Ocena reprezentacji Polski po trzech meczach na gorąco bezpośrednio po meczu z Kostaryką. Pierwszy mecz z Ekwadorem był fatalny w wykonaniu Polaków. Zero agresji,ruchu,zaangażowania,walki i to właśnie do tego meczu można mieć największe pretensje. Przegraliśmy ten mecz w kiepskim stylu osobiście nie zauważam w tym meczu żadnych pozytywów. Mecz z Niemcami był dobry w naszym wykonaniu była już walka,agresja,zaangażowanie ale jednak Niemcy przewyższali nas pod każdym względem. Mecz z Kostaryką był podobny do meczu z Ekwadorem ale tu był słabszy rywal i lepsze stałe fragmenty gry. Zdecydowanie najsłabszym zawodnikiem mistrzostw był Maciej Żurawski który był wogóle niewidoczny. Najlepszego zawodnika ciężkow wyróżnić kilku grał dobrze ale jednak nikt wybitnie. Wspaniale zachowywali się Polscy kibice dopingowali do końca i cały czas byli z naszą reprezentacją. To właśnie kibiców którzy pojechali do Niemiec najbardziej jest mi szkoda. Podsumowując mistrzostwa zakończyły się dla Polski klęską. Wszystkie znaki wskazywły że Polska powinna wyjść miała słabszych rywali i wydawałoby się dobry poukładany zespół. Na tych mistrzostwach sytuacja była o wiele łatwiejsza niż cztery lata temu. Wtedy byli trudniejsi rywale,niebyło tylu kibiców co teraz, teraz była podobno lepsza atmosfera w drużynie a jednak... . Największym winowajcom tej porażki jest z pewnością Paweł Janas który potrafił zniszczyć formę Żurawskiego i Szymkowiaka(który jednak dobrze zagrał w meczu z Kostaryką). Zmienianie na tydzień przed mistrzostwami taktyki i spóźnianie zmian to są podstawowe zarzuty w stosunku do Janasa. Zostaje nam tylko nadziejaże jednak za te cztery lata Polska będzie mistrzem świata.
P.S Niżej zamieszczam oceny piłkarzy.
Artur Boruc-7,5
Marcin Baszczyński-6
Jacek Bąk-6
Bartosz Bosacki-7,5
Mariusz Jop-5,5
Mariusz Lewandowski-5,5
Michał Żewłakow-7
Jacek Krzynówek-6,5
Arkadiusz Radomski-7
Euzebiusz Smolarek-7,5
Radosław Sobolewski-6
MIrosłam Szymkowiak-6
Paweł Brożek-6,5
Ireneusz Jeleń-7,5
Maciej Żurawski-5

Post został pochwalony 0 razy

Moja ocena jest krótka - Janas ich zajeździł na zgrupowaniu w Szwajcarii i tyle. Dobra postawa Bosackiego, jedynego, który w Szwajcarii nie był, tylko to IMO potwierdza.

Post został pochwalony 0 razy

Warto zauważyć, że dzięki dzisiejszemu zwycięstwu awansowalismy na 13 pozycje w tabeli wrzechczasów MŚ, wyprzedzając Węgry.

Co z tego wynika? Kompletnie nic, ale chciałem wprowadzić jakiś pozytyw...

Post został pochwalony 0 razy

Krol_kier napisał:

Warto zauważyć, że dzięki dzisiejszemu zwycięstwu awansowalismy na 13 pozycje w tabeli wrzechczasów MŚ, wyprzedzając Węgry. Co z tego wynika? Kompletnie nic, ale chciałem wprowadzić jakiś pozytyw...

Propaganda rodem z minionej epoki... Wtedy jednak piłkarsko wyprzedzaliśmy swoje czasy. Teraz wyraźnie odstajemy poziomem od najlepszych. Statystycznie wychodzimy więc na zero.

Post został pochwalony 0 razy

Goły napisał:

P.S Niżej zamieszczam oceny piłkarzy. Artur Boruc-7,5 Marcin Baszczyński-6 Jacek Bąk-6 Bartosz Bosacki-7,5 Mariusz Jop-5,5 Mariusz Lewandowski-5,5 Michał Żewłakow-7 Jacek Krzynówek-6,5 Arkadiusz Radomski-7 Euzebiusz Smolarek-7,5 Radosław Sobolewski-6 MIrosłam Szymkowiak-6 Paweł Brożek-6,5 Ireneusz Jeleń-7,5 Maciej Żurawski-5

Pierwsze pytanie: Jaka jest skala, bo jak 1-10 to chyba jednak trochę te oceny są za wysokie. W końcu w marnym stylu odpadliśmy już w fazie grupowej.
A co do samych ocen, to jednak moim zdaniem Bąk pokazał się z lepszej strony niż Baszczyński, czy Żewłakow.
Radomski też za wysoko. W defensywie poprawnie, ale w ofensywie w każdym meczu bał się nawet najprostrzych przerzutów piłki.
Szymkowiak też pokzał się z lepszej strony w tych MŚ niż Sobolewski.

Goły napisał:

Ocena reprezentacji Polski po trzech meczach na gorąco bezpośrednio po meczu z Kostaryką. Pierwszy mecz z Ekwadorem był fatalny w wykonaniu Polaków. Zero agresji,ruchu,zaangażowania,walki i to właśnie do tego meczu można mieć największe pretensje. Przegraliśmy ten mecz w kiepskim stylu osobiście nie zauważam w tym meczu żadnych pozytywów.

Zgadzam się jak najbardziej.

Goły napisał:

Mecz z Niemcami był dobry w naszym wykonaniu była już walka,agresja,zaangażowanie ale jednak Niemcy przewyższali nas pod każdym względem.

Może nie tyle dobry w naszym wykonaniu, co szczęśliwy. Szczęście to jednak wyczerpało się w 90 min.

Goły napisał:

Mecz z Kostaryką był podobny do meczu z Ekwadorem ale tu był słabszy rywal i lepsze stałe fragmenty gry.

I wreszcie właściwa reakcja trenera na wydarzenia na boisku.

Goły napisał:

Zdecydowanie najsłabszym zawodnikiem mistrzostw był Maciej Żurawski który był wogóle niewidoczny.

Co było widać w ostatnim meczu.

Post został pochwalony 0 razy

Mówi sie głównie o tym, że polscy piłkarze byli źle przygotowani pod względem motorycznym i taktycznym. To wszystko prawda, ale uwage należy też zwrócić na kwestie psychiki naszych kadrowiczów. To nie przypadek, że Zurawski i Krzynówek rozegrali na MŚ juz po 6 meczów, w tym ani jednego dobrego... Zmiany po MŚ należy zacząć od zatrudnienia do pracy z kadrą wykwalfikowanego psychologa.

Post został pochwalony 0 razy

Christof napisał:

Moja ocena jest krótka - Janas ich zajeździł na zgrupowaniu w Szwajcarii i tyle. Dobra postawa Bosackiego, jedynego, który w Szwajcarii nie był, tylko to IMO potwierdza.

Obawiam się, że Bosacki też był na tym zgrupowaniu. On zastąpił Gorawskiego przed odlotem do Szwajcarii, co prawda w ostatniej chwili, ale poleciał.
Natomiast też mam wrażenie, że sztab szkoleniowy popełnił jakieś błędy w treningach.

Król_kier napisał:

Mówi sie głównie o tym, że polscy piłkarze byli źle przygotowani pod względem motorycznym i taktycznym. To wszystko prawda, ale uwage należy też zwrócić na kwestie psychiki naszych kadrowiczów. To nie przypadek, że Zurawski i Krzynówek rozegrali na MŚ juz po 6 meczów, w tym ani jednego dobrego... Zmiany po MŚ należy zacząć od zatrudnienia do pracy z kadrą wykwalfikowanego psychologa.

Punkt dla Ciebie

Król_kier napisał:

Warto zauważyć, że dzięki dzisiejszemu zwycięstwu awansowalismy na 13 pozycje w tabeli wrzechczasów MŚ, wyprzedzając Węgry. Co z tego wynika? Kompletnie nic, ale chciałem wprowadzić jakiś pozytyw...

Ja też pozwole sobie wprowadzić pozytyw Zajęliśmy 3 miejsce, zupełnie jak w '74 i '82

Post został pochwalony 0 razy

Janisz_ napisał:

Christof napisał: Moja ocena jest krótka - Janas ich zajeździł na zgrupowaniu w Szwajcarii i tyle. Dobra postawa Bosackiego, jedynego, który w Szwajcarii nie był, tylko to IMO potwierdza. Obawiam się, że Bosacki też był na tym zgrupowaniu. On zastąpił Gorawskiego przed odlotem do Szwajcarii, co prawda w ostatniej chwili, ale poleciał. Natomiast też mam wrażenie, że sztab szkoleniowy popełnił jakieś błędy w treningach.

Wszyscy teraz o Bosackim, o tym jak nie wiele brakowało by go w ogóle nie było na tych MŚ, ale zapominamy, dlaczego tak nie wiele brakowało, by dzisiaj nie zdobył swoich pierwszych bramek w reprezentacji. Mało kto już pamięta, ale ten zawodnik przed mistrzostwami zagrał fatalne spotkanie z zespołem Wysp Owczych (grającym w eksperymentalnym składzie), gdzie kierowana przez niego obrona dopuściła do wielu bardzo groźnych sytuacji pod naszą bramką, nie wspominając, że nawet dał sobie założyć piłkarską siatę jakiemuś półzawodowcowi z Wysp Owczych. Ciekawa metamorfoza.

Król_kier napisał:

Mówi sie głównie o tym, że polscy piłkarze byli źle przygotowani pod względem motorycznym i taktycznym. To wszystko prawda, ale uwage należy też zwrócić na kwestie psychiki naszych kadrowiczów. To nie przypadek, że Zurawski i Krzynówek rozegrali na MŚ juz po 6 meczów, w tym ani jednego dobrego... Zmiany po MŚ należy zacząć od zatrudnienia do pracy z kadrą wykwalfikowanego psychologa.

Akurat Krzynówek zagrał bardzo dobre spotkanie w meczu z USA, no ale to jest tylko takie czepianie się z mojej strony, bo w tej wypowiedzi masz rację.

Janisz_ napisał:

Król_kier napisał: Warto zauważyć, że dzięki dzisiejszemu zwycięstwu awansowalismy na 13 pozycje w tabeli wrzechczasów MŚ, wyprzedzając Węgry. Co z tego wynika? Kompletnie nic, ale chciałem wprowadzić jakiś pozytyw... Ja też pozwole sobie wprowadzić pozytyw Zajęliśmy 3 miejsce, zupełnie jak w '74 i '82

Pozytyw Zajęliśmy lepsze miejsce niż 4 lata temu (choć osobiście uważam, że jednak wtedy graliśmy lepszą piłkę )

Post został pochwalony 0 razy

Ch.A.F. napisał:

Goły napisał: P.S Niżej zamieszczam oceny piłkarzy. Artur Boruc-7,5 Marcin Baszczyński-6 Jacek Bąk-6 Bartosz Bosacki-7,5 Mariusz Jop-5,5 Mariusz Lewandowski-5,5 Michał Żewłakow-7 Jacek Krzynówek-6,5 Arkadiusz Radomski-7 Euzebiusz Smolarek-7,5 Radosław Sobolewski-6 MIrosłam Szymkowiak-6 Paweł Brożek-6,5 Ireneusz Jeleń-7,5 Maciej Żurawski-5 Pierwsze pytanie: Jaka jest skala, bo jak 1-10 to chyba jednak trochę te oceny są za wysokie. W końcu w marnym stylu odpadliśmy już w fazie grupowej. A co do samych ocen, to jednak moim zdaniem Bąk pokazał się z lepszej strony niż Baszczyński, czy Żewłakow. Radomski też za wysoko. W defensywie poprawnie, ale w ofensywie w każdym meczu bał się nawet najprostrzych przerzutów piłki. Szymkowiak też pokzał się z lepszej strony w tych MŚ niż Sobolewski.

Skala jest od 1-10 może za wysokie ale ciężko wyczuć kto zasługuje na 7 czy 6. Chodziło o oddanie mniej więcej ocen piłkarzy w stosunku do reszty piłkarzy naszej reprezentacji. Żewłakow zagrał bardzo dobre spotkanie z Niemcami a środek był dziurawy co pokazuje druga bramka dla Ekwadoru. Szymkowiak zagrał fatalnie z Ekwadorem ale lepiej z Kostaryką a Sobolewski poza czerwoną kartką grał pewnie w defensywie. Radomski jest defensywnym pomocnikiem więc zadania defensywne były najważniejsze a kwestia ofensywy była dla niego drugorzędna bo piłki rozgrywać miał kto inny.

Post został pochwalony 0 razy

Goły napisał:

Skala jest od 1-10 może za wysokie ale ciężko wyczuć kto zasługuje na 7 czy 6. Chodziło o oddanie mniej więcej ocen piłkarzy w stosunku do reszty piłkarzy naszej reprezentacji.

Tak też myślałem, choć chyba należałoby wszystkim odjąć z 2 punkty, bo przecież w marnym stylu odpadliśmy już w pierwszej rundzie.

Goły napisał:

Żewłakow zagrał bardzo dobre spotkanie z Niemcami a środek był dziurawy co pokazuje druga bramka dla Ekwadoru.

Ja podtrzymuje zdanie, że drugą bramkę dla Ekwadoru zawalił Baszczyński, który zbyt późno zorientował się, że reszta obrony próbuje łapać Ekwadorczyków na spalonym.

Goły napisał:

Szymkowiak zagrał fatalnie z Ekwadorem ale lepiej z Kostaryką

Ja podtrzymuje swoje zdanie, że podczas tych bezbawnych 90 minut w naszym pierwszym meczu Szymkowiak miał jednak 2 doskonałe piłki, a to, że nic z nich nie wyszło, to już nie jego wina.

Goły napisał:

Radomski jest defensywnym pomocnikiem więc zadania defensywne były najważniejsze a kwestia ofensywy była dla niego drugorzędna bo piłki rozgrywać miał kto inny.

I dlatego prawie każda nasza akcja w każdym meczu była spowalniana. Głównie przez Radomskiego, także Lewandowskiego. Ktoś nazwał naszą reprezentację drużyną z poprzedniej epoki. Właśnie dlatego, że większość naszych zawodników potrafi grać tylko na swojej nominalnej pozycji, a będąc w nieswojej strefie gubią się, nie wiedzą jak właściwie się zachować. Brak im wszechstronności. To, że Radomski jest defensywnym pomocnikiem nie zwalnia go z wykonywania w miarę prostych i bezpiecznych podań do przodu jakie wielokrotnie mógł wykonać.

Post został pochwalony 0 razy

Goły, Ch.A.F ma rację należy odjąć każdemu po 2 punkty. przecież oni nie awansowali!!

Ch.A.F napisał:

A co do samych ocen, to jednak moim zdaniem Bąk pokazał się z lepszej strony niż Baszczyński, czy Żewłakow.

Żewłakow zdecydowanie najlepszym obrońcą.

Król_Kier napisał:

Mówi sie głównie o tym, że polscy piłkarze byli źle przygotowani pod względem motorycznym i taktycznym. To wszystko prawda, ale uwage należy też zwrócić na kwestie psychiki naszych kadrowiczów. To nie przypadek, że Zurawski i Krzynówek rozegrali na MŚ juz po 6 meczów, w tym ani jednego dobrego... Zmiany po MŚ należy zacząć od zatrudnienia do pracy z kadrą wykwalfikowanego psychologa.

To sprawa oczywista o tyt pisałem już po Mś w Korei. Jedynie Boruc wydaje się nie pękać przed najlepszymi.

Ch.A.F napisał:

Akurat Krzynówek zagrał bardzo dobre spotkanie w meczu z USA

Mecz z USA 4 lata temu stał na 4 razy wyższym poziomie niż ten dzisiejszy z Kostaryką.

Post został pochwalony 0 razy

Danio napisał:

Ch.A.F napisał: A co do samych ocen, to jednak moim zdaniem Bąk pokazał się z lepszej strony niż Baszczyński, czy Żewłakow. Żewłakow zdecydowanie najlepszym obrońcą.

Zapewne o takim zdaniu decyduje głównie przeciętny mecz Bąka w ostatnim meczu, ale we wcześniejszych spotkaniach zagrał dobrze.

Danio napisał:

Ch.A.F napisał: Akurat Krzynówek zagrał bardzo dobre spotkanie w meczu z USA Mecz z USA 4 lata temu stał na 4 razy wyższym poziomie niż ten dzisiejszy z Kostaryką.

W ogóle 4 lata temu graliśmy lepiej niż teraz, chociaż zajęliśmy wtedy 4 miejsce w grupie, a teraz trzecie

Post został pochwalony 0 razy

Nasza postawa na MŚ to dramat...

Byliśmy najsłabszą drużyną na Mundialu, bo nawet Trynidad i Tobago oraz Kostaryka pokazali wczoraj, że potrafią zagrać niekonwencjonalną piłkę, przede wszystkim bardziej nowocześnie. My graliśmy tak topornie, że żal było na to patrzeć.
Najbardziej bolesne jest to, że po Korei twierdziłem, że nie można już zagrać gorzej w takiej imprezie. Tymczasem jednak tak się stało, mimo że teoretycznie reprezentacja wydawała się silniejsza niż cztery lata temu. Wygrany mecz z Kostaryką był gwoździem do trumny, bo wolałbym przegraną pod warunkiem, że zaprezentowalibyśmy grę z chociażby odrobiną polotu i fantazji. Cztery lata temu wygraliśmy z USA po naprawdę fajnym meczu i przede wszystkim lepszej grze, nie mówiąc już o stawce spotkania dla Amerykanów (przegrana mogła im przecież nie dać awansu do dalszej fazy rozgrywek). Skompromitowaliśmy się na arenie międzynarodowej i tyle, a artykuły w prasie włoskiej i hiszpańskiej najdobitniej o tym świadczą.
Janas... Czegoś tu nie rozumiem. Przy ogłaszaniu składu twierdzi, że całą odpowiedzialność bierze na siebie a tymczasem ciągle słyszałem że nie ma lepszych piłkarzy, nie ma stadionów, nie ma szkolenia młodzieży itd. Janosik sobie strzelił samobója bo wziął na Mundial piłkarzy, z których większość nie nadawała się nawet do wejścia na murawę (Giza, Mila, Dudka i WIELU INNYCH). Braki techniczne jestem w stanie jeszcze zrozumieć, nigdy nie będziemy Brazylijczykami, ale niepojęte jest dla mnie, że jesteśmy jedynym zespołem, który nie potrafił wytrzymać kondycyjnie 90 minut gry. Nie rozumiem, jak Żurawski przed MŚ może robić sobie urlop zamiast stawiać się na mecze kontrolne. Jak bardzo mądrze powiedział A. Niemczyk, który osiąga wymierne rezultaty i mówi, z jakim celem jedziemy na daną imprezę i go realizujemy – może się tak zdarzyć, że zawodnik/zawodniczka to zrobi, ale tylko taki, który NIGDY nie zawodzi. Żuraw zawiódł już nie raz i nie dwa, poza tym jest to gracz o takiej strukturze mentalnej, który nie jest w stanie wygrać żadnego poważnego spotkania (nie liczę meczów z przeciwnikami pokroju Irlandii Płn.). Liczyłem, że Polacy z Kostaryką zaprezentują podobne nastawienie jak z Niemcami, ale się przeliczyłem. Znów bez ikry, znów bez „zęba”. Trzon reprezentacji (Żurawski, Krzynówek, Szymkowiak, także Smolarek) zawiódł na całej linii. Nie chcę być stronniczy (dlatego nie będę podawał nazwisk) ale obserwując spotkania ligowe jestem w stanie wyłowić co najmniej kilka nazwisk, którzy prezentując podobną klasę sportową na boisku ORALIBY przez całe 90 minut. Zresztą pokazał to Jeleń, który wydolnościowo prezentował się o dwie klasy lepiej niż nasze „gwiazdy”. O współproporcjonalnej relacji pomiędzy traceniem koncepcji przez Janasa a czasem zbliżania się do MŚ już pisałem, więc nie będę się powtarzał. Ale błędy popełnione przez niego już w czasie trwania meczów nakazują zapytać, czy nadaje się na selekcjonera skoro silny stres meczowy umiemożliwia mu racjonalną ocenę sytuacji panującej na boisku.
Wypada jeszcze tylko zapytać, co mają nam dać sparingi z zespołami pokroju Litwy (z którą jeszcze udało nam się przegrać – SIC!) czy Wysp Owczych. Przecież to powoduje, że spotykając się z silniejszym zespołem, na dodatek w meczu o jakąś stawkę nasi piłkarze wychodzą z wielką KUPĄ w majtkach i przegrywają jeszcze w szatni.

Post został pochwalony 0 razy

Nawet w najczarniejszych snach nie spodziewałem się tak beznadziejnego występu reprezentacji Polski na MS. Było gorzej niż na MS w Korei/Japoni 2002. To co zaprezentowali to była kompromitacja największa ze wszystkich występów Polakow w finałach MS Zwycięstwo w bezbarwnym meczu z Kostaryką, meczu którego pewnie poza Polską i Kostaryką nikt nie oglądał (ze względu na stawke i poziom) to było uniknięcie totalnego blamażu. Zespół był w fatalnej formie, nie był przygotowany. Śmiesze są sytuacje jak ok 60-70 min komentator mówi, że nasi są bardzo zmęczeni. Oni powinni byc przygotowani perfekcyjnie pod względem kondycji na 90min, a jak by było trzeba na 120min. Nie mając jakiś techników w składzie musimy choć mieć żelazną kondycja by troche to zniwelować. To można wypracować. Ponoć nad tym pracowali na zgupowaniu w Szwajcari - efekty były żadne. Tacy zawodnicy jak Krzynówek, Zurawski czy Szymkowiak powinni w takim turnieju rozgrywać mecze życia, a zagrali jedne z najgorszych. Taki turniej to sportowa impreza życia, a nie widziałem po nich jakiejś nadzwyczajnej determinacji. Wyglądali na boisku żenująco żedego pomysły na gre, wolni, ociężali, żadnej klepki strzałow celnych na bramke jak na lekarstwo. Ci zawodnicy potrafią grać znacznie lepiej, stać ich na więcej, a akurat tutaj byli beznadziejnie przygotowani. Zespół zawiódł na cełej lini nie było widać żadnego stylu gry kompletnie nic. Bosacki na ostatnią chwile powołany do kadry prezentowal sie najlepiej z wszystkich defensorów. Wyglądaliśmy jak zbieranina chłopaków z budki spod piwem. Zero szybkości, kondycji, wiary. Nasze mecze to były najsłąbsze widowiska na tych MS taka jest smutna prawda. Trzeba z niektorymi panom podziękować za styl gry jaki zaprezentowali. Działania Janasa (zamykanie treningów) taktyka, motywacja itp pozostawie bez komentarza.
Oceny (skala 1-10)
Boruc 7 (bez zarzutu z Ekwadorem, świetna forma z Niemcami, można mięc zastrzezenie do starconej bramki z Kostaryką)
Baszczyński 4 (fatalne błedy z Ekwadorem, przyzwoicie z Niemcami, za mało włacza sie w ofensywe i popełnia proste bledy w defensywie - zawiódł)
Bąk 5.5 (przyzwoite występy, bez szału jednak solidny)
Jop 3 (karygodny błąd z Ekwadorem i słaba gra - zawiódł. Zawodnikow ze wchodu (lig. rosyjska - ukraińska nie ma co brać)
Bosacki 7 (dobra gra Bosego, dobry mecz z Niemcami, świetna skuteczność z Kostaryką. Najlepszy obrońca na MS uratował Janasa od totalej kompromitacji)
Zewłakow 4.5 (występy bez ikry, po doświadczeniech z Korei wiecej od niego oczekiwaliśmy)
Dudka 2 (wszedł na ostanie minuty by trzymać Odenkfora, latał gdzieś na środku nie zablokował dośrodkowania a miał to zrobić)
Smolarek 6 (starał się szarpał, często nie miał wsparcia)
Kosowski 2 (za to co wniósł z Ekwadorem)
Lewandowski 2 (jak wchodzi tylko osłbia zespół)
Radomski 4.5 (występy bez rewalacji)
Sobolewski 4 (słaba gra, żadnego strzału z dystansu nic)
Szymkowiak 3 (bardzo słaba gra, od niego dużo zależy, wiele start mało dobrych podań - zawiódł)
Krzynówek 3 (bez formy nic dziwnego ze nie gra w klubie, fatalne wykonywanie stałych fragmentów gry, zero dryblingu, wrzutki czy strzało (1 z Kostaryką to za mało)
Zurawski 2 (fatalna gra, kompletnie bez formy, usprawiedliwieniem lekkim może być to, że nie grał tego co lubi, ale i tak był cieniem samego siebie - zawiódł kompletnie)
Jeleń 6.5 (gra bez kompleksów, świetna szybkość, ogólnie można być z niego zadowolonym)
Brożek 5 (coś tam wniósł z Ekwadorem, ale z Kostaryką przez 45min nie pokazał nic)
Rasiak (mało grał, ale i tak wyglądał lepiej niż Zurawski co wszytko mówi)
--------------
Sztab szkoleniowy i trener Janas 1 - wszyscy z nich się skompormitowali i wszyscy są do wymiany i to natychmiast Janas powinien dziś na okęciu otrzymać dymisje jak sam sie nie kwapi do niej podać
Ocena ogólna gry (1-6)
2 - mierna

Post został pochwalony 0 razy

Artur Boruc-8 - jedna szmata, poza tym pieknie
Marcin Baszczyński-6 - poprawnie
Jacek Bąk-5 - momentami zagubiony
Bartosz Bosacki-8 - brawo
Mariusz Jop-6 - poprawnie
Mariusz Lewandowski-5,5 - poprawnie
Michał Żewłakow-8 - brawo!
Jacek Krzynówek-6,5 pomimo ze bez formy, to nadal swietny pilkarz
Arkadiusz Radomski-7 - dobra forma
Euzebiusz Smolarek-7,5 - bardzo ladnie
Radosław Sobolewski-4 - za czerwien z Niemcami nalezy mu sie kopniak w d...
MIrosłam Szymkowiak-6
Paweł Brożek-6 - przedmuchany jednym slupkiem z Ekwadorem, bez przesady...
Ireneusz Jeleń-7,5 - ładnie
Maciej Żurawski-2 - dla mnie najwiekszy upset tych mistrzostw. 3 fatalne mecze bez watpienia. Rasiak przez te 10 minut co zagral zagral naprawde ladnie. Szkoda, ze nie dostal szansy a wiecej.

Post został pochwalony 0 razy

baggio napisał:

Artur Boruc-8 - jedna szmata, poza tym pieknie Marcin Baszczyński-6 - poprawnie Jacek Bąk-5 - momentami zagubiony Bartosz Bosacki-8 - brawo Mariusz Jop-6 - poprawnie Mariusz Lewandowski-5,5 - poprawnie Michał Żewłakow-8 - brawo! Jacek Krzynówek-6,5 pomimo ze bez formy, to nadal swietny pilkarz Arkadiusz Radomski-7 - dobra forma Euzebiusz Smolarek-7,5 - bardzo ladnie Radosław Sobolewski-4 - za czerwien z Niemcami nalezy mu sie kopniak w d... MIrosłam Szymkowiak-6 Paweł Brożek-6 - przedmuchany jednym slupkiem z Ekwadorem, bez przesady... Ireneusz Jeleń-7,5 - ładnie Maciej Żurawski-2 - dla mnie najwiekszy upset tych mistrzostw. 3 fatalne mecze bez watpienia. Rasiak przez te 10 minut co zagral zagral naprawde ladnie. Szkoda, ze nie dostal szansy a wiecej.

Nosz kurde, sensacja Po raz pierwszy od kilku tygodni się z tobą zgadzam No, może poza niską oceną Sobola - do momentu otrzymania czerwonej kartki z Niemcami grał całkiem nieźle, wydaje mi się, że powininen dostać tak gdzieś 6 - czyli przeciętnie No i wreszcie ktoś Żewłakowa docenił tym kraju Wprawdzie w ofensywie pożytku z niego nie było ale w defensywie praktycznie bezbłędny

Post został pochwalony 0 razy

Ch.A.F. napisał:

W ogóle 4 lata temu graliśmy lepiej niż teraz, chociaż zajęliśmy wtedy 4 miejsce w grupie, a teraz trzecie

Przede wszystkim wtedy mieliśmy trudniejszą grupę. Kostaryka to nie USA, a Ekwador to nie Korea Płd.

Post został pochwalony 0 razy

Żurawski (na łamach "Przeglądu Sportowego") po ostatnim meczu:

Cytat:

Jestem rozczarowany tym mundialem. Jestem też rozczarowany swoją postawą. Wszyscy jednak muszą wreszcie zrozumieć, że nie jestem bogiem i sam nie będę wygrywał meczów.

Na pewno wymagania w stosunku do piłkarza były duże, ale chyba nikt nie liczył, że Maciek sam będzie wygrywał dla nas mecze. Pretensje można mieć do niego z tego powodu, że był chyba najsłabszym spośród tych, którzy mieli szansę przebywać trochę dłużej na mistrzostwach świata. Niech więc gracz Celticu uderzy się w piersi, zamiast skarżyć się na zbyt duże wymagania w stosunku do niego.

Post został pochwalony 0 razy

erbe1 napisał:

Żurawski (na łamach "Przeglądu Sportowego") po ostatnim meczu: Cytat: Jestem rozczarowany tym mundialem. Jestem też rozczarowany swoją postawą. Wszyscy jednak muszą wreszcie zrozumieć, że nie jestem bogiem i sam nie będę wygrywał meczów. Na pewno wymagania w stosunku do piłkarza były duże, ale chyba nikt nie liczył, że Maciek sam będzie wygrywał dla nas mecze. Pretensje można mieć do niego z tego powodu, że był chyba najsłabszym spośród tych, którzy mieli szansę przebywać trochę dłużej na mistrzostwach świata. Niech więc gracz Celticu uderzy się w piersi, zamiast skarżyć się na zbyt duże wymagania w stosunku do niego.

Przypomniało mi się jeszcze jak kilka dni temu, po meczu z Niemcami, na oskarżenia, że zagrał słabo, odpowiedział, dokładnie pamietam ten cytat: "A co, miałem umrzeć na boisku?!" Hmm, tu chyba tkwi problem, on nie dostrzegł tego, że powinien zrobić WSZYSTKO co w jego mocy, abyśmy te spotkania wygrali. Powinien się starać, choćby nawet rzeczywiście miał tam umrzeć. I co najgorsze, spodziewałabym się takich wypowiedzi po każdym, ale nie po nim. Rzeczywiście, te oczekiwania względem niego były duże, ale on nie zagrał nawet na 50% swoich umiejętności. A na takiej imprezie jak MŚ powinien zagrać na 150%. Inna sprawa, to jego psychika, on chyba był jednym z najbardziej, że tak to ujmę, "znerwicowanych" naszych piłkarzy. Nie potrafi udźwignąć tej presji, która ciąży na nim, na reprezentacji. A przecież to jest w dzisiejszym sporcie najważniejsze, aby wyjść na boisku z poczuciem wiary w siebie, we własne umiejętności, bez respektu dla rywala. A tego zabrakło naszym, zabrakło przede wszystkim Żurawskiemu... Ajj.. samo się prosi, żeby zatrudnić w kadrze psychologa. Bo jeśli oni nadal będą grać z takim nastawieniem, to nigdy niczego nie osiągniemy

Post został pochwalony 0 razy

Panienka_Kochajaca_Sport napisał:

erbe1 napisał: Żurawski (na łamach "Przeglądu Sportowego") po ostatnim meczu: Cytat: Jestem rozczarowany tym mundialem. Jestem też rozczarowany swoją postawą. Wszyscy jednak muszą wreszcie zrozumieć, że nie jestem bogiem i sam nie będę wygrywał meczów. Na pewno wymagania w stosunku do piłkarza były duże, ale chyba nikt nie liczył, że Maciek sam będzie wygrywał dla nas mecze. Pretensje można mieć do niego z tego powodu, że był chyba najsłabszym spośród tych, którzy mieli szansę przebywać trochę dłużej na mistrzostwach świata. Niech więc gracz Celticu uderzy się w piersi, zamiast skarżyć się na zbyt duże wymagania w stosunku do niego. Przypomniało mi się jeszcze jak kilka dni temu, po meczu z Niemcami, na oskarżenia, że zagrał słabo, odpowiedział, dokładnie pamietam ten cytat: "A co, miałem umrzeć na boisku?!" Hmm, tu chyba tkwi problem, on nie dostrzegł tego, że powinien zrobić WSZYSTKO co w jego mocy, abyśmy te spotkania wygrali. Powinien się starać, choćby nawet rzeczywiście miał tam umrzeć. I co najgorsze, spodziewałabym się takich wypowiedzi po każdym, ale nie po nim. Rzeczywiście, te oczekiwania względem niego były duże, ale on nie zagrał nawet na 50% swoich umiejętności. A na takiej imprezie jak MŚ powinien zagrać na 150%. Inna sprawa, to jego psychika, on chyba był jednym z najbardziej, że tak to ujmę, "znerwicowanych" naszych piłkarzy. Nie potrafi udźwignąć tej presji, która ciąży na nim, na reprezentacji. A przecież to jest w dzisiejszym sporcie najważniejsze, aby wyjść na boisku z poczuciem wiary w siebie, we własne umiejętności, bez respektu dla rywala. A tego zabrakło naszym, zabrakło przede wszystkim Żurawskiemu... Ajj.. samo się prosi, żeby zatrudnić w kadrze psychologa. Bo jeśli oni nadal będą grać z takim nastawieniem, to nigdy niczego nie osiągniemy

Bo do piłki niestety prócz talentu trzeba mieć charakter (niestety dla sporej części naszych piłkarzy). Czytałem kiedyś wypowiedź Bońka, jaką ten osiemnastoletni wówczas zawodnik powiedział po przyjściu do Widzewa. Brzmiało to mniej więcej tak: Zdobędę dla Was mistrzostwo, później pokażę się w reprezentacji i wyjadę do dobrego europejskiego klubu. Wszyscy popatrzyli na młkosa, jak na wariata i pewnie o wszystkim szybko by zapomnieli, gdyby Zibi nie zaczął realizować swojej wypowiedzi. Pewny siebie i nie mający kompleksów podczas gry był również Wojtek Kowalczyk. Jemu jednak umiłowanie pewnego "napoju" przeszkodziło w osiągnięciu naprawdę wielkiej kiariery. naszym tego brakuje. Taki Żuraw może błyszczeć, ale liderem nigdy nie będzie a w sytuacji, gdy czuje, że wymagania w stosunku do niego są duże - spala się. Trochę to smutne. Dlatego równolegle z treningiem piłkarskim, powinno pracować się nad stroną mentalną zawodników. Jeśli nie będą wirtuozami, to niech przynajmniej będą wojownikami (takich też bardzo potrzeba).

Post został pochwalony 0 razy

Erbe1 napisał:

Bo do piłki niestety prócz talentu trzeba mieć charakter (niestety dla sporej części naszych piłkarzy). Czytałem kiedyś wypowiedź Bońka, jaką ten osiemnastoletni wówczas zawodnik powiedział po przyjściu do Widzewa. Brzmiało to mniej więcej tak: Zdobędę dla Was mistrzostwo, później pokażę się w reprezentacji i wyjadę do dobrego europejskiego klubu. Wszyscy popatrzyli na młkosa, jak na wariata i pewnie o wszystkim szybko by zapomnieli, gdyby Zibi nie zaczął realizować swojej wypowiedzi. Pewny siebie i nie mający kompleksów podczas gry był również Wojtek Kowalczyk. Jemu jednak umiłowanie pewnego "napoju" przeszkodziło w osiągnięciu naprawdę wielkiej kiariery. naszym tego brakuje. Taki Żuraw może błyszczeć, ale liderem nigdy nie będzie a w sytuacji, gdy czuje, że wymagania w stosunku do niego są duże - spala się. Trochę to smutne. Dlatego równolegle z treningiem piłkarskim, powinno pracować się nad stroną mentalną zawodników. Jeśli nie będą wirtuozami, to niech przynajmniej będą wojownikami (takich też bardzo potrzeba).

Mnie bardziej martwi to, że nie widze wcale liderów w polu, takich jak Boruc w bramce. Kogoś kto się nie boi, ja trzeba to wrzaśnie, opieprzy kolegę. Brakuje nam takiego polskiego Gattuso i niestety nie widze takiego zawodnika w kręgu zainteresowań kadry.

Post został pochwalony 0 razy

Janisz_ napisał:

Mnie bardziej martwi to, że nie widze wcale liderów w polu, takich jak Boruc w bramce. Kogoś kto się nie boi, ja trzeba to wrzaśnie, opieprzy kolegę. Brakuje nam takiego polskiego Gattuso i niestety nie widze takiego zawodnika w kręgu zainteresowań kadry.

Rzeczywiście brak kogoś takiego, ale jest to problem raczej poboczny.
Wszak w Korei byli z nami Świerczewski, czy Hajto, a niewiele nam to pomogło.

Post został pochwalony 0 razy

Janisz_ napisał:

Mnie bardziej martwi to, że nie widze wcale liderów w polu, takich jak Boruc w bramce. Kogoś kto się nie boi, ja trzeba to wrzaśnie, opieprzy kolegę. Brakuje nam takiego polskiego Gattuso i niestety nie widze takiego zawodnika w kręgu zainteresowań kadry.

Myślę, myślę (szukam w myślach) i... muszę niestety przyznać Ci rację. Również nie widzę nikogo, kto by mógł pełnić rolę przywódcy w reprezentacji. Jeśli nawet niektórzy (na upartego) mogą mieć jakieś zadatki na reżysera gry, to brakuje im zdolności przywódczych. Zresztą przywódcą nie musi być prowadzący grę (to byłoby idealne zestawienie). Niech będzie to ktokolwiek, kto będzie w stanie spełnić to zadanie.

Post został pochwalony 0 razy

[quote="Danio"]Goły, Ch.A.F ma rację należy odjąć każdemu po 2 punkty. przecież oni nie awansowali!!

Ch.A.F napisał:

A co do samych ocen, to jednak moim zdaniem Bąk pokazał się z lepszej strony niż Baszczyński, czy Żewłakow.

No dobra,dobra niech każdy odejmie każdemu po dwa punkty

Post został pochwalony 0 razy

erbe1 napisał:

Również nie widzę nikogo, kto by mógł pełnić rolę przywódcy w reprezentacji. Jeśli nawet niektórzy (na upartego) mogą mieć jakieś zadatki na reżysera gry, to brakuje im zdolności przywódczych. Zresztą przywódcą nie musi być prowadzący grę (to byłoby idealne zestawienie). Niech będzie to ktokolwiek, kto będzie w stanie spełnić to zadanie.

:100% racji! Tylko, że wątpie, żeby ktoś te zadanie spełnił. Jak można wyznaczyć drużynie lidera, lub jak może się takowy sam mianować jeśli w kazdym meczu reprezentacji gra się na innej pozycji, w innym ustawieniu? Nasi grajkowie najpierw tydzień uczą się jak mają się poruszać po płycie boiska w owym ustawieniu a potem dopiero zaczynają myśleć o kolegach ze squadu. Co Mirek Szymkowiak ma być takim kimś? Zawiódł mnie totalnie! Nie wiem czy jego "forma" na WM spowodowana była złą taktyką, słabym przygotowaniem czy powrócił (za przeproszeniem) "syndrom sraczki" (starsi kibice wiedzą o co chodzi). Bąk - nasz kapitan? - E-E! Nigdy nie był przywódcą reprezentacji. Największa liczba występów wcale nie wyznacza jej lidera! Niestety odecnie nie mamy w kraju i długo nie będziemy mieć piłkarza, o którym możnaby było powiedzieć z czystym sumieniem, że jest liderem repry. Smutne nie?

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

baggio napisał: Artur Boruc-8 - jedna szmata, poza tym pieknie Marcin Baszczyński-6 - poprawnie Jacek Bąk-5 - momentami zagubiony Bartosz Bosacki-8 - brawo Mariusz Jop-6 - poprawnie Mariusz Lewandowski-5,5 - poprawnie Michał Żewłakow-8 - brawo! Jacek Krzynówek-6,5 pomimo ze bez formy, to nadal swietny pilkarz Arkadiusz Radomski-7 - dobra forma Euzebiusz Smolarek-7,5 - bardzo ladnie Radosław Sobolewski-4 - za czerwien z Niemcami nalezy mu sie kopniak w d... MIrosłam Szymkowiak-6 Paweł Brożek-6 - przedmuchany jednym slupkiem z Ekwadorem, bez przesady... Ireneusz Jeleń-7,5 - ładnie Maciej Żurawski-2 - dla mnie najwiekszy upset tych mistrzostw. 3 fatalne mecze bez watpienia. Rasiak przez te 10 minut co zagral zagral naprawde ladnie. Szkoda, ze nie dostal szansy a wiecej. Nosz kurde, sensacja Po raz pierwszy od kilku tygodni się z tobą zgadzam No, może poza niską oceną Sobola - do momentu otrzymania czerwonej kartki z Niemcami grał całkiem nieźle, wydaje mi się, że powininen dostać tak gdzieś 6 - czyli przeciętnie No i wreszcie ktoś Żewłakowa docenił tym kraju Wprawdzie w ofensywie pożytku z niego nie było ale w defensywie praktycznie bezbłędny

Średnia 6,5-7 conajmniej jakby odpadli z grupy śmierci...

Post został pochwalony 0 razy

TERR0R_SQUAD_OF_5_J_A napisał:

Bąk - nasz kapitan? - E-E! Nigdy nie był przywódcą reprezentacji. Największa liczba występów wcale nie wyznacza jej lidera!

Oczywiście że nie wyznacza, ale kto powiedział, że liderem zespołu musi być kapitan Jakaś ważna osobistość (może to był Janas, nie jestem pewien, już nie pamiętam ) powiadziała, że w przypadku naszej reprezentacji opaska kapitańska za największą liczbę występów w kadrze to tak jakby nagroda za ów liczbę meczów w reprezentacyjnych barwach. Liderem może być ktoś inny.

Post został pochwalony 0 razy

Danio napisał:

master_of_flamaster napisał: baggio napisał: Artur Boruc-8 - jedna szmata, poza tym pieknie Marcin Baszczyński-6 - poprawnie Jacek Bąk-5 - momentami zagubiony Bartosz Bosacki-8 - brawo Mariusz Jop-6 - poprawnie Mariusz Lewandowski-5,5 - poprawnie Michał Żewłakow-8 - brawo! Jacek Krzynówek-6,5 pomimo ze bez formy, to nadal swietny pilkarz Arkadiusz Radomski-7 - dobra forma Euzebiusz Smolarek-7,5 - bardzo ladnie Radosław Sobolewski-4 - za czerwien z Niemcami nalezy mu sie kopniak w d... MIrosłam Szymkowiak-6 Paweł Brożek-6 - przedmuchany jednym slupkiem z Ekwadorem, bez przesady... Ireneusz Jeleń-7,5 - ładnie Maciej Żurawski-2 - dla mnie najwiekszy upset tych mistrzostw. 3 fatalne mecze bez watpienia. Rasiak przez te 10 minut co zagral zagral naprawde ladnie. Szkoda, ze nie dostal szansy a wiecej. Nosz kurde, sensacja Po raz pierwszy od kilku tygodni się z tobą zgadzam No, może poza niską oceną Sobola - do momentu otrzymania czerwonej kartki z Niemcami grał całkiem nieźle, wydaje mi się, że powininen dostać tak gdzieś 6 - czyli przeciętnie No i wreszcie ktoś Żewłakowa docenił tym kraju Wprawdzie w ofensywie pożytku z niego nie było ale w defensywie praktycznie bezbłędny Średnia 6,5-7 conajmniej jakby odpadli z grupy śmierci...

Bo dla nas nasza grupa rzeczywiście okazała się grupą śmierci.
Strach pomyśleć, jakie mielibyśmy wyniki w tych MŚ gdybyśmy byli w grupie "argentyńskiej" powiedzmy zamiast Serbii.

Post został pochwalony 0 razy

Ch.A.F. napisał:

Danio napisał: master_of_flamaster napisał: baggio napisał: Artur Boruc-8 - jedna szmata, poza tym pieknie Marcin Baszczyński-6 - poprawnie Jacek Bąk-5 - momentami zagubiony Bartosz Bosacki-8 - brawo Mariusz Jop-6 - poprawnie Mariusz Lewandowski-5,5 - poprawnie Michał Żewłakow-8 - brawo! Jacek Krzynówek-6,5 pomimo ze bez formy, to nadal swietny pilkarz Arkadiusz Radomski-7 - dobra forma Euzebiusz Smolarek-7,5 - bardzo ladnie Radosław Sobolewski-4 - za czerwien z Niemcami nalezy mu sie kopniak w d... MIrosłam Szymkowiak-6 Paweł Brożek-6 - przedmuchany jednym slupkiem z Ekwadorem, bez przesady... Ireneusz Jeleń-7,5 - ładnie Maciej Żurawski-2 - dla mnie najwiekszy upset tych mistrzostw. 3 fatalne mecze bez watpienia. Rasiak przez te 10 minut co zagral zagral naprawde ladnie. Szkoda, ze nie dostal szansy a wiecej. Nosz kurde, sensacja Po raz pierwszy od kilku tygodni się z tobą zgadzam No, może poza niską oceną Sobola - do momentu otrzymania czerwonej kartki z Niemcami grał całkiem nieźle, wydaje mi się, że powininen dostać tak gdzieś 6 - czyli przeciętnie No i wreszcie ktoś Żewłakowa docenił tym kraju Wprawdzie w ofensywie pożytku z niego nie było ale w defensywie praktycznie bezbłędny Średnia 6,5-7 conajmniej jakby odpadli z grupy śmierci... Bo dla nas nasza grupa rzeczywiście okazała się grupą śmierci. Strach pomyśleć, jakie mielibyśmy wyniki w tych MŚ gdybyśmy byli w grupie "argentyńskiej" powiedzmy zamiast Serbii.

Tylko mamy taką dobrą reprezentacje że byśmy nie trafili zamiast Serbii bo nasza reprezentacja była w lepszym koszyku!!!

Post został pochwalony 0 razy

Goły napisał:

Tylko mamy taką dobrą reprezentacje że byśmy nie trafili zamiast Serbii bo nasza reprezentacja była w lepszym koszyku!!!

Wiem, wiem. W ogóle z Serbią było ciekawie podczas losowania bo oni byli sami w piątym koszyku i w ich przypadku losawanie wyglądało inaczej. Je się tylko zastanwiałem jakie byśmy osiągnęli wyniki z grającymi bardzo ofensywnie i widowiskowo Holendrami, Argentyną i WKSem.

Post został pochwalony 0 razy