. .
Logo Fani piłki nożnej!
Eksperci w dziedzinie futbolu
 

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Fani piłki nożnej! Strona Główna » Reprezentacje krajowe
. Podsumowanie występu Biało - czerwonych na ME 2008 Go back
Autor Wiadomość
Masahiko


Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu: Podsumowanie występu Biało - czerwonych na ME 2008
Myślę że każdy ma coś ciekawego do napisania. Proponuję pisać, dyskutować Wink

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Ech... póki o, to odechciewa się już pisać... Wprawdzie rezultatów takich się spodziewałem, wprawdzie uważam, że taktycznie lepiej się zaprezentowali (za wyjątkiem 1 połowy spotkania z Austrią), niż 2 lata temu, to jakoś smutno jest... Rolling Eyes

P.S. Zresztą, tak na dobrą sprawę każdy już podsumował biało-czerwonych w poszczególnych (meczowych) działach. Wink

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez RTS dnia Wto 00:02, 17 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Masahiko


Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Napiszę kilka słów teraz. Może rozpocznie się dyskusja to dopiszę jeszcze więcej.


Zacznę od Leo Beenhakkera. Mam do niego jeden podstawowy zarzut - przywiązanie się do nazwisk i błędy w selekcji. Nie twierdzę że należało wymienić 1/2 składu z eliminacji, ale po co w kadrze znaleźli się Pazdan, Garguła, Zahorski, Jop, Golański, Łobodziński i Saganowski to doprawdy nie rozumiem. Z całej tej grupy tylko ten ostatni nadawał się do gry. Leo sam zawęził sobie pole manewru rezygnując z takich piłkarzy jak Wichniarek, Brożek, Majewski czy Jeleń. I nie interesuję mnie czy pasowali do koncepcji czy mieli konflikt z trenerem. Mają grać najlepsi. Łobodziński został podstawowym graczem kadry na EURO, a facet gra na ledwie średnim ligowym poziomie. Daleko mu do Jelenia. Poza tym jeżeli środkowy napastnik występuję na prawej pomocy to chyba coś jest nie tak. Poza tym jeżeli rezygnuję się z jednego z dwóch lewych obrońców i nie powołuje w jego miejsce innego lewego, to dlaczego ten jedyny nie grał w pierwszym składzie? Jakieś kombinacje z Golańskim, Żewłakowem i Jopem. Należało wystawić Wawrzyniaka od pierwszego meczu. Dlaczego trener mając piłkarzy na treningach nie jest w stanie zaobserwować, że Roger jest wyraźnie lepszy od Żurawskiego? Że Saganowski bardziej nadaję się do gry na szpicy niż SMolarek, a Łobodziński jest cienkim piłkarzem w dodatku bez formy? Pytań jest więcej.

Ktoś wspomniał o stylu. Moim zdaniem styl tworzą piłkarze, a nie trener. My nie mamy kreatywnych zawodników, którzy mogliby nadać jakiś styl kadrze. Mamy tylko czasami wyskoki pojedynczych graczy - kiedyś Szymkowiaka, później Żurawskiego i Krzynówka. Kadrze potrzebni są gracze pokroju Błaszczykowskiego, Jelenia, Majewskiego. Wtedy i styl się pojawi. Na szczęście zarówno Krzynówek, jak i Żurawski o grze reprezentacji już nie powinni decydować.


CDN.

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Harada napisał:
ale po co w kadrze znaleźli się Pazdan, Garguła, Zahorski, Jop, Golański, Łobodziński i Saganowski
Ja jednak odjąłbym z tej grupy Zahorskiego (niech trochę obędzie sie z turniejem, wprawdzie nic rewelacyjnego i bardzo młody już nie jest - 24 l., to jednak nie wiemy, czy za 2 lata będziemy mieć napastnika), Golańskiego (na rezerwowego RB się nadaje Wink ) i Saganowskiego (nie wypadł aż tak źle, jak się niektórym zdaje Rolling Eyes ).

Masahiko też napisał:
Wichniarek, Brożek, Majewski czy Jeleń
Z tej czwórki wziąłbym tylko Majewskiego. No i może tego Wichniarka, chociaż bałbym się może jakiegoś skandalu... Rolling Eyes Jeleń zaś sam się zwolnił.

?Harada ponadto napisał:
Łobodziński został podstawowym graczem kadry na EURO
I przyznam szczerze, że więcej się po nim spodziewałem. Ale, czy lepszy od Piszczka?.. Powątpiewam. Fakt jednak faktem, że jest jednym z największych rozczarowań. No i pewnie pomyłek Beenhakker'a. Smile

Japoniec napisał:
Poza tym jeżeli środkowy napastnik występuję na prawej pomocy to chyba coś jest nie tak.
I sporo w tym racji. Toteż wciąż nie bardzo łapię, jaką miał koncepcję Leo... Rolling Eyes Może miał grać rolę RW... Podobną przecież od drugiego meczy pełnił Saganowski... Rolling Eyes Ale przyznaję, że nie kumam tego zbytnio.

Góral też napisał:
Należało wystawić Wawrzyniaka od pierwszego meczu.
Zgadza się.

Żółtek ponadto napisał:
Ktoś wspomniał o stylu. Moim zdaniem styl tworzą piłkarze, a nie trener. My nie mamy kreatywnych zawodników, którzy mogliby nadać jakiś styl kadrze.
I niech to będzie wnioskiem generalnym po tym turnieju. Cool

Na koniec napisał:
Na szczęście zarówno Krzynówek, jak i Żurawski o grze reprezentacji już nie powinni decydować.
I myślę, że już nie będą. Cool

Post został pochwalony 0 razy
Janisz_


Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Płock/Toruń
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Ja bym chciał podnieść kwestię, o której mówił Kołtoń we wczorajszym meczu. Chciałem to zrobić wcześniej, ale wstrzymałem się z tym do meczu z Chorwację.
Chodzi mianowicie o małą elastyczność Leo w doborze taktyki, przywiązanie się do systemu 1-4-2-3-1.
Widać to od eliminacji, gdzie nawet przeciwko cienkim zespołom graliśmy z jednym tylko napastnikiem. Przez całą serię meczów sparingowych, ani razu nie sprawdziliśmy innego ustawienia.
Mnie osobiście strasznie to irytuje, ja rozumiem, że trener ma swoją wizję, ale to już robi się przewidywalne i schematyczne. Wczoraj był szczyt, kiedy najlepszy na boisku (nie licząc Boruca) Saganowski zszedł kosztem Zahorskiego, byleby tylko utrzymać ustawienie.
Warto zauważyć, że tym systemem grają w Europie tylko zespoły, mające w składzie światowej klasy skrzydłowych, którzy mogą wspierać, będącego na szpicy napastnika. Tak grają Portugalczycy i Holendrzy, a także Francuzi, tyle że bardziej defensywnie.
Jednym napastnikiem na tym turnieju grali jeszcze Czesi i Grecy ... jak się to skończyło, wszyscy wiemy. Cała reszta drużyn gra dwójką w ataku, a Włosi nawet trójką.
Jeśli idzie o mecz wczorajszy, to Zahorski i Wawrzyniak pokazali, że zasługiwali na szansę w fazie turnieju, w której jeszcze o coś graliśmy.
Najlepsi Boruc i Sagan, na plus też Roger ... reszta na dłuższą metę to same koszulki.
Aha ... i nie dopatrywałbym się zbawcy kadry na Euro w Jeleniu, który w tym sezonie więcej szukał zdrowia i formy niż grał.

Post został pochwalony 0 razy
Ch.A.F.


Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sam już nie wiem
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS o Saganowskim napisał:
nie wypadł aż tak źle, jak się niektórym zdaje
Komu się tak zdaje? Toż on był najlepszym naszym napastnikiem w tym turnieju.

RTS napisał:
Masahiko napisał:
Należało wystawić Wawrzyniaka od pierwszego meczu.

Zgadza się.

Po tym co widziałem w wykonaniu Wawrzyniaka w meczu z Danią, na miejscu z Leo także i ja kombinowałbym z lewą obroną tak jak Holender... Rolling Eyes

Może kilka moich (chaotycznych jak zwykle Razz) przemyśleń.
Byliśmy zdecydowanie najsłabszym zespołem w tych mistrzostwach. Chyba w żadnej innej drużynie nie oglądaliśmy tylu niewymuszonych błędów, tylu złych przyjęć piłki i tak dziurawej obrony jak to miało miejsce w przypadku naszej reprezentacji.
Najbardziej mnie bolały te wszystkie kiksy przy próbie dośrodkowań. Jak to jest, że taki Łobodziński/Krzynówek w prostej sytuacji przerzuca bramkę, a na przykład taki Roger będąc osaczonym w narożniku boiska przez dwóch graczy Chorwackich jest w stanie się obrócić znaleźć lukę i kopnięciem spod kolana niezwykle groźnie zacentrować. Aż robi mi się szkoda Brazylijczyka z polskim paszportem, że wybrał grę w reprezentacji z tak surowymi technicznie kopaczami. Rolling Eyes


O Włochach mówi się (niezważając na ich wyniki na tych ME Razz) że posiadają gen zwycięzców. Patrząc na te mistrzostwa, a także na ostanie dwa mundiale, z przykrością muszę stwierdzić, że nasi piłkarze (po za nielicznymi wyjątkami) chyba posiadają gen przegranych. W eliminacjach jeszcze jakoś to wygląda, ale jak przychodzi do wielkiego turnieju - wielka klapa, niemal jak by byli z góry skazani na porażkę.
W takiej sytuacji nieważne kto poprowadzi naszą kadrę, czy będzie to Leo czy ktoś inny - wynik będzie zawsze ten sam. Aby coś zmienić w tej kwestii należy albo poczekać na kolejne pokolenie piłkarzy (a wcale nie jest powiedziane, że coś się zmieni), albo nadać obywatelstwa kilkunastu kolejnym obcokrajowcom, bo wyraźnie widać że taki Roger ów pechowego genu nie posiada - pewnie dlatego, że się urodził i wychowywał daleko stąd. Rolling Eyes
To, że ten gen zwycięstwa posiada taki Boruc, można a nawet trzeba uznać za przypadek, podobny do wielkiego skoczka narciarskiego w kraju bez szkolenia. Wink Razz

Szkoda Boruca. Koledzy z pola zaprzepaścili mu realną szansę zostania uznanym za najlepszego bramkarza turnieju. Takie wyróżnienie raczej nie zdobędzie zawodnik drużyny która zajęła ostatnie miejsce w grupie choćby nie wiadomo co wyprawiał między słupkami. Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy
Masahiko


Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Janisz_ napisał:

Aha ... i nie dopatrywałbym się zbawcy kadry na Euro w Jeleniu, który w tym sezonie więcej szukał zdrowia i formy niż grał.



Biorąc pod uwagę, że Krzynówek nie grał w klubie, Żurawski grał tylko wiosną, Saganowski przesiedział część sezonu na ławie, to nawet Jeleń wyglądał przy nich nieźle. Poza tym tutaj chodziło mi o jego kreatywność i możliwość stwarzania zagrożenia pod bramką rywala.

Post został pochwalony 0 razy
Masahiko


Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Ch.A.F. napisał:

Szkoda Boruca. Koledzy z pola zaprzepaścili mu realną szansę zostania uznanym za najlepszego bramkarza turnieju. Takie wyróżnienie raczej nie zdobędzie zawodnik drużyny która zajęła ostatnie miejsce w grupie choćby nie wiadomo co wyprawiał między słupkami. Rolling Eyes



To nie ma moim zdaniem żadnego znaczenia. Najważniejsze że pokazał, iż można na niego liczyć zawsze i wszędzie. Poza tym pokazał że ma jaja i jest jedynym prawdziwym mężczyzną w tej zgrai mamisynków Very Happy Very Happy Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Panienka_Kochajaca_Sport


Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Trójmiasto
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Ch.A.F. napisał:
. Patrząc na te mistrzostwa, a także na ostanie dwa mundiale, z przykrością muszę stwierdzić, że nasi piłkarze (po za nielicznymi wyjątkami) chyba posiadają gen przegranych. W eliminacjach jeszcze jakoś to wygląda, ale jak przychodzi do wielkiego turnieju - wielka klapa, niemal jak by byli z góry skazani na porażkę.


no i to by się potwierdziło w tym turnieju. Kto się wyróżnia? Roger, który Polakiem nie jest, obca jest mu nasza chora mentalność, Boruc, który przebywa z dala od graczy z pola więc może go tak nie zarażają hmm pesymizmem Laughing Ebi, w ostatnim meczu, bo również z Polską nie miał dużo wspólnego i jest nauczony zupełnie innego systemu. Do tego dodałabym jeszcze Saganowskiego. Reszta piłkarzy to dla mnie ludzie bez ambicji, którzy nigdy niczego nie osiągną... Nie wiem czy awans do Euro był dla nich szczytem marzeń, że przeszli obok tego turnieju? Rolling Eyes Dlaczego mogliśmy rozegrać w eliminacjach taki mecz jak z Portugalią, a nie możemy zbliżyć się do poziomu DRUGIEGO ZESPOŁU Chorwacji?? Nie rozumiem tego i pozostanie to dla mnie wielką zagadką.
Zgodzę się z tym co napisał Masahiko, że czas odejść od pewnych nazwisk, którzy nigdy nie dorosną do poziomu takiej imprezy... zresztą podobnie było już mówione po MŚ'06 (achhh, te drżące nogi i pewne przerażenia spojrzenia piłkarzy wychodzących na murawę). Jeśli mamy do wyboru słabego młodego i słabego doświadczonego zawodnika, to ja wolę tego dwudziestoparoletniego, z którym zawsze coś jeszcze idzie zrobić.

Post został pochwalony 0 razy
Panienka_Kochajaca_Sport


Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Trójmiasto
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Wywiad z Leo

zaintrygowało mnie kilka rzeczy:

"Po udanych eliminacjach mieliśmy spore ambicje. Niestety turniej przyniósł rozczarowanie, bo nie zaprezentowaliśmy się dobrze. Jedną z przyczyn był fakt, że kilku podstawowych zawodników naszej drużyny nie było podczas ME w najwyższej formie. W eliminacjach oni ciągnęli zespół, przechylali szalę na naszą stronę, a teraz tego zabrakło - powiedział Leo Beenhakker, wymieniając nazwiska Mariusza Lewandowskiego, Euzebiusza Smolarka, czy Jacka Krzynówka."


to może trzeba było ich przygotować tak, aby byli w tej najwyższej formie? I kto powiedział na kilka dni przez rozpoczęciem ME "W meczu z Niemcami będziemy gotowi na 100%" ?


"- Szkoda, że ten moment ich słabszej formy przypadł właśnie w takim ważnym momencie - dodał.
Jak powiedział, spore roszady w składach na poszczególne mecze wynikały ze stanu zdrowia i zmęczenia poszczególnych piłkarzy.

j/w, piłkarze sami się zmęczyli? Może to wina nieodpowiednich treningów, lub złego przygotowania?


"
- My mamy ich na co dzień i dobrze ich znamy. Już w eliminacjach był problem z rozgrywaniem przez niektórych zawodników dwóch meczów na wysokim poziomie w krótkim odstępie czasu. Teraz to się potwierdziło. Po to mam do dyspozycji 23 graczy, by w miarę potrzeby ich wymieniać - wyjaśnił."

skoro to wiedział już prędzej to dlaczego
a. nie wybrał innych zawodników, z lepszym przygotowaniem fizycznym
b. nie popracował nad kondycją tych piłkarzy ??

"Podkreślił, że jest gotowy na "polskie piekiełko".

- To normalne i nie charakterystyczne tylko dla Polski. Podobne dyskusje trwają już we Włoszech czy Francji. Ja jestem na to gotowy i życzę wszystkim dobrej zabawy - stwierdził."


tu nie chodzi o żadne piekiełko, tylko po prostu o konstruktywną krytykę... Należy dostrzec mankamenty, to co się nie udało, i poprawić błędy. Nie chodzi o to, by kogoś obarczyć winą i na tym sprawa skończona. Ja jestem zwolenniczką Leo, i wg mnie powinien zostać i dalej poprowadzić drużynę, ale niech dostrzeże błędy i je wyeliminuje by w przyszłości nie musieliśmy grać takiego piachu.....

Post został pochwalony 0 razy
sidney46


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 1314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poland
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Słyszę w Polsacie że Wawrzyniak powinien grac od początku to samo plecie Tomaszewski. Ktoś go oglądał w sezonie? Siedział facet połowę sezonu na ławie kosztem Kiełbowicza. Jeleń jest rezerwowym w Auxerre, Wichniarek dużo o nim mówią zaprzyjaźnieni kumple Kołtoń i Borek, gdy ma zagrać mecz w reprezentacji kończy się to niewypałem.

Takich mamy piłkarzy ,,nie pomogą szczere chęci z g.... bicza nie ukręci''.

Wk.... Wójciki, Engele boją się że pewnego dnia pion szkolenia zajmie jakiś Holender i zacznie kolegów trenerów rozliczać z założeń przedsezonowych. Kundli typu Hajto, Kowalczyk też przeraża myśl że w obliczu inwazji jakis sił obcych mogą tylko robić za clownów w polskiej piłce. Żyło się fajnie w tym b..lu aż przyszły 3 imprezy człowiek z Holandii i każdy pyta dlaczego.
Może dlatego że wyjścia z grupy nie mozna kupic

Post został pochwalony 0 razy
endriu60


Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Leo na konferencji prasowej powiedział napisał:


Rzeczywistość jest jednak taka, że nie mamy 25-30 piłkarzy grających na tym samym poziomie. Mamy około 14 piłkarzy prezentujących poziom międzynarodowy, a pozostali pracują nad tym, by taki poziom osiągnąć. Jeśli znasz sytuację, potrzebujesz trochę szczęścia. Nie może w zespole być kontuzji wśród kluczowych graczy i muszą oni być w wysokiej formie. Powtarzam, że nie używam tego jako wymówki, bo nigdy ich nie używam, ale muszę powiedzieć, że z grupy 12-14 zawodników nie każdy mógł pomóc drużynie.


zgadzam sie w 100% z ta wypowiedzią

Leo na konferencji prasowej powiedział napisał:


Czasem pytam siebie samego, czy jestem jedynym, który widzi, jak niezwykle wysoki jest poziom na Euro i nie wystarczy wymienić kilku piłkarzy. To sprawa znacznie poważniejsza. Trzeba na nią patrzeć z dużo szerszej perspektywy - na jakim poziomie jest polska piłka w porównaniu z innymi krajami.


I tu takze sie zgadzam,jednak w doborze pilkarzy mogl zachowac wiecej rozwagi,czy przejawiac lepsze wyczucie...moim zdaniem kilka błedow jednak popelnil

Leo na konferencji prasowej powiedział napisał:


jakie jest rozwiązanie? Zmienić trenera! - powiedział wyraźnie zdenerwowany Leo Beenhakker. - Robiliście to już wiele razy, nawet w latach 80. kiedy mieliście duże sukcesy. Jeśli jest taki trener, który sprawi, że będziemy mieli zawodników klasy Villi, Torresa, van Nistelrooya, ustępuję natychmiast i niech on zajmie moje miejsce. Jeśli inny szkoleniowiec lepiej wykona moją pracę, to odejdę, bo kocham polską piłkę. Ale to problem bardziej strukturalny. Mieliście go w 2002, 2006, teraz, i będziecie go mieli dalej, jeśli coś się nie zmieni. Dlatego chcę tu zostać i pracować, żeby polski futbol wesprzeć.


Takich pilkarzy z pewnoscia miec nie będziemy,ale mozna wykonac prace,ktora pozwoli nam wyszkolic takich pilkarzy jak chocby..Sionko,Jankulowski,Mutu czy Chivu,aby nie kompromitowac się w imprezach duzej rangi,oczywiscie ze problemy w strukturach sa przeogromne..ale ktos do licha musi w koncu to zmienic...sama mowa nie wystarczy

Leo na konferencji prasowej powiedział napisał:


Pracuję już od 2 lat w waszym cudownym kraju ze wspaniałymi ludźmi i nie słyszę o niczym innym, tylko o problemach, które tu są, a nic o rozwiązaniach. Jeśli jest jedna osoba która wierzy w talent i możliwości polskich piłkarzy to jestem to ja. Problemem jest istniejąca wciąż wielka przepaść między polską piłką a międzynarodową piłką i trzeba zdać sobie z tego sprawę. Ale nie chodzi o to, by mówić tylko: tak, tak to jest kłopot.


z tymi talentami to moim zdaniem przesadzil,bo pilkarzy pokroju Villa Torres Nistelrooy czy Cristiano Ronaldo raczej sie nie doczekamy...jednak sama mowa o problemach niczego nie zalatwi,tutaj Leo ma racje,zdarzyl juz poznac nasza mentalnosc

Moim zdaniem na tym turnieju nikt nie zagral gorzej od Polakow,strzelilismy zaledwie jednego gola i to w prezencie,choc bo dobrej akcji...

Mieliśmy walczyć na tych mistrzostwach,żeby w końcu nie wracać z dużej imprezy na tarczy,okazuje sie ze dalej nie stac nas na taka gre, mankamenty polskich piłkarzy - słabsze wyszkolenie techniczne i przygotowanie fizyczne,w przodach kiepski ogien rażenia, luki w obronie,brak ambicji i slabsza forma tych na ktorych najbardziej liczylismy...Ja wiem czy slabsza Rolling Eyes raczej poziom zdecydowanie wyzszy niz ten z eliminacji. Beenhakkerowi ciągle nie udaje sie zaznać smaku zwycięstwa na wielkiej piłkarskiej imprezie.Czeka nas mnostwo pracy przed eliminacjami do MŚ i osobiscie watpie czy na ta impreze pojedziemy,trzeba zaczac zmieniac wszystko od zaraz,a na to potrzeba czasu...powiedzmy tyle ile potrzebowali Holendrzy w latach 80 i oczywiscie zyczliwych ludzi,bez tego nie da sie nic osiagnac...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez endriu60 dnia Wto 14:28, 17 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Sidney napisał:
Słyszę w Polsacie że Wawrzyniak powinien grac od początku to samo plecie Tomaszewski. Ktoś go oglądał w sezonie? Siedział facet połowę sezonu na ławie kosztem Kiełbowicza.
Do Legii w sumie trafł nie tak dawno. Wcześniej grał w Widzewei i grał w każdym niemal meczu i muszę powiezieć, że nie dało się patrzeć na jego poczynania... Rolling Eyes
Tym bardziej mnie zaskoczył w meczu z Chorwacją, bo nie zagrał aż tak tragicznie, jak się spodziewałem. Ba! Zagrał nawet dość przyzwoicie, choć umiejętności mu brakuje. Toteż jest on dla mnie wciąż zagadką.

Sidney też napisał:
Wk.... Wójciki, Engele boją się że pewnego dnia pion szkolenia zajmie jakiś Holender i zacznie kolegów trenerów rozliczać z założeń przedsezonowych.
Przydałby się im taki stróż w pionie szkoleniowym. I to bardzo. Wink

Endriu o Leo napisał:
.moim zdaniem kilka błedow jednak popelnil
Przede wszystkim popełnił jeden wyraźny błąd. Wprowadził niewałsciwą taktykę na mecz z Austrią, czego "owoc" wszyscy widzieliśmy. Na szczęście (zresztą jakie tam szczęście) ten błąd w przerwie szybko naprawił.
Co do wzięcia piłkarzy, to raz jeszcze pytam się, kogo miał wziąć?

Endriu napisał:
Leo na konferencji prasowej powiedział napisał:
jakie jest rozwiązanie? Zmienić trenera! - powiedział wyraźnie zdenerwowany Leo Beenhakker. - Robiliście to już wiele razy, nawet w latach 80. kiedy mieliście duże sukcesy. Jeśli jest taki trener, który sprawi, że będziemy mieli zawodników klasy Villi, Torresa, van Nistelrooya, ustępuję natychmiast i niech on zajmie moje miejsce. Jeśli inny szkoleniowiec lepiej wykona moją pracę, to odejdę, bo kocham polską piłkę. Ale to problem bardziej strukturalny. Mieliście go w 2002, 2006, teraz, i będziecie go mieli dalej, jeśli coś się nie zmieni. Dlatego chcę tu zostać i pracować, żeby polski futbol wesprzeć.
Takich pilkarzy z pewnoscia miec nie będziemy,ale mozna wykonac prace,ktora pozwoli nam wyszkolic takich pilkarzy jak chocby..Sionko,Jankulowski,Mutu czy Chivu,aby nie kompromitowac się w imprezach duzej rangi,oczywiscie ze problemy w strukturach sa przeogromne..ale ktos do licha musi w koncu to zmienic...sama mowa nie wystarczy
Smutny dowcip polega jednak na tym, że Ci, co są za to odpowiedzialni, nic z tym nie robią, nawet nie próbują. I co można zrobić? Siłą ich zmusić?? Zmuszać próbowało Ministerstwo (zresztą też niewiele lepsze od misiów), zmusić próbuje opinia publiczna i co? I nic.
Tymczasem pZPN nie potrafi soie z korpupcją w piłce i karaniem za nią klubów poradzić, a co dopiero ma zrobić szeroko zakrojoną reformę w polskim sporcie kopanym.
Parę dni temu słucham tłumaczeń szefa okręgowego ZPN w Zamościu, dlaczego lubelski ZPN pobiera haracz od klubów A klasy (gdzie też grają -albo "grają"- juniorzy). Facet tłumaczy (oczywiście zwalanie winy na lubelski ZPN, pZPN i nawet Ministerstwo Sportu pomijam), że urzędnicy pZPN muszą mieć mamonę na funkcjonowanie biura, że papier, pręd, komputery, sprzęt kosztuje, że oni-biedactwa kasy od pZPN-u nie dostają, że potrtzebują na pensje, że potrebują auta do funkcjonowania, etc. To w takim razie, za przeproszeniem, k...a o czym oni myślą??? O piłce??? Czy o tym, jak i za co się nażreć? Więc o czym my tu rozmawiamy?

A odnośnie reszty... Cóż... nie oczekiwałem od naszych awansu z grupy, to dla nas jeszcze nieosiągalne, choć można było łudzić się nadzieją.
Jednak oczekiwałem, że nasi powalczą o awans do końca fazy grupowej (czytaj: będą mieli szanse na awans nawet po drugiej kolejce i będzie to od nich zależeć, nie zaś od innych). Eech...szkoda gaać... Jestem zmęczon, więc pora kimać. Wink

Co do stworenia warunków do rozwoju młodego piłkarza, czy piłkarza w ogóle...
Tak przy piweczku, przy wódeczce sobie rozmawiamy o tymże turnieju, o wnioskach, itd. i przyznam , że oprócz dbrego selekcjonera, dobrej infrastruktury sportowej, dobrego systemu skautingowe brakuje nam czegoś, co zwie się kulturą fizyczną.
Jak popularny bowiem (w sensie czynnego uprawiania sportu) jest u nas piłka nożna, czy siatkówka, czy inne sporty.
Kumpel, który nie jest związany wprawdzie z piłką, nie jest bowiem trenerem, jak Sidney, który średnio intereduje się piłką, mówi, że u nas nie ma czegoś takiego, ak gdzie indziej. Na Węgrzech (co mogę potwierdzić, bo od czasa do czaa tam jestem) małe 6-8-letnie knypki idą pływać na basen i śmigają konkretnie. Zresztą znajomy sam nauczył się pływać właśnie na Węgrzech, a nie w Polsce. U nas 8-latki 2, 3 dni na tydzień pokopią sobie piłkę na podwórku, odbijając ją od ściany, a przez resztę czasu pobawią się wojnę lub pograją na komputerze. Ot, co... Kto z nas mając 13-15 lat czuł sę, że będzie dobrym piłkarzem, że będzie systematycznie trenwał i rozwijał sie w tym kierunku?
Kultura fizyczna nadal u nas jest taka, że taki czy inny facio jest kibicem w kapciach z niebieskimi oczyma (niebieskimi od telewizora) i dobrze wyrobionym mięśniem piwnym, że taki czy inny młody człowiek nie uprawia sportu, bo wystarcza mu wydzieranie się na trybunac, czasem skręcenie jakiejś awanturki no i picie piwa lub wińska w parku, etc.? Ilu (jaki odsetek) jest takich ludzi, jak Harada, którzy (z tego c się orientuję) trenują w klubie piłkarskim lub trenowali dłużej, niż rok? I traktowali to poważnie, a ne żeby przyjść na tening w stanie wiadomym (lub w ogóle nie przuyść), by zobaczyć "trenera" w podobnym stanie? Ech...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez RTS dnia Wto 23:53, 17 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
No dobra... Euro się dla nas skończyło, więc czas na małe porządki... Rolling Eyes

Przeniesione posty:


RTS napisał:
master napisał:
Koniec turnieju. Szkoda. Po meczu z Niemcami miałem nadzieję na więcej.
Ja również, ale po obejrzeniu meczu Chorwacji z Niemcami, troszkę zmieniłem swoje oczekiwania od naszych przed dzisiejszym spotkaniem. Wink

Klaudia napisał:
nie ma co się do końca wyżywać na Leo, ale na jego miejscu przestałabym przez jakiś najbliższy czas powoływać pewne osoby do kadry, skoro dla niektórych to zdecydowanie ZA wysokie progi.
Trzeba mieć jednak jeszcze jakąś perspektywę. Na dzień dzisiejszy nie ma. W przyszłości?.. Bardzo bym chciał, aby takie się pojawiły... I myślę, że nie tylko ja. Wink


master napisał:
RTS napisał:
Trzeba mieć jednak jeszcze jakąś perspektywę. Na dzień dzisiejszy nie ma. W przyszłości?.. Bardzo bym chciał, aby takie się pojawiły... I myślę, że nie tylko ja. Wink
Módl się, żeby
a) tacy zawodnicy jak Majewski, Pawłowski, Zahorski czy, szczególnie, Janota nie pdejmowali decyzji w stylu Matusiaka. Istnieje dla nich szansa, by prezentowali poziom międzynarodowy.
b) nasz system wyszukiwania młodych, zdolnych piłkarzy za granicą dorównał skutecznością tureckiemu
c) Kołtoń nie znięchęcił w ciągu najbliższych 15 minut Beenhakkera do pracy z kadrą... Rolling Eyes


RTS napisał:
master napisał:
a) tacy zawodnicy jak Majewski, Pawłowski, Zahorski
Trzeba jednak mieć tę świadomość, że nie będą to gracze światowego formatu, ale mają szansę bycia solidnymi zawodnikami.

master napisał:
Janota
Tego nie kojarzę...

master też napisał:
b) nasz system wyszukiwania młodych, zdolnych piłkarzy za granicą dorównał skutecznością tureckiemu
He, he... Smile Jeśli weźmiemy pod uwagę pokaźną ilość konkretnych Turków w kadrze Szwajcarii, to racja, poziom zbliżony. Smile
Ale nie taki sam, masterze... Ze skutecznością jesteśmy daleko w tyle za Turkami i jego systemem.


master napisał:
RTS napisał:
Trzeba jednak mieć tę świadomość, że nie będą to gracze światowego formatu, ale mają szansę bycia solidnymi zawodnikami.
Rumunia gra wyłącznie takimi.

RTS napisał:
Tego nie kojarzę...
Wychowanek UKP Zielona Góra, obecnie zawodnik młodziezowej ekipy Feyenoordu Rotterdam. Uważany, obok Alabidyna Zeyn S-latefa, za najlepszego polskiego zawodnika "under 18". Ceniony równiez w Holandii, w ciągu najbliższego roku powinien wskoczyć do pierwszego składu drużyny z Rotterdamu.


RTS napisał:
He, he... Smile Jeśli weźmiemy pod uwagę pokaźną ilość konkretnych Turków w kadrze Szwajcarii, to racja, poziom zbliżony. Smile
Ale ne taki sam, masterze... Ze skutecznością jesteśmy daleko w tyle za Turkami i jego systemem.
Może trochę się rozpędziłem, zasugerowawszy się przykładem braci Altintopów Smile Ale wiesz, o co mi chodzi Smile
I nie pisałem, że nasz system prezentuje podobny poziom (chociaz ilka bardzo ciekawych nazwisk udało nam się dla polskiej kadry zdobyć). Wyraziłem nadzieję, że taki osiągnie.

PS ostatnio dowiedziałem się, że Obraniak we wrzesniu ma dostać polski paszport. I pytanie: czy ten zawodnik może grac dla polskiejkadry? Bo z moich informacji wynika tylko tyle, że albo tak, albo nie Smile


RTS napisał:
master napisał:
Wychowanek UKP Zielona Góra, obecnie zawodnik młodziezowej ekipy Feyenoordu Rotterdam. Uważany, obok Alabidyna Zeyn S-latefa, za najlepszego polskiego zawodnika "under 18". Ceniony równiez w Holandii, w ciągu najbliższego roku powinien wskoczyć do pierwszego składu drużyny z Rotterdamu.
Powiedz mi, ile ma lat.
Powiedz mi też, od którego roku życia szkoli się w Feyenoordzie, a powiem Ci, czy będą z niego ludzie. Cool
Powiedz mi, czy grał w naszej młodzieżówce, to powiem Ci, czy jest szansa, aby zagrał dla naszej seniorskiej w przyszłości, czy też Polska zapomni o nim, a ten przyjmie obywatelstwo Holandii i będzie reprezentował w przyszłości pomarańczowych. Very Happy

master napisał:
I nie pisałem, że nasz system prezentuje podobny poziom
Napisałeś, że nasz system dorównuje tureckiemu. Więc jak mam to u Ciebie rozumieć?.. Rolling Eyes

master też napisał:
PS ostatnio dowiedziałem się, że Obraniak we wrzesniu ma dostać polski paszport. I pytanie: czy ten zawodnik może grac dla polskiejkadry? Bo z moich informacji wynika tylko tyle, że albo tak, albo nie Smile
Podobno może, bo podobno we francuskiej seniorskiej nigdy nie grał (przynajmniej ja nigdy nie widziałem go w barwach trójkolorowych Rolling Eyes ). Podobno teraz czekają na prezydenta, aż ten przyzna mu polskie obywatelstwo.
Piłkarz dość dobry, ale wirtuozem to on nie jest. Zresztą, gdyby był, grałby w barwach Francji, zaś o polskim pochodzeniu nawet nie pamiętałby. Bo by nie musiał. Smile


Masahiko napisał:
master_of_flamaster napisał:
Módl się, żeby(...)

b) nasz system wyszukiwania młodych, zdolnych piłkarzy za granicą dorównał skutecznością tureckiemu



Dokładniej czytamy, dokładniej Very Happy


master napisał:
RTS napisał:
Powiedz mi, ile ma lat.
W tym roku kończy 18.

RTS napisał:
Powiedz mi też, od którego roku życia szkoli się w Feyenoordzie
Trafił tam Anno Domini 2006 czyli od szesnatego roku życia jest zawodnikiem Feyenoordu Rotterdam.

RTS napisał:
Powiedz mi, czy grał w naszej młodzieżówce
Jest jej podporą.

Warto równiez dodac, że regularnie zdobywa bramki tak w klubie, jak w polskich drużynach młodziezowych.


RTS napisał:
Napisałeś, że nasz system dorównuje tureckiemu. Więc jak mam to u Ciebie rozumieć?.. Rolling Eyes
Patrz wyżej, Harada już ci wyjaśnił Smile

RTS napisał:
Podobno może, bo podobno we francuskiej seniorskiej nigdy nie grał (przynajmniej ja nigdy nie widziałem go w barwach trójkolorowych Rolling Eyes ). Podobno teraz czekają na prezydenta, aż ten przyzna mu polskie obywatelstwo.
Piłkarz dość dobry, ale wirtuozem to on nie jest. Zresztą, gdyby był, grałby w barwach Francji, zaś o polskim pochodzeniu nawet nie pamiętałby. Bo by nie musiał. Smile
We Francji jeszcze rok temu uważany był za jeden z największych talentów Ligue 1, więc nie jest tak źle. W barwach silnego przecież Lille w ubiegłym sezonie rozegrał 35 spotkań, z czego w 31 wybiegał w wyjściowej "jedenastce", a w 19 przebywał na boisku przez pełne 90 minut. Czyli aż tak źle nie jest Smile


RTS napisał:
master napisał:
Trafił tam Anno Domini 2006 czyli od szesnatego roku życia jest zawodnikiem Feyenoordu Rotterdam..
Nigdy nie będzie wśród najlepszych w Europie. Nie będzie nikim rewelacyjnym, ale na bycie solidnym zawodnikiem naszej repry ma jakieś szanse. Czy je wykorzysta? Zobaczymy...

master napisał:
Jest jej podporą.
Czyli gra. Czyli mamy szansę go pozyskać do repry. Pod dwoma warunkami:
  1. Nie będziemy mieć takiego durnia, jak Janas;
  2. pZPN zaskoczy wszystkich i nie da ciała.


master też napisał:
RTS napisał:
Napisałeś, że nasz system dorównuje tureckiemu. Więc jak mam to u Ciebie rozumieć?.. Rolling Eyes
Patrz wyżej, Harada już ci wyjaśnił Smile
Ech... Embarassed Cóż... moja mózgownica nie działa najlepiej w późnych porach... Smile

master napisał:
We Francji jeszcze rok temu uważany był za jeden z największych talentów Ligue 1, więc nie jest tak źle. W barwach silnego przecież Lille w ubiegłym sezonie rozegrał 35 spotkań, z czego w 31 wybiegał w wyjściowej "jedenastce", a w 19 przebywał na boisku przez pełne 90 minut. Czyli aż tak źle nie jest Smile
Ale nie est jakimś rewelacyjnym graczem. Co nie zmienia faktu, że każdy zawodnik przyda się naszej kadrze, bowiem 1/5, 1/4 podstawowego składu kwalifikuje się do pierwszego składu kadry, reszta do wymiany, a nie ma ich kim zastąpić.
Mnie zaś już zaczyna się przejadać zadowalanie się samymi awansami w kwalifikacjach... Confused


Gacuś napisał:
Engel miał: mecz słaby, mecz fatalny, mecz bardzo dobry; 3 pkt;

Janas miał: mecz słaby, mecz fatalny, mecz przyzwoity; 3 pkt;

Beenhakker miał: mecz przyzwoity, mecz bardzo słaby, mecz słaby; 1 pkt (Polska była najgorzej grającą drużyną turnieju).

Podsumowując: Leo wypadł najsłabiej.

RTS napisał:
Oczywiście spierniczył szansę, ale ciężko mieć o to do niego pretensje. Nie ma bowiem doświadczenia.

Wykorzystywania sytuacji "sam na sam" trzeba się uczyć w reprezentacji?
Pomijam już wiek Zahorskiego.


RTS napisał:
Gacuś napisał:
Engel miał: mecz słaby, mecz fatalny, mecz bardzo dobry; 3 pkt;

Janas miał: mecz słaby, mecz fatalny, mecz przyzwoity; 3 pkt;

Beenhakker miał: mecz przyzwoity, mecz bardzo słaby, mecz słaby; 1 pkt (Polska była najgorzej grającą drużyną turnieju).

Podsumowując: Leo wypadł najsłabiej.
Wybacz Gacuś, ale w takie statystyki można się bawić tylko w TCM-ach lub Hattricku. Rywal rywalowi nie równy, to raz. Dwa, 6 lat temu mieliśmy (wprawdzie jako takich, ale zawsze) napastników, pomocnicy też byli lepsi (np. młodszy Krzynówek), 2 lata temu praktycznie to samo, teraz jest z tym gorzej i będzie każdego roku gorzej, o ile nie zaczniemy coś robić z krajową piłką. Bo zapasy nam się już kończą. I żaden selekcjoner nic na to nie poradzi, choćby nie wiem, kim był (jak już zresztą stwierdził "Zibi"). Jak sama nazwa mówi: selekcjoner - to ten, co ma wybierać. Dowcip polega na tym, że wybór nam się kurczy z każdą chwilą.

Gacuś napisał:
Wykorzystywania sytuacji "sam na sam" trzeba się uczyć w reprezentacji?
Wykorzystywania nie, ale radzenia sobie z presją gry na wielkim turnieju owszem. Tym bardziej, jeżeli dany zawodnik nigdy na takim nie był... I wiek nie ma w tym przypadku znaczenia.

Gacuś napisał:
Pomijam już wiek Zahorskiego.
Cóż... ja znalazłem w naszej reprze starszych od niego, którzy wypadli gorzej, choć można było od nich oczekiwać więcej. Wink


master napisał:
RTS napisał:
]Nigdy nie będzie wśród najlepszych w Europie. Nie będzie nikim rewelacyjnym, ale na bycie solidnym zawodnikiem naszej repry ma jakieś szanse. Czy je wykorzysta? Zobaczymy...
Nie chcę się tutaj kłócić, jednak opinie sztabu trenerskiego na temat Janoty troche odbiegaja od twoich. Smile
Poza tym zwróć uwagę, że chłopak regularnie zdobywa bramki, o czym już wspominałem. Smile

RTS napisał:
Czyli gra. Czyli mamy szansę go pozyskać do repry. Pod dwoma warunkami:
  1. Nie będziemy mieć takiego durnia, jak Janas;
  2. pZPN zaskoczy wszystkich i nie da ciała.
No bez przesady. Jak to "jest szansa"? Raczej jest pewnośc Smile

RTS napisał:
]Ale nie est jakimś rewelacyjnym graczem. Co nie zmienia faktu, że każdy zawodnik przyda się naszej kadrze, bowiem 1/5, 1/4 podstawowego składu kwalifikuje się do pierwszego składu kadry, reszta do wymiany, a nie ma ich kim zastąpić.
Mnie zaś już zaczyna się przejadać zadowalanie się samymi awansami w kwalifikacjach... Confused
Zobaczymy. Na razie trzeba jeszcze poczekać czy w ogóle w naszej drużynie narodowej zagra. Bo, o ile w przypadku Janoty można miec pewnośc, w jego przypadku nie jest to oczywiste.


RTS napisał:
master napisał:
Nie chcę się tutaj kłócić, jednak opinie sztabu trenerskiego na temat Janoty troche odbiegaja od twoich. Smile
Mnie to nieszczególnie martwi. Janas np. mówił, że ponoć ma stu takich, jak Podolski. Smile
Zresztą, polscy, czy holenderscy specaliści. Umiejśtności piłkarze może ma, ale jest jeszcze wiele, wiele innych czynników decyujących o kariere. Pogadmy o nim za parę lat.

master napisał:
No bez przesady. Jak to "jest szansa"? Raczej jest pewnośc
Masterku. Żyjesz w tym kraju, więc Tobie szczególnie się dziwię. W tej krainie nic nie jest pewnego. Uwierz mi. Smile


master napisał:
RTS napisał:
Mnie to nieszczególnie martwi. Janas np. mówił, że ponoć ma stu takich, jak Podolski. Smile
Z tym, że to akurat sa opinie sztabu trenerskiego Feyenoordu, a z tego, co wiem to jedynym Polakiem tam jest Smolarek Smile A przynajmniej był jakiś czas temu Smile

RTS napisał:
Zresztą, polscy, czy holenderscy specaliści. Umiejśtności piłkarze może ma, ale jest jeszcze wiele, wiele innych czynników decyujących o kariere. Pogadmy o nim za parę lat.
Warunki do rozwoju ma znakomite, więc na pewno ma lepsze perspektywy niż taki Pawłowski czy Majewski. Zresztą niedługo prawdopodobnie zostanie włączony do pierwszej drużyny, wtedy przekonamy się, co tak naprawde potrafi. Na raziejednak pokazuje, że potrafi dużo i moga być z niego ludzie.

RTS napisał:
Masterku. Żyjesz w tym kraju, więc Tobie szczególnie się dziwię. W tej krainie nic nie jest pewnego. Uwierz mi. Smile
Róznica polega tutaj na tym, że akurat na Janotę polscy działacze i trenerzy chuchaja i dmuchają, wiązą z nimrówniez spore nadzieje. Tak więc akurat o tego awodnika jestem spokojny.
Własnie Janota oraz S-latef moga w przyszłości stanowić o sile naszej kadry. I licze, że będą Smile

Z innej beczki: dzisiaj zacząłem się zastanawiać, jak by to wyglądało gdybyśmy, wzorem Rumunów, mieli zawodników prezentujących bardzo solidny, europejski poziom. I doszedłem do wniosku, że gdyby te 7, 8 lat temu nie zatrudniac Engela tylko od razu poszukac jakiegos fachowca z zagranicy, dzisiaj z naszą piłka mogłoby byc troche lepiej. Bo wtedy takich zawodników w kadrze paru mieliśmy (że wymienię Wałdocha, Świerczewskiego [wtedy był dobry] czy Olisadebe). Personalnie staliśmy na poziomie zbliżonym do dzisiejszej Rumunii. A jednak Engelowi sie nie za bardzo udało...


RTS napisał:
Engel jst dobrym trenerem, potrzenuje tylko swoistego anioła stróża, co y za bardzo rekalamami sie nie zajmował lub kiełbaskami Hajty. Facio po prostu potrzebuje kogoś z rózgą. Wink


No, to by było na tyle... Wink

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez RTS dnia Śro 22:42, 18 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Podsumowanie naszego udziału w Euro?

Byliśmy najsłabszą drużyną tego turnieju, może wyjątkiem Austrii, ale...tylko może, bo nie napiszę tego że byliśmy od nich lepsi.

Kto nie zawiódł?

Boruc. Na pewno on. Przebłyski niezłej gry miał Roger. Niezwykle pracowity i waleczny był Saganowski. Pozostali nie byli w stanie rozegrać kilku dobrych meczy. Bo nawet jeśli Dudka grał nieźle z Austrią, to już zawodził z chorwacją i tak można by bez końca.

Natomiast najbaardziej, rzekłbym - totalnei zawiódł.....Leo Beenhakker.

I przed ME, i w trakcie.

Zabrał na ME kilku zawodników, których zabrać po prostu nie miał prawa. Mam tu na myśli przede wszystkim Pazdana, a także Wawrzyniaka, Zahorskiego, również Kokoszkę.

Przed ME narzekał na bral lewego obrońcy. Pytam - jakim prawem narzekał, skoro nawet nie sprawdził takich graczy jak Marcin Kowalczyk, Mirosław Sznaucner, a Sewerynowi Gancarczykowi dał tylko jedną szansę?

Dlaczego bał się zabrać na ME doświadczonych Bosackiego czy Głowackiego, a zabrał będącego bez formy Jopa i młodego, nieogranego jeszcze Kokoszkę? Po MŚ usłyszeliśmy argument, że Głowa jest kontuzjofenny, i że nie jest w stanie zagrać trzech meczy z rzędu. I to ma go dyskwalifoikować z roli zmiennika?????
I dlatego trzeba potem na mecz z Chorwacją o wszystko rozbijać parę defensywnych pomocników? Bo nie ma doświadczonego stopera????

Powiedzenie już po meczu z Austrią "jesteśmy poza Euro" po prostu kompromituje go jako selekcjonera.

O doborze napastników już zmilczę, było tu wielokrotnie.....można jedynie dodać, że o brak Wichniarka pytali w wywiadach nawet Chorwaci grający w Bundeslidze.


Czy Leo nadal powinein prowadzić kadrę? Tuż po meczu z Chorwacją byłem gotowy odpowiedzieć, że tak. Bo jednak wyłowił dla tej kadry paru graczy, którzy moga ewentualnie stać się w przyszłości reprezentantami a nie figurantami - Bronowicki, Wasilewski, Błaszczykowski. Bo jednak widać, że przy całej swojej indolencji i prymitywizmie technicznym próbują grać nieco nardziej knstrktywnie niż za Janasa czy Engela.

Ale po konferencjach prasowych Beenhakkera mam już powazne wątpliwości.

On nic z tych ME nie zrozumiał, nic nie wyniósł. Kompletnie nie widzi swoich błędów.

Jeśli prowadzenie kadry będzie nadal takie, że:

1. powolania będą czysto uznaniowe, po czym powołanych trener będzie bał się wpuścić na boisko

2. w kadrze będą wodzić rej holenderscy hochsztaplerzy, bredzący o poznawczej roli jednej kropli krwi w ocenie formy zawodnika.

3. polscy asystenci będą odsuwani od drużyny na dalszy plan.

to obawiam się, że wtedy powiem "Jestem za odejściem Leo i za zatrudnieniem za porównywalne pieniądze kogoś lepszego". Nie jest to niemożliwe. Z 16 finalistów Euro Beenhakker jest 8 na liście płac.

Post został pochwalony 0 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Holt_ napisał:
Z 16 finalistów Euro Beenhakker jest 8 na liście płac.
Tak z czystej ciekawości: mozna wiedzieć, kto był na tej liście za naszym selekcjonerem?

Przy okazji:
Holt_ napisał:
2. w kadrze będą wodzić rej holenderscy hochsztaplerzy, bredzący o poznawczej roli jednej kropli krwi w ocenie formy zawodnika.
To i tak lepiej niż u Donadoniego Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Nie 17:53, 22 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
master_of_flamaster napisał:
Holt_ napisał:
Z 16 finalistów Euro Beenhakker jest 8 na liście płac.
Tak z czystej ciekawości: mozna wiedzieć, kto był na tej liście za naszym selekcjonerem?


prawie na samym końcu był Bilić, który zarabia bodaj 250 tys euro. Niżej od Leo są trener Szwajcarii, chyba też Turcji, na pewno mniej miał Bruckner. Mniej mieli również Aragones i Domenech.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Holt_ dnia Nie 18:03, 22 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
sidney46


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 1314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poland
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Wg mnie to jest najlepsze podsumowanie

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
LUBU


Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TRZCIANKA
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Na pewno to nie wyglądało tak jak miało. Oczekiwania były większe. Te pierwsze dwa spotkanie jeszcze w miare były lepsze i gorsze momenty, ale gralismy jeszcze znosnie. Przy większym szcześciu wyniki mogłby byc lepsze. Wszystko jednak dużo minusuje ostatnie spotkanie. Tam juz jakby bez wiekszej wiary już zmęczeni i wyglądało to nędznie. Zaplecze Chorwackie momentami klepało z nami spokojnie!

Pamiętać należy, ze pierwszy raz dopiero przyszło nam zagrac w takim turnieju. Zagrac trzy spotkanie z europejskimi drużynami i niestety odstawalismy od stawki. Był to lepszy występ niż ostanio, ale żadne to pocieszenie tam było wygóle źle. Tu też niektórych zawodników to przerosło obnażyło kazdy widział kogo. Defensywa wiadomo było, że nie jest pewna. Jednak to co czasami z nią robiono! Boki sobie nie radziły co chwila faul. To samo w pomocy fatalny Krzynówek, który zawiódł chyba najbardziej. W ataku nie było kim straszyć. Błaszczykowskiego nie dało sie zastąpić. Jeszcze te kontuzje potem już nawet alternatywy nie było. Kluczowi zawodnicy zawiedli do tego obrona dziurawa skuteczność słaba z takim czymś cięzko cos ugrać.

Benhaker chłop chciał to poukładac miał wiare, ze to sie uda. NIe uniknie jednak krytyki i pytan o wiele kwesti od personali do taktyki ipt tak zawsze jest w przypadku porażki. Też popełniał błędy. Może warto było jednak zostawic Błaszczykowskiego? Kombinował z ustawieniem co chwila ktos inny wychodził w obronie. Z przygotowaniami też coś było nie tak można było fizycznie jeśli chodzi o szybkość, wytrzymałość wyglądac lepiej. Super techników z nich sie nie zrobi, ale szybkośc wybieganie to mozna wyrobic Twisted Evil
Będzie miał nad czym myślec.Trzeba troche odswierzyc ten skład. Podpisali z Benhakerem wczesniej kontrakt i niech go wypełni. Oczywiscie każdy liczył na wiecej, ale też nie zachowajmy troche umiaru. Po El.MS pewnie mu podziekujemy facet już wiekowy oby jeszcze cos wczesniej zdziałał Twisted Evil Jednak oczekiwania w stosunku do Benhakera były zdecydowanie wyższe niż to co było tam pokazane!

Tak, żeby sie pocieszyc po zdołowaniu Laughing
I tak jak spojrzy sie na tą naszą organizacje, lige gdzie i jakie pozycje maja nasi zawodnicy na zachodzie te awanse to swietne sprawa gorzej co potem. Niedługo El.MS jak sie uda pozbierac dopisze troche szczescie co zawsze jest potrzebne i daj boże uda sie awansowac przy kolejnym pewnym (chyba Smile ) starcie w 2012 będzie to jeden z lepszych okresów w histroii polskiej piłki Smile (2002, 2006, 2008, 2010, 2012) Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Masahiko


Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
LUBU napisał:
rzy kolejnym pewnym (chyba Smile ) starcie w 2012 będzie to jeden z lepszych okresów w histroii polskiej piłki Smile (2002, 2006, 2008, 2010, 2012) Laughing



Myślałem sobie o tym. Jeśli odebraliby nam Euro już po rozpoczęciu eliminacji na te mistrzostwa to chyba powinniśmy mieć awans zapewniony (no bo grupy rozlosowane) Razz Razz

Post został pochwalony 0 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Masahiko napisał:
Myślałem sobie o tym. Jeśli odebraliby nam Euro już po rozpoczęciu eliminacji na te mistrzostwa to chyba powinniśmy mieć awans zapewniony (no bo grupy rozlosowane) Razz Razz
Dlatego właśnie stadiony mają być gotowe na 2010 rok, ewentualnie prace musza byc na takim etapie, żeby zdązyc do 2011 Smile Żeby sytuacja, o której piszesz nie miała miejsca.

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Sidney napisał:
Wg mnie to jest najlepsze podsumowanie

[link widoczny dla zalogowanych]
To nie tyle podsumowanie, ile pomysł. Smile Ale pomysł, któremu trudno nie przyklasnąć.

Moją uwagę zwrócił inny artykuł autorstwa (o dziwo Shocked ) niejakiego Steca:

[link widoczny dla zalogowanych]

I wiele jest w tym racji. Szkoda tylko, że facet nie znalazł odpowiedzi na pytania, które zadał. Ale w końcu to Stec. Smile Z drugiej strony nie wiem, czy po dziś dzień ktokolwiek w Polsce zna na nie odpowiedż... Rolling Eyes

LUBU napisał:
Oczekiwania były większe.
Hehh... Oczekiwania u nas zazwyczaj są większe od rezultatów... Wink

LUBU napisał:
Zaplecze Chorwackie momentami klepało z nami spokojnie!
Podobnie, jak my z zapleczem chorwackim.
Inna sprawa, że Chorwaci pozwolili nam na więcej, mieli już bowiem awans w kieszeni. I tak uważam ten występ za lepszy, niż mecz z Austrią, mimo, że też pierwsza połowa była bezbarwna.

LUBU też napisał:
W ataku nie było kim straszyć.
No... "Ebi" z Rogerem trochę jednak w przodzie postraszyli. Jednak jeśli chodzi o sam atak, to przez cały turniej nie mieliśmy, kim straszyć... z wiadomych względów.

LUBU napisał:
Z przygotowaniami też coś było nie tak można było fizycznie jeśli chodzi o szybkość, wytrzymałość wyglądac lepiej.
Szczerze mówiąc wątpię. Ze staruszkiem Krzynówkiem, z piłkarzami z polskiej, jekże powolnej ligi, z żółwiastym Bąkiem niewiele można było zwojować, jesli chodzi o szybkość. Można się przyczepić jedynie do Smolarka, który -jak chce- potrafi być szybki, jednak w istocie był w kiepskiej formie.

LUBU napisał:
Może warto było jednak zostawic Błaszczykowskiego?
Tego nie wiemy i możemy na ten temat gdybać w nieskończoność.

LUBU także napisał:
Kombinował z ustawieniem co chwila ktos inny wychodził w obronie.
Mnie to akurat nie dziwi. Poza tym trudno miec do niego o to pretensje. Obronę mamy bowiem niekompletną, do tego dziurawą.

LUBU napisał:
Jednak oczekiwania w stosunku do Benhakera były zdecydowanie wyższe niż to co było tam pokazane!
Z pewnością tak. Ale warto chyba zadać sobie pytanie, dlaczego?. Tak bowiem ulegliśmy czarowi Leo, że zapomnieliśmy o szarej rzeczywistości naszej rodzimej piłki. Jeżeli chcemy dołączyć na stałe do takiego towarzystwa, jak Portugalia, Niemcy, Holandia, jeden cudotwórca (selekcjoner) nie wystarczy. Tu potrzeba więcej cudotwórców.

Post został pochwalony 0 razy
Ondrash_38


Dołączył: 19 Maj 2014
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bukowno
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Cool Cool Cool

Post został pochwalony 0 razy
Wyświetl posty z ostatnich:   
.
.
.
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Fani piłki nożnej! Strona Główna » Reprezentacje krajowe Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB - Copyright © 2002-2004 the phpBB Group

JustFooty Theme v1.02 (readme) by Jakob Persson / Tesseract Media (copyright © 2004-2005 Jakob Persson)
In cooperation with BeautifulGame.net, forumthemes.org and bbstyles.net
.
. . .