Jako, że w zasadzie jestem już po wszystkich ważnych egzaminach, mam chwilkę na jakąś dłuższą wypowiedź. Z góry zaznaczam, że wszystkie opinie są tu subiektywne i widziane moimi oczyma, także zapraszam do dyskusji

Zacznę od faktów, czyli od frekwencji. Średnia ilość widzów na meczach to 8239 osób. Najlepiej pod tym względem prezentowały się oczywiście Lech, Legia i Wisła, które przyciągały odpowiednio ok. 17, 16 i 15 tysięcy widzów. Najsłabiej wypadły i tu też bez niespodzianek, Bełchatów oraz obie Polonie, z żenującymi wręcz średnimi 3-4 tysięcy. Generalnie jest nieźle, średnia rośnie z roku na rok a trzeba zaznaczyć, że jest ona znacznie zaniżona ze względu na zamykane stadiony, protesty i ogólnie całą tą sytuację z końca sezonu. Dodajmy do tego, że od nowego sezonu w całości otwarty będzie obiekt przy Łazienkowskiej, miejmy nadzieję także na szybkie otwarcie stadionu Wisły. Do tego budowany jest stadion Jagiellonii, a przecież na nowych wspaniałych obiektach grać będą też Lechia i Śląsk a dalszej perspektywie także pewnie Widzew, ŁKS i Górnik. Tak więc będzie lepiej i to dużo lepiej, co cieszy!

Mimo najlepszego wyniku, negatywnie zaskoczyli mnie fani Lecha. Wychodzi na to, że obiekt nie był nawet w połowie wypełniany w większości spotkań! W zasadzie tylko raz (na meczu z Legią) było blisko kompletu. Najbardziej jednak byłem zdziwiony brakiem jakiejkolwiek oprawy na meczu finałowym Pucharu Polski. Lechitom jednak należy oddać, że wykonali znakomitą ''robotę'' w Lidze Europejskiej, gdzie świetnie się prezentowali zarówno przy Bułgarskiej jak i na wyjazdach (co docenili fani Manchesteru City!).

http://www.youtube.com/watch?v=n86enqI4nrk


Co do mojej Legii to zapamiętam ten sezon przede wszystkim z fantastycznych opraw:

Legia v ADO Den Haag:

http://www.youtube.com/watch?v=ulfvgaELpTs&feature=related

Legia v Arka:

http://www.youtube.com/watch?v=BHiK_z2kbo8&feature=related

Moim skromnym zdaniem efekt wizualny tych dwóch opraw był niesamowity.

Legia v Polonia W.:

http://www.youtube.com/watch?v=EytJMdoYf38&feature=related

Ta też mi się bardzo podoba.

Legia v Zagłębie L.:

http://www.youtube.com/watch?v=LHU6SBEHQWU

I na deser Lech v Legia (finał PP):

http://www.youtube.com/watch?v=p3eUj8MAXbo&feature=related

Z dopingiem było różnie, według mnie najlepiej się spisaliśmy, goszcząc na jesieni Lecha:

http://www.youtube.com/watch?v=z1BE3k0YtNw

W większości spotkań ekstraklasy u siebie było nieźle, na wyjazdach nie za specjalnie (aczkolwiek bardzo dobry występ w Poznaniu + oprawa). Co do Pucharu Polski to było nawet bardzo dobrze, pomimo spotkań rozgrywanych w środku tygodnia kilkanaście tysięcy widzów u siebie i znakomity doping oraz całkiem nieźle na wyjazdach. W Bydgoszczy znakomicie (ok. 7 tysięcy) i doping szczególnie od początku drugiej połowy wręcz miażdżący. Ogólnie sezon na plus, nowy stadion = nowe możliwości

I jeszcze słowo a propos ekip goszczących na Łazienkowskiej. Najlepiej zdecydowanie kibice ze Śląska (Górnik i Ruch ale ci drudzy dopiero w drugiej połowie, gdy ich piłkarze zaczęli strzelać bramki). Wyróżniłbym też Lechitów za trzy duże sektorówki, aczkolwiek z dopingiem nie było najlepiej. Nieźle także Lechia (w lidze). Ogólnie komplet kibiców przyjechał także z Białegostoku, Śląska oraz zza miedzy. Lubin i Bełchatów na swoim (ale wiadomo potencjał nie za duży). Bardzo słabo za to Arka i Cracovia, zarówno pod względem dopingu jak i frekwencji co jest pewnym zaskoczeniem. Kibiców Wisły, Widzewa oraz Polonii Bytom z wiadomych względów nie było. Koroniarze przyjechali dopingować spod stadionu.

I na koniec cieszy powrót do ekstraklasy ŁKS-u jak również spadek Bytomian pod względem kibicowskim. Ciekawe czy Podbeskidzie coś pokaże ale prawdę mówiąc nie sądzę, bo całe Bielsko z tego co słyszałem trzyma kciuki za BKS.

To chyba tyle, zapraszam do wyrażania swoich opinii, wrzucania filmików itd

Post został pochwalony 0 razy

Ja może bez filmików i krócej, ale muszę się tu jednak do kilku rzeczy odnieść. Nad częścią z nich sam Majkis też przeszedł do porządku dziennego.

Sezon ten niestety nie był za bardzo udany z wielu względów.

Przede wszystkim wzrósł ostatnio poziom agresji na stadionach (choć i w poprzednim był wysoki). Skandaliczne zachowania kiboli na licznych meczach (dwumecz między Lechem, a Wisłą, mecz Lech-Widzew, głośne incydenty (Legia, Lech, Radom i cały szereg klubów z niższych lig), czy ofiary śmiertelne (tradycyjnie Kraków - słynne sztachety wiślaków i "Człowiek" z Cracovii; Łódź - akcja pod Poddębicami).
No i już słynny na całą Europę występ kibolstwa Lecha i Legii w Bydgoszczy. Nic, tylko owacje na stojąco bić.

Majkis, chwalisz kibiców Lecha Poznań za ich udane turnee po Europie. Tymczasem nie było ono tak do końca udane, jak to się niektórym wydaje. Skandalicznie zachowywali się w Turynie przed i podczas meczu z Juventusem.

Nie do przyjęcia są też owe śmieszne protesty kibiców, które cieniem położyły się na miniony ultrasowski sezon.

Frekwencja natomiast może się podobać i zgodnie z oczekiwaniami, wraz z przybywaniem nowych stadionów, rośnie.
Narzekasz na to, że stadion Lecha na większości spotkań nie był zapełniony. Zauważ jednak, że jest to bardzo duży stadion, poza tym nie zawsze będzie 100% frekwencji. Gdyby tak było, oznaczałoby to, że trzeba obiekt powiększyć, bo jest za mały. Poza tym było kilka meczów, gdzie i 45-tysięcznik poznaniacy byli w stanie całkowicie zapełnić, co oznacza, że dla lechitów obecny stadion jest w sam raz, ani za duży, ani za mały.
Budowa dużych stadionów, to również patrzenie w przyszłość. Jeżeli politycy dokonają prawdziwych zmian odnośnie podniesienia bezpieczeństwa imprez masowych, a organizacją tych imprez zajmie się jakaś odpowiedzialna federacja (bo pZPN-u do takich nie zaliczam), to jestem przekonany, że na mecze zaczną przychodzić normalni, zwykli ludzie i frekwencja będzie jeszcze większa, a to tylko korzyść dla naszych klubów, które potrzebują dochodów, jak gruźlik penicyliny.

Co do przyszłych stadionów w Łodzi, to nic nie jest jeszcze pewne, bowiem już sami łodzianie przekonali się, że i w obecnej kadencji nie mają niestety do czynienia z odpowiedzialnymi władzami miasta. Czas pokaże, co z tego wyniknie, ale ja póki nie zobaczę namacalnych efektów, nie robię sobie zbytnich nadziei. Smutne, ale prawdziwe.

Post został pochwalony 0 razy

Wiesz nie chcę się odnosić do wydarzeń pokroju tych po meczu w Bydgoszczy bo te media i tak już to wystarczająco roztrąbiły. Chciałem napisać coś pozytywnego po prostu A takie rzeczy jak śmierć kibica w Krakowie nie mają nic wspólnego z kibicowaniem, ten człowiek przecież nie zginął za szalik i wszyscy o tym doskonale wiedzą.

Co do Lecha to stadion ma 43 tysiące gwoli ścisłości Nie no chodziło mi o to, że po tym jak stadion zapełniał się w całości na LE, to średnia 17 tys. co daje jakieś niecałe 40% pojemności stadion(!) jest dla mnie rozczarowaniem. I smuci, że mecz z taką Wisłą cieszy się dwukrotnie mniejszym zainteresowaniem niż z rezerwami Salzburga.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio o Lechu i jeg stadionie trochę się mówiło i pisało i raczej nie były to recenzje zachęcające do przychodzenia (kiepska organizacja imprezy, awantury, czy zachowanie niektórych "kibiców" z WL.
Do tego poziom gry też nie jest taki, żeby kibice walili drzwiami i oknami na mecz.
Rzeczywiście 40% może trochę rozczarowywać, zwłaszcza w porównaniu ze 100-procentową frekwą w LE. Z drugiej jednak strony taka Wisła to nie Juventus, czy MC. Poza tym gdzie Ty widziałeś rezerwy Salzburga?
Zobaczysz, będzie jeszcze dobrze.
Tragedią byłoby, gdyby na ponad 40-tysięcznym obiekcie przychodziło po kilka tysięcy widzów.

Zapomniałem w podsumowaniu powiedzieć o jeszcze ważnej rzeczy.
Sezon ten pokazał coś bardzo ważnego, aczkolwiek niezbyt pozytywnego.
Otóż liczne stowarzyszenia kibicowskie okazały się de facto przykrywką i schronieniem dla wszelkiej maści kibolstwa i chuligaństwa, a nierzadko też i półświatka przestępczego.
Wybitnie pokazały to wydarzenia związane z szefem Stowarzyszenia "Fanatycy Widzewa", Piotrem O., który -jak się okazuje brał udział w ustawkach, co wyszło na jaw dopiero po przypadkowej awanturze pod Poddębicami, że i inni członkowie tegoż stowarzyszenia lubią regularnie grillować. I co się okazuje?.. Że Ci, co robią takie piękne oprawy, ultrasują, są jednocześnie zwykłymi zakamuflowanymi bandytami stadionowymi i pozastadionowymi. Że spora część pieniędzy w kasach stowarzyszeń pochodzi nie ze zbiórek, a z dochodów z działalności przestępczej (na Widzewie z handlu nielegalną wódą, na ŁKS-ie z handlu dopalaczami, na Lechu z handlu narkotykami i wymuszeń haraczy, na Ruchu Ch. od grupy trudniącej się włamaniami na terenie całej Polski). Twoja Legia też nie jest kryształowa, bo już nawet prasa ogólnopolska rozpisywała się o konszachtach fanatyków Legii z kibolami Olimpii Elbląg, które to konszachty mają miejsce bynajmniej nie ze względu na sztamę.

Sezon pokazał też bezkarność kiboli panoszących się na stadionach. Taki (słynny już na całą Polskę "Staruch", który mimo dwóch bezterminowych zakazów stadionowych (jeden na Legię, drugi na stadiony w całej Polsce), jak bumerang wraca na mecze Legii, gdzie na jednym z nich obija twarz piłkarza swojego ponoć ulubionego klubu, na innym intonuje wulgarne przyśpiewki, a na PP w Bydgoszczy przed kamerami telewizyjnymi paraduje po murawie z pucharem w ręku.
Taki Litar, organizator opraw i dopingu na stadionie, zgrywający porządnickiego na forum kibiców Lecha Poznań, który w asyście kolegów z LPH zaczepia ludzi (kobiety i faceta) na stadionie podczas meczu naszej kadry. Czy opluł kobietę, tego nie wiem, bo nie da się tego już udowodnić, ale przy tej okazji cała Polska zobaczyła to, co zainteresowani i ja wiedzą już od dłuższego czasu. Mianowicie, że rolę ochrony na poznańskim obiekcie pełnili nie ochroniarze, ale de facto bojówka Lecha, LPH(!) Że wszystko na stadionie było zależne od wąskiego kręgu koleżków skupionych wokół Litara, szefa Wiary Lecha, której że tak powiem, członem bojowym było właśnie LPH. Żeby było zabawniej, podejrzewam, że klub cichcem godził się na taki układ, a przed mediami udawał Greka. A już najzabawniejsze jest to, że właściciel obiektu, czyli miasto w ogóle nie miało pojęcia co dzieje się na ich obiekcie.
Czas pokazał, że firma ochroniarska, która zabezpiecza stadion w ogóle nie miała wpływu na to, co się tam dzieje. Kiedy policja rozbiła bojówkę LPH za haracze i narkotyki, ochroniarza sami w sobie nie potrafią do tej pory zapanować nad sytuacją (przykłady: mecz Lech-Wisła; mecz Lech-Widzew + organizacja wpuszczania kibiców z Łodzi na stadion), etc. Nie potrafią zapanować, bo tak naprawdę nigdy nie panowali. Bo tak naprawdę zawsze byli tylko statystami, a za nich porządku pilnowali łysi sterydowcy, którzy w wolnych chwilach grillowali i którzy dochody mieli z działalności przestępczej.
To tyle.

Post został pochwalony 0 razy

RTS, to miało być kibicowskie podsumowanie sezonu a nie przestępcze

Wiem, że Wisła to nie Juventus czy MC ale porównując Krakowian do w sumie przeciętnego Salzburga, to wcale nie wydaje mi się aby byli oni jakoś specjalnie gorsi. W dodatku spotkanie z Wisłą powinno być bardzo atrakcyjne ''kibicowsko''. Inna sprawa, że na tym tle było jak było...

Cóż, nowy sezon, nowe nadzieje. Chciałbym aby było normalnie, wspaniale. Tak jak na meczu Legia v Den Haag przykładowo Potencjał jest, trzeba to wykorzystać i przynajmniej na tym tle przegonić Europę.

Post został pochwalony 0 razy

Majkis napisał:

RTS, to miało być kibicowskie podsumowanie sezonu a nie przestępcze

Ależ ja mówię o kibicach! Ci, o których napisałem, też mienią się "kibicami". ^
Mówię też o oficjalnych stowarzyszeniach kibiców, które organizują dopingi, oprawy i (rzekomo) współpracują z klubami nad bezpieczeństwem. Te wydarzenia również położyły się dużym cieniem na Polsce kibicowskiej. Ale z drugiej strony dobrze, że to wyszło na jaw teraz, a nie dopiero podczas Euro 2012 (bo wówczas wstydzilibyśmy się nie tylko ze względu na wyniki kadry).
Mnie to bardzo smuci, bo w sumie ludzie z SK "Fanatycy Widzewa" to naprawdę świetni organizatorzy, ludzie z jajami i poczuciem humoru. Potrafią świetnie poprowadzić doping, zorganizować oprawę i świetnie się przy tym bawić. Tymczasem przekreślili oni siebie tą drugą -ciemniejszą- stroną medalu. A szkoda.
Bo nie sądzę, żeby zwykli szarzy kibice (pikniki) byli w stanie zorganizować i poprowadzić taki doping tak u siebie, jak i na wyjeździe, czy pobawić się na trybunach przy dźwiękach "Waka Waka" Shakiry.

Majkis napisał:

Wiem, że Wisła to nie Juventus czy MC ale porównując Krakowian do w sumie przeciętnego Salzburga, to wcale nie wydaje mi się aby byli oni jakoś specjalnie gorsi. W dodatku spotkanie z Wisłą powinno być bardzo atrakcyjne ''kibicowsko''. Inna sprawa, że na tym tle było jak było...

W sumie masz tutaj rację, jednak mecz z Salzburgiem miał dodatkowy smaczek w postaci LE i Lech nie grał wtedy o pietruszkę. [/url]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez RTS dnia Śro 21:02, 15 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz

Doskonale Cię rozumiem, ale wydaje mi się, że nie można wszystkich wrzucać do jednego wora. Znam kilku ''starszych'' z Legii, może nie dzwonimy do siebie codziennie ale czasem pogadamy i ja naprawdę nie wierzę aby ci ludzie mieli do czynienia z jakimkolwiek światkiem przestępczym. W zdecydowanej większości są to normalni ludzie, w dodatku jak to określiłeś ''z jajami''. A to, że niektórzy z nich mają jakieś porachunki to sądzę, że to trochę inna bajka i nie do końca można ją mieszać z kibicowaniem.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Otóż liczne stowarzyszenia kibicowskie okazały się de facto przykrywką i schronieniem dla wszelkiej maści kibolstwa i chuligaństwa, a nierzadko też i półświatka przestępczego. Wybitnie pokazały to wydarzenia związane z szefem Stowarzyszenia "Fanatycy Widzewa", Piotrem O., który -jak się okazuje brał udział w ustawkach, co wyszło na jaw dopiero po przypadkowej awanturze pod Poddębicami, że i inni członkowie tegoż stowarzyszenia lubią regularnie grillować. I co się okazuje?.. Że Ci, co robią takie piękne oprawy, ultrasują, są jednocześnie zwykłymi zakamuflowanymi bandytami stadionowymi i pozastadionowymi. Że spora część pieniędzy w kasach stowarzyszeń pochodzi nie ze zbiórek, a z dochodów z działalności przestępczej (na Widzewie z handlu nielegalną wódą, na ŁKS-ie z handlu dopalaczami, na Lechu z handlu narkotykami i wymuszeń haraczy, na Ruchu Ch. od grupy trudniącej się włamaniami na terenie całej Polski). Twoja Legia też nie jest kryształowa, bo już nawet prasa ogólnopolska rozpisywała się o konszachtach fanatyków Legii z kibolami Olimpii Elbląg, które to konszachty mają miejsce bynajmniej nie ze względu na sztamę. Sezon pokazał też bezkarność kiboli panoszących się na stadionach. Taki (słynny już na całą Polskę "Staruch", który mimo dwóch bezterminowych zakazów stadionowych (jeden na Legię, drugi na stadiony w całej Polsce), jak bumerang wraca na mecze Legii, gdzie na jednym z nich obija twarz piłkarza swojego ponoć ulubionego klubu, na innym intonuje wulgarne przyśpiewki, a na PP w Bydgoszczy przed kamerami telewizyjnymi paraduje po murawie z pucharem w ręku. Taki Litar, organizator opraw i dopingu na stadionie, zgrywający porządnickiego na forum kibiców Lecha Poznań, który w asyście kolegów z LPH zaczepia ludzi (kobiety i faceta) na stadionie podczas meczu naszej kadry. Czy opluł kobietę, tego nie wiem, bo nie da się tego już udowodnić, ale przy tej okazji cała Polska zobaczyła to, co zainteresowani i ja wiedzą już od dłuższego czasu. Mianowicie, że rolę ochrony na poznańskim obiekcie pełnili nie ochroniarze, ale de facto bojówka Lecha, LPH(!) Że wszystko na stadionie było zależne od wąskiego kręgu koleżków skupionych wokół Litara, szefa Wiary Lecha, której że tak powiem, członem bojowym było właśnie LPH. Żeby było zabawniej, podejrzewam, że klub cichcem godził się na taki układ, a przed mediami udawał Greka. A już najzabawniejsze jest to, że właściciel obiektu, czyli miasto w ogóle nie miało pojęcia co dzieje się na ich obiekcie. Czas pokazał, że firma ochroniarska, która zabezpiecza stadion w ogóle nie miała wpływu na to, co się tam dzieje. Kiedy policja rozbiła bojówkę LPH za haracze i narkotyki, ochroniarza sami w sobie nie potrafią do tej pory zapanować nad sytuacją (przykłady: mecz Lech-Wisła; mecz Lech-Widzew + organizacja wpuszczania kibiców z Łodzi na stadion), etc. Nie potrafią zapanować, bo tak naprawdę nigdy nie panowali. Bo tak naprawdę zawsze byli tylko statystami, a za nich porządku pilnowali łysi sterydowcy, którzy w wolnych chwilach grillowali i którzy dochody mieli z działalności przestępczej. To tyle.

Czytajac to coś poczułem sie jakbym miał w ręku Wyborczą, czyżbyś kolego dorabiał sobie pisując na Czerskiej? Dużo oskarżeń a dowodów nie widzę, bo ja staram sie filtrować to co usłyszę w tzw. mainstreamowych mediach, które robią sieczkę z mózgu. Ja tam idę o zakład ze jakby dzisiaj rozbijano pruszków i wołomin to szybko zrobiono by z Pershinga, Masy, Słowika czy Dziada pseudokibiców, kiboli i Bóg wie jeszcze co. Dziedawno media rozpisywały sie o tym jak to kibole Ruchu mieli pociać żyletkami jakiegos niedorozinietego dzieciaka, jak sie okazało ze to wymysł samego zainteresowanego to sprostowań w mediach nie dostrzegłem. Jak zatrzymano jakiegoś złodzieja z Lublina na gorącym uczynku to wesoło rozpisano sie ze kibol kradł aby dawac kase na oprawę dla Motoru, tylko nikt nie wspomniał o tym ze rzekomego "kibola zatrzymano w czasie meczu Motoru, no to rzeczywiste kibic z niego był pierwsza klasa.
Dziwię sie ze ludzie interesujacy sie piłką łapia sie na takie bzdury jak rzekome mafie kibolskie które przerzucaja znad morza narkotyki czy tam dopalacze, a na potwierdzenie tego radosne dzienikarzyny pokazują mapę na której widzimy podobno przyjacielską triadę Legia, Pogoń i Zagłębie S. tylko czy ktoś wytłumaczy szaremu Mieciowi siedzącemu przed tv ze chłopaki ze Szczecina i Sosnowca za soba za bardzo nie przepadają?
Bydgoszcz rozdmuchano do nieprawdopodobnych rozmiarów a to co sie tam stało nijak ma sie do szalonych lat 80, 90 i poczatku XXI wieku. Statystyki policyjne wyraźnie pokazują ze co roku ilość przestępstw na imprezach sportowych spada w bardzo szybkim tempie. Ktos sobie tu zbija kapitał polityczny a lud sie cieszy ehh...

Post został pochwalony 0 razy

Taurus napisał:

Dziwię sie ze ludzie interesujacy sie piłką łapia sie na takie bzdury jak rzekome mafie kibolskie które przerzucaja znad morza narkotyki czy tam dopalacze, a na potwierdzenie tego radosne dzienikarzyny pokazują mapę na której widzimy podobno przyjacielską triadę Legia, Pogoń i Zagłębie S. tylko czy ktoś wytłumaczy szaremu Mieciowi siedzącemu przed tv ze chłopaki ze Szczecina i Sosnowca za soba za bardzo nie przepadają?

A najlepsze jest to, że najmniej kumata instytucja jaką jest nasza policja jest doskonale zorientowana w tym, że MKS i Zagłębie się nie trawią a dziennikarzole dalej udają, że tego nie wiedzą. A wszystko po to, aby tak jak mówisz, laikowi wcisnąć byle brednie.

Post został pochwalony 0 razy

Taurus napisał:

Czytajac to coś poczułem sie jakbym miał w ręku Wyborczą, czyżbyś kolego dorabiał sobie pisując na Czerskiej?

A co masz do Wyborczej? Jak każda inna gazeta, czasami pisze bzdury. Dowcip polega na tym, by umiejętnie odcedzać dobry artyku ł od lipnego. Skoro z miejsca kasujesz tę gazetę, to znaczy, że masz problem z cedzakiem.

Taurus napisał:

Dużo oskarżeń a dowodów nie widzę,

No pewnie... Chłopaki z AT i CBŚ tylko taką zabawę sobie urządzili z kibolami Lecha, żeby sobie odbić niepowodzenia na trybunach. ROTFL
Tak się składa, że owszem, CBŚ prowadziło ale swoje śledztwo i swoją operację związane z przestępczością zorganizowaną. Dopiero po zatrzymaniu tych osób okazało się dodatkowo, że są ściśle powiązani z LPH. Wiesz, czemu Lech poszedł na układ z ŁKS? Przeciwko Motorowi. A czemu?.. Bo ich bojówka przez te aresztowania została porządnie przetrzebiona.
W Bydgoszczy -mogę się już domyślać- że swój chrzest przechodzili młodzi.
Co nie znaczy, że popieram taką inicjatywę.

Taurus napisał:

Ja tam idę o zakład ze jakby dzisiaj rozbijano pruszków i wołomin to szybko zrobiono by z Pershinga, Masy, Słowika czy Dziada pseudokibiców, kiboli i Bóg wie jeszcze co.

Zapewne dzisiaj Tusk walnąłby taką tyradę...
Ale nie przesadzajmy i nie gdybajmy...

Taurus napisał:

Dziedawno media rozpisywały sie o tym jak to kibole Ruchu mieli pociać żyletkami jakiegos niedorozinietego dzieciaka, jak sie okazało ze to wymysł samego zainteresowanego to sprostowań w mediach nie dostrzegłem.

To skąd wiesz, że "okazało się, że to nie kibole", skoro nikt w mediach nie sprostował? A wycięta litera "R" na twarzy to pewnie symbol jakiegoś ulicznego gangu...
Przestań mydlić oczy i wybielać kiboli. Znam paru niebieskich osobiście i wiem, jaka jest sytuacja w Piekarach, gdzie wojna kibicowska od jakiegoś czasu nabiera tam intensywności i tempa, a agresja wzrasta. Podobnie jest w Bełchatowie, gdzie zamaskowani chuligani potrafią robić wjazdy już do budynków szkół i gimnazjów i gdzie nie ma tygodnia bez grilllowania.

Taurus napisał:

Jak zatrzymano jakiegoś złodzieja z Lublina na gorącym uczynku to wesoło rozpisano sie ze kibol kradł aby dawac kase na oprawę dla Motoru, tylko nikt nie wspomniał o tym ze rzekomego "kibola zatrzymano w czasie meczu Motoru, no to rzeczywiste kibic z niego był pierwsza klasa.

Nie wiem, czy to był kibic, czy nie. Nie twierdzę też, że media zawsze piszą prawdę i są też przestępstwa niezwiązane z kibolami. To w Lublinie pewnie należy wółaśnie do takich pospolitych.. Tylko nasuwa mi się jedno pytanie, kwitując go, jako "kibic"... Uważasz, że kibol zawsze wybierze pójście na mecz? ^ To zdziwię Cię, bo chuligani nieraz wybierali zamiast meczu opcję zapolowania w okolicy dworca na przejeżdżających przez miasto kiboli z innych stron Polski, albo opcję wspólngo wypadu ze zgodą na mecz wyjazdowy tej zgody. Więc tutaj też nie podałeś żadnego argumentu.

Taurus napisał:

Dziwię sie ze ludzie interesujacy sie piłką łapia sie na takie bzdury jak rzekome mafie kibolskie które przerzucaja znad morza narkotyki czy tam dopalacze

Dziwię się, że ludzie interesujący sie piłką łapia sie na takie bzdury jak to, że kibole nie mają nic za uszami, że mimo oczywistych faktów nadal uparcie tkwią w przekonaniu, że to o czym huczy Polska, to niby manipulacja.
Nagonka nagonką, ale to, że kibole to rekruci do przestępczego światka dla mnie nie jest novum, dla Ciebie najwidoczniej tak.

Taurus napisał:

na potwierdzenie tego radosne dzienikarzyny pokazują mapę na której widzimy podobno przyjacielską triadę Legia, Pogoń i Zagłębie S. tylko czy ktoś wytłumaczy szaremu Mieciowi siedzącemu przed tv ze chłopaki ze Szczecina i Sosnowca za soba za bardzo nie przepadają?

A co to ma wspólnego z tym, o czym rozmawiamy?

Taurus napisał:

Bydgoszcz rozdmuchano do nieprawdopodobnych rozmiarów

A wiesz chociaż, dlaczego rozdmuchano?.. Nie tyle, że te cyrki działy się na oczach kamer i cały kraj oglądał pajaców. To tylko dodatek, tak jak to, że miesiąc wcześniej podobne cyrki wyprawiali kibole Zawiszy, ŁKS-u i Widzewa. Głównie dlatego, że na tym meczu byli delegaci UEFA, którzy mieli ocenić nasze przygotowania pod względem bezpieczeństwa.

Taurus napisał:

a to co sie tam stało nijak ma sie do szalonych lat 80, 90 i poczatku XXI wieku.

Co nie znaczy, że idzie ku lepszemu...

Taurus napisał:

Statystyki policyjne wyraźnie pokazują ze co roku ilość przestępstw na imprezach sportowych spada w bardzo szybkim tempie.

Bzdura. Spadały. Natomiast w ostatniej 5-latce poziom agresji i incydentów na masowych imprach sportowych ponownie wzrósł.

Taurus napisał:

Ktos sobie tu zbija kapitał polityczny a lud sie cieszy ehh...

Kibole, którzy bawią się w głupawe protesty przeciwko PO, GW i wszystkiemu, co uznają za wszelkie zło (mimo, że Donald nie wie, jak się zabrać za hultajstwo) też z pewnością nie zbiją żadnego kapitału politycznego.

Majkis napisał:

A najlepsze jest to, że najmniej kumata instytucja jaką jest nasza policja jest doskonale zorientowana w tym, że MKS i Zagłębie się nie trawią a dziennikarzole dalej udają, że tego nie wiedzą.

I pewnie dlatego, że jest doskonale zorientowana, to jest najmniej kumata.

Post został pochwalony 0 razy

Cytat:

A co masz do Wyborczej? Jak każda inna gazeta, czasami pisze bzdury. Dowcip polega na tym, by umiejętnie odcedzać dobry artyku ł od lipnego. Smile Skoro z miejsca kasujesz tę gazetę, to znaczy, że masz problem z cedzakiem. Wink

Z głową to trzeba mieć problem jeśli cokolwiek z wyborczej bierze sie na poważnie w sprawach kibiców i nie tylko. Wystarczy poczytać Żytnickiego albo Steca. Ta gadzinówka sama sobie wystawia cenzurkę systematycznie tracąc na sprzedaży z kwartału na kwartał.

Cytat:

PostWysłany: Śro 18:40, 29 Cze 2011 Temat postu: Taurus napisał: Czytajac to coś poczułem sie jakbym miał w ręku Wyborczą, czyżbyś kolego dorabiał sobie pisując na Czerskiej? A co masz do Wyborczej? Jak każda inna gazeta, czasami pisze bzdury. Dowcip polega na tym, by umiejętnie odcedzać dobry artyku ł od lipnego. Smile Skoro z miejsca kasujesz tę gazetę, to znaczy, że masz problem z cedzakiem. Wink Taurus napisał: Dużo oskarżeń a dowodów nie widzę, No pewnie... Chłopaki z AT i CBŚ tylko taką zabawę sobie urządzili z kibolami Lecha, żeby sobie odbić niepowodzenia na trybunach. ROTFL Tak się składa, że owszem, CBŚ prowadziło ale swoje śledztwo i swoją operację związane z przestępczością zorganizowaną. Dopiero po zatrzymaniu tych osób okazało się dodatkowo, że są ściśle powiązani z LPH. Wiesz, czemu Lech poszedł na układ z ŁKS? Smile Przeciwko Motorowi. A czemu?.. Bo ich bojówka przez te aresztowania została porządnie przetrzebiona. W Bydgoszczy -mogę się już domyślać- że swój chrzest przechodzili młodzi. Co nie znaczy, że popieram taką inicjatywę.

Nom fajnie tylko kto powie obywatelowi ze po Bydgoszczy wjechano na chate bogu ducha winnym ludziom z drzwiami i za te kaprysy władzy zapłaci każdy z nas. Tylko za rządów tego durnia bierze sie AT i ABW do domów studenta od antykomora i zwykłych chuliganów po których spokojnie moze przyjść dzielnicowy. Staruch sam sie zgłosił na komendę.
A co do tych zatrzymań w Lechu to szybko zwolniono tych ludzi do domów. a ŁKS sam szuka mocniejszych przyjaciół żeby mieć przeciwagę na was i fanów Adolfa H z Chorzowa
Zreszta takie pytanie co ci przeszkadza to ze dorosli kolesie umawiaja sie w odludnych miejscach i piorą miedzy soba na ustalonych zasadach?

Cytat:

To skąd wiesz, że "okazało się, że to nie kibole", skoro nikt w mediach nie sprostował? Smile A wycięta litera "R" na twarzy to pewnie symbol jakiegoś ulicznego gangu... Laughing Laughing Przestań mydlić oczy i wybielać kiboli. Znam paru niebieskich osobiście i wiem, jaka jest sytuacja w Piekarach, gdzie wojna kibicowska od jakiegoś czasu nabiera tam intensywności i tempa, a agresja wzrasta. Podobnie jest w Bełchatowie, gdzie zamaskowani chuligani potrafią robić wjazdy już do budynków szkół i gimnazjów i gdzie nie ma tygodnia bez grilllowania.

Sprawdzaj takie wiadomosci
[link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:

A wiesz chociaż, dlaczego rozdmuchano?.. Nie tyle, że te cyrki działy się na oczach kamer i cały kraj oglądał pajaców. To tylko dodatek, tak jak to, że miesiąc wcześniej podobne cyrki wyprawiali kibole Zawiszy, ŁKS-u i Widzewa. Głównie dlatego, że na tym meczu byli delegaci UEFA, którzy mieli ocenić nasze przygotowania pod względem bezpieczeństwa.

Nie przypominam sobie takich cyrków po wizycie Legii w Wilnie czy Finale pucharu Polski Wisła-Lech, czy Zawisza Widzew. po prostu komuś na rękę było rozdmuchanie tej afery na skalę już międzynarodową, a komu to chyba nie muszę mowić.

Cytat:

Bzdura. Spadały. Natomiast w ostatniej 5-latce poziom agresji i incydentów na masowych imprach sportowych ponownie wzrósł.

Poprzyj to statystykami oficjalnymi, czekam. Nawet policja przyznaje ze od 2008 roku liczba incydentów spada prawie o 40% w stosunku do poprzedniego roku. Ciekaw skad swoje bzdury wytrzasnąłeś..od Steca
[link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:

A co to ma wspólnego z tym, o czym rozmawiamy?

Bo pokazuje to ze media albo zatrudniają debili którzy piszą i mówią o czyms o czym nie mają zielonego pojęcia albo robią to z pełną premedytacja i pod swoją tezę podstawiają kłamstwa byleby to trzymało sie kupy. Szary obywatel i tak łyknie to jak pelikan.

Post został pochwalony 0 razy

Taurus napisał:

Cytat: A co masz do Wyborczej? Jak każda inna gazeta, czasami pisze bzdury. Dowcip polega na tym, by umiejętnie odcedzać dobry artyku ł od lipnego. Smile Skoro z miejsca kasujesz tę gazetę, to znaczy, że masz problem z cedzakiem. Wink Z głową to trzeba mieć problem jeśli cokolwiek z wyborczej bierze sie na poważnie w sprawach kibiców i nie tylko. Wystarczy poczytać Żytnickiego albo Steca. Ta gadzinówka sama sobie wystawia cenzurkę systematycznie tracąc na sprzedaży z kwartału na kwartał.

Hehh... Do podobnych wniosków można dojść, czytając niektóre artykuły Derdzikowskiego. Ale nie znaczy to, że Derdzik w każdym "newsie" pisze bzdury, bo na swoim kocie ma i dobre artykuły.

Taurus napisał:

Sprawdzaj takie wiadomosci [link widoczny dla zalogowanych]

W jednym zdaniu wjeżdżasz na GW, a w drugim podajesz mi link tejże gazety dla poparcia swojej tezy? A gdzie tu Twoja konsekwencja?
Poza tym ten artykuł to chyba z kosmosu został wzięty.
Człowieku, czy Ty naprawdę wierzysz w to, że chłopak sam sobie oszpecił twarz?? oO
No i oczywiście nie ma wojny w Piekarach... To jakoś mi się nie zgadza z tym, co mój dobry znajomy mi relacjonował oraz z materiałem telewizyjnym, jaki znalazłem na YT:
http://www.youtube.com/watch?v=lm9B_0IXiQs
Nie, kolego. Tam był ewidentny związek z kibolami i w Piekarach nie jest spokojnie, o tym mogę Cię zapewnić.

Taurus napisał:

Nie przypominam sobie takich cyrków po wizycie Legii w Wilnie czy Finale pucharu Polski Wisła-Lech, czy Zawisza Widzew.

Po Wilnie UEFA pogroziła palcem Polsce i od tamtej pory miała być poprawa w związku ze zbliżającymi się ME 2012. A jaka to "poprawa" nastąpiła, to delegaci UEFA na własnych oczach mogli się przekonać w Bydgoszczy.

Taurus napisał:

po prostu komuś na rękę było rozdmuchanie tej afery na skalę już międzynarodową, a komu to chyba nie muszę mowić.

Ach... Jak Ty lubisz teorie spiskowe...
Odwracanie uwagi to stary, jak świat zabieg, ale Tuskowi nie pomoże. I każdy myślący wie o tym doskonale. Natomiast mam świadomość, że obok dawania ciała z infrastrukturą przez Grabarczyka, niekompetencji tego rządu w zakresie jakichkolwiek przedsięwzięć zwł. prawnych (cała seria ustaw, którymi można sobie co najwyżej tyłek podetrzeć) i inwestycyjnych (m.in. stadiony na Euro, czy nasza cudna infrastruktura drogowa) i (jak zwykle) kiepskiej polityce zagranicznej, rzeczywistym problemem jest też właśnie kibolstwo i chuligaństwo stadionowe oraz pozastadionowe.

Taurus napisał:

Cytat: Bzdura. Spadały. Natomiast w ostatniej 5-latce poziom agresji i incydentów na masowych imprach sportowych ponownie wzrósł. Poprzyj to statystykami oficjalnymi, czekam. Nawet policja przyznaje ze od 2008 roku liczba incydentów spada prawie o 40% w stosunku do poprzedniego roku. Ciekaw skad swoje bzdury wytrzasnąłeś..od Steca

Na pewno nie z fantazji, tak jak Ty. Gdzie Ty masz jaki spadek o 40%? oO
I spadek czego?
Policja awantury kibolskie na stadionach i poza nimi kwalifikuje, jako bójki i pobicia. Owszem, odnotowano spadek w 2009 roku w porównaniu z 2008 rokiem o 9%, przy czym do tych bójek można zaliczyć także awantury na ulicach, bójki w knajpach i przed knajpami, bójki przed dyskotekami, etc. I to głównie te incydenty spadły, a nie kibolstwo. I głównie dlatego, że więcej policji pojawia się na patrolach ulicznych, a nie za biurkiem (od czego zresztą policja ma już służbę cywilną).
Chociaż akurat w Łodzi jest odwrotnie jeśli chodzi o bezpieczeństwo na ulicach, ale to już jest inna bajka (znaczy się zasługa naszego "kochanego" ratusza i władz wojewódzkich ).

Dla porównania ze swoimi rewelacjami, masz tutaj nieco wiarogodniejsze statystyki za 2009 i 2010 rok:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Kibolstwa nie jest mniej, a więcej. Natomiast jeśli policja mówi z reguły o wzroście swoje skuteczności, co nie oznacza, że jest mniej awantur. Skuteczność ta odznacza się przede wszystkim tym, że po każdej takiej awanturze kibole z reguły zostają zatrzymani i tu rzeczywiście jest bardzo wysoka skuteczność i co rok się ona poprawia.Tylko co z tego, skoro w kraju mamy lewo, a nie prawo i taki kibol szybko zostaje zwolniony i dalej robi to samo. A dodajmy, że to grono jest zasilane z czasem przez kolejne pokolenia.

Taurus napisał:

[link widoczny dla zalogowanych]

Nooo... brawo, Taurus! Z tego artykułu to można wręcz wywnioskować, że na stadionach i w ich okolicach to jest cud, miód i sielanka.

Taurus napisał:

Cytat: A co to ma wspólnego z tym, o czym rozmawiamy? Bo pokazuje to ze media albo zatrudniają debili którzy piszą i mówią o czyms o czym nie mają zielonego pojęcia albo robią to z pełną premedytacja i pod swoją tezę podstawiają kłamstwa byleby to trzymało sie kupy. Szary obywatel i tak łyknie to jak pelikan.

Owszem, często się zdarza, że są pisane bzdury, ale generalizowanie nie ma sensu, bo są też rzetelne jeszcze artykuły. Niestety będzie ich coraz mniej z czasem, bo jak sam słusznie przyznałeś, szkoły dziennikarskie opuszcza coraz więcej durniów i dziennikarstwo sukcesywnie schodzi na psy, o czym już kiedyś wspominałem.
Ale wystarczy umieć zweryfikować odpowiednio to co się czyta.

Post został pochwalony 0 razy