|
|
Fani piłki nożnej!
Eksperci w dziedzinie futbolu
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Pią 12:02, 20 Lip 2007 |
|
|
|
|
 |
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Pią 15:10, 20 Lip 2007 |
|
 Temat postu:
master_of_flamaster napisał: |
Holt_ napisał: |
master_of_flamaster napisał: |
W sprawach sportowych warto być optymista  |
tak, z tym że mała poprawka - to jest sprawa finansowa, a nie sportowa. |
Mnie jako kibica interesuje tylko aspekt sportowy, |
no to chyba się niespecjalnie tym razem pożywisz....
Była tu już chyba nawet dyskysja na ten temat.
Decyzja Dudka jest czysto finansowa, a nie sportowa, bo szanse na grę sa doprawdy minimalne, chyba, że w Pucharze Hiszpanii z jakimiś amatorami z IV ligi.
Niemnije jak już kiedyś powiedziałem , nie potępiam go, bo w futbolu klubowym osiągnał maksimum, w futbolu reprezentacyjnym nie osiągnie nicc więcej, więc co mu zostaje jak nie zbijanie jeszcze większego kapitału?
A jaK Casillas skręci kostkę, to Jerzy będzie mógł z dumą powiedzieć - grałem w Realu.
Kucharski do dziś się chwali, że grał w Hiszpanii, a kto dziś pamięta że jak noga z platfusem? Liczy się CV
Post został pochwalony 0 razy
|
|
miki
|
|
|
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Pią 16:38, 20 Lip 2007 |
|
 Temat postu:
Nie wiem, czy się cieszyc z tego, że Dudek jest w Realu. Przecież mimo deklaracji Schustera jasnym jest, że Casillas będzie pierwszym bramkarzem. Dudek jedynie może być tak jak w Liverpoolu rezerwowym, a co najwyżej może grać w Copa del Rey. A to za mało. A było nie było Dudek jest w takim wieku, że jeszcze mógłby pograć. Bo 33 lata na bramkarza to nie jest jeszcze tak tragicznie dużo. Ale zobaczymy, jak się losy potoczą. Ale lepiej by Dudek zrobił, gdyby zagrał może w drużynie nie klasy Realu, ale grającym w pucharach europejskich. Czy Betis ma grać w pucharach, nie pamiętam. Ale uważam, że gdyby Dudek grał, to mógłby się przydać reprezentacji Beenhakkera.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Pią 16:41, 20 Lip 2007 |
|
 Temat postu:
Ale będzie zarabiał ponoć więcej niż w LFC. A to, że nie będzie grał... Szanuję taki wybór, jakiego dokonał. Kasę nadal będzie miał zapewnioną (nawet większą), a co do grania... On już zdobył to co mógł zdobyć i co było do zdobycia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
gilik
|
|
|
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Pią 16:52, 20 Lip 2007 |
|
 Temat postu:
I Dudkowi na starość zachciało się dorobić do emerytury bez wyjeżdżania do jakichś Emiratów czy Arabii. Niemniej musimy uszanować jego wybór, że chce zarobić, a nie grać.
A oglądając jego konferencję prasową chciało mi się śmiać. Praktycznie na żadne pytanie dziennikarzy nie odpowiedział. Coś tylko gadał, ale nie na temat zadanego pytania. I słychać było, że Dudek wie, że będzie rezerwowym i jest w pełni z tego zadowolonym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
GACUS_
|
|
|
Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 684
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wodzisław Śląski
|
Pią 16:53, 20 Lip 2007 |
|
 Temat postu:
Dudek postąpił bardzo słusznie i najlepiej jak mógł.
1) Jerzy z roku na rok gra coraz słabiej.
2) W związku z powyższym w reprezentacji nie odegra już znaczącej roli.
3) Jest pierwszym 100- procentowym Polakiem grającym w Realu.
4) W piłce klubowej z drużynami pokroju Benfiki najprawdopodobniej nie osiągnąłby tego, co osiągnąć może z Królewskimi.
5) Jako drugi bramkarz Realu zdobędzie większą popularność niż jako podstawowy gracz pozostałych zespołów, które proponowały mu angaż.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
gilik
|
|
|
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Pią 17:05, 20 Lip 2007 |
|
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Pią 18:30, 20 Lip 2007 |
|
 Temat postu:
Holt_ napisał: |
no to chyba się niespecjalnie tym razem pożywisz....
Była tu już chyba nawet dyskysja na ten temat.
Decyzja Dudka jest czysto finansowa, a nie sportowa, bo szanse na grę sa doprawdy minimalne, chyba, że w Pucharze Hiszpanii z jakimiś amatorami z IV ligi.
Niemnije jak już kiedyś powiedziałem , nie potępiam go, bo w futbolu klubowym osiągnał maksimum, w futbolu reprezentacyjnym nie osiągnie nicc więcej, więc co mu zostaje jak nie zbijanie jeszcze większego kapitału?
A jaK Casillas skręci kostkę, to Jerzy będzie mógł z dumą powiedzieć - grałem w Realu.
Kucharski do dziś się chwali, że grał w Hiszpanii, a kto dziś pamięta że jak noga z platfusem? Liczy się CV  |
Kiedy Mart Poom został trzecim bramkarzem Arsenalu Londyn w Estonii kibice cieszyi się, że maja zawodnika w pierwszej drużynie "Kanonierów". Tak samo ja cieszę się dziś, że Polska ma zawodnika w pierwszej drużynie Realu Madryt. A że przy okazji sporo na tym zarobi - cóż, pracował na to przez wiele lat.
gilik napisał: |
Tu się zgodzić nie mogę Pierwszym Polakiem w Realu był nijaki W. Rozitsky. Nie do końca jednak był Polakiem, gdyż w jego czasach Polska była pod zaborami. Niemniej jednak uznawany jest za Polaka. Grał on w Realu w latach 1913-1915, a wcześniej kopał dla odwiecznego rywala Realu, Barcelony.
Drugim, jednak nie 100-procentowym Polakiem był Raymond "Kopa" Kopaszewski. Syn polskich imigrantów urodzony we Francji i broniący barw tegoż kraju.
Trzecim, grającym dla rezerw, ale będącym w Realu jest Krzysztof Król.
Tak więc nie można nazwać Dudka pierwszym Polakiem w barwach Galacticos Przynajmniej według mnie  |
A teraz przeczytaj uwaznie cytowany przez ciebie fragment postu GACUSIA:
GACUS_ napisał: |
3) Jest pierwszym 100- procentowym Polakiem grającym w Realu. |
Ty z kolei pisałes o zawodnikach posiadających polskie korzenie, nie byli to jednak, jak to ująl GACUS_, 100-procentowi Polacy. Z kolei Król BYŁ zawodnikiem srużyny rezerw Realu Madryt. Drużyny, która w dodatku oficjalnie nazywa się Castilla. A więc Dudek w istocie jest pierwszym 100-procentowym Polakiem grającym w Realu Madryt
Post został pochwalony 0 razy
|
|
gilik
|
|
|
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Pią 19:24, 20 Lip 2007 |
|
 Temat postu:
Rozwitsky nie miał obywatelstwa innego kraju. Posługiwał się, pomimo że nie było takiego kraju, obywatelstwem Polskim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Pią 21:13, 20 Lip 2007 |
|
 Temat postu:
Cholercia, musze jednak przyznac rację gilikowi...
Oto co znalazłem na jednym z polskich forów poświęconych Realowi Madryt:
[link widoczny dla zalogowanych]
W takim razie oficjalnie moge stwierdzić, że Jerzy Dudek jest drugim Polakiem w barwach Realu Madryt. Ale za to pierwszym bramkarzem
Ach, nie sugerujcie się klubem, zanim przeszedł do Realu grał własnie w barwach tego, który tam figuruje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
stary
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 14927
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: dortmund
|
Czw 12:16, 02 Sie 2007 |
|
 Temat postu:
polqacy w sparingach strzelaja i strzelaja te gole zeby tylko amunicja strzelecka na lige starczyla pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Sob 20:51, 11 Sie 2007 |
|
 Temat postu:
gol Wichniarka dla Arminii na inaugurację Bundesligi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Masahiko
|
|
|
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
Sob 22:29, 11 Sie 2007 |
|
 Temat postu:
Bramke strzelił również Saganowski, a Rasiak zaliczyl przy tym golu asyste. Była to niestety jedyna bramka Souhamptonu w tym meczu, a Białkowski wyjmował piłkę z bramki, aż cztery razy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Śro 16:57, 22 Sie 2007 |
|
 Temat postu:
Przenoszę posty z tematu "Bundesliga", gdyż poniekąd stały się...offtopem... Ba! Nawet sam brałem w tym czynny udział.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Śro 16:57, 22 Sie 2007 |
|
 Temat postu:
Krążą słuchy, że "Ebi" wyląduje w Hiszpanii. Racing Santander ponoć chce za niego dać 7 mln euro. BvB jest nawet skłonna sprzedać E. Smolarka, ale potrzebna jest jeszcze zgoda Feyenoord'u. Myślę jednak, że "Ebi" będzie grał w Racingu, ale powątpiewam, czy wyjdzie mu to na dobre...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Śro 17:27, 22 Sie 2007 |
|
 Temat postu:
Przeniesiony post mastera:
Cytat: |
RTS napisał: |
Myślę jednak, że "Ebi" będzie grał w Racingu, ale powątpiewam, czy wyjdzie mu to na dobre... |
Można wiedzieć dlaczego znowu uważasz, że polski zawodnik nie sprawdzi się w lepszej lidze? Od razu dodam, że wyjaśnienia typu "mamy słabych piłkarzy" nie są akceptowane |
Przeniesiony post ...RTS'a:
Cytat: |
master_of_flamaster napisał: |
RTS napisał: |
Myślę jednak, że "Ebi" będzie grał w Racingu, ale powątpiewam, czy wyjdzie mu to na dobre... |
Można wiedzieć dlaczego znowu uważasz, że polski zawodnik nie sprawdzi się w lepszej lidze? Od razu dodam, że wyjaśnienia typu "mamy słabych piłkarzy" nie są akceptowane  |
Więc nie będę wyjaśniał.
A tak na serio... Cóż... jeśli "Ebi" będzie miał tam taki sam debiut, jak R. Matusiak w Palermo... A ostatnio nie jest w najlepszej formie... Ja mu nie życzę źle, wręcz przeciwnie, ale pożyjemy, zobaczymy. |
Przeniesiony post mastera:
Cytat: |
RTS napisał: |
master_of_flamaster napisał: |
RTS napisał: |
Myślę jednak, że "Ebi" będzie grał w Racingu, ale powątpiewam, czy wyjdzie mu to na dobre... |
Można wiedzieć dlaczego znowu uważasz, że polski zawodnik nie sprawdzi się w lepszej lidze? Od razu dodam, że wyjaśnienia typu "mamy słabych piłkarzy" nie są akceptowane  |
Więc nie będę wyjaśniał.
A tak na serio... Cóż... jeśli "Ebi" będzie miał tam taki sam debiut, jak R. Matusiak w Palermo... A ostatnio nie jest w najlepszej formie... Ja mu nie życzę źle, wręcz przeciwnie, ale pożyjemy, zobaczymy. |
Ostatnio to, z całym szacunkiem dla tego klubu, cała Borussia nie jest w formie, nie tylko Smolarek. I skończ z tym swoim stereotypem "Polska ma bardzo słabych piłkarzy" Owszem, nie są to może zawodnicy klasy światowej, niemniej jednak takie kluby jak Racing Santander, Arminia Bielefeld, Anderlecht Bruksela czy Olympiakos Pireus są jak najbardziej w ich zasięgu. |
Przeniesiony post Endriu60:
Cytat: |
master_of_flamaster napisał: |
RTS napisał: |
master_of_flamaster napisał: |
RTS napisał: |
Myślę jednak, że "Ebi" będzie grał w Racingu, ale powątpiewam, czy wyjdzie mu to na dobre... |
Można wiedzieć dlaczego znowu uważasz, że polski zawodnik nie sprawdzi się w lepszej lidze? Od razu dodam, że wyjaśnienia typu "mamy słabych piłkarzy" nie są akceptowane  |
Więc nie będę wyjaśniał.
A tak na serio... Cóż... jeśli "Ebi" będzie miał tam taki sam debiut, jak R. Matusiak w Palermo... A ostatnio nie jest w najlepszej formie... Ja mu nie życzę źle, wręcz przeciwnie, ale pożyjemy, zobaczymy. |
Ostatnio to, z całym szacunkiem dla tego klubu, cała Borussia nie jest w formie, nie tylko Smolarek. I skończ z tym swoim stereotypem "Polska ma bardzo słabych piłkarzy" Owszem, nie są to może zawodnicy klasy światowej, niemniej jednak takie kluby jak Racing Santander, Arminia Bielefeld, Anderlecht Bruksela czy Olympiakos Pireus są jak najbardziej w ich zasięgu.  |
Master, ale RTS ma w tym przypadku racje mamy bardzo slabych pilkarzy poza nielicznymi wyjatkami,ktorzy cos prezentuja,natomiast racje masz że kluby ktore wymieniles sa w ich zasiegu,tyle tylko ze i tak czesto konczy sie to grzaniem lawy,Ja mam pytanie do Ciebie czy wiesz moze dlaczego tak sie dzieje ze nasi kopacze maja problemy aby przebić sie do podstawowego skladu u tych średniakow? |
Przeniesiony post mastera:
Cytat: |
endriu60 napisał: |
Master, ale RTS ma w tym przypadku racje mamy bardzo slabych pilkarzy |
Pozwolę sobie napisać, że to brednia. Wśród wielu panuje jakis głupi stereotyp, że polscy zawodnicy są beznadziejni i nie nadają sie do niczego. Tymczasem ci "beznadziejni" zawodnicy już dwa razy z rzedu awansowali na Mistrzostwa Świata. Czy beznadziejni zawodnicy by tego dokonali? Pozwolę sobie się nie zgodzić z taką tezą. Owszem, w Polsce są słabi piłkarze, ale sa też zawodnicy prezentujący całkiem niezły poziom. I, wbrew pozorom, wcale nie jest ich tyle co kot napłakał.
endriu60 napisał: |
Ja mam pytanie do Ciebie czy wiesz moze dlaczego tak sie dzieje ze nasi kopacze maja problemy aby przebić sie do podstawowego skladu u tych średniakow? |
Beznadziejne kierowanie własną kariera. Albo zbyt długo siedzą w polskiej lidze (Żurawski), albo uważają sie za znakomitych zawodnikó i zamiast zaczynać od typowego przeciętniaka, by tam wyrobić sobie jakąs markę idą od razu do klubu z ligowej czołówki z przekonaniem, że będa błyszczeć (Matusiak). Jeszcze inni pchają się do ligi, której styl gry nie psauje do ich stylu, ale zarobki już pasują (Frankowski). Dlatego tez zawodnicy, których wymieniłem obecnie są raczej na piłkarskim dnie, z ktego próbują się wygrzebac. Z kolei tay zawodnicy jak Jeleń, Wasilewski, Radomski, Bąk, Krzynówek, Łągiewka, Michał Żewłakow czy Smolarek mają pewną marke wyrobiona i takich problemów nie mają. Bardzo dobrze postąpił również Błaszczykowski, który przeszedł do klubu soldnego, jednak mimo wszystko nie z najwyższej pólki. Dobrze chybajednak postapili równiez Golański i Bronowicki, którzy, odpowiednio w lidze rumuńskiej i serbskiej, powinni sie wypromować za pare lat do lepszych drużyn niż Steaua i Crvena Zvezda.
Taka jest moja opinia na ten temat. |
Przeniesiony post ...znowu RTS'a:
Cytat: |
Eeee.... master wydziwiasz już. Prawda jest taka, że nasza rodzima piłka jest słaba, sędziowie słabi, trenerzy tacy sobie. Ilu mamy tak naprawdę dobrych piłkarzy? Można ich na palcach jednej ręki policzyć. Gdyby nasi piłkarze byli tacy dobrzy, jak twierdzisz, zawojowaliby nieco więcej, niż tylko sam awans do MŚ. Czy dobrzy piłkarze przegraliby np. z Ekwadorem? Jacy piłkarze, taki poziom piłki. Owszem, jest to w pewnym stopniu generalizowanie, bowiem na ten poziom wpływają też i inne czynniki. Jest wprawdzie potencjał w naszym kraju, ale ten potencjał jest marnowany poprzez brak ośrodków i systemu szkolenia, brak dobrych trenerów. Polscy piłkarze nie są beznadziejni, lecz w znakomitej większości są słabi. |
Przeniesiony post Irsko:
Cytat: |
Brazylia przegrała z Ekwadorem,niby wysoko grali,ale jednak Ekwador to nie kelnerzy |
Przeniesiony post Harady:
Cytat: |
Mimo wielu braków w poskiej piłce jest kilku naprawdę niezłych graczy. W tej chwili w końcu zaczał grać tak jak powinien Paweł Brożek. Tylko czekać jak w Rosji zacznie strzelać Janczyk. Bramkarzy mamy świetnych i to kilku, wiec nie mamy na co narzekać. Obrońcy też całkiem niezle - Żewłakow (Olimpiakos), Bronowicki (Crvena), Golański (Steaua) czy choćby z młodych Król czy Fojut. Pomocników też mamy niczego sobie - Lewandowski (Szachtar), Krzynówek (WOlfsburg), Błaszczykowski (Borussia) i jeszcze kilku innych. Poza tym w naszym kraju jest wielu dobrych piłkarzy - nie pisze, ze swietnych czy gwiazd swiatowego formatu, ale naprawde solidnych zawodników, z których może powstać ciekawa druzyna czyt. reprezentacja. Mnie tez podobnie jak Masterowi nie podoba się wielkie narzekanie. Może nie jest najlepiej w polskiej piłce, ale znowu zeby nie dostrzegać tych kilku promyków?
Poza tym piszesz Marcinie, że brakuje w Polsce zaplecza, trenerów, obiektów - zgadza się, ale z drugiej strony co z samymi piłkarzami? Zapomina się, że często to po prostu lenie i pseudo- gwiazdeczki, które osiągnęły szczyt w swoim mniemaniu. Przylad podany przez Mastera - Frankowski to również wynik małego profesjonalizmu piłkarzy.... |
Przeniesiony post Irsko:
Cytat: |
STOPEROW NIEMA !A w lidze polskiej w czolowych klubach najlepi to stoperzy zagraniczni.Kiedys w Bundeslidze w Schalke grał Hajto z Wałdochem jako stoperzy.A teraz 2 napastnikow,i 3 pomocnikow z polski w calej Bundeslidze |
Przeniesiony post Harady:
Cytat: |
Irsko napisał: |
STOPEROW NIEMA !A w lidze polskiej w czolowych klubach najlepi to stoperzy zagraniczni.Kiedys w Bundeslidze w Schalke grał Hajto z Wałdochem jako stoperzy.A teraz 2 napastnikow,i 3 pomocnikow z polski w calej Bundeslidze |
Zgadza sie. Brakuje stoperów w tym się mogę zgodzić. Natomiast może i kiedyś biegało więcej polaków po boiskach bundesligi, ale nie odgrywali za to większej roli - może inaczej to jeszcze napisze bo może ktoś mieć zaraz jakiś problem: porównywalna jest liczba Polaków odgrywających w drużynie jakieś poważniejsze rolę z tego sezonu, jak i z sezonów kiedy w bundeslidze grali Hajto czy Wałdoch... |
Przeniesiony post Irsko:
Cytat: |
Masahiko napisał: |
Irsko napisał: |
STOPEROW NIEMA !A w lidze polskiej w czolowych klubach najlepi to stoperzy zagraniczni.Kiedys w Bundeslidze w Schalke grał Hajto z Wałdochem jako stoperzy.A teraz 2 napastnikow,i 3 pomocnikow z polski w calej Bundeslidze |
Zgadza sie. Brakuje stoperów w tym się mogę zgodzić. Natomiast może i kiedyś biegało więcej polaków po boiskach bundesligi, ale nie odgrywali za to większej roli - może inaczej to jeszcze napisze bo może ktoś mieć zaraz jakiś problem: porównywalna jest liczba Polaków odgrywających w drużynie jakieś poważniejsze rolę z tego sezonu, jak i z sezonów kiedy w bundeslidze grali Hajto czy Wałdoch... |
Jak na wschodzie zaczeli sypac kasą,to nasi grajkowie woleli tam grac.Bo kasa porownywalna,a konkurecja mniejsza.I tak cala menazeria w stylu Kus,Gorawski,Piechna,Jop,Garncarczyk,Lewandowski,Kowalewski zamiast na niemieckich boiskach zarabiają na wschodzie,a i Janczyk teraz jeszcze |
Przeniesiony post ...znowu Japońca:
Cytat: |
Irsko napisał: |
a i Janczyk teraz jeszcze |
Przy czym on przynajmniej wybrał klub ze ścisłej czołówki |
Przeniesiony post znowu mastera:
Cytat: |
RTS napisał: |
Ilu mamy tak naprawdę dobrych piłkarzy? Można ich na palcach jednej ręki policzyć. |
Smolarek, Jelen, Krzynówek, Bąk, Żewłakow, Wasilewski. Jesli jestes mutantem to ok, ale racej wątpie, bys miał sześć palców u jednej ręki. Ach, zeby nie było - nie wymieniłem tutaj wszystkich. Wymieniłem tylko liczbę wystarczającą by zaprzeczyć tej teorii
RTS napisał: |
Czy dobrzy piłkarze przegraliby np. z Ekwadorem? Jacy piłkarze, taki poziom piłki. |
O, to znaczy, że Szwecja ma jeszcze gorszych zawodników niż my. Bo czy dobrzy piłkarze zremisowaliby z Trynidadem i Tobago? A Meksyk? Zawodnicy prezentujący wysoki poziom powinni byli wygrac z Angolą. O Chorwatach i Czechach już nawet nie wspominam - prezentują tak żenujący poziom, że nie wyszli z grupy kosztem odpowiednio Australii i Ghany... |
Przeniesiony post RTS'a:
Cytat: |
Wymienieni przez Ciebie piłkarze są średni. Tak, może napiszę wołami, żebyś dojrzał: ŚREDNI. Średniej klasy piłkarze w skali europejskiej. |
Przeniesiony post Masahiko:
Cytat: |
Za średniego gracza nie płaci się kilka milionów euro (Smolarek). Błaszczykowski drogi nie mógł być bo wyjechał z Polski. Matusiak to również średni gracz kosztujący raptem 3 miliony euro. No tak Kaźmierczak też słabiutki i w jakim średnim klubie gra.... hohoho... |
Przeniesiony post RTS'a:
Cytat: |
Nieprawda. Jest od groma takich piłkarzy w Europie. Owszem, "Ebi" jest w miarę dobry. Ale bez przesady. To nie są jacyś rewelacyjni gracze. Ze słów mastera można wywnioskować, że nasza piła jest znakomita, że mamy świetnych piłkarzy, a wszelkie narzekania są oparte na stereotypie. No, wybacz, ale takie gadanie wzbudza u mnie tylko uśmiech. |
Przeniesiony post mastera:
Cytat: |
RTS napisał: |
Ze słów mastera można wywnioskować, że nasza piła jest znakomita, że mamy świetnych piłkarzy, a wszelkie narzekania są oparte na stereotypie. No, wybacz, ale takie gadanie wzbudza u mnie tylko uśmiech.  |
?!?!?!?! Gdzie ja napisałem, że polska piłka jest rewelacyjna? Gdzie ja pisałem, że mamy światowej klasy zawodników? Z tego, co się orientuję to pisałem, że Polska wcale nie ma słabych piłkarzy. Pisałem, że dobrych zawodników jest w naszym kraju całkiem sporo. Ale nigdzie nie pisałem, że jestesmy światowa potęgą...
No ale skoro dla ciebie tekst:
Owszem, w Polsce są słabi piłkarze, ale sa też zawodnicy prezentujący całkiem niezły poziom. I, wbrew pozorom, wcale nie jest ich tyle co kot napłakał.
jest równoznacny ze stwierdzeniem:
nasza piłka jest znakomita, mamy świetnych piłkarzy, a wszelkie narzekania są oparte na stereotypie.
to szczerze gratuluję znakomicie rowiniętych umiejętności twórczej interpretacji czyichs słów. Napisz za mnie maturę z polskiego
RTS napisał: |
Nieprawda. Jest od groma takich piłkarzy w Europie. |
Czy to swiadczy o słabości zawodnika? Chcesz powiedziec, że wszyscy, którzy graja w lepszych klubach/reprezentacjach to wybitne jednostki, zawodnicy unikatowi, których nie da się zastapić?
Przy okazji: proponuję przenieśc rozmowę do tematu "Nasi za granicą" |
Przeniesiony post Endriu60:
Cytat: |
master_of_flamaster napisał: |
endriu60 napisał: |
Master, ale RTS ma w tym przypadku racje mamy bardzo slabych pilkarzy |
Pozwolę sobie napisać, że to brednia. Wśród wielu panuje jakis głupi stereotyp, że polscy zawodnicy są beznadziejni i nie nadają sie do niczego. Tymczasem ci "beznadziejni" zawodnicy już dwa razy z rzedu awansowali na Mistrzostwa Świata. Czy beznadziejni zawodnicy by tego dokonali? Pozwolę sobie się nie zgodzić z taką tezą. Owszem, w Polsce są słabi piłkarze, ale sa też zawodnicy prezentujący całkiem niezły poziom. I, wbrew pozorom, wcale nie jest ich tyle co kot napłakał. |
Master brednie to Ty wciskasz,to ze awansowalismy dwukrotnie do MS,nie zmienia faktu ze pilkarzy mamy slabych,wspomnialem wczesniej ze jest garstka pilkarzy ktorzy prezentuja sredni poziom i to wystarczylo aby awansowac na mundial,nie powiesz mi chyba ze w obu eliminacjach do tych mistrzostw gralismy z mocarzami,wyjatkowo korzystne losowania sprawilo ze udalo nam sie wslizgnac do tych mistrzostw,alej jaki naprawde prezentujemy poziom zweryfikowaly oba mundiale,wykladnia naszych umiejetnosci,jest brak od lat naszych klubowych druzyn w LM,w pozostalych rozgrywkach pucharowych zaliczamy co najwyzej druga runde nie liczac epizodow,tzw dobrzy pilkarze ktorzy zasilaja europejskie kluby po kilku latach wracaja na polskie boiska,bo nie moga wywalczyc sobie miejsca w pierwszych skladach,te miejsca czesto zjmuja im pilkarze z takich Krajow jak Serbia,Slowacja,Łotwa,Litwa, Gruzja,Japonia,Korea,czyli zadni mi mocarze,o awansie do ME juz nie wspomne,tych co prezentuja niezly poziom wbrew pozorom Master jest tyle co kot naplakal tak Master <Żurawski,Krzynowek,Smolarek,Blaszczykowski,Konczacy kariere Bak,no moze jeszcze Golański i Bronowicki ale to czas pokaze, nie mozna ciagle mowic i liczyc na cud w kazdym nastepnym sezonie ze bedzie lepiej,skoro tak nie jest rozumiem gdyby nasze kluby rozgrywaly w pucharach porywajace mecze,albo pechowo przegrywaly,ale nic takiego nie ma miejsca,zauważ jeszcze ze gdy nasi najlepsi pilkarze graja w polsce to jeszcze od czasu do czasu sa jakies emocje w pucharach w momencie gdy klub sie oslabiony poprzez wyjazdy tych pilkarzy za granice jest totalna klapa,dlatego uwazam ze potrzebna jest krytyka bo takie sa fakty o stanie naszej rodzimej pilki
master_of_flamaster napisał: |
endriu60 napisał: |
Ja mam pytanie do Ciebie czy wiesz moze dlaczego tak sie dzieje ze nasi kopacze maja problemy aby przebić sie do podstawowego skladu u tych średniakow? |
Beznadziejne kierowanie własną kariera. Albo zbyt długo siedzą w polskiej lidze (Żurawski), albo uważają sie za znakomitych zawodnikó i zamiast zaczynać od typowego przeciętniaka, by tam wyrobić sobie jakąs markę idą od razu do klubu z ligowej czołówki z przekonaniem, że będa błyszczeć (Matusiak). Jeszcze inni pchają się do ligi, której styl gry nie psauje do ich stylu, ale zarobki już pasują (Frankowski). Dlatego tez zawodnicy, których wymieniłem obecnie są raczej na piłkarskim dnie, z ktego próbują się wygrzebac. Z kolei tay zawodnicy jak Jeleń, Wasilewski, Radomski, Bąk, Krzynówek, Łągiewka, Michał Żewłakow czy Smolarek mają pewną marke wyrobiona i takich problemów nie mają. Bardzo dobrze postąpił również Błaszczykowski, który przeszedł do klubu soldnego, jednak mimo wszystko nie z najwyższej pólki. Dobrze chybajednak postapili równiez Golański i Bronowicki, którzy, odpowiednio w lidze rumuńskiej i serbskiej, powinni sie wypromować za pare lat do lepszych drużyn niż Steaua i Crvena Zvezda.
Taka jest moja opinia na ten temat. |
mozna sie z tym wszystkim co napisałes zgodzic dlatego ze po trosze jest w tym prawdy,ale nie w tym jest problem ze mamy problemy z przebiciem sie do podstawowego składu,jak bumerang wraca kwestia poruszana przez nas a dotyczaca tego jakich mamy pilkarzy,poprostu pilkarze z krajow ktorzy prezentuja sredni europejski poziom sa od nas lepiej wyszkoleni,prezentuja lepsze przygotowanie fizyczne sa odporni na stres i bardziej przykladaja sie do pracy na treningach,dla takich pilkarzy nie ma problemu gdzie graja i wszystkie inne czynniki ktore wymienileś spadam na druga polowe meczu,ktory nie zachwyca ze strony naszych pilkarzy |
Dziękuję za uwagę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Śro 17:46, 22 Sie 2007 |
|
 Temat postu:
RTS, kawał dobrej roboty
endriu60 napisał: |
Master brednie to Ty wciskasz,to ze awansowalismy dwukrotnie do MS,nie zmienia faktu ze pilkarzy mamy slabych,wspomnialem wczesniej ze jest garstka pilkarzy ktorzy prezentuja sredni poziom i to wystarczylo aby awansowac na mundial,nie powiesz mi chyba ze w obu eliminacjach do tych mistrzostw gralismy z mocarzami,wyjatkowo korzystne losowania sprawilo ze udalo nam sie wslizgnac do tych mistrzostw |
A teraz powiedz mi, czy słaba drużyna mialaby szansę na tak sczęśliwe losowanie? Odpowiedź brzmi: nie. Trafiliśmy na łatwą grupę własnie dlatego, ze bylismy losowani bodajże z drugiego koszyka, dzieki czmu mieliśmy szansę trafić tylko na jedną ekipę teoretycznie silniejsza od nas. Ale na ten koszyk trzeba było sobie wczesniej zasłużyć, tego nie dostaje się za darmo lub dzięki szczęśliwemu zrządzeniu losu...
endriu60 napisał: |
wykladnia naszych umiejetnosci,jest brak od lat naszych klubowych druzyn w LM |
Nie, to nie jest żadna wykładnia naszych umiejętności. To może najwyżej świadczyć o poziomie naszej piłki klubowej (oraz, mimo wszystko, słabych trenerów, którzy o taktyce wielkiego pojęcia nie mają), jednak na reprezentację wielkiego przełożenia to nie ma. Zwłaszcza, że zdecydowana wiekszośc naszych czołowych zawodników wyjeżdża za granicę, co równiez wpływa na wyniki naszych klubów na arenie europejskiej.
endriu60 napisał: |
tzw dobrzy pilkarze ktorzy zasilaja europejskie kluby po kilku latach wracaja na polskie boiska,bo nie moga wywalczyc sobie miejsca w pierwszych skladach,te miejsca czesto zjmuja im pilkarze z takich Krajow jak Serbia,Slowacja,Łotwa,Litwa, Gruzja,Japonia,Korea |
A teraz wymień mi wszystkich naszych zawodników, których miejsce w klubie zajęli Łotysze, Litwini, Gruzini i Koreańczycy. Njalpeijej po trzech do każdej narodowości. Wtedy będe miał podstawy, żeby w ogóle zastanowić się nad tym stwierdzeniem.
endriu60 napisał: |
tych co prezentuja niezly poziom wbrew pozorom Master jest tyle co kot naplakal tak Master <Żurawski,Krzynowek,Smolarek,Blaszczykowski,Konczacy kariere Bak,no moze jeszcze Golański i Bronowicki |
To wszyscy? Zabawne, bo jajestem w stanie wymienić ich więcej. Wspomne tylko Kaźmierczaka, Grzelaka, Gargułe czy Jelenia. Jest róniez Lewandowski, jest Łągiewka. Mamy także Wasilewskiego, mamy powracającego do formy Jopa. Jest Arkadiusz Radomski, który wyrobił sobie świetna markę w Holandii i gdyby nie dziwna decyzja o przejściu do Austrii (bynajmniej nie dlatego, że w Heerenveen stracił miejsce w składzie - sztab trenerski nawet prosił go, by został) oraz kontuzje, z któymi się boryka, grałby regularnie w europsjeksich pucharach. Ach, jest również Marcin Żewłakow O w mordkę jeża, wymieniłem już ponad dwa razy więcej zawodników niż ty, a wciąz mi przychodzą do głowy nowi, również ci z polskiej ligi (jak Nowak, Brożek). Alez ja jestem naiwny, wymieniłem kilku beznadziejnie słabych pseudo-piłkarzy i jeszcze mam czelnośc pisac, że są dobrzy...
endriu60 napisał: |
zauważ jeszcze ze gdy nasi najlepsi pilkarze graja w polsce to jeszcze od czasu do czasu sa jakies emocje w pucharach w momencie gdy klub sie oslabiony poprzez wyjazdy tych pilkarzy za granice jest totalna klapa,dlatego uwazam ze potrzebna jest krytyka bo takie sa fakty o stanie naszej rodzimej pilki |
A więc jednak zauważyłes. W takim razie dlaczego naszą postawę w pucharach uważasz za wyznacznik poziomu naszej piłki, skoro później sam przyznajesz, e najlepsi grają za granicą? Jak w takim razie te nieszczęsne kluby moga świadczyć o poziomie naszych piłkarzy, którzy w nich nie grają? Trenerzy będa się wypowiadać?
endriu60 napisał: |
spadam na druga polowe meczu,ktory nie zachwyca ze strony naszych pilkarzy |
Ale druga połowa w naszym wykonaniu już całkiem niezła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
endriu60
|
|
|
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Czw 23:12, 23 Sie 2007 |
|
 Temat postu:
master_of_flamaster napisał: |
endriu60 napisał: |
Master brednie to Ty wciskasz,to ze awansowalismy dwukrotnie do MS,nie zmienia faktu ze pilkarzy mamy slabych,wspomnialem wczesniej ze jest garstka pilkarzy ktorzy prezentuja sredni poziom i to wystarczylo aby awansowac na mundial,nie powiesz mi chyba ze w obu eliminacjach do tych mistrzostw gralismy z mocarzami,wyjatkowo korzystne losowania sprawilo ze udalo nam sie wslizgnac do tych mistrzostw |
A teraz powiedz mi, czy słaba drużyna mialaby szansę na tak sczęśliwe losowanie? Odpowiedź brzmi: nie. Trafiliśmy na łatwą grupę własnie dlatego, ze bylismy losowani bodajże z drugiego koszyka, dzieki czmu mieliśmy szansę trafić tylko na jedną ekipę teoretycznie silniejsza od nas. Ale na ten koszyk trzeba było sobie wczesniej zasłużyć, tego nie dostaje się za darmo lub dzięki szczęśliwemu zrządzeniu losu... |
skoro pisze o garstce pilkarzy ktorzy prezentuja sredni poziom,to nie pisz że slaba,nigdy nigdzie nie napisalem ze reprezentacja jest slaba,taka opinie wyrazam na ten moment tylko o polskich klubach,prawda jest tez że nasza reprezentacja to nie scisla czołówka swiatowa jak to bywalo w przeszlosci,do mistrzostw w 2002 roku bylismy losowani na logike z trzeciego koszyka i trafilismy bardzo szczesliwie bo przypuszczam że z pierwszego to byla ukraina czyli bardzo szczesliwie,nastepnie drugi to prawdopodobnie Norwegia,a ze oba Kraje byly w kryzysie to bylo z pewnoscia łatwiej awansowac co nie pomniejsza sukcesu,jezeli bylo inaczej to skoryguj,natomiast kolejne mistrzostwa to pamietam lepiej drugi koszyk,ale tutaj moim zdaniem to bylo troche na wyrost,gdzie nam np.do Holandi to miejsce to chyba nagroda za dwa wygrane sparingi z Wlochami i Serbia,czy to nie byl szczesliwy los? no bo jesli nie to za co, ME byly jak zawsze w plecy,a pozostale wygrane towarzyskie z kopciuchami chyba nie upowaznialo do tego aby byc tak wysoko w klasyfikacji,no chyba ze uwzgledniono poprzednie MS,mysle o awansie
master_of_flamaster napisał: |
endriu60 napisał: |
wykladnia naszych umiejetnosci,jest brak od lat
naszych klubowych druzyn w LM |
Nie, to nie jest żadna wykładnia naszych umiejętności. To może najwyżej świadczyć o poziomie naszej piłki klubowej (oraz, mimo wszystko, słabych trenerów, którzy o taktyce wielkiego pojęcia nie mają), jednak na reprezentację wielkiego przełożenia to nie ma. Zwłaszcza, że zdecydowana wiekszośc naszych czołowych zawodników wyjeżdża za granicę, co równiez wpływa na wyniki naszych klubów na arenie europejskiej. |
nie no tutaj to zaprzeczasz sam sobie,bo skoro nie ma naszych klubow w elitarnej lidze to chyba jest jasne ze prezentujemy slaby poziom i ze szkoleniem tez nie jest w porzadku,nie mieszaj do spraw klubowych reprezentacji za granice wyjezdzaja wszyscy i jak ktos ma dobre zaplecze to w niczym nie przeszkadza,my natomiast o czym wczesniej wspomnialem mamy dobrych pilkarzy tyle co kot..... i dlatego jest problem
master_of_flamaster napisał: |
endriu60 napisał: |
tzw dobrzy pilkarze ktorzy zasilaja europejskie kluby po kilku latach wracaja na polskie boiska,bo nie moga wywalczyc sobie miejsca w pierwszych skladach,te miejsca czesto zjmuja im pilkarze z takich Krajow jak Serbia,Slowacja,Łotwa,Litwa, Gruzja,Japonia,Korea |
A teraz wymień mi wszystkich naszych zawodników, których miejsce w klubie zajęli Łotysze, Litwini, Gruzini i Koreańczycy. Njalpeijej po trzech do każdej narodowości. Wtedy będe miał podstawy, żeby w ogóle zastanowić się nad tym stwierdzeniem.. |
Master zle mnie zrozumialeś,przedstawilem Ci obrazowo sytuacje ze gdy z tych Krajow ktos wyjezdza aby grac w dobrych zachodnich klubach to nie wraca tak szybko w rodzinne strony z prostego powodu ci pilkarze poprostu sie sprawdzili w klubach do ktorych wyjechali,ze przytocze kilka nazwisk Serbia<Stankowic,Kezman,Vidic,Dragutinowic,Krstajic> Słowacja<Mintal,Vittek,Varga,Karhan>Gruzja<Arweładze,Kaładze,Kobiaszwili> Litwa<Jankauskas,Semberes.> Japonia<Nakamura,Nakata,Takahera> Korea<Parki i Lee> dorzucimy jeszcze wypieczony Hlebek czy Verpakovskis,Laizans czy Belidelis wszyscy czy prawie wszyscy reprezentuja lepsza klase od polskich emigrantow graja w podstawowych skladach i w renomowanych klubach,jak by sie uparl to znalezli by sie rowniez tacy co wymieniaja naszych lub nastapi to w przyszlosci<Krstajic-Hajto>Mintal-Krzynowek w Wolsburgu czesciej gral Slowak jak dobrze pamietam,za Zurawskiego prawdopodobnie Varga z Sunderlandu to juz bylby obciach,w polskiej lidze Svitlica i Penksa,a w przyszlosci zobaczymy np <Pantelic-Piszczek > <Krasic-Janczyk> zobaczymy też jak wypadnie rywalizacja Bronowickiego i Golanskiego
master_of_flamaster napisał: |
endriu60 napisał: |
tych co prezentuja niezly poziom wbrew pozorom Master jest tyle co kot naplakal tak Master <Żurawski,Krzynowek,Smolarek,Blaszczykowski,Konczacy kariere Bak,no moze jeszcze Golański i Bronowicki |
To wszyscy? Zabawne, bo jajestem w stanie wymienić ich więcej. Wspomne tylko Kaźmierczaka, Grzelaka, Gargułe czy Jelenia. Jest róniez Lewandowski, jest Łągiewka. Mamy także Wasilewskiego, mamy powracającego do formy Jopa. Jest Arkadiusz Radomski, który wyrobił sobie świetna markę w Holandii i gdyby nie dziwna decyzja o przejściu do Austrii (bynajmniej nie dlatego, że w Heerenveen stracił miejsce w składzie - sztab trenerski nawet prosił go, by został) oraz kontuzje, z któymi się boryka, grałby regularnie w europsjeksich pucharach. Ach, jest również Marcin Żewłakow O w mordkę jeża, wymieniłem już ponad dwa razy więcej zawodników niż ty, a wciąz mi przychodzą do głowy nowi, również ci z polskiej ligi (jak Nowak, Brożek). Alez ja jestem naiwny, wymieniłem kilku beznadziejnie słabych pseudo-piłkarzy i jeszcze mam czelnośc pisac, że są dobrzy... |
niezly poziom Master ale w klasie swiatowej,pozostalych ktorych wymieniles jest znacznie wiecej o podobnych umiejetnosciach,ale coz masz prawo miec swoje zdanie
master_of_flamaster napisał: |
endriu60 napisał: |
zauważ jeszcze ze gdy nasi najlepsi pilkarze graja w polsce to jeszcze od czasu do czasu sa jakies emocje w pucharach w momencie gdy klub sie oslabiony poprzez wyjazdy tych pilkarzy za granice jest totalna klapa,dlatego uwazam ze potrzebna jest krytyka bo takie sa fakty o stanie naszej rodzimej pilki |
A więc jednak zauważyłes. W takim razie dlaczego naszą postawę w pucharach uważasz za wyznacznik poziomu naszej piłki, skoro później sam przyznajesz, e najlepsi grają za granicą? Jak w takim razie te nieszczęsne kluby moga świadczyć o poziomie naszych piłkarzy, którzy w nich nie grają? Trenerzy będa się wypowiadać? |
a to tylko z polski wyjezdzaja za granice? chodzi o to ze nie mamy zadnego zaplecza,zobacz jak to sie wszystko wiaże w calosc mamy kilku dobrych pilkarzy w polsce,ale jak sam wspomniales w momencie wyjazdu robi sie totalna klapa,czyli wszystkie twoje teorie biora w leb o tym ilu to mamy dobrych pilkarzy
master_of_flamaster napisał: |
endriu60 napisał: |
spadam na druga polowe meczu,ktory nie zachwyca ze strony naszych pilkarzy |
Ale druga połowa w naszym wykonaniu już całkiem niezła  |
zgadza sie szczegolnie ostatnie 20 min,podobala mi sie wypowiedz Mielcarskiego aby nasi wzieli sobie do serca to jak grali wlaśnie koncowke i przelozyli to w meczu w Portugali jak nie przegraja to jest awans na 99% bedzie jednak ciezko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Czw 23:58, 23 Sie 2007 |
|
 Temat postu:
endriu60 napisał: |
nie no tutaj to zaprzeczasz sam sobie,bo skoro nie ma naszych klubow w elitarnej lidze to chyba jest jasne ze prezentujemy slaby poziom i ze szkoleniem tez nie jest w porzadku,nie mieszaj do spraw klubowych reprezentacji za granice wyjezdzaja wszyscy i jak ktos ma dobre zaplecze to w niczym nie przeszkadza,my natomiast o czym wczesniej wspomnialem mamy dobrych pilkarzy tyle co kot..... i dlatego jest problem |
A przepraszam, czy ja mówiłem o sile naszej piłki klubowej? Powtarzam, że ja pisałem, że Poslka, wbrew temu co niektórzy tutaj (zresztą nie tylko tutaj) piszą, ma dobrych piłkarzy i wcale nie jest ich tyle co nic. I brak polskich klubów w Lidze Mistrzów nie jest dobrym wykładnikiem umiejętności naszych piłkarzy, bo, co zresztą sam przyznałeś, wiekszośc z nich wyjeżdża za granicę. A jesli chcesz dyskutowac o piłce klubowej - prosze bardzo, ale to temat na zupełnie osobną rozmowę. W tym momencie mowa wyłącznie o umiejętnościach naszych piłkarzy.
endriu60 napisał: |
Master zle mnie zrozumialeś,przedstawilem Ci obrazowo sytuacje ze gdy z tych Krajow ktos wyjezdza aby grac w dobrych zachodnich klubach to nie wraca tak szybko w rodzinne strony z prostego powodu ci pilkarze poprostu sie sprawdzili w klubach do ktorych wyjechali |
Tak samo jak sprawdzili się Bąk, Jeleń, Lewandowski, Kaźmierczak, Smolarek, Łągiewka... Uwierz mi, że w każdym z krajów, które wymieniłeś całkiem pokaźna grupa musiała wracać do ojczystej ligi albo próbowac sił w słabszych ligach. Z tym, że o takich raczej się wiele nie mówi - bo i po co? Mówi się tylko o tych, co odniesli sukces...
endriu60 napisał: |
ze przytocze kilka nazwisk Serbia<Stankowic,Kezman,Vidic,Dragutinowic,Krstajic> Słowacja<Mintal,Vittek,Varga,Karhan>Gruzja<Arweładze,Kaładze,Kobiaszwili> Litwa<Jankauskas,Semberes.> Japonia<Nakamura,Nakata,Takahera> Korea<Parki i Lee> dorzucimy jeszcze wypieczony Hlebek czy Verpakovskis,Laizans czy Belidelis wszyscy czy prawie wszyscy reprezentuja lepsza klase od polskich emigrantow graja w podstawowych skladach i w renomowanych klubach |
Ach tak. A teraz powiedz mi jaki to jest procent wszystkich zawodników z tamtych krajów? Minimalny. I teraz pytam: czy nasi nie grają w podstawowych składach swoich klubów? Z tego co zdązyłem zauważyć to jednak grają... A że nie są to renomowane kluby - to jednak nie świadczy o klasie krajów któe wymieniłes... Białoruś ma jednego Hleba (no dobra, dwóch), Łotwa verpakovskisa (który wybitnym zawodnikiem nie jest) i Laizansa, Litwa może pochwalić się takim Semberasem. I co, zcy poziom ich piłki jest wyższy chociaż od poziomu piłki białoruskiej? O naszej już nie wspominam nawet... Nie, to sa pojedyncze jednostki, w dodatku w liczbie nie przekraczającej dziesięciu. Zgodze się, że spora grupa serbskich piłkarzy gra w niezłych nawet klubach (jak Vidic, Zigic czy Stankovic), jednak sam poziom serbskiej piłki nie odbiega wiele od naszego.
endriu60 napisał: |
jak by sie uparl to znalezli by sie rowniez tacy co wymieniaja naszych lub nastapi to w przyszlosci<Krstajic-Hajto> |
TO akurat jest rzecz całkowicie normalna w piłce nożnej. Hajto przez pewien czas był wyrózniająca się postacią w Schalke, ale było jasne, że zawsze taką nie bedzie. Dlatego stracił miejsce w składzie. Na pewno nie jest koronny argument na to, że nasi traca miejsce w składzie zagranicznych klubów na rzecz przedstawicieli innych narodowosci. To tak, jakby powiedzmy taki Ferdinand stracił miejsce w składzie na rzecz jakiegoś Francuza czy innego Włocha, a ktoś podałby to za przykład na to, że Anglicy są słabsi od Francuzów czy Włochów...
endriu60 napisał: |
Mintal-Krzynowek w Wolsburgu czesciej gral Slowak jak dobrze pamietam |
Weź lepiej coś na pamięc, bo Mintal nigdy nie grał w Wolfsburgu... A w poprzednim sezonie Krzynówek był podstawowym zawodnikiem VfL. Więc zupełnie nie mam pojęcia skąd wzięlo ci się to stwierdzenie...
endriu60 napisał: |
za Zurawskiego prawdopodobnie Varga z Sunderlandu to juz bylby obciach |
Oczywiście częstych kontuzji Żurawskiego, które praktycznie kompletnie zniszczyły jego karierę w Celtiku pominąłeś?
endriu60 napisał: |
w polskiej lidze Svitlica i Penksa |
któzy nie mieszczą sie nawet na ławce Wisły Kraków...
endriu60 napisał: |
a w przyszlosci zobaczymy np <Pantelic-Piszczek > <Krasic-Janczyk> zobaczymy też jak wypadnie rywalizacja Bronowickiego i Golanskiego |
O własnie. W przyszłości. Akurat o tym jak to będzie wyglądac w przyszłości pojęcia nie mam ani ja ani ty, więc daruj sobie takie wrózenie, bo to zupełnie do mnie nie przemawia...
endriu60 napisał: |
niezly poziom Master ale w klasie swiatowej,pozostalych ktorych wymieniles jest znacznie wiecej o podobnych umiejetnosciach,ale coz masz prawo miec swoje zdanie |
Kiedy ja pisałem o klasie światowej, bo nie pamiętam? Pisałem o zawodnikach prezentujących dobry poziom oraz, że wcale nie jest ich w naszym kraju tak mało...
endriu60 napisał: |
a to tylko z polski wyjezdzaja za granice? chodzi o to ze nie mamy zadnego zaplecza,zobacz jak to sie wszystko wiaże w calosc mamy kilku dobrych pilkarzy w polsce,ale jak sam wspomniales w momencie wyjazdu robi sie totalna klapa,czyli wszystkie twoje teorie biora w leb o tym ilu to mamy dobrych pilkarzy |
Jak to biora w łeb? Kluby wyprzedają swoich najlepszych zawodników, dzieki czemu w pucharach graja słabo i w konsekwencji odpadają. W lidze równiez nie są takimi samymi drużynami jak w poprzednim sezonie i ich miejsce zajmują inne, które sie nie osłabiały. Te zajmują czołowe miejsca, znw wyprzedają ajlepszych i znów odpadają. I tak to sie kręci. Co to ma do poziomu naszych zawodników - nie mam pojęcia...
Zresztą popatrz na FC Porto - wygrali Lige Mistrzów, wyprzedali najlepszych i co? I klapa. Ledwo udało im się wyjśc z grupy. Czy to świadczy o tym, że w Portugalii jest mało dobrych zawodników, bo Porto nie grało tak dobrze jak poprzednio?
endriu60 napisał: |
zgadza sie szczegolnie ostatnie 20 min,podobala mi sie wypowiedz Mielcarskiego aby nasi wzieli sobie do serca to jak grali wlaśnie koncowke i przelozyli to w meczu w Portugali jak nie przegraja to jest awans na 99% bedzie jednak ciezko  |
Nawet jak przegrają to nie bedzie źle. Finowie do ogrania, Beglia i Kazachstan raczej plaowo wyjada od nas bez punktów... Wszystko rozstrzygnie się tak naprawde w Belgradzie. I jestem przekonany, że z Serbami jesteśmy w stanie wygrac (chociaz zapewne będzie nam wystarczył remis, jesli pokonamy Finów, Belgów i Kazachów)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
endriu60
|
|
|
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Pią 18:15, 24 Sie 2007 |
|
 Temat postu:
master_of_flamaster napisał: |
endriu60 napisał: |
nie no tutaj to zaprzeczasz sam sobie,bo skoro nie ma naszych klubow w elitarnej lidze to chyba jest jasne ze prezentujemy slaby poziom i ze szkoleniem tez nie jest w porzadku,nie mieszaj do spraw klubowych reprezentacji za granice wyjezdzaja wszyscy i jak ktos ma dobre zaplecze to w niczym nie przeszkadza,my natomiast o czym wczesniej wspomnialem mamy dobrych pilkarzy tyle co kot..... i dlatego jest problem |
A przepraszam, czy ja mówiłem o sile naszej piłki klubowej? Powtarzam, że ja pisałem, że Poslka, wbrew temu co niektórzy tutaj (zresztą nie tylko tutaj) piszą, ma dobrych piłkarzy i wcale nie jest ich tyle co nic. I brak polskich klubów w Lidze Mistrzów nie jest dobrym wykładnikiem umiejętności naszych piłkarzy, bo, co zresztą sam przyznałeś, wiekszośc z nich wyjeżdża za granicę. A jesli chcesz dyskutowac o piłce klubowej - prosze bardzo, ale to temat na zupełnie osobną rozmowę. W tym momencie mowa wyłącznie o umiejętnościach naszych piłkarzy. |
Wybacz,ale brak polskich klubów w LM,nie jest dla Ciebie wykladnia umiejetności polskich pilkarzy,to co moze przedstawiciele uefy ubzdurali sobie ze ta rasa nie zagra w elitarnej lidze bo żle im z oczu patrzy skoro posiadamy umiejetnosci gry w pilke jak sam twierdzisz to nic nie stoi na przeszkodzie aby tam zagrac.Zamykam ten temat bo kazdy z nas ma inne zdanie w tej kwesti
master_of_flamaster napisał: |
endriu60 napisał: |
Master zle mnie zrozumialeś,przedstawilem Ci obrazowo sytuacje ze gdy z tych Krajow ktos wyjezdza aby grac w dobrych zachodnich klubach to nie wraca tak szybko w rodzinne strony z prostego powodu ci pilkarze poprostu sie sprawdzili w klubach do ktorych wyjechali |
Tak samo jak sprawdzili się Bąk, Jeleń, Lewandowski, Kaźmierczak, Smolarek, Łągiewka... Uwierz mi, że w każdym z krajów, które wymieniłeś całkiem pokaźna grupa musiała wracać do ojczystej ligi albo próbowac sił w słabszych ligach. Z tym, że o takich raczej się wiele nie mówi - bo i po co? Mówi się tylko o tych, co odniesli sukces... |
Sprawdzil sie jedynie Krzynówek,Smolarek,Bak,moze Żurawski ale gra za krotko i jak sam wspomniałes kontuzje mu w tym wydatnie przeszkadzają,pilkarze ci graja jednak w sredniej klasy europejskich klubach,jest jeden rodzynek Dudek sie nazywa ten moze mowic o szczesciu grajac w dwoch najlepszych w historii klubach,jezeli chodzio powroty pilkarzy z saksów z Krajow ktore wymienilem,to wracali tacy jak Kosowski Niedzielan,Frankowski,Karwan i inni czyli przecietni grajacy w srednich klubach,jednak ci ktorych wymienilem prezentuja wysokie walory skoro graja w najlepszych zespolach i nikt ich sie nie pozbywa,zadna renomowana firma nie bedzie trzymala u siebie patalachow
master_of_flamaster napisał: |
endriu60 napisał: |
ze przytocze kilka nazwisk Serbia<Stankowic,Kezman,Vidic,Dragutinowic,Krstajic> Słowacja<Mintal,Vittek,Varga,Karhan>Gruzja<Arweładze,Kaładze,Kobiaszwili> Litwa<Jankauskas,Semberes.> Japonia<Nakamura,Nakata,Takahera> Korea<Parki i Lee> dorzucimy jeszcze wypieczony Hlebek czy Verpakovskis,Laizans czy Belidelis wszyscy czy prawie wszyscy reprezentuja lepsza klase od polskich emigrantow graja w podstawowych skladach i w renomowanych klubach |
Ach tak. A teraz powiedz mi jaki to jest procent wszystkich zawodników z tamtych krajów? Minimalny. I teraz pytam: czy nasi nie grają w podstawowych składach swoich klubów? Z tego co zdązyłem zauważyć to jednak grają... A że nie są to renomowane kluby - to jednak nie świadczy o klasie krajów któe wymieniłes... Białoruś ma jednego Hleba (no dobra, dwóch), Łotwa verpakovskisa (który wybitnym zawodnikiem nie jest) i Laizansa, Litwa może pochwalić się takim Semberasem. I co, zcy poziom ich piłki jest wyższy chociaż od poziomu piłki białoruskiej? O naszej już nie wspominam nawet... Nie, to sa pojedyncze jednostki, w dodatku w liczbie nie przekraczającej dziesięciu. Zgodze się, że spora grupa serbskich piłkarzy gra w niezłych nawet klubach (jak Vidic, Zigic czy Stankovic), jednak sam poziom serbskiej piłki nie odbiega wiele od naszego. |
chcialem tylko powiedziec ze we wszystkich wymienionych przez ze mnie Krajach zostali zauwazeni przez obserwatorow pilkarze ktorzy prezentują umiejetnosci ktore pozwalaja grac im w uznanych firmach,przykro ale polski to nie dotyczy i to jest zalosne
master_of_flamaster napisał: |
Uwierz mi, że w każdym z krajów, które wymieniłeś całkiem pokaźna grupa musiała wracać do ojczystej ligi albo próbowac sił w słabszych ligach. Z tym, że o takich raczej się wiele nie mówi - bo i po co? Mówi się tylko o tych, co odniesli sukces.... |
dam Ci taki swietny przyklad ktory mi sie nasunał w tej chwili- Svitlica nalezy do takich ktorzy na zachodzie sie nie sprawdzili,natomiast w polskiej lidze byl czolowym napastnikiem, ba grajac w Legiii był najlepszym strzelcem ekstraklasy,wiesz co chce przez to powiedziec ze grajac w Polsce niczego sie nie nauczyl i tak jak w wiekszosci Polscy pilkarze musial wrocic,jaki z tego wniosek że rodzima klubowa pilka jest slabiutka,bo nie ma w niej dobrych pilkarzy ktorzy mogli by to potwierdzic grajac za granica,poza oczywiscie nielicznymi wyjatkami
master_of_flamaster napisał: |
endriu60 napisał: |
jak by sie uparl to znalezli by sie rowniez tacy co wymieniaja naszych lub nastapi to w przyszlosci<Krstajic-Hajto> |
TO akurat jest rzecz całkowicie normalna w piłce nożnej. Hajto przez pewien czas był wyrózniająca się postacią w Schalke, ale było jasne, że zawsze taką nie bedzie. Dlatego stracił miejsce w składzie. Na pewno nie jest koronny argument na to, że nasi traca miejsce w składzie zagranicznych klubów na rzecz przedstawicieli innych narodowosci. To tak, jakby powiedzmy taki Ferdinand stracił miejsce w składzie na rzecz jakiegoś Francuza czy innego Włocha, a ktoś podałby to za przykład na to, że Anglicy są słabsi od Francuzów czy Włochów... |
nie oczywiscie masz racje,ale Ja mam ciagle na mysli rywalizacje w klubie i tutaj uwazam ze np.w rywalizacji z Serbami i nie tylko stoimy na straconej pozycji,ale to jest moje zdanie
master_of_flamaster napisał: |
endriu60 napisał: |
Mintal-Krzynowek w Wolsburgu czesciej gral Slowak jak dobrze pamietam |
Weź lepiej coś na pamięc, bo Mintal nigdy nie grał w Wolfsburgu... A w poprzednim sezonie Krzynówek był podstawowym zawodnikiem VfL. Więc zupełnie nie mam pojęcia skąd wzięlo ci się to stwierdzenie... |
coś mi sie pokrecilo,ale dobra tam gra inny Slowak <Karhan> i cos mi utkwilo w glowie że Krzynowek na poczatku byl bez formy i wlasnie przegrywal rywalizacje miedzy innymi z Mirkiem,nie sprawdzalem jednak tego wiec moglem z kims pomylic,choc z reguly informacje futbolowe latwo zakorzeniaja mi sie w mozgownicy
master_of_flamaster napisał: |
endriu60 napisał: |
za Zurawskiego prawdopodobnie Varga z Sunderlandu to juz bylby obciach |
Oczywiście częstych kontuzji Żurawskiego, które praktycznie kompletnie zniszczyły jego karierę w Celtiku pominąłeś? |
kontuzje z pewnoscia byly istotne i masz jak najbardziej racje,sam uwazam że Zurawski jest w ostatnich latach jednym z najlepszych polskich pilkarzy,przykre jednak bylo by to ze w ocenie Strachana na zastepstwo wystarczy jakis tam Varga
master_of_flamaster napisał: |
endriu60 napisał: |
a w przyszlosci zobaczymy np <Pantelic-Piszczek > <Krasic-Janczyk> zobaczymy też jak wypadnie rywalizacja Bronowickiego i Golanskiego |
O własnie. W przyszłości. Akurat o tym jak to będzie wyglądac w przyszłości pojęcia nie mam ani ja ani ty, więc daruj sobie takie wrózenie, bo to zupełnie do mnie nie przemawia... |
swoja droga ciekawi mnie ta rywalizacja,dla mnie wynik z gory przesadzony 2;0 dla Serbow Ty pewnie wierzysz w naszych,oby nalezeli do tych ktorzy rozwina swoje umiejetnosci
master_of_flamaster napisał: |
endriu60 napisał: |
a to tylko z polski wyjezdzaja za granice? chodzi o to ze nie mamy zadnego zaplecza,zobacz jak to sie wszystko wiaże w calosc mamy kilku dobrych pilkarzy w polsce,ale jak sam wspomniales w momencie wyjazdu robi sie totalna klapa,czyli wszystkie twoje teorie biora w leb o tym ilu to mamy dobrych pilkarzy |
Jak to biora w łeb? Kluby wyprzedają swoich najlepszych zawodników, dzieki czemu w pucharach graja słabo i w konsekwencji odpadają. W lidze równiez nie są takimi samymi drużynami jak w poprzednim sezonie i ich miejsce zajmują inne, które sie nie osłabiały. Te zajmują czołowe miejsca, znw wyprzedają ajlepszych i znów odpadają. I tak to sie kręci. Co to ma do poziomu naszych zawodników - nie mam pojęcia...
Zresztą popatrz na FC Porto - wygrali Lige Mistrzów, wyprzedali najlepszych i co? I klapa. Ledwo udało im się wyjśc z grupy. Czy to świadczy o tym, że w Portugalii jest mało dobrych zawodników, bo Porto nie grało tak dobrze jak poprzednio? |
czy tak trudno Ci jest odczytac moje mysli,przecież tak sie dzieje na całym swiecie,jednak Państwa w ktorych jest bogate zaplecze <czyli utalentowani pilkarze > nie maja z tym problemow i w pucharach czest mozemy zobaczyc nowe wielkie indywidualnosci ubytki sa praktycznie nie widoczne,a kluby dalej rozgrywaja znakomite mecze,z tym przykladem Porto to juz przegiąłeś nieprzecietnie,jaka klapa,zauwaz że rozwalili prawie calą druzyne i dalej graja w LM i to z niezłym powodzeniem,nastepcy gwiazd graja znakomicie,brak im oczywiscie ogrania i rutyny ale jest ok,nieoczekiwales chyba ze po takich przeróbkach zdobedą puchar
master_of_flamaster napisał: |
endriu60 napisał: |
zgadza sie szczegolnie ostatnie 20 min,podobala mi sie wypowiedz Mielcarskiego aby nasi wzieli sobie do serca to jak grali wlaśnie koncowke i przelozyli to w meczu w Portugali jak nie przegraja to jest awans na 99% bedzie jednak ciezko  |
Nawet jak przegrają to nie bedzie źle. Finowie do ogrania, Beglia i Kazachstan raczej plaowo wyjada od nas bez punktów... Wszystko rozstrzygnie się tak naprawde w Belgradzie. I jestem przekonany, że z Serbami jesteśmy w stanie wygrac (chociaz zapewne będzie nam wystarczył remis, jesli pokonamy Finów, Belgów i Kazachów) |
trzeba jednak z tymi Finami wygrać z Belgami też nie bedzie latwo,zauwaz że teraz dopiero zaczynaja sie mecze prawdy dla polskiej reprezentacji,oczywiscie poza meczem z Kazachami gdzie tez nie wolno ich zlekcewazyc,strata dwoch punktow byla by katastrofą,dopuki pilka w grze jak mawiał niezapomniany Jan Ciszewski
Post został pochwalony 0 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Pią 18:43, 24 Sie 2007 |
|
 Temat postu:
endriu60 napisał: |
Wybacz,ale brak polskich klubów w LM,nie jest dla Ciebie wykladnia umiejetności polskich pilkarzy,to co moze przedstawiciele uefy ubzdurali sobie ze ta rasa nie zagra w elitarnej lidze bo żle im z oczu patrzy skoro posiadamy umiejetnosci gry w pilke jak sam twierdzisz to nic nie stoi na przeszkodzie aby tam zagrac.Zamykam ten temat bo kazdy z nas ma inne zdanie w tej kwesti |
Po prostu chodzi mi o to, że jak dchodza czołowi zawodnicy, a kluby w ogóle nie staraja się sprowadzić jakichs dobrych następców (jak Zagłębie) to nie ma co liczyć, że będa grać w Lidze Mistrzów. To jednak nie świadczy o poziomie polskich piłkarzy, skoro ci już zdązyli przenieśc się do innego klubu.
endriu60 napisał: |
Sprawdzil sie jedynie Krzynówek,Smolarek,Bak,moze Żurawski ale gra za krotko i jak sam wspomniałes kontuzje mu w tym wydatnie przeszkadzają,pilkarze ci graja jednak w sredniej klasy europejskich klubach,jest jeden rodzynek Dudek sie nazywa ten moze mowic o szczesciu grajac w dwoch najlepszych w historii klubach,jezeli chodzio powroty pilkarzy z saksów z Krajow ktore wymienilem,to wracali tacy jak Kosowski Niedzielan,Frankowski,Karwan i inni czyli przecietni grajacy w srednich klubach,jednak ci ktorych wymienilem prezentuja wysokie walory skoro graja w najlepszych zespolach i nikt ich sie nie pozbywa,zadna renomowana firma nie bedzie trzymala u siebie patalachow |
Kosowski to ewenement - zawodnik, który nie umie sobie poradzić w żadnej zagranicznej lidze. Niedzielan również miał nieprzyjemna kontuzję, któa mogła wpłynąc na jego rozwój. Frankowski zamienił Hiszpanię na pieniądze i wyszedł na tym jak Zabłocki na mydle - ale tutaj winna jest jego chciwośc. Jednak nie wspomniałe s o zawodnikach, którzy za granicą radzili sobie, w dodatku wcale nie tak fatalnie. Przykłady? Hajto, Wałdoch, Krzynówek, Świerczewski, Jacek Bąk, Michał Żewłakow, Wasilewski, Łągiewka, Jop, Rząsa, Radomski, Juskowiak, Jeleń, Mięciel, Sznaucner... Wystarczy czy mam wymieniać dalej?
endriu60 napisał: |
chcialem tylko powiedziec ze we wszystkich wymienionych przez ze mnie Krajach zostali zauwazeni przez obserwatorow pilkarze ktorzy prezentują umiejetnosci ktore pozwalaja grac im w uznanych firmach,przykro ale polski to nie dotyczy i to jest zalosne |
nie dotyczy czyli co? W Polsce piłkarze nie są zauważani przez obserwatrów z zagranicy? TO w takim razie jak to mozliwe, że w ogóle jacyś nasi piłkarze grają za granicą i nawet nieźle sobie radzą? Wyjeżdżają i dają ogłoszenie do gazety, że piłkarz szuka pracy?
endriu60 napisał: |
dam Ci taki swietny przyklad ktory mi sie nasunał w tej chwili- Svitlica nalezy do takich ktorzy na zachodzie sie nie sprawdzili,natomiast w polskiej lidze byl czolowym napastnikiem, ba grajac w Legiii był najlepszym strzelcem ekstraklasy,wiesz co chce przez to powiedziec ze grajac w Polsce niczego sie nie nauczyl i tak jak w wiekszosci Polscy pilkarze musial wrocic,jaki z tego wniosek że rodzima klubowa pilka jest slabiutka,bo nie ma w niej dobrych pilkarzy ktorzy mogli by to potwierdzic grajac za granica,poza oczywiscie nielicznymi wyjatkami |
Wrócił i nic nie pokazał, ba, nie miescił się nawet na ławce Wisły Kraków...
endriu60 napisał: |
nie oczywiscie masz racje,ale Ja mam ciagle na mysli rywalizacje w klubie i tutaj uwazam ze np.w rywalizacji z Serbami i nie tylko stoimy na straconej pozycji,ale to jest moje zdanie |
Dlaczego? Bo nasi brzydko wyglądają? Nie przesądzaj o niczym dopóki nie zobaczysz jak będzie. A nasi, jesli nie spoczna na laurach, nie są skazani na porażkę...
endriu60 napisał: |
coś mi sie pokrecilo,ale dobra tam gra inny Slowak <Karhan> i cos mi utkwilo w glowie że Krzynowek na poczatku byl bez formy i wlasnie przegrywal rywalizacje miedzy innymi z Mirkiem,nie sprawdzalem jednak tego wiec moglem z kims pomylic,choc z reguly informacje futbolowe latwo zakorzeniaja mi sie w mozgownicy |
No raczej nie przegrywał skoro był jednym z najlepszych piłkarzy Wolfsburga rok temu.
endriu60 napisał: |
kontuzje z pewnoscia byly istotne i masz jak najbardziej racje,sam uwazam że Zurawski jest w ostatnich latach jednym z najlepszych polskich pilkarzy,przykre jednak bylo by to ze w ocenie Strachana na zastepstwo wystarczy jakis tam Varga |
Bo do Szkoci to nikt lepszy nie będzie chciał przejść. Skoro nawet taki Skacel uciekł do Championship...
endriu60 napisał: |
swoja droga ciekawi mnie ta rywalizacja,dla mnie wynik z gory przesadzony 2;0 dla Serbow Ty pewnie wierzysz w naszych,oby nalezeli do tych ktorzy rozwina swoje umiejetnosci |
A czemu mieliby ich nie rozwinąć? Nie stawiaj ich na z góry straconej pozycji...
endriu60 napisał: |
czy tak trudno Ci jest odczytac moje mysli,przecież tak sie dzieje na całym swiecie,jednak Państwa w ktorych jest bogate zaplecze <czyli utalentowani pilkarze > nie maja z tym problemow i w pucharach czest mozemy zobaczyc nowe wielkie indywidualnosci ubytki sa praktycznie nie widoczne,a kluby dalej rozgrywaja znakomite mecze,z tym przykladem Porto to juz przegiąłeś nieprzecietnie,jaka klapa,zauwaz że rozwalili prawie calą druzyne i dalej graja w LM i to z niezłym powodzeniem,nastepcy gwiazd graja znakomicie,brak im oczywiscie ogrania i rutyny ale jest ok,nieoczekiwales chyba ze po takich przeróbkach zdobedą puchar |
Ale w porównaniu do wcześniejszego sezonu była klapa, skoro nawet z grupy ledwo wyszli i musieli oglądać się na wyniki rywali... I skoro nie mozna oczekiwac, że Porto po całkowitym rozbiciu składu nie zdobędzie pucharu to nie mozna oczekiwac, że polskie drużyny po całkowitym rozbiciu składu awansują do fazy grupowej. Bo, jak wspomniałes, brakuje tego zgrania i rutyny.
endriu60 napisał: |
trzeba jednak z tymi Finami wygrać z Belgami też nie bedzie latwo,zauwaz że teraz dopiero zaczynaja sie mecze prawdy dla polskiej reprezentacji,oczywiscie poza meczem z Kazachami gdzie tez nie wolno ich zlekcewazyc,strata dwoch punktow byla by katastrofą,dopuki pilka w grze jak mawiał niezapomniany Jan Ciszewski  |
Akurat mi sposób komentowania Ciszewskiego do gustu nie przypadł (oglądałem tylko na retransisjach spotkań z 1974), ale zdaję sobie sprawę, że po prosu za młody jestem i nie znam go z relacji na zywo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Pią 18:52, 24 Sie 2007 |
|
 Temat postu:
Cóż... Widzę, że w Borussi jest moda na tylko jednego Polaka w drużynie... "Ebi" stał się właśnie zawodnikiem Racingu. Życzę mu, by jego nowy klub utrzymał się w Primera, oraz bramki w meczu z Barcą.
Zameldowanie zmienił też R. Matusiak, który przenosi się do Herenveen. Mam nadzieję, że Polak będzie miał lepszy debiut, aniżeli w Palermo. Wówczas może grać w podstawowej jedenastce, więc tylko same plusy.
Oo! Widzę tutaj, że dysputa n/t naszych piłkarzy ciągle się toczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Pią 22:21, 24 Sie 2007 |
|
 Temat postu:
Przeniesiony post starego:
Cytat: |
buenos noches primera division polaco smolarek zawital w slonecznej hiszpani zycze powodzenia pozdrawiam |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
endriu60
|
|
|
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Pią 23:58, 24 Sie 2007 |
|
 Temat postu:
master_of_flamaster napisał: |
endriu60 napisał: |
chcialem tylko powiedziec ze we wszystkich wymienionych przez ze mnie Krajach zostali zauwazeni przez obserwatorow pilkarze ktorzy prezentują umiejetnosci ktore pozwalaja grac im w uznanych firmach,przykro ale polski to nie dotyczy i to jest zalosne |
nie dotyczy czyli co? W Polsce piłkarze nie są zauważani przez obserwatrów z zagranicy? TO w takim razie jak to mozliwe, że w ogóle jacyś nasi piłkarze grają za granicą i nawet nieźle sobie radzą? Wyjeżdżają i dają ogłoszenie do gazety, że piłkarz szuka pracy? |
Master nie oslabiaj mnie,czy tak trudno odczytac w tym poscie ze chodzi mi o najlepsze kluby na swiecie,a w tych wlasnie graja pilkarze ktorych wymienilem,naszych tez zauwazaja ale raczej do klubow ze srodkowych rejonow w tabeli,a to jest niestety duza róznica w tym co dany pilkarz prezentuje
master_of_flamaster napisał: |
endriu60 napisał: |
kontuzje z pewnoscia byly istotne i masz jak najbardziej racje,sam uwazam że Zurawski jest w ostatnich latach jednym z najlepszych polskich pilkarzy,przykre jednak bylo by to ze w ocenie Strachana na zastepstwo wystarczy jakis tam Varga |
Bo do Szkoci to nikt lepszy nie będzie chciał przejść. Skoro nawet taki Skacel uciekł do Championship... |
nikt lepszy nie zartuj,ze Szkoci to sie zgadza ale nie ze Celtic to jest uznana firma i napewno stac ich na lepszych pilkarzy,na ten moment maja ukrystalizowany sklad i uwazaja ze taka zamiana im wystarczy<chodzi o pieniadze> przykre jest to ze Strachan tak nisko ocenil umiejentnosci Megica bo tak to odbieram,moze sie jednak myle co do koncepcji trenera
master_of_flamaster napisał: |
endriu60 napisał: |
swoja droga ciekawi mnie ta rywalizacja,dla mnie wynik z gory przesadzony 2;0 dla Serbow Ty pewnie wierzysz w naszych,oby nalezeli do tych ktorzy rozwina swoje umiejetnosci |
A czemu mieliby ich nie rozwinąć? Nie stawiaj ich na z góry straconej pozycji... |
ok jasne trzeba wierzyc w naszych,ale jak to zrobic skoro przez 20 lat w niczym nie moga mnie przekonac abym myslal inaczej
master_of_flamaster napisał: |
endriu60 napisał: |
dopuki pilka w grze jak mawiał niezapomniany Jan Ciszewski  |
Akurat mi sposób komentowania Ciszewskiego do gustu nie przypadł (oglądałem tylko na retransisjach spotkań z 1974), ale zdaję sobie sprawę, że po prosu za młody jestem i nie znam go z relacji na zywo  |
żałuj że nie znasz go z relacji na żywo,znkomity komentator,strasznie przezywal mecze z udzialem Polskich pilkarzy co dodawalo smaczku podczas relacji,byl dobrym duchem polskiego futbolu,ktory jak sie okazuje byl na szczytach gdy dane mu bylo komentowac wydarzenia z pilkarskich boisk
Post został pochwalony 0 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Sob 01:04, 25 Sie 2007 |
|
 Temat postu:
endriu60 napisał: |
Master nie oslabiaj mnie,czy tak trudno odczytac w tym poscie ze chodzi mi o najlepsze kluby na swiecie,a w tych wlasnie graja pilkarze ktorych wymienilem,naszych tez zauwazaja ale raczej do klubow ze srodkowych rejonow w tabeli,a to jest niestety duza róznica w tym co dany pilkarz prezentuje |
Ale nas zauważają. A z takiej średniej europejskiej firmy łatwiej jest przebić się do pierwszego składu jakiejś dużej europejskiej firmy - przynajmniej będa wiedzieli co dany zawodnik prezentuje. Bo jednak transfer piłkarza ze słabszej ligi to duże ryzyko dla wiekszych klubów, zresztą często taki zawodnik od razu jest wypozyczany własnie do takiego średniaka. Zamotałem, ale mam nadzieje, że wiesz co mam na mysli.
Inna sprawa, że tych zawodników ze słabszych lig, którzy przechodza od razu do najlepszych klubów tak wielu nie ma... Zigic z Crvenej Zvezdy najpierw trafił do Racingu Santander, skąd tafił do Valencii. Hleb wyrobił sobie swietną markę w 1Bundeslidze nim przeszedł do Arsenalu. Ivica Dragutinovic na swoją markę długo pracował w Belgii. Stankovic przygode z wloską piłką rozpoczął od Lazio. Kezman grał w PSV zanim przeszedł do Chelsea, Vidic przed transferem do ManU świetnie radził sobie w Spartaku. Arweładze grał w Trabzonsporze, Kaładze w Dynamie Kijów. Wszyscy swoją wielką przygodę zaczynali w klubach, któe należą własnie do średniej klasy europejskiej. I dopiero stamtąd trafiali do gigantów pokroju Valencii, Milanu czy Manchesteru United.
endriu60 napisał: |
nikt lepszy nie zartuj,ze Szkoci to sie zgadza ale nie ze Celtic to jest uznana firma i napewno stac ich na lepszych pilkarzy,na ten moment maja ukrystalizowany sklad i uwazaja ze taka zamiana im wystarczy<chodzi o pieniadze> przykre jest to ze Strachan tak nisko ocenil umiejentnosci Megica bo tak to odbieram,moze sie jednak myle co do koncepcji trenera |
Celtic stać na pewno na dobrych zawodników. Jednak niekoniecznie ci zawodnicy byliby zainteresowani grą w szkockiej lidze, nawet w barwach tak uznanej firmy jak Celtic. Pod względem sprtowym byłyby to bowiem dla wielu z nich krok w tył...
endriu60 napisał: |
ok jasne trzeba wierzyc w naszych,ale jak to zrobic skoro przez 20 lat w niczym nie moga mnie przekonac abym myslal inaczej |
A po co przekonywać? Po prostu bądź optymistą, zwlaszcza, że w Polsce jest to jedyna dziedzina w której można nim być
endriu60 napisał: |
żałuj że nie znasz go z relacji na żywo,znkomity komentator,strasznie przezywal mecze z udzialem Polskich pilkarzy co dodawalo smaczku podczas relacji,byl dobrym duchem polskiego futbolu,ktory jak sie okazuje byl na szczytach gdy dane mu bylo komentowac wydarzenia z pilkarskich boisk |
Bardzo żałuję, że nie mogłem oglądać sukcesów naszej kadry na zywo Ale wierze, że już niedługo będe mógł, a w gazetach nikt nie będzie pisał o wynalezieniu wehikułu czasu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Masahiko
|
|
|
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
Sob 11:57, 25 Sie 2007 |
|
 Temat postu:
endriu60 napisał: |
Master nie oslabiaj mnie,czy tak trudno odczytac w tym poscie ze chodzi mi o najlepsze kluby na swiecie,a w tych wlasnie graja pilkarze ktorych wymienilem,naszych tez zauwazaja ale raczej do klubow ze srodkowych rejonow w tabeli,a to jest niestety duza róznica w tym co dany pilkarz prezentuje |
Oprócz azjatów i serbów, którzy faktycznie występują w najlepszych klubach Świata to reszta wynienionych zawodników gra w klubach równych bądż gorszych niż Polacy. Kilka przykładów:
1) Wspomniany przez Ciebie Marek Mintal gra w 1. FC Nürnberg. Dla przykładu Wichniarek gra w Armini i nie uważam, by oba kluby dzieliła duża różnica. Do tego dodajmy, że Wichniarek może zapomnieć o grze w reprezentacji.
2) Idzmy dalej, Robert Vittek to napastnik również Nurnbergi i tutaj też mam polskiego gracza - Marcin Mięciel, bądź Łukasz PIszczek.
3) Kolejnym zawodnikiem wymienionym przez Ciebie był Arweładze. Starszy piłkarz, ale wciąż świetnie grajacy - w tej chwili mamy również dobrego gracza w Eredivisie - Radosława Matusiaka i do tego dużo młodszego.
4) Kolejny to Kobiaszwili - to dla przykładu rzuce tutaj Krzynówkiem.
5) Edgaras Jankauskas - Maciej Żurawski
7) Juris Laizāns - W rosji gra np. Janczyk
To wiele przykładów. A przecież Smolarek został graczem Racingu. DOdatkowo in plus należy wliczyć naszych bramkarzy, którzy grają w takich klubach jak: Manchester United, Arsenal Londyn, Real Madryt, Celtic Glasgow czy Panathinaikos Ateny. Mało? to sprawdź kadry młodzieżowe wielkich klubów i zobacz ilu tam jest młodych Polaków - wspomne tylko Krychowiaka czy Króla....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Sob 15:00, 25 Sie 2007 |
|
 Temat postu:
Wybacz, ale R. Vittka też uznaję za średniego piłkarza w sklali europejskiej. Reszta, może za wyjątkiem starzejącym się S. Arweładze, nie pomijając E. Jankauskasa, to żadni wybitni zawodnicy.
Wspomniałeś też o Polakach, grających w takich klubach, jak MU, czy Arsenal. Zważ tylko, że można ich policzyć dosłownie na palcach jednej ręki, a poza tym żaden z nich nie gra w wyjściowym składzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Masahiko
|
|
|
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
Sob 18:15, 25 Sie 2007 |
|
 Temat postu:
RTS napisał: |
Wybacz, ale R. Vittka też uznaję za średniego piłkarza w sklali europejskiej. Reszta, może za wyjątkiem starzejącym się S. Arweładze, nie pomijając E. Jankauskasa, to żadni wybitni zawodnicy.
Wspomniałeś też o Polakach, grających w takich klubach, jak MU, czy Arsenal. Zważ tylko, że można ich policzyć dosłownie na palcach jednej ręki, a poza tym żaden z nich nie gra w wyjściowym składzie. |
Nie za bardzo rozumiem o co Ci chodzi. Odpowiadałem Endriu i nie rozumiem po co pisałeś to coś. Ja nigdzie nie wspomniałem, że Ci piłkarze to wybitni piłkarze, ba wręcz próbowałem uświadomić Endriu, że takich piłkarzy ma również Polska.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Sob 19:31, 25 Sie 2007 |
|
 Temat postu:
Masahiko napisał: |
RTS napisał: |
Wybacz, ale R. Vittka też uznaję za średniego piłkarza w sklali europejskiej. Reszta, może za wyjątkiem starzejącym się S. Arweładze, nie pomijając E. Jankauskasa, to żadni wybitni zawodnicy.
Wspomniałeś też o Polakach, grających w takich klubach, jak MU, czy Arsenal. Zważ tylko, że można ich policzyć dosłownie na palcach jednej ręki, a poza tym żaden z nich nie gra w wyjściowym składzie. |
Nie za bardzo rozumiem o co Ci chodzi. Odpowiadałem Endriu i nie rozumiem po co pisałeś to coś. Ja nigdzie nie wspomniałem, że Ci piłkarze to wybitni piłkarze, ba wręcz próbowałem uświadomić Endriu, że takich piłkarzy ma również Polska. |
Popatrz na to z innej strony: RTS tak sie rozpedzil, że zanegował jedną z wypowiedzi endriu, mimo, że obaj prezentują ten sam punkt widzenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
stary
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 14927
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: dortmund
|
Sob 19:40, 25 Sie 2007 |
|
 Temat postu:
wichniarek strzelil swoja 3 bramke w trzeciej kolejce bundesligi miejmy nadzieje ze jego skutecznosc jak najdluzej potrwa pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|