Kasia napisał:

Gdybym była złośliwa :Twisted: ,napisałabym,że przygania kocioł temu drugiemu

No, dobra, masz rację. Widzew ostatnio też nie zachwyca...

Ponadto Kasia napisał:

Ale masz poniekąd rację z tym graniem w kratkę,niestety...

Wiem.

Kasia też napisał:

Jestem osobą pozbawioną uprzedzeń do ludności zamieszkującej miasto po drugiej stronie Brynicy-nie jest to bynajmniej rzadko spotykaną cechą wśród Ślązaków-aczkolwiek mam w tej chwili pretensje do Sosnowiczan, za przerwanie naszej pięknej serii spotkań bez porażki Za mobilizację (w bardzo dla nich trudnym okresie) należą im się wielkie brawa,za wygrany-SŁUSZNIE-mecz także.

Cóż... może to w jakiś sposób pomoże sosnowieckiemu klubowi. A wracając do Ruchu i jego pobożnego trenera, to jednak "Wleciał" nadal nie może się skupić tylko na doprowadzeniu HKS-u do OE.

Kasia napisał:

Na marginesie,mój miły kolego-moja dusza pozostaje w pełnej symbiozie z ciałem,totez cierpienia któregoś z wymienionych sprawiają,że odczuwam pewien dyskomfort

Wybacz, koleżanko. Jakże mogę Ci wynagrodzić ten dyskomfort?..

Aspazja napisał:

Podobno kibice Ruchu wybrali się do Sosnowca w liczbie ok. 900 osób, nieźle

Wybaczcie złośliwość, ale jak sądzę odległość z Bukowej na Zaruskiego jest w sumie bardzo podobna do tej, jaka dzieli Al. Piłsudskiego od Al. Unii i kibice Widzewa wybierają się na taką odległość w liczbie kilku tysięcy No, ale żeby więcej nie podpadać Kasi, wyrażę teraz nadzieję, iż fani "Niebieskich" wybiorą sie w liczbie 900 do Łodzi na mecz z Widzewem w przyszłym sezonie. Oczywiście w OE. No więc wyrażam takowąż nadzieję...

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Aspazja napisał: Podobno kibice Ruchu wybrali się do Sosnowca w liczbie ok. 900 osób, nieźle Wybaczcie złośliwość, ale jak sądzę odległość z Bukowej na Zaruskiego jest w sumie bardzo podobna do tej, jaka dzieli Al. Piłsudskiego od Al. Unii i kibice Widzewa wybierają się na taką odległość w liczbie kilku tysięcy No, ale żeby więcej nie podpadać Kasi, wyrażę teraz nadzieję, iż fani "Niebieskich" wybiorą sie w liczbie 900 do Łodzi na mecz z Widzewem w przyszłym sezonie. Oczywiście w OE. No więc wyrażam takowąż nadzieję...

Na Bukowej jest o ile się nie mylę stadion GKSu, Ruchu na Cichej. Ale odległość faktycznie niezbyt duża.
Mogłabym powiedzieć że kibiców Lecha było ok 800 w Kielcach, ale po co;) ? Wyrażam dokładnie taką samą nadzieję jak Ty RTSie- w przyszłym sezonie Ruch w 1 lidze i jestem przekonana, że pokażą się z jak najlepszej strony.
PS: Swoją drogą... przyszło mi do głowy że czasem poznanie jednego kibica/kibicki danej drużyny wpływa w jakimś stopniu na to, jak odbieram jego/jej klub. Nie tylko w życiu ale i na tym forum poznałam kilka takich osób- ambasadorów róznych klubów. Nie wiem czy jestem dziwna czy to dość normalne, ale czasem tak mam.

Post został pochwalony 0 razy

aspazja napisał:

Na Bukowej jest o ile się nie mylę stadion GKSu, Ruchu na Cichej. Ale odległość faktycznie niezbyt duża.

Ojej, przepraszam. Miałem rzecz jasna na myśli Cichą

Aspazja napisał:

PS: Swoją drogą... przyszło mi do głowy że czasem poznanie jednego kibica/kibicki danej drużyny wpływa w jakimś stopniu na to, jak odbieram jego/jej klub. Nie tylko w życiu ale i na tym forum poznałam kilka takich osób- ambasadorów róznych klubów. Nie wiem czy jestem dziwna czy to dość normalne, ale czasem tak mam.

Bo to prawda, Aspazjo. Dane społeczności postrzegamy na podstawie osobistych doświadczeń, a więc także na podstawie naszych własnych kontaktów z przedstawicielami tychże społeczności. Społeczności kibicowskie nie są tu wyjątkiem. Nie martw się, Aspazjo, to całkiem normalne

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Bo to prawda, Aspazjo. Dane społeczności postrzegamy na podstawie osobistych doświadczeń, a więc także na podstawie naszych własnych kontaktów z przedstawicielami tychże społeczności. Społeczności kibicowskie nie są tu wyjątkiem. :

Jesteś socjologiem z zawodu;) ?

RTS napisał:

Nie martw się, Aspazjo, to całkiem normalne

Czy psychologiem?



Post został pochwalony 0 razy

Historykiem, ale po psychologii społecznej

Post został pochwalony 0 razy

aspazja napisał:

Podobno kibice Ruchu wybrali się do Sosnowca w liczbie ok. 900 osób, nieźle . Miałam wielką nadzieję, że wybiorę się na mecz Ruch-KSZO i bardzo mnie to cieszyło, ale nie poukładały mi się sprawy mieszkaniowe i nic z tego . Także omija mnie fajny wyjazd:(. Jestem zmuszona łączyć się ze stadionem Ruchu tylko emocjonalnie. Ja Się Pytam- wyjątkowo będę kibicowała przeciwnikowi Ruchu, ale to pierwszy i przedostatni raz w tym sezonie zapewne (gdyby to przeczytał moj znajomy kibic GieKSy to by się załamał) . Chciałam Cię zapytać- jakie nastroje przed spotkaniem? Liczycie na spokojną wygraną?

Mam nadzieję,że Twój pechowy kolega odwiedzi stadion na Cichej?
A poważnie-na łatwą wygraną nie liczy nikt,kto ma choć trochę oleju w głowie.Największą głupotą jest,było i będzie lekceważenie przeciwnika,co jakże boleśnie uświadomili nam piłkarze Zagłębia
Nawet przez myśl mi nie przyszło,że mogłabyś kibicować komuś innemu,pewne jest jedno-któraś z nas będzie jutro uszczęśliwiona

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Historykiem, ale po psychologii społecznej

Takie rzeczy- tylko w Erze .

ja_sie_pytam napisał:

Mam nadzieję,że Twój pechowy kolega odwiedzi stadion na Cichej? A poważnie-na łatwą wygraną nie liczy nikt,kto ma choć trochę oleju w głowie.Największą głupotą jest,było i będzie lekceważenie przeciwnika,co jakże boleśnie uświadomili nam piłkarze Zagłębia Nawet przez myśl mi nie przyszło,że mogłabyś kibicować komuś innemu,pewne jest jedno-któraś z nas będzie jutro uszczęśliwiona

Ten kolega nie odwiedzi Cichej , szkoda, bo w razie porażki (tfu, tfu) nie będzie na kogo zrzucić winy :p.

Niech wygra lepszy. I niech będzie to KSZO . Chociaż remis na takim terenie też mnie w zasadzie ucieszy w zasadzie .

EDIT: No to pograne...

www.kszo.info napisał:

Ruch Chorzów - KSZO Ostrowiec Św. 2:1 (1:0) Składy: KSZO: Kapsa - Rogoziński (5 Sztobryn, 32 Rogalski), Kiczyński, Midzierski, Chorab - Robaszek, Łatkowski, Copik (77 Skwara), Kosiorowski - Sojka, Miąsko. Rezerwa: Kwapisz, Sztobryn, Frańczak, Kanarski, Rogalski, Skwara, Woropajew. Ruch: Paśnik - Makuch, Balul, Baran, Osiński - Grzyb, Bonk (90 Sobczyński), Pulkowski, Ćwielong - Sokołowski (65 Łudziński), Mikulenas (65 Misiura). Żółte kartki: Chorab, Copik (KSZO), Pulkowski, Misiura (Ruch). 1 minuta - sędzia Piotr Aleksandrowicz z Radomia rozpoczął spotkanie. 5 minuta - na początku spotkania w starciu z zawodnikiem Ruchu kontuzję odniósł Rogoziński. Uraz okazał się na tyle poważny, że w jego miejsce na boisku pojawił się Sztobryn. 13 minuta - strzał Copika mija bramkę Paśnika. 15 minuta - strzał z około 7 metrów Miąsko, ale za lekki i bramkarz Ruchu bez problemów łapie piłkę. Rogoziński czeka na karetkę. Jak powiedział nam piłkarz KSZO prawa noga jest bardzo mocno stłuczona albo nawet złamana. 16 minuta - gol dla Ruchu: po podaniu Mikulenasa, Ćwielong strzałem z około 11 metrów pokonuje Kapsę. 19 minuta - Osiński po ograniu obrony KSZO strzałem z ostrego kąta próbował zaskoczyć bramkarza pomarańczowo - czarnych, ale Kapsa wybił futbolówkę na rzut rożny. 29 minuta - na stadionie pojawili się kibice KSZO (w liczbie około 80 osób), wywieszając trzy flagi: "Brytyjka", "1929", "Hooligan's KSZO Ostrowiec". 30 minuta - po akcji Kosiorowskiego na bramkę Ruchu uderzał Robaszek, ale został zablokowany przez defensorów niebieskich. 34 minuta - z około 8 metrów strzelał Sokołowski, jednak został zablokowany. Dobitka Grzyba trafiła w słupek - sędzia odgwizdał pozycję spaloną. 44 minuta - dośrodkowanie Bonka z końcowej lini, piłka trafia do Ćwielonga, ten uderza z około 10 metrów z woleja, ale wysoko nad poprzeczką. 45 minuta - koniec I połowy. Kontuzja Marcina Rogozińskiego wyglądała na bardzo poważną. Jak nam powiedział lekarz noga obrońcy KSZO nie jest złamana, tylko bardzo mocno stłuczona, jednak zawodnik został odwieziony karetką do miejskiego szpitala. 46 minuta - rozpoczęła się II część spotkania. 47 minuta - Pulkowski z około 15 metrów strzela gola, ale sędzie nie uznaje bramki. 53 minuta - gol dla KSZO!!! podanie z lewej strony po ziemi Łatkowskiego trafia do Miąsko i napastnik KSZO strzałem nogą z 6 metrów wyrównuje stan meczu na 1:1. 61 minuta - ze środka pola karnego uderzał Ćwielnog, ale w środek bramki i Kapsa bez problemów wyłapał futbolówkę. 67 minuta - po dośrodkowaniu z rzutu rożnego główkował Baran, ale piłka minęła bramkę KSZO. 71 minuta - Ćwielong uderzał z narożnika pola karnego, ale ostrowiecki golkiper nie dał się zaskoczyć, popisując sie piękną paradą. 75 minuta - groźny strzał Ćwielonga zablkował Kiczyński. 78 minuta - uderzenie Miąsko po długim rogu z około 12 metrów minimalnie obok słupka. 79 minuta - Pulkowski strzelał z ponad 10 metrów, ale piłka przeszła obok słupka bramki KSZO. 79 minuta - kontra KSZO: Rogalski sam na sam z Paśnikiem, ale sędzie dopatruje sie pozycji spalonej. 80 minuta - na bramkę KSZO uderzał Ćwielong, ale został zablokowany przez Choraba. 85 minuta - gol dla Ruchu: dośrodkowanie z prawej strony - szczupak Ćwielonga po długim słupku daje prowadzenie gospodarzom 2:1 90 minuta - sędzia dolicza 4 minuty do regulaminowego czasu gry. 94 minuta - koniec meczu.

Więcej szczegółów nie znam.

Gratulacje, Kasiu.

Post został pochwalony 0 razy

Komentuje Wojciech Todur:"Miejsce kibica jest na trybunach - to pewne. Pewne jest też, że działacze KSZO chyba pomylili dyscypliny: boisko to nie strzelnica, gdzie obecność brzęczącej muchy powoduje konieczność przerwania próby, by ukoić bicie serce podenerwowanego strzelca. Daję głowę, że większość piłkarzy z Ostrowca nawet nie zauważyła, że stadionowy płot przeskoczyło kilku nieodpowiedzialnych kibiców. Idąc tropem myślenia działaczy KSZO, w Chorzowie też powinni pomyśleć o walkowerze za niedawny mecz z Zagłębiem. Przed spotkaniem po boisku w Sosnowcu biegał bowiem zając, który zapewne tak rozproszył uwagę piłkarzy Ruchu, że ani się obrócili, a już przegrywali 0:2"

To tak na marginesie tej kotłowaniny z wnioskiem o ukaranie Ruchu walkowerem
Pozdrawiam Aspazję,gratuluję KSZO-na marginesie-bardzo mi przykro z powodu kontuzji Marcina Rogozińskiego

Post został pochwalony 0 razy

W dniu wczorajszym Gliwice zostały zdobyte W derbach Górnego Śląska RUCH okazał się lepszy od gliwickego Piasta,wygrywając z nim 3:2.

Strzelcy:Grzyb 23',Grzyb 59',Łudziński 80'
Zadylak 78',Żyrkowski 88' ,ale trzeba przyznać że Łukasz Żyrkowski strzelił wyjątkowo pięknego gola,nie dając żadnych szans Paśnikowi...

Post został pochwalony 0 razy

Aspazja napisał:

RTS napisał: Historykiem, ale po psychologii społecznej Takie rzeczy- tylko w Erze .

Dlaczego? Ukończyłem kurs psychologii społecznej w ramach studiów.

Kasia (wybacz, ale Twój nick jest zbyt długi ) napisał:

Komentuje Wojciech Todur:"Miejsce kibica jest na trybunach - to pewne. Pewne jest też, że działacze KSZO chyba pomylili dyscypliny: boisko to nie strzelnica, gdzie obecność brzęczącej muchy powoduje konieczność przerwania próby, by ukoić bicie serce podenerwowanego strzelca. Daję głowę, że większość piłkarzy z Ostrowca nawet nie zauważyła, że stadionowy płot przeskoczyło kilku nieodpowiedzialnych kibiców. Idąc tropem myślenia działaczy KSZO, w Chorzowie też powinni pomyśleć o walkowerze za niedawny mecz z Zagłębiem. Przed spotkaniem po boisku w Sosnowcu biegał bowiem zając, który zapewne tak rozproszył uwagę piłkarzy Ruchu, że ani się obrócili, a już przegrywali 0:2" To tak na marginesie tej kotłowaniny z wnioskiem o ukaranie Ruchu walkowerem

Prawdę powiedziawszy wybieganie na murawę (pseudo)kibiców, zajęcy, czy nawet kosmitów, to jest sprawa dupnej organizacji, a za takową odpowiada gospodarz imprezy. I o ile w przypadku zwierząt i kosmitów nie trzeba wyciągać konsekwencji, z uwagi na to, że tego raczej nie da się przewidzieć, to w przypadku tych pierwszych powinny być konsekwencje. Kluby w Polsce, zwłaszcza z niższych lig, ale i z OE często zaniedbują swoje obowiązki, a konsekwencji się nie wyciąga, jeżeli nie nagłośnią tego media. Co do Ruchu to rzecz jasna że pertycje w/s ukarania chorzowskiego klubu były bezzasadne.

Kasia napisał:

W dniu wczorajszym Gliwice zostały zdobyte W derbach Górnego Śląska RUCH okazał się lepszy od gliwickego Piasta,wygrywając z nim 3:2. Strzelcy:Grzyb 23',Grzyb 59',Łudziński 80' Zadylak 78',Żyrkowski 88' ,ale trzeba przyznać że Łukasz Żyrkowski strzelił wyjątkowo pięknego gola,nie dając żadnych szans Paśnikowi...

Gratulacje. Ruch na drugim, ale do Zawiszy macie jeszcze trochę strat (4pkt.)

Post został pochwalony 0 razy

Zadziwia mnie ten Ruch. Pozbyli się ( ponoć konfliktowego ) doświadczonego Śrutwy, a tu proszę - wygrywa. I to dużo dzięki bramkarzowi Ruchu Jarosławowi Paśnikowi ( sporo interwencji tego młodego chłopaka podobało mi się w meczu Polonia - Ruch 3:4 - obronił rzut karny ). Na co to jest dowód - że niezłe wyniki młodego trenera Marka Wleciałowskiego w czasach, gdy był trenerem Górnika Zabrze to nie przypadek. I Wleciałowski ma szansę osiągnąć sukcesy jako trener. Tylko na razie nie wolno go zbyt szybko po jednym sukcesie okrzyknąć "objawieniem trenerskim" młodego pokolenia, tak jak okrzyknięto Dariusza Wdowczyka po zdobyciu przez niego mistrzostwa Polski z Polonią Warszawa.

Post został pochwalony 0 razy

miki napisał:

Zadziwia mnie ten Ruch. Pozbyli się ( ponoć konfliktowego ) doświadczonego Śrutwy, a tu proszę - wygrywa.

Nikt nie jest wieczny i dotyczy to również Śrutwy. A swoją drogą być może właśnie postawienie na trenera, nie zaś na ikonę chorzowskiego klubu przynosi teraz rezultaty. Mariusz chciał być w klubie alfą i omegą a to nie zawsze przynosi dobre rezultaty a że w dodatku jest osobą, jak słusznie zauważyłeś konfliktową to i fermentu trochę zasiał. Nie potrafił nawet uszanować innego z wielkich - samego Gerarda Cieślika. Kibice niebieskich być może mają inne zdanie na ten temat. Z pewnością mają więcej informacji ode mnie... Podsumowując: cieszy mnie dobra postawa Ruchu i mam nadzieję, że już za rok podopieczni Marka Wleciałowskiego ponownie zawitają do ekstraklasy.

Post został pochwalony 0 razy

Zgadzam się, erbe1. Najlepszy czas M. Śrutwy już minął i jest to naturalna kolej rzeczy. Ruch musiał teraz -że tak powiem- odnowić się. Pozostaje mieć nadzieję, że "Wleciał" stworzy konkretną drużynę, a na tenczas doszlifuje ją i może będzie ok.
Co do stylu pożegnania się M. Śrutwy z klubem, to z Kasią przemaglowaliśmy ten temat na wszystkie możliwe strony i na pewno Mariusz nie zachował się, jak należy.

Post został pochwalony 0 razy

Cytat:

KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - Stal Stalowa Wola 1:0 (1:0) KSZO Ostrowiec: Kapsa - Łatkowski, Kiczyński, Midzierski, Chorab (46 Maciejewski), Robaszek, Rogalski, Sojka, Kosiorowski, Miąsko (90 Woropajew), Kanarski (81 Skwara). Stal Stalowa Wola: Wietecha - Kasiak, Wieprzęć, Maciorowski, Łuczyk (50 Drabik), Iwanicki, Kusiak (63 Kowalczyk), Ożóg, Krawiec (57 Pałkus), Sierżęga, Gęśla.

Bramka: Krystian Kanarski w 21 minucie

I derby regionu dla KSZO!!!
Ostrowiec KSZO! Ostrowiec gol!...
Oh, yeah .

Post został pochwalony 0 razy

Nigdy nie lubiłem Stalowej Woli

Post został pochwalony 0 razy

Masahiko napisał:

Nigdy nie lubiłem Stalowej Woli

Rozumiem że to takie nieśmiałe gratulacje dla KSZO .

Co do Stalówki-klubu jest zupełnie mi obojętny. Miasto mi się podoba, czyste i kiedy tam byłam ostatnio to stwierdziłam, że mieszka tam wyjątkowo wielu atrakcyjnych mężczyzn . Niemniej jednak z wyniku jestem oczywiście baardzo zadowolona.

Jakby ktoś chciał- fotki z meczu (mnie nie ma tym razem ):

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

aspazja napisał:

Masahiko napisał: Nigdy nie lubiłem Stalowej Woli Rozumiem że to takie nieśmiałe gratulacje dla KSZO .

Można tak powiedzieć Nie jestem zagorzałym fanem KSZO, ale też nic do nich nie mam

Post został pochwalony 0 razy

Muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem gry Unii anikowo. Całkiem ładne i składne akcje ofensywne, grają z pierwszej piłki, ale też KSZO umiejętnie się broni i od czasu do czasu groźnie kontruje. Jedna z tych kontr mogła się zakończyć bramką dla gości, ale napastnik KSZO trafił w słupek. A tak póki co 0:0 w Janikowie.
Mile zasoczony jestem też publicznością w Janikowie. Ponad 4 tys. widzów jak na 9 tys. miasteczko, to nieźle. Oczywiście na mecze w Janikowie i na wyjazdy przychodzą też mieszkańcy okolicznych wiosek. Tak czy owak trybunki pełne, biało-niebieskie i doping ok 80-100 osobowego młyna też niezły i przez cały czas.
Szkoda tylko, że momentami brutalna gra, przed chwilą kolejna żółta kartka dla zawodnika KSZO. :/

EDIT:
Meczu nie oglądałem niestety do końca. Ale może i dobrze, gdyż jak się okazało piłkarze rozochocili się w brutalnych faulach i sędzia w końcu stracił cierpliwość. Unia kończyła mecz w dziewiątkę. :/

Post został pochwalony 0 razy

6:0
I wszystko jasne!


Post został pochwalony 0 razy

ja_sie_pytam napisał:

6:0 I wszystko jasne!

Gratulacje. Ostatnio idzie Wam świetnie.

Post został pochwalony 0 razy

I takie wyniki Ruch powinien osiągać za każdym razem. Gratuluję.

Post został pochwalony 0 razy

Zamknięto stadion Lechii. Powód - rasistowskie okrzyki w meczu z Pogonią kierowane do Brazylijczyków. Nie pisze o tym dlatego, że jestem kibicem Arki i specjalnie muszę się wyżyć na Lechii ale dlatego, że powala mnie chamstwo i prymitywizm tych polskich "kibiców".... Sama Lechia - co usilnie starają się wmówić onetowi forumowicze - nie ma tu raczej nic do rzeczy. Takie rzeczy w sumie dzieją się wszędzie, na wszyskich stadionach - choć może na odrobinę mniejszą skalę niż ostatnio w Gdańsku. Chociaż dziwi mnie to, bo przecież obcokrajowcy to nie jest coś nowego w naszym kraju. Ale widać wielu ludzi będzie potrzebować jeszcze duuużo czasu aby nabrać szacunku, ba, żeby chociaż nauczyć się zwykłej kultury, do ludzi innych narodowości/koloru skóry/wyznania. Cholerna nietolerancja.

Smutne.

Post został pochwalony 0 razy

Panienka_Kochajaca_Sport napisał:

Zamknięto stadion Lechii. Powód - rasistowskie okrzyki w meczu z Pogonią kierowane do Brazylijczyków.

Nie tylko okrzyki, ale i rzucane banany. Brak słów. Takich ludzi należy wyeliminować z polskiego sportu. Zresztą tyle już powiedziano na ten temat a tak niewiele zrobiono.

Panienka_Kochajaca_Sport napisał:

Cholerna nietolerancja. Smutne.

I wstydliwe, choć akurat ci, którzy powinni się tego wstydzić najbardziej są dumni ze swojego, idiotycznego zachowania.

Post został pochwalony 0 razy

erbe1 napisał:

ja_sie_pytam napisał: 6:0 I wszystko jasne! Gratulacje. Ostatnio idzie Wam świetnie.

Nieskromnie powiem,ze to prawda Wielka w tym zasługa trenera,tego jak poustawiał i zmotywował całą drużynę.Pisałam juz o tym,ale powtórzę raz jeszcze-podziwiam go za spokój zachowany podczas fali krytyki ze strony "wyznawców" Mariusza,i za to,że w tak niesprzyjającej atmosferze zdołał poukładać zespół.
Ponadto Ruch moze liczyć zawsze na swoich wiernych kibiców.Czasem ponoszą nas emocje (jak podczas meczu z KSZO,aczkolwiek nawet i wtedy nie doszło do wtargnięcia na murawę-jak to usiłowano wmówić wszystkim naokoło,a tych kilku zapaleńców,którzy przeskoczyli wtedy przez barierki i tak rozgrzeszam-choć nie usprawiedliwiam,oj nie) ale postawę moich ziomków doceniają ostatnio nawet kluby,z którymi tradycyjnie już mamy "na pieńku"

"W imieniu działaczy Gliwickiego Klubu Sportowego Piast chciałbym serdecznie podziękować i pogratulować sympatykom Ruchu Chorzów, którzy 8 września podczas meczu o mistrzostwo II ligi - Piast Gliwice - Ruch Chorzów, stworzyli wspaniałą atmosferę, w sposób kulturalny i sportowy przez 90 minut dopingując swój zespół. Dzięki temu, podobnej postawie kibiców Piasta i samych zawodników, którzy rozegrali bardzo dobry, stojący na wysokim poziomie pojedynek, widowisko to na długo utkwi nam w pamięci. Życzylibyśmy sobie, aby wszystkie spotkania piłkarskie miały taki charakter. Mamy też nadzieje, że mecz ten zapoczątkuje nowy rozdział w historii kontaktów kibiców obydwu klubów. Jeszcze raz dziękujemy."

Z poważaniem
Józef Drabicki

Przyjemnie poczytać coś takiego Oby jak najczesciej...

Post został pochwalony 0 razy

W najbliższą sobotę odbędzie się spotkanie "niebieskich" z Hydrobudową (Zawiszą 2),emitowane zresztą w TVP3-z poślizgiem niestety,ale nie bądźmy drobiazgowi! Gramy u siebie,a to juz rozpala w sercu iskierkę nadziei,aczkolwiek ostatnie spotkanie rozegrane na Cichej niemal przyprawiło mnie o zawał serca...Po fantastycznie rozegranym (w strugach ulewnego deszczu) spotkaniu z warszawską Polonią,mecz z Łomżą jawił się nam jak coś na kształt horroru.Dość powiedzieć,ze przegrywaliśmy już 2:1,kiedy chłopaki wreszcie zmobilizowali się nieco,by w rezultacie zakończyć spotkanie wynikiem dającym Ruchowi upragnione trzy punkty Po raz kolejny można było przekonać się,że lekceważenie teoretycznie słabszego przeciwnika moze okazać się zgubne,a dzielenie skóry na niedźwiedziu nikomu nie wychodzi na dobre.
Zespołowi z Łomży należą się wielkie gratulacje za ambicję i wolę walki!
Oraz podziękowania,za cenną nauczkę na przyszłość...

Post został pochwalony 0 razy

Cytat:

"W imieniu działaczy Gliwickiego Klubu Sportowego Piast chciałbym serdecznie podziękować i pogratulować sympatykom Ruchu Chorzów, którzy 8 września podczas meczu o mistrzostwo II ligi - Piast Gliwice - Ruch Chorzów, stworzyli wspaniałą atmosferę, w sposób kulturalny i sportowy przez 90 minut dopingując swój zespół. Dzięki temu, podobnej postawie kibiców Piasta i samych zawodników, którzy rozegrali bardzo dobry, stojący na wysokim poziomie pojedynek, widowisko to na długo utkwi nam w pamięci. Życzylibyśmy sobie, aby wszystkie spotkania piłkarskie miały taki charakter. Mamy też nadzieje, że mecz ten zapoczątkuje nowy rozdział w historii kontaktów kibiców obydwu klubów. Jeszcze raz dziękujemy." Z poważaniem Józef Drabicki

ja_sie_pytam napisał:

Przyjemnie poczytać coś takiego Oby jak najczesciej...

Ciekawe na ile trafi to do kibiców...
A tak swoją drogą, pochwalam tę inicjatywę. Zarząd Piasta ma u mnie plusika Ciekawi mnie, czy poprzestanie się na tym miłym liściku, czy może za tym pójdą jeszcze inne inicjatywy?

Post został pochwalony 0 razy

Gratulacje dla chorzowskiego Ruchu. Ważne zwycięstwo nad liderem i znakomita frekwencja. Chyba dawno nie było tylu "niebieskich" na Cichej. Oby tylu przybywało na każdy mecz Ruchu, także i w OE.
Szkoda tylko, że Ruch stracił kilka punktów na początku sezonu, wówczas już byłby liderem. Ale to chyba tylko kwestia czasu. Ruch gra z meczu na mecz coraz lepiej i to widać po wynikach. Jeszcze raz gratki.

Post został pochwalony 0 razy

Z przyczyn ode mnie niezależnych, ostatni mecz moich ulubieńców obejrzeć mogłam jedynie za sprawą ukochanej rodziny,która powodowana litością postanowiła nagrać mi spotkanie z TV,abym nie wpadła w całkowitą rozpacz i melancholię
Mecz obejrzałam,aczkolwiek z niejakim wstrętem-tutaj muszę z żalem przyznać rację Pasiakowi (oby się o tym nigdy nie dowiedział!),takie oglądanie trąci ...piknikiem Już chyba gorsze może być tylko-wybaczcie za określenie-"siedzenie na rzyci i szkubanie słoniola na rodzinnym"(w wolnym tłumaczeniu:przebywanie w sektorze rodzinnym wśród małoletnich kibiców oraz ich troskliwych matek,oddając się z lubością spożywaniu ziaren słonecznika )
Ten odczuwany przeze mnie wstręt,nie dotyczył bynajmniej postawy moich "niebieskich".Jestem jak najbardziej dumna z postawy zespołu,cieszę się z decyzji trenera-najbardziej może ze względu na mojego osobistego faworyta,Przemka Łudzińskiego
Dlatego jakież było moje zdziwienie,kiedy przeglądając stronę Ruchu,natknęłam się na wypowiedzi pomeczowe obu trenerów,i przeczytałam,co miał do powiedzenia trener Hydrobudowy,zwanej czasem Zawiszą...


Bogusław Baniak (trener Hydrobudowy Bydgoszcz):
"- Niedawno siedziałem obok Darka Fornalaka i byłem szczęśliwy, uśmiechnięty i zadowolony, bo wygraliśmy tutaj 3:1. Natomiast dzisiaj chylę czoła przed trenerem Wleciałowskim, ponieważ Ruch - z tamtego okresu i ten obecny - to dwa różne zespoły. Dzisiaj wygrał zespół, który wykazał więcej determinacji i chęci."
Trudno się z tym nie zgodzić,aczkolwiek potem nastąpiło:
"Cieszę się, że do kasy Ruchu wpadło trochę pieniążków, bo mecz obejrzało naprawdę wielu widzów."
Oraz:
"Ja dzisiaj jestem przegrany, ale jestem zadowolony z tego, że w drugiej połowie było takie widowisko, które zachęci ludzi do przyjścia na następny mecz Ruchu. Za niedługo będą przyjeżdżać do Chorzowa drużyny, które będą się bronić, a tego ludzie nie lubią. "
Panie Baniak...Jak to miło,ze leżą Panu na sercu nasze finanse.Jeśli martwi się Pan o naszą frekwencję,to zapewniam,że na wiernych kibiców Ruch może liczyć ZAWSZE .Nie tylko wtedy,kiedy wygrywa-czego i waszemu klubowi życzę.
A zdanie wypowiedziane przez Pana pod adresem arbitra...
"Sędzia powiedział mi: pierwsza liga. Nasza gra to może pierwsza liga, ale on jeszcze nie... "
Pozwolę się z Panem nie zgodzić,odnośnie całości tej wypowiedzi...
Dla porównania-tak wypowiadał się po meczu nasz szkoleniowiec:
Marek Wleciałowski (trener Ruchu Chorzów):
"- Bardzo się cieszę z tego zwycięstwa, bo jest ono bardzo cenne dla naszej drużyny. Przede wszystkim dlatego, że zespół Zawiszy pokazał, że nie przez przypadek jest na pierwszym miejscu w tabeli. My postawiliśmy sobie za cel powalczenie o zwycięstwo. Mogę być zadowolony z determinacji i jakości gry. Chcieliśmy grać w piłkę i dla nas był to cel podstawowy. Licznie zgromadzona i głośno dopingująca publiczność mogła być zadowolona z meczu.

Brak Jarosława Paśnika w osiemnastce meczowej to była moja decyzja. W prawdzie za bramkarzy odpowiada trener Kołodziejczyk, więc wspólnie to postanawiamy. Wszyscy nasi bramkarze są na zbliżonym poziomie i zarządziliśmy, iż musi nastąpić rotacja na tej pozycji. Wszyscy pracują i stwarzamy warunki, aby każdy się rozwijał. "
Nic dodać,nic ująć.
Miłego dnia wszystkim

Post został pochwalony 0 razy

KSZO Ostrowiec Św. - Górnik Polkowice 5:0 (2:0)
1:0 - Copik 16
2:0 - Sojka 23
3:0 - Robaszek 50
4:0 - Salamoński (sam.) 57
5:0 - Rogalski (k) 76

Dominik Nowak (trener rywali): "Gratuluję przede wszystkim drużynie KSZO postawy w dzisiejszym spotkaniu. Zwycięstwo jest bezdyskusyjne i w żadnym momencie spotkania nie było ono zagrożone. Mój zespół zawiódł na całej linii i dzisiaj jestem zawiedziony postawą wszystkich piłkarzy, bo zatraciliśmy to co posiadaliśmy w poprzednich meczach, czyli dynamikę, szybkość, a przede wszystkim agresję i determinację. Dzisiaj zespół KSZO zagrał agresywnie i zdecydowanie. Wiedzieliśmy, że tak właśnie będzie to wyglądało od początku spotkania, jednak nie potrafiliśmy się temu przeciwstawić i zawodnicy KSZO w każdej sytuacji wyprzedzali moich zawodników - czy to w powietrzu czy w parterze. Nic więcej nie mam do powiedzenia, jak tylko jeszcze raz pogratulować postawy zespołowi KSZO. Myślę, ze w tym tygodniu trzeba będzie bardzo poważnie usiąść z zawodnikami i wstrząsnąć tym zespołem po to, żeby grać lepiej".

. That's it!!!

Post został pochwalony 0 razy

W meczu na szczycie Jaga na wyjeździe pokonała 1:0 Ruch Chorzów. Niespodzianka, bo ostatnio niebiescy wygrywali wszystko po kolei a Jagiellonia z czterech ostatnich wyjazdów wróciła do domu jedynie z dwoma punktami. Piłkarze z Białegostoku przybliżyli się do rywali, ale ci nadal zajmują drugą, premiowaną bezpośrednim awansem pozycję. Mecz był ponoć ciekawy a na trybunach zasiadło około 10 tys. widzów. Na czele stare firmy, bo przed uczestnikami wczorajszej potyczki znajduje się bydgoski Zawisza. No może z tą jego "bydgoszciością" to nie jest tak do końca, ale co tam.

Post został pochwalony 0 razy