Ja bym tak Szmala nie obwiniał za brak reakcji. Tutaj jest trochę inaczej niż się na pierwszy rzut oka wydaje. Przede wszystkim z Serbią zagraliśmy wspaniale w obronie i dzięki temu Szmal miał okazję się wykazać. Dużo trudniej rzuca się gdy przeciwnik nie pozwala dojść do klarownych sytuacji, a ręce ustawiono są bardzo wysoko. Wtedy próbuje się wszystkiego, by oddać strzał i strzela się z trudnych sytuacji. Piłka leci zazwyczaj wolniej, mniej precyzyjnie i bramkarz ma więcej czasu na reakcję. Tak na prawdę świetnych interwencji nasz bramkarz z Serbią miał mniej niż się nam wydaje. Nie chce umniejszać jego wyczynu, ale po prostu było tak dzięki świetnej grze w obronie. Bardziej cenne są dla mnie jego obrony w meczu z Norwegią. Choć nie było ich za dużo, to i tak dużo gorszy od swego rywala po drugiej stronie nie był. Z Chorwacją czeka naszego golkipera prawdziwy sprawdzian.

Post został pochwalony 0 razy

Ch.A.F. napisał:

Ech... prawdę mówiąc to niełatwo jest wygrywać mecze gdy gra się praktyccznie bez bramkarza. Szmal gra strasznie w kratkę. Najpierw wyciąga wszystko jak w transie w meczu z Serbami, by później praktycznie nie reagować na rzuty z 9m w meczu z Norwegią. No ale jeśli faktycznie gra w kratkę, to z Chorwatami będzie można na niego już liczyć bardziej i kto wie, może nawet uda się ograć faworyzowanych Chorwatów.

Jak napisał Masahiko, obrona z Norwegami grała słabo. Żadnym znawcą ręcznej nie jestem ale podczas bronienia jest taka zasada ze obrońcy zakrywają jedna częsć bramki i wtedy rzucający nie ma wyboru i musi rzucać w tą drugą a tam już ustawiony jest bramkarz. Dlatego na jednej z przerw opierd... dostał Lijewski bo nie podnosił rąk do góry przy rzutach z daleka. Szmal jest świetny ale musi mieć pomoc broniacych plus szczęście.

Post został pochwalony 0 razy

gratulacje za wejscie do polfinalu i za ten dreszczyk w ostatnich sekundach ktory pokazuje ze w sporcie nawet juz przegrany mecz mozna w ostatnich sekundach jeszcze wygrac zycze dalszego sukcesu gracie przeciwko gospodarzom i przeciwko 15 tys publicznosci wejdzcie w ten mecz na luzie niech cala presja bedzie po stronie chorwatow zobaczymy jak dacie sobie z tym rade mam nadzieje lepiej jak wtedy w finale z niemcami gdzie polacy pokazali pod 20tysieczna publika nerwy to bedzie dla polskich pilkarzy recznych egzamin jakie wnioski oni z wlasnych nerwow wyciagna w porownaniu do finalu w niemczech zycze powodzenia i walke do upadlego pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Pierwsza połowa półfinału za nami. Jest całkiem całkiem. Udało się odrobić 3 z 4 bramek strat do Chorwacji.
Pierwsza połowa jeszcze bardziej utwierdza mnie w przekonaniu, że Szmal nienajlepiej sobie radzi ze strzałąmi z 9metrów gdy nie ma zbyt dużego wsparcia obrony. Malcher ma inny styl bronienia - niezalżenie od sytuacji wybiera róg i rzuca się tam całym ciałem co dwa razy przyniosło skutek w postaci obron. Szmal niestey za bardzo liczy na to, że da rade wyxciągnąc strzał idąc za piłką. Jest świoetnym bramkarzem gdy idzie o wyciąganie strzałów z bliższych odległości, ale tym razem chyba bardziej przyadzą nam się umiejętności Malchera.
Dobra, lecę na drugą połowę.

Post został pochwalony 0 razy

Cóż, szkoda, ale trzeba przyznać, że Chorwaci byli po prostu lepsi w każdym elemencie. Nie zabrzmi to dobrze, ale byśmy mieli szanse ich ograć w dzisiejszym meczu, musielibyśmy grać z przewagą jednego zawodnika przez większość spotkania. I ta ich akcja z prostopadłą wrzutką gdy my graliśmy w przeeadze - miodzio.
W pierwszej połowie mieli najwyraźniej chwilę słabości i udało się nam odrobić pare bramek. W drugiej połowie to my mieliśmy kilka minut słabości i Chorwaci odfrunęli.

Pozostaje walka o 3 miejsce z Duńczykami.

PS. Mam nadzieję, że podzcas Euro2012 w piłce nożnej nie przytrafi się nam taka wpdka jak Chorwatom z nawierzchnią (czy jak to nazwać).

Post został pochwalony 0 razy

gratulacje dla chorwatow a dla polski zycze wszystkiego najlepszego w grze o trzecie miejsce 27 lat temu w dortmundzie bylem wtedy na meczu o trzecie miejsce ten sam pojedynek polska przeciwko dania polacy wygrali jedna bramka roznicy jezeli mnie pamiec nie myli a my kibice z nimi w kabinie fajrowalismy wiele wtedy polskich kibicow mialo lzy w oczach i ucalowali polskich graczy jerzy klempel zbigniew tluczynski te nazwiska zostali w mojej pamieci byl to dla kibicow polskich z jednej strony bardzo ladny wieczor w dortmundzie ale dla wiele z nich w calej radosci bylo tez wiele smutku bo jak wiadomo byl to rok 1982 iwiele z nich ktore opuscili wtedy nielegalnie prl nie moglo i niechcialo tez w tamtych czasach do polski wracac pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

gratulacje dla chlopcow bogdana wenty 27 lat temu tylko roznica jednej bramki wygraliscie dzis wynik dosc wysoki nie jestem zadnym szpecem pilki recznej ale ciesze sie z brazowego medalu pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Brawo Polacy! Brawo Wenta! Trzecie miejsce na świecie to naprawdę coś. Zresztą całe te mistrzostwa będą niezapomniane choćby ze względu na te huśtawki nastrojów, jakie serwowali nam nasi gracze. Najpierw wyjście z grupy (ale z zerowym dorobkiem na starcie kolejnej rundy), potem piękna seria zwycięstw (cudowna końcówka z Norwegami!) i w konsekwencji miejsce w półfinale, no i wreszcie ten brązowy medal.
Tak się tylko zastanawiam po dzisiejszym spotkaniu: czemu Karol Bielecki zagrał dobrze dopiero w ostatnim meczu turnieju. Wcześniej raził taką jakąś niepewnością w grze...
No, ale mniejsza z tym. Jeszcze raz gratulacje dla chłopaków za naprawdę piękną postawę. Oby piłkarze nożni wzięli przykład z ręcznych.

Post został pochwalony 0 razy

Chłopaki pokazali ze mają jaja jak berety w przeciwieństwie niestety do naszych "gwiazdorów" kopaczy. Pewnie dzięki temu więcej dzieciaków zacznie sie garnąć do uprawiania ręcznej a warunki będą mieli lepsze niż płodzi adepci futbolu. Hal mamy coraz więcej, pełno wymiarowych boisk z dobrym stanie niestety jak na lekarstwo. Żadne "Orliki" w tym wiele nie pomoga bo to tylko osiedlowe boiska.
Za rok oby było złoto na mistrzostwach europy. Ale ten turniej stoi na wyższym poziomie niż MŚ.
Ciesze się ze żabojadki utarły nosa Chorwatom. Francuzi grali najefektowniejszą piłkę na tych mistrzostwach.

Post został pochwalony 0 razy

druzyna wenty w ciezkiej grupie pokonala niemcow i szwedow gratulacje i zycze dalszych zwyciestw mozna powiedziec przynajmniej w pilce recznej kadra polska w ostatnich turnierach daje radosc polskim kibicom ktore glodne sa sukcesu niezaleznie od dyscyplyny sportu pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

druzyna wenty pokonala wczoraj czechow i jest w polfinale mistrzostw europy moze uda sie te mistrzostwa wygrac zycze powodzenia pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Świetnie gają nasi szczypiorniści. Trzeba przyznać, że zaskakują pozytywnie. Co prawda z mocnych rywali pokonali tylko Hiszpanie, bo Niemcy są zupełnie bez formy, a Czesi i SŁoweńcy to nie ta klasa. ZObaczymy co pokażą z Francją. Będzie to przedsmak finału

Post został pochwalony 0 razy

no 4 miejsce na mistrzostwach europy jest moze troche nie wdzieczne bo nie ma medalu ale jest to wysokie miejsce szkoda tylko ze islandia ktora ma mniej mieszkancow niz katowice w meczu o 3cie miejsce polske pokonala ale to jest sport pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

Jakie to wszystko czasem jest złudne... Świat u stóp, świetny kontrakt w świetnym klubie i nagle... trach. Naprawdę, trzeba być twardzielem, żeby coś takiego wytrzymać. Dzięki Ci za te wszystkie wspaniałe mecze...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Red_Devil dnia Sob 00:43, 19 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz

Bielecki wrócił na parkiet i to w wielkim stylu. Mimo utraconego wzroku w lewym oku zdobył 11 bramek w meczu z Frisch Auf Goeppingen, wygranym przez jego zespół Rhein-Neckar Loewen 28:26. Niesamowity gość!

Post został pochwalony 0 razy

Zaczeły sie EL.ME na początek gładko poszło z Ukrainą gdzie koncertowo bronił Szmal reszta trafiała i bez wysiłku spokojnie wygraliśmy.

Dziś zagraliśmy w Portugalii. I tam działy sie różne rzeczy. Bramkarze nie mieli dnia puszczali reguarnie. Ale za to co wyprawialiśmy ze skutecznością to juz tragednia. Tyle strat tyle marnowanych okazji to już sztuka. Czasem zdarze sie słabszy dzień jednak tego było za dużo. Bramkarz Portugalli dal mecz życia. Nasi wyszli bez koncentracji nikt nic nie grał i ogólnie fartowo zremisowali. Zespołowi klasowemu za jaki chcemy uchodzić taka gra nie powinna sie zdarzać.

Awans powinien być spokojnie osiągnięty. Jest jeszcze dobra Slowenie wychodzą dwa zespoły. Sklad mamy zgrany i cele powinny być wysokie

Post został pochwalony 0 razy

Jaka cisza w tym temacie, pomimo kończących się właśnie MŚ. Ale ja nie o tym. Mundial w 2015 przyznany Katarowi. Prawdę mówiąc jestem trochę podłamany. Fakt faktem dostanie biletu na mecz biało-czerwonych byłoby pewnie niemożliwe, ale sam fakt organizacji tej imprezy to duży handicap dla samych szczypiornistów. Kolejna federacja się sprzedała. Widocznie nie oglądali kończącego się Pucharu Azji, który odbywa się właśnie w Katarze. Ja oglądałem kilka spotkań, obraz nędzy i rozpaczy. Stadion na kilkanaście tysięcy w fazie play-off zapełniony maksymalnie w 50%. Na trybunach atmosfera żałoby. Mam ogromną nadzieję, że zarówno FIFA jak i ten związek handballa będzie tych decyzji gorzko żałował! Liczę, że oba turnieje zakończą się klapą.

Post został pochwalony 0 razy

Wracamy do domu z MŚ z 8 miejscem i ostrym kacem. Ta lokata narazie nie daje możliwośi gry w kwalifikacjach do IO - Lodnyn.
Oczekiwanie były znacznie lepsze - mieliśmy ułożony zespół co prawda wypadli Lijewski i Jurecki. Jednak to jest tak wyrównany poziom, że trzeba być naprawde w gazie czasem detale decydują. U nas zawiedli Ci co mieli ciągnąć gre Bielecki z Lijewskim. Zawodził na skrzydle Jurasik. Były problemy z rozegraniem i Jaszka i Tkaczyk mieli straty. Z tą grą o walce o półfinele można było zapomnieć. Trzeba było ratować to 7 miejsce i to sie nie udalo. W pewnym momencie za wynik brali sie Zaremba czy Grabarczyk najskuteczniejszy był Tłuczyński z takim stylem nie mozna sie liczyć.
Trzeba zachować spokój. Nie zawsze sie uda. Ta grupa zagrała kilka dobrych spotkać i były wyniki jednak coś sie kończy. Nie było tej harmonii, niektórzy sa już wiekowi i nie wiadomo co dalej z tym zespołem. Za rok ME i tam też jest o co grać. Do tego czasu moga być rózne zmiany.

Post został pochwalony 0 razy

Rok zleciał i nadchodzą kolejne wyzwania. Bogdan Wenta szykuje kadre by powalczyć w ME. W ostatnich latach były naprawde powody do zadowolenia. Były chwile które przeszły do historii. Były i słabsze ale to normalne. Teraz jedziemy z nadziejami ale też problemami. Nie ma Szmala nie ma M.Lijewskiego. Skład jest jednak zgrany odpowiednio przez Węnta wpowadzany nowymi zawodnikami. Jak trafimy z formą możemy powalczyć. Grupa jest dość ciężka. Tam wszystko wyjdzie o co pogramy.
Serbia, Dania, Słowacja
Pierwszy mecz od razu w Serbii z gospodarzami. Tam będzie atmosfera na nas wszystko rzucą co mają. W sparingach przed ME nie wygraliśy z Danią czy Islandią ale było stykowo. Przyda się wiec szczęscie co ma wielkie znaczenie. Tu są niuanse jednak forma to podstawa jak ona jest jest i przychylność. Ważne że jedziemy z szansami i z nami się liczą.

Post został pochwalony 0 razy

Grupa jest faktycznie nieprzyjemna, trzeba koniecznie pokonać Serbów. Bo jak to dalej jest, dwie wychodzą i ćwierćfinały?

Post został pochwalony 0 razy

Wiesz co az tak sie nie wczytywałem i nie znam. Jednak na pewno wychodzą 2 lub nawet 3. Z tym że wczesniej tez zawsze wliczano po wyjsciu wyniki z grupy. Tam też potem grupa i po dwie wychodza do półfinału. Tak było chyba wczesniej i pewnie tak też będzie. Każdy mecz wiec sie liczy. Z Serbami bedzie wiec mecz na noże.

Post został pochwalony 0 razy

Faza grupowa za nami, nie jest źle
1) Serbia - wyszli na nas wysoko agresywnie tego sie spodziewalismy, my niestety zareagowalismy słabo. Dużo strat, marna skutecznosc i ogolnie fatalna gra wynik i tak byl lepszy od gry.
2) Słowacy - pozbieralismy sie rywal był jednak innej klasy na sporo pozwolił w pewnym momencie sie odkrył i go skontrowalismy. Wynik jednak robił wrażenie strzelic 40 bramek na ME to już coś.
3) Dania - podjelismy walke tu był mecz na noże. Do przerwy było jednak słabo. 4 bramki straty z takim rywalem nie tak łatwo odrobic po przerwie było juz 5. Jednak nikt nie stracił wiary. Wspaniale w koncówce bronił kluczowe sytuacje Wichary i udało sie to zniwelowac i minimalnie wygrac ! Było co oglądac tak walczących Polakow chce sie oglądac

Wychodzimy ze zwycięstwem i szansami. Zagramy z Niemcami, Szwedami i Macedonią. Najlepiej skorzystali Niemcy którzy przegrali z Czechami mimo to wyszli z 2 zwycięstawmi. Wszystko jest możliwe Dania jak chce cos zrobic musi wszystko wygrac. Jutro gramy ze Szwedami jak tam wygramy nasza sytuacja będzie niezła.

Post został pochwalony 0 razy

Przepraszam za osandne słowa, ale tego co dzisiaj widziałem nie dało się na tezeźwo przyjąć, toteż proszę mi wybaczyć wszelki brak pohamowań spodwowdowany stanem zwanym ogólnie "pod wpływem". ^

Nasi po prostu ali DUPY! ^ Żeby nawet, kuźwa, z karniaka w głupi prostokąt trafić! ;[ To nawet ja po połówce byłbym w stanie to zrobić.
A jak się nasi budzą na 5 minut przeed ko.ncem, to mamy taki a nie innty eekt.

Post został pochwalony 0 razy

No, cud się zdarzył, Dania pokonała Niemców. CO prawda jeszcze do euforii mi daleko (wciąż nie wszystko zależy od nas), ale zwycięstwo z Niemcami podtrzymuje nadzieje na awans...

Post został pochwalony 0 razy

No a Serbia pokonała Szwedów. Rywale grają dla nas, ale nie sądzę, żeby tak było jutro. Nasi każdy mecz powinni zaczynać od 0-5 w plecy, przynajmniej mielibyśmy aż 60 minut na odrabianie strat...

Post został pochwalony 0 razy

Ograć Niemców i nie patrzeć na wszystko inne. 5 miejsce i tak jest lepsze niż 11. Poza tym ograć Niemców to zawsze ograć Niemców.

Post został pochwalony 0 razy

niemcy te slowo zawsze chyba budzi jakis watek historyczny w szarych komorkach wielu rodakow dlatego chyba zawsze takie pragnienie o zwyciestwie niezaleznie w jakiej dyscyplinie no jutro sie dowiemy czy te ogranie sie uda pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

stary napisał:

niemcy te slowo zawsze chyba budzi jakis watek historyczny w szarych komorkach wielu rodakow dlatego chyba zawsze takie pragnienie o zwyciestwie niezaleznie w jakiej dyscyplinie no jutro sie dowiemy czy te ogranie sie uda pozdrawiam

Tu nie chodzi tylko i wyłącznie o zaszłości historyczne, choć w pewnym stopniu bez wątpienia tak jest. W przypadku piłkarzy ręcznych dochodzą takie aspekty, że duża część naszych reprezentantów gra w Bundeslidze, ponadto obie drużyny grają ze sobą dość często i obie mają między sobą rachunki do wyrównania. W przypadku piłkarzy nożnych dochodzi kolejny aspekt - nigdy z nimi nie wygraliśmy. W takiej siatkówce mecz Polska v Niemcy nie wywołuje już takich emocji, bardziej spotkania z Rosją.

Post został pochwalony 0 razy

Majkis napisał:

W takiej siatkówce mecz Polska v Niemcy nie wywołuje już takich emocji, bardziej spotkania z Rosją.

Bzdura, Niemcy to nie Niemcy, bez względu na dyscyplinę. Powiedział kibic siatkówki.

Post został pochwalony 0 razy