Masahiko napisał:

NIkt nie wspomni o dziejszym remisowym spotkaniu ze Słowacja?

Wszyscy czekali aż ktoś zrobi pierwszy ruch

Masahiko napisał:

Mecz był niezwykle ciekawy i dla wnikliwego obserwatora (jakim jest Beenhakeer) pożyteczny.

Dla Beenhakera może i cały mecz był ciekawy bo można było się dowiedzieć o kilku naszych zawodnikach ciekawych i niestety niezbyt pozytywnych rzeczy Dla mnie mecz zaczął się dopiero w drugiej połowie bowiem w pierwszej nic się nie działo. Słowacy grali bardzo przeciętnie, Polacy jeszcze słabiej.

Masahiko napisał:

Czytałem na boxie, ze chcecie kilku naszych wywalic po tym meczu.

Tylko Dudkę odstawić na jakiś czas. Widać, że poprawny i tylko poprawny mecz z Belgią w roli defensywnego pomocnika był przypadkiem, bowiem dzisiaj Dudka pokazał, że nie nadaje się do gry na tej pozycji. Tym bardziej należy się cieszyć, że lepszy występ przydażył mu się akurat w najważniejszym meczu.

Masahiko napisał:

Slabo wypadła nasza gwiazdeczka - Jeleń, który wyglądał jakby mu sie w ogóle nie chcialo i myslał - co ja tu do cholery robie??

Słabo bo nie miał z kim grać szybkiej kombinacyjnej piłki, bo przecież nie z nieruchomymi Rasiakiem i Kaźmierczakiem. Skończyło się na tym, że sam zaczął próbować brać ciężar gry na siebie i indywidualnie kończyć akcje co jednak nie przyniosło wiele dobrego drużynie. Jestem pewien, że wyglądało by to o wiele lepiej gdyby przyszło mu zagrać w drugiej połowie między innymi z Matusiakiem w ataku.

Maahiko napisał:

Słabo Dudka, a także Rasiak. Zwłaszcza zawiodł mnie gwiazdor Souhampton, ktory potwierdzil dziwne problemy z gra w reprezentacji.

Z Rasiakiem było podobnie jak z Jeleniem. Nie miał specjalnie komu strącać tych piłek, gdyż skrzydłowi przeważnie byli za daleko, a Kaźmierczak do gry w ofensywie się nie nadaje. W drugiej połowie Rasiak wyglądał już całkiem nieźle i w moim mniemaniu zaprezentowałsię lepiej niż B. Grzelak.

Masahiko napisał:

Zawiodl mnie rowniez Bronowicki, od ktorego oczekiwalem wiecej akcji ofensywnych, a do tego jeszcze ta pierwsza bramka.

Tu już nawet nie chodzi o małą ilość akcji ofensywnych co seryjne fatalne błędy w obronie z zawaloną pierwszą bramką na czele. Co prawda prawdopodobnie była ona zdobyta ze spalonego, ale wszystko zaczęło się jednak od błędu Legionisty.

Masahiko napisał:

Na srodku dwaj profesorzy, przy czym Zewlakow pokazał dzisiaj klase.

Z Radomskim defensywa wyglądała chyba jednak pewniej niż z Żewłakowem.

Masahiko napisał:

Na plus wystep zaliczy Matusiak, Lobodzinski i bramkarze.

Łobodziński jakoś mnie nie przekonuje. Te jego dryblingi są strasznie przewidywalne i mam wrażenie, że lepsi obrońcy łatwo by sobie z nim radzili.

Widać było dzisiaj brak kilku zawodników i nieodpowiednie ustawienie innych. Kaźmierczak wyglądał nawet przyzwoicie do póki nie brał się za grę w ofensywie. Ewidentnie brakowało Żurawskiego i chyba też Golańskiego i Radomskiego. Dużym problemem zaczyna też być lewa pomoc, bo ani Krzynówek, ani tym bardziej Rafał Grzelak mnie nie przekonują. Wygląda na to, że na tej pozycji na dłuższy czas powinien zadomowić się Smolarek, bo chociaż dryblingiem nie stanowi większego zagrożenia dla przeciwnika niż Krzynówek czy Grzelak, to jednak jest niezwykle przydatny kiedy schodzi ze skrzydła do ataku.

Post został pochwalony 0 razy

Ch.A.F. napisał:

Z Radomskim defensywa wyglądała chyba jednak pewniej niż z Żewłakowem.

Wysnules to na podstawie 20min gry Radomskiego ze zmeczonymi Slowakami, ktorzy praktycznie sie bronili? Trudno bylo nie grac wtedy dobrze....

Post został pochwalony 0 razy

Skośnooki ( ) napisał:

NIkt nie wspomni o dziejszym remisowym spotkaniu ze Słowacja? Mecz był niezwykle ciekawy i dla wnikliwego obserwatora (jakim jest Beenhakeer) pożyteczny.

Święte słowa, Harada.

Masahiko napisał:

Czytałem na boxie, ze chcecie kilku naszych wywalic po tym meczu.

Ech... dajcie już z tym spokój. To był tylko mecz towarzyski i służy on do innych celów, niż taki mecz na punkty.
Zresztą nie wiem, czy zauważyliście, ale Leo eksperymentował w tym meczu. W pierwszej połowie spróbował ustawienia 4-5-1. W drugiej odsłonie powrócił do 4-4-2 i było lepiej. Chyba ten system 4-5-1 naszym nie służy.
A tak poważniej, to odnośnie systemu odnoszę wrażenie, że ostatnimi czasy wśród trenerów na świecie (choć głównie w przodującej Europie) pojawiła sie tendencha ku systemowi 4-5-1 i trenerzy wciąż pracują nad tym ustawieniem.
Co do samego meczu, to przede wszystkim brakowało motoru napędowego. Wprawdzie ze dwa, trzy razy szarpnął Jeleń, ale to zdecydowanie za mało. Zresztą nadal Irka widzę bardziej w ataku, aniżeli w drugiej linii. Po zmianie stron takim motorem napędowym był J. Krzynówek, no i R. Matusiak. No i z wiadomych względów nie było innego motorka - "Ebi'ego".

Japoniec napisał:

Słabo Dudka, a także Rasiak.

Tym akurat nie jestem specjalnie zaskoczony.

Harada napisał:

Zawiodl mnie rowniez Bronowicki, od ktorego oczekiwalem wiecej akcji ofensywnych, a do tego jeszcze ta pierwsza bramka.

Przyznam, że też mnie rozczarował. Ale w sumie rację miał J. Engel, mówiąc, że "Brona" był jedynym zawodnikiem z tej ekipy, który w tym momencie nie gra. Chłopak na wiosnę znowu się rozkręci, spokojna głowa...

Żółtek też napisał:

Na srodku dwaj profesorzy, przy czym Zewlakow pokazał dzisiaj klase.

Cóż... Odnośnie M. Żewłakowa, zadziałało doświadczenie. To wciąż wartościowy zawodnik. Co do Bąka, to ja dziękuję za jego klasę. :/ Klasa Cypru w Polsce mnie nie interesuje. No dobrze, już nie będę złośliwy, ale muszę wspomnieć, że mam mu wiele do zarzucenia w pierwszych sekundach spotkania. Pełna zgoda, że w sporej mierze zawalił G. Bronowicki. Ale przepraszam bardzo... Dlaczego nikt nie upilnował samego strzelca, bodajże Jakubko? Od czego do jasnej anielki jest stoper? Jakubko zdążył już spokojnie oddać strzał, kiedy ten bączek dopiero podlatywał do Słowaka. Innymi słowy J. Bąk nadal podtrzymuje swoją tradychę, że zawsze w każdym meczu musi coś spitolić. Jak dotąd jedynym wyjątkiem pozostaje mecz z Portugalią w Chorzowie.

Masahiko też napisał:

Słabiutko obaj Grzelakowie.

O przepraszam, tu się nie zgodzę. "Portugalski" Grzelak grał kiepsko. Chociaż się starał, to z tych starań nic nie wychodziło. Co do drugiego to wydam mu dobrą recenzję. Nie wiem, gdzie Ty widziałeś jego słabą grę, ale może oglądaliśmy inne mecze... Na pewno na minus można zaliczyć to, że zagrał przede wszystkim za krótko. Był bodaj najkrócej w tym meczu grającym zawodnikiem. Ale mimo tego zaliczył asystę, miał też swoją sytuację, był aktywny. Można by się przyczepić, że czasami niepotrzebnie szedł w gąszcz obrońców, ale za to przyjemne było dla oka, jak mijał po dwóch defensorów w całkiem ładnym stylu. No, ale w końcu trafiał na trzeciego i Słowacy przerywali akcję.

Harada Yamamoto ( ) napisał:

Duzo lepiej wypadl Krzynowek, choc i on nie zachwycil

Wprowadził dużo ożywienia.

Masahiko na koniec napisał:

Jedno mam pytanie. Co to za taktyka z tymi podaniami do tyłu? królował tutaj bez watpienia Lewandowski

Lewandowski w sumie był dzisiaj jakiś taki mocno niedzisiejszy, ale nie przypominam go sobie na 2-dniowej popijawie u Waresa... Co do podań, to czasami wycofywał tę piłkę niepotrzebnie. Zresztą trudno mi cokolwiek powiedzieć sensownego, ponieważ przez pierwszą ołowę Holender eksperymentował.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez RTS dnia Czw 00:09, 08 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz

Masahiko napisał:

Czytałem na boxie, ze chcecie kilku naszych wywalic po tym meczu. Nic z tych rzeczy moi drodzy.

Argument. Podaj mi jakis argument. Bo mecze towarzyskie sa rozgrywane chyba po to, żeby rozstrzygnąc kto w kadrze powinien grać, a kto nie. Owszem, mozna przećwiczyc jakies inne warianty taktyczne, ale podstawowym ich celem jest selekcja. Bo powiedz mi, dlaczego taki Grzelak czy Dudka maja zajmowac miejsce w kadrze kosztem zawodników prezentujących sie o niebo lepiej? Po dzisiejszym spotkaniu ewidentnie do odstrzału Dariusz Dudka - jeden udany mecz reprezentacyjny w karierze (i jeden z niewielu udanych międzynarodowych w ogóle) to jednak trochę za mało, zeby grać w kadrze. Szczerze mówiąc, zamiast Dudki widziałbym w kadrze Murawskiego albo Kokoszkę ze wskazaniem na Kokoszkę. To samo grzelak - out, prosze pana. Na lewym skrzydle mamy Ebiego i Krzynówka, na prawym jest Błaszczykowski i Łobodziński. A, zapomniałbym o Jeleniu.

Masahiko napisał:

Slabo wypadła nasza gwiazdeczka - Jeleń, który wyglądał jakby mu sie w ogóle nie chcialo i myslał - co ja tu do cholery robie??

Na pewno wpływ na jego słaba postawe zarówno dzisiaj jak i w ostatnim meczu ligowym miała niedawna kontuzja pleców (zresztą już nie pierwsza u Jelonka...)

Masahiko napisał:

Słabo Dudka, a także Rasiak. Zwłaszcza zawiodł mnie gwiazdor Souhampton, ktory potwierdzil dziwne problemy z gra w reprezentacji.

Dudka na razie powinien się z kadra pożegnać - jeden mecz mu sie udał, ale jego gra w poostałch woła o pomste do nieba. eby chociaz się snuł po boisku bez celu, ale nie - on musi koniecznie wycofywac piłke do bramkarza w najbardziej ryzykowny z możliwych sposobów...

Masahiko napisał:

Zawiodl mnie rowniez Bronowicki, od ktorego oczekiwalem wiecej akcji ofensywnych, a do tego jeszcze ta pierwsza bramka.

Mi sie akurat gra Bronowickiego podobała - owszem, przy pierwszej bramce zawalił, ale potem grał juz bardzo poprawnie.

Masahiko napisał:

Na plus wystep zaliczy Matusiak, Lobodzinski i bramkarze.

Matusiak jak zwykle gol, ale mam wrażenie, że powinien grac nieco mniej egoistycznie - momentami trochę za bardzo próbuje szaleć, w efekcie czego niepotrzebnie traci piłkę. Ale poza tymi zbędnymi dryblingami zagrał przyzwoicie.

Masahiko napisał:

Jedno mam pytanie. Co to za taktyka z tymi podaniami do tyłu? królował tutaj bez watpienia Lewandowski. Ciekawe są te akcje gdy obronca zagrywa odwroconemu plecami do rywala pomocnikowi, a ten szybciutko odklepuje, lub zagrywa do innego obroncy. Moze to ma zmylic przeciwnika?

Oznaka paniki po szybko straconej bramce (w tym wypadku - 35 sekunda). Trzeba to szybko wyeliminować, bo w kolejnych meczach właśnie od straconej bramki możemy zaczynać...

Masahiko napisał:

Wiecej na [link widoczny dla zalogowanych]

Sam bys coś napisał

Holt_ napisał:

on do takiego systemu gry jak w pierwszej połowie się nie nadaje. Nieco lepiej wypadł w drugiej. To jest w ogóle napastnik tylko na przepychanki w polu karnym i na bardzo dobrych skrzydłowych, a takich dziś nie było....

Zgadzam się. Rasiak to taki typ piłkarza który siedzi w polu karnym i każda piłke kieruje do bramki. Nie mozna mówic, że to lis pola karnego, bo brakuje mu troche tego sprytu. On po porstu musi miec piłke na głowie w polu karnym (ew. przy nodze ), inaczej jest nieprzydatny. Zreszta tak samo jak Crouch

Holt_ napisał:

po obrońcy to ja oczekuję przede wszystkim gry w defensywie, a tu było koszmarnie.

A tu sie nie zgodze. Owszem pierwsza bramka padła z jego winy, ale druga obciąza konto przede wszystkim Wasilewskiego i środkowych obrońców, którzy nie mieli orawa w ogóle dopuścic do tego, by ta piłka trafiła do Skrtela.

Holt napisał:

no, Boruc przy pierwszym golu mógł się chociaż trochę ruszyć....

Po co? Nie miał żadnych szans na obronę tego strzału, tylko czas i zdrowie niepotrzebnie by stracił. Boruc był źle ustawiony do tego strzału, stał przy drugim słupku, że tak to ujme. Zresztą całkiem prawidłowo - gdyby obrona nie dała plamy to własie tam poszedłby ewentualny strzał na bramkę... Jednak w tej sytuacji nawet najbardziej ofiarna parada by nie pomogła, a tylko ryzykowałby kontuzję...

O, nie zauważyłem, że potem Masahiko napisał:

Ch.A.F. napisał: Z Radomskim defensywa wyglądała chyba jednak pewniej niż z Żewłakowem. Wysnules to na podstawie 20min gry Radomskiego ze zmeczonymi Slowakami, ktorzy praktycznie sie bronili? Trudno bylo nie grac wtedy dobrze....

Hm, ja do takich wniosków doszedłem patrząc na grę Radomskiego w poprzednich meczach, gdzie rzeczywiście grał jak profesor. Co ciekawe, sam zawodnik przyznaje, że źle mu sie gra w obronie. Chciałbym, żeby wszystkim naszym grało sie tak xle jak jemu to bybym spokojny o rewanż z Portugalią No ale Żewłakow na środku obrony tez zagrał znakomicie. Hm, może warto byłoby z Azerami albo Armenia (tak, nie wiem jak sie mówi na mieszkańców tego kraju ) w środku obrony postawic na duet Żewłakow-Radomski? A nóz wypali... No i tym panom mimo wszystko trochę dalej do zakończenia kariery niż Bakowi. A pryszłościa kadry z pewnościa jest Kokoszka, to tak na marginesie dodam. Jak Nawałka na niego nie będzie stawiac to...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Czw 00:23, 08 Lut 2007, w całości zmieniany 2 razy

Masahiko napisał:

Ch.A.F. napisał: Z Radomskim defensywa wyglądała chyba jednak pewniej niż z Żewłakowem. Wysnules to na podstawie 20min gry Radomskiego ze zmeczonymi Slowakami, ktorzy praktycznie sie bronili? Trudno bylo nie grac wtedy dobrze....

A w pierwszej połowie to niby Słowacy grali dobrze Grali równie przeciętnie co w drugiej.
Być może takie wrażenie wywołane było dwoma różnymi obliczami Bronowickiego w obu połowach. po prostu w mojej opinii defensywa z Radomskim na środku obrony jest pewniejsza niż z Żewłakowem.

Post został pochwalony 0 razy

Ch.A.F. napisał:

Wszyscy czekali aż ktoś zrobi pierwszy ruch

Przyznać się. Czekaliście na mój wyrok.

Holt_ o Jeleniu napisał:

chyba akurat trafił na dołek formy, za ostatni mecz w Auxerre też dostał słabiutkie noty.

No ja nie zgodzę się z tym, szczególnie w odniesieniu do jego gry w A.J. i nadal pozostanę przy swoim, że bardziej nadaje sie do ataku, niż do pomocy.

masterek napisał:

Argument. Podaj mi jakis argument. Bo mecze towarzyskie sa rozgrywane chyba po to, żeby rozstrzygnąc kto w kadrze powinien grać, a kto nie

No nie tylko po to, słoneczko.

master napisał:

Matusiak jak zwykle gol, ale mam wrażenie, że powinien grac nieco mniej egoistycznie - momentami trochę za bardzo próbuje

Czasami faktycznie tak. Ale z drugiej strony niech próbuje. Przyda mu się to w Serie A. Tam strikerzy nie mają lekko.

master napisał:

Zgadzam się. Rasiak to taki typ piłkarza który siedzi w polu karnym i każda piłke kieruje do bramki.

Rasiak to przede wszystkim taki typ piłkarza, który powinien być gwiazdą filmików google lub youtube w dziale humor.

master dalej napisał:

Zreszta tak samo jak Crouch

No, ja bym powiedział, że Crouch ostatnio ewoluował. ...w przeciwieństwie do Grzegorza.

pismak odpowiadając Holtowi_ napisał:

A tu sie nie zgodze. Owszem pierwsza bramka padła z jego winy, ale druga obciąza konto przede wszystkim Wasilewskiego i środkowych obrońców, którzy nie mieli orawa w ogóle dopuścic do tego, by ta piłka trafiła do Skrtela.

Też się nie zgodzę z Holtem_, ale i tu mam jedno "ale". Otóż przy pierwszej bramce zawinił nie tylko "Brona", ale i Bąk.

Holt_ napisał:

no, Boruc przy pierwszym golu mógł się chociaż trochę ruszyć....

Ruszył gałkami ocznymi... A tak na poważnie, to już master wyręczył mnie w odpowiedzi.

Post został pochwalony 0 razy

Ciezki był to mecz do oglądania.W porównaniu z tym co pokazywala kadra ostatnio to było naprawde cieniutko.Ale już patrzac przed meczem na wyjściowy sklad, zastanawiałem się co można ciekawego zrobic na boisku z jednym ofensywnym pilkarzem. Czyli Jeleniem, no bo patrzac na reszte pomocy to mielismy trzech destruktorow w srodku Grzelaka na lewej pomocy który jeszcze duzo musi się niestety uczyc, i Rasiaka na szpicy czyli zagrozenie nieduze. Dodając do tego slabsza dyspozycje Jelenia wyszlo ze zagraliśmy w pierwszej polowie jedenastoma defensywnymi zawodnikami. Do tego dochodzi, zaangażowanie Słowaków, którzy ewidentnie bali się batow i zagrali z duza determinacja, oraz przekonanie naszych pilkarzy , ze wynik może być tylko w jedna strone. W efekcie po kilku sekundach zdziwienie naszych pilkarzy, ze wynik jednak może być tez w druga strone było tak wielkie ze zamiast myśleć o grze, i próbować realizowac zalozenia oni myśleli o wyniku.

Nie było plynnej gry, bo byliśmy wolniejsi od Słowaków i nie radziliśmy sobie z presingiem. Efektem były klopoty z wymienieniem kilku podan, czyli stare problemy nagle jak upior powróciły. Ale nie wiem czy Leo nie przesadza momentami, na przykład z Dudka, który po meczu z Belgia gdzie z konieczności latal dziure na sroddku pomocy nagle ma się stac na tej pozycji etatowcem?

W drugiej polowie zagraliśmy już biorac pod uwage ustawienie mniej wiecej tak jak bym sobie tego życzył. Choc szkoda ze podziękowano Jeleniowi tak szybko, bo w drugiej czesci mialby z kim pograc i powymieniac pasy. Krzynowek na lewej, Jelen na prawej i Matusiak z Rasiakiem w ataku, tak powinniśmy grac od początku. W sumie zagraliśmy slaby mecz, porównując do naszych ostatnich spotkan. Wynik jest sprawiedliwy choc ostatecznie chyba stworzyliśmy wiecej sytuacji a dlaczego Kazmierczak nie strzelil pod koniec tej bramki , doprawdy nie wiem. Pozytywem jest to ze grajac slabo wyszliśmy ze stanu 0:2 na 2:2.

Post został pochwalony 0 razy

Ten mecz pokazał że ustawienie z trzema defensywnymi pomocnikami się nie sprawdza w naszej reprezentacji.
Matusiak to piłkarz który powinien grać od pierwszej minuty jako chyba jeden z najlepszych naszych napastników.

Grzegorz Rasiak pokazał kilka ładnych zagrań i to po faulu na nim mieliśmy rzut karny.

Post został pochwalony 0 razy

panowie, co do drugiej bramki dla Słowaków - możecie się nie zgadzać, wasze zbójeckie prawo, ale odpowiedzcie sobie jednak na pytanie - kto stał najbliżej Słowaka, kto się do niego spóźnił i kto go nie zablokował? Można dywagować, czy piłka miała prawo tam trafić, ale jak już trafiła, to w tym momencie zaczął się film pod tytułem "Bronowicki`s mistake".......

Gra Bronowickiego w tym meczu to nie tylko wina przy obu bramkach, to także przegrana duża ilość pojedynków indywidualnych z napastnikami, z czego jeden zakończony takim faulem od tyłu, że tylko uprzejmości z jednej strony Słowaka (który był tak miły, że się nie przewrócił, tylko potknął) i sędziego z drugiej Bronowicki zawdzięcza brak żółtej kartki.......

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Holt_ o Jeleniu napisał: chyba akurat trafił na dołek formy, za ostatni mecz w Auxerre też dostał słabiutkie noty. No ja nie zgodzę się z tym, szczególnie w odniesieniu do jego gry w A.J.

najsłabsza nota w "L`Equipe" za ostatni mecz spośród całej drużyny. Takie są fakty.

Post został pochwalony 0 razy

Holt_, ja go oceniam po całej grze w Auxerre. Trudno, żeby oceniać jego formę po całym meczu.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Holt_, ja go oceniam po całej grze w Auxerre. Trudno, żeby oceniać jego formę po całym meczu.

po jednym nie, ale po dwu już prędzej.

Najwyraźneij nie przyczytałeś uważnie tego co napisałem, a napisałem, że chyba ma dołek formy, bo w ostatnim meczu w Auxerre wypadł również słabo.

Post został pochwalony 0 razy

Otym ze za Bbronowickiego trzeba szukac lewonoznego zmiennika pisalem juz dawno.Wiec to zadne odkrycie ze Brona zagral slabo,zresztą nie pierwszy,i nie ostatni raz.Co zas sie tyczy bramki na 2:0,to zawodnikow przy zucie roznym,w polu karnym rozstawia brmkarz.Wiec Bronowicki mial za zadanie zneutralizowac gre slowakow w tej czesci boiska gdzie desygnowal Go Boruc.Wychodzi wiec nato ze to Wasilewski zawinil przytej bramce

Post został pochwalony 0 razy

master napisał:

tak, nie wiem jak sie mówi na mieszkańców tego kraju

Ormianie.

turn napisał:

Ale nie wiem czy Leo nie przesadza momentami, na przykład z Dudka, który po meczu z Belgia gdzie z konieczności latal dziure na sroddku pomocy nagle ma się stac na tej pozycji etatowcem?

Nikt nie powiedział, że ma być etatowcem. Wydaje mi się, że w meczu na punkty nie zostanie powołany i że Leo chyba wyrobił już sobie zdanie o jego umiejętnościach. To, że go wziął jeszcze na mecz towarzyski dla upewnienia się w swojej opinii, nie świadczy, że będzie stałym graczem kadry.

Bic napisał:

Grzegorz Rasiak pokazał kilka ładnych zagrań i to po faulu na nim mieliśmy rzut karny.

Może nawet dobrze się stało, że był w tamtym momencie faulowany, bo jeszcze by nie trafił w światło bramki.

Holt_ napisał:

panowie, co do drugiej bramki dla Słowaków - możecie się nie zgadzać, wasze zbójeckie prawo, ale odpowiedzcie sobie jednak na pytanie - kto stał najbliżej Słowaka, kto się do niego spóźnił i kto go nie zablokował?

Nie tweirdzę, że nie było tam winy Bronowickiego, prawdą jest bowiem, że ten mecz zdecydowanie nie zaliczy do udanych. Ale na litość, dlaczego widzicie li tylko jego błędy?? Tak, bezpośrednio przy drugiej bramce jest winien G. Bronowicki, tak samo, jak przy pierwszej bramce zawinił J. Bąk. Błędy popełniała cała defensywa, nie tylko "Brona". Domyślam się, że były po nim duże (być może nawet największe oczekiwania, w kontekście jego występów w spotkaniach z Portugalią i Belgią) i zapewne stąd tak duża krytyka. Ale nie musi mieć in każdego świetnego meczu. Proszę też wziąć pod uwagę fakt, że "Brona" ma prawo nie być w formie, ponieważ teraz ma wakacje, nie gra. Reszta z Wasilewskim włącznie grają cały czas. W tym kontekście bardziej oczekiwałbym, że to koledzy Bronowickiego nie dopuszczą do tego, by piłka dotarła do słowackiego strzelca drugeij bramki, niż tego, że Bronowicki wypadnie perfekcyjnie.

Bardzo dobrze podsumował ów mecz pewien jegomość obecny w studiu (ten od szkolenia w Legii), który stwierdził, że byłoby bardzo niedobrze, gdyby repra wygrywała wszystki spotkania towarzyskie. To nie był sprawdzian dla nas kibiców pod kątem, czy mamy być spokojni o reprę przed meczami eliminacyjnymi, lecz sprawdzian dla Leo Beenhakker'a, który szukał w drużynie tego, co jeszcze należy poprawić.

Post został pochwalony 0 razy

Irsko napisał:

Co zas sie tyczy bramki na 2:0,to zawodnikow przy zucie roznym,w polu karnym rozstawia brmkarz.Wiec Bronowicki mial za zadanie zneutralizowac gre slowakow w tej czesci boiska gdzie desygnowal Go Boruc.Wychodzi wiec nato ze to Wasilewski zawinil przytej bramce

wiem, wiem......w końcu bramkarz musi ze 100% skutecznością przewidywać z dokładnością do 1 cm kwadratowego, gdzie spadnie piłka, znamy Twoje teorie.

Brak szybkości i startu Bronka do piłki nie mają tu oczyiwście nic do rzeczy, szybkość i refleks się nie liczą, liczy się tylko rutyna, itp, itd.......

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

wiem, wiem......w końcu bramkarz musi ze 100% skutecznością przewidywać z dokładnością do 1 cm kwadratowego, gdzie spadnie piłka, znamy Twoje teorie.

Przecioez bramkarz przy zucie roznym rozstawia pilkarzy po slupkach,to jest chyba wiadome,dlatego nierozumiem skąd ten sarkazm?

Holt napisał:

Brak szybkości i startu Bronka do piłki nie mają tu oczyiwście nic do rzeczy, szybkość i refleks się nie liczą, liczy się tylko rutyna, itp, itd.......

Pewno ze szybkosc sie liczy,nigdy niepowiadzialem ze sie nieliczy,ale w tej akcj niezdazył Wasilewski

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Irsko dnia Czw 17:41, 08 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz

Irsko napisał:

[Pewno ze szybkosc sie liczy,nigdy niepowiadzialem ze sie nieliczy

czyżby? Mam Ci przypomnieć cytaty, w których mówisz, że refleks u bramkarza jest kwestią drugoplanową?

Post został pochwalony 0 razy

Widzę ze ożywiona dyskusja po meczu trwa,chyba troszke zawodu sprawila wam reprezentacja,mnie jednak niespecijalnie spodziewalem sie tego,toz to szukanie kandydatow do podstawowego składu,ktory jest juz ukrystalizowany przed eliminacyjnym meczykiem,a pisalem wczesniej ze nasza reprezentacja nie potrafi grac destrukcyjnie,trzech destrukcyjnych pomocników i przecietni slowacy w pierszej polowie robia znami co chcą,oczywiscie ustawienie wynikalo z braku podstawowych zawodnikow ale Benhaker juz z pewnoscia do takiej opcji nie wroci,nie zawiedli mnie podstawowi gracze co nie znaczy ze grali rewelacyjnie,wiadomo w takim meczu trenerowi chodzi o zupelnie inne sprawy jak w meczu o punkty,nie wyciagałbym pochopnie z tego meczu zadnych negatywnych wnioskow,Jeleń parę razy próbował sam szarpnac,nie szlo mu specijalnie,ale zdecydowanie to nie jego pozycja w reprezentacji,Szpiczasty Rasiak cienki jak but,zreszta nie pierwszy raz,nie cierpie pilkarzy typu Crouch,chociaz Anglik wykazuje wieksza ochote do gry w reprezentacji,natomiast jezeli chodzi o obrońcow to zagrali na swoim normalnym poziomie,bramki stracone?pilka jest gra bledów Słowacy rozegrali dwie swietne akcje i zrobili to perfekcyjnie strzelili dwie brameczki.Matusiak po wejsciu na boisko pokazal swoje walory jest ok jak na mecz towarzyski przyspieszenie,zwod,strzal z kazdej pozycji,spokoj boczni obrońcy na jak na mecz owarzyski na dobrym poziomie,Wasilewski mile mnie rozczarowal powalczyl w tym meczu widać ze mu zalezy na grze w reprezentacji prawa obrona sie krystalizuje,lewa moim zdaniem Bronowicki pewny mozna szukac dublera.Stoperzy bez wiekszych bledów,Żewłakow w tym meczu przyzwoicie<rutyna>ale to tylko Słowacy.Boruc przyzwoicie wiekszych bledow nie popelnial,ktos napisal ze bramkarze grali na przyzwoitym poziomie,przepraszam,ale czym wykazal sie Kowalewski,mial jedną niepewną interwencje,pozatym nie mial nic do roboty,cala destrukcyjna pomoc na grzybki,natomiast Lewandowskiem bedzie z pewnoscia sie lepiej gralo jak bedzie mial kolo sibie takich pilkarzy jak Blaszczykowski,Żurawski,czy Smolarek,brak tych pilkarzy byl bardzo widoczny,ale niech zmiennicy sie ogrywaja.

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

Irsko napisał: [Pewno ze szybkosc sie liczy,nigdy niepowiadzialem ze sie nieliczy czyżby? Mam Ci przypomnieć cytaty, w których mówisz, że refleks u bramkarza jest kwestią drugoplanową?

Bo jest,co nieznaczy ze sie wogule nieliczy.Bo refleks liczy sie jak najbardziej,jednak sprawą pierwszoplanową w formacjach obronnych czyli obrona,bramkarz i defensywny pomocnik jest przedewszystkim czytanie gry przeciwnika,a dopiero w puzniejszej kolejnosc refleks.Dlatego tez nikogi niedziwi 38 letni bramkaz,czy 34 letni obronca.Natomiast w formacjach ofensywnych pilkarze 34,czy 38 letni graja bardzo zadko,i to jeszcze jako zmiennicy

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

Argument. Podaj mi jakis argument. Bo mecze towarzyskie sa rozgrywane chyba po to, żeby rozstrzygnąc kto w kadrze powinien grać, a kto nie. Owszem, mozna przećwiczyc jakies inne warianty taktyczne, ale podstawowym ich celem jest selekcja.

Pokazał juz Janas, ze selekcje mozna przeprowadzic przy pomocy kartki papieru i pisaka. Mecz towarzyski ma pokazac trenerowi co zawodnicy potrafia i na co moze liczyc w razie spotkań o punkty

master_of_flamaster napisał:

Bo powiedz mi, dlaczego taki Grzelak czy Dudka maja zajmowac miejsce w kadrze kosztem zawodników prezentujących sie o niebo lepiej?

A ktoż sie to prezentuje o niebo lepiej? Krzynówek? Kosowski? Kokoszka(oprocz zachwytu Leo podczas treningow nie mamy zadnych mozliwosci porownawczych)? Byc moze sa lepsi, ale poki co to Dudka jest w kadrze

master_of_flamaster napisał:

Po dzisiejszym spotkaniu ewidentnie do odstrzału Dariusz Dudka - jeden udany mecz reprezentacyjny w karierze (i jeden z niewielu udanych międzynarodowych w ogóle) to jednak trochę za mało, zeby grać w kadrze.

To ja teraz zacytuje cos Twojego:

Master napisał:

Hm, ja do takich wniosków doszedłem patrząc na grę Radomskiego w poprzednich meczach, gdzie rzeczywiście grał jak profesor

- o ile sie nie myle Radomski na srodku obrony zagral moze dwa dobre mecze i juz go dobrze oceniasz, ale jesli Dudka zagral jeden dobry mecz, a pozniej slabszy to juz go wywalamy? Troche wiecej obiektywizmu

master_of_flamaster napisał:

Szczerze mówiąc, zamiast Dudki widziałbym w kadrze Murawskiego albo Kokoszkę ze wskazaniem na Kokoszkę.

Poki co Wislak nie gra w klubie, a to jest podstawa, zeby grac w kadrze. Warto go jednak promowac (zwlaszcza jezeli nie bedzie tego robil Nawalka).

master_of_flamaster napisał:

To samo grzelak - out, prosze pana. Na lewym skrzydle mamy Ebiego i Krzynówka,

Lekką ręką wywaliłbys jednego z najelspzych lewych pomocników polskiego pochodzenia, a szkoda bo to naprawde zdolny gracz. Czas pokaze czy ja mam racje, czy jednak lepiej by było gdyby Grzelak odpadł...

master_of_flamaster napisał:

Masahiko napisał: Wiecej na [link widoczny dla zalogowanych] Sam bys coś napisał

Nie mam czasu

Post został pochwalony 0 razy

Czyżby Irsko zmianił pogląd?
A tak na serio, Irsko. Więcej zezwolenia na przekręcanie faktów, odkręcanie kota ogonem, pretensjonalny ton, niezrozumiałe przez brak stylistyki posty więcej już nie będzie. Bezdyskusyjnie.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Czyżby Irsko zmianił pogląd? A tak na serio, Irsko. Więcej zezwolenia na przekręcanie faktów, odkręcanie kota ogonem, pretensjonalny ton, niezrozumiałe przez brak stylistyki posty więcej już nie będzie. Bezdyskusyjnie.

przecież nie zmienił. Dalej p.....y te bzdury o bramkarzu - powolnym Wernyhorze.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Czyżby Irsko zmianił pogląd? A tak na serio, Irsko. Więcej zezwolenia na przekręcanie faktów, odkręcanie kota ogonem, pretensjonalny ton, niezrozumiałe przez brak stylistyki posty więcej już nie będzie. Bezdyskusyjnie.

No wlasnie nawet Holt_ zrozumial.To czemu Ty niezrozumiales,i zazucasz Mi ze cos przekrecam?

Holt_ napisał:

przecież nie zmienił. Dalej p.....y te bzdury o bramkarzu - powolnym Wernyhorze.

Skoro Ja sie myle,to czemu w bramce Bayernu stoi 38 letni Khan,a nie ten mlokos Rensing.I czemu w bramce MU stoi 37 letni von der Sar,a nie Kuszczak.I czemu w bramce Arsenalu stoi 38 letni Lemann,a nie mlods od Niego bramkarze?

Post został pochwalony 0 razy

Dla mnie był to jeden ze słabszych meczy polskiej reprezentacji, ale dobrze, że to się stało teraz. A dlaczego? Ano dlatego, że Beenhakker ma jakiś pogląd, co trzeba zmienić, albo kogo zmienić. Zresztą Ameryki w konserwach nie odkryłem.

Nasi muszą się mentalnie pewnych rzeczy nauczyć. Tego, że nie ma teraz słabych i każdy z każdym może wygrać.
Po drugie, czy 5:1 dla Słowacji w meczu z Walią na MilleniumStadium w Cardiff nie dało naszym nic do myślenia.

Zobaczcie, żelaźni faworyci też się męczą z zespołami, które powinny być ograne. I oby Polska nie zlekceważyła Armenii i Azerbajdżanu tak, jak ... Portugalia zlekceważyła nas i zapłaciła za to surową karę, bo brakiem punktów.

Mnie zastanawia jedna rzecz. Dlaczego Bąk uznawany jest za podporę defensywy i niektórzy płaczą, że jego katarski klub nie puści go na eliminacje. Czy nie ma lepszych piłkarzy. Znając Beenhakkera jeżeli Ci z Kataru nie puszczą Bąka, to trener i tak załata dziurę kimś innym. Dla Beenhakkera nie ma ludzi niezastąpionych.

Post został pochwalony 0 razy

Irsko napisał:

Holt_ napisał: ]przecież nie zmienił. Dalej p.....y te bzdury o bramkarzu - powolnym Wernyhorze. Skoro Ja sie myle,to czemu w bramce Bayernu stoi 38 letni Khan,a nie ten mlokos Rensing.I czemu w bramce MU stoi 37 letni von der Sar,a nie Kuszczak.I czemu w bramce Arsenalu stoi 38 letni Lemann,a nie mlods od Niego bramkarze?

a dlaczego w Liverpoolu broni Reina, a nie Dudek? Dlaczego w Realu broni Casillas, a nie ktoś starszy od niego?

Wymienieni przez ciebie bramkarze bronią, ponieważ mimo upływu lat wciąz mają świetny refleks, skoczność, zwinność.

Ale: van der Saar jednak coraz gorsze i dlatego coraz częściej dostaje szanse Kuszczak. Nawet w lidze.

A z Lehmanem Arsenal nie chce już podpisywać dlugich kontraktow, bo nie chce ryzkowac naglego załamania formy związanego z biologicznym zużyciem.


Idealny bramkarz to mieszanka rutyny i mlodości. Gdyby rutyna miala byc wazniejsza od refleksu i zwinności, bramkarze stawali by między slupkami podpierając się kulami.


Pomijając już fakt, ze istnieje zasadnicza róznica pomiędzy doświadczeniem i czytaniem gry, a tyym, co Ty bredzisz o konieczności 100% przewidzenia lotu piłki i zamiarów strzelca.........

Post został pochwalony 0 razy

Irsko napisał:

]bramkarz w momecie strzalu badz dosrodkowania ma przeczytac gdzie ta pilka jest adresowana

Irsko napisał:

Holt_ napisał: Co Ty za głupoty wypisujesz? To już refleks wg Ciebie nic do rzeczy nie ma? Gdeby refleks mial znaczenie to najlepszymi bramkarzami byli by 22 do 26 latkowie,a tu jak na ironie od 30 do 35 a czasami nawet i dluzej to dopiero super bramkarz

---------------------------------------------------------------------------------------------

Irsko napisał:

]Pewno ze szybkosc sie liczy,nigdy niepowiadzialem ze sie nieliczy

Irsko napisał:

]Bo refleks liczy sie jak najbardzie

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Irsko napisał: ]bramkarz w momecie strzalu badz dosrodkowania ma przeczytac gdzie ta pilka jest adresowana Irsko napisał: Holt_ napisał: Co Ty za głupoty wypisujesz? To już refleks wg Ciebie nic do rzeczy nie ma? Gdeby refleks mial znaczenie to najlepszymi bramkarzami byli by 22 do 26 latkowie,a tu jak na ironie od 30 do 35 a czasami nawet i dluzej to dopiero super bramkarz --------------------------------------------------------------------------------------------- Irsko napisał: ]Pewno ze szybkosc sie liczy,nigdy niepowiadzialem ze sie nieliczy Irsko napisał: ]Bo refleks liczy sie jak najbardzie

spisane będą czyny i rozmowy - Czesław Miłosz

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

a dlaczego w Liverpoolu broni Reina, a nie Dudek? Dlaczego w Realu broni Casillas, a nie ktoś starszy od niego?

Bo jest hiszpanem,jesli porownywac Ich walory pilkarskie,to przynajmniej wczasie kiedy Dudek stracil miejsce w LFC byly podobne.W klubach hiszpanskich poza Valecią bramkarze nigdy nieodgrywali wielkiej roli,z wiadomych wzgledow

Holt_ napisał:

Wymienieni przez ciebie bramkarze bronią, ponieważ mimo upływu lat wciąz mają świetny refleks, skoczność, zwinność.

Jezeli ktos pisze ze 38 badz 37 letni bramkarze mają lepszy reflesk niz 20-dwudziestokilkulatkowie,to to znaczy ze ci 20 latkowie musz byc niepelnosprawni.Bo pewnych rzeczy w zwiazanych z wiekiem nieda sie poprostu przeskoczyc.Natomiast zgadzam sie z tym ze sa bardziej skuteczni od swoich mlodszych kolegów

Holt_ napisał:

Ale: van der Saar jednak coraz gorsze i dlatego coraz częściej dostaje szanse Kuszczak. Nawet w lidze. A z Lehmanem Arsenal nie chce już podpisywać dlugich kontraktow, bo nie chce ryzkowac naglego załamania formy związanego z biologicznym zużyciem.

Normalna sprawa sztafeta pokoleni,dlatego w pucharach krajowych ci mlodzi dostaja szase zeby sie ogrywac.Przeciez po 40 sprawnosc fizyczna spada jeszcze bardziej,i juz samym czytaniem gry nieda sie grac.Kto jak kto ale Lekarz powiniem miec rozeznanie w sprawnosc fizycznej miedzy dwudziesto,a czterdziesto latkie

Holt_ napisał:

Idealny bramkarz to mieszanka rutyny i mlodości. Gdyby rutyna miala byc wazniejsza od refleksu i zwinności, bramkarze stawali by między slupkami podpierając się kulami.

Niepopadajmy w skrajnosc

Holt_ napisał:

Pomijając już fakt, ze istnieje zasadnicza róznica pomiędzy doświadczeniem i czytaniem gry, a tyym, co Ty bredzisz o konieczności 100% przewidzenia lotu piłki i zamiarów strzelca.........

Jaka to jest roznica?Niegdzie nienapisalem ze 100% dokladnosci,bo co do centymetra nieda sie tego okreslic.Ale w ktora czesc bramki,czy boiska pilka bedzie zagrywana juz mozna.I mowia otym sami bramkarze.Wczasie meczy takich zagran wynikajacych z czytania gry przeciwnika jest sporo zarowno granych przez obroncow,jak i bramkarzy

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Irsko napisał: ]bramkarz w momecie strzalu badz dosrodkowania ma przeczytac gdzie ta pilka jest adresowana Irsko napisał: Holt_ napisał: Co Ty za głupoty wypisujesz? To już refleks wg Ciebie nic do rzeczy nie ma? Gdeby refleks mial znaczenie to najlepszymi bramkarzami byli by 22 do 26 latkowie,a tu jak na ironie od 30 do 35 a czasami nawet i dluzej to dopiero super bramkarz --------------------------------------------------------------------------------------------- Irsko napisał: ]Pewno ze szybkosc sie liczy,nigdy niepowiadzialem ze sie nieliczy Irsko napisał: ]Bo refleks liczy sie jak najbardzie

Niewiem gdzie tu jest sprzecznosc.W pierwszych postach jest porownywanie wagi refleksu i czytania gry przez bramkarzy.I tam pisalem ze czytanie gry ma miwksza wage.A w drugich nadal pisze to samo,tylko przez edycje postow wybtales sobie to co chciales.Pełne zdanie ktore Ty skróciles do swoich potrzeb brzmi tak:Bo refleks liczy sie jak najbardziej,jednak sprawa pierwszoplanowa w formacjach obronnych czyli obrona,bramkarz i defensywny pomocnik jest przedewszystkim czytanie gry,a dopiero w puzniejszej kolejnosc refleks.Tego typu wyrywanie z konteksty mozna traktowac jako manipulacje

Post został pochwalony 0 razy

Irsko napisał:

Ty skróciles do swoich potrzeb

Nic nie skracałem do swoich potrzeb. Każdy ma pełny wgląd w temacie "Nasi za granicą". Skończ wreszcie mataczyć, Irsko.
Z poniższej wypowiedzi jasno wynika, że refleks nie ma dla Ciebie żadnego znaczenia.

Cytat:

Gdeby refleks mial znaczenie to najlepszymi bramkarzami byli by 22 do 26 latkowie,a tu jak na ironie od 30 do 35 a czasami nawet i dluzej to dopiero super bramkarz

Może sobie przeczytaj z kilka razy to zdanie, które sam napisałeś, bo zdaje się, że masz problemy nie tylko ze zrozumieniem tekstu, ale i zrozumieniem teo, co sam piszesz. Gdzie tu masz powiedziane, że refleks ma znaczenie większe od przewidywania gry? Tu daleś do zrozumienia, że refleks nie ma znaczenia. No chyba, że wyraz "gdeby" znaczy zupełnie coś innego niż "gdyby". Dokładnie sobie przejrzalem wątek "Nasi za granicą" o nigdzie nie napisałeś, że refleks ma jakiekolwiek znaczenie, natomiast z każdym postem udowadniałeś wręcz coś przeciwnego. Teraz natomiast wmawiasz, że białe jest czarne i znowu kręcisz. W końcu znowu stracę do Ciebie cierpliwość.

Koniec tego OT. Piszemy na temat.

Post został pochwalony 0 razy