. .
Logo Fani piłki nożnej!
Eksperci w dziedzinie futbolu
 
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 35, 36, 37 ... 90, 91, 92  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Fani piłki nożnej! Strona Główna » Piłka nożna na świecie
. Champions League Go back
Autor Wiadomość
Irsko


Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Skarzysko
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
master_of_flamaster napisał:
Ależ ja nic nikomu nie próbuję wmówić. Twierdzę tylko, że o drużynie, która przegrała finał pamiętaja jedynie statystycy i historycy. Przegrani toną w mrokach historii, chwała jest przeznaczona tylko dla zwycięzców.
Czy ktoś pamięta z kim Real wygrywał 5 tytułów najlepszej druzyny Europy pod rząd? Nie, pamięta się tylko, że to Real te tytuły wywalczył...
Niezapominaj ze aby zagrac w finale,trzeba wygrac z naprawde sporą grupą bardzo mocnych klubow.Kiedy Real wygrywał pierwsze 4 tytuły to tych rywali miał mniej.Ba najprawdopodonbiej 4 kluby w pierwszym sezonie grały w pucharze europy.No i ranga tego pucharu wowczas była nieporownywalna z LM.Holandia mimo ze przegrała z Niemcami,i Argentyną,to jest pamietana jako potega piłkarska z tamtych lat

master napisał:
Tylko mi teraz nie mów, że Tevez też nie prezentuje najwyższego europejskiego poziomu...
I wytłumacz mi, prosze, dlaczego umiejętności Benzemy to za mało na europejski poziom?
To proste.Jak Szewczenko grał w klubie z Kijowa,był tam najlepszy,i zrobił z tym klubem spory sukces.W Milanie niebył przecietnym,ale jednym z najwazniejszych.Ani Tevez,ani Benzema narazie nic takiego niezagrali

master napisał:
]Chcesz powiedziec, że gdyby wymienieni przez ciebie napastnicy nie zdobywali bramek to dalej mieliby wysoką pozycję w swoich klubach? A to ciekawe Smile
Swoją droga, jednymi z liderów w swoich drużynach są również tacy zawodnicy jak Drogba, van Nistelrooy czy Inzaghi. A więc zawodnicy główne od strzelania bramek.
I kto powiedział, że Kun Aguero jest tylko od zdobywania bramek?
No własnie na tym polega liderowanie,ze nietylko bramy strzela taki piłkarz,ale jeszcze gra ponad to.W chelsea liderem jest Lampard.W krolewskich,bezkrolewie.A jak juz szukac tam lidera,to Raul bradziej niz holender.W Milanie Seedorf,Pirlo,i Gattuso,ale nie Inzagi.Aguero rzadził w młodzierzowce Argentyny,jezeli tez by rzadził w Atletico,to poziom tegoz klubu byłby przecietny

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Irsko dnia Pon 22:17, 17 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Irsko napisał:
Niezapominaj ze aby zagrac w finale,trzeba wygrac z naprawde sporą grupą bardzo mocnych klubow.Kiedy Real wygrywał pierwsze 4 tytuły to tych rywali miał mniej.Ba najprawdopodonbiej 4 kluby w pierwszym sezonie grały w pucharze europy.No i ranga tego pucharu wowczas była nieporownywalna z LM.
W pierwszym turnieju ekip było 16. Potem liczba ta wzrosła do 26... To tak gwoli ścisłości.
I czy ważne jest ilu mieli wtedy rywali? Czy to ma wpływ na to czy historia zapamięta drugiego finalistę?

Irsko napisał:
Holandia mimo ze przegrała z Niemcami,i Argentyną,to jest pamietana jako potega piłkarska z tamtych lat
Owszem, była potęgą. Wygrała nawet Euro 1988. Ale finały MŚ przegrali. Myslisz, że kibice byli sczęśliwi z powodu drugiego miejsca?

Irsko napisał:
To proste.Jak Szewczenko grał w klubie z Kijowa,był tam najlepszy,i zrobił z tym klubem spory sukces.W Milanie niebył przecietnym,ale jednym z najwazniejszych.Ani Tevez,ani Benzema narazie nic takiego niezagrali
Jak to nie zagrali? Należa do najlepszych piłkarzy w klubach, które sa zaliczane do najlepszych w Europie. Benzema jest równiez najlepszym strzelcem swojej druzyny. Tevez z kolei drugim najlepszym strzelcem Manchesteru United (więcej bramek od niego ma tylko Cristiano Ronaldo). Wbijał bramki m. in. Chelsea Londyn i FC Liverpoolowi.
Przepraszam, ale jesli to jest mało to rwnie dobrze do tych, którzy nic wielkieg jeszcze nie zagrali zaliczyc możemy również Messiego...

Irsko napisał:
No własnie na tym polega liderowanie,ze nietylko bramy strzela taki piłkarz,ale jeszcze gra ponad to.W chelsea liderem jest Lampard.W krolewskich,bezkrolewie.A jak juz szukac tam lidera,to Raul bradziej niz holender.W Milanie Seedorf,Pirlo,i Gattuso,ale nie Inzagi.
Jak rozumiem, drużyna może mieć tylko jednego lidera? A zawodnik, który zdobywa bardzo wiele bramek i niejedno juz zwycięstwo zapewnił swojej drużynie na takie miano nie zasługuje?
Irsko napisał:
Aguero rzadził w młodzierzowce Argentyny,jezeli tez by rzadził w Atletico,to poziom tegoz klubu byłby przecietny
Skąd takie przypuszczenie?

Post został pochwalony 0 razy
Irsko


Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Skarzysko
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
master_of_flamaster napisał:
W pierwszym turnieju ekip było 16. Potem liczba ta wzrosła do 26... To tak gwoli ścisłości.
I czy ważne jest ilu mieli wtedy rywali? Czy to ma wpływ na to czy historia zapamięta drugiego finalistę?
Ma,bo teraz rozgrywki LM sa najbardziej prestizowe.I wice mistrz w LM jest bardziej pamietany niz mistrz w w najlepszych ligach europy.Wystarczy zpytac ktobył mistrzem włoch czy hiszpani w 96 roku.A kto gral w tym roku finale LM

master napisał:
Owszem, była potęgą. Wygrała nawet Euro 1988. Ale finały MŚ przegrali. Myslisz, że kibice byli sczęśliwi z powodu drugiego miejsca?
Grecja tez.Pamietam ze holendrzy bardzo sie radowali z tego mistrza europy.Ale fakt ze byli tylko najlepsi w europie.A kiedy przegrywali z niemcami czy argentynczykami to byli nr 2 w calej galaktyce

master napisał:
Jak to nie zagrali? Należa do najlepszych piłkarzy w klubach, które sa zaliczane do najlepszych w Europie. Benzema jest równiez najlepszym strzelcem swojej druzyny. Tevez z kolei drugim najlepszym strzelcem Manchesteru United (więcej bramek od niego ma tylko Cristiano Ronaldo). Wbijał bramki m. in. Chelsea Londyn i FC Liverpoolowi.
Przepraszam, ale jesli to jest mało to rwnie dobrze do tych, którzy nic wielkieg jeszcze nie zagrali zaliczyc możemy również Messiego...
Niewystarczy tylko strzelac bramki,trzeba jeszcze grac.Mecz jest grany przez 90 minut,a bramke strzela sie w kilka sekud.Czaisz roznice?Co takiego zagrał Messi

master napisał:
Jak rozumiem, drużyna może mieć tylko jednego lidera? A zawodnik, który zdobywa bardzo wiele bramek i niejedno juz zwycięstwo zapewnił swojej drużynie na takie miano nie zasługuje?
Zaby padła bramka,najpierw musi byc AKCJA.A gdzie Ja napisałem ze w Milanie jest 1 lider?
master napisał:
Skąd takie przypuszczenie?
Bo nikt z marszu niezostaje wodzem.Zaden szkoleniowiec iezrobi takiego zespołu,w ktorym 19 latek weznie ciezar gey na własne barki

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Irsko dnia Wto 19:30, 18 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Irsko napisał:
Ma,bo teraz rozgrywki LM sa najbardziej prestizowe.I wice mistrz w LM jest bardziej pamietany niz mistrz w w najlepszych ligach europy.Wystarczy zpytac ktobył mistrzem włoch czy hiszpani w 96 roku.A kto gral w tym roku finale LM
I co, uważasz, że każdy z marszu odpowie, kto grał w finale Ligi Mistrzów? uwierz mi, nie każdy. Większośc potrafi powiedziec jedynie to LM wygrał. Bo tak naprawde udziału w finale nikt nie śwętuje. Historia pamięta tylko o zwycięzcach. Kibice zresztą też...

Irsko napisał:
Grecja tez.Pamietam ze holendrzy bardzo sie radowali z tego mistrza europy.Ale fakt ze byli tylko najlepsi w europie.A kiedy przegrywali z niemcami czy argentynczykami to byli nr 2 w calej galaktyce
Co oczywiście bardzo satysfakcjonowało działaczy i kibiców oraz powszechnie zostało uznane za wielki sukces...

Irsko napisał:
Niewystarczy tylko strzelac bramki,trzeba jeszcze grac.Mecz jest grany przez 90 minut,a bramke strzela sie w kilka sekud.Czaisz roznice?Co takiego zagrał Messi
Jesli ta bramka nie zostanie zdobyta to mozna sobie całe te 90 minut o kant d... rozbić. Przede wszystkim liczy sie wynik.
W tym momencie chciałbym rónież wyrazic nadzieję, że nie chcesz mi powiedieć, iż równiez Messi nic takiego wielkiego nie zagrał...

Irsko napisał:
Zaby padła bramka,najpierw musi byc AKCJA.
Akcję trzeba wykończyć, pamiętaj o tym Smile

Irsko napisał:
A gdzie Ja napisałem ze w Milanie jest 1 lider?
Czemu więc negujesz, że Inzaghi, jeden z najskuteczniejszych napastników świata nie jest jednym z liderów Milanu?

Irsko napisał:
Bo nikt z marszu niezostaje wodzem.Zaden szkoleniowiec iezrobi takiego zespołu,w ktorym 19 latek weznie ciezar gey na własne barki
Ten trener nazywa się Arsene Wenger.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Wto 19:58, 18 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Irsko


Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Skarzysko
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
master_of_flamaster napisał:
I co, uważasz, że każdy z marszu odpowie, kto grał w finale Ligi Mistrzów? uwierz mi, nie każdy. Większośc potrafi powiedziec jedynie to LM wygrał. Bo tak naprawde udziału w finale nikt nie śwętuje. Historia pamięta tylko o zwycięzcach. Kibice zresztą też...
Ale My tu nie porownujemy mistrza LM z wice mistrzem,tylko wicemistrza z innymi klubami.A w porownaniu z innymi poza mistrzem to tenze wice mistrz jest wygranym.Bo grał tam gdzie inni nie mieli pojacie zageac

master napisał:
Jesli ta bramka nie zostanie zdobyta to mozna sobie całe te 90 minut o kant d... rozbić. Przede wszystkim liczy sie wynik.
Pewno ze najwazniejszy jest wynik,ale bramki niebiorą sie z niczego
master napisał:
W tym momencie chciałbym rónież wyrazic nadzieję, że nie chcesz mi powiedieć, iż równiez Messi nic takiego wielkiego nie zagrał...
To naprawde wybitny talent,ale kontuzje niepozwalają temu piłkarzowi sie rozegrac

master napisał:
Akcję trzeba wykończyć, pamiętaj o tym Smile
Kiedy piłka jest rozagrana prawidłowo,to kazdy piłkarz na boisku morze strzelic gola.Ale kiedy niema komu prowadzic gry,to nawet najlepszy snajper taki jak Inzagi niestrzeli,bo i z czego?

master napisał:
Dwa słowa: Arsene Wenger.
Co Arsene Wenger?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Irsko dnia Wto 20:10, 18 Gru 2007, w całości zmieniany 3 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Irsko napisał:
Ale My tu nie porownujemy mistrza LM z wice mistrzem,tylko wicemistrza z innymi klubami.A w porownaniu z innymi poza mistrzem to tenze wice mistrz jest wygranym.Bo grał tam gdzie inni nie mieli pojacie zageac
W porównaniu z innymi to ja jestem mądry Smile
OK, żarty na bok. Co z tego, że taki wicemistrz doszedł dalej niż inni? Przegrał. Poniósł porażkę. Doznał klęski. Kibice i działacze nie będą świętowac z tego powodu...

Irsko napisał:
Pewno ze najwazniejszy jest wynik,ale bramki niebiorą sie z niczego
Jednak ktoś je zdobywac musi. Sama akcja nie wystarczy. Potwierdził to m. in. Arsenal z CSKA rok temu Smile

Irsko napisał:
To naprawde wybitny talent,ale kontuzje niepozwalają temu piłkarzowi sie rozegrac
Tak bardzo nie zdołał sie rozegrac, że, wraz z C. Ronaldo oraz Kaką zaliczany jest do trójki najlepszych piłkarzy świata.Smile

Irsko napisał:
Kiedy piłka jest rozagrana prawidłowo,to kazdy piłkarz na boisku morze strzelic gola.Ale kiedy niema komu prowadzic gry,to nawet najlepszy snajper taki jak Inzagi niestrzeli,bo i z czego?
Z niczego Smile Nie strzeli albo wykorzysta błąd obrońców. Jednak jesli dobrego egzekutora zabraknie to nawet najlepsza akcja nie skończy się bramką. Snajperzy są w drużynie równie wazni jak, przepraszam za wyrażenie, rozgrywacze. Bywa, że nawet ważniejsi, zwłaszcza, kiedy często zdobywają bramki, jak to się mówi, z niczego (jak Inzaghi właśnie).

Irsko napisał:
Co Arsene Wenger?
Trener, który bardzo chętnie zrzuca ciężar gry na 19-latków. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Masahiko


Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Irsko napisał:

master napisał:
Dwa słowa: Arsene Wenger.
Co Arsene Wenger?



Fabregas Very Happy Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Irsko


Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Skarzysko
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Masahiko napisał:
Irsko napisał:

master napisał:
Dwa słowa: Arsene Wenger.
Co Arsene Wenger?



Fabregas Very Happy Very Happy
A co Fabregas ma wspolnego z braniem ciezaru gry w Arsenalu.Tam takim był Henry.Teraz nawet Rosicky niejest w stanie zastąpic francuza

Post został pochwalony 0 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Irsko napisał:
A co Fabregas ma wspolnego z braniem ciezaru gry w Arsenalu.Tam takim był Henry.Teraz nawet Rosicky niejest w stanie zastąpic francuza
... co idealnie odzwierciedla tabela Premiership Smile

Post został pochwalony 0 razy
Irsko


Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Skarzysko
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
master_of_flamaster napisał:
W porównaniu z innymi to ja jestem mądry Smile
Byłes kiedys w finale mistrzostw ktory wyłaniał najmądrzejszego człowieka na całym globie
master napisał:
Co z tego, że taki wicemistrz doszedł dalej niż inni? Przegrał. Poniósł porażkę. Doznał klęski. Kibice i działacze nie będą świętowac z tego powodu...
W histori klubu zawsze wspomina sie takie sukcesy jak wicemistrzostwo.Bo to jest sukces grac w finale LM,mniejszy niz wygrac,ale tez sukces,taki klub jest nr 2 w europie gdzie piłka jest nr1

master napisał:
Jednak ktoś je zdobywac musi. Sama akcja nie wystarczy. Potwierdził to m. in. Arsenal z CSKA rok temu Smile
Jakosc,nie ilosc jest wazna

master napisał:
Tak bardzo nie zdołał sie rozegrac, że, wraz z C. Ronaldo oraz Kaką zaliczany jest do trójki najlepszych piłkarzy świata.Smile
Potrzebni sa tacy,to i robi sie takie statystyki.Na przykład Gattuso nigdy niebedzie w takich statystyka.Ba nawet Roberto Carlos kiedys z tego powodu miał pretesje

master napisał:
Z niczego Smile Nie strzeli albo wykorzysta błąd obrońców. Jednak jesli dobrego egzekutora zabraknie to nawet najlepsza akcja nie skończy się bramką. Snajperzy są w drużynie równie wazni jak, przepraszam za wyrażenie, rozgrywacze. Bywa, że nawet ważniejsi, zwłaszcza, kiedy często zdobywają bramki, jak to się mówi, z niczego (jak Inzaghi właśnie).
Przeciwnik tylko wtedy popełni bład,kiedy go sie zmusi rozegraniem piłki,i rosprowadzeniem gry.W porownaniu znaczenia snjpera,bramki strzelaja tez inni piłkarze z innych formacj,ale Inzagi nigdy niecofa sie zeby wywalczyc czy rozegrac piłke.AS pola karnegi,i tyle.A mecze rozgrywa sie na całym boisku

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Irsko dnia Wto 22:10, 18 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Irsko


Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Skarzysko
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
master_of_flamaster napisał:
Irsko napisał:
A co Fabregas ma wspolnego z braniem ciezaru gry w Arsenalu.Tam takim był Henry.Teraz nawet Rosicky niejest w stanie zastąpic francuza
... co idealnie odzwierciedla tabela Premiership Smile
Niema teraz w Arsenalu takiego lidera jak za czasow Henryego.Ciezar gry jest na barkal kilku zawodnikow

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Irsko dnia Wto 22:16, 18 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
stary


Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 14926
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: dortmund
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
celtic bedzie gral przeciwko barcelonie boruc dostaniez napewno duzo roboty w tym pojedynku twoja szansa sie jak z najlepszej strony pokazac to moze naprawde barcelona cos u ciebie bedzie widziala ze jestes apetyczny bramkarz do kupienia pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Ja i mój pesymizm mamy przeczucie, że zakończy się w najbliższych spotkaniach udział Celtów w LM... Aczkolwiek mam cichą nadzieję, że Boruc i spółka sprawią niespodziankę.
A po cichu marzę (bo to już marzenie), że będą to dwa, jedne z najlepszych meczów w całej karierze Artura. Wink

Post został pochwalony 0 razy
stary


Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 14926
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: dortmund
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
celtic jest autsajderem w tym meczu i to z mojego punktu widzenia dobrze dla boruca bo wtedy moze pokazac czy posiada ta klase na lepsze kluby niz celtic bo na camp nou bedzie prawdopodobnie mocno w defensywie stalo zycze borucowi tyle roboty na boiska jak janek mial w 73 roku na wembley pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Zgadzam się w 100%. Jednakże -jeśli chodzi o Janka- to odnoszę wrażenie, że on wówczas miał po prostu szczęście, które przewyższało umiejętności (być może się mylę). Artur jednak jest utalentowanym bramkarzem.

Post został pochwalony 0 razy
stary


Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 14926
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: dortmund
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
marcin kazdy bramkarz potrzebuje w meczach tez szczescie janek mial w tym meczu te szczescie ze dwa razy na linii pilke wybijali szymanowski i musial a co do jego umjejetnosciach powiem tylko gral przes 10 lat dla kadry polskiej owszem po jego debiutcie z niemcami ktory byl fatalny na nastepna szanse u gorskiego czekal prawie dwa lata i konkurenci tomaszewskiego w tych czasach co sobote lub niedziele grali gorski mial z czego wybierac szeja kostka kalinowski i inne boruc praktycznie takiej konkurencji nie ma bo jego nastepcy w kadrze grzeja lawke pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Zgadza się, jednak gdyby wówczas był to chwilowy spadek formy, to K. Górski nie urlopowałby go przez dwa lata. Co zaważyło na tej utracie formy? Nie wiem... Fakt jednak, że miał niebywałe szczęście. Jak sam stwierdziłeś... 10 lat...

Post został pochwalony 0 razy
Irsko


Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Skarzysko
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Malarz w Panathinaiosie gra na wysokum poziomie,moze to jest bramkarzy ktory by konkurował z Borucem

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Malarz wydaje się być dobrym goalkeeperem i może faktycznie warto go sprawdzić w jakimś sparingu lub meczu towarzyskim. Jednak póki co, to zdecydowanie bardziej ufam umiejętnościom Artura. Wink

Post został pochwalony 0 razy
endriu60


Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Juz teraz nie moge doczekac sie meczow Barsy ktorym kibicuje od lat z Celtami ktorym tez kibicuje ze wzgledu na gre Polskich pilkarzy w tym klubie...
Nie jestem szczesliwy z takiego zestawienia,ale coz bedzie okazja do sprawdzenia formy w jakiej bedzie Boruc...
Zapowiada sie rewelacyjnie i oby zostal nasz bramkarz bohaterem tych spotkan,a awans jednej z druzyn nie byl dzielem przypadku...

W pozostałych parach stawiam na Porto,Real,Liverpool,M.U.Sevilla,Milan...

Licze na niespodzianke i awans Olympiakosu

Post został pochwalony 0 razy
Masahiko


Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Co do Malarza to ma trochę dziwną sytuację w klubie. Trener stosuję taktyke rotacji i od kilku spotkań siedzi na ławce, mimo iż tuz przed tym jak na niej siadł zagrał najlepszy mecz w sezonie.


Co do pojedynku celticu i barcy to chyba nie ma wątpliwości kto lepszy. Zwłaszcza po wczorajszym remisie Celticu w lidze nie jestem optymistą...

Post został pochwalony 0 razy
Red_Devil


Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 901
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Pierwsze cztery spotkania fazy pucharowej Ligi Mistrzów są już za nami.

Liverpool - Inter 2:0

Po raz kolejny zawiódł Mistrz Włoch - Inter. Zdecydowanie najmocniejsi w rodzimej lidze, w starciu z drużynami z poza Włoch tracą mnóstwo swoich walorów. Spora w tym zasługa Marco Materazziego, który w głupi sposób osłabił drużynę. Liverpool zupełnie odwrotnie - w Premiership kolejny sezon grają na poziomie nie dającym szans na mistrzostwo kraju, w LM z kolei taktyka Beniteza przynosi znakomite rezultaty... Czyżby Liverpool znów miał powalczyć o finał Question Wszystko możliwe...

Awans z tej pary (według Red'a Smile) - FC Liverpool

Schalke 04 - FC Porto 1:0

Znakomicie zapowiada się rewanż na Stadionie Smoka, gdzie miejscowe Porto podejmować będzie FC Schalke. W pierwszej połowie na Arena Auf Schalke Niemcy byli zdecydowanie lepsi i mogli prowadzić dużo więcej niż jedną bramką. W drugiej Quaresma i spółka jakby się przebudzili, ale mimo kilku prób, nie udało im się wywieźć korzystnego rezultatu.

Awans - FC Porto

Olympiakos - Chelsea 0:0

Nie zabrakło na szczęście polskiego akcentu. Michał Żewłakow rozegrał bardzo dobre spotkanie przeciwko londyńskiej Chelsea i w efekcie w Pireusie nie padły bramki. W rewanżu na Stamford Bridge może wydarzyć się wszystko, ale mimo wszystko ciężko przypuszczać, że nie mająca zbyt wielu szans na mistrzostwo Anglii Chelsea, już teraz miała pożegnać się z Ligą Mistrzów.

Awans - Chelsea

AS Roma - Real Madryt 2:1

W ostatnim spotkaniu Madrycki Real musiał uznać wyższość dumnych Rzymian. Jak się okazuje - Real nigdy do tej pory nie stracił punktów w Wiecznym Mieście. Cóż, kiedyś musiał być ten pierwszy raz Smile A tak w ogóle to Real zdaje się chwytać syndrom Interu. Świetny w Hiszpanii, słaby w Europie. Mimo to rewanż powinien należeć do Hiszpanów...

Awans - Real Madryt

A co do dzisiejszego wieczoru... Ma ktoś może pożyczyć ze dwa kompy?? Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Red_Devil dnia Śro 16:35, 20 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Masahiko


Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Red_Devil napisał:
Spora w tym zasługa Marco Materazziego, który w głupi sposób osłabił drużynę.



Takim głąbom nie powinni pozwalać grać Razz

Red_Devil napisał:
Czyżby Liverpool znów miał powalczyć o finał Question Wszystko możliwe..
.


To byłoby przegięcie Razz


Red_Devil napisał:
Schalke 04 - FC Porto 1:0

Awans - FC Porto



Nieee Razz awansują Niemcy Very Happy


Red_Devil napisał:
A co do dzisiejszego wieczoru... Ma ktoś może pożyczyć ze dwa kompy?? Smile


A przyjedziesz po niego?

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Harada napisał:
Takim głąbom nie powinni pozwalać grać Razz

Red_Devil napisał:
Czyżby Liverpool znów miał powalczyć o finał Question Wszystko możliwe..
.


To byłoby przegięcie Razz


Red_Devil napisał:
Schalke 04 - FC Porto 1:0

Awans - FC Porto



Nieee Razz awansują Niemcy Very Happy
Dlaczegoż tak uważasz? Porto to mocna drużyna i również sądzę, że awansują dalej Portugalczycy. Rolling Eyes

Bardziej natomiast jestem ciekaw, czy dzisiaj Artur zatrzyma słynną Barcelonę. Hiszpanie nie błyszczą ostatnimi czasy, więc jest to możliwe.
Hmm... Tak sobie myślę, że jeżeli jednak Artek zatrzyma Henry'ego i jego kolegów, o naszym bramkarzu zrobi się jeszcze głośniej w Europie. Smile

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
No i cóż...
Zwycięstwo Barcelony jak najbardziej zasłużone. Szkoda słów i czasu na opisywanie każdego zawodnika Celtiku z osobna. Drużyna zagrała słabe spotkanie i nawet bramka Holendra i młodego B. Robsona nie zmienią tego faktu. Do białej gorączki doprowadzało kmnie zachowanie się obrońców "the Boys", którzy momentami wydawali się robić za pachołki do treningu na boisku, a czasem nawet za graczy Barcelony (np. ta sierotka G. Caldwell). Evil or Very Mad
Druga linia też nie pokazała niczego szczególnego, zaś S. Nakamura powinien swoje słowa włożyć do kieszeni i pokazać coś na boisku. Jedynym tutaj wyjątkiem jest A. McGeady, który rzeczywiście próbował coś zdziałać i często to on konstruował akcje Celticu, choć to nie jest jego normalna pozycja. Pochwalić jeszcze można wspomnianego Robsona za strzelenie gola wyjątkowej urody. Wśród napadziorów na uznanie zasługuje jedynie V. of Hesselink, głównie za rozwiązanie woreczka z bramkami. I tyle, co można powiedzieć o Celtach. :/

Z kolei na grę Barcy chwilami aż przyjemnie się patrzyło, zwłaszcza na współpracę Messiego z Ronaldinho i Puyol'em. Zresztą cała drużyna Barcy zasługuje na pochwałę, no... może za wyjątkiem jegomościa Valdez'a i formacji defensywnej, która nie udowodniła w tym meczu miana najlepszej defensywy w Hiszpanii.

Warto jeszcze kilka słów poświęcić A. Borucowi. Ten chyba nie ma najlepszych urodzin. Ale nie o urozinach tu chcę mówić. Przed meczem niemal wszyscy zadawali sobie pytanie, czy nasz namber łan zatrzyma napastników Barcy, a więc Henry'ego, Messi'ego i Eto'o. Odpowiedź prosta. Nie zatrzymał. Może Eto'o nie ukuł mu brameczki (głównie dlatego, że zagrał praktycznie tylko w końcówce), ale za to Messi pokonał go dwa razy. I o ile przygolach Argentyńczyka nie można mieć pretensji do Artura (tu powinno się powiesić za jaja obronę gospodarzy), to dziwi mnie, że Boruc wpuścił gola T. Henry. Dlaczego? Oczywiście ktoś powie, że Artur był bez szans. Owszem. Tylko, że był na własne poniekąd życzenie, bo nie sądzę, aby nie wiedział, że tam, gdzie znalazł się T. Henry z piłką w 52 minucie, to było jedno z ulubionych miejsc Francuza na boisku. Strzelił też w charakterystyczny dla siebie sposób, zaś Boruc był za daleko przed swoją bramką.
Artur w sumie nie wypadł źle. Wypadł dobrze, miał kilka znakomitych interwencji, ale z pewnością nie był to jego mecz życia. W tym sensie, że nie pokazał niczego nadzwyczajnego.
Toteż jednak nie posypią się po tym meczu liczne oferty z klubów w rodzaju "naj".

P.S. Szkoda tylko, że Celtom nie udałóo się nie przegrać z Barceloną. Jak na razie, to jedynie i wciąż Barcelona jest zmorą dla team'u G. Strachana, jeśli chodzi o mecze na Celtic Park.
The Boys z pewnością już żegnają się z tegoroczną LM, co nie ulega wątpliwości.

Post został pochwalony 0 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:
Z kolei na grę Barcy chwilami aż przyjemnie się patrzyło, zwłaszcza na współpracę Messiego z Ronaldinho i Puyol'em. Zresztą cała drużyna Barcy zasługuje na pochwałę, no... może za wyjątkiem jegomościa Valdez'a i formacji defensywnej, która nie udowodniła w tym meczu miana najlepszej defensywy w Hiszpanii.
Valdez jest napastnikiem BVB. Bramkarzem Barcelony jest ValdeS Smile

RTS napisał:
Toteż jednak nie posypią się po tym meczu liczne oferty z klubów w rodzaju "naj".
Wiesz, jedno spotkanie to trochę za mało, by podjąc decyzję o tym, czy Boruc się do takiego Milanu nadaje czy nie. Zresztą Boruc wcale nie wypadł tak fatalnie. CO prawda meczu nie oglądałem, jednak z tego, co zdążyłem usłyszeć oraz przeczytać, gdyby nie on, Barca wygrałaby duzo większą różnicą bramek.

Z kolei ja osobiście miałem wczoraj okazję obejrzeć spotkanie Arsena-Milan. I muszę przyznać, że wynik bezbramkowy wcale nie musi świadczyć o tym, że spotkanie było nudne. Obie ekipy zagrały w szybkim tempie, ani przez chwilę na boisku nie wiało nudą. Rozczarował mnie za to Adebayor - zawodnik, który miał być lepszy od Henry'ego i Eto'o razem wziętych w każdej niemal akcji faulował obrońce rywala. Od czasu do czasu zdarzyło mu się oddac strzał, jednak w ten sposób nie zaskoczyłby nawet Ballotty z Lazio, o Kalacu (nieźle ostatnio dysponowanym) nie wspominając. Ukoronowaniem gry reprezentanta Togo była sytuacja z końcówki spotkania, kiedy w stuprocentowej sytuacji posłał piłkę wprost w poprzeczkę. Jeśli jednak Arsenal na San Siro zagra tak, jak miało to miejsce na Emirates Stadium, Milan może mieć duże kłopoty z wywalczeniem sobie awansu. Obym się nie mylił Smile

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
master napisał:
Wiesz, jedno spotkanie to trochę za mało, by podjąc decyzję o tym, czy Boruc się do takiego Milanu nadaje czy nie.
Nie złapałeś, o co mi chodziło. Miałem na myśli to, że gdyby Boruc zagrał w tym meczu fenomenalnie i nie wpuścił żadnej siaty, dostałby najprawdopodobniej cały stos ofert zaraz po tym meczu, być może nawet od samej upokorzonej Barcy, a więc jego wymarzonego klubu. Smile

master napisał:
Zresztą Boruc wcale nie wypadł tak fatalnie. CO prawda meczu nie oglądałem, jednak z tego, co zdążyłem usłyszeć oraz przeczytać, gdyby nie on, Barca wygrałaby duzo większą różnicą bramek.
Nie napisałem, że wypadł fatalnie. Masz nieco zbyt bujną wyobraźnie. Razz Napisałem, że zagrał dobrze, ale nie rewelacyjnie.

Post został pochwalony 0 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:
Nie złapałeś, o co mi chodziło. Miałem na myśli to, że gdyby Boruc zagrał w tym meczu fenomenalnie i nie wpuścił żadnej siaty, dostałby najprawdopodobniej cały stos ofert zaraz po tym meczu, być może nawet od samej upokorzonej Barcy, a więc jego wymarzonego klubu. Smile
Wątpię. Ta zasada działa w obie strony - jeden fenomenalny mecz to również "nieco" za mało, by zadecydowac o zakupie danego zawodnika. Zwłaszcza zawodnika o kwocie odstepnego 10 mln funtów Smile

A to "fatalnie" nie było skierowane do ciebie - po prostu jest to często używany przeze mnie zwrot, coś jak "nie zagrał źle" Smile

Post został pochwalony 0 razy
Red_Devil


Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 901
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:
Do białej gorączki doprowadzało kmnie zachowanie się obrońców "the Boys", którzy momentami wydawali się robić za pachołki do treningu na boisku, a czasem nawet za graczy Barcelony (np. ta sierotka G. Caldwell). Evil or Very Mad


Hehe racja. JA to się dziwię ostatnio, że Boruc jeszcze nie zszedł na zawał Smile Widać kilku Jego kolegów potrzebuje soczystego duszenia Smile

eRTeeS napisał:
Jedynym tutaj wyjątkiem jest A. McGeady, który rzeczywiście próbował coś zdziałać i często to on konstruował akcje Celticu, choć to nie jest jego normalna pozycja.


Świetny piłkarz, muszę przyznać. Wątpię, żeby na długo miał zagrzać miejsce w Celticu...

RTS napisał:
Pochwalić jeszcze można wspomnianego Robsona za strzelenie gola wyjątkowej urody...

... i od razu Valdesa za wspaniałe zachowanie przy tej bramce Smile

RTS napisał:
Z kolei na grę Barcy chwilami aż przyjemnie się patrzyło, zwłaszcza na współpracę Messiego z Ronaldinho i Puyol'em.


Zgadzam się. Barca łapie dobre tempo, w końcu żaden z napadziorów nie jest kontuzjowany i jest szansa, że w tej edycji LM napatrzymy się jeszcze pięknych akcji, wykonywanych przez magiczny kwartet

Co do samego Boruca to w moim odczuciu rozegrał mecz przyzwoity. I jak na Niego, był to mecz "tylko" przyzwoity. Mimo to dostał najwyższe noty w zespole - to bez wątpienia świadczy o Jego klasie... Wygląda na to, że po sezonie czas mu uciekać z Glasgow, a patrząc przez pryzmat Barcelony - dobrych klubów potrzebujących dobrego bramkarza - nie powinno zabraknąć Smile

master napisał:
Jeśli jednak Arsenal na San Siro zagra tak, jak miało to miejsce na Emirates Stadium, Milan może mieć duże kłopoty z wywalczeniem sobie awansu. Obym się nie mylił Smile


No cóż - oby Smile Nie powiem, też chętniej zobaczyłbym młodziaków z Arsenalu dalej...

Ja oglądałem sobie też spotkanie Lyon - Manchester. Wynik jest dla Manchesteru jak najbardziej korzystny. Samo spotkanie nie było nadmiernie pasjonującym widowiskiem (podobno początek był ciekawy - akurat miałem problemy techniczne Sad ). W Lyonie po raz kolejny błysnął młodziutki Benzema. Cóż, macki z Premierhip i Primera Division z pewnością są coraz bliżej Niego. Na Old Trafford Manchester nie powinien dać sobie wydrzeć awansu... Oby tak się stało... I wciąż czekam na finał LM Manchester - Barcelona. Może w tym roku Question Smile

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Red Devil napisał:
Zgadzam się. Barca łapie dobre tempo, w końcu żaden z napadziorów nie jest kontuzjowany i jest szansa, że w tej edycji LM napatrzymy się jeszcze pięknych akcji, wykonywanych przez magiczny kwartet
Tak sobie pomyślałem, że może zbawienny wpływ na drużynę miało to, że F. Rijkard został posadzony na trybunie i nie miał wpływu na drużynę podczas meczu... Laughing Wink

Red Devil napisał:
Co do samego Boruca to w moim odczuciu rozegrał mecz przyzwoity. I jak na Niego, był to mecz "tylko" przyzwoity.
I może przeczytaj raz jeszcze powyższy fragment wypowiedzi Reda, masterze, bo właśnie dokładnie to miałem na myśli, pisząc o środowym występie A. Boruca. :]

Red napisał:
master napisał:
Jeśli jednak Arsenal na San Siro zagra tak, jak miało to miejsce na Emirates Stadium, Milan może mieć duże kłopoty z wywalczeniem sobie awansu. Obym się nie mylił Smile
No cóż - oby Smile Nie powiem, też chętniej zobaczyłbym młodziaków z Arsenalu dalej...
He, he... Widzę, że nie jestem odosobniony w tej materii. Smile

Czerwony Diabeł napisał:
Ja oglądałem sobie też spotkanie Lyon - Manchester. Wynik jest dla Manchesteru jak najbardziej korzystny
Zgadzam się. Smile W zasadzie to nawet byłem wyraźnie zaskoczony, kiedy Olympique objęło prowadzenie. I niech Francuzi cieszą sie z tego wyniku, bo gdyby nie to, że Czerwone Diabły grały pod presją, rezultat tego meczu byłby, taki, jakiego się spodziewałem przed owym meczem, czyli zwycięstwa gości.

A skoro jesteśmy już przy meczu w Lyonie, to tak mimochodem nawiążę do [uwaga! Smile ] [link widoczny dla zalogowanych].
Ciekawe, czy przebadanie sprawy będzie miało jekieś konsekwencje dla samego meczu. Myślę jednak, że chyba nie ma takiej potrzeby. Ale jeśli to prawda, to owemu kibicowi raczej nie ujdzie to na sucho. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Wyświetl posty z ostatnich:   
.
.
.
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Fani piłki nożnej! Strona Główna » Piłka nożna na świecie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 35, 36, 37 ... 90, 91, 92  Następny
Strona 36 z 92

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB - Copyright © 2002-2004 the phpBB Group

JustFooty Theme v1.02 (readme) by Jakob Persson / Tesseract Media (copyright © 2004-2005 Jakob Persson)
In cooperation with BeautifulGame.net, forumthemes.org and bbstyles.net
.
. . .