Dziwne, że Mistrz Polski, który lada moment pewnie nas będzie znowu nas reprezentował w europejskich pucharach (tzn. kwalifikacjach ) nie ma na naszym forum swojego osobnego tematu.

Myślę, że gdyby mieli porządnego napastnika to spokojnie byliby trzecią siłą w tym kraju, a tak z trudem przychodzi im to udowadniać. Gikiewiczem bez talentu, Diazem z nadwagą zlewającym sobie wszystko, Moulounguim czy Voskampem bez ogrania nic się nie wygra.

Gorzej, że po sezonie raczej odchodzi Sebastian Mila, który jest mózgiem tej drużyny. Niby jeszcze są jakieś rozmowy o nowym kontrakcie (obecny kończy się z końcem czerwca), ale Roger w jakimś wywiadzie mówił, że nawet rodzina popiera wyjazd do Stanów (interesuje się nim Chicago Fire). Póki co przedłużono umowę z Stanislavem Levym, co mimo wszystko chyba jest dobrym ruchem (choć pijackie eldorado będzie trwało w najlepsze ) i umowę na stole ma też podobno Piotr Ćwielong, któremu także kończy się kontrakt. Jest spora szansa, że zostanie.

Gdzie będzie w przyszłym sezonie Śląsk? Solidna, trzecia siła czy typowy ligowy średniak?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Palm Street dnia Pią 18:59, 10 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz

w tym roku slask juz mistrzem nie bedzie widzialem dwa razy tego mistrza jak gral w pilke trudno to bylo wogule gra nazwac raz z mistrzem czarnogory i raz z hannover czlowiekowi sie chcialo plakac na widok tego mistrza pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Toteż pisałem już jakiś czas temu, że z całym zacunkiem dla tego klubu, był to zwyczajnie mistrz z przypadku.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Toteż pisałem już jakiś czas temu, że z całym zacunkiem dla tego klubu, był to zwyczajnie mistrz z przypadku.

Ten "przypadek" wziął się z tego, że większość zespołów ekstraklapy jest jeszcze słabsza. Jedyną dobrą formacją Śląska jest pomoc. Ale jakby nie patrzeć, 3 ostatnie sezony Śląska: wicemistrz, mistrz, a teraz 3-5 miejsce. To nie przypadek, po prostu taki poziom ligi, W tym sezonie Legia i Lech dają nadzieję (oczywiście pod warunkiem , że w przerwie transferowej nie dadzą sobie wyrwać <sprzedać> zębów trzonowych), że choć w LE na wiosnę zobaczymy jakąś polską drużynę.

Palm Street napisał:

choć pijackie eldorado będzie trwało w najlepsze

Na tę wieść sąsiadka Stanislava, Pani Jadwiga (78 l.), wybiegła z płaczem z mieszkania socjalnego. Pijacki terror będzie trwał w najlepsze

Palm Street napisał:

Myślę, że gdyby mieli porządnego napastnika to spokojnie byliby trzecią siłą w tym kraju, a tak z trudem przychodzi im to udowadniać. Gikiewiczem bez talentu, Diazem z nadwagą zlewającym sobie wszystko, Moulounguim czy Voskampem bez ogrania nic się nie wygra.

Najlepiej z nich wszystkich wygląda Mouloungui, ale tak jak piszesz po nim też widać brak ogrania. Jest jeszcze Więzik, ale on raczej nie powinien się znaleźć w tym miejscu. Diaza już dawno powinno się dyscyplinarnie wypieprzyć, jeszcze za czasów Lenczyka, Co do Voskampa, to chętnie zobaczyłbym go na boisku, ale chyba znowu coś mu dolega (chyba, że słabo dogaduje się z sympatycznym czeskim szkoleniowcem). Giki to świetny piłkarz, dobrze się zastawia (koniec atutów)

Palm Street napisał:

Gdzie będzie w przyszłym sezonie Śląsk? Solidna, trzecia siła czy typowy ligowy średniak?

Patrząc z perspektywy odejścia Mili i kiepskiej sytuacji finansowej - raczej widziałbym Sląska wśród średniaków. Oczywiście jeśli zostanie sprowadzony przyzwoity zastępca Mili, Eric M. solidnie się przygotuje, a do tego zostanie sprowadzony jeszcze jeden napastnik (po rozwiązaniu kontraktu z Diazem) a obrońcy zaczną grac hcociaż przyzwoicie, wówczas w naszej mizerii Śląsk spokojnie może zająć trzecie miejsce. Czyli generalnie się zgadzamy Wszystko w rękach zarządu.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Red_Devil dnia Wto 13:34, 14 Maj 2013, w całości zmieniany 2 razy

Red napisał:

Ten "przypadek" wziął się z tego, że większość zespołów ekstraklapy jest jeszcze słabsza. Jedyną dobrą formacją Śląska jest pomoc. Ale jakby nie patrzeć, 3 ostatnie sezony Śląska: wicemistrz, mistrz, a teraz 3-5 miejsce. To nie przypadek, po prostu taki poziom ligi, W tym sezonie Legia i Lech dają nadzieję (oczywiście pod warunkiem , że w przerwie transferowej nie dadzą wyrwać <sprzedać> sobie zębów trzonowych), że choć w LE na wiosnę zobaczymy jakąś polską drużynę.

Przypadek. I owszem, wynika z b. słabego poziomu polskiej ligi. O ile wicemistrzostwo Śląska można tłumaczyć niedocenianiem tej drużyny przez rywali, to późniejsze mistrzostwo było już swojego rodzaju kuriozum. Wybacz, ale nieprawdą jest, że wszyscy byli słabsi od Śląska. Zarówno Legia, Lech, Korona i inne drużyny nie to, że były słabsze, ale grały nierówno.
Puchary, mój drogi, puchary zweryfikowały to. Z kim grał Lech, a z kim grał Śląsk? A teraz porównaj sobie wyniki. Lenczyk zrobił ze Śląska poprawną drużynę, ale nie najlepszą.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Red napisał: Ten "przypadek" wziął się z tego, że większość zespołów ekstraklapy jest jeszcze słabsza. Jedyną dobrą formacją Śląska jest pomoc. Ale jakby nie patrzeć, 3 ostatnie sezony Śląska: wicemistrz, mistrz, a teraz 3-5 miejsce. To nie przypadek, po prostu taki poziom ligi, W tym sezonie Legia i Lech dają nadzieję (oczywiście pod warunkiem , że w przerwie transferowej nie dadzą wyrwać <sprzedać> sobie zębów trzonowych), że choć w LE na wiosnę zobaczymy jakąś polską drużynę. [quote="RTS"Przypadek. I owszem, wynika z b. słabego poziomu polskiej ligi. O ile wicemistrzostwo Śląska można tłumaczyć niedocenianiem tej drużyny przez rywali,

Można, można - cytując klasyka (Ćwielong): "Jest niedziela, siedemnasta, pogoda też nie dopisuje do grania w piłkę". Było ok 16 stopni, słoneczko, zero wiatru.

RTS napisał:

to późniejsze mistrzostwo było już swojego rodzaju kuriozum. Wybacz, ale nieprawdą jest, że wszyscy byli słabsi od Śląska. Zarówno Legia, Lech, Korona i inne drużyny nie to, że były słabsze, ale grały nierówno.

Z tą Koroną to Cię trochę poniosło - 8 pkt mniej, cztery zwycięstwa mniej, bilans bramek plus 5, przy plus 16 Śląska. Nierówni...
Zresztą spójrz na wyniki Sląska z tamtego sezonu - i powiedz, czy grali równo. Z Lechem i Legią dwa razy do przodu i dwa razy w plecy. Z Bełchatowem 0-3 w plecy na wyjeździe, z Zagłębiem na wyjeździe 5:1 do przodu.

RTS napisał:

Puchary, mój drogi, puchary zweryfikowały to. Z kim grał Lech, a z kim grał Śląsk? A teraz porównaj sobie wyniki. Lenczyk zrobił ze Śląska poprawną drużynę, ale nie najlepszą.

Zweryfikowały haniebnie, to fakt. Faktem jest to, że było to w czasach, kiedy piłkarze byli skłóceni z Lenczykiem i nie oddawali za szkoleniowca serca, a do tego zarząd pozwolił na rozpieprzenie całej obrony i to głównie tą formacją Śląsk się skompromitował. Sezon wcześniej, kiedy w drużynie był większy spokój jakoś tej kompromitacji nie było. Wyeliminowanie Dundee i Lokomotiwu Sofia i porażka z Rapidem Bukareszt, ot Polska. Zresztą w pamiętnym, kompromitującym sezonie Lech odpadł z AIK Solna - drużyna stojącą niżej niż Helsingborg.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Red_Devil dnia Wto 14:13, 14 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz

Cytat:

Giki to świetny piłkarz, dobrze się zastawia (koniec atutów)

Heheheh, jakiś czas temu widziałem wywiad na weszlo.com z Markiem Citko (z tej serii, którą prowadzi taka wytapetowana do granic możliwości laska), który jest menadżerem Łukasza. On sam miał duży problem żeby znaleźć u niego jakikolwiek atut. Uważam, że miejsce takich piłkarzy jak Gikiewicz jest bardziej w rejonach 1 lub 2 ligi, a nie Ekstraklasy.

Cytat:

Najlepiej z nich wszystkich wygląda Mouloungui, ale tak jak piszesz po nim też widać brak ogrania.

Zgadzam się - z niego jeszcze może być pożytek. Widać u niego pewne przebłyski, które świadczą o tym, że jak na realia Ekstraklasy mógłby być wyróżniającym piłkarzem. W takiej sytuacji, w której przychodził do Śląska trudno było się spodziewać, że wniesie cokolwiek już w tym sezonie. Przez jeden sezon był zmiennikiem Danijela Ljuboji w Strasburgu i myślę, że tutaj będzie mógł go zmienić w klasyfikacji strzelców.

Post został pochwalony 0 razy

Palm Street napisał:

Heheheh, jakiś czas temu widziałem wywiad na weszlo.com z Markiem Citko (z tej serii, którą prowadzi taka wytapetowana do granic możliwości laska), który jest menadżerem Łukasza. On sam miał duży problem żeby znaleźć u niego jakikolwiek atut. Uważam, że miejsce takich piłkarzy jak Gikiewicz jest bardziej w rejonach 1 lub 2 ligi, a nie Ekstraklasy.

Pewnie niejaka Paulina :> Dziwna kobita, niby sie stara, ale jakoś sztucznie to wychodzi Czyli tak jak z Gikim. Zgadzam się z Twoją oceną - Łukasz pewnego poziomu nie przeskoczy, w innym klubie ekstraklasy raczej w pierwszym składzie Go nie widzę.

Palm Street napisał:

Widać u niego pewne przebłyski, które świadczą o tym, że jak na realia Ekstraklasy mógłby być wyróżniającym piłkarzem.

Bardzo podobał mi się wywiad z Sebkiem Milą na weszlo.com, jak zachwalał atuty Erica

Palm Street napisał:

W takiej sytuacji, w której przychodził do Śląska trudno było się spodziewać, że wniesie cokolwiek już w tym sezonie. Przez jeden sezon był zmiennikiem Danijela Ljuboji w Strasburgu i myślę, że tutaj będzie mógł go zmienić w klasyfikacji strzelców.

Widać po Nim, że trochę nie kopał, Jak przeżyje obóz przygotowawczy z trenerem Levym, to będzie z Niego pożytek

Post został pochwalony 0 razy

Cytat:

Bardzo podobał mi się wywiad z Sebkiem Milą na weszlo.com, jak zachwalał atuty Erica

Lepsze było jak zachwalał Stevanovicia. Główna myśl: "On naprawdę nie jest złym piłkarzem - on tylko beznadziejnie gra"

Post został pochwalony 0 razy

Palm Street napisał:

Cytat: Bardzo podobał mi się wywiad z Sebkiem Milą na weszlo.com, jak zachwalał atuty Erica Lepsze było jak zachwalał Stevanovicia. Główna myśl: "On naprawdę nie jest złym piłkarzem - on tylko beznadziejnie gra"

Dokładnie - śmieszna sytuacja, chcesz bronić kolegi, a tu Ci ktoś wyskakuje z argumentem, że ten ktoś od półtora roku nie strzelił bramki i nie zanotował asysty

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

W dupach się poprzewracało

Post został pochwalony 0 razy

http://www.youtube.com/watch?v=fEJfNHS9iNE
moze kelemen by troche popatrzyl na trening w tym linku zamiast byc obrazony we wlasnym ego wiadomo nikt nie lubi jak ktos robi link o swoich bledach no ale zeby kogos powolac do sadu za to to chyba jakis kabaret pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

18 kibiców Śląska zaatakowani ze sprzętem przez hoolsów Sevilli. 18 podobno z lekkimi ranami w szpitalu. Co ciekawe w pierwszych meldunkach mówiło się o napaści ze strony kibiców Cracovii (te same barwy ), ale kiedy kibole Sevilli sami wrzucili zdjęcia ze skrojonymi flagami i racami ta wersja już upadła. I media nie mają za bardzo o czym mówić.

W mediach informacja przyjęta ze zdecydowanie mniejszym entuzjazmem niż o bijatyce na plaży czy antylitewskim transparencie. A szkoda. Widocznie dla naszego rządu obywatele zagraniczni są bardziej istotni niż polscy.

Post został pochwalony 0 razy

To do przeproszenia dołącza kolejny naród. Po Litwinach, Meksykanach, Rumunach, teraz niech nasze MSZ koniecznie przeprosi Hiszpanów!!!! Na co piz*a Sienkiewicz czeka?

Post został pochwalony 0 razy

Ludzie, czy Wy udajecie głupich, czy......?

Naprawdę wymagacie, żeby media z jednakową temperaturą pisały o ataku grupy kiboli na grupę plażowiczów, o totalnie niejednoznacznym i mogącym bez trudu zostać podciągniętym pod skrajny szowinizm transparencie - i o skrojeniu flagi jednej grupie kiboli przez drugą?

Lodu na głowę, taka rada od lekarza...........

W Polsce też o ustawkach i krojeniu flag pisze się rzadziej i obojętniej niż o pobiciu czy opluciu zwyklych ludzi przez kibolię - i nie ma w tym nic dziwnego. Chyba ze kończy się to zgonami jak w Krakowie......

Mnie informacje z Sewili mało obeszły. Ustawki polskie tez mam gdzies - jak dla mnie te półgłowe połgłówki mogą sie miedzy sobą całkiem powyrzynać - byle nie cierpiały na tym osoby postronne.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Holt_ dnia Pią 15:33, 23 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz

Palm Street napisał:

18 kibiców Śląska zaatakowani ze sprzętem przez hoolsów Sevilli. 18 podobno z lekkimi ranami w szpitalu. Co ciekawe w pierwszych meldunkach mówiło się o napaści ze strony kibiców Cracovii (te same barwy ), ale kiedy kibole Sevilli sami wrzucili zdjęcia ze skrojonymi flagami i racami ta wersja już upadła. I media nie mają za bardzo o czym mówić. y.

Nie upadła. Po prostu były dwa ataki a nie jeden, potwierdzają to świadkowie. Flagi zabrali Hiszpanje, a polscy zmywakowcy z Hiszpanii kibicujący Cracovii i Tychom dobrali się Śląskowi do innego busa.

Post został pochwalony 0 razy

Holcie, jak dla Ciebie zaplanowany napad z nożami na polskich obywateli jest mniej interesujący i szkodliwy niż antylitewski transparent to gratuluję serdecznie

Post został pochwalony 0 razy

Mniej interesujący - bo to kibole. Czyli podludzie. Na nich można napadać. Z Holta widzę drugi Sienkiewicz się robi. Ja osobiście zwyczajnie mam uczulenie na napady z nożami w ręku. To chore i psychopatyczne. Widocznie Krakowianie prezentują inny punkt widzenia...

Post został pochwalony 0 razy

He, he:-) nazwij pompatycznie kibola "obywatelem" i jaki ładny wydźwięk i efekt, nieprawdaż?

Ale wstaw słowo kibol i.......

Palm, mnie tych ludzi naprawdę nie żal. Kto sieje wiatr, zbiera burze. Mam współczuć ludziom demolującym pociągi, zachowującym się jak chamskie bydło, chlubiących sie na forach internetowych nienawiścią do innych kiboli, przechwalających się sukcesami w ustawkach??

Mam im współczuć, bo inna grupa podobnych do nich palantów okazała się sprytniejsza lub bardziej brutalna od nich?

Czy wyscie na głowy poupadali? A co mnie obchodzą porachunki jakichs subkultur, do ktorych czuję niechęć, bo są mi kompletnie obce kulturowo?

Czy ci konkretnie zatakowani kibice/kibole Sląska mają takei rzeczy na koncie, jak te o ktorych piszę? Nawey jesli nie - wchodząc w tę subkulturę, biorą na siebie ryzyko poniesienia konsekwencji za czyny innych jej członków. Taka karma.

Tak, Majkisie, na nich mozna napadać. Bo oni sobie takie reguły, reguły mordobić i agresji w stosunku do ludzi w innych szalach wymyślili. Guzik mnie obchodzi w tym momencie, cxy to jest agresja pięściami, nożami czy kałasznikowami - agresja pozostaje agresją, a kodeksy honorowe bandytów i chuliganów mnie nie interesują.

A jesli ktos uznaje czynną agresję w stosunku do innych ludzi za podstawę swojego kodeksu i kodeksu swojej subkultury, to niech nue wymaga wspolczucia kiedy sam po ryju oberwie.

Tak, w tym znaczeniu kibole to podludzie. Bo sie sami swoimi zachowaniami i kodeksami honorowymi opartymi na kodeksach mafijnych eliminują z grona normalnych obywateli.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Holt_ dnia Pią 16:59, 23 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz

No, ale tak jak kibole dzielą ludzi na lepszych Polaków i gorszych Litwinów, tak teraz Ty reprezentujesz ten sam poziom dzieląc obywateli na złych kiboli i dobrych normalnych.

Mi też wiele zachowań kibolskich się absolutnie nie podoba i często są skrajnie debilne co nie podlega dyskusji. Jednak w konkretnych przypadkach kiedy są niesłusznie pokrzywdzeni powinno się ich wspierać. Co w tym złego, że jechali na mecz zorganizowaną grupą wspierać swój zespół?

Kibole mimo, że czasem zachowują się jak debile, to zazwyczaj debilami nie są. Tylko czasem nie potrafią w inny sposób wyrazić swojego buntu. To przeważnie normalni ludzie.

Oczywiście dla niektórych niebezpieczni, bo o są grupą ukierunkowanych poglądach i są zorganizowani w przeciwieństwie do policji itd.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Palm Street dnia Pią 17:05, 23 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz

Aha. Ktos zachowuje sie jak debil, ale to pozory. Bo debilem nie jest. A skąd to wiemy? Bo on sam tak mowi?

Nie, Palm. Subkultura kibolii opiera się na jasnej zasadzie. Wchodząc do niej przyjmujesz okreslone zasady albo z niej wylatujesz. Nie możesz być np członkiem subkultury kibolskiej Cracovii, nie nienawidząc Wisły i odwrotnie.
A skoro znasz te zasady i w nie wchodzisz - to nie oczekuj współczucia.
To co piszesz, miałoby ręce jakieś i jakieś nogi, gdyby na takie wyjazdy mogli wyjechać przeciętni kibice. Ale dobrze wiesz, ze tak nie jest. Swego czasu opisywane były historie z rozdzielaniem biletów na LE w Lechu Poznań. Jeżdżą ci najbardziej aktywni. Którzy dobrze wiedzą o co chodzi w tym biznesie, i ktorzy okreslonych zachowań kodeksowych nigdy nie złamią. Im NIE MA CZEGO WSPÒŁCZUĆ. Takie życie sobie wybrali.

A Twoje ostatnie zdanie przypomina tekst z monologu Abelarda - nie mamy problemu z przestępczością w Polsce, jest świetnie zorganizowana....

A tak notabene - kibicem zostaje sie po to zeby wyrazac bunt? Przeciw czemu? Myslalem ze na mecz chodzi sie po to, zeby dopingowac druzyne i ogladac grę.......

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Holt_ dnia Pią 17:19, 23 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz

Holt_ napisał:

To co piszesz, miałoby ręce jakieś i jakieś nogi, gdyby na takie wyjazdy mogli wyjechać przeciętni kibice. Ale dobrze wiesz, ze tak nie jest. Swego czasu opisywane były historie z rozdzielaniem biletów na LE w Lechu Poznań. Jeżdżą ci najbardziej aktywni. Którzy dobrze wiedzą o co chodzi w tym biznesie, i ktorzy okreslonych zachowań kodeksowych nigdy nie złamią. Im NIE MA CZEGO WSPÒŁCZUĆ. Takie życie sobie wybrali.

Bujdy na resorach opowiadasz. Naprawdę nie ma co się zabierać za komentowanie tematów, o których się nie ma zielonego pojęcia. Są wyjazdy i wyjazdy. Sami kumaci to sobie jadą na wyjazd np. do Białegostoku, gdzie dla gości przewidzianych jest 150 miejsc. Jeśli jednak przychodzi do wyjazdu w europejskich pucharach, mogą jechać wszyscy. No, prawie wszyscy Także, to co pisze Palm ma ręce i nogi.

Post został pochwalony 0 razy

Podałem Ci przykład z Poznania, gdzie bilety na LE były rozdawane właśnie pomiędzy kumatych. To był fakt. Więc nie Białystok......

Post został pochwalony 0 razy

A skąd Ty masz info, w jaki sposób są rozprowadzane bilety w Poznaniu? Ja tam się interesuję swoim podwórkiem i mówię, jak jest u nas. Zresztą bez jaj, nawet Lech nie ma 3k chuliganów w swojej ekipie a przecież pewnie po tyle wejściówek dostawali do Manchesteru czy Turynu.

edit: zresztą przykład z Poznania nijak się nie musi mieć (i pewnie nie ma) do wyjazdu Śląska do Sevilli.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Majkis dnia Pią 21:34, 23 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz

Cytat:

Aha. Ktos zachowuje sie jak debil, ale to pozory. Bo debilem nie jest. A skąd to wiemy? Bo on sam tak mowi?

Chociażby dlatego, że często domagają się po prostu normalności. Może zbyt nachalnie i prymitywnie, ale... zdecydowanie wolę gdy ktoś wyraża swoje poglądy prosto z mostu, a nie kombinuje i manipuluje jak te wszystkie ładne buzie pokazujące się w największych telewizjach.

Oczywiście odsetek debili wśród kiboli jest spory, ale mimo wszystko wolę każdego traktować z osobna niż wrzucać do jednego wora całe towarzystwo.

Cytat:

A Twoje ostatnie zdanie przypomina tekst z monologu Abelarda - nie mamy problemu z przestępczością w Polsce, jest świetnie zorganizowana...

Akurat jeśli chodzi o przestępczość to w moim przekonaniu ta państwowa jest dużo lepiej zorganizowana niż kibicowska.

Cytat:

A tak notabene - kibicem zostaje sie po to zeby wyrazac bunt? Przeciw czemu? Myslalem ze na mecz chodzi sie po to, zeby dopingowac druzyne i ogladac grę.......

Jasne, że ten bunt to sprawa drugoplanowa, ale coraz bardziej istotna dzięki obecnemu rządowi. Myślę, że gdyby kibicom nikt nie robił pod górkę to w ogóle nie zajmowaliby się polską polityką, albo przynajmniej w marginalnym stopniu. Jakoś 'jebać PZPN' też prawie całkowicie zniknęło po pewnym czasie ze stadionów, bo ludzie zauważyli, że w końcu zaczął rządzić ktoś kto faktycznie stara się coś naprawić, a nie opowiada żarty o rekordach na setkę po czym durnie rechocze.

Tusk z ekipą zamiast z kibolami powinni walczyć z debilami. Oni widocznie utożsamili ze sobą te dwie grupy - tak jak Ty. Moim zdaniem to spory błąd.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Palm Street dnia Sob 00:43, 24 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz

Palm Street napisał:

Jasne, że ten bunt to sprawa drugoplanowa, ale coraz bardziej istotna dzięki obecnemu rządowi. Myślę, że gdyby kibicom nikt nie robił pod górkę to w ogóle nie zajmowaliby się polską polityką, albo przynajmniej w marginalnym stopniu.

Gdyby kibole zachowywaliby się po ludzku to zapewne nikt by im nie przeszkadzał.

Palm Street napisał:

Tusk z ekipą zamiast z kibolami powinni walczyć z debilami. Oni widocznie utożsamili ze sobą te dwie grupy - tak jak Ty. Moim zdaniem to spory błąd.

Problemem jest chyba to, że obie te grupy są ze sobą tożsame i nie widać, żeby jedna z nich chciała się odciąć od drugiej.

Post został pochwalony 0 razy

Inaczej - może nie są tożsame, ale obie potrzebują się nawzajem i lączy je wspólnota interesów. A to powoduje, że w oczch opinii publicznej są traktowane jednakowo.

Mówię tu oczywiście nie o zwykłych karnetowcach i przypadkowych, okolcznosciowych bywalcach stadionów, tylko o tych kibicach zorganizowanych, udzielających się w zorganizowanym dopingu, wywieszających transparenty, jeżdżących na wyjazdy (regularnie).

Oni tej najgorszej części kibolii, tej "ustawkowej", zawsze będą potrzebować, choćby jako ochrony przed podobnymi karkami w innnych szalikach, zeby tamci nie zabrali im ich ukochanych zabawek (szalików, chorągiewek, napisów, etc). Z kolei hoolsi zawsze będą ich potrzebowali, zeby wtopic sie w barwny tłum i szukac sobie alibi w haśle "mecz bez oprawy nie smakuje tak dobrze" itp.

Dlatego zawsze będzie jakieś "ale".

Tak, były rozróby, ALE zostaliśmy sprowokowani.
Tak, kibooe demolowali, ALE to margines i nje wsadzajmy wszystkich do jednego wora.
Nie, nie pochwalam debilnych zachowań, ALE trzeba pamiętac o szczytnych akcjach tych ludzi, jak czczenie PW.....

I tak dalej, i tak dalej. Wszystko to doporowadzilo tak jak tu pisalem wielokrotnje - do zatarcia różnic pomiędzy tymi grupami. Kibice w ogromnej mierze sami zapracowali na to, ze traktuje sie ich jak jedną masę - właśnie przez ten brak jasnego, oficjalnego (a moze właśnie przede wszystkim własnie nieoficjalnego) odcięcia się od postaw chuligańskich, rasistowskich, szowinistycznych. Po co daleko szukać - jesli doniesienie o NAZISTOWSKIM transparencie kolega Majkis kwituje pompatycznym "Polak nie powinien donosić na POLAKA (sic! - podkreslenie moje)", to o czym tu w ogóle więcej pisać?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Holt_ dnia Sob 06:03, 24 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz

No i proszę ostatnie doniesienia z Wrocławia sugerują, że osławione sewilskie noże zostały skonfabulowane, ażeby łatwiej usprawiedliwić utratę flag......
Przypomina się scena z "Janosika" kiedy murgrabia opowiada hrabiemu o odbiciu Jakubka:-)

Post został pochwalony 0 razy

Wiem, skończeni debile sieli plotki o tych nożach i innych ciężkich sprzętach. Cóż, podsumuję krótko. Stracili frajersko flagi. Wstyd i hańba.

Natomiast w cieniu tych flag, zachowanie ''kibiców'' Sevilli.
[link widoczny dla zalogowanych]
Skoro UEFA ma taki rozmach, to jakieś wykluczenie analuzyjskiego klubu z pucharów na 5 lat by się przydało.

Post został pochwalony 0 razy

Nie wiem, czy na pięć lat, ale pomysł popieram.

Post został pochwalony 0 razy