Finał będzie niezwykle ciekawy...
Świetni technicznie Hiszpanie, kontra konsekwentni Niemcy.
Czy zwycięży piękno futbolu, czy to coś, co wbrew wszelkim statystykom sprawia, że choćby nie wiem, jak mecz się toczył, zwyciężają zawsze Niemcy?

Cóż... zobaczymy...

Post został pochwalony 0 razy

No i mamy sensację. Niemcy na dopingu.

http://www.youtube.com/watch?v=WTYrisKGmds

Post został pochwalony 0 razy

GACUS_ napisał:

No i mamy sensację. Niemcy na dopingu. http://www.youtube.com/watch?v=WTYrisKGmds

Ale ten doping im jednak nie pomógł.

Mecz bardzo mi się podobał. Błędy Metzelder'a jeszcze bardziej.
Co tu dużo mówić. Hiszpanie byli w sumie faworytami tego pojedynku, górowali nad Niemcami techniką (w sumie tylko Ballack dorównywał im pod tym względem ). Świetnie rozumieli się Xavi z Fabregasem, dzięki czemu kręcili Niemiaszkami, aż miło. Swoje dołożył też Iniesta. A jak doda się jeszcze technikę Torresa i jego spokój, to mamy skromne, nieskromne 1:0.
Nie mam jakiejś niechęci do Niemców, jako narodu. Nawet do piłkarzy (Ballack'a lubię), ale jakoś zdecydowanie cieszę się ze zwycięstwa Hiszpanii i sercem byłem właśnie z Hiszpanami. Poza tym cieszę się, że Niemcy wreszcie przegrali. Dlaczego wreszcie? Bo wygrywali mecze, których nie powinni byli wygrać.
Bardzo dobrą robotę zrobił też L. Aragones.
No i cavalieros poradzili sobie bez D. Villi.

E viva España!!!!

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

[ No i cavalieros poradzili sobie bez D. Villi.

oraz bez klasycznego lewego pomocnika. W I połowie prawonożny Iniesta, grając na tej pozycji zepsuł mnóstwo piłek, które aż się prosiły o szybkie dośrodkowanie z lewej nogi.

W II połowie Silva wcale nie grał lepiej, bo on z kolei lepiej czuje się bliżej środka.


Moja jedenastka ME:

Casillas - Bosingwa, Marchena, Chiellini, Żyrkow - Sabri Sarioglu, Senna, Xavi, Podolski - Villa, Pawliuczenko

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Holt_ dnia Pon 06:53, 30 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz

Zasłużona wygrana Hiszpanów...na ten moment czekałem do ostatniej sekundy meczu...Niemcow zgubila zbytnia pewnosc siebie,w meczu finalowym byli jednak bezradni..no moze poza pierwszymi 15 min i krotkim fragmencie z drugiej połowki..choc sam nie jestem przekonany czy to byla chwilowa słabosc Hiszpanow czy załozenia taktyczne Aragonesa....Niemcy w srodkowej strefie boiska nie mieli nic do powiedzenia w tym meczu...Hiszpanie byli znakomicie przygotowani do turnieju...taktyka,siła technika..perfekcyjna...jedyne co mozna im zarzucic to indywidualne bledy...zaskoczylo mnie szczegolnie dobre przygotowanie fizyczne i znakomita realizacja załozen taktycznych...tego przez lata trudno bylo sie dopatrzec dlatego sprawdzalo sie ich slynne powiedzonko..."Graja jak nigdy...przegrywaja jak zawsze" wczoraj nie sprawdzilo sie ani jedno ani drugie mianowicie..." Wszyscy graja,a zwyciezcami sa Niemcy" Powiem jednak ze do ostatniej sekundy drżałem o wynik szczegolnie w ostatniej akcji meczu,,co bylo typowe dla Niemcow...warto zobaczyc to raz jeszcze...

Post został pochwalony 0 razy

mysle ze bylo to wczoraj nie tylko zwyciestwo hiszpanow ale bylo to zwyciestwo pilki noznej nad pracownikami pilki zwyciestwo hiszpanow w moich oczach powinno wyzej wypasc niz jeden zero co do niemcow to pomimo ze ich styl nie jest zbyt widowiskowy ale oni maja sile mentalna i graja az do ostatniego gwizdku tej sily grania do ostatniego gwizdku bardzo bym polsce tez zyczyl tylko ja osobiscie ten niemiecki styl nie zbyt lubie ale w pilce nie liczy sie na pierwszym miejscu styl pieknosci tylko pamieta sie pozniej wiekszosci tytuly i dla tego jeszcze raz gratulacje dla hiszpanow za tytul i pieknosc gry pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Bardzo dobra gra Hiszpanów poza Iniestą, bezproduktywny jak Krzynówek

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

W I połowie prawonożny Iniesta, grając na tej pozycji zepsuł mnóstwo piłek, które aż się prosiły o szybkie dośrodkowanie z lewej nogi.

Bo i powienien bardziej przebywać na prawej stronie. Jednak, czy rzeczywiście miał aż tyle zepsutych piłek?.. Torres też potrafił zepsuć, pamiętam sytuację, jak dostał od kogoś piłkę, kiedy wbiegał w pole karne nieco z lewej strony. Piłka idealna do uderzenia z lewej nogi ale uderzył prawą. Wprawdzie technicznie, ale niecelnie, mimo, iż miał przed sobą tylko Lehmann'a.

Sidney napisał:

Bardzo dobra gra Hiszpanów poza Iniestą, bezproduktywny jak Krzynówek

Eee... Może mam omamy wzrokowe, ale sądzę, że wyróżniał się. Był aktywny, zwłaszcza w drugiej połowie...

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Sidney napisał: Bardzo dobra gra Hiszpanów poza Iniestą, bezproduktywny jak Krzynówek Eee... Może mam omamy wzrokowe, ale sądzę, że wyróżniał się. Był aktywny, zwłaszcza w drugiej połowie...

Tutaj zgodze się mimo wszystko z sidneyem. Iniesta był aktywny, robił dużo szumu, jednak w mojej opinii druzyna niewiele z tego korzyści miała. Odnosze wrażenie, że za bardzo chciał, w efekcie czego wdawał się w zupełnie niepotrzebne dryblingi.

Post został pochwalony 0 razy

sidney46 napisał:

Bardzo dobra gra Hiszpanów poza Iniestą, bezproduktywny jak Krzynówek

Meczu do zbyt udanych zaliczyć nie moze...ale porownywanie go z Krzynowkiem to kompletny niewypał

Post został pochwalony 0 razy