PROSZE O WPISY Z ARGUMENTACJA !!!

Post został pochwalony 0 razy

GORNIK ZABRZE -- NAJWIEKSZY Z POLSKICH KLUBOW !!!!!


TO NAJWIĘKSZY, NAJBARDZIEJ UTYTUŁOWANY I NAJBARDZIEJ ZASŁUŻONY POLSKI KLUB- KLUB LEGENDA! Pamiętam inne czasy! Gdy Górnik tylko wygrywał! Grał ofensywnie, strzelał masę goli! To były czasy, kiedy się Górnika w Europie bardzo obawiano! Nie chciano wylosować tej drużyny - zdawano sobie świetnie sprawę z klasy piłkarzy , drużyny i popularności Górnika! Górnik Zabrze to jedyny polski klub, który grał w finale europejskiego pucharu ! To jedyny polski klub, który przez "dłuższy czas" był w absolutnym czubie Europy zespołów klubowych! W LATACH 1968-1971 GÓRNIK BUDZIŁ WIELKI SZACUNEK W EUROPIE! W 1968 roku Górnik przegrał w ćwierćfinale PUCHARU EUROPY MISTRZOW KRAJOWYCH ( odpowiednik dziesiejszej LIGI MISTRZOW ) z Manchesterem United. W United zabrzanie przegrali 0-2, tracąc drugą bramkę w 90 minucie gry. W rewanżu na Stadionie Slaskim w obecnosci ponad 100 tys kibicow było 1- 0! W 70 minucie, gdy Górnicy zdobyli gola, trwał nieustanny atak na bramkę Anglików! Przyznał to sam trener Manchesteru mówiąc , że to był cud , że nie doszło do dogrywki , a ten mecz był przedwczesnym finałem! Górnik był jedynym zespołem, który ograł w tych rozgrywkach zdobywcę pucharu MANCHESTER UNITED! W finale MANCHESTER rozbil 5 - 1 silna BENFICE LIZBONA ze slynnym Eusebio w skladzie ! W 1970 ROKU GÓRNIK BYŁ W FINALE PUCHARU ZDOBYWCÓW PUCHARÓW!! W ćwierćfinale dwa razy po 3 - 1 odprawiony zostaje GLASGOW RANGERS! Potem wspaniałe, pełne dramaturgii półfinałowe mecze z AS ROMA!Cała Polska zaGórnikiem , puste ulice , ponad 100 tys. kibiców na śląskim , autentycznie ponad milion chętnych na bilety, miliony przed telewizorami i odbiornikami radiowymi!! Awans do finału po wielkich meczach!! Finał: 1-2 z MANCHESTEREM CITY. W 70 minucie Stanisław Oślizło strzela kontaktowego gola , potem dwa razy piłka o centymetry mija angielską bramkę a golkeeper Manchesteru nawet się nie ruszył! W chwili, gdy Lubański strzela wyrównującego gola, na stadionie gaśnie światło - chwila przerwy, gol nieuznany! Niestety porażka! W 1971 ROKU GÓRNIK BYŁ W ĆWIERĆFINALE PUCHARU ZDOBYWCÓW PUCHARÓW!!! ZNÓW MANCHESTER CITY zatrzymał zabrzan: 0 - 2 w city , 2-0 na śląskim i trzeci mecz w Austrii minimalnie przegrany! TO BYŁY WIELKIE LATA GÓRNIKA I POLSKIEJ PIŁKI KLUBOWEJ! GÓRNIK PRZEGRYWAŁ Z PÓŹNIEJSZYMI TRIUMFATORAMI ROZGRYWEK! Nie leżały niestety zabrzanom zespoły angielskie! Ale kilkanaście lat później pogonił tych angoli WIELKI WIDZEW ŁÓDŹ! Górnik Zabrze to jedyny klub, który zdobył 5 razy z rzędu mistrzostwo Polski , 8 razy mistrzostwo Polski w dekadzie , 16 razy z rzedu stawal na podium rozgrywek ligowych ! I to jedyny Polski klub , który rozegrał wiele wspanialych spotkań przy ponad 100 tysięcznej widowni na Stadionie Śląskim! Były to mecze pucharowe z AS ROMA, OLLIMPIC, DUKLĄ PRAGA, LEWSKIM SOFIA, DYNAMEM KIJOW , SPARTĄ PRAGA , TOTENHAMEM HOTSPUR , AUSTRIA WIEDEN (120 000 -rekord wszechczasów) , MANCHESTEREM CITY, CSKA SOFIA , MANCHESTEREM UNITED i ligowe ( z RUCHEM CHORZOW , LEGIĄ WARSZAWA , POLONIĄ BYTOM )! I co najważniejsze - wygrywał te mecze! I te wielkie masy kibiców przychodziły tam właśnie dla Górnika! Ci kibice przyjeżdżali z Poznania, Krakowa, Wrocławia, Krosna , Łodzi, ze wszystkich stron Polski! Taka była magia Górnika! Nie liczyły się odległości, liczył się Górnik. Jak Górnik grał, jak zagra?! I NIC TEGO NIE ZMIENI, ŻE ŻADEN POLSKI KLUB NAWET W UŁAMKU SIĘ DO TEGO NIGDY NIE ZBLIŻY! Przy takich tlumach kibicow swoje mecze rozgrywaly jeszcze tylko kadry narodowe Górskiego i Piechniczka! I TO JEST DOWÓD NA TO, ŻE JEST TO NA RAZIE NAJWIĘKSZY Z POLSKICH KLUBÓW! Górnik miał kibiców w całej Polsce, na mecze przyjeżdżali z całej Polski! Piszę to do tych, którzy opowiadają głupoty o komunistycznym klubie PRL-owskim (szczególnie w Warszawie )! To był klub kochany! Cała Polska mu kibicowała! I Polonia za granicą! Łączył Polaków! Ulice były puste, gdy Górnik grał! W przeciwieństwie do popieranych przez Komitet Centralny klubów milicyjnych i wojskowych, tak nielubianych! I trzeba jasno powiedzieć młodym sympatykom i kibicom Legii Warszawa! To nie Górnik był dzieckiem komunistycznej Polski - PRL ( co warszawka wmawia Polakom po 89 roku , odwracając kota ogonem), to Legia ( centralny klub wojskowy-resortów siłowych komunistycznej zniewolonej Polski ) był dzieckiem PRL-znienawidzonym przez Polaków. Każdy totalitarny kraj socjalistycznego bloku wschodniego miał swój sztandarowy stołeczny klub wojskowy! I w każdym z tych państw wojsko oraz te sztandarowe kluby były na pierwszym miejscu! Warszawę, Komitet Centralny, komunistycznych warszawskich kacyków i generałów bardzo bolało , że jest taki klub, który zabiera stolicy rokrocznie mistrzostwo i zbiera laury w Europie ! W pewnym momencie popularność , siła i sława Górnika były juz tak wielkie , że nic nie pozwalało tego zmieniać poprzez zakulisowe sterowanie socjalistycznych warszawskich dygnitarzy komunistycznej Polski! Silne górnictwo w owym czasie, które miało możliwość reklamowania piłkarzy od służby wojskowej tez broniło Górnika przed zawiścią komunistycznej Warszawy i beszczelnoscią Legii - inne kluby, nie miały takiej możliwości obrony przed drenowaniem składów! Górnik był lepszy na boisku, miał piłkarzy tworzących wielki zespól, miał kibiców w całej Polsce i za granicą. Dlatego wymyślono bajkę , mającą autorów i szczególny posłuch w Warszawie, że Górnik był pupilem PRL-u. Ta bajka wyjaśniała i usprawiedliwiała brak sukcesów wojskowego nielubianego klubu, który pomimo , że kradł ile się dało najlepszych zawodników ( albo będziesz grał w Legii , albo będziesz zapychal na poligonie), to tworzył z nich zaledwie zbieraninę bez charakteru , bez sukcesów na miarę oczekiwań i zawsze był gorszy! Pamiętne lata, gdy Legia powołała do wojska najlepszych zwodników POLONII BYTOM , momentalnie niszcząc potęgę tego klubu ! I ostatnia rzecz. Też bardzo ważna! O sile Górnika stanowili świetni piłkarze z charakterami z Zabrza i okolic: Lubański, Lentner, Pohl, Gorgon, Kostka, Kowalski, Deja , Gomola , Musiałek , Szołtysik , Oślizło , Matysik i inni! To oni stanowili trzon zespołu! Milicyjne i wojskowe kluby zawsze podbierały zawodników innym klubom! Ci zawodnicy nawet nie chcieli udawać tego , że się z tymi klubami w jakikolwiek sposób identyfikują ! Dlatego np. Legia wielokrotnie była zbieraniną bardzo dobrych zawodników bez ducha i dlatego nie miało to przełożenia na oczekiwane w Warszawie wyniki! POWTÓRZĘ TO JESZCZE RAZ! ŚMIEM TWIERDZIĆ, ŻE ŻADEN POLSKI KLUB NAWET NA UŁAMEK NIE ZBLIŻY SIĘ DO TEJ PRZEOGROMNEJ POPULARNOŚCI JAKĄ MIAŁ GÓRNIK W LATACH SWOJEJ ŚWIETNOŚCI I CHWAŁY! I NIE ZDOBYTE MISTRZOSTWA , PUCHARY POLSKI, OSIĄGNIĘTE RUNDY EUROPEJSKICH PUCHARÓW, POKONANE DRUŻYNY, ALE TE WIELKIE MASY KIBICÓW NA MECZACH GÓRNIKA, TO JEST TO, CO WYRÓŻNIA TEN KLUB NA ZAWSZE SPOŚRÓD INNYCH KLUBÓW! I jeszcze jeden znamionujący fakt - na porządku dziennym w owym czasie było, że w samej Warszawie olbrzymia rzesza warszawiaków kibicowała właśnie Górnikowi a nie wojskowej Legii! Wojskowa Legia, jej patroni to nie był ich klub! PZPR często sięgał po pomoc ojców Legii w PRL-u. To często byli kibice tego pokolenia tak poranionego przez wojnę, Niemców, Sowietów i komunistów! Ich przedwojenne kluby, które kochali : Polonia Warszawa , Marymont , Cracovia , kluby lwowskie zostały specjalnie z premedytacją zniszczone przez komunistów! W tej sytuacji swoją sympatię przenieśli na WIELKIEGO Górnika! I było ich wielu. I kibicują mu do dzisiaj! Ci młodsi w Warszawie , którzy rodzili się po wojnie , w sercu mieli juz najsilniejszy w owych czasach klub stołeczny - Legię. Znamienny fakt! W Warszawie był i jest wielki stadion na ponad 100 tys. ludzi! Legia na nim nie grała! Nie miała tylu sympatyków! Nawet gdy w 1972 roku do Warszawy przyjechał słynny AC MILAN i zdecydowano się rozegrać mecz na tym stadionie , wypełnił się on tylko 70 tys. kibicami. Górnik miał takich spotkan przy ponad 100 tys. widowni wiele. I to jest ta subtelna ale jakże olbrzymia przepaść- różnica , która pokazuje jak zupełnie inaczej postrzegano te dwa kluby! To jest ten fakt, który obala całkowicie te półprawdy, stereotypy, kłamstewka i wygodne wersje głoszone w Warszawie na temat Legii ,Górnika i PRL! Dobrym przykładem tych "wymyślonych prawd" jest też film Zaorskiego "Piłkarski poker". Totalnie kłamliwy, wybielający wojskowy klub ( tak nielubiany przez Polaków ) i szkalujący Górnika ( klub , któremu kibicowały miliony Polaków i polonusów ) ! A na koniec dodam jeszcze, że ten wielki warszawski stadion zamieniono na największy targ Europy - taka była i jest popularność Legii! Nie atakuję Legii! To WIELKI KLUB - mistrz Polski, obecnie budujący swój bardzo pozytywny wizerunek ! Obalam tylko kłamstwa i piszę prawdę o przeszłości! Prawdą jest też , że w PRL górnictwo było silne, bo było źródłem dewiz! Padło górnictwo , Górnik też jest na łopatkach! Tym tekstem oddaje GORNIKOWI ZABRZE to co temu wielkiemu klubowi należne! Legia jest na szczycie, a Górnik odchodzi i sie zwyczajnie kończy - to agonia ( BÓG i tak jest kibicem tego klubu , tyle razy w ostatnich latach Górnik balansował na krawędzi drugiej ligi ). Ale ta przeszłość sportowa była piękna i na niej współcześni piłkarze powinni się wzorować ! Takie rzeczy warto przypominać dla wszystkich: kibice, działacze, kopacze , piłkarze , młodzież , interesujący się futbolem i ci, którzy nie mają o tym pojęcia, starsi i młodsi! Oby młodsi grali kiedyś przy takiej publice i na tym poziomie rozgrywek, żeby czuli to oczekiwanie na mecz, tę rozpacz kibiców, dla których zabrakło biletów , te puste ulice , żeby czuli ten ryk z trybun 120 tys. kibiców i milionów ( autentycznie całej Polski ) przed telewizorami i przy odbiornikach radiowych , ten strach czołowych drużyn europejskich, które doskonale wiedziały, że tutaj o awans będzie bardzo, bardzo ciężko, żeby czuli ta atmosferę , ten ciąg do zwycięstwa i radość Polaków ze zwycięstw Górnika, ta walkę, mecze z AS Roma -losowanie ! Warto było na tych meczach być, tego się nie zapomina ," to se ne wrati " ! Życzę polskim piłkarzom, żeby zagrali jeszcze takie spektakle jak grał Górnik, potem Legia , potem WIELKI Widzew i Wisła! Chociaż mecze Górnika były z tego wszystkiego zdecydowanie największymi widowiskami gromadzacymi i jednoczacymi najwieksza ilosc Polakow! Oby polskie kluby zagrały jeszcze takie spotkania! Jeszcze w 1985 i 1986 roku, gdy Górnik grał pucharowe mecze, na śląski przyszło po 70 tys. ludzi! W tym samym czasie grały RUCH CHORZÓW i GKS KATOWICE i przyszło po 10 tys. kibiców! Nie mam żadnych wątpliwości, że gdyby ktoś przywrócił Górnikowi Zabrze jego blask, gdyby Górnik zagrał w pucharach, to mimo tego całego piłkarskiego bagna w tym kraju, Górnik ZABRZE rozgrywałby swoje mecze przy wielkiej liczbie kibiców.

Post został pochwalony 0 razy

Przede wszystkim witam Cię, Wabene
Rety! Co za post! Jesteś chyba jedynym forumowiczem -oprócz mnie- który potrafi napisać tak długachnego posta. Jednak, aby opisać to, co osiągnął Górnik Zabrze nie wystarczyłoby nawet dwa razy tyle słów, ile tu padło. Absolutnie zgadzam się z Tobą, że Górnik jest najbardziej utytułowanym klubem w historii polskiej piłki, nikt bowiem nie zdobył tylu tytułów mistrza Polski, jak właśnie ten klub. Jednak wydaje mi się, że zabrzański klub zdobył 14 razy mistrza, nie zaś 16. ale mniejsza o to. W dodatku faktycznie Górnik potrafił najdalej ze wszystkich polskich drużyn zajść (wspomniany przez Ciebie rok 1970 ) i osiągnął największe sukcesy. Dlatego też żywię do Górnika, jego historii i osiągnięć bardzo wiele szacunku.
Jednakże Górnik jest również dla mnie smutnym symbolem upadku polsiej piłki. Już objaśniam, co mam na myśli. Zauważcie, że wszędzie na Zachodzie klub z takimi sucesami, jak Górnik stałby sie już potęgą w ciągu tylu lat, może nie na miarę FCB, Arsenalum, Realu, czy Juvetusu, ale na pewno mógłby i powinien dzisiaj się równać z takimi firmami, jak Olympic Marseille, Ajax, czy Parma. I tu przychodzi mi do głowy pytanie, co stało sięz polską piłką, w którym momencie i gdzie, że taki klub, jak Górnik zamiasrt mieć stadion, choćby jak stare Highburry i być jedną z silniejszych ekip w europie był przed niespełna 2 latami bliski upadku i bankructwa? Przez te 36 lat Górnik powinien był wyrosnąć na potężny klub, a tymczasem ten cały potencjał gdzieś sie roztrwoniło. Smutne. Oczywiście cieszy mnie, że miasto Zabrze wyciągnęło rękę do klubu o tak bogatej historii i obecnie jakoś się tam przędzie, jednak to nadal nie jesty to. Może w końcu ktoś trafi się i zainwestuje w Zabrzu spore pieniądze i w klub i w stadion, bo Górnik na peqwno na to zasłużył. Jendak chyba nieprędko to nastąpi.
Piszesz też Wabene, iż nikt ne doruwnuje Górnikowi do pięt,. No tu nie do końca sie z Tobą zgodzę. Owszem, Górnik jest najbardziej utytułowany, niemniej jednak sporo osiągnęły i inne kluby, jak choćby Ruch Chorzów, który również zdobył mistrzostwo kraju 14-krotnie, nieco mniej razy zdobył puchar Polski, choć pod tym względem na korzyść Górnika przemawia to, iż zabrzański klub powstał stosunkowo niedawno, bo w 1948 r., zaś Ruch w 2 lata po odzyskaniu niepodległości przez Polskę. Niemniej jednak i Ruch ma przebogatą historię, także spore osiągnięcia (np. doszedł do ćwierćfinału PUEFA w 1974 r.), także i "niebiescy mieli sowje ikony piłkarskie, jak Ernest Wilimowski, Gerard Wodarz, jego późniejszy imiennik - Cieślik, Badura, z Ruchu wywodzi się też A. Piechniczek. Także więc trochę nie do końca jest tak, że nikt Górnikowi nie dorasta do pięt.

Post został pochwalony 0 razy

Sukcesy Legii czy Widzewa można spokojnie porównywać z sukcesami Górnika moim skromnym zdaniem. Pierwsza sprawa, że od dobrych 30 lat słuch o Górniku zaginął. No a druga, to taka że Legia i Widzew święciły triumfy w rozgrywkach kilka razy bardziej prestiżowych niż PEZP. Chodzi tu O Puchar Europy Mistrzów Krajowych, gdzie o ile mnie pamięć przeczytanych książek nie myli zarówna (L) jak i W doszły do półfinału. Ponadto są jedynymi klubami, którym udało się wejść do nieosiągalnych dla innych rozgrywek Ligi Mistrzów. Mało tego, Legia awansowała w tych rozgrywkach do 1/4 finału. I choć Górnik i Ruch mają najwięcej tytułów mistrzowskich, to okres ich sławy był bardzo krótki. Legia zawsze była wielka, zawsze się liczyła, świadczy o tym choćby tabela wszechczasów.

Post został pochwalony 0 razy

Majkis napisał:

Legia zawsze była wielka, zawsze się liczyła, świadczy o tym choćby tabela wszechczasów.

Zdecydowanie się zgadzam. Legia to Polski fenomen. Zmieniają się jej rywale, ale ona zawsze walczy o czołowe miejsca w lidze. Dla mnie to Najwiekszy klub polski. Pisze to jako kibic Wisły

Post został pochwalony 0 razy

nigdzie nie pisalem , ze pisze o terazniejszosci ! ona jest zalosna wszedzie ! w zabrzu bardzo zalosna a w warszawie tez zalosna ! mowie o polskiej pilce , pilkarzach , wynikach itd ! gornik jest zamieszany w afery !? no nie zartuj ! szczerze mowiac to caly ten kraj jest jedna wielka afera na przestrzeni ostatnich 17 lat ! od polityki zaczynajac a na polskiej pilce konczac !III RP to totalna afera ! juz 50 osob z otoczenia pzpn siedzi ! dopiero ten rzad sie za to wzial ! poprzednicy mowili , ze chyba cos jest , ale to trudno udowodnic itd !a, ze w warszawie jest najwiekszy biznes ! to i legia jest na gorze ! stolica sie zawsze wyzywi ! -)))na gornika teraz gdy jest na dnie w tabeli , jezeli chodzi o pilkarzy , strukture , jakosc obiektu przychodzi po 15 tys kibicow ! gdyby byl na miejscu legii to przychodziloby duzo wiecej ! -))) dziwie im sie ! polska pilka jest tragiczna ! pamietam czasy o ktorych pisalem ! widzialem mecze gornika i legii ! podtrzymuje to co napisalem ! nie bede sie powtarzal ! mozesz miec zdanie odmienne ! gornika kilka faktow wyroznia ! dosyc dokladnie o tym napisalem !i tyle ! final zawsze bedzie finalem ! nikt nie gral w finale ! kazdy stary kibic wie jak ciezko bylo sie dostac do finalu obojetnie jakiego pucharu europejskiego ! gornik tego dokonal ! nie ma zadnego porownania miedzy seria gornika z lat 68 - 71 w pucharach , cwiercfinalem ligi mistrzow ( legii ) a cwiercfinalem ( gornika - 68 ) ! legia awansowala do cwiercfinalu w zalosnym stylu ( trzy ostatnie mecze w grupie przegrala : ze spartakiem w moskwie 1-3 , ze spartakiem w warszawie 0-1 i z rosenborgiem w trondhaim 0-4 ) - z meczu na mecz coraz slabiej !! legia awansowala tam cudem, te modly komentatora w czasie meczu w trondheim zeby w rownoleglym meczu w blacburn padl odpowiedni wynik ! potem slabiutko legia grala z panathinaikosem ! manchester united mial szczescie w 68 , ze awansowal ! tam pilka na slaskim pare razy cudem nie wpadala do angielskiej bramki ! nastepne lata gornika byly jeszcze wspanialsze !! nie umniejszam zadnego z klubow ! wyeksponowalem gornika ! jak na razie jest numerem jeden !podtrzymuje , ze cwiercfinal LM legii byl osiagniety w bardzo slabym stylu i bardzo szczesliwie ! seria gornika z lat 68-71 ( SERIA !!!!! ) to byla walka jak rowny z rownym z najsilniejszymi na owe czasy druzynami europejskim ! czasem po 330 minut (mecz,rewanz+dogrywka,trzeci mecz + dogrywka )! widzialem te mecze ! gornik byl lepszy ! mimo to odpadl ! a sedziowie z europy sprzyjali druzynom z zachodu !gornik tamtych czasow to byla jedyna polska druzyna , ktora byla na tyle silna by zdobyc puchar europy !!! i na koniec zapewniam wszystkich , ze dla LEGII WARSZAWA MAM WIELKI SZACUNEK ! TO TAKZE WSPANIALY KLUB , KTORY DALEJ JEST W POLSCE NA SZCZYCIE ! ARTYKUL , KTORY NAPISALEM BRONI TEZY O WYJATKOWOSCI GORNIKA ! JAK ZAWSZE KAZDY MA SWOJE ZDANIE !

Post został pochwalony 0 razy

Czytam te komentarze ! Mamy mistrza , mistrzostwo zdobyte w pieknym stylu , czekalismy , jestem wzruszony , europejski poziom , w wielkim stylu , piekny sezon , warto bylo ,......itd ! Ufffff ! Hehe ! Komedia ! Czym tu sie podniecac ! Tymi kopaczami ! Ktorzy zeluja wlosy , szaleja w dyskotekach , rozbijaja auta , sprzedaja mecze , nie chce im sie trenowac , nawet walczyc do upadlego im sie nie chce ! Dodac nalezy tych pseudodzialaczy ( czesto bylych SBkow ) zarowno ze szczebla regionalnego jak i zwiazkowego tworzacych jedna klike ! Gdzie korupcja i chec zysku to najwieksze cnoty ! Aresztowano juz tylu dzialaczy , sedziow , trenerow i pilkarzy a panowie z PZPN dalej twierdza , ze ta afera jest za bardzo rozdmuchana !! Hehe ! I absolutnie nie zamierzaja zrezygnowac !!! Zaden !!! Oni nic nie wiedzieli - mowia !!! O tych stadionach wygladajacych jak z epoki postnuklearnej nawet nie wspominam ( wyjatek Kielce , Poznan ) ! Tylko smieszni , mlodzi i naiwni kibice kupuja taki trefny towar ! Na 8 meczow polskiej ligi przychodzi srednio 25 tys ludzi ! W tym kilku lysych , zadymiarze i krocie panow z przepustkami PZPN wraz z osobami towarzyszacymi ! Tak szczerze to nawet promil spoleczenstwa sie tym badziewiem nie interesuje ! To , ze w najwiekszych gazetach pisza : wielki mecz , mecz gigantow , klasyk , wspanialy mecz , Wlodarczyk zakrecil obrona tak , ze... , .....to potega !! Kto chce moze w to wierzyc , jego sprawa ! Te pismaki z tego zyja , wiec musza tak pisac , zeby nakrecac ta wirtualna otoczke i atmosfere ! To , ze w najwiekszych polskich stacjach telewizyjnych , redaktorzy opowiadaja jakies niestworzone dyrdymaly o tym co widza lub widzieli ? To tez zrozumiale ! Czasem mam wrazenie , ze bylem na jakims innym meczu lub , ze akurat inny mecz ogladam !! Ci kopacze tez moga wierzyc w te kosmiczne komentarze , ale co najgorsze gdy sie ich slucha to oni autentycznie wierza w ta " interesujaca lige " ! Bylem na kilku meczach ! Brak inicjatywy , pomyslunku , koncepcji , ci polscy kopacze sa tak pochlonieci realizacja taktyki , ze robia z pilki noznej nanudniejszy sport na ziemi ! Oni graja " jakby to byla kara dla nich " ! A przeciez to jest piekna gra : mozna rozgrywac , podawac , strzelac , dogrywac , przerzuty , wyjscia na pozycje , itd !? A tam nuda panie totalna ! Potykaja sie o pilke i wlasne nogi , zadnej inicjatywy , rozkladanie rak , wykopy na afere w mysl taktyki - " wyyyyjjaaaaazd spod wlasnej bramki " ! O rozegraniu akcji na sredniej szybkosci ? Na prawde rzadkosc ! Potem i tak przychodzi byle sprawdzian z byle druzyna z zagranicy ! Przed meczem geby pelne wielkich slow ! Zapowiedzi o walce , zwyciestwie i awansie do Ligi Mistrzow ! Konczy sie zawsze laniem i kompromitacja ! Raz na jakis czas jakas druzynka przebije sie ciut wyzej i od razu te pismaki , czesc kibicow , dzialacze robia z tych grajkow herosow , bohaterow i wychwalaja ich pod niebiosa , podniecajac sie i snujac absurdalne wizje !!! Ci kopacze w to wierza i zaraz w nastepnym sezonie jest katastrofa ! Kopacze kula wtedy ogony pod siebie , jakby ich nie bylo , cos tam bakna banalnego na swoje usprawiedliwienie , ale humorki maja super , konta pelniutkie ! Po trzech miesiacach ciszy znow zaczynaja opowiadac dyrdymaly o mistrzostwie Polski i dobrej grze ! To wszystko jest na zasadzie " slepej kurze ziarno tez sie trafi " ! To wszystko jest takie prowincjonalno - osiedlowe ! Ci biedni , naiwni kibice ! Jadacy czasem cala Polske , zeby kibicowac swojej druzynie ! Jada caly dzien , umecza sie ! Dojechali ! Kibicuja , przejmuja sie , podniecaja sie ! Jest np . 80 minuta wyjazdowego meczu , bedzie jeden punkt , Toczy sie mecz , guzik , mecz jest zwyczajnie sprzedany , pada ustalony gol , przegrana , po meczu caly czas jeszcze ci naiwni kibice komentuja,przezywaja ( kurcze gdyby ten obronca to wybil ) ! Caly czas wierza , ze to wszystko jest sportem ! A to wszystko jest takie podle czesto ! Ktory rozsadny kibic to zniesie , jezeli nawet sami glowni aktorzy tego cyrku przyznaja w nieoficjalnych rozmowach , ze te rzeczy , ktore opisalem sa bardzo czesta praktyka ! Interesowac sie tym mozna na zasadzie gazetowej statystyki ! Kto z kim wygral , ktore ma miejsce , kto spada a kto mistrzem !Tylko i az tyle ! Przezywanie typu : jestesmy mistrzem , jestesmy potega ! Hehe ! Absurd !!!!!! Pozdrawiam kibicow !

Post został pochwalony 0 razy

majkis piszesz ze legia zawsze byla wielka i ze sie zawsze liczyla jezeli sie nie myle to legia istnieje 90 lat to wytlumacz mi dlaczego ona na swoj pierwszy mistrzowski tytol prawie 40 lat czekala co do pierwszych tytulow mistrzowskich legii w latach 1955 i 1956 to do dzis te slowo dziekuje w kierunku slaska od strony legii nie padlo moze jestem troche sentymentalny ale uczono mnie w domu ze nie mozna tylko brac trzeba tez dawac a ze 11 slazakow zdobylo dla legii te pierwsze dwa mistrzostwa polski to powinno byc takie skromne slowo dziekuje chyba rzecza normalna no chyba ze ty jako kibic legii to widzisz inaczej po przeciersz kazdy ma prawo na swoje zdanie jeden z tych slasakow na zawsze zostal w warszawie i stal sie tam legenda lucjan brychczy strzelil dla legi jezeli sie nie myle 179 goli ligowych pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

wabene napisał:

Czytam te komentarze ! Mamy mistrza , mistrzostwo zdobyte w pieknym stylu , czekalismy , jestem wzruszony , europejski poziom , w wielkim stylu , piekny sezon , warto bylo ,......itd ! Ufffff ! Hehe ! Komedia ! Czym tu sie podniecac ! Tymi kopaczami ! Ktorzy zeluja wlosy , szaleja w dyskotekach , rozbijaja auta , sprzedaja mecze , nie chce im sie trenowac , nawet walczyc do upadlego im sie nie chce ! Dodac nalezy tych pseudodzialaczy ( czesto bylych SBkow ) zarowno ze szczebla regionalnego jak i zwiazkowego tworzacych jedna klike ! Gdzie korupcja i chec zysku to najwieksze cnoty ! Aresztowano juz tylu dzialaczy , sedziow , trenerow i pilkarzy a panowie z PZPN dalej twierdza , ze ta afera jest za bardzo rozdmuchana !! Hehe ! I absolutnie nie zamierzaja zrezygnowac !!! Zaden !!! Oni nic nie wiedzieli - mowia !!! O tych stadionach wygladajacych jak z epoki postnuklearnej nawet nie wspominam ( wyjatek Kielce , Poznan ) ! Tylko smieszni , mlodzi i naiwni kibice kupuja taki trefny towar ! Na 8 meczow polskiej ligi przychodzi srednio 25 tys ludzi ! W tym kilku lysych , zadymiarze i krocie panow z przepustkami PZPN wraz z osobami towarzyszacymi ! Tak szczerze to nawet promil spoleczenstwa sie tym badziewiem nie interesuje ! To , ze w najwiekszych gazetach pisza : wielki mecz , mecz gigantow , klasyk , wspanialy mecz , Wlodarczyk zakrecil obrona tak , ze... , .....to potega !! Kto chce moze w to wierzyc , jego sprawa ! Te pismaki z tego zyja , wiec musza tak pisac , zeby nakrecac ta wirtualna otoczke i atmosfere ! To , ze w najwiekszych polskich stacjach telewizyjnych , redaktorzy opowiadaja jakies niestworzone dyrdymaly o tym co widza lub widzieli ? To tez zrozumiale ! Czasem mam wrazenie , ze bylem na jakims innym meczu lub , ze akurat inny mecz ogladam !! Ci kopacze tez moga wierzyc w te kosmiczne komentarze , ale co najgorsze gdy sie ich slucha to oni autentycznie wierza w ta " interesujaca lige " ! Bylem na kilku meczach ! Brak inicjatywy , pomyslunku , koncepcji , ci polscy kopacze sa tak pochlonieci realizacja taktyki , ze robia z pilki noznej nanudniejszy sport na ziemi ! Oni graja " jakby to byla kara dla nich " ! A przeciez to jest piekna gra : mozna rozgrywac , podawac , strzelac , dogrywac , przerzuty , wyjscia na pozycje , itd !? A tam nuda panie totalna ! Potykaja sie o pilke i wlasne nogi , zadnej inicjatywy , rozkladanie rak , wykopy na afere w mysl taktyki - " wyyyyjjaaaaazd spod wlasnej bramki " ! O rozegraniu akcji na sredniej szybkosci ? Na prawde rzadkosc ! Potem i tak przychodzi byle sprawdzian z byle druzyna z zagranicy ! Przed meczem geby pelne wielkich slow ! Zapowiedzi o walce , zwyciestwie i awansie do Ligi Mistrzow ! Konczy sie zawsze laniem i kompromitacja ! Raz na jakis czas jakas druzynka przebije sie ciut wyzej i od razu te pismaki , czesc kibicow , dzialacze robia z tych grajkow herosow , bohaterow i wychwalaja ich pod niebiosa , podniecajac sie i snujac absurdalne wizje !!! Ci kopacze w to wierza i zaraz w nastepnym sezonie jest katastrofa ! Kopacze kula wtedy ogony pod siebie , jakby ich nie bylo , cos tam bakna banalnego na swoje usprawiedliwienie , ale humorki maja super , konta pelniutkie ! Po trzech miesiacach ciszy znow zaczynaja opowiadac dyrdymaly o mistrzostwie Polski i dobrej grze ! To wszystko jest na zasadzie " slepej kurze ziarno tez sie trafi " ! To wszystko jest takie prowincjonalno - osiedlowe ! Ci biedni , naiwni kibice ! Jadacy czasem cala Polske , zeby kibicowac swojej druzynie ! Jada caly dzien , umecza sie ! Dojechali ! Kibicuja , przejmuja sie , podniecaja sie ! Jest np . 80 minuta wyjazdowego meczu , bedzie jeden punkt , Toczy sie mecz , guzik , mecz jest zwyczajnie sprzedany , pada ustalony gol , przegrana , po meczu caly czas jeszcze ci naiwni kibice komentuja,przezywaja ( kurcze gdyby ten obronca to wybil ) ! Caly czas wierza , ze to wszystko jest sportem ! A to wszystko jest takie podle czesto ! Ktory rozsadny kibic to zniesie , jezeli nawet sami glowni aktorzy tego cyrku przyznaja w nieoficjalnych rozmowach , ze te rzeczy , ktore opisalem sa bardzo czesta praktyka ! Interesowac sie tym mozna na zasadzie gazetowej statystyki ! Kto z kim wygral , ktore ma miejsce , kto spada a kto mistrzem !Tylko i az tyle ! Przezywanie typu : jestesmy mistrzem , jestesmy potega ! Hehe ! Absurd !!!!!! Pozdrawiam kibicow !

Latwo kibicowac klubowi kiedy jest na topie,jednak prawdziwi kibice Gornika to Ci ktorzy byli z klubem kiedy wygrywal.i teraz jezdza za Nim kiedy przyszly dla Niego gorsze czasy.Ja tam kibicowalem Widzewowi kiedy gral w LM,ale gdy spadl do 2 ligi,to tez na mecze jezdzilem.PS.Ktory z pilkarzy Gornika przesadzil o awansie zabrzanskiego klubo do finalu PZP?Bo niepiamitam.Tekst "Gornik byl lepszy mimo to pdpadl",to juz oklamywanie samego siebie.Jedyny Polski klub ktory ogrywal potegi to Lodzki Widzew.Bo jak sie maja jakies tam AS Romy ,do Liverpoolu i Juventusu Turyn nietrzeba chyba nikomu tlumaczyc

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Irsko dnia Nie 15:24, 12 Lis 2006, w całości zmieniany 1 raz

Oczywiście, Twoja frustracja, Wabene, jest w pełni uzasadniona. Wszyscy wiemy, jakie są realia polskiej piłki. I na pewno ti spowodowało, że Górnik jest obecnie tym, czym jest, a nie klubem ne miarę Europy. Lecz chodziło mi raczej o to, że jak to się stało, że nikt w pewnym momencie nie zauważył, że pomiędzy polską piłką, a zachodnią zaczyna się tworzyć przepaść? Przecież Polska, mimo dawnego ustroju nie była hermetycznie zamknięta. Ci partyjni bonzowie doskonale widzieli, jak rozwijają się sprawy w zachodnich klubach, a jak rozwijały się w naszych, takim Górniku Zabrze, Stali Mielec, Ruchu, czy nawet Legii.

Co do sukcesów zasłużonych klubów, to w pewnym sensie rację ma i Wabene i Majkis. Może i ostatnio Legia prawie zawsze jest w czołówce, lecz z drugiej strony ne ma tylu osiągnięć, co np. Górnik. Zasłużonych polskich klubów jest wiele: Górnik Zabrze, Ruch Chorzów, Legia Warszawa, Lech Poznań, Stal Mielec, Wisła Kraków, Cracovia, Widzew, czy ŁKS, a poniekąd dodałbym jeszcze Czarnych Lwów. Wszystkie te kluby wniosły bardzo wiele, nie tylko pod względem osiągnięć piłkarskich, ale pod wieloma względami historycznymi.

P.S. W pierwszym swoim poście pod tym wątkiem napisałem, że nikt nie zdobył tylu tytułów mistrzowskich, co Górnik. Oczywiście miałem na myśli w ogóle tytuły w Polsce, i te mistrzowskie i te puchorowe (Puchar Polski), albowiem, jka stwierdziłem Ruch Chorzów zdobył tyle samo tytułów mistrza Polski, co Górnik. Za pomyłkę przepraszam.

Post został pochwalony 0 razy

panie irsko ! jestes pan totalnym ignorantem . kompletnie nie zorientowanym w czasach o ktorych zabierasz glos ! tylko glupiec moze napisac " jak sie maja as romy do juventusu i liverpoolu ! w czasach kiedy gornik gral na topie o juventusie , liverpoolu , bayernie monachium jeszcze malutko w europie slyszano ! liczyly sie manchestery , nottingham forest , totenham!! tamte czasy , inni mistrzowie ! czolowka europy zespolow klubowych w latach gdy widzew wygrywal w europie jest juz zdecydowanie bardziej zblizona do dzisiejszej !gdy widzew wygrywal z manchesterami, chylily sie one ku szarzyznie , wschodzil powoli liverpool i juventus !! i tyle ! gdy gornik pierwszy raz zagral w PEMK spotkal sie z jednym z najlepszych zespolow w europie Totenhamem hotspur ! po 45 minutach gry bylo 4-0 dla gornika ! BEZ GADANIA! BO MOGLO BYC 7-0 !100 tys ludzi na stadionie szalalo ! potem angole skopali dwoch zawodnikow gornika i gornik od 53 minuty gral w dziewiatke bo nie mozna bylo wtedy wymieniac zawodnikow ! ! gornik wygral tylko 4-2 ! to tak jakby dzis do warszawy przyjechal bayern i po 45 minutach przegrywal 4- 0 z legia !!!-- ABSURD !!gornik to byla wielka druzyna ! tekst , ktory napisalem wyraza moje zdanie - gornik najwiekszym z polskich klubow ! inna mozliwosc to - legia najwiekszym z polskich klubow ! widzew i ruch to mimo wszystko za malo ! mysle , ze jednak gornik zabrze !!!!

Post został pochwalony 0 razy

Czytam Wasze komentarze i pozwólcie, że i ja zajmę swoje stanowisko.

Bo co rozumieć pod pojęciem "Wielki klub". Czy taki, który grał najdłużej w ektraklasie piłkarskiej. Czy taki, który najczęsciej mistrza zdobywał.Czy taki, który odegrał największą rolę w pucharach.

To ww wszystkich kryteriów nie spełnia moim skromnym zdaniem żaden polski klub.

Ad1. Najstarszy pierwszoligowiec - Ruch Chorzów. Miał wielkie nazwiska jak Krzysztof Warzycha, a pucharach o ile pamiętam daleko nie zaszedł ( chyba, że w bardzo odległych czasach, ale nie mogłby to być spektakularne wydarzenia, skoro o nich nie piszą nawet najstarsi forumowicze ).

Ad2. Mistrza zdobywały najczęsciej Lech, Górnik Zabrze, trochę rzadziej Widzew i Legia. W latach osiemdziesiątych ww kluby miały wielkie nazwiska, kadrowiczów w reprezentacji ( w 90-ych też, choć upadał Górnik Zabrze, a Lech nawet chyba spadł do II ligi ), ale wejście na szczyty w europejskich pucharach było sukcesem jednostkowym ( awans Legii do 1/2 finału PZP po wyeliminowaniu Samdporii, awans Legii do LM, awans Widzewa do LM i do 1/2 PE w latach 80-ych, gdzie ulegli Juventusowi, który miał w składzie Bońka i Platiniego )

Ad3. Zdarzało się tak, że zespół, który pewną rolę odegrał w europejskich pucharach nigdy nie był mistrzem Polski. Przykład: mam ich dwa. GKS Katowice - pamięta ktoś, że GKS Katowice wyrzucił z Pucharu UEFA zespół Girondis Bordeaux z Zinedinem Zidnaem, Christoph'em Dugarry i Histollesem w składzie ( lata 90-e, szkoda, że ten klub Piotr Dziurowicz doprowadził do upadku ) albo Groclin Dyskobolia - debiutował w pucharach, a wyrzucił z Pucharów dużo wyżej notowane kluby jak Hertha Berlin czy Manchester City, dopiero odpadł z Girondis Bordeaux ( pamiętał doskonale, rewanżując się chyba za porażkę z GKS Katowice - opisywałem to powyżej ).

Ale próbując szukać cech wspólnych ww argumentów, to chyba jednak Legia, Górnik Zabrze ( tylko szkoda, że ich sukcesy są tak odległe ), no i Widzew Łódź.

Post został pochwalony 0 razy

wabene widze ze jestes specem w histori gornika zabrze mam jedna prosbe do ciebie tutaj na forum jest taka rubryka zagadki pilkarskie nikt na moje pytanie do tej pory odpowiedzial mysle ze dla ciebie te patanie trudne nie bedzie bo chodzi o bylego gracza gornika pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

wabene napisał:

panie irsko ! jestes pan totalnym ignorantem . kompletnie nie zorientowanym w czasach o ktorych zabierasz glos ! tylko glupiec moze napisac " jak sie maja as romy do juventusu i liverpoolu ! w czasach kiedy gornik gral na topie o juventusie , liverpoolu , bayernie monachium jeszcze malutko w europie slyszano ! liczyly sie manchestery , nottingham forest , totenham!! tamte czasy , inni mistrzowie ! czolowka europy zespolow klubowych w latach gdy widzew wygrywal w europie jest juz zdecydowanie bardziej zblizona do dzisiejszej !gdy widzew wygrywal z manchesterami, chylily sie one ku szarzyznie , wschodzil powoli liverpool i juventus !! i tyle ! gdy gornik pierwszy raz zagral w PEMK spotkal sie z jednym z najlepszych zespolow w europie Totenhamem hotspur ! po 45 minutach gry bylo 4-0 dla gornika ! BEZ GADANIA! BO MOGLO BYC 7-0 !100 tys ludzi na stadionie szalalo ! potem angole skopali dwoch zawodnikow gornika i gornik od 53 minuty gral w dziewiatke bo nie mozna bylo wtedy wymieniac zawodnikow ! ! gornik wygral tylko 4-2 ! to tak jakby dzis do warszawy przyjechal bayern i po 45 minutach przegrywal 4- 0 z legia !!!-- ABSURD !!gornik to byla wielka druzyna ! tekst , ktory napisalem wyraza moje zdanie - gornik najwiekszym z polskich klubow ! inna mozliwosc to - legia najwiekszym z polskich klubow ! widzew i ruch to mimo wszystko za malo ! mysle , ze jednak gornik zabrze !!!!

Nigdzie nie napisalem ze Widzew weliminowal wielki Menchester,bo faktycznie MU potega wowczas niebyl,a pozatym zawsze jest to klub przereklamowany.Co do Juve to jego wyzszosc nad oboma klubami ze stolicy wloch jest niepodwazalna,dotego kiedy Widzew ogrywal Juventus,to bylo to silny europejski klub.A tluse lata dla Liverpoolu zaczely sie na dlugo przed tym kiedy wyeliminowany zostal przez Widzew.Zakonczyl je mecz w Brukseli i decyzja zelaznej Damy.Z tego co Ja wiem Juve i FC Liverpool kiedy odpadaly z Widzewem byly potegami w europie,takimi jakich nikt poza Lodzkim RTSem,z polskich klubow nie wyeliminowal.Jesli jest taki Polski klub ktory od poczatku rozgrywana europejskich pucharow do dzis,weliminowal potege porownywalna z FC Liverpool w latach 80-tych,to prosze Mi podac.Bo w czasach kiedy Gornik z powodzeniem gral w europie,jeszcze takich poteg niebylo.W tamtych czasach kluby z balkanow i bylego bloku wschodnieho zdobywaly europejskie puchary,wiec ta wielkosc rozkladala sie na wiele roznych klubow.Natomiast w latach 80-tych zamoznosc klubow zachodniej europy juz bardziej uwypuklala ich wyzszosc nad klubami ze wschodu,i balkanow.Nieodpowiedziales Mi na pytanie kto przesadzil o awansie Gornika do finalu PZP.PS czemu na roznych forach powielasz ten sam tekst o potedzie Gornika?

Post został pochwalony 0 razy

wabene fajnie by bylo jak bys sie znowu zglosil i cos o starychmeczow gornika napisal ja bym to chetnie poczytal poniewaz lata szesdziesiate byly lata mojego dziecinstwa i dobrze pamietam mecz gornika na old trafford hubert kostka mial wtedy naprawde dobry dzien i jak schodzil po meczu do szatni to caly stadion aplaldowal pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Pamietny rok 53 gdy to prowincjonalny klub wojskowy spod Kopca Kosciuszki Wawel Krakow zdobywajac wicemistrzostwo Polski osmielil sie byc lepszy w tabeli od " centralnego " skupiska gwiazd jakim byla CWKS Legia! Ministerstwo obrony dokonalo wtedy historycznego wyczynu i postanowilo usunac z ligi wszystkie regionalne kluby wojskowe! Wawel rozwiazano natomiast Legia od tej chwili mogla juz byc totalnie bezkonkurencyjna a wszystkie talenty plynely juz wprost do koszar w jednym miescie, ktore miescily sie pod trybunami Stadionu Wojska Polskiego! Lucjan Brychczy to tez pilkarz ze slaska z Rudy Slaskiej powolany do sluzby wojskowej! Tak budowano potege Legii! Nikt nie opluwa Legii! Nie smialbym tego robic ! Podaje tylko fakty! Zaraz po tych wydarzeniach z Wawelem w 55 i 56 roku Legia swieci swoje pierwsze triumfy w roli mistrza Polski! Nie musze pisac chyba dlaczego !

Post został pochwalony 0 razy

wabene kiedys w latach siedemdziesiatych kupilem w polsce w antykwariacie ksiazke o pilce noznej gdzie staly do tej pory kupienia wszystkie tabele i opisy roznych klubow i jak czytalem twoj post zajzalem w ta ksiazke i faktycznie wawel byl wtedy wicemistrzem rok 1954 tabela juz bez wawela ale nie stoi dlaczego chyba cenzura wtedy nie pozwolila na wyjasnienie dlaczego ten klub rozwiazano pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

wabene napisał:

Pamietny rok 53 gdy to prowincjonalny klub wojskowy spod Kopca Kosciuszki Wawel Krakow zdobywajac wicemistrzostwo Polski osmielil sie byc lepszy w tabeli od " centralnego " skupiska gwiazd jakim byla CWKS Legia! Ministerstwo obrony dokonalo wtedy historycznego wyczynu i postanowilo usunac z ligi wszystkie regionalne kluby wojskowe! Wawel rozwiazano natomiast Legia od tej chwili mogla juz byc totalnie bezkonkurencyjna a wszystkie talenty plynely juz wprost do koszar w jednym miescie, ktore miescily sie pod trybunami Stadionu Wojska Polskiego! Lucjan Brychczy to tez pilkarz ze slaska z Rudy Slaskiej powolany do sluzby wojskowej! Tak budowano potege Legii! Nikt nie opluwa Legii! Nie smialbym tego robic ! Podaje tylko fakty! Zaraz po tych wydarzeniach z Wawelem w 55 i 56 roku Legia swieci swoje pierwsze triumfy w roli mistrza Polski! Nie musze pisac chyba dlaczego !

wabene jesteś wielki i chylę czoła przed Tobą,jestem od niedawna na tym forum i to co przeczytałem w twoich postach o Gorniku,to łza w oku sie kreci jestem ci wdzieczny że tyle włożyłeś serca w przyblizenie najlepszego w histori polskiego klubu,szczegolnie mlodziencom,ktorzy nie zaznali smaczku tego co mialo w przeszlosci miejsce,uprzedziles mnie bo sam miałem zamiar przedstawić kawałek histori rozgrywek klubowych w wydaniu Górnika,to byly czasy o ktorych można sobie teraz tylko pomazyć szczególnie i\to co pisałes liczba kibicow na stadionie Chorzowskim,puste ulice przed meczami w europejskich pucharach,godzinne dyskusje przed i po meczu,no i oczywiscie same mecze ktore ogladalo sie w pokoju o np.20m kwadr.w 15 osób to byly przeżycia panie irsko nie tylko emocjonalne,ale na wysokim poziomie sportowym,bez urazy panowie,ale dzisiejsza wiedza mlodych kibiców ogranicza sie tylko do kibicowania swojemu klubowi,tak jak powiedzial irsko na dobre i złe zgadza sie tylko nie mozna byc slepym na pewne sprawy które dzieja sie w polskiej pilce,mowiąc że jest dobrze,skoro jest katastrofa,cóż niektorzy z forum musieli by poznać koniec lat 60 i poczatek 70 polskiej klubowej pilki to z pewnoscia by zmienili zdanie.Pozdrawiam
ps.tak zgodnie z prawda to powiem że Legia tez w tych latach rozgrywala swietne mecze w pucharach,to byly dwa eksportowe kluby

Post został pochwalony 0 razy