za f1.and.pl:
"Zaledwie trzy dni po pojawieniu się w szwajcarskiej prasie doniesień na temat tego, iż Robert Kubica ma szansę na otrzymanie posady trzeciego kierowcy w zespole BMW Sauber F1, stajnia z Hinwil ogłosiła oficjalnie podpisanie kontraktu z naszym najbardziej obiecującym kierowcą wyścigowym.

Polak będzie pełnił rolę testowego i zarazem rezerwowego kierowcy w fabrycznym zespole BMW, a także poprowadzi trzeci bolid C25 podczas piątkowych treningów w weekendy Grand Prix. Zawarty z BMW kontrakt przewiduje przedłużenie go poza sezon 2006"

I to jest to.... należalo mu się, w testach których brał udział przytarł nosa kierowcom z doświadczeniem w F1, menager Renault i mechanicy którzy ustawiali mu samochód wypowiadali się o nim BARDZO pochlebnie, następny sezon w World Series by Renault, albo jakąkolwiek inną formuła, poza 1szą byłby tylko strata czasu....
Chłopak ma talent i niech go wykorzysta, a za trzy lata wszyscy zapomną o Schumacherze, będą się liczyc jedynie Alonso, Hakkinen, Button i Kubica....

Post został pochwalony 0 razy

Kubica będzie trzecim kierowcą Saubera, czyli za Heidfeldem i Villeneuve, wystapi tylko gdy im sie 'cos stanie'. Radzę ochłonąć, bo moze się zdarzyć, ze w tym sezonie sobie jeszcze Kubica nie pojeździ, a jak dostanie szanse to musi bezwzglednie ja wykorzystac, bo inaczej zostanie wiecznym rezerwowym...

Raff1978 napisał:

Chłopak ma talent i niech go wykorzysta, a za trzy lata wszyscy zapomną o Schumacherze, będą się liczyc jedynie Alonso, Hakkinen, Button i Kubica....

Chciałeś napisać 'Raikonnen' czy mamy do czynienia z jakims fanatykiem Hakkinena

Post został pochwalony 0 razy

oczywiście, że Raikonnen

Post został pochwalony 0 razy

oczywiście, że wystapi tylko wtedy, gdy podstawowy kierowca nie będzie mógł jechać, ale takie sytuacje się zdarzają i na to musi liczyć, to że jest w teamie jest w tej chwili wielkim sukcesem... a nie mam z czego "ochłonąć" bo napisałem, że za trzy lata bedzie w czubie... a wiem, że tak będzie.... Villeneuvowi kończy się w 2006 roku kontrakt, a Robert ma poparcie szefa zespołu.... szerszych pleców już nie można mieć...

Post został pochwalony 0 razy

Fantastyczny debiut R. Kubicy w F1! Zdeklasował nawet swojego klubowego kolegę, który w el. był 13, zaś Kubica w pierwszej 5. Przed chwilą oglądałem jego start we właściwych zawodach, pojechał konkretnie, ale warto poczekać na wyniki po zawodach.

Post został pochwalony 0 razy

Niech to. Roberta wyobracało na jednym zakręcie, przez co spadł z 8 na 16 miejsce, ale szybko przebił się na 14, a później 13 pozycję. Dalej Robert !!!

Post został pochwalony 0 razy

Ta, teraz Robert 10 Jednak, patrząc na ten wyścig, nie wiem czy Robert go ukończy... Zwłaszcza, że jak na razie sporo kierowców zakończyło wyscig przed czasem...

Post został pochwalony 0 razy

Robert już na ósmym !!! Ale do końca wyścigu jest jeszcze trochę czasu.

Post został pochwalony 0 razy

7 Alonso już nie ma w wyścigu

Post został pochwalony 0 razy

Kubica zdyskfalifikowany za brak 2kg masy jego bolidu, to chyba już wszyscy wiedzą. Przyczyną najprawdopodobniej jest zużycie opon...

F1 zacząłem się interesować od niedawna, ale dla mnie to śmieszne, że karzą zawodnika za to zdarł sobie opony i tym samym utrudnił sobie jazdę. No, ale dobra, niech im będzie.

Natomiast zdziwiło mnie, że na ostatnie punktowane miejsce wskoczył Schumacher, który wyścigu przecież nie dokończył. Może to normalne w tym sporcie , ale jego opony wyglądały chyba jeszcze gorzej niż opony bolidu Kubicy... Ale w sumie nie to jest problemem (chyba), bo jego bolid nawet ze zdartymi oponami mógł się przecież mieścić w dopuszczalnych progach. Natomiast zastawia mnie to czy sposób w jaki ścinał dwa razy zakręt broniąc się przed zostaniem wyprzedzonym przez, nie pamiętam już kogo, jest dozwolony...

Ktoś na tym forum orientuje się może dobrze w tym sporcie, bo mam sporo wątpliwości

Post został pochwalony 0 razy

Bardzo szkoda Roberta, ale wydaje mi sie ze to nie jego wina.


Przyznam sie szczerze, ze to pierwszy wyscig w calosci jaki ogladalem. Wczesniej cos tam podpatrzylem, ale bez wiekszego zainteresowania. Bardzo ciekawą również sprawą jest dla mnie miejsce Schumachera. Co do tych zakretów to chyba mieściły się w normie. Pewności nie mam, ale również jestem ciekawy co do miejsca NIemca....

Post został pochwalony 0 razy

Masahiko napisał:

Co do tych zakretów to chyba mieściły się w normie. Pewności nie mam, ale również jestem ciekawy co do miejsca NIemca....

Pewnie nikt nie miałby w tamtych przypadkach wątpliwości gdyby nie fakt, że Schumacher robił to z premedytacją by się nie dać wyprzedzić. Czy to nie tak jak by oszustwo Jak dla mnie dużo większego kalibru niż niedowaga Kubicy. To, że Niemcowi w końcówce nawalił bolid wcale nie upoważnia do przymykania na takie występki oka.
Ciekawe jak by zareagowano, gdyby np. Kubica bronił się w ten sposób przed atakami Ralfa, czy jakiegokolwiek innego kierowcy

Post został pochwalony 0 razy

Hm, skoro tak bardzo chcieli, żeby w pierwszej 8 był ktoś, kto miał pecha to czemu nie był to np. Alonso, który jechał przed Schumacherem? Zresztą równie dobrze klasyfikowany mógł być Raikonnen... W końcu on równiez nie ukończył wyścigu, prawda? Swoją drogą czy naprawdę tylko 9 kierowców ukończyło wyścig, że musieli klasyfikować Schumachera? Bo coś mi się zdaje, że było przynajmniej 10 kierówców, któzy dojechali na metę...
No ale skoro się mylę to nikt nie powinien byc chyba klasyfikowany, nie? A przynajmniej nie Schumacher, bo, z całą sympatią do niego, ale już uczciwiej by postapili gdyby tego Alonso sklasyfikowali. No ale ja się na przepisach nie znam, był to zapewne pierwszy i ostatni wyścig F1 jaki oglądałem...

Post został pochwalony 0 razy

Przed chwilą wyczytałem gdzieś, że w momencie gdy pierwszy kierowca dojeżdża do mety, pozostali kierowcy też kończą wyścig na mecie niezależnie ile okrążeń im jeszcze brakuje. Schumacher zajął ostatecznie 9 miejsce (jeszcze zanim świat dowiedział się o dyskwalifikacji Kubicy) gdyż mimo że nie dojechał do mety, przejechał więcej trasy od kierowców, których wcześniej kilka razy zdublował. To by się nawet zgadzało.
Jednak to nie tłumaczy przymrużenia przez komisję (or whatever) oka na jego bezczelne ścinanie zakrętów. No chyba, że na to też zezwalają jakieś paragrafy.

Post został pochwalony 0 razy

Za pierwszym razem był wypychany i taki manewr pozwolił mu na dalszą jazdę i nie wypadniecie z toru. Co do drugiego jego wyjazdu i sciecia zakretu to już wygladalo to jako po prostu łapanie sie brzytwy przez Michaela.... no coz w koncu to 7-krotny mistrz swiata

Post został pochwalony 0 razy

Master napisał:

No ale ja się na przepisach nie znam, był to zapewne pierwszy i ostatni wyścig F1 jaki oglądałem...

Mam wielką nadzieję, że jednak nie ostatni

Post został pochwalony 0 razy

Cytat:

Zespół Formuły 1 BMW Sauber i kierowca Jacques Villeneuve rozwiązały za porozumieniem stron kontrakt. Oznacza to, że do końca sezonu Kanadyjczyk nie będzie startował w barwach tego teamu, poinformowało kierownictwo ekipy. Stanowisko szefów BMW Sauber w sprawie Villeneuve'a nie rozstrzyga o roli Roberta Kubicy w tym zespole. Przedstawiciele BMW nie zamierzają obecnie komentować sytuacji Kubicy w kontekście rozwiązania umowy z Villeneuvem. W najbliższych dniach wyjaśni się czy Polak wystartuje w Grand Prix Turcji (27 sierpnia). "Nie możemy komentować sytuacji Kubicy. Nie wiemy też kiedy zapadnie decyzja o ewentualnych dalszych startach Roberta" - powiedział PAP przedstawiciel polskiego kierowcy Marcin Czachorski. Czytaj dalej REKLAMA Villeneuve miał wypadek podczas wyścigu o Grand Prix Niemiec w niedzielę 30 lipca. Poinformował ekipę, że z powodu obrażeń nie mógł wystąpić w wyścigu na torze Hungaroring. W tej sytuacji szef zespołu BMW Sauber Mario Theissen zadecydował, że drugi bolid zespołu powierzony zostanie trzeciemu kierowcy - Robertowi Kubicy. Dał jednocześnie do zrozumienia, że o tym, kto będzie partnerem Nicka Heidfelda w dalszej części sezonu zadecyduje postawa Polaka w GP Węgier. Na torze Hungaroring, w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych, Kubica osiągnął metę na siódmym miejscu. Kilka godzin później został zdyskwalifikowany z powodu zbyt małej wagi bolidu. "Jacques spisywał się w tym sezonie bardzo dobrze, zdobywając pierwsze w historii punkty dla zespołu w Grand Prix Malezji. Jego wkład w prace nad samochodem oraz w rozwój nowo utworzonej ekipy BMW Sauber F1 Team był znaczący. Jednak po jego wypadku na torze Hockenheim zespół zdecydował się przeanalizować różne opcje na sezon 2007, w tym sprawdzenie Roberta Kubicy w roli kierowcy wyścigowego" - wyjaśnił dyrektor BMW Motorsport Mario Theissen. "Nasza decyzja, związana z oceną różnych możliwych rozwiązań dotyczących składu kierowców, w naturalny sposób wpłynęła na pozycję Jacques'a. W pełni rozumiemy, że w obecnych warunkach niepewności trudno jest Jacques'owi utrzymać dotychczasowy poziom zaangażowania przez resztę sezonu. Szanujemy jego zdanie i życzymy mu udanej przyszłości" - dodał Niemiec. Kubica jest pełen nadziei co do jego dalszej przyszłości w Formule 1. "Dyskwalifikacja jest bardzo frustrująca, ale jestem zadowolony z udanego występu i mam nadzieję, że czeka mnie jeszcze wiele przyjemnych emocji w Formule 1" - powiedział po niedzielnym wykluczeniu polski kierowca.

Jesli nie Kubica to kto ma jezdzic !?A co do wczorajszego wyscigu.Robert zaprezentował sie wrecz kapitalnie.Sukcesem byłoby ukonczenie wyscigu.Coz ze miał za bardzo zużyte opony,nie jego wina.Następny wyścig będe oglądał z równie wielkim zainteresowaniem.

Post został pochwalony 0 razy

Wyniki kwalifikacji:

1. Felipe Massa (Ferrari) 1.26,907
2. Michael Schumacher (Ferrari) 1.27,284
3. Fernando Alonso (Renault) 1.27,321
4. Giancarlo Fisichella (Renault) 1.27,564
5. Nick Heidfeld (BMW-Sauber) 1.27,785
6. Jenson Button (Honda) 1.27,790
7. Kimi Raikkonen (McLaren) 1.27,866
8. Robert Kubica (BMW-Sauber) 1.28,167
9. Mark Webber (Williams) 1.29,436
-------------------------------------
10. Christian Klien (Red Bull) 1.27,852
11. Pedro De La Rosa (McLaren) 1.27,897
12. Jarno Trulli (Toyota) 1.27,973
13. Rubens Barrichello (Honda) 1.28,257
14. Nico Rosberg (Williams) 1.28,386
15. Ralf Schumacher (Toyota) 1.27,569
16. Christijan Albers (Midland) 1.28,639
--------------------------------------
17. David Coulthard (Red Bull) 1.29,136
18. Scott Speed (Toro Rosso) 1.29,158
19. Vitantonio Liuzzi (Toro Rosso) 1.29,250
20. Tiago Monteiro (Midland) 1.29,901
21. Sakon Yamamoto (Super Aguri) 1.30,607
22. Takuma Sato (Super Aguri) 1.30,850.

Post został pochwalony 0 razy

No i stało się!! Robert Kubica doskonale pojechał we Włoszech na torze Monza i wywalczył miejsce na podium!! Polaka wyprzedzili tylko Michael Schumacher i Kimi Raikkonen. Kubica świetnie rozpoczął wyścig, kiedy to po pierwszej szykanie przesunął się z szóstej na trzecią pozycje. Polak długo utrzymywał to miejsce, a przez trzy okrążenia (między 17, a 20) nawet prowadził, a stało się to dzięki pit stopom prowadzącej dwójki. Kubica stanął na podium głównie dzięki świetnej jeździe, ale i nieszczęściu dwóch walczących z nim zawodników - Fernando Alonso, który na 43 okrążeniu będąc przed nim miał awarie silnika i zakończył wyścig, jak i Felipe Massa, który na 44 okrążeniu mając do Kubiucy strate niecałej sekundy musiał skorzystać z pomocy fachowców... WIELKIE BRAWA DLA ROBERTA!

Post został pochwalony 0 razy

Kurwa mać!!!! Ja pierdole!! Kubica...

Post został pochwalony 0 razy

Zajebista sprawa! Szacun dla niego. Kolejny Polak, z którego możemy być dumni. Naprawdę niewielu ich jest. Przed nim wielka kariera, liczę że stanie się ikoną tego sportu. Oby tylko sodówa mu do głowy nie uderzyła, ale chyba tak się nie stanie. Słyszałem od kolesi, którzy są w temacie i interesowali się trochę jego wynikami jeszcze sprzed czasów sławy i oni wróżą mu wspaniałą przyszłość. Oby!

Post został pochwalony 0 razy

gilik napisał:

Kurwa mać!!!! Ja pierdole!! Kubica...

Post został pochwalony 0 razy

W końcu do WIELKIEGO talentu i takich umiejętności doszedł ŚWIETNIE sprawujący się bolid, dobra praca teamu i trochę farta.... Sami powiecie... Alonso, Massa... brakło niewiele.... ale raz pod wozem (dwa ostatnie GP) raz na wozie.... (właśnie dziś....). Drżę jeszcze tylko o to.... czy komisja dyscyplinarna nie wpadnie na to, żeby Robertowi odebrać punkty (incydent z Alonso na wyjeździe z Pit Line....). Jestem dobrej myśli. Jeśli tylko Robert będzie jeżdził przez dwa kolejne sezony w dobrym teamie.... to sezon 2008 jest w stanie zakończyć jako Mistrz Świata.... i tego mu życzę....

Post został pochwalony 0 razy

Raff1978 napisał:

W końcu do WIELKIEGO talentu i takich umiejętności doszedł ŚWIETNIE sprawujący się bolid, dobra praca teamu i trochę farta.... Sami powiecie... Alonso, Massa... brakło niewiele.... ale raz pod wozem (dwa ostatnie GP) raz na wozie.... (właśnie dziś....). Drżę jeszcze tylko o to.... czy komisja dyscyplinarna nie wpadnie na to, żeby Robertowi odebrać punkty (incydent z Alonso na wyjeździe z Pit Line....). Jestem dobrej myśli. Jeśli tylko Robert będzie jeżdził przez dwa kolejne sezony w dobrym teamie.... to sezon 2008 jest w stanie zakończyć jako Mistrz Świata.... i tego mu życzę....

Raff, uspokoj sie, jaki incydent na pitlane? Nikt nikomu nie zajechał drogi przeciez, tylko po wyjezdzie go Alonso wykozaczył, bo bardziej doswiadczony. Zadnej dyscyplinarki nie bedize, 6 punktow dla Roberta.

Post został pochwalony 0 razy

baggio napisał:

gilik napisał: Kurwa mać!!!! Ja pierdole!! Kubica...

To się nazywa debiut!! Wprawdzie to jego 3 wyścig, ale można powiedzieć, że on cały czas debiutuje i już taki sukces!!!! 3 miejsce!! Brak słów!!

Post został pochwalony 0 razy

Brawo Robert! W końcu pokazuje jaki drzemie w nim potencjał i umiejętności. Szczególnie pokazał to na samym starcie wyprzedzając kolejno 3 zawodników. Moim faworytem od Piątku był Raikkonen, ale cóż nielubiany przeze mnie Schumi wygrał poraz 90.

Incydentu na Pit Line nie było. Po prostu Kubica chciał się wepchać na siłę jeszcze przed Alonso. Jednak mam pewne wątpliwości czy Hiszpan zachował do końca odpowiednią prędkość, bo na ujęciu z helikoptera wyraźnie widać, że za szybko przyśpieszył. Co do prędkości zmiany ogumienia i dotankowanie widać, że mechanicy robią to czasami zbyt mało dokładnie. Mówię tu o Renault, niemal zawsze z ich winy Alonso nie kończył wyścigów, dzisiaj jakiś wyjątek chyba był choć kto wie, czy nie dało się zapobiec przegrzaniu silnika? Dzięki Fernando Alonso, Kubica był 3-ci, a nie jak wszystko wskazywało 5-ty

Kubica po raz kolejny udowodnił, że w F1 znalazł się nieprzypadkowo. Nie pamiętam już tak genialnego młodzika. A Formułą już interesowałem się w latach 1999-2001. Potem jej miejsce wyparło, i chyba z resztą dalej wypiera Moto GP. Wtedy kibicowałem jeszcze Eddiemu Irvine i obu kierowcom Jordana czyli Damonowi Hillowi i Ralfowi Schumacherowi. Ale nigdy Formuły 1 nie lubiałem tak oglądać jak teraz. Seria CART, Nascar i wyścigi WRC jeszcze za czasów Tomiego Makkienena i Carlosa Sainza to było coś! Szkoda, że już próżno szukać transmisji z tych wyścigów (WRC to nigdy nie było właściwie tylko głupie skróty)

Post został pochwalony 0 razy

Każdy sportowiec musi sobie zasłużyć na szacunek kibica i teraz Robert Kubica ma u mnie wielkiego plusa. Czy będzie mu szło gorzej czy w ogóle nie będzie startował (fu!! odpukać) to zawsze będe mu kibicował!! Fenomenalnie.


Mnie oprócz rewelacyjnego startu zachwycił spokój z jakim jechał mając za sobą lepszy bolid Ferrari, a za kierownicą Masse. Co do szczescia to faktycznie, gdyby nie wypadek Allonso nie pojawiłby się na podium, ale tez nie sadze by mogl go wyprzedzic Massa. Słowa uznania należą się równiez Schumiemu, który po raz kolejny pokazał wielką klasę. Mam nadzieję, że na zakończenie kariery zdobędzie Mistrzostwo Świata, a za rok jego miejsce zajmie Kubica

Post został pochwalony 0 razy

Palm Street napisał:

Dzięki Fernando Alonso, Kubica był 3-ci, a nie jak wszystko wskazywało 5-ty

A niby czemu miałby być piąty Stawiał skuteczny opór Massie przez jakieś 20 okrążeń, stawiłby i na tych ostatnich.

Post został pochwalony 0 razy

Otóż dlatego, że Felipe miał lżejszy bolid i z każdym okrążeniem wyraźnie nadrabiał czas. O mały włos Fisichella dogoniłby Polaka, który na przestrzeni 5 okrążeń nadrobił niemal 5 sekund.

Post został pochwalony 0 razy

Palm Street napisał:

Otóż dlatego, że Felipe miał lżejszy bolid i z każdym okrążeniem wyraźnie nadrabiał czas.

W początkowej fazie wyścigu gdy Kubica tak zacięcię walczył Massą kierowca Ferrari też miał lżejszy bolid.

Palm Street napisał:

O mały włos Fisichella dogoniłby Polaka, który na przestrzeni 5 okrążeń nadrobił niemal 5 sekund

Jakoś nie przeszkodziło to Kubicy w osiągnięciu nad Fisichellą ponad pięcio-sekundowej przewagi na mecie.

Post został pochwalony 0 razy