Holt_ napisał:

o to, że powinna się raczej cieszyć, że sąd potraktowal ją jak Otylię Jędrzejczak - nie dał jej pozbawienia wolności tylko ograniczenie.

Być może się cieszy, kto to wie...

Holt_ napisał:

A jesli piszą, że: "Ciężkim ciosem był dla dla Otylii Jędrzejczak wyrok sądu rejonowego w Płońsku który uznał ją za winną nieumyślnego spowodowania wypadku samochodowego, w którym zginął jej brat i skazał ją na 9 miesięcy ograniczenia wolności i prac społecznych po 30 godzin miesięcznie - Otylia przepłakała pół nocy, była zdołowana. " to nie rozumiem, dlaczego mam przypuszczać, ze płakała z innego powodu niż rozczarowanie wyrokiem. I to mnie mimo wszystko oburza.

Dlatego, że prasa pisze różne rzeczy. Część dziennikarzy bedzie bronila Jedrzejczak, druga czesc bedzie ja atakowała. Wydaje mi sie, ze autor artykulu celowo nakierował nas na taki tok myslenia, wykluczajac jakies bardziej ludzkie rozwiazanie...

Holt_ napisał:

Bo moje oczy osadzone w grubej skórze lekarza widzialy już tyle ofiar brawurowej jazdy a`la Jędrzejczak, że - wybacz - wiekszego współczucia dla niej w sobie wzbudzić nie potrafię. A podobne jej zachowania i żadania uniewinnienia tylko mnie w tym utwierdzają.

Nie musisz jej współczuć, ale czasami zrozumienie drugiego czlowieka jest czym lepszym niz jego gnebienie. Cały ten artykuł na Onecie był tak skonstruowany, aby doszło do konfliktu dwóch grup: wielkich wielbicieli Otylii, oraz ludzi interpretujacych tak jak TY. Ja na szczescie nie znalazlem się w zadnej z tych grup. Próbuje patrzec na to z perspektywy tego, że ją lubie, ale również tego, że uważam sąd za niezawisły (odporny na presje prasy itp.).

Holt_ napisał:

Mówi sie - ona bedzie musiała przecież z tym zyć. Otóz mam niejasne wrażenie, że ona nie ma zamiaru z tym zyć. I do tego jest jej potrzebny ten wyrok uniewinniający, ona chce wyprzeć z siebie, ze swojej psychiki tę odpowiedzialnośc za smierć brata.

Gdyby tak było nie przepłakałaby tej nocy...

Holt_ napisał:

Ok, mogę to jakoś zrozumieć, ale to jej prywatna sprawa. A prawo jest ponoć prawem w tym kraju. I tak nie do końca.....więc zachowajmy choć pozory.

Ale o co Ci chodzi? jakie pozory? Czy Tobie tez prasa pcha się z obiektywami do domu? No nie bo nie jestes publiczna osoba (nie sadze by Jedrzejczak tez chcialaby byc, ale jest sportsmenka wiec chyba nie ma wyboru). Napisali tendencyjny artykuł, który jasno sugeruje, że płakała, bo dostała wyrok. Być może to też była wina wyroku, ale wydaje mi sie, że głównie to powracajaca jak bumerang sprawa tego wypadku - na pierwszy rzut oka widac, że to niezwykle krucha osoba.


Dlatego nie oceniam jej po zadnym kretynskim artykule, ale tez zgadzam się z tym, że skoro jest winna to wyrok jak najbardziej sluszny ( a czy odpowiedni? Na to pytanie odpowie zapewne sąd apelacyjny.)

Post został pochwalony 0 razy

Masahiko napisał:

wydaje mi sie, że głównie to powracajaca jak bumerang sprawa tego wypadku - na pierwszy rzut oka widac, że to niezwykle krucha osoba.

przeczytalem Twoja dyskusje z Holtem i bardzo spodobalo mi się to co napisales w tym zdaniu.Ja tez uwazam że Otylia jest bardzo krucha i wrazliwą osoba,mimo ze fizycznie jako sportowiec to upor i zawzietosc w tym co robi,wystarczy jednak na nią spojrzeć choćby przy okazji odbierania medali i mozna stwierdzic jakim jest czlowiekiem,jestes mlody,ale bardzo dojzały i wnikliwy tak sadzę

Ps.Otylia prawdopodobnie popelnila bląd i teraz musi poniesc tego konsekwencje,tak naprawde taka sytuacja moze spotkać w zyciu kazdego,co wcale nie swiadczy ze trzeba taka osobe przekreslic,sa zdecydowanie gorsze bestie na tym swiecie

Post został pochwalony 0 razy

endriu60 napisał:

[ Ps.Otylia prawdopodobnie popelnila bląd i teraz musi poniesc tego konsekwencje,tak naprawde taka sytuacja moze spotkać w zyciu kazdego,co wcale nie swiadczy ze trzeba taka osobe przekreslic,sa zdecydowanie gorsze bestie na tym swiecie

oczywiście, że tak, i nie mam zamiaru jej przekreślac.

Pod warunkiem, że uzna ten błąd i stawi mu czoła. A nie będzie się domagać uniewinnienia i wypierać błąd ze świadomości.

To wymaga czegoś nawet większego niż medale olimpijskie......

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

Pod warunkiem, że uzna ten błąd i stawi mu czoła. A nie będzie się domagać uniewinnienia i wypierać błąd ze świadomości.

Wydaje mi sie, że to bardziej decyzja jej adwokatów, którzy widzą szansę na uniewinnienie. Otylia i tak stawia czoła i wielki szacunek dla niej za to co robi. Mogła się załamać. Nie próbuje truć tutaj wyszukanymi tekstami, ale nie jeden w tej sytuacji rzuciłby wszystko w cholere i załamał się.

Holt_ napisał:

To wymaga czegoś nawet większego niż medale olimpijskie......

Te kolejne medale są tylko potwierdzeniem, że próbuje ze swoimi słabościami walczyć, a nie ciągle tkwic w tym koszmarze jakim ją spotkał...

Post został pochwalony 0 razy

Otylia jest wielka i nie ma co plagiatować wypowiedzi, bo nie ulega to wątpliwości. Ale pozwolę sobie na małą replikę osobistą przed Wami, Kolegami Forumowiczami.
Właśnie jestem na etapie zapisywania dziecka do szkoły i zapisałem córkę do klasy sportowej z pływaniem. Moja córka powiedziała, że chce być lepsza niż Otylia. Chce być pierwsza. Mam nadzieję, że złapie tego bakcyla, jakiego złapała Otylia, czego jej z całego serca życzę. Chciałem się tym z Wami podzielić.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnia nasza szansa medalowa (nie ukrywajmy, nawet na złoto) Bartosz Kizierowski tuż za podium, 4 miejsce. Cóż.. Z tego miejsca pragnę jeszcze pozdrowić pana R. Korzeniowskiego i całą Telewizję Polską, która w tym oto momencie nadaje transmisję na żywo z "Dnia Debiutanta". 5 min temu płynął Kizierowski po medal.

Właściwie to dopiero przedostatni dzień MŚ, ale pozwolę sobie napisać kilka zdań podsumowania, bo nie spodziewam się jakiś zaskakujących rozstrzygnięć z naszej strony (jedyny, na którego jeszcze liczę to Sawrymowicz na 1500m - ale co najwyżej na brąz... Hackett chyba poza zasięgiem, chociaż patrząc na eliminacje...).

Nie wiem co się stało, ale strasznie kiepsko poszły nam te mistrzostwa, co zresztą chyba każdy widzi. To, że Amerykanie są klasą samą w sobie (Phelps MVP mistrzostw ) to już standard, i rozumiem, że nie zawsze jesteśmy w stanie ich pokonać, albo nazwiązać walki. Ale jeśli oni pobijają rekordy świata, mistrzostw świata, krajowe - my nie potrafimy nawet zbliżyć się do naszych życiowek! Przepraszam, ale w takim razie GDZIE oni mają zamiar pobijać te rekordy, jeśli nie na MŚ? To najodpowiedniejsze miejsce to kumulacji formy... Coś chyba poszło nie tak z przygotowaniami, skoro wszyscy nie są w formie. Szczególnie rozczarowali mnie tutaj S. Kuczko, Kamińska, no i oczywiście Korzeniowski... Otylia to zupełnie inna sprawa Chwilami zastanawiam się czy ktoś taki w ogóle powinien trenować z kadrą Ja rozumiem, że ona ma własne problemy - dlatego nie wymagam od niej nie wiadomo ilu medali - ale czy nie lepiej, dla niej, dla zawodników, trenerów, byłoby gdyby sama sobie je uporządkowała? Startowanie zaraz po ogłoszeniu wyroku, później narzekanie, że jest słaba i nic na to nie poradzi, celowe, lub nie celowe, odpuszczanie wyścigu, rozstrząsanie w mediach czy odpuściła czy też nie, obrażanie się na trenera bo powiedział o jej nadwadze , Chryste ludzie.. Takie problemy powinna rozwiązywać sama, lub tylko z trenerem, a najlepiej nie powinno ich być w ogóle Co ciekawe - najlepiej na tych mistrzostwach spisują Ci, którzy pokornie pracują, którzy nie gwiazdorzą, i którym nie stawiamy jeszcze pomników. Świetny wyścig Stańczyka, już teraz niezły wynik Sawrymowicza, Kizierowski w sumie też nieźle (patrząc na poziom pozostałych), chociaż on to w ogóle inna bajka, przygotowuje się samodzielnie. Pozostali gorzej niż źle... Widzę, że świat nam odpływa, że zbliżają się do granic wytrzymałości człowieka (poraz kolejny powtarzam nazwisko Phelpsa.. ten facet jest niesamowity ), a my nie potrafimy się nawet zbliżyć do rekordu życiowego. To nie tak powinno wyglądać drodzy państwo.. Nie wiem kompletnie czym to jest spowodowane, ale mam nadzieję, że Słomiński (bo on powinien zostać nadal z tą kadrą. Zmienianie trenera na rok przed IO nie jest najlepszym pomysłem, a tym bardziej pozbywanie się tak dobrego szkoleniowca) coś zrobi z tymi ludźmi, bo na takich wynikach to my daleko w Pekinie nie popłyniemy.

Heh, czuję się trochę jak posłowie PO, krytykujący reprezentacje na ZIO w Turynie 2 dni przed zakończeniem Miło byłoby gdyby i zakończenie było takie samo..

Post został pochwalony 0 razy

Troche przesadzasz Klaudia. Faktycznie trzeba to przyznać, że nasi pływacy wypadli na tych mistrzostwach kiepsko. Na pewno przyczyną takiegoi stanu rzeczy było słabsze przygotowanie. Z pewnością jest to również wina coraz wyższego poziomu światowego pływania, gdzie znakomicie startują Japończycy, Chińczycy i reprezentanci kilku innych krajów, które do tej pory za potęgi uznanwane nie były. Amerykanie są klasą, do której ciężko dorównać (co nie znaczy, że sie nie da ). Indywidualnie? Tak naprawde mnie osobiscie zaskoczył in minus Korzeniowski. Tylko on ciągle mówił o walce z Phelpsem i o tym jaki jest mocny. Co do Twoich słów, że nasi gwiadorzyli to oprocz Korzeniowskiego niczego innego nie slyszalem. Być może Kamińska zawiodła czy tez Kuczko popłynął słabo, ale to są rzemieślnicy tak naprawde. Tylko poprzez cieżką pracę mogą coś osiągnąć. Talent to mają Jedrzejczak czy Korzeniowski i to mogą być (w przypadku Otylii juz jest) prawdziwymi Mistrzami. Teraz sprawa Otylii - kompletnie nie wiem o co Ci chodzi? Dziewczyna zdobyła na MŚ dwa medale z czego jeden srebrny i jeszcze są jakies watpliwosci. Patrząc przez pryzmat całej kadry, która zawiodła to chyba występ Jedrzejczak byl jak najbardziej udany. Tym bardziej, że ma kłopoty, z którymi sie przeciez nie afiszuje, a to, że gazety robią z jej wagi wielkie halo to typowe - w koncu ona jest najwieksza gwiazda polskigo plywania i nikogo nie interesuje waga np. Kaminskiej czy Kuczki. Chyba jako jedyna nie zwiodla i mimo slabszej formy fizycznej (tak jak i calej kadry), oraz fatalnej psychicznej odniosla dwa sukcesy w postaci dwoch medali. Bardzoi dobry wystet Kizierowskiego.

Potwierdza sie to, że na MŚ trzeba poprawiać życiówki, rekordy Polski, a nawet Europy i Świata by być chociaz w finale!! O ile sie nie myle wśród naszych padły chyba tylko trzy rekordy zyciowe? (a moze to dotyczyło rekordow Polski?) w tym jeden tej niesamowitej 15-latki.


Możesz mi napisać jak wystapil Mateusz w kwalifikacjach? Bo na Onecie tego nie ma, a nie ogladalem niestety transmisji...

PS. Hackket jest w slabej formie

Post został pochwalony 0 razy

Ja od siebie dodam, że niejako zbulwersował mnie pomysł z wydaniem wyroku na Otylie na tydzien przed mistrzostwami - owszem, nie mam nic przeciwko karaniu jej, sprawiedliwośc musi być sprawiedliwa, że tak powiem, ale chyba mozna było poczekac z tym do zakończenia turnieju. A nie, rozprawa bez jej udziału (bo Otylia jest w Australii), wyrok zapada na tydzień (powtarzam po razk kolejny: TYDZIEŃ) przed turniejem. I się potem dziwią wszyscy, że jest rozbita psychicznie. Klaudia pisała o tym, że powinna sama swoje problemy uporzadkować - przepraszam, jak? Ma wrócic do kraju i isc do wiezienia? Bo tak chyba owo "uporzadkowanie" by wyglądało... Mowa była o tej nieszczęsnej nadwadze i startowaniu zaraz po ogłoszeniu wyroku. Na to drugie wpływu nie miała (pozdrowienia dla wszystkich idiotów, którzy wymyślili taki termin rozprawy oraz dla Zbigniewa Ziobry - w sumie nie wiem za co, ale na PiSiaka zawsze sie cos znajdzie), a to pierwsze było konsekwencją załamania psychicznego po tym drugim. Tym większy szacunek za to, że i tak umiała zdobyc dwa medale...
Korzeniowski to zupełnie ina bajka - już od dłuższego czasu wiadome było, że mu odbiło i zamiast trenowac wolał balować. Dla takiej postawy nie mam żadnego usprawiedliwienia...
A Kizierowski? Miał pecha - 0.03 sekundy od medalu - toż to długośc paznokcia...

Post został pochwalony 0 razy

Masahiko napisał:

Z pewnością jest to również wina coraz wyższego poziomu światowego pływania

Oj wredni Ci inni pływacy Że akurat muszą, specjalnie, na złość Polakom, tak dobrze pływać

Masahiko napisał:

Amerykanie są klasą, do której ciężko dorównać (co nie znaczy, że sie nie da ).

I od nich powinniśmy się wielu rzeczy uczyć i naśladować ich, a w przyszłości nawiązywać walkę

Masahiko napisał:

Indywidualnie? Tak naprawde mnie osobiscie zaskoczył in minus Korzeniowski. Tylko on ciągle mówił o walce z Phelpsem i o tym jaki jest mocny.

No właśnie. A nie dość, że przegrał z nim, to jeszcze z kilkoma innymi...

Masahiko napisał:

Być może Kamińska zawiodła czy tez Kuczko popłynął słabo, ale to są rzemieślnicy tak naprawde. Tylko poprzez cieżką pracę mogą coś osiągnąć.

No więc dlaczego nie osiągneli? Skoro byli w formie podobno, i mieli tu przyjechać po medal?

Cytat:

Teraz sprawa Otylii - kompletnie nie wiem o co Ci chodzi? Dziewczyna zdobyła na MŚ dwa medale z czego jeden srebrny i jeszcze są jakies watpliwosci.

Miała walczyć o złoto A poza tym w jednym wyścigu była nie dość, że 8, to jeszcze zdecydowanie odstała od reszty... To zresztą nawet nie chodzi o sam jej występ, ale o jej zachowanie...

[qupte="Masahiko"]Patrząc przez pryzmat całej kadry, która zawiodła to chyba występ Jedrzejczak byl jak najbardziej udany.[/quote]

Równamy do dołu? Był dobry. Powiedzmy, plus, że zdobyła medal, ale z tego co pamiętam oczekiwania były zdecydowanie większe

Masahiko napisał:

to, że gazety robią z jej wagi wielkie halo to typowe

Nie wiem czy to gazety robią halo.. Słyszałam, że to ona miała prentesje do Słomińskiego, że poruszył na konferencji ten problem.

Masahiko napisał:

Potwierdza sie to, że na MŚ trzeba poprawiać życiówki, rekordy Polski, a nawet Europy i Świata by być chociaz w finale!! O ile sie nie myle wśród naszych padły chyba tylko trzy rekordy zyciowe? (a moze to dotyczyło rekordow Polski?) w tym jeden tej niesamowitej 15-latki.

Wydaje mi się, że w Montrealu było ich zdecydowanie więcej. Zresztą, co to są 3 rekordy Polski, kiedy sam jeden zawodnik USA potrafi zdobyć 2 razy więcej i to rekordów świata..

Cytat:

Możesz mi napisać jak wystapil Mateusz w kwalifikacjach? Bo na Onecie tego nie ma, a nie ogladalem niestety transmisji...

3 w eliminacjach

Cytat:

PS. Hackket jest w slabej formie

Może i tak Ale z tego co pamiętam to on jest rekordzistą i mistrzem świata na tym dystansie, więc zawsze jest groźny

master napisał:

a od siebie dodam, że niejako zbulwersował mnie pomysł z wydaniem wyroku na Otylie na tydzien przed mistrzostwami

Oj no nie przesadzaj... tak się wszyscy domagali, żeby traktować ją jak normalnego obywatela, a nie jako uprzywilejowaną pływaczkę, a teraz sąd ma kulturalnie poczekać 2 tygodnie z wyrokiem bo Otylia ma zawody? Może należy jeszcze z tego powodu przełożyć MŚ? Przecież to nie ich problem co teraz się dzieje w sporcie..

Cytat:

I się potem dziwią wszyscy, że jest rozbita psychicznie. Klaudia pisała o tym, że powinna sama swoje problemy uporzadkować - przepraszam, jak? Ma wrócic do kraju i isc do wiezienia?

Przecież nikt jej nie kazał jechać na te MŚ. Jeśli ma problemy i nie jest w stanie normalnie funkcjonować, no to pływalnia jej nie pomoże. A zresztą, nie wiem jak to wygląda normalnie wśród kadry, poza zawodami, ale jeśli ona reaguje tak emocjonalnie na wszystko, to to chyba nie najlepiej działa na pozostałych zawodników..

Ja bynajmniej jej nie atakuję. Naprawdę, życzę jej jak najlepiej, po prostu martwi mnie troche obecna sytuacja w kadrze, i to co dzieje się z nią

master napisał:

A Kizierowski? Miał pecha - 0.03 sekundy od medalu - toż to długośc paznokcia...

Taki to już z nas pechowy naród....

Post został pochwalony 0 razy

Panienka_Kochajaca_Sport napisał:

master napisał: A Kizierowski? Miał pecha - 0.03 sekundy od medalu - toż to długośc paznokcia... Taki to już z nas pechowy naród....

Kotku, ja pisałem, że tylko on miał pecha - dla Kuczki i Korzeniowskiego nie znajduję wytłumaczenia - co innego przegrac medal o 0.03 sekundy, a co innego byc 21 w eliminacjach albo zawalić finał technicznie (że tak to ujmę) i skończyć go na 6 miejscu
Zresztą w ogóle te MŚ to jedna wielka porażka - Otylia rozbita, Korzeniowski zidiociał, Kizierowski przegrywa o długośc paznokcia, Baranowska ma kontuzję... Własciwie to tylko Stańczyk dał nam - kibicom - powód do radości...

Post został pochwalony 0 razy

Panienka_Kochajaca_Sport napisał:

Oj wredni Ci inni pływacy Że akurat muszą, specjalnie, na złość Polakom, tak dobrze pływać

Pisz co chcesz, ale poziom pływania się podnosi (zwłaszcza w Azji) i w każdej konkurencji pojawia się kilku nowych i do tego niezłych pływaków (a w Pekinie będzie ich cała gromada i wszyscy będą mieli skośne oczka )

Panienka_Kochajaca_Sport napisał:

No więc dlaczego nie osiągneli? Skoro byli w formie podobno, i mieli tu przyjechać po medal?

Ja takich buńczucznych zapowiedzi nie slyszalem. Owszem o medale walczyć mieli Jedrzejczak, Korzeniowski, ale Kamińska, Kuczko, Stańczyk?? Nie. Dlaczego nie osiagneli sukcesów? Bo byli słabiej przygotowani, oraz podniosl sie niezwykle poziom (nie wiem jak to wynikowo wyglada. Ile potrzeba bylo dwa lata temu na finał, a ile w tym roku, ale zapewne trzeba bylo plywac w okolicach zyciowki, zeby myslec o niezlym wystepie). To nie przypadek, ze Phelps zdobywa tyle medali.

Panienka_Kochajaca_Sport napisał:

Miała walczyć o złoto

Nie zawsze sie udaje zdobyć złoto. Sama sobie pływaj jak taka cwana jestes

Panienka_Kochajaca_Sport napisał:

A poza tym w jednym wyścigu była nie dość, że 8, to jeszcze zdecydowanie odstała od reszty... To zresztą nawet nie chodzi o sam jej występ, ale o jej zachowanie...

A jakie zachowanie jesli mozna wiedziec?? Bo nie za bardzo rozumiem... Bo chyba nie masz na mysli to, że sobie poplakiwala po wydaniu wyroku...

Panienka_Kochajaca_Sport napisał:

Równamy do dołu? Był dobry. Powiedzmy, plus, że zdobyła medal, ale z tego co pamiętam oczekiwania były zdecydowanie większe

Nie równam do dołu, ale przygotowywała się z wszystkimi i skoro większość zawiodła to i ona nie mogła się specjalnie wybić (przykład Stańczyka tylko potwierdza regułe). Oczekiwania, oczekiwania. Zawsze czegoś oczekujemy, ale jak przychodzi co do czego to nie potrafimy się z tego cieszyc...

Panienka_Kochajaca_Sport napisał:

Nie wiem czy to gazety robią halo.. Słyszałam, że to ona miała prentesje do Słomińskiego, że poruszył na konferencji ten problem.

Nie dziwie sie. To ze trener chce bronic swoj stolek to nie znaczy, ze moze do tego wykorzystywac szczegoły osobiste swoich podopiecznych...

Panienka_Kochajaca_Sport napisał:

Wydaje mi się, że w Montrealu było ich zdecydowanie więcej. Zresztą, co to są 3 rekordy Polski, kiedy sam jeden zawodnik USA potrafi zdobyć 2 razy więcej i to rekordów świata..

Phelps jest jedyny w swoim rodzaju. Amerykanie są w stanie znalezc kogos takiego i go wyszkolic. U nas tez jest wielu mlodych i zdolnych i na cale szczescie trenuja....

Panienka_Kochajaca_Sport napisał:

Taki to już z nas pechowy naród....

Nie tyle pechowy co mściwy i zarozumiały - troche pokory, wysiłku i szybciutko dogonimy Swiat (akurat na IO )

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

Panienka_Kochajaca_Sport napisał: master napisał: A Kizierowski? Miał pecha - 0.03 sekundy od medalu - toż to długośc paznokcia... Taki to już z nas pechowy naród.... Kotku, ja pisałem, że tylko on miał pecha - dla Kuczki i Korzeniowskiego nie znajduję wytłumaczenia - co innego przegrac medal o 0.03 sekundy, a co innego byc 21 w eliminacjach albo zawalić finał technicznie (że tak to ujmę) i skończyć go na 6 miejscu Zresztą w ogóle te MŚ to jedna wielka porażka - Otylia rozbita, Korzeniowski zidiociał, Kizierowski przegrywa o długośc paznokcia, Baranowska ma kontuzję... Własciwie to tylko Stańczyk dał nam - kibicom - powód do radości...

Eeee jaka tam znowu porazka,sa medale i z tego nalezy sie cieszyć,wiecej optymizmu droga mlodzieży,dawniej o trzech medalach na MS. mozna bylo tylko pomarzyć,nalezy pamietac ze w MŚ konkurencja jest strasznie silna i ciezko jest wskoczyc na podium,to tak jakby byly zawody USA reszta świata,zreszta czasy naszych plywakow od najlepszych na swiecie znacznie sie różnia poza oczywiscie Otylia,a ta nie zawiodla zdobywajac dwa medale szczegolnie w trudnej sytuacji jakiej sie znajduje.Zawiodl jedynie Korzeniowski,ale to sie zdarza najlepszym,nie trafil z formą i zpewnoscia kilka innych jeszcze czynnikow.Kizierowski ok 50m to taki dystans ze dyspozycja dnia decyduje o końcowym sukcesie przy zblizonych czasach .Bartosz miał tym razem pecha czwarte najgorsze miejsce dla sportowca cóz to jest sport cieszy sukces najmniej oczekiwany Stańczyka,szkoda jednak że nie jest to dystans olimpijski,to i konkurencja nie tak silna.Mamy jeszcze Sawrymowicza w finale 1500,to wielki sukces zwarzywszy że jeszcze nie tak dawno mielismy Podkoscielnego dla ktorego final w duzej imprezie to bylo wielkie wyzwanie,a bardzo sie nim zachwycalismy,a tu prosze trzeci czas,w plywaniu widze ciagle postepy,nie mozna sie jednak porównywać z Amerykancami jest dobrze

Post został pochwalony 0 razy

endriu60 napisał:

Otylia prawdopodobnie popelnila bląd i teraz musi poniesc tego konsekwencje,tak naprawde taka sytuacja moze spotkać w zyciu kazdego,co wcale nie swiadczy ze trzeba taka osobe przekreslic,sa zdecydowanie gorsze bestie na tym swiecie

Szczerze sobie powiedzmy że jeżeli nie chodziło by o Jędrzejczak nie byłoby zmiłuj, mój kupel siedział na trawie po pijaku obo niego leżał rower i koleżanka w drodze żeby gościa do domu odprowadzić. Pani w sądzie grodzkim chciała ukarać go 2 letnim odebraniem prawa jazdy, a facet żył z kierowania pojazdami na trasie Warszawa - Lublin. Na rok prawko stracił, bo policja wymyśliła stek bzdur z czynną napaścią na funkcjonariusza na służbie włącznie.
Nie wiem po co ten upór Jędrzejczak, sam swego czasu skasowałem po pijaku 4 karoserie, zaliczyłem areszt i dziękuje Bogu że nikogo nie zabiłem, ale czułem się k.... winny wobec zony, dzieciaka, rodziny.
Nigdy nie wpadłbym na pomysł z tłumaczeniem się błędami innych.
Media bardzo łagodnie ją potraktowały jako dobro narodowe, sąd krzywdy jej nie zrobił.
Może się mylę ale ta dziewczyna nie będzie wycinała wszystkich jak parę lat temu.
PS. Miki te klasy sportowe z pływaniem to w niektórych szkołach taki rodzaj ściemy tylko po to żeby przyciągnąć uczniów. Tylko trening w klubie gwarantuje że dziewczyna się czegoś nauczy

Post został pochwalony 0 razy

Co do wypadku samochodowego, jaki nastąpił z przewinienia "Motylii", to nie wiem, jaką karę zaśadził sąd i czy w ogóle zasądził... Na pewno bardzo przeżyła śmierć swojego brata. Toteż mam nadzieję, że wyciągnie z tego wnioski i nauczy się jeździć normalnie. Nie można naciskać na gaz, jeśli się nie ma doświadczenia. Wróć! Nie można w ogóle naciskać z przesadą na pedał gazu. Ja już mam sedrecznie dosyć do kierowców-kretynów.
Co do zawodów pływackich to nie było tak źle, choć mogło być lepiej...

Post został pochwalony 0 razy

sidney46 napisał:

endriu60 napisał: Otylia prawdopodobnie popelnila bląd i teraz musi poniesc tego konsekwencje,tak naprawde taka sytuacja moze spotkać w zyciu kazdego,co wcale nie swiadczy ze trzeba taka osobe przekreslic,sa zdecydowanie gorsze bestie na tym swiecie Szczerze sobie powiedzmy że jeżeli nie chodziło by o Jędrzejczak nie byłoby zmiłuj, mój kupel siedział na trawie po pijaku obo niego leżał rower i koleżanka w drodze żeby gościa do domu odprowadzić. Pani w sądzie grodzkim chciała ukarać go 2 letnim odebraniem prawa jazdy, a facet żył z kierowania pojazdami na trasie Warszawa - Lublin. Na rok prawko stracił, bo policja wymyśliła stek bzdur z czynną napaścią na funkcjonariusza na służbie włącznie. Nie wiem po co ten upór Jędrzejczak, sam swego czasu skasowałem po pijaku 4 karoserie, zaliczyłem areszt i dziękuje Bogu że nikogo nie zabiłem, ale czułem się k.... winny wobec zony, dzieciaka, rodziny. Nigdy nie wpadłbym na pomysł z tłumaczeniem się błędami innych. Media bardzo łagodnie ją potraktowały jako dobro narodowe, sąd krzywdy jej nie zrobił.

Sidney46,czy ty aby piszac ten post nie byłes po kielichu niezbyt trafny podałes przyklad,jest chyba dla Ciebie rożnicą zabić kogoś z premedytacją,a nieumyślnie.Dla mnie nie ma zmiluj sie gdy ktos po alkocholu prowadzi auto,zatem po co wogóle te tłumaczenia,z tego co piszesz udalo ci sie w zyciu i jednak jestes na wolnosci,a różnica pomiedzy Twoim wykroczeniem a Otyli jest taka ze Ty robiles to świadomie ale nikogo nie zabiles,a ona wrecz odwrotnie.Zgodze sie natomiast z tym że tak popularna osoba bedzie miala takich adwokatow ktorzy za wszelka cene beda chcieli ja wybronic od postawionych zarzutow

sidney46 napisał:

PS. Miki te klasy sportowe z pływaniem to w niektórych szkołach taki rodzaj ściemy tylko po to żeby przyciągnąć uczniów. Tylko trening w klubie gwarantuje że dziewczyna się czegoś nauczy

nie zgodze sie z Toba w tej opini,to nie jest żadna sciema,jest wrecz odwrotnie nauka jest szkolach plywania czego przykladem jest choćby MKS Jordan Krakow,gdzie trenerka jest nasza pierwsza medalistka olimpijska Agnieszka Czopek.Jakub Jasinski to kolejna gwiazda mam nadzieje plywania o ktorej w niedlugim czasie powinnismy uslyszec,natomiast trening w klubie gwarantuje nam ciagle urywanie setnych sekundy aby byc najlepszym,dlatego do zarzniecia plywa sie dlugosci basenow.Podstawy i nauka to jednak szkólka pływacka

Post został pochwalony 0 razy

endriu60 napisał:

z tego co piszesz udalo ci sie w zyciu i jednak jestes na wolnosci,a różnica pomiedzy Twoim wykroczeniem a Otyli jest taka ze Ty robiles to świadomie ale nikogo nie zabiles,a ona wrecz odwrotnie.

Świadomość to miałem jak swego czasu syn Wałęsy, który cierpiał na ,,pomroczność jasną''.
Nie twierdzę że Jędrzejczak świadomie spowodowała wypadek, cały ten kult ,,pieknej fury sportowca'' zamieszczanych w piątkowym PS, jest dla mnie z lekka szkodliwy. Teksty w stylu ile razy przekroczył Pan/ Pani prędkość a jednak się udało dzięki nazwisku i złożeniu autgrafu także.
Ja nie rozumiem jej lini obrony, która od początku była skazana na niepowodzenie

Post został pochwalony 0 razy

sidney46 napisał:

endriu60 napisał: z tego co piszesz udalo ci sie w zyciu i jednak jestes na wolnosci,a różnica pomiedzy Twoim wykroczeniem a Otyli jest taka ze Ty robiles to świadomie ale nikogo nie zabiles,a ona wrecz odwrotnie. Świadomość to miałem jak swego czasu syn Wałęsy, który cierpiał na ,,pomroczność jasną''. Nie twierdzę że Jędrzejczak świadomie spowodowała wypadek, cały ten kult ,,pieknej fury sportowca'' zamieszczanych w piątkowym PS, jest dla mnie z lekka szkodliwy. Teksty w stylu ile razy przekroczył Pan/ Pani prędkość a jednak się udało dzięki nazwisku i złożeniu autgrafu także. Ja nie rozumiem jej lini obrony, która od początku była skazana na niepowodzenie

trudno przejawiac empatie do drugiej osoby gdy nie zna sie jej mysli ,odczuć ,uczuć itp.być moze Otylia gdzies zagłuszyla sumienie,ale mysle że powodem tego jest linia obrony w sądzie,wydaje mi sie że presja panow mecenasow na niej jest przeogromna,moje odczucie jest takie że jest poprostu przez nich sterowana,w koncu bronic dla nich taka gwiazdę to duzy przywilej,ale to tylko moje zdanie

Post został pochwalony 0 razy

Endriu60 napisał:

Otylia gdzies zagłuszyla sumienie

Być może. W@ końcu ludzka Psyche nie jest w stanie wszystkiego znieść...

Andrzej też napisał:

moje odczucie jest takie że jest poprostu przez nich sterowana,w koncu bronic dla nich taka gwiazdę to duzy przywilej,ale to tylko moje zdanie

Przede wszystkim mają niezły rozgłos, a to już jest reklama. Jak jeszcze wygrają sprawę Otylii w sądzie, będą mieć wzięcie, jak mało który adwokat...

Post został pochwalony 0 razy

jestem w szoku Sawrymowicz Mistrzem Świata,w pokonanym polu Amerykanie i Australijczycy z Hackettem na czele.Rewelacja przeogromne gratulacje dla tego mlodziana

Post został pochwalony 0 razy

Klaudia napisał:

Nie wiem co się stało, ale strasznie kiepsko poszły nam te mistrzostwa, co zresztą chyba każdy widzi. To, że Amerykanie są klasą samą w sobie (Phelps Shocked Shocked MVP mistrzostw Wink) to już standard, i rozumiem, że nie zawsze jesteśmy w stanie ich pokonać, albo nazwiązać walki.

Pomimo iz w kadrze byly rozmaite problemy, to jednak przywozimy 4 medale, i zajmujemy w klasyfikacji plywania 6 miejsce. Wyprzedzamy Niemcy, Rosje, Wlochy.Gdyby nie fatalna forma psychiczna Otylii to byc moze bylibysmy nawet na trzecim miejscu w tej klasyfikacji. Takze wystep pomimo problemow nie byl zly, momentami byl po prostu nie taki jaki moglby byc. Zawiodly jedynie pewne indywidualnosci, szczegolnie Korzeniowski. I naprawde nie smiejmy nawet probowac odnosic naszego wystepu do wystepu Amerykanow czy Australijczykow bo to sa wyprzedzajace nas o lata swietlne potegi.I niedogonimy ich w rok,2 ani nawet w 10 lat. Przypominam ze w Polsce jest zero lub jeden basen 50-metrowy.Ubezpieczam sie bo sam juz nie pamietam, czy jest taki choc jeden czy nie. w kazdym razie jesli w Polsce nastapi rozwoj tej dyscypliny ,jesli pojdziemy za ciosem to bedziemy mogli w przyszlosci oczekiwac lepszych wystepow, na razie nie.Bo nie jestesmy swiatowa potega w plywaniu, jestesmy co najwyzej jedna z najlepszych ekip plywackich w Europie.To juz jest duzo, bo przeciez jeszcze pare lat temu moglismy pomarzyc o takim stanie rzeczy.

Masahiko napisał:

Tak naprawde mnie osobiscie zaskoczył in minus Korzeniowski. Tylko on ciągle mówił o walce z Phelpsem i o tym jaki jest mocny.

Dodajmy ze o walce z Phelpsem na jednym dystansie, co i tak okazalo sie dla niego niemozliwe.

Post został pochwalony 0 razy

Jeszcze raz wracam do sukcesu Sawrymowicza,zaskoczył mnie nieprzecietnie,wiedziałem że uzyskał trzeci czas eliminacji,ale nigdybym nie przypuszczal ze stać go bedzie na taki wynik,tym bardziej ze przed mistrzostwami nie byl w rewelacyjnej formie,ale nawet gdyby to gdzie tam wygrana z plejada Amerykancow czy z Hackettem do tego jeszcze trzykrotny mistrz europy Priłukow,morderczy dystans dla plywakow tym bardziej wielkie gratulacje,drżałem ale świetnie odparl atak Rosjanina.Wielkie brawa jeden z najwiekszych sukcesow meskiego plywania

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

Ja od siebie dodam, że niejako zbulwersował mnie pomysł z wydaniem wyroku na Otylie na tydzien przed mistrzostwami - owszem, nie mam nic przeciwko karaniu jej, sprawiedliwośc musi być sprawiedliwa, że tak powiem, ale chyba mozna było poczekac z tym do zakończenia turnieju.

na jakiej podstawei prawnej? Dlatego, że ktoś ma medal olimpijski, ma być traktowany inaczej od innych?

master_of_flamaster napisał:

A nie, rozprawa bez jej udziału (bo Otylia jest w Australii), wyrok zapada na tydzień (powtarzam po razk kolejny: TYDZIEŃ) przed turniejem.

co z tego, powtarzam - CO Z TEGO?

master_of_flamaster napisał:

I się potem dziwią wszyscy, że jest rozbita psychicznie.

a tak, ja się bardzo dziwię. Bo zamiast się cieszyć, że sąd potraktował ją 10 razy łagodniej niż kogokolwiek innego w jej sytuacji, ona uważa się za pokrzywdzoną.....Ten wyrok sądu powinien być dla niej Prozakiem, moj drogi....

master_of_flamaster napisał:

Klaudia pisała o tym, że powinna sama swoje problemy uporzadkować - przepraszam, jak? Ma wrócic do kraju i isc do wiezienia?

właśnie na tym polega dowcip, że nikt jej do więzienia nie ma zamiaru pakować, nawet w zawiasach. Ograniczenie wolności to coś innego niż pozbawienie wolności. Popracuje społecznie i będzie się musiała meldować raz na jakiś czas na komisariacie. Ew. zgłaszać swoje wyjazdy zagraniczne i ubiegać się o zgodę na nie. Już mi czołg jedzie po źrenicy, jakie będzie miała z tym okropne kłopoty.....


A uporządkowanie spraw powinno polegać tylko i aż na jednym - na przyznaniu przed samą sobą, że zabiła brata przez swoją nieostrożność i błąd za kierownicą. Że nie zrobiły tego krasnoludki, pofałdowana szosa, orki Sarumana, kolumna tirów ani uno z przeciwka.

A najwyraźniej ma z tym ogromny problem.

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

A uporządkowanie spraw powinno polegać tylko i aż na jednym - na przyznaniu przed samą sobą, że zabiła brata przez swoją nieostrożność i błąd za kierownicą. Że nie zrobiły tego krasnoludki, pofałdowana szosa, orki Sarumana, kolumna tirów ani uno z przeciwka. A najwyraźniej ma z tym ogromny problem.

a nie pomyślałes Holcie o tym że to jej brat mógł jej zaproponowac ten szaleńczy manewr,taka fura,to trzeba jej wygarnac,oczywiscie to ona byla kierowca i odpowiedzialnosc jest po jej stronie,sugeruje tylko wydarzenia ktore mogly mieć miejsce chwile przed tragedią.Dlatego moze taki mętlik w glowie,ale to tylko moja teoria

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

na jakiej podstawei prawnej? Dlatego, że ktoś ma medal olimpijski, ma być traktowany inaczej od innych?

Skoro z byle zwolnienia lekarskiego można przelożyć sprawę sądową to czy nie można było tego zrobić w przypadku startu Otylii. W koncu reprezentowała nasz kraj zagranica....

Holt_ napisał:

A uporządkowanie spraw powinno polegać tylko i aż na jednym - na przyznaniu przed samą sobą, że zabiła brata przez swoją nieostrożność i błąd za kierownicą. Że nie zrobiły tego krasnoludki, pofałdowana szosa, orki Sarumana, kolumna tirów ani uno z przeciwka. A najwyraźniej ma z tym ogromny problem.

Czasami mam wrazenie, ze jak juz kogos skreslisz to na dobre (albo do momentu poki sie nie rozplacze przed kamerami...). Nie potrafie zrozumieć czym się kierujesz wydając takie osądy. Tym co napiszą gazety? Tym co robi w nocy? A moze jej odwołaniem się od wyroku? Dwa pierwsze czynniki są zupełnie moim zdaniem nie obiektywne. Odwołanie zaś od wyroku jest faktycznie dziwne. Wydaje mi sie jednak sluszna wersja, ze po prostu zmusila ją do tego rodzina i adwokaci, a sama dosyć słaba psychicznie uległa naciskom. Bo faktycznie wyrok był łagodny i "do przezycia"



WSPANIAŁY MATEUSZ

Great Men!! To co zrobił z tą zardzewiała ekipą jest godne podziwu. Cudowny wyscig. Na któreś "50" Rosjanin odrobił kilka setnych, ale odpowiedz Sawrymowicza piorunująca - powiekszenie przewagi. Sam wynik jest po prostu znakomity, a czuje, ze to nie ostatnie słowo tego młokosa. Warto powiedziec, ze takie dystanse dobrze pływają doświadczeni pływacy, którzy umiejętnie szafują siłami. Fantastycznie zakończył te udane dla nas MŚ. Zal jedynie wystepow Otylii i Korzeniowskiego, ale mam nadzieje, ze zmobilizuje ich to tylko do jeszcze ciezszej pracy i kolejnych sukcesów, a zwlaszcza na IO w Pekinie

Post został pochwalony 0 razy

Nie znam się za bardzo na pływaniu, ale zdaję sobie sprawę, że na zawodach w Melbourne wypadli słabo w porównaniu do wcześniejszych występów, ale żeby tak traktować zawodników? Ja natomiast zaczynam sądzić, że Słomiński nie jest odpowidnim szkoleniowcem...

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

A ja mysle, ze zachowal sie jak najbardziej slusznie. Oprocz Jedrzejczak nikt z tej ekipy jeszcze nic wielkiego nie osiagnal (moze Korzeniowski, ale tez nie do konca) - chodzi mi o Mistrzostwa Świata i rekordy Świata. Dlatego też stawianie swoich warunków trenerowi, który wyniósł polskie pływanie do rangi podmiotu europejskiego (a pozniej i Światowego) jest po prostu zueplna ignorancja ze strony polskich pływaków. Zamiast brać się za ciezki trening zaczeli myslec. Zapewniam, ze to w sporcie nie pomaga. Tylko pelen automatyzm i wtedy mozna cos osiagnac. Na myslenie przyjdzie czas po sukcesach

Post został pochwalony 0 razy

Ale tu nie jest mowa o stawianiu warunków przez zawodników. Konkretnie chodzi mi o to, że ów jegomość kompletnie -mówiąc kolokwialnie- "olał" swoją drużynę podczas turnieju. Sam zresztą przyznał, że nie dał z siebie wszystkiego, jako trener i trudno się z tym nie zgodzić. Co do tego, że facet jest wymagający, to i powinien być, bardzo dobrze. Ale takie zachowanie, czy raczej postępowanie to już przesada. Tak przynajmniej myślę.

Post został pochwalony 0 razy

No tak, ale nie znasz szczegółów ich współpracy. Może faktycznie przesadził, ale sami zawodnicy również nie są Święci

Post został pochwalony 0 razy

Masahiko napisał:

Panienka_Kochajaca_Sport napisał: Oj wredni Ci inni pływacy Że akurat muszą, specjalnie, na złość Polakom, tak dobrze pływać Pisz co chcesz, ale poziom pływania się podnosi (zwłaszcza w Azji) i w każdej konkurencji pojawia się kilku nowych i do tego niezłych pływaków (a w Pekinie będzie ich cała gromada i wszyscy będą mieli skośne oczka )

Wiem, dlatego my też powinniśmy się rozwijać, a nie stać w miejscu, i patrzeć jak odpływa nam cały świat! Wcale nie jesteśmy od nich tak daleko, tylko trzeba wziąć się troche do roboty a w Pekinie może być dobrze...

Masahiko napisał:

Panienka_Kochajaca_Sport napisał: No więc dlaczego nie osiągneli? Skoro byli w formie podobno, i mieli tu przyjechać po medal? Ja takich buńczucznych zapowiedzi nie slyszalem. Owszem o medale walczyć mieli Jedrzejczak, Korzeniowski, ale Kamińska, Kuczko, Stańczyk?? Nie.

Stańczyk nie, on to jest akurat zaskoczenie in plus. A Kamińska, Kuczko.. jeśli ktoś osiąga takie a nie inne wyniki na MŚ 2 lata temu (a z tego co pamiętam to Kuczko jest aktualnym ME ) to mamy prawo oczekiwać chociaż WEJŚCIA DO FINAŁU.

Masahiko napisał:

Dlaczego nie osiagneli sukcesów? Bo byli słabiej przygotowani

No cóż, sam widzisz Dlatego nie mogę uważać, że to były dobre mistrzostwa..

Cytat:

Panienka_Kochajaca_Sport napisał: Miała walczyć o złoto Nie zawsze sie udaje zdobyć złoto. Sama sobie pływaj jak taka cwana jestes

Tak, i nawet nie udaje się pobić rekordu życiowego i być na podium Zapowiadając przed MŚ, że "powalczy z Phelpsem"

Masahiko napisał:

Panienka_Kochajaca_Sport napisał: A poza tym w jednym wyścigu była nie dość, że 8, to jeszcze zdecydowanie odstała od reszty... To zresztą nawet nie chodzi o sam jej występ, ale o jej zachowanie... A jakie zachowanie jesli mozna wiedziec?? Bo nie za bardzo rozumiem... Bo chyba nie masz na mysli to, że sobie poplakiwala po wydaniu wyroku...

Odpuściła wyścig, zapowiada przed kamerką "że jest słaba i nie potrafii płynąć szybciej" Z całym szacunkiem, ale sportowiec nie ma prawa tak mówić...

Cytat:

Panienka_Kochajaca_Sport napisał: Równamy do dołu? Był dobry. Powiedzmy, plus, że zdobyła medal, ale z tego co pamiętam oczekiwania były zdecydowanie większe Nie równam do dołu, ale przygotowywała się z wszystkimi i skoro większość zawiodła to i ona nie mogła się specjalnie wybić (przykład Stańczyka tylko potwierdza regułe). Oczekiwania, oczekiwania. Zawsze czegoś oczekujemy, ale jak przychodzi co do czego to nie potrafimy się z tego cieszyc...

Oj, ale ja się cieszę z tego co mamy - z medalu Stańczyka, z Otylii, ze złota Sawrymowicza () ale stać było nas na więcej.

Cytat:

Panienka_Kochajaca_Sport napisał: Nie wiem czy to gazety robią halo.. Słyszałam, że to ona miała prentesje do Słomińskiego, że poruszył na konferencji ten problem. Nie dziwie sie. To ze trener chce bronic swoj stolek to nie znaczy, ze moze do tego wykorzystywac szczegoły osobiste swoich podopiecznych...

Oj jejuś, jakie szczegóły.. Pewnie jakieś dziennikarz go o to zapytał, on odpowiedział i tyle, a ona jak delikata kobieta poczuła się urażona Analogiczna sytuacja jak Niemczyk i Glinka..

Cytat:

Panienka_Kochajaca_Sport napisał: Taki to już z nas pechowy naród.... Nie tyle pechowy co mściwy i zarozumiały - troche pokory, wysiłku i szybciutko dogonimy Swiat (akurat na IO )

Oby

RTS napisał:

ie znam się za bardzo na pływaniu, ale zdaję sobie sprawę, że na zawodach w Melbourne wypadli słabo w porównaniu do wcześniejszych występów, ale żeby tak traktować zawodników? Ja natomiast zaczynam sądzić, że Słomiński nie jest odpowidnim szkoleniowcem... [link widoczny dla zalogowanych]

Jest jak najbardziej odpowiednim Ma całkowitą rację, to że nasze gwiazdeczki uważają siebie za Bóg wie kogo, i woda sodowa powoli zaczyna im uderzać do głowy, nie znaczy że mają przestać trenować. Szkoda jedynie, że mogą przez to ucierpieć wyniki pozostałych chociaż, jeśli już się sobą zmęczyli, to może coś pomoże taka zmiana...

Masahiko napisał:

Fantastycznie zakończył te udane dla nas MŚ

Złoto Sawrymowicza cieszy mnie cholernie, chłopak zrobił coś genialnego (może ten Drozd coś w sobie ma ) ale z tym "udane MŚ" to nie przesadzaj Ja bym powiedziała ze były przeciętne, wielu naszych rozczarowało, pobiliśmy dość malo rekordów życiowych i Polski, szczególnie boli mnie to, że zawiedli faworyci. Gdyby Sawrymowicz czy Stańczyk byli 4,5 nikt nie miałby do nich pretensji. Ale to że Kuczko/Kamińska nie przechodzą eliminacji, Korzeniowski jest 6 na swoim KORONNYM DYSTANSIE, no to....

Mogło być o wiele, wiele lepiej

Post został pochwalony 0 razy

Panienka_Kochajaca_Sport napisał:

Wiem, dlatego my też powinniśmy się rozwijać, a nie stać w miejscu, i patrzeć jak odpływa nam cały świat! Wcale nie jesteśmy od nich tak daleko, tylko trzeba wziąć się troche do roboty a w Pekinie może być dobrze...

Zgadza się, ale z tym staniem w miejscu tez nie przesadzaj. Jednak jakies reorkdy padały, a pamiętaj, że rekordy Polski są już naprawde mocno wyśrubowane.

Panienka_Kochajaca_Sport napisał:

A Kamińska, Kuczko.. jeśli ktoś osiąga takie a nie inne wyniki na MŚ 2 lata temu (a z tego co pamiętam to Kuczko jest aktualnym ME ) to mamy prawo oczekiwać chociaż WEJŚCIA DO FINAŁU.

W cytowanym przeze mnie fragmencie pisałaś o medalach, a teraz zmieniasz na wejscie do finału. Jasna sprawa, że Mistrzostwo Europy zobowiązuje do zajęcia miejsca w pierwszej ósemce, ale pamiętaj również, że obecnie Europa to drugi garnitur pływania (nie licząc Manadou ) i wyniki na tychze Mistrzostwach nie mozna porównywac z MŚ gdzie do walki właczają się Australijczycy, Japończycy, Chińczycy i przede wszystkim Amerykanie.

Panienka_Kochajaca_Sport napisał:

No cóż, sam widzisz Dlatego nie mogę uważać, że to były dobre mistrzostwa..

Ja biore słabsze przygotowanie jako błąd trenerów i samych zawodników i dlatego uważam, że jak na tak słabe przygotowanie potrafiliśmy zdobyć kilka medali (powiedzmy, że nie wlicze w to medali Sawrymowicza i Stańczyka, bo to trener Drozd ), w tym sama Otylia wywalczyła dwa.

Panienka_Kochajaca_Sport napisał:

Tak, i nawet nie udaje się pobić rekordu życiowego i być na podium Zapowiadając przed MŚ, że "powalczy z Phelpsem"

Nie zawsze dyspozycja dnia, forma, dobre samopoczucie potrafią się zgrać i zadziałać perfekcyjnie. Jeśli nie jest się w formie to trudno o medale, a zapowiedzi walki z Phelpsem radze Panu Korzeniowskiemu włożyć między bajki i zacząc ostro trenować, aby ta baśń mogła zostać urzeczywistniona

Panienka_Kochajaca_Sport napisał:

Odpuściła wyścig, zapowiada przed kamerką "że jest słaba i nie potrafii płynąć szybciej" Z całym szacunkiem, ale sportowiec nie ma prawa tak mówić...

A co miała powiedzieć? Chciałam walczyć, ale dzisiaj woda była za zimna? Prawdziwy sportowiec to taki, który walczy (i tu masz racje), ale również taki, który potrafi się przyznać do własnej słabości.

Panienka_Kochajaca_Sport napisał:

Oj, ale ja się cieszę z tego co mamy - z medalu Stańczyka, z Otylii, ze złota Sawrymowicza () ale stać było nas na więcej.

Jasne, że tak. Ale co ma powiedzieć np. taki Hakcett? To jest dopiero porażka - 7 na koronnym dystansie, gdzie Mistrzostwo odbiera mu młokos z Polski gdzie jest basenów co nie miara

Panienka_Kochajaca_Sport napisał:

Oj jejuś, jakie szczegóły.. Pewnie jakieś dziennikarz go o to zapytał, on odpowiedział i tyle, a ona jak delikata kobieta poczuła się urażona Analogiczna sytuacja jak Niemczyk i Glinka..

Dlatego trzeba wiedzieć jak postępować z kobietami, a już na pewno z takimi, które mają poważne kłopoty. Należy je wspierać, a nie jeszcze gnębić przed kamerą...

Panienka_Kochajaca_Sport napisał:

ale z tym "udane MŚ" to nie przesadzaj Ja bym powiedziała ze były przeciętne,

To ja zapytam: co mają powiedzieć Niemcy? Rosja? Nawet Australia. Przegrały z Ameryką z kretesem. Zdobyliśmy 4 medale, w tym jeden złoty na jednym z najtrudniejszych dystansów w pływaniu.

Panienka_Kochajaca_Sport napisał:

wielu naszych rozczarowało,

Zgadza się, ale co to by były za Mistrzostwa gdyby ktoś nie zawiódł, a ktos nie zaskoczył pozytywnie

Panienka_Kochajaca_Sport napisał:

pobiliśmy dość malo rekordów życiowych i Polski,

Bo jak już pisałem sa one wyśrubowane i nie da się za każdym razem ich poprawiać...

Panienka_Kochajaca_Sport napisał:

szczególnie boli mnie to, że zawiedli faworyci.

Faworyci do czego? Do medalu? Nie sądze. Jeszcze raz powtarzam ME nie są adekwatne do MŚ. Na tych drugich poziom podskakuje i to bardzo.

Panienka_Kochajaca_Sport napisał:

Gdyby Sawrymowicz czy Stańczyk byli 4,5 nikt nie miałby do nich pretensji. Ale to że Kuczko/Kamińska nie przechodzą eliminacji, Korzeniowski jest 6 na swoim KORONNYM DYSTANSIE, no to....

Ale to właśnie wychowankowie trenera Drozda zastąpili faworytów i dzięki czemu moigliśmy się jednak cieszyć z sukcesów. Niech to będzie dla tamtej ekipy kubłem zimnej wody na ich rozgrzane głowy...

Panienka_Kochajaca_Sport napisał:

Mogło być o wiele, wiele lepiej

Mogło być i dużo gorzej. Kadra była przygotowana słabo fizycznie, mentalnie i mam nadzieje, ze jakies wnioski będą z tego wyciagniete...

Post został pochwalony 0 razy