. .
Logo Fani piłki nożnej!
Eksperci w dziedzinie futbolu
 

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Fani piłki nożnej! Strona Główna » Szatnia
. O szczególnie "utalentowanych" komputerach -_- Go back
Autor Wiadomość
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu: O szczególnie "utalentowanych" komputerach -_-
Zaczęło się od tego, że komp się przegrzewał, bo wentylatorek od procka ledwo zipiał.
Wymieniłem na nowy i się zaczęło. ^
Wiatraczek chodzi, jak ta lala, a komp przy uruchamianiu rżnie głupa. Znaczy się BIOS szlaje, jakby to on co tydzień golił napoje wyskokowe, a nie ja. ^ Naprzemienny sygnał oraz upieranie się kompa na monitorze, że wiatraczek nie działa + zapytanie sugestia, żeby wyłączyć.
Ale sugestię kompa miałem tam gdzie Słońce nie dochodzi i go uruchamiam i pracuje normalnie.

Postanowiłem więc oczyścić radiator oraz procka i posmarować paścichem.
Przy okazji zdecydowałem się reanimować od dawna niedziałający wiatraczek chipseta na mostku północnym płyty. Trzeba jednak było wykręcać płytę (durne pomysły projektantów umocowań wszelkich ustrojstw na płycie zawsze mnie dogłębnie wzruszały Rolling Eyes ).
A więc... i tutaj może przedrukuję swój post z inszego forum:

Cytat:
W chuz wykręcania, w chuz kombinowania, etc. Ale za to mały wiatraczek od chipsetu śmiga jak dziki osiołek. :>
Zmniejszyło to o kilka st. tempkę płyty, no i dyski twarde mają już po 37 st. C
Niestety oryginalnego wiatraczka MSI ni hu hu nie mogłem dostać. Kupiłem więc coolerka 40mm i problem był z zamocowaniem. Znajomy doradził, by silikonem to przymocować, ale guzik z tego wyszedł. Więc, proszę się nie śmiać, wiatraczek umocowany jest na ...miedzianym drucie. Tak wiem, to szczyt prowizorki. Smile)
Na fotce widoczna jest ciemna "pętelka", to owo umocowanie.


[spoiler][img]http://i.imgur.com/ROkZI.jpg?1[/img][/spoiler]


Przy okazji wyczyściłem radiatory, procka i chipset i posmarowałem paścichem. ^
Niestety komp ma wyjątkowy talent do badania granic mojej cierpliwości. -_- Mimo, że wentylek od procka działa, to komp nadal przy uruchamianiu jęczy, że nie działa. A myślałem, że tylko politycy łżą w żywe oczy...
No i temperatura wciąż nadal wysoka u procka: przy otwartej obudowie 53 st. C, zaś przy zamkniętej 57. To zdecydowanie za dużo Sad((
Nie wiem, co jest grane... Może za cienko pastą posmarowałem. Pasta w miarę dobra: przewodnictwo ciepła 4,1 W/mK.
Jeszcze trochę i w desperacji zacznę do środka torebki z lodem wkładać. oO
A może to przez zasilacz, który znajduje się nad radiatorem i prockiem?? Zasilacz ma śmigło skierowane do dołu, niemal wprost na procka. ^ Tak jak na fotce poniżej:


[spoiler][img]http://i.imgur.com/O88Ia.jpg?1[/img][/spoiler]

Dodam, że marudzenie kompa zaczęło się, jak zamontowałem nowy wentylatorek do procka. ^ Może to coś z BIOS-em nie halo?


Nabiegałem się dzisiaj za tym wentylkiem od chipsetu i za innymi rzeczami i szału ni ma, chociaż jest lepiej. Ale dlaczego wciąż komp marudzi, że wiatraczek CPU nie działa, skoro działa?? Confused

Tak się jeszcze zastanawiam, bo w sumie procki starszej generacji pracują w nieco wyższych temperaturkach niż te nowe. I że u nich 55-65 st. C to normalka.
Do tego dochodzi jeszcze fakt, że mamy upały i że moje mieszkanie ma okna tylko na południe, a więc szkklarnia. ^ Może to też ma wpływ?..

Myślę, czy może by nie zastąpić bocznych ścianek obudowy zwykłą siatką antykurzową... ^ Tylko, czy znajdę taką dużą siatkę i czy da się ją zamontować?..

Ktoś ma jakieś pomysły? Sad Bo już jestem przybity tym kompem. Sad

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez RTS dnia Pon 23:03, 09 Lip 2012, w całości zmieniany 2 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Ech, no i ja w tym momencie mam problem. Otóż w laptopie padło coś w rejestrze, nic wielkiego, wszystko jest do odzyskania poprzez konsolę/wiersz poleceń/jak to sie tam nazywa. i tu zaczynają się problemy (oraz jedna z niewielu rzeczy, których NIENAWIDZĘ w XP). Żeby się tam dostać, potrzebuję odpalić system z płyty, że tak to ujmę. W każdym razie wiadomo o co chodzi. No i problem jest taki, że wkładam sobie płytę do napędu i... nic. Pojawia mi się menu wyboru systemu i leci sobie wesoło XP. Znaczy leciałby, ale, że rejestr ma uszkodzony, leci sobie BSoD. Płytkę sprawdzałem w komputerze stacjonarnym, wszystko ślicznie się bootuje. W laptopie protest, nie ma. Z ciekawości wyszperałem płytę z Win98 i wkładam do napędu. I tu zaczyna się cyrk. Otóż jeśli włoże płytę w odpowiednim momencie (tak w chwili, gdy ekran na chwilę robi się czarny, a potem pojawia się menu wyboru systemu), w większości przypadków (choć i to nie zawsze). pojawia się opcja "boot from CD". Ba, nawet moge odpalić instalatora i win98 zainstalować. Ok, restart, wyjmuję płytę z 98, wrzucam XP... Menu wyboru systemu, enter, enter, czekanie, BSoD. Warto też nadmienić, iż przy 98 napęd wydaje z siebie nieco dziwne dźwięki (jakby płyta o coś szorowała), ale bootuje w 75% (na oko) bez zająknięcia. XP nie i już.

Pytanie me brzmi: o co tu kurka wodna chodzi? Wystarczy napęd nowy podpiąć i pójdzie? I, jak rozumiem, zwykłego napędu, nawet nate kilka chwil, żeby linie komend załadować, nie ma szans podpiąć do drania (Lenovo n200)? Albo spróbować mu zewnętrzny napęd podpiąć?

Post został pochwalony 0 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Dobra, ominąłem problem, poprzez stworzenie instalki WinXp na Pendrivie. Niestety, okazało się, że mój problem jest poważniejszy niż myślałem. Otóz przy ładowaniu systemu uparcie pojawia się błąd
Kod:
STOP: c0000218 {awaria pliku rejestru}
Nie jest możliwe załadowanie przez rejestr gałęzi (pliku):
\SystemRoot\System32\Config\SYSTEM
lub jego dziennika bądź drugiej ko[ii.
Jest on uszkodzony, brak go lub jest nie do zapisania.

Czego próbowałem? W konsoli odzyskiwania najpierw tradycyjnie chkdsk /r (tutaj zaskoczenie,nie może mu pliku autochk czy jakos tak, podałem lokalizację, żadnego skanowania, od razxu stwierdził, że ok). Potem bootfix bodajże. Nic nie dało. Lecimy dalej. Tworze kopie zapasowe plików sam, security, default, system i software z katalogu system32/config, potem kasuje dziadostwo i wgrywam pliki z windows/repair (kolejna niespodzianka: w repair plik system nazywa się system.bat... Z drugiej strony, w system32/config mamy system...). Zero efektów, wciąż ten sam komunikat. No to jedziemy ostrzej. Włażę na chama do katalogu, gdzie windows trzyma swoje punkty przywracania (te rp560, rp561 etc). włażę do odpowiedniego punktu, folder snapshot, biore odpowiednie wpisy (security, system etc), podmieniam w system32/config. Nic. Nosz kurde... Myślę sobie: dysk do wymiany. Tylko, że zaróno system, jak i oprogamowanie Rescue od Lenovo widza wszystkie foldery, ba, moge sobie nawet zgrać kilka ważnych plików na pendrive. I chyba tak zrobię, bo jak czegoś nowego nie wymyslę, format i system leci od nowa.

Ma ktoś może pomysł, czego jeszcze, poza formatem dziada, mogę spróbować? Bo mi osobiście pomysły już się kończą, próbowałem nawet pliki ze snapshota z początku czerwca (najstarsza kopia) przywracać. Efekt taki, że piszę ze stacjonarnego. Stacjonarnego, gdzie nawet mała gierka flashowa powoduje wyłączenie się kompa, któy ewidentnie ma proboemy z osobowością, ale to już inna sprawa. Tak więc jeśli ktokolwiek ma pojęcie, co tu, do jasnej cholery, robić, niech wyjawi mi swój sekret. Bo przekopałem juz pół internetu i znalazłem tylko to, co już zdążyłem zrobić. Poza tym boje się, że nowa instalka g... uzik da i będzie to samo...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Wto 21:52, 24 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Plik systemowy jest uszkodzony. Spróbuj skombinować pakiet plików z innego źródła. ^

Post został pochwalony 0 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:
Plik systemowy jest uszkodzony. Spróbuj skombinować pakiet plików z innego źródła. ^
To akurat wiem, nic mi nie dało wgrywanie tego na nowo. Ostatecznie odpaliłem MiniXP, żeby odzyskac dane i system na nowo z pendrive'a postawiłem. Na razie chodzi jak złoto, bonusowo podzieliłem dysk na partycje, bo jakis geniusz stworzył mi jedną, 120GB partycję systemową wcześniej, co od dawna do szaąłu mnie doprowadzało.

Post został pochwalony 0 razy
Andu


Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 1174
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Warszawa
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
na przyszłość wypal sobie płytkę z którąś z dystrybucji linuxa (live CD), jak Ci się zwali XP to odpalisz z płyty i wszędzie wleziesz włącznie z katalogami do których normalnie pod Windą nie masz dostępu. Polecam Mageię 1 live CD - dość przyjazna dla dla użytkowników Windy

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Andu dnia Wto 09:45, 31 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Andu napisał:
na przyszłość wypal sobie płytkę z którąś z dystrybucji linuxa (live CD), jak Ci się zwali XP to odpalisz z płyty i wszędzie wleziesz włącznie z katalogami do których normalnie pod Windą nie masz dostępu. Polecam Mageię 1 live CD - dość przyjazna dla dla użytkowników Windy
Własnie z tym miałem problem, bo na chwile obecną jestem bez napędu, Windows go wykrywa, BIOS też, sam napęd jednak nie widzi płyt. W tym momencie poradziłem sobie poprzez Hiren's Boot CD (czy może raczej Hiren's Boot USB) i zanim przeinstalowałem system, próbowałem własnie poprzez "grzebanie" w tych katalogach pozbyć sie problemu, niestety nc to ne dało. Teraz, z perspektywy czasu, zastanawiam sie czy po prostu wirusa w sektorze rozruchowym nie złapałem, zwłaszcza, że po formacie i renstalce mi cos takiego wykryło na partycji z Lenovo Care, a potem sie rozlazło na wszystkie partycje, na szczęście NOD potrafił sobie poradzić z problemmai i chwilowo wszystko działa.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Wto 14:37, 31 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Na bank bootwira złapałeś.
Cóż... jak się wchodzi na podejrzane stronki dla dorosłych, to tak czasami bywa... Wink Razz
No i bardzo dobra decyzja z tym NOD-em. Na bootwiry jest znakomity.

Post został pochwalony 0 razy
Andu


Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 1174
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Warszawa
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Linux, panowie Linux. Wtedy można poszaleć po wszelkiej maści stronkach Wink

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Hehh... Tylko, że wiesz, Andu, jak ktoś jest zielony w IT to taki Linux może okazać się przekleństwem, aniżeli zbawieniem. Rolling Eyes Chociaż z drugiej strony ponoć ostatnie wersje tejże platformy mają już bardziej fajny i przyjazny interfejs. ^

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez RTS dnia Czw 22:40, 02 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
Andu


Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 1174
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Warszawa
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
To tylko kwestia przyzwyczajenia, tak samo musiał się człowiek nauczyć XP po W98 czy teraz W7 po XP, czasy gdy w Linuksie trzeba było sporo z palca klepać już minęły. Gorzej jest tylko z grami. Sam już o kilku lat działam tylko na Linuksie i ani w domu ani w firmie nie mam ani jednego Windowsa.

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
No, może. Wink
Teraz i tak nic nie zrobię, bo jeszcze nie mam własnego kompa. Mój stary złom został w Polsce.

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Wystarczy pół roku bez swojego własnego kompa, którego zna się od podszewki i człek zaczyna zapominac nawet podstawy... Ech.

Czy mi się tylko wydaje lub jestem ślepy, czy nie mam żadnych urządzeń dźwiękowych na kompie? ^



Otóż, ku radości mastera, zakupiłem wreszcie te słuchawki Smile No i wtykam jacki do wejść i ...nic. :<

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez RTS dnia Pią 14:30, 14 Gru 2012, w całości zmieniany 3 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Problem dobrze mi znany ze względu na gapiostwo niżej podpisanego. Tutaj cięzko cos pomóc, potrzebujesz sterowników audio. Nie dostałes ich na płytce przy zakupie sprzetu? Powinny być w komplecie z płyta główną. Ewentualnie w sieci znajdziesz, jak zintegrowana dźwiękówka to u producenta płyty głównej na przykład, jak nie, to u producenta karty. Jak w laptopie to na stronie producenta (dla Lenovo n200 wyszkuanie zajęło mi jakieś pół minuty)...

Znaczy zakładając oczywiście, że zwyczajnie Ci tych sterowników brakło, a tak to wygląda na perwszy rzut oka. Smile Urządzenie dźwiekowe powinno byc, przynajmniej nazwa Audio Device na to wskazuje... Z drugej strony, devce to tylko sterownik, więc cholera wie, może sie nie wypowiadam lepiej. Najprosciej otworzyc kompa i poszukac czegos, co przypomina z grubsza kartę dźwiekową. Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Pią 23:20, 14 Gru 2012, w całości zmieniany 3 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
master_of_flamaster napisał:
... potrzebujesz sterowników audio. Nie dostałes ich na płytce przy zakupie sprzetu? Powinny być w komplecie z płyta główną. Ewentualnie w sieci znajdziesz, jak zintegrowana dźwiękówka to u producenta płyty głównej na przykład, jak nie, to u producenta karty.
Sęk w tym, że komp ie należy do mnie, tylko do mojego landlorda, który nie ma zielonego pojęcia o kompach. Razz Poza tym raz komp był już ponoć jakiś rok temu w warsztacie, gdzie włożyli doń nowiutką płytę AsRock N68C-S UCC. Potem znów jakiś dureń zrypał system, więc generalnie jak przyjechałem to musiałem reinstala tu robić. Wszystkie stery ściągnąłem, widocznie za wyj. owej dźwiękówki. Sęk w tym, że na stronie producenta płyty próbowałem z kilkoma wersjami stera, ale albo nie pasowały pod system (np. wersja 7700 jest dla 7-ki, Visty i XP 64bit), albo mimo, że teoretycznie powinny pasować (wer. 7100) to przy próbie instalacji pojawiało się okienko typu "Wrong OS version". Evil or Very Mad
Z tego, co się orientuję, to mam tutaj system XP wersja (chyba ^^) 32-bitowa, chociaż głowy bym za to nie dał. Smile

master napisał:
Najprosciej otworzyc kompa i poszukac czegos, co przypomina z grubsza kartę dźwiekową. Smile
No, w sumie to powinienem otworzyć kompa, ale są dwie rzeczy, które stoją na przeszkodzie. ^^
Pierwsze, to nie chciałbym się wkuźwić, gdyby okazało się, że nie ma karty audio (ale to raczej niemożliwe, bo jest zintegrowana, są do tego wyjścia typu jack na mikrofon i głośniki). Z tego, co mi komp mówi, to właśnie stery do dźwiękówki nie są zainstalowane.
Drugi powód, to ...moje wrodzone lenistwo. Razz

Ale postaram się znaleźć czas dziś wieczorkiem, by się w to pobawić.

Edytka:

Dodam, że po reinstalu instalowałem stery do tej płyty, cały pakiet zwany "All in one", tym bardziej mnie dziwi, że do dźwiękówki nie ma sterów. oO

Stronka ze sterami do AsRock jest tu:

[link widoczny dla zalogowanych]

więc, kurczę, co jest nie tak? Sad

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez RTS dnia Sob 13:08, 15 Gru 2012, w całości zmieniany 3 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Hm, podobnie mam u siebie z wifi, trzy razy instalowałem sterowniki i wciąz nic. Niektóre sterowniki gryzą się z róznymi SP-kami, wiem z doświadczenia, może tutaj jest problem?

Zawsze możesz dokładnie sprawdzić jaki masz sprzęt na jakiejś stronce w tym celu stworzonej, jest kilka takich w sieci. Nie wiem czy nawet przeznaczony do testowana wymagań gier Can you run it (czy jakoś tak) tego nie oferuje...

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Ech... próbowałem też z Device Doctorem, ale też nie za bardzo widać efekty. -_-

Post został pochwalony 0 razy
Andu


Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 1174
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Warszawa
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Jeżeli karta jest zintegrowana to otwórz kompa (chyba tego nie unikniesz), zobacz jaką masz płytę główną i ściągnij do niej chip seta (chyba tak się to nazywa) ze strony producenta.

PS.
Linux rządzi Smile na czym bym ścierwa nie instalował to sam wynajduje wszelki sprzęt, instaluje stery i wszystko hula. No może poza grami, ale ich nie potrzebuję.

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
No, przeca w poście wyżej napisałem, jaka płyta i całą historię kompa zawarłem. Smile
Stery ściągałem (także pakiet all-in-one) od producenta, tylko dźwięku ni ma. :<

Post został pochwalony 0 razy
Andu


Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 1174
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Warszawa
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Smile a może Ty głośnika nie masz?

Wypal sobie płytę live CD z linuksem, odpal linuksa z płyty i zobacz czy dźwięk działa. Jeżeli nie zaskoczy to znaczy że masz problem sprzętowy. To przynajmniej będziesz wiedzieć czy na pewno szukać sterów.

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
No, głośników komp nie ma. Kupiełem sobie za to w piątek słuchawki. Ale po podłączeniu dźwięku nie słychać.

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Działa! Very Happy
Po prostu po wypakowaniu nie ten instaler wybierałem, co trzeba. ^^

Teraz mogę iść spokojnie w kimkę. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Kalante_49


Dołączył: 15 Kwi 2014
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ślesin
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
miałem ten sam problem, też mi pomogło!

Post został pochwalony 0 razy
Voltaire_31


Dołączył: 20 Kwi 2014
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ożarów Mazowiecki
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Super! Smile

Post został pochwalony 0 razy
Wyświetl posty z ostatnich:   
.
.
.
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Fani piłki nożnej! Strona Główna » Szatnia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB - Copyright © 2002-2004 the phpBB Group

JustFooty Theme v1.02 (readme) by Jakob Persson / Tesseract Media (copyright © 2004-2005 Jakob Persson)
In cooperation with BeautifulGame.net, forumthemes.org and bbstyles.net
.
. . .