. .
Logo Fani piłki nożnej!
Eksperci w dziedzinie futbolu
 

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Fani piłki nożnej! Strona Główna » Szatnia
. Astronomia. :) Go back
Autor Wiadomość
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu: Astronomia. :)
He, he... Twisted Evil Tak, tak. Znając moje chore zainteresowania musieliście zdawać sobie sprawę, że ten dzień kiedyś nadejdzie. Wink I nadszedł. W końcu założyłem mój ulubiony wątek Very Happy i nieważne, że będę tu sam ze sobą korespondował. Razz
Może zacznę od tego, że na astronomię składa wiele nauk pokrewnych i niepokrewnych. To nie tylko sama astronomia z jej wszystkimi działami. Astronomia współpracuje z wieloma dziedzinami nauki, takimi, jak fizyka Twisted Evil , matematyka, biologia, medycyna, informatyka, chemia, geologia, czy wreszcie psychologia. Nauka ta dzieli się na wiele działów, ale może wymienię tylkko najważniejsze, jak najstarszy - astrometria, zwany inaczej astronomią pozycyjną (nie mylić z atakiem pozycyjnym piłkarzy Wink ), astrofotometria, astrofizyka, dynamika gwiazdowa, kosmologia, mechanika nieba, astronomia odczerwona i wiele innych. No i oczywiście nie można zapomnieć o historii astronomii. Very Happy
Oprócz historii właśnie astronomię uważam za najważniejszą naukę dla ludzkości. Dlaczego? Ano dlatego, że za pewien czas ludzkość(o ile wcześniej nie wybije się wzajemnie) będzie musiała opuścić naszą piękną i zanieczyszczoną planetę. Ba! Nie tylko planetę, ale i układ słoneczny. Tymczasem mamy mnóstwo problemów z realizacją tego planu, który z pewnością będzie decydował o naszym "być, albo nie być".
Po piersie: nie dysponujemy jeszcze odpowiednią technologią, która zapewniłaby nam pokonywanie dużych odległości w miarę krótki czas. To jeszcze nie wszystko. Są teżproblemy natury biologicznej, bowiem organizm ludzki nie jest przystosowany do długiego przebywania w stanie nieważkości. I to nie tylko ze względów fizycznych, które zaowocowałyby m.in. zanikiem mięśni i osteoporozą, a także niedorozwojem umysłowym (przypuszcza się, że już piąte pokolenie ludzi którzy opuszczą Ziemię w poszukiwaniu nowego domu, będzie miało taki niedorozwój, że nie tylko nie będzie wiedziało gdzie leci i po co leci, ale nawet nie będzie miało świadomości, że znajduje się na pojeździe kosmicznym. Szybkie statki kosmiczne o tradycyjnym napędzie też nie wchodzą w rachubę. Raz, że paliwo odpada (potrzeba go b. dużo, a duża ilość ozbnacza większą masę, a tym samym większe zużycie tego paliwa - błędne koło). Napęd jonowy też raczej odpada, jeśli chodzi o dalsze loty i w dodatku z udziałem ludzi. Wprawdzie napęd ten jest bardzo ekonomiczny i nie wymaga żadnych zapasów, i wprawdzie pojazd będzie poruszał się (pomińmy na razie siły zewnętrzne) z prędkością ze stałym przyspieszeniem, to i tak na początku będzie poruszał się bardzo wolno. Ostatnio naukowcy wpadli na nowy napęd oparty o plazmę, ekonomiczny, bardzo wydajny i w następnym roku ruszą już badania na dużą skalę. Sęk w tym, że szybkich podróży w tradycyjny sposób nasze organizmy nie zniosą. I tak przecież dla wielu nawet 9G jest nie do zniesienia. Zatem naukowcy już pracują nad napędami nadprzestrzennymi i podprzestrzennymi (skracanie przestrzeni przed statkiem i ponowne jej wydłużanie za statkiem). Tyle, że na razie nie wykroczyło to poza teorie. Ponadto w warunkach mikrokosmicznych działają najprawdopodobniej inne prawa fizyki, niż te znane nam obecnie.
Innym powodem jest też to, że astronomia uczy szacunku do własnej planety, do dbania o tę planetę, o jej czystość, a więc po prostu ekologia w skali globalnej. Astronomia uczy też szacunku do drugiego człowieka, nie ma bowiem żadnej innej nauki, która bardziej uzmysławia, że wszyscy jesteśmy ludźmi, pochodzimy z tej samej planety i jesteśmy prawdopodobnie jedyni wobec wszechświata. To powinno nas łączyć, szczególnie że jest wiele aktualnych zagrożeń z "nieba". Nauka ta z tego samego powodu uczy szacunku do innych stworzeń, żyjących na Ziemi. To nasz świat.
A jeżeli chcecie bardziej praktycznego powodu, to proszę bardzo. Choć niewielu zdaje sobie z tego sprawę, jesteśmy pod stałym zagrożeniem ze strony komet, steroid i meteorów. I nie pomoże nawet nasz dyżurny odkurzacz układu słonecznego - Jowisz, bo mimo swej wielkości i co za tym idzie niesamowitej grawitacji, to za żadne Chiny nie przechwyci on wszystkich "zagubionych" ciał niebieskich. Uważacie, że jest to oderwane od codzienności, która najbardziej zaprżata nasze umysły? Niekoniecznie, bo gdy pewnego dnia (może jutro, może za rok, może za 50 lat) ujrzycie na niebie świecącą kulę lecącą sobie beztrosko przez ziemską atmosferę, to wszelkie codzienne sprawy, szkoła, praca, kariera, rodzina momentalnie stracą na znaczeniu. I tu zadanie stoi głównie właśnie przed astronomami. Jest już wprawdzie tzw. system wczesnego ostrzegania, jednak nie jest on doskonały (czy zresztą jest cokolwiek, co jest doskonałe? Rolling Eyes ), bowiem wiele ciał niebieskich, zwł. tych z Pasa Kuipera ma raczej mało przewidywalny lot...

A zresztą trudno siię dziwić, że astronomia wciąga... Takie widoki, jak ten poniżej po prostu powalają z nóg Smile



Tak na marginesie, to jestem ciekaw, czy ktoś wie, z jaką galaktyką mamy tu na zdjonku do czynienia. Wink Wystarczy bardziej -że tak powiem- potoczna nazwa. Dla ułatwienia: z czym kojarzy się Wam ten kształt? Smile

Dobra, na razie tyle...

Post został pochwalony 0 razy
Masahiko


Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu: Re: Astronomia. :)
RTS napisał:
He, he... Twisted Evil Tak, tak. Znając moje chore zainteresowania musieliście zdawać sobie sprawę, że ten dzień kiedyś nadejdzie. Wink



i wcale nie jestem tym przerażony Razz


RTS napisał:
i nieważne, że będę tu sam ze sobą korespondował. Razz



To jest Twój sposób na przyciągnięcie innych Razz przejrzałem Cie Razz



RTS napisał:
Może zacznę od tego, że na astronomię składa wiele nauk pokrewnych i niepokrewnych.



Jak i inne nauki składają sięz wielu pokrewnych działów - tutaj astronomie nie jest wyjątkiem Wink



RTS napisał:
astrometria, zwany inaczej astronomią pozycyjną (nie mylić z atakiem pozycyjnym piłkarzy Wink ),



dziwne skojarzenie Razz jeszcze w dodatku tutaj Razz


RTS napisał:
astronomia odczerwona



To taka nauka przeciw astronomii radzieckiej?? Laughing



RTS napisał:
Są teżproblemy natury biologicznej, bowiem organizm ludzki nie jest przystosowany do długiego przebywania w stanie nieważkości.




A nie można by stworzyć na takim statku grawitacje??



RTS napisał:
Napęd jonowy




Na czym polega owy napęd?? Oglądałem niegdyś program (Discovery Evil or Very Mad ) na którym był pomysł wykorzystania wiatrów kosmicznych czy czegoś takiego. Poza tym słyszałem coś o wykorzystaniu przyciągania grawitacyjnego planet...



RTS napisał:
Ostatnio naukowcy wpadli na nowy napęd oparty o plazmę, ekonomiczny, bardzo wydajny i w następnym roku ruszą już badania na dużą skalę.




Mógłbyś i to mi wytłumaczyć dokładniej.




RTS napisał:
A jeżeli chcecie bardziej praktycznego powodu, to proszę bardzo. Choć niewielu zdaje sobie z tego sprawę, jesteśmy pod stałym zagrożeniem ze strony komet, steroid i meteorów.



Zawsze można takiej komecie wysłać "mały" ładunek wybuchowy Very Happy




RTS napisał:
Tak na marginesie, to jestem ciekaw, czy ktoś wie, z jaką galaktyką mamy tu na zdjonku do czynienia. Wink



galaktyka eliptyczna?? Razz


To i ja dołoże kilka fotek Wink







Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu: Re: Astronomia. :)
Miło, że tak szybko jest już pierwsza odpowiedź. To znaczy, że nie jest tak źle i że nie tylko ja mam odchyły. Wink

Masahiko napisał:


RTS napisał:
i nieważne, że będę tu sam ze sobą korespondował. Razz



To jest Twój sposób na przyciągnięcie innych Razz przejrzałem Cie Razz
Eech... z moim wrodzonym pesymizmem po prostu nawet nie łudziłem się, że kogoś ten temat przyciągnie... Wink Jak to stwierdził dzisiaj u Waresa BartekWS "lepiej się mile zaskoczyć, niż nie daj boże rozczarować"... Wink



Japoniec napisał:
RTS napisał:
Może zacznę od tego, że na astronomię składa wiele nauk pokrewnych i niepokrewnych.



Jak i inne nauki składają sięz wielu pokrewnych działów - tutaj astronomie nie jest wyjątkiem Wink
Miałem na myśli nauki, nie działy, ale tak, czy owak, masz w sumie rację. Smile



Masahiko napisał:
RTS napisał:
astrometria, zwany inaczej astronomią pozycyjną (nie mylić z atakiem pozycyjnym piłkarzy Wink ),



dziwne skojarzenie Razz jeszcze w dodatku tutaj Razz
A można wiedzieć z czym Ci się skojarzyło? Laughing


Masahiko napisał:
RTS napisał:
astronomia odczerwona


To taka nauka przeciw astronomii radzieckiej?? Laughing
Ech, Japoniec... Tu miało być oczywiście "astronomia Podczerwona. Laughing To dział astronomii, poświęcony badaniu promieniowania elektromagnetycznego ciał niebieskich o zakresie długości fal tego promieniowania od ok. 800nm do ok. 1mm, a więc promieniowania "znajdującego się" pomiędzy światłem widzialnym, a falami radiowymi. Smile

Masahiko napisał:

A nie można by stworzyć na takim statku grawitacje??
Kiedyś w podręcznikach ze szkoły średniej do fizyki była wizualizacja słynnego projektu (niestety nie pamiętam kto na to wpadł pierwszy) statku kosmicznego, który miałby kaształt obracającego się koła. Wówczas siła odśrodkowa (na obręczy tego koła) zastępowałaby siłę sztucznej grawitacji. Niestety dowcip polega na tym, że takie koło musiałoby być ogromne, a poza tym kształt takiego statku nijak by się miał do aerodynamiki (w przypadku przestrzeni międzyplanetarnej oporem nie byłoby powietrze, ale np. swobodne cząsteczki wodoru, węgla, czy helu, naładowane cząstki w postaci np. wiatru słonecznego, a także pył). Że nie wspomnę już o nieekonomiczności tak dużego statku.
Ten projekcik wygląda mnniej więcej tak (wybacz, ale rysunek jest wielce prymitywny Laughing bo na Paincie robiony w pośpiechu Smile - chciałem z innego programu to zrobić, ale Imageshack uznał to za zły typ pliku Evil or Very Mad ):



Gruba strzałka oznacza jeden z kierunków siły odśrodkowej i siła ta rozchodzi się równomiernie od środka obracającego się koła (załóżmy, że ten bohomaz jest kołem Laughing ) ku obręczy. Mam nadzieję, że łapiesz o co mi chodzi. Ale, jak napisałem powyżej taki projekt pozostaje i póki co pozostanie w granicach teorii, ponieważ ze względów praktycznych byłby trudny do zrealizowania. Do tego dochodzą inne siły bezwładności, jakie z pewnością wystąpią, jeżeli takiego kształtu statek zacząłby się poruszać w określonym kierunku. Tym samym owa sztuczna grawitacja zostałaby zakłócona i wyszedłby w efekcie jeden pasztet. Sam więc widzisz, że z tą sztuczną grawitacją sprawa nie jest taka prosta.


Masahiko napisał:

RTS napisał:
Napęd jonowy




Na czym polega owy napęd??
To rodzaj napędu wykorzystujący silniki jonowe. Mówiąc najogólniej statek pochłania poprzez baterie słoneczne np. atomy ksenonu. Następnie zostają one pozbawione ładunku ujemnego, a to co pozastało z tego, czyli dodatnie jony są wydalane w kierunku przeciwnym do kierunku zamierzanego lotu. Wydostające się na zewnątrz jony, zgodnie z zasadą, że akcji towarzyszy reakcja (3 zasada dynamiki Twisted Evil ) popychają statek do przodu. Dotychczas silniki te miały słabą siłę napędu (statki poruszały się b. wolno, np. Deep Space 2 ), jednak najnowsze badania z tego roku dają nadzieję, na zwiększenie siły napędu do prędkości praktycznych, że tak powiem. Te silniki są bardzo wydajne i stąd zalicza się je do napędu przyszłości. Odkryte -z tego co pamiętam już w latach 60-tych, już teraz są używane. Smile

Masahiko napisał:
Oglądałem niegdyś program (Discovery Evil or Very Mad ) na którym był pomysł wykorzystania wiatrów kosmicznych czy czegoś takiego.
Wykorzystanie wiatru słonecznego poprzez duży żagielek. Dowcip polega znowu na praktyczności, taki żagielek musiałby być baaardzo duży. Wink

Japoniec napisał:
Poza tym słyszałem coś o wykorzystaniu przyciągania grawitacyjnego planet...
Dobrze słyszałeś. Już od pewnego czasu się to wykorzystuje, począwszy od Voyager'a 1 i Voyagera 2. Smile



Harada odnośnie napędu plazmowego napisał:

Mógłbyś i to mi wytłumaczyć dokładniej.
Wybacz moje lenistwo, ale nie chce mi sie pisać, więc pozwól, że odeślę Cię do jednego krótkiego newsa, którego znajdziesz [link widoczny dla zalogowanych] Very Happy


Japoniec napisał:
RTS napisał:
A jeżeli chcecie bardziej praktycznego powodu, to proszę bardzo. Choć niewielu zdaje sobie z tego sprawę, jesteśmy pod stałym zagrożeniem ze strony komet, steroid i meteorów.



Zawsze można takiej komecie wysłać "mały" ładunek wybuchowy Very Happy
Eech... Harada, żeby życie było takie proste... Otóż w przypadku większych komet lub asteroid może to nie rozwiązać problemu, a nawet pogorszyć -wbrew zamierzeniom- sprawę. Ludzie przekonali się o tym latem 1997 r., kiedy po raz pierwszy zaobserwowali spotkanie komety Shoemaker-Levy 9 z Jowiszem. Siły pływowe (spowodowane ogromną rawitacją tej big planety) rozerwały kometę na kilka mniejszych części. Co z tego, skoro wszystkie i tak trafiły w gazowego olbrzyma. Mało tego, ślady po tych uderzeniach (tak jakby leje po bombach) były -każdy z osobna- większe, niż objętość Ziemi. W przypadku Ziemi rozbicie takiej np. komety atomówką mogłoby właśnie spowodować, że mniejsze części takiego ciała i tak zbombardowałyby Ziemię, zaś skutki byłyby katastrofalne po takiej kanonadzie i rzeknę, że nawet gorsze, niż, jakby w Ziemię uderzyłby jeden większy kawałek. Przede wszystkim seria mniejszych kawałków sprawiłaby, że byłoby więcej -nazwijmy to- centrów uderzeniowych. Uwierz mi, byłby to znacznie gorszy efekt.

Masahiko napisał:

RTS napisał:
Tak na marginesie, to jestem ciekaw, czy ktoś wie, z jaką galaktyką mamy tu na zdjonku do czynienia. Wink


galaktyka eliptyczna?? Razz
Nie chodziło mi o rodzaj galaktyki, tylko o jej nazwę. A tak na marginesie, to mamy tu do czynienia z galaktyką spiralną, nie zaś eliptyczną. Razz


Japoniec napisał:
To i ja dołoże kilka fotek Wink
No, nieźle Harada. Smile Szalejemy... Wink

Pierwsza coś mi świta, ale chyba nie zgadnę. Druga mgławica to czyżby to była M 27 ? Wink Co do trzeciego zdjonka, to zdaje się, że to Ziemia z lotu ptaka, a konkretniej sztucznego satelity. Wink

To ja też cosik dorzucę Smile



To większe to M 42, czyli mgławica Oriona - odkryta już w 1610 r. przez Nicholasa Peiresc'a, którą mam na tapecie. Niestety, moje tapetowe ujęcie jest dużo ostrzejsze i wyrazistsze i dzięki temu bardziej efektowne, ale plik, z którego zrobiłem tapetkę zniknął z mojego kompa, zapewne z powodu sformatowania dysku. Sad W necie nie mogłem tego ujęcia znaleźć ( i przez to kupę czasu straciłem Evil or Very Mad ), no chyba, że da się tu tę moją tapetę wrzucić, ale nie wiem, jak. Natomiast to mniejsze nieco powyżej M 42 to M43, towarzyszka Mgławicy Oriona. Smile




No tej mgławicy nie trzeba chyba przedstawiać. Smile A może trzeba?.. W każdym razie zgadnijcie. Smile Nie powinno być trudne, ponieważ jest to raczej najbardziej znana nebula. Wink




A to sympatyczne coś oznaczone jako M 31 zwie się "Mgławicą Andromedy" lub "Mgławicą w Andromedzie", lecz wbrew nazwie jest to galaktyka spiralna. Nazwa wzięła się stąd, że kiedy po raz pierwszy ją zaobserwowano, myślano,że ma się do czynienia z mgławicą. Anglosasi już się poprawili, jeśli chodzi o nazwę i tam obecnie używa się tylko i wyłącznie nazwy "Andromeda Galaxy", my zaś na długo pozostaliśmy przy pierwotnej nieprawidłowej i mylącej nazwie, choć i u nas już się używa coraz powszechniej nazwy "Gaaktyka Andromedy". I słusznie Smile Galaktyka ta jest naszą sąsiadką, tzn. jest najbliższa naszej Drodze Mlecznej i zbliża się doń z prędkością kilkuset km na sekundę. Za ok. 5 mld lat dojdzie do zderzenia obu tych galaktyk. Nas (ludzi) już tu wtedy nie będzie, bo i tak nie będzie tu układu słonecznego. Niemniej jednak gdyby Ziemia wtedy była i ludzie na niej, wówczas ujrzelibyśmy zaje ...fajny widok: wielką gwiezdną spiralę na całym nieboskłonie, gołym okiem. Wink

Dobra to tyle na dziś dzień... to znaczy noc. Rolling Eyes

P.S. Znowu Terr0r powie, że nie sypiam Twisted Evil

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez RTS dnia Śro 20:10, 06 Gru 2006, w całości zmieniany 1 raz
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Witam ponownie.
Widzę, że nikt nie odgadł jaka galaktyka znajduje się na zdjonku w pierwszym poście w tym temacie. To Galaktyka Sombrero.

Ja natomiast chciałem zwrócić uwagę na niedawne odkrycie dwóch brytyjskich naukowców. Otóż ogłosili oni, że obecnie możliwe jest wykorzystanie mniejszych komet, jako pocisków wysyłanych na terytorium wrogiego państwa. Uderzenie niewielkiej komety lub asteroidy o średnicy 200m byłoby kilkudziesięciokrotnie większe, niż bomby jądrowej zdetonowanej w Hiroszimie. Naukowcy przeprowadzili obliczenia i symulację komputerową nakierowania jednej z komet na Wielką Brytanięw okolice Manchesteru i Leeds. Obliczono, że zabiłaby ona ok. 10 mln ludzi, zaś Manchester i nawet Birmingham przestałyby istnieć. Dokonano 50 prób symulacyjnych, z których powiodło się 40 prób. Przy czym 5 prób zaliczonych do nieudanych także zakończyło się nakierowaniem "pcisku" na wyspy brytyjskie, tyle, że nie w okolice Manchesteru. Kometa (symbolu nie pamiętam) była naprowadzana 15 niewielkimi eksplozjami jądrowymi na powierzchni tego ciała niebieskiego, przy czym pierwsza eksplozja miałaby miejsce na kilka dób, zaś ostatnia na ok. 60 minut przed godziną zero.
Nauowcy podkreślają, że atak taki mgłoby dane państwo przeprowadzić w sposób niezauważony, zaś sam atak wyglądałby na zwykłą katastrofę kosmiczną. Owe ładunki jądrowe możnaby wysyłać za pomocą sond, pod pretekstem badań kosmicznych, a później po zdetonowaniu ładunków na asteroidzie lub komecie ogłosić, że sondy "badawcze" zaginęły i misja się nie powiodła.
Astronomowie twierdzą też, że przyszła wojna między mocarstwami będzie miała właśnie także charakter kosmiczny, zaś przeprowadzenie takiego podstępnego ataku jest już możliwe w praktyce już dzisiaj.
Naukowcy zgodnie twierdzą, że obecny okres bez wojny pomiędzy wielkimi mocarstwami nie będzie trwać wiecznie, a nawet długo. Historia już wiele razy pokazała bowiem, że takie przestoje w konfliktach międzymocarstwowych nie trwały zbyt długo.
I co Wy na to?

A ja tymczasem wrzucę zdjonko z obserwatorium królewskiego w Barcelonie, które również zaobserwowało zbombardowanie Jowisza kometą Shoemaker-Levy 9 (o którym wspominałem w jednym z wcześniejszych postów), które miało miejsce w lipcu, ale nie jak napisałem 1997 r., ale 1994. Za pomyłkę przepraszam.



Te ciemne plamki to gigantyczne eksplozje wskutek uderzeń w gazowego olbrzyma. Każda z nich ma obiętość większą od Ziemi.

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:


Amerykanie ogłosili, że już od 2020r. rozpocznie się kolonizacja Księżyca.
Zapewne zgodnie z wcześniejszymi planami, połowa srebrnego globu od naszej (ziemskiej) strony będzie zapewne skomercjalzowana, w tym sensie, że będzie się tam wydobywać już obecnie cieszący się popytem hel-3 (jest on niezbędny dla bardziej ekologicznej energii jądrowej. Poza tym dochodzą duże złoża żelaza, którego na Ziemi jest coraz mniej. Że nie wspomnę o tym, że kwałek Księżyca, gdzie są najprawdopodobniej 6 km3 wody w postaci lodu (byłby to najdroższy obszar "ziemi").
Druga, niewidoczna strona naszego naturalnego satelity przypadnie najprawdopodobniej naukowcom, w szeczególności radioastronomom, którzy zamierzają tam wybudować potężne radioteleskopy. Ta strona Księżyca jest dla nich szczególnie ważna, bowiem jest wolna od szumu radiowego, jaki obecnie mamy wokół Ziemi, a jak łatwo zauważyć bardzo on przeszkadza w radio-obserwacjach kosmosu. Należy sie spodziewać, że radioastronomowie będą zaciekle bronić niewidocznej strony Księżyca przed eksploatacją gospodarczą.
Jak podano, pierwsze bazy powstaną we wspomnianym czasie na biegunach ze względu na fakt, że bieguny są najbardziej nasłonecznione, co nie jest bez znaczenia dla baterii słonecznych, które będą zasilać owe bazy. Ponadto są tam najbardziej umiarkowane temperatury ze wszystkich zakątków Srebrnego Globu.
W przyszłości Księżyc ma stanowić przystanek w również planowanej podróży załogowej na Marsa.

P.S. Ja mam tylko nadzieję, że owa eksploatacja gospodarcza naszego satelity będzie realizowana z umiarem i nie będzie wyglądać tak, jak eksploatacja lasów XVII-XVIII wiecznej Anglii, która dziś nie ma już lasów. Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy
Christof


Dołączył: 21 Paź 2005
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Króleskie Miasto Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Jeśli idzie o komercyjne wykorzystanie Księżyca, to po Amerykanach można się IMO spodziewać nawet, tego, że na powierzchni naszego satelity namalują napis "Coca-Cola" Wink

A na poważnie - ciemna strona Księżyca to wymarzone miejsce do budowy radioteleskopu. Niema tam praktycznie żadnych zakłóceń, które mogłyby przeszkadzać w nasłuchu.

Pozostaje jeszcze polityka. IMO np. UE i Japonia już teraz powinny dać Amerykanom jasno do zrozumienia, że Księżyc to terytorium międzynarodowe.
W przeciwnym przypadku możemy sie spodziewać, że ci "zaanektują" naszego satelitę (IMO można się tego po nich spodziewać).

Plany zbudowania bazy nają też Japończycy, Chińczycy i Rosjanie:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Nie znalazłem na razie żadnej informacji o planach budowy na Księżycu bazy UE.

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Christof napisał:


A na poważnie - ciemna strona Księżyca to wymarzone miejsce do budowy radioteleskopu. Niema tam praktycznie żadnych zakłóceń, które mogłyby przeszkadzać w nasłuchu.

Pozostaje jeszcze polityka. IMO np. UE i Japonia już teraz powinny dać Amerykanom jasno do zrozumienia, że Księżyc to terytorium międzynarodowe.
W przeciwnym przypadku możemy sie spodziewać, że ci "zaanektują" naszego satelitę (IMO można się tego po nich spodziewać).
I tu jest właśnie problemik, który niepokoi naukowców nie od dzisiaj. Albowiem są tacy, którzy chcą eksploatować również tę niewidoczną stronę Księżyca. Zobaczymy, co zwycięży w ogólnym rozrachunku, czy pieniądze, czy nauka i ekologia kosmiczna (że tak powiem). Jeśli to pierwsze, to byłoby źle.

Christof napisał:


Nie znalazłem na razie żadnej informacji o planach budowy na Księżycu bazy UE.
Z tego, co wiem ESA właśnie współpracuje z Japończykami, jeśli chodzi o plany badawcze i eksploracyjne naszego Księżyca i misje księżycowe. Ta współpraca ma miejsce już od 2000 r.

[link widoczny dla zalogowanych]

W dalszym ciągu ESA angażuje się w eksplorację Srebrnego Globu wchoć możeramach szerszego programu SCI, j nie z takim zaangażowaniem, jak NASA.

[link widoczny dla zalogowanych]

ESA bardziej skupia się na odleglejszej w czasie misji związanej z eksploracją Marsa

Post został pochwalony 0 razy
Pandem


Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS jako expert odpowiedz mi na pytanie czym różnie się astrologia od astronomii.

Post został pochwalony 0 razy
Ch.A.F.


Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sam już nie wiem
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
PANDEM0NIUM napisał:
RTS jako expert odpowiedz mi na pytanie czym różnie się astrologia od astronomii.
Czy przypadkiem astrologia nie jest od tych zodiaków i innych takich Question Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Astrologia to w zasadzie wróżby na podstawie gwiazd (i nie tylko), horoskopy, nawet owe zoodiaki. To w zasadzie kontynuacja starożytnych i średniowiecznych praktyk wróżebnych, związanych ze starożytnymi religiami. Raczej nie ma to nic wspólnego z nauką. Wink Ponoć za najlepszych astrologów uchodzą cyganki... Wink

Astronomia jest zaś szeroką dziedziną nauki, poświęconą badaniu wszechświata i wszelkich zjawisk z nim związanych. Astronomia jest poza tym ściśle związana z fizyką, matematyką, chemią, biologią, medycyną, meteorologią, psychologią, a nawet z filozofią. Smile Zresztą jaka nauka nie jest dziś powiązana z innymi...

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Chciałbym jeszcze poruszyć problem dotyczący naszej ojczystej Ziemi. Nad owym problemem głowią się astronomowie, geolodzy, ekolodzy i meteorolodzy, a także niektórzy, co bardziej myślący politycy (niestety Bush nie zalicza się do tych myślących). Chodzi mianowicie o zmiany klimatyczne na naszej planecie, które bez wątpienia związane są z dziurą ozonową i ...działalnością człowieka.
Owe zmiany klimatyczne widoczne są już w zasadzie gołym okiem, często bowiem zauważamy, że pogoda jest coraz bardziej popier... Coraz częściej grady i śniegi mamy (wątpliwą) przyjemność) śledzić w marcu, czy kwietniu, coraz ostrzejsze mrozy, lub (i generalnie) coraz de facto słabsze zimy (w tegoroczne Boże Narodzenie ma być ok. 17st. C!), coraz większe susze w porach letnich, coraz większe powodzie, Włosi, Hiszpanie i Turcy, a nawet mieszkańcy północnej Afryki w ciągu ostatnich kilku lat po raz pierwszy widzieli u siebie śnieg! U Jankesów też są coraz ostrzejsze zimy, np. w chwili obecnej, do tego stopnia, że do tej pory (od 2 tygodni) 1/4 mieszkańców USA pozbawiona jest prądu (nie poamiętam regionu, ale chyba chodzi o całe wschodnie wybrzeże). Poziom mórz spada, co powoduje większe zasolenie mórz. Poziom wód oceanicznych się z kolei podnosi, co ma bezpośredni związek z topnieniem Arktyki i Antarktydy. Oblicza się, że poziom powierzchni lodu obu tych lądów obniża sie rocznie o 1cm.
Obecnie naukowcy są podzieleni i toczy się spór, co jest przyczyną drastycznego ocieplania się ziemskiego klimatu.
Jedni stoja na stanowisku, że Ziemia weszła w cykliczny okres ocieplania sie klimatu, po plejstocenie.
Drudzy, którzy raczej stanowią nieznaczną większość uwąza, że jest to skutek stale rosnącego efektu cieplarnianego. Za ów efekt odpowiedzialne są gazy cieplarniane, m.in. para wodna, ale przede wszystkim CO2. Ten z reguły jest neutralizowany wraz z deszczem, a na powierzchni błękitnej planety pochłaniany przez żywe organizmy i przetwarzany w tlen. O promieniowaniu cieplnym Słońca i Ziemi nie ma co pisać, bo sprawa jest znana, zaś warto wspomnieć o naszej (chyba jednak nie do końca doskonałej) atmosferce. Jest ona dość grubaśna (niczym Agata Wróbel Wink ), a ponieważ mimo, że Ziemia znajduje się zdecydowanie bliżej naszej ziemskiej atmosfery, niż Słońce ( Laughing ), ma jednak dużo slabsze promieniowanie cieplne, toteż długość fal jej ppromieniowania podczerwonego jest większa, a co za tym idzie większość tego ciepła nie wydostaje się poza naszą atmosferkę. I tutaj warto zwrócić uwagę na wspomniany dwutlenek węgla (CO2). Otóż pod wpływem światła słonecznego woda (a konkretnie para wodna) rozpada się na tlen i wodór. Ponieważ ten drugi jest najlżejszy z gazów, szybko wymyka się w górę, zaś tlan łączy się z węglem i mamy placek. Oczywiście ten proces jest niewielki w górnych warstwach naszej atmosferki, ale dowcip polega na tym ,że człowiek przyczynia sie do powstawania większej ilości tego gazu, odkąd istnieje przemysł (a więc od schyłku XVIII w.). CO2 zatrzymuje ciepło w naszej atmoserze i tym samym powoduje, że nadmiar ciepła wydostający się poza atmosferę jest jeszcze mniejszy. Tymczasem wskutek większego zainteresowania naukowców tym problemem okazuyje się, że mamy jeszcze jednego dostarczyciela CO2. Są to wulkany, które non-stop wyziewają ogromne ilości tego gazu (w postaci gazów kopalnych).


Etna - jeden ze sprawców.

Coraz większa ilość CO2 powoduje sprzężenie zwrotne dodatnie, które polega głównie na rtym, że owo zjawisko zachodzących procesów w atmosferce jest coraz szybsze (tak jak coraz szybsze jest zjeżdżanie na nartach z górki).
Mało optymistyczne, co?

To jeszcze nic. Lata badań nad Wenus pokazały niedawno, że "planeta zakochanych" miała niegdyś bardzo podobne warunki atmosferyczne do obecnych ziemskich. Obecnie druga planeta od Słońca jest jedynym ciałem niebieskim w Układzie Słonecznym, które tak drastycznie padło ofiarą efektu cieplarnianego. Wenus jest swoistym piecykiem. Temperatura jej powierzchni jest nawet większa od tej przy powierzchni Merkurego, który jest bliżej Słońca. Wenus to typowa ofiara owego sprzężenia zwrotnego, z tym, że tempo tego sprzężenia jest tam dużo szybsze niż na Ziemi z racji mniejszej odległości planety od gwiazdy. Obecnie temperatura przy powierzchni Wenus wynosi ok. 730 K (kelwinów), co w przeliczeniu daje ponad 200 st. C, ciśnienie atm. wynosi około 100 tys. hPa, zaś sama powirzchnia to rozległe potoki lawy i płynnej siarki (iście romantyczne miejsce Wink ), zaś głównym składnikiem atmosfery -jak można się domyśleć- jest nasz znajomy: CO2. To jeszcze nie wszystko. Coraz więcej naukowców zgodnie ocenia, że za jakiś czas Ziemia podzieli los Wenus.


Ot, Wenus.

P.S.
Klaudia napisał:
Nie masz ochoty nam powróżyć? Laughing
Chętnie, tylko daj mi swoją rekę... Laughing Laughing Tzn. potrzebuję Twojej ...dłoni, Klaudio. Wink

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Naukowcy ogłosili, że oprócz H2O w stanie stałym lub gazowym (para wodna) na Marsie znajduje sie (najprawdopodobniej) także woda w stanie ciekłym. Świadczą o tym zmiany w ukształtowaniu kraterów wskutek działania erozji.

Post został pochwalony 0 razy
Christof


Dołączył: 21 Paź 2005
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Króleskie Miasto Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Coś się ruszyło w sprawie poszukiwania planet typu ziemskiego:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Na wyniki przyjdzie nam zapewne trochę poczekać, ale jestem na 99% przekonany, że będą bardzo interesujące.

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Metody poszukiwania planet typu ziemskiego cały czas rozwijają się i są coraz bardziej zaawansowane. Planet typu ziemskiego w kosmosie jest bez liku. Wydaje mi się, że większym problemem jest dotarcie do nich.

A tymczasem przygotowania do eksploracji kosmosu w postaci budownictwa na Księżycu nabierają rozpędu. Kosztorys jest iście kosmiczny. Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Christof


Dołączył: 21 Paź 2005
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Króleskie Miasto Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:
Metody poszukiwania planet typu ziemskiego cały czas rozwijają się i są coraz bardziej zaawansowane. Planet typu ziemskiego w kosmosie jest bez liku. Wydaje mi się, że większym problemem jest dotarcie do nich.


Coś co może się przydać w kwestii dotarcia do tych planet (i w kwestii podróżowania po naszym systemie słonecznym również; i to nawet w bliższej perpektywie niz w przypadku podróży do najbliższych chociażby systemów planetarnych z planetami typu ziemskiego): [link widoczny dla zalogowanych]

No, chyba, że wymyślimy szybszy sposób podróżowania w przestrzeni kosmicznej.

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
W istocie, ciekawy przypadek. Smile Do tej pory uważano, że hibernacja nie jest możliwa w przypadku ludzi. Zresztą nie była to sensu stricte hibernacja. Jego ciało było po prostu wychłodzone. Niepokojące jest natomiast to, że stwierdzono ponoć, iż facet już umierał.
Hibernacja to natomiast zamrożenie i nie jest to możliwe, choćby dlatego, że nasza krew podczas zamrażania, krystalizuje się, a kryształki podziurawiłyb y naczynia krwinośne w sito. Naukowcy jednak nie poddają się. Jest bowiem pewien gatunek żaby lub ropuchy (nie pamiętam dokładnie), który żyje w północnej Kanadzie i na czas zimy przechodzi w stan hibernacji, podczas której 3/4 płaza po prostu zamarza. Ropucha (bądź żaba) ma też gruczoły wypuszczające enzym, który nie pozwala zamarzającej krwi krystalizować się.

Tymczasem niedługo bardzo blisko Ziemi będzie przelatywać słynny [link widoczny dla zalogowanych],
za którego dokładną trajektorię będą nagrody. Z tego co pamiętam bowiem, rozpisano bowiem konkurs z nagrodami dla tego, kto wyliczy dokładną trajektorię asteroidy.

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Jeszcze chciałbym nawiązać do efektu cieplarnianego na Ziemi.
Eee... Dobra, wiem, że to nie pora na oglądanie TV ( Embarassed ), ale właśnie śledziłem Discovery Science, gdzie był film o tematyce przyrodniczo-klimatycznej, że tak powiem. Na filmie owym naukowcy są zaniepokojeni zbyt wysoką umieralnością (żeby tego nie nazwać wymieraniem) pewnego gatunku egzotycznej i zielonej ropuszki. Nazwa gatunku niestety już wyleciała mi z głowy ( Evil or Very Mad ), ale sami rozumiecie, że o tej porze moja mózgownica może nie być już zadowalająco sprawna. W każdym bądź razie naukowcy przypuszczają, że ów gatunek jest pierwszą ofiarą naszego niechcianego efektu cieplarnianego. W związku z tym to co chce przedsięwziąć NASA (odnośnie eksploracji kosmosu, zasiedlania ciał niebieskich, począwszy od naszego Księżyca) nie powinno być raczej krytykowane. Rację bowiem ma S. Hawking, który twierdzi, że ludzkość nie przetrwa, jeśli jej istnienie ograniczy się li tylko do bytu na jednej planecie.

P.S. Następnym razem opowiem Wam o wielkiej ilości alkoholu ok. 280 miliardów km stąd. Smile Na serio istnieje.. Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Masahiko


Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Super Very Happy hiehie Very Happy ale byśmy sobie latek naliczyli Very Happy w wieku 100 lat miałbym jakieś 4 miesiące ziemskie Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Masahiko napisał:
Super Very Happy hiehie Very Happy ale byśmy sobie latek naliczyli Very Happy w wieku 100 lat miałbym jakieś 4 miesiące ziemskie Very Happy
Położyłbyś się głową w kierunku obrotu planety, to mózg miałbyś w piętach... Wink

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Swoją drogą, który łoś tak zaprojektował osłony kompów, tak by wiatr słoneczny mógł je uszkodzić. A ponoć Niemcy słyną z precyzji i jakości wykonania. :/

Post został pochwalony 0 razy
Wyświetl posty z ostatnich:   
.
.
.
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Fani piłki nożnej! Strona Główna » Szatnia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB - Copyright © 2002-2004 the phpBB Group

JustFooty Theme v1.02 (readme) by Jakob Persson / Tesseract Media (copyright © 2004-2005 Jakob Persson)
In cooperation with BeautifulGame.net, forumthemes.org and bbstyles.net
.
. . .