizbony nie przywieźli żadnej zaliczki bramkowej, raczej nie zabraknie z ich strony zaangażowania w meczu takiego - najwyższego - kalibru.

Lecz Gran Derby, bo takim mianem określa się bezpośrednie pojedynki Dumy Katalonii i Los Merengues, rządzą się własnymi prawami i każde kolejne mogą być kompletnie odmienne od poprzednich. Rok temu Katalończycy także wygrali pierwsze spotkanie w stosunku 3-0 i na Santiago Bernabeu jechali praktycznie zapewnić sobie tytuł, bo forma rywali pozostawiała wiele do życzenia. I wtedy stało się coś nieprawdopodobnego, bo blamażu 2-4 nie spodziewał się kompletnie nikt. Nie wpłynęło to co prawda na losy tytułu mistrzowskiego, lecz sam smak klęski z odwiecznym rywalem był bardzo gorzki. Czy dwa lata pod rząd może zdarzyć się coś takiego? Jest to bardzo wątpliwe, ponieważ trener aktualnych liderów Primera Division, Frank Rijkaard, udowodnił, że potrafi wyciągać wnioski z porażek swojej drużyny i w kolejnych konfrontacjach dokonywać zmian, które zapobiegną następnej porażce. Najlepszym przykładem są tutaj mecze z londyńską Chelsea ze Stamford Bridge - luty 2005: porażka 2-4; luty 2006: zwycięstwo 2-1.

Abstrahując od aktualnych wydarzeń, wiele osób niezaznajomionych z tematem, może spytać, czemu Gran Derby są tak wyjątkowe? Odpowiadając, że dlatego, iż FC Barcelona i Real Madryt to dwie najlepsze drużyny hiszpańskie w historii niejednokrotnie wiodące prym na arenie europejskiej, nie powiemy całej prawdy o tym fenomenie. pojedynki takie jak Liverpool - Manchester czy też Juventus - Inter to także bardzo prestiżowe derbowe starcia, jednakże nie wzbudzają nawet połowy tak wielkich emocji, jak El Clasico. Czemu? Odpowiedź jest prosta - przywiązanie Katalończyków do ich tradycji i historii. W trakcie dyktatury gen. Franco przekładało się to na grunt sportowy. Reżim zakazał używania języka katalońskiego, wywieszania flag i innych symboli narodowych. Jednym z celów faszystowskiego przywódcy Hiszpanii była walka ze wszystkim, co katalońskie. Miał awersję do tego regionu za to, że w czasie hiszpańskiej wojny domowej (1936-1939) Katalonia opowiedziała się po stronie republiki, a wcześniej, w 1934 proklamowała nawet niepodległość. Oprócz tych przesłanek politycznych bardzo istotne znaczenie miał fakt, że Franco był zagorzałym madridistą. Walka z krajem Katalończyków przybierała różne formy - od zniesienia autonomii, poprzez zakaz używania języka i barw narodowych, aż po aktywne działania na rzecz osłabienia katalońskiej dumy - FC Barcelony. Za rządów Caudillo (Franco przybrał ten tytuł na wzór średniowiecznych dowódców wojskowych walczących z Arabami) liczba członków Barcelony spadła z 7719 do ok. 2500, co dobitnie pokazuje jak traktowana była Blaugrana. Katalończycy nie mieli łatwego życia we frankistowkim, przesyconym nacjonalizmem i poczuciem 'hiszpańskości' państwie. To właśnie stadion ukochanego klubu był jedynym miejscem wolnym od faszystowskiego ucisku i dyskryminacji. W okresie panowania Franco rozstrzelany został pierwszy prezes Barcelony, Josep Sunyol, a jej najlepsi zawodnicy byli siłą zmuszani do gry w barwach Blancos. Wszystkie te informacje dowodzą chyba, że zachowania mieszkańców najbogatszego regionu Hiszpanii, ich przekonania i stosunek do 'ojczyzny', mają swoje historyczne podstawy i nie powinny zaskakiwać.

To kolejny sezon, który madrycka drużyna najprawdopodobniej zakończy bez żadnego trofeum. Nawet wygrana w bezpośrednim pojedynku z Barceloną niewiele da 'Królewskim'. Nowe zakupy poczynione czasie obecnych rozgrywek, 'wzmocnione' starszymi, zdaje się wypalonymi już zawodnikami - tak rysuje się sytuacja kadrowa klubu z Santiago Bernabeu. Nawet, co jest pewnym zaskoczeniem, Florentino Perez przyznał się do błędu i kilka tygodni temu ustąpił z zajmowanego stanowiska. Przez kilka lat swojej prezydentury udowodnił, że głównym czynnikiem, dla których kupuje on nowych graczy nie są wcale ich umiejętności piłkarskie, lecz medialność. W 2005 roku popularny Floro dokonał pewnych korekt w kursie obranym przez madryckiego giganta: miejscami infantylny Robinho (lat 22), zdziwiony brakiem formy Baptista (25), chyba tęskniący za Fabio Capello Cassano (24), chimeryczny Pablo Garcia (29), zbierający masę kartek za brutalne faule Sergio Ramos (20), nowy najlepszy prawy obrońca świata Carlos Diogo (23) oraz Cicinho (26) - oto nowy narybek 'Królewskich', mający zastąpić Wielkich z czasów dobrych wyników polityki Zidanes y Pavones

Kogo zabraknie w dzisiejszym El Clasico? Skład Barcelony jest nieco przerzedzony z powodu kontuzji - dlatego w kadrze zabrakło Xaviego, Edmilsona, Marqueza, Messiego a także Sylvinho. Całe szczęście w jego miejsce powołany został kapitan Carles Puyol, co z pewnością bardzo korzystnie wpłynie na organizację gry defensywnej. Jeśli chodzi o Real pod znakiem zapytania stoi występ Gutiego i Davida Beckhama, natomiast na pewno na boisku nie zobaczymy wspomnianego już Pablo Garcii i - niespodzianka - Jonathana Woodgate`a, frustrującego już nawet własnych lekarzy.

Mamy zatem nadzieję dziś od dziesiątej wieczorem obserwować wspaniałe piłkarskie widowisko, jedno z najlepszych możliwych w tej dyscyplinie. Gran Derby to nie tylko mecz ligowy - to stuletnia historia, walka o dominację nad Półwyspem Iberyjskim i prestiż na wielką skalę, odpowiedzialność za rezultaty z przeszłości i konieczność wzniesienia się na absolutne wyżyny swoich umiejętności. A dla kibica to niesamowite emocje, napięcie towarzyszące każdemu obserwowanemu zagraniu, ręce pulsujące od nieustannych oklasków i dopingu, zdarte gardło eksploatowane zarówno przy radości ze strzelonej bramki, jak i wysyłaniu kilku 'ciepłych' słów w kierunku przeciwników. Spektakl odbywający się tylko dwa razy do roku, a jednak zdający się toczyć własnym trybem, posiadać własną, równoległą do tej ligowej, historię. Bo czy mistrzostwo Hiszpanii smakuje w pełni, jeśli nie ma się wspomnienia odwiecznego rywala zdruzgotanego klęską?

Postępy ligowe tego sezonu [Barcelona - Real Madryt]

[link widoczny dla zalogowanych]

Przedmeczowe wypowiedzi:

Frank Rijkaard:
”Gramy o honor naszego klubu. Kibice oczekują tego od nas i nie możemy ich zawieść. W tabeli rozgrywek Primera División dzieli nas co prawda 11 punktów, ale takie spotkanie rządzi się swoimi prawami. Jedyne, czego chcemy, to wygrać, grając piękną piłkę i zapewniając udane widowisko. Chcemy, aby kibice wyszli z Camp Nou zadowoleni.”

Carles Puyol:
„Oni są bardzo niebezpieczni, gdy posiadają futbolówkę.” „
„Ronaldo jest jednym z najlepszych zawodników świata, który mając swój dzień, może w pojedynkę wygrać mecz.”
„Trzy punkty będą bardzo ważnym krokiem do obrony tytułu mistrza.”

Xavi:
”Chcemy obronić mistrzostwo. Real jest obecnie w trudnej sytuacji i jeśli chcą jeszcze powalczyć o pierwsze miejsce, jutro będą mieli ostatnią okazję. Wiemy, że oni są silni, szanujemy ich.”

Deco:
”W Gran Derby chcemy pokonać Real ze względu na naszych kibiców, ze względu na naszą dumę, to wszystko.”
„Jeżeli wygramy z Realem, w ciągu dwóch do trzech kolejek będziemy mistrzami”

Sylvinho:
”Real nadal jest silnym zespołem, który będzie starał się wykorzystać swoje umiejętności ofensywne w najbliższym meczu".
„Jest to niezwykły pojedynek, który poza trzema punktami, wiąże się z czymś równie ważnym."
„To, co zdarzyło się na Barnabeu to przeszłość. To jest rewanż, kolejny mecz, a każdy mecz tworzy historię”

Victor Valdes:
”Wygrana będzie ogromnym krokiem do obrony tytułu.”
„Takie potyczki rządzą się swoimi prawami i niezależnie od formy drużyn zawsze są wyjątkowe.” Nieważne czy wygramy 1-0, 3-2 czy 5-4. Musimy zdobyć 3 punkty i tylko na tym się obecnie koncentrujemy”.

Andres Iniesta:
„Z Realem drużyna musi być równie skoncentrowana jak w meczu z Benficą. W sobotę wystarczy tylko poprawić skuteczność i powinno być dobrze. Oczywiście będziemy walczyć na maxa, ponieważ mecze z Realem zawsze są wyjątkowe, zarówno dla zawodników, jak i dla kibiców."

Juan Ramon Lopez Caro:
"Będzie to z pewnością spotkanie trudne dla obu stron. Barcelona jest w wyśmienitej formie, ale my również powracamy do najwyższej dyspozycji. Nie należy się martwić o motywację, gdyż sama magia tego spotkania ją sama wyzwala”
„Będziemy pracować do upadłego, bo 8 punktów różnicy, jakie będą po naszym zwycięstwie, jest jak najbardziej do odrobienia”

Iker Casillas:
”Jeżeli Barça wygra, praktycznie zapewni sobie tytuł. To będzie gigantyczny krok dla nich, a dla nas niezwykle ciężki mecz. Jednak jeżeli zagramy swoje to dopiszemy 3 punkty do swojego dorobku i będziemy mieli jeszcze szanse na zdobycie tytułu”.

Pablo Garcia:
”Pokonanie Barçy da nam pewność, że mamy wspaniały zespół” „Będziemy walczyć jak lwy aby zdobyć trzy punkty i zmniejszyć dystans do Barcelony”.

Baptista:
”Camp Nou to stadion, na którym zdobyłem jednego z najpiękniejszych goli w swojej karierze”
”0-2 nie będzie złym wynikiem. Teraz gramy inaczej niż pół roku temu, a z nowymi nabytkami w składzie pokonamy każdego”

Guti:
„Jeśli oni wygrali na Santiago Bernabeu, czemu nam miałoby się nie udać na Camp Nou?”
„Mają świetny zespół, o którego sile nie znaczy tylko Ronaldinho. Są jeszcze m.in. Eto’o, Deco oraz Messi, który nie będzie jednak mógł z nami zagrać”

Raul:
„Jeśli zdominujemy środek pola, zagramy pressingiem, będziemy mieli swoją szansę w tym meczu, na odniesienie dobrego rezultatu.”
„Barcelona jest drużyną bardzo zgraną i regularną w lidze. Jeśli grają na swoim wysokim poziomie, trudno ich pokonać, ale my postaramy się pokazać swój potencjał”

Sergio Ramos:
”Po zwycięstwie nad Deportivo, zespół wkroczył w bardzo dobry okres. Chcemy pokazać się z dobrej strony, zagrać świetne spotkanie w sobotę i tym samym wprawić w zachwyt naszych kibiców”

Bernd Schuster:
"Dla Barcelony ten pojedynek jest decydującym o mistrzostwie. Jeśli wygrają, praktycznie zdobędą tytuł”


Arbiter:

Luis Medina Cantalejo z Andaluzji. Urodzony 01.03.1964 w Sewilli. Debiutował w Primera División 30.08.1998 w meczu Real Sociedad 3:3 Oviedo. Jeśli chdzi o obecne rozgrywki, prowadził 12 spotkań, w ośmiu z nich wygrali gospodarze, w jednym goście, trzy pozostały nierozstrzygnięte. Wręczył łącznie 54 kartki (średnia 4.5 na mecz) - po 27 gospodarzom i gościom. Podyktował trzy rzuty karne dla gospodarzy.

Generalnie mało szczęśliwy dla Barcelony sędzia - w 2002 roku walnie przyczynił się do późniejszych perypetii z hiszpańską federacją w sprawie wydarzeń mających miejsce podczas Gran Derby. Własnie podczas tego spotkanie nie uznał prawidłowo zdobytej przez Patricka Kluiverta bramki. Również w innych meczach FCB pokazywał swoje umiejętności dyktując karne z kapelusza czy pokazując bardzo kontrowersyjne kartki.

Garść statystyk:


Tabela ogólna
1. Barcelona 30 21 5 4 69:26 (+43) 68
2. Real Madryt 30 17 6 7 55:27 (+28) 57

Mecze u siebie
1. Barcelona 15 12 2 1 40:14 (+26) 38
...
4. Real Madryt 16 10 2 4 34:16 (+18) 32

Mecze wyjazdowe
1. Barcelona 15 9 3 3 29:12 (+17) 30
...
3. Real Madryt 14 7 4 3 21:11 (+10) 25

Barcelona u siebie vs. Real Madryt na wyjazdach
1. Barcelona 15 12 2 1 40:14 (+26) 38
...
3. Real Madryt 14 7 4 3 21:11 (+10) 25

10 ostatnich spotkań
1. Real Madryt 10 6 3 1 19:5 (+14) 21
...
3. Barcelona 10 6 1 3 20:10 (+10) 19

w kolejności: rozegrane mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, stosunek goli, punkty

Najlepsi strzelcy
Barcelona | Real Madryt
22 Eto'o | Ronaldo 12
16 Ronaldinho | Robinho 7
9 Larsson | Zidane 6

Najczęściej karani [żółte kartki]
Barcelona | Real Madryt
11 Edmilson* | Guti 11
8 Marquez | Sergio Ramos** 9
7 Belletti i Deco | Gravesen*** 8

* - w tym 1 czerwona; ** - w tym 2 czerwone;*** - + 1 czerwona


Najwięcej minut
Barcelona | Real Madryt
2700 Victor Valdes | Casillas 2700
2599 Puyol | Roberto Carlos 2497
2389 Eto'o | Sergio Ramos 2251


Najlepsi strzelcy Gran Derby w ostatnich dwóch dekadach
Camp Nou | Santiago Bernabeu
4 Koeman (FCB) | Raul (Real) 7
Lineker (FCB) | Hugo Sanchez (Real) 5
3 Luis Enrique (FCB) | Zamorano (Real) 4
Romario (FCB) | Ronaldinho (FCB) 3
Figo (FCB) | Rivaldo (FCB)
Luis Enrique (2 FCB+1 Real)

Ogółem:
9 Raul (Real)
7 Hugo Sanchez (Real)
6 Luis Enrique (5 FCB+1 Real)
5 Rivaldo (FCB)
5 Koeman (FCB)


Forma obu zespołów:
Barcelona | Real Madryt
0:0 Benfica -Barcelona | Real - Deportivo 4:0
0:0 Malaga - Barcelona | Zaragoza - Real 1:1
3:1 Barcelona - Getafe | Real - Betis 0:0
0:2 Real Sociedad - Barcelona | Valencia - Real 0:0
2:1 Osasuna - Barcelona | Real - Atletico 2:1


Ostatnie konfrontacje
19.11.05 Real Madryt 0:3 Barcelona
10.04.05 Real Madryt 4:2 Barcelona
20.11.04 Barcelona 3:0 Real Madryt
25.04.04 Real Madryt 1:2 Barcelona
06.12.03 Barcelona 1:2 Real Madryt
19.04.03 Real Madryt 1:1 Barcelona
23.11.02 Barcelona 0:0 Real Madryt
01.05.02 Real Madryt 1:1 Barcelona
23.04.02 Barcelona 0:2 Real Madryt
16.03.02 Barcelona 1:1 Real Madryt
04.11.01 Real Madryt 2:0 Barcelona
03.03.01 Real Madryt 2:2 Barcelona
21.10.00 Barcelona 2:0 Real Madryt
27.02.00 Real Madryt 0:0 Barcelona

20 ostatnich sezonów na Camp Nou
2004/2005 3:0
2003/2004 1:2
2002/2003 0:0
2001/2002 1:1
2000/2001 2:0
1999/2000 2:2
1998/1999 3:0
1997/1998 3:0
1996/1997 1:0
1995/1996 3:0
1994/1995 1:0
1993/1994 5:0
1992/1993 2:1
1991/1992 1:1
1990/1991 2:1
1989/1990 3:1
1988/1989 0:0
1987/1988 2:0
1986/1987 3:2
1985/1986 2:0

Łącznie: 14 zwycięstw, 5 remisów i 1 porażka
Bilans bramkowy: 40:11 (+29)



Typy bukmacherów:

betandwin.com: 1 - 1.80; X - 3.40; 2 - 4.00

expekt.com: 1 - 1.85; X - 3.40; 2 - 4.20

STS: 1 - 1.85; X - 3.20; 2 - 3.60



Prawdopodobne składy:

Barcelona: Valdes; Oleguer, Puyol, Motta, Gio; Van Bommel, Iniesta, Deco; Larsson, Eto'o, Ronaldinho

Real: Casillas; Cicinho, Sergio Ramos, Raul Bravo, Roberto Carlos; Beckham, Baptista, Gravesen, Guti, Robinho; Ronaldo


[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

michael.ovi napisał:

GRAN DERBY! BARCELONA vs. REAL MADRYT

No ja będę jednak za Barceloną. Real IMO nie ma szans.

Post został pochwalony 0 razy

W tym temacie po poście oviego pisali jeszcze Harada, Klaudia i danio, ale od dzisiaj kasuję posty krótsze niz post oviego aspazji zrobiłem wyjątek, bo jestem dżentelmenam

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

W tym temacie po poście oviego pisali jeszcze Harada, Klaudia i danio, ale od dzisiaj kasuję posty krótsze niz post oviego aspazji zrobiłem wyjątek, bo jestem dżentelmenam

I chwała Ci za to :*. A z tym Realem... a zresztą, chyba wiadomo . Szkoda, że nie będę mogła oglądać tego meczu ;(. Może ktoś z C+ zechce mnie przygarnąć :p ?

Post został pochwalony 0 razy

aspazja napisał:

michael.ovi napisał: GRAN DERBY! BARCELONA vs. REAL MADRYT No ja będę jednak za Barceloną. Real IMO nie ma szans.

a ja jestem za Realem, bo jak wszyscy wiedza nie darze Barcy szczegolna sympatia
a z Realu to chociaz Ronaldo lubie


Post został pochwalony 0 razy

Tysiące rozkochanych w Polsce sympatyków Barcy mówią, że jest ona cudowna w swej grze i fantazji. Ale Barca ma także pokorę w osobie skromnego trenera i wspaniałych piłkarzy. Ronaldinho ,jakby mógł, nie odmówiłby autografów nikomu. Gdyby mógł, podarowałby koszulkę każdemu, kto o nią poprosi. Uśmiecha się ,bo kocha zycie. Pieniądze nie są dla niego celem. On je umie rozdawać. On się śmieje do ludzi i chyba.... wznosi ręce do swego ojca, który zmarł przed wieloma laty. Ale może to też gest brazylijskiego syna do.... jedynego Ojca. Kto to wie....? Twardziel na boisku, kapitan Carles Puyol nie raz słyszał w swym walkmenie "Guns..." ,ale słucha tez przed meczami i "sun of silence" . Często w skupieniu przychodzi też do kaplicy. Ostatnio "Sport" katalonski napisal, ze przed ostatnim rewanzem z Chelsea to wlasnie on patrzyl przez dluzsza chwile w strone Czarnej Madonny za szklanymi drzwiami, gdy ruszali spod szatni, by pokonac Mourinho. A potem już wszyscy widzielismy na telewizyjnych ekranach jak portugalski trener zaczepnym gestem przywital kapitana Barcy tuz przed wyjsciem na murawe.... . A Samuel Eto'o wysmiewany za to ,ze ma inny kolor skory nie poddaje sie i strzela bramki. Jakby na znak protestu przeciw temu, ze ludzie nie szanuja odrebnosci Afryki. Barcelona jest pierwszym klubem na swiecie, ktory od niedawna mysli bardzo powaznie o dzialaniach sprzeciwiajacych sie takiemu swiatu. Nie na pokaz, ale bardzo konkretnie i wymiernie. Joan Laporta mysli o cudownej koszulce w barwach bordowo - niebieskich, na której nie ma do tej pory NIC.... . Dzis skupmy sie na meczu z Realem. Realnym i zawsze trudnym zespolem grajacym z natchniona Barcą.... w wigilię śmierci Jana Pawła II Wielkiego.



24 września 1957 roku na inaugurację nowowybudowanego Camp Nou odbył sie mecz FC Barcelona z .... reprezentacja Warszawy. Dlaczego akurat Warszawy? Nie wiem. We wrzesniu 1989 roku na Camp Nou zawitali piłkarze Legii prowadzonej przez trenera Rudolfa Kaperę. Mieszkałem wtedy z drużyna w tym samym hotelu i bylem swiadkiem wzruszajacej mszy swietej w kaplicy Camp Nou. Najpierw było bardzo cicho. Potem szeptane slowa Mariusza Zapolskiego - księdza, przyjaciela pilkarzy, mówiły w w czytaniach o zmaganiu Dawida z Goliatem. Obraz Madonny z Montserrat pozostał w pamięci tych, co tam wtedy byli. Nastepnego dnia Legia nie przegrala. Było 1:1. Roman Kosecki nawet strzelil drugą bramkę, ale nie uznana przez sędziego.


Dziekuje Zbigniewowi Kumidorowi za piekny artykul w magazynie Sportowym dodowanym do Przegladu Sportowego. Piekne slowa, wiele wzruszen....

Post został pochwalony 0 razy

charlie2006 napisał:

aspazja napisał: michael.ovi napisał: GRAN DERBY! BARCELONA vs. REAL MADRYT No ja będę jednak za Barceloną. Real IMO nie ma szans. a ja jestem za Realem, bo jak wszyscy wiedza nie darze Barcy szczegolna sympatia

Nie ty jeden na tym forum

Post został pochwalony 0 razy

Panienka_Kochajaca_Sport napisał:

charlie2006 napisał: aspazja napisał: michael.ovi napisał: GRAN DERBY! BARCELONA vs. REAL MADRYT No ja będę jednak za Barceloną. Real IMO nie ma szans. a ja jestem za Realem, bo jak wszyscy wiedza nie darze Barcy szczegolna sympatia Nie ty jeden na tym forum

Po raz kolejny Klaudia czyni złośliwe aluzje w moim kierunku Jakby co, też jestem za Realem

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

Panienka_Kochajaca_Sport napisał: charlie2006 napisał: aspazja napisał: michael.ovi napisał: GRAN DERBY! BARCELONA vs. REAL MADRYT No ja będę jednak za Barceloną. Real IMO nie ma szans. a ja jestem za Realem, bo jak wszyscy wiedza nie darze Barcy szczegolna sympatia Nie ty jeden na tym forum Po raz kolejny Klaudia czyni złośliwe aluzje w moim kierunku Jakby co, też jestem za Realem

Hm, nie wiem o co ci chodzi po pierwsze jaki "kolejny raz" po drugue to nie było akurat do ciebie, do wszystkich, do mnie w końcu też

Ja też jestem za Realem

Post został pochwalony 0 razy

No jak miło... to wychodzi na to, że większosc za Królewskimi?

Bo ja oczywiście też. To że jestem za Katalończykami było oczywiście żartem 1 kwietniowym:). Nigdy w życiu.
Yo quiero Real. Para siempre. :p

Post został pochwalony 0 razy

aspazja napisał:

No jak miło... to wychodzi na to, że większosc za Królewskimi? Bo ja oczywiście też. To że jestem za Katalończykami było oczywiście żartem 1 kwietniowym:). Nigdy w życiu. Yo quiero Real. Para siempre. :p

to dziwne ze tutaj wiekszosc jest za Realem, bo ja jak gadam z moimi kumplami to tylko 1 czy 2 na bardzo wielu woli Real od Barcy

ja oczywiscie Real

Post został pochwalony 0 razy

Dla mnie dzisiejszego wieczoru bedzie istaniala tylko BARCELONA

Michael damy rade [/b]

Post został pochwalony 0 razy

charlie2006 napisał:

aspazja napisał: No jak miło... to wychodzi na to, że większosc za Królewskimi? Bo ja oczywiście też. To że jestem za Katalończykami było oczywiście żartem 1 kwietniowym:). Nigdy w życiu. Yo quiero Real. Para siempre. :p to dziwne ze tutaj wiekszosc jest za Realem, bo ja jak gadam z moimi kumplami to tylko 1 czy 2 na bardzo wielu woli Real od Barcy ja oczywiscie Real

Rzeczywiście dziwne, bo np. na takim Onecie 75% to kibice wielbiący Barcelonę więc sama jestem zaskoczona, że tu aż tyle osób jest za Realem ale czy wszyscy.. hmm ty, Master, Aspazja i ja Masahiko, Ovi, Holt, Canela za Barca nie wiem jak Bic, Pucek i Milkiway wiec narazie mamy remis

Post został pochwalony 0 razy

Panienka_Kochajaca_Sport napisał:

charlie2006 napisał: aspazja napisał: No jak miło... to wychodzi na to, że większosc za Królewskimi? Bo ja oczywiście też. To że jestem za Katalończykami było oczywiście żartem 1 kwietniowym:). Nigdy w życiu. Yo quiero Real. Para siempre. :p to dziwne ze tutaj wiekszosc jest za Realem, bo ja jak gadam z moimi kumplami to tylko 1 czy 2 na bardzo wielu woli Real od Barcy ja oczywiscie Real Rzeczywiście dziwne, bo np. na takim Onecie 75% to kibice wielbiący Barcelonę więc sama jestem zaskoczona, że tu aż tyle osób jest za Realem ale czy wszyscy.. hmm ty, Master, Aspazja i ja Masahiko, Ovi, Holt, Canela za Barca nie wiem jak Bic, Pucek i Milkiway wiec narazie mamy remis

na forum remis, ale na boisku wygramy my, czyli REAL MADRYT


Post został pochwalony 0 razy

Masahiko napisał:

Dla mnie dzisiejszego wieczoru bedzie istaniala tylko BARCELONA Michael damy rade [/b]

Tak jest Masahiko! Pokażemy tym z Madrytu jak się w piłkę gra

BARCELONA

Post został pochwalony 0 razy

Teraz jest ogólnie boom na Barcelonę i prędko to się nie skończy. Ale bez względu na innych, statystki, obiektywne przesłanki, itd. kocham Real. A kto kocha ten wierzy. I usciski dla wszystkich którzy będą dzisiaj po stronie gości .

Post został pochwalony 0 razy